szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - grudzień 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 8 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna
Napisano: Treść:
anika1
2006-07-11
Email
Hejka! Usiłowałam znależć mamuśki z terminem na grudzień ale to chyba nie jest popularny termin ;-) Ja mam wyznaczony termin na 21.12. Licze na to że urodzi się troszkę wcześniej. Bardzo nie chciałabym rodzić w święta. Dopiero co zaczynam buszować na forum ale bardzo mi się tu podoba.
anika1
2006-09-08
13:23:48
Email
ja teraz to chyba mam najlepszy okres ciąży. już nie mam takich humorów jak w pierwszych miesiącach. nawet zrobiłam się jakaś taka energiczna. ale to chyba z faktu że nic specjalnego mi nie dolega i znacznie lepiej się czuje.
Kamila
2006-09-08
13:32:41
Email
Ojjj ze mną to też podobno ciężko wytrzymać... ;-) staram się hamować.. strasznie szybko się denerwuję :-/ ogólnie czuję się nieźle. Wczorajsza wizyta u lekarza też spox, mam kolejne zwolnienie. Trochę tęsknię za pracą.. i tak rozmyślam, czy czasem nie wrócić?? Po prostu w domu się nudzę! Ale tak sobie myślę, że jak zaraz zacznie się remont naszego "małego domku" to będę miała zajęcie :) Marto myślę, że powinnaś iść do innego lekarza. Co dwie opinie to nie jedna.. oczywiście nie podważam kompetencji Twojego lekarza, ale sama chyba tak bym zrobiła.. pomyśl może o tym USG trójwymiarowym.. troszkę to kosztuje, ale napewno Cię uspokoi. Na razie staraj się myśleć pozytywnie, to jeszcze nic nie znaczy. Jesteś w młodej ciąży, jeszcze wyszystko się "wyrówna". Pozdrawiam słonecznie, bo na Mazurach dziś znów pogoda butelkowa... :-)
Mar-Tussia
2006-09-08
16:22:11
Email
Cześć dziewczyny!!Marta, zgadzam sie z dziewczynami ,dobrze potwierdzić taką opinię u innego lekarza. Ja nic nie wiem na ten temat, więc Ci nie pomogę ,ale nie martw sie na zapas, przecież nawet Twój lekarz mówił ,że jeszcze nie ma powodów do niepokoju.Ja ostatnio czuję się tak sobie ,w tym tyg. dzidzia jakoś tak mi sie układa,że ciągle mnie brzuch gniecie,ale wierci się już więcej i nawet czasem kopnie:)))Ostatnio nie chce mi się do pracy chodzić, bolą mnie plecy i szybko się męczę. Zaczęłam myśleć o zwolnienu ale zobaczę ile jeszcze wytrzymam, może do końca 7 miesiąca?? Na razie mam środek 6 m.c. I zauważyłam, że znów mam huśtawki nastrojów ,wczoraj wybuchłam z byle powodu a potem się poryczałam, bez sensu. Pozdrawiem wszystkie mamusie:))!!
martaT
2006-09-08
16:51:47
Email
Cześć dziewczyny włąśnie wróciłam z wakacji i widze że nasze forum nieżle się rozrasta-fajnie. Ja mam całkiem niezły okres wogóle od początku raczej nie miewałam humorów, natomiast w ostatnim czasie mój maluszek tak wzmożył swoją aktywność że po całym dniu ma obolały brzuch od tego ciągłego wiercenia i kopniaków. W pracy jak tylko chwile siąde za biurkiem i zaczynam coś pisać to zaraz się odzywa pewnie mu ciasno muszę się prostować. Pozdrawiam wszystkie mamy .
m.art.a
2006-09-09
09:31:14
Email
Hey :) byla moze któras z was na tym usg 3D, zapisalam się, ale termin jest dopiero na 26 października :( . Moze któras jest z Wrocławia i wie, gdzie można je zrobić.. aaa no i jakie są wrażenia po takim trójwymiarowym oglądaniu? pozdrawiam
anika1
2006-09-09
15:01:26
Email
marta ja też zastanawiałam się nad USG 3D ale póki co się nie zdecydowałam by iść. mam dzisiaj jakoś tak bardzo twardy brzuszek i kiedy go leciutko ugniatam to boli. wiecie może o co chodzi? może to od kopniaczków?
m.art.a
2006-09-09
18:52:10
Email
hmm nie wiem dlaczego, ja czasem mam wrazenie ze jest twardy pozno wieczorem jak jestem zmeczona.. moze to od tego.
Mar-Tussia
2006-09-11
12:36:50
Email
Hej!! Marta ja miałam to usg, ale według mnie przereklamowane.Szczerze mówiąc więcej widziałam na standardowym,może to dlatego ,że wtedy moje dziecko nie chciało się odpowiednio ułożyć, nie było widać twarzy, bo główkę przycisnęło do piersi i płci też nie było widać tylko plecki. Jednym słowem żółta plama, lekarz tam widział nóżki i coś jeszcze ale dla mnie to było zupełnie niewyraźne. Może u Was będzie lepiej, może tylko ja miałam pecha, czekam na wieści. Pozdrawiam !!!
agula
2006-09-12
15:05:13
Email
Cześć dziewczyny! Moja córeczka też jest bardzo aktywna i ciągle mi o sobie przypomina:)A ja się z tego bardzo cieszę. Zwłaszcza, że ostatnio miałam trochę zmartwień a to za sprawą złego wyniku po krzywej cukrowej, po obciążeniu 50 g. glukozy. Miałam już nawet wizytę w poradni diabetologicznej, na szczęście okazało się, że to dokładniejsze badanie, po wypiciu 75 g. glukozy wyszło ok. Ale i tak muszę je powtórzyć za m-c. Na razie pracuję, nie wiem jak długo jeszcze bo też dojeżdżam 20 km w jedna stronę. A tak w ogóle to nie mam żadnych dolegliwości:)pozdrawiam wszystkie
anika1
2006-09-12
16:19:59
Email
A ja w piątek idę na to badanko z glukozą. Ciekawi mi jak to wyjdzie.
agula
2006-09-12
17:45:45
Email
Ja to w ogóle byłam bardzo zdziwiona tym cukrem bo nigdy nie miałam z tym problemu, co więcej nigdy nie przepadałam za słodyczami. No ale w ciąży to jest podobno niezależne bo organizm róznie reaguje, któraś tam pielęgniarka mi powiedziała, że powodem może być np. ucisk dzidziusia na wątrobę, wtedy nie wytwarza ona dostatecznie insuliny. Poza tym, przy okazji badań w poradni diabetologicznej, wypytywano mnie np. o cukrzycę w rodzinie. A moja babcia miała 20 lat cukrzycę i brała insulinę. W każdym razie na zapas nie ma co się martwić, glukoza jest niedobra ale da się ją wypić. Podobno niektóre dziewczyny wciskają trochę cytryny ale w tym laboratorium, w którym ja robiłam krzywą cukrową nie wolno nic dolewać także piłam samą glukozę rozrobiona w wodzie. W sumie miałam to badanie 2 razy (50 g) a potem jeszcze 75 g i przeżyłam, pozdrawiam:)
daga
2006-09-13
07:31:21
Email
Cześć dziewczynki, pozdrawiam was serdecznie. Piszę bo mam pytanie do bardziej zaawansowanych przyszłych mam :)bo ja jestem dopiero w 3 miesiacu a wy juz chyba ok 6 i mam pytanie odnośnie samopoczucia waszego i wogóle, generalnie chodzi mi o sylwestra czy będe w w stanie sie gdzies ruszyć czy raczej nastawić sie na spędzenie go w domu, nie chodzi o jakies wielkie imprezowanie tylko o wyjazd w gory z przyjaciolmi i tak sie zastanawiam jak to jest ok 6 miesiaca bo taki mi wypada w grudniu??Podobno 2 trymestr to najlepszy okres ale mam obawy więc doradzcie proszę ;)))
kaga
2006-09-13
07:35:28
Email
Cześć! U mnie wszystko w porządku. Mała kopie raz bardziej, raz mniej. Poza tym jak na razie nie mam żadnych dolegliwości. (Oby jak najdłużej). Oczywiście brzuszek rosnie coraz bardziej i coraz ciężej z wszystkim. Moje biuro w pracy znajduje się na 3 piętrze, więc jak wejdę po tych schodach, to mam taką zadyszkę, że szkoda gadać. U mnie w pracy to jest w ogóle ciekawie, bo we trzy jesteśmy w ciąży. No i pierwsza urodziła właśnie w poniedziałek zdrową, dużą (4200 kg) dziewczynkę. To jej pierwsze dziecko i urodziła w ciągu 2-3 godz. - pozazdrościć. Oby nam tak się udało. Trzymajcie się, pozdrawiam!
agula
2006-09-13
09:30:55
Email
Hej daga:) Ja przez perwsze 3 miesiące czułam się fatalnie, mdliło mnie całymi dniami i często wymiotowałam. A od czwartego miesiąca jak ręką odjał, wszystkie dolegliwości przeszły. Czułam się świetnie, pełna energii i w sumie tak jest do teraz (jestem w 7-mym miesiącu). A Sylwester w górach to dobry pomysł bo mozna pooddychać cudownym, górskim powietrzem. W 6 miesiącu byłam na tydzień w Bieszczadach i rewelacyjnie odpoczęłam. Wszystko jednak zależy od tego jak będziesz się czuła, pozdrawiam
anika1
2006-09-13
09:57:11
Email
Daga jeśli nie będzie sie nic działo to myśle że spokojnie możesz jechać w góry. Ja od czwartego miesiąca czuje się dużo lepiej. Nie chce mi się tak spać, nie mam mdłości. Ogólnie jest fajnie. No wiadomo że jest się trochę ociężałym ale to nic:-)
daga
2006-09-13
09:57:50
Email
Dzięki wielkie za odpowiedz :)Masz racje, każdy inaczej przechodzi i nie wiadomo co będzie-ale mam nadzieje że bedzie ok :)Tak jak Ty przez te 3 miesiace czułam sie fatalnie, całodzienne mdłości-poprostu masakra, w pracy nie mogłam sobie miejsca znaleźć ale teraz jest coraz lepiej, powoli odzyskuje siły-to już 12 tc więc mam nadzieje że przejdzie mi na dobre.Pozdrawiam gorąco :)))
m.art.a
2006-09-13
13:24:51
Email
mnie nic nie było od początku czułam sie bardzo dobrze, tyle że ospała.. i co najdzowniejsze ta ospałośc wróciła teraz w 6 miesiącu. Totalnie nic mi sie nie chce. Domek prawie skończony, trzeba sprzątać a jak o tym mysle to mnie "mdli" Totalne lenistwo :(Spie do późna a jak wstaje to znów mi się chce.Od 3 miesiąca mam zwolnienie, gdyż leżałam w szpitalu i tak zdecydowalam wspólnie z lekarką więc moge sobie pozwolic na odpoczynek. Nie wyobrażam sobie jakbym miala dojedzać do pracy na 7.30 Ponadto, nie wiem jak wy, ale mnie strasznie mdli podczas jazdy samochodem. Daga co do tego wyjazdu to przede wszystkim bd zależało od tego czy wszystko bd w porządku podczas przebiegu ciąży(oby tak było). Ja niestety musialam zrezygnować z podrózy poślubnej :( i nigdzie nie bylam, mimi iż fizycznie czułam sie b. dobrze. Wiec przede wszystkim porozmawiaj z lekarzem przed samym wyjazdem. Ja usłyszalam: ciąża to taki okres, że jednego dnia jest wszystko ok, a nastepnego inaczej, jedzie pani na wlasną odpowiedzialność. Taka jest niestety prawda :(
Mar-Tussia
2006-09-13
15:40:54
Email
Cześć dziewczynki!!!Daga,co do wyjazdu,jeśli tylko będziesz czuła się dobrze i lekarz nie będzie miał zastrzeżeń ,to polecam:)))Ja byłam nad morzem na przełomie 4-5 m.c. i super odpoczęłam,nawet względnie przeżyłam podróż 10 godz. autem w jedną stronę !!! :)))Ostatnio byliśmy na imprezie z tańcami i nawet potańczyłam, a za 2 tyg. idę na wesele i też nie zamierzam siedzieć za stołem:))III trymestr mi służy, choć już dokuczają mi plecy coraz bardziej. Przez pierwsze 3 miesiące byłam ciągle zmęczona i nie chciało mi się jeść, ale mdłości nie było, a od 4 t.c. przypływ energii.Udanego Sylwestra Ci życzę,bo mi "grozi" w tym czasie porodówka :))) Pozdrawiam!!
Kamila
2006-09-14
11:20:58
Email
Hej... ma grypę :( taka piękna pogoda... Kinia przedwczoraj przyniosła katar ze żłobka, wczoraj ją kurowałam, prawie przeszło.. a dziś rano ja ledwo wstałam :( na szczęście nie mam gorączki, ale katar i gardło - masakra! Najgorzej, że nic nie wolno brać.. i tak zrobiłam syrop z cebuli, piję litry herbaty z malinami i cytryną no i gorące mleko z miodem... głowa mnie boli :-(
anika1
2006-09-14
12:21:16
Email
Kamila to grypsko to chyba na dobre szaleje. U mnie w pracy dużo osób chorych. Mam nadzieje że mnie nie weżmie. A wy wracajcie szybko do zdrówka:-) marta samochodem to ja moge jeździć bo ogólnie bardzo lubie. Gorzej się czuje jak siedze jako pasażer:-) Ogólnie wszystko u nas dobrze. Tylko brzuch mi przeszkadza jak się po cos schylam:-) A ból pleców to czuje rano jak za długo śpie w jednej pozycji.
Kamila
2006-09-14
16:56:08
Email
Czuję się okropnie.. aż boję się nocy.. pewnie będzie nie przespana :( co do bólu pleców, nic takiego nie odczuwam. Mam natomiast inne bóle. Strasznie bolą mnie uda.. wewnętrzna strona. Najbardziej w nocy i jak wstaję rano :( czasem nie mogę podnieść się z łóżka... to takie dziwne kłócie... mówiłam o tym mojej gin, ale Ona nie wie co to może być... czyżbym miała zakwasy od ciężaru jaki dźwigam?? Kurcze, nie przytyłam aż tyle. No i w nocy nie powinno mnie boleć, bo przecież wtedy organizm odpoczywa. Co do wyjazdów w ciąży, to ja bym pojechała. Nawet teraz planowaliśmy z mężem urlop, mieliśmy wyjechać nad morze, ale niestety zabrakło kaski, bo kupiliśmy dom...Jeśli tylko wszystko jest dobrze, nie rzadnych dolegliwości to można śmiało jechać. Taki wypoczynek to doskonały napęd do dalszego przetrwania ciąży. Bo co tu dużo mówić, końcówka będzie najbardziej męcząca :( my sylwestra w tym roku spędzamy mam nadzieję w domu, choć dopuszczam do siebie też taką myśl, że mogę być w szpitalu.. w końcu termin mam na 01 stycznia 2007 :-)
Mar-Tussia
2006-09-18
10:44:40
Email
Dziewczyny, pomalowaliśmy pokój!!!Tak się cieszę,że mam to już za sobą.Było strasznie: tyle rzeczy do zrobienia ,a tak mało czasu i rąk do pracy. Większość robiliśmy sami, bo znajomi pracowali i pomagali dopiero wieczorem. Ja wysiadałam ok.15:00,bolały mnie plecy, brzuch i potem jeszcze noga, tak że nie mogłam chodzić. Kumpela i mama mi powtarzały, żebym się oszczędzała, więc robiłam tylko najlżejsze rzeczy, ale i tak przypłaciłam to ogólnym zmęczeniem,wczoraj zasnęłam o 21:00 i spałam już do rana. Kolor mamy: kawa z mlekiem,na suficie jaśniejszy,a na ścianach ciemniejszy i jasny border pod sufitem. Ładnie wyszło:))Poza tym nie chce mi się już pracować, nie mogę za długo siedzieć przy kompie bo plecy dają mi mocno we znaki,a muszę tu siedzieć 7 godzin,na szczęście nie 8 :)Kamila współczuję grypy, kuruj sie!! Najlepiej się wygrzać i wypocić,wiem, że to trudne, jak się opiekujesz małym dzieckiem, ale to najlepsze na choróbsko. Ja zawsze na noc biorę miksturę mojej babci: gorące mleko z miodem, czosnkiem i odrobiną masła - może Ci nie smakować, dobry lek rzadko jest smaczny :)) ale wygrzewa i działa!!!Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę !!:)))
agula
2006-09-19
11:16:38
Email
Cześć dziewczyny, No i mnie też dopadło jakieś choróbsko. Weekend spędziłam pod Warszawą na weselu mojego brata a dziś czuję się fatalnie, nie poszłam do pracy, za to dzwoniłam tam i podobno połowa ludzi chora a druga chodzi zakatarzona, mam nadzieję, że do końca tygodnia mi przejdzie,właściwie w naszym stanie to nie mamy zbytniego wyboru lekarstw, najlepsze jakieś metody naturalne, pozdrawiam wszystkie
agula
2006-09-19
11:21:58
Email
Aha, zapomniałam Was zapytać czy któraś z Was myślała o szkole rodzenia? Może już chodzicie? Ja się zastanawiam, podobno mozna tam uzyskać np. wskazówki dotyczące samego porodu, regulowania oddechu itp.
kaga
2006-09-19
11:39:47
Email
Cześć! U nas wszystko w porządku, odpukać jestem zdrowa, czuję się dobrze, nie mam większych dolegliwości (oprócz puchnących stóp - ale do tego się przyzwyczaiłam). W sobotę idziemy na wesele do koleżanki z pracy i troszkę bouję się o moje nogi. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam. W piątek jedziemy na wizytę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pani doktor będzie jeszcze sprawdzała serduszko, bo ostatnio mała nie tak się ułożyła i obejrzymy, mam nadzieję, twarzyczkę. Jestem ciekawa ile już waży, powinna chyba około 1 kg. A już takie fikołki wytwarza, że czasami to śmiać mi się chce. Jeśli chodzi o szkołę rodzenia, to ja bym z miłą chęcią się zapisała. ale niestety w moim miasteczku nie nie, a do Torunia do troszkę żeby jeździć 2 razy w tygodniu, tym bardziej, że mój mąż wraca z pracy o 18 - 19 godz. - więc kiedy? Ale szkoda, bo pewnie byłoby łatwiej. Trzeba poczytać i samemu się podszkolić. Pozdrawiam mamusie!
Mar-Tussia
2006-09-19
14:30:39
Email
Hejka! Agula ja zamierzam iść do szkoły rodzenia, dziś mam wizytę u lekarza to go podpytam, to chyba już czas, mam 26t.c. Rozmawiałam z koleżankami, które chodziły i bardzo sobie chwaliły. Razem z dzidzią czujemy się dobrze,tylko mi te plecy ciągle nawalaja. Może czas już odpacząć?? Pozdrawiam Was wszystkie, kurujcie się!! Mam nadzieję, że mnie nic nie dopadnie.Pa!!!
anika1
2006-09-19
14:46:47
Email
heja! A my sie dzielnie trzymamy i poki co t zadne choróbsko nas nie dopada. Ale nie chciało mi sie dzisiaj isc do pracy wiec zobie zrobilismy wolne. Dzis o 18.20 mam wizyte u gina. Pozniej zdam relacje. Jesli chodzi o szkole rodzenia to my poki co sie mamy zamiar wybrac. Na pewno mi to nie zaszkodzi a moze faktycznie czegos sie dowiem. Mysle ze w ciagu najblizszego miesiaca wypadałoby się już zapisać. Pozdrowionka:-)
Kamila
2006-09-19
18:11:13
Email
Jestem po wizycie u lekarza, niestety.. wszystko się obiniżyło... mam leżeć, leżeć, leżeć... Choróbsko do końca nie przeszło, mam antybiotyk BIOPAROX (w sprayu). W czwartek mam iść po zwolnienie i jak będzie tak samo to szpital :( smutno mi :( ale to moja wina, bo dziś się nalatałam.. satałam w kolejce w banku 40min, nikt mnie nie przepuścił. Znieczulica. Dziewczyny, moja gin powiedziała, że spokojnie można brać Rutinoscorbin, Chlorchinaldin, bo w aptece powiedzieli, że nic nie można brać.. Idę leżeć... pozdrawiam!
agula
2006-09-19
20:31:40
Email
Hej dziewczyny, ja i tak juz biorę rutinoscorbin na pękające naczynka i w sumie miałam taką cichą nadzieję, że mnie to uodporni ale widocznie wirus, który mnie zaatakował nic sobie z tego nie robi. Jutro idę do gina, więc wszystkie mamy wizytę w tym tygodniu:)Też chcę zapytać o tą szkołę rodzenia, podobno trzeba mieć zgodę lekarza na udział w niektórych zajęciach, tzn. pewnie w jakichś ćwiczeniach. No i jeśli miałabym się zapisać to chyba najwyższy czas bo w czwartek zaczyna mi się 30 tydz.Trzymajcie się i nie dajcie się wirusom! Pozdrawiam:) Kamila nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, grunt to pozytywne myślenie:)
kaga
2006-09-20
09:24:48
Email
Witam! Anika, jak tam po wizycie? Co nowego? Wszystko dobrze, synuś rośnie? Pozdrowienia!
anika1
2006-09-20
11:11:36
Email
Hejka. Mój gin stwierdził że u nas wszystko w porządalu:-)Wszystkie badania wyszły ok, serduszko bobasa bije w odpowiednim rytmie, z macica i szyjka wszystko w porządku. USG bede miała dopiero na kolejnej wizycie. Przytyłam 6,5 kg a wiec w normie. Wzielam sobie zwolnienie do końca tygodnia żeby troche odpocząć no i własnie wróciłam z szaleńczej wyprawy na grzyby:-) Ale przynajmniej pozażywamy troche świeżego powietrza. A i ustaliłam z lekarzem ze od 10.10 na dobre koniec z pracą - te 120 km codziennie to bedzie juz troche przesada na tym etapie ciąży. Kamila główka do góry na pewno wszystko będzie dobrze. Musisz po prostu troszeczkę poleżeć. A propo kolejek to mnie wszyscy uświadamiali i juz tak robie, że nie ma sensu stać i czekać aż nas ktoś przepuści, tylko podejśc do pierwszej osoby i ja poinformować o naszym stanie i przywilejach. w takich okolicznościach już ta osoba nie ma wyjścia jak nas przepuścić. Pozdrowionka
Kamila
2006-09-20
12:30:03
Email
Kiedyś poruszałyśmy tutaj na forum temat właśnie o przywilejach w ciąży... Aniko, jak byłam z Kinią w ciąży, też gdzieś stałam w kolejce, poprosiłam starszego pana, żeby mnie przepuścił. Wiesz co powiedział? Ciąża to nie choroba. No niby tak, ale starość też? Dlaczego musimy ustępować starszym ludziom a my musimy prosić??? Znieczulica potworna. Temat rzeka...
anika1
2006-09-20
13:08:10
Email
Kamila masz racje, ja po prostu jeszcze nie trafiłam na taki tragiczny przypadek.....pozosto nam chyba unikac miejsc gdzie trzeba stac w kolejkach:-)
BALBIA
2006-09-22
12:28:44
Email
Witam dziewczyny! jesli chodzi o te kolejki to juz chyba nic sie na lepsze dla ciężarnych nie zmieni;(w przychodni trzeba czekać ,w sklepie również, w kościele nikt nie ustąpi a niby tacy "dobrzy ludzie" ja się już przyzwyczaiłam do tej znieczulicy i dobrze ,że mam auto bo nie muszę narażać sie jeszcze na coś takiego w autobusach a propo zostałam b.miło zaskoczona w auchanie w żorach .Tam pani kasjerka zapytała mnie dlaczego nie stoję przy kasie dla kobiet w ciąży ? ponoć taką mają żeby kobiety za długo nie stały nawet fajny pomysł ale to jest równocześnie kasa dla ludzi starszych wiekiem wiec możecie sobie wyobrazić czy przy takiej kasie bedzie lużniej????? pozdrowionka mamuśki!
kaga
2006-09-25
07:36:48
Email
Cześć dziewczyny!
kaga
2006-09-25
07:42:53
Email
Sorry, ale wcisnął mi się enter przez przypadek. Byliśmy w piątek na wizycie. Pani doktor obejrzała dokładnie serduszko i bużkę, bo ostatnio nie było widać dokładnie. Na szczęście wszystko jest w porządku. Nasza córeczka waży już 1,4 kg. Chyba jest spora. Widzieliśmy jak mruga oczkami, super uczucie. Mamy wszystko nagrane. Dostałam skierowanie na glukozę, więc niedługo będę musiła wypić to świństwo. Byliśmy na weselu w sobotę, byliśmy do 1:30, nawet nie myślałam, że wytrzymam tak długo. Ślub był o 15:00. Trochę potańczyliśy, było całkiem fajnie. Co u Was słychać? Jak się czujecie? Jak Wasze dzieciaczki? Pozdrowienia!
Mar-Tussia
2006-09-25
10:55:43
Email
Cześć Dziwczyny!! Tak się cieszyłam w zezłym tygodniu, że nie jestem chora,że zapeszyłam i siedzę w domu na L4 z przeziębieniem:((Mam głównie katar od którego boli mnie głowa i rano lekką chrypkę. Już nie wracam do pracy,bo plecy mi dokuczają. W domu jest lepiej bo częściej leżę i nic nie muszę :)) Jak chcę coś zrobić i mam siłę to robię, a jak nie to nie :))Byłam u gina i wszystko z nami jest OK, następną wizytę mam 24.10 i zrobimy usg,może wtedy dowiem się czy to chłopczyk czy dziewczynka. Co do kolejek to nie miałam jeszcze takich przykrych doświadczeń ,jak źle się czułam a musiałam stać, to po prostu wychodziłam ze sklepu bez zakupów.Ale ta znieczulica jest na prawdę przerażająca.... Trzymajcie się !! Pozdrawiam:)
BALBIA
2006-09-25
12:51:43
Email
No wreszcie jakieś wpisy;) Witam dziewczyny.U mnie już drugi tydz. jak jestem przeziębiona i najgorszy jest ten uporczywy kaszel ;( nie wiem ile już litrów herbaty z cytryną i z sokiem malinowym+lipa wypiłam, a wciąż bez widocznych efektów. Mam pytanie czy Wy też macie zwiększone odczucie bólu w okolicach pachwin i dołu brzucha ? ja czasem z rana wogóle nie potrafię zmienić pozycji i jeszcze jedno-od początku 30 tc znacznie mniejsze są kopniaczki mojej córci tak jakby tylko gilgotała,a jeszcze niedawno było istne wariactwo -poz drawiam hej!
kaga
2006-09-25
13:59:38
Email
Cześć! Jeśli chodzi o ból pachwin, to ja tak mam jak długo siedzę lub leżę. Jak wstaję to przez chwilkę boli mnie w pachwinach, ale jak się rozchodzę, to przechodzi. Balbia, może twoja córcia jest już taka duża, że nie ma miejsca i dlatego już jej tak mocno nie czujesz? A wiesz ile już waży? Jeśli chodzi o sok z malin, to czytałam i słyszałam w TV, że może wywołać skurcze, więc lepiej być ostrożnym, bo to mogłoby być groźne. Pozdrawiam!!
BALBIA
2006-09-25
14:10:08
Email
Witaj KAGA Własnie w środę ide do gina i już nie mogę się doczekać żeby poznać wagę dzidzi ,jak bedę wiedziała to napiszę. miesia c temu nie miała aż tak dużo bo ok 700 ale wiem ,że w tych tc był dosc silny wzrost wiec zobaczymy. pozdróweczka !

agula
2006-09-25
15:06:46
Email
Cześć mamuśki! A ja już prawie jestem zdrowa, chociaż L4 mam do 6.10. Ale później jak wszystko będzie ok to chciałabym jeszcze wrócić do pracy. 8.10. zaczyna mi się 8 m-c dlatego nie wiem jak to będzie. U nas po wizycie u gincia wszystko w porządku. Mała zdrowa, waży 1,4 kg, tak jak kagi:) Kaga, na kiedy masz termin? W czwartek mam powtórkę krzywej cukrowej, (75 g glukozy), mam nadzieję, że tym razem od razu wszystko bedzie ok. Mar-Tussia napisz koniecznie jak będziesz znała płeć, z tego co kojarzę to z wyliczeń z tej tabeli na stronie webparku wychodzi Ci synek a ty czujesz, że to będzie córeczka? Mnie z wyliczeń też wychodził chłopak ale lekarka powiedziała, że dziewczynka na 100% dlatego jestem ciekawa jak to będzie u Ciebie:)Pozdrawiam wszystkie
Kamila
2006-09-25
15:09:54
Email
Hejka :) ja dziś nieciekawie się czuję, cały dzień mnie mdli... rano tak świetnie się czułam, że sprzątnęłam całą chatkę, a o 12. padłam... wogóle strasznie szybko się męczę.. nie miałam tak w 1. ciąży.. mam ogromną ochotę na słodycze, to też mnie martwi :( przeziębienie minęło, ale wieczorkiem robię sobie jeszcze gorące mleko z miodem. Pomaga. Dzidziuś mój baaardzo aktywny, wciąż się rusza! Aż się boję co to będzie jak się urodzi??? Jutro mam wizytę u gin. A z malinami w ciąży trzeba uważać, to prawda, że przyspieszają skurcze. Przed samym porodem moja położna kazała mi pić napar z liści malin na zmiękczenie szyjki, więc ostrożnie. Ból w pachwinach też jeszcze u mnie nie minął i pewnie tak jak w pierwszej ciąży do końca będzie mi towarzyszył.. Kurcze... chyba dziś mam dzień narzekania... pozdrawiam!
Kamila
2006-09-25
15:11:45
Email
Dziewczyny, a jak u Was z seksem? U mnie strasznie, wogóle nie mam ochoty... tylko bym spała, spała... a męża szkoda ;-)
BALBIA
2006-09-25
21:55:32
Email
No o tych liściach z malin to nie wiedziałam , a własnie niedawno mama dała mi pół woreczka ususzonych lisci z malin ,jerzyn i coś tam jeszcze żeby pić jako herbatke na przeziębienie i wogóle kilka wypiłam i nie czułam się gorzej ale każda informacja na swój sposób jest cenna -że dzięki. a co do sexu;) to ja też nie mam zbytnio ochoty ,nie odstawiam męża;) ale potem jakoś kiepsko się czuję bardziej boli mnie brzuch ale ja to chyba do niczego się już teraz nie nadaję najlepiej zasnęła bym snem niedzwiedzia i obudziła już po porodzie;) Moje wieczne zmęczenie nie zna granic! Do tego czuję ,że zaczynają mi buzować hormony w sposób negatywny i staję się warkotliwa jak ten kot poniżej;) hej -pozdrawiam

BALBIA
2006-09-25
23:29:12
Email
Agula i inne dziewczyny chodzące w jeansach! jak wy to robicie? ja od 4 miesiąca nie mogłam włożyć na tyłek żadnych moich jeansów wogóle żadnych normalnych spodni i nie wiem jak to mozliwe ,że inne mogą;(;(? ja chodze w gaciach z materiału ze specjalnie zaznaczonym miejscem na brzuch dla ciężarnej albo ogrodniczki. Nie jestem żadnych monstrualnych gabarytów ale poprostu w normalne spodnie za chiny sie nie dopnę. Proszę o wyjaśnienie hehe;)
kaga
2006-09-26
07:25:08
Email
Cześć! Agula, ja mam temin na 20.12, wydaje mi się, że nasza córeczka jest spora. Wydaje mi się, że chyba na 28 tydzień to sproro. Ciekawa jestem ile ona będzie ważyła przy porodzie, aż się boję. Balbia, co do jeansów, to ja mam 2 pary, w kótrych chodzę, ale to są jeansy ciążowe, jedne są takie pod brzuch - na lato, cieńsze, drugie z pasem elastycznym na chłodniejsze dni. Zresztą obie pary kupiłam w Happy mum. Polecam. Pozdrowienia!
agula
2006-09-26
10:25:11
Email
Hej mamuśki:) Ja tak jak kaga, mam jeansy z firmy happy-mum z materiałem na brzuch i jestem z nich b.zadowolona. Mam też z tej firmy takie "wojskowe" pod brzuch z wciagniętą tasiemką do regulowania obwodu ale te są już mniej wygodne. Kaga ja ostatnie USG robiłam w 29 tc czyli podobny czas jak u Ciebie, mam termin na 8.12. Kurcze, to już naprawde niedługo:)Gdzieś znalazłam, że w 28 tc dzidziuś może ważyć 1,6 kg; różne źródła różnie podają ale myślę, że waga naszych córeczek jest w normie, pozdrawiam
Mar-Tussia
2006-09-26
10:30:27
Email
Cześć Dziewczynki:))Agula ,jak tylko będę coś wiedziała na temat płci mojego maleństwa to od razy dam znać. Rzeczywiście wyszło ,że będzie chłopac,moja mama mówi,mże dziewczynka i że ona się nie myli:))zobaczymy...Ja troszkę bardziej chciałabym dziewczynkę, ale najważniejsze żeby było zdrowe. Wczoraj szukaliśmy z mężem imion na internecie,mamy kilkaopcji,ciekawe co wybierzemy. Balbia co do spodni to ja już w 2-3 miesiącu nie mieściłam sie w swoje spodnie, bardzo szybko mnie wysadziło. Nie miałam jeszcze brzucha, ale wyglądałam i czułam sie jakbym sie gruszek najadła:))wszystkie moje spodnie (jeansy biodrówki) poszły w odstawkę, nie miałam w czym chodzić. Tragedia!! Za to moja przyjaciółka chodziła w swoich biodrówkach jeszcze w 4-5 mies. to bardzo indywidualna sprawa. Mam do was jeszcze jedno pytanie: czy Was też piecze skóra pod biustem?? Mnie strasznie piecze, na szczęście nie cały czas, kiedyś to było tylko wieczorem ,ale teraz zdarza się też w ciągu dnia po kilka razy. To chyba skóra się naciąga, ale nie wiem co na to zaradzić. Smaruję się regularnie wieczorem oliwką a rano kremem na rozstępy, ale i tak piecze. Może Wy macie na to jakieś lekarstwo?? Pozdrawiam :))
anika1
2006-09-26
10:53:47
Email
Hejka dziewczyny. Mar-tusia jeśli chodzi o biust to mnie też cały czas swędzi skóra na piersiach. Ale ja to wogóle mam problem bo mam bardzo nie typoowy biust. Rozmiar miseczki G a pod biustem 70-75. Kupuje biustonosze w specjalnym sklepie. Ostatnio miałam problem bo biust kładł mi się na brzuszek i mi to przeszkadzało. Ale już zakupiłam nowy biustonosz i teraz biust jest już w górze no i nic mi się nie odparza. I mnie też dopadło lekkie przyziebienie ale zastosowałam lek homeopatyczny, który poleciła mi pani w aptece i juz jest lepiej. Coraz bardziej przekonuje się do tej homeopatii. Co do soku z malin to też słyszałam że nie jest wskazany. Ja też zakupiłam sobie już troche ciuszków ciążowych no bo trzeba w czymś chodzić. Bardzo jestem zadowolona z produktów firmy Top One. A ja nie mam pojęcia ile moja dzidzia może ważyć. Ostatnie USG miałam 22.08 i wtedy mały bobas ważył 690g. Następne USG dopiero 10.10. Już sie nie moge doczekać:-) Jeśli chodzi o kopniaki to ja teraz czuje jak się porusza, tak jakby się przeciągał ale już tak nie kopie. Mysle że jest spory i już nie ma tyle miejsca.
agula
2006-09-26
11:58:34
Email
Anika ja mam to samo, moja córeczka już tak nie kopie za to rozpycha się jakby chciała juz wyjść. I to chyba rzeczywiście jest tak, że mają już coraz mniej miejsca dlatego nie będą tak fikać jak kiedyś:)
BALBIA
2006-09-26
13:52:13
Email
Dziewczyny dzieki za info o spodniach ,a wiec jednak to specjalne ciązowe są;) Ja mam tez dosć spory biust "D" i mam po mnie "krzyczy" ;) ,że nie noszę teraz biustonosza i je zdeformuję ale uwierzcie mi ,że jak teraz założe jakikolwiek biustonosz to mogła bym zadrapać się na śmierć. Już w pracy zaczełam go ściągać cichaczem no a teraz w domu to sie już mniej przejmuje wole konfort niż rozdrapywanie skóry na piersiach. Anika moja curuchna też miesiac temu miałą koło 700 wagi , a tu już dziewczyny piszą o takich wagach 1,4 czy 1,6 troche się zmartwiłam ale minął miesiac i jutro bede wiedziałą ile ma wiec moze też coś koło tego co u dziewczyn tym bardziej ,że strasznie zmniejszyła się siła kopnięć ;) pozdro papap
anika1
2006-09-26
14:42:14
Email
A ja już w pracy powoli oddaje obowiązki i mam troche czasu więc buszuje na Allegro i ogladam ciuszki, wózki, łóżeczka....Ile tego wszystkiego jest, i jak już przyjdzie się zdecydowac to będzie cięzko :-)
BALBIA
2006-09-27
13:43:52
Email
CZESC ! Czy podczas okresu ciąży poddajecie się jakimś sportom? Mi sie za bardzo nie chce od czasu ciąży, czasem kryty basen albo joga ale niestety niecodziennie -nie jestem konsekwentna;(
BALBIA
2006-09-27
13:46:26
Email
miało być oddajecie-sorki !;)
anika1
2006-09-27
14:51:54
Email
Balbia ja ogólnie dużo się ruszam, ale nie uprawiam żadnych specjalnych ćwiczeń. nie chciałoby mi się. uwielbiam teraz dużo spacerować.
kaga
2006-09-27
15:18:16
Email
Cześć! Ja się w ogóle nie ruszam za dużo, niestety. Wszędzie samochodem, do pracy, po zakupy. Chciałabym pospacerować, szczególenie teraz, kiedy jest taka ładna pogoda,ale samej mi się nie chce. Mój mąż wraca późno z pracy, a poza tym nie lubi chodzić na spacery. Troszkę się boję, że mam za mało ruchu i pzy porodzie może być mi ciężej. Obiecałam sobie, że będę robić ćwiczenie dla kobiet w ciąży, ale na razie na obietnicach się kończy niestety. Muszę być bardziej stanowcza. Pozdrawiam!!!
BALBIA
2006-09-27
16:05:00
Email
Hej dziewczyny! Moja Malwinka waży już ok 1500 g i ustawiła się główką w dół ;) ost. była jeszcze do góry -pewnie dlatego tak często biegam do wc.;)
anika1
2006-09-28
08:30:17
Email
Balbia, grzeczna ta twoja dziewczynka że już przyjmuje odpowiednią pozycję. A ciekawe jak tam mój łobuziak:-)Ale musze jeszcze poczekać prawie 2 tygodnie do wizyty.
behatka
2006-09-28
12:11:21
Email
Hej dziewczyny; widze ze wszystkie mamy prawie ten sam okres ciązy - ja jestem w 30tc, mój maly tez jest juz głowa w dól i waży 1450g. lekarz mówił ze ma juz włosy:)) Chciałam sie podzielić - bo ja uzywam do smarowania na brzuch i piersi (a baaardzo mi przybrały) kremu firmu Mustella - jest rewelacyjny. Skóra gładka, nie swędzi ani nie piecze (a takie objawy pojawiaja sie natychmiast jak przestane go regularnie stosowac) naprawde szczerze polecam!!! Kaga - ja tez nie lubie sama spacerować - moze jestes z Torunia ? :)))) Trzymajcie sie! Pozdrawiam
kaga
2006-09-28
13:56:32
Email
Cześć! Behatka, ja jestem z Golubia-Dobrzynia, więc niedaleko. Mam zamiar rodzić w Torunia, więc może się spotkamy na porodówce. A do jakiego lekarza chodzisz? Moja mała też waży podobnie (1,4 kg), wydaje mi się,że będziemy miały spore dzieci. Ale jeszcze nie przekręciła się główką na dól. Pani doktor mówila, że powinna się przekręcić około 32 tyg. Co do smarowania, to ja smaruję się kremem przeciwko rozstępom Dr Eris, jest taka specjalna seria dla kobiet w ciąży - Maternity, którą można kupić w aptekach. Też bardzo sobie chwalę, dobrze się wchłania, ładnie pachnie, smaruję się rano i wieczorem i jak na razie (odpukać) nic mi nie wyszło, skóra też mnie nie swędzi. Mam nadzieję, że tak będzie do końca. Pozdrawiam wszystkie mamusie!
behatka
2006-09-28
16:47:29
Email
Hej Kaga! W toruńskim szpitalu od grudnia maja oddac wyremontowana porodówkę, taki jest termin, ale wszyscy mówia ze sie raczej nie wyrobia. Chociaz teraz tez podobno nie jest najgorzej bo rodzi sie na dawnym izolacyjnym - wszystkie sale sa pojedyncze. Ja chodze do Stankiewicza, facet mnie przekonuje - na pewno niepotrzebnie nie straszy i robi czesto usg. Mi sie rowniez wydaje ze mały sporo wazy, a chyba wolałabym urodzic standardowego malucha niz wielkoluda :) (Ostatnio na szkole rodzenia położna powiedziała ze rekordowy noworodek w Toruniu ważył ... 7 kilo!!! wyobrazacie sobie??? ja nie ;( Pozdrawiam jeszcze raz.
BALBIA
2006-09-28
20:18:10
Email
Wydaje mi się ,że takie dzieci powinno się rodzić przez cesarkę ale słyszałam ,że jedna dziewczyna od nas z osiedla miała 6 kg dziecko i całą ją porozrywał w "tych" miejscach wieć nie wiem dlaczego rodziła naturalnie o ile to prawda????
BALBIA
2006-09-28
20:24:47
Email
Dziewczyny czy wy też dostałyscie od swojego lekarza kartę do zaznaczania ruchów dziecka? muszę zaznaczyć o kt. godzinie był co dziesiąty ruch ...jaKOś mi to nie wychodzi bo czasami mam kopniaczki jeden po drugim i nie wiem czy liczyć to jako 1 czy kilka albo pojedyncze ruchy co jakiś tam jakiś czas. Moja mała teraz chyba wiekszośc dnai przesypia bo nie fikołkuje już tak jak wcześniej,a lekarz powiedział,że własnie teraz powinna dużo się ruszać co wy na to? ja już sama nie wiem , z badania wynika, że wszystko ok!
kaga
2006-09-29
07:51:20
Email
Cześć dziewczyny! Wiem o remoncie w szpitalu, pierwszy termin oddania miał być w październiku, teraz przesunęło się na grudzień, może jednak im się uda, miejmy nadzieję. Dwa tygodnie temu rodziła moja koleżanka z pracy właśnie w Toruniu i mówiła, że nie jest źle, bo faktycznie są osobne salki. Ja jeżdże do dr Lucyny Palach-Marchwińskiej, przyjmuje na Kozackiej, też jestem bardzo zadowolona. Bardzo spokojna, rzeczowa i uprzejma kobietka. Jeśli chodzi o liczenie ruchów, to ja takiej karty nie dostałam, ale myślę, że na następnej wizycie dostanę. Pozdrowienia!
behatka
2006-09-29
11:54:05
Email
Hej, mi lekarz kazał liczyc ruchy w taki sposób, zeby w dwóch wyraźnych okresach aktywności dziecka (np. rano i wieczorem)naliczyc minimum pięć wyraźnych ruchów w ciągu pół godziny. Jeśli nie to kazał jechać i zrobić ktg. Na razie mój synus jest nadgorliwy jesli chodzi o ilość ruchów :))) Miłego dzionka.
anika1
2006-09-29
13:12:33
Email
Cześć. Ja jeszcze nie mam tej karty do liczenia ruchów dzizi, ale z tego co mówił gin to dostane ja na nastepnej wizycie czyli 10.10. Też słyszałam o tym 7-o kilogramowy dzieciaczku, jak dla mnie to oczywiste że takiego bobasa to tylko przez cc. Mam nadzieje że mój troche przystopuje z tą wagą, chociaż mam przeczucie że będzie duży. Zapisałam się do szkoły rodzenia, startujemy za tydzień. Dwa miesiące temu chodziła tam moja znajoma i podobno warto. Zobaczymy. Pozdrawiam :-)
BALBIA
2006-09-29
16:30:37
Email
DZIęKI bEHATKA! Więc wszystko się zgadza w ciągu doby powinno być min, 10 wyrażnych ruchów ,wiec już sie tak nie martwie bo mam dużo więcej tylko poprostu bardzo rozłożone w czasie. Najwięcej b. wczesnym rankiem i potem koło północy. Pozdrawiam papap
Kamila
2006-10-03
08:59:18
Email
Hej! Jutro zaczynam 28. tydzień. Dziś mam wizytę u lekarza. Boję się iść.. czasem czuję takie ostre kłócia, przeważnie wtedy gdy maluch się rusza :( nie wiem, czy może w coś mnie kopie i stąd ten ból?? Zapytam dziś mojej gin. A jeszcze jedno pytanko. Dziewczyny, jak Wasze maluchy Was kopią, to czujecie te ruchy bardziej na górze brzuszka czy na dole? Wczoraj wieczorem mój maluch dawał o sobie ostro znać, ale właśnie głownie w podbrzuszu. Boję się, że znów wszystko mi się "obniżyło"... i wyląduję w szpitalu.. Nic tylko czekać na wizytę. Dobra, zmykam, lecę na 10. do fryzjera. Może troszkę mi się humor poprawi. Pozdrawiam Was serdecznie!
BALBIA
2006-10-03
12:56:32
Email
Kamila ważne ,że się odzywa do Ciebie twoja dzidzia ,a kopie tam gdzie akurat ma rączkę czy nóżkę ! Mnie też na pocżatku chyba wiecej w dole kopała a potem już po całym brzuchu;)-głowa do góry pa
anika1
2006-10-03
13:25:47
Email
Kamila moj mały też kopie po całym brzuszku, bo albo go czuje w okolicy żeber, albo zupełnie na dole. Ale jak pisałam wcześniej to nie są to już takie kopniaki tylko tak jaby się rozpychał. A wczoraj i dzisiaj to wogóle taki spokojny jest, wole jak się wierci bo wtedy mniej się niepokoje. Napisz jak tam fryzurka. I jak po wizycie u gina. Pozdrawiam
BALBIA
2006-10-03
14:31:15
Email
Anika moja mała już też rzadko mnie bombarduje ;) raczej jest to delikatne stukanie paluszkami i wiercenie się ale też nie jakieś takie straszne jakby chciała wyjsć -hm jeszcze mam kilka tyg. przed sobą wiec może coś sie zmieni-pozdro
Kamila
2006-10-03
21:51:03
Email
Idę do szpitala. Nie wiadomo na ile. Minimum 10 dni :-( chyba tam umrę.. najgorsza myśl to taka, że musze zostawić Kinię.. będzie przez ten czas u babci. Mąż nie ma czasu się nią zająć, od rana do nocy remontuje dom (robimy dach, wykorzystujemy pogodę). A kładę się bo.. brzuszek nisko, dzidzia za nisko... będę leżała pod kroplówkami ( Fenoterol brrr fujj) jeśli wszystko sie unormuje to za 10 dni wrócę, a jeśli nie.. to.. boję się nawet myśleć! Trzymajcie się dziewczynki, dbajcie o siebie i trzymajcie kciuki żebym szybko wyszła :) buziaki
BALBIA
2006-10-03
23:28:49
Email
Kamila 3-mam kciuki za twoje zdrowie i zdrowie dzidziusia. To napewno przejściowe musisz myśleć pozytywnie , a napewno szybciutko oboje wyjdziecie ze szpitala. POWODZENIA!!!
kaga
2006-10-04
07:33:14
Email
Cześć dziewczyny! Kamila trzymaj się, na pewnoszybciutko wyjdziesz ze szpitala i zanim się obejrzysz będziesz w domu. Wszystko będzie dobrze. Jak Wasza maluchy? Moja jest bardzo aktywna, rusza się cały dzień. Czasami są to kopnięcia, że aż mi brzuch podskoczy, a czasami czuję jakby się przeciągała. Bardzo fajnie. Ogólnie czuję się dobrze, nie ma co narzekać. Tylko już coraz ciężej i robię się coraz bardziej niezdarna. No ale już niedługo. Jeszcze 3 tygodnie i idę na L4, już się nie mogę doczekać, nie chce mi się już chodzić do pracy. W końcu sobie odpocznę. Chociaż na początku pewnie będę miała tysiąc telefonów z pracy. Jak Wy się czujecie? Jak zakupy dla maluszków? Macie już coś? Pozdrawiam mamusie i dzieciątka!
m.art.a
2006-10-04
10:00:01
Email
Hey dziewczyny dawno mnie nie bylo. Jestem ciekawa jak to jest z tym za nisko osadzonym płodem. jakie sa tego objawy. ja czasami czuje jakby mały/mala kopal mnie hmm jakby to powiedziec tak na dole jaby uderzal w kosci miednicy. dziwne uczucie. nie mam przy tym zadnego parcia w dol, itp.. czuje sie dobrze ale podobnie jak u was kondycja siada. i w sumie mam pytanie: jak u was ze schylaniem się np. przy zakładaniu butów. nie wiem czy można w ten sposób schylac się lub kucac, czy to nie spowoduje zagrozenia. dzidus jest chroniony ale... no i czy tez was czasami boli jak maluch się ruszy? mam wrazenie jakby z boku kopnal mnie w cos ale czasem tak mocno ze sie zwijam ... pozdrawiam ... papa
Kamila
2006-10-04
10:50:46
Email
Marta, u mnie wygląda to tak, że czuję malucha dosłownie mówiąc.. w pochwie.. poprzednim razem jak leżałam, wystarczyła tylko nospa, ale teraz niestety Fenoterol pójdzie w ruch.. nie cierpię tego ochydztwa :( u mnie ogólnie widać, że brzuch jest nisko. Między piersiami a już odstającym brzuszkiem mogę spokojnie zmieścić całą dłoń.. wszystko jest w miarę dobrze, jeśli szyjka mocno trzyma. Bo jeśli popuści to trzeba załozyć szew Mc Donalds'a. Mam nadzieję, że przy tej ciązy mnie to ominie. Z wiązaniem butów u mnie wygląda to tak, że nie schylam się, tylko na siedząco. Na stojąco uciska mi się brzuch. W 8-9 miesiącu, mąż będzie Ci wiązał butki :) obcinał paznokcie u nóg i takie tam... ;-) Dobra dziewczyny, spadam na "wczasy", dziękuję za miłe słówka. Trzymajcie się papapa!
Mar-Tussia
2006-10-04
12:48:21
Email
Cześć Dziewczynki!!Dawno mnie nie było, bo się rozchorowałam i nie chciało mi się nawet do kompa siadać. Próbowałam się wygrzebać z przeziębienia domowymi sposobami,ale mi się nie udało. Dodatkowo mój mąż się też zaprawił i zarażaliśmy się na wzajem,aż w końcu poszliśmu oboje do lekarza i oboje mamy antybiotyk.Trochę się bałam to brać ale mój gin powiedział ,że mogę więc biorę i już czuję poprawę :))Dziś znów mnie bolą plecy ale dzidzia się od rana tak wierci,że mi to rekompensuje ból pleców :))) Mogłabym godzinami patzeć na skaczący brzuch :) też tak macie?? Jutro idę na pierwsze spotkanie w szkole rodzenia, napiszę jak wrażenia.Poza tym jest OK jestem już na L4 i dużo odpoczywam. Pozdrawiam !!!
agula
2006-10-04
17:01:21
Email
Cześć Dziewczyny:) Moja mała już też właściwie nie kopie, częściej się rozpycha więc też mogę obserwować brzuch, który tak śmiesznie się wybrzusza w różnych miejscach. Jak do niej pukam to ona mi za chwilę odpowiada w to miejsce, taka mądrala, już ze mną "rozmawia":) Też jutro zaczynam zajęcia w szkole rodzenia, wybrałam sobie 10 tematów z 15 możliwych. Ciekawę jak to będzie wyglądało. Mar-Tussia możemy się podzielić później wrażeniami:) W poniedziałek wracam jeszcze do pracy, myslę do końca października choc nie wiem czy dam radę bo jutro bądź co bądź zaczynam 32 tydzień. Coraz częściej myślę o porodzie i o tym jak to wszystko się odbędzie, jak ja to przeżyję, jak to bedzię przytulić do siebie SWOJE dziecko pierwszy raz itp. A Wy? pozdrawiam
elewinka
2006-10-07
21:36:08
Email
Hej dziewczynki! Faktycznie bardzo ciezko jest znalezc laski ktore maja termin na grudzien. JA mam na 7.12 i juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze swoja niunie, ktora tak strasznie daje mamusi w brzuszku popalic, wypina sie i kopie calymi dniami. Mam nadzieje ze jest jej tam dobrze. A wy jak, wasze malenstwa? Strasznie sie boje rozwiazania. pozdrawiam. ja nie wybieram sie do szkoly rodzenia, napiszcie jak tam bylo, jak jest?
kaga
2006-10-10
09:42:07
Email
Witam, Co u Was i u Waszych dzieciątek słychać? Coś cichutko się zrobiło. U nas wszystko w porządku, mała rośnie, wierci się raz mnniej, raz bardziej. Tak ogólnie myślę, że nie najgorzej, W tym tygodniu wybieram się zrobić badania ogólne i glukozę (fuj). Zrobiliśmy pierwsze zakupy dla małej. Pierzynkę i poduszkę, pieluszki, kocyk, ręczniczki i rożek. Tego wszystkiego jest tyle, że niewiadomo co i jakie kupić - obłęd. Ale z drugiej strony bardzo fajnie robić takie zakupki. Napiszcie co u Was. Pozdrowienia!
BALBIA
2006-10-11
18:11:33
Email
HEJ ! U mnie 32 tc od jutra- nie mogę uwierzyć ,że za 8 tc mam planowo urodzić;) Ja jadę z mężem po łóżeczko i całe wyposażenie do niego na początku listopada ,a narazie zaopatruję się w przybory t.j nożyczki,gruszka,patyczki,butelka,termometr, smoczek,czoteczka z włosia z grzebyczkiem itp oraz pare rzeczy dla mnie tj laktator czy przybory potrzebne do szpitala. Maleńka kopie sporadycznie i bardzo różnie choc 2 pory dnia są zawsze pewne ale też nie rozpycha sie ostro widocznie dużo śpi. Poprałam juz częsc ubranek, potem prasowanie i do półek;) pozdrawiam!
anika1
2006-10-11
18:27:33
Email
Hej. Wczoraj byliśmy u gina. Jestem w 31tc. Maluszek waży 1734g a wiec jest chyba dość duży. Wszystko jest ok tylko zmartwiła mnie informacja że póki co mamy ułożenie miednicowe. Niby lekarz zapewniał mnie że mały ma jeszcze 5tyg. na przekręcenie się ale już zaczynam rozmyślać co będzie jak się nie przekręci :-( Od wczoraj jestem na zwolnieniu i już do pracy nie wracam. Bede miała w końcu troche czasu na zakupy i na porządki w domu. Wczoraj byliśmy też na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Wprawdzie pierwsze spotkanie było takie bardziej oraganizacyjne ale cieszę się że się zdecydowaliśmy. Zwiedzaliśmu szpital i poowiem wam że bardzo zaskoczył mnię wygląd pokoi. Są kolorowe, czyściutkie i wogóle fajne. Jedno co mnie przeraziło to widok łóżka do porodu. Od razu sobie wyobraziłąm całą akcje :-) Pozdrowionka dla mam i bobasków :-)
BALBIA
2006-10-11
19:27:44
Email
Anika twoje dziecko jst naprawdę duże ale to chłopak ,a chłopcy są więksi z regóły od dziewczynek. Moja mała w 30 tc miała ok 1300 z tym ,ze w tym czasie odchylenia od normy wynoszą ok 200 g tak mi powiedział lekarz z badań prenantalnych. acha dziś mówiła mi koleżanka ,że druga znajoma miała ułożenie dziecka pośladkowe i rodziła w sposób naturalny(teraz w sobote)-biedna pewnie się namęczyła ,a ja byłam pewna ,że takie przypadki podchodzą pod cesarkę. Mamy jednak u nas na szpitalu takiego ordynatora który jest totalnym wrogiem cc i może dlatego-nie wiem co o tym sądzić!
anika1
2006-10-11
19:46:07
Email
Balbia w szpitalu w którym mam zamiar rodzić w przypadku ułożenia pośladkowego nie robią od razu cc tylko jest próba rodzenia siłami natury. No chyba że dziecko waży ponad 4000g to wtedy może być od razu wskazanie do cc. Mój lekarz, który pracuje w tym szpitalu ma troche odmienne zdanie (waga 3500g to już wskazanie do cc). Cały czas licze na to że maluch się obróci, ale jeśli nie to zmienie chyba szpital. Narazie bede z bobasem dużo rozmawiała i przekonywała do obrotu, może to go przekona :-)
Ulka
2006-10-11
21:52:28
Email
Kaga mam pytanie , tez bede rodzila w Toruniu na Bielanach orientujesz się co zabrać dla dzidziusia do szpitala , czy ciuszki też trzeba wziąc, czy wystarczy pampersy i chusteczki
kaga
2006-10-12
07:19:05
Email
Cześć! Ulka, na razie nie wiem co trzeba zabrać do szpitala. Ale moja koleżanka rodziła miesiąc temu, więc się jej zapytam, to wtedy dam znać. Wpsominala mi, że dostała jakiej próbki kosmetyków, to wiem na pewno, ale dowiem się wszystkiego. A na kiedy masz termin? Pozdrawiam!
Ulka
2006-10-12
10:24:42
Email
Cześc , Ja mam termin na 11 listopada, więc bede pierwsza po wszystkim podzielę sie wrazeniami, podobno w razie czego wszystko dla maluszka można kupić w szpitalnym sklepiku, słyszałam, ze wystarczy wziąc tylko pampersy i chusteczki , wczoraj byłam u gin i powiedział ze ciuszki tez można mieć swoje, tylko żeby nie brać za dużo bo później nie ma gdzie tego wszystkiego pochowac. No i bedziemy rodziły na izolacyjnym , bo nie zdążą wyremontowac porodówki, ale tam jest i tak lepiej niz bylo wczesniej bo teraz przynajmniej sa pojedyncze sale, pozdrawiam gorąco
behatka
2006-10-12
12:18:55
Email
Hej dziewczyny, ja tez bede rodziła w Toruniu, a chodze do przyszpitalnej Szkoły Rodzenia. Położna ze szpitala mówiła ze pampersów nie trzeba zabierac, ewentulanie chusteczki do pielęgnacji. Ciuszki dobrze miec swoje, bo szpitalne, wiadomo, są brzydkie. Trzeba koniecznie zaopatrzyć sie w majtki jednorazowe, no i w szpitalu pozwalaja mamom uzywac tylko ich wkładek, wiec nie zabierajcie podpasek. Aha, podobno daja duzo róznych próbek, tak że z kosmetykami dla maluszka tez nie ma kłopotów. Ja rodze na poczatku grudnia, ale nie wiem czy wyrobia się juz z remontem, chociaż wczoraj babka mówiła na zajęciach ze do końca listopada maja oddac wyremontowana porodówke :)) Podobno całkiem nieźle sie tereaz rodzi w Toruniu, za to później na oddziale noworodkowym jest słabo - kiepskie warunki i nieuzyty personel ;( Zobaczymy...
m.art.a
2006-10-17
09:36:55
Email
Cześć dziewczyny.No ja wczoraj byłam u lekarza. Ginekologicznie wszystko ok.Jednak ja już sama nie wiem co myśleć. Z os. miesiączki wychodzi, że jestem w 31/32 tydzien ciąży a z usg że 28/29 czyli sa jakieś 3 tyg odchylenia. Według miesiączki termin mam na 15 grudnia a według usg już sama nie wiem, bo co idę je zrobić wychodzi, że bliżej śylwestra :/ ... Dziecko jest malutkie. 5 października jak bylam na usg ważyło 1200 gram a to był jakos 30 tydzien. Dodatkowo łożysko mam już bardzo dobrze roziwnięte i znajoma pielęgniarka/ położna powiedziała, że bd rodzic raczej według terminu z miesiaczki. Czyli nie wiem co to oznacza, że dziecko jest o 3 tyg za małe??? Zdecydowałam się na konsultacje we Wrocławiu w jakiejs dobrej prywatnej klinice. Nie wiadomo czy sie martwic. Lekarz mowi ze wszystko w porzadku, wszystko jest proporcjonalnie( bo oprocz tego mialam odchylenia w tygodniach miedzy wielkoscią główki a nózek). Nie wiem co mysleć. Mówią, że dziecko nie bd miało wieciej niz 2,5 kg bo nie zdarzy urosnac. W sumie patrzac to zostało mi 8 tyg..Co o tym sadzicie, czy to normalne, żeby wychodzilo tak dziwnie? Niby w położnictwie nigdy nie jest dokladnie zawsze sa na + lub- dwa tyg. ale to mnie jakos nie pociesza. Czytałam troche o tej hypotrofii, słyszałyscie o tym? Martwie się ...
Mar-Tussia
2006-10-17
10:33:04
Email
Cześć dziewczyki! Ja jeszcze nic nie kupiłam dla dzidziusia, ale chyba już pora zacząć zakupy.Na razie oglądaliśmy wózki i foteliki. Zastanawiam sie nad "tako city voyager" ma dobre opinie i podoba mi sie tylko jest strasznie ciężki, martwi mnie to trochę. M.art.a ja nic nie wiem o tej hypotrofii,ale z tego co piszesz to chyba proporcje dzicka są już wyrównane, więc nie masz się co martwić, a często sie zdarza ,że rodzą się małe dzieci i są całkiem zdrowe.Będziesz miała lżejszy poród :)) Ja wciąż czekam na usg w przyszłym tygodniu i może się dowiem czy to chłopczyk czy dziewczynka mi się wierci w brzuchu. Byłam już na 2 zajęciach w szkole rodzenia i jestem zadowolona,chociaż kurs kosztuje 150zł (a jeszcze nie dawno było za darmo). Są same pary, a prowadzące to położne ,które pracują u nas na porodówce. Są sympatyczne i wzbudzają zaufanie ,dzięki temu trochę mniej się boję. Nawet jak będzie cholernie ciężko i koszmarnie to na razie o tym nie myślę :)) na szczęście. Spotykamy się 2 razy w tyg. po 2 godz: 1 godzina ćwiczeń, 1 godz. teorii. Wreszcie zaczęłam się ruszać:)))nawet miałam zakwasy na nogach od przysiadów. Pozdrawiam gorąco!!!
kaga
2006-10-17
11:07:01
Email
Cześć dziewczyny! M.art.a nie denerwuj się, na pewno wszystko jest dobrze, a dziecko urodzi się kiedu przujdzie na niego pora. Co do jego wielkości, to pewnie będziesz miała mniejsze dziecko i łatwiej Ci pójdzie przy porodzie. A przecież jego zdrówko nie zależy od jego wielkości. Wszystko jest na pewno dobrze, a jeśli chcesz to sprawdź to u innego lekarza, żebyś była spokojniejsza. Moja mała będzie raczej trochę większa, bo już w 28 tyg. ważyła ok. 1,4 kg. Więc przy porodzie będzie pewnie ciekawie, :) Teraz jadę w przyszły piątek, ale chyba nie będę miała robionego USG - więc pewnie się nie dowiem jaka już jest duża. Co do zakupów, to też raczej wszystko przed nami. Wózek już chyba wybraliśmy, tylko musimy go tylko zamówić. To jest wózek firmy DELTIM X-LANDER X1. Tylko się zastanawiam, bo gondola ma ok 75 cm długości i nie wiem, czy nie będzie za krótka. Chociaż z drugiej strony, jak my rodzimy w grudniu, to nanajwięcej ubranek dziecko będzie miało, jak będzie jeszcze malutkie, a później jak podrośnie to już będzie cieplej. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam!!
agula
2006-10-17
15:20:59
Email
Hej Mamuski:) Marta moja córeczka też jest drobniutka i lekarka jak robiła USG to jej wyszło ponad tydzień różnicy od terminu jaki wskazuje wyliczenie wg ostatniego dnia miesiączki.(Termin porodu z USG mam późniejszy) Jeśli chodzi o parametry USG, faktycznie dopuszcza się odchylenia +/- 2 tygodnie. A hypotrofią się nie martw, bo gdyby lekarz miał jakieś podejrzenia to na pewno skierowałby Cię na dodatkowe badania, bo z tego co czytałam to poważna sprawa. Pozdrawiam.
anika1
2006-10-18
11:04:13
Email
cześć. u nas wszystko w porządku. siedzimy w domku i sie byczymy:-) Wczoraj przyszły mi pierwsze ubranka z allegro. są prześliczne. Oglądałam je już cgyba z dziesięć razy. Martusia mi też się podoba wózek Tako City Voyager. Faktycznie jest troche ciężki ale wydaje się być funkcjonalny no i są przepiękne kolory do wyboru. Pozdrowionka
m.art.a
2006-10-19
09:27:10
Email
Troche się przestraszyłam i spanikowałam, ale nikt mi dokładnie nie wyjaśnił dlaczego tak sie dzieje. Byłam wczoraj we Wrocławiu w prywatnej klinice u znakomitego lekarza i warto było. Dokładnie przeanalizowała wszystkie moje badania, policzył te różnice, zrobił usg i co sie okazało... różnica nie jest aż taka duża zarówno pomiędzy terminem z miesiączki a badaniem oraz pomiędzy rozwojem narządów. Nie wiem jak to możliwe, że dzidzuś w ciądu niecałych 2 tyg przytył prawie 0,6 kg bo to chyba niemożliwe... musieli się wcześniej pomylić, że jest taki malutki. Według OM jestem w 32 tyg ciązy a wczorajszym usg że w 30 a dzidzuś waży 1750 gram więc chyba akurat. Wiem, że to wszystko nigdy nie jest w 100% celne, ale ciesze sie że pojechałam bo dużo mi to dało. AAA no i będzie dziewczynka :) .. najprawdopodobniej, bo dalej troche wstydlliwa ;)
Mar-Tussia
2006-10-19
11:32:58
Email
No widzisz M.art.a wszystko jest OK:))) ciesze sie bardzo:))). Ja zanim kupie jakieś ubranka to poczekam aż opozbieram wszystko od koleżanek, bo nie wiem czego i ile będę miała i w jakich rozmiarach ,więc dokupię coś na końcu, bo chcę żeby dzidzia miała tez coś od mamusi:)). Anika co do wózka to zdecydowałam się na ten tako, w kolorze śliwkowym z różem, brzmi to może dziwnie ale wygląda świetnie i jest uniwersalny dla chłopca i dziewczynki. Będę go trzymać w piwnicy, bo mieszkam na drugim piętrze i nie wniosłabym go na górę ,poza tym mam takie małe mieszkanie i korytarz,że nie byłoby go nawet gdzie trzymać.A dzidzię będę wnosić do domu w tej torbie. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie :))Pozdrawiam gorąco !!!
anika1
2006-10-19
20:41:46
Email
marta cieszymy się że u was wszystko w porządku:-) czasami warto zasięgnąć opnii innego lekarza i być spokojniejszym. mnie obecnie najbardziej ciekwi to czy mój synalek będzie grzeczny i się ułoży odpowiednio do porodu. Nie wiem czy to ma jakiś sens ale jak wcześniej był ułozony głowką do dołu to go czułam cały czas w okolicach żeber, a teraz jak jest ułożony pośladkowo to go czuje zupełnie na dole. Dlatego tak sobie umyśliłam że jak się przekręci to będę wiedziała bo znów mnie zacznie kopać po żebrach. co o tym myślicie?
kaga
2006-10-20
08:51:08
Email
Cześć! Anika, pewnie masz rację co do miejsca czucia małego. Na razie pewnie jeszcze może się przekręcać, bo ma jeszcze miejsce. Moja mała chyba jeszcze się nie przekręciła. Chociaż nie wiem dokładnie. Ja najbardziej ją czuję z prawej strony u góry. Więc nie wiem, czu ona leży jeszcze bokiem i kopie nóżkami, czy nóżki ma u góry i bardziej sobie upodobała prawą stronę. Jadę za tydzień w piątek na wizytę, to się pewnie dowiem. Piłam w tym tygodniu glukozę - coś okropnego. Ale wyniki mam dobre - po obciążeniu 130, podobno do 140 jest ok. Morfologię i mocz też mam ok. To najważniejsze. Jeszcze tylko tydzień i będę się już lenić w domku - nie mogę się doczekać. Pozdrawiam mamusie!
anika1
2006-10-25
11:13:40
Email
Ale się cichutko u nas zrobiło:-) Ostatnio nie jestem w najlepszej formie. Mam wrażenie jakby brakło mi powietrza i robiło się mi słabo. Może trzeba się przyzwyczaić że na tym etapie tak już jest? A po za tym to zaczął mi się dawać we znaki kręgosłup. A tu jeszcze prawie 2 m-ce. Byłam w niedziele u koleżanki, która we wrześniu urodziła bliźniaki. Fajne bobaski, ale ile wysiłku trzeba włożyć żeby nad obojgiem zapanować. Zawsze mi się marzyły bliźniaki, ale teraz myśle że chyba lepiej zrobić dwa podejścia:-) Pozdrawiamy:-)
agula
2006-10-25
19:26:29
Email
Cześć dziewczyny! U nas wszystko w porządku, mała waży 2174 g. a jeszcze 5 dni temu ważyła tylko 1800 g., no ale jutro zaczyna mi się 35 tc, to niesamowite jak to zleciało. W piątek po badaniu miałam trochę pietra bo lekarka mi powiedziała, że moja córeczka jest malutka, wysłała mnie na L4 i kazała odpoczywać. Niby stwierdziła, że ta 3 tygodniowa różnica miedzy datą porodu z Naegelego a badaniem USG to nic groźnego i najważniejsze, że mała rozwija się proporcjonalnie no ale same wiecie, od razu zaczynamy się martwić. Dlatego dziś byliśmy na USG genetycznym i okazało się że różnica wynosi tylko tydzień, przy okazji wiem, że moja córeczka jest zupełnie zdrowa, a co u Was? faktycznie jakoś u nas cichutko ostatnio, pozdrawiam
m.art.a
2006-10-26
09:38:30
Email
Hey :) U nas też ok. Mam wizyte dopiero 16 listopada a kolejne usg to juz chyba jakoś kurcze pod sam koniec, bo w przychodni troche sie czeka, a skierowanie też trzeba odebrać :/ Czyli myśle, że końcem listopada.. Ale sądze, że nie ma potrzeby wcześniej (odpukać) bo czuje się świetnie, mała rusza się strasznie, a tydzień temu ważyła 1750 g, wiec wcale nie tak mało, jak mówili. Jedyne co mi zaczyna dokuczać to rzeczywiście kręgosłup, ale ja mało się ruszam, jesli chodzi o wychodzenie z domu, więc az tak strasznie nie narzekam. Jedyne co jest naprawde koszmarne to zgaga. Dochodzi do tego, że budze się w nocy i nie moge zasnąć. Na raz idzie mi cały listek reni :/ a to daje ulge na jakiś czas.Mówią, że jak kobieta w ciąży ma zgage to dziecku włosy rosną, hehe:) moja to chyba hipisą od razu bedzie ;) Niedługo przeprowadzamy się do nowego mieszkanka, tzn. góry domku jednorodzinnego. "Tworzyliśmy" je od podstaw (totalnych podstaw ;/ od sierpnia i jest już chyba wszystko prócz mebli ;) ale to wiadomo z czasem.. Dla dzidzusia wszystko praktycznie mam pożyczone:łózeczko, wanienke, fotelik samochodowy, nawet ciuszki ostatnio dostałam, wyprałam i jak nowe.. Wszyscy radzili, że dzieci tak szybko rosna i nie ma sesnu pakować niewiadomo jakich sum właśnie w ubiór. Kupilam kilka nowych komplecików do lekarza np. a tak to po co :)Jedyne co kupimy to wózek, ale jeszcze nie wiem jaki. Chciałam się zapytać Was, czy któras z studiuje. Ja teraz jestem na 3 roku i tak troche w srodku semestru poród, bedzie cięzko ;/ Nie wiecie, czy przysługuja nam jakies ulgi z racji stanu błogosławionego? Dojedzam 100 km do szkoly raz w miesiacu, w sumie bylam tylko raz nie mialam okazji sie dowiedziec.. Wogóle to studenci dziwnie patrza sie na studentke w ciązy. Jedni z wyrazem "co ona tu robi" a inni jakby troche z podziwem "?". Tyle, że to wcale nie jest juz teraz latwe- 10 h siedzenia na wykladach..A no i jakie świadczenia nam przysługuja, oprócz "becikowego".. Pozdrawiam papap
m.art.a
2006-10-26
09:40:40
Email
A no i jak z imionami dla waszych pociech. Ja bardzo chciałam Lenę, ale był układ z mężem i będzie Julia. Też bardzo mi się podoba, ale stawiam na oryginalnosć, a Julek to już teraz jest troche chyba..
marta7896
2006-10-26
09:51:03
Email
Witam Mamusie :) Tez mialam problem, bo jak bylam 2 tyg. temu u lekarza, to zalecil konsultacje w kierunku hypotrofii plodu. Na szczescie wczoraj bylam na kontroli i okazalo sie, ze dzieciatko rozwija sie prawidlowo i juz wazy 2180 :) (33tydz.)Strasznie sie ciesze, ze moja dziewczynka rosnie! Bo wkoncu zdrowko malenstwa jest najwazniejsze :) Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego Wam i Waszym Malenstwom :)
agula
2006-10-26
12:06:23
Email
Hej, hej:) Ja też kiedyś chciałam mieć Julię, później Amelię ale zanim zaszłam w ciążę moje koleżanki i w rodzinie swoje córeczki tak ponazywali więc w końcu będzie Laura, pozdrawiam
kaga
2006-10-26
12:22:02
Email
Cześć mamusie! U nas wszystko dobrze, czuje się dobrze, nie mam zgagi, nie boli mnie kręgosłup, nie mam skurczu łydek, więc nie jest najgorzej. Oczywiście jestem już ociężała i szybko się męcze, ciężko się schylić, no ale w końcu parę dodatkowych kilogramów trzeba nosić. Mała rosnie, jestem ciekawa ile waży. Jutro jedziemy na wizytę, więc będę wiediała więcej. No i jutro ostatni dzień w pracy. Bardzo się cieszę, bo już chciałabym trochę odpocząć. Nie będę miała tak łatwego dostępu do internetu, bo w domku nie mamy, ale jest u rodziców, więc będę na pewno zaglądała żeby dowiedzieć się co u Was słychać. Zakupów właściwie nie mamy zrobionych w ogóle. Teraz jak będę miała wolne, to muszę się za nie zabrać, bo to już chyba czas. W sobotę jedziemy z mężem kupić wózek, łóżeczko i wanienkę. Co do imion, to my będziemy mieli Martynkę - zaakceptowane przez męża i przeze mnie. Pozdrawiamy serdecznie, trzymajcie się cieplutko. Pa!!
BALBIA
2006-10-26
22:39:24
Email
HEJ! Moja Malwinka jest chyba najdrobniejsza bo skończyłam 33 tc i mała waży 1800 g Mam nadzieję ,że nadgoni z tą waga. POZDRAWIAM

Kamila
2006-10-29
17:27:59
Email
Hej dziewczyny! Wróciłam po 3. tygodniach wczasów w szpitalu. Czuję się znacznie lepiej. Nie ma to jak musowe leżenie ;-) robili mi tam usg w 28. tyg. dzidzia ważyła wtedy 1700g, wszystko dobrze, ułożenie głowkowe, z łozyskiem też wszystko oki :) no i najprawdopodobniej to dziewczynka :) czyli będę miała dwie damy w domu. Do końca jednak nie jestem przekonana, bo ostatnio rodziła dziewczyna przekonana, że to dziewczynka a urodził się chłopak! I to jaki duży 4100g i 56 cm! Napatrzyłam się na te maluszki i już się nie mogę doczekać swojej kruszynki :) nasłuchałam się oczywiście full porodów.. i troszkę zaczęłam się bać - kurcze już zapomniałam jak to było! Ale od razu umówiłam się z moją położną, która była przy porodzie Kini i jakoś mi tak raźniej. Konczę już 31. tydzień... mam nadzieję, że listopad przetrwam w domu, a w grudniu to już mogę rodzić. Nawet na początku, coś moja dzidzia szybko chce do mamy :) pozdrawiam!
Mar-Tussia
2006-10-30
14:42:46
Email
Cześć Dziewczynki!!! Wreszcie byłam na usg:))) z dzidzią wszystko OK ,ze mną też:))to będzie dziewczynka!!!! Lekarz był pewien, ale zawsze biorę pod uwagę fakt,że może się mylić.Na razie mam burzę mózgu z wyborem imienia,o wiele łatwij byłoby mi wybrać imię dla chłopca niż dla dziewczynki. Mój typ to Oliwia, mężowi się nawet podoba ale teściowie i szwagierka kręcą nosem. W sumie to moje dziecko a nie ich,ale jeszcze zobaczę co wymyślimy. Wreszcie zaczęła się porządnie wiercić :)))!!!!Nawet mi nogę pcha pod żebro.Jest już ułożona główka w dół i jest dość ruchliwa ale myślę ,że nie przekręci nieprawidłowo,waży ok. 1700g. To tyle na razie. A jakie Wy macie imiona dla swoich maluszków?? Pozdrawiamy Was gorąco ja i moja córcia :))
agula
2006-10-30
17:21:53
Email
Hej, hej:) Mar-Tussia czyli będzie tak jak czułaś, że to dziewczynka! To super! Pamiętam, że Tobie też z tego testu, który sobie dziewczyny robiły na naszym forum wychodził chłopak, tak jak mi, a ja też będę miała córcię:)Pewno, że najważniejsze to to żeby dzidziuś był zdrowy ale ja się tak bardzo cieszę, że będzie dziewczynka. Pozdrawiam
m.art.a
2006-10-30
18:12:40
Email
Widze, że dziewczynki górą :) U mnie też "raczej" dziewczynka i bedzie Julia już napewno, wszystkim sie podoba i sama już tak na nią mówie.. Moja mała na ostatnim usg była już prawie główką w dół wiec myśle, że sie już obróciła, bo coś mi brzuszek opadł.. Czuje czasami ruchy pod żebrami.. Mam bardzo mały brzuszek a zostało wg OM 6 tyg. Patrze na inne kobiety w ciązy to wygladam jakbym sobie niezbyt dużą piłke wsadziła.. W sumie przytyłam 14kg, ale wogóle tego nie widac, nie wiem gdzie to sie podziało. Mam jakieś takie dziwne uczucie, że urodze wczesniej, choc w sumie nic na to nie wskazuje, no moze troche stopien dojrzałosci lozyska bo na poczatku pazdziernika stwierdzili ze jest już w II/III stadium. Wiec miejmy nadzieje że na świeta bedziemy juz razem. Pozdrawiam :)
anika1
2006-10-31
11:05:15
Email
W końcu udało mi się dostać do komputera. Wczoraj byłam na wizycie i mały Kubuś nadal się nie przekręcił. Lekarz daje mu jeszcze 3 tyg. na przekręcenie więc pozostało mi czekać. Czy dobrze mi się wydaje że to jedyny chłopczyk na naszym forum? I to jaki niegrzeczny ;-) Pozdrawiamy
kaga
2006-10-31
11:45:31
Email
Cześć dziewczyny! My już byczymy się w domku. Od wczoraj jesteśmy na zwolnieniu, więc korzystam z komputera siostry, bo w domku nie mamy. Na wizycie wszystko ok, wyniki dobre, Martynka rośnie, co prawda nie wiem ile waży, bo nie miałam USG. Też jeszcze się nie przekręciła, ale pani doktor powiedziała, że jeszcze ma czas. Mam nadzieję, że zdąży. Następną wizytę mamy 20.11, a więc miesiąc przed terminem. Mam nadzieję, że wtedy będzie już główką na dół. Też przytyłam 13, 14 kg. Mam nadzieję, że do końca nie będzie aż tak dużo. Zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie, pa!
marta7896
2006-10-31
16:18:32
Email
Hej, Widze, ze wszytkim dopisuja dobre nastroje :) Bardzo sie ciesze. Ja tez juz sie uspokoilam, chociaz coraz czesciej nachodza mnie mysli dotyczace porodu i troche mniej mi sie to podoba :)Na szczescie po meczarniach bede miala w ramionach moje cudowne malenstwo. Mar-Tussia, my tez wybralismy imie- Oliwia i tak jak u Was... Rodzicom i tesciowej sie nie podoba, ale co tam... To nasze malenstwo i my o tym decydujemy jak dac Jej na imie. Mam tylko nadzieje, ze Malej sie bedzie podobac jak bedzie duza ;)
Kamila
2006-11-01
17:38:59
Email
A mnie znów dopadła grypa. Znów zaraziłam się od córci, która ma zapalenie krtani... z tym, że ona ma antybiotyk i prawie już jej przeszło a ja się męczę niesamowicie... jeszcze ta pogoda. Jutro idę na kontrol, może dostanę coś co mnie postawi na nogi. Pozdrawiamy!
Mar-Tussia
2006-11-04
11:29:56
Email
Hej!!Właśnie wróciliśmy z odwiedzin u rodziny i wszystkim się spodobało imię Oliwia i już tak na nią mówimy,więc myślę ,że tak zostanie.Moj mąż powiedział ,że to ja będę się męczyć na porodówce i będzie takie imię jakie wybiorę :)) No to mamy małą Oliwkę :))Marta, fajnie mamy 2 Marty i obie będą miały Oliwie, a na kiedy masz termin?? Bo ja na 30.12.fajnie byłoby jakbyśmy jeszcze urodziły w tym samym dniu hihih:)) Dobrze zniosłam podróż,lekarz nie miał przeciwwskazań do wyjazdu, ale jazda samochodem w 8 miesiącu to już nie jest wygodne. Jechaliśmy tylko 3 godziny ale tyle czasu w bezruchu to nie jest dobrze, potem brzuch mnie bolał bo małą troszkę wygniotłam.Ale dziś już jest OK. Tylko pogoda trochę depresyjna.......Dziewczyny , czy śną sie Wam wasze dzidziusie?? Ja ostatnio mam różne sny, że rodzę ,że już urodziłam ale zawsze chłopca a nie dziewczynkę.Dziś mi się śniło,że też urodziłam chłopca i mówię do męża ,że mamy chłopca a miała być dziewczynka. Chyba za dużo o tym myślę...Pozdrawiam :)))
agula
2006-11-04
11:41:56
Email
Hej Dziewczyny:) Mnie się też ostatnio śnił mój poród tylko jakiś taki niebolesny ale w ogóle to wszystko było dziwne bo najpierw dzidziuś niby się urodził a potem się okazało, że to nie mój i że ja jeszcze nie urodziłam, później znowu nie mogłam zobaczyć płci i jak to w snach bywa nic sie nie wyjaśniło. Jestem już w połowie 36 tc więc to naprawdę niedługo:)Na razie pogoda a własciwie miesiąc (nie cierpię listopada)trochę mnie przygnębia, mam nadzieję że Laura urodzi się w grudniu. A tak poza tym to nie czuję się najgorzej, staram się dużo odpoczywać i tyle. Pewnie w piątek będziemy u lekarki, ciekawę ile moja córcia przybrała na wadze od ostatniego razu? Pozdrawiam
m.art.a
2006-11-05
08:21:54
Email
Agula a na kiedy masz termin, bo z moich obliczeń wynika, że jestem w połowie 35 tyg?
agula
2006-11-05
19:11:32
Email
Hej Marta, na 8 grudnia. Dokładnie 7 grudnia kończy mi się 40 tc:)pozdrawiam
marta7896
2006-11-06
10:16:48
Email
Witam :) Mi tez sie czesto sni, ze urodzilam chlopczyka :) a ma byc dziewczynka. Termin mam na 1.12 wiec to juz niedlugo. Coraz wiecej obaw... ale tlumacze sobie, ze bedzie dobrze, jakos wszyscy przez to przechodza :)Pozdrawiam
kaga
2006-11-06
12:31:27
Email
Cześć! U nas wszystko dobrze. Dzisiaj zaczął się 35 tydzien, więc już naprawdę niedługo. Jak ten czas leci. Czuję się dobrze, chociaż coraz grubsza. Palce u rąk mam spuchnięte trochę, więc nie bardzo mogę nosić obrączkę, bo boję się, że jej nie zdejmę. Mała wierci się niemożliwie. Muszę liczyć jej ruchy dwa razy dziennie, na razie wszystko w porządku. Za dwa tygodnie jedziemy na wizytę, więc dowiem się jaka jest duża, no i czy się przekręciła, bo jak na razie to chyba jeszcze nie. A już chyba czas. Mam nadzieję, że jeszcze zdąży. Musze się zabrać porządnie za zakupy, bo prawie nic nie mam. A jak u Was? Pozdrawiam serdecznie, pa!
m.art.a
2006-11-10
10:01:34
Email
hej dziewczyny wam też się tak dłuzy czas.. to chyba ten ostatni miesiac najgorzej, bo przymusowo jestesmy "zwolnione" z wielu rzeczy i ta pogoda dobijająca.. spacery odpadaja ;/ (u mnie ciagle pada).. Chcoaiz powiem wam, że teraz mialam tydzien przeprowadzki (juz jako tako wyglada) i naprawde sie narobilam sprzatajac. Jakos tak mnie naszlo, że musi byc ladnie w naszym nowym domku i smieja sie ze mnie, że tylko ze scierka latam i karza lezec. A ja jakos nie moge energia mnie rozpiera :)Zreszta pozniej nie bedzie na to czasu i sily :) ( pozytywnie oczywiscie). Mojej Julce chyba sie to nie podoba bo wieczorem jak sie klade to dostaje takie kopy ze fiu fiu :)wiec teraz pelen relaks. Tyle, że jak sie cos robi to czas leci a tak to wiecznosc ...Bylyscie juz w szpitalu, w którym zamierzacie rodzic? I nie wiem czy ktoras z was umaiwa sie z lekarzem aby byl na telefon "w tym momencie", bo moje kolezanki tak robily, oczywiscie za oplata..nie wiem czy to ma sens, jak sadzicie moze wystarczy tylko umowiona polozna, albo wogole dac sobie spokoj..No i jak to jest z tymi oznakami porodu, bo gdzies czytalam ze juz jakos teraz moga sie pojawic skurcze. Czujecie juz cos, bo ja nic. wrecz przeciwnie czuje sie lezej niz miesiac, dwa miesiace temu.. dziwne, pozdrawiam papa
Strona 8 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum