szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - grudzień 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 27 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna
Napisano: Treść:
anika1
2006-07-11
Email
Hejka! Usiłowałam znależć mamuśki z terminem na grudzień ale to chyba nie jest popularny termin ;-) Ja mam wyznaczony termin na 21.12. Licze na to że urodzi się troszkę wcześniej. Bardzo nie chciałabym rodzić w święta. Dopiero co zaczynam buszować na forum ale bardzo mi się tu podoba.
Mar-Tussia
2007-01-06
19:35:51
Email
Hej babeczki!!! Ja wciąż nie urodziłam :( ale jutro idę do szpitala i coś się ruszy w przyszłym tygodniu, szkoda tylko ,że nie naturalnie tylko będą mi wywoływać.Cikawe co z Kamilą?? Mam nadzieję ,że ma już to za sobą:) Pozdrawiam wszystkich :))!!
agula
2007-01-06
23:04:44
Email
Mar-Tussia czyżby to ostatni Twój wpis w stanie 2 w 1?:) Powodzenia i do "zobaczenia" po!
MoNiSiA
2007-01-07
11:49:25
Email
Kamila urodziła dzisiaj synka. :-) Waga 4860g i 63cm.
Mar-Tussia
2007-01-07
13:16:49
Email
No to już tylko ja zostałam z dzidzią w brzuszku...Kamila serdeczne gratulacje!!!Mam nadzieję ,że to była cesarka, bo maluszek sporych rozmiarów. Ja dziś ok. 17:00 idę do szpitala, boję się i mam doła. To czekanie mnie dobija.Powoli dociera do mnie,że dziś to była ostatnia noc której mogłam się wyspać i ,że wyjdę sama a wrócę z dzieckiem. Dziwne uczucie... Pozdrawiam!! Paa!!
kaga
2007-01-07
14:19:38
Email
Cześć dziewczyny! Dopiero dzisiaj mam dostęp do komputera, więc piszę. Moją córeczkę urodziłam 25.12 o godz. 17:55, mała ważyła 4010 kg i miała 59 cm. Więc Święta miałam wyjątkowe. W szpitalu leżałam już od 23.12, bo miałam już skurcze. Na przedporodówce spędziłam więc 3 dni. Nic fajnego. Ale najważniejsze, że mała jest zdrowa i wszystko jest dobrze. Jesteśmy już w domu od środy 28.12. Moja Martynka jest strasznym żarłoczkiem, ma bardzo duży apetyt. Ze spaniem jest troszkę gorzej, w sumie nie płacze, ale jak próbuje ją odłożyć do łóżeczka to się wierci i musze ją zabrać z powrotem do cyca. I tak kilka razy aż uśnie. Więc u mnie ze spaniem też różnie. Ale mam nadzieję, że jej się do jakoś ustabilizuje. W końcu ma dopiero 13 dni. Jeśli chodzi o karmienie, to też nie chciała mi ssać, ale jedna z położych powiedziała żebym spróbowała przez kapturki, to i sie uało. Więc teraz karnię cały czas przez osłonki i mała smacznie wcina. Będę próbowała ją przystawiać bez osłonek, zobaczymy co z tego wyjdzie. Najważniejse, że ją karmię. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki, Pa!!
agula
2007-01-07
20:15:42
Email
Kamila moje gratulacje! No i proszę kawał chłopa:)z Twojego synka Kaga dla Ciebie też gratulacje oczywiście, pozdrawiam
BALBIA
2007-01-07
20:16:12
Email
No Kaga gratulacje!!!!!! Duża dzidzia moja ma 1,5 m-ca ,a jeszcze do takiej wagi jej trochę brakuje nie mówiąc już o dzidzi Kamili ,której też gratuluję. Jestem pod wrażeniem ,że rodzą sie takie duże dzieci zwłaszcza porodem naturalnym bo ja sobie tego niewyobrażam. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Martussi!
anika1
2007-01-08
11:07:14
Email
Kaga i Kamila gratulacje!!!!! Jestem pod wrażeniem takich dużych dzieciaczków:-) No to czekamy jeszcze na Martusie.
anika1
2007-01-09
19:53:33
Email
Coś cichutko się u nas zrobiło. Dzisiaj byłam pierwszy raz z małym na spacerze. Do tej pory stawiałam go tylko przy otwartym oknie. Chyba dobrze mu zrobił ten spacerek bo zrobił się taki grzeczniutki. Ostatnio bolał go strasznie brzuszek. Przez 2 dni cały czas popłakiwał. Co udało mu się zasnąć to się budził z płaczem i tak dookoła. Byliśmy u lekarza. Dostał syropek na poprawe pracy jelit i już jest dużo lepiej. Buzie ma nadal w krostkach ale lekarka powiedziała że to taki trądzik noworodkowy i że przejdzie samo. Przy okazji wysłała nas jeszcze na badanie moczu ale wszystko wyszło ok. Troche było zabawy z przyczepieniem mu woreczka żeby pobrać mu mocz ale po kilku próbach nam się udało:-) A i w końcu mam już odciągaczkę elektryczną, co za ulga :-) Agula lekarka powiedziała że taki maluszek 3-4 tyg zjada ok. 100ml. Kazała go trosze zmuszać i faktycznie jak go budze i męczę to zjada prawie że tyle. Pozdrowionka.
ania23
2007-01-09
21:06:12
Email
cześć dziewczyny! mam pytanie do was bo już macie to za sobą. Ja mam termin na luty i powoli już sie szykuję, mam pytanie w co ubierałyście swoje dzieciątka wychodząc ze szpitala do domu po porodzie. Czy kombinezon jest odpowiedni dla takiego maleństwa, czy zabrać becik czy raczej rożek no i w czym przewoziłyście maleństwa w samochodzie, czy można wsadzic dziecko w fotelik ten dla najmłodszych (0-13kg)? Zadaje to pytanie Wam bo tez rodziłyście zimą. Proszę o odpowiedz i pozdrawiam Was i Wasze maleństwa!
BALBIA
2007-01-10
14:27:48
Email
Anika moja Malwinka znów dostała krostek i to takich drobniutkich wiec to pewnie też ten trądzik bo dzis jakby go mniej. Niesmaruję juz niczym bo widze ,ze faktycznie sam przejdzie;) Ao tych woreczkach na mocz to nawet nie gadaj;) Tak sie namęczyłam . Miałam 2 i jeden przykleiłam i ubrałam w pieluche wiec sie odkleił i mała sikała do pieluchy ,a ja czekałam kiedy sie woreczek napełni;)Na drugi dzień przykleiłam i czekałam aż bedzie siusiać .Wkońcu nasiusiała ale tak mało ,że czekałam dalej i zas powoli zaczeło sie odklejać wiec troszke jeszcze dosiusiała i leciałam z tym jak przeciąg żeby już miec to za sobą;) jutro odbieram wyniki. Aniu23 ja miałam swoją małą ubraną w kombinezonik -nie było jej widać ale to szczegół;) i w rożek no i do fotelika .Choc pózniej miesiąc go nie używałam bo mała sie w nim topiła ,ale teraz już waży wiecej i jezdzi znów w foteliku. pozdro!!!!!
BALBIA
2007-01-10
14:35:32
Email
A to moja śpiąca "KLUSECZKA";)

BALBIA
2007-01-10
14:37:31
Email
a to już nie śpiąca;)

anika1
2007-01-10
15:05:53
Email
ania23 ja też ubrałam Kubusia w kombinezonik tylko taki bez nozek. Pozniej jeszcze na droge do samochodu otulilam go kocykiem. Faktycznie takie maleństwa topia sie w tym wszystkim. Nasz mały też tylko ze szpitala wrocil w foteliku a teraz jak jedziemy na krotkie trasy to jezdzi na raczkach. Becik natomiast przydał mi się w szpitalu. U mnie w szpitalu wszystko trzeba było mieć swoje. A że nie było za ciepło to mały cały czas był owinięty w becik. Pozdrawiam
Kamila
2007-01-10
15:55:01
Email
Dziewczyny kochane urodziłam :) całą akcję porodową opisała w dziale NIEMOWLĘ. Pozdrawiam!
agula
2007-01-10
17:04:00
Email
Anika moja córeczka (ma teraz 5,5 tygodnia) zjada zwykle 80 ml, czasami 70 a czasami 90. 100 ml zdarzyło sie jej kilka razy ale odniosłam wrażenie, że to dla niej za dużo bo potem dużo sie jej ulało. Ja zwykkle karmię ją na raty, tzn. zje tak około 60 ml, potem noszenie az sie odbije i później dojada. Super, ze masz już ten elektryczny laktator, zobaczysz będzie znacznie łatwiej:) Ania 23, ja moją córeczkę przywiozłam ze szpitala w kombinezonie, oczywiście za dużym:) i jeszcze w rożku. Nie wkładałam jej wtedy do fotelika tylko trzymałam na rękach.Pierwszą podróż w foteliku miała jak skończyła 3 tygodnie. Kamila naprawdę jesteś dzielna! Jeszcze raz gratuluję! Pozdrawiam wszystkie mamuśki! Ps: Ciekawę jak tam nasza Mar-Tussia?
marchewka79
2007-01-12
16:19:52
Email
Witam serdecznie mausie i ich dzidizusie(-: Bylismy dziś z Maksymilianem na szczepieniu.Oj ale było krzyku,tak mi go żal było.Wazy 5530 gram,taki pączuś się z niego zrobił(-: Co niektóre ubranka juz się zrobiły za małe a niedawno jeszcze trzeba było wszystko podwijać.Jak ten czas szybko leci.Pozdrawiamy
BALBIA
2007-01-13
17:16:10
Email
OJ dokładnie. Malwinka ma już 4 kg ,a zważywszy na to jaka była drobniutka po urodzeniu to niesamowite jak szybko przybiera;) My szczepimy małą 1 lutego tą skojarzoną bo na WZW już miała 2 tyg. temu. Ja tez juz pare ubranek odrzuciłam i strasznie mnie to cieszy bo mam ich tyle ,że chciała bym ją móc ubierać ciągle w coś nowego;)szkoda ,że tylko ja i mąż możemy na nią popatrzeć jak ładnie wygląda no i jak ktoś do nas wpadnie bo niestety pora spacerów to nie jest a jesli nawet to dzidzi jest opatulone od główki do pięt:) całusy pa!
marchewka79
2007-01-13
20:19:25
Email
mały smerfik

BALBIA
2007-01-14
12:19:02
Email
słodki;)!
anika1
2007-01-14
14:01:39
Email
Marchewka śliczny smerfik:-) My na szczepienie idziemy 1 lutego. Też pewnie będzie płacz i krzyk. Jeśli chodzi o ubranka to też niektóre robią się już na Kubusia za małe. Ja aż tak dużo ubranek nie mam ale też lubie go przebierać. Mam tylko ubrabnka które sama mu kupiłam, bo wszystko co dostał w prezencie to dopiero będzie na na niego dobre za kilka miesięcy. Pozdrawiam
Kamila
2007-01-17
11:24:59
Email
Dziewczyny, co u Martusi? Długo się nie odzywa...
anika1
2007-01-17
21:11:34
Email
Ja też jestem ciekawa co u Martusi. Pewnie jest tak pochłonięta swoim malestwem że nie ma czasu nic napisać:-)
m.art.a
2007-01-18
12:35:22
Email
hey dziewczyny, dawno mnie nie było. Niestety mój pierwszy miesiąc z maleństwem był chorowity. Juz po wyjściu ze szpitala miałam problem z piersiami- skonczylo sie na zapaleniu, które powracało trzy razy. Juz za drugim lekarz proponowal wstrzymanie laktacji bo stan piersi byl tragiczny. Ja jednak chcialam spróbowac powalczyc i tydzien dostawalam antybiotyk dozylnie. Niestey powrocilo znow i juz zdecydowalam wstrzymac laktacje, gdyz goraczka przekraczajaca 40 st byla nie do zniesienia. bylam wyczerpana okropnie, co rowniez odbijalo sie na dziecku. Teraz karmie pokarmem nan 1- dobrze go toleruje. Mala jest zdrowa i silna, szybko przybiera na wadze. Ja chodze obwiazana bandazami i biore bromergon, po ktorym mam zawroty glowy i mdłosci. Jednak czuje sie o wiele lepiej niz przez ostatnie dni. Zalaczam zdjecia malutkiej- pierwsze jak miala kolo 2 tyg, drugie zrobione ostatnio..( za dwa dni minie miesiac :) pozdrawiam

m.art.a
2007-01-18
12:36:33
Email
a to wlasnie to drugie zdjecie

agula
2007-01-18
15:58:12
Email
Hej Marta, witamy po przerwie, śliczna córeczka!Ależ te nasze dzieciaczki rosną:) My bylismy wczoraj na szczepieniu. Nie było tak źle, ja chyba bardziej to przeżyłam niż Laurusia:) Moja córeczka w sobotę kończy 7 tygodni. Waży 3,80 i co najwazniejsze jest zdrowa, pozdrawiam
Mar-Tussia
2007-01-18
16:09:59
Email
Dziewczyny urodziłam!!!!!!!!!!!Wreszcie:)))) 11 stycznia miałam cesarkę, bo mała była przenoszona, owinięta pępowiną i było mało wód płodowych no i nie było postepu porodu. Szczegóły opiszę później bo Oliwka się właśnie budzi. Po porodzie ważyła 3200g i 57 cm długa, przy wypisie 2960g. Jesteśmy już w domku, szczęśliwe i wszystko u nas dobrze. Rozpisze się póżniej ,jak znajdę chwilkę :)))) Pozdrawiam Was wszystkie, Paaaa!!!!!
anika1
2007-01-18
16:56:14
Email
Martusia nasze gtratulacje:-) Cieszymy się że jestescie już w domku i że wszystko u was ok. Czekamy na wiecej wiesci. Marta serdecznie ci współczuje problemu z piersiami. Ale jeszcze troche i wszystko się na pewno unormuje. A malutka będzie równie dobrze rosła na sztucznym mleczku. Mój Kubuś dzisiaj kończy miesiąc. Ale szybko zleciał ten czas:-)
Kamila
2007-01-19
10:26:47
Email
Martusia, serdecznie gratuluję! Niech maluch rośnie zdrowo :) to już chyba wszystkie grudniowe brzuchatki urodziły?
agula
2007-01-19
16:14:35
Email
Martusia moje gratulacje! Super, że wszystko jest w porządku!
marchewka79
2007-01-20
11:01:23
Email
no to gratulujemy slicznej dziewczynki(-: No to już teraz wszystkie cieszą się swoimi dzieciaczkami.serdecznie pozdrawiam
BALBIA
2007-01-20
15:02:52
Email
M.art.a śliczna córeczka . Myślę ,że sporo wycierpiałaś z tymi piersiami bo zapalenie piersi u karmiącej matki to ponoć NIESAMOWITY BóL!!!!!!!!!! Ale juz chyba dobrze tak? Uważaj i dbaj o siebie no i oczywiście o maleńką ;) Martussia bravooooo wkońcu Oliwka jest na świecie! Jeszcze raz gratuluję wszystkim mamusiom i przesyłam usmiech mojej córeczki Malwinki.

kaga
2007-01-21
14:28:05
Email
Cześć dziewczyny! Niestety nie mam internetu w domu i tylko jak przyjeżdżam do rodziców na obiad w niedzielę, to mam okazję coś napisać. Martynka rośnie jak na drożdżach, apetyt ma ogromny, bardzo lubi jeść. Zaokrągliła się już bardzo. Poza tym jest grzeczna, nie płacze, no chyba że ma mokro albo jest głodna. W nocy w zasadzie wstaję tylko raz, góra dwa razy, ale potrafi pzespać nawet 6 godzin. Gorzej z zaśnięciem po kąpieli, zasypia nawczesniej o 21:30, najpózniej o 0:30. Więc cały wieczór z nią muszę siedzieć, głownie karmiąc. Ale poza tym jest bardzo kochana. Jutro będzie miała 4 tygodnie. Strasznie ten czas leci. Pozdrowienia dla wszystkich mamusi i dzieciaczków. Pa!
Mar-Tussia
2007-01-23
18:21:14
Email
Hej! Mała śpi,to mam chwilkę na pisanie.Oliwka jest w sumie grzeczna ,na prawdę nie mam co narzekać,jak sobie poje to potrafi spać nawet 3 godziny,w nocy wstaję do niej góra 2 razy. Nasz główny problem to karmienie, Oliwka ma małą buźkę a ja mam duże sutki i jeden wklęsły i mała ma problem z odpowiednim łapaniem.Nasze karmienie przypomina walkę o to żeby porządnie złapała cycka.Przez to wszystko bardzo się zapowietrza i często muszę ją podnosić żeby się jej odbiło.Na razie karmię ją przez silikonowy kapturek w nadziei,że mi się sutki wyrobią i po to żeby w ogóle coś zjadła. Ostatnio mniej śpi w dzień. Najgorsze jest tom, że jest pojedzona i nie chce spać.Nie chcę jej przystawuiać do piersi,bo sie jej ulewa i mój Olek ją nosi.Boję sie,że sieprzyzwyczai do noszenia i kołysania.Z drugiej strony ona potrzebuje bliskości, gdzie tu złoty środek???Masakra!!! Muszę kończyć bo już nie śpi. Pozdrawiamy.Marta i Oliwka :))))
marchewka79
2007-01-23
18:44:55
Email
Cześć dziewczyny.U nas ostatnio jest różnie,Maksymilian w ciągu dnia mało śpi bo męczą go kolki i ma problem z kupkami przez co boli go brzuszek i jest bardzo marudny,często płacze.Masaże nie pomagają.Lekaraka kazała podawać czopek co 3 dni jeśli sam nie zrobi ale boje się że się do tego przyzwyczaji bo ostatnio tylko po czopku robi.Może ktoś ma jakis inny sposób? Ostnio też cciągle wkłada rączku do buzi.Śmiesznie to wszystko wygląda,bo trochę to trwa za nim uda mu się trafić do buźki rączką poczym po chwili sam ją wyjmuje i potem głośno wrzeszcy bo mysli że ktoś mu zabrał (-: Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy i ich pociechy
anika1
2007-01-23
21:17:40
Email
czesć. byliśmy wczoraj u lekarza. Mały waży 4100 a więc w ciągu 5 tygodni przybrał na wadze 1kg. Dalej dokuczają mu bóle brzuszka. Byliśmy też u okulisty z ropiejacym oczkiem. Dostalismy jakieś kropelki i mam mu masować okolice pod oczkiem. Musze zmykać bo właśnie domaga się jedzenia:-)
agula
2007-01-24
17:33:40
Email
Marchewka ja mam ten sam problem. Od tygodnia moja córeczka nie może sama zrobic kupy. Nie wiem czym to jest spowodowane. Karmię ją naturalnie i do tej pory wszystko było ok. Również już dwa razy dawałam jej czopek ale też nie chcę żeby sie przyzwyczaiła. Kupy, które wychodzą z moją pomocą są jak najbardziej prawidłowe, więc to chyba nie jest zaparcie? Lekarka kazała mi dawać jej herbatkę rumiankową. Dziś dałam pierwszy raz, nie wiem czy to cokolwiek pomoże? Ona też bardzo często pcha piąstki do buzi ale to chyba nie ma związku? Czy któras z Was ma jakies sposoby na nasz problem? Pozdrawiam wszystkie
anika1
2007-01-25
11:57:22
Email
agula u nas jest odwrotnie mały robi wodniste kupy i dosyć często. Też zaczełam się niepokoić ale podobno to normalne przy karmieniu mlekiem matki. A tak propo mlrka to mały zjada coraz wiecej ( czasami ponad 100ml) a mi mleka nie przybywa. Musiałam już go dwa razy dokarmiać mlekiem modyfikowanym.
agula
2007-01-25
12:35:37
Email
Anika moja córeczka też robiła takie kupy, często i wodniste co mnie równiez na pewnym etapie martwilo i pytalam lekarki ale ona powiedziala ze to normalka przy karmieniu naturalnym. No a od tygodnia nagle nie moze zrobic sama kupy, choc jak pisalam po czopku jej sie to udaje i kupa jest prawidlowa, czyli to nie zaparcie, dlatego tego nie rozumiem. Co do "produkcji" mleka też tak miałam na początku i dlatego pozyczyłam ten duży laktator, o którym już tu pisałam, on pomógł mi ustawić laktację. A jak często odciągasz mleko? Moze powinnaś częściej skoro synek Ci zjada wiecej? Jesli częściej sie odciaga to ilosc pokarmu powinna sie zwiekszac, mysle że to Ci sie jeszcze unormuje, pozdrawiam
anika1
2007-01-25
14:19:56
Email
Agula teraz ściągam co 2-3 godz ale nie udaje mi się ściągnąć wiecej niż 100ml. Wziełam z przychodni telefon do wypożyczalni laktyatorów więc może zadzwonie i też spróbuje z tym dużym. A może wpływ na to ma fakt że wyeliminowałam ze swojej diety mleko i produkty mleczne. Małemu pojawiają się ciągle krosteczki na buzi i lekarka kazała mi przetestować czy po odstawieniu produktów mlecznych mu się poprawi. Poprawa nastąpiła ale teraz nie wiem czy wpływ na to miała moja dieta czy może krem którym zaczełam go smarować już wcześniej. pozdrawiam
BALBIA
2007-01-25
20:56:40
Email
Anika to teraz musisz zrobić taki test: zjeśc znowu coś z nabiału i smarować dalej kremem i poobserwować czy krostki wracają bo szkoda by było żebyś rezygnowała z takiego wartościowego pokarmu jakim jest nabiał. pzdr!
agula
2007-01-26
12:36:05
Email
Anika ja też nie jem produktów mlecznych, pije tylko mleko kozie, np. z kawą albo bawarkę. Myślę jednak, że to nie to jest powodem takiej a nie innej laktacji u Ciebie, moge się mylić bo specem od tego nie jestem ale spróbuj z tym duzym laktatorem, mnie on naprawde pomógł, już po tygodniu zaczęłam ściagac co 5 w nocy co 6 godzin a wczesniej tez musiałam co 3 tak jak Ty. Teraz udaje mi sie ściągnąć nawet 200 ml za jednym razem. (aha i ściągam po 20 min. z każej piersi). Cierpliwości, będzie dobrze:) pozdrawiam
m.art.a
2007-01-26
21:00:35
Email
A ja dziewczyny to wam zazdroszcze takich problemów.. tak strasznie chcialabym karmic piersią :( .. mowią, że kobiety, które przechodza na butelke ida na latwizne a ja uwazam ze to wcale nieprawda. Koszmarne jest to, że w nocy trzeba gotowac wode, a jedzono przygotowywac z odpowiednia temperatura zamias dac "cycka" i po klopocie. Pozniej mycie i sterylizacja butelek, ahh :/. Dzis biore ostatnia tabletke bromergonu. Odwiazalam badaze z piersi ale ta, ktora byla chora dalej jest wieksza i saczy sie z niej jeszcze mleko..no i czuje takie mrowienie w niej jakby pokarm sie zbieral.Boje sie, zę ten koszmar znow wroci a czytalam, że tak moze byc..mam dosc :(
anika1
2007-01-26
21:21:52
Email
marta rozumiem ciebie ponieważ ja też słyszałam opinie jak to nie karmie dziecka piersią tylko ściągam i daje przez butle (co za matka). tak jakby nie łatwiej było mi dać cycka a nie męczyć się ze ściąganiem i butelkami. Ale bądź dzielna.
kaga
2007-01-28
15:13:40
Email
Cześć dziewczyny! Ja tradycyjnie mogę coś napisać tylko w niedzielę, kiedy przyjeżdzam do rodzicow na obiad. Moja mała w czwartek skończyła miesiąc,jak ten czas leci. Rośnie, wcina strasznie dużo. Więc mleka mam sporo, bo często ją przystawiam. Tak ogólnie jest grzeczna, tylko niestety nie jest śpiochem. Wczoraj np. w dzień spała tylko z 3 godz. i to z przerwami. W nocy zasnąła dopiero o 12. Ale fakt, że spała prawie do 6, potem małe karmienie i znowu spała do 9. Więc w nocy nie jest źle. Gorzej w dzień, ale chyba wolę, żeby lepiej spała w nocy. W przyszłym tygodniu idziemy na szczepienie, jestem bardzo ciekawa ile już waży. Co do krostek, mojej małej też wyskoczyło trochę na buźce, bałam się, że to skaza, ale położna powiedziała, że nie. Może to potówki. Martynka śpi w śpiworku i przykrywałam ją jeszcze kocykiem, może jej było za ciepło. Teraz jej nie przykrywam i wydaje mi się, że krostki jej znikają. Kupki na szczęście robi codziennie po kilka, więc z tym nie ma problemu. Tylko czasami troszę się napina i wtedy sobie puści bączka, więc pewnie troszkę ja boli brzuszek. Muszę kłaść ją częściej ba brzuszku. Pozdrawiam wszystkich i do przyszlej niedzieli, pa!
anika1
2007-01-31
20:05:58
Email
Cześć. I znów jakoś cichutko u nas, chyba wszystkie mamy sa zajete swoimi szkrabami. Agula wypożyczyłam w końcu ten duży laktator. Ściągałam nim dopiero dwa razy, ciekawa jestem czy pomoże mi tak jak tobie. Zaczełam też pić więcej wody, w moim przypadku ma to duży wpływ na ilość mleka. Jutro czeka nas szczepienie. Mam nadzieje że mały nie rozchoruje się po szczepionce bo słyszałam że dużo dzieci dostaje po tym gorączki.Pozdrawiam
agula
2007-01-31
21:24:21
Email
Cześć Mamusie:) Moja córeczka wreszcie zrobiła samodzielnie kupkę, po 3 dniach. Mam nadzieję, że już teraz będzie ok. A ja miałam mały problem w sobotę bo obudziłam sie z temperaturą 39.9 i spuchniętą częścią prawej piersi. Zapalenie jak nic, teraz biorę antybiotyki, na szczęście jest już lepiej no i mogę karmić:) Anika, myślę że ta "krowiarka-odciągarka", jak ja nazywam ten pożyczony laktator, dla Ciebie również okaże się zbawienny, obyśmy mogły dzięki niemu karmić jak najdłużej:)Moja Laurka po szczepieniu nie miała w sumie żadnych objawów, jedyne co to przespała jak aniołek całą noc. Dziewczyny zastanawiam się czy moje dziecko mogą już swędzieć dziąsła? Podobno dzieje się to na długo przed ząbkowaniem. A ona się ślini, pcha piąstki do buzi i jeździ nimi po dziąsłach, a Wasze maleństwa? pozdrawiam
BALBIA
2007-01-31
21:27:21
Email
HEJ! U nas też szczepienie jutro -Też mam nadzieję ,że mała nie odchoruje bo w niedzielę mamy chrzciny. Pozdrawiam !
BALBIA
2007-01-31
21:33:59
Email
Hej Aga! Jak Ci pisałam Malwinka puszcza sobie tylko takie banieczki ze śliny ale też sie zastanawiałam czy to nie przez ząbki. Terazu nas jakiś problem z kupkami wystąpił. Niby są ale bardzo skromne jak na to co było kiedyś ,a zanim ją zrobi to ją skręca z bólu. Ja jej trochę pomagam coś w stylu "z termometrem" i wtedy się udaje .Wolała bym żeby jednak sama je porządnie wypychała. A jakie czopki są na zrobienie kupy?
agula
2007-02-01
14:24:25
Email
Balbia to są czopki glicerynowe, ja dawałam po pół co 3 dni chociaż moja lekarka mówiła, że dzidziuś może 5 dni nie robić ale gdyby płakała to trzeba jej pomóc wcześniej. I ona w zasadzie preferuje raczej metodę "na termometr" niż czopki. No i kazała podawać małej herbatkę rumiankową, pozdrawiam
BALBIA
2007-02-01
15:05:47
Email
hej! Już po szczepieniu-oj bolało;( Teraz w domu nie ma dziecka tzn śpi jak nigdy do tej pory ale co sie dziwić wkońcu to duża dawka dla takiego maluszka. Jeśli chodzi o te kupki to dziś w nocy strasznie sie męczyłA ,a ja robiłam co mogłam ..masaże,metoda "na termometr" itd ale kupki nie było no i dziś z rana u lekarza chcą ją ważyć ,a ona zrobiła taką kupę ,że prawie sie z pieluszki wylewało -przewinęłam ją ,a w domu zrobiła drugą taką samą i teraz widze jak sie musiała biedna męczyć. Pani dr powiedział ,że dzieci mogą nawet tydz. nie robic kupki i żę to normalne ale jakby sie tak męćzyła no to właśnie pomóc jej ale nie dawać czopków. Ja nie wiem co bym zrobiłą jakby Malwinka tydz. kupki nie robiła bo wystarczyło 2 dni i ile w niej tego siedziało? a co dopiero tydzień -dla mnie to jakieś niedorzeczne. Buziaki! Acha Malwinia waży 4700 i mierzy 60 cm ;);) urosła nam aż 8 cm -skończyła własnie 10 tygodni

anika1
2007-02-01
17:09:20
Email
My też już po szczepieniu. MaLy też sobie nieźle pospał po powrocie do domu. Płaczu było troszke ale szybko się uspokoił. Waży 4600. Niesamowite bo wciągu ostatnich 10 dni przybrał 0,5 kg. Już kolejne ubranka idą w odstawke bo sie nie miesci:-) Agula u nas jeszcze nie ma objawów swedzących dziąsełek ale czytałam że może się tak dziać nawet na kilka miesięcy przed ząbkami. A ta "krowia dojarka" średnio mi się podoba. Może jakaś zużyta już. Ale na razie nie rezygnuje. Wydaje mi się że w moim przypadku zbawienny wpływ mają "końskie" ilości płynów. Przyszły mi wczoraj płyty z Allegro. Muzyka Bobasa i jeszcze jakieś kołysanki. Już troch słuchaliśmy i chyba małemu się podobają bo sie przy nich uspokaja:-)
BALBIA
2007-02-01
17:25:46
Email
Anika ale mnie rozsmieszacie z tą krową-dojarką ;) hehe-zużyta co do tej muzyki bobasa to sluchałam fragmentów -rewelacyjne to jest ....acha juz wiem co Ci chciałam Anika napisać .Picie dużej ilości wody wpływa na poprawe laktacji co juz wiesz ale jest jakaś norma powyżej której laktacja się Zmniejsza i to pisało w jakiejś ulotce które dostaje sie ze szpitala po porodzie-pozdrawiam
marchewka79
2007-02-01
19:25:47
Email
Cześć...U Maksymiliana kupki dalej są rzadkością i robi tylko wtedy jak mu pomogę.Nawet po kilku dniach kupki jest niewiele.Nam znowu lekarka tylko zaleciła czopki,mówi że dziecko się nieuzalezni od nich,sama nie wiem co mysleć bo każdy inaczej mówi.Maksymilian miał juz szczepienie 3 tygodnie temu i płakał strasznie,uspokoił się dopiero jak wyszlismy z przychodni(-: Teraz już waży 6 kilo a własnie zaczął 10 tydzień.Ale zauwazyłam że ostatnio przybiera znacznie mniej.

marchewka79
2007-02-01
19:28:11
Email
aha...i Maksymilian tez się ślini i ciągle wcina swoje rączki (-:
m.art.a
2007-02-01
20:38:42
Email
Czesc dziewczyny. Ja małą, jak już wiecie, musze karmic butelką. Jednak mimo to kupki sa rewelacyjne. Raz tylko zdarzył się dzień, że nie zrobiła wogóle. Jednak na to nie ma reguly- mowią, że karmienie butelką w większym stopniu moze powodowac kolki i wzdecia..Od kilku dni na poprawe pracy jelit podaje malutkiej wode koperkową-do kupienia w aptece, koszt okolo 16 zł. Podaje jedną lyzeczke na kilka minut przed jedzeniem i wówczas podczas ciągniecia butelki czuje jak sobie puszcza "bączki" a potem spokojnie zasypia. Spróbujcie to działa również uspokajająco. Podaje nazwę, gdyz jest to specyfik zagraniczny- Woodward's Gripe Watere. Pozdrawiam :)Aa i chialam zapytac jak z szczepieniami platnymi u was? Zdecydowalyscie sie na cos? My z męzem wybralismy platne szczepienia "podstawowe" i dodatkowo sepsę i pneumokoki.. Mysle, że trzeba uchronic dzieciątko przed tym pskudztwem. Juz we wtorek pierwsza dawka.
BALBIA
2007-02-01
21:15:33
Email
Marchewka ten Twój Maxymilianek ma fajnego irokeza;) i wiesz co ? wygląda mi na zalotnika hehe! M.art.a ja daje Malwinie skojarzone czyli 5w1 i to kosztuje u nas 105 zł. Na sepse i pneumoki narazie nie gdyż nasza lekarka mówiła ,że to za duże obcążenie dla organizmu i ,ze na początek te podstawowe są najważniejsze. Jesli chodzi o te pneumokoki to mówili w tv ,że ta szczepionka nie jest jeszcze na 100 procent przetestowana w skutkach ubocznych oraz ,że jest niewiele większy procent ochrony przed wirusem nad tymi ,którzy sie na to wcale nie szczepią . Ale szczepionka sama w sobie nie jest zła tyle ,że bardzo droga. Na temat szczepienia p/sepsie nic mi nie wiadomo. pzdr!
anika1
2007-02-01
21:22:51
Email
BALBIA ciekawe co wyczytałaś z tą wodą. Ale ja max wypijam tak 2l wiec to chyba nie za dużo. marta my też wzieliśmy płatną szczepionkę skojarzoną 5w1. Też się zastanawiałam nad pneumokokami ale to jeszcze i tak za wcześnie bo z moich źródeł wynika że maluch musi mieć skończone 2 miesiące. Poradze się jeszcze lekarza i wtedy zadecydujemy. A mały dzisiaj jakiś spokojny po tym szczepieniu. Albo śpi albo się rozgląda i wymachuje łapkami. Dobra spadam bo musze uruchomić "dojarke".
marchewka79
2007-02-02
11:58:43
Email
Balbia bo taka grzeczne fryzurka jakoś mu nie pasuje (-: Już w szpitalu jak mi go przynosili to zawsze mu tak słodko włoski sterczaly(po tatusiu).Pielęgniarki się śmiały że ma fryzure jak ojcieć.Zresztą cały jest do taty podobny.Wygrzebaliśmy stare zdjęcia i przezyłąm szok bo jego tata jak był 2 miesiące to......wyglądał dokładnie tak jak Maksymilian.Poprostu nie ma żadnej różnicy. Pozdrawiam
BALBIA
2007-02-02
12:50:09
Email
HEJ DZIEWCZYNKI! Anika 2l wody w ciągu dnia to całkiem przyzwoicie i nie za dużo napewno. Ale moze mi sie uda znaleźć tę wzmiankę o wpływie wody na LAKTtację to zacytuję tutaj.ALE wiem ,że bez problemu powinno się pić do 3 l dziennie. Marchewka moja córka to też wypisz wymaluj cały tata. Wszyscy co ją widza to krzyczą CAłY TATUś! a ja się zawsze wykłócam ,że jeszcze zobaczą jak sie z czasem do mnie upodobni;) Dostałyście jakieś darmowe przesyłki z firmy PAMPERS albo Nutricia bo mi przyszła do domu paczuszka od Nutrici. Sliczna walizeczka ,a w niej śliniaczek,paczka modyfikowanego mleka po 4 miesiąću (chyba je sama wypije;))i poradnik MAMA-TATA-DZIECKO bardzo dużo fajnych porad! buziaki
Mar-Tussia
2007-02-02
19:04:40
Email
Cześć dziewczyny!!Wreszcie mam chwilkęna pisanie. wasze dzieciaczki już takie duże a moja Oliwka dopiero wczoraj skończyła 3 tygodnie. Kupki robi często i rzadkie,więc z tym nie mamy problemu,ale łyka mi za dużo powietrza w trakcie jedzenia i mamy problem z bekaniem i do niedawna z gazami. Zaczęłam jej podawać herbatkę koperkową z HIPP'a, jest taka od 1 tygodnia życia i jest trochę lepiej, bo już było na tyle grożnie,że myślałam,że to kolka. Muszę kończyć bo sie obudziła. Pozdrawiam:)))
agula
2007-02-02
19:54:03
Email
Cześć dziewczyny:) My szczepiliśmy małą skojarzoną 6 w 1 i nad tą przeciwko pneumokokom też się zastanawiam ale nie rozmawiałam jeszcze na ten temat z lekarzem. W ogóle nawet na naszym forum widać, że co do niej zdania są podzielone:) Ostatnio obiło mi się o uszy też coś o meningokokach (to chyba co innego?)i że zastanawiają się czy nie wciągnąć tego na listę obowiązkowych szczepień. U nas znowu przerwa w robieniu kupek, ciekawę ile potrwa? pozdrawiam
agula
2007-02-02
19:59:33
Email
aha Anika, ja mam w tej mojej coś w rodzaju tłoka i na jego środku można wyregulować taką obręcz max i min. Zanim to wyregulowałam też myślałam, że ten laktator jest jakiś zużyty, może u Ciebie jest tak samo? pozdrawiam
m.art.a
2007-02-02
20:45:11
Email
Agula to o czym wspominasz to jedna z dwóch bakteri sepsy. Tak mi sie wydaje. Lekarka tłumaczyla mi, ze sepsa to nazwa główna i na to są dwie szczepionki po 100 zł a wlasnie jedna z nich na te meningokoki. Nie dam sobie jednak reki uciac bo nie pamietam tych nazw są takie podobne. We wtorek Julka dostanie własnie tą skojarzoną 6 w 1 i jedną z tych dwóch na sepsę.
BALBIA
2007-02-03
10:20:26
Email
Chyba wszystko z kupkami wróciło do normy;) Znowu robi co każde karmienie albo prawie każde;) Poprostu musze bardziej uważac na to co jem. Ostatnio napchałam sie pierogami z mięsem i taki był skutek .Za bardzo też folgowałam sobie ze słodyczami;( Czasami są kupki koloru ciemno zielonego jakby troche z żółtym czy u waszych dzieci tez sie to czasem zdarza? Wczoraj musiałam Malwince sciągnąć pidżamkę i zostawić ją w samym body bo tak strasznie wierzga nogami jakby wciąż gdzieś biegła;)Zastanawiam sie czy jak zacznie chodzić to nie bedzie nam ciągle uciekać?;)
agula
2007-02-03
16:11:52
Email
Marta, w takim razie wynika z tego, że ta szczepionka przeciwko sepsie też jest ważna skoro zastanawiają się żeby ją wciągnąć do obowiązkowych. Mam prośbę, jak dowiesz się czegoś więcej na temat tej szczepionki we wtorek to czy mogłabyś tu napisać? Balbia kolor zielony kupki (o ile kupka jest papkowata) też jest ok, jedynie bardzo wodniste mogą świadczyć o biegunce ale musiałyby być częste. A wracając jeszcze do ząbków, podobno niektórym dzidzusiom wyrastają już w czwartym m-cu:)pozdrawiam
marchewka79
2007-02-03
20:49:07
Email
Mrta masz racje co do wody koperkowej my też jej używamy od tygodnia i Maksymilian o wiele łatwiej puszcza bączki.Balbia ja tez małemu kilka razy dziennie ściągam śpioszkii pozwalam mu sobie pofikać gołymi nóżkami ona to uwielbia,ma wtedy usmiech od ucha do ucha.Własciwie jest to jeden ze sposobów uspokojenia go,a szczególnie wtedy jak ma wzdęcia,bo jak tak sobie pomacha porządnie nóżkami to potem odrazu nas bombarduje "bączkami" (-:
kaga
2007-02-04
17:39:00
Email
Cześć, Bardzo żałuję, że nie mam komputera w domu, bo tak rzadko mogę tu wchodzić. Moja mała jutro kończy 6 tyg., w tym tygodniu idziemy na szczepienie. Mam nadzieję, że nie będzie mocno płakała. Sama jeszcze nie wiem co zrobić, czy dać jej tą skojarzoą, czy nie. Słyszałam, że od tej skojarzonej, mogą być większe powikłania, nawet zapalenie opon mózgowych. Jutro będę u mojej pani doktor, to muszę się zapytać. Martyna też ma zdęcia i nie może sobie prutnąć i sobie popłakuje wtedy. Tak mi jej szkoda. Muszę spróbować z tą wodą rumiankową, może też jej pomoże. Kupki na szczęście robi codziennie, czasem nawet takie, że muszę ją całą przebrać, bo aż jej wyleci. A tak poza tym jest bardzo kochanai zaczyna się uśmiechać. Super uczucie, aż się łzy zbierają jak patrzy w oczy i się uśmiecha. Pozfrowienia dla wszystkich i do niedzieli.
anika1
2007-02-06
17:16:58
Email
Hejka. Byliśmy dzisiaj u ortopedy na kontroli bioderek. USG wyszło w porządku. Ale pan doktor stwierdził że coś tam z nóżkami jest odrobine nie w porządku (zapomniałam jak to nazwał) i zalecił wkładać dwie pieluch tetrowe. I za 8 tygodni kontrola.Jak mu podginał nóżki do góry to powinny znajdować się bliżej powierzchni na której leży. Jeszcze nie wiem czy bede wkładała te pieluchy bo odniosłam wrażenie że chodzi mu wyłącznie o to żebysmy przyszli na drugą wizyte (oczywiście prywatnie). Dostaliśmy także inne kropelki do oczka bo ciągle mu jedno oczko ropieje. Jak przez tygodnie nie pomogą to czeka nas płukanie kanalików. A pozatym wszystko fajnie. Mały jest coraz większy i coraz fajniejszy.
anika1
2007-02-06
17:18:08
Email
7-tygodniowy Kubuś

BALBIA
2007-02-06
19:45:18
Email
ładniutki;) lekarze ortopedzy i chirurdzy często zalecają podwójne pieluchowanie . My też mamy jeszcze jedna kontrolę chociąz generalnie jest wszystko ok tylko nie były jeszcze ukształtowane stawy biodrowe do końca bo byliśmy dośc wczesnie więc mamy przyjśc pod koniec lutego. Ja zakładam tylko pampersa tyle ,ze już te z rozmiaru 4-9 pozdrawiam!
m.art.a
2007-02-06
22:59:49
Email
No więc dzis mala dostala szczepionke na te menigokoki. A wiec kosztuje 2 razy po 100zł i jest to jedna z bakterii wywolujaca m.in. sepse, zapalenie opon mózgowych, zapalenie płuc i cos jeszcze ale nie pamietam.Pierwsza dawka powinno dziecko dostac w 2 miesiacu życia. Wydeje sie bardzo wazna bo rzeczywiscie cos słychac ze byc moze bedzie obowiazkowa, ale wiadomo jak to jest u nas :/Jeśli chodzi o pneumokoki to szczepionka bd nas kosztowac 1200 zł na 4 podejscia. Dostalam troche ulotek i przerazily mnie statystyki umieralnosci dzieci zarazonych ta bakteria (1 mln dzieci do 5 roku zycia na swiaecie w ciagu roku) i powiklania- niesprawnosc ruchowa, uszkodzenie słuchu..a z tego co pisza bardzo latwo sie nia zarazic i nie wiedziec ze sie jest nosicielem ( m. in. przez kichniecie, picie z jednego kubka)Nie wiem czy pomaga czy nie ale chyba warto chwycic sie kazdej ochrony dla zdrowia dzieciaczka.. Pozdrawiam
marchewka79
2007-02-07
11:15:59
Email
Cześć.My tez pod koniec lutego mamy drugą kontrole bioderek,bo na pierwszej wyszło że jedno bioderko nie jest jeszcze w pełni ukształtowane z tym że myśmy tez byli dośc wcześnie na pierwszej kontroli bo gdy mały miał 5 tygodni i lekarz stwierdził że nie nie ma się czym przejmować.Nam kazał wkładać jedną pieluszkę tetrową.Maksymilian już też od dawna uzywa rozmiaru od 4 -9 .Wczoraj go zważyłam i ma 6,1kg.Więc przybiera znacznie mniej bo po przez pirwsze 6 tygodni przytył ponad dwa kilo a teraz przez 4 tygodnie 600 gram.
BALBIA
2007-02-07
12:37:52
Email
U nas też nastąpił spadek jeśli chodzi o przybieranie na wadze -niewielki ale za to urosła w cm ,że ho ho;)
anika1
2007-02-07
14:18:25
Email
my jeszcze jesteśmy w przedziale pieluchowym 3-6. moze faktycznie przejdziemy już na 4-8. W zeszłym tygodniu Kuba ważył 4600. Pisałyście wcześniej o swędzących dziąsełkach. chyba i u nas ma to miejsce bo mały cały czas wpycha łapke do buzi i się przy tym strasznie ślini. Jeśli chodzi o szczepionki na sepse i pneumokoki to już sama nie wiem co myśleć na ten temat. Zdania są bardzo podzielone.
marchewka79
2007-02-08
11:22:33
Email
śłodki łobuz

BALBIA
2007-02-08
11:32:48
Email
MALWINKA ZE SMOKIEM;)

BALBIA
2007-02-08
11:35:26
Email
Marchewka ale ten Maxymilianek już duży . A propo z jakiego miasta jesteście?
kaga
2007-02-08
13:05:28
Email
Cześć! Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, mała się popłakała, a mamusia z nią. Nie mogłam patrzeć i sluchać jak krzyczy. Ale na szczęście szybko się uspokoiła. Waży dokładnie 5 kg. Poza tym wszystko dobrze. Kupiłam tą wodę koperkową, chyba jej pomaga, bo faktycznie się tak nie skręca, tylko sobie popiarduje. Jak to dobrze porozmawiać z innymi mamusiami. Pozdrawiam wszystkich.
agula
2007-02-08
13:59:01
Email
Dziewczyny co myślicie o tym żebysmy przeniosły się do działu niemowlaczki? W końcu ciążę już mamy za sobą, przynajmniej na razie:)Otwieram więc temat "Grudniowe niemowlaczki 2006" i czekam na Was:)
marchewka79
2007-02-08
16:03:30
Email
Ja jestem z Poznania...
Strona 27 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum