szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - grudzień 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna
Napisano: Treść:
anika1
2006-07-11
Email
Hejka! Usiłowałam znależć mamuśki z terminem na grudzień ale to chyba nie jest popularny termin ;-) Ja mam wyznaczony termin na 21.12. Licze na to że urodzi się troszkę wcześniej. Bardzo nie chciałabym rodzić w święta. Dopiero co zaczynam buszować na forum ale bardzo mi się tu podoba.
anika1
2006-08-30
11:57:44
Email
Hej. Nie ma się co dziwić bobasom że w taką pogodę tylko śpią i śpią:-) U nas na obecną chwile ma być Jakub albo Szymon. Ja chyba bardziej jestem za Szymonem a mój mąż za Jakubem. Jeszcze jest troche czasu a więc może nam się coś odmieni:-) Jeszcze jedno. Ja to chyba wolałam jak były upały niż taka pogoda jak teraz.Brrrrr.
szczesliwa
2006-08-30
16:39:40
Email
Witam. Jeśli o mnie chodzi i o moją dzidzię kochaną to ta pogoda raczej nam służy. Zdecydowanie wolimy deszczyk - a jak jest nam chłodno, to zawsze można się wtulić w swojego mężczyznę... Jest jakoś tak nastrojowo... :-) Wczoraj właśnie dowiedziałąm się, że w brzuszku to dziewczynka tak fika... I teraz to nie mam pojęcia jakie imię wybrać...
Mar-Tussia
2006-08-31
10:43:23
Email
Hej Dziewczynki!!! Już mam wyniki, wszystko jest OK.Cukier 85mg/dl, cieszę się,że nie będę musiała powtarzać tego badania :)) Morfologia też dobrze. Co do imion to jakoś nie mieliśmy okazji z mężem tego ustalić, kiedyś było Michał albo Madzia, ale teraz sama nie wiem. Podoba mi się też Amelka, ale kojarzy mi się z serialem "Na dobre i na złe" Nie wiem, jeszcze czas na decyzję. Dziś moje dziecko wreszcie się trochę przebudziło i lekko się wierci:))) Pozdrawiam!!
anika1
2006-08-31
13:26:32
Email
Mar-Tussia cieszymy się że u Ciebie wszystko w porządku z badaniami:-) Ja musze zrobić badania do wizyty czyli do 19.09. Mój dzidzius też dzisiaj dał już znać o sobie:-) No ale świeci piękne słoneczko więc wszystko się budzi do życia:-)
kaga
2006-08-31
14:01:01
Email
Cześć! Moja mała też jest dzisiaj bardziej ruchliwa.Pewnie dlatego, żę od rana zdenerwowali mnie w pracy i się denerwuje ze mną. A poza tym dzisiaj świeci słoneczko, więc jest o wiele przyjemniej. My od początku jak rozmawialiśmy o dzieciach, to dla dziewczynki mieliśmy imię Martynka i tak już chyba zostanie. Chyba już nie będziemy zmieniać. Tak poza tym to wszystko w porządku, nic mi nie dolega, opócz puchnących kostek i stóp. Ale chyba już nic na to nie poradzę. Pozdrowienia!
Kamila
2006-09-02
11:31:59
Email
Hej dziewczyny! Zaczęłam 23. tydzień, czuję się oki, wyszłam ze szpitala i do pracy raczej nie wracam... Dzidziuś ruchliwy jak cholera! Szczególnie rano i wieczorkiem... Nie znam jeszcze płci, ale wciąż marzę, że to chłopiec :-) idę dziś na 2. wesela, kieckę kupiłam tutaj w HAPPYMUM, myślałam, że się wcisnę w coś starszego.. ale niestety, brzuszek już znać.. Dobra, idę się szykować :) miłego weekendu!
anika1
2006-09-02
17:58:50
Email
A moja dzidzia to tak na przemian, jednego dnia rozrabia całkiem całkiem a drugiego prawie wogóle. Wczoraj jak mi dokopał trzy razy to omało kierownicy nie wypuściłam z rąk:-) hihihi Kamila napisz później jak twoja dzidzia zniosła wesela:-)
Mar-Tussia
2006-09-04
10:19:57
Email
Cześć Kobietki!!Ja dziś śpię na siedząco, do pracy nie chce mi się chodzić, ale co zrobię, jak trza to trza.Też wybieram się na wesele, ale 30.09. i nie mam pojęcia co ubrać, brzuszek już widać i mam wrażenie, że rośnie w oczach więc nie ma co kupować ciuchów teraz. Zostanę chyba przy opcji spodnie i bluzka, bo tak mi będzie najwygodniej, no i jeszcze tylko spodni mi brakuje :)Moje dziecko się rusza ale sporadycznie,najczęściej rano i wieczoram, aż Wam zazdroszczę tych kopniaków ale może i na mnie przyjdzie kolej. Przymierzamy się z mężem do malowania pokoju i przemeblowania ,chcę to zrobić póki jeszcze jest fajna pogoda - czyli ciepło no i nie jestem jescze taka wielka. Zastanawiam się nad kolorem, teraz mam piaskowy ,bardzo jasny i chciałabym go zmienić, macie jakieś pomysły???Może każda ściana inna,albo 2 na 2 ??Pozdrawiamy: ja i dzidzia:)
kaga
2006-09-04
10:58:18
Email
Cześć dziewczyny, U mnie o moejej małej też wszystko w porządku. Jeśli chodzi o wesela, to ja też idę 23.09 i oczywiście mam problem ze strojem. Najgorzej to będzie z butami, bo nie wiem, czy ja wytrzymam w butach na obcasach z moimi puchnącymi stopami. A tak z innej beczki - to myślałyście już o zakupie wózka, rozglądałyście się, macie jakieś typy? My byliśmy z mężem w sobotę pooglądać i chyba mamy jeden typ, ale nie wiem czy dobry. To jest wózek firmy DELTIM - model X-LANDER. Ale nie znam opinii o nim. Ja wiem, że mamy jeszcze trochę czasu, ale chyba trzeba się już rozglądać, bo potem to już nam będzie trochę ciężko.Pozdrawiam!
Kamila
2006-09-04
10:58:49
Email
Wesele super :) tylko oczywiście za dużo nie skakałam, głównie siedziałam i szwędałam się od stolika do stolika :) ale wszystkie wolne tańce były moje. Wytrzymałam do 2. Sukienki też miałam nie kupywać, ale jak przejrzałam szafę.. niestety.. kupiłam na wyprzedaży za 100zł. Bardzo ładna, delikatnie podkreślała brzuszek, no i przyda się jeszcze, na święta, imieniny :) co do malowania pokoju, to chodzi o dzienny czy dziecięcy? Dzienny proponuję każda ściana inna, u siebie tak zrobiłam. Bardzo dobre są farby z Dekoralu, które zmieniają odcień pod wpływem światła. Mam u siebie pomarańcz, ale nie ostry i żółty. Trzeba dobrze dopasować na którą ścianę położyć odpowiedni odcień. Jak będę miała chwilkę to wrzucę jakąś fotkę. U nas na Mazurach dziś paskudna pogoda... niby słonko przebija się przez chmury, ale strasznie wieje i pada... Moja Kinia poszła dziś do złobka, mam wolne! Cały dzień leniuchowania :) co prawda zrobiłam pranko, obiad się gotuje, ale za sprzątanie się nie biorę. Pozdrawiamy!
Kamila
2006-09-04
11:05:49
Email
Kaga, miałam problem z butami... rok temu byłam w tych samych, na obcasie 4cm... nie pomyślałam, że tak obetrę palce! Na początku spoko, ale po 3. godzinach... weź koniecznie plastry! Zawsze też zostaje tańcowanie na boso :-)
anika1
2006-09-04
14:17:03
Email
Jeśli chodzi o kolor to moja propozycja to zieleń:-) Oczywiście taka stonowana i w cepłym odcieniu. Mam taki kolorek u siebie. Podoba mi sie jeszcze kolorek brzoskwiniowy. My jak malowaliśmy to kupowaliśmy białą farbę i kombinowaliśmy z barwnikami. Np do zieleni doodaliśmy trochę żółtego.... dzięki temu wyszły nam całkiem ładne i oryginalne kolorki. Ja wesel w tym roku już nie mam. Wybawiłam się na wiosnę. Ale za to mam chrzciny 17.09. Włożę spodenki i pewnie dokupie sobie jakąś fajną bluzeczkę:-) Za wózkami się jeszcze nie rozglądaliśmy ale czytałam na mamuśkach z września że całkiem niezły jest wózek Tako City Voyager. Oglądałam na Allegro i całkiem całkiem. Dziewczyny ja dalej mam dylemat jeśli chodzi o ubranka. Pomóżcie!!!! Patrzyłam ostatnio w gazecie i większość dzieci mierzyła po urodzeniu powyżej 56cm. I co wtedy z ciuszkami w rozmiarze 56. Czy one będą dobre??? Może poczekać bliżej końca to wtedy lekarz coś powie na temat długości??? Ale ja bym juz chciała coś kupować:-) Please napiszcie co wy o tym myślicie:-)
kaga
2006-09-04
14:39:04
Email
Cześć! Ja myślę, że ubranka najlepiej kupić na 62 cm, bo te na mniejsze to chyba mogą być za małe. Zresztą moja znajome mówiły, że tych malutkich ubranek, to nie opłaca się kupować za dużo, bo dzieciaczek bardzo szybko wyrasta. A poza tym, to chyba lepiej żeby były toszeczkę za duże niż za małe, prawda? Tak mi się przynajmniej wydaje. Pozdrawiam!
marchewka79
2006-09-04
17:58:46
Email
Cześć dziewczyny.Widzę że na ten gudzień to liczna grupka się zebrała.Ja mam termin na 07.12 i podobno to chłopczyk...Od dwóch tygodni muszę brać fenoterol bo pojawiły się skurcze no i szyjka macicy się już za bardzo skróciła ale mam nadzieję że ten grudniowy termin nie ulegnie zmianie i donoszę do końca... Moja dzidzia jest bardzo ruchliwa tylko że na swoje zabawy wybiera nocne godziny w dzień jest troche spokojniej.Lubię obserwować podskakujący brzuszek...Nie mogę się doczekać tej chwili kiedy będę trzymała w ramionach swoje maleństwo...Ciągle dotykam te małe ubranka,to wszystko takie słodkie jest...Pozdrawiam wszystkie grudniowe mamy i ich maleństwa w brzuszkach(-:
anika1
2006-09-05
09:45:20
Email
marchewka79 tak pięknie to napisałaś, aż się rozczuliłam:-) ja teraz jak zobacze gdzies w pobliżu jakiegoś bobaska to go nachalnie oglądam:-) jeszcze ktoś pomyśli że chce porwać...hihihi:-)
Mar-Tussia
2006-09-05
10:32:43
Email
Hejka! Dzięki Wam za pomysły w sprawie kolorków. Niestety, mamy do dyspozycji tylko 1 pokój, więc to będzie i nasz, i dziecka, i dzienny. Dlatego muszę pomyśleć żeby to miało ręce i nogi. Podobają mi się te kolorki co Wam, myślałam o pomarańczu, o zielonym, oliwka też jest fajna i błękit mi się podoba. Kurcze za dużo tego!!Decyzję chyba podejmę przy kupowaniu pigmentów :)) Anika, co do ubranek, jeszcze nic nie mam, też nie wiem na jaki rozmiar kupować, bo nie wiem jak dzidzia urośnie.Ale zgadzam się z Kagą, lepiej ostrożnie z ilością bo nie zdążysz ich dziecku ubrać a ono już wyrośnie i lepiej większe niż mniejsze. Jak chcesz już teraz kupić to może ze 2 szt. śpiochów i body na 62, bo to i tak Ci sie przyda a potem jak zobaczysz jaka dzidzia jest duża kupisz jeszcze coś a jak nie będziesz miała siły chodzić po sklepach, to babcia jedna lub druga z radością dokupi coś jeszcze we właściwym rozmiarze. Moja teściowa gdyby tylko dostała zielone świato ( bo ja na razie nie chcę nic kupować) to pewnie już by pół sklepu wykupiła.Wcale bym się nie zdziwiła jakby już coś miała schowane dla wnuka lub wnuczki. Moja dzidzia dalej nie kopie :(( ale wczoraj i dziś coś mnie brzuch kłuje i boli. Ja wiem ,że to moje dzieciątko się rozpycha ,ale nie kopie, widocznie nie będzie z niego piłakarz.Hihihi:)) Pozdrawiam wszystkie brzuchatki!!!
anika1
2006-09-05
11:32:48
Email
Mar-tussia a może poczekaj aż dzidzia zacznie pożądniej kopać to Ci podpowie jaki kolor?:-) Dzięki za rady dotyczące ubranek. Oj kupić to mi by było komu, ale trochę z tej przyjemności zostawie sobie:-)
marchewka79
2006-09-05
21:52:09
Email
Cześć...Teraz to już tu będę codziennie zaglądać(-: Jak już wcześniej pisałam moja dzidzia to nocny marek i właśnie zaczął o sobie pzypominać jak narazie delikatnymi kopniaczkami ale czasmi potrafi nieźle "dokopać"(-: A co do tego rozmiaru ubranek to rozmaiałam z moimi siostrami które juz mają dzieci i one mi też doradzały że tych na 56 nie warto kupować lepiej zacząć od 62 bo maluszki i tak szybko wyrastają lepiej troche jest podwinąć.Co do ilości to też nie trzeba perzesadzać bo często rodzina czy znajomi jak przychodzą zobaczyć dzidzię to też przynoszą w prezencie ubranaka i potem tego sie trochę nazbiera,zresztą jak juz maluszek się pojawi na świecie to zawsze można dokupić to czego brakuje.pozdrawiam i życzę szystkim miłej nocki a my z małym misiakiem czekamy jeszcz na powrót tatusia z pracy a potem też do łóżeczka...pa
anika1
2006-09-06
11:14:12
Email
chyba pojawiło mi się już mleko...zauważyłam rano mokrą plame na koszulce na piersi...albo to jakas inna substancja wydobywa się mi z piersi????
kaga
2006-09-06
11:58:58
Email
Cześć! U mnie wszytko w porządku, tylko nie chce mi się wstawać rano i chodzić do pracy. Najchętniej bym sobie pospała i posiedziała w domku. No ale cóż, trzeba jeszcze trochę pochodzić do pracy. A tak przy okazji, jak długo zamierzacie jeszcze chodzić do pracy? Mam pytanie, myślałyście już o łóżeczku? Bo ja samam nie wiem co kupić? Niektórzy mówią, że takie tradycyjne łóżeczko, tzn. drewniane nie do końca jest dobre, bo dziecko może się obijć i szczebelki i budzić się przez to. No i doradzają, żeby kupić takie łóżeczko/kojec, przenośne. Nawet oglądaliśmy takie z mężem, one są bardzo fajne, mają przewijak, jakieś melodyjki, wibracje. Ale samam nie wiem, co Wy o tym myślicie? Anika, pewnie już zaczyna Ci lecieć siara, już chyba w tych tygodniach to jest możliwe, tak mi się przynajmniej wydaje. Gdzieś o tym czytałam. Coraz bliżej, no nie? Pozdrawiam gorąco!!
anika1
2006-09-06
14:03:28
Email
Kaga jeszcze nie wiem do kiedy będę chodzić do pracy. Daleko masz do pracy??? Ja dojeżdżam w jedną stronę 60km samochodzkiem i czasami mi się już nie chce. Ide do lekarza 19.09. Może wezme sobie zwolnionko na jakiś tydzień i później jeszcze wróce, a może lepiej pochodzić jeszczen troche i calkiem zniknąć. Zobacze jak się bedę czuła.
anika1
2006-09-06
14:13:53
Email
jeśli chodzi o łóżeczko to jeszcze nic nie oglądaliśmy, ale myśle że chyba jednak tradycyjne. tylko pytanie czy z biegunami czy bez.
Mar-Tussia
2006-09-06
14:33:46
Email
Hej! Mnie wcoraj brzuch dość mocno bolał, więc poszłam do lekarza, ale wszystko jest OK.Wychodzi na to, że moje dziecko się rozpycha i musiało mi na jakiś nerw uciskać. Ja łóżeczko już mam ,dostałam od koleżanki rok temu :))) jak jeszcze nie było bejbika w planie. To zwykłe tradycyjne, drewniane łóżeczko,bardzo ładne.A żeby się dzidzia nie obijała to kupimy miękki ochraniacz na szczebelki. Ja mam blisko do pracy ok.15-20 min. piechotą, ale też mi sie nie chce tu siedzieć.Mój plan na teraz to wytrzymać do początku grudnia, bo termin mam na 30-go ,ale zobaczę jak to będzie.Jak wcześniej "wysiądę" to będę wcześniej coś kombinować.Buziaki !!!
kaga
2006-09-06
14:47:04
Email
Cześć! Ja mam do pracy jakieś 4-5 km, więc samochodem jadę 5 -10 min., zależy od ruchu. Nie mam daleko. Ja jadę do lekarza 22 września, później pewnie gdzieś za miesiąc i wtedy już wezmę zwolnienie do końca, zresztą tak przekazałam prezesowi. Teraz nie bardzo mogę iśc za zwolnienie, bo musze wprowadzić koleżankę, która przejmie moje obowiązki, a jest tego trochę. Najgorsze jest to, że jestem na zupełnie samodzielnym stanowisku, nikt mnie nie zastępował i wszystko robiłam sama, więc same rozumiecie. Nie chce mi się już dłużej pracować, myślę, że 7 mieięcy to i tak dużo. Pozdrawiam!!
Kamila
2006-09-07
14:36:58
Email
U nas też oki :) idę dziś na kontrol, mam nadzieję, że będzie dobrze! Oszczędzam się przecież... głównie to idę po zwolnienie, bo jutro mi się kończy. Do pracy nie wracam, w pierwszej ciąży pracowałam do 7. miesiąca, myślę, że dłużej by to trwało, bo czułam się świetnie, gdyby nie ten upadek ze schodów... koleżanka z mojej firmy pracowała do ostatniego dnia ciąży! Cały tydzień pracowała a w sobotę rano urodziła :) to dopiero wzorowy pracownik ;-) ehh mam to szczęście, że SZEF jest ludzki i nie muszę na siłę wracać. Pozdrawiamy :)
anika1
2006-09-07
14:55:42
Email
Kamila niecierpliwie będziemy czekać na wieści po wizycie:-)ja też w sumie na atmosfere w pracy i szefa nie narzekam. tylko te dojazdy:-( póki co jest ok ale zakładam że w każdej chwili może nie chcieć mi się już chodzić do pracy.
m.art.a
2006-09-08
11:40:53
Email
czesc dziewczyny, fajnie ze znalazłam tą stronke. anika1- tez mam termin na grudzien i z ostatniego usg wyszło ze na 24 .. hihihi czyli sama Wigilia ;) moze mi pomozecie bo bardzo sie martwie. może któras z was tez ma podobnie. ostatnie usg wykazalo, ze są róznice w rozwoju poszczególnych narzadów, tzn ze głowka rozwinela sie na 22,1 tydzień ciąży a np. nózki na 25,2.. troche mnie to martwi, chociaz lekarz powiedzial zeby sie nie przejmowac i zrobic usg kolo 30 tyg ciazy. napiszcie cos na ten temat, bo nie daje mi to spokoju.. pozdrawiam i zycze zdrówka :)
anika1
2006-09-08
12:30:55
Email
marta ja nie miałam takiego przypadku ani nic na ten tamat nie czytałam. ja bym chyba na twoim miejscu skontaktowała się z innym lekarzem, ewentualnie zrobiła jeszcze jedno USG. ja tam zawsze wole się upewnić żeby niepotrzebnie nie rozmyślać i nie zamartwiać się. Napewno wszystko będzie dobrze. Trzymajcie się cieplutko:-)
anika1
2006-09-08
12:33:02
Email
Dziewczyny dzisiaj mam urodzinki:-) Ale juz jestem stara. Całe 26 lat:-( A mały nie chce mi sprawić prezentu i jeszcze dzisiaj nie kopał:-(
m.art.a
2006-09-08
12:51:31
Email
no to wszystkiego naj naj Anika :) napewno sie odezwie maluszek.. wieczorkiem sa najbardziej aktywni. rzeczywiscie chyba posłucham rady i udam sie do innego lekarza, boje sie tylko robic tak czesto usg, bo mialam zagrozenie poronieniem i wychodzi ze usg mam srednia raz w miesiacu a podobno to niedobrze :( tyle ze moje martwienie sie jest tak silne ze koszmar .. moja mama mówila ze ja tez mialam mala głowke i mysli pozytywnie, ale wy rozumiecie ze troche trudno niczym sie nie przejmowac.. gdzies mi smignąl przed oczami wywiad na ten temat i lekarz mowil ze jesli sa roznice dwu-tyg to nie nalezy sie martwic, a u mnie wychodzi ze to 3 tyg.. od razu nasuwaja sie jakies głupie mysli. ponadto, mimo iz lezalam w szpitalu ( i do tego trafilam tam w dzien matki) wszystko u mnie w porzadku. dziecko jest malutkie, tak stwierdzil lekarz i mowil ze to moze byc wplyw palenia papierosów, poniewaz palilam zanim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy. kazal mi duzo lezec, jestem od czasu pobytu w szpitalu caly czas na zwolnieniu lekarskim i juz wariuje w domu ;)ale z drugiej strony to lepiej w moim przypadku. jestem w 25 tyg cizy ale jeszcze nie wiadomo czy chlopiec czy dziewczynka, nie chcial sie ujawnic ;)jest bardzo ruchliwy i czuje to wyraźnie mimo iz mam lozysku ulozone na przedniej scianie macicy, co podobno zmniejsza odczuwanie ruchów..przytylam do tej pory 6 kg, nie mam wilczego apetytu a "zachcianki" raczej owocowe. brzuszek jest smieszny bo patrzac z przodu wogole nie widac ze go mam. mialam ostatnio troche nerwowe dni, mozna powiedziec ze bardzo nerwowe, boje sie czy to sie jakos nie odbilo na malenstwu. a tak wogole to tez macie takie humory, bo ze mna to podobno trudno wytrzymac ;) pozdrawiam
anika1
2006-09-08
13:23:48
Email
ja teraz to chyba mam najlepszy okres ciąży. już nie mam takich humorów jak w pierwszych miesiącach. nawet zrobiłam się jakaś taka energiczna. ale to chyba z faktu że nic specjalnego mi nie dolega i znacznie lepiej się czuje.
Kamila
2006-09-08
13:32:41
Email
Ojjj ze mną to też podobno ciężko wytrzymać... ;-) staram się hamować.. strasznie szybko się denerwuję :-/ ogólnie czuję się nieźle. Wczorajsza wizyta u lekarza też spox, mam kolejne zwolnienie. Trochę tęsknię za pracą.. i tak rozmyślam, czy czasem nie wrócić?? Po prostu w domu się nudzę! Ale tak sobie myślę, że jak zaraz zacznie się remont naszego "małego domku" to będę miała zajęcie :) Marto myślę, że powinnaś iść do innego lekarza. Co dwie opinie to nie jedna.. oczywiście nie podważam kompetencji Twojego lekarza, ale sama chyba tak bym zrobiła.. pomyśl może o tym USG trójwymiarowym.. troszkę to kosztuje, ale napewno Cię uspokoi. Na razie staraj się myśleć pozytywnie, to jeszcze nic nie znaczy. Jesteś w młodej ciąży, jeszcze wyszystko się "wyrówna". Pozdrawiam słonecznie, bo na Mazurach dziś znów pogoda butelkowa... :-)
Mar-Tussia
2006-09-08
16:22:11
Email
Cześć dziewczyny!!Marta, zgadzam sie z dziewczynami ,dobrze potwierdzić taką opinię u innego lekarza. Ja nic nie wiem na ten temat, więc Ci nie pomogę ,ale nie martw sie na zapas, przecież nawet Twój lekarz mówił ,że jeszcze nie ma powodów do niepokoju.Ja ostatnio czuję się tak sobie ,w tym tyg. dzidzia jakoś tak mi sie układa,że ciągle mnie brzuch gniecie,ale wierci się już więcej i nawet czasem kopnie:)))Ostatnio nie chce mi się do pracy chodzić, bolą mnie plecy i szybko się męczę. Zaczęłam myśleć o zwolnienu ale zobaczę ile jeszcze wytrzymam, może do końca 7 miesiąca?? Na razie mam środek 6 m.c. I zauważyłam, że znów mam huśtawki nastrojów ,wczoraj wybuchłam z byle powodu a potem się poryczałam, bez sensu. Pozdrawiem wszystkie mamusie:))!!
martaT
2006-09-08
16:51:47
Email
Cześć dziewczyny włąśnie wróciłam z wakacji i widze że nasze forum nieżle się rozrasta-fajnie. Ja mam całkiem niezły okres wogóle od początku raczej nie miewałam humorów, natomiast w ostatnim czasie mój maluszek tak wzmożył swoją aktywność że po całym dniu ma obolały brzuch od tego ciągłego wiercenia i kopniaków. W pracy jak tylko chwile siąde za biurkiem i zaczynam coś pisać to zaraz się odzywa pewnie mu ciasno muszę się prostować. Pozdrawiam wszystkie mamy .
m.art.a
2006-09-09
09:31:14
Email
Hey :) byla moze któras z was na tym usg 3D, zapisalam się, ale termin jest dopiero na 26 października :( . Moze któras jest z Wrocławia i wie, gdzie można je zrobić.. aaa no i jakie są wrażenia po takim trójwymiarowym oglądaniu? pozdrawiam
anika1
2006-09-09
15:01:26
Email
marta ja też zastanawiałam się nad USG 3D ale póki co się nie zdecydowałam by iść. mam dzisiaj jakoś tak bardzo twardy brzuszek i kiedy go leciutko ugniatam to boli. wiecie może o co chodzi? może to od kopniaczków?
m.art.a
2006-09-09
18:52:10
Email
hmm nie wiem dlaczego, ja czasem mam wrazenie ze jest twardy pozno wieczorem jak jestem zmeczona.. moze to od tego.
Mar-Tussia
2006-09-11
12:36:50
Email
Hej!! Marta ja miałam to usg, ale według mnie przereklamowane.Szczerze mówiąc więcej widziałam na standardowym,może to dlatego ,że wtedy moje dziecko nie chciało się odpowiednio ułożyć, nie było widać twarzy, bo główkę przycisnęło do piersi i płci też nie było widać tylko plecki. Jednym słowem żółta plama, lekarz tam widział nóżki i coś jeszcze ale dla mnie to było zupełnie niewyraźne. Może u Was będzie lepiej, może tylko ja miałam pecha, czekam na wieści. Pozdrawiam !!!
agula
2006-09-12
15:05:13
Email
Cześć dziewczyny! Moja córeczka też jest bardzo aktywna i ciągle mi o sobie przypomina:)A ja się z tego bardzo cieszę. Zwłaszcza, że ostatnio miałam trochę zmartwień a to za sprawą złego wyniku po krzywej cukrowej, po obciążeniu 50 g. glukozy. Miałam już nawet wizytę w poradni diabetologicznej, na szczęście okazało się, że to dokładniejsze badanie, po wypiciu 75 g. glukozy wyszło ok. Ale i tak muszę je powtórzyć za m-c. Na razie pracuję, nie wiem jak długo jeszcze bo też dojeżdżam 20 km w jedna stronę. A tak w ogóle to nie mam żadnych dolegliwości:)pozdrawiam wszystkie
anika1
2006-09-12
16:19:59
Email
A ja w piątek idę na to badanko z glukozą. Ciekawi mi jak to wyjdzie.
agula
2006-09-12
17:45:45
Email
Ja to w ogóle byłam bardzo zdziwiona tym cukrem bo nigdy nie miałam z tym problemu, co więcej nigdy nie przepadałam za słodyczami. No ale w ciąży to jest podobno niezależne bo organizm róznie reaguje, któraś tam pielęgniarka mi powiedziała, że powodem może być np. ucisk dzidziusia na wątrobę, wtedy nie wytwarza ona dostatecznie insuliny. Poza tym, przy okazji badań w poradni diabetologicznej, wypytywano mnie np. o cukrzycę w rodzinie. A moja babcia miała 20 lat cukrzycę i brała insulinę. W każdym razie na zapas nie ma co się martwić, glukoza jest niedobra ale da się ją wypić. Podobno niektóre dziewczyny wciskają trochę cytryny ale w tym laboratorium, w którym ja robiłam krzywą cukrową nie wolno nic dolewać także piłam samą glukozę rozrobiona w wodzie. W sumie miałam to badanie 2 razy (50 g) a potem jeszcze 75 g i przeżyłam, pozdrawiam:)
daga
2006-09-13
07:31:21
Email
Cześć dziewczynki, pozdrawiam was serdecznie. Piszę bo mam pytanie do bardziej zaawansowanych przyszłych mam :)bo ja jestem dopiero w 3 miesiacu a wy juz chyba ok 6 i mam pytanie odnośnie samopoczucia waszego i wogóle, generalnie chodzi mi o sylwestra czy będe w w stanie sie gdzies ruszyć czy raczej nastawić sie na spędzenie go w domu, nie chodzi o jakies wielkie imprezowanie tylko o wyjazd w gory z przyjaciolmi i tak sie zastanawiam jak to jest ok 6 miesiaca bo taki mi wypada w grudniu??Podobno 2 trymestr to najlepszy okres ale mam obawy więc doradzcie proszę ;)))
kaga
2006-09-13
07:35:28
Email
Cześć! U mnie wszystko w porządku. Mała kopie raz bardziej, raz mniej. Poza tym jak na razie nie mam żadnych dolegliwości. (Oby jak najdłużej). Oczywiście brzuszek rosnie coraz bardziej i coraz ciężej z wszystkim. Moje biuro w pracy znajduje się na 3 piętrze, więc jak wejdę po tych schodach, to mam taką zadyszkę, że szkoda gadać. U mnie w pracy to jest w ogóle ciekawie, bo we trzy jesteśmy w ciąży. No i pierwsza urodziła właśnie w poniedziałek zdrową, dużą (4200 kg) dziewczynkę. To jej pierwsze dziecko i urodziła w ciągu 2-3 godz. - pozazdrościć. Oby nam tak się udało. Trzymajcie się, pozdrawiam!
agula
2006-09-13
09:30:55
Email
Hej daga:) Ja przez perwsze 3 miesiące czułam się fatalnie, mdliło mnie całymi dniami i często wymiotowałam. A od czwartego miesiąca jak ręką odjał, wszystkie dolegliwości przeszły. Czułam się świetnie, pełna energii i w sumie tak jest do teraz (jestem w 7-mym miesiącu). A Sylwester w górach to dobry pomysł bo mozna pooddychać cudownym, górskim powietrzem. W 6 miesiącu byłam na tydzień w Bieszczadach i rewelacyjnie odpoczęłam. Wszystko jednak zależy od tego jak będziesz się czuła, pozdrawiam
anika1
2006-09-13
09:57:11
Email
Daga jeśli nie będzie sie nic działo to myśle że spokojnie możesz jechać w góry. Ja od czwartego miesiąca czuje się dużo lepiej. Nie chce mi się tak spać, nie mam mdłości. Ogólnie jest fajnie. No wiadomo że jest się trochę ociężałym ale to nic:-)
daga
2006-09-13
09:57:50
Email
Dzięki wielkie za odpowiedz :)Masz racje, każdy inaczej przechodzi i nie wiadomo co będzie-ale mam nadzieje że bedzie ok :)Tak jak Ty przez te 3 miesiace czułam sie fatalnie, całodzienne mdłości-poprostu masakra, w pracy nie mogłam sobie miejsca znaleźć ale teraz jest coraz lepiej, powoli odzyskuje siły-to już 12 tc więc mam nadzieje że przejdzie mi na dobre.Pozdrawiam gorąco :)))
m.art.a
2006-09-13
13:24:51
Email
mnie nic nie było od początku czułam sie bardzo dobrze, tyle że ospała.. i co najdzowniejsze ta ospałośc wróciła teraz w 6 miesiącu. Totalnie nic mi sie nie chce. Domek prawie skończony, trzeba sprzątać a jak o tym mysle to mnie "mdli" Totalne lenistwo :(Spie do późna a jak wstaje to znów mi się chce.Od 3 miesiąca mam zwolnienie, gdyż leżałam w szpitalu i tak zdecydowalam wspólnie z lekarką więc moge sobie pozwolic na odpoczynek. Nie wyobrażam sobie jakbym miala dojedzać do pracy na 7.30 Ponadto, nie wiem jak wy, ale mnie strasznie mdli podczas jazdy samochodem. Daga co do tego wyjazdu to przede wszystkim bd zależało od tego czy wszystko bd w porządku podczas przebiegu ciąży(oby tak było). Ja niestety musialam zrezygnować z podrózy poślubnej :( i nigdzie nie bylam, mimi iż fizycznie czułam sie b. dobrze. Wiec przede wszystkim porozmawiaj z lekarzem przed samym wyjazdem. Ja usłyszalam: ciąża to taki okres, że jednego dnia jest wszystko ok, a nastepnego inaczej, jedzie pani na wlasną odpowiedzialność. Taka jest niestety prawda :(
Mar-Tussia
2006-09-13
15:40:54
Email
Cześć dziewczynki!!!Daga,co do wyjazdu,jeśli tylko będziesz czuła się dobrze i lekarz nie będzie miał zastrzeżeń ,to polecam:)))Ja byłam nad morzem na przełomie 4-5 m.c. i super odpoczęłam,nawet względnie przeżyłam podróż 10 godz. autem w jedną stronę !!! :)))Ostatnio byliśmy na imprezie z tańcami i nawet potańczyłam, a za 2 tyg. idę na wesele i też nie zamierzam siedzieć za stołem:))III trymestr mi służy, choć już dokuczają mi plecy coraz bardziej. Przez pierwsze 3 miesiące byłam ciągle zmęczona i nie chciało mi się jeść, ale mdłości nie było, a od 4 t.c. przypływ energii.Udanego Sylwestra Ci życzę,bo mi "grozi" w tym czasie porodówka :))) Pozdrawiam!!
Kamila
2006-09-14
11:20:58
Email
Hej... ma grypę :( taka piękna pogoda... Kinia przedwczoraj przyniosła katar ze żłobka, wczoraj ją kurowałam, prawie przeszło.. a dziś rano ja ledwo wstałam :( na szczęście nie mam gorączki, ale katar i gardło - masakra! Najgorzej, że nic nie wolno brać.. i tak zrobiłam syrop z cebuli, piję litry herbaty z malinami i cytryną no i gorące mleko z miodem... głowa mnie boli :-(
anika1
2006-09-14
12:21:16
Email
Kamila to grypsko to chyba na dobre szaleje. U mnie w pracy dużo osób chorych. Mam nadzieje że mnie nie weżmie. A wy wracajcie szybko do zdrówka:-) marta samochodem to ja moge jeździć bo ogólnie bardzo lubie. Gorzej się czuje jak siedze jako pasażer:-) Ogólnie wszystko u nas dobrze. Tylko brzuch mi przeszkadza jak się po cos schylam:-) A ból pleców to czuje rano jak za długo śpie w jednej pozycji.
Kamila
2006-09-14
16:56:08
Email
Czuję się okropnie.. aż boję się nocy.. pewnie będzie nie przespana :( co do bólu pleców, nic takiego nie odczuwam. Mam natomiast inne bóle. Strasznie bolą mnie uda.. wewnętrzna strona. Najbardziej w nocy i jak wstaję rano :( czasem nie mogę podnieść się z łóżka... to takie dziwne kłócie... mówiłam o tym mojej gin, ale Ona nie wie co to może być... czyżbym miała zakwasy od ciężaru jaki dźwigam?? Kurcze, nie przytyłam aż tyle. No i w nocy nie powinno mnie boleć, bo przecież wtedy organizm odpoczywa. Co do wyjazdów w ciąży, to ja bym pojechała. Nawet teraz planowaliśmy z mężem urlop, mieliśmy wyjechać nad morze, ale niestety zabrakło kaski, bo kupiliśmy dom...Jeśli tylko wszystko jest dobrze, nie rzadnych dolegliwości to można śmiało jechać. Taki wypoczynek to doskonały napęd do dalszego przetrwania ciąży. Bo co tu dużo mówić, końcówka będzie najbardziej męcząca :( my sylwestra w tym roku spędzamy mam nadzieję w domu, choć dopuszczam do siebie też taką myśl, że mogę być w szpitalu.. w końcu termin mam na 01 stycznia 2007 :-)
Mar-Tussia
2006-09-18
10:44:40
Email
Dziewczyny, pomalowaliśmy pokój!!!Tak się cieszę,że mam to już za sobą.Było strasznie: tyle rzeczy do zrobienia ,a tak mało czasu i rąk do pracy. Większość robiliśmy sami, bo znajomi pracowali i pomagali dopiero wieczorem. Ja wysiadałam ok.15:00,bolały mnie plecy, brzuch i potem jeszcze noga, tak że nie mogłam chodzić. Kumpela i mama mi powtarzały, żebym się oszczędzała, więc robiłam tylko najlżejsze rzeczy, ale i tak przypłaciłam to ogólnym zmęczeniem,wczoraj zasnęłam o 21:00 i spałam już do rana. Kolor mamy: kawa z mlekiem,na suficie jaśniejszy,a na ścianach ciemniejszy i jasny border pod sufitem. Ładnie wyszło:))Poza tym nie chce mi się już pracować, nie mogę za długo siedzieć przy kompie bo plecy dają mi mocno we znaki,a muszę tu siedzieć 7 godzin,na szczęście nie 8 :)Kamila współczuję grypy, kuruj sie!! Najlepiej się wygrzać i wypocić,wiem, że to trudne, jak się opiekujesz małym dzieckiem, ale to najlepsze na choróbsko. Ja zawsze na noc biorę miksturę mojej babci: gorące mleko z miodem, czosnkiem i odrobiną masła - może Ci nie smakować, dobry lek rzadko jest smaczny :)) ale wygrzewa i działa!!!Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę !!:)))
agula
2006-09-19
11:16:38
Email
Cześć dziewczyny, No i mnie też dopadło jakieś choróbsko. Weekend spędziłam pod Warszawą na weselu mojego brata a dziś czuję się fatalnie, nie poszłam do pracy, za to dzwoniłam tam i podobno połowa ludzi chora a druga chodzi zakatarzona, mam nadzieję, że do końca tygodnia mi przejdzie,właściwie w naszym stanie to nie mamy zbytniego wyboru lekarstw, najlepsze jakieś metody naturalne, pozdrawiam wszystkie
agula
2006-09-19
11:21:58
Email
Aha, zapomniałam Was zapytać czy któraś z Was myślała o szkole rodzenia? Może już chodzicie? Ja się zastanawiam, podobno mozna tam uzyskać np. wskazówki dotyczące samego porodu, regulowania oddechu itp.
kaga
2006-09-19
11:39:47
Email
Cześć! U nas wszystko w porządku, odpukać jestem zdrowa, czuję się dobrze, nie mam większych dolegliwości (oprócz puchnących stóp - ale do tego się przyzwyczaiłam). W sobotę idziemy na wesele do koleżanki z pracy i troszkę bouję się o moje nogi. Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam. W piątek jedziemy na wizytę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Pani doktor będzie jeszcze sprawdzała serduszko, bo ostatnio mała nie tak się ułożyła i obejrzymy, mam nadzieję, twarzyczkę. Jestem ciekawa ile już waży, powinna chyba około 1 kg. A już takie fikołki wytwarza, że czasami to śmiać mi się chce. Jeśli chodzi o szkołę rodzenia, to ja bym z miłą chęcią się zapisała. ale niestety w moim miasteczku nie nie, a do Torunia do troszkę żeby jeździć 2 razy w tygodniu, tym bardziej, że mój mąż wraca z pracy o 18 - 19 godz. - więc kiedy? Ale szkoda, bo pewnie byłoby łatwiej. Trzeba poczytać i samemu się podszkolić. Pozdrawiam mamusie!
Mar-Tussia
2006-09-19
14:30:39
Email
Hejka! Agula ja zamierzam iść do szkoły rodzenia, dziś mam wizytę u lekarza to go podpytam, to chyba już czas, mam 26t.c. Rozmawiałam z koleżankami, które chodziły i bardzo sobie chwaliły. Razem z dzidzią czujemy się dobrze,tylko mi te plecy ciągle nawalaja. Może czas już odpacząć?? Pozdrawiam Was wszystkie, kurujcie się!! Mam nadzieję, że mnie nic nie dopadnie.Pa!!!
anika1
2006-09-19
14:46:47
Email
heja! A my sie dzielnie trzymamy i poki co t zadne choróbsko nas nie dopada. Ale nie chciało mi sie dzisiaj isc do pracy wiec zobie zrobilismy wolne. Dzis o 18.20 mam wizyte u gina. Pozniej zdam relacje. Jesli chodzi o szkole rodzenia to my poki co sie mamy zamiar wybrac. Na pewno mi to nie zaszkodzi a moze faktycznie czegos sie dowiem. Mysle ze w ciagu najblizszego miesiaca wypadałoby się już zapisać. Pozdrowionka:-)
Kamila
2006-09-19
18:11:13
Email
Jestem po wizycie u lekarza, niestety.. wszystko się obiniżyło... mam leżeć, leżeć, leżeć... Choróbsko do końca nie przeszło, mam antybiotyk BIOPAROX (w sprayu). W czwartek mam iść po zwolnienie i jak będzie tak samo to szpital :( smutno mi :( ale to moja wina, bo dziś się nalatałam.. satałam w kolejce w banku 40min, nikt mnie nie przepuścił. Znieczulica. Dziewczyny, moja gin powiedziała, że spokojnie można brać Rutinoscorbin, Chlorchinaldin, bo w aptece powiedzieli, że nic nie można brać.. Idę leżeć... pozdrawiam!
agula
2006-09-19
20:31:40
Email
Hej dziewczyny, ja i tak juz biorę rutinoscorbin na pękające naczynka i w sumie miałam taką cichą nadzieję, że mnie to uodporni ale widocznie wirus, który mnie zaatakował nic sobie z tego nie robi. Jutro idę do gina, więc wszystkie mamy wizytę w tym tygodniu:)Też chcę zapytać o tą szkołę rodzenia, podobno trzeba mieć zgodę lekarza na udział w niektórych zajęciach, tzn. pewnie w jakichś ćwiczeniach. No i jeśli miałabym się zapisać to chyba najwyższy czas bo w czwartek zaczyna mi się 30 tydz.Trzymajcie się i nie dajcie się wirusom! Pozdrawiam:) Kamila nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze, grunt to pozytywne myślenie:)
kaga
2006-09-20
09:24:48
Email
Witam! Anika, jak tam po wizycie? Co nowego? Wszystko dobrze, synuś rośnie? Pozdrowienia!
anika1
2006-09-20
11:11:36
Email
Hejka. Mój gin stwierdził że u nas wszystko w porządalu:-)Wszystkie badania wyszły ok, serduszko bobasa bije w odpowiednim rytmie, z macica i szyjka wszystko w porządku. USG bede miała dopiero na kolejnej wizycie. Przytyłam 6,5 kg a wiec w normie. Wzielam sobie zwolnienie do końca tygodnia żeby troche odpocząć no i własnie wróciłam z szaleńczej wyprawy na grzyby:-) Ale przynajmniej pozażywamy troche świeżego powietrza. A i ustaliłam z lekarzem ze od 10.10 na dobre koniec z pracą - te 120 km codziennie to bedzie juz troche przesada na tym etapie ciąży. Kamila główka do góry na pewno wszystko będzie dobrze. Musisz po prostu troszeczkę poleżeć. A propo kolejek to mnie wszyscy uświadamiali i juz tak robie, że nie ma sensu stać i czekać aż nas ktoś przepuści, tylko podejśc do pierwszej osoby i ja poinformować o naszym stanie i przywilejach. w takich okolicznościach już ta osoba nie ma wyjścia jak nas przepuścić. Pozdrowionka
Kamila
2006-09-20
12:30:03
Email
Kiedyś poruszałyśmy tutaj na forum temat właśnie o przywilejach w ciąży... Aniko, jak byłam z Kinią w ciąży, też gdzieś stałam w kolejce, poprosiłam starszego pana, żeby mnie przepuścił. Wiesz co powiedział? Ciąża to nie choroba. No niby tak, ale starość też? Dlaczego musimy ustępować starszym ludziom a my musimy prosić??? Znieczulica potworna. Temat rzeka...
anika1
2006-09-20
13:08:10
Email
Kamila masz racje, ja po prostu jeszcze nie trafiłam na taki tragiczny przypadek.....pozosto nam chyba unikac miejsc gdzie trzeba stac w kolejkach:-)
BALBIA
2006-09-22
12:28:44
Email
Witam dziewczyny! jesli chodzi o te kolejki to juz chyba nic sie na lepsze dla ciężarnych nie zmieni;(w przychodni trzeba czekać ,w sklepie również, w kościele nikt nie ustąpi a niby tacy "dobrzy ludzie" ja się już przyzwyczaiłam do tej znieczulicy i dobrze ,że mam auto bo nie muszę narażać sie jeszcze na coś takiego w autobusach a propo zostałam b.miło zaskoczona w auchanie w żorach .Tam pani kasjerka zapytała mnie dlaczego nie stoję przy kasie dla kobiet w ciąży ? ponoć taką mają żeby kobiety za długo nie stały nawet fajny pomysł ale to jest równocześnie kasa dla ludzi starszych wiekiem wiec możecie sobie wyobrazić czy przy takiej kasie bedzie lużniej????? pozdrowionka mamuśki!
kaga
2006-09-25
07:36:48
Email
Cześć dziewczyny!
kaga
2006-09-25
07:42:53
Email
Sorry, ale wcisnął mi się enter przez przypadek. Byliśmy w piątek na wizycie. Pani doktor obejrzała dokładnie serduszko i bużkę, bo ostatnio nie było widać dokładnie. Na szczęście wszystko jest w porządku. Nasza córeczka waży już 1,4 kg. Chyba jest spora. Widzieliśmy jak mruga oczkami, super uczucie. Mamy wszystko nagrane. Dostałam skierowanie na glukozę, więc niedługo będę musiła wypić to świństwo. Byliśmy na weselu w sobotę, byliśmy do 1:30, nawet nie myślałam, że wytrzymam tak długo. Ślub był o 15:00. Trochę potańczyliśy, było całkiem fajnie. Co u Was słychać? Jak się czujecie? Jak Wasze dzieciaczki? Pozdrowienia!
Mar-Tussia
2006-09-25
10:55:43
Email
Cześć Dziwczyny!! Tak się cieszyłam w zezłym tygodniu, że nie jestem chora,że zapeszyłam i siedzę w domu na L4 z przeziębieniem:((Mam głównie katar od którego boli mnie głowa i rano lekką chrypkę. Już nie wracam do pracy,bo plecy mi dokuczają. W domu jest lepiej bo częściej leżę i nic nie muszę :)) Jak chcę coś zrobić i mam siłę to robię, a jak nie to nie :))Byłam u gina i wszystko z nami jest OK, następną wizytę mam 24.10 i zrobimy usg,może wtedy dowiem się czy to chłopczyk czy dziewczynka. Co do kolejek to nie miałam jeszcze takich przykrych doświadczeń ,jak źle się czułam a musiałam stać, to po prostu wychodziłam ze sklepu bez zakupów.Ale ta znieczulica jest na prawdę przerażająca.... Trzymajcie się !! Pozdrawiam:)
BALBIA
2006-09-25
12:51:43
Email
No wreszcie jakieś wpisy;) Witam dziewczyny.U mnie już drugi tydz. jak jestem przeziębiona i najgorszy jest ten uporczywy kaszel ;( nie wiem ile już litrów herbaty z cytryną i z sokiem malinowym+lipa wypiłam, a wciąż bez widocznych efektów. Mam pytanie czy Wy też macie zwiększone odczucie bólu w okolicach pachwin i dołu brzucha ? ja czasem z rana wogóle nie potrafię zmienić pozycji i jeszcze jedno-od początku 30 tc znacznie mniejsze są kopniaczki mojej córci tak jakby tylko gilgotała,a jeszcze niedawno było istne wariactwo -poz drawiam hej!
kaga
2006-09-25
13:59:38
Email
Cześć! Jeśli chodzi o ból pachwin, to ja tak mam jak długo siedzę lub leżę. Jak wstaję to przez chwilkę boli mnie w pachwinach, ale jak się rozchodzę, to przechodzi. Balbia, może twoja córcia jest już taka duża, że nie ma miejsca i dlatego już jej tak mocno nie czujesz? A wiesz ile już waży? Jeśli chodzi o sok z malin, to czytałam i słyszałam w TV, że może wywołać skurcze, więc lepiej być ostrożnym, bo to mogłoby być groźne. Pozdrawiam!!
BALBIA
2006-09-25
14:10:08
Email
Witaj KAGA Własnie w środę ide do gina i już nie mogę się doczekać żeby poznać wagę dzidzi ,jak bedę wiedziała to napiszę. miesia c temu nie miała aż tak dużo bo ok 700 ale wiem ,że w tych tc był dosc silny wzrost wiec zobaczymy. pozdróweczka !

agula
2006-09-25
15:06:46
Email
Cześć mamuśki! A ja już prawie jestem zdrowa, chociaż L4 mam do 6.10. Ale później jak wszystko będzie ok to chciałabym jeszcze wrócić do pracy. 8.10. zaczyna mi się 8 m-c dlatego nie wiem jak to będzie. U nas po wizycie u gincia wszystko w porządku. Mała zdrowa, waży 1,4 kg, tak jak kagi:) Kaga, na kiedy masz termin? W czwartek mam powtórkę krzywej cukrowej, (75 g glukozy), mam nadzieję, że tym razem od razu wszystko bedzie ok. Mar-Tussia napisz koniecznie jak będziesz znała płeć, z tego co kojarzę to z wyliczeń z tej tabeli na stronie webparku wychodzi Ci synek a ty czujesz, że to będzie córeczka? Mnie z wyliczeń też wychodził chłopak ale lekarka powiedziała, że dziewczynka na 100% dlatego jestem ciekawa jak to będzie u Ciebie:)Pozdrawiam wszystkie
Kamila
2006-09-25
15:09:54
Email
Hejka :) ja dziś nieciekawie się czuję, cały dzień mnie mdli... rano tak świetnie się czułam, że sprzątnęłam całą chatkę, a o 12. padłam... wogóle strasznie szybko się męczę.. nie miałam tak w 1. ciąży.. mam ogromną ochotę na słodycze, to też mnie martwi :( przeziębienie minęło, ale wieczorkiem robię sobie jeszcze gorące mleko z miodem. Pomaga. Dzidziuś mój baaardzo aktywny, wciąż się rusza! Aż się boję co to będzie jak się urodzi??? Jutro mam wizytę u gin. A z malinami w ciąży trzeba uważać, to prawda, że przyspieszają skurcze. Przed samym porodem moja położna kazała mi pić napar z liści malin na zmiękczenie szyjki, więc ostrożnie. Ból w pachwinach też jeszcze u mnie nie minął i pewnie tak jak w pierwszej ciąży do końca będzie mi towarzyszył.. Kurcze... chyba dziś mam dzień narzekania... pozdrawiam!
Kamila
2006-09-25
15:11:45
Email
Dziewczyny, a jak u Was z seksem? U mnie strasznie, wogóle nie mam ochoty... tylko bym spała, spała... a męża szkoda ;-)
BALBIA
2006-09-25
21:55:32
Email
No o tych liściach z malin to nie wiedziałam , a własnie niedawno mama dała mi pół woreczka ususzonych lisci z malin ,jerzyn i coś tam jeszcze żeby pić jako herbatke na przeziębienie i wogóle kilka wypiłam i nie czułam się gorzej ale każda informacja na swój sposób jest cenna -że dzięki. a co do sexu;) to ja też nie mam zbytnio ochoty ,nie odstawiam męża;) ale potem jakoś kiepsko się czuję bardziej boli mnie brzuch ale ja to chyba do niczego się już teraz nie nadaję najlepiej zasnęła bym snem niedzwiedzia i obudziła już po porodzie;) Moje wieczne zmęczenie nie zna granic! Do tego czuję ,że zaczynają mi buzować hormony w sposób negatywny i staję się warkotliwa jak ten kot poniżej;) hej -pozdrawiam

BALBIA
2006-09-25
23:29:12
Email
Agula i inne dziewczyny chodzące w jeansach! jak wy to robicie? ja od 4 miesiąca nie mogłam włożyć na tyłek żadnych moich jeansów wogóle żadnych normalnych spodni i nie wiem jak to mozliwe ,że inne mogą;(;(? ja chodze w gaciach z materiału ze specjalnie zaznaczonym miejscem na brzuch dla ciężarnej albo ogrodniczki. Nie jestem żadnych monstrualnych gabarytów ale poprostu w normalne spodnie za chiny sie nie dopnę. Proszę o wyjaśnienie hehe;)
kaga
2006-09-26
07:25:08
Email
Cześć! Agula, ja mam temin na 20.12, wydaje mi się, że nasza córeczka jest spora. Wydaje mi się, że chyba na 28 tydzień to sproro. Ciekawa jestem ile ona będzie ważyła przy porodzie, aż się boję. Balbia, co do jeansów, to ja mam 2 pary, w kótrych chodzę, ale to są jeansy ciążowe, jedne są takie pod brzuch - na lato, cieńsze, drugie z pasem elastycznym na chłodniejsze dni. Zresztą obie pary kupiłam w Happy mum. Polecam. Pozdrowienia!
agula
2006-09-26
10:25:11
Email
Hej mamuśki:) Ja tak jak kaga, mam jeansy z firmy happy-mum z materiałem na brzuch i jestem z nich b.zadowolona. Mam też z tej firmy takie "wojskowe" pod brzuch z wciagniętą tasiemką do regulowania obwodu ale te są już mniej wygodne. Kaga ja ostatnie USG robiłam w 29 tc czyli podobny czas jak u Ciebie, mam termin na 8.12. Kurcze, to już naprawde niedługo:)Gdzieś znalazłam, że w 28 tc dzidziuś może ważyć 1,6 kg; różne źródła różnie podają ale myślę, że waga naszych córeczek jest w normie, pozdrawiam
Mar-Tussia
2006-09-26
10:30:27
Email
Cześć Dziewczynki:))Agula ,jak tylko będę coś wiedziała na temat płci mojego maleństwa to od razy dam znać. Rzeczywiście wyszło ,że będzie chłopac,moja mama mówi,mże dziewczynka i że ona się nie myli:))zobaczymy...Ja troszkę bardziej chciałabym dziewczynkę, ale najważniejsze żeby było zdrowe. Wczoraj szukaliśmy z mężem imion na internecie,mamy kilkaopcji,ciekawe co wybierzemy. Balbia co do spodni to ja już w 2-3 miesiącu nie mieściłam sie w swoje spodnie, bardzo szybko mnie wysadziło. Nie miałam jeszcze brzucha, ale wyglądałam i czułam sie jakbym sie gruszek najadła:))wszystkie moje spodnie (jeansy biodrówki) poszły w odstawkę, nie miałam w czym chodzić. Tragedia!! Za to moja przyjaciółka chodziła w swoich biodrówkach jeszcze w 4-5 mies. to bardzo indywidualna sprawa. Mam do was jeszcze jedno pytanie: czy Was też piecze skóra pod biustem?? Mnie strasznie piecze, na szczęście nie cały czas, kiedyś to było tylko wieczorem ,ale teraz zdarza się też w ciągu dnia po kilka razy. To chyba skóra się naciąga, ale nie wiem co na to zaradzić. Smaruję się regularnie wieczorem oliwką a rano kremem na rozstępy, ale i tak piecze. Może Wy macie na to jakieś lekarstwo?? Pozdrawiam :))
anika1
2006-09-26
10:53:47
Email
Hejka dziewczyny. Mar-tusia jeśli chodzi o biust to mnie też cały czas swędzi skóra na piersiach. Ale ja to wogóle mam problem bo mam bardzo nie typoowy biust. Rozmiar miseczki G a pod biustem 70-75. Kupuje biustonosze w specjalnym sklepie. Ostatnio miałam problem bo biust kładł mi się na brzuszek i mi to przeszkadzało. Ale już zakupiłam nowy biustonosz i teraz biust jest już w górze no i nic mi się nie odparza. I mnie też dopadło lekkie przyziebienie ale zastosowałam lek homeopatyczny, który poleciła mi pani w aptece i juz jest lepiej. Coraz bardziej przekonuje się do tej homeopatii. Co do soku z malin to też słyszałam że nie jest wskazany. Ja też zakupiłam sobie już troche ciuszków ciążowych no bo trzeba w czymś chodzić. Bardzo jestem zadowolona z produktów firmy Top One. A ja nie mam pojęcia ile moja dzidzia może ważyć. Ostatnie USG miałam 22.08 i wtedy mały bobas ważył 690g. Następne USG dopiero 10.10. Już sie nie moge doczekać:-) Jeśli chodzi o kopniaki to ja teraz czuje jak się porusza, tak jakby się przeciągał ale już tak nie kopie. Mysle że jest spory i już nie ma tyle miejsca.
agula
2006-09-26
11:58:34
Email
Anika ja mam to samo, moja córeczka już tak nie kopie za to rozpycha się jakby chciała juz wyjść. I to chyba rzeczywiście jest tak, że mają już coraz mniej miejsca dlatego nie będą tak fikać jak kiedyś:)
BALBIA
2006-09-26
13:52:13
Email
Dziewczyny dzieki za info o spodniach ,a wiec jednak to specjalne ciązowe są;) Ja mam tez dosć spory biust "D" i mam po mnie "krzyczy" ;) ,że nie noszę teraz biustonosza i je zdeformuję ale uwierzcie mi ,że jak teraz założe jakikolwiek biustonosz to mogła bym zadrapać się na śmierć. Już w pracy zaczełam go ściągać cichaczem no a teraz w domu to sie już mniej przejmuje wole konfort niż rozdrapywanie skóry na piersiach. Anika moja curuchna też miesiac temu miałą koło 700 wagi , a tu już dziewczyny piszą o takich wagach 1,4 czy 1,6 troche się zmartwiłam ale minął miesiac i jutro bede wiedziałą ile ma wiec moze też coś koło tego co u dziewczyn tym bardziej ,że strasznie zmniejszyła się siła kopnięć ;) pozdro papap
anika1
2006-09-26
14:42:14
Email
A ja już w pracy powoli oddaje obowiązki i mam troche czasu więc buszuje na Allegro i ogladam ciuszki, wózki, łóżeczka....Ile tego wszystkiego jest, i jak już przyjdzie się zdecydowac to będzie cięzko :-)
BALBIA
2006-09-27
13:43:52
Email
CZESC ! Czy podczas okresu ciąży poddajecie się jakimś sportom? Mi sie za bardzo nie chce od czasu ciąży, czasem kryty basen albo joga ale niestety niecodziennie -nie jestem konsekwentna;(
BALBIA
2006-09-27
13:46:26
Email
miało być oddajecie-sorki !;)
anika1
2006-09-27
14:51:54
Email
Balbia ja ogólnie dużo się ruszam, ale nie uprawiam żadnych specjalnych ćwiczeń. nie chciałoby mi się. uwielbiam teraz dużo spacerować.
kaga
2006-09-27
15:18:16
Email
Cześć! Ja się w ogóle nie ruszam za dużo, niestety. Wszędzie samochodem, do pracy, po zakupy. Chciałabym pospacerować, szczególenie teraz, kiedy jest taka ładna pogoda,ale samej mi się nie chce. Mój mąż wraca późno z pracy, a poza tym nie lubi chodzić na spacery. Troszkę się boję, że mam za mało ruchu i pzy porodzie może być mi ciężej. Obiecałam sobie, że będę robić ćwiczenie dla kobiet w ciąży, ale na razie na obietnicach się kończy niestety. Muszę być bardziej stanowcza. Pozdrawiam!!!
BALBIA
2006-09-27
16:05:00
Email
Hej dziewczyny! Moja Malwinka waży już ok 1500 g i ustawiła się główką w dół ;) ost. była jeszcze do góry -pewnie dlatego tak często biegam do wc.;)
anika1
2006-09-28
08:30:17
Email
Balbia, grzeczna ta twoja dziewczynka że już przyjmuje odpowiednią pozycję. A ciekawe jak tam mój łobuziak:-)Ale musze jeszcze poczekać prawie 2 tygodnie do wizyty.
behatka
2006-09-28
12:11:21
Email
Hej dziewczyny; widze ze wszystkie mamy prawie ten sam okres ciązy - ja jestem w 30tc, mój maly tez jest juz głowa w dól i waży 1450g. lekarz mówił ze ma juz włosy:)) Chciałam sie podzielić - bo ja uzywam do smarowania na brzuch i piersi (a baaardzo mi przybrały) kremu firmu Mustella - jest rewelacyjny. Skóra gładka, nie swędzi ani nie piecze (a takie objawy pojawiaja sie natychmiast jak przestane go regularnie stosowac) naprawde szczerze polecam!!! Kaga - ja tez nie lubie sama spacerować - moze jestes z Torunia ? :)))) Trzymajcie sie! Pozdrawiam
kaga
2006-09-28
13:56:32
Email
Cześć! Behatka, ja jestem z Golubia-Dobrzynia, więc niedaleko. Mam zamiar rodzić w Torunia, więc może się spotkamy na porodówce. A do jakiego lekarza chodzisz? Moja mała też waży podobnie (1,4 kg), wydaje mi się,że będziemy miały spore dzieci. Ale jeszcze nie przekręciła się główką na dól. Pani doktor mówila, że powinna się przekręcić około 32 tyg. Co do smarowania, to ja smaruję się kremem przeciwko rozstępom Dr Eris, jest taka specjalna seria dla kobiet w ciąży - Maternity, którą można kupić w aptekach. Też bardzo sobie chwalę, dobrze się wchłania, ładnie pachnie, smaruję się rano i wieczorem i jak na razie (odpukać) nic mi nie wyszło, skóra też mnie nie swędzi. Mam nadzieję, że tak będzie do końca. Pozdrawiam wszystkie mamusie!
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum