szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Mamusie majowych maluchów 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, następna
Napisano: Treść:
lidiamital
2006-08-10
Email
No to nasza kolej. Oto mój synek ma 12 tygodni pięknie rośnie i nadal daje w kość.Kolki nie przeszły waży około 6 kg. mierzy 62 cm. Gaworzy przekręca się na boczek lewy, zaczyna chwytać rączkami i cudnie głośni się śmieje. Mam wrażenie, że fakt iż nie może się podnieść i widzieć całego świata bardo go drażni. Nadal nie przesypia nocki karmię go między 2 a 4. Rozumie już że z cycusia leci mleczko i jak go tylko zobaczy wydaję takie warczące dźwięki. No to teraz Wy!
lidiamital
2006-08-25
11:03:30
Email
Bs, a ja każde wakacje spędzam na Mazurach w miejscowości Kamieńskie w stanicy wodnej Czapla. Kocham Mazury. DZiewczyny oto jak wstawić zdjęcie. Pewnie macie program do zdjęć mój mąż tak twierdzi; ACD SYSTEMS. Jak wejdziecie wyświetli się 5 ikon pierwsza z oczkiem, wejdźcie w tę z napisem foto canvas.Zamknijcie dwa piewsze okienka które się wyświetlą potem kliknijcie z górnego paska drugą ikonkę z napisem OPEN. Wyszukajcie plik ze zdjęciami otwórzcie zdjęcie, potem u samej góry kliknjcie IMAGE, Resize.Otwiera się tabelka.Wparametrach pikseli zmniejszacie do około 620 w pierwszym okienku drugie zmniejsza się samo. Klikacie OK. Wchodzicie na samej górze w polecenie Fail, potem save as wybiercie jpg- jpeg i sprawdzacie rozmiar. Z Restą już sobie poradzicie.Powodzenia mnie sie udało
emcia
2006-08-25
15:24:17
Email
Kurcze, nie mam takiego programu ;-((( a tak bardzo chciałam zamieścić zdjęcie...trudno. Co do podawania posiłków dzieciom karmionych piersią to wyczytałam, że to dopiero od 7 m-ca. Ja moją córeczkę karmiłam od 5 bo podawałam jej sztuczne. W przyszłym tygodniu ide na szczepienie z Kacprem to zapytam jak to jest. Muszę uciekać, dzieci się budzą....pa
ewcia25
2006-08-25
19:48:15
Email
Cześć Jestem mamą 3 miesięcznej Juleczki karmie ją piersią ale moja teściowa twierdzi że mam słaby pokarm bo mała często płacze w dzień. Mnie natomiast to zastanawia bo Julia przesypia mi całe noce jak kłade ja spać o 20 to wstaje o 9 i w nocy nie przebudza sie nawet na chwile. Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Tak bardzo nie chcialabym jej dawac butelki.Czekam na wasze rady.Ewa
lidiamital
2006-08-25
20:36:03
Email
Witaj Ewciu! Nie słuchaj teściowej tylko swojej maleńkiej. Po prostu wysypia się w nocy, a w dzień chce świat poznawać. Każda mama jest w stanie wykarmić swoje dziecko. Najlepszym wskaźnikiem czy Twoja maleńka się najada jest jej waga. Ja z teściową miałam podobny problem ale nie słuchałam i karmię Damianka piersią waga ur.3300 a teraz 6200. Jeśli Twoja kruszynka waży około 5,5 kg to jest ok. Karmiąc malutką piersią dejes jej odporność ale i zwiększasz więź, dzieci karmione piersią są bardziej inteligentne- co nie znaczy, że obrażam maluszki mam karmiących butlą, po prostu czytałam taki artykuł. Nie daj się kochana, a jak ja Ci zazdroszczę tago spania tfu tfu co bym nie zapeszyła. Karm, a teściowej powiedz, że dzieci płaczą bo tylko w ten sposób mogą nam komunikować nie tylko głód ale i inne uczucia. Karm Twoje cysterenki na pewno małej wystarczą. Pozdrawiamy.
MARZENAM
2006-08-25
21:20:17
Email
Cześć Wszystkim. BS dzieki za linl jest SUPER napewno ułatwi mi sprawę z karmieniem Bartusia. Ja na imie mam Marzena mieszkam w Nowym Sączu ale już nie długo bo jutro wyprowadzamy sie do Krakowa:). Jestem po ślubie 1,5 roku i mam 24 lata. Też spróbuję zamieścić zdjęcie mojego synka (prawie codziennie robie mu zdjęcia i wybieram te najfajniejsze:). Pozdrawiam pa
dota
2006-08-25
22:59:34
Email
Hejka!!! Emciu masz może IrfanView do oglądania zdjęć?? Jeśli nie to można go łatwo sciągnąć z netu, wpisując w google jego nazwę. to darmowy program. No i tam z paska menu wybierasz Obrazek (image)-Zmień rozmiar(resize/resample) i albo wybierasz 640x480pixeli lub jesli masz jakies duze zdjecia to okreslasz nowy rozmiar (set new size) klikasz ok i zapisz jako(save as) nowy obrazek jpg, a jeśli sobie nie poradzisz prześlij do mnie w miarę wolnego czasu zmniejsze i wkleje dota25@wp.pl :D Bs myślę ze to przez to ze coraz wieksze zanieczyszczenie srodowiska te problemy, a ta Twoja bratowa to miała niezłego fuksa, ale myślę, że jeśli nie wcześniej to później coś wyjdzie, choć nie życzę jej tego. Kolor oczu z tego co wiem podobno do roczku się kształtuje. Szkoda, że już tu nie mieszkasz, ale Olsztyn to też fajne miasto - mam tam rodzinkę, powiedz gdzie Ci się lepiej mieszka, ja sobie nie wyobrażam opuszczać Gdyni ;) Ja mam 27 lat, po ślubie jestem 2 lata, ale znamy się już od 9 :P Ehh kupa czasu. Lidia śliczne to Twoje maleństwo. Ewcia Lidia ma rację nie słuchaj teściowej to że Julia przesypia całą noc to znak że masz dobry pokarm, też bym chciała tak długo sobie pospać :) Zresztą jej waga też o czymś świadczy więc karm dalej piersią i nie słuchaj teściowej trzymam kciuki żeby jak najdłużej się udało. buziaczki :D
emcia
2006-08-25
23:00:13
Email
Dziewczyny proszę powiedzcie mi czy wasze dzieci jak płaczą to drżą im rączki? I czy zaciskają mocno piąstki ? I jeszcze jedno pytanko, czy zaciskając piąstki chowając kciuk. Proszę odpiszcie mi na te pytania bo naczytałam się trochę w necie o niedotlenieniu noworodka i trochę się obawiam czy z małym wszystko ok. Proszę odpiszcie jak najszybciej
dota
2006-08-26
11:37:06
Email
Hej Emciu. Nadia jak płacze to nie drża jej rączki, przynajmniej tego nie zauważyłam, a piąstki zaciska tyle że kciuk ma na wierzchu. Mam nadzieję że z Twoim smykiem jest wszystko w porządku czego życzę Ci z całego serca :D pozdrówka
bs
2006-08-26
11:53:43
Email
Witajcie. Emcia, jeżeli chodzi o moje maleństwo to moje teraz rzadko płacze. Ale jak się już przydarzało wpaść w furię to również rozkłada rączki, zaciska piąstki, krzyczy i z nerwów drżą jej rączki. Myślę jednak, że to jest normalne, jak pamiętam dzieci, które kojarzę tak płaczą. Teraz Beatka już nie ma takich ataków płaczu, ale wcześniej, gdy jeszcze nie podawaliśmy leków na refluks to była taka nerwowa, że nawet ziarnko pisku jej przeszkadzało i płakała z byle powodu. Nawet ręce jej nie uspokajały, jak przy kolce. Teraz jest spokojna, czasami pogrymasi, ale to takie w „kit” płakanie. Jeszcze dodam, że mój mąż pamięta swoją dużo młodszą siostrę z czasów jej niemowlęctwa właśnie taką. Leżała z rozłożonymi rączkami, które jej drżały i krzyczała. Teraz jest w liceum jedną z najlepszych uczennic w szkole. A jeżeli chodzi o kciuk to dzieci w 3-4 m-cu jeszcze się nim nie posługują, nawet jak chwytają zabawkę to całą rączką bez użycia kciuka i zaciskanie go podczas płaczu to też norma. Tyle mojej wiedzy, może inne dziewczyny coś też napiszą, bo sama jestem ciekawa. Ewcia twoja sprawa natomiast mnie wręcz zbulwersowała. Dziewczyno nie zrób głupstwa, nie krzywdź dziecka i nie odstawiaj go od piersi. To byłoby najgorsze dla niego, co mogłabyś zrobić. Szanuję oczywiście kobiety, które nawet, jeżeli mogą nie chcą karmić piersią. Ich wybór ich decyzja, znając wszystkie pozytywy karmienia piersią, postanawiają, że nie to nie. Mają pełne do tego prawo, gorsze jest zmuszanie się i stresowanie przy każdym karmieniu. To ani dziecku, ani matce na dobre nie wychodzi. Natomiast, jeżeli ty chcesz karmić piersią a teściowa Ci takie herezje opowiada to nie słuchaj tych bzdur. Sory trochę mnie poniosło, ale teściowa nie jest na bieżąco. Pokarm mamy nigdy nie jest zły. Nie rozpisuję się nad jego zaletami, bo zajęłoby to mnóstwo czasu i miejsca. Wejdź na stronę: http://www.laktacja.pl/korzysci.html ; a tam wejdź w: idealnego pokarmu. i w: dla dziecka -zaznaczone na błękitno. Jeżeli masz możliwość wydrukuj teściowej niech się dokształci. Jak nie masz możliwości wydrukowania to posadź mamusię przed komputerem i niech se poczyta. Napisz czy dzidzia płacze przy cycku, czy jak ją odstawisz. U mnie około 3 tygodnie temu dzidzia zaczęła marudzić przy cycu. Trwał to kilka dni, aż któregoś wieczora się wydarła. Okazało się, że nie miałam mleka, spadła mi laktacja. Ale z tym problemem szybko sobie poradziłam. Mała nigdy nie dostała jeszcze sztucznego pokarmu. A jeżeli mała grymasi w łóżeczku to, dlatego że jest typem dzidzi, która potrzebuje cały czas towarzystwa. Moja córka też przesypia prawie całą noc, budzi się tylko na jedno karmienie ok. 3-4 rano. Za to w dzień nie chce spać, między karmieniami sypia po 10 –15 minut, reszta to zabawa. Podawanie grzechotek, mówienie do niej. Czasami bawi się sama swoimi rączkami, ale tylko pod warunkiem, że jestem przy niej. Jak odchodzę to zaraz się dopomina najpierw pojedyncze krzyknięcia, wręcz zawołania. Potem to nie wiem, co by było, bo zawsze reaguję, no i prawie cały dzień jestem przy niej. Jeżeli twoja Julia wysypia się w nocy a w dzień nie ma ochoty na sen to się jej nie dziw. I nie dziw się temu, że gdy nie ma ochoty na sen nie ma też ochoty samotnie leżeć i gapić się w sufit. Ty też byś tak nie chciała. Nie oznacza to też, że ma być cały czas na rękach, zapewne wystarczy jej towarzystwo, mówienie do niej i zabawki, tak jest z moją córcią. Fakt, nic nie można przy takim dziecku zrobić. Ja wykorzystuję do maksimum 10 minutowe jej drzemki.
bs
2006-08-26
12:54:27
Email
Dota a jeżeli chodzi o to gdzie mi się lepiej mieszkało to oczywiście na wybrzeżu. Niestety Mazury są fajne, ale gospodarczo bardzo zaniedbane. No i nie ma jak złote plaże polskiego Bałtyku. Nad jeziorami tego niema. No i fale, w które można było się porzucać. Tutaj jak jezioro ciutkę zafaluje to wszyscy mówią o falach, a ja ich wypatruję i wypatruję i nie widzę. Lidia Twój bobas jest na medal.
emcia
2006-08-26
15:35:46
Email
Dzwoniłam dzisiaj rano do mojej pani doktor neonatolog, opowiedziałam jej co zauważyłam i odpowiedziała mi, że jeżeli są to drżenia pod wpływem bodźców, czyli jeżeli płacze i drżą mu rączki a nie jak swobodnie leży i drżą, to nie mam się czym martwić. I całe szczęście bo posiedziałam wczoraj w necie i poczytałam o niedotlenieniu noworodków, tak jak to miało miejsce w moim przypadku i z każdą linijka wydawało mi się, ze właśnie mój synek to ma. Aż się popłakałam. Dzięki pani doktor!!! Choć ja obudziłam bo była po dyżurze ale uspokoiła mnie zdecydowanie. Całe szczęście, że wszystko ok!!! Buziaczki dla Was wszystkich!!!!
lidiamital
2006-08-28
12:11:30
Email
Hej dziewczyny!Dawno nie pisałam, pojechaliśmy z Damiankiem na weekend do mojej siostry. EMCIA, SKONSULTUJ TE SCHOWANE KCIUKI Z NEUROLOGIEM. Mojemu małemu jak się wkurzy to też drżą rączki, troszkę mnie niepokoją tylko te paluszki. Ja też próbując dociec co jest mojemu małemu opczytałam si\ę w internecie głupot o napieciu mięśniowym, porażeniu itp. sama sobie zgotowałam piekło bo objawy pasowały do mojego dziecka. Po wizycie u neurolog okazało się, że to tylko symetria ułożeniowa. JEŻELI KTÓRAŚ Z WAS CHCE A NIE MOŻE WSTAWIĆ ZDJĘCIA NIECH PRZEŚLE NA MÓJ MAIL:lidiamital@onet.eu, ja wstawię. EMCIA GŁOWA DO GÓRY BĘDZIE OK TRZEBA JEDNAK SPRAWDZIĆ.
emcia
2006-08-28
15:23:56
Email
No zrobiłam to samo Lidiamital, naczytałam się o tym wszystkim i z każdą linijką wydawało mi się, że mój synek pasuje do opisu, aż mi łezki pociekły. Jutro idę na szczepienie to najpierw porozmawiam z naszą lekarka i poproszę o skierowanie do neurologa. Jak na razie wszystko jest ok., mały podciąga się już do pozycji siedzącej i ładnie przy tym trzyma główkę pionowa. Już chciałby siedzieć. Napiszę później co i jak i co powiedziała mi doktorka. Lidia bardzo chętnie wyślę Ci zdjęcia. Proszę umieść je na naszym topiku. Dzięki serdecznie i pozdrawiam
lidiamital
2006-08-28
20:48:05
Email
Hej EMCIA nie dostałam nic na maila.Nie wiem czy wysyłałaś? BS-eczko co się z Tobą dzieje?
emcia
2006-08-28
22:02:21
Email
Własnie wysłałam. Pozdrawiam i dzięki wielkie
bs
2006-08-29
14:11:21
Email
Cześć dziewczyny. Wczoraj miałam sporo zajęć i ani chwilki na kompa. Zacznę jednak od początku. Ja też się ostatnio naczytałam, ale o leku-gasprid, który przyjmuje moja mała. O jego skutkach ubocznych. Wczoraj rano nie podałam jej go, bierze dwa razy dzienni. Szłam do pani pediatry i chciałam zapytać o niego. W ogóle to mamy rewelacyjną panią doktor –pani Ania. Jest miła i ma dużą wiedzę, bardzo ciężko było się do niej dostać na kasę chorych. Jakoś nam się udało. Oczywiście pani doktor zabroniła robić takich eksperymentów, mała jest za mała żeby jej ten lek odstawić. Skutki uboczne ma nawet aspiryna, a dla dzidzi najgroźniejsze mogą być spowodowane refluksem mikroaspiracje do płuc i oskrzeli powodujące ich zapalenie. Z powodu refluksu pani Ania chce szybciej wprowadzić pokarmy stałe, jak u dzieci karmionych sztucznie. Sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Mała powinna wyrosnąć z tego do 6 m-ca. Są jednak takie dzieci, które męczą się z tym do roku. Są też takie jednostki, które z tego nie wyrastają, pozostaje operacja. Ale taką możliwość wykluczam. Po powrocie od pani doktor przerobiłam na mus całą dużą reklamówkę jabłek. Druga reklamówka została mi na dzisiaj. A wieczorem, zamiast jak zwykle usiąść do kompa postanowiłam wziąć się za siebie. W ciąży przytyłam 28 kg., nie mogłam tego powstrzymać. Kilogramy przybywały i przybywały. Do tej pory spadło 20 kg. i proces ten się zatrzymał. Zostało mi 8 kg. tłuszczu. Straszne. Brzuch obwisły wygląda jak gruszka, uda i pupa jak galareta. Na spacery nie mogę z małą chodzić, bujanie wózkiem źle wpływa na jej żołądek, refluksy się nasilają. Więc tylko siedzę z nią na ławce przed domem. W sumie to nigdzie z nią na razie nie wychodzę. Po pierwsze nierówne chodniki i jej kłopoty. Po drugie nutriton, który muszę przygotowywać i podawać małej tuż przed każdym karmieniem. No i jak tu zrzucić ten nadmiar. Wczoraj godzinę pedałowałam na rowerku a na koniec zafundowałam sobie brzuszki. Dziewczyny a jak wasza forma i wygląd po porodzie? :D Lidia moja mała trzyma dość sztywno główkę, gdy ją podciągam za rączki to tylko troszkę zostaje jej w tyle. Ale ona prawie od samego początku trzymała sama dość sztywno głowę. Wszyscy kto to widzieli to się dziwili, ale dla mnie było to naturalne. Prawie od samego początku nosiłam ją na jednym ręku a drugą ręką często coś robiłam, nie podtrzymując jej główki, bo nie było takiej potrzeby.
emcia
2006-08-29
15:07:09
Email
Hi dziewczyny !!Właśnie wróciliśmy ze szczepienia. Kacperek ma niespełna 4 m-ce a waży jak półroczniak, czyli 8300!!! Lekarka powiedziała, że można go troszkę oszukiwać z tym pokarmem i dawać mu wody...ale czy ja wiem, czy go tak oszukiwać...no nie wiem. A co wy myślicie? Dostałam skierowanie do neurologa. Moja lekarka nic nie widzi, ale lepiej sprawdzić. Poleciła nam szczepionkę molekularną, ze względna właśnie na wzmożona napięcie mięśniowe (gdyby jednak neurolog coś wykrył), polecaną przy takich schorzeniach, Kosztowała 57 zł....no cóż... Jeśli chodzi o powrót do dawnej figury, to niestety jeszcze chyba to potrwa. Chociaż zostało mi jedyne 4 kg to nabrałam dość masywnej sylwetki, ale na razie dam sobie spokój z odchudzaniem. Czytałam gdzieś, że lepiej nie stosować diet przy karmieniu piersią, bo można stracić pokarm...A apetyt też mi dopisuje....a co tam. Skończę karmić piersią to się wezmę za siebie... BS, a czy nie mogłabyś podnieść troszkę oparcie wózka, tak aby Twoje maleństwo w pół siedziało. Może to jest sposób na wyjście na spacer, bo chyba kładziesz dzidzię na podniesionym materacyku, prawda, bo nie pamiętam. Może się uda... Lidia dostałaś mojego maila? Pozdrawiam!!
Daniel
2006-08-29
20:27:57
Email
Witam serdecznie:)Moja córcia ma 3miesiące i 13 dni, nie chce zbytnio leżeć płasko we wózku od jakiegos 1,5 miesiąca trzyma bardzo sztywno głowę i chiałaby ciągle siedziec ...ale przeciez to troszkę za wcześnie hihihihi, od poczatku walczymy z kupkami to tak jest do dzisia, zaczęłam mała od tygodnia dokarmiać bebiko początkowym... bo zdaje mi sie że jakbym miała mniej pokarmu .Wiki waży 6 kg i ma 64 cm... i jest ślicznuśia uśmiecha się non stop:)))).Moja figura po porodzie prawie sie nie zmieniła ..hmmm no może troszeczkę ale juz powoli sie za siebie wzięłam i ćwicze ograniczam jedzenie, po cesarce troszkę dłużej to wszytsko trwa ale nie jest tragicznie. pozdrawiam wszystkie mamusie :)
dota
2006-09-01
14:35:48
Email
Hej mamuśki!! Witaj Daniel!! Widzę że cosik tu ostatnio zacichło :) Moja figura po porodzie... hmm no więc nie jest aż tak najgorzej chyba tylko 4 kilo mi zostały do zrzucenia no ale te fałdy skory na brzuszku blee no i jeszcze teraz mam taką wielką ochotę na jedzenie ... no i na słodycze a niestety wszystkiego nie mogę jeść :( ale jak już coś mogę to opycham sie jak głupia i pewnie juz mi znowu troche przybyło zamiast ubywać :) ale na szczęście w domku wagi nie mam więc sie nie martwie. Jak przestanę karmic to sie za siebie wezmę, no albo jak już bede sie lepiej czuć bo ostatnio jestem coraz słabsza :( nie wiem co sie ze mną dzieje, ciśnienie mam niskie i ogólnie do niczego. pozdrawiam i odzywajcie sie :D
lidiamital
2006-09-04
21:41:59
Email
Hej mamuśki! Nie było mnie parę dni, no bo chrzest malutkiego szykowałam ale i na domiar złego trzeba było zrobić format C więc kompa i netu nie miałam. Witaj Danielu w naszym gronie!Emciu kochana dostałam dzieciaczki cudne!!!!!I zazdroszcz małemu włosków, mój prawnie nie ma. Zdjęcia oczywiście wstawię tylko muszę program wgrać, z góry za opóźnienie przepraszam!!! Chrzest i imprezka po udały się MÓJ SYNEK PRZESPAŁ GO W CAŁOŚCI NIE MOŻLIWE, CO diabełek wygoniony?!!!Wkleję zdjęcie z naszego pierwszego wielkiego dnia. Co do mojej figury po porodzie to przed ważyłam 54kg, potem przez żyganko w ciąży schudłam do 52, a dwa dni przed porodem ważyłam 72 kg. Teraz ważę 57,5 kg nie mogę schudnąć ale odchudzać mi się też jeszcze nie wolno i tak włosy mi garściam wychodzą przez karmienie, a jak bym jeszcze dietę stosowała to wyglądała bym jak KOJACK. Podziwiam Cię Bs za te brzuszki.Co do wprowadzenia pokarmów to nie potrafię Ci doradzić ale zapytam zaprzyjaźnionego pediatrę.Emciu co do oszukiwania z wodą to mam jedno pytanko. Czy u Was w rodzince ktoś ma tndencje do tycia? Jeśli to wówczas możesz go troszkę przepajać. Wyczytałam też że pulchniejszym maluszkom trudniej przychodzi siadanie, przekręcanie, i inne tego typu czynności, jeśli widzisz, że małemu przeszkadzają wałeczki to podawaj tę wodę. A swoją drogą słodkie takie wałeczki? ACH ZAPOMNIAŁAM SIĘ POCHWALIĆ ŻE DZIŚ DAMIANEK CIĄGNIĄTY ZA RĄCZKI PODNIÓSŁ SZTYWNO GŁÓWKĘ I PRZEC CHWILĄ ZASNĄŁ SAM OCZYWIŚCIE NA NASZYM ŁÓŻKU W SYPIALNI ŻUJĄC MOJĄ KOSZULKĘ NOCNĄ. Mój mąż stwierdził że Damianek jest małym fetyszystą bo koszulka jadwabana i czerwona na dodatek pachnie mną. Łóżko ma 180 NA 200, a on śpi rozwalony jak księciunio my skuleni po bokach, nie do wiary jak te dzieci żądzą.Pozdrawiam Pa.
Liess
2006-09-06
10:04:43
Email
Witam wszystkie mamusie. Kasia urodzila sie 31 maja o godzinie 19:27, ważyła 2800 i mierzyla 52 cm. Byla taka malutka.Teraz wazy 6 kg i mierzy okolo 62 cm.Jak kazdy bliżniak (zodiakalny)jest baaardzo ciekawska , interesuje ją wszystko dookoła, próbuje siadać,ale jest jeszcze troszke za słaba wiec sie wścieka, ze jej nie wychodzi.Ale jeszcze troszke i bedzie biegać..Echhh.. Dziewczyny , mam pytanie czy któraś z was używała huśtawki fisher price'a (akwarium lub papasan)? Chciałabym kupic ją dla Kaśki, ale zauważylam , ze ci ludzie co sprzedają je na allegro , to uzywali ich max 2 m-ce. Troche mi szkoda kasy na 2 m-ce korzystania z huśtawki zwłaszcza,ze nie nalezy do najtańszych. Napiszcie mi prosze wasze opinie ..Bedę baaardzo wdzięczna. (Paula)
lidiamital
2006-09-06
14:13:04
Email
Witaj nowa mamuśko i jej córeczko! Wiesz co do Twojego pytanka to my fisherka mamy Bujaczek i jest rewelacyjny do 18 kg. super nam pomaga w codziennych zajęciach. Co do huśtawki to przemyśl my mamy nie firmówkę ale jakąś krajową i jest na dużo dłużej choć jeszcze z niej nie korzystamy. Chyba szkoda kasy na tak krótki okres ale decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam pa.
lidiamital
2006-09-06
14:20:04
Email
Kobietki mam pytanie jak te Wasze maluchy śpią. Pisałam już o moim problemie na ogólnym forum ale powtórzę. Do 2msc. spał pięknie. Jeśli zasnął o 20, 21 spał do 3, 4 rano potem karmienie i znowu sen. Teraz w nocy często jest tak, że się wybudza- ale oczka ma zamknięte, kręci główką macha rączkami i nóziami. Daję cyca troche podoi ale zanim zaśnie mija jakiś czas. Chyba nie muszę mówić jak super się przez takie co 2h pobudki wysypiam. Jak jest u Was? Dziewczyny na forum napisały mi że to gazy wię podnosiłam małego żeby mu się odbiło, skutek był taki że wybudzał się no i co dalej nie muszę pisać. A WOGÓLE TO GDZIE WY DO JASNEJ .......NIE POWIEM CZEGO JESTEŚCIE????????????
emcia
2006-09-07
12:09:04
Email
Witam wszystkie mamuski!!!! Ja się zgłaszam..... nie ukrywam, że jest mi czasem trudno cokolwiek napisać, choć jestem tu często i czytam wasze wypowiedzi, ale bujając jednego nogą (właśnie to robię) i trzymając drugą na kolanach jest mi dość trudno cokolwiek nadziabdziać (jedną ręką). Ale teraz ręce mam wolne (niunia pojechała do babci) więc nadrabiam straty. Lidiamital, super, że udała Ci się imprezka, takie to ważne, żeby dziecko spało. Ja chrzciłam Kacperka 18.06 i całe szczęście przespał całą mszę, pomimo licznego dzwonienia ministranta. Bałam się tego jak ognia, bo pamiętam chrzciny córki 2 lata temu. Wchodzimy do kościoła, niunia śpi, super!!! Wszyscy szczęśliwi...wchodzi ksiądz z ministrantami.......i głośny dzwonek na rozpoczęcie mszy......no i się zaczęło....prawie całą mszę spędziłam w zakrystii, tak się darła.....ah, ten diabełek.... Co do nadwagi Kacperka, to zdecydowałam, że sporadycznie będę mu dawać herbatkę, ale bez przesady. Nikt u nas na nadwagę nie cierpi ani nie cierpiał, więc chyba i jemu to nie grozi. Ja zawsze byłam szczupła, teraz się to trochę zmieniło, ale myślę do czasu, mąż oponek nie posiada, więc myślę, że będzie ok.... Jak na razie jest dość silny i chce się już przewracać na boczki, głowę, pociągnięty za rączki już od dłuższego czasu unosi, i tak śmiesznie ciągnie się do przodu, siedząc komuś na kolanach...chce już sam siedzieć. Mam wrażenie, jakby za parę dni chciał zacząć chodzić....he he. Jutro jedziemy do neurologa, napiszę Wam co mi powiedział... Liess, co do huśtawki, to niestety nie mogę Ci pomóc, bo nie posiadam, chociaż bardzo podobała mi się ta z Fisher Price....ale ona kosztuje ok. 600 zł wiec się nie zdecydowałam bo to kupa kasy, a na tak krótki okres chyba rzeczywiście się nie opłaca. Aha, Lidia co do nocy to Kacper od samego początku śpi rewelacyjnie (tfu, tfu, nie zapeszać), choć bałam się, ze tak nie będzie, bo w szpitalu jak leżał to wiecznie było jasno, wiec nie miał rozgraniczenia co do nocy. Ale się udało. Po kąpieli, około 19- 20 mlaśnie sobie jeszcze mleczka i idzie spać. Oczywiście nie sam, bo albo kładę się przy nim i przy cycu zasypia, albo do wózka. I tak śpi do około 8 – 9 rano, no oczywiście przebudza się na karmienie, i to nie rzadko, bo co 2 – 3h!!! Tak więc nie da się oszukać.... Lidia, dajesz małemu jakieś kropelki na gazy? Może powinnaś dać mu na noc parę kropelek Esputicanu. Ja jakiś czas temu się zastawiałam, czy odbijać małego w nocy czy nie. No więc robię tak: jak słyszę, że połknie dużo powietrza (bo to słychać) to go odbijam, a jak nie to nie. Zresztą rano młody od razu wszystko wypurka.... No dobra, musze uciekać, bo pranie czeka...pozdrawiam pa Ela
mayasun
2006-09-07
14:12:31
Email
Hej. Jestem czerwcową mamusia i w związku z tym iż macie bogatsze doświadczenia chciałam Was zapytać: Ile dałyście księdzu za chrzest? Ksiądz przeważnie mówi "co łaska" ale wiadomo jak jest. Z góry dzięki za odpowiedzi.
emcia
2006-09-07
20:50:16
Email
Dwa lata temu na chrzcie córki włożyliśmy do koperty 50 zł, a tym razem w tym pośpiechu nie przygotowaliśmy się do końca, tak więc koperty nie było, tylko do koszyczka poszło "co łaska"...więc 20 zł ;-))))+ co łaska chrzestni, tak się prawie uzbierało jakieś 5 dyszek;-))Mają dość, nie ma ich co rozpieszczać, bo się przyzwyczają...h e hehe
lidiamital
2006-09-07
21:15:31
Email
My daliśmy przy wpisywaniu do księgi 150 jako ofiarę.
emcia
2006-09-08
20:53:38
Email
No, jesteśmy po wizycie u neurologa... wzmożone napięcie mięśniowe, ale nie do rehabilitacji tylko wystarczą ćwiczenia w domu. Cieszę się bardzo, bo się obawiałam, ale teraz jestem spokojniejsza.... Pozdrawiam... NO A TERAZ TO WY GDZIE JESTEŚCIE???
lidiamital
2006-09-08
21:26:11
Email
No to super Emcia. My jescze Ciąglę rechabilitujemy małego ale 19. mamy wizytę sprawdzającą mam nadzieją, że już się ona skończy. Damian daje mi ostro popalić w nocy, aż się na niego wydarłam- głupia wariatka ze mnie! Może to ta pełnia. Boże ile ja bym oddała za jedną noc w wygodnej pozycji i bez budzenia. Sen to towar deficytowy zresztą komu ja to mówię??? Kobitki mam pytanko do diety wprowadzam coraz więcej rzeczy ale chciała bym zrobić w poniedziałek na naszą rocznicę coś na kolację co mogła bym zjeść ale jednocześnie żeby wyglądało zachęcająco i było super pyszne. Czekam, a mam mało czasu. Podpowiedzcie co można jescze zrobić żeby ten dzień urozmaicić- weżcie pod uwagęm MAŁE ROZWRZESZCZANE!!!
emcia
2006-09-08
22:13:50
Email
Lidia a jeż już smażone czy tylko gotowane? Daj znać to na pewno coś się wymyśli.... A przy okazji, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy!!!! PS.Nie napisałaś, czy dajesz maluszkowi jakieś kropelki na gazy.
dota
2006-09-09
09:35:40
Email
Hej mamusie. Sorki że tak mało piszę, ale ostatnio cosik z niczym nie moge sie wyrobić :( mayasun my daliśmy 50 złotych na chrzciny i to nawet nie w kopercie mąż dał do ręki księdzu. Emciu u mnie było podobnie z chrzcinami jak z Twoją córcią tyle ze po obudzeniu nie płakała tylko sie rozglądała a za to po mszy spała długo :) Dziewczyny jak poznałyście że maluchy mają wzmożone napięcie mięśniowe i jakie ćwiczenia z nimi wykonujecie?? Ja mojej Naduśki nie biorę do odbijania jeśli zasnie przy jedzeniu i nie ważne czy to noc czy dzień jak spi to spi :) A co do przespanej nocki ....mmmm ale się rozmarzyłam chciałabym ostatnio strasznie slabo sie czuję i moze przez te noce. wczoraj byłam na badaniu zrobiłam sobie morfologię no i zobaczymy może anemia??? mam nadzieję że nie ale wszystko możliwe. Lidia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) A co można zrobić ??? hmm to tak jak napisała emcia zalezy co juz jesz.
lidiamital
2006-09-09
13:10:31
Email
Cześć piękna u mnie dziś pogoda choć wietrzyk wieje. Potrawy lekko podsmażam, a potem duszę. Daję Damiankowi już od dawna Esputicon wcześniej Infacol i wodę koperkową. Ćwiczenia mam na asymetrię. A wzmożone napięcie mięśniowe polega na tym, że maleństwo jest tak jakby spięte trudniej go ubierać bo trudno rączki wyprostować ,piąstki są zaciśnięte i żadko maluszek je rozwiera. Trudne jest do opisania jak trzeba ćwiczyć, ja częściowo metodą bobath znajdź w necie i zobaczysz jest pokazane jak przebierać i podnosić. Ćwicząc trzeba rozlużniać malucha np. rozwierać piąstkę głaskać milutkiego misia lub kocyś lub Twoją twarz. Ja jeszcze Damianka rozciągam i pokazują jak właściwie ma się przekręcać z boczku na brzuch lub że może podpierać siĘ na przedramionku do wstawania lub siadu. Trudno opisać w jaki sposób to robię. Kolejno trba umieć chwytać i przyginać to rączki to nóżki do odpowiednich ćwiczeń. Wszystko delikatnie i do czasu kiedy dzidziuś nie wykazuje zmęczenia. Przy wzmożonym nap. można jescze rozkładać rączki na boki. Więcej napisze Ci pewnie Emcia. Bo ja jestem spec od ćwiczeń z asymetrii.PA A JAKA POGODA U WAS?
emcia
2006-09-09
21:51:08
Email
Cześć dziewczyny!!!! Może zacznę od pogody. Dzisiaj u nas było dość ciepło, chociaż jak wychodziłam około 11.00 na spacer z dziećmi było dość surowo, ale potem się ociepliło. Ale wietrzyk sobie też i tutaj powiewał, a że mieszkam w górach tak więc zimą było czuć ..he hehe. Co do napięcia mięśniowego, to w sumie nie wpadłabym nigdy sama na to, bo nic na to nie wskazywało, tylko czytałam sobie „fora”, i tak od słówka do słówka zaczęłam przypisywać poniektóre symptomy do mojego Kacperka. No i wyszło szydło z worka. Tak się ostatnio zastanawiałam, przecież moja córka jak leżała na brzuszku, również szeroko rozstawiała rączki, a nie łączyła je pod klatką, i w życiu nie przypuszczałabym, że może być coś nie tak. Widocznie nie miała.... aa, gubię się już.. Ja jak na razie nie mogę się pochwalić szeroką gamą ćwiczeń, bo dopiero jestem przed spotkaniem z terapeutą, ale to co lekarz mi pokazał, to ćwiczenia rączek w górę, w boki, nóżki to rowerek praca bioderkami do boku no i pokazywanie dziecku jak się ma obracać z plecków na brzuszek, tak samo jak Lidia. Aha i jeśli jest napięcie mięśniowe w nogach, to dziecko stawiane na nóżki nie powinno trzymać ich sztywno ale skakać na nich jak pajacyk. To na razie tyle. Muszę lecieć, pozdrówka pa
lidiamital
2006-09-12
14:17:43
Email
Cześć! Dzięki za życzenia. Rocznica się udała i kolacja też tylko Daminek nie chciał zasnąć wcześniej;))). U nas nowość musięliśmy zamontować na stelaż od wózka spacerówkę bo Damiś nie chce leżeć w godolce. Kupiłam też nową mniejszą spacerówkę. Ach, a jakie wy macie wózki? My kupiliśmy Deltim premier dwa w jednym wózek na duzych kołach,(nie mamy jescze kostki na podwórku i jesienią jest koszmarne błoto z gliny) fajny ale dosyć ciężki. Teraz kupiliśmy małemu Graco mirage plus- rozsądna cena i lekki 7kg. Damianek wprawdzie jest na nigo jescze za mały ale na zakupy lub wyjazd jest dla mnie nieco poręczniejszy. Mamusie zaczynam się martwić waszą nieobecnością.Jest mi smutno, że was nie ma!!!
lidiamital
2006-09-12
14:18:47
Email
Cześć! Dzięki za życzenia. Rocznica się udała i kolacja też tylko Daminek nie chciał zasnąć wcześniej;))). U nas nowość musięliśmy zamontować na stelaż od wózka spacerówkę bo Damiś nie chce leżeć w godolce. Kupiłam też nową mniejszą spacerówkę. Ach, a jakie wy macie wózki? My kupiliśmy Deltim premier dwa w jednym wózek na duzych kołach,(nie mamy jescze kostki na podwórku i jesienią jest koszmarne błoto z gliny) fajny ale dosyć ciężki. Teraz kupiliśmy małemu Graco mirage plus- rozsądna cena i lekki 7kg. Damianek wprawdzie jest na nigo jescze za mały ale na zakupy lub wyjazd jest dla mnie nieco poręczniejszy. Mamusie zaczynam się martwić waszą nieobecnością.Jest mi smutno, że was nie ma!!!
dota
2006-09-12
15:34:55
Email
Hej mamuśki!!! Lidia super że rocznica się udała i sorki ze nie dałam żadnego przepisu, ale ostatnio mam taką jakąś pustkę w głowie. To chyba z niewyspania, bo odebrałam badania i wszystko chyba oki. Ale dziś jest piękna pogoda, aż szkoda w domku siedzieć, przyszłyśmy do domku tylko zrobic i zjesc obiadek i potem znowu na spacerek ...tym razem już we trójkę :D My mamy wózek Nestora tez dwa w jednym ale Naduska ciągle jeszcze w nosidle na płasko leży. Wy juz sadzacie swoje maluszki? czy to jeszcze nie za wcześnie? też jest strasznie cięzki + jeszcze córcia, no ale jakoś sobie radzę. szczególnie ze mamy na dole wózkarnię, bo tak to by było kiepsko (5 piętro bez windy :) pozdrawiam i obiecuję częściej sie udzielać :)
dota
2006-09-12
15:36:47
Email
A ile wasze skarby już ważą?? Nadia ma dokładnie 6 kilosków, oj klopsik sie już z niej robi :D
lidiamital
2006-09-12
18:19:37
Email
Hej Dotka. Damianek nie jest sadzany na to jescze za wcześnie leży pod lekkim kątem. Ale spacerówka jest bardziej odsłonięta i więcej widzi. Pytałam panią doktor czy mogę go tak kłaść pozwoliła. A co najważniejsze to żeby plecki i część lędźwiowa kręgosłupika były podparte. Jutro mam wizytę u naszej pani doktor więc napiszę ile waży pewnie około 6,5 bo 21 sierpnia ważył 6200. A czy Twoja niunia nie podnosi się sama, bo mój odkąd tę umiejętność odkrył cały czas się dźwiga do siadu.
lidiamital
2006-09-12
18:23:52
Email
Mam jescze pytanko głównie do Emci. Damiś je teraz co 2,5 do 3h wcześniej było to dużo częściej, tylko,że teraz zjada oba cycuchy. Czy to normalnie że coraz dłuższe przerwy może to z wiekiem im przychodzi? Nie powiem żebym tęskniła za częstym ssaniem tak się tylko pytam.
emcia
2006-09-12
22:34:23
Email
Cześć dziewczyny!!! Super Lidia, że udała Ci się kolacja, zdradź co przygotowałaś...? Co do karmienia to nadal karmię tak co 2 no maximum do 2,5 godz i Kacperek ssie jak na razie 1 pierś. Byłam dzisiaj u lekarza, całe szczęście nic się tam na płuckach nie rozwija tylko mam oklepywać i dawać mu syropek. My mamy wózek Tako Julie po córci malinowo-beżowy.... straszna kobyła...!!!!może wygodny dla dziecka ale dla matki w ogóle!!! Ciężki, zciąga go na lewo, a nie daj Boże wsadzić go do auta!!! Koszmar!! Nie polecam!! Ale czekam, aż zacznie siedzieć i wsadzę go wtedy do wózeczka siostrzyczki, spacerówki firmy chicco CT O,1. Super!! Leciutki, fajnie się prowadzi i do auta wchodzi bez problemu!!! Był trochę drogi, ale na pewno warty tej ceny...Dziewczyny podajecie swoim maluchom już jakieś soczki lub zupki? Ja zapytałam dzisiaj moją lekarkę i powiedziała, że mogę przez okres 2 tyg zacząć wprowadzać soczki bądź papki z marchwi i jabłka a potem zupki. A jak u Was? Dzisiaj poszła zważyć moją „kruszynkę”......i waży 8800 w ubranku!!!! Ręce opadają dosłownie i w przenośni....;-))))) Pozdrawiam
lidiamital
2006-09-13
13:40:07
Email
Hej Emcia na kolację było cnnelloni tylko z beszamelem zamiast bolonese w środku mięsko mielone wszystko zapieczone. Bardzo smakowało do tego winko białe półsłodkie pychota choć tylko pół kieliszka. No piękną wagę ma ten Twój okruszek. Ja dzis idę do dr. napiszę co powiedziała po wizycie. Na dorosłe jedzonko za wcześnie pytałam dietetyka dla niemowląt. Będą miały jescze zdrowsze żołądeczki jak się z tym poczeka. Od 5 msc. soki zaleci w bardzo małych ilościach.
lidiamital
2006-09-13
18:47:58
Email
Już jesteśmy po wizycie. Damiś waży 6700 i za miesiąc mamy powoli wprowadzać zupki. Co ciekawe najpierw zupki a potem soki bo dzieciaczki przyzwyczajają się do słodkiego smaku soku i czasem potem odmawiają nieprzyprawionych zupek.Mały neurologicznie ok więc jestem HAPPY MUM!Jak chcesz Emcia wiedzieć co nam doradziła z wprowadzaniem pokarmów i jakie dania najpierw daj znać.
dota
2006-09-13
21:08:32
Email
Hej dziewczyny!!! Lidia moja mała się sama jeszcze nie podnosi, jak złapię ja za dłonie (a raczej ona mnie za palce:) to wtedy sie unosi, ale tak sama to jeszcze nie. Naduśka robi sobie nieraz nawet dłuższe przerwy w jedzeniu nieraz nawet 7 godzin potrafi nie jeść. I róznie je raz wystarczy jej jeden cycek a nieraz 2. Emciu niezła ta Twoja kruszynka :) Ja słyszałam że jak dzidzia jest karmiona tylko piersią to inne pokarmy można zacząć wprowadzać od 7 miesiąca no i my tak będziemy wprowadzać i tak jak mówi Lidia soczki później, a mozna zacząć od herbatki, moja kumpela zaczęła od soczków i jej dzidzia już nie chce pić herbatki :) pozdrawiam papap
emcia
2006-09-13
22:38:59
Email
O kurcze dziewczyny, co pediatra to co innego...można dostać fiksum, dyrdum...!!!! Ja już sama nie wiem co mam mu dawać a czego nie.... co prawda nic mu nie brakuje, ale z jego apetytem i jego wagą prawie 6 miesięcznego dziecka, zaczęłam obawiać się o mnie... a to w sensie takim, że coraz więcej pokarmu potrzebuje, a wiadomo z mamy wszystko co najlepsze to wyssie. Już mi zaczęły włosy lecieć i dlatego troszkę się obawiam. Dzisiaj wprowadziłam mu jabłuszko, trochę pluł...ale coś tam liznął. Herbaty w ogóle nie chce mi pić, wypluwa mi smoczek. Miałam go troszkę oszukiwać z tą wodą, ale jak ??? Jak nic oprócz piesi nie chce...Lidia, oczywiście jestem zainteresowana tematem wprowadzania pokarmów, więc jak możesz to napisz mi wszystko. Dzieki. Dota, mój Kacperek również sam się jeszcze nie unosi, to za wcześnie, oczywiście podnosi się bardzo chętnie złapany za rączki, szybciutko ciągnie się do pionu. Kurcze Dota, nie za długie masz te przerwy w karmieniu? Co Ci powiedział pediatra. Ja gdzieś wyczytałam, że jak dziecko przesypia porę karmienia, a jest to sporadyczne to ok., ale jak jest to często, to należy przystawiać dziecko na spaniu. Maksymalna przerwa to 5 godz. Tak wyczytałam w książce „Pierwszy rok dziecka” Proszę napiszcie mi coś o tym karmieniu i pojeniu, bo głupne .....;-0000. PS. Lidia gratuluję pomysłu na kolacje, aż się zrobiłam głodna....a o winku nie wspomnę...mniam pa
Daniel
2006-09-14
11:41:49
Email
Witam wszystkie mamusie:)Mam do was pytanie chcę odtawić malutką od piersi ale mam tak dużo teraz pokarmu że nie wie co mam robic..od soboty zaczynam studia i nie bede mogła małej nakarmic Wiki ma juz 4 miesiące...ale ten czas szybko leci ..wprowadziłam jej juz 3 tyg temu bebiko bo miała problemy z kupką (bezresztkowy pokarm)po tym sztucznym mleku mała robi kupki codziennie a nawet i dwa razy dzeinnie i nie krzyczy przy tym tak jak wtedy...Chcę odstawić od piersi ale jakoś mi nie idzie oczywiście nie odrazu ale juz próbuje od około 3 tyg. dwa razy doaję jej butle z bebikiem i w tym czasie oddicągam troszeńkę mleka żeby pieri nie bolały ale i tak jest tego duzo...może mi cos poradzicie:)Pozdrawiam Ja mam na imię Aga a mój mąż sie do was zalogował jak leżałam z malutką w szpitalu i nie chce zmieniać niku bo i po co jak on bedzie miał ptroblem to tez napisze :)... Fajnie że jesteście.Moja Wiki ma 4 miesiące, 66 cm i waży 7 kg
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum