szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Mamusie majowych maluchów 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 30 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, następna
Napisano: Treść:
lidiamital
2006-08-10
Email
No to nasza kolej. Oto mój synek ma 12 tygodni pięknie rośnie i nadal daje w kość.Kolki nie przeszły waży około 6 kg. mierzy 62 cm. Gaworzy przekręca się na boczek lewy, zaczyna chwytać rączkami i cudnie głośni się śmieje. Mam wrażenie, że fakt iż nie może się podnieść i widzieć całego świata bardo go drażni. Nadal nie przesypia nocki karmię go między 2 a 4. Rozumie już że z cycusia leci mleczko i jak go tylko zobaczy wydaję takie warczące dźwięki. No to teraz Wy!
Daniel
2007-01-21
17:51:17
Email
O dzieki Lidziu, Dotka muszę wypróbować te wasze przepisy bo mi tez by się znudziło ciagle strte jabuszk z biszkoptami, tez jej dawałam banana ale miała po nim problemy ze zrobieniem kupki, cieżko jej szło, musze kupic mrozone maliny albo truskaweczki to jej zrobie w ponidziałek albo wtorek. Czy wasze szkraby też robia tak : moja Wiki nawet jak jest najedzona a widzi że ktos w jej zasięgu wzroku jee to ona normalnie zaczyna mlaskać i mówić mnia mniam, szok ja taki malutki sępik hiehieheie
Daniel
2007-01-21
17:53:45
Email
no i Emciu dzięki
emcia
2007-01-21
22:42:08
Email
Daniel – u nas to wygląda tak: jak Kacperek widzi, ze coś jem, to zaczyna oczywiście raczkując wydobywać takie dziwne dźwięki typu eeeeeeee...i w pogoni za mamą w końcu krzyczy, żebym się zatrzymała, bądź zaczyna płakać. Jak już dostanie swoje to z miną zwycięzcy chichra mi się w twarz... hi hi My po świętowaniu u babci, zjedliśmy smaczny obiadek, potem kawka z ciastami...mniam.... Prezent w postaci odbitych nóżek i rączek bardzo się spodobał babciom...oczywiście i ja się bardzo cieszę.... ;-) Nie wiem co jest grane, ale Kapi w przeciągu godziny budził mi się już 5 razy...i żadna forma usypiania mu nie odpowiada....w końcu po 20 min kołysaniu na rękach zasnął...pierwszy raz usypiałam go na rękach!!! Klocek mały!!! A’propo wagi, to dzisiaj przeżyłam szok stając na wagę ..ważę 55 kg!!! Makabra!!! Nie no wystarczy już!!! Strasznie mi leci waga ....i już basta!!! Bo za niedługo spodnie zgubię... hi hi. A gdzie reszta? Jeszcze biesiadujecie? Zmykam spac pa
dota
2007-01-22
21:25:29
Email
Hejka!! A mnie znowu cholerna migrena dopadła, normalnie wymiękam, mogłabym nie wiem co zrobić zeby nigdy więcej tego cholerstwa nie doświadczać :( A co do świąt dziadkom podobało sie zdjęcie i kartka z podpisem Naduśki, no w końcu to ich pierwsze święto z pierwszą wnusią :) dzis byliśmy jeszcze u dziadka :) Ja też Emciu nie wiem co sie dzieje z Nadią ostatnio kiepsko śpi. dziś między 2 a 4 w nocy zrobiła sobie przerwe w spaniu, hyhy jakie było potem jej zdziwienie gdy z kolei my ja o 6 obudziliśmy (pobranie tego głupiego moczu) ehhh normalnie już nie mogę, jestem padnięta. Daniel Nadia tez tak nieraz patrzy i mieli jezorem hehe nieraz to az mi głupio coś jeść. pozdrówka i miłej nocki,
emcia
2007-01-22
21:38:59
Email
Kurcze, a u nas nadal wodniste kupki...dzisiaj były aż 4. dzwoniłam do lekarki i mówiła, że to może przez ząbale, ale kazała zwiększyć lakcit do 3x. No sama już nie wiem co jest grane. Jeść je, gorzej z pojeniem, bo mam nie podawać mu soczków tylko herbatkę, a tego to on nie lubi...kaszka na kolację to oczywiście też beeeee. Dociu trzymam kciuki za wyniki!!! Lidiu, Daniel co u Was? Miłej nocki pa
lidiamital
2007-01-22
22:04:10
Email
A my dopiero do domu wróciliśmy bo dziś u prababci. Prezenty bardzo się podobał. Aga Damian jak widzi, że jem to sępi i wydaje takie dźwiĘki YY YY YY YY YY... DOPÓKI MU NIE DAM ZŻERA WSZYSTKO CO SIĘ NADAJE I NIE NADAJE. Właśnie usypia. Też w nocy z tym spaniem kiepsko może to ten wiatr? Emcia co robisz, że tak chudniesz mnie przybyło. Ale od jakiegoś czasu jestem zestresowana tym jego nie sypianiem bo ile można znieść bezsenne noce i kzyki całodobowe- zajadam więc stres i jestem swoim wyglądem coraz to bardziej załamana.Taki bruch to miałam ostatnio w 5 mscu ciąży. ZMYKAM DOBRANOC BO NIEWIADOMO ILE SNU MI JESZCZE ZOSTAŁO. PAPATKI
emcia
2007-01-23
23:00:57
Email
Hi dziewczyny!!! U nas nadal rzadkie kupki i nic nie pomaga, to chyba pozostałości po tym naszym rodzinnym zakażeniu...już sama nie wiem... jedzenie jest beee, picie beeeeee...ojej Jutro jedziemy do kardiologa na badanie kontrolne, mam nadzieję, że wszystko będzie ok....Lidziu sama nie wiem jak się to stało, ze tak schudłam...wiesz trochę się przy tych moich skarbach ugonie, więc może to to....no i nie przepadam za słodyczami, mysle, ze to też dużo daje....jeśli czekolada to gorzka i to kratka max dwie, bo już mnie muli... zmykam tez spać, bo nie wiadomo jak to będzie dzisiejszej nocy.... Przespanej nocki dziewczyny pa Zmykam spać pa
emcia
2007-01-24
16:04:29
Email
Dziewczyny zapraszam na saneczki!!!! A i do wyboru mamy góreczki!!! Super sprawa!!!! Dzisiaj niunia była na sankach a Kacperek spał w wózeczku...ale się wyspał ..ho ho!! Od razu i apetyt i kolory na tych białych buźkach ..uwielbiam taką pogodę!!! Nareszcie zima!!!! A pies jak wariuje!! No uśmiać się można... U kardiologa ok. Zbytnio go nie osłuchała, bo się darł w niebogłosy, jakby go obdzierali ze skóry!!! Makabra. W końcu jak go podniosłam na ręce, to tak się wtulił, że mi się płakać zachciało. Kochany pupuś... A co tam u Was? Hop, hop
dota
2007-01-24
21:51:05
Email
Emciu wszystkiego naj z okazji rocznicy ślubu :) pewnie niezły wieczór sie zapowiada ;) U nas mocz jałowy wyszedł!!!!! Dzięki za kciuki :) Emciu jutro jesteśmy u Ciebie z saneczkami :) Lidziu ja też się obżeram wszystkim co popadnie, ale nie stres tylko zmęczenie tak na mnie działa, ehhh :( ciekawe kiedy się wyśpię teraz już przynajmniej ulga bo wyniki dobre więc choć to głupie badanie się oddala, a może już wogóle nie bedzie potrzebne. oj chciałabym :) Emciu NAdia też nie chciała lezeć doktorka badała ją do szczepienia na mioch rękach, a Nadia wtulona we mnie (chyba się zaczyna bać lekarzy) :) U nas też zima ehhh mam nadzieję ze lato nadejdzie szybko ;)
dota
2007-01-24
21:52:30
Email
aaa emciu napisz co kupiłaś męzowi
lidiamital
2007-01-24
22:22:47
Email
Idźcie przez życie z dobrocią w sercu, Otoczeni ludźmi, których kochacie, Silni poczuciem bezpieczeństwa i szczęścia - nierozłączni!Drodzy JUBILACI WSZYSTKIEGO CO NAJPIĘKNIEJSZE W WASZĄ 3 ROCZNICĘ ŚLUBU I NA DALSZE LATA ŻYCZĄ TRZY MITALKI! Cześć Oj u nas zima że hej!Właśnie przed chwilą dostaliśmy smutną wiadomość ale nie chcę narazie przesądzać i chyba nie mam siły, wiecie tak sobie myślę że jednak życie jest tak krótkie, że nie warto przeżyć go tylko po to żeby coś mieć. Wszystko przychodzi z czasem byle by człowiek był zdrowy to podstawa.Trzeba się cieszyć nawet z tych przesranych dni kiedy maluchy dają nam w kość lub pokłócimy się z bliskimi albo ukradną nam portfel.Oj smutno wam tu zrobiłam już uciekam. Dziś cieszę się z tego, że Dami powiedział ma- ma, a mój mąż zakopał się samochodem. A co to przecież dwoje najbliższych mi ludzi jest zdrowych i zdrowo mi dokucza. Docia widzisz my to potrafimy kciuki trzymać!Świętujcie prawie- nowożeńcy i cieszcie się nawet kiedy wino poplami dywan. dobranoc!
emcia
2007-01-25
09:03:17
Email
Dziękujemy Wam dziewczyny za tak miłe życzonka.... co do świętowania, to pozostawia wiele do życzenia...... zdążyliśmy w biegu wypić lampkę wina, miedzy bawieniem jednego a drugiego...ninia jak na złość goniła do 22.... tak więc nawet z hhmmm hhhmmm....nici...Kacper co chwila się budził.......no cóż....a mąż dostał wodę toaletową firmy DKNY 30 ml....a kosztowała jak Roma...... a ja od męża dostałam kolczyki z Apartu, które wczoraj bo badaniu kardiologicznym sama poszłam sobie wybrać...hi hi...miałam kupić pierścionek, bo spada mi obrączka, ale z takiego małego rozmiaru nie mieli wielkiego wyboru..... Kacper w nocy śpi do bani ..budzi się ze 20 razy i traktuje moje piersi jak smoczek ..gryzaka wypluwa, a ja jak połamaniec śpię przy nim....już mam tego dość!!!!!!!! Próbowałam na spaniu dać mu butelkę jak chciał pierś,ale co wy, nici z tego..od razu wyczaił, że to nie to......skubaniec....kupka dzisiaj już była w miarę ok....tak więc do przodu...jutro będzie lepiej!!!!!!! Dociu ciesze się bardzo że wyniki wyszły Ok.!!!! Buziolki dla pociechy!!!! Lidiu bardzo mi przykro, że musiałaś przechodzić cos tak smutnego ..ale wiesz, w takich sytuacjach człowiek uświadamia sobie, co w życiu jest tak naprawdę ważne, i przestaje zamartwiać się głupotami. Życie jest tak krótkie, że trzeba cieszyć się każdym dniem spędzonym z rodziną ,bliskimi.... nie zamartwiaj się...duży buziak!!!!
lidiamital
2007-01-25
10:49:22
Email
Cześć! Unas pada i pada nie mam siły odśnieżać. Oj Emciu szkoda, że wam się wczoraj pobyć razem hmmmmmmm nie udało. Przywieź dzieci do mnie to sobie poszalejecie.U nas noce trochę lepsze ale ogólnie jakiś rozdrażniony jest. Od kiedy podaję się parówkę? My zaraz idziemy na spacer szkoda tylko, że sanek nie mamy. Ale dziś kupimy. Dziewczyny ja dziś dzwonię do mojej pani doktor w sprawie szczepienie przeciw pneumokokom drogie ale coraz bardziej zaczynamy się bać i chyba się zdecydujemy. Zresztą coraz bliżej słyszymy o przypadkach sepsy. A jak wy uważacie?Damian staje przy wszystkim i przycina paluchy w szufladach masakruje się swoja nieuwagą. My z mężem nie byliśmy na wakacjach i na feriach od prawie 2 lat. Zastanawiamy się nad wyjazdem raz ja bym pojeździła na nartach raz on. Brakuje nam takiego wyskoku. Emcia może w twoje strony!Dobra uciekam bo schabik mi się piecze i zupka Damiego wymaga dokończenia.PAPATKI

emcia
2007-01-25
15:08:41
Email
Lidia..zapraszam, zapraszam.. warunki narciarskie wreszcie dopisują. Co prawda nie jeżdżę na nartach, ale z tego co widzę to jest ok. I nadal sypie snieg....dzisiaj wyszliśmy na spacerek, Kacperek spał jakieś 1,5 a młoda szalała na śniegu jak opętana. Próbowałyśmy lepić bałwana, ale śnieg się nie lepił. Jakiś paralityk nam wyszedł...hi hi... Kurcze, tak mysle, czy takie spanie dziecka jest bezpieczne, w sensie, czy się czegoś nie nabawi. Był bardzo dobrze ubrany, przykryty śpiworkiem i okryty folią.... myslę, że jest ok..jak myślicie? Co do nieudanej rocznicy...no cóż, za rok będzie następna, może bardziej udana. Jak na razie to ide to uczcić z moimi siostrami. Wychodzimy na jakieś małe z soczkiem...idziecie z nami?? Chętnie bym się z Wami spotkała i poplotkowała....Lidziu, co do parówki to właśnie dzisiaj zszamał troszkę cielęcej i bardzo mu smakowała. On na prawdę już ma dość tych swoich zupek i innych przecierkow. I w cale mu się nie dziwię. Myślę, że spokojnie możesz serwować...smacznego. Zmykam się ubierać i malować póki Kapi spi. Buziaczki pa
Daniel
2007-01-25
19:59:01
Email
Cześć dziewczyny:))) Dawno mnie tu nie było hihihi Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Emciu spóźnione ale szczere:))) My mamy rocznice 3 w czerwcu:)Wreszcie sie wykurowałam i juz mi nie kapie z nosa bo juz mnie nos tak bolał od wycierania :( Wiki raczkuje juz po całym domu troszkę jeszcze sie chwieje więc bardziej pełza ale i tak jest wszędzie, najbardziej interesujące są wszelkiego rozaju kable, kabeleczki, nitki i takie tam hihi no i klucze jak ktoś zostawi w zasięgu to hohoho może sie z nimi pozegnać. Dziś byłam z nia na spacerku pierwszy raz zobaczyła śnieg jak jej go pokazałam to odrazu otworzyła buzie, hiehiehiehie myslała że to coś chyba do jedzenia :) Dziaek obiecał że w listopadzie jak znowu spadnie śnieg to bedzię ją woził w saneczkach hiehieheie zobaczymy. Znowu mam zjazd w sobote i niedziele hmmm mała zostanie z tatusiem całe dnie ciekawe jaka bedzie bo ona poza mamusia to nikogo nie uznaje:) W sumie nie dziwie się bo ma tylko mnie i tatusia a tatuś chodzi do parcy więc jest ciągle z mamusią, kolezanek nie mam za wiele( mam tylko jedną,w dodatku mieszka w Bydgoszczy, więc nie widziy sie za często, ale jest chrzestną małej więc nie jest tak źle) wszystkie albo wyjechały albo mają swoje sprawy eeee szkoda gadać.Kurcze musze sie postarać Wiktorci o rodzeństwo bo jak podrośnie i jej zabraknie (mamy albo taty ) to bedzie zawsze kogoś miała:) nie tak jak ja. Ja jestem jedynaczką i w dodatku mamy nie mam od 12 roku życia, ale co tam jakoś trzeba sobie radzić. Aaaaa tak musiałam sie jakos pożalić bo mnie naszło:) Fajnie że jesteście dziweczyny, naprawde dużo wiedzy zdobyłam dzięki temu forum,suuuuuuper że jesteście pozdrawiam
Daniel
2007-01-25
20:04:04
Email
hiehie w trakcie pełzania

emcia
2007-01-25
22:18:52
Email
Daniel, wiesz to zainteresowanie kablami, sznurkami i wszystkim co zakazane to widzę, że wszystkie nasze dzieci mają tą samą obsesję...hi hi. Dzisiaj rano przeszedł mi po głowie, żeby dostać się do zwisającego kabla....hi hi .....aaaa i wyniosłam się do drugiego pokoju. Mam dość tego łóżka, tego było już za wiele.....pobudki co godzinę, skrzypiące łóżko i do tego nad ranem hałas odśnieżarki, którą młody testował na śniegu.....aaa i do tego jeszcze ulica...basta!!! A co do znajomych to też chyba się popłacze, bo tez tutaj nie mam nikogo. Wszyscy zostali jakieś 15 km stąd, fakt to nie tragedie jeszcze, ale cała wyprawa. Tak więc odwiedzających jest bardzo niewielu i sporadycznie....dlatego zorganizowałam czwartkowe spotkania ze znajomymi, bo w przeciwnym razie zostanę sama jak palec w.......d...w nosie( no powiedzmy, że tak miało być....) Co do rodzeństwa, to fajna sprawa, tylko nie zwlekaj zbyt długo.... hi hi. Dzisiaj wyszłam z moimi siostrami, jedna starsza o 2 lata, druga młodsza o 16!!! Ale było super, uśmiałyśmy się co niemiara. I wiesz, mam taki dobry kontakt z tą starszą, z młodszą też, ale chodzi tu bardziej o porady naszego wieku, ze nieraz nazwałam ją moim pocieszycielem psychicznym. Zawsze mogę na nią liczyć, na jej rade w każdej kwestii. Jest kochana, choć charakterna, bo to przecież bliźniak. Tak więc rodzeństwo jak najbardziej!!! Lidiu, co do szczepień przeciw pneumokokom, to ja rozmawiałam z lekarką i oczywiście zaszczepię dzieci, ale jak niunia pójdzie do przedszkola, wtedy dostanie w jednej dawce, a Kacperkowi zostaną 2 dawki. Ale jak będziesz rozmawiać z lekarką, to zapytaj, czy są jakieś inne szczepionki czy tylko te za 300. Bo wyczytałam na którymś z forum, że są takie za 50 za 150 i za 300. Nie wiem jaka to różnica, ale warto zapytać. Pozdrawiam i miłej przespanej nocki. I jeszcze raz dzięki za życzonka pa
dota
2007-01-25
22:26:47
Email
Hejka!!! Lidziu trzymamy kciuki żeby było wszystko dobrze, ja już od dawna staram się cieszyć każdym dniem, każdą pierdołą, bo rzeczywiście życie jest strrasznie krótkie :( A teraz jakoś tak wogóle się wszystko wokoło źle dzieje :( Daniel wielkie współczucia, a może i gratulacje ze sobie tak radzisz :) ja moja mamą mogłam się nacieszyć trochę dłużej, ale i tak odeszła w najmniej oczekiwanym momencie chlip chlip :( do tej pory nie umiem się z tym pogodzić, a teraz jeszcze jak jest Naduśka to tak wogóle nieraz smutek mnie bierze, ehhh takie życie nic nie da się zrobić trzeba żyć dalej. sie tez rozkleiłam, sorki, ale nawet nie mam za bardzo z kim pogadać bo też znajomi daleko i ze swoimi sprawami. Fajnie że Wy jesteście :) dużo mi daje pogadanie z Wami :) a u nas też śnieg spadł i dzis cały dzień sypało. Emciu ja z Naduska jak śpi to też potrafię 2-3 godziny łazić, przecież jest w wózku opatulona, buziolek wykremowany i skoro śpi tzn ze wszystko oki, ale jak nie śpi to długo nie łazimy najwyżej godzinke bo nochal od razu czerwony sie robi :) no i Nadia marudzi. Jutro teście przywiozą sanki dla Naduśi i może sobie w sobotę wyjdziemy na saneczki hihi, pozdrówka
lidiamital
2007-01-26
08:38:46
Email
Cześć starsznie mi smutno,że już nie macie mamuś! Ja swoich rodziców mam. Ale dowiedzieliśmy się, że tata męża ma przerzuty na wątrobę od poprzedniego wykrycia minęło 7 lat i operacje i chemia jakoś się powiodły. I teraz to cholerstwo wróciło. A to taki dobry i pracowity człowiek. Kiedy urodziłam Damisia przyszedł do nas do szpitala i powiedział: DZIEKUJĘ, ŻE MI GO URODZIŁAŚ! To jego pierwszy wnuczek. Oj mówię wam jakoś tak widzę, że najlepszych ludzi życie doświadcza najmocniej. Grunt dziewczyny, że wy sobie radzicie bez tak bliskich osób TO NIE ŁATWE. Dziś noc koszmarna i całe dnie wisi na moich noga i się drze. Boże ile ja to jescze wytrzymam.Do kibla za mną do kuchni za mną normalnie jak taki mały pasożyt i cały czas ryk. A jak jest u was może to jakiś taki chory okres?Emcia dzięki uśmiałam się na dzień dobry!
emcia
2007-01-26
10:46:54
Email
Dziewczyny wymiękam....WYMIĘKAM!!!! Już mam dość tego karmienia nocnego, a raczej jego ciućkania......jestem niewyspana na maxa!!! Chyba zadzwonię do jakieś poradni laktacyjnej czy gdzieś, żeby ten mój nocny pasożyt zlazł ze mnie...he he.... Dziewczyny, przykre, że nie macie swoich mamuś....moja najlepsza przyjaciółka straciła mamę, jak miała 12 lat. Wychowywali się z samym ojcem...poczciwy człowiek....i wiem jak to mniej wiecej wygląda....bardzo przykre. Ja straciłam ojca, jak miałam 18 lat, no ale ojciec był raczej z boku, bo odszedł od nas jak byłam....mniejsza niż Kacperek...a nawet nie...jak się rodziłam w szpitalu, to tata zawiózł mamę na porodówkę, a sam pojechał do swojej lafiryndy...tak więc to jest zupełnie co innego..... no ale jednak ojciec. Ale bez mojej kochanej mamusi to sobie nie wyobrażam życia.....oby żyła nam 100lat!! Sama nie wiem jak to zrobiła wychowując nas dwie sama!!! Ja mam porównanie, i na pewno sama bez pomocy ojca, czy kogoś bliskiego, nie dała bym rady.....dzielna kobieta.... Lidziu – piekne to co powiedział dziadiuś Domisia...dobry człowiek z niego.. Za chwilę, jak Kacperek odespi nockę....:-)))) to idziemy na polko tzn na dwór J)))) hi hi..a jutro wyciągłam moją młodszą siostrę na łyżwy. Tylko muszę zadzwonić, czy na niunię też będą mieli takie małe łyżwy, bo nie mamy....zmykam i miłego słonecznego dnia!!!!! Lidziu i co dowiedziałaś się czegoś o tych pneumokokach? Buziolki!!!!
lidiamital
2007-01-26
14:01:47
Email
Tak conieco ale jescze muszę do naszej pani doktor zadzwonić. Dzieciom od 7-11 miesiąca podaje się tylko dwie mniej wiecej w odstępie miesiąca, a profilaktycznie trzecią dawkę w wieku dwu lat. Co do Twojej małej to nie wiem jak. Ja słyszałam tylko tych za 250, 317 złotych. Może tozależy od kolejności dawek?
dota
2007-01-26
15:06:46
Email
Jejkuś Lidziu moja kochana, chciałbym Cie pocieszyć i powiedzieć ze będzie wszystko dobrze... ale... i nie nic nie będę mówć, ale tez jestem zdania że samych najlepszych ludzi wokoło zabiera. a rak to już wogóle beznadziejna choroba :( Emciu tak sobie pomyślałam, ze Ty śpisz z Kacperkiem nie? nie wiem jak on ale Naduśka często popłakuje sobie w nocy, nie wiem dlaczego czy to zęby, czy brzuszek, a moze po prostu straszny sen, ale na pewno nie jeść. ja przez to tez kiepsko spie tyle ze nie biegne po nia od razu, tylko jak rzeczywiscie trochę pomarudzi i juz nie zasnie sama wtedy wiem ze na pewno jest głodna, moze jak ty spisz z Kacperkiem to własnie na takie tylko mamrotania wyciagasz cysia i on wtedy memla, bo głodny nie jest. Ale dzis strasznie sypie i wieje, Nadia krótko spała i na spacerku byłysmy 1,5 godz, ale ja strasznie wymarzłam, ale może jutro będzie słonecznie to wyjdziemy z NAduśka na saneczki, ale by było fajowo :) a co do pneumokoków to jeszcze nie szczepimy Nadii dowiadywaliśmy sie jak była mała i wtedy potzrebowała 5 chyba dawek co wychodziło ponad tysiąc zł takze odpuściliśmy sobie bo do złobka nie idzie, a jak bedzie miała iśc do przedszkola to wtedy zaszczepimy jedną dawką :) a o tych tańszych też nic nie słyszałam ale bede sie musiała dowiedzieć przy okazji. Daniel a skąd jesteś i gdzie studiujesz? milego popłudnia :) hihi Emciu jak tam na polu :) a tak apropo to Wy nie mieszkacie na wsi?? bo na początku tak sobie to wyobrazałam :)
Daniel
2007-01-26
15:38:44
Email
Ja mieszkam w Inowrocławiu, studiuje w Bydgoszczy:)))) a mąż pracuje w Toruniu:))) niezły zestaw hiehiehiehe, Ja też sie zastanawiałam nad tymi szczepionkami ale dam se spokój, mała nie idzie do żłobka więć narazie nie bede szczepić na te pnumokoki,mam zamiar ją posłac do przedszkola jak skończy 3 latka to wtedy sie zastanowie. Dziś u nas jest słonecznie ale strasznie wieje, byłam z spacerku ale tak strasznie zmarzłam z hej, przwiało mnie strasznie Wiki to we wózeczku ma tak cieplutko że miałam sama ochote tam do niej wejść hihi. No nic ide zjeść obiadek i ogarne troszkę chate bo taki jakis bałagan się zrobił od wczoraj. Trzymajcie sie cieplutko (apropo--- mnie też tata sam wychowywał, a teraz jest dumny jak paw z WIKTORII już nie może sie doczekac jak bedzie z nią chodził za rączkę:) ) Mieszka z nami tyle że chodzi jeszcze do pracy tak dla przyjemności mówi: że niemógłby siedzieć w domu bo by szybko sie zestarzał a jest już wiekowy 65 lat ma. no to całusy dla was kochane i ide sobie odezwe sie w niedziele wieczorem albo w poniedziałek :) pa
emcia
2007-01-26
15:50:25
Email
Nie Dociu kochana, nie mieszkamy na wsi ;-)....mieszkamy w Szczyrku, tylko że na pograniczu, a do centrum mam 1 km. Na spacerku było ok., choć dzisiaj było zimniej niż wczoraj, to też byliśmy tylko 45 min, bo młody wyspał się w domu. Co do tego memlania nocnego, to nie mogę stwierdzić, czy jest głodny czy tylko sobie tak marudzi, ale ja się od razu wybudzam i daje mu smoczka, ale jak nie załapie no to do cyca, żeby się nie rozbudził na maxa, bo wtedy to już w ogóle.......najgorsze jest to, że nie umie pić z butelki, dałabym mu butlę w nocy i do widzenia. Niunia budziła się dwa razy i to już było dla mnie za dużo...ale młody to pobija rekordy....dzisiaj dał mi zasnąć tak dobrze od 5 do 7 ;-))) bestyjka mała ;-)))) .A jutro idziemy z niunią na łyżwy...he he.. mamuśka dawno nie jeździła ;-)))ale będą cyrki hi hi. Co prawda nie mam łyżew dla niuni, a najmniejsze są o 3 nr za duże...ale co tam i tak ją będziemy z siostrą ciągnąć...hi hi..już sobie to wyobrażam.... a jak wrócimy to z młodym na pole....ups, tzn na dwór...hi hi ;-)))))))))))))))))))))))))) buźka!!!
lidiamital
2007-01-26
20:16:06
Email
A tak młody za starym oglądają razem filmy!

emcia
2007-01-26
21:42:54
Email
wiecie co...oglądnęłam "uwage" i jestem przerażona tą sepsą...Lidia znalazłam coś dla Ciebie..i nie tylko..poczytajcie sobie. Tutaj piszą, ze szczepionka kosztuje 50 zł!!! http://www.medycynarodzinna.pl/prasowka.php?id=21 Wejdźcie też na strone uwagi, tam dokładnie opisują sepse i wychodzi z tego, ze jest typ B i C..masakra...a ide do łóżka, bo strach myśleć....buźka pa PS. Lidziu, mój Kapcer tak siedzi i ogląda jak lecą Teletubisie..no zahipnotyzowany...hi hi
dota
2007-01-26
22:32:21
Email
Hihi Emciu no tak sorki wielkie ja ostatnio taka jakaś niekumata i małojarząca, ale to pole mnie zmyliło, ale juz teraz wiem ;) Daniel no to rzeczywiście masz trochę rozbiegu hihi, u nas cały dzień wiało i sypało sniegiem mam nadzieję ze jutro bedzie super pogoda :) Lidziu super przystojniak rośnie, a jaka poważna minka :) Emciu uwielbiam jeżdzić na łyzwach, nawet lodowisko mamy blisko, hmmm tylko nie mam z kim iśc a tak sama to lipa :( jadę do Was hyhy a tych programów nie oglądaj zbyt wiele, wszystko strasznie rozgłaszają wydaje mi sie ze nie ma sie co martwić na zapas :) pozdrówka i miłej nocki :)
lidiamital
2007-01-27
12:46:35
Email
Hej Emcia mój też jak zobaczy te chore teletubisie to jakby go ktoś wyłączył. Oj dał mi popalic w nocy. Zaczynam mieć tego dość i myślę o przerwaniu karmienia. Teraz moi chłopy poszli na sanki. Mam chwilę wolnego tak można powiedzieć- dupa gotuję obiad!

Daniel
2007-01-27
21:43:49
Email
Czesc jestem po sobotnim zjeździe, ide zaraz spac ale zobaczcie jak Wiki dziś usnęła w połunie

emcia
2007-01-28
21:33:58
Email
Oj Daniel – nie ma jak to spanie na nosie hi hi..super zdjęcie!!! Lidiu – też Cię tak meczy? Mnie też to ....(właśnie byłam na kolejnym karmieniu....drugi raz w przeciągu godziny...) męczy, i również myślałam o przerwaniu karmienia, ale to będzie baaaaarrrdzo trudne, zwłaszcza, że Kacperek nie umie pic z butelki, wszystko dostaje z łyżeczki. Przy próbach butelkowych jest płacz, wrzask i Bóg wie co jeszcze.... (znów coś słyszę z pokoju...) Dociu – przyjeżdżaj!!! Wszystkie górki i lodowiska nasze!!!! Hi hi, już to sobie wyobraziłam, ale by była jazda!!!! Dziewczyny robimy kulig !!! A co do oglądania tv, to ja te wiadomości chłonę jak gąbka.... i działają na moja psychikę potwornie.... wiem o tym doskonale, ale dzisiaj rozmawiałam z moją mama i po tej rozmowie zdecydowałam się zaszczepić dzieci przeciw pneumokokom. Tylko jeszcze porozmawiam z lekarka co i jak. Lidziu wiesz coś więcej na ten temat? Buziolki i przespanej nocki!!! Pa
Daniel
2007-01-29
17:31:06
Email
Hej wtajcie) odespałam ten zjazd dzisiaj, położyłam sie w południe koło Wiki i teraz dopiero jestem wypoczeta:):) Mała sie robi gadułą hihi zaczepia wszystkich takim eeeee eeeee i sie śmieje na głos hahahahaha a jakiego ogromne ilości zupki pochłania to szok taki jeden słoiczek ten 190g to jest stanowczo za mało, ona juz normalnie zjada dwa takie a najlepsze jest to że mija jakies 1,5 godziny a ona krzyczy mniam mnia :) rozbraja mnie to strasznie bo takim fajnym cieniutkim głosikiem mniam mniam:))). No nic musze pisac dalej prace bo sie troszkę zaniedbałam a tu za dwa tygodnie egzaminy:( . Pozdrawiam was dziewczyny i trzymajcie sie ciepło, bo zima przyszła i jest buuuuuuuuuu tak zimno.
lidiamital
2007-01-29
21:06:39
Email
U nas koszmar. Niewiem co się z nim dzieje ale rwę włosy z głowy żeby mu pomóc. W nocy prawie nie spaliśmy. W dzień też 0,5 h spał to mnie wykańcza. Biegunkę pokonałam jabłuszkiem, jagodami i lakcidem. Zęby? Nie wiem cholercia ale dłuzej tego nie wytrzymam wczoraj to aż się poryczałam- nie mam czasu się wysiusiać, a co dopiero pisać pracy]ę licencjacką. Cały czas przy moich nogach w dzień wisi kiedy gotuję albo zmywam, albo prasuję albo... i ryczy, wrzeszczy, płacze, drze się. Emcia zazdroszczę Ci,że gdzieś wychodzisz bo ja jedna siostra w Warszawie, druga 34km oddalona, a ostatnia 28km koleżanek tu nie mam bo od roku mieszkamy tu. Sąsiedzi dziwni mają dzieci ale co drugi dzień policja u nich gości, a chodząc po podwórku nieraz słyszę jak któryś z nich psa udaje tj szczeka, warczy itp.Do najblizszej koleżanki mam 72 km gadamy codzień na gg choć i ona ma małą roczną Juleńkę. A cała reszta no cóż mężów niet, dzieci niet więc z dniem narodzin Damiego żadna się nie odezwała- bo w końcu o czym tu gadać?Ostatni raz z mężem wyszłam gdziekolwiek 10 02 2006 do kina byłam wówczas w siódmym miesiącu ciąży, były to jego urodziny. Od tamtej pory nigdzie w towarzystwie nie byłam poza moim i rodziców domem, wakacji żadnych, ferii też nie. Jestem\ coraz bardziej nerwowa i sflustrowana. Dobra kończę bo bardzo marudzę! Emcia jesli chodzi o szczepionki to 2 na 3 lekarzy powiedziało mi tak : jeśli maluszek nie choruje często na górne drogi oddechowe, nie chodzi do żłobka, ani przedszkola unika marketów, kościołów i skupsk nie trzeba panikować szczepić. Powiedzieli żebym się powstrzymała. A ja się jescze zastanawiam i czekam na powrót naszej pani doktor z ferii wtedy zdecyduję po jej opinii. Pozdrawiam i DOBRANOC DLA WAS BO NIE DLA MNIE!
dota
2007-01-29
21:24:30
Email
Heja!!! Emciu już się pakuję wsiadam w pociąg i jadę, już to sobie wyobrażam taki kulig, te łyzwy i sanki, frajda na całego ehh marzenia ściętej głowy, w lato wybieramy się (tzn planujemy) wyjazd do Kudowy, hehe ciekawe czy sie odważymy no i jak Nadia to przeżyje :)a zdjęcia super dopiero dziś obejrzałam bo wczoraj już nie było jak :), A dziś w nocy szok, Naduśka po całym dniu niespania padła o 23 i spała do 5 zjadła sobie i jeszcze pospała do 8.30 normalnie nie wiem co jej się stało :) hihi mam nadzieję ze jutro też tak będzie, Daniel no to masz małego żarłoczka hihi NAduśce też coraz bardziej wszystko smakuje, dziś zajadała się u dziadka ogórkową, normalnie dziadek dawał jej ze swojego talerza a ona tak szeroko pyszczek otwierała jak rzadko kiedy :) a danonek (na kolację) był bleee ale dziś i tak sporo zjadła. Co do pneumokoków my na razie dajemy sobie spokój, zaszczepimy jak Nadia pójdzie do przedszkola :) Lidziu współczucia wielki życzę Ci z całego serca żeby i Tobie choć raz w tygodniu Dami dał się tak wyspać, a co do znajomych to tak samo, mam 2 braci, no ale wiadomo z bratem nie pogadam tak jak bym z jakąś kobitą pogadała :( a koleżanki het het, najbliższa mieszka ok 10km i staramy się spotykać raz na jakiś czas ale to cała wyprawa, reszta daleko wszyscy prawie w anglii siedzą :( pozdówka Trzymam kciuki za wasze skarby oby tej nocy sobi smacznie spały i dały mamusiom sie wyspać :)
dota
2007-01-29
21:34:54
Email
aaa i jeszce znalazłam jakieś zdjęcie ze ślubu a to jakieś zeskanowane od fotografa, musze jeszcze znależć gdzieś takie zwykłe :) a no i Wy dziewczyny tez wklejcie swoje :)

lidiamital
2007-01-30
08:24:56
Email
Docia śliczne i pomysłowe. Suknia skromna ale elegancka, ja też taką miałam SUPER!
emcia
2007-01-30
09:17:21
Email
No...Daniel...jestem zszokowana możliwościami „pochłaniania” pokarmu Twojej córeczki..... hi hi...u mnie to jest parę łyżeczek i koniec...a taki duży słoik wystarcza na 2 dni jeszcze potrafi zostawić. Ale myślę, że to przez zęby. Życzę zaliczenia wszystkich egzaminów i dalszego apetytu córeczki, bo nie ma nic lepszego jak znikające jedzonko w brzuszku maluszka... Lidia u Was też biegunka? Ja nadal jadę na Lakcidzie, już jest trochę lepiej, jeszcze dzisiaj nie było kupki, może się już uregulowało, bo pupe miał tak obszczypaną, ze aż zaczęły robić się ranki...biduś....ale ładnie się goi po Tormentiolu. No Lidziu, szkoda, że tak daleko mieszkasz....wychodziłybyśmy razem.... a jakieś wyjście razem z mężem? Macie kogoś, kto by się zajął szkrabkiem? A może wyjeździe sobie gdzieś razem w trojkę na weekend. To dobrze robi. My byliśmy w tym roku na Słowacji. Kacper miał nie całe pół roku. Męczarnia z nimi była, ale teraz jest o wiele lepiej. Dziecko starsze, trochę się zabawi, poraczkuje, a wy odpoczniecie. Może jakieś wspólne sanki w niedziele? Albo Lidia przyjedź do mnie z Domisiem, tylko po feriach, bo wszystkie pokoje wynajęte, to sobie odpoczniemy..hihi.. ;-)))) Co do szczepionek to dzisiaj mam zadzwonić do apteki i farmaceuta miał mi się zorientować w szczepionkach i cenach. Dam znać. Ale nadal nad tym rozważam. Też pogadam z moja lekarka, kiedy i za ile.... Dociu – to kiedy przyjeżdżacie?? Sanki przygotowane, śniegu ful, lodowisko czeka...tylko Was brakuje... ;-)) No to pakować się...!!! Czekam na Was!!! Dociu super to zdjęcie!! Ja właśnie upomniałam się u mojego fotografa, żeby mi zgrała na płytkę moje fotki, bo jak okreslił „odbitki są własnością zakładu”. Tylko po jakiego czorta????? Dobrze, że mi przypomniałaś, już do niego dzwonie. Jak będę miała to też wkleję. Dobra zmykam, bo bajzel w domu i prasowanie czeka i...aaaaaaa za dużo tego....pa buziaczki!!!
emcia
2007-01-30
09:22:53
Email
Dziewczyny kiedy macie rocznice slubu, bo nie moge znaleźć wpisów....pa
lidiamital
2007-01-30
11:34:09
Email
Docia bardzo chciałam wstatić zdjęcia ale Damik coś mi zrobił z kablem od skanera i dupa. Ale męża poproszę o kupienie. Emcia Pupkę wyleczyłam Damiemu mąką ziemniaczaną w jedną noc. A też okropna. Wiecie co Damian je też tyle Dużooooo! Aga więc się nie przejmuj ja daje już mu nasze zupy i je do oporu. Ale czy on ma dno??? Emci chciała bym gdzieś pojechać ale z tym cały czas problem w tę niedzielę zaczął poadać deszcz. A mój mąz dom rano opuszcza około 8 wraca około 19.30. 24 w nocy to zależy. No mogę go jescze zostawić z teściami ale teraz po tej diagnozie o raku są rozkojarzeni. I boję soę moi rodzice mieszkaja w miejscowości oddalonej od nas 28 km. Więc rozumiesz. Oj noc znowu do du....Zmykam obiad gotować
lidiamital
2007-01-30
11:34:09
Email
Docia bardzo chciałam wstatić zdjęcia ale Damik coś mi zrobił z kablem od skanera i dupa. Ale męża poproszę o kupienie. Emcia Pupkę wyleczyłam Damiemu mąką ziemniaczaną w jedną noc. A też okropna. Wiecie co Damian je też tyle Dużooooo! Aga więc się nie przejmuj ja daje już mu nasze zupy i je do oporu. Ale czy on ma dno??? Emci chciała bym gdzieś pojechać ale z tym cały czas problem w tę niedzielę zaczął poadać deszcz. A mój mąz dom rano opuszcza około 8 wraca około 19.30. 24 w nocy to zależy. No mogę go jescze zostawić z teściami ale teraz po tej diagnozie o raku są rozkojarzeni. I boję soę moi rodzice mieszkaja w miejscowości oddalonej od nas 28 km. Więc rozumiesz. Oj noc znowu do du....Zmykam obiad gotować
lidiamital
2007-01-30
11:34:50
Email
11 WZREŚNIA ROCZNICA ŚLUBU!
lidiamital
2007-01-30
11:41:50
Email
Damik kombinuje!

emcia
2007-01-30
13:40:39
Email
Lidziu, Twój mąż pracuje jako kto? Jeśli można wiedzieć. Boże tyle godzin poza domem....masakra, też biduś, cały dzień poza domem, a my z kolei narzekamy ...cały dzień w domu!!! No to rzeczywiście nie wesoło, żadnej alternatywy. Przypomina mi się sytuacja mojej przyjaciółki ..jaj mąż wraca około 19, tak na kąpanie smyka i tyle z pomocy...teściową ma do bani, bo nie skora do pomocy, swojej mamy już nie ma, tato chory i nie zostawi go z nim, więc też nie wesoło...ale na czwartkowe piwko z nami udaje jej się wyskoczyć. Chociaż tyle. Dzwoniłam do apteki i tak. PREVENAR w cenie 335 zł, PNEUMO 23 i PNEUMOVAX, nie wiedzą jak a cena, ale i tak nie ma żadnych szczepionek, nawet tych najdroższych, tak więc dupa zimna. Podobno ta szczepionka jest teraz na „topie”, więc w hurtowniach brak..... chcesz zaszczepić a nie możesz, to jest cała nasza Polska!!!!! Lidzia, mówię Ci przyjeżdżaj, tu sobie odpoczniesz... i na piwo blisko, bo 2 pietra poniżej.... hi hi
lidiamital
2007-01-30
13:50:58
Email
Pisałam wcześniej elektryk-mechanik samochodwy od niedawna założyli ze szwagrem firmę. W zeszłym tyg szwagier wyjechał na ferie na narty więc już wogóle go nie widywałam. Oj kusisz mnie jak niewiem. Porozmawiam dziś z mężem jak się uda bo ostatnio widywałam go w nocy w łóżku kiedy Damik się budzi i rano ale przez chwilę!
Daniel
2007-01-30
16:00:37
Email
Czesc dziweczyny:) Ja tez nigdzie nie wychodzę.... nie licząc przymusowych wyjazdów do Bydgoszczy na zjazd. TAk to ciągle siedzę w domu tzn wychodze na spacer z Wiki i to moja rozrywka hiehieh mąż mój pracuje jako ratownik medychny ma 12 godzinne dyżury więc jak przyjeżdża do domu to jest padnięty. Razem jak wyszlismy to było hmmmmmmmmm Boże jak jeszcze byłam w ciąży tak dwa dni przed porodem :) Teraz jak wychodzimy to zawsze z Wikusią:)Dzis byłam z nią na spacerze prawie 3 godziny, mrozu nie ma śnieg stopniał więc fajnie mi sie spacerowało. My mamy rocznice slubu 26 czerwca trzecią:) a 25 czerwca mamy rocznicę 13 jak ze sobą zaczęliśmy chodzić:) hihihihi szmat czasu. No nic bede zmykac bo się Wicia obudziła. Pozdrawiam i przestancie już chorowac bidule, bo jak nie maluszki to wy jak tak można :)) ojojojoj życze zdrówka ( sama niedawno byłam chora)
lidiamital
2007-01-31
08:57:12
Email
Udało się narazie dwa. Ale to już coś!

lidiamital
2007-01-31
08:59:04
Email
A to plener. Wybiore moje ulubione.

lidiamital
2007-01-31
09:08:13
Email
A tu spacerek

lidiamital
2007-01-31
09:08:50
Email
I nad wodą

lidiamital
2007-01-31
09:09:35
Email
NO TROCHĘ ŚMIELSZE

lidiamital
2007-01-31
09:10:43
Email
:)

lidiamital
2007-01-31
09:11:25
Email
:)

lidiamital
2007-01-31
09:12:03
Email
I jeszcze jedno

lidiamital
2007-01-31
09:13:32
Email
i ostatnie

lidiamital
2007-01-31
15:28:29
Email
Dociu w Dniu Urodzin tego co najpiekniejsze! Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy. O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi. Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha. Porównując się z innymi możesz stać się próżna i zgorzkniała, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie. Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości. Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu. Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa. Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia. Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak trawa. Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości. Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodna. Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze. Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On Ci się wydaje, czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj spokój ze swą duszą. Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat. Bądź uważna. Dąż do szczęścia. Lidia Mirek i Damianek

Daniel
2007-01-31
16:52:12
Email
ja dołączam się do tak ślicznie npisanych życzeń. Lidia masz zdolności :) Wszystkiego najlepszego Dociu:)))))
emcia
2007-01-31
17:03:13
Email
Dociu.... Zdrowia -życzę dziś Tobie, okazja taka nie codzień się zdarza, aby wyrazic słowami,co serce w ciszy codzień powtarza. Szczęścia-życzę Ci również takiego,jak Ty sam pragniesz, bo dobrze gdy będzie przy Tobie, a Ty -czym ono jest-odgadniesz. Miłości-życzę Ci szczerze bo ona filarem jest życia. śpiew ptaków kochaj i ludzi, a w każdym sercu Ty miłość wzbudzisz. Stu lat-w miłości i zdrowiu, niech towarzyszy Ci szczęście Twój bagaż życiowy-mądrość- przykładem dla innych niech będzie. Spełnienia marzeń najskrytszych niech bedą realne i jasne.Marzenia spełniają się często niech spełnią się też twoje własne! Radości-też życzę Ci wiele by Twoją twarz uśmiech zdobił, a jeśli się czasem zasmucisz to tylko na krótką chwilę. Wytrwałości-życzę Ci także, w realizacji pragnień i celów. Cierpliwym bądz i odważnym, by rzeczy dokonac wielu! Życzą Ela, Radek, Pulinka i Kacperek.
dota
2007-01-31
17:09:21
Email
Jekuś dziewczyny dziękuję serdecznie za pamięć, no i wspaniałe życzenia. Lidziu Ty to chyba poetką powinnaś zostać. A może masz już jakiś tomik wydany? No naprawdę wszystko ślicznie Ci wychodzi, a zdjecia rewelacja, ślicznie wygladasz i pomysłowe zdjęcia, suknia rewelacyjna no i bukiet też po prostu wszystko suuuuper :) ehhh jak fajnie tak powspominać, Daniel ty też wklej swoje zdjęcia, no i Emciu na Twoje tez czekamy :) pozdrawiam
dota
2007-01-31
17:10:12
Email
A no i rocznica ślubu 24 lipiec :)
emcia
2007-01-31
17:18:21
Email
Lidziu – super zdjęcia!!! No boskie!!! No laleczka z Ciebie...!!! ;-))))))) Dołącz więcej, bo super się je ogląda.... ;-))). Ja swoje będę miała dopiero pod koniec lutego... ;-((. Wiecie, byłam dzisiaj u lekarza, bo ciągle to rozwolnienie i dostał Trilac i jakis tam syrop. Jutro badanie moczu, zobaczymy co to będzie. Oczywiście koncert co nie miara...hi hi. Rozmawiałam odnośnie szczepionki przeciw pneumokokom, ale odradziła mi zdecydowanie te tańsze, bo są za krótko na rynku i jeszcze wymieniała jakieś tam anty. Tak więc mamy się wstrzymać gdzieś do kwietnia, bo teraz czas grypowy, to też nie, i w tedy zaszczepić. I to wystarczyć będzie 1 dawka, tak więc do przełknięcia.....oczywiście razy 2. Buziolki!!!
lidiamital
2007-01-31
18:13:15
Email
Niestety to nie moja twórczość ale jeśli się wam podoba to jest to fragment dezyderaty. Ale chodziło mi o coś mądrego i pięknego. Trochę kiedyś pisałam ale z dwojga to ja wolę pięknie mówić czyli recytować. To znacznie lepiej mi wychodzi i zawsze mogę stać się kimś innym.
lidiamital
2007-01-31
20:31:43
Email
Dzięki Emcia!

lidiamital
2007-02-01
09:34:22
Email
Emcia Wczoraj kazałam teściowej poszukać czegoś w aptece na biegunkę dla maluchów i znalazła smectę. Nie wiem czy stosowałaś to jest dla niemowlaczków też i mniej agresywne działanie niż trilac, rozpuszcza się w przegotowanej ostudzonej wodzie.
emcia
2007-02-01
09:49:54
Email
Lidziu kochana, mam to, ale przemycić nie mam w czym, a młody nie daje się nabrać na takie smaczki, więc klapa ;-((((. Lekarka kazała mi dawać po pół saszetki, ale nawet to... A, nie napisałam Wam, dzisiaj łapałam do woreczka siuśki młodego, oczywiście pyrtuś mu się przykleił i nie mogłam sobie z tym poradzić, do tego skręty młodego, no szok....w końcu odkleiłam to i przykleiłam z powrotem ten papierek...oczywiście drugą stroną, nie tą śliska...hi hi..no i klapa, już się nie przykleiło młodemu do skóry....wszystko było w pieluszce a woreczek suchy..tak więc jutro podejście nr 2..hihi Miłego dnia wszystkim. Buziolki!!!
dota
2007-02-01
19:23:18
Email
Jejkus dziewczyny ja już nie mam siły nie wiem co się dzieje, Nadia znowu nic nie chce opróc cysia jeść, ciągle się budzi w nocy chodzę już jak widmo :( Emciu powodzenia w zbieraniu moczu, ehhh okropieństwo, u nas woreczek wogóle się nie sprawdził, zbieraliśmy tylko do kubeczka. a sprawdzało się nieraz zwilzenie sisurki i ciepłym nawiewem z suszarki posuszyć, nie od razu ale po kilku takich zabiegach siusiu lądowało w kubeczku, hihi nieraz jak chciała pić to sprawa była załatwiona :) pozdrawaim :)
emcia
2007-02-02
09:05:03
Email
No tak, z tym woreczkiem to jest totalna porażka...dzisiaj założyłam mu i myślałam, ze będzie ok., zaglądam do pieluchy, woreczek odklejony, w woreczku Sahara, a pieluszka pomoczona...no krew mnie zaleje.... a z jedzeniem to mamy idento, tylko cyc, a wcisnąć mu coś innego to jest tragedia. Ugotowałam mu dzisiaj pyszny budyń..... nawet nie spróbował...już nie mam sił.... Lidziu co u Ciebie? Jak tam pertraktacje? Buziaczki i miłego dnia!!!
lidiamital
2007-02-02
10:21:32
Email
Całkiem CAŁKIEM EMCIU! Jutro nie pracuje, 10 lutego do kina idziemy, i na całą noc małego do moich rodziców zawozimy. Damian je kaszkę z malinami normalnie szok z butli ciągnie i je bebilon ha równie chętnie coraz żadziej cycz. Ale śpi nadal do d....Przed chwilą wszamał jabłka z ryżem i cynamonem. Żre normalnie u nas z siuśkami się udaje. Emcia zrób ciepłą kąpiel dużo cieplejszą. W wannie dużej połóż go i polewaj brzuszek i czekaj z kubeczkiem jak nie pomoże to dolewaj ciepłej wody mój zawsze siurgoli do wody bo mięsnie się rozluźniają.
emcia
2007-02-02
17:05:54
Email
Nawet nie wiesz Lidziu, jak się cieszę, że udało Ci się coś wyegzekwować ;-)Tylko systematycznie i z uporem dąż do swojego!!!!! A z tymi siuskami podczas kąpieli, to cienko wodzę, przy tym wierci grochu.... no coś ty, on nie usiedzi nawet na moment, bo wannie to grasuje wzdłuż i wszerz, staje, klęczy, łapie za prysznic, a co dopiero by czekał, aż mu jakieś siki złapie..no co ty...właśnie go usypiam i chyba z 10 raz kładę go z powrotem, bo sobie wstaje, chociaż jest w pasach..... wiecie jaką miałam dzisiaj przygodę...poszliśmy wszyscy na spacer do centrum, bo niunia zdeklarowała się, że chce przekłuć uszka, no to dawaj, trzeba to wykorzystać...ja pchałam kacpra w wózku, a mąż ciągnął sanki z niunia...doszliśmy do centrum i mijamy faceta w aucie, który wjechał w drogę, ale czekał, aż jakiś gostek przed nim wymanewruje, więc przechodzimy za nim i nagle ten jełop spuszcza auto z hamulca i auto jedzie do tyłu.... a właśnie za autem znajdowała się niunia na sankach!!!!! Od razu skoczyliśmy na niego...potem to mąż mnie zostawił, a ja dalej z facetem „dyskutowałam”... Adrenalina to mi się tak podniosła, że myślałam, że eksploduję!!! Trochę mu nadałam od jełopów, którzy nie wiedzą od czego są lusterka i zamiast grzebać w nosie, to by patrzył co się w około dzieje...( z tym nosem to dosłownie!!!). Facet opuścił szybę i tak dyskutowaliśmy, i w końcu powiedział mi coś takiego „no niech pani nie robi z tego takiego problemu!!!!!!!! Ja mam nie robic problemu, jakby mi najechał na dziecko!!!! No w tedy to dopiero usłyszał, tylko czekałam aż wyjdzie z tego auta, to bym mu do mordy skoczyła..... uuuufffffff, co za ciupas!!! Ale on zamknął okno i pojechał, dupek skończony!!! No, a kolczyki są, tzn pierwsze uszko przekłute bez problemu, tylko potem był płacz, a z drugim, to już trzeba było na siłę, bo nie chciała sobie dać.... i tak właśnie miną mi dzień....a Kacper dalej wyje i nie chce spać.....ło matko...
Daniel
2007-02-04
22:48:05
Email
czesc Witam was kochane co tam u was nie odzywacie się. Ja byłam znowu na studiach a mała Wikusia pierwszy raz stanęła sama w łóżeczku :))))))))))))) no i nabiła sobie guza hihihi a i wyobraźcie sobie że jeszcze do końca nie wylazły te cztery górne a już chcą wychodzić dolne dwójki, szok jak tak dalej pójdzie to na roczek bedzie miała pełniutki bialutki usmieszek:)))))dobra ide bo niewiem jak długo jeszcze pośpię bo mała od tych zębów marudzi pozdrawiam:)no i odezwijcie się
Atka
2007-02-05
09:34:32
Email
LIDII posłałam ci na gg wiadomość. JA dostępna jestem najczęsciej w godzinach od 16.00 do 18.00, ale to nie am aż takiego znaczenia bo wiadomość możesz mi wysłać ja odbiorę napewno i odpiszę. To mój e-mail fikołaj1@wp.pl a to moj nr gg 7955044 trzymaj się ciepło;)
lidiamital
2007-02-05
10:05:09
Email
Cześć. Cóż od trzech dni mam wrażenie, że wegetuje. Damian zaczął sypiać po 4 do 5 h na dobę. Oboje z mężem jesteśmy u kresu. Nawet nie rozmawiamy bo się nie chce, a nawet nie da przyczyną jest nieustajace głośne niezadowolenie naszego syna. Aga zazdroszczę Ci tych zębów, nasz terrorysta nie ma ani jednego. A czy ząbkuje nie wiem???Ale mam ochotę go komuś oddać i jeszcze dopłacę. Przpraszam, że tak mówię to bezsilność i zmęczenie. 10 mąż ma urodziny, a ja nie mam prezentu i ogólnie pomsłu też nie!PA
bela
2007-02-05
13:50:19
Email
LIDIA wkradlam sie tu do was bo....powklejalas zdjecia slubne. Piekne. Uwielbiam ogladac takie zdjecia a szczegolna uwage zwracam na suknie gdzyz robilam technikum odziezowe i lubialam projektowac ciuszki oraz suknie. Drogie FORUMKI zachecam do wklejania swoich zdjec slubnych np. w dziale "matki - nasze zdjecia slubne"
Daniel
2007-02-05
19:57:46
Email
Emciu Dociu co z wami się dzieje??? mam nadzieje że nic złego odezwijcie się pozdrawiam:)No lidziu przyjdzie i czas na Damianka i bedzie miał perełeczki w buzialku, a tak na marginesie nie zazdroszcze ci tych nieprzespanych nocy no i w sumie dni bo tez jesteś zmeczona a nie możesz sie połozyć.
dota
2007-02-05
19:59:55
Email
Hejka. Ostatnio wogóle na nic nie mam ani czasu ani siły, jeszcze w sobote mała imprezka u nas była, ehh a NAduśka na szczęście juz trochę lepiej sypia od dwóch nocy, nie wiem czy to to ale zmniejszyłam jej temperaturę w pokoju i teraz ma tak 20-21 i jak w sobotę zasnęła o 24 tak o 5 była pobudka na cysia i potem już przed 9 wstała, normalnie rewelka dziś już było trochę gorzej ale też dało się trochę pospać, ale to i tak mało, a o śnie w dzień to wogóle nie wspomnę, owszem jak wyjdziemy na spacer to sobie śpi tylko pogoda taka małospacerowa i wogóle siły na to spacerowanie nie mam, ehhh koniec narzekania. Oj Emciu hihi Ty to masz przygody, jejkuś Ci kierowcy są porabaniale dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Hihi no to teraz masz małą elegantkę w domku z kolczykami :)) Lidziu współczucia Nadia spi mało ale w porównaniu z Damim no to ona jest normalnie śpiochem. Trzymam kciuki oby ta noc była lepsza dla wszystkich :) a moi bracia właśnie z egiptu wrócili, opaleni wypoczęci normalnie zazdroszczę im jak diabli paaaa
emcia
2007-02-06
22:42:47
Email
no dziewczyny...ja na dwa słowa...jeszcze zyje... gonie miedzy jednym pokojem a drugim i chyba sie powsciekali..... finał.... Kacperka uspałam w wózku, a młoda siedzi mi na kolanach.....co za dzieciaki...Lidziu, nie przejmuj i nie zadreczaj..kazda przez to przechodzi.... spadam usypiac drugie dziecie...odpisze wiecej jutro...buziolki
Daniel
2007-02-07
12:45:40
Email
Hejka kochane:))) Moja Wicia zaczęła duuuuuużo gadać po swojemu oczywiście hiehie tak śmiesznie, no i tak krzyczy że nieraz jak krzyknie to tak wgląda jakby sama sobie się dziwiła że tak umie głośno krzyczeć hehehe milknie na chwilke a potem znowu ile sił hihehiehie. Ide zaraz na spacerek bo sie właśnie obudziła szkoda że nie ma śniegu ale przynajmniej nie ma też wiatru, bo ostatnio to nic tylko wiało i wiało:) Pozdrawiam i miłego dnia wam życzę papap
lidiamital
2007-02-08
11:49:48
Email
Cześć! Najpierw sensacja: Dami zrobił dziś rano kupkę i siusiu na nocnik, teraz też nasiusiał i pieluszka sucha od rana! Ja mam urwanie głowy próbuję pisać pracę ale różnie to bywa. Spadł znowu śnieg więc jak tylko przestanie śnieżyć to na sanki zasówamy. Co UCiebie Docia jak baanie? Emcia jak siuski małego?
emcia
2007-02-08
15:50:52
Email
Lidziu, no gratuluje sukcesu w siusianiu na nocnik.Mnie udało się złapać mu siuśki dopiero dzisiaj rano. Umyłam mu siusiaczka, wysuszyłam i przykleiłam ten cholerny woreczek bez pieluchy, tylko spodnie i tak łaził, az nie nasikał...uuufffaaaa. A jutro młoda na badanie moczu, bo coś mówi, że sisiurka ją boli. Ide pomyć gary, i zaraz wychodze na wybad czwartkowy...jupi!!! Wasze zdrowie wypiję, to pewne... ;-)))) Buziolki!!
Ulka
2007-02-09
10:57:43
Email
Do Emci, czytałam ze twoj maluszek miał sapke, co stosowalaś czy woda morska wystarczy? Juz sama nie wiem czy biec z nia do laryngologa troche się boje bo teraz panuje grypa jelitowa i nie chciałabym jej zarazic wiadomo jak to jest w przychodniach, pozdrawiam goraco
lidiamital
2007-02-09
18:17:51
Email
SORY ALE MUSIAŁAM TO WKLEIĆ TAKA JESTEM DUMNA.

dota
2007-02-09
18:39:11
Email
Hihi Lidziu no gratulacje wielkie, niezła kupka :) Nadia to jeszcze robi taką jak kiedyś czyli taką jajówę, ale to pewnie przez to że prawie cały dzień na cycu. A co do badania no to jak już pisałam wcześneij jest odwołane bo ostatnie wyniki moczu wyszły dobre. A dziś Nadia zrobiła siusiu na nocnik, myślałam że będzie kupka, ale normalnie chyba teraz ma zatwardzenie już nie wiem co robić trzeci dzień się meczy i nie może nic wymęczyć :( Ulka Nadia tez miała sapkę, ogólnie to z tego dzidzia musi wyrosnąć, a woda morska czy inne preparaty tylko łagodzą objawy, a teraz przy suchym powietrzu w domku jest bardzo ważne żeby nawilżać nosek. Emciu a czemu badałaś mocz Kapcikowi? JAkie wyniki? a co z Paulinką? Ale masz fajnie z tymi czwartkami :) ja ostatnio tak sobie pomarzyłam o wyjsciu do kina ale samęj mi się nie chce :( ehhh dobra spadam paaaa
dota
2007-02-09
18:41:31
Email
a wiecie co ostatnio w nocy Naduśka mi zaczęła tak wyć normalni szok nie wiedziałam co robić i jeśc nie i bujać nie i zadne sposoby nie pomagały pierwszy raz tak zupełnie nie umiałam jej pomóc az przyszedł bartek i posmarował jej dziąsełkażelem i się uspokoiła, czy to mozliwe ze zęby?? a może to był brzuszek, albo inne cholerstwo?? nie mam pojęcia ale przeraziłam się nie na żarty :( paaaaa
lidiamital
2007-02-09
20:00:41
Email
No Docia wiem co to znaczy! U mnie takie darcie co noc i nic nie pomaga. Jutro urodziny męża więc mnie nie będzie i goście i szykowanie....
emcia
2007-02-09
22:41:24
Email
Ulka, mój syn nadal ma sapke i nadal się z tym męczymy...jak śpi, to układa się na boku i wysoko unosi główkę, żeby mu się lepiej oddychała. Stosowałam już wszystko, jak na razie jadę na sterimarze i nawilżaczu powietrza, ale nie widzę poprawy. Pójdę z nim znowu do laryngologa, ale jak minie ten paskudny okres. My też już przechodziliśmy grypę żołądkową, a prawidłowa nazwa to niestety rotawirus. A Ty co używasz? Dociu, a jak Ty wyleczyłaś sapkę? Lidziu...zdjęcie WYPAS!!! Hi hi hi, jakby kotek nakichał...hi hi....jak Ci się udało Damiego posadzić na nocnik? Nie spadł? A tak apropos, to mam taki sam nocnik, po niuni..hi hi, też z kubusiem... Dociu, wynik nie wiem jaki jest, pojadę w poniedziałek. Młodej też chcę zrobić badanie moczu, ale dzisiaj zamiast do słoiczka to nasikała do pieluchy, i po badaniu... No, czwartki są fajowe, tydzień kręci się od czw. do czw...hihhi. Nie no bez tego to bym chyba (sorki) ocipiała.... hi hi. Lidziu, no to wszystkiego dobrego dla współmałżonka... pochwal się, co dostanie Twój „łobuz”... jutro Kacperek kończy kolejny m-c..ale ten czas ucieka, jak przez palce....
Ulka
2007-02-09
23:05:20
Email
Ja stosuje marimer - woda morska w aerozolu ale nie ma poprawy, podobno suche powietrze powoduje sapkę , ale u nas w domku jest od 50 - 60 % wilgotności więc nie wiem od czego to cholerstwo. Pozdrawiamy goraco i dziekujemy za odpowiedz. A to moja coreczka, tez Ula

emcia
2007-02-10
07:55:27
Email
No słodka ta Twoja Uleczka!!! Śliczna dziewczynka. To jak, mama Ula i córa też? Dobrze zrozumiałam? Dzieci nie dały mi pospać...wstały ino świt, tzn było jeszcze szaro...a ja oczy jak spaniel i brak chęci do działania...a dziś sobota i trzeba posprzątać.....eeehhhhh. Pozdrawiamy i miłego dnia!!! pa
lidiamital
2007-02-10
14:28:04
Email
No chwila wytchnienia! Kupiłam mu do spółki z mamą radio do autka. I zorganizowałam dwie serie Preason Break= Skazany na Śmierć to serial leci na polsacie w niedzilę o 20 bardzo nam obojgu się spodobał. Hmmm mnie jescze bardziej niż serial jego główny bohater wkleję zdjecie. No miodzio normalnie.

emcia
2007-02-10
16:56:03
Email
noooooooo.........mniammmmm......do schrupania....hi hi....miłej imprezki!!!
dota
2007-02-10
21:37:15
Email
Hejka!!! Lidziu no jka zobaczyłam a jeszcze nie przeczytałam to myślałam ze mężowi kupiłaś marynarkę i go tu nam prezentujesz :) Emciu ja stosowałam na sapkę Euphorbium, Tetrisal E, no i jakoś sama przeszła, ja myślałam ze Nadia z tego po prostu wyrosła, ale moze to jej pomogło?ciężko stwierdzić. Dzisiejsza noc była koszmarna, nawet nie wiem ile spałam, a Nadia na rękach owszem spała, a w łóżeczku nie od razu wstawała, no i teraz to ledwo przytomna jestem. Ulka no sliczna ta Twoja Ulcia. A teraz jak NAduśka ma gilonka no to frida pomaga, a jak nie to robimy psik psik tymi sprajami, NAdia bardzo lubi czyszczenie noska :)
dota
2007-02-10
21:57:33
Email
a jeszcze coś dot sapki: Kiedy maluszek wciąga powietrze, słychać poświstywanie. Nosek jest zapchany, ale nie ma kataru. Jest to tak zwana sapka, spowodowana obrzękiem błony śluzowej nosa. Najczęściej zdarza się u niemowląt. U starszych maluchów objawami alergii (również pokarmowej!) mogą być wodnisty katar, podrażnienie spojówek i kichanie, bez innych oznak przeziębienia ......czyli całkiem możliwe że to alergia
emcia
2007-02-11
16:25:42
Email
Nie, nie to nie alergia. Jeszcze przed pójściem do laryngologa, było przypuszczenie alergii, ale potem zostało to określone mianem sapki. Tez stosowałam wszystko to co ty, ale nadal mu się to utrzymuje. Wiecie, co nasza niunia dzisiaj wykombinowała.....Kacper spał, no to wszyscy zeszliśmy piętro niżej, żeby posprzątać pokoje po gościach, a ze niunia się posikała, kazałam jej iść na górę, szłam chwile za nią, jak dochodziłam do drzwi usłyszałam trzask zamykanych drzwi na klucz..... i nie umiała z powrotem już otworzyć ani wyciągnąć klucza...makabra...już miałam czarna wizje.... mąż musiał wejść na dach i przez uchylone okno na poddaszu wejść..... co za czorcidło małe....dobrze, że w między czasie nie obudził się Kacperek, bo ta się darło w niebo głosy..... uffa. Lidzia, jak tam imprezka? Udała się?
Ulka
2007-02-11
20:31:23
Email
Dziekujemy bardzo za odpowiedz, jutro idziemy do pediatry , zobaczymy coz się dzieje z tym noskiem, pozdrawiamy gorąco
Daniel
2007-02-12
15:42:48
Email
Hej dziewczyny widze że jesteście bardzo zarobione bo was ostatnio prawie nie widać,no cóż nie ma co się dziwić przy tych naszych łobuzach. Wiki coraz więcej broi, niby wie że nie wolno a mimo to jedną reką broi a drugą se macha i udaje że nic wcale nie robi heheheh Rośnie jak na drożdżach już powoli wraz z uśmiechem widac tez te górne ząbeczki. A u ciebie Lidziu, co tam Damianek strakuje z zębolkami:) AAAAA widziałam kupke hieheihei Ja jeszcz sie sadzałam małej na nocniczek ale postanowiałam że teraz zaczne w końcu to juz byki 9 miesięcy to czas zacząć naukę:) Pozdrawiam papapa
emcia
2007-02-12
22:07:39
Email
No to stomatologa mamy już za sobą, co prawda nie nawiercała jej tego, bo się bało, bo za mała i może zamknąć buzie i wbić jej wiertło. Tylko nafluoryzowała ząbki i kazała przyjść za pół roku. Wiecie co, moja szwagierka jest w ciąży...ale tu są jaja, bo powiedzieli tylko teściowej jakieś 2 tyg temu i kazali nic nie mówić.... wczoraj mój mąż rozmawiał z ciocią, która mieszka w Niemczech i od niej się dowiedział, że przybędzie nas w rodzinie. No jaja jak balony, pół polski już wie, a oni każą milczeć. Nie musze mówić, że nieźle się wpienił mój mąż. Cudaki z nich straszne.... nie przepadamy za sobą, bo to jakieś dziwolągi i tyle. Ale ...i tu jest poważnie... znów odezwał się we mnie instynkt macierzyński... jak się obudził, tak trzeba go szybciutko uspać, bo nic zajść, ale potem donosić i wychować!!! Ufa...... a z innej beczki, córka przechodzi okres pytań „a czemu?, a dlaczego?” no dziewczyny MAKABRA!!!! ŁEP PĘKA!!! Jechałam jakieś 40min do centrum, bo cholerne korki były i normalnie już nie mogłam.... tłumacze raz, a za chwilę pytanie na moją udzieloną odpowiedź.... męcące to moje dziecię. Dzisiaj śmialiśmy się z mężem, że czeka nas to jeszcze raz...hi hi.... no nie cieszcie się, bo was też to czeka...hi hih hihi pozdrawiam
dota
2007-02-13
10:56:17
Email
Ja już nie wyrabiam nie wiem co się dzieje, Nadia od kilku dni robi sobie przerwe w spaniu budzi sie o 2 i zasypia o 5 lub po. doslownie chodze jak zombi, a nie tez glupia sprawa jak klade sie spac to po prostu nie moge zasnac, jak z nia w nocy siedze to potem tak wymarznieta jestem ze tez zasnac nie moge, ło matko kiedy to sie skonczy???? Ja juz wymiekam, mam wielki kryzys, chciałam jechac do babci, zeby choc przez tydz nie byc wiecznie sama, moc sie do kogo odezwac, no ale jak ona tak spi to nie wiem jak to by babcia zniosła? ehhh Emciu Ty to dopiero sie masz z tą dwójką, u nas w rodzince też kuzynka bartka jest w ciązy, hihi termin na maj i to bedzie juz jej 3, mają nadzieje na dziewczynkę bo 2 chłopaków mają już prawie odchowanych hyhy (młodszy 7 lat) i ja tez ciagle mysle jak fajnie było by miec drugie .....ale to jeszcze nie teraz ja chce sie wyspac ;)
dota
2007-02-13
10:58:20
Email
Dziewczyny błagam pomózcie mi ...co kupić na 50 urodzinki dla kobitki, zupełnie nie mam pomysłu a to tuz tuz.
lidiamital
2007-02-13
11:18:39
Email
Wiesz co Docia u nas to samo nie śpi i się drze całe noce boniu mam dosyć juz nie mamy z mężem pomysłów na niego. A ostatnio na urodziny babci kupiliśmy taki ciepły koc śliżczny i mięciutki. Albo jakąś orginalnę filiżankę
Daniel
2007-02-13
12:30:49
Email
witajcie:) jednak zyjecie hehehhe ale wam dają maluchy moja Wiki też własnie zaczęła straszliwie marudzic w dzień, nocki przesypia od 23 do 8:30 ale w dzień nic a nic nie mżna zrobic chyba żże tak jak teraz kiedy śpi:). Docia ja też pomyślałam o kocyku taki etraz jest wybur albo jakiś fajny serwis kawowy teraz są takie piękne i jaki wybór również cenowy:)No nic ide sie pouczyc na sobote i dokończe obiadek Wikusi :) papa Pozdrawiam Jutro mój mąż kończy 30 lat hieihei ale ten czas leci.
lidiamital
2007-02-14
11:02:36
Email
Przed chwilą był u mnie miły starszy pan. Wręczył mi bukiet pięknych róż i powiedział tak: Witam czy pani LIDIA z okazji dzisiejszego dnia pragnę wręczyć pani ten oto bukiet, a od kogo on jest- musi się pani sama domyśleć. Zaraz zadzwonię do męża ale to dziwne on przyjechał prywatnym samochodek nic nie pokwitowałam mam nadzieję że to od męża ;)
emcia
2007-02-14
16:16:39
Email
No Daniel.....to wszystkiego najlepszego dla Twojego męża...hi hi.. fajną datę ma...podoba mi się...hihi...Lidziu i co? Od kogo te kwiatuszki? Od razu mam taką scenerie przed oczami..hihi.. dzwonisz do ukochanego .. pytasz, czy to od niego ..on wielkie oczy, że nie i..hihi.. okazuje się, że to jakiś tajemniczy wielbiciel.... no dobra, wszyscy wiemy, że to od męża... Miły gest. Ja również dostałam bukiet pięknych czerwonych róż i czekoladki. Dziewczyny współczuję Wam tych nieprzespanych nocy. Wiem co to znaczy. Jak na razie Kacperek śpi super tzn bez wybudzania się, oczywiście tylko na jedzonko. No z dwójeczką to mam niezły hart rock.... przed chwilą niunia wyjadła psu z miski kiełbachę, chociaż miała swój obiad i oczywiście go nie zjadła, żeby nie było, że głodzę dziecko... hihi , a drugie, to dostała od babci nowe majtusie i musiała je od razu przymierzyć...po czym założyła sobie na szyję rajtuzki i tak okręcała nogawki wokół szyi, że zrobiła się fioletowa!!!! Makabra, jeszcze przy mnie dziecko coś by sobie zrobiło!!! No oczy w d****e trzeba mieć!!! Dociu, na urodzinki proponuję jakąś modną chustę lub szal, chodzi mi taki do zarzucenia na ramiona, nie pod szyję. Ja kupiłam piękny szal, szeroki, w galerii centrum, i aż mi się użaliło.. musze sobie taki kupić... albo jakiś ładny zestaw do parzenia herbatki, lub ładną cukierniczkę, mlecznik i karafkę.... z zastawem herbatek ze Świata Herbat... nie wiem czy coś takiego macie w waszym centrum, ale przypuszczam, że tak.... dobra, zmykam. Buziolki pa Aha, wyniki moczu OK. Pa
dota
2007-02-15
10:43:24
Email
Oj Emciu widzę ze uraziłam Cie tym moim ciekawskim wypytywaniem o to pole itp, no i ze ja mieszkam w "centrum" heh chodziło mi o to ze z mojego miejsca zamieszkania wszedzie mam mniej więcej taką samą odległość, mogłam tez powiedzieć ze mieszkam w srodku miasta, kiedys z rodzicami mieszkałam na obrzerzach i wszedzie miałam daleko. Przepraszam człowiek jak zmęczony rózne głupoty plecie. Mam nadzieje ze juz sie na mnie nie gniewasz
dota
2007-02-15
10:52:15
Email
A i dzięki dziewczyny za propozycje prezentów, jest w czym wybierać. teraz zostało się tylko przejsc po sklepach i zobaczyć co jest ładnego. Ale nie wiem jak Wy ale ja po prostu nienawidze łazić po sklepach, jak mam isc na jakies zakupy to mnie skreca, Jakas dziwna jestem ;) Lidziu byliśmy teraz u pediatry i ona mówiła zeby stosowac czopki vibulkor czy jakos tak, na noc i jak bedzie potrzeba to rano tez, tylko kurcze wczoraj mi nadia dosc szybko zasneła bo o 22 i juz nie zdazyłam jej na noc dac a w nocy to chyba juz za pozno było bo i tak swoje przesiedziała, tyle ze juz tak nie płakała jakas spokojniejsza była, no zobaczymy jak bedzie tej nocy :) Daniel najlepsze zyczonka dla meza (hihi fajnie to brzmi) z okazjoi wczorajszej 30 :) Lidziu nizele Twój mąż pomyślał z tymi kwiatami :) pozdrówka
emcia
2007-02-15
14:54:09
Email
U nas nie wesoło...w nocy a raczej już wieczorkiem Kacperek dostała gorączki dość wysokiej bo ponad 38...i jeszcze większe było moje zmartwienie, że nie kaszlał ani nie miał kataru.... od razu czarne i najgorsze myśli chodziły mi po głowie. Dzwoniłam na pogotowie co mam robić....ręce mi się trzęsły i nogi, bo to czort wie, co się dzieje. Ale udało mi się zbić mu gorączkę. Dostał 1/3 czopka Pyralginy o 23, a potem znów mu wróciła gorączka i znów 1/3 o 3,30. Rano, co świt ubrałam go i pojechałam do lekarza. Osłuchowo ok.,uszy gardło ok. Wyszło na to, że to trzydniówka, algo zęby. Stawiam na 3dniówkę, bo pojawia mu się i znika ta gorączka. Ale noc miałam do dupy. Jestem padnięta. Cały czas na czuwaniu, czy wszystko ok. No co ty DOCIU???? Ja urażona??? W życiu? Nie wiem dlaczego tak myslisz...coś napisałam nie tak? Nie no, ja jestem osobą na luzie i na pewno nikt mnie nie urazi takimi głupotami. Co innego jakbyś mi nadała od różnych...hi hi to , to co innego... ;-))))) Dociu, co do zakupów, to ja to uwielbiam robić, no relaks dla mnie, za to mój mąż leży po zakupach jak kłoda i jest padnięty!! Hi hi. Ja, jak tylko mogę, to lecę na zakupy. Daj znać co fajnego udało Ci się dostać. Buziolki dla wszystkich. Pa
dota
2007-02-15
21:25:54
Email
Emciu bidulko Ty moja dobrze że już wszystko w porządku i trzymamy kciuki oby to nic poważnego nie było :) Ty to się masz z tymi Twoimi szkrabami wczoraj jedna fioletowa dziś Kacperek :| nie zazdroszczę hoć coraz bardziej mnie cos bierze na druga dzidzię, hihi jak patrzę na te malutkie pysie w wozkach na spacerkach to aż nie mogę. A dziś NAduśka zaczęła kumać po co otwiera się szuflady hihi, bo do tej pory robił to chyba nieświadomie . dobra lece mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie przespana buziaczki :)
dota
2007-02-15
22:25:59
Email
A i jeszcze jedno nie wiem czy jutro bede miała czas, W sobote wyjeżdzam do babci i nie bede miała dostępu do netu, wracam za tydzień, bedzie mi Was brakowało. paaaaa mam nadzieje ze trochę sobie wypocznę hihi
dota
2007-02-15
22:27:24
Email
a i jeszcze zobaczcie jak moja niunia się rozsiadla na nocniku hyhy jak na tronie, dobrze ze nie zaczeła sikac bo pewnie wszystko by na dywanie wylądowało ;)

emcia
2007-02-16
07:57:49
Email
Ale fajnie wygląda na nocniczku, hi hi . Wypocznij sobie Dociu za wszystkie czasy!!!! Wiesz Dociu, wczoraj, jak się położyłam do łóżka, to przypomniałam sobie co napisałaś i nie mogłam zasnąć, takiego klina mi wbiłaś, co ja takiego napisałam, że mogłaś sobie coś takiego pomyśleć. Ale uwierz, nie miałam nic złego na myśli. Biorę wszystko na żarty i mam nadzieję, że Ty też ;-))) Wracając do Kacperka, to wczoraj zbijałam mu jeszcze raz gorączkę i całe szczęście nie wróciła już, ale coś zaczyna mi pokasływać... szit...jak nie urok to ...kaszel!!! Właśnie młody wlazł do spania psa...hi hi ulubione miejsce dzieci.... zmykam zaserwować mu śniadanko.. pa pa
Daniel
2007-02-16
21:29:06
Email
Witajcie :))) Dziś moja Wiktoria kończy 9 miesięcy hehhehehe tyle co w brzuszku była. Zaczęła namiętnie wstawac w łóżeczku i strach ją tam teraz zostawiać bo jak się przewraca to sruuuuuuuuuu głową w szczebelki.No i zaczęła bardzo bardzo szybko raczkować jak coś zbroi to z prędkością światła znika heheheheh, jutro zostanie z tatusiem bo mamusia jak zwykle w weekendy jedzie na studia i wróci dopiero o 20 :):) znowu bede musiała po kryjomu wychodzić z domu:) bo mała za mną płacze więc znikam jak mnie nie ma... No nic ide sie wykąpać i do wyrka jak sie uda oczywiście bo rozrabiarka może się obudzic w każdej chwili papapapapapapa
dota
2007-02-16
23:40:41
Email
Dobra jestem spakowana i jutro ruszamy, najpierw do Sztumu na 18 kuzynki Bartka a potem do Iławy do mojej babci. Oj będę wyyyypoczyyyywać ile się da bo taka jestem juz klapnięta ze hej. Emciu ciesze się bardzo że Ty wszystko też na luzie a co mnie strzeliło nie wiem tak tylko sobie pomyślałam, a Ty jeszcze bidulo przez to zasnąć nie mogłaś heh sorki. A żartowac to ja uwielbiam hihi. Lidziu a gdzie Ty sie podziewasz, może też wypoczywasz sobie :) A Naduśka oprócz tego ze juz staje przy wszystkim co możliwe i ściąga nawet z najwyzszych półek (tzn dla niej najwyższych hihi) to już od dawna nie przewraca się i już nie ma wzywania o pomoc zeby usiąść normalnie się przemieszcza, a juz od przedwczoraj zaczyna małe kroczki stawiać jak stoi oczywiście trzymając się - zeby nie było ze umie chodzić :) no i już tak pewnie się czuje stojąc ze nie musi się dwoma rekami trzymac cuduje normalnie jak nie wiem zresztą wkleje zdjęcie. Dobra kończe bo się rozpisałam. Do poklikania za tydzień. buziaczki

dota
2007-02-16
23:41:39
Email
a dam jeszcze jedno zdjętko co byście o nas nie zapomniały... ;) buziolki

emcia
2007-02-18
11:01:00
Email
Daniel no to wszystkiego dobrego dla Wiktorii!!! Dociu, wypoczywaj za nas wszystkich!!! Wykorzystaj każdą parę rąk, która będzie w zasięgu, niech się zajmą Nadią, a ty się „bycz” ile możesz ... ;-))) Lidziu gdzie się podziałaś? Co u Ciebie słychać? Daj znać... ;-)))) Kapi chodzi już wzdłuż łóżka, albo zrobi jeden krok bez trzymania do pufy, i musze przyznać, że nieźle mu to idzie... ;-) Cały dom już przeraczkuje, a łazienka to jest najfajniejsze miejsce w całym domu.. ;-) Tyle się tam dzieje..hihi... woda leje...można mydło wziąć z wanny...albo pootwierać sobie szufladki i powyciągać co tam jest.... urwisek malutki.... Wiecie co powiedział mój mąz w sekrecie przede mną mojej siostrze...że gdyby nie było tyle pracy ile mamy tutaj, to by się nie zastanawiał nad trzecim dzieckiem.... oj, tatuś jeszcze nie osiadł na laurach...hihi...trzeba chyba założyć literkę T...hihi buziolki i miłej niedzieli ;-)))
emcia
2007-02-19
15:17:44
Email
a my na antybiotykach... ;-(niestety.... Lidzia pytałam lekarki o to pocenie się, i powiedziała, że to w czasie ząbkowania występuje. Jak więc jest ok. Lece karmić niunię. Buziolki pa
lidiamital
2007-02-20
08:56:11
Email
No cześć! Dami właśnie ogląda Teletubisie, ja robię sniadanko. Noce zrobiły się znośne dzięki Emcia za tę wiadomość. Wczoraj nie pojechaliśmy do lekarza. Niewiadomo dlaczego zemdlałam i zostałam z mężem dobrze, że Mirek był bo nie wiem kto by się zajął małym. Dziewczyny dajecie parówki i danonki. Już o to pytałam ale nie wiem czy mu dawać. Dostawał by więcej do jedzenia i bardziej urozmaicone ale nie ma zębów. Wczoraj wyczytałam, że późne ząbkowanie może być przyczyną depresji poporodowej matki, no i że też musiałam mu zafundować. Ach wiecie co ograniczam karmienia ze skutkiem pozytywnym. Mam nadzieję, że do maja zkończę bo staje się to męczące. Aga co u Was. Docia wracaj brakuje tu Ciebie. Emciulek jak maluchy?

emcia
2007-02-20
12:08:01
Email
Hi wszystkim !!! Lidziu, a co Ty to wyprawiasz? Jakieś omdlewanie?...... może kochana za mało witamin, a za dużo seksu??? Hihi... żartuję...ale nie lekceważ tego...ja miałam taki okres w swoim życiu, że co chwilę mdlałam i mama mnie co chwilę cuciła....a najlepsze jest to, że jak poszłam z tym do lekarza, to nic nie wykryli. Wszystko było ok... Odpoczywaj dużo, może to przemęczenie.... Co do parówek i danonków to ja daję, ale paróweczki tylko te drobiowe. A zębami się nie przejmuj, wyjdą w swoim czasie, a żeby zjeść parówkę czy coś innego to przecież nie potrzebuje jedynek, tylko trzeba bardzo drobno rozgnieść widelcem. A z resztą sobie poradzi... buziolki.... ;-)))))))) A u nas wszyscy chorzy ..... :-( Niunia wczoraj dostała gorączki i dzisiaj rano też miała, więc pojechałyśmy do lekarza..... Już mi aż głupio tam chodzić, bo jestem tam tak często, że znają nasze personalia na pamięć.... masakra... I dostała antybiotyk, gardło zainfekowane, kaszel, katar..... uffa :-( Ale za to Kacperek zrobił nam dzisiaj niespodziankę.... stał przy stoliku, nagle odwrócił się i zrobił 3 kroki w stronę rogówki... ;-) ale się zdziwiłam.... ;-) :-D Oj zmykam, bo coś nie chce spać... Buziolki Pa
Daniel
2007-02-20
13:18:23
Email
Hej witajcie:) Umnie pojawiła sie gorączka tzn u Wiktotii niewiem skąd i od czego wczoraj miała 38,4 dostała panadol i troszke spadła potem znowu w dzień maiła 37,6 i zrobiła z 10 kupek ale wcale nie tak bardzo rzadkich, dziś w nocy znowu 38,4 ale rano jak wstał juz miała 37 a teraz 36,6 ciekawe od czego tak sie zastanawiałam może od zębów ale one juz prawie całe wyszły fakt faktem odrazu 4 ale juz prawie całe są więc może poprostu jakis chwilowy wirus. A tam ważne że juz spadła ta temperatura zobaczymy jeszcze dziś popołudniu bo narazie zasnęła . Lidziu może zemdlałas ze zmęczenia ja tak kiedyś miałam skumulowało mi się zmęcznei z tygonia aż w końcu padłam na twarz, podwyższone cisnienie i ból głowy straszny ale to tylko był jednorazowy wypadek mam nadzieje że z Tobą tez wszystko dobrze życze ci tego , Całusy dla Damiego, a posadziłam tez Wiki na nocniczku jaka miała radoche szok ale jeszcze nic nie zrobiła do nocniczka :) pozdro dla Doty,no i Emci. Naduska juz jaka duża panna hehheheheheh papapap
Daniel
2007-02-20
13:20:15
Email
Ja też dają parówki(drobiowe) ale nie za często, danonków jeszcze nie próbowałam:)
emcia
2007-02-21
08:47:27
Email
Danie, wydaje mi się, że ta gorączka to od zębów, albo trzydniówka. Sprawdź, czy Wiktoria nie ma na brzuszku takich plamek, jeśli, tak to właśnie oznacza trzydnówkę. Wydaje mi się, że wirusy dłużej trzymają. Wiecie, jak mnie niunia dzisiaj obudziła... przybiegła do pokoju, ja zaspana i woła.. „mamo, mamo, choć pokażę ci, jaki samolot zostawił kreskę na niebie”..hi hihi, ja oczywiście, nie no wiem jaką kreskę, niunia, daj spokój...ale młoda nie dała za wygraną, musiałam zwlec się z łóżka.....i zobaczyć tą kreskę na niebie.... oj te dzieci... Pozdrowionka dla wszystkich. Docia, dość tego wolnego...wracaj do nas!!!
emcia
2007-02-22
11:06:03
Email
dobre...hi hi..."danie"...hi hi..miało być oczywiście Daniel...:-)))) Co z wami? Dicia..wróciłaś już? Opisuj jak było...Lidia co u Ciebie? Jak tam samopoczucie? Hop, hop!!!!!
emcia
2007-02-22
11:07:15
Email
jasne....Dicia kicia...może już nie będe nic pisać, bo coś mi się pinkoli....pa
Daniel
2007-02-22
12:49:47
Email
Wiki juz nie ma gorączki miała dwie nocki i jej przeszło niewiem od czego to było , ale ważne że nie ma. Za to od kilku dni daje mi nieźle popalić, marudzi marudzi i jeszcze raz marudzi. Nic jej nie interesuje, żadne zabawki, chodzenie pełzanie, nic... Budzi sie z płaczem albo z piszczeniem na ustach, teraz zasnęła po godzinie męczarni:) nieiwem co jest czyżby teraz doopiero zęby jej dokuczały jak juz prawie całe wyszły :) sama nieiwem co o tym myśleć.... Co u ciebie Lidziu nie odzywasz się hmmmmPozdrawiam Emciu patzryłam na brzuszek nie maiła plamek żadnych po tej gorączce może to tak jak mówisz od zębów a tam nie bede sie zadreczać wazne że już nie ma papapapa ide bo pewnie zaraz sie obudzi i na spacerek pójdziemy :))))))))))) pa Dociu wróciłas już??
lidiamital
2007-02-23
12:31:26
Email
Żyję ale czasu brak. mój syn to histeryk jak cholera. Wymuszacz i wrzaskun. Normalnie szok. Ostatnio o cokolwiek to ryk. A te piep.... zęby nie wychodzą. Wczoraj byłam u sistry która ma dwójkę dzieci 11 i 4 lata stwierdziła, żebym skonsultowała to jego ciągłe wrzeszczenie o jedzenie. Już wam o tym pisałam- z lekarzem. Przecież je regularnie i ma urozmaicone jedzenie. Więc zaraz jedziemy i zobaczy się nie pamiętam kiedy ostatnio w przychodni byłam chyba w listopadzie. PA, Wiki już nasiusiała do nocnisia? Jeśli nie to zobaczysz jaka to jest radocha kiedy to zrobi. Mój coraz częściej sikuli i przed chwilą kiedy wstał też nasiurgolił. PA Emcia jak maluchy?
Daniel
2007-02-23
15:38:33
Email
No Lidziu nasikała juz dwa razy była w lekkim szoku hiehiehei co to tam poleciało :))))))))) Zdaje mi sie że chyba jej zaczną wychoodzić już niedługo dolne dwójki cholercia przeczytałam ze one maja wyjść około 14 miesięcy no ale książki swoje dzieci swoje:) Na roczek bedzie miała pełne uzębienie no bo 6 sztuk juz jest, ale w jakich męczarniach, to pewnie dlatego ze te u góry waliły sie odrazu wszystkie 4 , a może to i dobrze za jednym zamachem:) strasznie marudzi ale da się przezyć Wyszłam dzis na spacer ale strasznie zimno i wietrznie więc byłam tylko pół godzinki:)a zawsze to lepsze niż wcale hehehhehe papapap ide bo sie zaraz obudzi to nie bede mogła nawet iść do ubikacji bo zaraz bedzie ryk gdzie mama zginęła:)
emcia
2007-02-23
16:03:33
Email
My już jesteśmy podleczeni, tzn do poniedziałku dam im antybiotyki, w poniedziałek do kontroli co i jak. Wiecie co, wczoraj wyszłam sobie na trzy godzinki na centrum, a jak wróciłam, to oczywiście dzieciaczki mnie obskoczyły, pies też, a Kacperek był najlepszy...przyczłapał, złapał mamę za nogawkę, wzięłam go na ręce, a on tak super się wtulił we mnie łapiąc mnie za szyję, a potem otwartym buziolkiem pocałował w policzek...hi hi, ale to było super!!! Ostatnio całował Paulinkę i tak samo obłapiał ją, i otwartą buźką całował i wtulał się. Kotek kochany...Dziś byłam u dentysty...ło matko ale się tam nasiedziałam, bo robiłam od razu dwa zęby...ponad dwie godziny na fotelu dentystycznym!! Makabra...i 240 zł nie moje...no ale cóż... kurna zimno na tym polu dzisiaj było...oby do wiosny...Lidzia, ale fajnie, ze już Ci siusia na nocnik...musze w końcu wyciągnąć ze stryszku Paulinki, żeby się oswajał pomału.....Dociu, a ty co? Wyemigrowałaś na dobre? Wracać mi tu! Dobra, zmykam. Miłego wieczorku!!!
lidiamital
2007-02-24
15:09:48
Email
Cześć Dociu mam nadzieję, że nic się nie stało? Wracajcie zdrowi! Dzisiejsza noc znowu nie ciekawa. Emcia pamiętasz jak pisałam Cina gg o tych rankch na siusiorku? No więc nie wiem czy to nie od tych pieluch. A tu wchodzę na forum i czytam o tym, że coraz więcej dzieciaczków ma alergię. Cholewcia i zgadnij jakich pampersów używamy? PAPPERY 4+ Z TYM NOWYM CHŁONNYM WKŁADEM od niedawna go wprowadzili. Już nie wiem zdążyłam mu siuraska zaleczyć siemieniem lnianym, a tu powtórka z rozrywki. Mam do was jescze jedno pytanie. Napiszcie mi proszę wmiarę dokładnie jakie posiłki, co ile, co jedzą i po ile? Bo ja już się gubię przecież go nie głodzę ale to ciągłe wołanie o jedzonko mnie niepokoi. Dobra idę kopiec kreta kończyć. A i mam sałatkę z piersią kurczaka może chcecie przepis. Jest taka warstwowa kolorowa jak tęcza i mniam!!! Dajcie znać to napiszę. Całuski pa!
emcia
2007-02-24
15:17:19
Email
Wiecie co..w szoku jestem...położyłam Kacperka spać do wózka, a młody jak zwykle na brzuch i wstaje, to ja mu kontrę, jak się nie wkurzył i zaczął kopać nogami ..no w szoku jestem...co za charakterek J))...boję się przyszłego tygodnia i kolejnych również....teściu idzie na operację nogi i będzie niedysponowany przez najbliższy m-c jak nie dwa...a mój mąż będzie go zastępował, co z kolei znaczy, że zostanę sama jak palec w d..... przy dwójce dzieci...makabra...już się boję.....zobaczymy jak to będzie, ale na bank nie wesoło... L((. Lidziu, co do posiłków to trudno mi pisać, bo i tak samo trudno cokolwiek młodemu wcisnąć do dzióbka, więc Cię nie poratuję. Generalnie są to 2, 3 łyżeczki czegoś i koniec potem pierś.A ten przepis na sałatkę poproszę...mniam, aż głodna się zrobiłam....
lidiamital
2007-02-24
15:58:54
Email
No to tak potrzebna salaterka przeźroczysta średniej wielkości pierś z kurczaka, ketchup, majonez, przyprawa gyros, vegeta albo kucharek kukurydza puszka, pekinka średnia, korniszony,czerwona cebula. Smażymy pierś z przyprawą gyros, wykładamy usmażone do salaterki studzimy i wierzch smarujemy ketchupem ale cieniutko, potem kroimy korniszony i wrzucamy na pierś,potem majonezem je smarujemy cienko na to kukurydza osączona z zalewy, wyrzucamy na wszystko, kroimy cebuę okołol 3 duże i sparzamy na sitku gotowaną wodą osączamy i na kukurydzę siup, potem znowu tę cebulę smarujemy cienko majonezem na koniec kroimy cienko pekinkę wrzucamy do osobnej miseczki i ugniatamy ją ręka z dodatkiem vegety wrzucamy do salaterki i gotowe. Smacznego. podsumowując kurczak,ketchup, korniszony6 szt, majonez, kukurydza, cebula, majonez, i pekinka
Daniel
2007-02-24
20:55:18
Email
hej Lidziu odnośnie jedzonka moja Wiki też ciągle woła mniam mniam jak tylko zobaczy że coś jem albo piję. U nas to wygląda tak: pobudka około 8 dostaje 200 mleka, potem około 11:30 150 kaszki bardzo gęstej, potem około 14:30 plus minus poł godz obiadek tak kiedys patrzyłam ona zjada prawie 1,5 słoiczka tego dużego lub mojej zupki co jej ugotuję, potem mija jakieś około 2 godzinki zjada jabłko z bananem lub jakieś inne owoce z biszkoptami 5-7 sztuk albo kisiel lub budyń, następnie kąpanko i po kąpieli 150 mleka na nocke i potem je dopiero rano jak się obudzi:) miedzy czasie wypija tak w trakcie dnia soczku kiedyć wypijała około 150 ale teraz jak więcej biega tzn raczkuje i kombinuje jakby tu wstać i sie przemieścić na nóżkach to wypija nawet całą buteleczkę soczku bobo fruty. Mam nadzieje że ci pomogłam. AAAAAAA tak wogóle to nawet jak jest po jedzeniu i już np nie chce zjeść zupki to i tak woła mniam mniam jak widzi że ktoś je coś co ją interesuje bo jest inne niż to co ona musiała jeść :)))))heheheh pozdrawiam pa
emcia
2007-02-24
22:17:54
Email
Daniel. Czytając Twój wpis odnoście „pochłanianego” jedzonka Wikusi, moje oczy za każdym słowem robiły się większe...większe....aż wyszły z orbit....Boziu, Kacper to zje chyba w przeciągu tygodnia, co Twoja Wikusia w jeden dzień. Masakra! Niejadek! Wszystko co mu cisnę do buzi to wybija mi łyżkę ręką i po karmieniu. Jak mu robię kaszkę gęstą to z 60 ml które przygotuje zje mi 3 łyżeczki i basta!! Ze słoiczka tego dużego odlewam pół i tak samo 3 łyżeczki reszta do zlewu!!! Na kolacje albo troszkę kaszki, albo danonek, o ile zechce!! Dzisiaj go trochę oszukałam, dałam mu 30 ml przez butelkę, ale tak jakbym go przystawiała do piersi, tylko dałam mu mleko z butli...wiedział, że coś nie tak, ale wypił 30 ml!!! Ale byłam happy. Ogólnie cały czas na cycu. Nie no skłamałabym...dzisiaj to mnie zaskoczył..zjadł cały słoiczek deserku marchwi z jabłuszkiem!!! Od niepamiętnych czasów, aż tyle zjadł!! Ogólnie, to nerwy mnie biorą, jak tak wydziwia, a ja tylko kombinuję, co by mu tu dać, czy ugotować. Już mi się nawet nie chce, bo i tak wszystko potem musze zjeść, albo ląduje w zlewie!!! A waży całkiem, całkiem, bo prawie 10 kg i mierzy 74 cm! A Twoja Wikusia ile waży? Lidziu, ale się „usliniłam” na tą sałatkę...mniam...musze ją zrobić! Dacia jesteś już?
lidiamital
2007-02-25
09:44:57
Email
No Aguś uspokoiłaś mnie. U nas dzień wygląda ta, że około 8 kaszka 210ml, potem o 10 dwa plastery bułeczki z pokrojoną wędlinką i herbatka w między czasie podoi cysia, około 12 mleczko z butli 180ml albo cysio. O 14.30 obiadek jeden słoik duzy to też za mało, około 16, 17 jabłuszko albo banan, i około 20 kaszka 210ml w nocy cysio plus to co wydębi od nas kiedy żebra. Noc znowu przechlapana dziś niedziela ,a my sami mąż teścia do Grodziska Mazowieckiego musiał zawieźć na operację. Smutno mi może wpadniecie??? A co do wagi to ani Dami ani Twoja Wiki nie są grubaskami. Może po prostu mają takie potrzeby?Wiesz Emcia czasmi ten jego apetyt mnie przeraża oddała by go trochę twojemu małemu.Pa i miłej niedzieli.
Daniel
2007-02-25
14:43:11
Email
No widzisz emciu jedne dzieciaczki jedza i jedzą a inne to tzw niejadki:) mam koleżanke i też ma w wieku Wiki dzieciatko i wcale nie chce jesć tak jak twój Kacperek. Wiki waży 10 kg i mieży 77 cm. nie jest grubaskiem zreszta widac na zdjęciach.Pozdrawiam
emcia
2007-02-25
22:24:34
Email
Wpadłam powiedzieć wam dobranoc.... tak, z tym apetytem to tak, jak piszesz Daniel.... Lidziu, ja wpadnę do Ciebie z miłą chęcią.... :-) szkoda, że mieszkasz tak dalego....musze kończyć, bo niunia nie daje mi zyć i muszę się z nią położyć....więc miłej nocki..DOBRANOC!!
dota
2007-02-25
23:43:41
Email
Hejka dziewczyny!!!!!!!! Już jestem!!!! Jutro napiszę wiecej bo teraz juz jestem padsnięta, a teraz niunia dała mi tak w kość, wreócilismy o 20 i oczywiście jeszcze nie spi i ledwo mi dała do kompa zasiąść :) ale ogólnie i tak lepiej sie czujme. Potrzebowałam tego wyjazdu. Buziaczki wielkie. Jutro bede nadrabiac zaległości :) miłej nocki
dota
2007-02-26
22:12:30
Email
Hejka!!! Emciu gratulacje dla Twojego chodziaczka ;) Lidziu kochana co z Tobą daj Damiemu czopki przed snem Viburcol i wysypiaj się :) Nam pediatra tak poleciła i Nadia oprócz wybudzania do jedzenia śpi spokojnie. Daniel no naprawdę jestem pełna podziwu dla Twojej kruszynki. Wypoczęłam sobie troszkę, a teraz już padam, bo Nadia rozpieszczona jak dzidowski bicz, cały czas na rękach, no ale co tam. Prababcia była wniebowzieta ze przyjechałysmy i jeszcze namawiała nas zebym została jeszcze jeden tydzień, no ale mój mąż wymyślił sobie ze ma w ten weeken zjazd i wróciłyśmy teraz (a zjazd okazuje sie ze ma w następny weekend grrr)no a tam pogada taka sobie była ciągle wiało i był mróz, ale zero śniegu, tu jak mi Bartek powiedział ze w czwartek Gdynię zasypało to się zdziwiłam bo to zawsze na odwrót z tym sniegiem było. Nadii wyrosły dwa ząbki u góry i kolejne dwa chyba niedługo też wyjdą (hihi teraz ma 3 jedynki i 1 dwójkę). Ja się powoli chyba teraz rozkładam coś mnie siekło gardło mi nawala i coś w kościach łamie, rety już mam dość tej zimy. Ja chce lata, Nadia dobrze się tam czuła ale i tak pilnowała mnie jak piesek chodziła za mną na czterech i tez sie tak do mnie przytula i nieraz całuje hihi super uczucie. ojej kończę bo Nadia nie daje mi spokoju. paaa miłej nocki. a tak wogóle to jeszcze jesteście? ;)
emcia
2007-02-27
16:51:21
Email
No Dociu witaj!!! Super, ze sobie odpoczęłaś!!! My dzisiaj byliśmy w markecie na drobnych zakupach, ale i tak spędziliśmy tam ponad dwie godz...młody spał, więc mama miała chwilkę czasu, żeby spenetrować wszystkie stoiska z ciuszkami :-)))) Potem kręcili się na karuzeli, ale Kacperek miał minkę...hi hi. Z jedzeniem jest tragedia!!! No wypadałoby na siłę wciskać jedzenie, bo tak to tylko na mleku!!! Ale u nas kolejna nowość. Uczę młodego na butlę, co prawda najpierw jest krzyk, bo mysli, że znów mu coś cisnę z lekarstw, ale potem się przekonuje i wypije...juppiii, ale się cieszę, już kolejny problem z głowy ..gdyby mamusia spóźniała się na karmienie..... zmykam na obiadek....pa i miłego popołudnia...
dota
2007-02-27
20:51:23
Email
hejka ja tylko na chwile bo chyba zaraz padne. cała noc do dupy i dzien tez Nadia cały dzien miała goraczke i bylismy przed chwila na pogotowiu. Ma zapalenie gardła, ja chyba tez bo napierdziela mnie to gardło jak diabli. No i Nadia dostała antybiotyk i z kolan mi nie schodzi, boje sie nocy, i jutrzejszego dnia tez. Tez mam goraczke i nawet nie wiem jak wyskoczyc do lekarza :( miłej nocki
lidiamital
2007-02-28
08:28:39
Email
No dzień dobry. Bidulki wracajcie do zdrowia. Strasznie wam współczuję nie ma nic gorszego niż chory maluch. Kurujcie się i wygrzewajcie. U nas trzecia noc przespana z jedną tylko pobudką to niesamowite tak się wyspać. Pierwszy raz przez tyle dni. Jest mi też trochę przykro bo Dami odstawia się od cycusi, w dzień wcale nie chce potrzyma w buźce chwilę i wypuszcza w nocy podoi ale chwilkę i rano. Nie wiem dlaczego. Za radę pani doktor daję mu jeść więcej i częściej i uwaga- jest spokojniejszy. Powiedziła, że skoro jest taki ruchliwy to szybko spala i zapytała czy któreś z nas ma taką przemiane materii. No i wyszło mój mąż jest taki ekspresowy.A my tego nie skojarzyliśmy. Mimo że nie doi cysia pięknie daje buzi i zaczął się przytulać do skóry prosi, żeby mu brzuch odkryć kładzie się i tuli.Ale fajnie!!! Emcia gratuluję tej butli troszkę odpoczniesz, a może sam taki jak i mój się odstawi. Jakie mleczko dajesz???Aga gdzie jesteś?
Daniel
2007-02-28
12:25:23
Email
Hej dziewczyny:) No Lidziu czekam na nowe zdjecia Damianka bo dawno nie wstawiałas, pewnie juz jest duuzy:)Wiki nabiła sobie siniaczka na czole bo podczas raczkowania poslizgneła sie na pogłodze i ruuuuuuu czołem:)ale było płaczu.....Mówisz ze Wiki podobna do mnie hmmmmmmm a wszyscy mówia ze do męża:))))))chciaz ktos zauwaza ze to też moja krew hahahaha
dota
2007-02-28
19:47:09
Email
Hej dziewczyny. Lidziu fajnie ze teraz sobie podsypiasz :) tez bym tak chciała, ale niestety Nadia cały czas z nami w łóżku i co chwila jakieś przekręty, ja w nocy miałam 39,5 jak wstałam to myślałam ze się przewróceNadia trochę lepiej z gorączka bo też jej urosło do 39,6 ale czopek szybko zadziałał. Dziś byłam u lekarza ehhh normalnie szok, nie wiem jak długo jeszcze pociągnę. Może Wy znacie jakieś sposoby na obniżenie gorączki, bo jak rano wzięłam dwa panadole to spadła ale lekarka mowi ze tylko jeden o boziu, ja juz mam dość, a Nadia cały cas tylko do mnie sie przykleja o jejku jaka jest fajna tylko szkoda ze tak cierpi :( dobra nie truję już wam tu tylko zmykam paaa
lidiamital
2007-02-28
19:56:23
Email
Docia ja bym Ci radziła w takich chwilach Mimo, że karmisz czopek Pyralginum działa szybciej nie niszczy żołądka i dłużej.A najlepiej to wygrzej to mozliwie boniu dobrze,że chociaż ten mój rumcajs nie choruje i nie chorował.Ach i napotnie lipa z sokiem malinowym i siup do łóżka wcześniej kąpiel gorąca. Mąż da sobie radę zadbaj o siebie.DOBRANOC!!!
emcia
2007-02-28
20:55:12
Email
Oj Dociu, ale mi Cię żal...kurujcie się i szybko wracajcie do zdrówka...J)) My właśnie po kuracji antybiotykowej...dzisiaj byłam na kontroli z Kacperkiem, bo antybiotyk skończył, a dalej coś mi kaszle. Boziu, ale było dzisiaj w przychodni ludzi...pediatra na urlopie, dobrze, że fajne babki są w rejestracji, to wykombinowały, żeby mnie lekarz wcześniej przyjął, bo tak to jeszcze chyba z 1,5 h musiałabym czekać...z Kacprem na rękach...wzięłam mu już papucie, bo wiedziałam, ze będzie chciał się popisać, że już dzielnie zaczyna chodzić i dobrze zrobiłam, bo by mi kręgosłup wysiadł...tak więc Kapi ok., tylko syropki ma brać, a on ich tak nie cierpi, choć słodziutkie...ach... I tak wracając do jego chodzenia, to ostatnio zapinkala jak mały samochodzik ..hi hi, normalnie nogi wyprzedzają go....a jak się wcieka, jak łapie mnie za ręce, a ja już nie chcę z nim chodzić, bo mnie kręgosłup boli, to z taką złością siada na pupie i płacze, że szok...hi hi co za charakterek.... zmykam „na wspólną” ..pa i miłej nocki!!! Acha Dociu na szybkie zbicie gorączki jedyny i niezawodny Pyralginum!! 1/3 czopka dla naszych bobasków! Ważne!! Jak znowu podskoczy to kolejna dawka ale to tak co 3 do 4 h. Pa
dota
2007-03-01
21:56:15
Email
Dzięki dziewczyny za rady, szkoda ze dopiero teraz to przeczytałam ehhh, bo dziś znowu cały dzień sie meczyłam z gorączką :( ale za to Nadia już lepiej, bo nie ma gorączki, tylko mi pic nie chce nic i boję sie ze sie odwodni. Hehe Lidziu zeby tak sie dalo wczesniej do łózka i wygrzac to normalnie nie mogę nawet kolacji zjesc, Bartek ją wziął do drugiego pokoju zeby mnie ni widziała, a ona i tak ciągle ryk wielki jezu jaka ona uparta jest, hihi i tez chce chodzić za rączki, a jak ją puszczam to tez sie wscieka ale sama jeszcze nie chodzi hihi, ale za to potrafi sie utrzymac chwile bez trzymania. Lidziu trzymam kciuki zeby Dami trzymał sie zdrowy jak najdłuzej, jenki Nadia tewz mi pierwszy raz teraz zachorowała. Ehh a tak długo sie trzymałam bez zadnych choróbsk, ale mam nadzieję ze jutro bedzie lepiej no normalnie nie wiem co to za głupia gorączka, zawsze jak chorowałam to bez gorączki. Jutro idziemy z Nadzią do kontroliu mam nadzieje ze z nią wszystko juz bedzie dobrze. A no i rewelka bo obiadki je i to cały ten mały słoiczek wciągnie hihi choc to dobre potem jeszcze troszke naszego obiadku wciągnie, szkoda ze nie chce pić. A może macie jakies pomysły na kolacje i sniadanka, bo kaszy to ona wogóle nie lubi, a czuje ze jakby cos dobrego dostała to by wcinała. Miłej nocki paaa mam nadzieje ze Nadusia bedzie dzis juz sama spała :)
emcia
2007-03-01
22:13:50
Email
Hi dziewczyny!!! Ja po czwartkowym wypadzie wieczornym...ale się uśmiałyśmy, zwłaszcza przy wsiadaniu do auta.... hi hi jak sobie to przypomnę, to mnie aż brzuch boli...więc tak, wyobraźcie sobie, że miałam do wzięcia 3 dziewczyny do auta, a to wyszło tak w ostatniej chwili, więc się ładują ..hi hi...oczywiście dwa foteliki z tyłu a w bagażniku wózek...moja siostra miedzy foteliki, jedna na fotelik Pauliny a jedna do przodu...ale to było zabawne, zwłaszcza, że nie mogłam domknąć drzwi...h ihi takie sardelki w tych fotelikach.....no ubaw miałyśmy co nie miara.... Dociu, a robisz jajeczniczkę na śniadanko? Może to by jej zasmakowało? Ja robię tak, rozgrzewam masełko, kruszę troszkę miąższu chlebusia, chwilkę potrzymam na ogniu i wbijam jajko...mniam pychotka ..oczywiście troszkę soli do smaku. Jutro to dostaną. A może paróweczka cielęca? Też bardzo lubią. Albo kisiel mleczny z żółtkiem? No sama już nie wiem. Też mam łeb jak sklep jak mam mu cokolwiek dawać do jedzenia, bo wszystko jest beeeeee...ach idę spac... Lidziu i Daniel co u was? Miłej nocki pa
emcia
2007-03-01
22:55:04
Email
i jeszcze jedno na dobranoc wkleję wam link do paru zdjęć Kacperka. Najnowsze to te, w których stawia swoje piersze, odważne kroczki...Buziaczki i dobranoc..pa http://www.bobasy.pl/elisabetta
lidiamital
2007-03-02
10:33:55
Email
No cześć wczoraj byliśmy na bardzo długim spacerku było pięknie. Dziś jest jescze cudowniej. Damiś dostał wczoraj taką myszkę która trzyma serek jak pociągnie się za sznureczek który z serka wystaje gra kołysanka. Tak ją polubił, że ciągle z nią chodzi i ciągnie za ogonek. Teraz zjadł dwie kanapeczki zabrał myszkę Franciszkę i poszedł spać. Ja też się położe gości wczoraj do późna miałam i jestem nie dospana. Oj Dociu wracaj do zdrowia wiem, że trudno poleżeć ale staraj się prędzej do siebie dojdziesz.Dobra spadam może pośpię.Pa
dota
2007-03-02
22:27:57
Email
hejka normalnie nie wytrzymuje juz z tym moim hitlerkiem, ja już nie mam siły a ona wręcz przeciwnie, byliśmy dzis z nia na kontroli i juz gardziołko dobrze wygląda gorączki tez nie ma tylko antybiotyk trzeba dokończyć, no i chyba sie juz przyzwyczaiła do rąk bo sama posiedziec nie moze od razu płacz, mąż już tez nie wyrabia szczególnie ze miał dziś wolne :| No a mnie to jak złapało to nie wiem kiedy puści no zeby 4 dzień z gorączką łazić?? no i pediatra mówiła ze jak karmie pylarginy nie moge brac :(((( A dzis to juz mi nawet sie jesc nic nie chce zeby te durne leki brac, jezu dziewczyny sory ze Wam tu takie smuty wale ale normalnie to sie az dzis z bezsilności poryczałam, bo jak sie trzymałam to spoko a jak złapało to nie chce puscic, Nadia juz zdrowa i jeszcze znowu cos przejdzie na nią :( emciu Ty to masz dobrze z tymi wypadami :) ja jak sobie wypadłam to od razu mnie cos dopadło hyhy Jajówy jej nie robiłam dostawała zóltko albo na miekko albo na twardo ale to raczej nie to. no ale dzieki za przepisy moze sprobuje jutro jej zrobic jak siły pozwolą hihi ale na pewno jutro Bartek kupi parówki i zobaczymy a ten kisiel to jak do wody maczki ziemniaczanej? Hihi słodki ten Twój Kacperek, Nadia tez tak ciagle by chodziła a nie wiem czy juz sie chwaliłam Nadusi wyrosły dwa ząbki górne :) miłej nocki
emcia
2007-03-03
07:16:26
Email
Bidulka z Ciebie Dociu.... ale ta gorączka trzydniowa.... może masz trzydniówkę... ;-) Oby już sobie poszła. No ale przecież pyralgine w czopkach możesz wziąć, skoro dzieciom się ja podaje, to możesz brać. Od razu Ci zbije gorączkę... Kurde, od jakiegoś czasu Kacper budzi się po 5!!!! Masakra!!! Jestem niewyspana do potęgi!!! A co do kisielu mlecznego to robi się go tak: odmierzasz wodę jaką przypuszczasz, że dziecko Ci zje i dla przykładu ja robię 90ml wody rozpuszczam w tym trzy miarki mleka, część daję do zagotowania a do reszty płaska łyżeczka mąki ziemniaczanej i żółtko. Troszkę dosłodzę i gotuję jak budyń. Macie tą książkę babycook, tam jest ten przepis...zaraz poszukam linka...aaaaa nie mogę znaleźć, ale dla zainteresowanych prześlę pocztą...buziolki zmykam pa
dota
2007-03-03
19:46:30
Email
hihi Emciu chciałabym tylko trzydniówkę, dziś już lepiej 37,1 już nie biore nic na zbicie jakoś się trzymam, tylko w głowie mi się kręci jak diabli, zresztą już od kilku dni, mam nadzieję ze nie zemdleję :| Jajówa nie smakowała Nadii choć myślałam ze bedzie oki bo otworzyła buźkę i zaczęła sobie ja przerzuwać ale jak polknęła to już wiecej nie chcaiała, do kisielu bym musiala kupić mleczko, jeszcze nie kupowałam jej sztucznego, mialam kiedyś próbkę ale nie chciała pić wiec nie wiem czy to jej bedzie smakować, ale za przepis dzięki sobie tworze nową ksiązkę kucharską może kiedyś się przyda :), dzis na kolacje sprobuje paroweczke. cos musi jej zasmakować :) a kupujecie takie specjalne parówki dla dzieci czy takie zwykłe? Emciu bidulo masz kiepsko z tym spaniem. Ja marzę choć o jednej nocy przespanej w całości ;) a no i oczywiście poprosze o linka ksiązki. miłej nocki
emcia
2007-03-03
22:13:06
Email
Dociu, ja daje parówki takie nasze zwykle, ale np z cielęcinką bądź drobiowe....młody je wcina, że ho ho. Książke oczywiście Ci wyslę, ale jutro...teraz ide się położyć...do 5 zostało tak niewiele czasu;-(((( Lidziu, Daniel???? Co u Was? Miłej przespanej nocki!!! Chociaż wy....pa
dota
2007-03-04
12:05:59
Email
O kurczaki juz nie mam gorączki!!!!! dzis termometr pokazał 36,6:) za to Bartek przeziębiony i z gorączką, oby tylko Nadia od niego znów czegoś nie złapała boziu dziś miała 37,1 chyba nigdy z tego nie wyjdziemy :( Emciu jak tam dał Ci się wyspać mały diablik choć w niedziele? Lidziu, Daniel co z Wami? chyba nic złego się nie dzieje? miłej niedzieli
dota
2007-03-04
12:07:40
Email
Lidziu Kochana z okazji Twoich urodzinek życzę Ci dużo szczęścia samych przespanych nocek dużo zdrówka, miłości Spełnienia najskrytszych marzeń oraz wszystkiego naj naj
lidiamital
2007-03-04
14:10:10
Email
Hej dziękuję zampamięć! Oj wczoraj była pierwsza długa podróż Damiego aż do Grodziska Mazowieckiego. Teść tam właśnie miał operację i nagle się pogorszyło. Więc spakowaliśmy się i do szpitala. Dami nawet dobrze to zniósł ale dostał na uspokojenie syropek. Większośc drogi przespał. Dziadek kiedy go zobaczył strasznie się ucieszył i nagle tętno z 70 aż do 120 wzrosło- i juz dziś na nogach mają te wnuki magiczną moc co? A nie pisałam wam że to właśnie jego Damiś strasznie uwielbia nawet na nas tak nie reaguje. No nasze dobre dni i nocki dobiegły końca ale wiem dlaczego. Po pierwsze pełnia po drugie moja @. Choć dziś taki wyjątkowy niby dzień to mam hujowy chumor i nic nie dostałam w prezencie mimo że wcześniej mówiłam co bym chciała. Pojechalismy przed chwilą do sklepu po uszka do barszczu,a mój mąż na to kup sobie coś. Oj do dupy mam nastrój. Nawet nie chodzi o ten prezent ale o to że chociaż minimum wysiłku w kupno choćby sztucznego kwiatka by włożył. No ale powiedzmy, że zwalę to na karb tego że ostatnie dni były dosyć nerwowe. Pa
Daniel
2007-03-04
20:49:31
Email
Hejkochane :) U mnie wszystko po staremu Wiki gada jak najeta to ma za mamusią:)Wczoraj byliśmy na imieninach teścia- jakoś było znośnie mała byla dość cierpliwa, i bardzo zmeczona...Ja dziś mam ciężki dzień jakas taka zmęczona jestem, a jeszcze musze sie uczyć bo mam egzaminy jeden za drugim a teraz nawet ma 10 i 11 czyli dwa odrazu upsssss... jakoś to bedzie ucze sie w nocy bo wtedy mam cisze i spokój a potem w dzień prześpie sie z mała godzinkę i jakoś leci. Orace juz prawie napisałam tzn jeszcze musze badania przeprowadzić i zanalizować ale to juz bliżej końca hehehehehe tak sie pocieszam... Wszytskiego najlepszego Lidziu kochana nie przejmuj sie tym prezentem my kobiety jesteśmy takie że zawsze myślimy o wszstkim i wszystkich a facet jak ma zrobić jedną rzecz to o drugiej zapomina wie jak miał twój mąż na głowie operację taty to pewnie myślał całym sercem o tym :) hehhe tak chciałam cię pocieszyć sama wiesz jak jest DUUUUUUUUUUUUUUUUUżo całusków i cukiereczków od nas. Aga, Daniel i Wiki
emcia
2007-03-05
17:19:11
Email
LIDZIU...TO DLA CIEBIE...Kwiatów nie dam, mimo szczerych chęci. Lecz słowa, które zostaną w pamięci, życzę szczęścia, dużo radości i długiej szczęśliwej przyszłości. Niech los Tobie z oczu łez nie wyciśnie, niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie. Wszystko co piękne i wymarzone. W dniu Twych urodzin niech będzie spełnione.Życzy Ela z mężem, Paulinka i Kacperek
emcia
2007-03-05
17:33:39
Email
Dzisiaj byliśmy pierwszy raz na nartach, tzn niunia...mama nie kumata, na deskach jeździć nie umie ..hi hi....fajnie wyglądała niunia z mężem na takim maciupich nartkach....a że Kapcikowi trochę się nudziło, to poszłam z nim w stronę domu....mąż zdążył po drodze nas zaczepić, a ja zachłyśnieta śliczną pogodą, stwierdziłam, że wracam na nogach spacerkiem....no ale nie miałam chyba za wiele wyobraźni w tym momencie, bo szłam i szłam a do centrum Szczyrku jeszcze takie hektary...Boziu nogi to mi do pupy wchodzą....ale się wybrałam, nie ma co. Całe szczęście, że Kacperek grzecznie siedział tyle czasu.....teraz wieczorkiem chciałam się położyć, bo japa mi się drze z niewyspania...niunia zasnęła, ja też. Kacperka ululał mąż...po 20min Kapi jak się rozedrze...no jakby go ze skóry obdzierali...oj ale byłam wściekła, bo chciał do cyca, a ja nieprzytomna....no dobra, nie poszłam się już położyć, bo to sensu nie ma, wzięłam się za prasowanie, wyprasowałam jedno body i to samo...krzyk!!! Oj to moje dziecie ...daje mi popalić.... zasnął idę prasować dalej ..może mi się uda...pa. Aha Lidziu, nie martw się, u nas wygląda to tak samo, ale ja się już do tego przyzwyczaiłam.... po prostu idę do Apartu, wybieram sobie jakąś ładną biżuterię ,a maż płaci... ot, cała ich romantyczność.... buziolki
dota
2007-03-05
21:16:44
Email
Hejka!!! Lidziu mam nadzieję ze z tesciem lepiej, cały czas trzymamy kciuki za jego zdrówko :) Nadii paróweczki nie smakowały, przegryzła troche i dziubka więcej nie otworzyła, ale za to dziś na śniadanko kaszka zjedzona wszystko co zrobiłam, potem pół słoiczka owoców z jogurtem, później obiadek pół słoiczka dużego, trochę skrobanego jabłuszka, no i na kolację kaszka aż musiałam dorobić bo chyba jej było za mało ciekawe czy dziś będzie lepiej spała hihi, ja dziś byłam na kontroli ze sobą i dostałam skierowanie do laryngologa, jutro jadę ciekawe co ze mną, ale chyba będę zyć? ;)normalnie mam dość już tego wszystkiego. A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny nie to że mi brak ale czy ja już tez nie powinnam dostać @? Jak długo można jej nie mieć bo nie wiem może coś ze mną jest nie tak? Daniel współczucia z tym kuciem po nocach ...no ale już niedługo upragniony koniec :) Emciu fajnie macie z tymi nartami, teraz Bartek marzy o pojeżdzeniu sobie na nartach bo nigdy jeszcze nie jeżdził, ale u nas to pewnie dopiero w następnym sezonie hiihi bo teraz już nie ma sniegu a ja czekam na wiosnę :) Oj dawno juz nie chodziłam na długie spacery, Nadusia cierpi na mojej chorobie bo teraz juz dośc dawno nie byłysmy na spacerze :( A co do prezentów my z mężem nie robimy ich sobie jak coś potrzebujemy to nie czekamy na specjalne okazje i tak chyba jest lepiej bo jeszcze nigdy sie nie rozczarowałam hihi :) dobra zmykam miłej nocki paapapap
emcia
2007-03-06
08:40:01
Email
Ale zapowiada się piękna pogoda, do 15 st C. Idziemy na dłuuugi spacerek, a niunia wymyśliła sobie saneczki. Dociu, u nas w górach jeszcze leży śnieg, a warunki narciarskie jeszcze są względne, tak wiec zapraszam w nasze rejony :-) Co do @ to ja już mam od 3 m-cy i czekam na jutrzejszą..... oj chyba lepiej nie mieć... brakuje Ci jej? Znowu bóle i ten dyskomfort. Ja byłam zadowolona, że tak długo miałam spokój. Daniel wytrwałości Ci życzę!! Podziwiam Cię...jeszcze kuć po nocach...ja bym tego nie wytrzymała..... Dociu a Tobie zdrówka życzę! Moja przyjaciółka była ostatnio u laryngologa na wymazie gardła, może i Ty będziesz miała takie zalecenie. Dziewczyny miłego dnia!!!!
dota
2007-03-07
19:49:12
Email
ale suuuperowa pogoda się zrobiła od razu wróciło mi zdrówko, a u laryngologa nie byłam, bo ... hihi się pochorował :) ide za tydzień ale nie wiem czy potrzbnie, co tam jest skierowanie to jak będzie i czas to pojadę :) Emciu oj fajnie w tych górach, ale ja tam już wolę wiosnę bez sniegu i taka pogoda mi pasuje, normalnie az do domku sie nie chciało wracać, teraz z mężem tez byliśmy i już nie az tak ciepło ale i tak fajnie :) A @ mi nie brakuje ale nie wiem może sa jakies normy? bo tak no to rewelka tylko zeby potem mnie nie zalało hyhy. Lidziu Daniel a Wy gdzie? miłej nocki mam nadzieję ze Naduśka zacznmie w końcu lepiej spać :)
Daniel
2007-03-07
21:25:43
Email
Hej rzeczywiście pogoda suuuuuper sie zrobiła byłam dziś na spacerku prawie 4 godzinki :))))Ja tez wole taką podode niż śniegi, nie lubie zimy i ciesze sie że już wiosna. Pozdrawiam i ide sie pouczyc boo sobota coraz bliżej :) papap dobranoc
dota
2007-03-08
19:59:42
Email
A gdzie Wy się podziewacie??? U nas dziś już nie było az tak ładnie, ale przynajmniej ciepło :) ale nocki przespanej to już mi strasznie brak Nadia dziś się budziła o 1 o 3 o 5 potem 5.30 i o 7.50 już wstała na dobre normalnie przegina. Ja już nie wyrabiam. Dziś teść zaproponował, ze mogą się zaopiekować Nadią a nam jeszcze kino zasponsorują rewelka, już nie pamiętam kiedy byłam w kinie ... no tak tyle ze to dopiero pewnie w następnym tygodniu bo teraz bartek ma zjazd :( ehhh ten tydzień wytrzymam :) miłej nocki papa odzywajcie się częściej
dota
2007-03-09
16:29:19
Email
Hop hop co tu tak pusto ?? wszystkich wywiało?? hihi my też długo spacerujemy, teraz wróciliśmy do domku na obiadek no i powoli sie szykujemy do drugiej tury, bo tatuś dziś w szkole i próżno tu czekać na niego jak tak ślicznie na dworzu :) pozdrowka i mam nadzieje ze nic złego się nie stało
Daniel
2007-03-09
18:17:27
Email
No własnie coś tu ostatnio się zasój duży zrobił Lidki dawno nie było:( Mam nadzieje że nic złego sie nie stało i teść ma sie dobrze.Ja dziś ostatnie powtórki robię i jutro ruszam na koło i w niedziele na egzamin. Mam nadzieje że nie bedzie źle, troszkę nie zdążyłam sie wszystkiego nauczyć ale bede miała przy sobie mini pomoc hahahahahah a co może sie przyda a może nie bedzie zupełnie potrzebna. Przezorny zawsze ubezpieczony:):):) Wiki dzis nabiła sobie kolejnego siniaczka na środku czoła, goniła na czterech pieska no i nie zdążyła wychamować heheh i bach jest guziołek z siniaczkiem:) Piekna sie pogoda zrobiła więc dużo spacerujemy po 3 godziny az do czasu kiedy jest pora obiadku i trzeba biegusiem do domku bo Wiki na powoetrzu jest bardziej głodna niż zwykle heheh.... No nic do usłyszenia, hmmmm napisania raczej po weekendzie Pozdrawiam Emciu, Dociu, Lidziu papapapapapapapappaapap
emcia
2007-03-09
20:18:00
Email
Tak....pogoda się ładna zrobiła, to wszystkie na spacerkach, a nie przed kompem siedzą......Dociu, Kapi to w nocy daje mi tez tak popalić, że czasami mam ochotę go udusić...hihi. Kapi jak wyczaił chodzenie za ręce, to teraz zaczyna wszystkie schody i stopnie zdobywać. No tak mu się spodobało, że nie mogę go od tego odciągnąć tylko z całych sił ciągnie mnie na schody, schodki itp. Ale radzi sobie super, jestem pełna podziwu dla niego. Z niunią mają ulubione miejsce zabaw, czyli łóżko, no szaleją na nim jak wariaci...hihi. Przedwczoraj byłam z dziećmi cały dzień u mojej przyjaciółki. Ma synka młodszego od niuni o 5 m-cy, fajny szkrab, tylko cały czas chciał dusić niunię, albo się tulić, a że młoda nie lubi przytulać się do „obcych facetów”, to wynikły konflikty...hi hi Ale generalnie było ok. Wczoraj podrzuciłam niunię do babi, a sama z Kacperkiem pojechałam na Bielsko. Fajnie było, spotkałam siostrę, poszłyśmy na kawkę...parę godzin, a już jakaś rozrywka.... Wiecie, przez parę dni przeżywałam horror, ponieważ @ mi się spóźniała, zachodziłam w głowę co gdzie, kiedy i jak się to „stało”....Boże, 1000 myśli na minutę...tu jeszcze malutki Kapi, tu kolejna „Kinder niespodzianka”..jak karmienie, czy można będąc w ciąży, bo przecież mój „chłop” nie obejdzie się bez cyca...itd., itp. Aż w końcu zrobiła test...iiiiii...nigdy jeszcze nie cieszyłam się tak, na widok...jednej kreski. No taki dupny kamień spadł mi z serca, że porażka.....uffff. Całe szczęście!!! Aż w końcu dostałam moją kochaną, wyczekiwaną @....ale strachu najadłam się co nie miara....no dobra, zmykam. Lidziu co u Ciebie? Dlaczego się nie odzywasz? Dziewczyny buziolek na dobranoc!!! Pa
dota
2007-03-10
20:57:47
Email
Jupi ja dzis spałam 7 godz i 30 min bez przerwy, bo tyle własnie spała Naduśka, uf fajnie tylko jak juz sie obudziła po 6 tak juz nie zasnęła. ale dobre i to :) Fajnie Emciu ze masz tak z kim pogadac spotkac sie, jak nie znajomi to siostry, no superowo. Ja powoli łapię doła już mam dość, fajnie było jak byłam u babci, cały dzień miałam z kim pogadać, a tu, ehhh normalnie już nie wyrabiam. Dobrze ze mam Was i choć tu kilka słów moge naklikac i trochę sie wyzalić. Dobra kończę te smuty. papa miłej nocki. Lidziu wracaj szybciutko do nas
emcia
2007-03-10
21:53:05
Email
To prawda Dociu, nie ma jak to kontakt ze znajomymi, czy jakieś wypady na miasto czy na kawkę....Dzisiaj przyszła w odwiedziny moja młodsza siostra, a ze studiuje w Krakowie, to widzę ją raz na dwa tygodnie. Fajnie nam czas zleciał, poszłyśmy z dziećmi na spacerek. Potem wspólny obiadek i zabawa z dziećmi...i znów fajnie zleciał dzień...:-) Za 2 tyg jedziemy do niej z dziećmi i ze starszą siostrą na cały weekend...aż żałuje, że nie będę mogła sobie coś wypić, bo wiadomo, ale chce mi się już jakieś imprezki.... no cóż, wypiję karmi... hi hi. Żeby tylko nam pogoda dopisała, bo mamy ochotę na dłuuugie spacerki ;-) Buziolki i miłej nocki. Lidziu czekamy na wieści. Odpocznij sobie, to dobrze działa na depresję. Buziolki jeszcze raz pa
lidiamital
2007-03-13
12:41:38
Email
Cześć! No i koniec z dwoma drzemkami w dzień. Co oczywiście w wykonaniu mojego syna nie znaczy, że śpimy w nocy i wieczorem kładziemy się wczesniej. Zasypia teraz około 21.30. Znacznie lepiej natomiast zaczyna chodzić przy pomocy samochodzika. Kombinuje strasznie i wspina się sam na kanapę. Oczy powinnam mieć jak kameleon ruchome i obrotowe 360 stopni. Ostatno kupuję mu petitki lubisie uwielbia je. Mam zamiar wprowadzić jajecznicę z całego jaja bo brakuje nam pomysłów na śniadanko nr. 2. U was też taka cudna pogoda teraz jest aż 20 stopni. Kupiłam mu ostatnio bezrekawnik taki na ciepliku na allegro. Jest super. Jutro jadę na zakupy główny cel czapeczka na wiosne i poszewki na posciel małego.Całuski pa

dota
2007-03-13
19:33:26
Email
Lidziu wreszcie jesteś :) ciesze sie strasznie :) Nadia zasypia tak ok 22-24 i spi ostatnio tylko z jedną pobudką między 5-7 do 8-9 a w dzień róznie zazwyczaj ok 14-17 spi ale to róznie bo dziś zasnęła o 12 do 14 i potem jeszcze o 17.30 do 18. A teraz idzie nam jeszcze jedna dwójka górna i jest szał, oczywiście Nadia jest cały czas na czopkach w nocy bo bez czopków to tak ładnie by nie spała hyhy. U nas tez piekna pogoda ok 16 stopni, ale az do domu wracac sie nie chce. wczoraj 4,5 godz łaziłysmy dzis tylko 2,5 hihi normalnie zaniedbuje dom :) pozdrówka miłej nocki
dota
2007-03-13
19:39:02
Email
a i jeszcze zdjęcie Naduśki. Dziś jej kitka zrobiłam :)

emcia
2007-03-14
13:47:29
Email
Tja....u nas również tylko 1 spanie w ciągu dnia, tak do 2 godz. Dzisiaj byłam z nim u lekarza, bo ciągle gorączkuje już od soboty. Badanie moczu ok., 3 dniówka to to nie jest, bo nie ma plamek, ale za to zabale i to górne jedynki i dwójki się cisną.... a do tego zainfekowane gardło.... ło matko, kiedy się skończą te infekcje. I znów antybiotyk,..... makabra. Wzięłam dziś receptę na Prevenar, będę ich szczepić przeciw pneumokokom, tylko jak się wyleczy Kapi. Dociu, ale super wygląda w tej kitce ;-))) Ja Kacperkowi chyba też taką zrobię....hihi, bo nie daje sobie obciąć włosków.... Lidziu fajna ta kamizelka, też ostatnio rozglądam się za kamizelką na allegro, ale nic nie upolowałam ;-(( Buziolki i miłego dnia..pa pap
dota
2007-03-14
16:23:13
Email
Ufff badanie moczu dobre. A lekarka dopatrzyła się w swoich zapiskach ze Nadia juz miała dwa razy zakazenie i znowu chciała nas na ten głupi CUM wysłać, jakos się wybroniłam mam nadzieje ze dobrze robię i że Nadia nie ma zadnych wad układu moczowego :| Emciu trzymamy kciuki za zdrówko Kacperka. Dzis już nie jest tak cieplutko :( chyba zima nie wróci?!? A dziś NAdia zasnęła w domku a ja wymyłam okna, oczywiście tylko tam gdzie jej nie było :) A teraz NAdia od wczoraj męczy się z kupkami wytchodzą takie strasznie twarde i ona płacze i wrzeszczy przy ich robieniu :| dobra spadam robić męzowi obiadek :) papa
lidiamital
2007-03-15
12:59:09
Email
No i pogoda trochę się pogorszyła. Wczorajsze zakupy udane. Ja koupiłam sobie butki, a dla Damiego mnóstwo super ciszków, czapek i kapciuszki. Dziś byliśmy na kontroli w poradni rchabilitacyjnej jest ok. Ząbek nie wyszedł jescze ale juz mało brakuje. Kobitki, a jakie właściwie macie hobby. Ja robię zdjęcia niedługo parę takich ciekawszych wstatwię. Kiedyś namiętnie czytałam poezję i recytowałam. Moją ulubiona autorkę tekstów jest Agnieszka Osiecka. Kocham szybkie motory typu scigacz kiedyś się na nich wyjeździłam i mam nadzieję, że sama kiedyś taki będę miała mam wyjątkowy sentyment do Kawasaki Ninja i Hondy 1100.Mąż jest mechanikiem i elektrykiem samochodowym. Gównym jego konikiem jest elektryka i to co z nią związane. Najchetniej mieszkał bym w lesie i chodziła na jagody, grzyby i jeżdziła na mokradła na żurawiny. TO WPOIŁA MI MAMA. Tak więc jak tylko sezon się zacznie to na rower Damiego i w las. A co najważniejsze 3 dzień i 3 noc bez cysia. Idzie świetnie aż trudno uwierzyć. Brak cyckowania uzupełnia sobie przytulaniem. Śmiesznie to wygląda ja podciąga bluzę albo rekaw, żeby potulić się do nagiej skóry. Je bebilo pepoti z powodzeniem. Kończę bo pranie trzeba powiesić puki wierzyk wieje. Emcia dawałaś oscillococillum? Pisałam wam,że już trzy dawki wzielismy i jescze jedną mamy zamiar. Może sprubój? Docia, a czy ubierasz Naduśkę ciepło w domku- chodzi mi o to żeby miała na pupie rajstopki i spodenki bo może przechładza siedzą na płytkach? PA
dota
2007-03-17
21:50:57
Email
Jejku ale tu zacichło :) Lidziu gratulacje co do odstawiania od cysia. Ja już powoli też mam dośc tego cyckowania, ale jakoś nie mam siły ostatnio znowu nie śpi po nocach już nie wyrabiam :| Naduśka zawsze ciepło ubrana i rajstopki i spodenki zawsze jakieś grubsze czy to dresy czy to polarowe, ale fakt na płytkach zimno i nie wiem czy sie nie chłodzi mimo takiego ubrania :( ale co począć? A co do hobby: hmmm uwielbiam jeździć na rowerze, ostatnio już nie pamiętam kiedy byliśmy bo po ostatniej wycieczce na początku ciąży mój rower spadł z samochodu i się trochę roztrzaskał, dobrze ze do zadnej katastrofy nie doszło fiufiu ale by było no a pozatym nie ma czasu :| uwielbiam tez pływać i jeździć na rolkach, a z takich siedzących hihi to lubię krzyżówki i inne łamigłówki. Haha od razu przypomina mi sie jak kupiłam sobie przed uropdzeniem Nadii krzyzówki i powiedziałam mężowi ze jak to rozwiąze to urodze hihi no i w niedziele przed spaniem rozwiązałam ostatnią krzyżówkę i coreczka jeszcze dała sie mamie wyspac ale z rana o 6 zaczęło sie. hihi ale sobie wykrakałam ;) nic więcej mi na razie nie przychodzi do głowy, ale ogólnie nie lubię siedzieć bezczynnie bo wtedy sie męczę hyhy pozdrówka miłej nockii odzywajcie się Emcia Daniel gdzie Wy sie podziewacie???
emcia
2007-03-18
12:00:59
Email
Jestem, jestem...wypędzam choróbsko z domu, a to zajmuje duuużo czasu. A Kacper marudny i cały czas na rękach...makabra...Ale już dzisiaj jest lepiej, mniej kaszle i w ogóle jest lepszy. Bo przez parę dni był okropny. Siedział osowiały i w ogóle się nie bawił, tylko płakał, czy marudził. Po 4 dniach gorączki wyskoczyły mu takie krostki na plecach i brzuchu, głowa i za uszami tez była obsypana. Wystraszyłam się jak jasna dupa, bo czort wie, co się dzieje. Tyle tych chorób. Ale całe szczęście, to były tylko potówki...uuufffaaaa. Cisną się mu górne jedynki i dwójki, tak więc ma prawo być marudny. Kurcze, za tydzień mam jechać z dziećmi do Krakowa, do mojej siostry. Oby nie padało, bo zimno to będzie na bank, tak więc długie spacery odpadają...szkoda.... zobaczymy. Co do hobby, to, tak jak ty Lidziu, uwielbiam robić zdjęcia. Mam ich całe mnóstwo. Bardzo lubię spacery po lesie, najlepiej zakończone ogniskiem. W ogóle wędrówki po szlakach i zdobywanie szczytów. Ogólnie natura i jeszcze raz natura!!! Sporty: rower, rolki, łyżwy, pływanie (o tyle i ile...hi hi) aby przepłynąć.... ;-)))).Kurcze, chciałam dać niunię do przedszkola od września, ale czy ja wiem...w sumie przedszkole kosztuje 200 zł do tego wyżywienie...sama nie wiem...i tak będę z Kapim siedzieć w domu więc mogę się nią zająć ..aha jeszcze dojazd, tak więc obliczyłam, że wyniesie to około 350 zł. Musze to jeszcze przemyśleć...fakt, więcej czasu miałabym dla siebie, no ale targać ją z rana jak i tak siedzę w domu...hhmmm. Niunia też by się pobawiła z dziećmi, bo mi to już pomysłów brakuje...Co myślicie? Poradźcie mi coś...muszę kończyć, bo młoda chce kolorować na kompie.....wwwrrrrr
Atka
2007-03-18
16:29:56
Email
LIDII gdzie Cię porwało? nigdzie Cię nie ma ! ani na gg ani na tutaj...tylko nie mów że Dami jest aż tak zajmujący...;)
emcia
2007-03-18
21:21:52
Email
Dziewczyny poradzcie mi, ile dni podawać antybiotyk Kacperkowi? Wystarczy 7, czy męczyć go przez 10? I znów te cholerne pleśniawki...i tak w kółko..ahhhh
dota
2007-03-19
21:18:06
Email
Hejka!!! Emciu antybiotyk zawsze do końca lub tak jak zaleciła pediatra, niestety my też walczymy na okrągło z tymi pleśniawkami już mi się zygać za przeproszeniem chce :| A dziś Nadia znowu gorączkę miała ale to tylko 37,8 i po syropku przeszła (ale teraz wróciła i to 38,8) mam nadzieję ze to tylko ząbki, ehhh jak nie urok to sraczka, a pogoda się jeszcze skiepściła normalnie już mam dość zimy. WIOSNO WRÓĆ!!!! a Emciu ja słyszałam ze dziecka jak jest chore a tym bardziej jak ma gorączkę nie należy przegrzewać. a co do przedszkola ja bym chciała dać Nadię zeby sobie z dziecmi posiedziała, nie wiem własnie jak to bedzie z kosztami, no ale tu jest tez taka mozliwosc ze dam ja tylko na kilka godzin i to jest za darmo, choc chyba jeszcze trzeba albo sniadanklo albo obiadek wykupic, zalezy w jakich godz oddaje sie dziecko do przedszkola. Ale nawet za pełną kwote ja jestem za przedszkolem, to jednak inaczej z dziecmi byc :) pozdrawiam LIdziu Daniel gdzie Wy sie podziewacie?????
lidiamital
2007-03-20
16:05:09
Email
Jestem, ostatnio przez te zęby Damiego mamy urwanie głowy nie może wyjść opuchnięte ma dziąsełka aż przekrwione. Jest bardzo marudny. Ja pierwszy raz w zyciu obcięłam włosy i zmieniłam całkowicie kolor. Jestem zadowolona i lepiej się czuję. Pogoda okropna. Samopoczucie coraz lepiej. Ach zapomniała bym dziś jest super film Czekolada 22.40 na tvp2. Polecam! Wiecie muszę sprzedać wózek po Damim gondolka ze spacerówką. Mamy na teraz inną spacerówkę Graco i jest super. Oddtawienie od cysia działa. Je teraz raz dziennie bebilon pepti bezpieczne i nie alergizujące.A teraz nowośc Dami sam staje i stoi przez około pól minuty sam bez trzymania.Pewnie niedługo zacznie łazić. Dziś mam bardzo leniwy dzień prasownie oddałam teściowej obiad z wczoraj więc drzemię i lenie sie cały dzień. Co u was jak Maluszki Emcia? Wiesz co mam jescze jeden sposób na pleśniawki nie pamietam czy pisałam. Zaparzcie szałwię i pędzlujcie pyszczki albo przecierajcie. Pa!!!
Daniel
2007-03-20
23:36:23
Email
Hej kochane mamuski:) Jestem jestem nie było mnie długo ale jestem taka zalatana,że nie mam czasu nawet na chwilkę tu zaglądnąć:)Wiki szaleje to na czterech to wstaje to sie przewraca, płacze smieje sie a gada co niemiara....Ja mam bardzo duzo nauki mam teraz egzamin za egzainem i poprostu każda wolna chwila to ryje w książkach, najwięcej po nocach bo wtady moge się skupic no i malutka śpi. jeden egzamin mam zaliczony na 4 ale reszty jeszcze nie znam wyników teraz w sobote mam jeden i za tydzień drugi z prawa rodzinnego strasznie trudny- te kodeksy ustawy bleeeeeeee, Ide własnie sie pouczyć bo czas ucieka, pozdrawiam odezwe sie papa Uważajcie na swoje kochane pociechy bo coraz więcej jakis wirusów i dzwinych bakterii krąży, mąż mi to codziennie przypomina bo przeciez pracuje w szpitalu i szok co sie dzieje, sepsy, baktereie w jelitach i takie inne świństwa i tebiedne chore dzieciaczki:( Zdrówka zycze i trzymajcie sie ciepło buziaki dla Naduśki, Damiego, Kacperka
emcia
2007-03-21
08:49:08
Email
Hi dziewczyny!!! Kurcze, te zęby to okropność.... też są dziąsełka aż całe zakrwione i je widać, a przebić się nie chcą!!! Super Lidziu, ze zmieniłaś sobie włoski. Podeślij jakieś zdjęcie ..koniecznie!!! Ale to poprawia nastrój ..prawda? Ja tez ostatnio byłam, ale wielkich zmian nie zrobiłam, może troszkę jaśniejsze, bo wiosna już witała...to głowa szalała.....a tu kurna nawrót zimy!!! No bielutko za oknem!!! Wiecie co.. przykręciłam wczoraj huśtawkę do futryn...i sadzam tam oby dwóch.... hihi mam spokój na chwilę...ale musze kupić drugą, żeby każdy miał swoją ..bo niunia sobie nie da, a i Kapi zaczyna się buntować. Wszystko razy dwa!!ha ha. Kurcze, powiedzcie dziewczyny, czy wasze dzieci też tak się buntują przy jedzeniu? No normalnie dostaję szewskiej pasji, jak mam Kacperka karmić. Czasami to już na siłę...ręcę mu łapię bo mi wybija łyżeczkę. On by tak mógł chyba przez cały dzień nic nie jeść...makabra. Kurcze stoi z wagą i nic nie grubnie. Fakt, źle nie wygląda, ale stoi od dłuższego już czasu. Waży 9800, a mierzy 74. Neonatolog mówiła, że to trochę mało...no ale co zrobić, jak nic mu do dzióbka nie mogę wcisnąć.... Pediatra mówi, że to przez zęby, ale dobrze, że chociaż cyca chce pić, to się nie odwodni. Na weekend jadę z dziećmi do Krakowa. Co prawda, miała ze mną jechać starsza siostra, ale nie ładnie mówiąc, wystawiła mnie..... oj ona tak zawsze, najpierw się napala i obiecuje, a potem po prostu odmówi. A tak bym pojechała wcześniej i to z mężem, a teraz musze sama. Oj z rodzeństwem, to tez się wychodzi czasami nieźle..... Ale młodsza dzwoniła, że przyjedzie po zajęciach w pt do Bielska, a potem pojedziemy razem do Krakowa. No ale pogoda beznadziejna....ach.. może coś się wyklaruje... Dobra idę coś zgrzebnąć w domu, bo samo się nie zrobi. Buziaczki i miłego dnia!!! Dociu, wczoraj przeglądałam skrzynkę (po prawie 2 m-cach...wstyd!!)..ten striptissss gratisss był super!!! No uśmiałam się wczoraj co nie miara!!! Pa
olivcia
2007-03-21
08:58:25
Email
Daniel, trzymam kciuki za Twoje egzaminy!!! Co do bakterii i wirusów, to Twój mąż oczywiście ma rację, ale jak można się przed nimi ustrzec, skora siedząc w domu Kacperek był chory, bo go coś dopadło, a o rotawirusie nie wspomnę, który nas zaatakował, też siedząc w domu. Chronię dzieci jak mogę, a i tak coś łapią. W Krakowie chcę się wybrać do Galerii Centrum, fakt, to market i trochę się boję, żeby czegoś znowu nie złapali, ale jak widzę, jak ma coś złapać to i w domu złapie.... Daniel, a Twój mąż jest lekarzem? Fajnie mieć kogoś takiego w domu, zawsze to spokojniej się żyje. Ja to w strachu zaczynam się doczytywać różnych chorób..... stwierdziłam, że już nie będę czytać takich rzeczy, bo potem żyję w strachu i niepewności.... Pozdrawiam pa
emcia
2007-03-21
14:35:27
Email
cuś mi się z nickiem popinkoliło ????? to był mój wpis oczywiście !!! jaka olivcia?? ta ja emcia!!! ło la boga co tu się dzieje!!!
Daniel
2007-03-21
14:40:10
Email
nie nie jest lekarzem ale ratownikiem medycznym
dota
2007-03-21
20:22:22
Email
Hejka!!! A my dalej z gorączką :( Dziś ledwo co zebraliśmy mocz 1,5 godz potzrbowalismy na to no i mąż juz nie zdążył zawieźć do laboratorium no i oczywiście ja poszłam z Nadusią i z jej gorączką stałyśmy w tej durnej kolejce. Normalnie ten swiat jest porabany. No ale badanie ogólne w porządku, teraz jeszcze posiew. No ale bylismy u pediatry i okazało sie ze gardło jakies takie rozpulchnione i podejrzewała też zapalenie ucha, pojechaliśmy do szpitala ale uszki są oki, no a jak temp bedzie sie utrzymywała no to juz mam recepte na antybiotyk :( ZNOWU buuuuu i potem znowu pleśniawki :( trzymajcie kciuki oby nie było juz goraczki. Lidziu koniecznie wklej swoje zdjęcie :) Ja niestety nie mam z czym iśc do fryca, po ostatnim strzyrzeniu jeszcze mi odrastają :( myślałam ze ją rozszarpię wtedy ehhh A no i Nadi przebiła sie ta dwójka juz, czyli mamy juz 6 zabków a stac Nadia tez juz potrafi i nawet sama bez trzymania wstaje robi przysiady i ogólnie szaleje ;) pozdrówka mam nadzieje ze sie dzis troche przespie bo chyba niedługo padnę :(
emcia
2007-03-23
07:01:24
Email
Dziewczyny, dzisiaj wyjeżdżamy do Krakowa na weekend, tak więc mnie nie będzie na forum. Ale się cieszę, trochę się rozerwę. Walizy spakowane, nic tylko ruszać. Oczywiście ja i dzieci, mąż zostaje..bbuuuu. Nigdy nie możemy czegoś zaplanować razem, ach...ale mu powiedziałam, że w tym roku jedziemy nad morze, może być nasze....marzy mi się morze i piasek i żar lejący się z nieba!!!. Dobra zmykam!! Dociu zdrówka Wam życzę!!! Lidziu buziaczki!! Daniel – jak tam zaliczenia? Pozdrawiam Was wszystkie i całuję!!! Pa
lidiamital
2007-03-23
12:24:35
Email
Oooo Emcia my też nad morze może się spotkamy??? Myślę, że w lipcu bo najcieplejsza woda i noce też- o ile pogoda dopisze. Na długi majowy weekend do Kazimierza Dolnego bo to niedaleko na jakąś kwaterę. POchodzimy po mieści i po wąwozach jeepem można pojeżdzić wynajętym. Zaraz wchodzę kwater szukać. Ja sprzątam na święta boże wczoraj ledwo łapami przebierałam, a Damian i piekło na ziemi z domu robi przez te nie mogące wyjść ząby. Jadę w przyszłym tyg. na kolejną kontrolę bioderek i w sprawie szczepienia przeciw pneumokokom. Emcia udanego i spokojnego wyjazdu. Docia jak temperatura? Aga powodzenia na egzaminach. Całuski pa.
Daniel
2007-03-23
13:20:26
Email
kurcze też bym sobie gdzieś wyjechała:)))) ale to dopiero uda mi się gdzies w okolicach lipca hehehe Jutro mam następny egzamin jeszcze nie mam wyników trzech a tu jutro i za tydzień mam straszny ale jak to mój mąż mówi "dasz rade jak nie ty to kto ma dać " hehhehehpogoda sie popsuła pada i wieje od tygodnia , o właśnie teraz to leje deszcz az nic za oknem nie widać. Wiki szaleje biega po domu nie mozna jej złapać z szafy wywala wszystko-- hmmmm porządki robi,dwójki dolne sie pchają jeszcze sie nie przebiły ale widać już tak aby aby.Ostatnio chyba tym bieganiem jest bardzo zmeczona bo sypia w nocy bez pobudki nawet 12 godzin. no ale jak ona cały dzień jest w ruchu to pewnie tak jest zmęczona,a wiecie jakie porcje mleka zjada rano i wieczorem po 250 szok:)Ooooooo musze uciekać bo sie obudziła na obiadek:) pozdrawiam
dota
2007-03-23
21:46:32
Email
Daniel ale Ci zazdroszczę heh 12 godzin spania a moja niunia co 2 godz pobudka :( i dziś pediatra stwierdziła ze to normalne bo cycuś własnie na tyle starcza mojej Nadii, a przez te choróbska to ona nic więcej nie chce jeść :( dziś już było bez gorączki i lekarka stwierdziła kłopoty zołądkowe, no i leczenie lactoralem i nystatyna, bo jeszcze sa pleśniawki wrrrr. Emciu suuuper masz z tym wyjazdem mi nie dane odpoczywać, bo zawsze potem jakies kłopoty ;) po babci choroba teraz w niedziele byliśmy w kinie no i znowu choroba jakies fatum nademną wisi czy co??? ;) a gdzie się wybieracie nad to morze może się wszystkie spotkamy nad morzem ;) Daniel trzymam kciuki, ja tez zawsze sobie powtarzałam ze jak nie ja to kto no i pozaliczałam hihi :) pozdrówka miłej nocki. mam nadzieje ze nadia dzis lepiej posp
lidiamital
2007-03-25
20:31:53
Email
TATATATAMMMM UWAGA DAMIŚ PRZESZEDŁ NA WŁASNYCH NÓŻKACH OD KANAPY DO MNIE SIEDZĄCEJ OKOŁO 1,5 METRA OD NIEGO. NORMALNIE SZOK PIJEMY PIWKO!!!

Daniel
2007-03-26
12:41:17
Email
Gratuluje Damiś:)))) moja mała też już przeszła sama kilka kroczów ale woli chodzić na czterech:)))) tak jest szybciej...Lidziu a kiedy wstawisz nowe zdjęcia Damianka??? czekam z niecierpliwością.... A jeden egzam już mam zaliczony na 5 ale ten to wiedziałam że zalicze czekam za resztą wyników:) No nic uciekam na spacerek Buziaki dla ws pa
lidiamital
2007-03-26
13:18:40
Email
Wiesz ja nie mam cyfrówki i leży klisza do oddania i nie mam kiedy i jak pojechać, a babel którym\ zdjęcia z komórki przesyłałam przerwał Dami i buuu nie mogę nawet z komóry. Męża ciągły brak ostatnio wracał o 22, 23....Więc porzadki i wszystko inne na mojej głowie, samochodem on jedzie więc ja udupiona. Damiś dziś coraz wiecej sam chodzi no masakra nawet nie do mnie,kiedy wyciagam rece pewnie w swięta bedzie latał. Ja dziś poprasowałam strasznie wielka stertę prania och matyldo najświętsza... nie` nawidzę tego. Zaraz na spacer idziemy bo z obiadem olałam sprawe zrobiłam wszystko na parze. Powiem wam że to super rozwiązanie bo nie licząc rozmrożenia mięska i obrania marchwii i ziemniaczków, obiad jest w ciągu 20 minut max. Mam dwu piętrowy ten garnek i go kocham bo mi ułatwia wszystko dobra spadamy na spacer. Aga GRATULACJE!!! Masz gg? Emcia jak było? Docia jak nocka?Buziolki. O kura siwa zapomniałam powiedzieć, że spotkałam Michała Milowicza....

dota
2007-03-26
15:19:29
Email
Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Damianka. Nocka koszmarna co godzine nadia się budziła kilka razy pospała 1,5 ehhh. dobrze ze dzis taki słoneczny dzien ale i tak juz padam a Nadia wyspała sie na spacerku :( Łeb mi peka, nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam. A ona dalej nic nie chce jesc. ehhh spadam robic obiad dla siebie i męza paaaa
emcia
2007-03-28
09:00:03
Email
hi dziewczyny!!! nie gniewajcie się, ale nie mam czasu nic pisać jak było i w ogóle. Dzieci dają popalić, to już raczej norma, mąż po operacji nogi, więc przybyło mi jeszcze jedno dziecko do opieki. Właśnie wydaję śniadania, a że jeszcze nikogo nie ma, to coś szybko napiszę.W Krakowie było fajnie, co prawda, dzieci dały mi tak popalić, że przeklęłam ten wyjazd...ochłonęłam dopiero teraz.Dwie małe gadziny...aż siedziałąm i ryczałam..no nie wiedziałam, co im się stało...ale to już całe szczęście za mną...i nigdy więcej...Kacper śpi beznadziejnie....mam oczy na zapałkach..oj muszę kończyć. Buziaczki pa
dota
2007-03-28
19:46:03
Email
HEjka!!! Oj Emciu bidulo!! Chyba wiem co przeżywasz tyle ze razy trzy ;) Nadia tez koszmarnie śpi w dzień już jest w miare dobrze, ale noc to koszmar budzi się co godz co dwie normalnie nie wiem co jej sie dzieje :( ja już nie wiem czy zyje czy juz tylko tak sobie chodze ;) a w dzień to tylko na spacerze normalnie padam na pyszczek. Ehhh. A co tam z twoim menem się stało? cos poważnego? długo będzie tak leżał? ło matko nie zazdroszczę. Ja chciałabym juz przestać karmić piersią i nie wiem jak to zrobić zeby Nadia cos innego więcej jadła a może dawac jej sztuczne mleczko, haha tylko czy ona to łyknie ehhh jestem padnieta a dziś z męzem strzeliliśmy sobie po piwku i już mi szumi hihi trochę humorek się poprawił. Lidziu a co tam u Ciebie? może choć Ty się już wysypiasz? No a Daniel jak egzaminy ? bo ty to choć masz córcię grzeczną co pozwala się mamusi uczyć po nockach :) hihi pozdrówka no i miłych nocek, jak najwięcej snu bo się przyda :D
lidiamital
2007-03-28
20:22:33
Email
Oj oprócz porządków mam w domu istny horror. Damian oprócz płaczu piszczy jak dosłownie zarzynana świnia. Noce też nie lepsze. Ja ten jego nastrój bolacych dziąseł olewam on sie drze ja sprzątam, on piszczy ja swoje bo już siły nie mam nosić 9700 na rękach i jescze sprzątać, prasować i gotować. Więc ogłaszam jeszcze w pełni nie wyszedł aczkolwiek już go widać- MAMY PIERWSZY ZĄB!!!W przerwach łazikuje na dwóch między fotelem na stolikiem itp... Zmeczona jestem i spać mi sie tylko chce. Ale jeden plus pogoda wprost cudna. Dobrej, przespanej spokojnej nocy kobietki.

emcia
2007-03-28
20:57:07
Email
No mój mąż złamał sobie nogę jak niunia miała dwa m-ce...i do tej pory chodził ze śrubką...a najlepiej, bo teściu go uprzedził i złamał sobie noge m-c przed nim....teraz się też zgrali i poszli naprawiać nogi w przeciągu m-ca..i oby dwaj chodzą kustykańce o kulach...ło matko ale to śmiesznie wygląda. No ale myśle, że mąż się szybko wykaraska...choć nie ma tego złego....wczoraj wysiudałam ich wszystkich na nasz mini plac zabaw..niunia bawiła się w piaskownicy, Kapi spał, młody ich pilnował, a ja szalałam sprzątając naszą chatkę...ufa...jestem padnięta, idę się kąpać i spac...chrapu, chrapu...pa p a
Daniel
2007-03-28
21:11:21
Email
no piekna pogoduchna sie zrobiła i spacerujemy pół dnia. Egzamin jeden piąteczka, drugi penie też zaliczony ale jeszcze niewiem na ile tzreci to sie troszkę boję, a teraz w niedziele ma ciężki. No Lidziu to w sumie można już pogratulować Damiankowi zebolka:)Zdrówka dla tych waszych maluszków życze, no i dla twojego chłopa i teścia hehehe kulaski:)
lidiamital
2007-03-29
12:29:14
Email
Hej właśnie odwiedziła nas dalsza rodzina męża. Przyjechali ze swoją wnuczką 2latka i 4 msce, piekna brunetka, piwne oczka.Nagle słyszę, że wogóle cieszą sie, że żyje.Ponad rok temu zaczęła goraczkowaci wymiotować. Pojechali na pogotowie potem do szpitala okazało się, że to sepsa. Pod kilku dniach w szpitalu kolejna rewelacyjna diagnoza- zapalenie opon mózgowych- mała straciła wzrok i przytomność na ponad 7 dni. Całe szczęście wybudziła się choć lekarze nie dawali nawet 10% szans. Nadal nie widziała. Wyrok lekarzy wzroku nie odzyska. Wszyscy załamani. Któregoś dnia kiedy się obudziła okazało się że wzrok wrócił. Tragiczne doświadczenia ale szczęśliwy koniec. WINNE BYŁY PNEUMOKOKI!!!! Mała nie miała konataktu ze skupiskami ludzi, anie dziećmi ale mama jest pielęgniarką i to ona zaraziła dziecko. Mała wyszła z domu, a ja jak wariatka wszystko odkażyłam chusteczkami bakteriobójczymi nawet nie pozwoliłam dotknąć jej małego, ani zbliżyć nawet na metr. Zaraz po świętach jadę do pediatry i niech się wali i pali zaszczepię i już...
emcia
2007-03-29
16:39:09
Email
Lidziu masz rację, zaszczep!! Moje szczepionki już czekają w lodówce i idę ich szczepić we wtorek. Lidziu najpierw poproś pediatrę o receptę, a potem zamów ten lek w aptece, bo na bank na stanie go nie mają. Koszt to około 335 zł, chodzi mi o Prevener. Ale miałaś przeżycia, nie zazdroszczę...ja to już bym po nocach nie spała, moja nadwrażliwość to już choroba...ale lepiej dmuchać na zimne!!
lidiamital
2007-03-29
18:29:34
Email
teściowa pracuje w aptece więc problemu nie ma:)
emcia
2007-03-29
22:15:31
Email
Ja też załatwiłam te szczepionki po znajomości i wyniosły mnie po 50zł taniej na jednej....czyli 100 zł jestem do przodu :-)))nie ma jak to znajomi..:-)))
dota
2007-03-30
21:09:02
Email
hej. Fajnie macie z tymi znajomymi i rodzinką w aptekach :) U nas juz lepsza noc dziś była (aż strach się chwalić) Nadia obudziła sie tylko 3 razy i zasypiała bez cyca, ale raz to myślałam ze jej nie uspokoje wyła chyba przez 10 min, ło matko ale sie troche wyspałam :) Pogoda cudowna a maz idzie do szkoły :( dzis zreszta tez był, ale dzis fajny był dzionek chyba przez to słonko i przez ta lepszą nockę. Byłyśmy na plaży Nadia chciała gonić pieski, jak złodniała dałam jej herbatnika ale nie wzięłam herbatki ło matko jaki był płacz, am i am myślałam ze do domu nie wróce, weszłam do sklepu i kupiłam wode no i nadia napiła się prosto z butelki, a jaka dumna przy tym była :)potem cały czas trzymala ta butlę a jak chciała się napić to zaczęłą gryźć nakrętkę i płakać ;) cwaniara jak doszliśmy do bloku Nadia zasnęła no ale w domu sie obudziła hihi pozdrawiam i mam nadzieję ze dziś w nocy bedzie jeszcze lepiej, czego i Wam życzę :) pozdrówka
lidiamital
2007-04-01
11:33:24
Email
No to się doprawiłam przy myciu okien. Prewiało mi prawą połowę twarzy i oko. Nic nie widzę, bo jestem tak opuchnięta. Chcieliśmy iść na mszę z palemką. Kupiliśmy Damiemu taką małą. Ale jak tu pójść jak wyglądam jak ofiara przemocy w domu. Chodzę teraz jak: Damski odpowiednik Juranda ze Spychowa. Opatrunek z siemienia ponoć najlepiej wyciaga. A boli ja cholera. Damian straszną biegunkę miał. Teraz już zaleczyliśmy ale to z powodu zębów. Nie za bardzo chce jeść. Ale noc lepsza była. Włąsnie przygotowuję dekoracje na święta żeby potem zawiescić. I zasadziłam rzeżuchę w skorupkach i kurczaki kupiłam i baranki śmiechu co nie miara bo Damian bierze te biedne puchate kuczaki i tuli bo są milutki. Tuli tuli i nic nie zostaje z żółciutkich ozdób z tej jego miłości. Zrobiłam już wydmuszki i kwiatki z bibuły więc będzie kolorowo ale tylko poza zasięgiem rażenia psotnych rączek małego. Więc na żyrandolu, przy karniszach itp. Miłej niedzieli.Mąż pojechał palmę święcić, Damian śpi, a ja chyba dla poprawienia nastróju na ślepaka pójdę szukać mego Zbyszka z Bogdańca. Pa całuski

emcia
2007-04-01
22:01:12
Email
Lidziu bidulko, ale się doprawiłaś....ale za to jakie okna czyste...hihi. Dzisiaj niedziela palmowa, więc pojechaliśmy na msze i od razu zamówić msze na roczek Kacperka, a przy okazji trzy latka niuni. A za tydzień jedziemy do Krakowa całą rodzinką na jeden dzień. Dzisiaj stałam za barem, więc dzień mi zleciał jak z bicza.....dzień był piękny, więc dzieci praktycznie od 9.30 do 16 były na polu, z przerwą na zmianę pieluszki...zupkę też jadł na polu.....no znowu ja z tym polem..hi hiDocia będzie miała ubaw..ja z resztą też ;-))))) Niunia łapała przy swojej piaskownicy „szczurkę” czyli jaszczurkę ..ale miałam z niej ubaw, bo ta się chowała, a niunia za nią goniła z talerzykiem, bo chciała z niej zrobić obiadek J)). Lidziu jak tam szczepionka? Załatwiona? Ja byłam dzisiaj u znajomego pediatry porozmawiać o tych szczepionkach i zalecił mi również szczepienie przeciw mieningokokom. Wzięłam więc od niego receptę, ale pytanie, czy ja w ogóle dostanę obecnie tą szczepionkę? Oj szkoda co myśleć, lepiej dzieci zaszczepić i spać spokojnie...ostatnio miałam spięcie z pracownicą...no jestem w szoku do teraz.. otóż, zwróciłam jej uwagę, że sprząta niedokładnie, nie będę wymieniać co i jak, ale ja za nią musiałam sprzątać, bo nie mogłam na to patrzeć...a ona jak na mnie mordy nie wydrze, że jak mi się nie podoba, to mogę sobie sama posprzątać!!!!! No szok!!! Co za tupet!!! Fakt, przeszłam z nią na ty, bo jesteśmy tego samego rocznika, ale no niestety nie jesteśmy sobie równe. Powiedziałam jej spokojnie, żeby zeszła z tonu i posłuchała co jej mam do powiedzenia, a ona znowu na mnie z mordą, że jak mam jakąś koleżankę na jej miejsce to żebym powiedziała!! tak jak ja bym musiała robić podchody... finał tego jest taki, że znowu poszła dzisiaj sprzątać pokój, poszłam sprawdzić, a tam znowu brud, no nie, poszłam po teściową, żeby to zobaczyła, a ta, ze zaraz jej powie. No i oczywiście już koniec naszej znajomości prywatnej. Od teraz wracamy na pani. O nie, żeby pracownik po mnie mordę darł!!! A chciałam być fajną i równą szefową to teraz mam...jednak pouchwalanie z personelem nie wchodzi już w rachubę...no koniec mojego nudzenia...uciekam do kąpieli i do spania. Miłej nocki pa
Daniel
2007-04-02
00:04:51
Email
Droga Emciu----Wpis z dnia 2007-03-29 16:39:09 "Moje szczepionki już czekają w lodówce i idę ich szczepić we wtorek. Lidziu najpierw poproś pediatrę o receptę, a potem zamów ten lek w aptece, bo na bank na stanie go nie mają" Wpis z dnia 2007-03-29 22:15:31 Ja też załatwiłam te szczepionki po znajomości i wyniosły mnie po 50zł taniej na jednej....czyli 100 zł jestem do przodu :-)))nie ma jak to znajomi..:-))) SKUTECZNOSĆ DZIAŁANIA godna uwagi ;) Wpis z dnia 2007-04-01 22:01:12 Ja byłam dzisiaj u znajomego pediatry porozmawiać o tych szczepionkach i zalecił mi również szczepienie przeciw mieningokokom. Wzięłam więc od niego receptę, ale pytanie, czy ja w ogóle dostanę obecnie tą szczepionkę"""""----- Czytam uwaznie co piszesz więc wybacz że się czepiam ale ----czy ty masz nas za idiotki??? Analfabetki i małointeligentne osoby które z całego słowotoku nie wychwycą istotnych faktów??? Po co te złudne informacje??? Jak mamy przefiltrować twoje wypowiedzi by wychwycić co jest prawdą a co tworzeniem jakiejś dziwnej otoczki wokół swojej osoby......Wiem ze lepiej by było to przemilczeć ale zbyt ważne jest dla mnie to forum bym nie zareagowała. Zawiodłam sie ---przecież jesteśmy dorosłe- DRAMAT
Daniel
2007-04-02
00:13:01
Email
2007-03-23 07:05:44 Ja szczepię moje dzieci, właśnie jadę po odbiór szczepionek. Córka prawie 3 latka, syn 10 m-cy. Szczepię Prevanarem. Cena jednej 335 zł w aptece. Mnie również przeraża to , co się dzieje, tak więc nie będę czekać, aż coś złapią tfu, tfu. Lepiej zaszczepić!! DŁUGO JECHAŁAŚ -----po te szczepionki ... Przepraszam dziewczyny ale ja nie pozwolę by ktos tak napinał na naszym forum. P.S Biedna ta twoja pracownica. Ciekawe ile w tym wszystkim prawdy
lidiamital
2007-04-02
11:29:48
Email
Nie, nie mam jeszcze bo to potrwa. W hurtowniach nie mają cały zapas wykupiony. Prowadząca Damiego pani doktor pediatra neurolog stwierdziła, dziś że najlepiej około 1,5- 2 lat zaszczepić. My z Damim unikamy skupisk ludzkich typu market, targi bazary żadko nam się zdarza, więc skoro ona tak mi radzi to poczekam.Aga może ja jestem zamotana ale nie bardzo rozumiem o co chodzi???Emcia napisała potem o jakiejś drugiej szczepionce na meningokoki? A to co innego. Nie interesowałam się tym więc nimi więc nie wiem?
lidiamital
2007-04-02
11:35:01
Email
OJ NAROBIŁAM BŁĘDÓW....
Daniel
2007-04-02
11:53:52
Email
Sorki ale nie chce mi się tego tłumaczyć. Zastanawiałam się dlaczego nas jest tak mało w tym dziale "majowe" Egocentryzm i grubiaństwo o raz odpowiedzi w stylu "bo jesteśmy tego samego rocznika, ale no niestety nie jesteśmy sobie równe" powodują że pozostały tu osoby którym albo nie zależy albo zaciskają zęby. Co do szczepionek to Pani Emcia ma obłędne teorie na ten temat i doprowadzi kiedyś do tragedii eksperymentując na swoich dzieciach coraz to innymi medykamentami. Fakt że problem jest poważny w połaczeniu że zaden lekarz nie będzie odwodził matki od szczepienia bo nie będzie brał odpowidzialności za to- a matka i tak odwiedzi innych lekarzy by uzyskać taką odpowiedź jaka ją zadowala nie zwalnia matki z POSIADANIA reszty zdrowego rozsądku......... Na wszystko zaszczep dzici droga Pani --- http://www.mediweb.pl/diseases/vad01.php masz ty link do strony ze szczepieniami niech się kumuluja wykluczają i tworzą coraz to nowsze szczepy bakterii i nie zapomnij wspomagac je antybiotykami jak lubisz bo jeśli jeszcze nie wiesz to jeden z głównych składników dobrego pneumokoka---zmutowana bakteria z szerokiego wachlarza nibypomocy. Kończe zabawę w tym dziale. I proszę Panią by nie odstaraszała i nie straszyła innych. Bo może jakims dziwnym trafem stała sie małym ideałem dla jakiejs matki a Info które powiela sa KŁAMSTWEM o którym pisałam.......Zegnam Lidka
lidiamital
2007-04-02
11:56:21
Email
Ach wiem, że się chwalę ale Dami przeszedł właśnie dziś przez cały pokój to jest około 4 m z pilotem w rączce. No szok. Ale pół nocy nie spał i popłakiwał. Chciałam żeby mu ząby wyszły ale nie żeby tak ciepiał. Biegunka znowu się powtórzyła.Ja poprałam chodniczki i idę podlać dekoracje z rzeżuchy. A co wy macie na stole i w koszyczku?
lidiamital
2007-04-02
12:13:17
Email
AgA to nie fair nas tak zostawiać. Każdy jak widzisz ma swoje podejście i swoje obawy. Każdy myśli inaczej i jest inny. Jak wiesz ja też ostatnio wkurzyłam się w temacie o pneumokokach. Bo mi się wydaje, że nie powinno się komentować czyjegoś podejścia do wychowania. I przykro mi się zrobiło. Widzę, że i do mnie masz o coś żal. Jeśli Cię czymś uraziłam to przepraszam, ale wolała bym żebyś mi napisała.Wtedy można choćby wirtualnie się porozumieć.Pewnie,że szkoda, że nas tak mało ale nie zauwazyłam, żeby ktoś tu kogoś źle potraktował albo szydził z jego podejścia do określonych spraw. SZKODA, OJ SMUTNO TU SIĘ ZROBIŁO.
lidiamital
2007-04-02
18:14:17
Email
Cały dzień mnie to gryzło. Daniel jak masz coś do powiedzenia Emci czy której kolwiek z nas to wprost.Analizowałam po stokroć wpisy Emci i wszystko ma ład:23 była po szczepionki, 29 napisała że je ma w lodówce, i że we wtorek czyli to jutro wypada szczepienie, że była u znajomego pediatry i wzięła receptę na szczepionkę przeciwko meningokokom, co nie zmienia faktu, że szczepionkę przeciwko pneumokokom ma już wykupioną.Napisz o co chodzi? O jaki właściwie Egocentryzm i grubianizm? Co to znaczy, że nie jesteśmy sobie równe? Czym własciwie Cię obraziłyśmy? Nie jestem tu bo mi nie zależy, nie zaciskam też zębów- Fajnie było czytać o naszych dzieciakach i nie zepsujmy tego jakimś głupim sporem. Pewnie jestesmy dorosłe więc rozwiązujmy to jak dojrzali ludzie. Nie uciekaj, bo będzie nam brakować Ciebie i Wiki, wcale nie jest mi obojętne co tu się dzieje. Daniel wracaj i wyjasniamy. Dziś mi ktoś obiektywny powiedził, że kłótnie powinny budować.
dota
2007-04-02
19:14:05
Email
...ale o co chodzi??? czytam i czytam i .... no normalnie brak słów, ja nie wiem o co chodzi? a że ogólnie mam ostatnio doła to nawet mi się nie chce tego komentować, ale ktoś chyba chce nas skłócić hahaha ...to chyba już normalne na tym forum :) pozdrawiam miłej nocki
Daniel
2007-04-02
22:59:51
Email
Nikt nikogo nie chce skłócić.Nie wiem o czym mówicie że to normalne??? Może dla was, może macie w tym wprawę.Chrzanić te szczepionki i te daty i te szczegóły.Mówisz Lidka że fajnie było poopowidać o dzieciach??? Taaa jasne oraz o ich "firmowych ubrankach" "drogich prezentach" niezdyscyplinowanych pracownicach" ekskluzywnych wyjazdach" odpowiadać na pytania co dziecko dostało na święta w prezencie wstydząc się za swoje prezenty i tak z ciężkim sercem kupione. itp. Widzisz, kiedys napisałaś Lidka jednej dziewczynie, że wylewa swoje żale na forum że nie stać ja na szczepioonkę. Więc pytam gdzie ma to zrobić???? I na pewno nie miała złych intencji tylko normalnie to stwierdziła. Dla mnie życie to radość, dziecko to szczęście a ludzie dzielą sie tylko na dobrych i złych. Nie lubie pewnego rodzaju zachowań i pewnych teorii i tego nie zmienię. Bardzo mi się nie podoba postawa Pani E i koniec. Wydaje mi się że patrzy na to wszytko z góry i tyle. Czy potrzebne są słowa" kilka firmowych ubranek mniej i szcepionka będzie?" (cytat niedokładny) Wiele z nas za cene takiej szcepionki ubrało swoje dzieci przez te piękne 10 miesięcy które mineło. Nie muszę mieć racji i wcale o to nie zabiegam. Mój mąż pracuje w szpitalu co wiecie. Patrzy na śmierć i choroby całe dnie i jak przyszedł kiedyś z pracy i usłyszał o moich obawach z tymi szczepionkami to się wściekł.....Ale ja się zdenerwowałam a on zawsze podchodzi do tego racjonalnie. Powiedział mi że takie gadanie dmuchać na zimne tfu ftu powinno spowodować że wcale nie powinniśmy mieć dzieci........W końcu istnieje tyle zagrożeń że decyzja o urodzeniu dziecka jest IDIOTYZMEM.....(sarkazm) A jednak się decydujemy.Dlaczego???? Bo to jest piekne więc na siłe tego piekna nie zabijajcie powodując że tragedią staje się nawet to czego NIE MA OK Wracam na forum do tego działu i nie chcę wspominać o tym co złe......ale proszę uwazajcie co piszecie bo sa tu ludzie którzy co miesiąc zastanawiają się czy to nie ostatni ich miesiąc w SIECI i może tylko to forum ich trzyma..........Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie
lidiamital
2007-04-03
09:25:22
Email
No strasznie się cieszę. Tylko zawsze medal ma dwie strony. U mnie pracuje tylko mąż. Nie wstydzę się, że kupuję w secondhandzie ubranka dla Damiego. Ostatnio nawet to zdjęcie kamizelki- też była używana. Jak pamiętasz napisałam, dalej w tej wypowiedzi (o tym kogo stać) chociaż nie trafnej i teraz mi głupio, że każdy ma swoje problemy. Faktycznie palnęłam przykro mi było. A na prezent gwiazdkowy składali się dziadkowie i ciocie i my. Na roczek też tak planujemy bo mieszkanko małe nie ma miejsca na tony zabawek i chcemy kupić huśtawkę i piaskownicę. Nawet nie przyszło mi do głowy, że pisanie o prezentach może komuś sprawić przykrość.Nie byliśmy nigdzie prawie 3 lata. Więc chcielibyśmy coś wreszcie zaplanować. Zawsze jeździliśmy z przyczepką kempingową pożyczoną od szwagra , bo w niej można gotować i jest taniej niż na kwaterze. Tak więc, o pewnych rzeczach nie pisze się choćby dlatego, że każdego coś tam gryzie. Majowy wypad na trzy dni nie wchodzi w rachubę bo okazało się, że biopsja teścia wyszła źle potrzebna chemia kolejna. On po trzech zawałach będzie ona ciężka do zniesienia zarówno dla jego psychiki jak i serca. Można to zrobić laserowo ale znowu musieli byśmy wieźć go na drugi koniec Polski. Tu nie ma w publicznych zakładach opieki zdrowotnej tylko prywatnie. Więc postanowiliśmy złożyć się wszyscy. Na zabiegi i leki wzmacniające serce. Nie mniej jednak przepraszam . Cieszę się, że mi uświadomiłaś co zrobiłam źle. Ja tak wolę. Witam więc w imieniu wszystkich ponownie.
Daniel
2007-04-03
11:32:08
Email
Twoją wypowiedź potraktuję jako wielki komplement :)
emcia
2007-04-03
11:32:22
Email
Daniel - o co Ci chodzi?????????????? Nie mam bladego pojęcia? Co Cie tak wkurzyło - też się zastanawiam...doczytam sobie potem w spokoju....a na marginenie WŁAŚNIE IDĘ SZCZEPIĆ MOJE DZIECI I G....!!!!!! CI DO TEGO!!! Jak Ci nie pasuje nasze towarzystwo to sorry, ale nikt nie będzie przecież płakał..
emcia
2007-04-03
11:52:04
Email
Lidzia - ale po co te przeprosiny? W imieniu czego? Co takiego się wydarzyło, żeby Daniel przepraszać? Przeczytałam wszystkie wpisy i nadal nie rozumiem...mam się tłumaczyć, że również chodzę po ciucholandach a na szczepionkę choćbym miała się zapożyczyć, to bym i tak ją wykupiła, że byłam w Krakowie i wydalam trochę kasy w H&M?? Może mam przeprosić za to że żyję ..o nie, nie widzę powodu, dla którego miałabym chylić czoła. Ale nadal czekam na wyjaśnienia, bo nie rozumiem, skąd ta agresja w moją stronę..
Daniel
2007-04-03
16:22:24
Email
Nasza mała jakoś nie może opuścic się z paluszków na całe stopki ale tez potrafi jak baletnica postawić kilka kroczków. Na stole hmmmmmmm jakoś ta magia Świąt Wilekanocnych u nas w domu wygasła od czasu kiedy Daniel ma dyżury i jakiś dzień świateczny zawsze jest w pracy. Ale trzeba będzie może w przyszłym roku postarać się o podkreslenie wagi tych specyficznych dni. Miałam posprzatać w tym tygodniu ale jak byłam w weekend na uczelni mąż posprzatał całe mieszkanie razem z umyciem okien i do dzis nie wiem co w tym czasie działo się z Wiki ,ale jako ze jest wszytko z nia OK nie wnikam jak mu sie to udało:)
lidiamital
2007-04-03
17:01:48
Email
Ojj jak ja bym chciała żeby mąż mi okna umył.Wraca o 22, 23 ostatnio bo ponoć tylu klijentów mają. Więc sama.Mam nadzieje, że chociaż mi dywan wytarga i wytrzepie. Damian zapiernicza już na łapkach przez cały pokój i pół kuchni potem traci na pewności.Ale w niedziele minie tydzień od czasu postawienia pierwszy kroków i coraz lepiej. Najpier mała musi sie odwazyć potem już jak po maśle. Docia mam nadzieję, że nastrój lepiej. Pełnia i przesilenie robi swoje. Moja siostra też w szpitalu pracuje i też jeden dzień zawsze uwalony.Musimy się więc dogadywać który spędzimy u rodziców. Jakie szczepienia macie po 13 miesiącu.Wszędzie słyszę bądż czytam,że wszyscy mają MMR. Ja tylko na odrę. Czy to zalezy od ośrodka? Dziś zrobiłąm pulpeciki i Dami pierwszy raz jadł sam widelczykiem i nawet trafiał czasami do pyszczka ale jak mu smakowało.Potem ja mu nakładałam,a on celował tylko trwało to godzinę ale jadł śam. Mamy wreszczie takie krzesełko do karmienia, które można potem adoptować na stoliczek i krzesełko, że też ja wcześniej nie miałam takiego ułatwiacza siedzi wysoko przypięty i moge ja jeść równocześnie do 4 lat może służyć. Emcia jak maluchy się czują po szczepionce? Po świętach muszę znowu iść na usg bioderek to już 4 raz mam nadzieją że ostatni. Bo przecież ile razy można kontrolować prawidłowość?Pozdrawiam pa!
emcia
2007-04-03
18:14:03
Email
No my po szczepieniu, oczywiście był płacz, ale jak na razie brak jakichkolwiek reakcji poszczepiennych. Myślę, że już nie będzie żadnej gorączki.. oby, tego obawiałam się najbardziej. My pod koniec maja mamy jeszcze Hib-a, a potem to nie wiem. U nas nadal trwają porządki przedświąteczne, ale pomalutku, pomalutku do przodu...bez zbędnych wariacji. W pierwszy dzień Świąt, z racji tego, że mamy dzień wolny od pracy, wyjeżdżamy z teściami do Krakowa. Po drodze myślimy zatrzymać się w Wadowicach na mszy, no i koniecznie chcemy odwiedzić Franciszkańską 3. Jeszcze tam nie byłam i bardzo mnie tam ciągnie. Potem Wawel i Rynek, co potem.. wyjdzie w praniu. Lidziu, faktycznie, krzesełko bardzo ułatwia karmienie. Paulinka nie miała i do teraz biegam za nią z widelcem, a Kapi siada, puszczam mu Tubisie, bo bez tego ani rusz i wcina wszystko... Zmykam dać Kacperkowi deserek. Miłego dnia, pa
dota
2007-04-03
19:27:06
Email
Hejka!! Lidziu u mnie już lepiej, choć jak są takie dni bez słonka to nic się nie chce. U nas święta wielkanocne jakoś nigdy nie były jakoś tak obchodzone, to tylko kolejna okazja zeby odwiedzić rodzine i siedzieć przy stole :( A że sa tylko 2 dni świąteczne to ja musze wybrac tylko 1 babcię która mamy odwiedzić, babcie mojego męza mieszkają w jednej miejscowości, ehhh nigdy za bardzo nie lubiłam świąt a odkąd ....ehhh nie będę smęcic. Mieszkanko mamy malutkie więc i z porządkami nie mam problemu, bo oprócz umycia okien, to resztę staram się oprzątnąc raz w tygodniu, wiec tako jakotu wygląda. Krzesełko do karmienia u nas tak srednio sie sprawdza, bo najczesciej Nadia i tak siedzi mi na kolanach i razem jemy, no albo ja później hihi. Naduśka za to od tygodnia robi codziennie rano siusiu na nocnik, a nieraz jak ja jeszcze posadze drugi raz to tez zrobi. ciekawe czy zbieg okolicznosci czy juz zaczyna kumac?? Lidziu my byliśmy 3 razy na bioderkach i lekarz stwierdził ze wszystko oki i juz nie musimy isc. a szczepionki u nas to chyba te mmr, ale to chyba mozna sobie wybrac czy te potrójna czy tylko odra. ponoc znowu jakas fama na temat tej mmr szła. lece bo nadia placze. buziaczki
emcia
2007-04-03
20:32:30
Email
A, nie napisałam wam, Kapi również zaczyna swoje próby samodzielnego chodzenia, ale bardziej wygląda to tak, dwa, trzy kroczki, a potem „mamo ratuj”...hihi. Ostatnio nauczył się robić takie minki, czyli wymuszany płacz, zaciska oczy i krzyczy, ale to tak sztucznie, że aż musieliśmy to z mężem nakręcić. No normalnie szok, że taki mały człowieczek już umie tak wymuszać na rodzicach, zainteresowanie swoją osobą. Co jeszcze z nowości...ostatnio parę razy już jadł grysik na mleku krowim, w ogóle to już je z nami zupy, nawet zabielane, drugie dania, kotlety itd. Dzieci zasnęły, więc można na chwilę odpocząć.... Dociu, podziwiam Cię, że możesz nakarmić mała siedzącą na kolanach. Kapi to taki skręt, że nie usiedzi ani sekundy. Pieluchę jak mu zmieniam, to na pewno nie na leżąco, tylko na stojąco, a do tego w biegu mu ją ubieram. Tak samo z ubieraniem. Nauczył się też, jak nie chce żeby go brać, to podnosi ręce i przepływa mi przez ręce. Cholira mała...do tego wygadana i rozdarta. Kochane te nasze dzieciaczki. Hihi, ja wyciągłam nocnik i...stoi w łazience chyba już od tygodnia...muszę się za niego wziąć tzn za „Kapcerka” (tak mówi niunia). Gratulacje dla Nadusi!!! Brawo, zdolne dziecko...oby tak dalej. Miłej nocki pa
lidiamital
2007-04-04
10:53:21
Email
Nie wiem co sie dzieje.Mały nie spi już kóryś dzień z kolei od 2 do prawie 5 rano, a wstaje o 7, najpóźniej 7.30. Jestem zła i nie wyspana.U was przy ząbach też tak było. Strasznie wolno mu się wyrzyna. Paćkam mu na okrągło jakimś żelem ale i tak pobudka co 30 minut lub co godzina. Gucio prawda, że dziecko po dostawieniu od cysia lepiej śpi. Chrzanię robotę i obiad idę się zdrzemnąć bo zabiję jescze kogoś. Muszę jeszcze pojechać kupić warzywa do sałatek i jaja.Bo nie będzie pisanków.Męża jak zwykle niet.... Więc z dwoma przesiadkami muszę jechać na bazar niestety nie mam z kim zostawić Damiego więc go wlec muszę.Mieszkanie na takim odludziu jest fajne ale kiedy ma się auto do dyspozycji.Docia, Daniel wy macie mmr czy tak jak my tylko odrę? Spadam póki mały padł.
lidiamital
2007-04-04
10:54:40
Email
Ojn dSory Docia nieprzytomna jestem.
emcia
2007-04-04
19:31:29
Email
U nas noc minęła bez żadnych dolegliwości poszczepiennych i bardzo się cieszę z tego powodu ;-))). Poza tym dzień minął na porządkach ...bleee..dzisiaj nie miałam na nie zbytnio ochoty, no ale okazja do gruntownego sprzątania jest, więc trzeba się ruszyć. Do tego @ się zbliża i daje o sobie znać. Dziewczyny co robicie swoim pociechom na śniadania? Mnie już wyczerpały się pomysły. Dzisiaj dostał płatki kukurydziane na mleku modyfikowanym, a na drugie bułeczkę z masełkiem i wędlinką, a do tego jajko na miękko. Co jutro będzie? Nie mam pojęcia. Kaszki są ble....Dociu co u Was?oj muszę uciekać, bo Kapi marudzi..
emcia
2007-04-04
20:05:53
Email
Daniel - ja nadal czekam na sprostowanie!! Nadal nie rozumiem o co to całe zamieszanie?! W ogóle to nie pomyliłaś się z wpisem...może miałaś/eś to wpisać gdzie indziej a nie w majóweczkach???
Daniel
2007-04-04
20:34:04
Email
Hej kochane:) Wiktoria lata jak opętana nie ma chwili nawet żeby się zatrzymać, zatrzymuje sie tylko na jedzonko i piciu. Nie mam siły już za nia biegać hehe może wreszcie schudne, jak bede za nia latać.Porządki mam juz z głowy tylko takie co na codzień się sprzata. Treaz tylko czekac na swuięta hehe i na zająca z furą prezentów:0 Miłej nocki pa
emcia
2007-04-04
22:16:46
Email
no cóż.....nie ma jak to rozpętać burze, a potem udawać nieżywego lisa.......................No ciekawe co ten zajączek przyniesie...a zapowiada się ciekawie...babcie szaleją po sklepach i nawet nie chcą pisnąć słowem co przygotowały dla pociech...za to siostra się zdradziła ..kupiła niuni śliczny różowy płaszczyk w H&M, ten co go niunia przymierzała jak byłyśmy w Krakowie, ale bosko w nim wyglądała ..hi hi, do tego ubrałyśmy jej okularki z cyrkoniami i wyglądała jak mała lady. Szkoda, że H&M jest tak daleko, bo śliczne ubranka tam mają dla dzieci. Patrzyłam za garniturkiem na roczek dla Kacperka, ale akurat nie było, może dojdą do maja....zmykam Miłej nocki pa
Daniel
2007-04-04
22:31:30
Email
Dzis u małej był chrzestny i przyniósł na zajączka- zajączka:)Bo świeta w trasie go czekaja. Skromny prezencik od serca na miarę możliwości:) Dobrze że maleńka nie umie czytać napisów na metkach bo może by sie tak nie ucieszyła...............

lidiamital
2007-04-05
09:06:07
Email
Firmowe- nie firmowe, nieważne piszemy tu o prezentach nie dlatego żeby chwalić się zawartością portfela ale radością obdarowanego i obdarowującego. A ja chętnie zobaczę i przeczytam jak Paulinka pieknie się prezentuje w nowym płaszczyku i jak Wiki targa królika za ucha. Ja się lubię dzieclić radością. Damian na królika chyba buciki musi dostać bo chodzi coraz więcej przwie pół dnia na nóżkach, a kostka musi być usztywniona no cóż przyjemne z pożytecznym. Choć nie wiem jak to zrobimy bo nie nawidzi przymierzać butów.Mam od wczoraj zły nastrój który skutecznie spaskudził mi mąż. Nie chce mi się już na dziś klikać. Pa
Basia.26
2007-04-05
09:33:28
Email
Lidio nie musi być kostka usztywniona. kiedyś usłyszałam bardzo madre zdanie, że nie nalezy przenosić tego, co słuzy dzieciom chorym na dzieci zdrowe, a mowa własnie była o wysokich bucikach usztywniajacych kostkę. skoro mały ortopedycznie zdrowo się rozwija to tylko mog mu te butki krzywdę zrobić. bo staw nauczy się, ze bucik go trzyma, mięśnie zwiotczeją i ściegna też i jak ściągniesz buciki to stópki nie bedą w stanie samodzielnie utrzymac małego. najzdrowiej podobno jest, jak dziecko chodzi boso. a przy kupnie bucików zwracaj uwagę na to, żeby zapięcie nie wymuszało nienaturalniej pozycji nóżki, czyli np rzep za wysoko, lub żeby bucik zginał się w palcach, a nie jak to czesto bywa-w połowie stopy. ja radze normalne półbuciki kupić. życzę udanych zakupów. Daniel a czemu mała nie ucieszyłaby się, jakby umiała czytać metki??
emcia
2007-04-05
10:18:04
Email
Jeśli chodzi o buciki, to ja je zakładam sporadycznie np tylko do wyjścia na polko, bo wiadomo spacerować już chce, a w miękkich bamboszkach to trochę zimno w nóżki. Po domu nie zakładam mu nic, chodzi tylko w skarpetkach antypoślizgowych. Niunia tak samo. Z resztą musiałabym chyba jej je przybić do nogi, żeby je nosiła..hi hi. Widzę Lidziu, że i Twój nastrój nie najlepszy...mój mąż powiedział mi, że jak będę miała taki sam humor dzisiaj jak wczoraj to się wyprowadza...hi hi. Dzisiaj z `racji tego, że mój mąż jedzie ściągać szwy, chcę wykorzystać ten fakt i najpierw pojedziemy na Błonia, gdzie jest wiele atrakcji dla dzieci, potem wstąpić na kawę do siostry, a potem ściągać te szwy z nogi. Tak więc dzień mamy już zaplanowany, oby pogoda dopisała. Kurczę idę sprzątać....znów..bleeee..... pies gubi sierść i pełno kłaczków na podłodze...
dota
2007-04-05
10:51:07
Email
Hejka dziewczyny!!! Daniel ja też jestem ciekawa co ten zajączek ma takiego na metce, ze mógłby się nie spodobać, bo na zdjęciu wygląda rewelacyjnie :) Nadii tez sie podobał, bo chciała go zeskrobac z monitora :) A Nadia już od dziadków dostała na zajączka spodenki, sukienkę ogrodniczkę i bluzeczkę wszystko na ciepłe dni hihi superowo bo coś mało łaszków (czyt. wogóle) mamy na lato :) a ogólnie u nas to nigdy nie było prezentów na zająca najwyzej jakas czekolada hihi kiedyś dostaliśmy coca-colę w butelkach, ale byliśmy szczęśliwi heh. Emciu ja też chętnie zobaczę niunię w płaszczyku więc chwal się jak tylko bedziesz miała jakieś zdjęciaa no i wiadomość dnia: NADIA ZROBIŁA SWOJĄ PIERWSZA KUPKĘ DO NOCNIKA. hihi ciekawe chyba juz kuma o co chodzi z tym nocnikiem. A co do bucików to Nadia ma juz dwie pary ....za małych :( tak to jest z tymi prezentami a na razie chodzi w skarpetkach, u nas za mało dywanów zeby na bosaka skakała :) U nas dziś pochmurno ale jakoś słonaczko sie przebija może w koncu wyjdzie, i zrobi sie troche cieplej bo wczorajsza temperatura 4stopnie nie pokazuje ze mamy wiosnę :( pozdrówka miłego dzionka
lidiamital
2007-04-05
11:41:16
Email
Oj poprawiłyście mi nastrój dobrze, że was mam bo wściekła bym była cały dzień. Basia dzięki za radę widzisz wszyscy mi powtarzali że usztywnione. W prawdzie ortopedycznie nie jest jescze ok ale tu chodzi o plecki, a właściwie prawy boczek który skraca. Radę bardziej doświadczonej w kupnie butów mamy zabiorę do sklepu obuwniczego:)Emcia w domu też tylko skarpecie takie specjalne z filcem na spodzie przypominają takie które kiedyś babcie szyły. Ale są rewelka polecam w sklepach dziecinnych różne są rozmiary. Nadia BRAWOOOOO, oj wiem Dociu jak się cieszysz!!! Emcia miłego Dnia. A wogóle to nie mój nastrój tylko zachowanie męża. Ja powiedziała, że się wyprowadzi to siepnij mu tekstem, że jescze go spakujesz....
lidiamital
2007-04-05
11:42:09
Email
To są takie np.

Daniel
2007-04-05
12:44:27
Email
Na metce jest napisane "dla dzieeci od lat 3" hahahahaha (powiedzmy ze o to chodziło:) Pozdrawiam
Basia.26
2007-04-05
14:30:09
Email
Daniel widze, ze chyba masz żale do tych osób, które tutaj "firmami" rzucają. całkiem niepotrzebnie... i nie uważam, aby zwracanie uwagi, że dziecko nie byłoby zadowolone z metki jest nie na miejscu. to ja nie mam zamiaru uczyc dziecka zamiłowania do metek... chce by Miłek cieszył sie z tego, że ktos pamięta, a nie żeby ocenial innych po zasobności portfela... Lidia ciesze się, że mogła pomóc:) osobiście Miłka dalej biorę na spacer w kozaczkach, nie chcę, zeby mu po kostkach wiało:) ale na ciepłą wiosne polecam własnie krótkie butki, żeby staw skokowy "uczyl sie samodzielności" :)
Daniel
2007-04-05
17:00:44
Email
"które tutaj "firmami" rzucają. całkiem niepotrzebnie..."całkiem niepotrzebnie rzucają czy całkiem niepotrzebnie mam żal??? A myslisz że ja będę małą tego uczył??? Myslę ze wyrażam się jasno ;)i ciesze się ze przyznajesz ze to nie jest ważne i nie trzeba tego podkreślac:)Lidce też dziękuję bo rozwiązałysmy wazna kwestię:) Fajnie że się tu Basiu pojawiłaś........
dota
2007-04-05
22:31:30
Email
Ale dziś był dzień ...pierwsza kupka w nocniku ... no i pierwszy malutki kroczek :) no Nadie tak dziś wzięło na chodzenie cały dzień skubana próbowała tego kroczka zrobić i w końcu jej się udało :) haha niezłe z niej ziólko miłej nocki :D
emcia
2007-04-05
22:32:19
Email
Daniel nie rozumiem co cię tak te nazwy firm rażą????? Jakieś bezsensowne awersje.... no niestety prawda jest taka, że te ubrania firmowe są o niebo lepsze od tych z rynku....ja nie twierdzę, że trzeba zanosić wypłatę do sklepów firmowych, tanie i fajne łaszki można kupić również w ciucholandach. Np. ostatnio kupiłaś śliczną koszulę na synka z GAP-a za 17!! Jest boska i cieszy mnie jeszcze bardziej bo była tania. Tak więc daj sobie spokój z tą swoją drażliwością na forum, bo tylko zamieszanie robisz, a my chcemy pozostać sobą i opisywać radość dnia codziennego!!!! Opisywanie zakupionych bądź sprezentowanych upominków, firmowych czy nie, będą się przeplatać w naszych relacjach, nie zmienisz tego!!!! Miłej nocki!
emcia
2007-04-05
22:33:23
Email
Dociu gratulacje dla Naduśki!!!! Brawo!!
Daniel
2007-04-05
23:10:59
Email
GRATULACJE DLA NADII !!!!!!!! hiehie no to sie zanosi że podepta roczek mała księzniczka Moja niunia ez zaczyna sama chodzić, jak na razie to ma siniaczki od ych prób ale co tam w końcu się uda bez upadku:)))))) Miłej nocki dla was papa
emcia
2007-04-06
07:59:01
Email
Lidzia fajne te paputki...nie widziałam takich u nas, muszę się rozejrzeć lepiej. A ty gdzie je kupiłaś? Dzisiaj dzień malowania jaj...he he....już się boję..niunia w tym roku maluje...ło matko!!!
lidiamital
2007-04-06
09:14:39
Email
Hej ja zaraz na zakupy. wyobraźcie sobie moje darcie miało skutek i mąż dziś w domu.Bo nie wiem jak przydźwigała bym 20 kg zakupów z dwoma przesiadkami. OJ koniecznie dajcie znać jak malowanie. Szkoda, że nie mam aparatu pokazała bym jak zasówa. Ale poproszę siostrę żeby na święta ze swoim przyjechała to mi potem wyslę.Emcia kupuję na takich stoiskach w marketach na pasazach z rajstopami i skarpetkami. Albo w duzych sklepach dziecięcych. Nadia lepiej na nóżkach co???Gratulacje!!!PA idę sie malować i włosy zrobić pol przez to siedzenie w domu jak zombi wyglądam.
lidiamital
2007-04-06
10:38:04
Email
Mamusie i maluszki- przyjmijcie od całej naszej trójcy te oto zyczenia: Na stole święcone, a obok baranek, koszyczek pełny barwnych pisanek i tak znamienne w polskim krajobrazie w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Zielony barwinek, fiołki i żonkile - Barwami stroją uroczyste chwile. W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie, gdy wielkanocne na stole śniadanie. Wesołych Świąt, zdrowia zarówno dla was jak i dla maleństw. Życzliwości ludzkiej, wiary w przyszłość owocną i dostatnią, realizacji planów i marzeń. Miłości i zgodności. W Poniedziałek dużo wody i małych rachunków. Uśmiechu, przespanych nocy, bezboleśnie wychodzących zębolków, pierwszy kroków bez siniaczków i wszystkiego co tylko zdołacie wymyśleć. Lidia, Mirek i Damianek

emcia
2007-04-06
12:38:43
Email
W związku ze zbliżającymi się świętami Ślę moc uśmiechów z uściskami Święconka niech dobra będzie By ludzie Was kochali zawsze i wszędzie Bądźcie dla wszystkich zawsze serdeczni Mili, uprzejmi, ułożeni i grzeczni Niech się w życiu dobrze Wam powodzi Niech w Waszym życiu będzie brak pożarów, lawin i powodzi Życie niech się Wam dobrze układa Emcia z rodziną Wam te życzenia składa!
Atka
2007-04-06
17:15:22
Email
Jestem z lutówek, ale dość często zaglądam tutaj do was na majówki, co robi Dami, bo tak się zdarzyło, że obie z Lidią mamy podobnych charakterologicznie synów tak więc jestem mniej więcej na bierząco z wpisami. Czytałam ostatnio też waszą wymianę zdań dotyczącą tego ile wydajemy na dzieci (szczepienie, zabawki, ubranka...itd). Na początku myślałam, że to nie moja sprawa bo to wasz topik, ale dzisiaj czytając Daniel twój wpis o zajączku, który był nie firmowy poczułam się niestety osobiście dotknięta tym komentarzem. Moje dziecko ma mnóstwo firmowych ciuchów i zabawek.I zdarza się, że nierzadko chodzi po domu w ciuchach, z których dopiero, co zerwałam metkę. Zapraszam się serdecznie do naszego działu Daniel. Prawie w każdym wpisie chwalimy się z Mikim, co nowego dostaliśmy lub kupiliśmy. Robię to nie dlatego żeby zrobic komuś przykrość a tym bardziej sprawiać przykrość komuś innemu chcąc tym samym udowadnić przy okazji z wyższością na jakim poziomie żyjemy. Nigdy żadna z mam nie skarżyła się ani nie zwracała mi uwagi. Odpowiedzi w stylu : " Mikołaj masz świetny rowerek - teraz tylko garaż postawcie" są u nas na porządku dziennym. Jedna drugiej chwali to, co sobie wzajemnie prezentujemy. Basia 26 pisał ostatnio o ogrodniczkach, Polisch o nowej spacerówce, Bela prezentowała jakiś czas temu rowerek Tomusia. Chwalimy się tyloma rzeczami z bardzo prostej przyczyny - dziecko coś dostaje i cieszy się a zatem normalną koleją rzeczy jest to że, my razem z nim też szalejemy z radości a chwilę potem cieszy się Bela z Tomkiem, Lidia z Damim, Basieńka 25 z Olką, olufal z Amelką, Polisch z Maksiem, Inka z Radkiem, Basia26 z Miłkiem.I to jest jeden z głównych celów o jaki nam przecież jako matkom chodziło rejestrując się na tym forum. Żeby nie ograniczać swojego zadowolenia tylko do rodziców, dziecka i rodziny. Naprawdę Daniel to taka róznica czy coś, co daje tyle zadowolenia jest firmowe, a metka z ceną przyprawia o zawrót głowy? Co to za różnica za ile, w jakich ilościach i w jakich cenach kupujemy naszym dzieciom ubrania i szczepimy je prywatnie kupowanymi szczepionkami? Dlaczego sprawia Ci to taką przykrość? - nie rozumiem. Moim marzeniem zawsze było i jest żeby Mikołaj potrafił się ucieszyć z tego, co kiedyś zobaczy u swoich kolegów nawet jeśli on nie będzie mógł sobie na to pozwolić.Życzę z okazji zbliżających się świąt tego samego dla Ciebie, męża i córeczki. Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię i, że zostaniesz jeszcze długo w majówkach pozwalając nam również cieszyć z tego jak wychowujesz swoją córeczkę i cwaląc sięprzy okazji tym co jej nowego kupiłaś lub ktoś jej podarował. Swoją drogą królik jest fajny - my takiego nie mamy. Mój Miki dostał od chrzestnej jajko niespodziankę. Po świetach pochwalimy się napewno całą resztą innych rzeczy - tak więc Wiki zapraszamy Cię z mamą do "lutówek" zaraz po świętach.
Goga66
2007-04-06
18:21:05
Email
Daniel - cenię Cię za wyważone poglądy i zgadzam się, co do paniki w sprawie pneumokoków. Ale nie rozumiem, czemu masz żal, że dziwczyny opisując zabawki informują o firmach. Żeby coś opisać trzeba podać firmę, bądź jej brak. żyjemy w świecie metkowym chociaż ja unikam kupowania nadmiaru zabawek. Uważam, że nadmiar dziecku szkodzi. Także nadmiar tych edukacyjnych. Ale mamy w miarę możliwości chcą dzieciom nieba uchylić. BYLE NIE ZA BARDZO, bo wyrosną potwory (tak tak, w rodzinie męża jest taki 26-letni nierób tyranizujący matkę, bo przez całe życie miał wszystko, co najlepsze i firmowe).Ja na dodatek nie szukam firmowych zabawek, bo na ogół szkoda pieniędzy ale jeżeli ktoś przynosi, to nie wybrzydzam. Część zabawek z "pępkowego" rozdałam koleżankom - bo po co aż tyle? (90 proc. ubranek kupuję na ciuchach, bo są lepsze i tanie (po 2-5 zł). Wiem, że są na forum lepiej i gorzej sytuowane osoby ale nie sądzę żeby jakaś celowo się chwaliła "możliwościami". Ja pewnie należę do średniaków ale przyznam, że z ciekawością czytuję jakie to "cuda" inne mamusie kupują i oglądam je potem w necie. Nie zazdroszczę, nie pociągają mnie. Ulubiony kotek Zuzi to mały niebieski prujący się pluszak wygrzebany przez moją mamę w stercie ciuchów a drugi, to pies także tam znaleziony. Firmowa gadająca krówka, którą jej na poprzednią gwiazdkę kupiłam leży w kącie i tylko mnie cieszy. Jedyny zakup, ktory uważam za udany i firmowy, to domek DUPLO. Te edukacyjne klocki mnie przekonują. Wiem Daniel, że z pewnością nie jest Ci łatwo - mąż ma szlachetną i pewnie nienajlepiej płatną pracę w służbie zdrowia. Byłabym z niego dumna. Ja pochodzę z rodziny zdolnego, dobrego do bólu ale i biednego naukowca i mama mnie i bratu bliźniakowi szyła ciuszki sama. Ale nie od tego zależy szczęście dziecka. Twoje może być szczęśliwsze od nieszczęsnego malucha zabieganego za pieniędzmi bogacza, bo ma Was. Więc nie denerwuj sie na dziewczyny. Trudno czasem się postawić na miejscu innych. Króliczek jest piękny i fajniejszy od niejednego firmowego. Chrzestni mojej Zu też nie należą do zamożnych. A ja z kolei chcę, żeby Zu wiedziała, że nie wszystko można mieć i że wszystko wymaga trudu i że trzeba się cieszyć z ciepłych uczuc a nie z rzeczy. Pozdrawiam Was kochane majóweczki. I zgody i ciepła na te Święta życzę :)
emcia
2007-04-06
18:49:04
Email
Pięknie to dziewczyny ujęłyście!!! I oczywiście popieram każde Wasze zdanie!!! Wesołych Świąt jeszcze raz!!!
emcia
2007-04-06
18:55:33
Email
jak obiecywałam, wklejam zdjęcia niuni buszującej w h&m :-)

emcia
2007-04-06
18:58:11
Email
mała lady :)

emcia
2007-04-06
19:06:43
Email
tryptyk :-)

emcia
2007-04-06
19:08:26
Email
:-)

emcia
2007-04-06
19:47:12
Email
:-) :-)

lidiamital
2007-04-06
19:49:53
Email
Super wpisy, dziękuję bardzo!!!! Zdjęcia boskie aż mnie ścięło!!! Super poprawa nastroju, cieszę się że święta idą!!!!CAŁUSIKI I TAKIEJ DZIECIĘCEJ RADOŚCI JAKA MNIE OGARNĘŁA KIEDY TU PRZED PAROMA CHWILAMI WESZŁAM!!!
emcia
2007-04-06
19:50:38
Email
lachon :)

lidiamital
2007-04-06
20:03:48
Email
Oj lachon Mój Damian slini ekran!!!
emcia
2007-04-06
21:21:20
Email
na krakowskim rynku...

emcia
2007-04-06
21:22:38
Email
cd

Daniel
2007-04-06
21:44:45
Email
CZy w jakimś słowie napisałam że jest nam finansowo ciężko???? Skąd moja agresja do pani Emci.......? Nie podoba mi się jej styl pisania i podkreslania rzeczy dotyczących wysokiego statndardu życia. Być może i ja je wiodę i uwierzcie mi, że obecne nasze życie jest BAJKĄ w porównaniu do życia gdy bylismy z rodzicami . Z męża jestem dumna to fakt i ciesze się że mamy podobne poglądy na tematy które stały sie powodem takiej burzliwej dyskusji. NIE NAWIDZIMY PYCHY I GRUBIAŃSTWA i nikt nam nie zabroni mieć takie odczucia jakie kierowały nami zaczynając ten temat. Także nie próbujcie nam tego tłumaczyć. Każda z nas ma rózne poglądy ale mamy równe prawo do wypowiedzenia się w takiej sytuacji która nam nie odpowiada. MAm nadzieję że pozostaniecie tu na dłużej i nie ograniczycie się do interwencji jak znowu cos zaiskrzy. Z okazji Świąt Wielkiej NOcy życzymy wam by to co stało się tak wielką radością pewnego majowego dnia( gościnnie dodać swój miesiąc) było nią przez wiele wiele wiele lat. Świat- moje drogie panie nie jest taki prosty by go w jednym forumowym temacie zrozumieć i tu również zyczę wam i sobie elastyczności ,gdyż co dla NAs mało ważne dla kogoś może byc wszystkim. Przepraszam że tak nabałaganiłam ale cóż------ Zajączek był i chyba cały czas jest z Fischer Price..........i ciekawe jak byście zareagowały gdybym napisała..........Dzis u małej był chrzestny z zajączkiem z Fisher Pric-a..... Dla mnie to żenada i obstaje przy swoim. Pozdrawiam i dziekuje za tą odrobinę ciepłych słów z tego morza zarzutów które są paradoksalnie komplementami. Wesołego Alelluja....
emcia
2007-04-06
22:46:55
Email
Mam wrażenie ze słowo TOLERANCJA nie gości w Twoim ubogim zasobie słów, mi być może nie podoba się Twój styl pisanie, jak również sposób podkreślania pewnych rzeczy. Jednak moja wysoka kultura (nie, nie standard życia o zgrozo!) nie pozwala mi by Cię obrażać. Życie w nienawiści to musi być rzeczywiście ubogie! PS. nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. Jeśli uważasz, że to śmieszne, że my podajemy z jakiej firmy jest produkt to po co dodałaś ze królik jest z Fischer Price? Nie chce być niemiła ale Fischer Price nie robi pluszowych zabawek ... tylko edukacyjne, ale jeśli nie mam racji to po prostu.... odetnij metkę... ulży nam wszystkim POZDRAWIAM!!
Daniel
2007-04-06
23:20:09
Email
hahahahahahahahah ale mi poprawiłaś humor, hahahaah no nic zmykam się pouczyc bo po świętach mam egzamin. W święta muszę sobie odpocząć i podjeść dobrych i smacznych rzeczy. Metka jest odcięta bo malutka mogłaby ją odgryźć i się udławić:):):):)
xxx
2007-04-07
00:36:05
Email
Daniel, żałosna istoto. Juz brak mi słów i postanowiłam sie odezwać bo to co soba reprezentujesz kole mi bardziej w oczy, niż gdybym ujrzała śnieg latem! Idź się ucz, może jest jeszcze dla Ciebie nadzieja... żałosne,doprawy żałosne.... HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH :-)
xxx
2007-04-07
00:40:28
Email
czekam na jakąś ciętą ripostę, chociaż nie wiem czy powinnam się takowej spodziewać, czy tylko ironicznie będziesz tym dzieczynom zatruwać życie bo zazdrość jest w Tobie wieksza niż we mnie inteligencja i błyskotliwość :D :D :D :D
Daniel
2007-04-07
06:01:47
Email
Ripostę dla Ciebie???? Forumowego napinacza który nie napisał ŻADNEGO normalnego postu oprócz czepiania się i zwracania uwagi???? JEstes ostatnią osobą która powinna zwracać komus uwage w takiej sprawie. Jeszcze jedno ......Bardzo przepraszam Emcię -----faktycznie to wszytko było niepotrzebne zrozumiałam to czytając wpisy XXX ......że momentami brzmiałam podobnie DEBILNIE....i jeśli mam takie komentarze czytać to wyciagam reke na zgodę i chyle czoła.....PRZEPRASZAM
xxx
2007-04-07
09:09:54
Email
"i jeśli mam takie komentarze czytać to wyciagam reke na zgodę i chyle czoła" jeśli masz robić łaske, przepraszając emcie no to faktycznie nie ma juz dla CIEBIE RATUNKU. Nie JESTES moralizatorem powtarzam Ci. nie MASZ PRAWA NARZUCAC INNYM SWOJEJ WOLI, bo jeśli jeszcze nie zauważyłaś, to od 17 lat żyjemy w wolnej Polsce, a z tego co widze, to pragniesz komunizmu jak chleba i wody bo wtedy wszyscy byli równi i nie było czego komu zazdrościć, bo (zacytuje kononowicza) nie było niczego!
Daniel
2007-04-07
09:48:53
Email
wypowiedź XXX z dnia 2005-12-19 20:36:13 "glupie tego sie nie wciera w pizde tylko pije lepszy efekt daje" Skończę polemikę z takim prymitywem i zniżając się na chwilę do Twojego poziomu powiem Wypier... stąd Co do przeproszenia Emci -to nie jest one z łaski i oczywiście zaprzeczając swojej inteligencji o której wspominiałas nie zrozumialaś kompletnie gdyż podkresliłam że nie chcę czytać takich wpisów- bo podobny poziom do Ciebie zapraezentowałam ........choć nie do końca tak marginalny. Wszycy już cię tu zanją z twojego debilizmu i swojej duszyczki takim pseudo zainteresowaniem nie odkupisz.
Goga66
2007-04-07
10:37:07
Email
XXX - daj sobie spokój. To tchórzostwo nie pisać pod swoim nickiem i tylko kogoś obrażać. Daniel może nie we wszystkim miała rację ale odważnie swoje zdanie wypowiada i należy się za to szacunek.Takie osoby, jak Ty na ten szacunek nie zasługują. Wulgarne, obrzydliwe. Nowa adnminka zapowiedziała już, że będzie podawać adres TC/IP takich jak Ty. I jeśli się nie uspokoisz - zgłoszę to
Goga66
2007-04-07
10:39:54
Email
I poproszę o porównanie adresu z innymi majówkami. Zobaczymy wtedy, kto tak pięknie pogrywa.
Daniel
2007-04-07
11:28:29
Email
Tu pewnie nie chodzi o majówki bo konto xxx ma około 2 lat ...ale da się to sprawdzić i da się to zablokować jeśli IP jest stałe więc warto spróbować do tego dojść......Ponaciskaj na moderatorkę niech to zrobi:) Zastanawia manie tylko skąd ten wpis w tym momencie........i skąd takie zaangazowanie w temat osoby co zawsze tylko bluzgała(skąd taka metamorfoza i jaki cel)........Dziwne trzeba to sprawdzić
xxx
2007-04-07
11:38:41
Email
co to za cytat? wybaczcie ale ja czegoś takiego w życiu nie napisałabym ,jak świetnie zauwżyłyście dziewczęta przysłowiową metamorfoze... żadnej nie było bo tametn prymityw to nie ja. a jeszcze słów parę do gogi66 JA TEZ JESTEM ODWAZNA I WYRAZAM SWOJE ZDANIE NA TEMAT DANIELA CZYLI MNIE TAKZE NALEZY SIE SZACUNEK. jesli nie wiezycie, sprawdzcie. Nie życzę sobię takich uwag i obleg. Radzę wam tego przestrzgegać, tak jak i ja to robię,a tamten xxx z maj ówek to rzeczywiście prymityw.
xxx
2007-04-07
11:40:20
Email
ja mam stały IPN owszem, mam iPlus więc prosze bardzo i zobaczycie ze tamten xxx to nie ja. Mnie zablokować nie możecie bo nie używam niecenzurowanych słów.
xxx
2007-04-07
11:44:46
Email
"Wszycy już cię tu zanją z twojego debilizmu i swojej duszyczki takim pseudo zainteresowaniem nie odkupisz" za te słowa napisze do admina. To się tak nie skończy,nie pozowlę się tak obrażać. Naprawde, teraz przesadziłaś. WEDLUG MNIE FORUM NIE DZIAłA POPROAWNIE, JEśLI DWIE OSOBY MOGą MIEC TAKI SAM NICK!
xxx
2007-04-07
11:46:38
Email
no Danielu chyba jednak nie zauważyłaś ze tamten XXX jest pisany z wielkich liter, a ja mam nick z małych (xxx) Robisz tylko zamieszanie.
xxx
2007-04-07
12:05:35
Email
goga66 -pod jakim nickiem wedlug Ciebie pisze, jeśli nie pod swoim? co mam sobie nadać jeszcze jeden, żebyś była zadowolona? Przecież to niedorzeczne. Widze, że słów krytyki Danielu nie znosisz, mimo iż chętnie sam chętnie je wypowiadasz.
xxx
2007-04-07
12:05:44
Email
goga66 -pod jakim nickiem wedlug Ciebie pisze, jeśli nie pod swoim? co mam sobie nadać jeszcze jeden, żebyś była zadowolona? Przecież to niedorzeczne. Widze, że słów krytyki Danielu nie znosisz, mimo iż sam chętnie je wypowiadasz.
Daniel
2007-04-07
12:54:21
Email
tamten wpis był tez z małych xxx ....pamięć płata Ci figle???? Nie pamietasz co pisałaś??? Zresztą dwóch takich prozaicznych osobowości na jednym forum nie da się znaleźć i choćbyś założyła 20 różnych kont zawsze prezentowałabyś podobny poziom. Na szczęście wszystko jest do sprawdzenia i niebawem sie wyjaśni........wpiszcie sobie w okienko "szukaj zwrotu" małe xxx to zobaczycie co wyszuka i o kogo chodziło. Kłamstwo ma krótkie nogi szczególnie jak sie jest takim płytkomyślącym człowieczkiem:) Alleluja
xxx
2007-04-07
13:21:40
Email
wyjaśni się wyjaśni. Jeśli ja jestem prostolinijna to kim Ty jesteś? Prosze Cię, pewnie nigdy nawet obok uniwersytetu nie przechodziłaś... nie zamierzam z Toba dłużej prowadzić dysputy, taki zamordyzm bywa toksyczny. Widze, że strasznie się podjarałąś tamtym niemoim hasłem, które ktoś napisał dwa lata temu. Zatem żyj w nieświadomości i świeć złudny TRYUMF. AMEN! (CO PO HEBRAJSKI ZNACZY NIECH TAK SIE STANIE-DLA TWEJ WIADOMOśCI)
xxx
2007-04-07
13:26:39
Email
PS. tametn wpis z pewnością był w wielkich liter, whatever, jeśli na jednym forum dwie osoby moga mieć taki sam nick, to należałoby dla dobra innych to zeryfikować, nieprawdaż? Secondo- jeśli naprawde tamto zdanie wypłynęłoby spod mojego pióra, czy naprawde byłambym aż tak małointeligenta używając je poraz kolejny?
xxx
2007-04-07
13:27:58
Email
Poprostu nie mierz ludzi swoją miarą.
Daniel
2007-04-07
13:33:35
Email
Masz taki wolny tok myślenia że ci czasu nie starcza by w jednej wiadomości zawrzeć wszytko co istotne???? Dla twojej debilnej małej inteligencji która ciągle potwierdzasz- NIE MOŻNA ZAŁOŻYĆ DWÓCH KONT NA TAKI SAM NICK .............masz rację skończ ta pseudokonwersację. Bo banałem zaciągasz aż martwię się że może zbyt mocno ewoluowałaś i wcale nie jestes człowiekiem myslącym z łac. Homo Sapiens jak tak lubisz obce zwroty........Alleluja
xxx
2007-04-07
13:38:33
Email
pierwsze primo- widocznie można mieć. drugie primo-nie czepiaj się ile uzywam do tego rubryk, bo to moja sprawa, meritum OWSZEM NIE JESTEM HOMO SAPIENS BO HOMO SAPIENS SPRZED 20TYS LAT A HOMO SAPIENS SAPIENS jeśli już używamy fachowej terminologii. Widzę , że jesteś słaba, dajesz się wyprowadzić z równowagi i to mi się podoba. Własnie tego szukałam do mojej pracy magisterskiej. Dziekuje :-) pozdrawiam.
Daniel
2007-04-07
14:12:24
Email
Dla ścisłości to Homo sapiens jest człowiekiem rozumnym i o nim napisałam. Człowiek rozumny dzieli się na 3 podgrupy zmieniające się na przestrzeni tysiecy lat w porządku chronologicznym wygląda to następująco- człowiek współczesny (Homo sapiens sapiens)- dlatego nie podkreśliłam bo zdawałam sobie sprawę że z modelem współczesnego szablonu człowieka masz niewiele do czynienia. człowiek kromanioński (Homo sapiens fossilis czyli Homo sapiens kopalny) i człowiek współczesny starszy( Homo sapiens idàltu) Niestety w żadnej podgrupie nie znajduję dla Ciebie miejsca ale wolałam sprostowac bo jako przyszła pani o zgrozo mgr powinnaś wiedzieć o co się czepiasz płytka istotko..... Wielką radość sprawia mi odpisywanie na twoje nieudolne próby pokazania mojej ułomności gdyż świetnie widać jaką ty prezentujesz potęgę zaczynającą się od śmiesznego(niby nie twojego hahahah) xxx skończywszy na żałosnych nieprawdziwych i nie do końca zrozumianych wywodach:) Nie pozdrawiam i nie czekam na dalsze odpowiedzi pani przyszła mgr buehehehehehe ...teraz wiem skąd biorą się takie dziwolągi w naszym kraju.
emcia
2007-04-07
14:45:50
Email
Daniel i Aga, czytam wasze wpisy i dochodzę do wniosku, że niestety jesteście żałośni.... nie wiem, ale jeśli tak bardzo lubicie afery i kłótnie, to załóżcie sobie topik pod tytułem „tu możemy się pokłócić, lub sobie nagadać” czy coś takiego. Nie rób tego tutaj, bo sobie tego nie życzymy. Dopóki nie robiliście afery, było tu fajnie...teraz to się tu wchodzić i was czytać nie chce.... jesteście trollami internetowymi!!!!. Goga – co miał oznaczać Twój wpis? Że niby co? Ja czy którakolwiek z dziewczyn nie jest w stanie napisać pod swoim nickiem co sądzi o Danielu i ich wpisach? Daj spokój...nie będę się zniżać do ich poziomu...Masz dzieci przed sobą? Może Aga i Daniel to dzieci, skoro taka zabawa ich rajcuje, ale nie pozwolę sobie na to, aby ktoś w taki sposób próbował tutaj ingerować!!! Oczywiście Twoja wola, możesz sobie sprawdzać IP i co przez to chcesz udowodnić i komu? Jeżeli nadal będą tutaj prowadzone kłótnie...chyba ten topik umrze śmiercią naturalną..... bądź z dziewczynami założymy nowy....pozdrawiam.
Daniel
2007-04-07
14:54:04
Email
Emciu słoneczko......wszystkiego byśmy się spodziewali ale nie że staniesz po stronie xxx......Czy aż tak bardzo sie ucieszyłaś że ktoś dołaczył do krytykowania naszych osób ze zatraciłaś normalność??? Nie widziałaś że zostałaś przeproszona??? Co tu się dzieje??
lidiamital
2007-04-07
14:57:31
Email
O i ja niestety go założyłam. Jeśli komuś ma to pomóc to wyślę Ci goga IP na gg. Żebyś sprawdziła co zresztą jest przykre dla mnie że nas o to posadzasz ale może jestem naiwna. Szalenie miła atmosfera tu zapanowała taka serdeczna i świąteczna. Serio mam dosyć. Może czas założyć inny temat bo już niedługo nasze dzieci nie będą niemowlaczkami, a ja jakoś nie chcę już psuć sobie nerwów tą paplaniną zresztę bezsensowną.
emcia
2007-04-07
15:01:49
Email
Lidziu cieszę się bardzo, ze to zrobiłaś!!!!!!!!! Mam dość czytania wpisów Daniela....no niestety nie będę ukrywać, że mam nadzieje iż historia się nie powtórzy.... czyt. Daniel nie będzie wciskał swoje marne pięć groszy!!!!! Pozdrawiam.
Daniel
2007-04-07
15:17:49
Email
Widze ze nasza pokora i przeprosiny przegrały z chamstwem i wulgaryzmem xxx. Nic dla ciebie Emciu nie znaczy wyciagnieta ręka na znak przeprosin??? MAm wstawić tu zdjęcie jak klęczę??? żebyś to zrozumiała. A ty Lidka jesteś czemuś wina że tak wzięłaś sobie do serca wypowiedź Gogi??? Dziwicie się że ktoś cos podejrzewa??? A skąd tak z kosmosu w czasie trwania kłótni którą PRZEPRASZAM rozpętalismy-pojawiło się to xxx??? CZy to nie przypadkiem Emcia wpisała się w tym temacie jako Olivcia co nie jest takie hop siup bo trzeba to konto najpierw założyć......Myslicie że ja tu zaglądam z przyjemnością???czytając jakies wpisy xxx. Nie siejcie takiego dramatu jak byście żyli w innym świecie. I dajcie spokój "Godze" bo jeszcze z niej zrobicie potwora tak jak ze mnie gdy tylko wyraziłam swój osobisty osąd....za który zresztą przeprosiłam i naprawdę mi żal że tak się stało. I kto tu jest pozbawiony tolerancji-taki zarzut tez miał miejsce.........OPAMIEęTAJCIE SIĘ
emcia
2007-04-07
15:46:36
Email
Twoja wyciągnięta rękę ani mnie ziębi ani grzeje....dla mnie możesz nie istnieć po prostu. Odwracasz kota ogonem po wcześniejszym narobieniu chaosu!!! Nie rób z siebie ofiary losu, bo jeszcze ktoś uwierzy w twoją niewinność.... A co ? Teraz napadasz na Lidzie? Kozła ofiarnego widzę musicie mieć, bez tego ani huhu.. Skoro zaglądasz tu bez przyjemności – to mam propozycję NIE ZAGLKĄDAJ TU WCALE!!! Będzie jak dla was tak i dla nas lepiej!!!! Tolerancja, tolerancją – ale wszystko ma swoje granice, a wy je przekroczyliście!!!
lidiamital
2007-04-07
15:54:10
Email
Nie, nie czuję się winna i nie mam nic do ukrycia. Z chęcią więc wyślę godze IP. Z nikogo potwora nie robiłam i nie zrobię.Dziwisz się że zrobiło mi się przykro? Widzę, że zaden wpis nie ma sensu bo cokolwiek bym nie napisała i tak każdy zrozumie i skomentuje to po swojemu. Daniel daj więc spokój i najprosciej na świecie nie odpisuj xxx. Po co Ci te nerwy i kolejne przykre wpisy.
Daniel
2007-04-07
15:58:26
Email
Rozumiem i teraz wyraziłaś się jasno. Jeśli Lidka też taką postawę przyjmie to znikam z tego działu bankowo. Oczywiscie po wyjaśnieniu sprawy z IP bo jestem ciekaw kto tak ładnie pogrywa:) i czy te xxx i olivcie i emcie i o zgrozo inne to czasem nie to samo.......Przeprosiłam szczerze ale jesli tak to......trudno i tak byśmy sie nigdy nie dogadały. Czekam na Lidkę jak się zachowa po wpisie z przeprosinami za który też ją zaatakowałaś .....Ciekawe czy nadal obstaje przy swoich stwierdzeniach...mam nadzieję że tak......Bo szkoda bedzie ją tak opuścic. Wesołych Świąt mimo wszystko
Goga66
2007-04-07
15:59:26
Email
Lidia, Emcia Wy piszecie pod swoimi nickami. Ale nie wiem, co robi osoba xxx, ktora wystrzelila jak Filip z konopi. Jakie prawo ma sie do Waszych/naszych dyskusji wtracac osoba, ktora podobno wystepuje pod wlasnym nickiem a wczesniej nie zauwazylam zeby merytorycznie brala udzial w forum? Nie wiem czy to mama majowa, dowcipnis czy ktos inny. Ale sadzac po tresci, to ktos, kto tu bywa na forum i robi wszystko zeby ludzi sklocic i przelac swoje frustracje na innych. Ton jest niegrzeczny, dla mnie chamstwem jest atakowanie kogos, kto sie do xxx nie przyczepil. Rozmowa mogla byc miedzy Emcia i Daniel. Nikt, kto sie wtracil w te sprawe nikogo nie obrazal - wyjatkiem jest pani/pan xxx. Juz to forum przechodzilo ataki tego typu osoby. Byc moze to wciaz ta sama niezrownowazona postac tu sie kreci. Najlepszy sposob poprosic adminke zeby porownala nicki. Jak ktos ma czyste sumienie to po co czuc sie urazonym? Podanie prawdy tylko oczyszcza atmosfere. Poza tym atakowanie Daniel, ktora przeprosila za swoje zbyt raptowne zachowanie jest jakims nieporozumieniem. Dlaczego ktos, gdy sprawa powinna sie konczyc, bo jedna ze stron dazy do przeprosin i ugody, nadal atakuje i rozjatrza sprawe? Czyj w tym interes? Z jakiegos powodu pani xxx, chyba bardzo boli spokoj, moze nawet ja nudzi i woli sie pobawic naszym kosztem. Ze swojej strony przepraszam majowki, ze Was tylko wzielam pod uwage przy porownywaniu nickow. Bylo to bez sensu, bo kazda inna sfrustrowana mamusia badz nie mamusia a moze nawet facet moze tak brzydko pogrywac. Pozdrawiam swiatecznie
lidiamital
2007-04-07
16:11:09
Email
Ja już napisałam co o tym sądzę. Nie reaguje na xxx bo takich jak on już nie zliczę: filipinki, dorotki itp.... Nie zmieniam swojego zdania, w żadnym z tych wpisów go nie podwarzyłam i nie zmieniłam. Chyba czas założyć nowy topik bo w tym już za dużo przykrych słów padło. Może warto zacząć od nowa! Mając doświadczenia tego co tu się działo. Może gościć na nim każdy kto będzie chciał podzielić się swoimi radościami i smutkami i nie będzie na nim uszczypliwości, i wymiana zdań na poziomie.
Goga66
2007-04-07
16:13:26
Email
do xxx: Twoje wczesniejsze wpisy byly tez z malej literki. Juz zapomnialam,ze sie pojawilas jakis czas temu. Takze pod innymi nickami, z ktorych przynajmniej jeden zostal zablokowany. Czy Ty masz jakas cyklofrenie ze stanami maniakalnymi, ze musisz cyklicznie sie tu pojawiac i szkodzic na forum? Porownac adres tamtej xxx i Twoj, to raczej nie problem.
Goga66
2007-04-07
16:14:55
Email
Lidio - moze szkoda tego topiku - kilka stron dalej i juz nikt nie bedzie pamietal a przeciez kawal Waszej historii tu jest. Pozdrawiam i wesolych swiat
xxx
2007-04-07
16:17:44
Email
goga znowu mnie obrazasz. Jeśli ja nie mogę się wtracic to Ty także nie powinnaś. Wysyłajcie sobie te numery IP jakie będzie wasze zdziwienie ,kiedy okaze sie ze to ani jnie dawny XXX ani emcia ani lidia ani nawet mis koralgol.
Goga66
2007-04-07
16:20:02
Email
Nikt emci ani Lidii nie podejrzewa. Ale Twoje problemy osobowosciowe sa do przemyslenia. A choroba psychiczna, to w koncu nic wstydliwego, wiec dlaczego czujesz sie obrazona? Nikt zdrowy w koncu tak sie nie zachowuje
Goga66
2007-04-07
16:22:10
Email
Ja poza tym jestem stala uczestniczka forum a Ty kim jestes? Moze laskawie przeslesz jakies fotki, przedstawisz swoje dzieci, napiszesz cos o sobie. W koncu to forum dla ciezarnych i mam i przedstawiamy sie sobie.
Daniel
2007-04-07
16:25:26
Email
Dajcie spokój z tą xxx .Pewnie że jej nie sprawdzimy po IP bo ma neostradę ze zmiennym IP i zawsze ma inne.Jednego nie zmieni xxx to xxx i drugiego nie da sie załozyć.Kazda z nas na dobrą sprawę może sobie załozyć masę kont i napinać. Zakończmy kwestię xxx przepraszam przyszłej pani mgr:) buehehehehe Mimo wszystko proszę po raz kolejny i ostatni aby emcia mi wybaczyła. Nc takiego sie nie stało by tak sie drapać ....No dalej Emcia z okazji świąt:) Zgoda??? Chrystus kazał wybaczać ;) zagrałam poniżej pasa ;p z usmiechem na twarzy więc i wy sie usmiechnijcie:) LAseczki
xxx
2007-04-07
16:26:27
Email
"A ty Lidka jesteś czemuś wina że tak wzięłaś sobie do serca wypowiedź Gogi??? Dziwicie się że ktoś cos podejrzewa??? " nikt tu nic nie podejrzewa? Mozesz sobie mnie do woli wyzywać jeśli Ci to przyniesie ulge, nie dbam o to.
xxx
2007-04-07
16:28:29
Email
Daniel jeśli jesteś prorokiem i wiesz ze rzekomo mam neostrade to pewnie tez wiesz kim naprawde jestem :-) Widzisz gdyby nie ja to do teraz byś uwazała ze miałąś racje. Misja spełniona, narazka!
Goga66
2007-04-07
16:29:29
Email
Nie dbaj o to ale znikaj - albo sie przedstaw - z anonimem nikt nie powinien rozmawiac i to jest moja ostatnia tu i w tej chwili odpowiedz. Popieram Daniel, szkoda czasu na takie osoby. I chron nas Panie przed magistrami o takim poziomie kultury, ze wtracaja sie do rozmowy nigdzie nie przedstawiajac sie wczesniej.
Daniel
2007-04-07
16:30:56
Email
ciiiiiiiiiiiii dajmy spokój xxxL w tym jej problem :)i żaden zooom w aparacie jej nie uchwyci.....Emcia zgoda??? ;)Bo z ambony będę jutro piorunami trzaskała ręką księdza:)
xxx
2007-04-07
16:35:42
Email
boshe, ale wy łatwo wierzycie we wszystko . zacytuje buehehehehe . w pania magister uwierzyłyscie ale w to ze tamten xxx to nie ja to juz nie , bo tak wygodniej. Znikam, jasne mimo ze mnie tutaj coś trzymało o czym zadna z was pojecia nie miała.
Daniel
2007-04-07
16:43:02
Email
Nie można założyć drugiego konta xxx. I nie gloryfikuj swoich zasług bo to pierwszy z objawów demencji starczej która w ten sposób walczy z systemem własnego niedowartościowania.....
Daniel
2007-04-07
16:45:37
Email
wpisów sie pojawiło co nie miara......Emciu przeczytaj kilka wstecz:)
xxx
2007-04-07
16:46:55
Email
przykro mi ale demencje starcza to ja bede miala nieco pozniej niż Ty z racji wieku :D
Daniel
2007-04-07
16:59:01
Email
Zapraszam do tematu przeprosiny w dziale "matki zony i kochanki" Cóż wszytko ma swój kres ..................kłótnia przede wszytkim
Atka
2007-04-07
16:59:23
Email
"KREW NIE WODA" - poniosło nas i może dobrze - wypomnieliśmy sobie wszytko jak leci. Nie pierwsza taka kłótnia i nie ostatnia.DZIEWCZYNY - wpisywałyśmy się przecież na to forum głównie dlatego, że każda z nas prezentuje inny styl wychowania. Inny pod KAŻDYM względem: metod wychowawczych, finansów przeznaczanych na dziecko, sposobu na prowadzenie swojego życia...itd. I właśnie to nadaje sens temu iż tu poznałyśmy się i jesteśmy od tylu miesięcy.Dzięki temu łapiemy dystans w stosunku do tego jak my sami myślimy. Skoro te różnice nas do niedawna jeszcze łączyły to, czy ma to sens żeby teraz nas to miało podzielić już na dobre? Jeśli w dalszym ciągu będziemy tą kłótnię ciągnąć i angażowć w to coraz więcej matek, to dojdzie do tego, że będzie trzeba to forum podzielić na dwie części: na dzieci wychowywane przez rodziców zarabiających lepiej i dzieci tych rodziców, którzy ledwo ciągną od wypłaty do wypłaty. Bo właśnie do tego zmierzamy. Moje rodzeństwo kiedy jeszcze mieli wspólny pokój wiecznie odprawiało brewerie dotyczące wszystkiego co znajdowało się w ich pokoju. Mama przecięgnęła im przez środek pokoju wstążkę na ziemi. A oni po jednym dniu życia w miarę względnej zgodzie zaczęli kopać sobie do tej wstążki przesuwając granice.Wyrośli z tego od tamtej pory. Tyle, że oni byli dziećmi w wieku 10 i 5 lat. My jesteśmy rocznikowo jednak starsi od nich.Nie bądźmy snobkami - wiem, że dziś nikomu pieniądze z nieba nie lecą i żyje się jak żyje, al enie zmienimy tego skacząc sobie z tej okazji pazurami do oczu. Może pora też wyrosnąć? czy może jednak będziemy kopać sobie od dziś do naszej wstążki? bo powody znajdą się zawsze.Zwłaszcza ten aktualny biorący sie z tego iż jesteśmy BARDZO RÓŻNE. Wesołych świąt.
DanieI
2007-04-07
17:13:03
Email
daniel i co Ty na to? kto od mieczem wojuje od miecza ginie. jednak da się!
Daniel
2007-04-07
17:14:22
Email
o w mordę ........To jednak mamy kiche po całości To nie ja:( buuuuuuuuuu
DanieI
2007-04-07
17:16:25
Email
nie nie macie kichy po całości, tylko na przyszłość prosze mnie nie obraząc . Byłas taka pewna siebie i mnie zwyzywałaś. Ja juz wiecej nie zamierzam sie podpisywac Twoim imieniem, nie jestem świerem ale zapamiętaj to sobie
Daniel
2007-04-07
17:18:21
Email
mamy jednak kichę...........bo to zawsze będzie siało nutke niewiedzy czy ten Daniel to Daniel a swoją droga to nie mogę załozyć konta na xxx więc jak to mozliwe????NIE CZAJĘ............
DanieI
2007-04-07
17:21:07
Email
no widzisz, jednak nie jestem takim prymitywem jak myslisz :D Kombinuj. wesołych świąt.
Daniel
2007-04-07
17:27:12
Email
JEsteś bo to zrobiłas i nawet nie wiesz ze teraz wiele osób po prostu zrezygnuje z wpisów na tym forum .........bo jak wierzyć że ten nick to ten nick........Sama zobacz tamto xxx było wulgarne i prymitywne ...przeklinało szydziło i tp...Ty sie pojawiłas i dostałaś nieuczciwe cięgi ode mnie od Gogi itp......jedyne co teraz możemy zrobić to poprosić Administratorkę o sprawdzenie gdzie jest dziura bo nie u wszytkich ona wystepuje......Teraz to naprawdę sie zezłosciłam Sorki za moja nieuzasadniona pewność ale sama widzisz jaka kicha...............
Daniel
2007-04-07
17:28:23
Email
Obłęd sprawdzam czy Daniel to mój Daniel
xxx
2007-04-07
17:30:47
Email
oj wiesz, jestem? Nie ,koniec tych obelg myślałam ze trochę Ci się rozjaśni ale widze ze nie. W sumie macie racje ,nie moja sprawa. znikam na dobre.
lidiamital
2007-04-07
17:32:52
Email
O Boże co ja nie. Widzę, że odpowiednio wprawiona osoba może robić rzeczy o których nawet nie miałam pojęcia że są możliwe. Piszę do prawdziwego Daniela- Agi i wiki, jedynym sposobem na wstawienie zdjęcia jest zdjęcie z kamery internetowej jak pisałam mam lustrzanke a kabel od komórki którym zdjęcia przesyłałam na kompa zaślinił Dami. Zaraz wstawię jest byle jakie i tylko kawałek nas widać. Widzę, że fakt każdy może być xxx więc mogę przekserować umowę z pilickiej z nadanym IP i podpisem.Resztę admin sprawdzi.
Daniel
2007-04-07
17:45:40
Email
Ja tylko się ciesze że ta osoba xxx się ujawniła ze wklkiała mój nick.....tu odwołuje wszystko bo mogła narobić mi niezłej jazdy.....Może by napisała jaki to jest myk.......Lidka co zmieni ta umowa z IP ??? CZy teraz ja to ja -zawsze będziemy milei wątpliwości.......sorki ale powiem kur...mać
lidiamital
2007-04-07
17:49:13
Email
Wstawiłam w galerii Damiego. Nie chcę żeby ktoś mnie podejrzewał, że ja jestem xxx.
emcia
2007-04-07
18:02:39
Email
A teraz co Daniel...sam ze sobą gadasz?????? No chyba tyle ci pozostanie.... Uciekam, czas się przygotować do jutrzejszego wyjazdu, ale najpierw wypije pyszną popołudniowa kawkę z ciastem, które wczoraj umęczyłam z dwójka dzieci prawie na rękach....ma ktoś ochotę? Zapraszam!! I jeszcze raz Wesołych Świąt!!!
Daniel
2007-04-07
18:04:58
Email
W cywilizowanym forum taką możliwośc może posiadać tylko administrator bądź moderator ale nikt by sie nie odważył nadać moderatorowi takich uprawnień...... Tak odpowiedział administrator sieci u męża w pracy....więc pytanie czy to dziura w forum czy??????????? Nieźle;) xxx ...mam nadzieje ze to sformułowanie misja spełniona i te zapewnienia że więcej już nie napiszesz z mojego nicka to twoja matczyna troska o sprawy forum i jesteś tym kim myśle:) Tyle Wydedukowałam:)
Daniel
2007-04-07
18:06:55
Email
Na szczęście to zostanie wyjaśnione ......ale proszę xxx o zalogowanie sie na nicku Emcia niech niewiarek uwierzy
xxx
2007-04-07
18:10:33
Email
heh, tyle hałasu o nic. Myslisz Daniel ze ja nie mam nic innego do roboty tylko Ci robić jaja? prosze Cie! gdybym chciala to pewnie i bym mogła ale nie chce bom homo sapiens sapiens . ave!
Daniel
2007-04-07
18:12:36
Email
Udowodniłaś mi że to jest mozliwe więc zrób to jeszcze jeden raz.........W prezencie na zająca...Jak mam cie o to poprosić? Widzisz ze stałem sie mało wirygodny:) O to ci chodziło??? Udało się a teraz napisz jako Emcia i zakończmy te spekulacje
Atka
2007-04-07
18:15:54
Email
No paranoja...czytam to po dwa razy żeby uwierzyć.
Daniel
2007-04-07
18:17:00
Email
A co ja mam powiedzieć.......mam za każdym razem udowadniac że ja to ja ...a czy ty Atka to Ty???? no nic dla mnie kicha i tyle
Daniel
2007-04-07
18:24:01
Email
Mogę tylko przysiądz na zycie i zdrowie mojej rodziny ze tego nie preparuję i czekam na dalszy rozwój wydarzeń......ale numer
xxx
2007-04-07
18:28:43
Email
nic więcej nie powiem. Gdyby nie to ze kiedyś xxx napisał jakieś wulgaryzmy , to nie byłoby sprawy. Myślę że to świetny morał na nadchodzące święta, nie wyzywaj,nie obrażaj, naucz się słuchać, nie zazdrość aha i nie kłam ze masz króliczka z fischer prica :-)
Goga66
2007-04-07
18:38:12
Email
To nie posługuj się czyimś nickiem i nie będzie sprawy. A poza tym xxx nadal jestes anonimem, bo nie przedstawiłaś się - na dodatek nadużywasz bezczelnie możliwości, bo świństwem jest mieszanie pod czyimś nickiem. Nawet jeżeli odkryłaś kolejną nieszczelność forum, to zgłasza się to admince a nie mąci jeszcze bardziej. Poza tym wczesniej i tak rzuciłaś się na Daniel w sposób brzydki. daniel należą sie przeprosiny, tak jak ona przeprosiła już Emcię.
Daniel
2007-04-07
18:41:50
Email
Wszystko przyjmę z pokorą. Jak widzisz bo teraz to tylko Ty wiesz ze mówię prawdę ......Przeprosiłam w temacie w "matki zony kochanki" okazałam pokorę zajączek ....hmmmm nietrafiona złośliwość :) Ale skarciłaś mnie solidnie ......Szkoda tylko ze Emcia mnie podejrzewa że kombinuje bo teraz to naprawdę mi przykro i taka karę ok przyjme ale zrób coś bym stała się wiarygodna....Proszę P.S Zarejestruj się ( nikt nie podpisze się Twoim nickiem! ) jak widze ten badziewski komunikat to mnie skręca w nerce:)
Goga66
2007-04-07
18:45:00
Email
Daniel - spróbuj zmienić hasło - może masz zbyt oczywiste - swoje imię czy dziecka i zgłoś to koniecznie w happymum w poczcie - zaadresuj do administratora - niech sprawdzi, gdzie jest niweszczelność. kiedyś wystarczyło wstawic spacje przed lub po nicku ale to już zostało poprawione
xxx
2007-04-07
18:45:16
Email
goga66 czy ja namieszałam pod czymimś nickiem? nie ja tylko pokazałam Daniel ze mozna jednak tak i ze tamten typ to nie jestem ja. nie wiesz chyba co znaczy namieszac pod nickiem. i chyba nie chcesz :-)
Goga66
2007-04-07
18:46:48
Email
I olej tę pokorę - może nie zachowałaś sie zbyt grzecznie w stosunku do Emci ale przeprosiłąś i wystarczy. A jakieś xxx nie jest sędzią ani katem, który ma prawo kogoś karać, tylko intruzem bez twarzy , wieku i płci
Goga66
2007-04-07
18:48:20
Email
Wystarczająco namieszałaś - poza tym jesteś anonimem a anonimowe listy, głos na forum i samego anonima należy olać - wybacz! Póki sie nie przedstawisz, jestes dla mnie tylko pustyum xxx a nie człowiekiem
Daniel
2007-04-07
18:51:04
Email
Nie ma mozliwości trafienia w hasło nie uzywając programów hackerskich a i one długo by celowały.....gdzies jest dziura
Goga66
2007-04-07
18:56:57
Email
Napisałam już do adminki. Napisz też w swoim imieniu - w jakim wątku, kiedy pojawiła sia nieszczelność(na kontakt z happymum- zaadresuj do adminki w temacie). Masz prawo żądać zabezpieczenia swojego Nicku
Goga66
2007-04-07
19:11:52
Email
DanieI - ona tak wstawiła znak I zamiast l - zobaczyłam to na podglądzie strony. Moze fałszowac tylko nicki z literką L. Nie wiem, jak to zrobiła, że w nicku wyglada na normalne l ale podejrzałam kodowanie strony.
Daniel
2007-04-07
19:12:02
Email
Napisałam i podałam swoje IP .......mam nadzieję ze się wyjasni;(
Goga66
2007-04-07
19:15:44
Email
Końcowa litera L w Twoim nicku to jest duża litera i w przypadku pani xxx. Spróbuj wpisać Daniel swój nick jako Daniei tylko i duże i jak wrzucisz to na forum, to z duzego "i" w tej czcionce używanej na forum wyjdzie l. Jedyne, co możesz zrobić Daniel, to zacząć pisać swój nick dużymi literami i ogłosić wszędzie zmianę pisowni. Inaczej chyba nikt tego nie uszczelni. to wina czcionki gdzie duże "i" i małe "l" jest takie same. No i co spryciaro xxx?
Goga66
2007-04-07
19:17:56
Email
Ona może podpiąć się pod każdy nick gdzie jest małe "l". Wstawia zamiast niego duże "i", które przy wpisywaniu wygląda inaczej ale po wysłaniu na forum jest identyczne z "l"
Daniel
2007-04-07
19:18:18
Email
GOGA jestes boska:) Sprawdziłem i w pore zareagowałem:) i w ten sposób zająłem sie kontem Lidki:) nie będzie napinki chociaz na niej...a ja swoje zmienie na Agacośtam...coś wymyślę
lidiamitaI
2007-04-07
19:24:16
Email
Konto ocalone Lidka ....tu Daniel choć tyle dobrego mogę zrobić ze juz nikt go nie zajmnie a mnie cóż musisz wierzyć ze tego nie zrobie nigdy wiecej .........je*** xxx
xxx
2007-04-07
19:24:44
Email
gdyby nie podgląd nigyd byście na to nie wpadły heh. i widocznie ten koles wtedy dal sobie duze x a duze i male x wygladaja tak samo. proste? i nie myslce ze mialam zamiar podorbic konto kogos innego bo to zalosne a szczegolnie lidii mital któa jest kobietą z klasą, nie to co wy
AgaDan
2007-04-07
19:31:52
Email
Teraz naprawdę moge Emcie przeprosić ostatni raz....zrobi jak zechce-mam nadzieję że będzie OK- Przepraszam
Goga66
2007-04-07
19:36:17
Email
Uwaga - w lidiamital są aż trzy kombinacje. Z dwoma dużymi "i" lub z jednym z przodu lub jednym z tyłu
XXX-sprawdze
2007-04-07
19:41:56
Email
sprawdzam czy duże xxx i małe tak samo wygląda
XXX-sprawdze
2007-04-07
19:42:50
Email
No i głupio xxx? Jakoś różnią się te literki zasadniczo :)
AgaDan
2007-04-07
19:46:41
Email
Dobrze że byłem w pracy i obstawiłem Lidke 3 razy :) już sie nikt do niej nie dostanie....oprócz meża:) Pewnie udało mi się w ostatniej chwili:) Alleluja
AgaDan
2007-04-07
19:51:01
Email
hmmmmmm czyli to tamto xxx:) To franca francowata
lidiamital
2007-04-07
21:01:59
Email
Dziękuję. Choć żeby to wszystko zrozumieć muszę parę razy pocztać. Ja chcę żyć zgodnie. Ja wierzę w ludzi , gdybym nie wierzyła nie było by moich poprzednich wpisów.Częstoza tą wiarę w tyłek dostaję. Ja nie chcę się z wami rozstawać. Emcia musi też mieć czas żeby sobie to ułożyć.Ale słowo przepraszam wypowiedziane szczerze znaczy wiele.Sama czasami potrafię chlapnąć coś bez zastanowienia.Ale jestem tylko człowiekiem z lekko cholerycznymi cechami. Nie mam mocy wpływania na ludzi.Ale życzyła bym wam i sobie na te święta zgody.
AgaDan
2007-04-07
22:23:45
Email
Pewnie jakos to sobie Emcia poukłada i może teraz uwierzy w to że nie gadałam sama ze sobą...................Jednak i oa wygłaszała bezpodstawne zarzuty udając "nieżywego lisa":) Oj chyba nie będzie dobrze ale cóż .....chciałam:( To mój oststni definitywni ostatni wpis na ten temat................zaczynam od nowa jak mi sił starczy To był cięzki dzionek...papapapa
dota
2007-04-07
23:00:15
Email
ło matko doczytałam do końca, ale czy coś z tego zrozumiałam???? ...nie wiem. chciało by się tylko powiedzieć ...ale jaja ;) Dajcie już spokój dziewczyny z tymi kłotniami, i dalej prowadzmy sobie rozmowę w tym wątku, no bo jednak było tu fajnie i dalej tak może być. Wesołych Świąt :) pozdrówka i miłej nocki. PS mam nadzieję ze jak następnym razem tu zajrzę to nie będę miała takich zaległości hyhy :D
emcia
2007-04-08
07:27:48
Email
No Dociu, ciesz się, że z Ciebie nie zrobili xxx, bo na tym forum jest wszystko już możliwe.... .......Pewnie jakos to sobie Emcia poukłada i może teraz uwierzy w to że nie gadałam sama ze sobą...................Jednak i oa wygłaszała bezpodstawne zarzuty udając "nieżywego lisa":)..... NIE SKOŃCZYSZ ATAKOWANIA MNIE ODWRACAJĄC KOTA OGONEM? Tu przepraszasz i znów atakujesz. Boziu, z kim ja mam do czynienia..... Ale koniec!!!! Nie dam się już więcej prowokować!!! Dzisiaj wyjeżdżamy do Krakowa.. czas zjeść świąteczne śniadanie i ruszać w drogę. Jak wrócę wstawię parę fotek. Lidziu, Dociu miłego dnia!
Goga66
2007-04-08
08:22:37
Email
Jak mnie podrobisz, to może Ci uwierzę, że umiesz ;p
xxx
2007-04-08
09:49:10
Email
daniel, czy ty w pracy nie powinieneś ratować życia ludzkiego a nie kont forumowiczów?? Gdzie ty pracujesz? Może czs to gdzieś zgłosić? Imy na takich jak ty płacimy składki!!! W tym kraju za sprawą takich ludzi nigdy nie bedzie dobrze!!
dota
2007-04-08
10:32:06
Email
Hejka!! Dziś Nadia znowu siusiu zrobiła do nocniczka i stawia kolejne kroczki :) my dziś jedziemy do mojej babci ...czyli prababci Naduśki, ale będzie tez dziadziuś ....czyli mój tatuś hihi ale określeń. Miłego dzionka w miłej rodzinnej atmosferze :) pozdrówka
AgaDan
2007-04-08
13:34:54
Email
Szpitalny Oddział Ratunkowy- Jak sama nazwa mówi znajmuje się przyjmowaniem stanów zagrożenia życia wymagających natychmiastowego zaopatrzenia w celu kontynuacji dalszej disgnostyki. Nie myślisz chyba, że takie stany zdarzają sie co minute bym nie miał czasu i mozliwosci usiąść do SWOJEGO komputera. Jak cie to tak bardzo nurtuje to musze ci powiedzieć że wczorajszą noc przespałem --CAŁĄ NOC Z TWOICH podatków....Jak wiele innych które były i beda ale uwierz mi, że jesli kiedyś trafisz do mnie na oddział nie bedę nawet wnikał że jesteś taką francą xxx i tak jak zwykle z narażeniem swojego zdrowia i zycia będę ratował Twoje. Emciu- czy każdę wypowiedź skierowaną do Ciebie będziesz odbierała jako atak??? Proponuje Hydroxyzinum 0,1 i Captopril 12,5 pod język bo źle skończysz. Na zajączka od Dziadków i Rodziców Wiktorcia dostała całusa w policzek;) Było słodko
xxx
2007-04-08
13:50:35
Email
Nie nazywaj mnie "francą francowatą" ; brzmisz jakbyś był z Pasikurowic Wielkich.
lidiamital
2007-04-09
13:28:21
Email
Pierwszy dzień u dziadków z mojej strony teraz jesteśmy w domku Dami odsypia i jak przejdziemy przez podwórko zaczną się święta u drugich dziadków. Mówię wam Dami zgupiała przez nadmiar emocji i ludzi chałasu. Cały dzień z rączek do rączek jak zasr.. paczek. Potem nawet nie chciał do mnie. Nie mówiąc już o tym, że zero spania zarówno w nocy jak i w dzień. Dobrze, że święt końcówka- bo z małym dzieckiem to raczej nie święta. Siostra cyfrówkę przywiozła więc parę fotek wkleić mi się uda. Ale najpierw muszę je na maila dostać. A jak wasze święta i maluchy? Podczas święcenia zawartości koszyczka, mały o mało nie wyciągnął Pana Jezusa z grobu ale sytuację uratowały paluszki którymi chrupaniem zajął się i Pan Jezus wczśniej zmartwychwstać nie musiał.No mam całą lodówę domowych wyrobów bo mój tato ma wędzarnię i jest robiona przez niego kiełbaska i saceson i boczuś i szyneczki i schabiki. No i ciasto mamy no i moje sałatki. Kto ma ochotę to wpadać.Może chata nie za duża ale- CZYM CHATA BOGATA!!! Miło mi=nam będzie.Mąż mnie szturcha i mówi że dla zainteresowanych coś procentowego się znajdzie. Czekam pa
lidiamital
2007-04-09
13:39:32
Email
A i wytłumaczcie mi o co chodzi: Dobrze że byłem w pracy i obstawiłem Lidke 3 razy? Jakoś zabezpieczyć? A wogóle to poskarżę się na męża bo się nie dobrał ;))))))))))
Goga66
2007-04-09
13:48:54
Email
Lidia, Daniel zablokował możliwość podrobienia Twojego nicku.Można było go podrobić na 3 sposoby i nikt by nie zauważył nawet, że to nie Ty. No i nikt już na forum nie może się do tego nicku czyli Ciebie dobrać (przynajmniej w ten sopsób jak został podrobiony nick Daniel). Gwoli wyjaśnienia - można było zmienić każde z Twoich l na duże i albo oba naraz a nick wyglądałby tak samo. Wpisz sobie słowo lidiamital z dużymi "i" zamiast l i zobaczysz na forum wynik. Przy wpisywaniu literki się różnią, bo html używa kuriera ale na forum wyświetla się czcionka jednoelementowa, bezszeryfowa (bez pogrubień) i duże i oraz małe l wyglądają tak samo
Goga66
2007-04-09
13:50:59
Email
My byliśmy wczoraj u babci i u cioci. Zu źle spała - nadmiar wrażeń. Dziś cisza spokój, nawet mój mąż wyjechał poza Wawę i siedzimy same w domciu
Migotka
2007-04-09
13:55:07
Email
Witajcie kochani..wpadam do tego działu tylko z pytaniem do Gogi lub Daniel, nie jestem wciągnięta w temat tej kłótnii,ale czytając ostatnie wpisy o tych małych i duzych"i" zastanawiam się czy osoba które podrbia owe nicki w ten sposób może podszyć się pode mnie,Monisię lub tez kogokolwiek innego kto posiada w nicku "i"?
lidiamital
2007-04-09
13:56:25
Email
No to bardzo dziękuję i za zabezpieczenie i za wytłumaczenie. Widzę, że te nasze dzieci to jednak takich imprez nie lubią.Pozdrawiam i miłego dnia, wieczorku i nocki.
Goga66
2007-04-09
13:59:50
Email
Migotko - nie chyba że pisałabyś swój Nick dużymi literami -MIGOTKA (MlGOTKA) Migotka w nawiasie wpisane jest przez małe l a nie przez duże i. Chyba, że ten ktoś znajdzie inny sposób podrabiania nicków
Migotka
2007-04-09
14:01:42
Email
Potwoerne,ze znów się zaczyna ta sama szopka co była kiedyś....a już był taki spokój...echh....
DanieI
2007-04-09
15:00:19
Email
zgaście podjar, bo widzę ze oragzmu zaraz dostaniecie, podszyłam sie pod Danil tylko i wylacznie bo mnie oskarżono ze tamten xxx. A Wy się cieszycie jak głupki do sera. Nie myślcie ze ktoś bedzie wam nicki podrabiał. Widze ze macie problem z psychiką, jak byliście małE , to nikt was za warkoczyki nie ciągnął takie byłyście nieatrakcyjne to teraz się jaracie. ZA PóźNO. A ZRESZTA AGA WYGLADASZ JAK (ZA PRZEPROSZENIEM) Pół DUPY ZZA KRZAKA! WIECEJ ZDIEC JUZ NIE OGLADAM BO MI SIE KOMPUTER ZAWIESZA JAK WAS WIDZI.
Goga66
2007-04-09
15:13:18
Email
To niech Ci się ten komputer zawiesi raz na zawsze, bo kultura osobista i rozum już dawno zawisnęły na kołku. To nie forum dla chorych na manię anonimów, tylko dla mam. I nie zwracaj się do nas, jak do mężczyzn Pani Magister ;p
Goga66
2007-04-09
15:16:04
Email
Ostatnim wpisem udowodniłaś, że jesteś tamtym xxx - taki "uroczy" styl wypowiedzi tylko ty posiadasz. A podrobić to umiesz tylko nick Daniel i te z i i l a nie xxx.
xxx
2007-04-09
15:23:49
Email
ale jakie z was mamy jak siedzicie non stop na forum? dzieci muszą siedziec na podłogach i bawić sie butami... . A Ty babciu gogo rocznik 66 czy 66 lat? To forum dla matek a nie dla emrerytowanych mamusiek. Więc jesli ty tutaj jestes to napewno ja rez mogę.
xxx
2007-04-09
15:26:04
Email
aha, nie jestem zadna pania magister przynajmniej narazie, ale ty gogo to juz chyba doktorat zrobilas dawno ,prawda? :-)
Goga66
2007-04-09
15:29:13
Email
Widzę, że boli prawda, bo atakujesz na oślep. Ale jeśli chcesz znać prawdę - mam 66 lat i chciałabyś wyglądać jak ja w tym wieju ;p
Goga66
2007-04-09
15:30:59
Email
Nie będę się chwalić tytułami, bo to nie forum dla doktorów - magistrów, tylko mam. Obecnie studiuję, o czym już wiesz ale nie wiesz, który raz i nie musisz wszystkiego wiedzieć :)
Goga66
2007-04-09
15:32:07
Email
A argumenty masz kopiowane z jowitki-mapeta. Widac, że masz problemy z odklejeniem się od forum od lat.
Goga66
2007-04-09
15:33:04
Email
I to ostatni wpis, bo jak już pisałam, anonim, to nie człowiek a z powietrzem, póki nie szkodzi na zdrowie czy atmosferę, nie warto dyskutować.
xxx
2007-04-09
16:22:39
Email
a ja widze ze ty znasz na pamięć całe to forum i nie masz zycia prywatnego tylko ciagle interent. jasne siedze tutaj od kilku lat i obserwuje was. Wcale nie musze kopiowac argumentow od jakiejs jowitki ,jezeli ja wpadlam na to samo to widocznie to prawda i juz. Ja jestem młoda i studjuje nie powiem co bo i tak nie zrozumiesz. Kobiety marni z was psychologowie (sorry psycholożki) by były jeśli nie potraficie roszyfrować tak proste rzeczy,jakie się tutaj dzieją. Śmieszna jestes goga666 ewentualnie goga69
xxx
2007-04-09
16:22:47
Email
a ja widze ze ty znasz na pamięć całe to forum i nie masz zycia prywatnego tylko ciagle interent. jasne siedze tutaj od kilku lat i obserwuje was. Wcale nie musze kopiowac argumentow od jakiejs jowitki ,jezeli ja wpadlam na to samo to widocznie to prawda i juz. Ja jestem młoda i studjuje nie powiem co bo i tak nie zrozumiesz. Kobiety marni z was psychologowie (sorry psycholożki) by były jeśli nie potraficie roszyfrować tak proste rzeczy,jakie się tutaj dzieją. Śmieszna jestes goga666
AgaDan
2007-04-09
18:42:06
Email
............................................................................................................................................................................xxx.............................................................................................................................................................................................................
emcia
2007-04-09
20:49:07
Email
Cześć dziewczyny...święta, święta i po świętach...I całe szczęście, bo dzieci by dłuższych świąt chyba nie zniosły. Wczoraj, zaraz po śniadaniu pojechaliśmy do Krakowa. Poszliśmy nad Wisłę, ale bardzo tam wiało, więc „uciekliśmy” na Rynek. A tam wiadomo, życie tętni.. straganów, turystów pełno.... pochodziliśmy trochę, posnuliśmy się po uliczkach, poszliśmy jeszcze pod okno papieski no i powrót do domu. Generalnie wycieczka się udała, ale mogłoby być cieplej. Dzisiaj z kolei pojechaliśmy do mojej mamy, i jak każde święto u mamy jest zawsze zjazd moich sióstr z rodzinami. Była też moja przyjaciółka z rodziną, którą wszyscy traktujemy jak naszą siostrę. Generalnie gwar i tłok.... oczywiście świąteczny....Zajączek podrzucił prezenty dla dzieci...., ale co i od kogo zostawię dla siebie.............. Kapi opanował schody...Z resztą od jakiegoś już czasu każdy stopień go inspirował do wspinaczki...Tym razem wyszedł sam na pierwsze piętro, oczywiście pod moją eskortą.... Robi również coraz śmielsze samodzielne kroczki.... Jeszcze troszkę i będzie sam chodził....Właśnie kładę ich spać...miłej nocki.Pa
lidiamital
2007-04-09
22:22:58
Email
Nowe zdjęcia wstawione!!!
AgaDan
2007-04-09
23:21:29
Email
Dzięki Lidka, zaraz oblukam, pozdro dla Ciebie i Doci papap
dota
2007-04-10
08:47:07
Email
Hejka!!! Nadia jak zwykle dzielnie zniosła te świeta i te "z rączek do rączek jak zasr. pączek" (fajne to Lidziu :) ale jest zawsze taki moment ze chce do mamy i koniec nic jej nie bedzie trzymać u innych :) Ja chyba jestem bardziej wykończona tymi świętami niż ona :) No a dziś dzielnie spała od 23 do 6 bez zadnej pobudki no tyle ze o 6 juz wstała na dobre heh oststnio właśnie tak wstaje a teraz ziewa i marudzi ale spać nie chce się położyć :( Emciu ja jestem bardzo ciekawa co dostały dzieci od zajączka. Naduśkadostała jeszcze króliczka, zabawke edukacyjna z piosenkami o zwierzatkach i marynarkę (troche za duża na razie Nadia wygląda jak w płaszczyku, ale śliczna :) u mojej babci było fajnie bo to wieś wzieliśmy wózek i Nadia spała tam az 3 godziny, wsród spiewu ptaszków :) a wczoraj to typowe siedzienie przy stole. Nadia teraz zaczeła pyskować hihi i wogóle tak fajnie wszystko opowiada po swojemu :) pozdrówka i miłego dzionka
emcia
2007-04-10
11:01:23
Email
No to Dociu spędziłaś święta praktycznie jak ja...wśród śpiewów ptaków i wspaniałej otoczki natury... A jeśli chodzi o prezenty to Kacperek dostał zabawkę edukacyjną ślimaka z Fischer Price (jakaś znajoma nazwa firmy...hihi) Owieczkę beczącą z apaszką, książeczkę z twardymi karteczkami, od mojej mamy chodzi jeździk Hippo z Fischer, który zjada klocki. Niunia dostała śliczną małą podusię osiołka, taką do samochodu, pacynkę owieczkę, która podczas ruchów ręki beczy... niunia na jej widok powiedziała „....Atka popatrz, jakie on ma niedobre oczy.....” hihi śmiechu było, co nie miara, potem jeszcze dwie laleczki z ubrankami, takie zawieszki na ozdobę, dwa króliczki i jajka i dużo słodyczy, które nie wiem gdzie podziać. Oj, jeszcze parę takich imprez i trzeba będzie powiększyć „M”...hihi. Wiecie co, moja niunia jest na etapie zadawania pytań, a najczęściej jest to słowo „czemu”...i tak jedziemy autem i mówię do niuni – „popatrz koparka”, niunia – gdzie? – no tam...niunia-” czemu „ ja – bo kopie dziurę...n: - czemu...ja- bo robią chodnik...czemu? --- żeby można było tam bezpiecznie chodzić...czemu? żeby nie chodzić po ulicy...czemu???...bo na ulicy jest niebezpiecznie...czemu???? i tak rozmowa trwa w nieskończoność...hi hi. Śmiejcie się, śmiejcie...was też to czeka!!! HIHIHI. Lidziu, Dociu doszły fotki? Pozdrowienia!!PS.fotka z serii Telutubisie..tym razem w Krakowie...:-)))))

lidiamital
2007-04-10
11:19:30
Email
No no udało by się jakby nie były w mb. Jak zmniejszam to robią się maleńkie i wyglądacie jak krasnoludki. Jeszcze pokombinuję.
lidiamital
2007-04-10
19:24:48
Email
No normalnie Docia słów mi brak..........
dota
2007-04-10
19:46:07
Email
Lidziu a czemu brak Ci słów?
lidiamital
2007-04-10
20:20:56
Email
No dostałam album....
emcia
2007-04-10
21:59:11
Email
Dociu album rewelacja!!!! Ładuj nowe fotki koniecznie!!! Pozdrawiamy
dota
2007-04-10
22:08:13
Email
Emciu tam sa już najnowsze, te na huśtawce to właśnie u mojej babci na świętach, szkoda tylko ze nie było cieplutko :) pozdrówka miłej nocki
AgaDan
2007-04-10
23:29:21
Email
Fisher Price hihihihi uśmiały się dwie osoby na bank.....xxx i olivcia. A poza tym święta mieliśmy smutne.....nawet bardzo.;(Jak kogoś to jeszcze obchodzi. Odpowiedziałem Ci Lidka w temacie o zmniejszaniu zdjęć. Może coś z niego wyciągniesz. papa oczywiscie dla was wszytkich łącznie z super żartobliwą panią E (to nie jest atak)
lidiamital
2007-04-11
08:42:09
Email
No AgaDan czekamy jak tam święta i święcenie zniosła. Mała- mam nadzieję, że nic poważnego się nie stało? Teść wczoraj pojechał na pierwszą dawkę chemii dziś ma wrócić. U nas nastrój też nie zbyt wesoły. Idę zjeśc śniadanko. Mąż nakarmiony ubrojony w kanapki, Dami pochłonął kaszkę nasza kotna Lenka wymaga, żeby jej porodówkę już naszykować- Daniel wrazie draki do porodu Cię wezwę. Wiecie na okrągło mam coś do roboty. Potem się odezwę.
lidiamital
2007-04-11
09:48:29
Email
A i jescze informuję, że szykuję płyty z bajami disneya i kołysanki. Niuni nagram dzisiaj, docia zrobiła zamówienie na kołysanki i piosenki fasolek. AgaDan jeśli chcesz coś tj baje albo piosenki to podaj mi na gg adres domowy.Docia twój gdzieś mam Emcia twojego nie. Ach i powiedzcie czy na płycie dvd czy na normalnej. Dzieki za wskazówki o zdjęciach.
lidiamital
2007-04-11
09:52:48
Email
Moje gg 5357495 Adresów nie wykorzystam do celów komercyjnych ;))))
emcia
2007-04-11
09:56:13
Email
U nas sukces!!! Kacper nauczył się pić z butelki, a było podejść co nie miara, za każdym razem kończące się krzykiem i wyrywaniem z rąk. Ale to dzięki Paulince, która mu podsuwała co chwila swoją butelkę z herbatką. I tak oto Kapi zaczął pić z butelki!!! Ale na mleko nie chce się złapać...no cóż poczekam jeszcze...,może i mleko mu zasmakuje. Lidziu, fajne na forum podałaś przepisy...może masz coś jeszcze oryginalnego, bo mnie repertuar się wykończył.... A może ty Dociu coś podsuniesz?? Napiszcie jakie dajecie śniadanka czy obiadki.;-) Brrrr, ale u nas brzydka pogoda..... oj gdzie ta wiosna!! Lidziu, jak się sprawdza u Ciebie ten chodzik z Chicco?? Bo u nas to największą frajdę ma z niego Paulinka. Kacper za to do nauki chodzenia prędzej wykorzystuje odkurzacz...a wygląda to tak, że mama odkurza, a Kapi pcha odkurzacz po całym mieszkaniu...Miłego dnia!!! PS. A wygląda to tak :

lidiamital
2007-04-11
10:35:01
Email
Samochodzik to ulubiona zabawka, zarówno dźwięki jak i manulne możliwości strasznie go cieszą.Przy nim w sumie nauczył się łazić- pchając go. Muszę już te boczne zabezpieczenia zdjąć bo sam chce wsiadać i podnosi nogi do góry co kończy sie przez te zabezpieczenia niejednokrotnymi wywrotkami.Przyjdzie czas, że i Kapi będzie z niego korzystał. Doci na którym z działów są przepisy dla maluchów.
lidiamital
2007-04-11
10:39:26
Email
Śniadanko nr 2 bo na pierwsze jada kaszki: jajówka, jajo na miękko, parówka, płatki ryżowe z owocami lub mlekiem. Omlecik z dżemem. Kanapeczki z wędlinką sparzaną. Obiadki pulpeciki, och ostatnio były jescze nadeser pierożki z kawałkami jabłek nie długo się je robi ale pycha, Spagetti z sosoem z mięska które ugotujesz. Jak mi wpadnie cośj jeszcze to napiszę
AgaDan
2007-04-11
18:03:57
Email
Dzieki Lidka za chęć nagrania płytki:) Nie gniewaj się raczej nie obejrzymy i nie przesłuchamy nigdy tego co mamy:) Dużo kombinujesz dla swojego serdelka z obiadkami:) Jeszcze 2 miesiące i też zacznę eksperymentować jak czasu będzie więcej. Wiktorcia zaczyna coraz śmielej stawiac nóżki i chyba coraz częściej opada na całe stópki więc samodzielne chodzenie coraz bliżej. Nareczka
dota
2007-04-11
20:39:27
Email
Lidziu, nieźle ma z Tobą Dami, heh albo Ty z nim, ta moja niejadka to juz nieraz mnie do pasji doprowadza :| normalnie ja juz nie mam pomysłów, jajo ble, jajówa ble, rosołek na róznych mięskach z warzywkami nieraz jej smakuje a ja dosypuję nieraz do tego misiowego ogródka zeby było bardziej sycące, a obiadki to zazwyczaj to co my jemy no chyba ze coś smazonego to nieraz otwieram słoiczek Nadii smakują tylko hippa te bez marchewki (2 smaki hyhy), kanapeczki z wedlinką ble, z serem niedobre, wogóle chleb to odpada. dziś na kolację zjadła trochę sucharka i troszkę wedlinki, na obiad troszkę ziemniaka, normalnie nie wiem czy ona nie głoduje? makaron z twarogiem i ze śmietaną jej smakował ale tylko cztery łyżki, makaron potem już nie, danonki już coraz gorsze tylko 1/3 tego małego i więcej nic banan niedobry dziś, ale za to gruszka smakowała, oczywiście tego wszystkiego nie dawałam jej dziś to tylko zbiór z kilku dni wcześniej a i tak nie wiem czy wszystko wymieniłam ehhh szkoda słów. A o mleku modyfikowanym moge zapomnieć, samo z butli bleee, zrobiłam płatki owsiane blee, kukurydziane tez niedobre ...już nawet nie pamietam co jej jeszcze wydziwiałam, zresztą to mleko jest okropne, a jaki smród ja się nie dziwię ze jej to nie smakuje :( Emciu fajne to zdjęcie z odkurzaczem, u nas Nadia wykorzystuje taborety do przemieszczania się i swoje krzesło do karmienia hehe fajnie to wygląda, a jaka zadowolona jest przy tym :) A no i też potrafi się tak wygiąć jak jej się coś nie podoba, że ciężko ją utrzymać. Aga a Tobie o co chodzi pisz co z tymi świętami? dlaczego smutne? czy cos się stało? chyba nie bedziemy musiały cię za kazdym razem prosić zebyś coś napisła? aaa no i Lidziu bardzo bym prosiła na zwykłej płytce. z góry bardzo bardzo dziękuję :) pozdrawiam i miłej nocki :) papa
emcia
2007-04-11
20:44:15
Email
Cześć dziewczyny!!! Oj Kacperek coraz śmielej zaczyna się puszczać i chodzić samodzielnie.... jeszcze trochę i już będzie sam chodził. Dziewczyny, ale moje dzieci wariują...no bawią się rewelacyjnie....a mamusia ma chociaż na chwilkę spokój... Najchętniej bawią się na rogówce, gonią, skaczą, przewracają się.... Paulinka to taki prowodyr... a Kacperek wszystko powtarza. W galerii wstawię parę fotek. Wiecie, ostatnio kupiłam kaszkę z Bobo Vity z kaszką manną. Polecam wam ją, bo jest super!! Jutro jedziemy z mężem na zakupy, bo pokończyły się nam już zapasy, więc czas uzupełnić. Zobaczę co jest z nowości to wam dam znać. Miłej nocki pa
dota
2007-04-11
21:43:17
Email
No musze sie pochwalić Nadia nam przed chwilą taki popis walnela ze hej. zaczęła normalnie chodzić hihi mąz nagrywał zobaczymy jak wyszło :)pozdrówka
AgaDan
2007-04-11
23:24:20
Email
Nie nie Dociu nie musicie mnie prosić, poprostu nie miałam nastroju o tym pisać...Wiki zdrowa, poprostu jakies dwa tygodnie temu pochowaliśmy ojca mojej przyszłej szwagierki, miał 46 lat pojechał do szpitala z biegunką i gorączką 42 stopnie i ponoć miał jakąś bakterię w płucach i po dwóch dnaich zmarł:( Także smutno było bardzo, no ale trzeba sie z tym pogodzić teściowie moi bardzo to przezywają, zwłaszcza teraz gdy na 30 czerwca jest ślub zaplanowany oj oj ale byle do ślubu potem razem zamieszkają i jakoś życie się bedzie toczyć. Ja też przezyłam tragedię jak miałam 12 lat i dałam rade z tym wszystkim. Poza tym wszystko dobrze jak to się mówi święta święta i po świętach hahahaha.Miłej i przespanej nocki życze, NO I GRAULACJE NADUŚKA brawo:)
AgaDan
2007-04-11
23:59:11
Email
No no ....moja żoneczka się otwiera na forum:) A ja tu ciężko pracuję jak widać z dala od domu i rodziny ....buuuuuuu idę spać szkoda kusić diabła w taki spokojny wieczór.....Słodkich snów
lidiamital
2007-04-12
09:08:02
Email
Przykro mi Aga i Daniel. Fakt trudno się radować jak ktoś bliski odchodzi. Ja pół nocy przepłakałam. Dami nagle w nocy obudził się i zaczął gaworzyć, naśladować samochodzik i to mnie zanipokoiło. Wzięłam go do siebie żeby dać mu pić, a dziecko mi leci przez ręce i aż mnie parzy. Rozebralismy go i po zmierzeniu temperatury okazało się, że 39,7. Pierwszy i drugi czopek nic. Okładaliśmy go mokrymi ręcznikami ale bał się zimnego więc tylko pod główkę się udało. Mięliśmy już jechać na pogotowie ale spadał po nurofenie. Teraz też gorączka 37,8. Żadnej wysypki, gardełko ładne z kąd to cholerstwo? Idę go włozyć do wanny z chłodną wodą pa. :(
lidiamital
2007-04-12
14:57:06
Email
Dopiero co wróciliśmy od pediatry. Zapalenie gardełka i antybiotyk. Oj pisać mi się nie chce. Leci mi przez ręcę przez jak laleczka na tę gorączkę leki działają tylko chwilowo max do godziny. Teraz zasnął mi na rękach z 38,8. Ryczeć mi się chce. Pieprzone choroby.
bela
2007-04-12
15:21:17
Email
Lidziu duzo duzo zdroweczka dla Damiego.Kurcze tak wysoka temperatura???...no szok!!! Moj Tomcio tez na to chorowal ale az tak wysokiej temp nie mial. jemu oscylowala sie ok 39,2. Tez nic przeciwgoraczkowego nie dzialalo albo tylko na chwile. Leki obnizajace dawalismy co 4 godziny bo tak nam pozwolila lekarka. Na szczescie antybiotyk pomogl zwalczyc temperature. Jeszcze raz duzo zdrowka. Tzrymajcie sie!!! (sorry ze sie tu wkradlam)
emcia
2007-04-12
18:38:23
Email
Oj Lidziu bidulko, trzymaj się dzielnie i dużo, dużo zdrówka dla Damiego!!! Lidziu, jeśli mogę Ci coś poradzić, to przy wysokiej gorączce bardzo dobrze sprawdza się 1/3 czopka pyralginy. U nas też nie pomagały doustne, nawet czopek tez nie pomógł i w tedy zadzwoniłam do swojego znajomego pediatry i polecił mi właśnie to. Sprawdzone i bez obaw. Jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrowia!!! Dociu, ja przez pewien okres czasu też miałam kłopoty z Kacperkiem. Jak pamiętasz, również nic mi nie chciał jeść...a jeśli coś mu dałam to skończyło się na 3 łyżeczce i basta!! Ale całe szczęście ten okres minął. Teraz zjada praktycznie wszystko co mu daję. A zaczęłam mu dawać obiadki takie nasze i zjada bez problemu. Od czasu do czasu dam mu gotowy słoiczek i też go zje. Deserki i kaszki też zjada, tak więc głowa do góry, może to tylko przejściowe...miejmy nadzieję.... Byłam dzisiaj na zakupach i Bobo Vita wprowadziła nowe kaszki. Wzięłam na próbę parę. Może Dociu wypróbuj coś z nowości, może załapie.... Deserki i owoce też zauważyłam jakieś nowości...tak więc zobaczymy jak będą smakować.... U nas dzisiaj była piękna pogoda...spędziliśmy na dworze (hihi ...Dociu to dla Ciebie) prawie 4 godziny, z przerwą na obiadek oczywiście... Oj, ale Kacperek źle dzisiaj spał..no chyba co godzinę się budził...masakra..... Bela, wpadaj do nas częściej....jesteś mile widziana!! Pozdrawiamy i miłego wieczoru!!! Aha, kupiłam Kacperkowi taką małą szczoteczkę do jego pierwszych ząbków...i bardzo mu spasowała......myje sam ;-))))

dota
2007-04-12
19:40:15
Email
Lidziu współczuje Ci strasznie, ostatnio Nadiuśka tez miała zapalenie gardziołka z wysoką gorączką, a przy okazji i ja miałam to samo, ehh straszne są te choróbska :| zyczymy duuuużo zdrówka, Aga współczucia, ehh to jest straszne młodzi ludzie odchodzą :| Ja już byłam starsza ale nie prawda ze czas goi rany, ja do tej pory sobie z tym poradzić nie mogę, jakoś nie potrafię tego zrozumieć dlaczego...? szkoda gadać. No w końcu cieplej się dziś zrobiło i można było rzeczywiście dłuuugo być na spacerku, ale jak zawiał wiatr to zimno było.Ale też z przerwą na obiadek byliśmy prawie 5 godzin na polu hihi :) Emciu spróbuję nowości, najgorszy problem w tym że Nadia chciała by jeść paluszkami a dużo rzeczy które mogę jej podac zeby sobie jadła nie smakuje jej, no a ciężko zeby kaszkę jadła sama hihi, no ale dziś po spacerze zjadła trochę obiadku, więc chyba nie głoduje hyhy, ogólnie też jej daję naszych obiadów, słoiczki tylko wtedy gdy mamy coś smazonego itp. Fajnie wygląda Kapi myjący zębole, my mamy taka szczoteczkę z silikonowym końcem haha a NAdia i tak woli odwrotnie ją sobie do buźki wkładać :) Dziewczyny dostałyście filmy?? widziałam ze ten cięzki nie może do Was dojść, a ten drugi już powinien być, fajnie NAdia sobie łazi :) pozdrówka
lidiamital
2007-04-13
13:02:02
Email
Dziś troszkę lepiej ale gorączka nadal trwa 38,7. Zbijamy ale cholerstwo wraca. Nie ma apetytu do napicia się czego muszę go niemal zmuszać. Ale`dziś już łazi i zaczął się usmiechać i przy muzyce tańczyć. Docia niesamowite uczucie jak tam małe łazi co? Emcia, Aga jescze na dokonania waszych czekamy.
Goga66
2007-04-13
13:16:47
Email
Lidko, to normalne, że nie ma apetytu. My w takich sytuacjach też nie mamy. Organizn sam się broni przed przeciążaniem go trawieniem. No ale pić powinien. W płynach można przemycić odżywcze rzeczy. Trzymaj się. Wysoka temperatura jest charakterystyczna u małyvh dzieci przy wirusowych choróbskach
emcia
2007-04-13
18:48:50
Email
Lidziu, super, że już jest lepiej!! Napisz mi proszę, co mu dajesz na zbicie gorączki? Wiesz, z mojego doświadczenia wiem, że te medykamenty doustne nie najlepiej działają, akurat na moje dzieci. Czopek jednak szybciej zbija gorączkę i nie drażni przewodu pokarmowego. Wiem, że to jest nie przyjemne, jak i dla matki, tak i dla malucha...ale ja najczęściej stosuje czopki. Ale dzisiaj była piękna pogoda...mmmmmmm...ani jednej chmurki na niebie. Byliśmy na spacerku 2 h, potem powrót do domku na zupkę i znów poszliśmy do ogrodu na następne dwie godzinki. Ale im buziulki już zaczyna opalać słoneczko.... kurcze, przy takiej pogodzie, kiedy spędza się całe dnie na polku, nie ma nawet czasu na porządki w domu....a tu taaaka sterta prania do prasowania...uufffaaaa... no cóż...poczekamy na deszcz ;-))) Miłego wieczorku ;-)
lidiamital
2007-04-13
18:57:41
Email
Tak to jest jak się chwali dzień przed zachodem słońca i to jescze 13 piątek. Powrót gorączki do 39.7. Paracetamol 150 w czopkach nie działa wogóle, nurofen doustny działa przez 30 mniut potem znowu teperatura rosnie. Dałam mu 1\3 czopka pyralginy i spadła tylko do 38 i kilku i z powrotem w góre. Po tym czopku biegunka, że hej leje się z niego. Tak się boi jak mu zdejmuję pampersa że nie daje się dotknąć przez te czopki.Nie mówiac już jak ma połknąć antybiotyk. Już piątą dawkę dostał i nic. Co to za cholerstwo?Spadam bo znowu kupka. Idę go wykąpać. Całuski pa
dota
2007-04-13
21:49:52
Email
Lidziu mocno trzymamy kciuki oby ta gorączka w końcu ustąpiła i żeby znów Damianek byl zdrowy jak rybka. U nas też ładna pogoda dziś była, choć zimy wiatr chwilami wiał, my łaziliśmy 3 godzinki do obiadku, no już myślałam ze mi nogi w dupę wlezą ;) no ale jak se wczoraj usiadłam to nici ze spania były więc łaziłam, ale i tak fajnie było a po obiadku jeszcze na 2 godzinki byliśmy tez na huśtawce ale była frajda pozdrówka
asia79
2007-04-14
09:47:55
Email
Hej jak zdrówko bobasa,myśle że gorączka już spadła i Damiś czuje się lepiej.Biedne te dzieciaczki tak muszą się namęczyć.Głowa do góry będzie dobrze.Całuski
lidiamital
2007-04-14
10:20:40
Email
Dziewczyny! Nie wezmę w tym sporze niczyjej strony. On mnie nie dotyczy, wielu z was też nie, a mimo to zaistniała tu polemika kto winien, a kto nie, kto ma rację, a kto się myli. Świat jest tak skonstruowany, że jedni mają lepiej inni nieco gorzej. Więc może dlatego, że znam Emcię torchę lepiej wiem, że manna jej z nieba nie spada, że nie zawsze miała lekko, że i ona ma swoje radości i smutki. Może to właśnie pozwala mi wiedzieć i widzieć więcej. Aga i Daniel wiem, że wam też lekko nie jestm, nie znam was na tyle, żeby miec prawo oceny tego co piszecie. Każde z was miało swoje osobiste powody. Ale jedno jest najgorsze nikt nie odpuścił z przycinkami mimo, że echa kłótni, sporu, dyskusji jak kolwiek by to nazwać przebrzmiały nie dosyć było jescze, a cała reszta forum się na to rzuciła ja sępy na mięso. Fakt nie ma sensu tego ciągnąć bo panie się nie dogadają, a wątek zrobił się tak przykry, że męczyć się i klikać. Nie piszcie więc dziewczyny nie będzie pożywki dla żądnych sensacji. Jak widzicie to te osoby nieźle namieszały podsycając i rozdmuchując. Wierzę, że nie Emcia była xxx i filipinką. To jescze`da się sprawdzić. i mam nadzieję, że zostanie wyjasnione. Mimo tego dla mnie spór był zupełnie nie protrzebny. Każda z nas podchodzi inaczej do życia, inaczej została wychowana, innymi wzorcami się kieruje. Nie można nikomu mieć za złe że coś ma lub tego nie ma. Tak naprawdę to nie da się ocenić człowieka tylko po kilku wpisać. Każda z was się broniła bo czuła taka potrzebę- ale drogie panie wy się nie znacie. Konflikt zaistniał u nas, a mimo to stałyśmy się przedmiotem oceny całego forum i zaczęło się pranie i wyciaganiei przeciąganie z przyciąganiem do swoich racji. Myslę, że czas zamknąć ten dział co czynię tym wpisem. Pewnie od kogos mi się oberwie za ten wpis. Starałam się nikogo nie obrazić. Jeśliktoś chce mi coś powiedzieć to proszę na gg, szczerze w miarę możliwości nie anonimowo. Mam nadzieję, że utrzymamy kontakt z osobami które będą tego chciały. Żegnam więc grzecznie wszystkich w tym dzieale bo zostało by tu tylko dwie osoby ale za to mnóstwo przykrych wpisów. Jeśli ktoś hce zacząć od początku oczywiście to czekam. Asiu zaprosiłam cię dosyć niedawno ale ten wątek się wypalił. Moje gg 5357495. Napiszę ci co u nas w wątku który załozyłaś.
emcia
2007-04-14
18:19:12
Email
No cóż....przyszło się nam rozstać......trudno. Najważniejsze, że Ciebie Lidziu i Dociu poznałam i miałam przyjemność z Wami konwersować.... co oczywiście nadal będę czynić, ale nie już na tym forum..... Żegnam i pozdrawiam Was gorąco!!!!
AgaDan
2007-04-14
20:51:09
Email
:) a życie i tak potoczy sie dalej:) Nie myślałam że to kiedys powiem ale ZOSTAŃ .....................ja odejdę Pozdrawiam.
Strona 30 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum