wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Wrześniowe niemowlaczki Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, następna |
Napisano: | Treść: |
---|---|
kiwi 2007-01-17 |
No to się przenosimy z działu o ciąży bo juz nam głupio siedzieć tam.... |
aniasz 2007-01-21 20:32:22 |
jeju kiwi ale ci zazdroszczę... no ale z drugiej strony takie wczasy z bejbikiem to żaden wypoczynek :) ja marzę o tym żeby ktoś zajął mi się maluszkiem przez jeden dzień, momentami padam na twarz, właściwie wszystko muszę robić sama, i do tego od godz. 15ej mam dwójkę bo starsza córcia wraca z przedszkola. jeju! czy wy też macie wszystko na swojej głowie czy ktoś wam pomaga? jakos przy pirwszej małej było łatwiej, nie dokońca wiem od czego to zależy, ale teraz naprawde miewam chwile załamania... aha po marchewce nas wysypuje he he |
aniasz 2007-01-23 13:49:09 |
no widzę że dział niemowlaczków totalnie nas nie spaja :) wręcz przeciwnie... no nic, to tak dla podtrzymania: u nas wszystko ok, mała coraz chętniej je kaszkę, niedługo spróbuję zostawic ja na dłużej, tak żeby nakarmił ja ktoś inny, a nie cały czas ja :)pozdrawiam |
hallo 2007-01-23 17:27:34 |
no, ja totalnie nie czuje tego działu. tam było za dobrze ;-) my też wcinamy zupy - przepyszne!! Bąbolada się wręcz "obżera" - mnóstwo zupki się w niej mieści - szok!! poza tym je "sama" łyżeczką, a na deser paluszki... całuski |
kiwi 2007-01-24 13:50:43 |
ja narzaie tylko soczek jabłkowy łyżeczką. Ze względu na wyjazd tak sie tych soczków uczepiłam - ale boje sie że przy zmianie klimatu może być cienko z cycem. Amelia je ładnie tylko od czasu do czasu wzdryga sie po tym soczku - wiem że to okrutnie ale strasznie mnie to śmieszy.... W ogóle jesteśmy opanowani przygotowaniami do wyjazdu: ćwiczenie soczków, chusty , nosidelka, lakcidu. jak zacznę sie pakować to nie da się ze mna wytrzymać...
|
kiwi 2007-01-24 13:52:24 |
Kurde dlaczego ja nie widze tych zdjeć?? czy ktoś może mnie oświecic ...bo umiem zmniejszyc a nadal nie widze... |
eva 2007-01-24 20:19:05 |
Cześć kiwi wez mnie ze sobą marzą mi się takie wakacje. A tak poza tym to nie boisz się z takim maleństwem wyjezdzac tak daleko? Ja planuję w lato jechac nad morze (polskie morze) i sie zastanawiam czy olek nie jest za maly. Tak czy owak rozwaz moją propozycję zabrania mnie(moge być nianią twojego bobaska). Olek właśnie zasnął dziewczyny nie wiem co sie dzieje, tak mu posmakowały zupki, że wcina kolosalne ilości na raz, 300ml!!! Jak tak dalej pojdzie to bedzie grubszy niz wyzszy. Od razu widac, ze mamusia dobrze gotuje, pozdr |
hallo 2007-01-24 20:43:16 |
no - Bąboladka też tyle je... poniżej 200 nie schodzi. jestem przerażona - gdzie to się w tym małym brzuszku mieści?? ;-) dzisiaj miałyśmy jabłuszko Garbera - oczywiście połowę jej zjadłam - jeny... jakie to dobre!! a z tymi wakacjami kiwi na stówę da radę... chyba że Amelka postanowi inaczej, hihi... trzymamy kciuki anyway!! |
kiwi 2007-01-25 10:02:08 |
Narazie to chyba Amelia wypuszcza ząbki. Więc może być kolorowo. Osobiście uważam że finansowo brdziej opłaca się jechać za granicę. W Polsce wcale nie jest tanio a z pogodą różnie. Jak obliczyłam ile wydałam na skromny wyjazd nad morze na kilka dni to mi się odechciało jeździć na takie wycieczki. Zwłaszcza że maleństwo do 23 miesiecy jest za darmo za granicą. |
asnowa 2007-01-25 10:07:29 |
Zapraszam do siebie. razem z mężem prowdzimy Gospodarstwo Agroturystyczne, wprawdzie sierpień prawie zajęty ale jeszcze troche terminów mamy. Na naszej kuchni rosną śliczne niemowlaki, no moja Ola ma 3, 5 miesiąca a waży ponad 7 g i mierzy 73 cm, a zdrowa że ho ho www.podbrzozami.com |
asnowa 2007-01-25 10:09:14 |
a o to dowód że wygląda zdrowo ale najlepsze są monologi och jakie ciekawe rzezcy opowiada ha ha
|
asnowa 2007-01-25 10:10:29 |
no oczywiscie 7 kg a nie g, ale to dlatego ze w jednej ręce tzrymam tego mojego klocka |
aniasz 2007-01-25 11:47:54 |
dziewczyny a w jaki sposób stwierdzacie ile ml dziecko zjadło? mierzycie te zupki czy co? |
hallo 2007-01-25 17:41:38 |
gotuję w małym kubeczku, to widzę |
hallo 2007-01-25 17:47:49 |
no asnowa, milutko u Was pod tymi brzozami :-) może kiedyś wpadniemy na weekend, ale chyba jak Bąbolada będzie już dobrze rozumieć kurki i króliczki... zawsze tam macie takie tłumy dzieciaczków?? fajnie |
aniasz 2007-01-26 14:18:40 |
faktycznie super to wasze gospodarstwo asnowa :) szkoda tylko że tak daleko ode mnie bo chętnie bym was odwiedziła, bardzo lubię taką formę wypoczynku :) no ale niestety jak tak dalej pójdzie finansowo jak jest obecnie to w tym roku na wczasy raczej nie pojedziemy, mam nadzieję że wraz z moim powrotem do pracy wszystko się zmieni. Sara dzielnie wcina wszystko co jej daję :) nie mogę podać jej od razu zupki, czy też papki, wieloskładnikowej ze względu na alergię, ale wczoraj jadła ziemniaczka (po którym wszystko było ok) a dzisiaj ziemniaczek + marchewka :) ale wcinała! teraz smacznie śpi :) a powidzcie mi dziewczyny ile po takiej zupce (czy też innym posiłku niecycatym) wasze maleństwa mają przerwy w jedzeniu? |
kiwi 2007-01-26 22:45:55 |
Dziewczyny czy wszystkie nasz edzieci sa nieco łyse?? Mam wrażenie że tylko asnowa ma włochate baby. reszta jak banda skinów..hihihihi.Jagoda Hallo ma włoski tylko total blond a moja Amelia tez ma włoski...wszystkie trzy... heheheh |
hallo 2007-01-27 00:27:48 |
no Ola przebija wszystkich!! fryzurę ma profesjonalną zupełnie. ale Bąboladka tez całkiem ma długie włoski, chociaż fakt - nie tak gęste + totalna z niej blondyneczka. ALE WSZYSTKIE DZIDZIOLE NAJPIęKNIEJSZE ZA TO :-) |
aniasz 2007-01-28 19:54:01 |
no fakt, Oli fryzurki nic nie przebije :) u nas też włosów nawet sporo, tylko wytarte na czubku głowy przez szorowanie okropnej ciemieniuchy, a z tyłu jest ich nawet sporo :) może pochwalicie się mamuśki co dajecie do waszych zupek, trochę pomysły mi się kończą he he pozdrawiam |
hallo 2007-01-28 20:41:50 |
zupka 1: ryż+marchewka; zupka 2: j/w + jabłko; zupka 3: ryż+marchewka+pietruszka; zupka 4: ziemniaczki+marchewka+pietruszka; zupka 5: j/w + jabłko ... takie składniki głównie ... wszystkie zupki pyszne na maxa; podobno książe Japonii ( w wieku naszych Dzidzioli ) zjadł ryż i fasolę - i święto państwowe było, ale my fasoli nie jemy jeszcze... hihi ... spoko - myślę że to nie jest i tak jakiś nudny jadłospis |
kiwi 2007-01-28 21:38:26 |
No to my cienkie jesteśmy bo tylko soczek jabłkowy. juz miałm dosyc karmienia łyżeczką bo trwa to godzinami i dałam małej butle poraz pierwszy w zycju - i wciaga jak złoto! Normalnie pieknie wsuwa. Więc rozochocona takim sukcesem - zrobiłam jaj kaszke na moim mleku. Na noc po to żeby nie wstawała juz co 2,5 godziny po padac zaczynam - w nocy je częściej niz w dzień. no i wypiła z niesmakiem dwa łyki które potem zwróciła mi na ramię... Zamierzałam wcale nie wprowadzac butelki - tylko kubek niekapek ale to taka wygoda dopuki sama tego kubka nie umie trzymać. Jak będziemy wprowadzac zupki to już mamp iekne menu ułożone przez ciotki z forum. nawet dobrze że Fisiul najmłodsza jest. |
hallo 2007-01-28 22:43:25 |
no, ale my de facto też jesteśmy na etapie soczku... jadłyśmy te zupy pyszne, miło było, ale coś nie OK z kupką... w ogóle - zacęłyśmy od zupek. także teraz back to school i - jak inne dzidziusie - soczek jabłkowy :-) mamy tez jabłkowo-winogronowy i pyszne jabłuszko gerbera. do zupek wracamy - z rozkoszą - może next week... za bardzo hiphopowo zaczęłyśmy może... ale już jest miło znowu. soczek pyszny. całujemy i smacznego!! |
aniasz 2007-01-29 16:03:09 |
he he to ja tu myślałam że od robienia zupek aż wrze, a okazuje się żę wszyscy na soczkach jadą he he czytałam że podobno lepiej zaczynać wprowadzanie nowych pokarmów od warzyw, bo nie są takie słodkie jak owoce. Jak dziecko przyzwyczai się najpierw do słodziutkich jabłek to później może nie chcież warzyw. Nie wiem ile w tym prawdy, ale tak na wszelki wypadek zaczełam od ziemniaczka :) czyli generalnie ziemniaczek + marchewka, raz (wczoraj) wyskokowo z koperkiem, który do dzisiaj widać w kupce :) a dzisiaj marchew z jabłkiem, nawet nawet nam to idzie, jak na alergika bombowo. Od marca na stówę wracam do pracy więc muszę ją ostro przyzwyczaić do przynajmniej dwóch posiłków beze mnie, no a że mleko nie wchodzi w grę to musza być papki i kaszki :) pozdrawiam
|
eva 2007-01-30 11:42:05 |
Nasza zupka to przeważnie ziemniaczek+marchewka+seler+pietruszka+odrobina koperku. Wczoraj do tak zmiksowanej zupki dodałam 2 łyżeczki kleiku "misiowy ogródek" groszek+marchewka (bo zupka wyszła mi trochę za rzadka) ale małemu bardzo smakowało to połączenie, zjadł wszystko dzielnie i z takim apetytem, ze nawet sliniaczek był czyściutki... |
eva 2007-01-30 19:35:34 |
Olek własnie zasnal, dziewczyny nie wiem co sie z nim dzieje. Jest strasznie marudny, po poludniu trzeba go caly czas nosic na rekach, bardzo ciezko jest go czymkolwiek rozbawic, a jak juz sie to uda to trwa chwilke i zaraz znowu jest marudny, rzadko sie smieje. Mysle ze przyczyna moga byc zabki, no ale czy az tak to moze zmienic samopoczucie? Nie chcem wyjsc na niewyrozumialą mame ale juz nie mam cierpliwosci, tymbardziej ze wiekszosc czasu spedzam z nim ja. |
asnowa 2007-01-30 20:01:14 |
Ola w niedzielę zrobiła sie dziwnie marudna, tylko na raczki i w ogóle jakaś niby senna. Okazało sie że ma też temperaturę, a ponieważ sie ślini uznałam ze to ząbki ale jednak nie.. dzisiaj byłyśmy w przychodni i okazało się że to jakaś infekcja. Dostała antybiotyk, fe. Poza gorączką i zmianą zachowania nie było innych objawów, no i apetyt w normie. Pani doktor stwierdziła ze jeśli temp jest pow. 38 stopni to już infekcja murowana. |
aniasz 2007-01-30 21:14:48 |
Sara tez dzisiaj marudna jak nigdy, ale nie przypuszczam niczego wielkiego, po prostu ma gorszy dzień, no i pewnie trochę ją denerwują krostki które wyskoczyły po tym jak niemądra mamuśka nażarłą się ciastek :/ Napewno wychodzące ząbki maja bardzo duży wpływ na samopoczucie dziecka, nigdy nie zapomnę jak mojej starszej córci szły trzonowe zęby, przez dwa tygodnie właściwie nic nie jadła tylko nurofen, i cały czas gorąćzka powyżej 39 stopni, istni koszmar! No ale te pierwsze nie powinny być takie problematyczne. Może Olek ma po prostu gorsze dni, na dzieci pogoda przecież też ma wpływ. Jeżeli nic go nie boli (tzn nie ma takich oznak) i nie ma gorączki to chyba nic poważnego. |
aniasz 2007-01-30 21:17:38 |
Asnowa czy twoja mała aż tak poważnie jest chora że potrzebny jej antybiotyk? Ja jestem strasznie wyczulona na lekarzy którzy z byle powodu przepisują antybiotyki. Nie mówię że tak jest w twoim przypadku, ale jakoś przeraża mnie wizja takiego maleństwa łykającego antybiotyki. Mam nadzieję że mała szybko wyzdrowieje. Aha jeszcze słówko na temat bycia z dzieckiem cały i czas i mienia go dość :) coś wiem na ten temat Ewa:) uwielbiam kruszynę, ale jestem strasznie zmęczona tym że zajmuje się nią właściwie 24h na dobę... muszę się chyba trochę rozerwać :) pozdrawiam |
hallo 2007-01-30 21:23:15 |
hej - Bąbolada dziś też malutka marudka także zwalam na pogodę jednoznacznie. płakusie i płakusie... teraz też. całuski |
hallo 2007-01-31 11:29:36 |
muszę Wam powiedzieć, że ja jakoś nie jestem zmęczona moją Bąboladką. może dlatego że kiedyś pracowałam całymi dniami, teraz pracuję tylko trochę - czuję że jestem na wakacjach życia... całkiem mi się podoba muszę przyznać. traktuję ją bardziej jako małą przyjaciółeczkę i super się razem bawimy, pracujemy, załatwiamy sprawy, chodzimy na imprezki (ale nie na długo, bo trzeba wtedy "wyłączyć" ludziom papieroski i alkoholik, hihi, nie jesteśmy takie złośliwe żeby siedzieć tam do rana ) ogólnie miło jest... a to że chodzi spać około pierwszej w nocy?...luz - kiedyś chodziła o czwartej |
eva 2007-02-01 21:31:04 |
Ostatnio zauważyłam, że Olek robi zeza. Wiem ze to normalne u dzieci, ale nie wiem do jakiego wieku. Nie jest to mocno rażące, ale boję się ze bedzie go miał w przyszłości, i tak sie zastanawiam, czy wasze pociechy nie robią czasem zeza. Planuję juz wizyte u okulisty, ale nie wiem czy sie nie osmieszę idąc z takim problemem u dziecka w takim wieku, pozdr |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, następna |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |