szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Sierpniowe i wrześniowe maluszki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 23 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, następna
Napisano: Treść:
katarzyna_j
2007-08-24
Email
Witajcie mamusie!! Szczególnie zapraszam do wymiany myśli mamy pociech z sierpnia i września, ale wszyscy doświadczeni goście są mile widziani. Zostałam zobligowana do założenia łączonego tematu. Ileż można zaśmiecać część ciążową. :)
donka
2007-09-27
07:44:19
Email
no,dzis nasza mala kruszynka sie popisala w nocy!nie dosyc,ze robi coraz wieksze problemy przty wieczornym usypianiu,to wstala po 2-3godz,zjadla i usnela z wielkim bolem po godz marudzenia!potem wstala znow po 2godz i przez 1.5godz marudzila!stwierdzilam,ze nie masie co meczyc,wiec poszlismy z mezem na wczesniejsze sniadanko.zawinelam mala w rozek z mysla wziecia ja do kuchni,a ona momentalnie w rozku zasnela!!!!!!!i spi!!!!!chyba juz calkowicie sobie poprzestwaiala dzien z noca!jak ja tego oduczyc?przeciez jest za mala,zeby ja zabawiac dluzej przed kapaniem,zeby nie spala,bo ona i tak nas olewa i spi.tylko dlaczego tak ladnie spi w dzien,a nie w nocy?
donka
2007-09-27
08:13:05
Email
mam jescze pytanko:po jakim czasie mialyscie wizyte patroanzowa w domu?jutro minie 2tyg od naszego wyjscia ze szpitala,a jescze nikt sie nie zjawil.chyba musze zadzwonic i zapytac.
katarzyna_j
2007-09-27
09:06:22
Email
To Kubuś dzisiaj w nocy odwrotnie. Rozwoziliśmy wieczorkiem zaproszenia na chrzest z nim razem, więc kąpiel przesunęła mu się z 20.00 na 21.00. Poszedł spać około 22.00, a wstał dopiero o 2.30! Wzięłam go do łóżka, nakarmiłam, wsadziłam w śpiworei i odłozyłam (było przed 3.00), poszedł spać po króciutkim mruczeniu i przerzucaniu główki z boku na bok. Obudził się dopiero o 6.50. :) Pierwszy raz przespał noc w zasadzie z jedną pobudką. Co do wizytyw patronażowej, to ja wyszłam ze szpitala w piatek, w poniedziałek moja szwagierka poszła do najbliższej przychodni, zgłosiła mnie i dziecko w rejestracji i zostawiła mój numer telefonu. Położna zadzwoniła następnego dnia i umówiłyśmy się na piątek rano. Także tydzień czekałam po wyjściu ze szpitala. A zgłosiłaś się? Bo oni tak sami z siebie to nie przyjdą. Nie wiedzą, że przybyło im dziecko w okolicy, bo szpitale takich informacji same im nie przekazują.
agusia83
2007-09-27
09:25:21
Email
O KURCZE.. a ja myślałam ze to własnie szzpitale informują ośrodki o narodzinach dzieci.. ja tego nie zgłosiłam i cały czas czekam.. nikt mi nie mówił, że trzeba to zgłosić, tylko w szpitalu zapytali się jakiego wybieram pediatre dla maluszka.. i do jakiej przychodni jestem zapisana.. wiec myślałam, że to oni wszystko załatwiaja.. chyba musze tam zadzwonić!
bea1978
2007-09-27
10:52:20
Email
Hej mamusie, z tymi położnymi to wydaje mi sie ze jest chyba róznie. W mojej miejscowosci to szpital zgłasza, że urodziło sie w danej dzielnicy dziecko i już dalej sprawa sie sama toczy, czyli info idzie do położnej z tego rejonu i ona sama przychodzi bez umawiania. Z lekarzem rodzinnym jest tak że samemu sie wybiera ale u mnie to wyglądalo tak, że jak polozna przyszla, polecila nam dobrego lekarza i zapisywała. Miała przy sobi specjalne druczki do wypełnienia i to ona przekazywała do lekarza moje zgłoszenie.
bea1978
2007-09-27
10:54:20
Email
Acha i lekarz pediatra po jakims czasie sam przychodzi do domu, bada maleństwo itd. Ja nigdzie nie musiałam wychodzic żeby cokolwiek załatwiac.
Julia
2007-09-27
12:20:00
Email
Martuniu teraz dopiero przeczytałam co Wam się przydarzyło. Strasznie Ci współczuję :o( Ale bądź dobrej myśli, tak jak piszą dziewczyny wady serca są uleczalne i na pewno Twoją kruszynką zajmą się wspaniali fachowcy. Na pewno strasznie Wam teraz trudno, ale dobrze że są ludzie, którzy chcą i potrafią Wam pomóc. Trzymam bardzo mocno kciuki za Was i żeby wszystko się dobrze skończyło! Pozdrawiam! I napisz zaraz jak coś będzie wiadomo.
donka
2007-09-27
12:45:51
Email
u mnie bylo identycznie jak u Agi: w szpitalu pytali jaka przychodnie wybieram dla dziecka,wiec stwierdzilam,ze oni juz poinformuja kogo trzeba.kurcze,zapomnilalam w koncu do tej przychodni zadzwonic i spytac-skleroza!
katarzyna_j
2007-09-27
13:09:30
Email
U mnie nie pytali w szpitalu o przychodnię, więc uznałam, że oni tego nie załatwią. Na pierwszej wizycie u pediatry byłam już jak Kuba miał miesiąc. Położna właśnie mnie zapisała. Nie podpisywałam jeszcze żadnego druczku, że wybieram tego konkretnego pediatrę, więc nie wiem, czy nastepnym razem trafię do tego samego, czy do innego. Teraz nie ma rejonizacji, więc właściwie mogę sobie wybrać przychodnię na drugim końcu miasta, więc szpital nie załatwiał tego za mnie.
katarzyna_j
2007-09-27
13:09:30
Email
U mnie nie pytali w szpitalu o przychodnię, więc uznałam, że oni tego nie załatwią. Na pierwszej wizycie u pediatry byłam już jak Kuba miał miesiąc. Położna właśnie mnie zapisała. Nie podpisywałam jeszcze żadnego druczku, że wybieram tego konkretnego pediatrę, więc nie wiem, czy nastepnym razem trafię do tego samego, czy do innego. Teraz nie ma rejonizacji, więc właściwie mogę sobie wybrać przychodnię na drugim końcu miasta, więc szpital nie załatwiał tego za mnie.
bea1978
2007-09-27
13:56:23
Email
Czyżby tylko w mojej mieścinie był porządek i odpowiednie dbanie o kobiety z noworodkami?:)
Julia
2007-09-27
14:08:17
Email
U nas trzeba było tylko zgłosić dziecko w przychodni telefonicznie i położna się umówiła na wizytę. Przyszła zaraz następnego dnia po telefonie a dwa dni po naszym wyjściu ze szpitala. Potem była u nas jeszcze 4 razy, zostawiła nr tel i pozwalała dzwonić kiedy tylko bedzie trzeba. A lekarz przyszedł po 3 tygodniach, także pierwszą wizytę w przychodni miałam po 6 tyg od porodu, przy pierwszym szczepieniu. Acha, położna na pierwszej wizycie przyniosła wszystkie papierki do wypełnienia, wybrałam pediatrę, ona mi wyjaśniła wszystko a propos szczepionek, diety, opieki nad dzieckiem, pooglądała mnie (tzn. krocze i piersi), odpowiadała na wszystkie pytania. Siedziała u nas całą godzinę wtedy. Bardzo fajna babka, zresztą ta sama która przychodziła do nas jak urodziłam Bartka.
katarzyna_j
2007-09-27
15:55:24
Email
Moja też długo siedziała i mnie obejrzała. Poszłam też do niej na zdjęcie szwów. Zostawiła telefon do siebie, ale już więcej nie przyjdzie tak sama z siebie, chyba, żeby coś się działo. Lekarz w ogóle do domu nie przyjdzie. Niby jeden kraj i to nieduży, a w każdym mieście inne porządki.
kasiarys7
2007-09-27
16:53:30
Email
U mnie było tak samo jak opisuje beal .Połozna przyszła w trzeciej dobie po powrocie ze szpitala i tez najpierw zaczeła ode mnie a pózniej Huberta...zostawiła do siebie telefon i kazała dzwonić o kazdej porze dnia i nocy .A lekarz - pediatra przyszedł ze szpitala w którym rodziłam .
W szpitalu pytaja sie o przychodnie do której che zeby dziecko nalezało i z tej własnie przychodni przychodziła połozna.Nic nie załatwiałam.Ale jezeli macie jakies watpliwosci to zadzwoncie i dopytajcie sie.Może najpier do szpitala czy zgłosili to do przychodni albo bezpośrednio do przychodni czy zostali poiformowani o nowym pacjencie.Ale jeżeli w szpitalu nie pytali o przychodnie to gdzie mieli zgłosić????????hmhm...Najlepiej zadzwonić...
donka
2007-09-27
17:55:30
Email
juz wszystko wiem,bo zadzwonilam:szpital zglosil,tylko polozna jeszcze mnie nieodwiedzila,poniewaz ja wybralam przychodnie znajdujaca sie dosc daleko ode mnie i ona nie wie,czy dostanie sluzbowy samochod,zeby przyjechac!(mimo,ze nie marejonizacji,to robia problem jak sie jest z daleka).pionformowala mnie wiec o szczepiniu w 7tyg zycia dziecka i wtedy pediatra obejrzy dziecko. a mnie ona odwiedzi jak jej pozwola czyms dojechac!!!fajnie,nie?nie zalezy mi az tak na jej wizzycie,bo szwy mi zdjal moj gin,a z dzieckiem u pediatry juz i tak bylam,ale mimowszystko paranoja!
ciekawa
2007-09-27
18:29:05
Email
Donka paranoja ale nie dlatego ze nie przyjedzie ale dlatego że powinna być rejonizacja położnych-jak sobie wyobrażasz ze jedna kobieta będzie jeździła po pacjentkach mieszkających w rożnych częściach miasta? A wiecie ile one maja za pacjentkę?? 43 grosze!!!!!! Lekarz czy przychodnia to inna sprawa ale patronat położnych jak najbardziej powinien być rejonizowany-tak jak u nas. Bo za te pieniądze to za co ta kobieta ma dojechać?
katarzyna_j
2007-09-28
08:43:24
Email
A ja z innej beczki. Kubuś robi już od kilku dni kupy o normalnej konsystencji, nie wsiąkające w pieluchę, nie śluzowate, ale za to kolor zmienił się z jaskrawo żółtych na ciemno zielone. Czy to normalne?
Marti
2007-09-28
11:19:52
Email
Cześć Dziewczyny!! To moja córeczka Martynka urodziła się 7 sierpnia! Pozdrawiam

katarzyna_j
2007-09-28
12:05:36
Email
Rzadko nas odwiedzasz. A zdjęcia niestety nie widać. Może polskie znaki w nazwie ma. :(
monia_ireland
2007-09-28
12:55:29
Email
tak Kasiu-kolor zielony wbrew pozorom nie zawsze swiadczy o tym ze cos nie tak. Owszem -jakby sie Kubus prezyl to sygnal ze cos nie tak. Nikos odkad )tez mial alergie pokarmowa i robil kupki ze sluzem zolciutkie jak kurze jajka i tez wsiakajace w pieluszke)jak wszystko sie unormowalo kupki zaczely byc geste i zielone a nawet takie szarawejak zaprawa murarska. Teraz to inna sprawa bo podaje mu modyfikowane ale jeszcze jak byl na piersi to tez tak mial.
katarzyna_j
2007-09-28
15:27:29
Email
No to dokładnie u mnie taka kolejność zdarzeń. Ale dzisiaj już chyba była bardziej żółta niż zielona. Mąż przeczytał gdzież, że zielona kupka jest oznaką, że ruszył w końcu jak nalezy układ pokarmowy. :)
katarzyna_j
2007-09-29
07:53:00
Email
Dzisiaj rano Kubuś zrobił śliczną żółtą kupę nawet bez żadnych grudek. A teraz śpi z tatą, a ja jem, bo już nie mogłam z głodu wytrzymać. Uroki weekendu, że mogę Kubusia komuś powierzyć. :) A dzisiaj w nocy Kuba pobił chwalebny rekord. Spał od 20.30 do 4.00, czyli 7,5 godziny. Ja też się trochę wyspałam dzięki temu. Problem jest tylko z mlekiem. Zalałam sobie dwie wkładki i stanik. Może będę musiała z laktatorem w nocy działać. Ale to trochę bez sensu, żeby, jak dziecko daje spać, bo samo śpi, ściągać dla odmiany mleko po nocy. :) Dzisiaj ma byc ładna pogoda. W planach mamy wypad do Łazienek. :)
monia_ireland
2007-09-29
08:23:47
Email
ciesze sie ze kupka dobra:) a zielona czasmi nawet swiadczy o tym ze maluch jest nienajedzony-no ale Twojemy maluchowi to nie grozne:)kolor kupki nie jest tak wazny jak jej konzystencja:) UDANEGO SPACERKU-my tez zaraz gdzies wyruszamy:))
martunia--22
2007-09-29
09:20:56
Email
hej dziewczyny. Maja waży już około 4700 g, ani to dobrze, ani źle. po prostu jest drobna, ale systematycznie przybiera. kilka dni temu badano jej utlenowanie krwi, pani doktor była zadowolona z wyniku, więc chociaż jedna dobra wiadomość ;) dwa i pół tygodnia do wizyty w Łodzi, nie mam pojęcia ile dni przyjdzie nam tam spędzić.. muszą zrobić Mai badania i zdecydować o zabiegu (zabiegach). jak na razie czujemy się dobrze, tylko ciągle jakiś żal pozostaje, przekonanie o niesprawiedliwości świata.... pozdrawiamy Was :*:*:*
monia_ireland
2007-09-29
12:10:59
Email
Martusia dobrze ze sie odezwalas:) badzie dobrze-nie ma innej opcji!!!! pamietaj!!!!!razem dacie rade!!!! ucaluj Majusie!!!
ciekawa
2007-09-29
20:30:53
Email
Trzymamy kciuki z Nastusią;):)
katarzyna_j
2007-09-29
21:48:32
Email
Przez te dwa tygodnie postaraj się zebrać jak najwięcej informacji na temat wady serduszki malutkiej. W razie, jak będą lekarze proponować różne rozwiązania, zabiegi, żebyś wiedziała, o czym mówią, na co się zdecydowac, bazując na doświadczeniu innych, fachowych informacjach w internecie, gazetach.
agusia83
2007-09-30
08:38:21
Email
Mój Kacperek dziś kończy dwa tygodnie:) Chcemy iść z nim na nasz pierwszy spacerek.. no i w nocy bardzo ładnie dziś spał.. od 21 do 1:35.. mam nadzieję, ze niedługo bedzie tak bił rekodry jak twój Kubutek Kasiu;)))
agnieszka_z
2007-09-30
09:38:07
Email
Kasiu jak Kubus zacznie tak dlugo spac to piersi przestana w nocy tak duzo mleka produkowac i bedzie po problemie :)
katarzyna_j
2007-09-30
21:40:58
Email
No właśnie tak mi się wydawało, że dwie pierwsze noce strasznie zamokła mi wkładka, stanik, koszula, a dzisiaj w nocy już nie. Czyżby tak szybko się przystosowały? Dzisiaj ściągnęłam nad ranem swoje pierwsze mleko do mrożenia. :) A czemu tak późno na pierwszy spacerek? dopiero po dwóch tygodniach? Korzystajcie póki pogoda ładna. Podobno spacery hartują. :)
katarzyna_j
2007-10-01
07:56:16
Email
Dzisiaj idę z Kubutkiem na pierwsze szczepienie. Nie wiem, czy znów go będą oglądać wnikliwie i ważyć, ale wczoraj mąż go zważył i okazało się, że już 5700. Matko, jak on przybiera niesamowicie. Już dostał takiej tłuściutkiej drugiej brody. :)
donka
2007-10-01
12:01:33
Email
julitka jutro skonczy 3tyg,a w piatek wazyla juz 4100!urodzila sie wazac 3300.lekarka stwierdzila,zeza duzo przybiera i teraz ja karmie na godz,bo przy tych kolkowych bolach dzieci maja nieswiadomy odruch ssania i ciagle chca jesc,mimo ze nie sa glodne.nadmiar jedzenia obciaza im zoladeczek i tworzy sie bledn e kolo,bo to powoduje bol.totez nasza corcia jest na diecie-hahaha.dzis tak pieknie na wdorze,ze chyba caly dzien spedzi na spacerku!
katarzyna_j
2007-10-02
09:24:27
Email
To rzeczywiście nieźle przybiera. Czytałam gdzieś, że rzeczywiście przy kolce dzieci ciągle by ssały. Ja zauważyłam, że Kubuś jest o wiele spokojniejszy, radośniejszy i więcej śpi spokojnie, gdy mniej w dzień czasu spędza przy cycku. A jak ma ciąg dni, kiedy by jadł i jadł, to jest potem marudny. Wczoraj udało mi się zaszczepić Kubę tylko na żółtaczkę. Nie dostał reszty szczepionek, bo pediatra uznała, że najpierw go wyśle do neurologa. Ona chyba w ogóle ma fioła na punkcie neurologa, bo już ostatnio miała taki pomysł zupełnie bez powodu. Teraz przyczepiła się do tego, że przewrócony na minutę na brzuch nie podniósł od razu główki, że zaciskał piąstki (potem nawet stwierdziła sama, że od razu rozprostował, ale na wszelki wypadek da skierowanie) i że rączki mu się trzęsą. Powiedziałam, że tylko teraz mu się trzęsą i że jest zmęczony po weekendzie z rodziną, która go nosi i spać nie daje, ale i tak nie chciała go zaszczepić. I teraz dopiero za miesiąc, bo po żółtaczce miesiąc trzeba czekać.
donka
2007-10-02
18:14:56
Email
Kasiu,a w domu jak go kladziesz na brzuszek,to bez problemu dzwiga glowke do gory?zauwazylam,ze dla lekarzy to jest waznei zwracaja szczegolna uwage czy miesnie dopowiednio pracuja.jesli uwazasz,ze Kubus nie ma z tym problemu,to po prostu idz,odbebnij wizyte i juz. Julitka jest takim silnym lobuziaczkiem,ze juz dzien po porodzie jak aj wzielam na prosto do dobicia po jedzeniu,to juz chciala sama dzwigac glowinke nie opierajac jej na mnie. jak lezy na brzuszku,to tez kreci glowka we wwzystkie strony bez problemu. dzis cala nocke mialysmy przerywana,bo chyba bole kolkowe zamiast minac ok.23.00, trwaly cala noc i tak spalysmy jka myszki pod miotla. niech juz minie jej 3m-c i ta wstretna kolka odejdzie daleko!!!!
Bozena
2007-10-02
18:45:54
Email
witam wszystkie mamusie jak tam wasze dzidziusie moj jak narazie jest grzeczniutki rozesmiany i rozgaworzony hihi ma juz 2 miesiace i 4 dni glowke strasznie dzwiga juz ja dluzszy czas sam uczymuje i co najgorsza niechce wogule lezexc tylko siedziec masakra ale coz dzieci roznie sie rozwijaja ;) a wasze malenstwa jak tam wszystko ok ?? pochwalcie sie jakimis nowymi fotkami bo juz napewno urosly pozdrawiam i duzo buziakow dla maluchow
katarzyna_j
2007-10-02
21:54:43
Email
U mnie kwestia odbębnienia tej wizyty u neurologa, bo Kubuś w domu bez problemu dźwiga główkę od dawna, na długo, wysoko. No, ale nie wzięła sobie moich relacji do serca. A na brzuszku uwielbia leżeć. Właściwie niemal całą dobę spędza w tej pozycji, oprócz jedzenia, kąpania i przewijania i czasami jakiegoś krótkiego noszenia. Zdjęciami chwalę się w dziale ze zdjęciami, ale tutaj też coś wkleje, żeby ożywić wątek. :)

bea1978
2007-10-02
22:07:48
Email
Kasiu moze Twoj lekarz zauważył jakieś niepokojące oznaki u małego,o których nie wspomniał. Moja lekarka jak córka była mała tez skierowała nas do neurologa dzieciecego, powiedziała tylko że cos ja niepokoi właśnie jesli chodzi o podnoszenie główki. U neurologa okazało się że mała miała napięcie mięśniowe jednostronne i trzeba było z nią jeździc na rehabilitacje. Nie mówię że Twojemu małemu cos dolega, pewnie wszystko jest oki ale dla swiętego spokoju i czystego sumienia lepiej jechac do neurologa żeby obejrzał dzieciatko. My też mówiliśmy ze nic małej nie jest, po co to skierowanie itd,później tylko się cieszylismy ze w porę lekarka zareagowała, bo rehabilitacja szybciutko dawała poprawę.Pozdrawiam :)) Kubutek śliczniutki, buziaczki dla niego :)
donka
2007-10-03
09:39:57
Email
oj,nie moge rozgryzc tej mojej corci.jednej nocy placze i nie moze spac przez ten brzuszek,a drugiej usnie i spi jak aniolek bez problemu.zawsze slyszalam,ze kolka jest regularna i dziala jak w zegarku,a u nas jedna wielka nieregularnosc.z drugiej strony,to dobrze,bo chociaz co druga noc sie wyspimy:)
katarzyna_j
2007-10-04
08:25:00
Email
Pójdziemy do neurologa na wszelki wypadek. No nich go obejrzu. Mam nadzieję, że nic go nie zaniepokoi. A co do spania, to Kubuś po czterech nocach pod rząd, kiedy spał jednym ciągiem po ponad 7 godzin, ostatnio już śpi trochę mniej - 4-5 godzin. Ale to nasza wina, bo nie kąpiemy go o zwykłej porze (zawsze coś wypada) albo po kąpieli goście są i go jeszcze noszą. Taki los małego dziecka. Ale powoli goście się kończą. Mam nadzieję, że nie będa wracać, żeby go znów oglądać. :)
Bozena
2007-10-04
20:31:34
Email
a oto maly szkrab (juz nie taki maly) wazy 6100 i mierzy 64 cm i hmm wyglada na to ze chcial by juz raczkowac tak sie odbja na nuzkach ze szok i nawet jak na brzuszku lezy to chcial by sie poruszyc tak tymi nuzkami rusza
Bozena
2007-10-04
20:32:22
Email
nietam gdzie czeba nacisnelam :(

Bozena
2007-10-04
20:33:18
Email
i jeszcze jedno u matki chszestnej na raczkach hihi

ciekawa
2007-10-04
22:18:31
Email
Śliczne maluszki:) Donko regularność kolki jest prawda tylko 50% Nastusia na przykład miała ostrych kolek tylko kilka dni-potem okazjonalnie i zupełnie nieregularnie. Trzeba przeżyć i już:)
agnieszka_z
2007-10-04
22:37:06
Email
Niezla fryzura :) same wloski sie tak ukladaja?? moj maly na razie tak majta glowka na boki, ze z tylu wytarl sobie wloski i ma lysy placek o srednicy 3 cm:)
agusia83
2007-10-05
07:53:10
Email
Mój malutki też glówkę ładnie dźwiga:) Jestem z niego taaaaka dumna;) Zreszta jak każda mamusia ze swojego dzieciątka;) Noc z dnie mu sie pomylila i nie chce się nastawić tak jak być powinno.. ale tak się czasem zdaża, do końca 3 m-ca powinno sie wszystko wyrególowac.. teraz w niedzielę bedzie miał już 3 tyg:) Ciekawa jestem ile przybrał na wadze..

martunia--22
2007-10-05
13:36:37
Email
witajcie dziewczynki!!! zostało półtora tygodnia do naszej wizyty w Łodzi. bardzo się boję i nawet nie wiem, co mam zabrać ze sobą dla małej - mleko? butelki? proszek do prania ciuszków? czy tam to wszystko będzie? ile dni przyjdzie nam tam mieszkać? nic nie wiem, tyle pytań a żadnych odpowiedzi... co do kolek !!! pani doktor zapisała naszej niuni Bebilon Pepti 1- kolki po paru dniach ustały. jeśli któraś z Was karmi butelką i ma dość kolek (u nas trwały 2 miesiące), to poproście pediatrę o receptę na Bebilon Pepti 1, on podobno ma prostszy skład i dlatego dzieci lepiej go trawią, nie mają problemów z laktozą. u mnie w mieście na receptę kosztuje 11 zł za 450 gramową puszkę, więc wyszedł taniej niż zwykły Bebilon. polecam, bo nam pomogło, a już się wydawało, że nic nie pomoże ;) a po drugie Maja złapała katar i nie wiem, jak się go pozbyć :( bo przecież musi być zdrowiutka przed zabiegiem... jak na razie maść majerankowa + nawilżanie powietrza + grucha (moja mama dziś kupiła aspirator do noska Frida, taką rurkę z ustnikiem - po pierwszym zastosowaniu widzę, że mniej podrażnia niż grucha, ale zobaczymy, co będzie dalej). rzadko tutaj zaglądam, ale generalnie rzadziej jestem na necie, jakoś nie mam głowy do tego... moja Majka też kiedy leży na brzuszku, unosi główkę tak na 45 stopni. uśmiechać się zaczyna, ale nie patrzy przy tym na mnie. w ogóle rzadko patrzy bezpośrednio na mnie. ma już 2 miesiące i tydzień. ale czytałam, że u wcześniaków należy inaczej liczyć wiek - od obecnego wieku odjąć tyle tygodni, ile brakowało do pełnych 40stu (u nas prawie 4, no bo było 3 i pół). za kilka lat ta różnica przestanie się liczyć i mam nadzieję, że będzie zdrowa i normalnie rozwinięta.
bea1978
2007-10-05
14:06:05
Email
Martuniu podaj malutkiej kropelki do noska nasivin,są dla niemowlat specjalne.Kazdy sie wystrzega wszelkich lekow ale jak masz niedlugo jechac na wizyte do łodzi i mała ma byc zdrowiutka to lepiej podac kropelki, raz ze małej lepiej będzie sie oddychało a dwa szybciej katarek ustąpi. Pozdrowionka
Julia
2007-10-05
14:20:20
Email
Maruniu trzymamy mocno kciuki żeby wszystko było dobrze i żebyście to jak najszybciej miały za sobą. A jeśli nie wiesz, co zabrać ze sobą do szpitala, to może po prostu tam zadzwoń i zapytaj? Powodzenia raz jeszcze!
katarzyna_j
2007-10-05
19:55:57
Email
Martunia, fajnie, że do nas zaglądasz. Wiesz, że wszystkie jesteśmy sercem z tobą.
Bozena
2007-10-05
21:48:20
Email
matruniu czymamy kciuki zeby mala byla zdrowiutka i zeby bylo wszystko ok agnieszka sama sie tak fryzurka uklada kasjankowi nawet niewypadlo duzo wloskow troszke przylysial z tylu ale czeba bylo sie przyjrzec zeby zobaczyc.Masakra jak ten czas szybko plynie juz minelo 2 miesiace i tydzien szok a tak niedawno bylam wciazy i sie wsciekalam ze maly jescze wyjsc niechce.pozdrawiamy was wszytskie

Bozena
2007-10-05
21:49:54
Email
zapomialam wam napisac jak wasze malenstwa maja ciemieniuche smarujcie im glowki olejuszka pomaga w 100% kasjanek mial na prawie cala glowke a teraz prawie jej niewidac a posmarowalam mu tylko z 5 razy wloski potym sa niezabardzo ladne jak widac na zdieciu wyrzej ale wazne ze skuteczne
kasiarys7
2007-10-05
23:20:38
Email
Ale wsze bąbelki rosna - jak na drodzach.martuniu bądz dzielna .Trzymam kciuki za was .jeszcze możesz Maji nawilżać nosek - brdzo dobry jest disnemar - fajnie rospyla w nosku -taka delikatna mgiełka.Maść majerankowa tez pomaga ,powietrze nawilżaj i te krople na katar Nasivin soft są super.Sprawdzone ...Frida to super przyżąd gruszke odstaw bo tylko podrażnia sluzówke noska małej.I wiesz co ja jeszcze robiłam delkatnie przetarłam plecki i stopki spirytusem ...kiedys tak robiono i mysle że tez to działa.DUŻO ZDRÓWKA >>Pamiętaj jak będziesz w Łodzi i będziesz potrzebowała pomocy - wsparcia Daj znać.jestem na miejscu.
kasiarys7
2007-10-05
23:25:23
Email
Martuniu mój synek też pije bebilon pepti.Ja jeszcze podawałam Espumisan na wzdęcia i super pomagało.Apropo mleka to nastepne czyli Bebilon pepti 2 jest tańszy.Ja płace 6,99 za puszke.A małświetnie toleruje to mleko od samego początku.Bużka.
katarzyna_j
2007-10-06
09:36:51
Email
Kasjanek ma niesamowite te włoski. Kubuś ma wprawdzie skończone 7 tygodni, ale jest taki lysy, że w obecnym wieku Kasjanka na pewno nie będzie miał takiej czupryny. My też walczymy z ciemieniuchą. Głównie mąż. Pediatra powiedziała, że można nawet dwa razy dziennie natłuszczać i wyczesywać. Mąż smaruje oliwką albo kremem na każdą pogodę jak ma pod ręką. :) Ale nawet oliwą z oliwek ponoć można. Moja ciotka smarowała masłem. :) A Espumisan poleciła mi pediatra na przedostatniej wizycie, jak powiedziałam, że mały jest trochę marudny. I teraz jak jest właśnie marudny, to podaję po 5 kropli. To ma chyba jakiś dobry smak, bo Kubuś się nie krzywi jak do D i K. Pachnie w każdym razie bananem. :)
donka
2007-10-06
15:32:29
Email
julitka wlasnie pije bebilon pepti 1 i dodatkowo bebiko omneo1,zeby jej sie nie ulewalo i ladne kupki robila bez bolu.nie powiem,zeby byl sukces w 100%,ale na pewno mala mniej sie meczy.kolka w naszym przypadku jest niereegularna i nie lapie jej na dlugi czas,tylko sa takie ataki.najczesciej wieczorem po kapieli,ale w nocy i w dzien tez sie zdarzaja. mam zamiar zamowic kropelki sab simplex,zeby calkowicie sie pozbyc tych boli.Julitka nie ma ciemieniuchy,ale slyszalam,ze bledem jestsmarowanie glowki po kapaniu oliwka i nakladanie na to czapeczki,bo wtdey skora nie oddycha i efekt jest odwrotny.
donka
2007-10-06
15:35:40
Email
zapomnialam sie pochwalic,ze dzisiejsza noc julitka przspala bez zadnych problemow i po jedzeniu szybko usypiala (czasem trwa to 1.5godz!).dzis tez jest grzeczniutkim aniolkeim i ladnie sobie spi,a ja moglam w tym czasie ugotowac i posprzatac.czasem to i w nocy jest marudna i w dzien spi jak mysz pod miotla,ze tzeba caly czas przy niej byc.dzien do dnia nie podobny.
donka
2007-10-06
16:13:00
Email
dziewczyny,prosze o porade:bede chrzestna bratanka,co sie kupuje chlopcu na chrzciny?chcialabym,zeby to byla pamiatka dla niego nawet jak juz urosnie.
katarzyna_j
2007-10-07
22:33:41
Email
Ja dzisiaj miałam chrzest Kubutka. Dostał głównie pieniądze, nawet sporo, ładną pensję zebrał mały spryciarz. :) A oprócz tego kartki pocztowe i takie różne grubsze i wielokartkowe pamiątku chrztu. Od chrzestnej dostał obrazek mały w ślicznej ramce, gdzie w środku jest srebrny obrazek dziecka i aniołka (nie umiem tego ładnie opisać, jak będziesz chciała to zdjęcie zrobię). To chyba mu zostanie na całe zycie, bo poza tym to jakiś pluszak, lampka do zasypiania. Rodzina słusznie uznała, że za pieniądze kupimy, co będziemy chcieli i co potrzebne. A na całe życie to jak rodzina wierząca jakoś bardziej niż np. my, to może medalik (tylko nie krzyż, bo krzyża się dziecku na całe życie nie daje - taki przesąd jest podobno). Są takie grawerowane srebrne łyżeczki, ale to znów zupełnie nie wiadomo do czego. Może Pismo Święte - też zostanie na całe życie. Z tego, co wiem chrzestna daje szatkę. Mogę polecić śliczną, którą sama zamówiłam i jestem bardzo zadowolona. Można wyhaftować imiona, datę chrztu. Wklejam link do allegro. http://www.allegro.pl/item252043671_stylowa_szatka_do_chrztu_z_haftem_imion_i_daty.html. Ja wybrałam wersję czwartą i wyszła super. :) Pamiątka na całe życie. A z Kubusia to jestem dumna, bo tylko raz pisnął w czasie całej mszy, a po polaniu główki wodą nie zapłakał, co bardzo zdziwiło księdza. :) Potem na obiedzie dał się kilka godzin nosić całej rodzinie po kolei. Niestety w drodze do domu był już zmęczony i płakał w samochodzie. Ale go wykąpaliśmy, nakarmiłam go do oporu dwa razy i śpi. A ja właśnie idę do niego dołączyć. :)
donka
2007-10-08
17:46:28
Email
wlasnie myslalam o lancuszku i medaliku.nie chce dawac pieniedzy,bo wiem ze rodzice moga spozytkowac na inny cel i dziecko nic nie bedzie z tego mialo. a tak orientacyjnie,to ile teraz chrzestni daja na chrzest,bo sie nie orientuje? my planujemy chcrzest 04.11 razem z moim bratem,bo ja bede chrzestna u jego syna,a on u julitki.
katarzyna_j
2007-10-08
20:38:12
Email
Ale sprytnie. :) Wymiana rodzinna. My dostaliśmy od chrzestnego 500 zł, a chrzestna wyprawiła nam w restauracji obiadek dla rodziny, czyli sporo zapłaciła i ten obrazek srebrny dała. Ale to nie miarodajne, bo ona nie ma własnej rodziny i będzie teraz inwestować w Kubutka - tak zapowiedziała. :) To chyba zależy od rodzinnych ustaleń i zwyczajów.
donka
2007-10-10
16:47:53
Email
dziewczyny,bo zaraz spadniemy na druga strone,takie jestesmy aktywne!nic ciekaweg sie u waszych maluszkow nie dzieje? mojej julitce ropieje oczko i nie wiem od czeg-zalozylam nowy watek z tym pytaniem,wiec jesli mozecie cos poradzic,to bardzo prosze.
katarzyna_j
2007-10-10
21:53:13
Email
Kubutek miał od urodzenia przez kilka dni ropkę w jednym oczku. Położna kazała przemywać solą fizjologiczną po prostu. Przeszło. Za to z ciemieniuchą nie mogę sobie poradzić. Co mąż już wszystko zeskrobie, to znów się robi. Dzisiaj wieczorkiem miał też suche policzki. Taka niemiła niemiękka, ale twardawa skórka. Na spacer posmarowałam mu twarzyczkę kremem na każda pogodę. Może to od niego. Nie wiem. Udało mi się zapisać Kubutka do neurologa i ortopedy. Czekamy jeszcze na pesel. A poza tym rośnie jak na drożdżach, sypia różnie - raz budzi się co 2 godziny, raz przesypia 4,5 albo nawet 7. Dzisiaj w ogóle w dzień nie chciał spać, marudził, płakał. Myślę, czy by mu już nie wprowadzić jakichś zabawek. Musze kupić zawieszkę do wózka i może matę edukacyjną i za leżaczkiem się rozejrzeć. A wy macie coś, co mogłybyście polecić?

agusia83
2007-10-11
09:00:25
Email
Witajcie dziweczyny:) Moj Kacperek dziś dał mi spokojnie pospać w nocy:) Tylko o 24, 3 i 6 obudziła sie do karmienia.. jak w zegarku:) hehe;) śpi ze mna w łóżku.. i oboje wtedy lepiej śpimy;) Mam do was pytanko, która z was ma zamiar karmić wylacznie piersią, bez dopajania i dokarmiana przez pierwszych 6 m-cy tak jak ja? I jak czesto wtedy maluszki robią kupki?
ciekawa
2007-10-11
09:05:39
Email
Kasiu czy te suche policzki widziała połozna lub lekarz-lepiej pokazac-mocno sucha i łuszczaca to moze być zapalenie atopowe skóry. na ciemieniuszke polecam ciekła parafinke-na 3 godzinki przed myciem i do kapieli-poetm jak juz skóra obeschnie wyczesywac-nam pomogło.
kasiarys7
2007-10-11
09:14:30
Email
Kasiu koniecznie pokaż policzki Kubusie lekarzowi .Jesz nabiał i jego przetwory?Odstaw natychmiast..Ja jadłam w małych ilościach a Hubi mial dwa wielkie placki na polikach -czerwone i twarde jak skorupka.Okazało się że to skaza...i to prawda.Teraz pije bebilon pepti.Na ciemieniuszke nie wim co stosować żeby pomogło ale wpisz w forumową wyszukiwarke "ciemieniucha"a powinno wyświetlić kilka tematowych linków.
pozdrowionka dla wszystkich sierpniowych maluszków
agnieszka_z
2007-10-11
09:15:04
Email
Kasiu kupuj zabawki szybciutko!! Dziecko jak najwczesniej powinno ogladac rozne ksztalty, kolory, slyszec muzyke. Nawet jak na poczatku nie bedzie mocno zainteresowany, czy nie bedzie lapal... ale nauczy sie szybciej niz myslisz.
katarzyna_j
2007-10-11
13:02:21
Email
Dzisiaj już policzek nie jest suchy. Może to od trochę zimnej pogody wczoraj. A co do zabawek, zaczęłam mu pokazywać trochę różnych i nawet wykazuje jakieś znikowe oznaki zainteresowania. Mam pytanie: kiedy można kupić leżaczek i go w niego wkładać? Płacze mi jak go tylko zostawiam. Nie znosi mieć wrażenia, że jest sam, a w leżaczku by sobie patrzył na wszystko.
katarzyna_j
2007-10-11
13:48:47
Email
Agusia, ja zamierzam do 6 miesiąca karmić tylko piersią, jeżeli się uda. Co do kupek, to różnie. Bywa jedna na dobę, ale to wtedy taka, że sekundę po zrobieniu już jest cała odzież do wymiany, a dzisiaj np. były już 3 mniejsze. Jedna z samego rana też taka, że przeciekła na plecy przy przenoszeniu na przewijak. Ale chyba dlatego, że to pampersy. Chyba musimy przejść na kolejny rozmiar. :)
martunia--22
2007-10-11
14:14:14
Email
hej dziewczynki. moja Majka ma nad łóżeczkiem karuzelę z pozytywką, jak leży na przewijaku ustawionym na łóżeczku, to jej tę pozytywkę nakręcam. ona sobie wtedy "gada" do karuzeli, stara się łapać kręcące się zawieszki, obserwuje i czasem nawet się uśmiecha. ma także dwie grzechocące miękkie maskotki, które mogę jej zakładać na rączkę, ale zwraca na nie uwagę tylko, jak jej potrząsnę sama gdzieś nad uchem - sama jeszcze się nie bawi. jak na razie lubi łapać łańcuszek od smoczka ;) łapie za łańcuszek, ciągnie, wyciąga smoka i próbuje go złapać ustami :) zabawna jest momentami ;) lubię patrzeć na jej pierwsze próby poznawania rzeczywistości :) 5 dni do szpitala zostało, zaczynam się stresować...
monia_ireland
2007-10-11
21:36:35
Email
Martunia pamietaj ze bedzie dobrze!!! zycze Ci duuuuzo sily!!!dasz rade przez to przejsc. Wracajcie szybko do nas i ucaluj i usciskaj Majeczke!!!Od wszystkich nas na forum i naszcyh pociech!!!bedziemy duchem z Wami!!
kasiarys7
2007-10-11
22:09:10
Email
Ja też dołącze się do tego co napisała monia_i.Martuniu jesteśmy z wami i będziemy czekac na dobre wieści.Buziaki
Kasiu na podrażnione policzki super jest maść bepanthen .A pokazałaś Kubusiowe policzki położnej lub lekarzowi ?Na zdjęciu widać jak bardzo sa podrażnione.
A leżaczek to świetna sprawa .Wkładasz dziecko i nie musisz nosić na rekach.Możesz go wszędzie postawić ( myśle o bezpiecznym miejscu)Na chwile masz "spokój" a ty w międzyczasie możesz cos zrobić ...dziecko cały czas cię widzi a i ty masz go na oku.fajnie jak leżaczek ma pałąk z zabawkami.
katarzyna_j
2007-10-12
10:15:16
Email
Poluję na jakiś fajny leżaczek. Pałąk chciałabym mieć, ale jak leżaczek bez pałąka mi się spodoba to nieszkodzi, bo chcę kupić pałąk Tiny Love, który ma takie klipsy i wszędzie można go przytwierdzić w sekundę. :) A co do tych policzków, to przypomnioało mi się, że dzień wcześniej jadłam budyń. Jak jem mleko przetworzone typu kefir, jogurt, to nie ma żadnych objawów. A po tym budyniu miał taką skorupkę. Dzisiaj już nic nie ma. Martuniu, trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła na forum. Majka widać żywiołowe radosne dziecko, silne, zdrowe. Da sobie radę w szpitalu i po zabiegu.
donka
2007-10-12
11:34:33
Email
Martuniu,my tez z Julitka zyczymy Wam powodzonka! Julitka wczoraj skonczyla 1m-c i wydaje mi sie,ze jest juz taaaka duza-haha!jak na razie zwraca uwage na misie nad wozkiem.z tym oczkiem bylismy u pani dr i to podobniez jakas drobna infekcja,ktora mogla przyniesc jescze ze szpitala.ma kropelki i juz przechodzi.wczoraj pierwszyraz podalam jej kropelki na kolke Sab Simplex i nie chce zapeszac,ale chyba jest poprawa.
ciekawa
2007-10-12
12:29:16
Email
Martuniu będzie dobrze musi być nie ma innej opcji:0) Wszystkie bedziemy za was trzymac kciuki i myśleć cieplutko;)
agusia83
2007-10-12
12:51:07
Email
moj ma kupki w kazdej pieluszce.. boje sie ze przez to moze nie przybierac na wadze.. http://www.laktacja.webpark.pl/
ciekawa
2007-10-12
13:26:06
Email
Oj nie koniecznie-a ja kie kupki-rzadkie wsiąknięte-to biegunka ale jak normalne jak serek homognizowany to może tak sie załatwia i tyle.
katarzyna_j
2007-10-13
10:01:47
Email
Kubuś też miał kupki w każdej pieluszce, ale to jak był malutki zupełnie, może przez dwa pierwsze tygodnie. Od tego czasu już nie są w każdej, np. w nocy prawie nigdy nie ma. Robi głównie rano, po południu rzadziej, chociaż też się zdarza. A przybiera na razie na wadze? Bo Kubuś przybiera jak opętany, aż się boję, czy nie za dużo. Według domowych pomiarów to już około 6.5 kg. :)
Natialia
2007-10-14
12:54:24
Email
czesc dziewczyny. Dawno do was nie zagladalam. u mnie wszystko w porzadku a maly rosnie jak na drozdzach chociaz jest teraz przeziebiony i od dzis musze podawac mu antybiotyk. ogoda tak go zalatwila bo u mnie w domu bardzo grzeje centralne a na polu zimno i nagle zmiany temperatury ;( ale tak ogolnie to jest w porzadku ;) gpraco was pozdrawiamy i wasze malenstwa.
katarzyna_j
2007-10-15
10:03:32
Email
Apeluję o częstsze zaglądanie. :) Kubuś wczoraj skończył 2 miesiące. Coraz częściej przesypia w nocy 7 godzin jednym ciągiem. Przeszliśmy na Pampersy w rozmiarze 3. Chyba rośniemy jak na drożdżach. Ja pozakręcałam grzejniki w domu trochę, a na dwór staram się jakoś tak ciepło, ale nie za ciepło ubierać i smoka mu wsadzam w pyszczek, żeby nie łapał zimnego powietrza. Na razie, odpukać, jakoś zdrowy. :)

Bozena
2007-10-15
12:07:02
Email
a muj maluszek jest przeziebiony musze mu podawac niedobry syropek ale cos mi sie widzi ze ten syropek niepomaga wczoraj kasjanek skonczyl 2,5 miesiaca i mial chszciny jtore sie bardzo udaly kasjanek jest ostatni leniuszkiem i niehcce glowki podnosci
donka
2007-10-15
15:24:36
Email
a ja nie moge sobie dac rady z moim obzarciuszkiem:jako,ze skonczyla juz m-c to moze jesc jednorazowo 120ml mleka i nadal powinny byc 3-godzinne przerwy,a julitka ani w nocy ani w dzien nie moze ich przetrzymac,tylko jest glodna na min.godz przed czasem.nie chce jej dawac tak jesc na zadanie,bo lekarka mowila,ze to jej obciaza brzuszek.jednak dotrzymanie por jedzenia jest bardzo trudne.przepajanie texz nie pomaga.czyzby te kropelki kolkowe Sab simplex mialy wplyw na polepszenie apetytu?czy moze jest to ten t zw skok wzrostowy?
katarzyna_j
2007-10-15
19:08:27
Email
Może skok wzrostowy. Kubuś około 6 tygodnia miał taki okres, że ciągle by wisiał przy cycku. Teraz ma tak, że kilka dni je bardzo króciutko - po 8-12 minut, a potem ma kilka takich dni, że ciągle by jadł i wisi po 20 minut i więcej. Może to nie różnice w ilości jedzenia tylko w wydajności ssania. Nie mam tego jak sprawdzić, nie mam pojęcia, ile zjada. Pediatra radziła mi w tych momentach wzmożonego apetytu dawać mu wodę z glukozą, właśnie żeby mu brzuszka nie obciążać, bo był marudny jak dużo jadł. Ale ja nie chcę niczym poić. Jak marudny, to daję mi espumisan. Dzisiaj zrobił dla odmiany megahisterię, bo zrobił już 4 sporą kupę dzisiaj i chyba tak sobie żołądek opróżnić, że jak się doddał do cycka, to trzymał go 40 minut i cały czas ssał. :) Ja się strasznie boję przeziębienia, bo takim dzieciom niemal żadnych leków nie można dawać. Chrzest mamy już na szczęście za sobą, a dzisiaj Kubutek dostał w końcu pesel i nie będą już na mnie w przychodniach krzyczeć. :) Niesamowite jak takie małe dzieci szybciutko wyrastają z ubranek. Bluzeczka 4 razy założona, jeszcze się nacieszyć nie zdążę i już za mała. Od wczoraj nosi kombinezonik, który jeszcze niedawno był na niego baaaardzo za duży. Jest w sam raz i pewnie góra miesiąc i będzie za mały. Obawiam się też, że gondola w środku zimy zrobi się za krótka. :)
agnieszka_z
2007-10-15
19:45:35
Email
Jeju Kasia ale ten Kubus rosnie... moze ty masz jakies super mleko, co ?? :) Powiedz bo ja moich bym troche podtuczyla :) Kubus ma 2 msce, moi 4 i waza ok 6 kg dopiero (chociaz jak by nie bylo to potroili juz swoja wage urodzeniowa).
donka
2007-10-15
20:13:12
Email
ja tez sie boje przeziebienia,a dla ciekawosci powiem,ze maz byl przyziebiony,moja mama,ktora byla u nas tez sie zarazila i byl chory tesciu,ktory czesto u nas bywa.bylam wiec w strachu i codziennie patrzylam,czy niuni nic nie lapie,czy nie ma goraczki ani kataru.na szcescie(odpukac)my z julitka trzymamy sie dzielnie i narazie nie zachorowalysmy .przeciez u takiego maluszka to zwykly katar to juz tragedia,a co dopiero jakas grypa.jak jestladna pogoda to chodzimy na dworek,a staram sie unikac pluchy.
Bozena
2007-10-16
09:37:48
Email
niema sie czego bac dopuki goraczka niewystepuje dzidzi niereaguje zle na przeziebienia kasjanek jest juz przeziebiony tydzien i jest taki slodki e wydaje sie ze wogule chory niejest naszczescie niema garaczki codziennie mu sprawdzam a pochwale sie jakims zdieciem wyszedl tutaj jak kais hmm niepwoiem kto ;) hihihi

katarzyna_j
2007-10-16
13:46:38
Email
Ślicznie wyszedł. :) Ma włosy chociaż, nie to co Kubutek. :) Podobno chodzenie na spacery w deszcz hartuje. Kubutek już niechcący zaliczył dwa deszcze. Dobrze, że miałam folię do wózka. Pierwszy to była prawdziwa ulewa, mnie i męża można było wyciskać. A on miał tylko lekko mokra bluze na brzuszku, bo folia ma otworek do oddychania. :) Agnieszka, nie musisz podtuczac swoich chłopaków. Jak potroili wagę to są super dzielni. :) Ja chciałam zrobić Kubutkowi jakieś zapasy mojego mleka, ale wiecie co, slabo mi się ściąga. Ostatnio cycek aż tryskał pod ciśnieniem (śmieszny widok - takie 3 maleńkie strumyczki), opryskałam Kubutkowi główkę i bluzeczkę, zanim to opanowałam. Ale jak się tylko podłączę do laktatora, to nawt 50 gram nie mogę ściągnąć. Leci po kropelce albo i to nie. :)
donka
2007-10-16
17:38:47
Email
tak jest z tymi laktatorami.ja jak sciagam,to na poczatku niby piersi pelne,a zaraz nic nie leci.nacisne reka to tryska strumyczek.uzyje laktatora,nie leci nic.wiadomo,ze sila laktatora nie rowna sie ssaniu przez male ssaczki.julitka nadal zle reaguje na moj pokarm.co jakis czas daje jej mala dawke i jest bol brzuszka.jednak nie potrwa to dlugo,bo moje piersi dlugo nie utrzymaja pokarmu,a jak dostawie julitke,to sie krzywi,odwraca i nie reaguje.nawet sie popiescic przy cycusiu nie chce-jak to szybko dziecko zapomina maminego cycusia,a woli sztuczne silikony!!!jak ja wam dziewczyny zazdroszcze,ze mozecie karmic swoje pociechy piersia!!super sprawa,tylko nie dla kazdego dostepna!
monia_ireland
2007-10-16
20:02:35
Email
Kasiu laktotarem trzeba sie dopiero nauczyc sciagac-nie ma chop-siup:) mi zeszlo ok 2 tyg. MOje piersi byly puste zupelnie!!! wiec uwierzcie ze mozna sciagnac:) ja z pustych sciagalam po 130ml na raz a Ty z pelnych...probuj probuj dojdziesz do wprawy:)))UWIERZ MI TEJ CO BYLA WTERANKA ODCIAGANIA Z ZUPELNIE PUSTYCH PIERSI!!! taki zapas to siwtny pomysl Aha Avent Isis-polecam goraca.
katarzyna_j
2007-10-17
13:55:24
Email
Ja mam elektryczny Medeli. Świetna firma, więc spodziewałam się dużych sukcesów. Ściąga tak rytmicznie, bucząc dość głośno. :) Chciałabym mieć jakiś zapas. Skoro mówisz, że się trzeba nauczyć, to może jednak nie musze spisywać laktatora na straty. :) Mam pytanie. Kubutek ma od jakiegoś tygodnia strasznie suchą skórę. Na głowie to normalne od wyczesywania ciemieniuchy, z którą nadal walczę. Ale ma też suchą na twarzy i na innych częściach ciała w niektórych miejscach. Można jakiś balsam dla dzieci na to stosować czy oliwkę, czy co z tym w ogóle można zrobić? W niektórych miejscach na małej powierzchni Kubuś ma takie suche punkty, jakby obtarte, ale w tym miejscu ubranko teoretycznie nie ma prawa go obcierac, bo to wypada np. na środku rękawka z bawełny. Nie wiem, co to. :(
ciekawa
2007-10-17
19:23:31
Email
Kasiu koniecznie powinnaś pokazac to lekarzowi i to szybko!! może to nic złego ale sucha skóra-zwłaszcza w niektórych miejscach może oznaczać alergię pokarmową lub atopowe zapalenie skóry. A narazie posmaruj go linomagiem-jest świetny na ekstremalne wysuszenia.
Bozena
2007-10-17
19:37:25
Email
kasjanek cos marudny dzisiaj moze nazmiane pogody.Kasia ic z maym do lekaza tak nawszelki wypadek to niekosztuje a przyokazi ci go zbada pozdrowionka dla wszytskich :)

kasiarys7
2007-10-17
19:37:26
Email
Ciekawa ma racje trzeba Kubusia pokazać lekarzowi.I kup do kąpieli emulsje OILIATUM - zobaczysz jak szybko widac efekty i niczym juz po kąpieli nie smarój.
Mój synek miał suchą skóre na przegubach rączek i nóżek i ploiczki lekko suche .okazało sie że to skaza.Wtedy jeszcze karmiłam ale z diety wyeliminowałam wszystko co uczula.Mimo że miałam b.mało pokarmu dociągnełam do 4 m-ca ale na wspomagaczach a misiek zaczął pić bbilon pepti.Kasiu koniecznie to skonsultój z lekarzem .Pisałaś wcześniej że nie trzymasz diety może to błąd.Miejmy nadzieje że wszystko jest ok ale zbadać nie zaszkodzi.
Bozena
2007-10-17
19:39:07
Email
ehc jszcze jedno robione wczoraj przed zasnieciem smial sie wtedy tak slodziutko

kasiarys7
2007-10-17
19:45:53
Email
Kasjanek jest uroczy ..i jakie ma piekne oczka...włoski tez galante..nawet czubek moza z nich zrobic.Super..niech rosnie zdrowo
monia_ireland
2007-10-17
19:47:33
Email
Kasiu co do laktatora elektrycznego-mozna go sobie wsadzic w d...tez mialam medeli i porazka totalna!!!przynajmniej u mnie!! a reczny Avent Isis jest rewelacja-Ciekawa go tez uzywa i rowniez chwali. CO do skory-pokaz lekarzowi koniecznie. U nas tez cos sie dzieje. Na zgiecjach roaczek i na ramionkach takie jakby liszaje:( pokazaly sie wczorak-dokladnie na szczepieniu jak rozebralam malego. Lekarz przepisal nam krem Lacoid. Mam nim smarowac przez 2 tyg. i kapac w Oilatum(jakbys kupowala to kup Oilum-polski dopowiednik Oilatum a o polowe tanszy). Zobaczymy..jak nie zejdzie do 2 tyg to koniecznie mamy isc do kontroli. Dziewczyny sliczne macie maluchy!!!!!!!!
kasiarys7
2007-10-17
19:50:17
Email
Dziewczyny a macie może kontakt z martunią ?Ciekawa jestem jak operacja i jak się czuje Majeczka..mam nadzieje że wszystko jest ok i szybciutko wrócą do domku ...
kasiarys7
2007-10-17
19:54:48
Email
Ten polski odpowiednik Oiliatum jest faktycznie tańszy o połowe ale mało wydajny i naprawde wierzcie mi OILIATUM jest rewelcyjne.I bardzo skuteczna ( w naszym przypadku ) jest maść z witaminą A + E na recepte ( robiona ) 5 zł.
monia_ireland
2007-10-17
20:07:49
Email
dzieki za info Kasia. Je jeszcze nie probowalam Oilum-zakupilam najwikesza butle oilatumi jeszcze jej nie wykorzystalam. Ale widze ze lepiej dac wiecej bo skoro mniej wydajny to podwujnie trzeba wlewac-na jedno wychodzi:)a mniej sie obiegam do sklepu:)
kasiarys7
2007-10-17
20:58:49
Email
Monia poproś lekarza o ta maść witaminowa - polecam bardzo skuteczna i koszta niewielkie.zaraz poszukam dokładnych proporcji...ale wydaje mi sie ze lakarz powinien znac skład.
Ja oliatum stosowałam systematycznie przez pół roku a ciałko małego jest ja jedwab.NAPRAWDE..A teraz Oiliatum stosuje od czasu do czasu.A do kąpieli mamy kosmetyki Bubchen - niemieckie - też polecam.
agnieszka_z
2007-10-17
21:02:55
Email
A co do laktatora to co kobieta to inne zdanie. Ja uzywam Medeli i jestem zachwycona- Aventem nic nie moge sciagnac i stoi nie uzywany!! A tak apropos- najlepszy laktator to maly ssak. Zauwazylam ze jak oproznie piers laktatorem i jeszcze dostawie malego to i tak swoje sciagnie.
kasiarys7
2007-10-17
21:03:22
Email
Skład maści witaminowej:
- Vit. A 50000

- Vit. E 0,3

- 2% sol

- Ac borici

- Eucerini aa od 100,0

na recepte koszt 5 zł. bez recepty 20,00
kasiarys7
2007-10-17
21:06:14
Email
Ja miałam laktator Baby Ono - porażka .Przez 4 miesiące dwa razy reklamowałam .Nie polecam .Chociaz może komuś pasować.Słabo ciągnął - ale i ja też miałam mało pokarmu więć może więcej poprostu nie dało się ściągnąć.
katarzyna_j
2007-10-18
08:56:25
Email
Najgorsze, że ja używam do kąpieli wyłącznie Oilatum od początku i mimo to skóra sucha. Ale ja też mam suchą od tygodnia i mąż, bo zaczęli grzać i powietrze w domu suche. Myślalam, że tak jak dla nas są balsamy, tak dla maluszków też coś takiego jest. We wtorek idę do lekarza. Z tym nieprzestrzeganiem diety to nie tak zupełnie. Mleka nie piję, pomidorów nie jem, bo chyba ma na nie uczulenie, nie jem nadal strączkowych i kapusty. Nic specjalnie w diecie nie zmieniłam, a suchą skórę ma Kubutek tak od tygodnia. Jak to od ogrzewania, to nie wiem, co zrobię, bo przez całą zimę nic się nie zmieni. A co do laktatora to ja mam też ręczny jakiejś firmy krzak, nawet nie pamiętam jakiej i w ogóle nic tym nie da się ściągnąć w moim przypadku. A Agnieszka ma rację - dziecko jest najskuteczniejsze. Nawet z pozornie pustego cycka potrafi wyssać, a jak po kilku godzinach spania w nocy mam cycka jak skała, to po pięciu minutach działalności Kubutka już jest mięciutki. :)
kasiarys7
2007-10-18
09:46:23
Email
Kasiu jeżeli macie suche powietrze wdomu to koniecznie zacznij nawilżać pomeszczenia.Możesz też nawilżać nosek Kubusia wodą morska.Co do diety to ja musiałam odstawić nabiał i jego pochodne ( jogurty serki kefiry nie wspomne o mleku ) jaja czekolade mięso - wołowine i cielęcine (bo to krówki a krówka to baiłko a białko to skaza )ryby i wszystko co z papierka jak najmiej pzrypraw i ulepszaczy do jedzonka.Nawet nie mogłam jeśc sera koziego i mleka też nie mogłam pić bo mały miał problem z kupką po kozie.A maśc super nawilża skóre i nie jest sucha .
donka
2007-10-18
12:17:38
Email
ja zauwazylam,ze julitka ma delikatnie chropowate i suchawe policzki,ale przeciez caly czas je jedno mleko sztuczne,wiec nie powinno miec to znaczenia dla cerki.zaniepokolila mnie tez rana po szczepionce ze szpitala.do tej porybyla to tylko czerwona plamka na ramieniu.ostatnio przez kilka dni zaczelo sie to powiekszac i pojawil sie zolty czubek.wczoraj przy kapaniu bylo juz naprawde duze. jka dotykalalm,to zero reakcji,wiec nie bolalo. czy wasze dzieci tez tak mialy?moze jest to ten rodzaj szczepionki,dla ktorej oznaka przyjecia sie jest wlasnie strupek z ropka?dzis mam wrazenie,ze jakby juz to przyschlo.
ciekawa
2007-10-18
12:44:27
Email
Donko Nastka miała wielkiego wrzoda-gigant dosłownie-nie przejmuj sie to tak sie goi-Nastce dopiero zaczęło przysychac. jak by sie wylał to przemyj woda utleniona lub płatkiem leko.
ciekawa
2007-10-18
12:47:16
Email
I jeszcze jedno-skaza białkowa a uczulenie na mleko to dwie rożne sprawy. Gdy w grę wchodzi skaza(diagnozuje sie dopiero ok 3 mies) to matka nie może nic jeść co ma białko zwierzęce a wiec nie tylko to co od krowy. Oczywiscie zapewne są rózne stopnie tej przypałosci ale moja kuzynka nie je dosłownie nic co by koło zwierzaka poleżało.
donka
2007-10-18
12:56:27
Email
Asiu,pocieszylas mnie,dzieki.
atena
2007-10-18
13:17:59
Email
Witajcie mamusie i dzidziusie. Daaawno mnie nie było, ale w końcu mieszkamy na swoim...a przeprowadzka z dwójką dzieci...oj jest co robić.Na szczęście to już za nami a w ubiegłą niedzielę ochrzciliśmy naszą Anię. Była super grzeczniutka, najpierw obejrzała w kościele wszystkie obrazki które widziała ze swojej perspektywy leżącej a potem zasnęła, obudziła się tylko jak ksiądz polał wodą po główce, ale się zdziwiła ale nie zapłakała. Muszę poczytać co tam u Waszych dzidzi bo mam zaległości... Ja do nawilżania ciałka po kąpieli używam oliwki Bubchen, szybko się wchłania a super nawilża, jak Ania miała suche nóżki w ciągu dnia to też smarowałam i nam pomogło. Wiecie może co się dzieje z Mają Martuni? Pozdrowionka
katarzyna_j
2007-10-18
16:22:20
Email
Po żółtaczce może być ropa po szczepieniu - pediatra mnie ostrzegała, chociaż u Kubusia nie było takich objawów. Właśnie przyszła pocztą mata edukacyjna. Kubutek się jakoś tam zainteresował, mówił do niej trochę. Potem matą zainteresował się Karol i stała się zabawką super interaktywną, bo Karol łazi wokół i potrąca wiszące zabawki. :)
donka
2007-10-19
10:38:42
Email
na szczescie ta ranka juz przysychala i zaczela sie ladnie goic. Julitka na razie nie wykazuje zainteresowania mata, ale mam nadzieje,ze z kazdym dniem bedzie ono roslo. dzis rano zrobila taaaka kupe,ze cale ubranko zafajdane,a w dodatku zasikany przewijak i rozek!!kolejna juz nocke przespala grzeczniutko,tylko z pobudkami na jedzenie,ale bez marudzenia po.czyzby moja corcia doroslala???
donka
2007-10-19
10:40:32
Email
co robia pozostale mamuski sierpniowo-wrzesniowe,ze nie sa aktywne na forum?w czsie ciazy frekwencja byla duzo duzo wieksza.czy wasze dzidzie sa az tak absorbujace?czuje,ze po weekendzie podziele wasz los,bo zostane z julitka sama,a ooznacza to brak czasu na wszystko.
katarzyna_j
2007-10-19
10:59:41
Email
Widocznie tylko te aktywne mają super grzeczne dzieci. :) Kuba też wczoraj zrobił taką kupę, że poległo body, bluzeczka. Dzisiaj zapowiada się powtórka z rozrywki, bo do tej pory nie zrobił jeszcze. Poję go espumisanem. Córcia dorasta, a pewnie. Kuba przesypia niemal każdej nocy po 7,5 godziny bez przerwy.
Bozena
2007-10-19
12:25:38
Email
witam kasjanek dzisiaj tez zrobil kupke gigant ale niewylala sie z pampersa a tak pozatym to juz kolejna noc przespal 8 godzin a wdniu chsztu spal 10 godzin w nocy i obudzil sie o 8 rano zjadl i poszedl spac dalej i tak sobie spal do 11:30 ja tu czesto zagladam ale niezawsze cos napisze jak narazie kasjanek jest grzeczniutkim malutkim chlopczykiem.We wtorek czeka nas szczepienie i chyba wykupie ta szczepionke co jest pare w jednej bo takto by dostal asz 4 razy bo tamtym razem niemieli jednej i maja dac teraz ciekawe jak to pzrezyje hihi
katarzyna_j
2007-10-19
13:13:02
Email
U mnie w przychodni ta szczepionka kosztuje 130 zł. Pediatra sugerowała ją tak, jakby w ogóle nie brała pod uwagę, że mogę jej nie kupić. Jeszcze nie taki straszny majątek, więc jestem zdecydowana. Jak jemu to zaoszczędzi bólu, to nam może stresu i nieprzespanej nocy. Ja muszę przed szczepieniem zaliczyć najpierw neurologa, a ten dopiero 31 paździenika, także po Wszystkich Świętych pewnie pójdę na szczepienie.
donka
2007-10-19
13:25:54
Email
u mnie ta skojarzona szczepionka kosztuje 150zl lub 180zl,to zalezy,czy maja byc 3 czy 4skladniki.wkurza mnie,ze trtzeba placic za takie rzeczy i ze Panstwo amiast durnego becikowego mogloby finansowac dzieciom porzadne szcepienia,ale na dziecku nie bede oszcedzac,wiec tez ja wykupie.
donka
2007-10-19
13:27:35
Email
a tez sie zastanawiam,czy przychodnia niema z tego jakichs profitow,ze sie wykupi te szcepionke,bo nam pediatra tez tak namolnie ja sugerowala,ze az dziwne.
martunia--22
2007-10-19
20:24:57
Email
witajcie dziewczyny... jakby Wam w skrócie napisać - klapa. termin z Łodzi nam przepadł, bo mała złapała infekcję dróg moczowych... byłam z nią tydzień w szpitalu, dzień i noc, w głowie Mai wenflon, antybiotyki, kroplówki... po prostu jedno gówno za drugim i już sama nie wiem, jak się nazywam... nowy termin w Łodzi na początek listopada, a mogło już być "po" :(((((((((((( Boże, za co to wszystko :(((( ????? kasiarys - odezwę się, jak będę się szykować ostatecznie do Łodzi i możemy się wymienić numerami kom, to dam znać. A może będę chciała Ciebie poprosić o jakąś informację jako miejscową osobę?
atena
2007-10-20
13:04:42
Email
martuniu bardzo wielka szkoda że termin się przesunął, ale bądź dobrej myśli - listopad już niedługo. Jesteś dzielną MAMUSIĄ a Maja napewno to czuje, że jesteś blisko niej. Trzymam za Was kciuki.
katarzyna_j
2007-10-21
00:10:07
Email
Martuniu, początek listopada już lada dzień, nawet nie zauważysz jak zleci szybko. Mam nadzieję, że dbasz o siebie, jak tylko możesz i chociaż ty doszłas już do siebie po porodzie. Wspominałaś, że nie do końca świetnie ci się wszystko goi. Mnie też się nie bardzo goiło i dzisiaj byłam u mojej gin i się dowiedziałam, że cieknę, bo się rana goi przez ziarninowanie, co oznacza, że w miejscu szycia krocza zrobi mi się mega blizna, którą być może będę jeszcze długo czuć. Dostałam jakieś czopki na to i mam cieknąć jeszcze jakieś 2 tygodnie. Gin powiedziałam, że bardzo źle mnie zszyli i przez to to wszystko. Super po prostu. Mam nadzieję, że nie będę tego czuć do końca życia i seks nie straci uroku. A w ogóle moja dziwna gin nie chciała mi przepisać cerazette, bo powiedziała, że ona tego w ogóle nie przepisuje, bo nie można dziecka karmionego piersią hormonami faszerować. I że jak będzie u mnie czas na seks to mi jakąś wkładkę założy. Ja do niej już chyba nigdy nie wrócę. Nie lubię kobiety i jest dziwna jakaś. Ma na każdy temat własną opinię sprzeczną z opinią wszystkich innych lekarzy. grrrr
ismenka22
2007-10-21
13:06:11
Email
czesc dziewczyny.dawno mnie nie bylo bo mam teraz rzadko dostep do internetu,siedze od miesiąca u mamy bo zaczelam studia zaoczne i mama opiekuje się Hubertem jak ja jade.U nas w porządku,Hubert wazy juz ponad 7 kg i na szczescie jest zdrowy.30 wrzesnia mielismy chrzciny,pogoda nam dopisala i maly byl bardzo grzeczny.Przesypia juz calą noc,ladnie sie bawi i smieje.Jak mi Kasia zmniejszy zdjęcia to wyslę.
donka
2007-10-22
10:38:21
Email
martuniu, wytrzymaj te kilka dni.wiesz,ze nieszczescia zawsze ida parami,wiec trzeba to przetrwac,a bedzie dobrze. dziewczyny,znacie jakis dobry sposob na pozbycie sie potowek,oprocz pudru i maki kartoflanej?
katarzyna_j
2007-10-22
14:45:57
Email
Jak prześlesz, to oczywiście zmniejszę. :) Ciekawa jestem tego wielkiego, grzecznego chłopaka. :)
kasiarys7
2007-10-22
20:51:59
Email
Martuniu co się dzieje ? Jaki szpital ? Jaki Włocławek ? Martwie się..Daj znać . Pamiętaj musisz byc dzielna .Dużo zdrówka dla Majeczki...Oczywiście że wymienimy się nr.telefonów.Jestem pewna że wszystko będzie dobrze a operacja zakończy się pomyśłnie.Buziaki dla was i słonik na szczęście

jjemiolka
2007-10-22
23:51:45
Email
czesc dziewczyny.baaardzo długo mnie tu nie było-w zasadzie od porodu. Moja mała jutro skonczy 7 tyg. i wcale nie jest taka mala.Waży już 5,1 kg!Mam pytanie do dziewczyn karmiących mieszanką-czy Wasze dzidzie regularnie jedzą?i jak to zrobić, aby odstępy między karmieniami były coraz dłuższe 4godz.?
jjemiolka
2007-10-22
23:54:18
Email
i moja mala ma straszne gazy pod koniec karmienia-mimo przerwy na odbicie-tak, że się zwija. czy to jest normalne?...A Martuniu-trzymaj się cieplutko i bądź dobrej myśli jak my wszystkie w Twojej sprawie. Pozdrawiam
monia_ireland
2007-10-23
08:42:47
Email
czesc jemiolko. Co masz na mysli mieszanka??? piers i modyfikowane czy tylko modyfikowane??JA karmie modyfikowanym tylko i w sumie wypracowalam malemu pory jedzonka ze czasem nawet je co 5 h.Na poczatku jadl co chwile ale male porcyjki. Przetrzymywalam go i dawalam pozniej wieksze porcje by sie najadal i byl dluzej syty. Zabawialam go tak by mi nie plakal i teraz sama mu daje jesc a on nawet nie wola:) Pozatym wazne by przy mleku modyfikowanym dopajac dziecko sozkami badz herbatka. I wlasnie w ten sposob mu wydluzylam pory posilkow i je zwiekszylam-podawalam np.po 2h od karmienia herbatke a ta przez koleja 1.5h go trzymala po czym dawalam znowu mleczko. Buziaki dla Twojego bobasa. Martuni czekamy na wiesci!!!
jjemiolka
2007-10-23
13:54:49
Email
nie sprecyzowałam, ale chodziło mi o mleko modyfikowane.Juleczka je co ok3-3,5h i chciałabym te przerwy wydłużyć, a herbatki ani wody nie chce za bardzo pić-wydupije tylko 20ml i to z trudem-po marudzeniu i wykręcaniu...a to nie wystarcza nadłuzsza przerwe...bede dalej probowala..wzajemnie pozdrawiam
jjemiolka
2007-10-23
14:01:50
Email
ale ten mój ostatni wpis nieskładny-pisałam go z krzyczącą Malą na rękach. dzięki Moniu za szybki odpis.
agnieszka_z
2007-10-23
14:05:38
Email
Jemiolka a ile porcji na dobe zjada twoje malenstwo??
katarzyna_j
2007-10-23
14:24:44
Email
Byłam dzisiaj u ortopedy i okazało się, że z bioderkami wprawdzie wszystko w porządku, ale za to stópki Kubutek ma za bardzo skierowane do środka. Na jutro zapisałam go na pierwszą sesję masaży, bo dostał skierowanie na masaże tych stópek. Poza tym ma wodniaczki jąderek, czego pediatra nie zauważyła. Moja trzecia wizyta u lekarza z Kubutkiem i za każdym razem mają do mnie pretensje, za każdym razem trzeba się naszarpać z wózkiem po jakichś schodach, w wąskich przejściach, wystać się w kolejce w jakichś obleśnych wnętrzach, mimo że jest się umówionym na konkretną godzinę. Nie lubię lekarzy coraz bardziej. :(
kasiarys7
2007-10-23
14:26:37
Email
jjemiolka jeżeli twoje dziecko je mleko co 3 3,5 godz. to jest ok (przecież to jeszcze maluszek i nie będzie jadł książkowo i z zegarkiem w reku)Dlaczego chcesz wydłużysz odstępy między karmieniami.????Mój synek jak miał 4 miesiące jadł jeszcze co 2 godz teraz ma 8 m-cy i mu się ładnie uregulowało je 240ml co 5 godz.A w miedzyczasie inne posiłki lub napoje .A że nie chce pić to nie każde dziecko ma taką potrzeba.Hubi tez nie pił - nie chciał nic .Dopiero teraz ma taką potrzebe i wydaje mi się że to zasługa obiadków i deserków.Czytałam że dzieci karmione mlekiem modyf. przyżądzanym zgodnie z zaleceniami producenta maja dostateczną ilość płynu ( wody ).Wszystko się zmieni jak dojdą nowe stałe posiłki
kasiarys7
2007-10-23
14:46:58
Email
kasiu z tymi kolejkami to już tak jest a i podjAZDY DLA WÓZKÓW MILE WIDZIANE WSZĘDZIE!!!!!!!!!!!ja dopiero teraz zwracam uwage na takie rzeczy hehehe jak mam wózek.Tak teraz musisz pilnować żeby z Kubulkiem było wszystko ok.i ze stópkami i z jaderkami to bardzo ważne.Trzymajcie się cieplutko i napewno wszystko bedzie dobrze. A jak skórka Kubusia juz lepiej ?Nie jest już sucha ?
katarzyna_j
2007-10-23
17:09:19
Email
No właśnie niestety skórka nadal jest sucha. Smaruję Ziajką. Ale zauważyłam, że na udkach ma symetryczne suche miejsca - chyba go falbanki od pieluchek obcierają. A na rączkach może rękawki od body. Myślę, czy by nie zmienić tego Oilatum na coś innego.
monia_ireland
2007-10-23
17:38:21
Email
z tym mdodyfikowanym to wcale nie jest tak jak pisza producenci-ze wystarczajaca ilosc plynow jest w proporcji. NIkos mial sreaszne zatwardzenia jak go nie dopajalam i plakal przy kupie niesamowicie a czasami potrzebowal pomocy bo kupka stawala w odbycie i nie mogla ruszyc. Odkad podaje mu soczki i herbatki wszystko wrocilo do normy a pozatym ogrzewa sie teraz w domach to i powietrze suche i dziecku chce sie pic a podajac mleko bedzie je traktowal nie tylko jako posilek ale i jako picie.
kasiarys7
2007-10-23
17:42:49
Email
Ja jeszcze raz proponuje maśc witaminowa.Bardzo pomaga.A czymś smarujesz małego?Może samo Oilatuim nie pomoże.
kasiarys7
2007-10-23
17:46:38
Email
Hubert nigdy nie miał zatwardzenia .Odkąd się urodził wypróżnia się regularnie.A urodził się zimą takze i wtedy było mieszkanie ogrzewane.Ale i tak pić za dużo nie chce.jak wypije 150 w ciągu całego dnia to sukces.Wiem że mleko to posiłek a nie picie ale każde dziecko jest inne i każdemu potrzeba innej ilości płynów.tak myśle.
kasiarys7
2007-10-23
17:47:39
Email
Monia_i jakie pleko podajesz Nikosiowi..?
monia_ireland
2007-10-23
18:07:47
Email
NO NAPEWNO MASZ RACJE,KAZDY ORGANIZM INNY:)ja podaje nan2. Wczesniej podawalam tez bebiko. Ale nan mi pediatra polecal-ponoc najlepsze. NIkos spozywa ogromne ilosci plynow. Procz melczka caly czas mu daje soczek lub herbatke i caly czas pije:) jakbym mu miala na kazdy placz na widok butelki podawac melko to by wazyl drugue tyle co wazy. Nasze posilki wygladaja tak: rano mleczko pozniej znowu mleczko potem zupka pozniej mleczko potem deserek i na kolejcje mleczko(czasem ryzowym lekko zageszczam) i w nocy raz mleczko.
monia_ireland
2007-10-23
18:09:26
Email
zartwardzenia mial zanim jescze wprowadzilam zupki i deserki.
kasiarys7
2007-10-23
21:09:04
Email
Najważniejsze że są zdrowe.Napisze jak jest u nas:rano butla z mlekiem póżniej deserek , mleko , obiadek ,picie , kaszka z owocem i na noc mleko z kleikiem - .Zastąpiłam jedeną porce mleka właśnie piciem bo nie chciał nawet kropelki wypić a pzry stałych posiłkach to lepiej wtedy jelitka i nerki pracują.Chociaż czasem ma dzien głodomorka i dostaje dodatkowo mleko.Teraz w ciągu dnia wypije ok 150 ml.soku ,herbatki lub wody.Ile ja wypiłam soczków i herbatek i jakie smaki...ale teraz wkońcu coś ruszyło.Na początku też pił Bebiko HA ale słyszłam że kicha zmieniłam na Nan Ha .Wyszła skaza i teraz pije bebilon pepti.///Buziaki dla sierpniowych brzdąców.........
jjemiolka
2007-10-23
22:04:53
Email
oj miałam cięzki dzień..z tym jedzeniem mojej córeczki jest bardzo różnie.najgorsze jest to, że nie je regularnie. są dni kiedy dopiero po 4 godz.jest głodna a innym razem po 3, 3.5. Niestety w ciągu ostatnich paru dni krzyczy o jedzenie prawie co 2-max 2,5. godziny a jak ją karmię to nie je dużo-zje tylko 50,60ml. dlatego tak szybko głodnieje.i powstaje błedne koło... Tak więc agnieszko_z jak je co 3, 3.5h wychodzi mi ok 7,8 karmień na dobe. staram sie ja przepajac bo niestety tez ma zaparcia... :-( a ona jak na złość nie chce pić...kasiarys7- co do długich ostepów miedzy karmieniami, faktycznie jeszcze musze chyba poczekac, ale nie moge jej pozwolic jesc co 2, 2.5 godz. bo mleko modyf.jest ciezkostrawne i zoładek musi odpoczac..a Moniu długo normowało sie u twego synka z tymi zaparciami?i duzo podawałas mu płynów?
agnieszka_z
2007-10-23
22:46:36
Email
Podobno dzieci na sztucznym moga robic kupki rzadziej, wg mojej pediatry nawet do 5-6 dni, ale mi wydaje sie to nienormalne. Moi chlopcy jedza rowno co 3h szesc razy dziennie (ostatni posilek jedza ok 21-22 i spia do 7-8 i jedza roznie od 90 do 160 ale maja juz 4msc poza tym do odstepow 3 godzinnych przyzwyczaili sie w szpitalu. Wydaje mi sie Jemiolko ze twoj dzidzius je dobrze. Moi w 1 mscu jedli 8 razy, w drugim i trzecim 7 razy, od czwartego 6, a teraz widze ze przez ten dlugi sen to wystarczyloby im 5, ale ja ich karmie na sile 6 raz przez sen bo sa malutcy (wczesniaczki). Jedne dzieci jedza rzadziej a wieksze porcje, inne czesciej a mniejsze porcje calkiem jak dorosli. A czym przepajasz? Bo moje skarby jedne herbatki uwielbiaja a innych tknac nie chca, moze w tym tkwi problem??
jjemiolka
2007-10-23
23:55:03
Email
u mnie problem jest jeszcze taki, ze mała je w nocy-ostatni posiłek zazwyczaj ma ok 20-21 i budzi się po ok 4godz-to najdłuższa nocna przerwa-potem regularnie co 3godz-jak w zegarku, ale je wtedy po 50-60 ml.do tej pory rano trochę nadganiała bo zjadała 110, 120ml ok 10,11tej i miała przerwy co 3, 3.5h ale ostatnimi dniami je mniej bo rano po nocy tylko 80ml i wtedy jest głodna zaraz po 2,5 godz.-dawałam jej wodę albo herbatke. wczesniej dopajałam ją różnie-próbowałam rumianku-nie szło, koperkiem parzonym z torebek-też nie bardzo-krzywiła się za każdym razem. ale od 2dni mam herbatkę koperkową hipp(granulowaną) i pije mi(odpukać) jednorazowo ok 30, 40 ml, co jest dużym sukcesem w jej przypadku. ;-) chyba zostanę przy tej herbatce i niestety muszę być konsekwentna,ale też bez przesady. gdyż jak raz dałam jej na siłę-wymiotowała.wredna matka ze mnie. to była nauczka..co do kupki moja robi teraz co dwa dni-wczesniej robiła co 3, ale kupka jest twarda i męczy się przy jej robieniu bidulka.mam nadzieję, ze te herbatki pomogą..a Ty agnieszko jakie herbatki serwujesz swoim chłopaczkom?
kasiarys7
2007-10-24
07:52:56
Email
jjemiołka a konsultowałas to z lekarzem moze zmiana mleka pomoze moze bedzie lepiej trawic inne mleczko.Bo szkoda zeby bidulka sie meczyła.A herbatka koperkowa jest super ale nie za czesto.Acha mój misiek do 4 m-ca jadł co 2 godz. małe porcje.Tak jak piszesz mniej a czesciej.A jezeli dziecko jest głodne to woda soczkami czy herbatkami na długo nie oszukasz. wczesniej pisałas ze dziecko po jedzeniu sie prezy - a podajesz cos na wzdecia.Ja stosowałam Espumisan - działał rewelacyjnie i nie było problemu.
katarzyna_j
2007-10-24
08:16:13
Email
Ja wprawdzie karmię piersią, ale zauważyłam, że u Kuby te przerwy między posiłkami zależą od tygodnia. Aż do tej soboty przez około półtora tygodnia po ostatnim karmieniu około 20.00 spał do 4.00, a od soboty się 'popsuł' i budzi mi się w nocy co 2 godziny. I to za każdym razem je jak oszalały, jak nie zdążę mu w sekundę piersi podać, to od razu zaczyna się drzeć. Nie wiem, czy ma jakiś skok wzrostowy, ale w 10 tygodniu o niczym takim nie czytałam. W każdym razie jest nienasycony i już, a cieszyłam się, że już się nauczył spać w nocy po 7 godzin. :)
kasiarys7
2007-10-24
08:34:14
Email
Ja nigdy nie nażekałam na nieprzespane noce Wiadomo że jak maleńki to karmiłam Pózniej cisza spokój przez 10 godz.błogi sen.A teraz od jakiegoś miesiąca nie wiem co to spokojna noc.Wydaje mi sie że to ząbki Ma rozpulchnione dziąsła - przechodzi to strasznie ale zębów ani widu tylko słychu...Właśnie własnie kazde dziecko ma swoj indywidualny rytm jedzenia.I nie zmienimy tego.
donka
2007-10-24
09:42:16
Email
jjemiolko,ja karmie julitke mlekiem modyfikowanym(bebilon pepti+bebiko omneo-to zalecila lekarka na ladniejsze i mniej bolesne kupki).mala ma 6tyg i teraz je 6razy na dobe 120ml.w 1m-cu jadla po 90ml.oczywiscie tez nie jest to kazdego dnia regularne jak w zegraku,bo raz przesypia pory jedzenia,a innym razem na godz albo pol przed marudzi i placze.lekarka zalecala wlasnie ja przepajac,zabawiac,klasc na brzuszek,zeby dotrzymywac tych odstepow.jednak julitka nie przepada za piociem,nawet przy czkawce nie chce,a jesli juz sie napije,to i tak nie zasyca jej to glodu.dzieci jak i dorosli,nie zawsze maja identyczny apetyt.mysle,ze 3-3.5 godz przerwy u twojej corci sa w porzadku.jedyne co nalezaloby zmienic,to przerwe w nocy.pediatra mowila,ze dziecko powinno miec 6-godz przerwe w nocy w jedzeniu.na poczatku julitce sie to udawalo,teraz jednak budzi sie po 5godz i jak zwlekam karmienie,to wrzeszcy,wiec ulaglam.przz ostatnie dwa dni niunia tez nie zjadala calej porcji na raz tylko np.polowe i za krotki czas kolejna czesc(moze przez plesniawki).dezorghanizowalo to caly system,bo ja juz nie mialam pojecia jak mierzyc te odstepy i ile jej dawac jesc.na scze scie juz wrocilo wszystko do normy,choc mimo wszystko ostatnio lubi zostawic w butelce 10-30ml,co jescze tydzien temu jej sie nie zdarzalo.tydzien temu wlasnie,to miala chyba skok wzrostowy,bo jadlaby 120ml co 1.5-2godz!wtedy robilam jej mniejsze prcje a czesciej i minelo.
donka
2007-10-24
09:47:03
Email
dziewczyny,a czy wasze dzieciaczki tez tak mocno ulewaja po jedzeniu?u nas staje sie to uciazliwe,bo ciagle musze zmieniac niuni ubranko.jak zaczelam podawac malej bebiko omneo,to ulewanie sie zmniejszylo,jednak po pewnym czasie wrocilo do dawnej postaci.rzadko kiedy malj sie odbije po jedzeniu,a jesli nawet to i tak nie eliminuje to pozniejszego ulania.zwlaszcza,gdy sie wierci po jedzeniu-a to jej ulubine zajecie.potrafi chlustac takimi fontannami,ze szok.czasem nawet dlugi czas po jedzeniu.jutro idziemy na sczepienie,wiec obejrzy ja lekarka.
donka
2007-10-24
09:57:23
Email
nie pochwalilam sie,ze jka juz mniej wiecej kolka u niuni zaleczona,to sie pojawily plesniawki i znow placz i marudzenie-jak nie urok, to...na szczescie po trudach udalo mi sie chyba je wygonic,oby na dlugo,bo przy ich sciaganiu plakalm razem z julitka!
katarzyna_j
2007-10-24
12:04:25
Email
Kuba czasami strasznie ulewa, a innym razem zupełnie nie. Zależy od dnia. Właśnie wróciłam od lekarza. Dostałam skierowanie na rehabilitację tych stópek za bardzo do środka. Sama w domu mam mu masować paluszki, żeby nie zaciskał stopek i mam go bujać na pieluszce czasami. I ma nie nosić skarpetek i śpiochów, stopki mają być bose. 12 grudnia mam konktrolę u ortopedy. Do tego czasu powinno byc lepiej bo jak nie to mmay problem. Na razie jest to odruch, ale może się zaniedbany przerodzić w nawyk podobno. :(
jjemiolka
2007-10-24
14:53:27
Email
czesc dziewczyny. co do tych znienawidzonych gazów-stosuje na nie infacol-ale średnio działa-właśnie wprowadzam podwójną dawkę, ale zamierzam kupić magiczne kropelki sab simplex-wiele osób chwaliło ich skuteczność-mam nadzieję ze wyeliminują to cholerstwo..a co do mleka zmienilismy je własnie tydz. temu i już sama nie wiem czy to był dobry wybór, bo jadła lepiej, tzn porcje większe o 20,30ml a dopiero od paru dni je mniej( Myślałam, że może mleko jej nie smakuje ale skoro jadła na początku dobrze to chyba jest ok-przychodzi mi do głowy czy nie jest chora?).wydaje mi się też ze ma więcej gazów i bóli niż wcześniej. bylismy u irlandzkiego lekarza, ale oni mają jakieś lajtowe podejscie-bo to my pytalismy o zmianę mleka aby wyeliminowac te gazy, a lekarz nie poradził nam nic-twierdził, że to normalne u niemowląt i minie!!! dlatego wybiorę się do dublina do polskiego pediatry, aby zapytac co robić i MOŻE zmienimy mleko na jakies polskie. ale nie wiem jeszcze, bo nie chcę tak małej co chwilę zmieniac, to też niedobrze...a co do ulewania u mnie jest raczej ok.
jjemiolka
2007-10-24
14:59:02
Email
donka a co stosujesz na te pleśniawki?w ogóle nie wiedziałam, ze można je sciągac-słyszałam ze po tym robią się ranki.moja Juleczka też je miała i po zastosowaniu aphtin'u zeszły. a czym wyleczyłas kolkę?sab simplexem?
jjemiolka
2007-10-24
15:00:59
Email
dziewczyny mam kolejne pytanie-nie znalazłam nic o fazach szybkiego wzrostu u niemowląt-czy to jest kwestia indywidualna, czy np wiadomo, ze tak mniej więcej w 6, 10 itp. tyg. następuje taki wzrost?
donka
2007-10-24
20:54:13
Email
tak,sab simlexem.stosowalismy wczesniej infacol i debridat i bez skutku.tylko sab simlex pomogl. na plesniawki tez wlasnie uzywam aphtin,tylko mnie kazano nakladac na pieluszke na pelec i sciagac z jezyczka.to jest nieprzyjemne dla dziecka.juz prawie sie pozbylam,tylo zostaly jeszcze dziasla i podniebienie. a ty jak tego uzywalas.wystarczylo samo smarowanie?jjemiolko,a moze przez kolke twoja mala ma zaburzony rytm karmienia.julitka wtdey miala ciagly odruch ssania i chciala niby jesc non stop,co w efekcie bylo zgubne.posilkowalismy sie piciem i smokiem. Kasiu,to musisz miec b.cieplo w mieszkaniu,zeby kubus mogl byc na bosaka.julitka ma po mnie wiecznie zimne stop i dlonie,wiec trudno by bylo mi ich nie ubierac.trzymamy kciuki,zeby szybko wrocilo to do normy. wczoraj skonczylam polog.goje sie b.dobrze.nie bylam gleboko nacinana,a w dodatku b.dobrze zszyta,wiec jest ok.skontrolowalam wage-z przed ciazy.no i mozemy juz z mezem robic sexik,tylko nie wiem czy nam niuynia pozwoli,bo pozno chodzi spac,a my juz padamy ze zmeczenia.
jjemiolka
2007-10-24
21:35:33
Email
donka, u mnie wystarczyło nacieranie nasączonym wacikiem do uszu-po paru razach zeszło. a wracając do herbatek-chyba koperek nam działa bo Juleczka zrobiła dziś kupkę(a normalnie kupka byłaby jutro) i wcale się tak nie męczyła-puściła bączka...ale jak poczuła, że wyszło coś więcej zrobiła ogromnie zaskoczoną minę-naprawdę-szok na buźce... ;-) no i co ważniejsze chce pić tą herbatkę-a to cos naprawę nowego..
katarzyna_j
2007-10-25
09:35:44
Email
Ja używam czasami Espumisanu i raczej u nas pomaga, ale Kubutek czasami ma lekkie problemy z kupą, a kolek jako takich hardkorowych nie miał. Muszę właśnie dbać teraz o temperaturę w mieszkaniu, bo od zimnych nóg można się najszybciej przeziębić. Kupiłam sobie witaminę C w płynie jako środek zapobiegawczy przeziębieniu, bo te wszystkie apapy w płynie są dopiero od 3 miesiąca życia. Lepiej żeby się do tego czasu nie przeziębił. A ja chciałam zapytać o te pleśniawki. Czy jak ma biały nalot na języku to już są pleśniawki? Bo Kubuś ma biały nalot, ale lekarz mu paszczę oglądał przedwczoraj i nic mi nie powiedział.
atena
2007-10-25
12:26:54
Email
Kasiu moja Ania też ma taki nalocik na języczku może to się robi od mleczka, napewno to nie są pleśniawki
jjemiolka
2007-10-25
13:29:39
Email
u mnie Juleczka miała biały język i małe białe grudki. słyszałam, że od mleka język moze być biały.ale aby się upewnić, że to nie pleśniawki możesz obserwować swoje sutki, bo karmisz piersią i jak Kubuś zarazi Cię nimi zmienią Ci kolor na białawe i skóra na brodawce bedzie twardniała (ja tak miałam).albo prosciej zapytac pediatry. ;-)
katarzyna_j
2007-10-25
14:23:13
Email
Nie, no to Kubuś ma po prostu nalot od mleka nie pleśniawki na szczęście. Chociaż to. Właśnie śpi jak zabity. Dobrze, bo dzisiaj po południu ma odwiedziny babci i cioci, więc musi być w formie i brylować w towarzystwie. :)
Bozena
2007-10-25
14:26:51
Email
witam wszystkich.Co do przezibienia to jak od soboty niewiedzialam jak sie nazywam goraczka 39,8 non stop mi pszeszlo to kasjanek zaczol chorowac ma zapalenie trkani jak maz wrucil z apteki to asz sie przerazilam ze taki maluszek musi tyle lekow lykac narazie obejdzie sie bez zaszczykow jak zacznzie wymiatowac albo zacznie go czyscic to bedze musial miec zaszczyki,naszczesie niema goraczki wogule to bym niepowiedziala ze jest chory jest usmiechniety pelen energi no moze czescie smi wszytsko by bylo ok gdyby tak niecharczal.A tesciowa to doslownie mnie rozbroila jak wrucilam od lekaza stwierdzial ze lekaz sie pomylil bo kasjan niewyglada na chorego wydaje mi sie ze chyba matka wie lepiej kiedy dziecko jest jakies chore a lekaz raczej nieprzepisal by mu lekow o bo mu sie pomylilo boze jak mnie to wkurzylo.a wasez dzidziusie zdrowe.Jemiolka slyszalam ze w irlandi lekaze sa strasznie zlewajacy do poakow dlatego jak tylko zaszlam w ciaze zaraz wrucilam do polski

katarzyna_j
2007-10-25
19:46:51
Email
Dużo zdrówka dla slicznego Kasjanka!! :) Dobrze, że ci nie marudzi chociaż, tylko że wesoły.
ciekawa
2007-10-25
20:22:58
Email
Jemiołko kładziesz córeczke na brzuszek??? w tej pozycji bączki same uciekają! Nastka wiele godzin tak spędzała a bączki wychodziły powolutku-teraz to wystarczy ją odwrócić a juz idzie salwa bączków i zdrowe beknięcie;) Można przełożyć dziecko jak śpi-wtedy dłużej poleży.
atena
2007-10-25
21:28:28
Email
Bożenko tak to jest z teścówkami. Grunt to się nie przejmować tylko robić swoje. Twoja twierdziła że Kasjanek zdrowy a u mnie było tak że jak tylko córa miała katar to było powiedziane że to alergia i ... alergia. Najtrudniej było przy starszej bo wiadomo każdy ma tysiąc rad i swoich przekonań, no ale cóż jestem upartym skorpionem i im więcej ktoś chce mi narzucić swego tym bardziej ja staję na swoim- wiem że to czasem niezdrowe ale już taka jestem. Moja Ania wczoraj skończyła 3 miesiące - jak ten czas szybko leci. Dzieci tak szybko rosną ale my dziewczyny wcale się nie starzejemy :) prawda?? hihihi
atena
2007-10-25
21:29:26
Email
To moja Anulka

jjemiolka
2007-10-25
23:17:22
Email
w sumie to nie kładłam jej na długo na brzuszku.w dzień spi na plecach lub na lewym boku-bo cały czas daje główkę w prawo i muszę ja na lewy bok przewracac.a jak nie śpi to długo mi nie poleży-ok10min,ale spróbuję.bożena-w jakiej czesci irlandii byłas? ;-) dużo zdrówka dla Kasjanka i innych dzieciaczków i ich mamusiek.
Bozena
2007-10-25
23:26:24
Email
atena tak wlasnie robie tylko to jest wkurzajace mam jes wtedy kiedy ona chce i wogule wtraca sie do wszytskiego niepowiem ma niekiedy dobr rady ale ostatnio to tylko wurza wszytskich .A Kasjanek 3 miesiace skonczy w niedziele i jest strasznym leniuszkiem a o lezeniu na brzuszku moge zapomniec.wlasnie przed chwila kasjanek zwymiotowal flegma biedactwo teraz sobie smacznie spi i miejmy nadzieje ze bedzie spal do rana no to coz dobranoc kolorowych snow dlawas i dla waszych malych skarbow
zagatka
2007-10-26
13:31:20
Email
czesc wszystkim mamusia i dzieciakom :) przeprasza, za tak dlugie milczenie ale chorujemy od samego poczatku :( alan zarazil sie ode mnie przeziebieniem zaraz po szpitalu pierwszy tydzien probowano leczyc go paracetamolem ale niestety na kontroli okazalo sie ze doszlo gardlo i uszy... i niestety musielismy przejsc na antybiotyk... teraz juz troszeczke lepiej choc jeszcze jedno uszko nie jest w porzadku ale odlozylismy antybiotyk ...i mamy nadzieje ze samo przejdzie :)

jjemiolka
2007-10-26
13:36:31
Email
witaj zagatko-jeszcze raz gratuluje slicznego synka!!! no i zycze duuuzo zdrówka dla niego i mamuski.pozdrawiam
donka
2007-10-26
13:44:38
Email
zwykly maly bialy nalot na jezyczku,to pozostalosci mleka.tak jak pisala jjemiolka, plesniawki sa grudkowate i praktycznie w calej buzi. na julitke aphtin nie bardzo dzialal i lekarka przepisala lek w syropie,bo plesniawki moga byc tez w przewodzie pokarmowym i trzeba je w ten sposob zwalczac.wczoraj bylysmy na szczepieniu,ale sie malutka uplakala!
donka
2007-10-26
13:52:45
Email
przy szczepieniu oczywiscie julitka byla badana.chodze z nia do dosyc podobno dobrej znanej pediatrt w miescie.wyluszczylam wiec wszystkie moje zmartwienia:ciagle duze ulewanie, krostkji na szyi i buzi(dla mnie wygladajace jak skaza), plesniawki(pani dr sama ich nie zauwazyla),a ona na to:dzieci tak maja,nie ma sie czym przejmowac.totalna olewka.podejrzewam,ze gdybym byla u niej na wizycie prywatnej,to by inaczej odpowiedzilaa.jak wiec z zaufaniem korzystac z panstwoej sluzby zdrowia?poszlam od razu prywatnie do pediatry,do ktorj chodzimy z julitka i nie wszystko okazalo sie takie normalne.bo te krostki to nie zwykle zmiany lojotokowe tylko laregiczne,tak jak podejrzewalam i moze to miec wplyw na ulewanie. mamy wiec jakis syropek na te alergie i masc do smarowania,bo krostki swedza i niunia jestprzez to niespokojna. tamta w przychodni przepisalam na te krotski jaks silna masc sterydowa-szok!!!!!!o specyfiku na plesniawki juz wam pislam.
donka
2007-10-26
13:54:33
Email
no i czy niesluszne mam odczucie,ze na darmo place skladki zdrowotne,skoro i tak lecze siebie i dziecko prywatnie?????? julitka wazy juz 5100-grubasek mnie wykonczy,bo juz nie mam sily jej nosic
katarzyna_j
2007-10-26
15:02:25
Email
Anula śliczna dziewuszka. Tak się patrzy inteligentnie już. :) Zagatko, teraz już może być tylko lepiej w takim razie. Życzę dużo radości bez chorowania. :) Ja zdesperowana kupiłam dla Kubusia na tę suchą skórę jakiś balsam nawilżający do ciała Johnsona jakąś nowość w zielonej butelce. Ładnie pachnie, ślicznie się wchłania. Zobaczymy, czy będzie działał. Sama się zastanawiam, czy by go nie zacząć używać na moją suchą skórę. :) Teraz jak taka pogoda, to codziennie mam dylemat w co ubrac maluszka. W co ubieracie dzieciaki jak teraz jest tak 10 stopni?
jjemiolka
2007-10-26
19:48:55
Email
donka a ile tyg. ma Twoja córeczka?moja Juleczka tydz. temu (w 7tyg) ważyła 5170g przy 57cm długości. i popieram-ciężko jest noscić takiego małego klocuszka. ;-)
jjemiolka
2007-10-26
19:54:21
Email
ja tez mam dylemat ubraniowy-nigdy nie jestem pewna czy nie ubrałam małej za lekko lub za grubo-a nie chce jej przeziębić ani przegrzać.i zawsze jak mijam inne wózki zerkam jak są ubrane dzieci-i mam wrażenie że moja ubrana za lekko, więc co chwila sprawdzam jej kark.
donka
2007-10-26
20:58:50
Email
julitka wczoraj skonczyla 1.5m-ca.ostatnio ubieram corcie w:body kroki rekaw,2kaftaniki, ciepla bluza, spioszki,spodenki,cieple skarpetki i narzucam cienkim rozkiem.nie jest spcona,wiec wdaje mi sie,ze ok.no i jeszce czapeczka,ale raczej z tych cienkich jescze.
atena
2007-10-26
21:01:55
Email
Ania nawija jak szalona, kiedy starsza siostra przychodzi z przedszkola to obie tak sobie opowiadają co robiły przez cały dzień. Kiedy próbuję to nagrać a Ania zobaczy to jest cisza i oglądanie sprzętu. My mamy trzy miesiące za sobą a Ania waży 6100 i ma 60cm:):) Mimo że to moje drugie dziecko to również mam problem jak ubierać. i tak jak w wielu sprawach i do tego trzeba podchodzić indywidualnie, ja po każdym spacerze sprawdzam po przyjściu do domu czy malutka jest zgrzana czy wręcz przeciwnie. Ja zakładam na bawełniane śpiochy i kaftanik komplet z frotki albo welurku i wkładam w kombinezon. W wozie zakrywam kocykiem a jak wieje to obstawiam budą. Może to i za ciepło ale po 2-3 godzinnym spacerku Ania jest taka normalna po rozebraniu, więc chyba jej to pasuje. Życzę zdrówka całym rodzinkom żeby wszyscy mogli korzystać ze spacerków
katarzyna_j
2007-10-26
21:33:42
Email
Ja po domu zakładam Kubutkowi body z krótkim rękawem, spodenki, bluzeczkę bawełnianą z długim i skarpetki. Na spacer dokładam czapeczkę i kombinezonik, ale z tych jesiennych bardziej niż zimowych. Na spacer w wózku przykrywam go jeszcze kocem i kark ma ok, czasami nawet po spacerze plecki ma zgrzane. A dzisiaj w tym kombinezoniku i pod cienkim kocem był w samochodzie to się zupełnie zgrzał. Ja chyba jestem bardziej zmarzluch niż mój maluszek, bo ja już nosze płaszcz, który całą zeszłą zimę nosiłam. :) Będę mu dawać profilaktycznie witaminę c. Kupiłam specjalnie w płynie, nazywa się Cebion.
jjemiolka
2007-10-26
23:04:09
Email
tutaj w irl.jest inny klimat-bardziej wilgotny.a nie mam termom. na zewnatrz i nie wiem ile jest stopni, ale ja dzis pierwszy raz załozyłam jesienna kurtke-do tej pory ciepła bluzę. a małą ubierałam podobnie-po domu tak jak Kasia, a na dwór dodaję rajstopki bawełniane, cieplutkie skarpetki, spodenki i ciepłą bluzę i czapeczkę, a i rekawiczki niedrapki. Nakrywam ją jeszcze grubym kocykiem-i też kark ma ok. ale robi się już chłodniej i zamiast bluzy bede jej kurteczkę zakładać. dziewczyny, czy podajecie jakies witaminki waszym Maleństwom?ja tylko wit.D,ale na następnej wizycie muszę o to zapytać.
atena
2007-10-27
22:41:49
Email
Moja córcia gdy miała katarek dostawała na wzmocnienie JUVIT tj wit.C po 5 kropelek rano i wieczorem a także podawałam jej wapno, dla takich maluszków można Sanosvit po 2,5 ml. Myślę że to na wzmocnienie jest ok.
ciekawa
2007-10-28
10:12:54
Email
Dziewczyny czy używacie pampersów rozmiar3?? kupiłam dla Nastki ale nam nie odpowiadają-mam 30 sztuk i chętnie odsprzedam. w razie czego podaje gg2433147
zagatka
2007-10-28
18:26:46
Email
4 tygodnie :)

katarzyna_j
2007-10-29
09:57:43
Email
Ja podaję jeszcze witaminę K, bo od czerwca tego roku jest takie zalecenie dla niemowląt do 3 miesiąca życia. Ja zaczełam tydzień temu używac pampersów 3 i powiem, że jestem zadowolona, bo sa dużo bardziej chłonne niż 2, ale nie wiem po co są zapachowe, bo to okropny, duszący, perfumowany zapach. Od wczoraj kończę też jednocześnie paczkę Huggiesów 2 do 6 kg (a Kubutek ma już 6800) i są beznadziejne. Kupiłam je zanim się urodził, a dotąd nie zużyłam, bo miał ciągle za szerokie otwory w udach i bałam się, że mocz będzie wyppływał albo kupka. Teraz już muszę je zużyć, bo to ostatnia chwila. Ale jakieś mniej chłonne są, sztywniejsze, dziwne.
zagatka
2007-10-29
10:17:59
Email
ja znow co do pieluszek mam odmienne zdanie :) alan pampersow wogole nie toleruje moment sie odparza tzn nie dopuszczam do tego ale zaraz ma czerwona pupe...to samo z chusteczkami pampers tylko i wylacznie akceptuje mi huugisy
atena
2007-10-29
10:20:39
Email
Kasiu ale duży ten twój kawaler :) My używamy Huggisów 3 i nam pasują. Ostatnio byłam w Tesco i gdzieś słyszałam że pieluchy są ok więc kupiłam na spróbowanie i niestety zapomniałam o istnieniu pieluch ceratowych, które nic nie przepuszczają, więc zmieniamy pieluchę co chwilę. A miało być taniej...
donka
2007-10-29
12:21:17
Email
a ja podaje tylko witamine D3, nikt zadnej witaminy K mi nie zlaecal,na co ona jest i czy to konieczne?
donka
2007-10-29
12:26:31
Email
co do pieluch,to z huggisow uzylam moze ze 3szt,ale na razie sa ok.dosc miekkie,a nie sztywniary jak te z Rossmanna i happy.
zagatka
2007-10-29
14:23:20
Email
ja witamine k podaje ale nikt mi jej nie zalecal tylko wyczytalam w karcie zdrowia i wypisu ze szpitala alana ze w momencie braku mleka matki a ja od poczatku nie mialam od 2 tyg do 14 podawac witamine k na rozwoj i rozrost kosci podobno chroni tez w przyszlosci przed osteoporoza w sklad tego mojego z humany wchodza witamina e,a,k1,d3
jjemiolka
2007-10-29
15:33:45
Email
o witaminie k też nie wiedziałam.co do pieluszek-ja używam huggisów-pampersy mi nie odpowiadały, husteczki aloesowe huggies też wg mnie są b.dobre. no i zaczynamy rozmiar 3, bo po 2 Juleczka jest poodciskana na pupie i czerwona. 3 sa duże ale luźniejsze. mi zostało opakowanie 1ek.
jjemiolka
2007-10-29
15:35:32
Email
donka-gdzie kupiłaś kropelki sab simplex?ja próbowałam przez ebay od ewy ale chyba mi konto nie działa. a czy te krople są dostępne w aptekach?
sylwetkar
2007-10-29
17:18:46
Email
Jemiołka ja mam zapasowe kropelki Sabsimpleź moge odsprzedać namjuż nie będą poczebne płaciłam za nie 20zł
zagatka
2007-10-29
20:04:06
Email
szczerze mowiac ja tez bym sie chetnie dowiedziala gdzie mozna nabyc te kropelki we wloskim aptekach watpie...tutaj kompletnie nic nie maja a to co mam nie dziala jakies "mylicon"--czy wg was kupowanie lekarstw przez internet jest bezpieczne?...nigdy tego nie robilam i mam troszke opory...
agnieszka_z
2007-10-29
20:06:57
Email
Kasia twoj Kubus to juz Wielki Chlop!! Atena co do pileuszek z Tesco- musialas kupic te ceratowe bo sa ich dwa rodzaje, te drugie sa rewelacyjne!! Zdaniem wielu dziewczyn to jedne z najlepszych pieluszek na rynku.
jjemiolka
2007-10-29
20:36:23
Email
sylwetkar-BARDZO CHETNIE KUPIĘ OD CIEBIE TE KROPELKI!!!!jak masz jakis nr gg lub email, telef.-napisz prosze odezwe sie wkrótce. ale super. ;-) dzieki
atena
2007-10-29
22:04:34
Email
Następnym razem kupię w Tesco te drugie pieluchy z tego co kojarzę to chyba niebieskie opakowanie. Kiedyś poszukiwałam kropelek Sab simplex w necie ale gdy już znalazłam to jakoś się obawiałam ich kupić. Trafiłam na koleżankę której szwagierka kupiła w Niemczech, dostałam dwa opakowania ale jeszcze się nie rozliczałam.Jeśli ktoś będzie jeszcze chętny to podpytam o cenę i dam znać.
jjemiolka
2007-10-29
22:42:35
Email
czekajcie, bo się pogubiłam-czy mówicie o pieluszkach marki tesco? czy o jakieś inne chodzi?jestem niedoinformowana i proszę o wyjaśnienie.
agnieszka_z
2007-10-29
22:57:14
Email
Tak, mowimy o pieluszkach marki tesco :)
katarzyna_j
2007-10-29
23:16:39
Email
Witamina K ma ponoć zapobiegać krwotokom czy coś. O pieluszkach marki tesco rozmawiały kiedyś majówki. Tam są własnie 2 rodzaje i jedne są super ponoć, a drugie do bani. Pozwolę sobie wkleić zdjęcie, które zakosiłam z majowego wątku kiedyś - zdjęcie opakowania tych właściwych pieluszek.

katarzyna_j
2007-10-29
23:18:32
Email
A Kubutek kawał chłopa się zrobił, bo ma już 6800. Pojutrze wybieramy się do neurologa. Zobaczymy, co powie. Od jego zdania zalezy to, czy uda się zaszczepić w końcu Kubutka 5 listopada. A 8 listopada mam USG bioderek, ale z nimi podobno wszystko ok. Tylko ze stópkami nie. Dzisiaj byliśmy na pierwszych ćwiczeniach z dziesięciu. Sama w domu tez mam mu rozciagać mięśnie. Ma coś na podobieństwo przykurczu mięści stopy.
katarzyna_j
2007-10-29
23:22:18
Email
Ale i tak śliczny jest kawaler z niego. :)

jjemiolka
2007-10-30
00:11:19
Email
Kubutek jest śliczny. nasunęło mi się jednocześnie pytanie-jak myjecie uszka swoim pociechom?
jjemiolka
2007-10-30
00:13:06
Email
;-) dzięki za oswiecenie w kwesti pieluszek-czy któraś z Was je stosowała? do sylwetkar-mam Twego maila-odezwe się jeszcze dzisiaj
agnieszka_z
2007-10-30
08:10:22
Email
Ja ich uzuwam- wlasnie rozmiar 3, jak dla mnie najlepsze (uzywalam jeszcze huggies i pampers)
atena
2007-10-30
08:57:13
Email
Mnie poinformowano że Wit. K podaje się wcześniaczkom i dzieciom karmionym piersią do 3 miesiąca życia. Ja podawałam po 2 kropelki na dobę. Kasiu dzięki za fotkę pieluch - a tak się zastanawiałam w Tesco które to te dobre- no cóż następnym razem już będę wiedziała, tylko nie wiem kiedy dotrę do Tesco bo to w innym mieście 9 u mnie jest tylko "supermarket" Biedronka hehehhehe.
sylwetkar
2007-10-30
11:55:32
Email
dziewczyny mi znajoma sprowadza z czech kropelki SABSIMPLEX za 20 zł jak niemacie dojścia to chętnie pomoge moje gg 6619809
sylwetkar
2007-10-30
12:00:18
Email
Kasiu śliczny królewicz z Kubusia
katarzyna_j
2007-10-30
15:47:24
Email
Wiecie, ja wklejam tylko takie ładne zdjęcia. Te, na których płacze i nie jest królewiczem, tutaj nie trafiają. :) Ale mnie też coraz bardziej się podoba. Zaczyna z nami gadać. Chociaż raczej preferuje dialog ze ścianami i pluszakami z karuzelki. Zapomniałabym o ładowarce do komórki, która ma na wysokości oczu, jak leży na macie. :) a te pieluchy w Tesco podobno strasznie szybko się rozchodzą. Trudno je dostać. Ja jeszcze po porodzie nie byłam w Tesco, chociaz to mój niemal najbliższy hipermarket. Jednak wolę Auchan. Tańszy. :)
donka
2007-10-30
18:24:17
Email
kazdy co innego pisze na temat tej wit k,ale skoro lekarka mi nie zlkaecala,to na razie nie bede podawac.ja kupilam sab simplex przez net,oto link http://sabsimplex.bazarek.pl/zamowienie.php/z,481570/s,096e7de598a150c7d32521259a1c14c8/.koszt 20zl za buteleczke+5zl przesylka.ja po wyprobowoaniu 1buteleczki zamowilam na raz 5szt,zeby nie placic ciegle za przesylke,ate butelki nie sa wielkie.oj,to ulewanie Julitki jest meczace,bo czesto sie przez to budzi,a po drugie to ciagle musze ja przebierac i trzymac pieluszke tetrowa przy buzi,choc i tak nie zawsze zdaje egzamin,bo fontanny maja duza sile wybuchu.czekam do tego 3m-ca i mam nadzieje,ze problem minie.
donka
2007-10-30
18:28:32
Email
kolezanka pokazala mi jk mozna w domu cwiczyc z maluszkiem,aby rozwijal sie zdrowo i byl silny.zna te cwiczenia od rehabilitantki.sa proste:rozkladanie raczeka na boki,wyciaganie za glowe,ruszanie nimi na przemian w gore prawa,w dol lewa, robienie rowerka nozkami,zginanie nozek i przyciskanie do brzuszka(to tez podobniez pomocne w bolach brzuszka), robienie "kosi kosi lapci"stopkami-julitka to bardzo lubi i sie usmiecha. zapomnialam sie wlasnie pochwalic,ze od mniej wiecej 1.5tyg julitka juz sie zaczyna swiadomie do nas usmiechac.nie jest to sytuacja nagminna i czesta,ale zawsze cos,a wtedy mi serducho roooosnie!!
ciekawa
2007-10-30
18:34:38
Email
tez używałam sab simpleks i też mam zapas wiec jak ktoś by potrzebował to też odsprzedam. z pieluszek spróbujecie rossmanowskich baby dream ja właśnie kupiłam trójki są rewelacyjne.
sylwetkar
2007-11-01
12:32:44
Email
dziewczyny mam też maść FLATULIN bardzo dobra przy kolkach smarujemy brzusio jest rozgrzewająca szybko działa Zuzia miała tylko pare razy kolke ale pomogło mam w zapasie bo zamówiłam koleżance a ona już niechce
Marla_
2007-11-01
16:20:33
Email
Czesc dziewczyny. Ja z dzidzią z października ale nie będzie chętnych pewnie na taki dzial wiec dołączamdo Was. I potrzebuje porady. Mój Mateuszek (12 dni) ma jakies problemy z brzuchem, pręży sie , podkórcza nóżki i popłakuje, nie wiem jak mu pomóc. Odstawiłam nabiał, masuję mu brzuszek podaje koperek włoski, sama ez go pije, ale niewiele to pomaga. Tez przez to przechodziłyscie? dodam ze dzidzia je jak mała pijawka.
ciekawa
2007-11-01
19:12:12
Email
12 dni??? To szybko jak na kolki-powiedz położnej i przede wszystkim malucha na brzucho-jak tylko w dzień zaśnie przekładaj. Kup jakieś kropelki na kolki choć one niby wszystkie od 1 miesiąca ale raczej trzeba będzie podać. A kupkę robi?? przejdź na lekką diete może to od czegoś co zjadłaś.
katarzyna_j
2007-11-01
20:03:08
Email
Witaj, Marla. Fajnie, że do nas dołączyłas. Im nas więcej tym ciekawiej. :) Pochwal się koniecznie maluszkiem - wklej zdjęcie. Pewnie to prężenie to kolka. Metod zwalczania jest tyle ile dzieci. Np. wspomniany wyżej Sab Simpleks, kładzenie na brzuszku, ciepła pieluszka na brzuszku i inne specyfiki. Ja używalam na lekka kolkę Espumisanu dla dzieci w płynie. Ja byłam u neurologa z Kubutkiem. Wszystko w porządku. Zdziwiła się kobieta, że w ogóle do niej przyszłam. Mam inny problem. Kubutek zaczyna coraz częściej wkładać sobie pięść do ust. Najpierw myślałam, że to z głodu, ale robi to niemal ciągle, nawet zaraz po jedzeniu. Nie da się tego zastąpić smokiem, bo ten mu wypada w czasie ssania. :(
ciekawa
2007-11-01
20:04:32
Email
Kasiu wszstkie dzieci to robia:) Konsekwentnie wkłądaj smoka ale pozwól tez i pobawic sie rączkami-albo popatrz za innym smoczkiem.
Goga66
2007-11-01
20:07:07
Email
Kasiu - przejdzie mu ta faza. Nic złego się nie dzieje. Wszystkie dzieci wkładają pięść do buzi. Nie przejmuj się. Trochę gorzej z kciukiem. Z kolei nie wszystkie go ssą np. Zuzia tego nie robiła chociaż nie używała smoczka. Ale okres pięści przechodziła.
monia_ireland
2007-11-01
20:42:48
Email
Moj Niki ssal kciuk przez miesiacale przestal a piesci pakuje do dzis...zebow ani widu ani slychu. Marla ja ci sie wpisalam na dziale ciazowym ale raz jesze i tu GRATULUJE!!
donka
2007-11-01
21:23:42
Email
witaj marla i zagladaj czesto!co do brzuszka,to sa to ewidentne objawy kolkowe.julitka miala to samo majac 10dni i tez sadzilam,ze na kolke za wczesnie.oczywiscie ciagle jadla(typowy nieustajacy odruch ssanaia w bolach kolkowych)co jescze wzmagalo bol. na probe podalam jej jednego dnia sztuczne mleko,zeby sie bardziej zasycila,bo juz myslalm,ze moim pokamem sie nie najada.wtedy bole zniknely jak reka odjal.poszlam do lekarza,okazalo sie,ze niunia nie trawila mojego pokarmu z powodu zbyt duzej ilosci cukru.to wszystko jej zalegalo w brzuszku,fermentowalo jak wino i stad te bole.oczywsice pozniej zaczela sie normalna kolka.moge ci poradzic,zeby dawac maluszkowi smoka na przemian z jedzeniem,bo za duzo poakrmu tylko obciaza dodatkowo zoladeczek,a nie pomaga.dziecku sie wydaje,ze jest glodne,bo je cos boli i to jest taki odruch.zeby wyeliminowac moj przypadek z nietrawieniem mleka,kup jakies sztuczne hypoalergiczne,podaj i zaobserwuj reakcje.u nas byla natychmiastowa-spala jak anioleczek.a po3cie to ja bym od razu poszla do lekarza,dla pewnosci.przepisze debridat,co nie jest zbawienne,ale na niektore dzieci dziala.poza tym mozna stosowac inne domowe sposoby:nagrzewanie brzuszka pieluszka.suszarka,termoforem,podawanie koperku lub herbatki plantex.mnie pediatra powiedziala,ze sab simplex to juz ostatecznosc,jak inne metody nie zadzialaja,wiec przy 12dniowym dziecku bylabym ostrozna.sprobuj cos polskiego np.infacol,czy espumisan.
donka
2007-11-01
21:24:55
Email
julitce czesto wypada smok,gdy jest marudna przed spaniem,wiec podajac go przytrzymuje jakis czas reka,aby dokladnie zassala i na jakis czas dziala.
zagatka
2007-11-01
22:44:23
Email
co do smokow to ja mam juz cala kolekcje 8!!! a alan toleruje tylko i wylacznie 2 z tej samej serii...na poczatku byly ok tylko silikonowe teraz przeszedl na kauczuk i innych nie chce nawet tchnac ale tez czesto mu wypada a wtedy jest od razu wrzask i tak sie denerwuje ze nie moze chwycic trzeba chwilke przeczekac i dopiero zalapuje :)

ismenka22
2007-11-02
15:22:17
Email
Czesc dziewczyny.Mojemu Hubertowi od jakiegos czasu tak dziwnie harczy w nosku ale nie ma kataru.Nie wiecie przypadkiem co to moze byc? Ja podejrzewam ze to przez suche powietrze.Zastanawiam sie nad kupieniem nawilzacza powietrza.A teraz wyslalam męza po Sterimar bo podobno nawilza sluzówkę nosa.Kurczę mam nadzieje ze to nie zadna alergia.Dodatkowo jeszcze powrocily problemy z kupą.maly ma takie zaparcia ze szok!nabylam juz czopki glicerynowe i one trochę pomagają.Najgorsze jest to ze on nie chce w ogóle pic herbatki i przez to te zaparcia.A je 240 ml co 4 godziny.A i zapomnialam sie pochwalic ze dzisiaj 3 miesiące konczymy:)
zagatka
2007-11-02
17:42:48
Email
ismenka a nie karmisz mieszankami? bo moj alan pomimo ze duuuzo pije miedzy kazdymi posilkami 100ml herbatek (ma 1 miesiac) to od mleka w proszku tez ma straszliwe zaparcia i jedynym wyjsciem jest stymulacja termometrem a co do sterimaru ja uzywam od pierwszego tygodnia i jestem bardzo zadowolona ulatwia mu oddychanie nawet przy katarze skutkuje...dzis kichal po wkropieniu chyba ze 20 razy ale od razu ulzylo :)
monia_ireland
2007-11-02
17:59:02
Email
dziewczyny nie przyzwyczajajcie maluszkow do termometrow badz czopkow! niech to bedzie sporadyczne dzialanie bo pozniej wam wogole kupki same nie beda robic bo sie imorganizm przyzwyczai. Ismenko jestem w szoku ze Twoj Skarb pochlania 240ml!!! moj ma 5.5miesiaca i w zycoi tyle by nie zjadl:)) 180 to jest max a wazy sobie konkretnie:) no i w takim wypadku musisz go dopajac bo nie ustana zatwatdzenia!! MUsisz poprostu przy kolejnej porze karmienia piodac herbatke-jak bedzie glodny to napewno wyduldacala butelke i sie nauczy pic-zobaczysz-wszystko mozna maluchom wypracowac. A przy takich ilosciach pochlanianego mleka to dosc ze bedzie mial zaparcia to jeszcze latwomozna przekarmic. W nocy tez probuj go oszukac piciem. Napewno zaparcia ustana. Ucaluj pupke odemnie:)))aha i rumiankowa rozrzedza kupke:)powodzenia i daj znac czy sa rezultaty. Nasz synalek tez nie chcial pic na poczatku ale jak glod doskwieral to nawet wodamu smakowala:) 2 dni i wszystko bedzie ok-zobaczysz.
zagatka
2007-11-02
19:05:05
Email
monia... ale ja nie mam wyjscia bez termometra wogole nie robi a pije na zmiane i koperek i rumianek i to w duzyc ilosciach a mleko zmienialam juz 4 razy i tez nic... podobno ze mna bylo to samo dopoki nie zaczelam jesc gotowanego mleka...rodzinne dzialanie na mleko w proszku ???
ismenka22
2007-11-02
19:15:17
Email
No mam malego glodomora;)Teraz wypil 100 ml tej herbatki i 210 mleka.Ja sie zastanawiam gdzie jemu sie to miesci!?Wazy 7 kg przy 74 cm wzrostu i musze kupowac juz ciuszki w rozmiarze 80:)Kupilam ten sterimar i dwa razy psiknelam juz do noska,mam nadzieje ze ta sluzowka sie nawilzy i przestanie chrobotac.
atena
2007-11-02
20:00:50
Email
Ismenko to jest taka sapka, mamy to samo katarek którego nie można wysmarkać. Nap polecono pryskać wodą morską i smarować pod noskiem maścią majerankową. Nosek Ani jest bardziej drożny ale jeszcze nie do końca. Marla gratuluję dzidziusia i niestety chyba czeka cię dieta walka z kolką, ale napewno sobie poradzisz. Moja Ania piąstki wciana również czasem aż aż za głęboko wsadzi albo się drapnie po podniebieniu i zapłacze. Zaglądam w dziubek ale to jeszcze nie pora. Ostatnio jak wezmę na ręce to i mój policzek chce pogryść. Dostałam pieluszki Baby Dream - dla nas superaśne! Dzięki Ciekawa za namiary :) Dziewczyny wiecie może co tam u Mai Martuni?? Buziaczki dla dzieciaczków
monia_ireland
2007-11-02
20:47:37
Email
zagatko biedacwto Twoje:( moja cgrzesnica teztak miala-do dzis ma zaparcia a ma 2 latka:( bidulka sie meczy. I sprobuj koperku nie dawac tylko sam rumianeczek-kurcze szkoda malenstwa:( moze sie wszystko unormuje jak zaczniesz podawac deserki i zupki=Nikos jak nie raz nie moze kupki zrobic tak i po zupie i po deserku go rusza:) Oby sie wam unormowalo:) Ismenko ja nie moge wyjsc z szoku jakiego masz glodomorka:)pieknie przybiera:)najwaznjeisze zeby byl zdrowy a jak ma apetyt to przeciez mu nie odmowisz jesc:) jak podrosnie wybiega:)
Marla_
2007-11-03
10:04:15
Email
Dziewczyny, czy jak dzidzius rozrazi kikut pępowiny ze krew leci to wystarczy jak będę spirytusem zasuszac czy lepiej sie do lekarza udac? juz 13 dni a jeszcze nie odpadł. Ale widze ze u was tez bywało długo zanim sie zagoiło. Może już pisałyscie na ten temat ale nie miałam czasu przeczyta tylu stron wpisów.
monia_ireland
2007-11-03
10:07:38
Email
U nas sie krew tez lala i lekarz kazal gencjana wysuszac jedynie-ponoc lepiej zasusza jak spirytus.Tyle ze brudzi ubranka.
bea1978
2007-11-03
10:49:22
Email
Marla obserwuj dobrze ten pepuszek, bo czesto wdaje sie infekcja, zaczyna się tam ślimaczyc i wtedy trzeba kikut ściąc. U nas tak bylo, lezałam z małym w szpitalu po porodzie bo złapał infekcje płucną i tam coś złapał na pępuszek i musieli mu odciąc bo infekcja się rozwijała. Obiło mi sie również o uszy że kikut powinien odpasc w ciągu 2 pierwszych tygodni, a jak nie odpadnie to odcinają, nie wiem ile w tym prawdy. Smarowanie gencjaną czy tez spirytusem za pewne pomoże ale sprawdzaj dokładnie czy nic tam nie leci śluzowatego czy tez ropnego. A położna srodowiskowa juz do was nie zachodzi?Dobrze by było gdyby i ona dokładnie obejrzała pepuszek, ostrożnosci nigdy dosc :)
Marla_
2007-11-03
11:37:32
Email
Dopiero dzis pępuszek krwawi, położna była w zeszłym tygodniu. Będę obserwowa i przemywac spirytusem jak najczęściej. Może on powoli odpada i dlatego krwawi. Dziękuje ze mam w Was oparcie. Zdjęcia załącze jak zmniejsze.
bea1978
2007-11-03
11:41:46
Email
Marla, najczesciej tak jest ze przy samej końcówce jak już odpada to wtedy lekko krwawi, przyjżyj się może on juz wisi na jednym włosku i wystarczy go lekko pociągnac i odpadnie.:)No a jeśli trzyma się mocno to nie ruszaj tylko smaruj i smaruj i zaproś położna do siebie na konsultację ,jeśli masz taką możliwosc.
katarzyna_j
2007-11-03
17:40:02
Email
Dzięki za uspokojenie z tą pięścią. Najpierw myślałam, że to z głodu, ale on ssie nawet zaraz po jedzeniu. Ismenko, przyślij zdjęcia. Czekam na nie odkąd ostatnio wspomniałaś, że wstawisz jak zmniejszę. :)
ismenka22
2007-11-03
19:20:52
Email
Dzieki serdeczne Kasiu.Zdjęcia przeslalam na adres :katarzyna@closer.int.pl.
AgaDan
2007-11-03
21:45:10
Email
Przepraszam że tak weszłam w temat. U mojej Wici pepuszek odpadł dopiero po prawie czterech tygodniach, tez lekko krwawił ale lecuteńko.Trzeba uważać bardzo żeby infekcja jakaś sie nie wdała bardzo często zarazki tam się gnieżdżą jak sie dobrze nie przypilnuje . Także Marla skonsultuj z położną i smaruj smaruj i smaruj bardzo dokładnie. BUZIACZKI DLA WAS MAMUSIE I BUZIAKI W MAŁE PIĘTKI MALUSZKÓW
Marla_
2007-11-04
12:18:09
Email
To Mateusz urodzony 21.10.2007r.: http://img159.imageshack.us/img159/8803/20071022foto3193wh2.jpg http://img232.imageshack.us/img232/5702/20071103foto3259hb5.jpg http://img159.imageshack.us/img159/8848/20071103foto3263gt4.jpg http://img159.imageshack.us/img159/3875/20071103foto3268qq5.jpg
Bozena
2007-11-04
12:38:31
Email
marla sliczny bobasek zycze wam duzo szczescia i zdrowia i oby maluszek byl grzeczniutki.My dalej z kasjankiem walczymy z choroba najpierw mial zapalenie krtani teraz przezucilo mu sie na tchawice i dotego wszytskiego dostal katarku naszczescie juz jest owiele lepiej niz 2 dni temu.Przez to chorubsko niemozemy sie zaszczepic :( musze kupic nawilzacz powietrza bo tak mamy sucho w pokoju ze szok a tak pozatym to co tam uwas i u waszych malenstw??
jjemiolka
2007-11-04
21:28:15
Email
Marla_ GRATULACJE-śliczny synek!!! i jaki malutki...duuuzo zdrówka i siły dla Was obojga. dziewczyny, czasami wam zazdroszczę takich kruszynek-moja Juleczka była wielka!w sumie dalej jest-wyglada na 3, 4 miesiące a ma 2..i też zaczęła zajadać się piąstkami... ;-) pozdrowionka dla mamusiek
jjemiolka
2007-11-04
21:29:44
Email
i ich dzidziusiów!!!oczywiscie
katarzyna_j
2007-11-04
21:32:24
Email
Uroczy Mateuszek i ręczniczek śliczny. Fajny chłopaczek, bo taki już zupełnie niezapuchnięty na twarzy, jakby był starszy niż jest, a jednocześnie taka kruszynka. :) Ja mam odłożone szczepienie we wtorek. odłożone z powodu wizyty u neurologa, która nic nie wniosła. Boję się, że potem Kubutek będzie gorączkował albo straci apetyt. Dzisiaj byliśmy na imieninach u mojego dziadka i była rodzina, która go nie widziała i wszyscy go nosili i gadali do niego i tak się strasznie rozgaworzył, że nawet w domu po kąpieli nie mógł skończyć. A teraz śpi po dniu pełnym wrażeń. :) Nadal budzi mnie w nocy na jedzenie ze 4 razy niestety, ale mam to już tak obcykane, że czasami nawet światła nie muszę zapalać. Ale jak go wezmę już do siebie do łóżka i wyjmuję cycka, to czasami się aż rozedrze z niecierpliwości. Dobrze, że tatusia kompletnie nic nie budzi. :) Nadal martwi mnie sucha skóra. Kubutek zaczął na to konto wytwarzac straszliwe ilości śliny. Robi się coraz bardziej kontaktowy, niewiele trzeba, żeby śmiał się do mnie w głos i do osób, które kojarzy z twarzy. Martwią mnie też te stopy skierowane do środka. Podobno sporo dzieci tak ma, ale słyszałam nawet o przypadkach, kiedy się dzieciom stópki wkłada w gips, żeby się naprostowały albo śpią w specjalnych łuskach gipsowych na nogach. grrr :(
ismenka22
2007-11-05
07:25:07
Email
Kasiu my bylismy na szczepieniu 25 pazdziernika i musze powiedziec ze po tej szczepionce skojarzonej maly mial sie bardzo dobrze.Jadl normalnie,smial sie i przespal calą noc.Więc mam nadzieję,że u Twojego Kubusia tez tak bedzie.U nas po tym Sterimarze i po masci majerankowej jest poprawa ale i tak musze nawilzacz kupic.Bożenko dużo zdrówka dla Kasjanka!
katarzyna_j
2007-11-05
07:40:09
Email
No to mam nadzieję, że Kubutka też specjalnie nie obejdzie szczepienie. Mówisz, że twój maluszek śpi całą noc. Kubutek już tak spał kiedyś, a teraz budzi się co dwie godziny na jedzenie. Starsznie żarty się zrobił. Po dzisiejszej nocy to ja już ledwo żyję ze zmęczenia. A Kubutek właśnie gada z karuzelką i ani myśli o spaniu. Nie wiem, co mam zrobić, żeby spał dłużej w nocy. Wysłałam już zmniejszone zdjęcia. Mam nadzieję, że doszły. Jak nie, daj znać. A co do nawilżacza, ja też chciałam kupić, ale w końcu przestraszyłam się tych grzybów, które się w nim tworzą. Teraz na noc wyłączam grzejnik w sypialni, rozszczelniam lub odrobinę uchylam okno i wystarczy, żeby dało się oddychać. A rano grzejnik włączam i już po kwadransie jest super ciepło.
donka
2007-11-05
10:44:55
Email
ciocie,julitka wczoraj miala chrzest!byla super grzeczna,bo cala msze pzespala!impreza sie udala,zadowolenoi jestemy z lokalu.mala byla juz baaardzozmeczona halasem i goscmi,wiec w nocy super spala.czyzby zgrzeczniala po wizycie w kosciele?coc do sapki,to julitka co rano ma cos w nosku,mimo ze nie mamy upalu w sypialni.polozna poradzila mi,zeby klepac niunie po pleckach jak lezy na brzuszku i wtedy ta wydzxielinka zejdzie nizej do noska i mozna ja latwo wyciagnac.ja uzywam gruszki do noska,ale czasem za slabo ciagnie,jak dziala ta frida?ismenko,czy to zdrowow zeby maluszek w tym wieku tak duzo jadl?na opakowaniach mleka jest napisane,ze takie dziecko powinno jesc 150ml,a dopiero po 6m-cu 210ml.z tego co wiem,to nie jest za dobrze przekarmiac dziecko.moja lekarka radzila mi,zebym karmila julitke mniejszymi porcjami a np.czesiej jesli sie bardzo domaga.
donka
2007-11-05
10:47:15
Email
marla,sliczniutki synek!takie zgrabniutkie malenstwo!zaloz watek z jego zdjeciami w drugim dziale.
donka
2007-11-05
10:54:21
Email
julitka po szczepieniu nie byla zbyt marudna.normalnie to zniosla.lekarka mowila,ze wcale nie musza dzieci negatywnie reagowac.
ismenka22
2007-11-05
12:10:29
Email
Kasiu u nas od początku maly nie mial problemu z przesypianiem nocy.Jak go przywiezlismy ze szpitala to budzil sie tylko raz ok.3 i spal do 6.Teraz zasypia zazwyczaj o 19 i wstaje ok.5.30.W dzien tez spi ok.3 godzin.Przeczytalam ksiązkę Język niemowląt i zaczelam sobie zapisywac poszczegolne godziny karmienia i snu.Jak maly mial te zaparcia i tak strasznie plakal to wydawalo mi sie ze jest glodny i go karmilam a on plakal dalej i jeszcze glosniej.Teraz zaglądam w te swoje notatki i wiem,ze to nie glod tylko cos innego.Maly zaczal pic herbatkę i są pierwsze sukcesy- Hubert (jak na razie) nie ma zaparc i juz trzeci dzien z kolei robi sam kupkę!!!Kasiu zdjęcia oczywiscie doszly,zalozylam nawet Hubie wątek.Co do tej sapki to podobno normalna sprawa u niemowląt,podobno to z czasem mija.A z tego nawilżacza to chyba jednak zrezygnuję,nie chce jakiegos grzyba do domu przywlec.Na razie postawię kilka pojemnikow z wodą i rozwieszę mokrą pieluchę na poreczy lozeczka.

atena
2007-11-05
14:29:46
Email
Śliczniutkie te wasze chłopaki:):) Wczoraj Ania nas zaskoczyła otóż położona na brzuszku po kilku sekundach obróciła się na plecki i to kilka razy powtórzyła:):) jak te dzieci szybko rosną...
jjemiolka
2007-11-05
14:43:46
Email
moja Juleczka po szczepionce miała gorączkę i była marudna w krótkich przerwach na jedzenie, bo spała też cały dzień. ale już jest ok.co do nocek-marzę o przespanej. NAjdlużej mala śpi mi 4, 5 godzin.a potem co 3, czasem 2,5 godz. musimy ją karmić...mam nadzieję, ze to nie potrwa długo.. A my chrzcimy małą za 2 tyg. -rodzinka z Polski do nas niestety nielicznie przyleci, więc będzie kameralnie. w zwiąkzu z tym planuję w domu robić chrzciny.juz zbieram siły na gotowanie. ;-)pozdrawiam
zagatka
2007-11-05
18:04:29
Email
co do chrzcin my planujemy na 30 grudnia wtedy bedziemy w polsce i wraz z rodzinka bedziemy swietowac... i to w sumie kilka dni pod rzad... bo to i sylwester i nowy rok...:)

katarzyna_j
2007-11-05
20:00:06
Email
Od 19.30 do 5.30 toż to marzenie każdej matki. :) Kuba już, jak wspominałam, spał po 7,5 godziny, a teraz jest gorzej niż zaraz po przyjściu ze szpitala. Dzisiaj to ledwo żywa byłam cały dzień, aż mnie z rana telepało z zimna z niewyspania. Kiedyś to budził mnie pojękiwaniem, a teraz to zaczyna się bardzo intensywnie ruszać i tym drapaniem prześcieradła mnie budzi. :) Nie wiem ile to jeszcze potrwa. Uznałam, że jest jeszcze na tyle malutki i grzeczny w dzień, że mu się należy jedzenie jak chce. :)
donka
2007-11-05
20:06:19
Email
julitce sie jedzenie w nocy mniej wiecej unormowalo:19.30, 24-1.00, 4.00 i 7.00,nie jest tak zle. dziewczyny,jesli wasze maluszki maja klpoty z kupka,to moze sprobujcie zmienic im mleko(jesli sa karmione sztucznie).julitce lekarka zalecila na lepsze kupki bebiko omneo i dzialalo.teraz mala robi kupki bezszelestnie.
jjemiolka
2007-11-05
23:29:33
Email
tutaj nie mam tego mleka niestety. poza tym Juleczka je nieregularnie i w różnych ilościach przez te gazy-to co mamy do tej pory (anty-wzdęciowe leki) nie działa i czekam na sab simplex z niecierpliwością i mam nadzieję, ze podziała tak jak powinien i Julka będzie mogła spokojnie zjeść i spać!!i w końcu wszystko się unormuje!
katarzyna_j
2007-11-06
10:16:30
Email
Jeżeli chodzi o kupki, to ja np. chociaz z tym nie mam problemów. Karmię piersią, jem praktycznie wszystko i Kuba robi około 3 kup dziennie o konsystencji idealnej. :) Ostatnio ma jednak taki zwyczaj, że kumuluje i jak walnie, to jest obsrany po same pachy. Dzisiaj wstał, przebrałam go z piżamki w body, bluzeczkę i spodenki, założyłam nową pieluchę, bo ta nocna ważyła 100 kilo i zaczęłam karmić. Od razu zrobił kupę i poległy wszystkie części garderoby i cała pielucha. :) Potem muszę te ciuszki zapierać ręcznie, bo jak je wrzucę takie brudne do pralki, to potem nijak ta jego kupka nie chce się z nich zeprać. :( Dzisiaj idziemy w końcu na szczepienie. Mam nadzieję, że tym razem nas nie odeśle nasza dziwna pediatra.
donka
2007-11-06
10:29:42
Email
jjemiolko,to poszukaj moze innego mleka ulatwiajacego robienie kupek.moze i u was sa jakies tego typu specyfiki.to bebiko omneo i nan ar zapobiegaja tez nadmiernemu ulewaniu,choc na julitki fontanny nie dzialaja.kasiu,powodzenia na szczepieniu!tak,te kupki naSZYCH MALUSZKOW SA BAAARDZO BRUDZACE I MOMENTALNIE WZERAJA SIE W MATERIAL.JULITKA ROBI 1KUPKE DZIENNIE I OSTATNIO MAJA ONE ZIELONKAWY KOLOR,ALE ZAUWAZYLAM TO PO ZMIANIE MLEKA.
katarzyna_j
2007-11-06
11:05:53
Email
Kubutka robią się zielone jak nie zauważę, że zrobił kupka dłużej jest w pielusze. Ale miał tez taki moment, że były zielone od razu. Wtedy kombinowałam, na co jestem uczulona. Wyszło, że chyba na pomidory i od tej pory kupki są jak musztardka. :) Chociaż ostatnio zjadlam pomidora w sałatce i nie ma złych efektów. Skóra Kubutka na twarzy super gładka. Tylko na całym ciele ma suchą skórę. Balsamuje, ale bez specjalnych efektów. Pewnie mnie dzisiaj za tę skórę opieprzy lekarz.
donka
2007-11-06
11:07:53
Email
MOZE COS DORADZI LEKARZ.JA KAPIE JULITKE W BALNEUM HERMAL PLUS I NIE SMARUJE JUZ NICZYM I SKORKA JEST LADNIE NAWILZONA.
katarzyna_j
2007-11-06
11:14:25
Email
Ja używałam Oilatum, teraz mam jedną butlę Hipp, ale jeszcze jedną Oilatum też. Poczytałam o tym Balnem, nie wiedziałam, że jest coś takiego, muszę kupić. Cała zima przed nami, nie może tak skóra Kubutka wyglądać.
katarzyna_j
2007-11-06
11:15:58
Email
A jeszcze zapomniałam zapytać. To się w aptece kupuje, czy normalnie w sklepie?
donka
2007-11-06
11:54:46
Email
ja kupowalam w aptece,w sklepach nie pytalam.z tego co wiem to jest chyba zwykle balneum i to hermal plus-polecila mi aptekarka,ze jest lepsze.
ismenka22
2007-11-06
11:55:30
Email
Kasiu ja kupilam Balneum w aptece ale ja mam takie zwykle i kosztowalo ok.20 zl to plus jest chyba troszke drozsze ale naprawde skuteczne:)
donka
2007-11-06
12:32:12
Email
to PLUS kosztuje ok.30zl.ja uzywam juz 2m-c i jescze sporo w butelce jest
Bozena
2007-11-06
12:32:21
Email
tak czytam jak wasze maluszki spi i stwierdzam ze z kasjanka jest spioch jakih malo zaypia mniej wiecej o 20:00/21:00 i budzi sie gdzies o 7 rano czasami puzniej zje i idzie spac dalej tak sobie spi do 10 czasami 11 ale ostatnio poszedl spac o 18:00 i wstal o 1 rano taki rozesmiany wyspany taki byl rozkoszny ale za godzinke poszedl spac wlanie marudzi o jedzonko takze ide papa
katarzyna_j
2007-11-06
15:51:32
Email
Byliśmy na szczepieniu, dostał w końcu szczepionkę skojarzoną. Pediatra powiedziała, że jak będzie się nadmiernie pocił to mam zadzownić do Centrum Zdrowia Dziecka. Nie bardzo rozumiem tę uwagę. Na razie Kubutek zachowuje się w miarę normalnie. Gada głośno do zabawki. Uśmiechał się do wszystkich pań, które go obsługiwały, a potem dostał szprycę w udo i już nie było mu do śmiechu. U nas pada śnieg z deszczem, więc zrobiłam premierę kombinezonu zimowego. Obawiam się, że długo nam nie posłuży. :) Kuba waży już 6280 i mierzy 63 cm. 25 centyl w siatce - też nie wiem, czy dobrze czy źle. :)
ismenka22
2007-11-06
19:48:06
Email
Kasiu i jak tam Kubus po tej szczepionce?Mam nadzieje,ze wszystko w porządku.U nas dzisiaj senny dzien,Huba ucina sobie drzemki od rana.Teraz tez juz spi.
donka
2007-11-07
06:27:01
Email
bozena,to tylko mozna pozazdroscic ci takiego spioszka.ja niestety taka szczesciara nie jstem,ale juz sie przyzwyczailam do malej ilosci snu,mimo ze wczesniej bylam spiochem.rozne sa dzieci i nic sie na to nie poradzi.dzis np.julitka wstala ok.5 i zasnela po 6,bo jj sie nie chcialo spac.ja mam najwiekszy problem z usypianiem julitki po kapieli(ok.19.30).zamiast zjesc i isc od razu spac,to musimy ja usypiac(bardzo czesto noszac)do godz 22-23.nie rozumiem czemutak jest,tym bardziej,ze przed kapioela nie spi zazwyczaj ze 2godz.dziewczyny,czy wasze pociechy tez tak maja?
katarzyna_j
2007-11-07
09:49:13
Email
U mnie zasypianie jest dużo łatwiejsze. Myjemy około 19.30, karmię i około 20.00 Kubong już jest w swoim łóżeczku. My go tylko odnosimy tam i on sobie sam już zasypia, nie towarzyszymy mu. Czasami zdarzają się powroty - mały odniesiony, bo pozornie zasypiający zaczyna krzyczeć z sypialni. Wtedy przynosimy i zazwyczaj chodzi o to, że jest jeszcze głodny. Wczoraj był taki nienażarty, że pobiłam rekord - po kąpieli karmiłam go aż 3 razy - zajęło to w sumie godzinę. Nie wiem, jak te cycki nadążają tyle mleka naprodukować. Poszedł spać dopiero około 21.00 wyjątkowo, bo może po tym szczepieniu miał lekką gorączkę albo co. Obudził się niestety już o 23.30, potem już o 1.40, ale na szczęście potem dopiero o 6.30. Po szczepieniu nie widzę żadnych negatywnych objawów. Tylko już drugi dzień pod rząd po tym nocnym obżeraniu się Kuba po porannym karmieniu około 8.30 walnął taką kupę, że cała piżamka była obsrana. Przezornie nie przebrałam go jeszcze w strój dzienny, bo obsrane body ciężko się przez głowę zdejmuje. :)
jjemiolka
2007-11-07
14:19:45
Email
donka, u mnie jest podobnie.Przed zmianą czasu Julka zasypiała o 20, max 21, a po zmianie tak jej się dziwnie poprzestawiało, że zasypiała nawet o 24! teraz próbuję przywrócić ten porządek i kąpię ją od poniedziałku o 19.30 daję butlę a po jedzeniu gaszę światło i kładę do łóżeczka. Pierwszego dnia zasnęła po 22, następnego po 21, ale się jeszcze przebudziła. a jak będzie dzisiaj zobaczymy. Mam nadzieję, ze nauczę ją takiego wczesnego zasypiania.. No i niestety mała nie śpi długo-bo budzi się co 3 godz. na jedzenie albo gazy ją budzą, dlatego kładę ją raz na brzuszku-godzinę po uśnięciu i może wtedy spać nawet 6 godzin.. wciąż czekam na te kropelki, bo chciałabym aby już mogła się najeśc bez bólu brzuszka i wzdęć. A i mamy jeszcze jeden problem-wydaje sie że mała lubi się kąpać-jest zadowolona w wannie,ale jak ją wyciągnę i zaczynam wycierać, oliwkować, a co gorsza ubierać zaczyna wrzeszczeć niemiłosiernie! czasem nawet zdążę tylko założyć jej pieluchę, bez oliwkowania i założę tylko body-bez zapinania bo nie da się tego słuchać. A dodam, że to karmienie po kąpieli odbywa się zazwyczaj 2, czasem 1,5 godz od poprzedniego karmienia więc nie powinna być aż taka głodna! Nie wiem już co mam robić. Czy wy też macie takie problemy?
jjemiolka
2007-11-07
14:26:50
Email
donka wracając do tego usypiania-nam też zdażają się dni kiedy trzeba małą usypiać na rękach i trwa to długo a potem i tak jeszcze się budzi. wydaje mi się, że czasami jest tak, że mają za dużo wrażeń w dzień i nie mogą usnąć...a tymczasem moja mała terrorystka (ostatnio strasznie nam marudzi) obudziła się po krótkiej drzemce-i idę zrobić jej herbatkę.pa
katarzyna_j
2007-11-07
14:59:39
Email
Kuba tez uwielbia kąpiel, wyciąganie już mniej, ale bez histerii. Histeria jest dopiero po opuszczeniu łazienki, bo przyzwyczaiłam go, że po myciu jest od razu cycek i jak nie ma od razu, to wrzask. Nawet jak jadł niemal przed samą kąpielą. On w ogóle jest żarty ostatnio strasznie. Dzisiaj w dzień po godzinie snu obudził się z krzykiem i rzucił na cycka. Płakał całe przewijanie.
donka
2007-11-07
15:19:16
Email
julitka czasem tez placze po kapieli,ale to zwykle pod kaniec ubierania jak jej sie znudzi i jest glodna.potemjuz placz w pokoju o butle.zje,przysnie,zaraz sie obudzi i tak w kolko.moze ze 3razy dopiero zasnela normalnie zaraz po jedzeniu.meczace to jest,ale mam nadzieje,ze sie unormuje.ostatnio nawetwdzien nie usnie sama lezac,tylko lezy,bawi sie,gadamy sobie i jak sie zmeczy to zaczyna marudzic.musze wtedy wziac na rece i uspic.a dzis to w ogole pobila sama siebie,bocaly dzien marudzi imusze nosic.co przysnie i poloze,to zaraz sie budzi i tak w kolko.chyba ma zly dzien.mamy zamiar dzis kupic julitce karuzelke,moze wtedy bede miala wiecej spokoju.kasiu,kupilas juz balneum?ja mam probki kosmetykow z serii Emolium-tez podobniez b.dobre i nawet dla alergikow.
jjemiolka
2007-11-07
19:24:01
Email
moja Julka ma faze szybkiego wzrostu-krzyczy o jedzenie co 2 godziny i marudzi cały dzień. A co do karuzelki-u mnie super się sprawdza-mała wodzi za nią oczami, gada do miśków i ma dużą frajdę słuchając melodyjki.. Potrafi przy niej nawet długo poleżeć, ale oczywiście jak jest wypoczęta.Bo jak już miała czas aktywności to karuzelka ją drażni.
donka
2007-11-08
11:19:19
Email
wczoraj caly dzien i dzis do tej pory tez,julitka jestbardzo marudna.ciagle ja musze nosic,malo spi.nie wiem co jest.myslalam,ze to wplyw pogody,ale az 2dni?nie widze zadnych objawowo choroby.nie wiem co robic.glupio mi leciec do lekarza,dlatego ze dziecko marudzi,bo mnie wysmieje,ale jestem zaniepokojona.w dodatku wykonczona tym noszeniem i marudzeniem-teraz tez poplakuje.
jjemiolka
2007-11-08
13:18:35
Email
donka, próbowałaś kołysać ją w wózku, lub może na bujaczku?byłoby Ci lżej.. Ja już odczuwam kilogramy Julki na kręgosłupie...u nas też pogoda senna...pozdrawiam
donka
2007-11-08
13:21:10
Email
wlasnie przezucilam sie na wozek.wczoraj w wozku tez marudzila,ale dzis jakosjest ok.mnie to juz rece bardzo bola,o kregoslupie nie wspomne.w dodatku mam 1-szy po porodzie okres.
jjemiolka
2007-11-08
13:47:44
Email
ja dostałam pierwszego okresu w tamtym tygodniu-masakra-był bardzo obfity i trwał tydzień!!!mam nadzieję, że tak nie zostanie!!a tak było fajnie przez te 11miesięcy...:-/
donka
2007-11-08
14:31:55
Email
moj gin mi mowil,ze 1-szy bedie dosc obfity,ale ja na razie nie narzekam.jest umiarkowany,choc w porownaniu z moimi ostatnimi sprzed ciazy,to moze i spory.
jjemiolka
2007-11-08
14:40:30
Email
ja też się przez pierwsze 3 dni cieszyłam, że jest ok, ale jak mnie potem zalało..szybko mi przeszła ta radość.. A moja Juleczka dziś ma śpiący dzień. spi już 2 godziny..to długo jak na nią, bo ostatnimi czasy w dzień miała tylko krótkie drzemki ok 40 min. ale najwidoczniej potrzebuje sobie dziś pospać..
Marla_
2007-11-08
15:00:59
Email
Ależ te szkraby małe czasu pochlaniają, prawda dziewczyny? ja próbuje ustali jakis rytm dnia ale niestety narazie nie ma szans, trzeba sie podporządkowac karmieniu... I werandowania nie moge zacząc bo u nas leje i wieje. A wy po jakim czasie zaczełyscie werandowac?
jjemiolka
2007-11-08
16:32:31
Email
ja dobrze nie pamiętam, ale parę dni po szpitalu wychodzilam na chwilę z małą a potem to już się zaczęły spacerki. ostatnio Mała mi kaszle i kicha więc nie ruszam się z domu mimo słońca..i kurcze zimno się już robi. :-/ bleee..zima idzie..:-(
donka
2007-11-08
17:20:09
Email
ja wyszlam z julitka po tyg na dwor,ale wtedy bylo cieplutko i slonce.przepisowo powinno sie wychodzic po 2tyg a wczesniej werandowac w oknie lub na balkonie pokilka minut.zwlaszcza to jest takie wazne wtaka pogode.mozesz otworzyc szeroko okno,ubrac maluszka jka na dwor i postac 5min.to tez duzo daje.
katarzyna_j
2007-11-08
18:00:00
Email
Hermal jeszcze nie kupiłam, zleciłam to teściowej, bo ona kupuje Oilatum. :) Mam też próbki Emolium, musze dzisiaj wypróbować. Dzisiaj byliśmy na USG bioderek i wszystko jest w porządku. Byliśmy też na ćwiczeniach. Trzeba ćwiczyć dalej. Co do karuzelki to ja mam prawie od urodzenia Kubutka i jakieś 3 tygodnie juz się nią interesuje - gada, piszczy, śmieje się do maskotek. Mogę go położyć i w tym czasie wziąc prysznic, zjeść śniadanie, ogarnąć rano dom. Nawet bez nakręcania mu się podoba. :) Ja mam do bujania ten leżaczko-bujaczek. Konkretnie firmy Adbor - polecam. Pięciopunktowe pasy i duży jest, wygodny, ma pałąk do przenoszenia. Na allegro jest za 80 zł. Dopięłam do niego łuk z zabawkami i czasami Kuba daje się zbajerować na jakiś czas. Mogę siedzieć przy kompie i bujać go w bujaczku stopą, zasypia. :) Co do jedzenia, to zrobił sie z niego taki obżartuch i tak wytresował moje cycki, że jak dłużej nie je, to tryskają pod ciśnieniem na odległość mlekiem. Zrobiły się w ogóle większe niż były dotychczas. Wyglądam niemal jak Figura. :)
katarzyna_j
2007-11-09
11:13:13
Email
Może mi poradzicie w jednej kwestii. Kubutek śpi w łóżeczku, które stoi tuż obok naszego łóżka. W nocy bez wychodzenia z łóżka biorę go do siebie na karmienie i po jedzeniu znów odkładam. Ostatnio zdarza mi się rano, gdy obudzi się około 6.00 brać na karmienie i już zostawiać w swoim łóżku. Dzisiaj zrobiłam tak nawet o 5.00, bo jak go odłożyłam to zaczął marudzić. Nie najadł się, bo zasnął w trakcie karmienia. Ale położony obok mnie spał i mnie dał spać do 8.00 z minutami. Dzięki temu, że u mnie sypia nad ranem, zresztą nie codziennie, to udaje mi się wyrwać często nawet dwie godziny dodatkowe snu. Gdyby nie to, to może byśmy spali codziennie tylko do 6.00. :) Myślicie , że on się przyzwyczai i będzie chciał w ogóle w nocy ze mną sypiać? O świcie mogę go brac, ale nie ma mowy, żeby ze mną spał. On na mnie włazi, ja włażę na męża. Nie mogę go położyć pomiędzy nami, bo mąż ma za twardy sen i mógłby się na nim położyć niechcący. Zresztą ja mam słaby sen, ale odkąd mam dziecko jestem tak zmęczona, że też mogłabym się na nim położyć. A poza tym nie chcę kiedyś przechodzić koszmaru odzwyczajania go od spania z nami. Co radzicie? Jak wy śpicie - z dziećmi czy dzieci jednak u siebie?
jjemiolka
2007-11-09
13:14:55
Email
Kasiu, ja zmagam się dokładnie z tym samym. Moja Julka zasypia w łóżeczku,ale po karmieniu ok 5 rano często ma problem z zaśnięciem, wierci się. Dopiero jak bierzemy ją do łóżka-uspokaja się i szybko zasypia i tak jak u Ciebie Kubuś, śpi dłużej.. Mam w związku z tym takie same obawy-nie chcę aby przyzwyczaiła się do spania z nami, ale zyskujemy przez to-a raczej ja, bo mężuś szybko zasypia :-)- spokojne 2,3 godziny snu,ona zresztą też :-). Moja mama odradza spanie z dzieckeim...ale również jestem zmęczona i jak mogę spać dłuzej...no nie wiem już sama-ciekawa jestem jak u reszty dziewczyn..
ismenka22
2007-11-09
13:32:48
Email
Dziewczyny ile ja sie wczoraj strachunajadlam.Wieczorem Hubert plakal przez prawie godzinę.I nie bylo to zwykle marudzenie tylko darcie wnieboglosy.Nie mogl oddechu zlapac.Dobrze ze byla tesciowa i jakos go razem uspokoilysmy.Nigdy wczesniej mu sie to nie zdarzalo tzn.plakal przed snem ale trwalo to przez 5 minut,gora 10 minut.Myslicie ze to mogl byc ból brzucha? Jak mu masowalam brzuszek to przestawal plakac na chwilę.Noc przespal calą za to ja nie zmruzylam oka.
kasiarys7
2007-11-09
16:01:15
Email
ismenko dobrze cię rozumiem .Mój synek HUBERT - hihi imiennicy jak płacze to zanosi się aż dech go zatyka.Tak ma od urodzenia .Robi się siny a ja mokra.Lekarka podpowiedziała mi żeby szybko wziąśc na ręce pionowo do góru i delikatnie POWTARZAM delikatnie dmuchnąc w otwartą buie.Wierz mi to pomaga.Wcześniej ja mdlałam ze strachu ale teraz po 9 miesiącach mam już wszystko opanowane.TO DZIAŁA..Najgorsza jest panika - wierz mi.
gumisie13
2007-11-09
16:22:15
Email
Cześć Dziewczyny :) Moja Córka urodziła się 25 września, ale dopiero teraz dołączam się do klubu. Bardziej aktywna byłam w dziale ciąża gdyż wtedy miałam więcej czasu :) Wiecie jak jest :) Pozdrawiam zwłaszcza kasię_m, gdyż jej Córeczka ma tak samo na imię jak moja, czyli Hania :) A tak poza tym od razu zwracam się z pytaniem dotyczącym kupki. Hania ładnie robiła kupkę co najmniej raz dziennie, a teraz ma zastoje nawet 4-5 dniowe... Co poradzicie? Karmię ją cały czas piersią. Mała nie ma kolek, ale widzę, że jej ten brzuszek troszeczkę dokucza, bo się pręży, wygina i troszeczkę grymasi. Pewnie ten temat już poruszałyście, ale ciężko mi znaleźć cokolwiek, gdyż tych zapisanych stron jest tak dużo :)
gumisie13
2007-11-09
16:34:33
Email
A to moja Malutka Hania :)

gumisie13
2007-11-09
16:36:53
Email
Chyba coś nie tak zrobiłam z tym zdjęciem :( Mam nadzieję, że na kolejne będzie lepsze :)
katarzyna_j
2007-11-09
18:08:07
Email
Hej, może zdjęcie ma w nazwie polskie znaki, wtedy nie wszystkim sie wyświetli. Ja nie mogę podziwiać małej Hani. :( Ja też karmię piersią, ale nie mam tego problemu, bo Kuba robi kupę 2-3-4 razy dziennie. Za to ostatnio jest znów zielona albo grudkowata, a już długo była gładka musztardowa, więc chyba znów jem coś, co go uczula. :( Może do swojej diety wprowadź coś, co pomaga na wypróżniania. Dziewczyny pisały kiedyś o herbatkach Hippa, soczkach przecierowych jak Kubuś. Można się pokusić nawet o zjedzenie suszonych śliwek. Może poradzi ktoś, kto miał ten problem.
ismenka22
2007-11-09
18:10:10
Email
Witaj Gumisie!Milo,ze do nas dolączylas.U nas problem z kupą jest w zasadzie od samego początku z tym ze ja karmię mlekiem modyfikowanym.Spróbuj przepajac Hanię herbatkami np. z Hippa-ulatwiającą trawienie, koperkową albo rumiankową.Z tego co sie orientuję to niemowleta karmione piersią powinny robic kupę przynajmniej raz dziennie.Ja stosowalam jeszcze czopki glicerynowe ale dziecko moze sie szybko przyzwyczaic do nich.
jjemiolka
2007-11-09
18:57:12
Email
Witamy nową Mamuśkę! :-) co do kupek tak jak dziewczyny radziły przepajanie pomaga, ale moja rada-jesli zależy ci na karmieniu piersią, to uważaj z podaniem butelki-moja córeczka po butelce się rozleniwiła i nie chciała ssac piersi..chociaż nie każda niunia musi tak mieć!
donka
2007-11-09
22:24:21
Email
kasiu,ja ci nie poradze w kwesti spania,bo julitka od poczatku cale noce spi z nami(najpierw jadla co troche i bylo mi tak wygodniej,a teraz strasznie ulewa i boje sie ja zostawic sama,a po 3-cie to slaby z niej spioch,wiec z nami jest lepiej).mam nadzieje,ze jak skonczy 3m-ce i to ulewanie,to sprobujemy ja przyzwyczjac do lozeczka. ajak nie,to pomyslimy o tym pozniej.gumisie,witaj wsrod mamusiek!tez sie twoje dzidzi pospieszylo na ten swiat.co do kupek,to podobniez dzieci moga robic kupke kilka razy dziennie,jak i jedna na kilka dni.jesli mala nie ma zatwardzenia,tylko robi kupke bez problemu,to nie ma sie czym martwic.jednak jesli boli ja brzuszek,przepajaj koperkim,lub ty go pij.ja podaje julitce tez zwykla wode mineralna przegotowana.na czczo powinna dac super efekty w przypadku kupki.
agnieszka_z
2007-11-09
22:35:52
Email
Kasiu, Jjemiolka- ja mialam z tym spaniem tak jak wy. Chlopcy spali do 5/6 i dalej jak sie ich odkladalo to nie chcieli usnac, natomiast z nami w lozku spali dalej do 9. Tez sie balam ze sie przyzwyczaja, ale nic takiego sie nie stalo. Wydaje mi sie ze dzieciaczki budza sie i sa juz wyspane, natomiast jak czuja cieplo rodzica to popadaja w taki blogi stan i spia dalej... u nas z czasem chlopcy poprostu zaczeli dluzej spac do 7/8 i juz nie bylo sensu ich brac do lozka, bo my o tej godzinie wstajemy. Mam nadzieje ze u was tez bedzie dobrze :)
ismenka22
2007-11-10
06:37:30
Email
Kasiu zmniejszysz mi zdjęcia?W wolnym czasie oczywiscie.Wczoraj wyslalam Ci kilka.
katarzyna_j
2007-11-10
09:31:40
Email
Zdjęcia zmniejszone już wysłane, :) Agnieszko, trochę mnie pocieszyłaś, ale twoje chłopaki to w ogóle grzeczne, także z jedzeniem, a nasze pojedyncze to takie rozwydrzone. :) Dzisiaj znów wzięłam o 5.00 do siebie, ale Kuba tylko do 7.00 pospał i o tej musieliśmy wstać w sobotę. :)
gumisie13
2007-11-10
11:00:08
Email
Nie wiem czy powinnam się takimi rzeczami chwalić, ale dziś rano jak zmieniałam Hani pieluszkę to aż się z niej wylewało! Taka kupa :) Troszkę ją wczoraj przepoiłam Plantexem, choć nie wypiła zbyt dużo, ale efekt jak marzenie :) I dziś wygląda tak radośnie :)

gumisie13
2007-11-10
11:03:24
Email
Jeśli chodzi o spanie raczej dużo nie pomogę. Już po urodzeniu Malutka spała jak suseł, do tego stopnia, że w ciągu doby przebudziła się tylko 2 razy na jedzenie. Pytałam, czy to normalne, ale lekarka powiedziała mi, że Mała też jest wymęczona porodem i żeby jej nie budzić. Jak wróciliśmy do domu budziła mnie nocami tylko na 2 karmienia, a odkąd skończyła miesiąc wstaję w nocy tylko raz żeby ją nakarmić.

gumisie13
2007-11-10
11:04:30
Email
A tu załączam zdjęcie z chrzcin, które odbyły się w zeszłą niedzielę, 4 listopada :)

gumisie13
2007-11-10
11:07:41
Email
Czytałam trochę o Waszych przejściach po szczepieniu. Ja płakałam jak bóbr, razem z Małą... Takiego rozżalenia w jej oczach nie widziałam nigdy wcześniej... Na dodatek miała 3 kłucia, bo nie wiedziałam o tej zespolonej szczepionce, ale kolejne szczepienie będzie na pewno jednym kłuciem, bo ona jak ona, ale ja więcej tego nie przeżyję...

agnieszka_z
2007-11-10
11:17:17
Email
Jejciu jaki aniołeczek... przepiękna...
gumisie13
2007-11-10
11:39:52
Email
Jeszcze mi się przypomniało jedno pytanko. Czy już pierzecie ubranka swoich Maluszków w normalnym proszku razem z Waszymi ubraniami? Słyszałam, że jak dziecko skończy 2 miesiące to bez problemu można robić pranie jego ciuszków w normalnym proszku. Ja na razie wszystko piorę w Jelpie, ale przyznam, że to trochę męczące, bo żeby nazbierać całą pralkę tych malutkich ubranek to trochę czasu zajmuje.
noemi
2007-11-10
12:29:33
Email
dziewczyny, moja LEnka często ląduje u nas w łóżku, też nei zauważyłam, żeby się przyzwyczaiłą,nie ma problemów ze spaniem w łóżeczku. a co do proszków, wydaje mi się, że "dorosły" proszek dla takeigo maleńśtwa nie jest dobrym pomysłem. na pewno przez kilka lat zostaniemy przy jelpie. w jelpie pierzemy też naszą pościel i niektóre ubrania, te, z któymi Lenka ma bezpośredni kontakt.pozdrawiam
jjemiolka
2007-11-10
13:53:52
Email
Jaka Hania śliczniutka!! :-) cudo!!!a jaka malutka.. co do proszków ja też używam jelpa, ale piorę tylko ubranka malutkiej. ale myślę, ze za parę miesięcy spróbuję przeżucić się na normalny proszek. co do dzieciaczków, to fakt-moja Juleczka potrafi być czasem baaardzo rozdarta. :-) ale tylko czasem. :-)
jjemiolka
2007-11-10
13:55:03
Email
jak się pisze przeżucić, czy przerzucić?chyba to drugie, nie?
kasia_m
2007-11-10
20:47:07
Email
cześć dziewczyny dawno się nie odzywałam ale wpisy czytam na bieżąco, zmobilizowała mnie Gumisie13,którą tez pozdrawiam. jak czytam wasze wpisy to dużo problemów mam takich samych np.spanie rano z nami czy kolor kupki, duzo sie u nas wydarzyło:zaczęło się od zatkanego kanalika łzowego w oczku i jestesmy zapisane na zabieg przeczyszczenia na luty wczesniej jednak bedzie badane czy się kwalifikuje bo masuje jej oczko i może przejdzie, potem okazało się że Hania jest alergikiem i jestem na ścisłej diecie, cały czas karmię piersią(zero nabiału, z owoców tylko banan, z mięsa wieprzowina i indyk, powoli będe wprowadzać inne produkty) a na koniec jeszcze zobaczyłam guzek na szyji i okazało się że to kręcz(jakby skurcz) mięsnia od tego że trzyma najczęściej główke w jedną stronę(z tym byłysmy dwa dni w szpitalu z przepustką na noc) teraz ćwiczymy i masujemy mam nadzieję że się wchłonie i będzie ok(tak mówił rehabilitant który nam pokazywał ćwiczenia).Hania ładnie przybiera na wadze, jest pogodna i wymaga uwagi przez większość dnia, staram sie z nia wychodzić na spacery codziennie chociaż na chwilkę i już się tak przyzwyczaiła że ok południa sama sie domaga, wtedy potrafi spać nawet 4 godz.w nocy wstaje 1 lub 2 razy, budzi się ok 6/7rano a zasypia ok 20 po kapieli i jedzeniu. mam nadzieje że teraz będe cześciej sie pojawaić.Wasze dzieciaczki sa słodziutkie.Hanie ochrzciliśmy 7.10 całą mszę przespała lekko otworzyła oczy jak ksiądz polał główke wodą.potem, na obiedzie, tez prawie cały czas spała. Jeszcze nie nauczyłam się zmniejszac zdjęć więc jeśli moge liczyć na Kasię to wysle kilka. pozdrawiam Was wszystkie
kasia_m
2007-11-10
20:57:33
Email
o słodyczach moge zpomnieć ale znalazłam przepis na cisteczka z kleiku ryzowego bez jajek (tez nie mogę) i sama pieke sa ok, czasem jem paluszki i chrupki kukurydziane- Hani nie szkodzą, najbardziej tęsknie za czekoladą, czasem pozwalam sobie na kostke białej pani doktor mówiła że mogę:-), za 10 dni Hania będzie miała 2 szczepienie i wtedy już kupię skojarzoną bo po tamtej wieczorem była histeria nawet cycuś nie pomagał-nie chcę 2 raz tego przezyć-pomógł paracetamol w czopku, i to potrójne kłucie Hania szybko zapomniała ale ja tego błagalnego wzroku (żeby juz przestali kłuć)nigdy nie zapomnę
kasia_m
2007-11-10
21:01:16
Email
piorę w jelpie i mam zamiar przynajmniej do pół roku tak prać a potem zobaczymy
kasia_m
2007-11-10
21:12:58
Email
wiecie jak się zdenerwowałam tym guzem. wieczorem przy kapieli nie widzielismy go a na drugi dzie mama wypatrzyła to była niedziela pojechalismy do szpitala ale jak to w niedziele za wiele sie nie dowiedzielismy w poniedziałek przyjeli nas na oddział i po usg było już wiadomo, robili jeszcze rtg morfologię i mocz(a jak to wszystko długo trwa , woreczek na mocz załozyli dopiero ok 14 a na oddziale byliśmy ok 9)a i jeszcze dostałam opiernicz od oddziałowej że nie dbam o dziecko ma ciemieniuchę (az mi się łzy zakręciły w oczach), walcze z tym już chyba misiąc(smaruje głowę parafiną na 2 godz przed kapielą, potem wyczesuje i dopiero kapielwidac efekty chociaz powoli)
gumisie13
2007-11-10
21:55:45
Email
Trochę mnie przestraszyłaś Kasiu_M z tym guzkiem... Moja Hania też trzyma główkę częściej na prawej stronie niż na lewej, ale mam nadzieję, że nic z tego złego nie wyniknie. Jeśli chodzi o moją dietę to raczej trzymam rygor, nic smażonego, żadnych ciężkostrawnych potraw i w ogóle cienizna. W aptece farmaceutka powiedziała, że taki kilkudniowy brak kupki u dziecka karmionego piersią może być spowodowany zbyt tłustą, ale również zbyt chudą dietą matki... Nie wiem co o tym myśleć, nie chcę narażać Małej na kolki, ale chyba powoli zacznę wprowadzać jakieś nowe potrawy. A jeśli chodzi o położną, która czepia się takich spraw, które dotykają tak wielu niemowlaczków to naprawdę nie warto się przejmować, chyba jest z nią coś nie tak. Ja miałam strasznego stracha jak Hani zaczęła schodzić skórka na pachwince, bo byłam przekonana, że to się ciężko będzie goić i będą podejrzewać, że się nią niedostatecznie zajmuję. Ale gdy pokazałam to lekarzowi na wizycie to się tylko uśmiechnął i powiedział, żebym sobie tym głowy nie zawracała. Rzeczywiście, zeszła jej tylko wierzchnia warstewka skóry i po dwóch dniach nie było śladu. Trzymam kciuki za Imienniczkę mojej Córki. Będzie dobrze :)
noemi
2007-11-10
22:48:16
Email
Kasiu m, współczuję Ci bardzo. będzie dobrze, trzyjmam kciuki za zdrówko dzidziusia. a co do ciemieniuchy, my tez miałyśmy z nia problem. problem się rozwiązał jak zmieniliśmy oliwkę na mleczko do ciała bubchena, którym smarujemy też główkę. może spróbuj zmienić kosmetyk? co do położnej, słów brak. pozdrawiam cieplutko i ... może zdradzisz przepis na ciasteczka na kleiku?:)
ciekawa
2007-11-11
06:08:34
Email
Kasiu Najpierw nasmaruj parafinką ale zmyj bez wyczesywania i dopiero po kapieli jak wyschnie wyczesuj i do mycia głowki(nie wiem czy macie włoski) uzyj mydełka. włosoki sie doczyszczą.
zuczekm59
2007-11-11
11:07:55
Email
Ja też jakiś czas temu miałam problem z ciemieniuchą. Znajoma aptekarka poleciła mi środek SEBIPROX, ja dostałam od niej próbkę to niby coś takiego jak Nizoral na łupież, ale nie zawiera ketokonazolu i można go użyć w przypadku ciemieniuchy, choć na opakowaniu nic takiego nie pisze. U nas przeszło nim zużyłam zawartość próbki. Po umyciu zawsze smarowałam główkę kremem (nie mamy prawie włosków) i wyczesywałam.
noemi
2007-11-11
11:52:30
Email
Ciekawa, o której Ty wstajesz wniedzielę:)
ciekawa
2007-11-11
14:53:17
Email
szkoda zycia na spanie:)
katarzyna_j
2007-11-11
15:34:27
Email
Kasiu, oczywiście prześlij zdjęcia do zmniejszenia na katarzyna@closer.int.pl. Co do jelpa to piorę w nim tylko ubranka Kubutka. Kuba kończy za 3 dni 3 miesiące i jeszcze nie zdążyłam złużyć jednego opakowania. Mam jeszcze jedno kupione na zapas. Jak je złużyję, czyli coś około 7 miesiąca pewnie, to chyba przerzucę się na normalny proszek. Kuba ma styczność z naszą pościelą, ubraniami i nie ma żadnych negatywnych objawów. A te proszki dziecięce nie mają detergentów i nic nie dopierają. Mnie nie jest trudno zebrać całą pralkę, bo Kuba robi takie kupy, o jakich tu wyżej była mowa i dlatego często polegają dziennie nawet 2-3 komplety ciuszków. :) Co do trzymania główki na jedną stronę, to nie chcę siać paniki, ale moja pediatra jak to podejrzewała u Kubusia, to dała nam skierowanie do neurologa. Podobno dziecko powinno trzymać główkę po równo w obydwie strony i w ogóle być w miarę symetryczne. Ale wiecie, ja nie chcę straszyć. A co do tego, że czuję się najczęściej jak zła matka, jak idę do lekarza, to już się przyzwyczaiłam. U ortopedy opierniczyli mnie, że źle nosze i że Kubuś kieruje stópki do środka, za ciemieniuchę też mi się oberwało. Nie wiem, czemu pediatrzy uważają, że ciemieniucha to efekt zaniedbania dziecka. grrrr
katarzyna_j
2007-11-12
08:15:31
Email
Dzisiaj zemściło się na mnie branie Kubusia do łóżka. Nie dość, że i tak spaliśmy tylko do 7.00 (i to po 5!! pobudkach w nocy na karmienie), to jak wyszłam z łóżka i go zostawiłam to zrobił mega kupę i zabrudził moją kołdrę. No i oczywiście jak niemal każdego dnia, swoją piżamkę. ale jak całą noc wcina, to rano już się w nim to wszystko nie mieści i następuje eksplozja. :) Kiedy on zacznie normalnie sypiać.
noemi
2007-11-12
09:16:55
Email
co do preferowania przez dzieci jednej strony(chyba o to chodzi przy trzymaniu główki?) to często się zdarza, że dziecko preferuje jedną stronę. Lenka też tak miała. byliśmy u neurologa, który powiedział, że jest ok. zaczęliśmy z nią ćwiczyć, tzn. przekonywać ją do drugiej strony. i częstym błędem rodziców jest nieprawidłowe noszenie dziecka. najlepiej spojrzeć w lustro i popatrzeć czy dziecko jest proste. Kasiu, moja Lenka wprawdzie naszego prześcieradła nie zabrudziła nigdy, ale kupkę na spodniach przy zmianie pieluszki kilkakrotnie zaliczyłam:)
atena
2007-11-12
11:54:03
Email
Kasiu-m mam nadzieję że tylko na strachu się skończy i wszystko będzie ok. Ja ubranka Ani piorę w Loveli, przy pierwszej córze też go używałam tak do około roku. Kasiu ja bym chciała żeby moja Ania tak się załatwiała - kiedyś tak było a teraz kupa jest co 4 dni i do tego w nocy - wiem że to i tak może być przy karmieniu piersią ale w trzeciej i czwartej dobie Ania jest niespokojna, chociaż nie ma zatwardzenia. Powiem wam że ja śpię z małą, w każdej chwili sprawdzę czy jest przykryta, szybko dam cyca żeby nie pobudziła reszty a do tego karmiąc często zasypiam i mam więcej tego snu. To z mojej wygody napewno ale uwielbiam spać z moim małym człowieczkiem. W dzień Ania śpi albo w łóżeczku albo w wózku. Męża "pogoniłam" do drugiego pokoju, żeby mógł spokojnie się wysypiać. Tak samo było przy pierwszym dziecku. Jak przyszła pora Amelka zaczęła mniej jeść w nocy to i zaczęła spać sama. Mam nadzieję że z Anią będzie podobnie. Na fotce : Ania tak wita siostrę gdy ta wróci z przedszkola
atena
2007-11-12
11:54:59
Email
zdjęcie się nie dopisało

atena
2007-11-12
11:56:53
Email
Anusia

atena
2007-11-12
11:57:28
Email
i jeszcze jedno..

katarzyna_j
2007-11-12
12:00:14
Email
Jaka śliczna mała królewna. Śmieje się na widok siostry. :) Fajnie, że wpadają tutaj doświadczone mamy, bo mam pytanie: czy potrzebny mi będzie dla Kubutka kojec? Taki z tych kwadratowych z siatką na ściankach. Nie wiem, czy kupować, czy raczej liczyć, że Kubuś będzie na podłodze się bawił. Jak radzicie? Co do kupy to się ciesze, że nie ma problemów - robi 3 nawet 4 dziennie, bo tyle ostatnio je. Już zaczęłam się martwić tym, że tak wcina. Może za dużo. :(
atena
2007-11-12
12:52:54
Email
Moja córa cały czas spędzała bawiąc się praktycznie na podłodze i ja nie kupowałam kojca, jak coś to wkładałam ją do łóżeczka gdy już było obniżone i tam się bawiła ale i tak podłoga jest najlepsza.
gumisie13
2007-11-12
13:38:35
Email
Z tego co zaobserwowałam to tylko małe kobietki mają problemy z jelitkami :) Chłopaki załatwiają się bez problemów :) A jeśli chodzi o wcinanie to też się po szczepieniu zastanawiałam czy Hania zbyt mało nie przybrała na wadze. Jak się urodziła ważyła 3960 g(taka była z niej fest baba :)), przy wypisie 3820 g, natomiast po 6 tygodniach tylko 4900 g... W tym samym czasie córeczka mojej koleżanki z 3820 g przytyła do 5680 g. A jak u Was z przyrostem wagi?
kasia_m
2007-11-12
14:24:46
Email
moja Hania ważyła 3150 przy wypisie 3025 a po 6 tyg na szczepieniu 4400 więc przybrała prawie 1300. dzieki za pocieszenia ja mam nadzieję że ćwiczenia pomogą, rehabilitant powiedział że dobrze że to kręcz mięśnia a nie kości(bo i taki może być) i minie. dzieki za rady w sprwie ciemieniuchy spróbuje wyczesać po kapieli.teraz mój aniołek spi po spacerze więc mam chwilę czasu, musiałam z nią wyjść, chociaż nie jest zbyt miło na dworzu bo troche pada śnieg, bo była histeria.
kasia_m
2007-11-12
14:32:52
Email
Hania tez potrafi zrobić mega kupkę (aż sie wylewa) generalnie kupki robi 3-4 razy dziennie, kolek też nie ma na szczęście. a oto przepis na ciasteczka: kleik ryzowy 200g (nestle ma 190 i może być)250g margaryny bezmlecznej (np rama oliwio), pół szklanki cukru (ja daje 1/3 to wedle uznania), cukier waniliowy (niekoniecznie) pół łyżeczki proszku do pieczenia (niekoniecznie).ciasto wyrobić (nie zrobi się jednolita kulka ale lepić ciasteczka się da) wyrobic kuleczki, mozna przyozdobić dżemem wtedy w kulce zrobić dziórkę i nałożyć dżem. piec ok 20-25 min w 180 stopniach wkładać do nagrzanego piekarnika. dla mnie pycha bo nie moge innych słodkości.
katarzyna_j
2007-11-12
14:43:42
Email
Kuba ważył 3930, przy wypisie 3740, a równo miesiąc po urodzeniu miał 4950. Podobno dzieci tyją przez pierwszy miesiąc w granicach 700-1200. Tak czytałam chyba w Twoim dziecku. W ogóle fajna gazeta, bardzo interesujące i konkretne informacje, a nie takie felietony, jakie i ja mogłabym napisać. :)
kasia_m
2007-11-12
14:58:34
Email
a wrócę jeszcze do tego że Hania odwraca głowę w jedną stronę, położna środowiskowa doradziła żeby powiedzieć o tym jak będziemy na kontroli bioderek -lekarz nawet nie spojrzał na szyję, stwierdzil że to jeszcze nawyk z życia płodowego, a może gdyby wtedy się tym zainteresował to nie doszłoby aż do takiego stanu
kasia_m
2007-11-12
15:00:59
Email
Hania za 2 tyg będzie miała 3 miesiące i mam pytanie czy Wasze dzeci też tak się ślinią?ja Hani muszę wycierać brodę bo aż cieknie a na zęby to jeszcze za wcześnie
gumisie13
2007-11-12
15:12:40
Email
Oj, z tymi zębami to różnie bywa. Moja Mama twierdzi, że zauważyła u mnie pierwszy ząbek jak miałam dokładnie 3 miesiące, 3 tygodnie i 3 dni :) I dlatego zapamiętała :)
mgl
2007-11-12
15:13:59
Email
Witajcie Mamusie! Ja jestem nowa na tym forum, urodzilam Nine 30 wrzesnia (53cm, waga 3200), wiec rzutem na tasme wkrecam sie w wrzesniowe Mamusie...
mgl
2007-11-12
15:14:42
Email
(...) tak wiec przeczytalam prawie wszystkie wpisy, wiele sie dowiedzialam, wiele moge potwierdzic - juz z wlasnego doswiadczenia ;)... oczywiscie Ninusia uczulona jest na mleko - wiec przeszlam na wodno-dzemikowa diete, na pocztku nie chciala ssac, bo nie mam brodawek, a sztuczne nakladki aventu byly za duze - wiec odciagalam mleko, po miesiacu zaczela ssac przez te najmniejsze, oczywiscie dokarmam ja mlekiem Bebilon Pepti - no i majac 6 tygodni mam 1,5 kg kochanego cialeczka wiecej.. kolki oczywiscie ma - pomaga SAB-SIMPLEX,kupki ksiazkowe ale co 4dni :( buuu... widze, ze moje Malenstwo nie wybiega poza standardy :) mam pytanie do doswiadczonych Mamusiek odnosnie SZCZEPIONEK! NA CO SZCZEPIC MALA w 6-8 tygodnu??? pomijajac oczywiscie obowiazkowe szczepionki (mam zamiar kupis skojarzona, zaszczepic przeciw rotawiruso i pneumokokom) CZY NIE PRZESADZAM?
katarzyna_j
2007-11-12
15:54:23
Email
Witaj Nowa Mausiu. :) Podziwiam, że przeczytałaś wszystkie wpisy. Ciesz się, że nie urodziłaś w maju, bo tam to się we wpisach nawet jednego straconego dnia nie da łatwo nadrobić. Już dawno straciłam wątek, a w ciąży mi się udawało czytać najaktywniejsze matki. :) Ja mam problem z apetytem Kubutka. Jadłby nawet co półtorej godziny. Podobno nie ma czegoś takiego jak chudy, słaby, niskokaloryczny pokarm matki, ale już zaczęłam wpadać w paranoję. Jak się budzi w dzień, to próbuję go czymś zająć - zabawkami, noszeniem, karuzelką, bujaniem na leżaczku. Nic, piszczy, że głodny, je ostentacyjnie pieść. Przecież nie może chyba jeść tak często. Kiedyś tak nie miał. Czy jemu to przejdzie? :(
mgl
2007-11-12
16:03:34
Email
witaj Kasiu :) nie jestem ekspertem w tej kwestii, ale czytalam, ze nie da sie przekarmic dzidziusia... jezeli jednak uwazasz, ze je za duzo, to moze "oszukuj" go lurowata herbatka rumiankowa - bedzie mial uczucie sytosci niekalorycznym plynem (wiem, ze mowi sie, ze sie nie poi jak sie karmi piersia, ale mozna - tak mowi moja pediatra)... szczepilas swojego Maluszka na rotawirusy i pneumokoki?
ciekawa
2007-11-12
16:36:32
Email
Kasiu nie karm go za kazydm razem!! dziecko teraz coraz mniej bedzie spało-tylko żyło:) Oczywiście głód co półtorej godziny jest jak najbardziej poprawny-każde dziecko inne. Nasti ma czesem chęci na jedzienie co 30 minut czsem co 3 godziny-choć ona jest starsza i ma bardziej regularne pory karmienia. Poobserwuj go czy je chcetnie czy nie bardzo-czasem napewno nie jest głodny chce poprostu zyc, bawic sie. Nastusia na głod mlaska nieco wiec popatrz na swoje dziecko moze robi podobnie.
katarzyna_j
2007-11-12
19:58:38
Email
Nie szczepiłam na rotawirusy i pneumokoki. Nie wiem, kiedy to się robi i czy pediatra mi zaproponuje, poinformuje mnie o takiej możliwości czy sama mam działać. Ja się go staram odwieść od jedzenia, zabawiam, ale czasami już się nie da. Jeszcze jest w zasadzie maluszek z niego, więc nie panikuję Wolałabym na razie niczym nie poić. To nie kwestia, że boję się otyłości, bo on dzisiaj np. zrobił 3 spore kupy, więc on to przerabia na bieżąco. Po prostu nie wiem, czy to normalne. :)
gumisie13
2007-11-12
20:31:59
Email
Jeśli chodzi o szczepienie przeciwko pneumokokom to rozmawiałam na ten temat z pediatrą i powiedział mi, że wszystkie rodzaje sepsy, o których było głośno ostatnio były wywołane przez meningokoki i jego zdaniem lepiej jest zaszczepić przeciwko temu wirusowi. Jednak odwiódł mnie od szczepienia już teraz (zwłaszcza, że nie posyłam dziecka do żłobka tylko mam zamiar zostawić je z opiekunką) i poradził jedną dawkę szczepionki jak Hania będzie miała 1,5 roku. Natomiast o rotawirusach z nim nie rozmawiałam więc nie wiem co i jak.
kasia_m
2007-11-12
20:59:08
Email
moja Hania czasem je co 15-30 min ale intensywnie ssie krótko, a jak nie daje cycusia to też ssie pięść lub kciuk, jak uda sie jej trafic do buzi,smoczka nie toleruje nie umie go ssać, a kciuk czasem tak głęboko wsadzi że aż sie cofa to co zjadła.czytałam że 3i6tydz oraz 3i 6 misiąc to fazy intensywnego wzrostu (Hania ma 2,5 miesiąca więc to chyba normalne że tak często je).o szczepieniach nie rozmawiałam z pediatra może teraz jak pójde za 2 tyg
noemi
2007-11-12
21:14:27
Email
Mgl, my szczepiliśmy Lenkę na rotawirusy. zaczęłiśmy jak miała chyba 6 tygodni właśnie. do ukończenia przez dziecka 6 miesięcy szczepi się 2 dawkami. na pneumokoki będziemy szczepić na następnej wizycie. ostatnia wizyta u lekarza była bezszczepienna, bo szczepiliśmy dziecko infanrixem hexą, więc nie było potrzeby doszczepiania żółtaczki.a z pneumokokami czekaliśmy, bo nie chcieliśmy Lenki zbyt obciążać. co do kojca, też nei mamy. Lenka śmiga po parkiecie:) nieźle jej to wychodzi:) pozdrawiam
ciekawa
2007-11-12
21:27:32
Email
Kasiu pojęcie nadwagi czy przekarmienia u dziecka na piersi wogóle nie istnieje-niczym sie nie przejmuj!!! Zobaczysz unormuje mu sie jedzenie-mojej królewnie teraz sie porobiło ze je nawet 40 minut-normalnie ciągle ssa:)A ja przysypiam:) Co do szczepień to my robimy skojarzone i rotawiruski, teraz w grudniu dopiero pneumokoki. Macie kalendarze szczepień napewno popatrzcie tam jest wszytko to co trzeba i to co sie poleca.
katie
2007-11-13
00:52:41
Email
Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowa na forum i jestem mama Juleczki (urodzila sie 20 wrzesnia, 2.700 nie podano mi wzrostu bo w Irlandii nie mierza:) Pozdrawiam wszystkie mamy
katie
2007-11-13
01:03:45
Email
Jak czytam te wszystkie wpisy to mam ochote sie spakowac i wrocic do Polski. Najwyrazniej w Irlandii opieka medyczna zatrzymala sie na czasach doktor Quinn. Julki nawet nie szczepili po urodzeniu bo tutaj sie tego nie praktykuje a jak chcesz to musisz czekac pol toku na to szczepienie, te w 6ty-m tygodniu juz miala ale jak czytam o jakis pnelmokokach to sie martwie ze moja niunia nie ma tego co powinnam jej zapewnic.No i oczywiscie ma skaze bialkowa, wiec dieta i nutrilon pepti(bo dokarmiam). Napiszcie mi prosze ile jedza wasze maluszki karmione butelka na jedno posiedzenie? Bo moja Julka zjada okolo 100ml razem z obu piersi plus 150ml z butelki (to daje okolo 250ml na jedno karmienie) Ile jedza wasze dzieciaczki bo wydaje mi sie ze Julka pochlania strasznie duzo?

katie
2007-11-13
01:09:07
Email
A i jeszcze jedno pytanie: dowiedzialam sie ze dziecko sie najada w ciagu pierwszych 10 minut a pozniej to zaspokaja wszystko oprocz glodu,czy to prawda? Wiecie co? Juz sama nie wiem co robic. Mam wrazenie ze cala moja wiedza na temat dzieci jest inrernetowa a kazdy pisze co innego i juz sie w tym gubie.

katarzyna_j
2007-11-13
08:45:44
Email
Hej, Katie!! Śliczna dziewuszka. Wszyscy w Irlandii jakoś żyją, więc może nie jest tak źle z tą służbą zdrowia. Pneumokoki i rotawirusy też u nas nie są obowiązkowe. Ale chyba dobrze, że szczepią na kilka rzeczy już w szpitalu zaraz po urodzeniu. Jednak odporność takiego noworodka jest niemalże zerowa. Mam pytanie. Czyli pneumokoki, meningokoki, rotawirusy? To 3 osobne szczepienia? Ile kosztują?
noemi
2007-11-13
09:07:26
Email
Katie, fajowa mała:) co do jedzenia, to podobno przez kilka pierwszych minut dzieci piją, a później dopiero jedzą. co do szczepień, właśnie znalazłam rachunek za rotawirusy -349 zl za jedną dawkę. ale w przychodniach jest trochę taniej. drugą dawkę kupowaliśmy na receptę w aptece, bo baliśmy, że nie będzie szczepionki w przychodni, a potrzebowaliśmy zaszczepić Lenę drugą dawką. Był problem z dostępnością tej szczepionki, bo zainteresowanie było ogromne. a więc koszt rotawiruisów to ok. 700 zl. pneumokoki - jeśli szczepi się dziecko po ukonczeniu 6 miesiąca życia(my tak robimy) to potrzebne są 3 dawki szczepionki, każda około 300 zl. jeszcze nie szczepiliśmy, więc nie wiem dokładnie ile
Strona 23 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum