szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Piękna mama (kosmetyki, zabiegi, ciuchy, diety, sport, itp)
temat - załamka...:(((


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 18 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, następna
Napisano: Treść:
agnieszka74
2006-10-01
Email
Załamałam sie normalnie...:(((
Za miesiąc mam wesele brata. Byłam dzisiaj kupic sobie ciucha i...lipa. Nie ma nic na taka figure jak moja :(((
Po porodzie został mi brzuszek i zrobilam sie jaks duża w ramionach i piersi mam większe..
Macie jakies sposoby na szybkie zrzucenie kg przy braku czasu i funduszy..
Co wlasciwie jesc ???
Moze jakies macie jakies przepisy sprawdzone, ale jednoczesnie zeby człowiek nie chodził głodny.
Basia.26
2007-04-20
08:54:23
Email
ja praktycznie przez 2 miesiące po porodzie jadłam w szczególnosci chleb z wędliną, kiełbaskę na goraco, na obiad to indyk, kurczak albo wołowe gotowane. do tego ziemniaki albo kasza jęczmienna i jarzyny gotowane. ale prawda jest taka, że przez jakiś miesiąc po porodzie to miałam straszny jadłowstręt. zjadłam śniadanie i połowe z obiadu i to było na tyle. bardzo dużo piłam. za to po tym pierwszym miesiącu jak tylko nakarmiłam, to zaraz czułam potworny głód!! tak jakby maluch wszystko ze mnie wyjadł!! póki karmisz to chyba pozostanie na lekkostrawnej diecie wystarczy. a kazdej z nas organizm inaczej reaguje na takie rewolucje jak bycie mama karmiącą ;)
kasiarys7
2007-04-20
09:55:57
Email
Oj mnie też przydałoby się zgubić ciałko tu i tam .Też karmie więc wspomagacze odpadają.Chociaż to gotowane jedzonko mi smakuje...Znajomi zaprosiłi moją rodzinke na komunie pod koniec maja i ......nie mam ciucha a to co przymieżam w sklepach nie chce się dopiąć w pasie a jak już się uda to się robią balerony,noga też niczego sobie....nie lubie sukienek mam krótkie nóżki i wogóle jestem malutka(162 cm od ziemi).Zapomniałam jeszcze dodać,że dekoldy i gołe ramiona i plecy odpadają-strasznie mnie wysypało po porodzie dopiero jak przestane karmić to mam się zgłosić do dermatologa ach te hormony.No i co w golfie przecież nie pójde...
pinkie
2007-04-20
10:47:39
Email
Juz nie przesadzaj, taka krótka nie jesteś. A moze cos w tym stylu? tunikaNa szyję biały szal. Tunika maskuje brzuszek i nie jest sukienką.
Goga66
2007-04-20
11:06:16
Email
A sukienki trochę nad kostki? Maskują nogi.a takie lubię i noszę. Mam 160 cm i raczej proporcjonalne nogi ale poza mini toleruję tylko tę długość. Przy naszym wzroście sukienki tuż za kolana i do połowy kolan nie sprawdzają się. Tunika to też niezły pomysł. Także letnia marynarka bez podszewki lub inna narzutka do połowy bioder lub równo z końcem na lużną bluzkę i np. spodnie czy dłuższą spódnicę w kolorze marynarki czy nawiązującą kolorem. 162 to nie jest taki b. niski wzrost. Znam trochę kobiet poniżej 160 cm.
kasiarys7
2007-04-20
11:51:01
Email
Dzięki dziewczyny za pomysł>ta tunika rewelacja.Garderoba do wymiany-do tej pory nosiłam obcisłe bluzeczki-no wiecie plaski brzuszek jędrna pierś a teraz(...)Pinkie już zachorowałam na tę tunike co mi pokazałaś.Sukienka odpada--nie lubie,żle się w nich czuje i nie chce się denerwować.A i jeszcze wysokie obcasy zawsze to pare centymetrów w góre-ale czy do wózka będzie dobrze.Żeby ludzie nie pomyśleli,że lalunia się wylansowała,obcas wysoki i wózek do pchania...wiem zawsze może go pchać mąż a dama obok hihihi.Ale czy ja wyrobie na obcasach-nosiłam je dawno jeszcze przed ciążą-teraz głównie adidasy-uwielbiam styl sportowy(stąd niechęć do sukienek)
pinkie
2007-04-20
12:26:05
Email
No ja tez zachorowałam na kilka ciuchów z promod - chyba w weekend się wybiorę na mierzenie. Wczoraj byłam w tym wielkim lumpeksie w centralu2 i kupiłam sobie kopertowa kieckę na lato. Ale trudno tam coś znaleźć. MImo, ze sa tam markowe i świetne ciuchy, to niestety - bluzeczki króciutkie, bo modne rok temu lub wcześniej. Fajnie, ze tuniki sa teraz w modzie, w wielu sklepach można znaleźć cos ciekawego dla świezo upieczonych mamuś.
Kamila
2007-04-20
12:33:56
Email
Dziewczyny! Ratunku! Dostałam zaproszenie na imprezę jubileuszową w mojej firmie... 11. maja... muszę koniecznie schudnąć hihihihi i w co się ubrać??? A tutaj balujemy http://www.owhelena.com.pl/
pinkie
2007-04-20
12:42:36
Email
No niezła firma, skoro takie imprezy robi... A to będzie 1 dzień? Grillowanie, czy bal?
MoNiSiA
2007-04-20
12:46:09
Email
Właśnie Pinkie! Ja też jestem szczęśliwa, że teraz tuniki modne i dostępne. Boje się tylko, że kiedyś ta moda się skończy. Hihihi. A krótkich bluzek nie ubiorę. Dlatego obkupuję się na maxa tymi tunikami, żeby potem nie płakać. Hehehe. Pozdrówki!
pinkie
2007-04-20
12:52:59
Email
Wiecie co, jak obserwuję nastolatki, to w sumie dziwię się skąd u nas te kompleksy na pkcie krótkich bluzek i wystających brzuchów. Niejedna nastolatka ma wałki większe ode mnie. Ja się czuję okropnie, jak mi kawałek brzucha widać. A wczoraj jechały trzy lalunie na rowerach. Spodnie to miały dosłownie na pół tyłka, cały trójkącik stringów na wierzchu (bo dalej to już tylko nitka dentystyczna), z przodu brzuszysko, a ubrane w kurtki, niestety za krótkie. OBRZYDLIWE TO BYłO .
Kamila
2007-04-20
12:59:23
Email
To bal na 10. lecie firmy. BAL. Szefostwo robi wszystkim pracownikom, więc będzie ok 150 osób... dziewczyny... a może spróbować właśnie tunikę? Mam kieckę, nie byłam w niej jeszcze na żadnej firmówce... zobaczcie... byłam w niej rok temu na Sylwestrze... sama nie wiem... ta z prawej to ja :)

pinkie
2007-04-20
13:04:41
Email
Myślę, ze moze być, mozesz dodać jakąś biżuterię, szal, elegancką torebkę itp
kasiarys7
2007-04-20
13:53:50
Email
To ty Pinkie jesteś z Ł....?Ja też i wiesz co słyszałam,że jeszcze jeden fajny lumpex jest na Pietrynie na przeciwko Hortexu.Na parterze ciuszki dla dzieci a na piętrze dla kobitek i facetów-wszystko odzież markowa.A gdie u nas jest sklep PROMOD-bo chętnie wybiorę się do niego-nawet po tą tuniczke.Zawsze lepiej przymierzyć -zwłaszcza teraz po porodzie.Kamila ale masz fajnie.Bal na 100 par.Dla mnie też jest ok.Fryzjer ,paznokieć i cały parkiet twój
Goga66
2007-04-20
14:04:32
Email
bardzo fajna kiecka
pinkie
2007-04-20
14:06:03
Email
Tak, na Olechowie mieszkam:) Promod jest w Galerii i w Manufakturze. Ceny maja wysokie, zazwyczaj kupuje, jak jest wyprzedaz. Ale bardzo podoba mi sie ich styl i ubranka porzadne sa. Zwłaszcza na komunie, chrzciny itp się tam zaopatruję.
Goga66
2007-04-20
14:07:30
Email
Kasiu ja do sukienek noszę sportowe sandały latem, ładne tenisówki itp. Zależy od sukienki. Takie na luzie, typu indyjskiego czy w kwiatki nie wymagają eleganckich butów, których nie lubię :) Na imprezę niestety, do wszystkiego trzeba włożyć te mniej sportowe buty :(
pinkie
2007-04-20
14:26:17
Email
Dziewczyny, o co Wam chodzi, ze przy niskim wzroście sukienki krótkie się nie sprawdzaja? moje kolezanki mają 155cm, albo 160 i świetniie wyglądają w takich sukienkach.
kasiarys7
2007-04-20
14:29:37
Email
No właśnie mam takie eleganckie szpile ale sporadycznie w nich chodzę od wielkiego dzwona dlatego wyglądają jak nówki.A co do sportowych sukienek to przecież taka z lnu też może być ok.Może się przekonam...do tego fajna koturenka - czemu nie
bela
2007-04-20
16:05:51
Email
Kasia na allegro maja ciuchy z promody http://www.allegro.pl/search.php?string=promod&gg=1
Kamila
2007-04-20
16:50:05
Email
Bardzo podoba mi się ta kiecka... http://www.allegro.pl/item183363497_sukienka_shakira_braz_roz40.html
Goga66
2007-04-20
17:54:33
Email
Pinkie - ja noszę krótkie ale conajmniej 10 cm przed kolana. Te do połowy kolan lub tuż za to porażka. Nie przepadam za tymi długościami nawet na wysokich dziewczynach ale niskim to już wyraźnie skracają proporcje
bela
2007-04-20
20:56:12
Email
KAMILA a jak tam te tabletki kapusciane??? Stosujesz juz je??? Widzisz jakiekolwiek efekty i dzialanie?? Sukienka z zeszlego roku jest OK
bela
2007-04-21
10:45:33
Email
KAMIAl z tej samej firmy co dalas link jest tez taki fason sukienki http://www.allegro.pl/item184156626_victoria_hot_roz_36.html
Basia.26
2007-04-22
07:54:46
Email
Kamilo sukienka super, jak najbardziej na firmowy bal:) aż zazdroszczę imprezy;) Kasiarys co do obcasów przy wózku to jest tak: na codzień chodzę w płaskich butach, ale do kościola czy na imprezę to jak najbardziej zakładam szpile. jeśli tylko jest mąż, co zniesie wózek to dlaczego nie!! i nikt nie pomyśli, że mamuska się w szpile wbiła tylko raczej kurcze mamuśka takiego malucha, a jaka zadbana;) ja to tak odbieram. bo przecież przy dziecku nie chodzi o to, zeby wbic sie w dresy i tak chodzić cały czas.... wykorzystaj to, że teraz mozesz się stroić, jak zacznie ci brzdąc raczkowac, to wtedy na kolanach za zabawkami nurkujesz, i nie ważne czy u siebie czy u znajomych, zaczniejesć zupki- upapra i ciebie, więc wtedy wejdziesz w adidasy i jeansy na stałe;) a teraz to korzystaj. ps ja też przed ciąża non stop na obcasach, a po porodzie jakoś mi cięzko było się przestawić:) ale ostatnio to nawet do wózka na codien kupiłam czerwone buty na obcasiku 6,5 cm:) takze ogólnie to wcale go nie czuc na nodze:)
Basia.26
2007-04-26
07:49:15
Email
a co o tym myślicie ;)

kasiarys7
2007-04-26
09:04:50
Email
Jak już pisałam bomba. Zajrzyj na lutówki***
pinkie
2007-04-26
10:05:17
Email
Bardzo ładna, zwłaszcza dekold . Te rekawy z koronki wydłużaja i wyszczuplają ręce. Chcesz taką suknię n ato wesele? A w jakim kolorze będzie? Bo pisałaś, ze nie w białym.
Kamila
2007-04-26
10:51:28
Email
Basia, kiecka rewelka! Ja na razie wstrzymałam się z kupnem, zrzucam po woli sadełko, jak osiągnę choć połowę zamierzonego sukcesu poszukam czegoś konkretnego :) a jak tam Wasze dietki?? Mi jakoś już lżej idzie.. jem lekkie śniadanko, głównie płatki fitness z owocami - pycha, później trochę zupki na obiad i to wszystko :) oczywiście zapełniam się jabłkami i wodą jak zgłodnieję ;) i tak po wolutku waga spada... na liczniku 70. Oby tak dalej :) przeraża mnie tylko ten weekend majowy buuuuu Moniśka, świetnie, że lepiej się czujesz! Pozdrawiam!
MoNiSiA
2007-04-26
12:24:36
Email
O rany...Jak na spowiedzi przyznaję się do swoich grzechów...Przystopowałam. Waga 60-61kg i tak cały czas. Mam teraz mega ochoty na słodkie. Nie no...Muszę iść do pracy, zająć myśli, bo jeszcze z dychę przytyję. ;-) Jak powrócą mi siły do walki, to biorę się porządnie za siebie. A co u innych lasek? Basia, Bela, basieńka?
mati81
2007-04-26
15:27:50
Email
Kolejny raz znalazłam sie w gronie tych co na diecie:(( nie moge na siebie patrzec, a jak czytam o waszych super wymiarach i normalnej wadze to wyc mi się chce ze mam tyle do zgubienia :((((((( Na dodatek znajoma która prowadziła aerobik jest w ciaży i zajęć juz nie ma, a do najblizszej siłowni jakies 25 kilometrów ;(Byc kobieta wcale nie jest łatwo... ehhh pozdrowionka
mati81
2007-04-26
15:34:15
Email
...

basienka25
2007-04-26
20:05:32
Email
nO TO I JA SIę SPOWIADAM:(( 65 i stoi w miejscu:( Kurcze, nie wiem co sie ze mną dzieje.Tak samo jak Ty Monisia, mam mega ochotę na słodkie. Właśnie wtrąbiłam prawie 10 dkg toffi,buuuuuuuuu:( Jakoś nie chce mi się żadnej diety póki co. Ćwiczę nadal, więc mam tylko nadzieję, że chociaż nie przytyję.Jakiś kryzys chyba przechodzę.Może niedługo przystopuję.
bela
2007-04-26
20:55:18
Email
Basienka nie lam sie. Moje 2 kg utracone wrocily po swietach :-((((((((. I znow waga stoi. Tez cwicze ale jak juz pisalam nie walcze zawziecie
Basia.26
2007-04-28
09:14:43
Email
też nie mam się z czego chwalić, więc zamilknę, a tobie Kamilo tylko pogratuluję, chyba stres związany z teściową tak buduje motywację do ciągłej diety;) w sukience zrobię inny dekolt, bedzie szelka na szyję i głebokie wycięciemiędzy piersiami. bedzie to długa suknia, ale po wyjściu z kościoła odepnę dół i zostanie taka krótka jak na fotce :) kupiłam wczoraj materiał- blady róż i popielaty beż:) do tego sznurkowa koronka w takichsamych kolorach:)
mati81
2007-04-28
09:38:20
Email
dZIEWCZYNY NIE MOGE UWIERZYĆ MAM TRZY KILO MNIEJ!!!!!!!!!!! :D Teraz to dopiero mam motywacje!!;) Trzymajcie sie kochane buziaki

pinkie
2007-05-02
10:00:59
Email
W dogerii Douglas jest w promocji zestawy: serum na cellulitis EVELINE i małe opakowanie kremu wyszczuplajacego, lub duży krem modelujący brzuch i pośladki+ małe serum na cellulitis, za niecałe 19zł. Te kosmetyki mają nagrodzoną skuteczność.
Kamila
2007-05-02
14:44:18
Email
U nas na wsi nie ma drogerii Douglas a szkoda :) na razie aplikuję krem z VICHY, skórka gładziutka i nie powiem jakby troszkę jędrniejsza... nadal się katuję, na wagę nie staję, bo chyba to urządzenie wariuje hahaha w dniu dzisiejszym jestem na etapie poszukiwania kiecki.. wrrr ciężko idzie! Pomóżcie! Jak zobaczycie coś ciekawego na allegro dajcie znać starej wiedźmie :)
Kamila
2007-05-02
17:10:37
Email
Dziewczyny, co myślicie o tej sukience.. poważnie się zastanawiam.. tylko się boję czy dobrze będzie leżała... http://www.allegro.pl/item191426148__beautiful_sexy_special_r_40_bcm_.html
bela
2007-05-02
19:52:12
Email
Kamila mnie bardzo sie podoba
kasiarys7
2007-05-02
21:20:12
Email
BOMBA...oj podoba mi się bardzo...
Kamila
2007-05-03
08:56:16
Email
Wiecie co dziewczyny... chyba jednak się zdecyduję na tę.. boję się, że tamta sukienka będzie za ciasna... http://www.allegro.pl/item190719181_oryginalna_red_dress_40_34_42_wysoka_jakosc.html
bela
2007-05-03
09:48:44
Email
tez ladna - ladnie wyglada dekolt ale tamta byla efektowniejsza
Magdalenka
2007-05-03
13:09:09
Email
a mnie sie ta bardziej podoba, bardziej klasyczna, ja bym wziela te.
MoNiSiA
2007-05-03
13:37:43
Email
Mnie też podoba się bardziej ta klasyczna. A jak tam dietki? Ja od wczoraj weszłam znowu na mój "tor". Chcę w końcu zjechać z tej 60-tki. Buźki laseczki.
sylwetka
2007-05-03
13:39:16
Email
Hejka, kupiłam sobie skakankę. Juuuupi!Uwielbiam skakać a jak to wpływa na figurkę? Zobaczymy.
ciekawa
2007-05-03
14:03:25
Email
Ogólnorowojowo:) Łydeczki, udka, pośladki, mięśnie plecków,a nawet kegla trosze rączki-w zależności jak będziesz kręcić:) Radze skakać w dobrym staniku:) Oj poskakało by sie;)
sylwetka
2007-05-03
14:47:27
Email
Oj Ciekawa niedługo skakać będziesz wokół dzidzi hi hi A co do stanika, to koniecznie bo moje obwisłe piersiątka oczy by mi podbiły hihiho
ciekawa
2007-05-03
16:22:02
Email
Oj nic nie mów:( Całe ciało mogę doprowadzić do ponownej formy ale piersi to kurcze będzie dopiero wyzwanie-niestety już to widzę. Ale mówi sie trudno wzmocnimy mięśnie, jakieś super kremiki po karmieniu i chyba coś da sie zrobić:) Już mi raz mocno spadły i wtedy zwykła ziaja stosowana regularnie ogromnie pomogła wiec jest nadzieja:) Ale musze wam sie przyznać ze okrutnie tęsknie za sportem:( OKRUTNIE! Aż mnie nosi na samą myśl o pożądnym spoceniu się przy brzuszkach:)
Migotka
2007-05-03
21:21:03
Email
A ja na lato zamówiłam sobie ta sukienkę

Migotka
2007-05-03
21:22:13
Email
Oczywiście nie wygladam w niej tak rewelecynie jak chciałam ...no cóz :)

Migotka
2007-05-03
21:22:43
Email
...

pinkie
2007-05-04
08:27:38
Email
Odwazne jesteście z tym zamawianiem, ja zawsze chcę najpierw przymierzyć, bo to co mi sie podoba na mnie okazuje sie zupełnie niewypałem. Ostatnio buszowałyśmy z siostrą w Ptaku i jak ja coś wybrałam, to jakoś źle na mnie lezało, a kiedy ona wybrała rzeczy dla mnie, to wyglądałam ok. Przekonała mnie, ze dobrze mi w rzeczach czarno-białych, a ja wcześniej nie znosiłam czerni. Ale i tak kupiłam tam tylko naszyjnik. Skończyło sie na tym, ze kupiłam bluzkę kopertową w New Yorkerze. Mimo, ze myślałam,ze juz wyrosłam z tego sklepu to jednak tam zawsze cos ciekawego się znajdzie.
Kamila
2007-05-04
08:50:35
Email
Migotko, laseczka z Ciebie nieziemska! Kiecka rewelka! Pinkie, szczerze, to jestem przerażona tym co znajdę w paczce hahahahaha jak do tej pory, wszystko co zamawiałam było ok, ale kieckę po raz pierwszy kupuję... mam nadzieję, że dojdzie tak do środy.. w razie jakby to był totalny niewypał to śmignę jeszcze w miasto... może Olsztyn lub Giżycko ;-)
MoNiSiA
2007-05-04
09:17:24
Email
Migotko, sukienka jest bombowa!!! Tak jak mówi Kamila - super laska z Ciebie! :-) Ja sama mam podobną, ale w ogóle jej nie nosiłam, bo jakoś nie miałam przekonania do sukienek. Zostawały ewentualnie spódnice...takie za kolanko. Teraz chciałabym trochę poszaleć. Fotkę tej sukienki postaram się wstawić jeszcze dzisiaj. W ogóle muszę tate namówić na sesje foto w plenerze, bo jak oglądam Twoje fotki Karolinko, to żałuję, że ja nie mam żadnych aktualnych... ;-) Pozdrawiam, buziaczki.
Kamila
2007-05-04
09:29:59
Email
Czekam, czekam teraz na Twoje fotki Monisia :) a Karolina to taka nasza forumowa modelka :)
ciekawa
2007-05-04
09:34:07
Email
Śliczna Migotko:) A jak wy to zmawiacie??? dokładnie z wymiarów podawanych w tabelach??? Kurcze ja szału dostaje w sklepach jak coś na mnie nie leży a zdarza mi sie to często:( A moja kumpela co i raz sie chwali co kupiła na allegro-jak wy to robicie???
pinkie
2007-05-04
09:43:31
Email
A tak w ogóle, to też szukam na allegro, ale nie znajduję tego co Wy, nie wiem dlaczego. Może przez to,ze szukam określonych dla siebie fasonów (pewnie niekoniecznie mi pasujących).
MoNiSiA
2007-05-04
09:53:17
Email
Acha...jeśli chodzi o allegro, to zawsze na szczęście udaje mi się kupić coś co na mnie pasuje... Wszystkie buty i wszystkie spodnie zawsze na mnie pasowały, czasem bluzki tylko nie pasowały... No to dzisiaj zrobię sobie tą fotkę. ;-) Buziaczki, idę zjeść śniadanko :-*
pinkie
2007-05-04
10:15:54
Email
Mnie się bardzo podoba ta sukienka, ale rozmiar - nie dla mnie. Tu podano rozmiary jak do S, a nie do M.
Joanna26
2007-05-06
15:01:24
Email
Fajna,mozna by cycka wyjac,jakby co;)Potrzebuje czegos takiego na za miesiac,chetnie bym te sukienke przymierzyla.
kasiarys7
2007-05-07
11:07:27
Email
Wiecie co ja chyba bym się nie odważyła kupić ciucha z przesyłki.Nie ma to jak się przymieży i zobaczy.No chyba ,że ktoś ma idealne wymiary...nie to co ja-ja jestem niewymiarowa szczególnie teraz po ciąży-najgorzej wygląda brzuch.A co do wcześniejszych naszych wypowiedzi to kupiłam sobie bluzko-tuniczke przewiązywaną w pasie tak jak mówiłyście świetnie maskuje brzuch-dzięki za pomoc.
pinkie
2007-05-07
11:36:06
Email
Kasiu, byłaś w PROMOD? Ja byłam - i nic ciekawego dla siebie nie znalazłam! Na zdjeciu wszystko jest piękne, a jak wzięłam do ręki, przymierzyłam... wydało się tandetne. Chyba tez tylko dla idealnych figurek sie nadaje...
kasiarys7
2007-05-07
13:31:47
Email
Byłam byłam i chciałam taką tunike co mi pokazałaś ale pani tylko ręce rozłożyła-nie ma.Kazała szukać w innym sklepie a najlepiej mieście bo Ł.nie jest tak "wypasiona" jak inne miasta.I jak tu nie mówić o dyskryminacji.Nawet miasta już dzielą na lepsze i gorsze pod względem ciuchów w sklepie.Ale już wiem na co zwracać uwage na zakupach już nie małe bluzeczki ale takie korygujące figure...hihihi...Teraz otworzyło się dużo sklepów "markowe końcówki kolekcji" wszystko fajne ale na laseczki.
kasiarys7
2007-05-07
13:40:01
Email
Fajne spodnie przymieżałam ale niestety mam szeroką "panią"-ciekawe po czym? hahaha no i te moje nóżki broń boże żebym narzekała ale mogłyby być troszeczke szczuplejsze.Chociaż to co czasami widzi się na ulicy -moje to rewelka!!!!!!Zostaje mi tylko wsiąść się za siebie....gimnastyka....kremik....tylko jakoś mi się nie chce.Chociaż jeden rozmiar w dół...wymagająca nie jestem.
Kamila
2007-05-08
09:24:54
Email
No i laski chyba wykrakałyście... do laski napisałam 3. maile.. kase wpłaciłam 4. maja a ona dopiero wczoraj odpisała, że nie ma na koncie mojej kasy... właśnie zerknęłam na jej komentarze... masakra.. ile negatywów.. nie wiem dlaczego przy zakupie nie przejrzałam tego??!! Chyba z pośpiechu :( nie wiem co robić.. chyba dziś wyskoczę na miasto szukać sukienki... ale się zdenerwowałam :( http://www.allegro.pl/show_item.php?item=191351713
pinkie
2007-05-08
09:44:50
Email
Ja martwiłam sie tylko, ze bez przymiarki nie dam rady nic wybrać , a tu taka historia! Nie sądziłam, ze można zostac jeszcze oszukanym. Przeczytałam te opiie. Najwyraźniej często zdarza im sie towar uszkodzony, ale te kombinacje z pieniędzmi, to już przegiecie. Kamilo, dochodź swego!
kasiarys7
2007-05-08
11:00:04
Email
Tak tak nie daj sobie w kasze dmuchać-walcz o swoje.Może nie przejrzałaś opini o sprzedającym bo byłaś zafascynowana sukienką-czasem tak bywa.A teraz marsz do miasta po nową kiecke *powodzenia na zakupach*tylko pochwal nam się póżniej co kupiłaś.P.S.bądz ostrożna!!!!!!!!!!!!
Magdalenka
2007-05-08
14:33:44
Email
powiem ci kamila na pocieszenie ze siostra znajomego (w zyciu nie widzialam dziewczyny na oczy) poprosila mnie o przysluge - zamowila sobie jakis sprzeat w stanach i chciala zeby go przyslali do mnie do domu i ja mialam jej stad to wyslac do polski. przy okazji sie okazalo ze jeszcze jej kolega tez cos zamowil. zgodzilam sie, a co mi tam. miala mi tylko zwrocic kase za przesylke (duzo-nieduzo bo ok. 70pln). minal juz dawno miesiac a dziewczyna jeszcze mi nie wyslala pieniedzy. bo nie ma czasu, bo egzaminy bo cos tam... jak widzisz na swinie mozna trafic wszedzie, niekoniecznie nieznajoma. wiecej nikomu nie wyswiadczam przyslugi.
Kamila
2007-05-08
15:59:54
Email
Nie wiem co robić.. ona nie odpowiada na maile, telefon, który podała milczy.. wydałam prawie 100zł :( napiszę do niej chyba, że jeśli dziś nie wysłała paczki, to niech już nie wysyła... niech mi zwróci pieniądze. Ciekawe czy tak można.. orientujecie się?? DO miasta dziś nie mogę wyjść.. nie mam z kim dzieci zostawić.. może jutro.. jestem załamana.. a miało być tak pięknie :(
Kamila
2007-05-08
16:07:02
Email
Dodzwoniłam się do MIŁEJ PANI... powiedziała, że sprawdzi, czy wysłała dziś paczkę... poczytałam teraz sobie jej pozytywne komentarze.. hmm są różne, np. na temat kiecki, którą wzięłam, jest pare dobrych opinii ale tak samo jest komentowana negatywnie.. wiem, że każda z nas ma inne wymagania.. ciałko.. no cóż zobaczymy!
bela
2007-05-08
18:09:27
Email
o kurcze Kamila to sie narobilo. Oby sukienka dotarla i ukladala sie tak dobrze jak na modelce bo przeczytawszy jej komentarze to duzo osob pisze ze lezy "jak worek". Na kiedy Ci ja przysle?????
Magdalenka
2007-05-08
19:37:30
Email
a allegro nie daje gwarancji ze w razie gdyby towar nie odpowiadal opisowi (np. nie doszedl) to oni zwracaja kase - tzn. zabieraja ja z konta osoby nieuczciwej? ja tak zrobilam na jednym z serwisow i dostalam pieniadze z powrotem. to byl chyba amazon.
Basia.26
2007-05-09
09:45:15
Email
niezła zadyma...
Kamila
2007-05-10
09:22:18
Email
No laski, wczoraj kiecka przyszła :) jest nie najgorsza.. no i muszę brzuch wciągać :) ale jak to mówi moja mamcia, że jak założe GACIE wyszczuplające to będzie ok hahaha mam nadzieję! Wieczorkiem pstryknę fotkę i Wam pokaże. Mam nadzieję, że za ostro mnie nie ocenicie ;-) już jutro ***AGRO SIĘ BAWI!!!***
Basia.26
2007-05-10
09:31:39
Email
no, to extra, dawaj fote, ciekawa jestem:) jak may cię ocenic, jak najlepsza laska jestes z nas wszystkich :)
pinkie
2007-05-10
12:04:51
Email
Kamila, ile Ty masz wzrostu? Na zdjęciach wyglądasz szczupło, a piszesz, ze ważysz 70. Jakos mi to nie pasuje do Twoich zdjęć.
mati81
2007-05-11
08:28:35
Email
Kamila gdzie ta fotka w sukience???????????
kasiarys7
2007-05-11
09:24:54
Email
No właśnie.My czekamy....Chcemy fotki!!!
Kamila
2007-05-11
11:55:13
Email
Oj dziewczyny.. bo ja już sama nie wiem w czym iść.. chyba jednak nałożę tę czerwoną.. zobaczcie i doradźcie.. :)

Kamila
2007-05-11
11:55:54
Email
Albo ta...

Kamila
2007-05-11
11:56:18
Email
A może ta??

Kamila
2007-05-11
11:58:12
Email
Pinkie.. mam 172 cm wzrostu i ważę 70kg :( chyba jestem grubej kości :) ta ostatnia czarna kiecka jest z takiego fajnego materiału.. ma takie jakby cekinki maleńkie, błyszczące... hmm nie wiem jak Wam to opisać ;-) właśnie mąż mi ją zawiózł do krawcowej, żeby dekolt mi przerobili na bardziej głęboki...
pinkie
2007-05-11
12:16:21
Email
Tak myślałam,ze jestes wyższa. Dlatego tej wagi za bardzo nie widać. Słuchaj, wskocz w te obciskające gacie , włóż tę czerwoną i zrób jeszcze raz zdjecie - ale z głową, tzn nie obcinaj. I nie rób zdjęcia z góry, bo to skraca nogi tylko z poziomu brzucha. Na razie wg mnie najlepiej w tej ostatniej wyglądasz. Nie wiem jak Ty, ja lubię szczere uwagi ;) W tej środkowej wyglądasz jakoś staro, może makijażu masz za mało, nie wiem, w czerwonej za bardzo brzuch masz opięty, ale mówię Ci, załóz te gacie ;) to jeszce zobaczymy. Ta ostatnia będzie ładniej wyglądała z powiększonym dekoltem, to dobry pomysł. A dlaczego zrezygnowałas z tej brązowej sylwestrowej? Bo mnie się wydawała bardzo fajna.
pinkie
2007-05-11
12:18:08
Email
Mam nadzieję, ze się nie obrazisz, ja tak szczerze chcę doradzić.
pinkie
2007-05-11
12:20:24
Email
Acha - a co z tymi butami, które wcześniej pokazywałaś? NIe chcesz ich włożyc?
Kamila
2007-05-11
12:33:25
Email
Pinkie - cenię szczere uwagi :) gaci obiskających nie mogę włożyć, bo za bardzo się odznaczają... już nie mam czasu na kolejne pstrykanie zdjęć, bo akurat dzieci śpią i muszę włoski robić.. a makijażu na tych fotkach nie mam ;-)
Kamila
2007-05-11
12:35:49
Email
A tamtych butów nie mogę włożyć bo są na wysokim obcasie, a mój mąż jest mojego wzrostu i wyglądam przy nim za wysoko :) On się śmieje, że wygląda przy mnie jak Tom Cruise przy Nicole Kidman hahahaha choć lubi jak noszę wysokie obcasy i nie wstydzi się ze mną wychodzić ;-)
Magdalenka
2007-05-11
12:55:29
Email
czerwona!!!!! w ostatniej (z rozcieciem) na impreze firmowa bym nie wlozyla... jezeli mniej odstaje brzuch w tej srodkowej to wloz te, ale jezeli nie, to czerwona absolutnie i zdecydowanie tak!
pinkie
2007-05-11
12:56:10
Email
Ta czerwona moze być niezła, ale zdjęcie sobie niekorzystne zrobiłaś ;) Życzę Ci dobrej zabawy!
Kamila
2007-05-11
13:01:26
Email
Pinkie, ta czerwona nie jest taka zła.. właśnie jest u mnie sąsiadka i mówi, że oki, tylko musze brzuchol wciągać ;) a ona też jest baaardzo szczera. Fotka wyszła tak jak wyszła, wiadomo jak to się robi samemu :) ale na imprezie będzie fotograf, więc z daleka pstryknięta fotka myślę, że wyjdzie oki :) dzięki za rady dziewczyny!
kasiarys7
2007-05-11
17:38:41
Email
Pewnie już wybrałś sukienkę ( bo już która godz. a ta impra to przecież dzisiaj i to na jakiej sali hmhmhm widziałam reklame całego ośrodka-tylko pozazdrościć)) ale mam nadzieje ,że założyłaś czerwoną-dla mnie bomba.Do tego biżuteria,włos i paznokieć.Rewelka. A czerwień tej wiosny najmodniejsza.Udanej imprazki nie połam obcasów od wywijania na parkiecie.No i żeby cię na drugi dzień główka nie bolała hihihi....
Migotka
2007-05-11
19:48:11
Email
Kamilko kochana ja jak zwykle spozniona i radzic już nie mam po co,ale opinię swoją powiem, a co:)Najbardziej podoba mi się sukienka czarna-tak jak pisze Pinkie w niej wygladasz najkorzystniej, wnioskując oczywiście tylko na podstawie tych zdjęc co nam pokazujesz.Gdyby jednak w rzeczywistości brzuszek nie był tak opiety to wybrałabym tą czerwoną sukienke bo jest naprawdę bardzo ładna i jak piszą dziewczyny w niesamowicie modnym kolorku. Jestem bardzo ciekawa która kiecę ubrałaś:)Pozdrawiam i życzę miłej zabawy. Migotka
Kamila
2007-05-13
13:45:51
Email
Imprezka... marzenie! Było cudnie! Wytańczyłam się! Jedzonko pycha, winko lało się w towarzystwie babeczek strumieniami :) włożyłam kieckę czerwoną, koleżanki z firmy mówiły, że wyglądam pięknie, myślę, że nie kłamały, bo znamy się już dosyć długo ;-) a szef stwierdził, że macierzyństwo mi służy :) Pozdrawiam Was serdecznie!
bela
2007-05-13
20:30:19
Email
no to prosimy o wystrzalowe fotki w wystrzalowej sukience i z wystrzalowej imprezy w calej krasie :-)
Goga66
2007-05-15
12:12:09
Email
Polecam grypkę żołądkową na odchudzanie. Z 50,5 kg schudłam do 46 kg. Masakra. Mam dziurę zamiast brzucha. I nadal jeść nie mogę, bo po wszystkim robi mmi się niedobrze.
kasiarys7
2007-05-15
13:54:10
Email
Goga chces troche moich kilogramów? Oddam za darmo.A co do grypy jelitowej to ja dziękuje nie jestem zainteresowana.Dużo zdrówka ci życze.
Goga66
2007-05-15
18:40:46
Email
Dawaj 4 kg, potem zobaczę, może wezmę więcej ;)) A choróbska nikomu nie życzę - wyjątkowe paskudztwo. Ja praktycznie nigdy nie choruję, tym bardziej mnie to zaskoczyło
Basia.26
2007-05-16
11:57:24
Email
Goga, świetny przepis na figurę.... dzieki, od wczoraj stosuję... czuję się.... łał... okropnie... aaa.... a jaka słaba jestem... nie mam biegunki, za to wymiotowałam i lekki stan podgoraczkowy...
kasiarys7
2007-05-16
12:24:00
Email
Ja nie chce takiej diety!!!!!!!!!!!!
pinkie
2007-05-16
13:38:04
Email
U nas w pracy organizowane są zajecia aeorbiku dwa razy w tygodniu i wczoraj byłam pierwszy raz. Fajnie, bo w budynku, w którym pracuję i od razu po pracy, mąż przyjeżdza po mnie tylko godzinkę później, więc nie musze tracić czasu na ddatkowe wyjazdy. Wczoraj miałyśmy takie delikatne ćwiczenia, z tańcem, w czwartek podobno jest super wycisk. Na początek może być, obym się rozruszała. I piję herbatki Slim Figura z herbapolu, zobaczymy jaki będzie efekt. Kiedys pisałam, ze wróce do jogi, ale z moim synkiem w domu okazało się to niemożliwe. Musiałabym jeździć gdzies do miasta na zajecia, na razie odpuszczam sobie jogę.
weridiana
2007-05-16
21:28:59
Email
A ja zaczęłam się odchudzać 2 tygodnie temu na herbalifie - bo inaczej się nie zmobilizuję i mam 3,5 kg mniej zobaczymy jak mi dalej będzie szło bo jeszcze dużo przedemną
kasiarys7
2007-05-16
21:56:01
Email
Te 3,5 kg to tylko na samej herbatce.To taka skuteczna ta mikstura?
bela
2007-05-17
16:38:50
Email
BASIA 26, MONISIA. BASIENKA jak u was z odchudzaniem?????????????? Spowiadac mi sie tu zaraz z osiagniec bo ja..... odpuscilam sobie troche :-( ale nie tyje.
weridiana
2007-05-17
19:42:44
Email
Kasiarys to są takie koktajle do picia zamiast śniadania i kolacji nawet smaczne i głodna nie jestem, a więc zobaczymy jak będzie dalej.
kasiarys7
2007-05-18
08:12:45
Email
Ciężkie jest życie księżniczek po porodzie te diety gimnastyka...kurcze a mnie się nic nie chce...a oponka jak była tak jest - chyba sama nie zniknie musze się wziąść za nią i ją wykurzyć z mojeco ciałka..hihihi...
pinkie
2007-05-18
08:42:12
Email
Własnie, Kasiu: mniej gadania, więcej działania! A będa efekty ;)
kasiarys7
2007-05-18
08:51:42
Email
Własnie właśnie dzisiaj idę zapisać się na areobik wodny...przed ciążą chodziłam i byłam bardzo zadowolana...
Basia.26
2007-05-18
09:11:42
Email
hej laski... no muszę powiedziec, że jestem okrutnie zawiedziona nową dieta pod tytułem "jelitówka" ;) kurcze tak się wymęczyłam, tak wymordowałam, tak wygłodziłam a kilograma ani mniej... czyli NIE POLECAM ;) no ja mam 63 na wadze,zszedł mi kilogram ale też nie potrafie rygoru utrzymac jak należy. za to weszłam w spodnie sprzed trzech lat... szkoda tylko, ze niemodne juz ;) jeszcze trochę mi brakuje żeby fajnie wygladać w spodenkach jeansowych takich krótkich, które sobie kupiłam na wakacje w 98roku;) hahaha, może i smieszne, ale jak patrzę na fotki i tam w nich jestem, to az mnie skręca, więc już w nie wchodzę i to bez super wciągania brzucha, no ale na górze oponka wystaje i ostatni guzik nie powiem, zapinam "sprytem" no ale jeszcze niedawno WCALE nie mogłam sie w nich zapiać, nawet miałam jakieś 5 cm luzu między brzegami rozporka;) także coś tam u mnie się dzieje, ale bez wielkiego ŁAŁ, a liczyłam na duuużo mniejsza wagę na weselu szwagierki w czerwcu..... jak zwykle łakomstwo zwyciężyło...
weridiana
2007-05-18
10:22:21
Email
Mi by się zdało dodać jakieś ćwiczonka ale nie mogę się zmobilizować- bo ja tak strasznie nie lubię ćwiczyć jedynie jazda na rolkach ale na razie trochę mi brakuje czasu a jak już go mam to jest ciemno i nie bardzo mam gdzie jeździć ale już sobie obiecuję że się wezmę.
ciekawa
2007-05-18
15:59:36
Email
Ej lolity a może kupić coś szałowego w większym rozmiarze i wyglądać seksy:) Jeszcze troszkę i ja do was dołączę a mam już ok 20 kilo na sobie to będzie z czego gubić;)
kasiarys7
2007-05-18
16:37:44
Email
Ja chcę wyglądać sexi w małym rozmiarze-tylko ciekawe kiedy? Zapisałam się na areobik wodny 16 zł. za 45 mjnut gimnastyki + 15 min.sauny....super super.Jak ja się ciesze hura hura...Zaczynam od wtorku
ciekawa
2007-05-18
17:32:00
Email
Kasiu jeśli masz możliwości iść na saunę suchą-na podczerwień to polecam. jest o wile efektywniejsza. Nie ma takiej tempetratury i nie siedzisz w wilgoci a spalasz więcej wody i tłuszczyku.
kasiarys7
2007-05-18
18:00:31
Email
Nie tu na basenie jest chyba sauna parowa .Zresztą we wtorek będę wiedziała więcej.Zapomniałam napisać ,że jeszcze jest jakkuzi ale to za dopłatą (4 zł.) wtedy koszt =20 zł.Całości oczywiście.
ciekawa
2007-05-18
21:09:56
Email
O fajny kompleks ale nie radze ze wszystkiego korzystać na raz-tylko osłabisz organizm a potem rzucisz sie na jedzenie bo organizm będzie musiał uzupełnić wypocone pierwiastki. och jak ja uwielbiam saune;)
Basia.26
2007-05-18
22:01:44
Email
a ja mam pekające naczynka i sauna odpada, w sumie to wcale jakoś za tym nie tęsknie, lubie się porządnie spocić, ale moje drogi oddechowe nie przepadają za takim goracym i w dodatku wilgotnym powietrzem, mnie to dusi po prostu. u mnie otworzyli dwa gabinety z kapsułą odchudzającą. znaczy się tak: w kapsule jest bieżnia i próżnia. ty sobie idziesz, pocisz się niemiłosiernie, uzupełniasz płyny i spalasz jakiec 400kcal w 30 min. fajna sprawa, byłam na tym raz, bo pierwszy raz kosztuje 15 zł. do tego masaż 15 min na fotelu masującym. ale kazdy nastepny masaż to 30 zł, chyba, ze w karnecie to 450 za 22 zabiegi. wtedy to już sa ponoc MEGA efekty. no ale dajcie spokój, chodzic trzeba najlepiej codziennie... wtedy sa efekty najlepsze. aaa odpuściłam to sobie tyle kasy, a ja mam budowę i dwa wesela pod rza, i to jeden ślub to siostra męża, wiec tam się zrujnuję....
bela
2007-05-21
14:49:14
Email
weicie co??? Nie wiem co sie dzieje?? Po swietach przytylam 2 kg i nie chce mi to zejsc spowrotem. Mam wrazenie ze ciuchy zrobily sie troszke luzniejsze ale czuje sie baardzo ciezka. Znow zaczne pic te herbatki. Basia znalazlam caly zestaw herbaty DietaFit i wlasnie ja bede testowac.
Basia.26
2007-05-22
14:37:57
Email
belu no to do działa:) ech mi też brak silnej oli...
kasiarys7
2007-05-22
14:41:32
Email
Właśnie wypociłam się jak w saunie.Normalnie kapie ze mnie jak z kranu - wzięło mnie na mycie okien ....taka rozgrzewka przed dzisiejszym areobikiem hihihi Sama się zastanawiam jak mi się chciało w taką gorączke.Ale już są czyściutkie...teraz ja pod prysznic.Chyba mi się styki poprzepalały...każdy ruch jest dobry byle się tylko chciało
ANDZIA76
2007-05-23
10:13:13
Email
Hejka. Ja tez się tu chyba do Was dołączę. W ciąży przytyłam 20 kg, na początku jakoś łatwo poszło i schudłam w krótkim czasie 12 kg i to uśpiło moją czujność. Przestałam kontrolowac wagę, jadłam co chciałam i kiedy chciałam. Az pewnego pięknego dnia moja mama mówi do mnie "dziecko ty się weź za siebie bo bardzo przytyłaś". Najpierw się obraziłam a potem stanęłamna wagę i okazało się, że mama miałą rację. Z 8 ciążowych kilogramów zrobiło się 15 i wtedy się przeraziłam i zabrałam się za odchudzanie. Kupiłam herbatki slim figura, ale wytrwałam tylko jeden zestaw, drugi był ochydny w smaku. Przestałam jeść pieczywo, a zaczęłam wasę i nie jem kolacji. No i są efekty. Zaczęłam się odchudzać od lutego i wtedy ważyłam 85 kg a dziś już ważę 73kg i mieszczę się w dżinsy sprzed ciąży. Zostały mi jeszcze tylko 3 ciążowe kilogramy. Mój plan przewidywał zgubienie ich zanim mały skończy roczek a to już za miesiąc, chyba mi się nie uda, ale i tak jestem z siebie zadowolona :))) Może gdybym zaczęła coś ćwiczyć to poszłoby szybciej ale ja strasznie nie lubię. Pozdrawiam wszystkie koleżanki które tak jak ja zmagają się z kochanym ciałkiem ;)))
pinkie
2007-05-23
10:44:36
Email
Witaj w ZAłAMCE Andziu. Ja niedługo skończę pierwszą fazę slim figura. Nie wiem, czy cokolwiek mi ubyło. ZA to niedawno kupiłam sobie ciuchy w naszym swietnym lumpeksie. Byłam bardzo szczęsliwa z sukienki z ZARY, sukni KOOKAI, spodni UnatedColorsOfBenetton, bluzki SISI (bo żaden ciuch tak nie cieszy jak ten z drogiej firmy kupiony za 20zł) Czuje się w nich cudownie, wreszcie nic mnie nie obciska ani nie wystaje. Nawet poprosiłam Daniela, zeby mi porobił zdjecia, dobrze sie bawiłam na sesji zdjęciowej...dopóki nie zobaczyłam zdjęć... ZAłAMKA! Ale Daniel mnie pociesza, ze w rzeczywistości nie wyglądam tak źle. A dziś koledzy w pracy ubolewali, ze się odchudzam, bo lubią podziwiać mój dekolt :)))
weridiana
2007-05-23
19:57:51
Email
Witam, a ja się załamałam poszłam wczoraj do sklepu z ubrankami dla maluchów bo chciałam małemu kupić spodenki a byłam ubrana w luźne spodnie i bluzkę na ramiączkach odcinaną pod biustem a pani w sklepie podała mi spodnie i pyta kiedy to drugie ZAŁAMKA!!! Już od wczoraj to się ostro wzięłam.
kasiarys7
2007-05-23
21:30:57
Email
No kochane panie jeszcze żyje po areobiku i wiem że mam wszystkie mięśnie-bo mnie wszystkie bolą hihi.Ale tego było mi trzeba - jak ja to lubie.Najpierw gimnastyka w wodzie póżniej sauna zwykła parowa ale super.Czuje się bosko...czas tylko dla siebie...I wieczorny spacerek ...Luz-blus.
bela
2007-05-23
22:38:24
Email
ja po dzisiejszych zajeciach bylam mokrusienka jak nigdy. Zawsze choc sie ocwiczylam to nie bylam spocona. A dzis przy tym upale to podkoszulek byl mokrusienki. Dziewczyny sria odchudzajaca herbatek DIETA-FIT jest duzo smaczniejsza niz SLIMfigura. Moge je pic bez obrzydzenia. Wszystkie 3 etapy sa bardzo smaczne
pinkie
2007-05-28
12:45:20
Email
..........a co tu tak nikt nie narzeka......
Basia.26
2007-05-28
14:49:53
Email
pinkie a bo my już wszystkie tak za... jefajnie wyglądamy, hahaha. ja sobie w sumie dość sporo odpuściłam, bo we wszystkie ciuchy już wchodzę, nawet w te sprzed 5-6 lat;) no, jedne spodenki jeszcze wołają "guziki nam sie męczą" ale reszta jest ok.... w sumie jem co chcę, a waga stoi i mnie to cieszy, no ale... cos by się jeszcze przydało zrzucić. najlepsze jest to, że ja powiedziałm krawcowej, że wesele mam 2 czerwca, czyli za 5 dni... a dzis dopiero mam pierwszą przymiarkę.... masakra, ta babka ma takie problemy z terminami, ze jej zawsze trzeba mówić z wyprzedzeniem. na serio to idę 9 czerwca na wesele;)
basienka25
2007-05-28
15:11:21
Email
No ja jakoś też odpuściłam narazie:) Wszyscy mi mówią że dużo schudłam (11 kg ) i nie chce mi się już dalej.Ważę tyle co przed ciążą, prawie wszystkie ubrania są dobre, bluzeczki opięte na brzuchu, ale co tam.A dziś wyciągnęłam spodnie na lato, wcale nie są opięte:)a w zeszłym roku na tyłek nie właziły, hehe.Waga stoi w miejscu, co mnie też cieszy i jedynym moim marzeniem teraz jet mobilizacja do zajęcia się brzuchem.Ale jakoś nie wiem skąd ją wziąć:)Mimo że nie założę chyba w tym roku stroju kąpielowego to nie narzekam, w tamte lato wyglądałam jak słoń.
weridiana
2007-05-29
08:16:04
Email
A mi zostało jeszcze do zrzucenia 12kg to dużo wyrzeczeń jeszcze przede mną, ale tym razem się zawzięłam i dam radę.Pozdrowienia dla tych już szczupłych, buziaczki.
MoNiSiA
2007-05-29
09:11:08
Email
O rany, ale czasu mnie tu nie było. Moja dieta została w tyle. Teraz raczej uważam na to co jem, ale są dni kiedy nic innego poza nim mnie nie interesuje. Tak, czy inaczej waga wciąż bez zmian. Z jednej strony się cieszę z drugiej natomiast żałuję, że nie kontynuowałam tego co zaczęłam. Być może miałabym już osiągnięty swój cel... Hmmm... Pozostaje mi poczekać tylko na jakieś niezwykłe natchnienie. ;-) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, a tym zawziętym życzę sukcesów.

MoNiSiA
2007-05-29
09:16:03
Email
Acha...no i cały czas po głowie mi chodzi ta sukienka. Na pewno zrobię w końcu to zdjęcie, tylko nie określam się już kiedy. Mam teraz naprawdę niezły młyn. Dorzucam siebie w całości, jako rekompensatę za brak obiecanego zdjęcia. ;-) Na pewno będzie słaba jakość i malutkie zdjęcie, ale co tam. Buziaki.

pinkie
2007-05-29
09:27:49
Email
Bardzo ładne zdjęcia. Basiu, a jak tam dziewczynka, która ma zaśpiewac na ślubie?
ciekawa
2007-05-29
16:04:03
Email
No mój maż pozwiedzał by ALE DżAGA:) pięknie wyglądasz:)
Goga66
2007-05-29
18:39:30
Email
Monisiu - ładnie wyglądasz, tylko trochę smutno. Buziaczki
Basia.26
2007-05-30
12:55:48
Email
Moniska no w końcu jesteś:) fajnie "cię widzieć" :) Pinkie ta dziewczynka i śpiewała i recytowała na weselu, ponoc zrobiła furrore i zostala zamówiona na wesele w sierpniu, do znajomych:) wiem, ze recytowała wierszyk taki składany z kilku, zeby pasowal do młodych, śpiewala w kosciele jakaś stara pieśń, która kiedyś kiedyś spiewano nowożeńcom (moja ciocia ją pamiętala) i na sali śpiewała Karolinke i coś jeszcze... dowiem się :)
Kamila
2007-05-31
09:57:43
Email
Hello laseczki! Moniśka - wyglądasz rewelka! Tylko naprawdę jakiś smutas z Ciebie.. niby uśmiech jest, ale... ja też sobie odpuściłam :) tzn. nie obrzeram się, o nie! Tylko już tak nie skaczę na wagę codziennie i mam większy dystans do kalorii i wogóle ;-) nadal "brzuszkuję", biegam na spacerki i tak po mału po mału myślę, że zejdzie ten smalec ze mnie hahaha choć waga stoi w miejscu :( to pocieszam sie, że nie tyję :) kupiłam sobie na poprawę humorku nowy żakiet :) a wygląda on tak :)

pinkie
2007-05-31
11:39:12
Email
Cool jacket! Pinkie zmieniła image, ale jak na razie nie ma dobrego zdjęcia i nie chce nic wstawiać.
Kamila
2007-05-31
11:50:03
Email
Ty leniuchu jeden! Dawaj zaraz tutaj fotkę! :-)
pinkie
2007-05-31
12:14:54
Email
foty z telefonu:
PRZED ZMIANĄ

pinkie
2007-05-31
12:15:36
Email
PO ZMIANIE ;)))

kasiarys7
2007-05-31
12:16:42
Email
Pinkie dawaj fote. Jak wyglądasz po metamorfozie?Poprosimy zdjęcia z każdej stony z dołu i z góry żeby wszystko było dobrze widać....
Kamila
2007-05-31
12:17:15
Email
Ale jajcara z Ciebie! Super, że można Cię zobaczyć :-) fajna babeczka z Ciebie :)
pinkie
2007-05-31
12:17:45
Email
metamorfoza dotyczyła tylko fryzury :( Ale zmiana jest znaczna, nie sądzicie? hihihi
Goga66
2007-05-31
18:39:59
Email
:))))
bela
2007-05-31
21:55:21
Email
Pinkie nie gniewaj sie na mnie ale wydaje mi sie ze w tych ciemniejszych wlosach z grzyweczka wygladalas kozystniej i mlodziej. Nie gniewaj sie
pinkie
2007-06-01
09:18:46
Email
Wiesz co, Belu, Julia Roberts to ja nie jestem i dobrze o tym wiem. Fryzury zmieniam dosyć często, nie mam z tym problemu. Lubię siebie w długich włosach, ale teraz mam ich jeszcze mniej i wyglądają tragicznie, gdy sa długie. POza tym cieszę sie, ze wyglądam starzej, bo totalnie mnie wkurzało jak traktowano mnie jak nastolatkę. Nie mam nic do nastoletnich mamuś, ale uważam, ze nie są traktowane zbyt poważnie. Poprzednia fryzjerka myślała, ze mam 17 lat, ostatnia, ze 24, a ja mam 30 lat i chciałabym wywierać 'doroślejsze' wrażenie.
Joanna26
2007-06-01
10:11:05
Email
he he, ciekawe kiedy Ci sie to zmieni.Moj faworyt, jesli chodzi o Twoje wizerunki,to ten ze zdjec z "wyprawy na nowy plac zabaw" z watku Tomusia. Ale tak w ogole,to zazdroszcze Ci,ze tak latwo mozesz zupelnie odmienic fryzure.
MoNiSiA
2007-06-01
10:37:04
Email
O rany. Pinkie, poważnie masz 30-tkę? W życiu bym nie powiedziała. Teraz po tej zmianie wyglądasz jeszcze młodziej, według mnie. Dałabym maksymalnie 25 latek. Mnie się podoba ta zmiana. :-) Pozdrówki.
pinkie
2007-06-01
10:39:19
Email
:) dzięki, to zależy od zdjęcia, uwierzcie mi, ze to z telefonu jest kiepskie. Ale już skończmy dyskusję na mój temat, niepotrzebnie dałam się namówić na wstawienie zdjecia ;) Jakas niefotogeniczna jestem i tyle. Wolę patrzeć na zniekształcone zdjecia, bo z nich przynajmniej można sie pośmiać bez urazy
JAJOGŁOWA

kasiarys7
2007-06-01
10:45:53
Email
Pinkie to ostatnie zdjęcie poprostu rewelka.Witaj rówieśniczko!!!
pinkie
2007-06-01
11:15:35
Email
Monisia - wrrr za to 25-nie więcej ;))) Jak się ma młody umysł (czyt. pstro w głowie) to ta młodość wypływa na twarzy (niestety) :))) To moja ulubiona fryzura, ale teraz mam o połowę włosów mniej! Będę do niej dążyć, może mi kiedys odrosną?

bela
2007-06-01
15:09:24
Email
o kurcze Pinkie nie wiedzialam ze masz 30-stke. Myslalam zes mlodsza i chcialas sobie dodac lat. Teraz juz rozumie :-). Tez wkurzalabym sie jesli ktos ocenial by mnie na duuzo mniej. Za to bedziesz mloda babcia ;-). Mam nadzieje ze Ci nie urazilam i nie pogniewalas sie :-)
pinkie
2007-06-01
15:13:33
Email
Coś Ty, przestań, nie ma o co sie gniewać ;)
Basia.26
2007-06-01
22:10:34
Email
e tam, moim zdaniem w jasnych włosach pinkie wyglada młodziej niz w ciemnych. z reszta jasne z reguły odmładzają. jeszcze jakaś "bajeczna" spineczka i dokładnie nastolatka jak marzenie, hahaha;) ja dzis zrobiłam kolor, za tydz wesele. kieckę dzis odebrałam, gorset mam uszyty jak u prawdziwej gorseciary!! w talii mnie spina jak Scarlett O'hara'e :) dekolt mam "do pępka" plecy gołe, spódnica z długiej robi sie krótka to małej ingerencji, także bajerów kilka jest:) jesli wcześniej się wystroję to wkleje foty, jak nie-to wkleje weselne:) sukienka jest kapitalna, w pasie zabiera mi kilka cm, ogólnie mnie wysmukla i szwagierka prawie z krzesla spadła jak mnie w niej zobaczyła:) odlot, jeszcze mam uszyty kwiatek do włosów pod kolor, a moi chłopcy krawaty z tego samego materiału. koszt sukienki to250 zł razem z krawatami i z zakupem materiału, koronki. do tego buty i biżuteria... a sukienka na prawdę... niepowtażalna, i tak cudnie szelesci podczas ruchu. dół w stylu latino, taka taneczna... ach..... bardzo chce wam ją pokazać, jest KLASA
pinkie
2007-06-01
22:55:00
Email
bardzo ccę ją zobaczyć ;)
kasiarys7
2007-06-02
07:20:30
Email
Ja też jestem ciekawa.I wydaje mi się że jak na taką sukienke to 250 zl to nie dużo.To w pasie jesteą osa i pewnie super wyglądasz.Jesteś przecież z niej zadowolona a to najważniejsze.Poprosimy o jak najszybsze pokazanie się w całej krasie.
Kamila
2007-06-02
10:26:30
Email
Basiu, ja też czekam!
kasiarys7
2007-06-02
12:16:42
Email
No nie ja to jestem jak nie jem słodkiego to nie i basta ale jak się dopadne to lepiej nie mówić.Właśnie kończe czekolade tak mi się jej chciało.Chyba ta pogoda tak na mnie wpływa.Mąż w pracy wszystko zrobione i ...mała kawka a do niej czekoladka.Teraz mam przyjemność ale jak pomyślę ile trzeba ćwiczyć żeby wyzerować te kalorie to mnie głowa boli.A co czasami tak mam i już... pyszna-dawno nie delektowałam podniebienia taka słodyczą..
kasiarys7
2007-06-02
12:16:48
Email
No nie ja to jestem jak nie jem słodkiego to nie i basta ale jak się dopadne to lepiej nie mówić.Właśnie kończe czekolade tak mi się jej chciało.Chyba ta pogoda tak na mnie wpływa.Mąż w pracy wszystko zrobione i ...mała kawka a do niej czekoladka.Teraz mam przyjemność ale jak pomyślę ile trzeba ćwiczyć żeby wyzerować te kalorie to mnie głowa boli.A co czasami tak mam i już... pyszna-dawno nie delektowałam podniebienia taka słodyczą..
Kamila
2007-06-02
13:29:54
Email
Oj Kasiu, wiem o czym mówisz :-) wiesz co, najlepszy na słodycze jest chrom. Kupić można w aptekach, albo w sklepach z odżywkami dla sportowców. Super hamuje "pociąg" do słodyczy :-)
Kamila
2007-06-02
13:30:37
Email
Baśka! Dawaj kieckę! Tak tutaj nasłodziłaś z tą kreacją, że musisz naprawdę wyglądać ODJAZDOWO!!!
kasiarys7
2007-06-02
14:10:32
Email
Mam nadzieje że ten chrom działa tylko na słodycze a nie hamuje innego pociągu hihi no wiesz o czym mówie...........
Basia.26
2007-06-02
15:08:34
Email
laski, spokój, kurcze:0 dzisdostałam okres, boli mnie wszystko, nie mam siły przymierzac. mąż wczoraj tak mnie fachowo sznurował w gorsecie, że jedno koluszko od wizania;) mama dziś mi zszyje , przymierze jakoś w tygodniu i wkleje fotę;)
weridiana
2007-06-05
08:59:38
Email
Basiu gdzie te zdjęcia?? Co tutaj już się nikt nie odchudza, sama pozostałam na placu boju??
pinkie
2007-06-05
09:11:00
Email
Ja sie melduje, ale dzis mam przerwe w odchudzaniu :)
Kamila
2007-06-06
12:34:44
Email
Dziewczyny... przez to wklejanie fotek tutaj na forum, piszą do mnie na GG faceci.. hmm chyba poproszę adminki, żeby je wywaliła.. czy znacie kontakt do Admin Sylwii???
pinkie
2007-06-06
13:01:20
Email
hahaha! a co piszą? Zdjecia + nr gg w kontaktach i już masz adoratora ;)
Kamila
2007-06-07
05:50:07
Email
Pinkie, to nie jest takie zabawne ;-) znasz namiary do Adminki??
pinkie
2007-06-07
14:00:58
Email
nie znam adresu :( Goga zna
pinkie
2007-06-08
14:28:25
Email
Hej! Ostatnio z kilku źródeł wyczytałam, ze niedosypianie sprzyja tyciu. I że organizm się wtedy bardzo domaga cukru. Toby się nawet zgadzało, bo ja miałam bardzo nieprzespane noce (teraz już jest lepiej , choć mały jeszcze nie daje pospać nad ranem) i straszną ochote na słodycze. A jak było u Was?
Basia.26
2007-06-13
07:10:10
Email
wybaczcie, nie zlapałam męża żeby mi zrobił pełna sesje w tej sukience, więc co mi sie udało znalexc, to to wklejam:)

Basia.26
2007-06-13
07:12:22
Email
z Miłoszkiem. Miał krawat uszyty z tego samego materiału, co ja sukienke :)

Basia.26
2007-06-13
07:14:59
Email
sukienka była bardzo taneczna, ta falbana na dole była z koła uszyta, takze przy obrotach wirowała pięknie, wszelkie cygańskie tańce, ale równiez kankan - były moje!! suknie spisała sie rewelacyjnie!! ale... potem... potem ta falbane odpielam i już miałam krótką sukienke :) fajny bajer:)

Basia.26
2007-06-13
07:24:30
Email
...

Basia.26
2007-06-13
07:26:31
Email
...

MoNiSiA
2007-06-13
07:49:48
Email
Basiu! Sukienka przeeeeśliczna! Baardzo mi się podoba! Super pomysł z tym odczepianym dołem. No i fajną fryzurkę miałaś! Jeeju...ale bym poszła sobie chętnie na jakieś weselicho. ;-) Buziaczki.
Basia.26
2007-06-13
07:55:23
Email
Moniska a ja mam wesela az do października włącznie, jedno na miesiąc... w sumie to mam tak co roku, przynajmniej 4 wesela w sezonie, raz miałam 4 co tydzień, byłam wtedy w ciąży i było mi na rękę to, bo w jednej sukience mogłam obskoczyc, nie rozrozłam sie zbytnio przez te 4 tyg;) ale jednego roku miałam 9 wesel... poszłam na 8, bo na dziewiate już nie miałam sił :) dzieki Monis za miłe słowa, a tak w poprawiny wygladalam

pinkie
2007-06-13
08:41:16
Email
Pięknie się prezentowałaś . Suknia, fryzura i te dodatki - świetnie wymyślone. Piękna kobieta z Ciebie. Masz jakieś zdjecie, zeby pokazać tył sukienki?
pinkie
2007-06-13
08:42:53
Email
Acha- jeszcze pytanko: miałaś jakiś stanik pod spodem? Bardzo ładny dekold, u mnie wszystko teraz wisi ;( Bez stanika ani rusz
Magdalenka
2007-06-13
13:14:40
Email
wiecie co babay, ogladam te wasze zdjecia, czytam posty jakie to jestescie grube i ile jeszcze musicie zrzucic, i sie zastanawiam czy wam rozum odebralo? gdzie wy jestescie grube? no, gdzie? nie zauwazylam zeby sie ktorakolwiek musiala odchudzac. ani basia, ani kamila ani pozostale. jestescie bardzo zgrabne, pieknie i przestancie z tym odchudzaniem do jasnej anielki!
kasiarys7
2007-06-13
13:48:32
Email
Basia sukienka bomba. Wyglądałaś bardzo bardzo ładnie i ...sexi.Ale ładnej kobiecie to we wszystkim ładnie.Tak sobie myśle że też bym chciała taką .We wrześniu ide na wesele i jest okazja...hihi ale ja mam inne gabaryty niż ty ale coś wymyślę...A właśnie najgorsze to piersi żeby je tak troche podciągnąć i napompować ...a i oponke trzeba zlikwidować...ciężko się jej pozbyć...
bela
2007-06-13
18:02:08
Email
Basia super ta sukienka. Gustowny zestaw kolorow. Lubie takie
Goga66
2007-06-13
21:10:39
Email
Basia - prześlicznie wyglądałaś. Zresztą jesteś prześliczną kobietą to i w gorszej sukience byś dobrze wyglądała
Kamila
2007-06-15
10:54:26
Email
Basiu.. brak słów! Wyglądałaś rewelacyjnie! Piękna babeczka z Ciebie!
Basia.26
2007-06-15
13:55:12
Email
no az mi się chce czytac te OCHY i ACHY ;) cóż, człowiek próżny jest z natury... :) dzięki dziewczyny, sukienka na prawdę zrobiła furrore. Pinkie oto stanik, który miałam pod spodem http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=199590906#photo no ja raczej bez biustonosza to też juz nie wyjdę, muszę wszystko dzwignąć piętro wyzej, zeby było co pokazać;) staniczek rewelacja, ja jestem zadowolona:)
pinkie
2007-06-15
16:05:40
Email
łaaał, niezły ten stanik i to nawet z Łodzi, może gdzieś uda mi się przymierzyć. Ja szukam podobnego stanika, który byłby zakładany na szyję, mam takie bluzki i sukienkę
Basia.26
2007-06-15
20:40:12
Email
no ja go miałam na szyję, bo odpiełam jedno ramiaczko:) a drugie zapiełam na szyję :)
sylwetka
2007-06-16
09:09:03
Email
Basieńkoi cudnie wyglądałaśa ten Twój dekold-mmmmmmmm niezwykle kuszący hi hi Cała kiecka piękna a Ty taka urocza. Brawo!!!
Julia
2007-06-17
12:12:30
Email
Hej dziewczyny, melduję, że dołączam do Was :o) Trzeba się trochę odchudzić, nie ma co, oczywiście nie drastycznymi metodami, bo karmię piersią, ale jem małe porcje i nie objadam się. Mam nadzieje, że przy takim jedzeniu karmienie piersią trochę zbędnego tłuszczyku ze mnie wyciągnie. Na razie mam 81 kg ;o( strasznie, przy 172 cm wzrostu, ale i tak po porodzie mi spadło 10 od razu i zostało jeszcze 4 kg. Ale chciałabym schudnąć więcej, marzy mi się waga 70 kg. Na więcej nie liczę, bo chudziną nigdy nie byłam. Trzymajcie kciuki!
ciekawa
2007-06-17
16:36:24
Email
He he zapomniałam sie tu zameldować;) Ja zgubiłam 10 kilo-zostało 12. Apetytu nie mam więc chyba z jedzeniem nie powinno być problemu.
pinkie
2007-06-17
16:52:48
Email
:))) hmmm zastanawiam sie, czy karty do naszego ELITARNEGO KLUBU można dawać karmiącym. Co na to starsze klubowiczki ZAłAMKI???
bela
2007-06-17
20:44:44
Email
Pinkie trzeba to rozwazyc. Mi ostatnio znow troszke ubylo. Chyba wkrotce wogole przestane jesc bvo nie mama czasu a przy tych upalach tym bardziej. Do wagi sprzed vciazy zostalo mi 8 kg. Nie licze ze sie uda zgubic ale moze gdzies cudem.....
Kamila
2007-06-18
09:53:30
Email
W środę poszłam na piwko z kumpelką... wypiłam 3. REDDS'y czerwone.. dziewczyny.. umierałam całą noc.. zwymiotowałam chyba całe swoje wnętrze hahaah ale co ciekawe - 2. kg mniej i tak już szóstka pojawiła się na wyświetlaczu wagi :-) ciężko było, ale warto ;-) Julio, Ty może wyluzuj z tym odchudzaniem jak karmisz... i tak ładnie wyglądasz :)
Julia
2007-06-18
21:39:12
Email
Kamilo ja właściwie się nie odchudzam, wiem, że jak się karmi piersią to trzeba dbać o urozmaiconą dietę i nie ma mowy o żadnym głodzeniu się, absolutnie. Tylko widzisz, ja lubiłam zawsze dużo zjeść, a przecież nawet jak karmię nie muszę jeść jak drwal, więc po prostu zamiast np. dwóch kromek chleba na śniadanie czy kolację jem jedną, na obiad połowa tej porcji co zwykle, bo zawsze tak miałam, że po zjedzeniu połowy tego, co było na talerzu, nie czułam już głodu, a druga połowę zjadałam z tzw. wysraństwa, czyli łakomstwa ;o) Więc teraz jem tylko tyle, żeby zaspokoić głód, staram się 5 razy dziennie, żadnych słodyczy i pustych kalorii. To tyle, myślę, że nie zaszkodzi, a może wreszcie odczuje te zbawienne skutki karmienia piersią w postaci utraty zbędnych kg. Przy Bartku, mimo że karmiłam 9 mies, ani kg mi nie spadł i myślę że to też przez to, że niczego sobie nie odmawiałam i jadłam sporo. A teraz, sama przyznasz, że 81 kg przy wzroście takim jak Twój (dobrze pamiętam - 172 cm?) to stanowczo za dużo i ja si`e z tym bardzo źle czuję.
Julia
2007-06-18
21:39:53
Email
Acha i dziękuję bardzo za komplement :o)
pinkie
2007-06-19
10:28:24
Email
Julio, a mały daje Ci pospać w nocy? A jakie były noce z ssącym Bartkiem?
Basia.26
2007-06-20
07:08:06
Email
sylwetko, wrr, dzieki za takie komplementy:)
Pinkie co do dołączenia karmiącej do naszego klubu, to nie wiem, nie wiem ;) może niech Julia złoży podanie, 3 zdjecia i sie to rozpatrzy na najbliższym posiedzeniu zarządu;) motto, które dziś przeczytałam " NIE JEść, JAK NIE JESTEś GłODNY, PRZESTAć JEść, JAK JESZCZE SIE GłóD ODCZUWA..." żeby to tylko było takie proste
Julio sądzę, że włąsciwie podchodzisz do sprawy, z tym, że ja czasami po karmieniu czułam, jakby całą energię spił ze mnie Miłosz i musiałam zjesc. ale i tak była wtedy najczęściej pora posiłku, także w normie:) dziewczyny, ja wesele zaczynałam z 64, po weselu kilka dni miałam 62,5... i tak mi sie to spodobała, ze znów zaczełam jesc za dużo. muszę sie opanowac, pewnie znów mam 64, ale boję się na wage wejść;) za 3 tyg kolejne wesele (kolezanka ze studiów), także wracam tu do was, od dzis znów dietka zwęzająca żoładek, a co za tym idzie korygująca talie, hahaha:)
Julia
2007-06-20
15:20:04
Email
Dziewczyny, no nie bądźcie takie surowe ;o) tym bardziej, że moje ciało bardziej nadwyrężone, bo po dwóch ciążach i początkach trzeciej, więc mam trochę gorzej. No i dopiero zaczynam, a Wy już macie tyle sukcesów na koncie :o) Pinkie, co do nocek, teraz jest rewelacja, z Bartkiem siedziałam w nocy po 1-2 godziny, bo nie mogłam go nakarmić, on ryczał, sutki krwawiły. Teraz wstaję jeszcze nieregularnie, bo Jasiek mały, ale coraz częściej śpi po 4 godziny, czasem wstaję po 1 godzinie, ale też jemu się pewnie chce pić, bo w mieszkaniu teraz prawie 30 st. No ale najlepsze jest to, że facet 15 min je i śpi dalej, najada się pięknie i zasypia przy piersi, odkładam go do łóżeczka i zmykam do swojego, więc jestem raczej wyspana. Boję się jeszcze żeby kolek nie miał, bo ma dopiero 2 tygodnie. No ale zobaczymy.
Kamila
2007-06-21
09:37:02
Email
Basia, a ile masz wzrostu?? U mnie nadal dietka, ale nia aż tak drastyczna.. cieszę się że nie tyję :) od poniedziałku do pracy, jak się rzucę w wir obowiązków to myślę, że zgubię te nieszczęsne dodatkowe kilogramy. Julio, masz zapał na odchudzanie tak ja po urodzeniu Konrada :) to chyba hormony szaleją hahaha super, że malutki taki grzeczniutki! Dobrze, odpoczniesz sobie :) Ja Konrada karmiłam piersią tylko 2. tygodnie, bo on zwyczajnie się nie najadał.. siedział mi przy piersi godzinę, spał pół i znów krzyk i jedzenie.. a jak butelkę dałam to był spokój :) i tak mały non stop na bebiko i ani razu mi nie chorował. A Kinia na piersi pół roku i jak miała 2. tyg od razu złapała jakieś cholerstwo- bakterie w moczu i miała zastrzyki.. no ale było minęło :) Julio, spokojnie, po mału jakoś zejdzie :) buźka!
Basia.26
2007-06-22
07:06:35
Email
mam 168. no niby zmniejszyłam ilość jedzenia, ale to nie jest taka dieta jak byc powinna, no ale mam nadzieję, że jeszcze tak 2, 3 dni i już wrócę na ten właściwy tor, bo wesele już za 3 tyg:)
pinkie
2007-06-22
08:18:47
Email
Kurcze, ja mam 167 i 62 kg czuję sie gruba, najgorzej jak oglądam się na zdjęciach :( O wiele lepiej wyglądałam gdy ważyłam 55 kg.
agafa
2007-06-22
13:43:31
Email
hej laseczki :):):) odwlwkałam odwlekałam, ale już dłużej się nie da...więc zapisuję się :) tylko patrząc na asz wymiary zastanawiam się co Wy tu robicie laseczki :) u mnie to dopier jest co poprawiać:) 163 cm a waga 70 kg...łaaaaaaaaaa!!!!!a przed ciążą, było tak w sam raz: 54kg :) biorę się ostro do pracy...jeszcze karmie GUśkę piersią raz na dobę-rano...ale czuję, że zupełne odstawienie to tylko kwestia czasu, bo już coraz mniej pokarmu mam, a Gusia nie okazuje wielkiego zapotrzebowania na cyca :) od kilku dni ćwiczę w domu, ok.20 min. nie mogę się jeszcze zmobilizować do wieczornych biegów :( ale to pewnie przez mój ostatnio kiepski stamn zdrowia :( jak wydobrzeje to do dzieła...trzymajcie kciuki :) będę informować o moich sukcesach ;) i porażkach też choć tego drugiego nie przewiduję :) hehe optymistka :) pozdr.
ciekawa
2007-06-22
15:32:31
Email
Agafa witaj kobietko ja mam też 163 i ważę 72 kilo:):) he he wcześniej 60 to był idealny stan:)
agafa
2007-06-22
17:53:11
Email
ciekawa no to bierzmy się do roboty...ja też byłabym zadowolona z 60-ciu :)
ciekawa
2007-06-22
18:29:09
Email
Tak tak jak tylko wciągnę to pudełko ciastek:) hi hi Ale na poważnie dałam sobie 2 tygodnie luzu po cesarce-dziś upływa ostatni dzień. Gdyby to nie cesarka już dawno robiła bym jakieś brzuszki :):) aż mnie szczypie w oczy tak bym poćwiczyła. Ale musiałam wyluzować bo ćwiczeniami jeszcze bym narozrabiała. Generalnie nie jem dużo-mam malusi apetyt tylko ruchu brakuje;(
Julia
2007-06-22
21:07:27
Email
Hej dziewczyny, fajnie, że nas przybywa, bo te co założyły wątek to już same chudziny i nie miałby nas kto dopingować. Pinkie, uważam, że Twoja waga jest całkiem ok. A ja się musze pochwalić, że spadły mi kolejne 2 kg i ważę 79, cieszę się bardzo, że coś ruszyło znowu. Po drugiej ciąży zostały mi zatem 2 kg do przodu, no ale jak pisałam zrzucić chcę więcej. Ciekawa, po naturalnym porodzie chyba też nie powinno się od razu szaleć z brzuszkami, z tego co wiem przynajmniej. Meldujcie dziewczyny o Swoich sukcesach i powodzenia!
weridiana
2007-06-22
21:12:00
Email
No i ja mogę się pochwalić małym sukcesem znowu mi troszkę poleciała waga a więc ważę 70,5 a to już od startu 5,5kg, jeszcze dużo przede mną aloe pomalutku do przodu.
Magdalenka
2007-06-23
03:52:32
Email
a ja sie moge pochwalic, ze co nie stane na wage to mam pol kilo wiecej. a co tam! raz sie zyje, nie? acha, jestem w 24 tygodniu ciazy... :-)))
agafa
2007-06-23
09:14:33
Email
Magdalenka, gratuluję!!!tak jest - waga wzorowa :):):)
agafa
2007-06-23
09:17:37
Email
dziewczyny gratuluje sukcesów :) TAAAKIEE WYNIKI dopingują mnie ;)
Magdalenka
2007-06-23
14:10:35
Email
:-)))))
Migotka
2007-06-23
22:29:17
Email
Uuu...fiuuu fiuuu fiuuu_:)_Basia, panna mloda się na Ciebie przypadiem nie obraziła,że wyglądałaś tak wspaniale i przyćmiłaś jej blask?No laseczka z Ciebie cudowna,az miło popatrzeć.Sukienka bardzo nietypowa, fantastyczna i od razu zapowiadam ,ze szyję sobie taką samą na pażdzienik, bo tez świadkuję na weselu.Wyglądałaś rewelacyjnie, bardzo gustownie, pełna klasa!Nic tylko podziwiać.Ale muszę stwierdzić,że jedna osoba robiła Ci sporą konkurencję- Miłoszek tez wyglądał zabójczo!!!!!Pozrowienia i całusy dla synusia:)
ANDZIA76
2007-06-24
10:06:47
Email
Hej kobitki. No i nie udało mi się zrealizować planu, a był taki, że na roczek małego wracam do swojej wagi z przed ciąży i nici z tego :((( Ale nie jest tak źle zostało mi tylko 2 kg do zrzucenia. Ja mam 175 cm wzrostu i ważę teraz 72 kg, więc nie wyglądam tak źle, ale kiedyś były takie piękne czasy gdy ważyłam 66kg. No ale cóż dwie ciąże i kilka latek więcej robi swoje ;))) Pozdrawiam wszyskie dziewczyny na placu boju o szczupłą sylwetkę.
kasiarys7
2007-06-24
22:46:09
Email
Załamka totalna...trzy kilo ale na plusie...Jaka jestem zła..Ale skusiły mnie słodycze których mi bardzo brakowało jak karmiłam no i w ciąży miałam tylko ochote na kwaśne ale KONIEC KONIEC przestraszyłam się jak weszłam dzisiaj na wagę.Oświadczam wszem i wobec-SŁODYCZOM PRECZ PRECZ!!!!
agafa
2007-06-25
14:12:30
Email
Kasia trzymam kciuki:) mnie nie ciągnie tak do słodyczy, za to cholercia strrraaasznie podjadam :( a najbardziej podczas przygotowywania posiłków...ale też obiecuje mocne postanowienie poprawy!!! od soboty ćwiczę na wiosełkach ostro :) pozdr. drogie koleżanki :)
mayasun
2007-06-25
19:45:02
Email
Kurcze, a ja mam odwrotny problem. Niesamowicie schudłam. Ważę jeszcze mniej niż przed ciążą, tyłka prawie nie mam :(( wszystko na mnie wisi jak na wieszaku. A nie żałuję sobie niczego. Owszem jem w nieco mniejszych ilościach niż w czasie ciąży, ale slodycze musza być codziennie. Wiekszość posiłków jest przerywana, bo Mała zawsze gdzieś wejdzie, itd z resztą znacie to doskonale i jem wszystko na raty. Hmm chyba muszę zakaceptować to jak wyglądam i ubierac się w dziecięcych sklepach :))) Za was trzymam kciuki!!
MoNiSiA
2007-06-28
10:33:24
Email
Hej dziewczyny. Ja ważę już 59kg i to od dłuższego czasu. Nerwy i praca zrobiły swoje. Wszyscy na około mówią mi, że strasznie schudłam. A ja nawet o tym nie myślę. A jak Wam idą zmagania? Buziaki.
pinkie
2007-06-28
10:36:21
Email
A u mnie waga zatrzymała się na 62 i ani w lewo ani w prawo
Julia
2007-06-29
21:01:53
Email
Monisiu gratuluję sukcesu :o) Pinkie Twoja waga chyba ok, a ile masz wzrostu? U mnie kolejny sukces - 77 kg na wadze, czyli po ciąży zostało 0 :o)))) Teraz jeszcze tak do 70 dojść :o(
kasiarys7
2007-07-02
09:12:41
Email
Hej kobitki!!!! jestem na minusie dwa kg. HURA niby nie wiele ale zawsze już mniej.Cały tydzień bez grama słodyczy -da się przeżyć.
pinkie
2007-07-02
09:44:07
Email
Wzrostu mam 167, waga 62. Wiem, ze to nie nadwaga, ale przeszkadza mi to, ze wyglądam okrąglutko, a nawet jeszcze w ciąży byłam smukła i wiotka. Straciłam swoje proporcje, przybrałam w ramionach (od dźwigania synka mam plecy i ramiona pływaczki), w nogach (opuchlizna???) i brzuszek. Na twarzy tez się zaokrągliłam.I właśnie brak wcięć w kostkach, łokciach, talii bardziej mi przeszkadza niż te kilogramy. Ale jestem próżna, no
pinkie
2007-07-02
09:48:30
Email
Bardzo lubię oglądać na tvnStyle programy: "Jak pięknie wyglądać nago", a jeszcze bardziej program z Trini i Suzaną. Wdaje mi się, ze przedtem miałam figurę Trini a teraz mam figurę Suzany ;))) Ale mniejsza o to. Bardzo podobaja mi się te zmiany wizerunku i chciałabym,, zeby mi tak ktos powiedział, w czym mogę chodzić, a w czym nie. Ja cały czas szukam...
bela
2007-07-02
13:45:53
Email
PINKIE calkiem dobra masz wage bo ja mam 165 i 67 kg :-(((. Ale rozumie cie ze czulabys sie lepiej gdyby waga wskazywala mniej. Ja z reszta tez bo przed ciaza mialam 59-60 i bylam zadowolona (w miare). Zostalo mi wiec jeszcze do zrzucenia ok 7-8 kg. Oj bardzo bym chciala ale wakacje rozleniwiaja.....Jakbys zmienila zdanie to oddam ci pare moich kilogramow ;-)). BASIA 26 ja tam twoja waga bo wesele sie zbliza???
mayasun
2007-07-02
16:30:50
Email
Pinkie, przejdź się do lekarza, sądzę, że nie jest to kwestia kg tylko zatrzymywania wody w organiźmie. Może masz zaburzona gospodarkę hormonalna, albo jakieś łagodne tabletki na odwodnienia, czy raczej poprawiające transport płynów.
Basia.26
2007-07-03
07:03:24
Email
hej dziwczynki:) tak, wesele się zbliża, moja waga stoi, tak między 62 a 63,5. dziwi mnie to, bo jakoś tą diete kompletnie "olałam", a waga nic do góry, czasem jak widze na wadze 62, a przypomne sobie ten wielki obiad to... jestem zdziwiona;) nadal chciałabym, żeby ten brzuch był lepszy, no ale i tak nie jest źle.
Moniśka super, gratuluję, ruch, zajęcie robi swoje:) Kasiarys trzymaj tak dalej:) super, już masz początki za sobą, a to najtrudniejsze:)
aha dziewczyny, w sobotę znów ide na panieński, hihi:) super, poskaczę, potańczę... nie mogę sie doczekać:) a może i schudnę, haha
Joanna26
2007-07-03
15:35:46
Email
Pinki,nie obraz sie,ale masz upodobania jak moja tesciowa:)))Ona tez uwielbia te programy,a jeszcze bardziej takie o odchudzaniu grubasow.Ma obsesje sylwetki,straszne kompleksy,choc nikt by nie powiedzial o niej,ze jest gruba,chyba wrecz przeciwnie,wszystkich krytykuje,wytyka,ze powinni sie odchudzac (cala rodzina do najchudszych nie nalezy;),na szczescie oni sobie z tego malo robia.Moje niespelna czteromiesieczne dziecko dowiaduje sie od niej za kazdym razem,ze jest grube (a nie jest,serio,niemowlaki bywaja pulchniutkie,grubiutki,zlozone z detek,ona nie), boje sie,co bedzie,jak mala zacznie rozumiec co do niej ta opetana obsesja baba gada...I tak kult szczuplej sylwetki wylewa sie wszystkimi kanalami,jakimi moze.
Joanna26
2007-07-03
15:38:36
Email
Wiem,ze to wpis bardziej do niesfornych synowych,ale ze wspomnialas te programy...Mam nadzieje,ze mi to pomieszanie watkow wybaczycie:)
pinkie
2007-07-03
19:50:53
Email
Ale w tych programach jest o tym mowa, zeby pokochać własne ciało, a nie sie odchudzać ;)
ciekawa
2007-07-03
20:42:10
Email
Zgubiłam kilogram-jeszcze tylko 11:):)
agafa
2007-07-03
20:44:24
Email
a u mnie waga w miejscu :( jak gotować żeby nie smakować ?:) buziaki
ciekawa
2007-07-04
07:48:00
Email
żuj gumę miętowa.
agafa
2007-07-04
09:39:02
Email
dzięki ciekawa :) ale kurka nie wiem, czy u mnie zadziała bo ja chyba od gum jestem uzależniona, chociaż fakt-przy gotowaniu nie żułam, więc spróbuje :)
Basia.26
2007-07-04
10:26:13
Email
u mnie guma wzmaga apetyt... produkuje się więcej śliny i... aż mi ta ślinka cieknie na widok jedzenia, momentalnie mi burczy w brzuchu... ale podobno na innych dziala odwrotnie. móg koduje, ze jak żuje, to i zapełnia żoladek i nie chce sie jeśc. u mnie jednak w miarę żucia....tylko apetyt rośnie ;)
ciekawa
2007-07-07
09:05:44
Email
he he zgubiłam kolejny kilogram:) 10 minut ćwiczeń dziennie działa cuda:):)
agafa
2007-07-08
12:11:38
Email
gratulacje, ja nie mam wagi, ale troszkę chyba mi lżej :):):)
ciekawa
2007-07-08
14:18:40
Email
Waga spada powoli ale z figury dużo szybciej;)Na początku jedne spodnie wkładałam a teraz już mam 3 pary do noszenia-oby tak dalej. A wczoraj chyba utarłam nosa znajomym;)Poszłam na chwilkę do nich do pubu-ubrałam sie wyjątkowo korzystnie-zdaniem męża:) Parę osób zaniemówiło-tych które widziały mnie 3 tygodnie temu. Potem do imprezy dołączył kolega(widział mnie pierwszy raz po porodzie) który zrelacjonował, ze bardzo sie dziwi że tak wyglądam bo reszta znajomych opowiadała mu że oj oj duża jestem:)
kasiarys7
2007-07-10
08:19:05
Email
A ja mam kilogram mniej..Hura - mała rzecz (mały kilogram) a cieszy...
kasiarys7
2007-07-10
08:21:29
Email
Ciekawa to masz motywacje - jak miło jak tak znajomi mówią..aż się chce jak ktoś to widzi i docenia.
kasiarys7
2007-07-10
15:49:20
Email
Kupiłam bluzke -super świetna i bardzo mi się podoba ale...co pranie to robi się mniejsza - to mam motywacje co ?Ale aż tak bardzo to ja się nie skurcze (schudne).
ciekawa
2007-07-10
16:41:11
Email
He he to ci bluzeczka:) ja w zeszłym tyg kupiłam cienkie spodnie żeby mieć co na siebie włożyć jak gorąco jest-ale wczoraj na spacerze musiałam dokupic do nich pasek:)Brzuszek coraz mniejszy.
Joanna26
2007-07-11
15:24:14
Email
Wiecie co?Pomyslalam sobie, ze zamiast dazyc do wagi sprzed ciazy, powinnam chyba starac sie przytyc. Tylko konstruktywnie!Przed ciaza wazylam 55 kg (178cm),chyba od poczatku studiow tyle wazylam,albo i wczesniej.Z jednym epizodem.Ktores wakacje spedzilam w Holandii i tam przytylam na ich pysznych weglowodanach i braku tluszczu 8 kg.Po powrocie do Polski zginely nie wiem kiedy.Ale wtedy wygladalam calkiem fajnie, mialam zaokraglowa twarz i sie sobie podobalam.Bo problem w tym,ze jak tyje, to mi wszystko w brzuch idzie, nigdzie wiecej.Nogi jak patyki,wychudzona twarz i brzuchol.Teraz waze 2-3 kg wiecej niz przed ciaza,zalezy od tego,ile w siebie danego dnia wepchne.Czyli generalnie ok.Ale tak sobie pomyslalam,ze jakby istnial jakis sposob na konstruktywne przytycie np.w nogach i na twarzy (he he, smiesznie to brzmi), to chetnie bym go zastosowala:)Jak bylam nastolatka,to moze i te patyki wygladaly dobrze,ale teraz to juz na pewno nie!Dodam,ze nigdy sie nie ograniczalam z jedzeniem,a po ciazy no-stop wpycham jakies ciacha, z kremem najchetniej.
ciekawa
2007-07-11
17:08:31
Email
Joasiu tylko odpowiednie ćwiczenia siłowe w tej sytuacji Ci pomogą. Musisz z tego co zjesz nadbudować ładna masę mięśniowa. i tutaj np unikać wysiłkowych ćwiczen typu aerobic a zainteresować sie siłownią.
Joanna26
2007-07-11
18:02:17
Email
Na twarz to tez podziala?:)
ciekawa
2007-07-11
19:06:09
Email
he he oj raczej nie:)
pinkie
2007-07-16
10:29:02
Email
CO polecacie na odwodnienie? bo ja w ten upał jak wielbłąd magazynuję płyny. Tylko nie herbatkę, bo nie cierpię herbaty. I nie leki, bo nie mam czasu na przychodnie
ciekawa
2007-07-16
16:17:37
Email
Puchniesz??? oj oj kochanie zrób badanie moczu. A tak żeby wysiusiać to każde ziołowe tabletki na pęcherz.
pinkie
2007-07-17
08:37:13
Email
Dzięki, miałam urosept w domu, wzięłam i już jest trochę lepiej ;) No i winko wieczorem też pewnie pomogło
venuss
2007-07-20
16:33:33
Email
pinkie wyeliminuj sól z pozywienia, jeden gram soli moze zatrzymac nawet do litra płynu w organiźmie ( na szczęście nie na zawsze) sól da sie wywalic, uwierz mi:) albo chociaż bardzo mocno ogranicz.
venuss
2007-07-20
16:38:14
Email
dziewczyny załamka to temat w sam raz dla mnie. 4 mies. po ciąży schudłam pięknie (z 25kg nadwagi zostało jeszcze tylko 8)Karmiłam Olę piersią i chudłam, ale kiedy skonczylam karmic (4mce) zaczęłam znowu przybierać: jest kg do przodu. a jeść się chce okrutnie... co robic? na cwiczenia jeszcze nie idę bo mnie boli dół brzucha, zapytam lekarza dlaczego. Ale jak się wyzwolić z obżarstwa?
kasiarys7
2007-07-21
07:13:36
Email
??????Ja jak pezestałam karmić to szydko skoczyłam w góre (chodzi o wage)i niby mało jem dużo ruchu i spacery i basen a kilogramy pchają się w moje ciało Nie wiem czemu - powinnam je gubić...hehehe a tak to + 3 .ZAŁAMKA.
bela
2007-07-22
21:45:30
Email
widze kolezanki ze wakacje nie sluza odchudzaniu :-(. Wrocilam z wczasow i tez widze ze przytylam :-(((( ale nie wiem jeszcze ile. Jak pojade do tesciow to sie zwaze. Pozdrawiam
agafa
2007-07-22
21:54:18
Email
mi też jakoś nie wychodzi to odchudzanie :(:(:( a najgorsze, zę wracam do pracy we wrześniu i miałam plany wrócić taka jaka odeszłam (byłąm wtedy dopiero w 3 miesiącu :))moja praca to babiniec, więc pewnie nie obędzie sie bez komentarzy:( ostatnio babeczka która nie widziała mnie 3 miesiące powiedziałą :"o chyba coś poprawiłam sie" z uśmiechem na twarzy, a ja na to ( również z uśmiechem ) "prawda?, wychowawczy mi służy" ale fakt faktem najwyższy czas cos z tymi zbędnymi KILOSAMI zrobić...pozdrawiam wszystkie wytrwałe babeczki i trzymam kciuki
Julia
2007-07-30
20:02:30
Email
Hej dziewczyny, oj nie dołujcie mnie z tym karmieniem. Ja na razie karmię i powolutku waga spada, ważę teraz 75, jeszcze te 5 kg i będzie to czego chcę. Mam nadzieję tylko, że jak przestanę karmić to nie będę tyć, na razie karmię 2 m-ce i mam zamiar tak do ok roku, ale jak to będzie to zobaczymy.
Joanna26
2007-08-02
10:12:01
Email
Bela!Obejrzalam sobie Twoje zdjecia ze slubu.I teraz pieknie wygladasz,bo po prostu urodziwa kobieta z Ciebie,ale jaka bylas chuda laska!O rany,masz tam ideal,do ktorego warto dazyc!:)Pozdrawiam cieplo!:)
bela
2007-08-02
21:03:46
Email
Oj dziekuje Joasiu za taki komplement. Z lezka w oku patrze na moje zdjecia slubne i sprzed ciazy. Nie mam az tak wielkiej motywacji by schudnac. Poprostu brak czasu nie pozwla mi sie nad tym zastanawiac. A czy Ty wklejalas tam swoje???
Joanna26
2007-08-03
08:55:30
Email
Ja niestety nie jestem mężatką:(
Joanna26
2007-08-07
09:22:10
Email
Zabilam zalamke??!Nie chcialam!:)No co tam, dziewczyny, jak zmagania z figura?? Lato sprzyja czy wrecz przeciwnie?? Pozdrawiam:))
pinkie
2007-08-07
10:30:05
Email
...chyba nie zabiłaś. Ja po urlopie nie czuję się wcale wypoczęta. Nie miałam czasu na zrzucanie wagi. Oprócz chodzenia po górach, spacerów i odciągania Tomaszka od wszelkich niebezpieczeństw. Może wypocznę jak Tomuś pojedzie na kolonie.... A może uda mi sie wyrwać w Tatry we wrześniu, z kolegami z pracy, to byłoby ekstra! Ale musiałabym potrenować wcześniej. Może zacznę chodzić z pracy na piechotę - zajmowało mi to kiedyś 40 min. Czekam na odzew organizatora i jak tylko będzie jakiś konkret to zaczynam trenować ;)
ciekawa
2007-08-07
21:02:15
Email
HE HE mnie spadł kolejny kilogram jeszcze tylko 8:) centymetrów ucieka więcej to nie liczę:)
pinkie
2007-08-09
14:51:29
Email
No to jadę w Tatry 19-23 września. Wreszcie mam motywację, wczoraj już wróciłam piechotą do domu ;)
bela
2007-08-09
17:33:19
Email
a u mnie zalamka na calego i trwa nadal. To co z trudem zrzucilam przez caly rok szkolny juz zostalo nadrobione!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem dlaczego bo przeciez wcale duzo nie jem. Tyle tylko ze nie mam ruchu... buuuuuu :-(((((. Znow zaczelam chodzic na cwiczenia
Migotka
2007-08-09
22:40:41
Email
Dziewczyny zgłupiałam dziś zupełnie jak weszłam na wagę, zawsze 56 z "dekami" dziś bite 58,ogolnie taka waga tez była by ok,tylko wyraznie widze bo spodniach i to nie jednych , ze schudłam,pomyslałam ze mi sie waga popsuła,wskoczyłam wiec na inną-dalej 58.Wydaje mi że ze nasze organizmy sa"opite" ta ilością płynów jakie musimy w siebie wlewac przez te upały i dlatego nasze ciałka ważą więcej...inaczej tego wytłumaczyc nie potrafię:)
MoNiSiA
2007-08-10
09:11:54
Email
Jak załamka, to załamka :-) Widzę, że nie tylko u mnie w wakacje idzie gorzej z tym odchudzaniem... Jak pracowałam, to kilogramy zjeżdżały same. Teraz nie pracuję i co? Heh. Doszło do tego, że waga pokazała 62kg. Nie na żarty się wystraszyłam i od tygodnia jestem na tysiaku. Na razie waga pokazuje kilogram mniej, ale chcę dojechać do 60 i tak tą wagę utrzymać, a od września wziąć się ostro za siebie. Basia, Kamila, jak Wam idzie? Buziaczki!
ciekawa
2007-09-03
20:22:58
Email
Hej laski:) jak wam idzie? Ja przyznaje sie nieco sie obijałam-kilka dni aż mnie sumienie gryzie;) hi hi no i pożarłam wielki tort na chrzciny córci:)Waga jakby stoi choć po tyłeczku widzę ze sie kurczy-cuda jakieś czy co:)
Julia
2007-09-03
20:35:54
Email
U mnie dalej 74 kg i ostatnio jakoś ciężko i słodkiego się chce :o( Och, czemu to tak ciężko idzie? Trudno mi będzie osiągnąć te wymarzone 70 kg, chociaż niedużo zostało. Ale i tak jestem zadowolona, bo 74 to ostatnio wazyłam z półtora roku temu. Dziewczyny, trzeba się znowu ostro wziąć za siebie!
ciekawa
2007-09-03
21:50:54
Email
Ja to kurcze mam sporo wody jeszcze bo nawet mój masażysta dziś powiedział ze jakaś podpuchnięta jestem. pewnie hormonki ale co ja zrobię teraz póki karmie nikt mi nawet nie chce dać skierowania na zwykłe badania bo "i tak nic leczyć nie będziemy bo pani karmi" a tort sie zemścił chyba skończy sie na przytulaniu kibelka;(
pinkie
2007-09-04
08:04:48
Email
Upały się skończyły, a ze mnie 2 kilo spadło. Jakby woda zeszła. Wczoraj wieczorem stanęłam na wadze i zaskoczenie: ważę 60 kg. udawało mi się zobaczyć te 60kg czasami rano, po wieczornym drinku. Ale wieczorem... hm... to jest postęp. Od jakiegoś czasu piję na czczo szklankę wody z wyciśniętej pół cytryny - to działa :)
ciekawa
2007-09-04
16:22:52
Email
WRACAM NA TRENIGI W POłOWIE WRZESNIA JUUUUPIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
agnieszka74
2007-09-11
11:35:04
Email
Gwiazdy bez makijażu
katarzyna_j
2007-09-13
08:43:08
Email
Wątek o tak znamiennym tytule jest tak obszerny, że nie podejmę się czytania go od początku, więc po prostu dołączę w tym miejscu. :) Nadszedł czas, by się tu wpisać, po tym, jak dziiaj na wadze okazało się, że ja po porodzie zamiast chudnąć to przez mój wilczy apetyt tyję. Po porodzie miałam 79, a dzisiaj rano na wadze 82,8. No kurde, zdenerwowałam się. I kupiłam sobie ładne spodnie na allegro i wczoraj je przymierzyłam i się okazało, że się nie dopinam. :( A teoretycznie na moje aktualne biodra kupowane. Właściwie może biodra weszły, tylko brzuszek oponka uniemożliwił zapięcie guzika w pasie. :( Jestem 4 tygodnie po porodzie. Od wczoraj noszę pas teresy. Mam nadzieję, że oponka się wciągnie. Muszę też chyba więcej zacząć na spacery chodzić z wózkiem. No i przestać się objadać. Przez malca mam tak rozregulowaną dobę, że się objadam, bo nie mam czasu na porządne jedzenie, więc łapię jakieś słodkie płatki śniadaniowe i podżeram w czasie karmienia. No i przez rozregulowanie doby w toalecie też bez sukcesów. W ciąży nie miałam z tym żadnych problemów, a teraz kicha. :( Mam tylko nadzieję, że z każdym dniem idzie ku lepszemu. :) I mam nadzieję, że będzie fajnie działać w tym wątku, bo tu na pewno masa fajnych babek jest. :)
pinkie
2007-09-13
09:08:35
Email
...taaak paradoksalnie to bardzo przyjemny wątek jest ;) MOżna pogadac o modzie, urodzie i dietach. Często nawet ktos usłyszy komplement i dobra radę ;) Witamy Kasiu, chociaz myślę, ze jeszcze za wcześnie na Twoją załamkę ;) Przy karmieniu ochota na słodycze jest strraaaszna. Zwłaszcza, ze trzeba uważać na owoce i całą resztę.
bela
2007-09-13
09:31:07
Email
a tak wlasciwie dziewczyny jak wam idzie?? Odpuscilyscie sobie?? U mnie waga powoli znow spada bo zyje w biegu i nie mam czasu na jedzenie. Od nastepnego tygodnia wracam do zespolu na tance wiec jeszcze troche ruchu. Zastanawiam sie tylko jak to wytrzymam po calym dniu i jeszcze 2 godz prob (2x w tyg). Powroty ok 22.30. Jakos trzeba przetrwac :-)
Strona 18 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum