szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Początek lutego 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 29 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, następna
Napisano: Treść:
Maminka Madzia
2005-11-14
Email
cześć , czy któras z was dzxiewcxyny ma termin na początek lutego 2006 ( ja to 5 luty). Chciałsbym pogadać, czy macie takie same objawy,etc i czy tez w tym dtadium ciązy macie takie kłopoty ze snem??
polishgirl
2006-01-27
18:26:49
Email
Hej brzuszki. Dzisiaj dostałam radę , że jeśli rodzę w marcu to nie opłaca sie kupować wózka z gondolą, ponieważ dziecko szybko z niej wyrasta , w kwietniu jak zacznę wychodzić z malym to bedzie juz w miar.e ciepło i w wieku 3 - 4 miesiecy dziecko juz jest ciekawe świata i nie bardzo chce leżeć w gondoli. Dziewczyny co wy o tym sądzicie???
Inka
2006-01-27
19:15:48
Email
Ja tez mam termin na marzec ale bede miala wozek z gondola. z pogoda bywa roznie (zwlaszcza ostatnio) Nie ma zadnej gwarancji ze od poczatku maja beda bardzo cieple dni. a po co narazac maluszka na niepotrzebne przeziebienia? Tak przynajmniej ja uwazam
Goga66
2006-01-27
19:26:48
Email
rodziłam w czerwcu i mam wózek z gondolą. Dziecko siada dopiero w okolicy 6-7 miesiąca. A siedzi dobrze w okolicy 8-mego. Zuzię nadal wożę na leżąco - chcę żeby jej kręgosłup odpoczywał - cały dzień prawie chce siedzieć. Kiedy się nudziła, to albo ją wyjmowałam i nosiłam chwilę na spacerze albo, kiedy nie było ostrego słońca kładłam główką w przeciwną stronę. Gondole wyjmuje się i jest wygodne nosidełko - w gondoli przenosiłam Zuzę do lekarza a i do dziś w dzień śpi w gondolce. Noworodki na dodatek wolą małe i ciasne wnętrza typu gondolka od łóżeczek. Czują się bezpieczniej. Inna sprawa, że większość z Was będzie spać z niemowlaczkiem tak jak ja. Nie mówcie nie, bo ja też się zarzekałam a teraz trudno mi się pogodzić z myślą, że trzeba to będzie wkrótce zmienić. Łóżeczko jak narazie służy jako pojemnik na zabawki i czasem do zabawy w dzień. Zuza ma 7 miesięcy. Tylko uważajcie, żeby gondolka była dość obszerna. Moja ma długość 88 cm i to jest OK.
Doti
2006-01-27
21:52:54
Email
Goga ma rację, moja Gretka(6m) nadal jeżdzi w gondolce i będzie w niej jeżdzić do momentu aż przestanie się w niej mieścić (mutsy ma małą gondolkę, ale na dwa miesiące może jeszcze wystarczy). Sorry, ale ja nie wyobrażam sobie, żebym miała w marcu czy w kwietniu wozić noworodka w spacerówce.
polishgirl
2006-01-27
22:57:56
Email
No właśnie macie racje dziewczyny. Ja tez byłam tego zdania. Mojemu męzulkowi w pracy koledzy nagadali ze sie nie opłaca kupować z gondolką. Jednak faktycznie pozostane przy wózku z gondolą. dziekuje za cenne rady mamusie i pozdrawiam
polishgirl
2006-01-27
22:58:53
Email
No właśnie macie racje dziewczyny. Ja tez byłam tego zdania. Mojemu męzulkowi w pracy koledzy nagadali ze sie nie opłaca kupować z gondolką. Jednak faktycznie pozostane przy wózku z gondolą. dziekuje za cenne rady mamusie i pozdrawiam
N-I-U-N-I-A
2006-01-29
03:55:45
Email
Hello mamusie!!! Nie odzywalam sie w dzien bo mialam gosci, a jak oni wyszli to usnelam. I teraz widac skutki jest prawie 04:00 a ja jak mlody bog. dzisiaj to znaczy juz wczoraj bylam obejrzec wozek ten MIKRUS alu sprint ze skretna osia i powiem wam ze strasznie mi sie podoba! Ogladalam go w churtowni z rzeczami dla dzieci i akurat byla babeczka z 1.5 rocznym dzieckiem i miala ten wozek. Zaczepilam ja i zapytalam jak sie wozek sprawuje? Powiedziala ze jest zadowolona (ze jedyny minus to tapicerka bo ona miala z takiego ala zamszu ) W kazdym badz razie pokazala mi w sklepie ktory rodzaj tapicerki zamowic bo sa az 3.
N-I-U-N-I-A
2006-01-29
04:04:10
Email
sama juz nie wiem !!! POLISH ja tez jestem za tym ze by wozek mial gondole. Kregoslup takiego malenstwa jest strasznie wrazliwy.
Basia 26
2006-01-29
11:56:11
Email
cześć duze brzusie:) ja będę miała z gondolką wózek. nawet mi lekarz mówił, że to, co teraz z dziećmi robia, to masakra. nasze mamy, babki nie bez powodu dzieci trzymały na płasko w poduszkach. a już mówił, że najgorsze to te nosidełka, że dziecko ma ciężką główkę, a jak jest pionowo, to kręgosłup się wtedy na karku faluje, bo nie ma mięśni jeszcze, co tą główkę podtrzymają. co do szpitala, w którym rodze, to jest to szpital im Leszczyńskiego w Katowicach. no i jeszcze jedno... dziewczyny, od wczoraj strasznie opadł mi brzuszek.... tak chciałam, zeby to było juz, a jak się zbliża, to jednak wolałabym, żeby to był lutowy łobuziak. ale w razie czego idę teraz się ogolić. aha, no i dzieciaczek strasznie ruchliwy od dwóch dni... co to będzie:)
Inka
2006-01-29
12:55:50
Email
Dzieki Basia za info o szpitalu. Ja tez jestem za trzymaniem dzieciaczkow w wozkach z gondolka. A poza tym z tego co mi wiadomy to np. ja jako dziecko spalam w lozeczku dlugo bez poduszki. A brzuszek tez mi opada chociaz mam termin dopiero na mrzec ale jeszcze sie ppodnosi (ulga dla pecherza a koszmar dla zoladka no i zgaga...)No ale coz te "skurcze-straszaki" pojawiaja sie coraz czescie i coraz dluzej trwaja. Zobaczymy do kiedy wytrwamy......
N-I-U-N-I-A
2006-01-29
19:16:14
Email
Hello!!! Inka podobno jak zgaga meczy to dzidziusiowi rosna wlosy. Kolezanka przez pol ciazy miala zgage, a mala urodzila sie z takimi wlosami ze glowa mala!!
polishgirl
2006-01-29
22:47:12
Email
Wiecie , ostatnio coraz czesciej zaczęłam zastanawiac sie jak to bedzie, czy ja wogóle będę wiedziął kiedy to nastapi, kiedy pojawią sie skurcze przepowiadające poród? iem że jak odejda wody to wtedy szybko należy jechać do szpitala, a jesli nie odejdą, to czy te skurcze faktycznie daja się poznać że zbliza się poród. Kurcze im bliżej rozwiazania tym bardziej sie obawiam czy sobie z wszystkim poradzę. Ach... tak mnie czasem nachodzą takie mysli.
N-I-U-N-I-A
2006-01-29
23:05:02
Email
polish moja bratowa mowi ze to sie wie ze to juz!!! ale prawde mowiac ja tez sie strasznie obawiam
kachna27
2006-01-30
07:44:32
Email
dzisiaj już 30 stycznia, a termin mam na 25 luty. Z jednej strony chciałabym aby dzidziuś był już z nami, a z drugiej... Boże to jeszcze tylko 4 tygodnie!!!! Nie dam rady urodzić!!! Strasznie się boję !!!
Basia 26
2006-01-30
08:19:20
Email
witajcie w ten smutny katowicki poniedziałek. ja też się wczoraj zastanawiałam, czy poznam, że to już... musze mamę zapytać, czy jej wody odeszły, czy może po skurczach poznała. ponoc córki rodzą tak jak matki:)ja się nastawiam, że za około tydzień urodzę, ale od kilku dni miewam takie bóle podbrzusza, że już sama nie wiem. jak jeden ustapi, to czekam, czy za chwilę będzie nastepny, czy nie... jedne kobiety mają ponoć bóle podbrzusza przepowiadajace poród, inne krzyżowe. mnie w ciąży kregosłup nie bolał, wiec jak mnie zacznie rwac, to będe wiedziała, że to jest to;P a wiecie, najgorsze to jest to, że zakupy trzeba zrobic, a ja już po prostu nie mam weny i ochoty na targanie się po sklepach... wysyłam męża, ale wiem, że sama to bym jeszcze kilka drobnostek kupiła;) z drugiej strony ile przez to zaoszczędziliśmy, hihi
Kajka
2006-01-30
08:51:06
Email
z mezem juz zamowilismy wozek mikrusa:) w czoraj kupilismy karozelke z fisher price z misiami (fantastyczne sa te misie) chyba zamisat synka jak nie bedzie sie interesowal nia to ja sie bede z nimi bawic;) ale to jego wiec nie roszam;) poza tym caly czas sie zastanawiam... czy jest mozliwe ze zaczne rodzic jak nie opadl mi brzuch?? bo termin mam na 19.02 a brzuszek jest dalej gdzie byl;) szczeze to chciala bym aby juz byl tutaj z nami i niechce czekac do tego 19 czy jeszcze pozniej....
bela
2006-01-30
09:15:57
Email
czesc grubcie!Wczoraj odstawilam leki na podtrzymanie i czekam co sie bedzie dzialo.Skurcze poki co sa dluzsze, mocniejsze ale nie wiem czy czestsze.To zalezy chyba od godziny.Z przyzwyczajenia juz nie chce mi ise ich liczyc.Teraz jak pisze mialam 2 w odstepach 5 min...Wiecie co lubie patrzec bo mnie smiesza moje stpoy a raczej cos co ksztaltem przypomina stope bo to balony hi hi.Nie mieszcza sie w buty.Ale na szczescie nigdzie nie wychodze.Choc ostatnio dostalam jakiejs energii to jednak dluzsze chodzenie to jak wyczyn sportowy po tak dlugim czasie lezenia.Co to bedzie po urodzeniu?Caly czas na pelnych obrotach? uuuuuuuuuu..........Zatesknie za tym lezeniem
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
09:52:47
Email
Hello!!! nie wiem czy to cisnienie ale czuje jak by mialy mi wyjsc oczy z orbit. BELA ktory model MIKRUSA kupiliscie?
bela
2006-01-30
10:11:57
Email
Niunia ja nie kupowalam mikrusa tylko ARO-model pinokio.Bardzo fajny.Zreszta wszystkie wózki sa do siebie podobne roZnia sie tylko cena, kolorem, konstrukcja
JOLA-JOLKA
2006-01-30
10:24:58
Email
Witam mamuśki.Mam nie dyskretne pytanie, czy powiedzcie czy macie upławy?Ja mam termin na 9 marca,a upławy robią się coraz silniejsze.Boję się, że nie rozróżnię upławów od wód.Podobno one mogą sie sączyć.Dodajcie mi otuchy, bo coraz bardziej się boję.Pozdrawiam.
JOLA-JOLKA
2006-01-30
10:27:06
Email
Czy to prawda, że nie wolno głaskać brzucha?
Kajka
2006-01-30
10:48:17
Email
wlasnie tez slyszalam ze brzuszka glaska nie wolno i ze by dac dziecku spokuj... ale tak fajnie jest go posmyrac jeszcze jak sie rusza:) ale slyszalam ze trzeba duzo mowic do niego... a mam pytanie... podobno obniza sie brzuch na ok 4 tyg przed porodem... a czy jest szansa ze dzidzia urodzi sie mimo ze nie obnizyl sie brzuch... bo jestem w 38tyg. i 2 dni a brzuszek jest gdzie byl...
Inka
2006-01-30
10:52:49
Email
Brzuszka nie wolno glaskacjak jest zagrozenie przedwczesnym porodem bo moze to spowodowac skurcze macicy. Natomiast nic mi nie wiadomo czy glaskanie brzuszka przy dobrze przebiegajacej ciazy jest szkodliwe. A uplawow tez mam wiecej niz wczesniej a termin porodu na 13.03. Ale za niedlugo mam odstawic leki na podtrzymanie ciazy bo moj organizm juz przestaje go tolerowac :). Wiec chyba musze spodziewac sie wczesniaczka. Moja kolezanka przez dwie ciaze miala wysoko brzuch i jak poszla rodzic to przepowiadali ze to jeszcze bo brzuszek sie nie obnizyl. Ale przepowiednie pielegniarek sie nie sprawdzily. Dziewczyny mozecie mi powiedziec tak rzecz: dzisiaj w nocy obudzilam sie 3 razy i mialam wrazennie jakby moja macica chciala wypchac bobasa tzn. czulam takie dziwne uczucie ucisku od zoladka w dol. a brzuszek byl twardy. Co to bylo - chyba nie te skurcze parte (namiastak ich)......Ale dzidzius w brzuszku zachowuje sie normalnie.Moze wiecie co to bylo......
JOLA-JOLKA
2006-01-30
11:04:25
Email
Czy upławy są lepkie czy wyglądają jak śluz?Słyszałam, że mogą być białe.Czy inny kolor to normalne?Wczoraj też bolały mnie plecy na dole w "krzyżu" i przeszło.Wcześniej mnie nie bolały.Podobno to normalne jak dojdzie kilka kilo. Mi doszło 18 kilo.
Doti
2006-01-30
11:06:08
Email
Z głaskaniem brzucha to prawda. Kajka mnie opadł brzuch jakieś 10 przed porodem, także spokojnie na Ciebie też przyjdzie czas ;-)))
Basia 26
2006-01-30
11:20:03
Email
Kajka... brzuch może opasć nawet na dwa dni przed porodem dopiero. mi opadł, ale widzę, że znów jakby troszke ku górze poszedł. Bela... oglądałam ten wózek własnie w necie. ładny, podoba mi się. ile za niego zapłaciłaś?? ja też już po prostu czekam az te skurcze minął, już nie zwracam uwagi na czas itd. jeśli są np dwa i dalej już nic to nawet nie patrze na zegarek. gdyby był trzeci, to bym zaczęła się zastanawiać:) mi gin dała tabletki jakies na poprawe krążenia, bo jak mnie badała, to każdy ruch palcem był dla mnie bardzo bolesny. przeczytałam na ulotce, że to na obrzeki w ciąży. zażyłam dwie tabl i zaczęła mi prawa ręka puchnąć i lewa stopa, więc je odstawiłam i wszystko przeszło. a zapłaciłam za nie 40 zł, więc jestem lekko zła;) JOLKA... ja tez mam upławy, ale póki są one czyste, bez nieprzyjemnej woni to ponoć normalne w ciąży. wody mogą się saczyc, ale sądzę, że wtedy to byś z wkładkami nie wyrobiła. chyba to rozpoznamy... hihi. co do głaskania brzusia to też słyszałam takie bajanie, ale ja w to nie wierzę, lubie pieścić mojego brzdąca, szczególnie jak wypnie dupcie lub nóżkę. zawsze głaskam brzuszek, lekko drapię miejsce, gdzie się wypycha i nic się nie stało od tego ;)
JOLA-JOLKA
2006-01-30
11:29:34
Email
Dzięki dziewczyny za szybki odzew.Uspokoiłam się.
Kajka
2006-01-30
11:31:07
Email
ja chce juz swojego brzdaca... :) ciesze sie ze mowicie ze moze opasc nawet 2 dni przed :) a co do glaskania brzuszka tez uwielbiam to robic i maz tez ... szkoda ze tylko on moze go calowac;) a co do tych uplawow to chba kazda z nas ma ale nie kazda sie porzyzna ;/
JOLA-JOLKA
2006-01-30
11:31:56
Email
Mamuśki co myślicie o łóżeczkach?Jakich powinny być rozmiarów.Czytałam, że są róznych długości.Niektóre mają 120cm, 140cm i 160 cm długości. Które wybrać?
emi
2006-01-30
11:32:38
Email
Hej Grubaski;))) Widze ze na forum ogolnie panuje atmosfera strachu i konsternacji;)) W sumie to w koncu juz niedługo wszystko nam sie pozmienia. Ja mam jeszcze tydzien równiutko do terminu:) Bardzo sie boje ale chciała bym byc juz po i miec malenstwo przy sobie:) NIe zauwazyłam zeby brzuch mi sie obnizył. A to tak bardzo widac?? W sumie to od poczatku miałam brzuszek nisko. Co do bolu to czasem mam w podbrzuszu taki jakbym miała dostac okres. Ale skurczy nawet tych przepowiadajacych jeszcze nie czuje, chociaz czasem brzuszek mi sie napina. moze to skurcze a ja nie potrafie ich odróznic;( Przeraza mnie to ze nie bede wiedziała kiedy poród sie zacznie;( Stwierdzam tylko ze teraz coraz ciezej mi sie chodzi i czuje czasem taki nacisk na dól brzucha (cos koło jelita grubego:) ) moze to juz junior stara sie umiescic głowke w kanale rodnym;)) Co do wózka to zastanawiam sie nad Fokusem Deltima. Fajnie sie składa a dla mnie to wazne bo bede musiała go targac az na pietro. I gondola tez sie składd tak na płasko wiec jest łatwa do przewozenia. A Wy na co zwracacie szczegolna uwage przy zakupie wózka?? No dobra ide spakowac torbe dla maluszka:)) Moze w koncu zechce juz wyjsc na swiat:) pozdrowionka;)
JOLA-JOLKA
2006-01-30
11:38:48
Email
Ja zwracam uwagę, żeby wózek był lekki. Ja mieszkam na trzecim piętrze bez windy :)ciężko będzie.Najlżejszy jaki znalazłam waży 12 kilo.Może macie jakieś lżejsze?
Basia 26
2006-01-30
11:43:05
Email
Jolka ja mam łóżeczko na 120. większego nie potrzebuję, bo za jakieś półtora roku przeprowadze się do domu i tam dziecku pokoik urzadzę. a w łóżeczku na 120 i tak może spać ok 3i pół roku. więc po takim czasie wolę kupic coś nowego niż teraz maleństwo trzymać w takim wielkim. EMI... no nie wiem czym ja się kierowałam, chyba wszystkim po kolei... no i wagą, bo ja na 4 piętro będę targać wózio. bez windy:/ ja też mam bóle własnie takie "okresowe". i wtedy też napina mi się brzuszek, więc chyba tak te skurcze mają wyglądać, ale nie sa one jeszcze zbyt częste. zazwyczaj wieczorem lub w nocy i tak dwa, trzy na cały ten czas, czyli na około 10 godz.
kachna27
2006-01-30
11:52:49
Email
ja jeszcze do terminu mam 4 tyg. ale (szczególnie jak chodzę) to czuje taki ucisk w dole brzucha, że momentami muszę się zatrzymać i przeczekać - choć nie zawsze przechodzi. ciekawe co to jest? Ciągle pracuję chociaż krzyż momentami boli mnie niemiłosiernie. Upławy też mam chociaż są bezwonne. Może któraś z was opisze jak wygląda czop śluzowy,jak dużo jest tego śluzu, i czy odchodzi on jednorazowo czy może odchodzić np. przez kilka dni? bo od kilku dni właśnie pojawia się u mnie śluz, którego wcześniej nie miałam.
basiar
2006-01-30
12:02:14
Email
Czesc Grubaski milutkie.Widze ze nie tylko mi udziela sie strach, czy to juz:)Ja nawet torby jeszcze nie spakowalam,bo gdzies zapodzialam kartke, na ktorej mam spisane co musze wziac:( Tez mam takie dziwne pobolewania w dole brzucha no i co raz czesciej robi sie twardy jak kamien.W srode ide do gina, wiec moze juz bede wiedziec dokladniej czy mam jakies szanse urodzic wczesniej.Termin mam na 23, ale cos czuje ze moje malenstwo tak dlugo nie zamierza tam siedziec:)Ja tez brzuch mam caly czas nisko, wiec nie zauwazylam zadnej zmiany poki co.W nocy tak mi wsciskalo sie w pecherz, ze momentami myslalam ze sie zsikam w lozko:)Bo jak wstawalam to oczywiscie i ono przestawalo napierac, ale mi urwis rosnie,co?:)No ide, cos robic trzeba,moze poukladam ubranka w komodzie...
emi
2006-01-30
12:10:18
Email
kachna27 czop sluzowy moze odchodzic odrazu ale moze tez odchodzic np przez cała noc. To taki sluz z dodatkiem krwi itp. Mi jeszcze nic takiego nie odchodzi:( Mam nadzieje ze juniorek nie zamierza wychodzic po terminie:) Nich juz wychodzi z tej swojej jaskini:))) Boze jak ten ostatni miesiac sie ciagnie niemiłosiernie:( My juz nawet z mezem wczoraj zrobilismy przemeblowanie w sypialni i juz wstawilismy łózeczko tam gdie ma stac:)) Teraz juz nasz maluszek nie ma zadnej wymowki:)) POzdrowionka:)
kachna27
2006-01-30
12:33:07
Email
oj ciąąągnie się ten miesiąc baardzo...i dolegliwości coraz większe, ale moje maleństwo musi jeszcze poczekać chociaż z tydzień bo szykujemy sypianię w której będzie przez kilka miesięcy z nami spał... i gdyby teraz się urodził to byłaby straszna panika (chociaż ja momentami juz teraz panikuję) :)
bela
2006-01-30
12:43:03
Email
no dziewczynki...kto sie boi???Ja nie!!!Nawet sie wspomagam zeby juz...Wszystkie twardnienia brzucha, pobolewania, uczucie wypychania to nic innego jak skurcze przepowiadajace, ktore wystepuja na kilka tygodni lub dni przed porodem.Zalezy od organizmu.Ja przed chwila mialm co 7, 4, 5 minut ale jeszcze czekam.Jesli wystepuja czesciej niz 4 - 5 na godz lub sa bardzo bolesne nalezy zglosic sie do szpitala i tam fachowo nam powiedza czy to juz.Czop najczesciej odchodzi na kilka godz przed porodem i jest podbarwony.Wody sa jak woda (tak mi mowila DR i ze nie mozna ich nie rozpoznac)trzeba miec wkladke.Przy saczacych sie wodach bedzie cala mokra a przy upławach nie.Kolejna rzecz to te uplawy.To normalna rzecz.Zwieksza sie wydzielina z pochwy.Jesli nie jest kolorowa i brzydko pachnaca to normalne.Moze byc jej duzo (ja tak mam i jest biala).Brzucha nie wolno glaskac gdy ma sie zagrozenie porodem przedwczesnym bo to prowokuje skurcze.Co do opadniecia brzucha - spokojnie dziewuszki...Moze to wystapic kilka tyg lub nawet przed samym porodem i nie koniecznie moze to byc super zauwazalne.Mi opadl troszke - ma inny ksztalt.Mysle ze tez to zalezy od budowy anatomicznej. Tak sie rozpisalam by uscislic, i moze wyjasnic wjednym miejscu Wasze problemy. BASIA 26 za wózek dalam 480zł w hurtowni z rabatem.Normalnie kosztowal 507zł.w rzeczywistosci jest troche fajniejszy niz na zdjeciu bo troche nowsza tapicerka i obszycia. Drogie brzuchatki nic sie nie martwcie bo godzina "0" juz wkrotce przed nami :-)))).
Inka
2006-01-30
13:08:54
Email
chyba nie ma co sie bac bo i tak nie mamy juz innego wyjscia jak tylko urodzic!!!!!ja ostatnio bylam na zakupach i ogladalam wozki ale nie pamietam jakiej firmy. Ale tez patrzylam zeby byl lekki bo ta ja w 90% bede go pod pacha nosic po schodach. Tylko nie wiem jakie sa lepsze kolka - pompowane czy plastikowe. Podobno z plastikowymi wozek jest lzejszy. Co myslicie???
kajka
2006-01-30
13:10:42
Email
lzejszy z plasikowymi ale amortyzacja duuuuzo gorsza a pompowane kola duzo lepiej amoryzuja :)
JOLA-JOLKA
2006-01-30
13:27:31
Email
Podobno lepsze są pompowane.
kachna27
2006-01-30
13:29:05
Email
ponoć lepiej spisują sie wózki na pompowanych kółkach, ja upatrzyłam sobie wózek głęboko-spacerowy z gondolą firmy Polak (890 zł)Jego wadą jest waga - 17 kg, ale mieszkam na parterze i do mieszkania mam 3 schodki, więc dla mnie to bez różnicy :) A w co ubierzecie maluszka na wyjście ze szpitala? bo ja praktycznie mam same body, kaftaniki i parę śpioszków. Przydałby się jakiś polarowy pajacyk czapeczka i kocyk prawda?
bela
2006-01-30
13:37:59
Email
moj wózek wazy 13,5 kg.mieszkam na 4 pietrze bez windy.Ma plastikowe kola bo sa lzejsze i dobre na nasze dziurawe chodniki.Amortyzacja zalezy od paskow lub sprezyn (amortyzatorów).Sprawdzalam w sklepie ktory sie lepiej prowadzi.Stwierdzilam ze lepszy jest bo latwiej sie prowadzi i naciska taki na amortyzatorach.Kola maja male znaczenie.Najwazniejsze zawieszenie.Ja mam amortyzatory i plastikowe kola.
Goga66
2006-01-30
13:38:08
Email
Kachna, czy bezpośrednio z fabryki albo z allegro nie będzie taniej? Jak kupowałam Oriona Polaka przez internet w zeszlym roku - 690 zl a w Smyku był po 860. To ciepły wózek, porządny. Ma jedną wadę, nie jest bardzo sterowny. A z dzieckiem w środku dość ciężki. Ja mam wózkarnię, więc go sprowadzam - koła są świetne więc łatwo to idzie. Mam mieszane uczucia ale w sumie nie żałuję
Goga66
2006-01-30
13:40:45
Email
bela - koła mają ogromne znaczenie. Jeżeli jeździsz tylko po miejskich chodnikach niezbyt dziurawych, to faktycznie mało to może istotne. W te śniegi ja przejechałam nieodśnieżoną trasę, dziewczyna z plastikowymi kołami musiała się wrócić. Latem jeżdzę po lesie - korzenie itp. - super takie koła się sprawują. Są dodatkową amortyzacją.
Goga66
2006-01-30
13:45:34
Email
Kachna - przy dużym mrozie polarowy pajacyk to może być za mało jeżeli wsiądziecie do nienagrzanego samochodu. Ja swoją 7-mies. Zuzię do samochodu pakuję w polarkowym lub "bajowym" komplecie na śpiochy i w kombinezonie ortalionowym. A taki noworodek jest bardziej wrażliwy. No chyba, że mąż nagrzeje najpierw samochód i nie będziecie zbyt daleko przenosić niemowlaczka. Conajmniej musi być równie ciepło jak Wy ubrany. A na spacer do wózka + jedną warstwę więcej
kajka
2006-01-30
13:47:23
Email
ja jestem zwolenniczka kol pompowanych, bo wiem ze wozek bedzie expoatowany w gorach i nie tylko:) a wam tez sie tak dluzy czas jak mi?? kiedy ten synek sie zjawi...
bela
2006-01-30
13:57:22
Email
wiesz Goga tak mi powiedzial facet w sklepie.kola pompowane nie amortyzuja dziur itp rzeczy.Natomiast zawieszenie to najwazniejsza sprawa bo to one amortyzuja wstrzasy jazdy przez sniegi, kamienie itp.Powtarzam co mi powiedzieli :-(
JOLA-JOLKA
2006-01-30
13:59:40
Email
Mi koleżanka chce pożyczyć kompinezonik.Ale o tym będę myśleć za jakiś czas.Narazie myślę o maluszku i chciałabym, aby tem miesiąc szybko zleciał.Powiedzcie, macie jakieś zwierzęta. Ja mam psa i trochę się boję jak go przygotować do przyjęcia maluszka.Boję się, żeby zakceptował niunia, bo ciężko było by mi oddać psa.
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
14:11:34
Email
Jola ja tez mialam duze uplawy. Jak bedziesz u lekarza to mu o tym powiedz bo to ma wplyw na malenstwo. Ja dostalam 3 rodzaje lekow dowcipnych i stosowalam jedne po drogich z kilku dniowymi przerwami.
JOLA-JOLKA
2006-01-30
14:13:33
Email
Mówiłam mu. Też dostałam leki.Leżałam w szpitalu i po jakiś czasie przeszło.Miałam spokój kilka tygodni i znowu się zaczęły.Powiem mu jak będę u niego w czwartek.
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
14:16:00
Email
Dziewczyny ktore pieluszki maja wyciecie na pepuszek ??? bo wzielam sie za pakowanie torby i musze dokupic pare rzeczy miedzy innymi pieluszki
polishgirl
2006-01-30
14:20:01
Email
Jak dobrze pamietam to pieluszki Happy maja wyciecie na pepuszek. Ale słyszałam tez że warto jest na początku kupic pieluszki Pampers newborn, które wchłaniaja luxne stolce.Tylko Pampers takowe posiada i ponoc sa rewelacyjne.
kachna27
2006-01-30
14:26:19
Email
JOLKA- ja też mam psa - ukochaną 10letnią suczkę dobermankę i nie wyobrażam sobie abym miała ją oddać. To bardzo spokojny i zrównoważony pies, wychowywała się z dziećmi (mam 3 młodsze siostry) więc mam nadzieję że nie będzie problemu.Ale pomimo ogromnego zaufania jakie mam do swojego psa będę uważać... tyle się słyszy...
Inka
2006-01-30
14:26:46
Email
Jolka ja tez mam problemy z uplawami. Co wylecze to na kilka dni mam spokoj a poten na nowo :( Ja mam w domu 6 miesiecznego szczeniaka owczarkopodobnego. jest cudny a doszlam do wniosku ze takiego psiaka trzeba potraktowac jak mlodsze rodzenstwo bo przeciez caly czas bylismy tylko do jego dyspozycji.I tak samo ma prawo czuc sie odrzucony i ma prawo byc zazdrosny.Wiec poprotu nie mozna zapomniec ze w domu jest takze piesek ktorego trzeba poglaskac, przytulic....Dzieki dziewczyny za info o kolkach tez myslalam o pompowanych ale tak jak Beli powiedziano mi w sklepie ze to nie ma znaczenia bo wszystko zalezy od amortyzatorow....
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
14:33:02
Email
Slyszalam ze huggis tez wchlaniaja kupki. Pampers ma te wyciecia??
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
14:33:03
Email
Slyszalam ze huggis tez wchlaniaja kupki. Pampers ma te wyciecia??
polishgirl
2006-01-30
14:40:32
Email
Z tego co wiem to pampers nie ma wyciecia na pepuszek, mozna jedynie wywinąć. A co do hugissów to nie słyszałam czy wchłaniaja kupki. Dziewczyny a jakie kupujecie chusteczki nawilzajace do pupci, tzn jakiej firmy??, Z kolei słyszałam ze pampers sensitive są b. dobre, ale zastanawiam sie czy zawarty rumianek nie będzie uczulał. Sama nie wiem które wybrać na początek na próbę.
polishgirl
2006-01-30
14:41:27
Email
Z tego co wiem to pampers nie ma wyciecia na pepuszek, mozna jedynie wywinąć. A co do hugissów to nie słyszałam czy wchłaniaja kupki. Dziewczyny a jakie kupujecie chusteczki nawilzajace do pupci, tzn jakiej firmy??, Z kolei słyszałam ze pampers sensitive są b. dobre, ale zastanawiam sie czy zawarty rumianek nie będzie uczulał. Sama nie wiem które wybrać na początek na próbę.
N-I-U-N-I-A
2006-01-30
14:47:55
Email
corcia mojego brata miala uczulenie, a wiec ja sobie je odpuscilam i kupilam bambinochusteczki , mydelko i krem ochronny.
Kajka
2006-01-30
14:48:15
Email
siostra moja uzywala husteczki z pampers, nivea, bambino huggis i z tesco i powiem wam ze na wszystkie synek jej mial uczulenie a na tesco husteczki nie mial uczulenia i siostra jest z nich bardzo zadowolona... ja nie wiem tez jakie zaczac stosowac... ale rozmyslam wlasnie czy nie zaczac od husteczek nawilzajacych TESCO...
Inka
2006-01-30
14:53:58
Email
Ja kupilam pieluszki z Pampersa a chusteczki z Bambino. Tez sie zastanawialam nad tymi z rumiankiem ale jednak stwierdzilam ze na poczatek to moze az tak bardzo eksperymentowac nie bede bo w ogole dzidxius moze miec na nie uczulenie. A oliwka to jaka jest najlepsza bo nie wiedzialam jak kupic...
polishgirl
2006-01-30
14:57:56
Email
Czytałam na forum i dużo dziewczyn poleca oliwke Bambino - że najmniej uczula. Ja z kolei jakos nie wiem dlaczego mam ochote kupic Ziajka oliwke, wydaje mi sie że te produkty powinny byc dobre, albo AA seria hypoalergiczna.Sama nie wiem tye jest tych kosmetyków teraz ze naprawdę...;-) No ale chyba trzeba bedzie wypróbowac i z czasem zobaczymy które dla naszych bobasków będą dobre. A co sadzicie o kosmetykach Bubchen - niemieckiej firmy? Czytałam w gazecie ze też są dobre.
Goga66
2006-01-30
15:03:21
Email
na początku dziewczyny myjcie pupę tylko ciepłą wodą z mydełkiem lub nawet wodą. Żadne chusteczki nasączane! Chusteczki są dobre na spacery. Ja znowu wróciłam do wody i prawie skończyły się odparzenia. A dla noworodków chusteczki w ogóle nie są wskazane
Goga66
2006-01-30
15:05:20
Email
bela - facet miał rację - najważniejsza jest dobra amortyzacja ale duże pompowane koła przejeżdzają przez nieduże dziury nawet w nie nie wpadając. Jeździliśmy nawet po górach - tyle, że głownie po poboczach asfaltowych szos.
Goga66
2006-01-30
15:13:11
Email
Dziewczyny, nawet pampersy nie wchłoną kupki, jeżeli jest b. duża a wczesniej dzidzia nasiusiała trochę :) Kupujcie na początekmałe paczki i patrzcie, co maluszek najlepiej znosi. Szkoda wyrzucać dużą paczkę jeżeli się okaże, że dziecko na ten rodzaj jest uczulone. Polecam pieluchy Tesco, są bardzo chłonne, chyba bardziej niż pampersy. Ale ja dopiero używam tych do 9 kg więc nie wiem jak z mniejszymi. Co do wycięcia na pępuszek, to ma małe znaczenie, pieluszki zazwyczaj są luźne z przodu, poza tym łatwo wyciąć lub nawet wyrwać ten kawałeczek. Jeżeli będziecie mieć cieplutko w domku - to jak najczęściej wietrzcie pupę dziecka. Kupcie sobie takie podkłady wchłanialne jak pieluszki tyle, że w formie prześcieradelka i dajcie dzidziusiowi fikać po tym codziennie. Noworodkowi chwilkę a starszym nawet godzinkę, dwie, póki nie zasiusia. Możecie je poprzecinać, bo są duże.
Goga66
2006-01-30
15:14:50
Email
Acha - Tesco w fioletowych opakowaniach, nie białych!!! Białe mają folię na zewnątrz. Bałam się ich, chociaż dostałam w prezencie i okazały się też nienajgorsze ale na pewno nie dla noworodka
Basia 26
2006-01-30
15:16:41
Email
kurcze, co tu się dzieje?? piszecie i piszecie!! :) wysyp myśli dzisiaj, czy co?? a mi dziś rano wypłynęło strasznie dużo przeźroczystego płynu- własnie wkładka świerza a cała mokra. wiec nie straszcie... ale już się to nie powtórzyło, więc na razie jestem spokojna:) BELA kurcze fajny ten twój wózek, może zamiast Graco kupię tego Aro. gdzie jest ta hurtownia?? dziś byłam na dwugodzinnym spacerku, zapitalałam jak szalona, fajnie mi się szło, tylko na sam koniec brzusio stwardniał i czułam, jakbym w nim miała worek kamieni. ja już kosmetyki kupiłam na koniec grudnia. oj, tyle tego, że az nie chce mi się pisać, więc odsyłam do tematu KOSMETYKI DLA DZIDZI. tam mi dziewczyny radziły. ale się cieszę, że to już za niedługo. ja nie brałam żadnych tabletek na podtrzymanie, więc niczym nie przyspieszę finału. łóżeczko i wszystko już na swoim miejscu:) torba spakowana no i czekam.... i czekam.....
Doti
2006-01-30
15:25:24
Email
czyzby czop śluzowy????????

Doti
2006-01-30
15:31:05
Email
..

Basia 26
2006-01-30
15:38:19
Email
doti, diable, nie strasz :) to raczej nie czop, bo zupełnie przexroczysty ten "płyn" był... myślę, że to większy upław, który po nocy się uwolnił, jednak wcześniej się kąpałam, czemu wtedy nie wyszedł.... hm... ee... na razie to chyba jeszcze nie to... a szkoda;)
olufal
2006-01-30
15:50:22
Email
Dorgie mamuski ja juz za wami nie nadazam!!!Jestescie dla mnie za szybkie :) Poruszacie tyle tematow na minutke ze nie wiem na ktore odpowiadac a na ktore nie :) U mnie jak na razie wszystko sie uspokoilo-skurcze ustaly chodz nadal mam bole krocza. Dzis poszlam sobie zrobic calkowita depilacje lini bikini metoda na cukier -podobno miala byc mniej bolesna-myslalam ze ta kosmetyczke pogryze-tak bolalo a ona na to ze teraz to juz powinnam sie przyzwyczajac do bolu-mila co ? ;) No w kazdym razie jestem wydepilowana kompletnie wiec nikt mnie tam nie bedzie scigal z jednorazowka po szpitalu ;)))) W weekend kupilam komode-ta z ikea co mi Basia polecila! Wiec dzis zaczynam pranie ubranek. Latam i wszystko zalatwiam,sprzatam mieszkanie wiec to chyba znak ze juz za niedlugo mala sie pojawi na swiecie :) Musimy tylko przetrzymac do srody bo wtedy dopiero tata wroci do polski ;) Buzka dla Was wszystkich i moze jutro znajde chwile aby przeczytac wszystkie zalegle posty! papatki Ola ps.Basia wyslij to zdjecie mailem to wrzuce jutro na stronke!
olufal
2006-01-30
15:52:00
Email
A a ja wygladam teraz tak :)

olufal
2006-01-30
15:53:05
Email
I jeszcze jedno ;)

Goga66
2006-01-30
16:11:05
Email
Basia 26 - to najprawdopodobniej przeciekły Ci wody. Powinnaś jechać do szpitala na KTG. Wziąć ze sobą majtki i podpaski z tym płynem, który wyciekł do analizy. Miałam to samo. Plama na siedzeniu samochodu, potem nic. Zrobiłam błąd i pojechałam umyta, przebrana do szpitala, bez mokrych podkładów i brudnej bielizny. I chemikalia akurat nic nie wykazały. Dzień później już w nocy zaczął się poród. Prawdopodobnie już Ci pękł gdzieś pęcherz płodowy. Nie sprzątałaś w kucki czasem??? Nie żartuję - to na pewno nie jest śluz - śluz się ciągnie - to przezroczyste to płyn obwodniowy!!!
Goga66
2006-01-30
16:16:07
Email
Spojrzałam na daty Twojego terminu. No cóż dziś, to już nawet nie przedwczesny poród, jak najbardziej o czasie! Proszę jedź to sprawdzić, przede wszystkim poziom płynu! Ja miałam jeszcze dobry, kiedy pojechałam sprawdzać. Mam nadzieję, że już jesteś spakowana:)
olufal
2006-01-30
16:17:02
Email
Basia: Goga ma racje!!!Smigaj do szpitala!!! Lepiej to sprawdzic! Moze bedziesz pierwsza z lutowych mamusiek :)))
Goga66
2006-01-30
16:25:24
Email
Duża szansa, że Basia będziesz styczniową mamusią :))) Chociaż mi od czasu wypłyniecia odrobiny tych wód, kolejny raz zaczęły przeciekać już z krwią chyba ok. 37 godzin później - o 3 w nocy w sobotę a te pierwsze chyba ok. 14-15.00 w czwartek. Urodziłam o 15.20. Więc jak tyle Basia przeczeka co ja :)), to już na luty się załapie. BAsia - PRZYGOTUJ SIĘ !!!! :)))
olufal
2006-01-30
16:47:35
Email
Nasza Basia kochana po scieciu :)

bela
2006-01-30
16:51:51
Email
basia 26: ja ten wozek kupilam u siebie w hurtowni w Tarnowie ale o ule sie nie myle jest to dosc znana firma z Czestochowy wiec musialabys tam pojechcac lub poszukac u siebie hurtowni.Moze sprowadza tez te wozki.
bela
2006-01-30
16:53:10
Email
GOGA a co ja mam robic????Jka myslisz???Moja dr mnie wkurza wiec do niej nie dzwonie bo pewnie kaze mi przyjechac na porod jak mi wody odejda albo jak juz urodze ;-).Przez caly dzien mam skurcze.Nie bola zbytnio ale sa czesto co 4 -10 min czasem co 12-16 min.Nie wiem co robic.Czekam sobie poki co.Jeszcze wyczytalam gdzies ze nie ma sie apetytu i wyprozxnia sie.ja tak mam.Zeby ta moja Dr byla inna.......(kontakt z nia to dla mnie stres)
Basia 26
2006-01-30
17:05:06
Email
oj bela, chyba jeszcze wcześniej wystartujesz niż ja :) ten mój wyciek oceniam na jakieś półtora łyżki stołowej. tak mnie postraszyłyście, że zadzwoniłam do gin. powiedziała, żeby ciągle obserwować i jak się powtórzy to dzwonic znów i wtedy się podejmie decuzję, czy jechac na oddział. terazm owszem, stwardniał mi brzusio, ale jak to zwykle po obiedzie. bóli w podbrzuszu nie mam, w krzyżu nie mam... po prostu nie wiem... powinno mnie w krzyżu sieknąc i wtedy bym wiedziała co robić, a tak to patowa sytuacja:/ zadzwonię jeszcze do mamy, jak to u niej było... GOGA, kurcze nie dawaj mi 20 min na poród, bo ja mam 25 km do szpitala;) więc zarezerwuj jakieś chociaż 45 min:) fajnie tak szybko urodzic
Goga66
2006-01-30
17:07:31
Email
Basia, to była 15.20 ale 2 doby później - chyba się faktycznie zestresowałas :)))
olufal
2006-01-30
17:07:33
Email
Belu : moj ginekolog to prawdziwy skurczybyk :) nie mam ochoty miec z nim nic wspolnego po porodzie! Nawet jak bede rodzic to do niego nie zadzwonie! Teraz juz za pozno zmieniac lekarza ale nidgy wiecej! Chodze do niego tylko po L4. Moze i dobry z niego endrokrynolog ale jako ginekolog prowadzacy kobiete w ciazy jest dla mnie zerem! Nigdy nie ma czasu,USG kosztuje u niego 80 zl a robi ci je 5 minut! Koszmar... Co miesiac wydaje na niego ok 350zl... Juz mnie to na prawde przestaje bawic i ciesze sie ze jeszcze max 2 razy sie spotkamy!Wiec jak widzisz nie tylko ty masz ten problem. A co do twoich skurczy-z tego co pomietam ginekolog odstawila Ci juz lekki podczymujace prawda? Masz rodzic silami natury czy cesarka? Jak silami natury i leki sa juz odstawione to zaczekaj kiedy zaczna Ci sie saczyc wody plodowe-w aptede sa dostepne takie testy ktore pomoga Ci sprawdzic czy juz sie sacza czy nie. Buzka Ola
Basia 26
2006-01-30
17:08:27
Email
Ola, dzięki za wklejenia fotki:) a jak z tą pościelą, masz ją?? bo moje dzidzi bedzie kurde bez kołdry, jeśli już przyjdzie teraz na świat...
Basia 26
2006-01-30
17:10:10
Email
GOGA, no ja miałam na myśli, że jak poczekam na to drugie odejście i dopiero do szpitala się wybiorę, to mi mało czasu może zostać:)
Goga66
2006-01-30
17:13:18
Email
Basiu, mnie w każdym razie uczyli, że przyn zaobserwowaniu jakiegokolwiek wyciekania wód trzeba jechać na KTG. Uczulali mnie też na to w szkole rodzenia. Zawsze bałam się, właśnie takiego początku, bo jak sama widzisz trudno to jednoznacznie stwierdzić. U mnie też to były ze 2 łyżki. Po prostu musiałam mieć niewielkie pęknięcie. Nawet jak kolejnej nocy obudziłam się z całkiem mokrym podkładem, to poszłam jeszcze spać, bo stwierdziłam, że może to mocz. 10 minut później obudziłam się z kolejnym mokrym podkładem, tylko była tam już krew.
olufal
2006-01-30
17:14:34
Email
Basiek ty tez zaopatrz sie w tesciki wycieku wod plodowych :) Nie chce Cie straszyc ale jak lezalam na patologi to juz tydzien lezala dziewczyna gotowa do wypisu,odstawili jej leki czula sie dobrze i przed dzien wyjscia ze szpitala poszla na badanie -zadowolona ze juz wychodzi na w pol spakowana -a tu nagle na badaniu odeszly jej wody :) 6 godzin pozniej ogladalismy jej synka :) W tym szpitalu daja jakis zastrzyk na wywolanie skurczy a potem polozna robi masaz szyjki ktory podobno bardzo przyspiesza porod ale jest bolesny. Po porodze powiedziala mi ze 250 zl za znieczulenie zewnatrzoponowe to niewiele i obym nie robila takiego bledu jak ona -grala twardzielke- i sobie je zakupila zrobila i rodzila bez bolu bo podobno jest nie do opisania... No ale nie chce was moje drogie mamuski straszyc ;))))) Buzka Ola
Goga66
2006-01-30
17:15:40
Email
Basiu ja między 3 nad ranem a 15.20 miałam dużo czasu. Raczej tak szybko (20 minut) nie urodzisz. Chociaż życzę Ci, żeby długo to też nie trwało.
bela
2006-01-30
17:22:22
Email
to mamy teraz akcje :-).kazda jest juz prawie na mecie.Olu mam rodzic naturalnie.Poczekam moze do jutra i jak co to wtedy zadzwonie do dr...brrr...Tez nie chce miec z nia nic wspolnego po porodzie.nawet nie wiem czy chce by przy mnie byla (akurat miala dyzur)
olufal
2006-01-30
17:22:28
Email
Basia26: posciel przyszla mi w piatek.placilam przelewem. dostalam maila 24/01/ ze przesylka zostala wyslana i 2 dni pozniej dostalam awizo :) Zyrafy sa juz w domu ;) Buzka Ola
Goga66
2006-01-30
17:22:55
Email
bela, jeżeli cokolwiek Cię niepokoi, nawet niesłusznie, Ty jesteś matką i mają Ci obowiązek zrobić KTG w każdej chwili. Lepiej jedno za dużo niż jedno za mało. Póki jednak nie masz skurczy b. regularnych raczej poród Ci nie grozi:)
Goga66
2006-01-30
17:24:16
Email
Ale myślę,że masz dużą szansę belu szybko urodzić :)
Kajka
2006-01-30
18:45:10
Email
ja tez juz chcem :)
Inka
2006-01-30
19:34:07
Email
Hej dziewczyny ale Was dzisiaj faktycznie wzielo!!!! bela to szybko by bylo po odstawieniu leku. Ja go chyba odstawiam w poniedzialek bo juz go nie toleruje :( Ale moj brzuszek pomimo tych tabletek i tak odstawia cyrki...I w sumie to juz bym chciala miec przy sobie swojego syneczka a z drugiej strony lepiej bedzie jak jeszcze troche posiedzi w brzuszku.GOGA Ja te chusteczki higieniczne kupilam tylko ze wzgledu na szpital bo w niektorych wymagaja i wole je miec tak na wszelki wypadek. Natomiast sama jestem zwolenniczka ciplej wody i mydelka i wietrzenia pupci - no oczywiscie bez przesady ;) Takie chusteczki sa dobre ale tylko na wyjscia albo jak sie jest u kogos...- takie ja mam przynajmniej zdanie
Goga66
2006-01-30
19:52:24
Email
I masz rację Inko :) U mnie w szpitalu właśnie uczono, żeby jak najmniej używać chusteczek, szczególnie w pierwszym okresie. W szufladzie przewijaka były waciki (takie jakby większe płatki do demakijażu - b. dobra rzecz) żeby przemywać pupkę wodą. I specjalna miseczka do tego celu :)
emi
2006-01-30
20:05:02
Email
No dzis to dosłownie jakis wylew wpisów:) Az trudno nadązyc:)) Co do kosmetykow to nam na szkole rodzenia powiedzieli ze najlepsza i nie uczulajaca jest parafina. Mozna ja kupic w aptece za kilka zł. I nawet jak spojzycie na skład kosmetykow ddla noworodków firmy Mustel(bardzo dobra firma) to tam własnie głownym składnikiem jest parafina. Moze nie pachnie ładnie ale tez napewno nie uczula. ja chyba własnie sobie kupie. A do tego z tego co nam jescze mowili to najlepiej uzywac jak najmniej kosmetykow a malenstwa myc nawet sama woda. To o wiele lepsze niz te husteczki nawilzane. one sa wygodne ale nalezy ich uzywac jak najzadziej. Co do pieluszek to ja kupiłam Hugisy mała paczke. ponoc sa dobre ale nie kupoje wiekszej bo co bedzie jak sie okaze ze malenstwo mimo wszystko jest uczulone. A co do tego wyciecia na pepuszek to jest ono całkowicie zbedne ale wiem ze maja je pieluszki belli. Wiecie co zazdfroszcze wam bo juz macie jakies typowe oznaki zblizajacego sie porodu (wody płodowe), u mnie na razie ani wód ani uwalniajacego sie czopu sluzowego ani widu ani słychu:( A juz tak bardzo bym chciała byc po:( Juniorek teraz tak czesto sie napina ze juz nie wiem czy to jakies skurcze czy to maluszek:( Dzisiaj miałam isc na spacer ale qurcze teraz tak mi juz ciezko chodzic. czuje sie jak słonica:( W sumie wygladam tak samo w koncu przytyłam ok 21kg:(( CHyba najwiecej z nas wszystkich:( Ale sie rozpisałam:)) Pozdrawiam cieplutko:)
bela
2006-01-31
05:45:12
Email
nie spie juz od ponad 2 godzin.0 3.10 obudzil mnie bobas jakimis ruchami i poszlam do wc.Od tamtej pory lapia mnie skurcze.Dokladnie co 7 minut.Po godzinie trwaia zrobily sie troche mocniejsze,dluzsze i zaczely pobolewac krzyze.Budze meza i mowie mu o sprawie a on nic...Drugi raz o on: to pczekaj do siodmej ;-))).On spi a ja nie wiec pisze.Nie wiem czy jechac bo jak bedzie moja dr to znajac jej troske urodze w domu ;-))).Nie chce by tez powiedzieli ze jestem panikara.Takie odsylanie do domu tez glupie bo mysli sie ze moze juz a tu jeszcze "stop".A jak chamsko wybadaja i wroce do domu atu po tym jakies krwawienia itp i znow sie czlowieku martw.Pomysle chyba jescze.Moja kolezanka urodzila wczoraj core 2250 a mial termin taki jak ja.Hm...nie wiem czy on czegos w tym celu nie wykombinowala.Autobusy juz zaczely kursowac, ludzie wstaja do pracy.Moj mezulo ma jescze 15 min spania (do 6).
Basia 26
2006-01-31
06:43:51
Email
Beluś, mój właśnie wyszedł do pracy. Ja dziś nawet dobrze spałam- dwie pobudki. ale kurcze też się martwię. maluch jakby mniej ruchliwy, ale w sumie co jakis czas da o sobie znać. z tego, co piszesz, to masz bardzo regularne te skurcze... ech, widzisz jakie my doswiadczone. a czy nie mogłoby być tak, że wszystko jest super, a nagle bach wody chlusnął lub tak krzyż zacznie boleć, że nie ma watpliwości dlaczego ;)
bela
2006-01-31
06:57:02
Email
spakowalam sie ,ubralam i jednak jade.Sprawdze co sie dzieje choc mysle ze jescze mnie wroca.
Basia 26
2006-01-31
07:01:22
Email
Belus, trzymam kciuki, może już dziś będziesz trzymała kruszynke w łapkach:) powodzenia... styczniowa mamusiu :) mój łobuz się rozruszał, cieszę się z tego:)
olufal
2006-01-31
08:23:09
Email
Ha! No to Bela pewnie juz wroci na forum z postem : ja i moje malenstwo ;) W tym tygodniu ciazy raczej juz nie zawracaja ciezarnych do domu-chodz moze to zalezy od szpitala. W klinice w ktorej zamierzam rodzic od 37 t.c. prosza aby chodzic do nich na KTG -raz w tygodniu. Zapisalam sie na jutro. A jeszcze jedna sprawa : przyznali mi zasilek rehabilitacyjny!-i to bez wzywania na komisje i takie tam! youpi :) Kurcze dziewczyny zaczynamy powolutku powolutku finiszowac :)))) Juz tylko patrzec kiedy zalozymy posta : "Lutowe dzieciaczki"i bedziemy mowic o kolorach kupek itd ;))) Fajnie bedzie :)
kachna27
2006-01-31
09:52:21
Email
wiecie co jest najgorsze? że kolejne ciężarówki rodzą a ja ciągle czekam :(( termin mam na 25 luty, brzuszek mi opadł z tydzień temu, kontrol mam dopiero 9 lutego i do tego czasu pewnie wszystkie urodzicie :(( a ja pewnie będę ciągle czekać..... i urodzę po terminie :((((
czesia
2006-01-31
10:04:48
Email
cześć dziewczynki, ale mam postów do poczytania! Nie wiem tylko kiedy będę miała czas na nadrobienie zaległości. BELA trzymaj się cieplutko, myślimy o Tobie!!! Życzę szybkiego i znośnego finiszu. coś mi się wydaję, że ja też niedługo pojadę na spotkanie z moją dzidzią. Wczoraj byłam na kontroli i mój gin powiedział, że jak się nie spotkamy wcześniej na porodówce, to chce mnie widzieć w czwartek na oddziale. Już mam małe rozwarcie (2cm) a do szpitala 30 km, więc woli mnie mieć na miejscu, żebym nie musiała się spieszyć ;-) O mamma mia! Mam jeszcze tyle do zrobienia a czasu mało. Buziaczki Agata
Kajka
2006-01-31
10:17:29
Email
kachna27 nie martw sie ja tez czekam... tez juz bym chciala miec mojego synusia obok... ale z drugiej strony moge z mezem spokojnie na spacer wyjsc... chociaz nie bo dzidzia zaczyna sie kopac i nie jest to spokojny spacer... ok wiec niech juz wychodzi ze swojej jaskini ;) kurczaczek... te 8 miesiecy ponad jakos szybko zlecialo a teraz sie dluzy i dluzy... a macie juz wszystko na powitanie maluszka? bo ja chyba z 40% bo lozia i wozia (ale maja byc w sklepie juz w tym tygodniu) jeszcze nie mam i ubranek wszystkich...
JOLA-JOLKA
2006-01-31
10:26:11
Email
Dziewczynki gdzie kupuje się test na wody?U mnie w żadnej aptece tego nie ma.Może macie tego nazwę?
Basia 26
2006-01-31
10:38:27
Email
hihi Kachna wsztystkie czekamy:) a mi już nic się wiecej nie powtórzyło, zero symptomów. nawet na wieczór nie miałam tych bóli podbrzusza, jak to zwykle miewałam. ja spodziewam się porodu między 7 a 9-tym lutym. zasugerowałam się tym, jak rodziła moja mama. ona jeśli ostatnia miesiączkę miała np 28, to urodziła 27-mego. tylko ja nie jestem moja mama hahaha, więc nigdy nic nie wiadomo. może się tak zasiedzi i nawet do walentynek nie urodze:) chciałabym już leżeć sobie z szpitalu i być non stop monitorowana... no ale nie pojade i nie powiem im: hej nie chcę już siedzieć w domu hahaha
Inka
2006-01-31
10:47:36
Email
Jolka z tego co wiem to ten test jest ciezko dostac. Moja kolezanka probowala dostac go chyba w 10 aptekach ale bez skutku. Z tego co pamietam nazywa sie Al Sense. Wejdz sobie na strone www.mamadama.pl albo www.9fashion.pl i na ktorej z tych stron (ale nie pamietam na ktorej) widzialam ten test.Jest chyba w jakims dziale "inne akcesoria". No zobaczymy co z Bela ale juz raczej wrocci z maluszkiem skoro bole sie nasilaly a nie przechodzily...
olufal
2006-01-31
11:02:45
Email
Basia26: a o jakim wozku rozmawialas z Bela? Masz jakos stronke? Buzka Ola
Goga66
2006-01-31
11:08:37
Email
Basia, ja też po tych pierwszych wodach miałam zero symptomów a lekarka po zbadaniu mnie powiedziała, że jeszcze 3 tygodnie chyba poczekam - do terminu :) Też mniej mnie naciskało, bo i wód mniej :)))) No, ciekawa jestem jak będzie z Tobą:)))))
Basia 26
2006-01-31
11:10:50
Email
Ola wpisz w google ARO PINOKIO. to ten wózek ma bela. w sumie fajny:) a mój brzdąc ma czkawkę i sie cieszę, przynajmniej wiem, że tam u niego oki:) aha, zapomniałam napisac, że teraz to byłoby fatalnie jechac do szpitala jak dla mnie. bo wczoraj rano.... wygoliłam się do zera... stwierdziłam, że jak mam rodzić za tydzien, to akurat jakoś "przyzwoicie" odrosnę;) i nie będe sobie tym przy porodzie głowy zawracać. a tu z takim łysolcem jechać... ło matko... zawsze na wizytę skracam "fryzurkę" gelę linie bikini... no ale nie do zera hahaha... no zawsze mogłabym powiedzieć, że "obawiałam się cesarki" ;P
Basia 26
2006-01-31
11:13:30
Email
goga, kurcze ty to mnie zawsze z tropu zbijesz... ja już odetchnęłam, że to nie teraz a ty znów mi w głowie mącisz, hahaha. o... wiecie co, dach w bloku mi odśnieżają... pewnie boją się kontroli, ale ostatnio jak odśnieżali to..... mnie zalało :/
olufal
2006-01-31
11:19:31
Email
Ha to wygladasz zupelnie jak ja ;)))) Ja wczoraj bylam u kosmetyczki i zrobilam depilacje brazylijska-nie mam ani wloska! Smiesznie to wyglada :) Jutro wraca moj maz z Francji to sie dopiero zdziwi :)))) Nie wiem jak wy ale ja dzisiaj padam z nog...a jeszcze chce posegregowac zdjecia-jeszcze tylko to mi zostalo... Musze powkladac do albumow 4lata zdjec... To bedzie cos ;) BASIA26: masz juz ta posciel?Jak nie to moze po prostu zadzwon do goscia-strasznie sympatyczny jest! Pozdrawiam Ola
Basia 26
2006-01-31
11:32:32
Email
Oluś wczoraj wieczorem do niega napisałam maila i zaraz mi odpisał, że w piątek wysłał, więc dziś lub jutro sie spodziewam kaczuszek w domciu:) Ola hahaha, fajne z nas rasowe Brazylijki, hahaha, ale by się uśmiali, jakbysmy wystąpiły na karnawale w Rio... hahaha
JOLA-JOLKA
2006-01-31
11:34:32
Email
Inka dzięki za nazwę.Znalazłam je na stronie http://www.smartest.pl/
olufal
2006-01-31
11:40:49
Email
Basia26: dokladnie! :) Wyobrazasz sobie 2 hipopotany tanczace wsrod tych supersexownych tancerek! :) Ale za to wygolone hipopotamy ;)))) A z innej beczki: czy macie jakis krem co by nalozyc dzidzi na twarz po wyjsciu ze szpitala czy decydujecie sie tylko na zarzucenie pieluchy? Buzka Ola
Basia 26
2006-01-31
11:45:26
Email
ja mam bambino, a chyba w szpitalu jak coś to dzidzię posmarują
Goga66
2006-01-31
12:04:55
Email
Basiu :) W końcu każde rozwiązanie jest dobre. Ty widzę nie masz przeczucia. Ja je miałam, bo nie bardzo zaufałam lekarce i się spakowałam na szczęście. Mieszkanie miałam akurat brudne po remoncie i mieszkaliśmy u mojego brata. Nie tak miało być. Miałam jechać z przygotowanego mieszkania. A zdązyłam tylko umyć kuchnię i łazienkę (i to pewnie była przyczyna przyspieszenia porodu :) No i nie pojechałam już też na egzamin, którym miałam w sobotę. Do 1.00 się uczyłam a o 4.00 już byłam w szpitalu :) Jestem bardzo Ciekawa, bo jeżeli scenariusz będzie taki sam, to dziś w nocy już będziesz w trakcie :))))) Jeżeli to były wody, to nie przetrzymasz dłużej niż 2-3 dni. Będę sobie do Was zaglądać, bo ciekawość mnie rozpiera. Buziaki brzuchatki i powodzenia przy porodach :)))
Basia 26
2006-01-31
12:13:06
Email
hahaha, Goga, ale fajnie:) oj mnie też ciekawość rozpiera:) ale by było, jakbym dzis w nocy jechała. chcę, żeby to był lutniaczek, może być i z pierwszego lutego:) to wiecie co, idę na zakupy, potem wyprasuję firankę (nie będę jej jednak wieszała, bo zlecę ze stołka), a potem może jakies sprzontanko;) już jestem spakowana, wszystko gotowe na przyjście dzidzi:) aha, GOGA mam takie małe boleści w prawej pachwinie... ale nie tam, gdzie jajnik, tylkoniżej, dosłownie z zgjęciu miedzy udem a brzusiem... a reszty dolegliwości nie ma.... hm...
Goga66
2006-01-31
12:19:09
Email
Wiesz co Basiu, mnie też pachwina pobolewała czasami. Dziecko może Ci się opuszcać jeszcze niżej. Problem z przeciekającymi wodami bywa taki, że często szyjka macicy nie jest jeszcze przygotowana do porodu i nie ma skurczy a wody wylatują. Więc obserwuj, jeżeli choć trochę krwi Ci poleci to jedź do szpitala, ja miałam krew razem z płynem obwodniowym i wcale nie chlusnęło, nigdy - wody sączyły mi się przez cały długi poród
emi
2006-01-31
13:12:25
Email
Hej Kobietki:) Stwierdzam ze przed terminem to wszystkie maja jakąs wene twórcza do pisania:))) Ja miałam wczoraj koszmarny wieczor i noc. Wieczorem maluch zacza szalec mi w brzuchu jak nigdy dotad. poprzewracał mi tam chyba wszystko, i czesto to nie było miłe brykanie bo dosc mocno bolało:( Nie wiem czy to mogło byc po zjedzeniu pysznego deserka z wielkimi lodami? Jak myslicie?? W nocy znowóz obudził mnie okrótny bol z lewej strony pleców tak toz nad nerka:( Myslałam ze odlece takl mnie bolało, ale na szczescie pomogł masaz:) Moj maz juz myslał ze zaczełam rodzic;)) No ale niestety, chociaz tak sie staram zeby to juz nastapiło,wiecie sprzatanie, chodzenie itp. ale z tego co widze nie tylko ja mam taki objaw pedantki w ostatnim okresie czasu;)) Co do golenia to ja ostatnio jak mnie zatrzymali do szpitala to zanim sie tam połozyłam przyjechałam z mezem do domku po torbe i w miedzyczasie wykozystałam go zamiast kosmetyczki bo sama juz nie siegam i niestety nic nie widze tam w dole wiec mogł poszalec z fryzurka:)) W sumie ten taniec w Rio tez sie pisze:)) Qurcze najgozej wkurza mnie to ze wszystkie piszecie juz o jakichs wodach, uwalnianiu sie czopow sluzowych a mi ewentualnie tylko czsem brzuch sie napina;( Ile ten nasz junior zamierza tam siedziec. Chyba musze go troszke powypychac;))) Ale jak mi zacznie sie odwdzieczac tak jak wczoraj to moze lepiej nie bede ryzykowac:)) Alez sie rozpisałam :) Pozdrowionka;))
Basia 26
2006-01-31
13:21:15
Email
Goga, własnie wróciłam z zakupów... czop mi odszedł, na wkładce jest śluz podbiegnięty dość mocno krwią... zbieram się dziewczyny:) hurrrraaaaaa :))))))
Goga66
2006-01-31
13:27:15
Email
No widzisz Basia :) A jednak miałam rację :)) Trzymaj się! Powodzenia :) Myślę, że niedługo Ciebie i Belę przywitamy na forum o niemowlakach :))
Basia 26
2006-01-31
13:36:05
Email
ej, dzwoniłam do gin. powiedziała, że mam czekać na odejście wód albo na skurcze... a mnie tylko lekko pachwina pobolewa i to baaaaardzo nieregularnie :( ech... chyba dzis w końcu nie pojadę wrrr... ale wprowadzam wszystkich w błąd... ;(
Goga66
2006-01-31
13:50:44
Email
Na skurcze możesz czekać jeszcze kilka godzin. Widze, że u Ciebie są inne tendencje niż w Wawie. Tu mnie uczono, żeby nawet przy podejrzeniu odpływania wód natychmiast jechać do szpitala. Mnie lekkie i od razu bardzo regularne skurcze zaczęły się już o godzinie 5 czyli 2 godziny po pokazaniu się krwi. Ale były prawie bezbolesne. Położne aż zdziwiły się sprawdzając KTG. Ale na te pożądne musiałam czekać kolejne 2 godziny - do 7.00 Może to i lepiej dla Ciebie czekać jeszcze w domciu? Weź sobie ciepły prysznic, spaceruj sporo, to przyspiesza poród. I trzymaj się - to już chyba kwestia kilku godzin, chociaż moja koleżanka urodziła dopiero 24 godziny po odejściu wód. Może jednak załapiesz się na luty :)
Goga66
2006-01-31
13:53:06
Email
No tak ale Ty tylko czop na razie, mnie tak po kawałku i bez krwi odchodził przez 3 dni i nawet nie wzięłam tego za czop :) Obserwuj też dzidziusia czy się normalnie zachowuje, jeżeli za bardzo albo za mało będzie szaleć olej gin. i jedź sprawdzić
Kajka
2006-01-31
14:02:15
Email
a ja caly czas leze... fajnie tak przynajmniej sie cos dzieje u ciebie :) i juz wiesz ze lada moment mozesz sie spotkac ze swoja kruszynka :)
emi
2006-01-31
14:15:00
Email
Czyli wynika z tego wszystkiego ze porody zaczna sie alfabetycznie wg imienia mamusi:) Dobrze ze od B jest niedaleko do e i moze załapie sie jako kolejna;)) Najlepsze ze 11 02 mam swoje urodziny i jeszcze junior wyjdze jako prezencik:)) Tylko ze ja to bym chciała juz:) A co do tego czopu sluzowego to Basiu ja nie słuchała bym gin tylko jechała do szpitala sprawdzic czy wszystko jest oki bo wody moga odpłynac dopiero przy porodzie nawet. A poza tym podejzewam ze bedziesz sie mniej denerwowała jak zbada cie lekarz. A tak wogole to ciekawe co z Bela, moze juz tuli swoje malenstwo:)) Pozdrawiam:)
N-I-U-N-I-A
2006-01-31
14:15:51
Email
Hello mamuski!!! Ale sie rozpisalyscie narazie nie mam czesu ze by wszystko przeczytac bo 15:15 mam wizyte u gina. ja lubie swojego lekarza jest zaje fajny USG u niego kosztoje 35zl wizyta tez 35zl BELA powodzenia trzymam kciuki i mam nadzieje ze cie nie odesla!!! Dziewczyny zagram wam na nerwach i kubkach smakowych wlasnie jem kaszanke robiona przez mojego Marcina mame. jak wroce to zajrze do was pa!!
JOLA-JOLKA
2006-01-31
14:32:10
Email
Mamuśki, ale się rozpisałyście. Nie wyrabiam z czytaniem.Tyle różnych ciekawych tematów.Mnie dziś strasznie bolą plecy na dole.Nawet chodzenie sprawia mi ból.Czy to normalne?Poleżę może przejdzie.
Kajka
2006-01-31
15:35:26
Email
niedosc ze musze lezec to zaczol mnie zab bolec... a najgorsze jest to ze caly czas on byl leczony... hmm... jak dzidzie rodza sie alfebetycznie ;) to ja jeszcze mam duzo czasu w sumie:( a tak juz bym chcial go miec obok siebie... wole juz chodzic i niespac niz caly czas lezec i martwic sie czy wszystko z nim jest QL i czy oby mu cos nie zaszkodzi czy ...
Basia 26
2006-01-31
16:05:16
Email
przepraszam, że zagaduje, ale chcę was poinformować, że u mnie.... hm... NIC NOWEGO.... aaaaaa.... buuuuuu
emi
2006-01-31
16:36:09
Email
Basiu a dlacezgo nie pojechałas do szpitala? Przeciez chyba bez skierowania mozesz sobie zrobic KTG i lekarz moze Cie zbadac jak nie chcesz jechac do tej swojej gin. Zreszta moj gin tez nie chciał mnie dzis widziec i kazał przyjsc w czwartek, ale po wczorejszych wojazach naszego malenstwa wybiore sie dzis jak maz wróci z pracy jade tez zrobic sobie kontrolne KTG do szpitala. Wole dmuchac na zimne. Bo nie wiem co z tym moim brzdacem wczoraj było, jeszcze nigdy tak nie brykał. A czy wy tez tak macie ze wasze malenstwa nagle staja sie takie ruchliwe??
inka
2006-01-31
18:51:57
Email
Ja tak mialam wczoraj - myslałam ze mi już wyskoczy przez brzuch poza tym poprostu znecał sie nad moim cialem od środka. A dzisiaj jest z kolei strasznie spokojny. Martwie sie ze za spokojny.... Kurcze tak żle i tak tez niedobrze....Liczycie sobie ruchy dziecka o tej okreslonej porze?
olufal
2006-02-01
08:19:53
Email
No i jaki bilansik mamy? Bela w szpitalu,Basia ty jeszcze w domu przy kompie czy szpital?ja jade dzis na KTG wiec zobaczymy co wyjdzie. Emi nie strasz mnie ze rodzimy w kolejnosci immiennej mam bo Aleksandra jest na poczatku ale Ola swieci na koncu! :) Jolka: mnie tez wczoraj strasznie bolaly plecy i tak ogolnie miesnie rak ,nog-bylam bardzo zmeczona i nie do zycia! Dzis czuje sie znacznie lepiej wiec moze to pogoda... Buzka Ola
Goga66
2006-02-01
09:32:16
Email
Ciekawe, co z Basią:))Bela już pewnie jest mamą
JOLA-JOLKA
2006-02-01
09:51:32
Email
Witam mamuśki.Mnie też dziś plecy nie bolą.Ale zauważyłam, że zaczyna mi tak jakby drętwieć brzuch "jakby mrówki chodziły".Jak rozmasuję to przechodzi.Maluch się rusza dobrze. Chyba mam zaduży brzuch (przytyłam ok 20kg, a mam jeszcz misiąc).Jutro idę na kontrol.Pozdrawiam.
Inka
2006-02-01
10:02:27
Email
Ja przytyla ok.14 kg a wczorak mierzylam sie w pasie to mam 96 cm. Prwde mowiac myslalam ze 100 to przekroczylam :(a moj Bobas jest jakis taki spokojny - od wczoraj. Poza tym mooj brzuch jest jakis dziwny. Boli mnie w podbrzuszu + bol w krzyzach i czesto mam wrazenie jakbym miala dostac biegunki a tu nic........Co tam sie dzieje :( ??????
Goga66
2006-02-01
10:08:59
Email
Inka i wszystkie panie. Pod koniec ciąży, jak jest zmiana w zachowaniu dziecka, to trzeba jechać na KTG i nie zwlekać. Czasem może być już pępowina niewydolna - nie zastanawiajcie się za długo, szkoda potem żałować i szkoda malucha,. Ja wiem, że to niby głupio i nie chce się zawracać głowy lekarzom ale to Wasze dziecko i macie prawo się martwić i BADAĆ do skutku!!!
Goga66
2006-02-01
10:12:15
Email
To nie znaczy, że macie panikować, bo spowolnienie ruchów dziecka najczęściej wynika z tego, że jest mu już ciasno ale lepiej dmuchać na zimne, skoro obecna technika daje taką możliwość
emi
2006-02-01
10:22:07
Email
goga a jak malenstwo rusza sie nagle bardziej intensywnie niz zawsze to tez zle?? Moj junior dzis jest juz spokojny ale przedwczoraj to tak jak pisałam wczesniej szalał ze az sie przestraszyłam;( Miałam sc wczoraj na KTG ale chyba pojde jutro przed wizyta u gina, bo wczoraj maz mnie nastraszyłz e jak znów wyjda jakies skurcze to beda chcieli mnie zostawic w szpitalu a tego nie chce. Ale wiecie co ostatnio tez zauwazyłam ze rzuch mi sie napina i mam uczucie jakbym miała dostac biegunki:) Ale to chyba własnei normalne pod koniec??? Pozdrawiam:)
Goga66
2006-02-01
10:24:32
Email
To normalne pod koniec (napinanie się brzucha i biegunki ale nadmierne ruszanie się dziecka też może byc niedobre. To nie znaczy, że to coś oznacza, tak jak i spowolnienie ale lepiej sprawdzać takie rzeczy.
Inka
2006-02-01
10:33:54
Email
Ale problem polega na tym ze ja jeszcze tak bardzo "pod koniec" nie jestem bo to dopiero poczatek 35 tyg. a dodatkowo jade na fenoterolu :( Emi: cos podobne objawy mamy :)
emi
2006-02-01
10:46:33
Email
Własnie widze ze podobne:) TYlko ze ja jestem juz w 40 tygodniu:) I mam nadzieje ze jak mam termin na przyszły poniedziałek to urodze do niego a nie pozniej:)) Szczerze mowiac juz powoli nie mam siły. Najciezej wychodzi mi zdrapywanie sie z łózka w nocy to wc:) A wogole powiedzcie mi cos, czy to normalne ze jak w zeszła srode trafiłam do szpitala i tam dostałam z pupe zastrzyk z relanium to boli mnie do dzis. Normalnie jak pociagne przypadkiem skore w tym miejscu lub jak nadusze to boli ze szok:( Nie wiem co robic. Juz sie zastanawiałam czxy piguła nie zostawiła mi tam igły. Najgorsze ze na zewnatrz nic nie widac, nic mi sie tam nie robi ale w srodku to juz inna sprawa:( Czy mozliwe zeby wbiła mi sie w nerw albo jakos uszkodziła miesien?
N-I-U-N-I-A
2006-02-01
11:17:39
Email
hello mamuski !!! ale wam dobrze ja mam jeszcze 19 dni i jedyne co to na spacerze ciagnie mnie brzuch po przejsciu kilku set metrow. wczoraj bylam u gina powiedzial ze po wielkosci mojegobrzusia nikt by mie powiedzial ze mam w sobie taka kluche i ze wszystko jest ok!! EMI jak przy zastrzyku napina sie miesien to potem dlugo boli.
Goga66
2006-02-01
11:49:38
Email
Coś ospałe dziś to forum :))) Ale wygląda na to, że i Basia, i bela się już rozsypały:))
N-I-U-N-I-A
2006-02-01
12:14:03
Email
dzisiaj to i moj komp jest ospaly musze czekac conajmniej 10 min zanim cokolwiek sie otworzy.
N-I-U-N-I-A
2006-02-01
12:14:12
Email
dzisiaj to i moj komp jest ospaly musze czekac conajmniej 10 min zanim cokolwiek sie otworzy.
Inka
2006-02-01
12:30:30
Email
No i ciekawe ktora bedzie nastepna po nich !!!!!!!!! ja dizsiaj mam taki dzien ze sobie nie umiem znalezc miejsca. nawet komputer mnie drazni. A przed chwila zuwazylam ze mam jakies pryszcze na twarzy i jest ich coraz wiecej. Kurcze wygladam jak jakas nastolatka.........
czesia
2006-02-01
13:06:29
Email
cześć brzuchalki! właśnie wróciłam ze szpitala, jestem już w 40 t.c. i mój gin w poniedziałek mi powiedział, że do środy pewnie urodzę, bo miałam już małe rozwarcie, a jeżeli nic się nie wydarzy, to mam się pojawić w szpitalu. No to pojechaliśmy a tu nic, zrobili mi KTG, żadnych skurczy, za to serduszko córuni pięknie puka. No i wypuścił mnie jeszcze do domciu. Mam się ponownie pojawić w poniedziałek. EMI, ja pytałam lekarza co to znaczy gwałtowne ruchy, bo moja mała też czasami szaleje, zwłaszcza późnym wieczorem, a on mi powiedział, że pojedyńcze gwałtowne nie powinny niepokoić, tylko takie długotrwałe np. non stop ponad godzinę i bolesne. A w razie wątpliwości to na KTG. trzymajcie się, pa
N-I-U-N-I-A
2006-02-01
13:28:41
Email
GOGUS faktycznie wczoraj nie mialam zbytnio czasu ze by usiasc do kompa ale za to dzisiaj mialam niezla lektore. Z dzisiejszego dnia jest durzo mniej postow. Widze ze basie tez ruszylo!!! Cos czuje ze bede ostatnia !!!
Goga66
2006-02-01
13:52:16
Email
hmmm, a ja myślę, że po ostatnich "wypadkach" beli i Basi trochę się dziewczyny wystraszyły. Buziaczki Trzymajcie się. Poród to cudowna rzecz. Mogę tylko doradzić - jeżeli Was stać i macie taką możliwość - bierzcie znieczulenie zewnątrzoponowe :)
emi
2006-02-01
13:57:55
Email
Hej:) czesia dzięki za to o tych nagłych ruchca. Moj maluszek juz tak nie szaleje. tylko czesciej mi sie brzuch napina ale na KTG ide dopiero jutro bo dzis nie chce mi sie ruszac z domku. Mam ostatnio wene do sprzatania wiec to wykozystuje:) Normalnie robie takie porzadki ze az sama z siebie jestem dumna;))) A Was tez wzieło na takie robienie gniazdka?? Pozdrawiam :)
basiar
2006-02-01
14:05:29
Email
Czesc dziewczyny!! Niunia, nie martw sie, obie bedziemy ostatnie:) Coś czuje ze moja dzidzia tez sie nie spieszy za bardzo.No, w sumie ma jeszcze 3 tygodnie, wiecej nie pozwalam:)Zaraz ide do gina, wiec moze cos nowego sie dowiem.Mam tez takie napinanie brzucha, pobolewania w dole i z przodu i z tyłu, wiec moze jednak to cos znaczy.Dzis zaczelam pakowac torbę do szpitala, ale brakuje mi jeszcze pare rzeczy.Mi sie nie chce sprzatac, bo zaraz plecy zaczynają boleć.Wczoraj złożylismy łóżeczko,ech, jak fajnie popatrzeć i pomyśleć,że już niedługo bedzie spać w nim moje śliczne dzieciątko:)
polishgirl
2006-02-01
14:28:02
Email
Ja tez raczej bede ostatnia, choć ostatnio mam takie mysli coaz czestsze ze to moze juz, czy bede wiedziała itd. W nocy budze sie i sprawdzam czy mi wody nie uciekły czasem ;-). A to wszystko chyba przez to że tak sie naczytałam ostatnio , Basia juz , Bela to samo, pewnie tulą juz dzidziusie , albo za niedługo będą. Basi dzisiaj nie ma to napewno jest w szpitalu. Ja tez zały czas piorę, ciuszki juz poprane i poprasowane leżą w komodzie, dzisiaj wyprałam pieluszki tetrowe i jakies czapeczki które mi sie zawieruszyły. Torba moja do szpitala prawie gotowa, musze jeszcze kilka rzeczy dokupić. Chyba sie wybiorę w piatek albo w sobotę na ostatnie zakupy. A od poniedziałku wieczorem sobie coś popłakuje, jakoś tak mnie nachodza mysli, chyb przez tą tragedie w Katowicach. Jak sobie pomyslę, że człowiek nawet nie wie kiedy i gdzie może go cos złego spotkać , albo stracic ukochaną osobe. A teraz juz niedługo będę miała dziecko więc chyba jeszcze bardziej to przezywam. No ale nie chce myslec o złych rzeczach, będzie dobrze!!! Buziaczki
polishgirl
2006-02-01
14:34:25
Email
Acha, Gogga , ja napewno jestem zdecydowana na znieczulenie z.o, mój lekarz tez bardzo mi poleca, nawet zalatwi anestezjologa i nie musze sie niczym martwic. Zeby tylko nie bylo jakichs przeciwskazan.
bela
2006-02-01
15:57:05
Email
WITAJCIE KOCHANE BRZUCHATKI!!!!WROCILAM Z......niczym :-(((.Jak czytalyscie zaczelo sie od 3 w nocy co 7 min.od 5.30 co 5 min.Pojechalam i "moja "Dr chcial mnie odeslac ale zrobila jeszcze KTG.Wyszly ladne skurcze co 6 min.Dala 2 wyjscia dom albo blok.Skonsultowal to z ordynatorem i stanelo na bloku.No i zaczelo sie: lewatwa, golenie nie bo mialam wlasne domowe :-).Znow zapis skurcze bardzo duze bolesniejsze regularne czestsze nawet co 3 min.Obok kobita DARŁA sie okropnie ze juz chcialam zejsc z tego lozka i spadac do domu ale....Ta dziewczyne prowadzila tez ta moja dr.Ona juz tam umierala bo rodzila od 8 godzin a tu nie bylo rozwarcia na 10 tylko na 9,5.Wiec dr stwierdzila ze jescze troche.Z bolu nie mogla wytrzymac stracila glos od darcia, dzwonila do swojej mamy, prosila o cesarke a Dr nic:"urodzi pani o wlasnych silach tylko trzeba chciec starac sie...jeszcze troche".POTWOR z Dr.W koncu poszla na narade z ordynatorem i ten kazal zrobic cesarke.Po 20 min babka byla do zycia choc umeczona na MAXA.Brrrrrr....A co ze mna????Wszystko bylo dobrze tylko nie chcialo sie tez otworzyc wiecej.Polozna mowi ze sie ujscie powiekszylo a Dr ze nie i nie bedzie nic dawac na przyspieszenie.I tak lecialy mi godziny.Po 3 skurcze jkos zanikly.Dali mi zastrzyk "anty" skurczowy i odeslali na oddzial.Dzis KTG wskazywalo duzawe skurcze ale po zastzryku jakos slabo je czulam.Zrobili mi Usg gdzie lekarz stwierdzil ze dziecko jest gotowe i ulozone bardzo nisko.No i utylooo 3000-32500.Maialm zostac jeszcze do jutra ale wyszlam na wlasna prosbe.Co bede tam sie denerwowac.Jak nic to i w domu moge poczekac.Bobas cos dowcipny i figle mi plata :-)))).Jak gadalam z moja lekarka np.czy moge pojsc do domu to ona na to :nie....bo nie.Zero zainteresowania.To inni lekarze zyczliweij mnie potraktowli niz ona.Bezczelne odzywki, brak wyjasnien, nawet jak maz pytal to go olała.Udusisc to malo!!!!!!!Jka ona bedzie przy moim porodzie to chyba z"bolu" ja zwyzywam.Juz sobie wyobrazam jak sie namecze....Bede umierac a ona powie ze dobrze mi idzie , jeszcze troche....Ale powiem jej troche tylko po wszystkim.Mam sie nastepnym razem zglosic jak mi odejda wody!Czytam teraz wpisy bo narobilo sie zaleglosci i znow czuje skurcze ale ..............dzieki ze bylyscie ze mna ale jescze troche pobede w tym dziale :-))))))))))
Inka
2006-02-01
16:07:32
Email
Belu witaj z powrotem w klubie!!!!!!!!!
emi
2006-02-01
16:18:53
Email
Belu wcale nie zazdroszcze. Qurcze pewnie przezyłas niezłego stresa i to jeszcze bezowocnie. A wogole to zlej sobie ta dr przeciez przy porodzie to w sumie powinna byc połozna a dr tylko w razie jakichs komplikacji no i chyba lekarz zszywa bo przecina tez połozna. A powiedz ten czop sluzowy juz Ci odszedł?? No i czy szyjka macicy ci sie juz skróciła?? Wiesz wody moga odejsc juz w trakcie porodu, czzasem zdaza sie ze worek owodniowy nie bardzo chce pekac. Ja juz sie tutaj tyle naczytałam o skurczach ze chyba tez zaczynam jakies czuc, tyle ze nieregularne wiec nie mierze jeszcze zadnego czasu;)) Pozdrawiam:)
olufal
2006-02-01
16:19:38
Email
BELA: kurcze faktycznie straszny babsztyl z tej twojej ginekolog!!!Ja bedziesz rodzila to ja kopnij ode mnie! ;) Ciesze sie ze jeszcze wrocilas na forum chodz jak moze zauwazylas zniknela nam Basia26 :) Czekamy na newsy od niej :) Ja dzisiaj o 18 mam KTG wiec zobaczymy czy mnie poloza do szpitala czy jeszcze mi sie uda do konca wyprac i poprasowac ciuszki :) Maz dzis przywiozl kolejna serie od 3 do 6 miesiecy :) GOGA : ja bez znieczulenia nie rodze! ;) Po co sie meczyc! :) Wiem ze w moim szpitalu jezeli chce sie miec takie znieczulenie to trzeba miec badania na krzepilowosc,elektrolity i cukier-wszystkie zrobilam i wyszly dobrze!youpi ;) Jejku jejku godzina zero juz tak niedlugo.... Trzymajcie sie wszystkie mocno! Buzka Ola
polishgirl
2006-02-01
16:23:16
Email
Belu , witaj. A ja juz bylam pewna że urodziłaś. Kurcze co to za doktorka Twoja, jak ona sie nazywa?? Belu a Ty nie chcesz znieczuolenia zewnatzoponowego??, rozmawialaś o tym z Twoją"doktor" ????
emi
2006-02-01
16:25:34
Email
Qurcze tyle piszecie o tym znieczuleniu ze zaczynam sie nad tym zastanawiac:( Tylko pewnie juz badan nie zdaze zrobic, no chyba ze junior poczeka. A powiedzcie mi jakie to znieczulenie niesie ze soba ryzyko?? To po nim przez 24h nie wolno podnosic głowy i czasami kobiety dostaja paralizu??
Goga66
2006-02-01
16:30:46
Email
belu, nie zawsze wody, ot tak odchodzą, czasem lekarz musi przekłuc pęcherz, czasem lecą po trochu przez caly poród (ja tak miałam). Mnie wody ot tak nie odeszly!!! Wiem, że szpital to niemiła rzecz ale myślę, że jednak jak do wieczora nic się nie zdarzy, powinnaś tam wrócić. Może masz nieprzyjemną lekarkę ale one nie mogą się w czasie porodu zbytnio rozczulać, bo część, co bardziej histerycznych kobiet, by się rozlożyła na maksa. Ja rodziłam 12 godzin, znieczulenie mi właściwie nie zadziałało, przyjechałam z zerowym rozwarciem i nie darłam buzi, chociaż klęłam pod nosem. Moja położna była sympatyczna ale wpadała raz na jakiś czas, mąż poszedł do sklepu, potem na obiad i sama sobie musiałam dawać radę. Gdyby coś się działo wystarczyło krzyknąć. Przy ostatnim parciu już nie miałam siły - powiedziałam, że chyba nie dam rady a położna na to - dotknij główki dziecka. Nie miałam siły i odwagi ale podobno to bardzo dodaje sił. Nie sprawdziłam. Udało się :). Jola (położna)przyszła mnie i Zuzę potem odwiedzić - mówła, że byłam dzielna i takie tam... :) Ale fakt, że część kobiet ze strachu dostaje fioła i lekarze muszą wtedy ostro podchodzić. To prawda, że Twoja lekarka może być b. niesympatyczna, mój gin też taki był. Pan docent zawsze burczał pod nosem i tylko mnie opieprzał. Nie rodziłam jednak w jego szpitalu :) Podsumowując - osobiście uważam, że powinnaś być w tej chwili pod stałą kontrolą. W końcu nie o Ciebie tu chodzi tylko o dziecko. I to ono tu jest główną gwiazdą, nie Ty. Coś przegapisz i całe życie będziesz miała do siebie pretensję, że zaszkodziłaś maluchowi, pomijając już trudy i koszty rehabilitacji, leczenia itp.
Goga66
2006-02-01
16:35:33
Email
emi, nie niesie ryzyka, poszukaj wyszukiwarką. Był już ten temat. U mnie nie były potrzebne żadne dodatkowe badania. Trzeba mieć w miarę zdrowy ktęgosłup.Cukrzycę przecież i tak sprawdzają w ciąży. Nie boli po nim głowa ani się nie leży
Inka
2006-02-01
17:01:14
Email
Oj Bela przezycia to mialas faktycznie nie mile!!! Ale moze juz teraz nie ma tej Twojej dr na duzurze.:) Emi moja szyjka juz sie dawno zaczela skracac i ostatnio lekarz powiedzial mi ze moze do konca 35 tyg mi wystarczy. A po ostatnich skurczach doszlam do wniosku ze pewnie na wizycie w przyszlym tygodniu juz jej nie bede miec.bela ale lepiej bedzie jak pojedziesz do szpitala
basiar
2006-02-01
18:20:29
Email
No i u mnie nic.Moja dzidzia nie chce jeszcze spotkac sie z nami.Siedzi sobie i dobrze jej tam.A mi juz by sie chcialo przytulic to malenstwo:)ech, przyjdzie jeszcze poczekac...
bela
2006-02-01
18:38:33
Email
moze i zle robie ale nie chce wyjsc na panikare.Polozna mowila zeby jeszcze troszke poczekac.Szyjke mam zgladzona i byla b.miekka ale wyglada na to ze od fenoterolu zrobila sie twarda choc nadal krociutka.Nie wiem, jestem zdezorientowana swoja DR i wlasciwie boje sie jej reakcji (chyba).........A ciekawe co wlasnie z Basia?Takie straszaki jestesmy :-))
Goga66
2006-02-01
19:21:57
Email
Powiem Ci jedno Bela, Ci najmniej przyjemni lekarze mogą być za to świetnymi fachowcami. Jeżeli lekarka odradzała Ci powrót do domu, to powinnaś być raczej w szpitalu. Jak coś by się nie daj Boże stało, to ona powie, że to Twoja wina - zdejmiesz z niej jakąkolwiek odpowiedzialność. Myślę, że pewnie możesz czekać ale ja byłam zdecydowanie spokojniejsza, kiedy co godzinę zapinali mi KTG. Ale już Cię nie namawiam - jesteś matką może dobrze czujesz, że nic złego się nie dzieje
emi
2006-02-01
19:46:12
Email
A ja własnie sie dowiedziłam ze u nas w szpitalu nie robia zniezulenia zewnatrzoponowego:( Bede musiała walczyc sama z bolem. Bela a wogole to jakie masz teraz objawy??
Eryka
2006-02-01
20:16:06
Email
Beluś! Tak sie właśnie zastanawiam co z Tobą, bo dawno nie dawałaś znaku życia. Oj współczuje Ci z tą ginką. Moja była bardzo w porządku. ały czas życzliwa. Przychodziła, sprawdzała rozwarcie, dzwoniła co jakiś czas do położnej z zapytaniem o rozwój akcji porodowej (miała w tym czasie dyżur w przychodni szpitalnej). Nie wiem jak to jest z prośbą o cesarkę, ale można w razie silnego bólu poprosić o znieczulenie zew. oponowe. W nowym szpitalu kosztuje w granicach 200-300 zł (powiedziała mi o tym moja gin). Ogólnie sam poród jeśli chodzi o otaczające mnie położne wspominam miło. Na nowym jest dużo fajnych położnych. Rodzisz na nowym, prawda? Chyba, że coś pomieszałam. Pozdrawiamy serdecznie. Jeśli dasz radę to skrobnij do mnie. Cała rodzina życzy wszystkiego najlepszego:)))
Bela
2006-02-01
20:25:58
Email
moze i masz racje Goga ale ten potwor chyba fachiowcem nie jest skoro wczoraj ta dziewczyna "umierala" a ona kazala jej sie wiecej starac az w koncu ktos inny zdecydowal o cesarce.Tak jak ze mna na przyjeciu:kazala jechac do domu a ordynator na blok wiec jakas rozbieznosc pogladów jest.Poza tym juz po czasie dowiedzialam sie ze nie jest zbyt chwalona.A juz bynajmniej nie raczy zyczliwym słowem, wsparciem itp.CZesto na oddziale pacjentki nie znajac jej osobiscie mowia ze jest jakas dziwna (sadza po wygladzie).Ona zawsze malo mi mowila musialam dowiadywac sie tu z forum lub szukac po internecie tego co chcialam sie dowiedziec.Czy za pieniadze tak trudno jej cos wydusic z siebie?Raz nawet powiedziala mi ze ma juz mnie dosc i tych moich problemow (chodzi o krwawienia) bo chyba nie wiedziala skad sa.To taki lekarz jest chyba niegodny zufania.Bylo dobrze do czasu gdy z ciaza bylo ok.A dzis tez mnie specjalnie nie zatrzymywala a nawet delikatnie wspomniala o wyjsciu na wlasne żądanie.Evika:teraz to mam chyba tylko skurcze 10-15 min.Nie czuje sie gorzej i nie czuje bym miala rodzic.Poczekam jeszcze troszkena wieksze objawy - bole.
Goga66
2006-02-01
20:44:57
Email
Belu, powinnaś była zmienić lekarkę wczesniej, bo faktycznie wygląda na niewypał. W każdym razie ja skurcze będziesz mieć co 8 minut, to jedź jednak. Czasem akcja porodowa tak przyspiesza, że lepiej nie czekać Trzymam kciuki :)
JOLA-JOLKA
2006-02-01
20:54:06
Email
Dziewczyny czy uważacie, że lekarz powinien być przy porodzie?Mój mi powiedział, że może być cały czas przy mnie, aż do zakończenia porodu i mogę do niego dzwonić o każej porze dnia i nocy,ale chce za to 2000zł.Czy on mi jest w ogóle potrzebny?Mam do niego ograniczone zaufanie.Co robić?
Basia 26
2006-02-01
20:54:45
Email
hej............. :)........... no to i ja powracam, hihihi. plamienia mam dalej, nic w szpitalu się nie wyjasniło z nimi. miałam za to mnóstwo badań zrobionych. wczoraj i dziś KTG- dzis mi wyszły ładne regularne skurcze, ale bardzo krótkie i przeze mnie niemal niewyczówalne- no ale wiem, że akcja sie rozwija:)za to taka starsza położna mi wszystko wytłumaczyła i na końcu mi powiedziała "ja ci powiem co to sa te skurcze tutaj.... to takie na razie byle gówno..." USG pokazało, że dzidzia donoszona, waży 3600, gotowa do porodu, główka ułożona w pozycji 1 (nie wiem co to znaczy;) łożysko trzeci stopień dojrzałości i lekarz mi powiedział, żebym wracała do domu, zrobiła mężowi obiad, a mąż mnie za to posmyra, rozpulchni i zaraz tu wrócę z powrotem z pięknym rozwarciem hihihi. na razie wszystko pozamykane, wody zachowane, dzidziusiowi wrócił rezon i znów dokucza, kopie i podryguje:) moją lekarkę muszę bardzo pochwalic, jak mnie na oddziale dziś zobaczyła, to 4 razy mnie odwiedziła, cały czas śledziła moje badania i wyniki konsultowała z lekarzem dyżurnym. wróciłam do domu i znów plamię... oczywiscie w szpitalu było tego znacznie mniej- uroki tego, że chce się coś komuś pokazać-wtedy nigdy nic nie wychodzi. ale teraz to to już niegroźne- tak powiedzieli. powiem wam, że cieszę się, że na rozwiązanie czekam w domu, bo w szpitalu idzie zgłupieć i zupełnie znieruchomieć. tylko się leży, siedzi, je, czyta... wróciłam o połowę mniej sprawna i w dodatku z katarem, ech... taki gorąc, za chwilę chłód... no to tyle.... wracam do klubu oczekujących, hahaha. a ile dzidziusiów cudownych widziałam. jedna babka urodziła dziś w 40 minut, bez nacięcia, zaraz chodziła (ale to trzeci poród), inna nie umiała urodzić i poszła na cesarkę, oj działo się:)
Goga66
2006-02-01
21:22:09
Email
No Basiu - co za niespodzianka :) a już myślałam, że karmisz maleństwo :) Jolko-Jolko - na Żelaznej w Warszawie, gdzie rodziłam w ogóle nie ma lekarza przy porodzie - tylko położna. Do końcowego etapu przychodzi jeszcze druga do pomocy :)Oczywiście lekarz jest na dyżurze i przychodzi jeżeli coś się złego dzieje. Z lekarzy miałam do czynienia tylko z anestezjologiem, ktory dawał mi znieczulenie (szkoda, że bezskutecznie :( ale ja zawsze miałam taki "lewy" organizm). No to niespodzianka - dwie mamusie zamiast w szpitalu dzieciom cyca dawać - bąki zbijaja na forum. Pospieszcie te swoje niemrawe maluszki;)) No Basia - Twój to nie taki znowu maluszek - prawie 4 kg ;)
bela
2006-02-01
22:32:30
Email
Goga bardzo serdecznie dziekuje Ci za dobre rady.to pomaga gdy sie slucha kogos kto juz ma to za soba.Lekarza nie zmienilam bo wszystkie dolegliwosc zaczely sie w 6 miesiacu i tak z wizyty na wizyte mialam nadzieje ze dogadam sie.Nerwy mi siadly pod koniec 7 miesiaca i jakos tak glupio mi bylo zmieniac DR na 2 miesiace.Oj dluugo nad tym myslalam.Potem bylo coraz gorzej a tym samym blizej do porodu wiec stwierdzilam ze moze szkoda zmieniac Dr a i ten nowy moze by nie chcial sie wtajemniczac od poczatku.Kazdy inaczej mysli.Teraz czasem zaluje ale "madry Polak po szkodzie".Za to nie bede sie wdzieczyc do niej tylko 'Jak Kuba BOgu tak..." i oczywiscie robie jej niefortunna "renome".Prosilam meza o .... no wiecie o co :-) ale on sie boi by cos sie nie stalo dziecku.tylko ze dzis bylibysmy juz rodzicami a tak to bedzie sie ciaglo a on bedzie sie stresowal kiedy to nastapi.Jak myslisz Goga czy to by pomoglo???Tak zrozumialam innego dr ktory przyszedl na dyzur po mojej Drze chodzi o to rozwarcie bo skurcze byly dobre tylko nie chcialo sie otworzyc a gdyby sie cos wiecej zaczelo otwierac to on by cos podal na przyspieszenie
Goga66
2006-02-02
00:13:34
Email
też bym się bała z tym współżyciem :)) Na pewno przyspieszyłoby sprawę ale jeżeli masz np. gdzieś już naruszony pęcherz płodowy, to bakterie mogłyby się dostać do maluszka. Co do doktora to teraz jestem taka mądra a swojego niesympatycznego też nie zmieniłam, bo jakoś głupio mi także było. Człowiek jest jednak czasem za delikatny swoim kosztem.
Basia 26
2006-02-02
06:58:21
Email
Witam w nowy dzień:) Beluś, ale się obijamy, co?? :) mi lekarz wprost powiedział, żebym się mężowi dała posmyrać, a innej dziewczynie, co miała rozwarcie na 4 cm to powiedział, żeby poszła z mężem do ubikacji i dała się "dmuchnąć"... jak to opowiadam to kazdy się pyta, czy ja na kabarecie byłam, czy w szpitalu;) ja w każdym razie od jakichś dwóch tyg nie nadaje się do sexu- zrobiłam się tam strasznie ukrwiona, obolała- nawet przy badaniu palcem, a co dopiero.... chyba bym umarła z bólu no i nie wiem, czy dałabym radę chodzic po takim "przyspieszeniu". inna sprawa, że mąż to pewnie bałby się, że coś dzidziusiowi zrobi i w życiu by się nie zgodził hihi. no ale nie ma co ukrywać, w tym ostatnim miesiącu to już kompletnie do sexowania się nie nadaję. Dziś lecze katar, wróciłam ze szpitala regularnie przeziębiona. macie jakies rady??
olufal
2006-02-02
09:48:53
Email
Ciesze sie w takim razie ze znowu jestesmy cala grupa na forum :) Ciekawe kto bedzie pierwszy! CO do sexu to ja dopiero teraz mam straszna ochote na niego:) Wczesniej balam sie ze poronie ( pewnie ze wzgledu na wczesniejsze poronienie w lutym). Moj ginekolog powiezial ,ze aby przyspieszyc akcje porodowa wystarczaja orgazmy a nie sex sam w sobie :) To orgazm u kobiety ciezarnej moze spowodowac skurcze macicy :) Sexu w ostatnim miesiacu nie jest wskazany poniewaz moze dojsc do infekcji. Ja wczoraj bylam w klinice w ktorej mam rodzic i pan ginekolog po badaniu powiedzial,ze za 1,5 tygodnia do 2 urodze piekna mala coreczke -wagaz z usg 2800 mysli ze za 2 tygodnie dojdzie do 3000-3200 :)Ciesze sie bo moze faktycznie sprawdzi sie ten moj 16 luty ktory sobie umyslalam na samym poczatku :)
JOLA-JOLKA
2006-02-02
09:53:46
Email
Ja leczyłam się cytryną i miodem.Gardło płukałam solą kamienną.I pomogło.
olufal
2006-02-02
09:55:57
Email
Basiek na przezebienie witaminka C w ilosciach ogromnych!Dodatkowo herbata z sokiem malinowym i cytryna. A na sam katar to nie mam pojecia co moga brac kobiety w ciazy :( Widac junior czeka az sie mama wykuruje,dostanie posciel i jak juz bedzie wszystko gotowe to sie pojawi :))) Buzka Ola
olufal
2006-02-02
10:03:01
Email
Ha wiem ! Sol morska w spreyu!Do nosa!Tak to bralam na katar ostatnio!!! ;))) Ach ta pamiec... Czy wam tez pogorszyla sie pamiec w ciazy? Ja ostatnio nawet zapomnialam zamknac garaz!Dobrze ze nikt mi nie ukradl roweru i opon do auta... A ostatnio kupilam koszule nocna, zaplacilam za nia a ona zostala w wozku w hipermarkecie :( Koszmar!
Bela
2006-02-02
10:11:45
Email
hello!Moja pamiec i koncentracja poszly na dlugi urlop.Gdzies wycztalam ze sok malinowy tez ma jakies wlasciwosci przyspieszajace.Wiecie co?? Czekanie to jakos cierpliwie znise ale zeby nie bylo takich falszywych alarmow bo to stresujace.Po nieprzespanej przedwczorajszej nocy i po 6 godz chodzenia po porodowce chce mi sie spac i spac.Jestem wciaz zmeczona.A po prwdziwym porodzie to dopirero bedzie zmeczenie
JOLA-JOLKA
2006-02-02
10:15:05
Email
Czytałam, że nie wolno gorącego soku z malin.Może zaszkodzić w ciąży.Na katar lekarz pozwolił używać mi maści kamforowej.
Goga66
2006-02-02
10:15:05
Email
euphorbium compositum - te krople do nosa możecie brac. Daje się je nawet 2-miesięcznym dzieciom a są dość skuteczne. Sól morska jest z kolei świetna na sapkę noworodkową - Disnemar albo Sterimar z końcówką dla niemowlaka. Basia, bela- bez wygłupów - rodzić mi tu leniwce!!! - chcę w końcu z Wami się spotkać w części niemowlaczkowej ;)
bela
2006-02-02
10:35:34
Email
GOGA to nasz brzdace sa leniwe!!!Co robic?????Chyba tylko czekac :-))))))))))))))
czesia
2006-02-02
11:01:49
Email
witamy z powrotem Basia i Bela! Już wszystkie się nie możemy doczekać, ja już odliczam - mam termin na 5 lutego i małe rozwarcie, a skurczy jak nie było tak nie ma. Pewnie jak mnie sieknie, to się nie pozbieram :-) Mężuś też się stresuje, non stop pod telefonem i wydzwania do mnie czy coś się dzieje :-) A tu nic, od czasu do czasu czuję jakby mi się ścięgna jakieś naciągały w pachwinie i tak ciągnie w dół, że muszę usiąść na chwilkę. A poza tym, to żadnych oznak. Bela, czytałam twój wpis o dziewczynie, która rodziła obok, czy to znaczy że przy 9,5 cm nie miała jeszcze skurczy partych czy nie pozwolili jej przeć? I czy to możliwe żeby tak długo wstrzymywać parcie? Ja myślałam, że to jest tak ogromna siła, że po prostu musisz przeć. Już sama nie wiem. Pzdr
emi
2006-02-02
11:27:03
Email
Witam wszystkie brzuchatki w komplecie:)) Widze ze odrazu na forum zawrzało od wpisów:)) Co do przeziebienia to najlepiej zrobic sobie taka miksturke, ze najpierw rozpuszcza sie w wodzie miód i to musi postac kilka godzin a pozniej sie do tego wciska cytrynke i wypija. Tak mi powiedziała dr rodzinna;) No i jesli tylko mozeie to jedzcie czosnek szczegolnie w taka pogode. ja uwielbiam czosneczek ale teraz mnie jakos odrzuca. chyba juniorek nie przepada za nim:)) Ja dzis ide do swojego gin i ciekawe co mi powie. Chciała bym zeby powiedział ze juz mam jakies rozwarcie i ze to juz niedługo, bo sie juz strasznie nie moge doczekac. Niby termin na luty ale ja chciała bym juz:)) Ogolnie niestety nie mam zadnych objawów:( A co do sexu to własnie wczoraj gadałam z moim mezulkiem ze po tej ciazy to zapomnimy jak wyglada normalny sex bo teraz to juz tylko inne wersje zabaw wcdhodza w rachube;) hihihi, a poza tym na naszego juniora orgazm nie działa;(( Jakis uparciuch mi tam rosnie, wogole nie słucha sie mamy ze ma juz wychodzic;)) Ale w sumie jak sobie poczytałam ze u was dziewczyny juz takie objawy i wrócili was spoiwrotem to sie ciesze ze jeszcze nic mnie nie bierze bo to przeciez mozna rozstroju nerwowego dostac:( Mysli sie ze to juz a tu nic. Ale pewnie u was wszystko rozwinie sie w ciagu dnia lub dwóch:) Trzymamy kciuki:) Pozdrawiamy cieplutko:))
bela
2006-02-02
11:49:53
Email
Czesiu ta dziewczyna obok chyba mila skurcze parte bo polozna kazala jej przec tylko chyba dzidzius nie chcial wyjsc.moze 9,5 to bylo dla niego za ciasno?Ja slyszalam tylko urywki tego co mowily bo zagluszal ich krzyk tej dziewczyny a mi specjalnie podpieli glosno KTG zebym sie nie stresowala ale to bylo trudne.Chcialm pozbierac manatki i uciec do domu.Nie balam sie porodu tylko ten krzyk jakos dziwnei na mnie dzialal.
basiar
2006-02-02
12:17:57
Email
Dziewczyny, mam pytanie.Jak wyglada ten czop śluzowy?Czy może mieć trochę jakby brunatny kolor?I ile tej wydzieliny jest, czy od razu wychodzi cały, czy po trochu?Którejś z was odszedł już ten czop? Wczoraj po wizycie u gina, miałam takie dziwne plamienie, a dziś właśnie coś dziwnego ze mnie wyciekło,jakby śluz, barwy brunatnej, ale naprawdę malutko tego było.
Basia 26
2006-02-02
15:38:59
Email
czesiu mi tam nic się nie rozwija oprócz... przeziębienia :/ Basiar witaj w klubie, ja tak już plamię trzeci dzień... i nic...
basiar
2006-02-02
16:34:52
Email
To znaczy, że nie powinnam się niepokoić?Teraz akurat nie ma nic.W niedzielę idę na ktg więc powiem o tym mojej gin.Mam nadzieję,że to tego czasu nic się nie wydarzy.Jak spakuję torbę, to dopiero wtedy będę czekać na rozwój akcji:)
emi
2006-02-02
18:05:18
Email
Hej:) własnie wrociłam od mojego gin. Najpierw byłam w szpitalu na KTG wyszedł bardzo skaczacy puls juniorka i chcieli mnie zostawic na patologii, ale powiedziałam ze nie chce i poszłam do mojego dr spytac co on o tym twierdzi. Przy KTG junio tak brykał ze szok:) i lekarz powiedział ze to własnie wtedy kiedy szalał to ten puls mu skakał i ze to nic złego sie nie dzieje i ze nmie ma sie co stresowc:) Wogole powiedział ze za kilka dni moze urodze bo cała akcja rozwija sie baaardzo powoli:( A ja myslałam ze powie ze to juz;) tak czy tak poprawił mi nastrój i stwierdzam tylko ze szkoda ze nie bede rodzic w jego szpitalu:( Poza tym jak mi powiedział ze to potrwa jeszcze kilka dni to stwierdziłam ze musze tego juniora rozruszac i wybrałam sie na długi spacerek po miescie moze to pomoze, bo sprzataniem nie moge jakos ruszyc juniorka:)) No dobra ale sie rozpisałam:) A tak wogole to jak wam minał dzionek?? Pozdrawiam:)
Eryka
2006-02-02
18:14:05
Email
A ja kurcze nie wiem co to są skurcze parte:( Mój poród już gdzieś opisałam. Przyjechałam już z rozwarciem ponad 4 cm i wcale nie miałam skurczów. Dopiero po podaniu dożylnie oksytocyny akcja rozpędziła sie momentalnie. NIespełna 2 godz i było już 10 cm. Co z tego jak wcale nie miałam parcia, nic się nia działo oprócz silnych skórczów rozwierających. Główka dzidzi nie chciała wstawić sie w kanał rodny. Poskakałam na piłce i niestety dalej nic. Ból oprócz oddechów łagodziłam oddechami. Starajcie sie jeśli to możliwe dużo chodzić, iść pod prysznic. Ja niestety nie mogłam, bo robili mi KTG i podpięli kroplówkę. Na chwile tylko zeszłam z łóżka, bo położna była zaskoczona, że jak na pierwiastkę tak szybko postepuje akcja porodowa i bała sie, że jej urodzę na podłodze (jej słowa:). Niestety dzidzia dalej była wysoko i nie chciała "wskoczyć" niżej:) Po pół godzinie od pełnego rozwarcia gina zdecydowała zrobić cc. I jestem jej wdzieczna bo obok dziewczyna meczyła sie 12 godzin i dopiero wtedy zadecydowano o cc. Dziewczynki! Będzie dobrze. Życzę Wam szybkiego jak najmniej bolesnego porodu. Każdej życzyłabym takiej szybkiej pierwszej fazy jak moja, natomiast gorąco życzę, żeby druga część (ta parta) zakończyła się sukcesem. A i jeszcze jedno przy parciu broda do klatki piersiowej, zamykajcie oczy i powietrze, które nabieracie nie lokujcie w policzkach, ale do przepony. Ale sie rozpsałam i może trochę nie na temat, ale jak czytam Wasze wpisy to wraca do mnie to wszystko, co przeżywałam końcem września, oczekując na moje maleństwo. Doskonale Was rozumiem. Kacper urodził sie kilka dni po terminie i pewnie by jeszcze trochę posiedział:) Pozdrawiam Was gorąco i serdecznie. Duże uściski dla mamusiek i dzieciaczków:)))
Inka
2006-02-02
21:05:59
Email
A ja po poniedzialkowych harcach dzieciacczka i wtorkowej ciszy pojechalam dzisiaj na KTG. I wszystko jest ok. GOGA mialas racje powiedzieli mi w szpitalu ze jak tylko bede czegos niepewna i cos mi nie bedzie dawalo spokoju (ruchy dziecka, wody plodowe) to mam nie zwlekac tylko odrazu przyjezdzac do szpitala zeby to sprawdzic bo nie ma sensu sie denerwowac.
JOLA-JOLKA
2006-02-02
22:03:59
Email
Witam mamuśki.Ja też byłam dziś na kontroli u swojego gin.Badanie strasznie bolało.W drodze powrotnej, aż zaczęłąm się bać jak musi boleć poród skoro trwa kilka godzin, a jego badanie tylko chwilę.Jutro mam KTG.Mówiłam mu o mojej arytmi i kazał mi iść do kardiologa na echo serca.Powiedział, że to dla mojego bezpieczeństwa.Taki wysiłek może być dość wyczerpujący i lepiej sprawdzić.Trochę się przesraszyłam.wszyscy teraz zaczynają straszyć.Co ile można robić USG?Ja miałam trzy tygodnie temu i nie wiem kiedy teraz zrobić.Teraz zaczął się 36 t.c.Kończę, bo nie chce was zanudzić.Ale muszę się wam wyżalić.Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
Goga66
2006-02-02
22:27:49
Email
Niestety, badania ginekologiczne tuż przed porodem i w trakcie są bolesne. Tym bardziej warto wziąć zzo. Na dodatek to badanie w moim przypadku tez bylo wyjątkowo nieprzyjemne już po połogu. Kobieta jest wyjątkowo sucha. Mój niezbyt przyjemny gin. jak mówiłam, że to boli - warknął - to da się pani zbadać, czy nie?
Basia 26
2006-02-03
07:16:02
Email
hej :( a ja dalej chora jestem. mam nadzieję, że teraz junior się na świat nie wybierze, bo nie chcę go witać katarem. fajnie- przeć i nos wycierać... ech, niby smieszne, a tragiczne:/ Plamieniem kazali mi się nie przejmować, bo to nie jest groźne w tym stadium ciąży. Bela własnie jesli chodzi o to sexowanie, nie chodzi o sam sex, czy pleminiki tylko o pobudzenie kobiety. podczas podniecenia wytwarza się taki sam hormon, który jest podawany w kroplówkach wywyłujących:) także lekarze polecają masowanie sutków jeśli rozwarcie nie jest wystarczające. dzis ide do okulisty, powiedzieli mi w szpitalu, że moja wada wzroku jest mała, ale lepiej skonsultowac poród naturalnyz okulistą:) więc idę, pomimo, że smarki prawie rozcinają mi wargę:( znaczy maz mnie zawiezie:) to chyba na razie tyle, aha, mnie tez boli podczas badania, ale dwa tyg temu bolało bardziej... teraz w szpitalu było nawet znośnie.
Doti
2006-02-03
08:38:00
Email
Coś Wam pokażę..to tak ku pokrzepieniu serc- ciężarówkowych..To jest moja Gretka 3 minuty po porodzie.

Doti
2006-02-03
08:38:56
Email
I kolejne..słaba jakość bo z komórki

emi
2006-02-03
10:32:09
Email
hej:)A ja musze wam powiedziec ze moj gin jak byłam wczoraj u niego to badał mnei tak delikatnie ze prawie nie czułam. ci ze szpitala powinni isc do niego na lekcje.... Doti tez bym juz chciała miec takie zdjecia:)) Qurcze a tu junior wogole sie nie spieszy. Wczoraj wieczorem troche wod ze mnie wyplyneło ale tylko raz a pozniej cisza:(( A juz miałam nadzieje ze sie zaczyna... No dobra ide zjesc jakies sniadanko:) pozdrawiam
bondyrka
2006-02-03
10:36:36
Email
Ojejciu Doti,ale ci zazdroszcze,juz sie nie moge doczekac kiedy ja sie pochwale moim babelkiem,mam termin na 4 kwietnia,to juz za 2 m-ce,ale ten czas szybko leci... Wciaz o tym mysle,nie wiem kiedy zaczac sie pakowac,prac ciuszki dla dzidzi i zaczac juz wszystkie konkretne przygotowania,przeciez to moze stac sie duzo wczesniej,a ja nie bede gotowa,chyba juz w przyszlym tygodniu pojade z mezem kupic wyprawke... Pozdrawiam wszystkie mamusie
Basia 26
2006-02-03
11:06:56
Email
doti, och cóż za zdjęcia... tyle się takich maluchów naogladałam na oddziale zaraz po porodzie, że aż mi się mocniej uruchomił instynkt:) no ale mój szkrab siedzi cicho... pól godz temu urodziła córcię moja kolezanka. waży 3400 i 54 długa. a my co dziewczyny?? cisza... spokój... zawieszenie broni... na razie lecze moje przeziębienie, więc w sumie niech tam posiedzi kilka dni jeszcze...
bela
2006-02-03
11:29:45
Email
GOGA poratuj mnie jeszcze.Wczoraj jednorazowo mialam dosc mokra bielizne.To bylo wodniste, troszke sluzowate i lekko zółtawe.Potem jak zalozylam wkladke juz nic nie bylo.Cos to oznacza?Dzis wyszlo mi bardzo bardzo duzo! gestawego, lekko przezroczystego sluzu.Mysle ze to byl ten czop sluzowy.Mam racje???Tylko czy on musi byc podbarwiony krwia bo to raczej nie bylo???Gdzies mi sie snilo i chodzi poglowie termin 4 luty (wyliczony 19.02.).I tak sie boimy bo moj maz jedzie jutro do krakowa na egzamin :-(((
olufal
2006-02-03
11:51:03
Email
Doti -super fotki :)ale sie mala wydzierala :)))) Ja tez juz czekam aby przytulic Amelie-szczerze to teraz jakos najwiecej sie o nia boje..Jakies takie czarne mysli chodza mi po glowie...ze sie zaplata w pepowine albo ze sie w ostatniej chwili obroci...szczerze jestem na tyle zestresowana ze jak nie czuje jej ruchow co 4 godziny to ja na beszczela budze :]-niedobra mama... Basiek kuruj sie!!!
Goga66
2006-02-03
12:39:06
Email
Bela - mi też przez dłuższy czas bardzo dużo śluzu odchodziło. Ale nie odszedł mi jednorazowo czop sluzowy, więc pewnie, tak jak ja po trochu to wytracasz. I pewnie odrobinkę wód Ci powoli już wypływa. Jam iałam chyba ponad tydzień ciągle wilgotno i śluzowato ;) Myślę, że nie masz co się martwić
Goga66
2006-02-03
12:41:16
Email
Ja urodziłam 3 tyg. przed terminem, więc wszystko jest możliwe ale niekoniecznie jutro zaczniesz rodzić :) Ja termin miałam na 30 czerwca czułam, że urodzę 27 czerwca a urodziłam 11 :)))
Goga66
2006-02-03
12:44:17
Email
Olufal - prawie każdej mamie tuż przed porodem takie czarne myśli chodzą po głowie. Dziecko oddycha przez pępowinę, więc owinięcie się jej wokół gardła nie szkodzi. Szkodzi tylko zaciśnięcie się samej pepowiny. Ale to naprawdę rzadkość. Natomiast, jak już pisałam przy najmniejszych nawet niepokojach warto jechać do szpitala i zrobić KTG. Oni to rozumieją. Za dużo sie czyta i wie, i człowiek zaczyna się bać o maleństwo. Jednak w trakcie porodu już się praktycznie o tym nie myśli :))
Basia 26
2006-02-03
12:53:21
Email
Bela, masz tak jak ja... wyciekło i koniec.... najpierw niby wody... potem czop.... może to i czop, może do teraz schodzi... nie wiem, ciągle mam ten podbiegnięty śluz i nic więcej... po prostu albo musi odejść około szklanka wód, albo pojawić się skurcze bolace tak, że już na bank wiadomo, że to jest to... po prostu teraz juz we wszystkim czaimy ten moment:) OLUFA a no staram się kurowac:) mam kaczuchy, są po prostu przepiękne, okazało się, że wysłali na adres mojego brata a nie na mój:) a u niego awizo zaległo na mebelkach... a z tą pempowiną to coś jest pod koniec ciąży. jak byłam w szpitalu i szłam na USG to moja mama dzwoniła i wołała "tylko niech się upewnia, że nie jest gdzieś ta pempowina zaplatana..." i tylko mi zasiała nowe ziarno niepokoju:)
Bela
2006-02-03
12:53:33
Email
GOGA:czop nie musi byc z dodatkiem krwi???I mam jeszcze takie pytanie.Czy odejscie czopu ma cos wspolnego z rozwieraniem sie szyjki???Bo skoro jest zacisnieta to trzyma czopa jak on wychodzi to znaczy ze ta szyjak sie luzuje.Czy dobrze sobie to "na chlopski rozum" rozumuje???Strasznie puchna mi stopy.Sa jak balony i az bola :-(((.Dzieki Ci WIELKIE za porady.Pewnie jeszcze Cie nimi pomecze.
Goga66
2006-02-03
12:59:31
Email
bela, a daleko mąż ma do domu z Krakowa? Bo w końcu, nawet jak pojedziesz rodzić, to to troche raczej potrwa - co najmniej 6 - 8 godzin (zdarza się szybciej ale rzadko). Może zdąrzy w coś wsiąść - w najgorszym przypadku będzie musiał wsiąść w taksówkę. Mój tak z Lublina do Warszawy jechał (umówił się na stosunkowo niedużą kwotę), kiedy b. żle się w ciąży poczułam późnym wieczorem właśnie w lutym.
Goga66
2006-02-03
13:02:10
Email
Bela - aż tak dobrze się nie znam - mnie nic nie odeszło z krwią, dopiero w nocy różowe (z krwią) wody mi leciały. Myślę, że szyjka nie musi być rozwarta, żeby czop odszedł. Mnie takie duże ilości śluzu kilkakrotnie wypadały (myślę, że to był czop) a rozwarcie było zerowe, jak wody zaczęły odchodzić i trafiłam na salę porodową :)
N-I-U-N-I-A
2006-02-03
13:04:10
Email
Hello!!! BASIA I BELA milo was widziec spowrotem tylko szkoda ze same. Nie pokazuje sie bo cos mi sie kamp psuje i caly czas wyzuca mnie z netu. dzisiaj kolega przyjdzie sprawdzic co sie z nim dzieje pewnie jakies wirusy mi sie wkradly
Goga66
2006-02-03
13:05:21
Email
Belu, stopy puchną, bo wielu kobietom pod koniec ciąży woda się w organizmie zatrzymuje, po porodzie już nie b dziesz mieć problemu. Ja na szczęście mimo, koszmarnych czerwcowych upałów (do 32 stopni) nie puchłam :) Możesz pytać, rozumiem, ze człowiek w blokach startowych mocno się zaczyna niepokoić :)
Goga66
2006-02-03
13:40:15
Email
w dziale matki, żony, kochanki otworzyłam nowy temat o święcie miłości. Jestem ciekawa Waszego zdania :) A i tematy, jaka jestem synową są fajne. Rozerwijcie się trochę odrywając od tematu porodu :))
emi
2006-02-03
14:37:34
Email
Dziewczyny czy któras z was kupiła lub moze wie cos na temat wózkaGRACO QUATTRO DELUXE albo Inglesiny Magnum?? Od dłuzszego czasu ciagle siedze na allegro i zastanawiam sie nad tymi dwoma wózeczkami. Prosze o pomoc, chyba ze wiecie a jakims innym dobrym ze skąłdana rączka tzn stelaz po z łozeniu nie wiecej niz 95cm
JOLA-JOLKA
2006-02-03
16:56:08
Email
Hej mamuśki.Ale się dzisiaj rozpisałyście.Ja wróciłam z KTG.Wszystko dobrze.Strasznie mi się dłuży.Dostałam dziś w szpitalu listę z rzeczami, które będą mi potrzebne.Trochę się tego nazbierało.Też coraz bardziej zaczynam myśleć o porodzie.Narazie się nie boję.Dziś rozmawiała ze mną położna, która robiła mi KTG.Pytała się o obawy i wyjaśniała prcedurę porodu.Bardzo była zainteresowana, czy mój mąż będzie ze mną.On strasznie się uparł i nie mogę go przekonać, żeby ze mną był.On boi się, że zemdleje.Niby taki dobrze zbudowany facet, a cykor.Muszę mu wejść na ambicję, bo nie chcę być tam sama.Położna chciała pokazać nam salę, a ten mój bohater się przestraszył i stwierdził, że jeszcze się napatrzy i zabrał mnie do domu.Wasi też tacy odwazni?Muszę go przekonać.Nie będę was zanudzać.Pozdrawiam
Doti
2006-02-03
17:00:43
Email
Emi, to dwa zupełnie różne wózki. Zastanawiałam się kiedyś nad Graco ale jestem szczęśliwa, że go nie kupiliśmy. Jest plastikowy i trzeszczący i te kółka też plastikowe..tragedia nie chcą jeżdzić po dziurawych chodnikach. Jak jest nowy to 3 miesiące nie trzeszczy a potem...Koleżanka ma i nie jest ZBYT zadowolona. Inglesina mięciutka i komfortowa no ale wybór to już Twoja decyzja.
Goga66
2006-02-03
17:05:00
Email
Mój mąż kiedyś był przeciw, potem za. W końcu rodziliśmy razem :)) ale nie o to chodzi. Robert zawsze brzydził się krwi - nawet swojej - niedobrze mu się robiło więc ja miałam wątpliwości, jak to wytrzyma. Poród to jednak coś innego - adrenalina, czekanie na główkę dziecka - dzielnie Zuzi sekundował, kiedy główka już zaczęła się pojawiać zaglądał mi między nogi. Do dziś wraca do tego momentu - dla niego to jedno z najpiekniejszych i najciekawszych przeżyć. A poza tym mąż nie musi widzieć krwi i śluzu, może stać przecież przy głowie kobiety i tylko np. trzymać ją za rękę
evika
2006-02-03
18:34:21
Email
cześć mamuski, sorki ze zawracam wam glowę, ale cosik mnie niepokoi w wynikach które odebralam dzisiaj mam ujemne MCV,sprawdzałam w necie normy i wszędzie są od 80 do 94 itp ,a ja mam - 85. wiecie moze co to znaczy i wogóle co to za wzorek , na krwinki może ?? idę do gina w poniedziałek i trochę sie boję:(( to juz 36 tydz ,Końcówka.
Inka
2006-02-03
19:53:19
Email
A ile ruchow powinno sie czuc w ciagu godziny? Tak mniej wiecej. Wiem ze min. 10 a maximum ile?
Goga66
2006-02-03
21:06:13
Email
evika - MCV to średnia objętość krwinki czerwonej, nie wiem jak objętość może mieć wartość ujemną - może to jest po prostu po myślniku 85? Niedobór świadczyłby o niedoborze żelaza w organizmie - to częste w czasie ciąży ale ujemne???
N-I-U-N-I-A
2006-02-04
03:00:59
Email
sprawdzam czy udalo mi sie pomniejszyc fotki

N-I-U-N-I-A
2006-02-04
03:06:49
Email
slabo widac. BELA jak ty pomniejszasz,albo przez jaki program,bo jak na twoje sie kliknie to sie powiekszaja a moje nie. na tej fotce jestem z Marcinem i z bratanica -Amelka :D
Doti
2006-02-04
09:19:44
Email
Niunia, ty je za bardzo zmniejszasz.
JOLA-JOLKA
2006-02-04
09:24:49
Email
Cześć dziewczyny.Czy jest jakiś sposób, aby maluch się trochę przesunął.Dziś tak się położył, że nie mogę zrobić kroku.Moja biedna wątroba:)
Basia 26
2006-02-04
10:02:43
Email
hihi jolka, no możesz dzidzię ręką pchnąć, to jedyny sposób:) albo połóż się na jednym boku i przewróć na drugi bok, może takie fikołki mu pomogą :)
basiar
2006-02-04
11:07:49
Email
Witam w sobotnie LUTOWE przedpołudnie;)Strasznie sie dłuży ten czas, nieprawdaż? Moja dzidzia uparcie nie chce wyłazić, a już właściwie mogłaby.Wszystko tu gotowe na nią czeka.W końcu spakowałam torbę i z niecierpliwości zaczęłam czytać książkę.A jeśli ona tam będzie siedzieć jeszcze 2 tygodnie, jak ja wytrzymam???
Basia 26
2006-02-04
12:00:48
Email
Cześć basiar, a pomyśl, jak nam przyjdzie urodzić dwa tyg po terminie?? tak też się zdarza... chyba oszaleję, a mój łobuz przekroczy 4 kg :(
Kajka
2006-02-04
16:28:00
Email
ja dzisiaj wyszlam ze szpitala... ale z dzidzia dalej w brzuszku:( ciesze sie ze wszystko sie unormowalo bo chcieli mi juz CC robic z powodu ciscnienia i puchniecia ale naszczescie juz jest OK choc dalej musze lezec naszczescie juz w domku:) widzialam dzisiaj juz wozeczek- MIKRUS alusprint i jest sliczny... zakochalam sie w nim i nie zamienie go na zaden inny:) pozatym zamowilam w sklepie pozostale potrzebne akcesorjia jak przyjdzie maluszek by maz widzial co kupic i nie mail duzego problemu...czy zonie sie spodoba:) pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko PS DOTI slicznego masz juz maluszka :)
N-I-U-N-I-A
2006-02-04
18:17:41
Email
doti wieksze mi nie chca wejsc na forum
N-I-U-N-I-A
2006-02-04
18:22:37
Email
KAJKA ja tez choruje na MIKRUSA alu sprint ( ze zkretna tylna osia) jest cacy!!!
Doti
2006-02-04
19:51:04
Email
Niunia spróbuj oprócz zmniejszenia wymiarów zmniejszyć trochę jakość. Ja mam ACDsee i tam można też z jakością poszaleć.
Kajka
2006-02-04
21:00:08
Email
nasz w sklepie stoi gotowy do zabrania i czeka tylko na Filipka:) jest naprawde sliczny, podobno jest wzmocniony i jest w extra cenie... my mamy dostac extra dwa pokrowce na fotelik do auta:) wozeczek jest w kolorach niebieskich i wyglada slicznie:) naprawde chcialam juz go ze sklepu zabrac ichodzic, spacerowac z tym wozeczkiem... milosc od pierwszego wejrzenia (tez ma skretna os z tylu)
emi
2006-02-04
22:06:18
Email
witam wszystkie lutowiczki:)) Widze ze wszystkim udzielił sie juz nastrój zniecierpliwienia. Ja powiem wam szczerze staje sie coraz bardziej marudna:( Tak bardzo chciała bym miec juz malenstwo przy sobie a do tego jest mi juz tak ciezko, szczegolnie w nocy jak mam razy wstawac do wc:( Czuje sie jak słonica:(( Co do wózków to zastanawiam sie nad inglesina magnum. Poczytałam sobie na jakims forum ze sa dosc dobre. Ale jeszcze zobaczymy. Moze poczekamy az malenstwo sie juz pojawi:)) Tylko jak pomysle sobie ze czasem mozemy czekac na nie jeszcze ze dwa tygodnie po terminie(termin mam na poniedziałek)to mam wszystkiego dosc:( Qurcze mowie temu naszemu juniorowi ze juz czas wychodzic a on wogole mnie nie słucha. Ciekawe co bedzie jak bedzie wiekszy;)))) Pozdrawiamy cieplutko:))
Basia 26
2006-02-04
22:29:28
Email
kurde czy skurcze to takie cholerne bóle w podbrzuszu?? i nie mówię o bólach jak przy okresie, ale o takich napływających falami.... rany.... ledwo pisze... jak mierzyć czas?? od końca ostatniego do początku następnego?? czy czas każdego też?? ja pierdziele... już sama nie wiem, czy to kolejny fałszywy alarm?? ale od 21.40 to już na prawdę mam bez przerwy..... wcześniej to były o połowę mniejsze i w odstępach tak co 2-3 godz... a teraz tak co 10 minut, ale jak to kuźwa zmierzyć ten czas???????
Basia 26
2006-02-04
22:30:27
Email
dodam, że nic w krzyżu nie czuję, ale przez całą ciążę nie miałam żadnych, nawet najmniejszych dolegliwości związanych z kręgosłupem...
emi
2006-02-04
22:44:06
Email
te skurcze to chyba mierzy sie czas od poczatku pirwszego do poczatku drugiego, i jesli sa normalne to czas trwania samego skurczu powinien sie wydłuyzac a odstep m-zy nimi powinien sie skracac. przy odstepach ok min powinno sie jechac do szpitala, a bole w plecach chyba sa nie zawsze. Czyzby szykowała nam sie pierwsza lutowa mamusie;)) trzymam kciuki:)
emi
2006-02-04
22:45:35
Email
QURCZE ZAPOMNIAŁAM WCISNAC nUM lOCKA MIAŁO TAM BYC ZE PRZY ODSTEPACH CO 5 MIN NALEZY WYBRAC SIE DO SZPITALA. a CO Z WODAMI???
bela
2006-02-04
22:54:08
Email
Emi: ja mialam co 5 minut potem 3 inasilaly sie.niestety po paru godzinach akcja ustala.A plecy bola jesli sa skurcze parte ktore sa od gory brzucha>tak mowila mi polozna
Basia 26
2006-02-04
22:55:14
Email
wody zachowane.... albo w co najwyżej ledwo się sączą... bo zmieniłam wkładkę i znów jest wilgotna jakby dwie łyżki na nią wypłyneło, ale nic więcej
emi
2006-02-04
23:12:33
Email
Bela a moze miałas przepowiadajace one sa podobne do normalnych tylko nei wiem czy az tak bardzo. Basia ja na twoim miejscu pojechała bym teraz do szpitala. lepiej dmuchac na zimne!!
basiar
2006-02-05
18:13:39
Email
Dziewczyny, moja dzidzia waży w 38 tyg. 3750!!!Ale kluseczka bedzie, hihi.Ani mysli wylazic juz, wiec musze uzbroic sie w cierpliwosc i spokojnie czekac na ten 40 tydz.Moze dopiero wtedy cos ruszy:)
Inka
2006-02-05
20:53:16
Email
Kurcze a ja dzisiaj nie moge chodzic....Tak mnie w kroku boli :( a poza tym dostalam jakiegos zapalenia... A Bobas nie zwazajac na to szaleje sobie w brzuszku.....W ogole mam wrazenie jakbym "Tam" byla strasznie opuchnieta. To chyba normalne - prawda? Basia chyba miala te prawdziwe skurcze.... Moze juz tuli swoje Malenstwo?
emi
2006-02-05
20:59:59
Email
basiar to prawdziwy gigant Ci rosnie w brzuszku;))) Ciekawe ile moj maluch bedzie wazył, ale jedno jest pewne nie moze juz przytyc ani grama bo nie zmiesci mi sie juz w brzuchu:))) Albo mi skóra peknie;) A wogole to mam juz dosc, na jutroi termin, junior nie szykuje sie do wyjscia a co chwile ktos dzwoni i pyta sie czy juz jest po........ Juz nie mam siły mowic ze jeszcze czekamy. I bardzo chiała bym juz byc po. POwiem wam ze te dni około terminu sa najgorsze, chodze jak słoniatko, wszystko mnie boli a maluszek ani rusz. No ale moze w koncu sie zdecyduje:) Czy wy tez macie depreche przedporodowa?? Pozdrawiam:)
Kajka
2006-02-06
08:56:35
Email
emi nie przejmuj sie... tez czuje sie jak slonica, hipoamica i inne duze zwierzatko...:( a jeszcze bardziej dobila mnie samotnosc i nuda w szpitalu w ktorym musialam lezec bo cisnienie mi skakalo i puchnelam strasznie:( ale juz wyszlam naszczescie:) i czuje sie troche lepiej ale przeraza mnie fakt ze musze tam wrocic:( i czekam kiedy to nastapi bo mam nadzieje ze dopiero w tedy gdy moj maly bedzie chcial juz wyjsc z jaskini:) i wroce z nim :) (termin mam na 19.02 ale cos czuje ze szybciej sie z nim spotkam, strasznie zadymka i jest juz duzym chlopcem)
Goga66
2006-02-06
09:27:59
Email
Kajka takie momenty jak szpital trzeba wykorzystywać na czytanie - potem naprawdę trudno jest przysiąść z książką, chyba że się ma wyjątkowo spokojne dziecko. Zuza się kręciła przy karmieniu i niewygodnie bylo czytać a teraz jak biorę pismo czy książkę do ręki, to mi ją wyrywa, chce próbować, gniecie, już z kupy wyciągałam kawałek lakierowanej okładki ;) i nalepkę z zabawki :)))
Kajka
2006-02-06
09:39:10
Email
oj szalone dzieci sa :) czytalam w szpitalu... ale ilez mozna:( maz odiedzal ale itak smutno bylo mi martwilam sie o dzidzie i ogolnie... tak jakos lekarz mi jeszcze powiedzial... ze jak by to byl 10 to bysmy juz zakonczyli ale trzeba jeszcze poczekac troszke niech sobie rosnie
olufal
2006-02-06
10:17:05
Email
Kurcze przez weekend nie bylo mnie na forum i znowu mialam moja mala gazetke do przeczytanie rano :) Fajnie -kiedys czytalam wyborcza i gazete prawna ;)Jak tak was czytam to wychodzi na to ze chyba ja bede ostatnia bo ani mi czop nie wyszedl ani wody nie uciekaja,skurczy nie ma... no po prostu cisza na morzu...Musze sie uzbroic w cierpliwosc a ze naleze do osob bardzo niecierpliwych to nie przychodzi mi to latwo...Dzis zajme sie prasowaniem-nie lubie prasowac moze sie rzuce jeszcze na mycie okien-to podobno bardzo pomaga ;))) EMI: co to za wozeczke Inglesiny Magnum? masz moze jakas stronke internetowa gdzie mozna je zobaczyc? NIUNIA:przed pomniejszeniem fotki musisz ja skompresowac.Ja mam do tego program ACDSee -jak Ci sie nie chce bawic lub nie masz tego programu po prostu wyslij mi ta fotke na maila to Ci zmniejsze i wstawie na strone :olufal@poczta.onet.pl
Goga66
2006-02-06
10:34:00
Email
Olu - jak chcesz przyspieszyc poród - najlepsze jest sprzątanie w kucki (coś o tym wiem :) a przede wszystkim mycie podłóg na czworakach - to podobno stara i sprawdzona metoda :) Ale nie spiesz się - ciąża to cisza przed burzą. Masz ostatnie chwile dla siebie. Fantastycznie mieć dziecko ale potem się żaluje, że w będąc w ciązy nie wykorzystało się lepiej czasu :)
JOLA-JOLKA
2006-02-06
13:00:36
Email
Hej mamuśki.Ja byłam dziś u kardiologa, bo kiedyś miałam arytmie i jakieś wypadanie płatka.Na wszelki wypadek zrobiłam EKG i w przyszłym tygodniu mam Echo serca.Na końcu kardiolog powie czy nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego.Gin. twierdzi, że to dla mojego dobra.Z porodem, to chyba będę ostatnia.Najpierw miałam ciążę zagrożoną i prawie całą przeleżałam w łóżku.Teraz narazie maluchowi się nie śpieszy.Co u Was?Jak samopoczucie?Ja też czuję się jak hippo.Zawsze można się pocieszyć, że słoń chodzi w ciąży 2 lata.
Kajka
2006-02-06
13:29:05
Email
ja leze caly czas... i czekam jak cisnienie mi sie nie uspokoi to w piatek ide na CC... a jak sie uspokoi to jeszcze poczekam az sam synek zechce wyjsc na swiat :) pozdrawiam wszystkie hipcie:)
emi
2006-02-06
13:40:49
Email
Hej:)) Jak tam mija początek tygodnia?? Ja juz powoli mam dosc tego ze kazdy wydzwania i pyta sie czy to juz po. Chyba odłączę telefon;)) A junior nadal nie ma zamiaru wychodzic chociaz na dzis był termin:( hyba musze zaczac myc te podłogi na kleczaco;)) Olu przesyłam Ci stronke z tym wózkiem: http://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath=63_47_81 ale powiem Ci ze ja chce go kupic z allegro, bo tam czesto za ta sama cene dostajesz jeszcze fotelik itp. A poza tym czytałam o nim dobre opinie na róznych forach. no ale zobaczymy co w koncu zakupimy;)) Pozdrowionka;))
olufal
2006-02-06
15:41:38
Email
Hmm troche mnie dziwi brak obecnosci Basi na forum -chyba te skurcze to bylo to :))) No nic pozostaje trzymac za nia kciuki :)
Goga66
2006-02-06
16:03:05
Email
Z tego co Basia opisywała, to raczej nie mogło być nic innego. Aż mnie zdumiewa fakt, że tak długo cierpliwie czekała. Moja szefowa miała 2 tzw. uliczne porody - to znaczy od skurczów co 5 minut dochodziło prawie od razu do porodu. Za każdym razem rodziła na izbie przyjęć. U drugiego dziecka skończyło się to porażeniem mózgowym - na szczęście - obecnie 25-letnia córka jest całkiem sprawna ale ile wysiłku i rehabilitacji trzeba było... Więc dziewczyny zamiast się wstydzić zawracać w szpitalu głowę, powinnyście w takiej sytuacji zbierać się do szpitala. Ja pojechałam jak mi trochę wód poleciało. A skurcze od razu miałam regularne jak się zaczęły - co 5 minut. Organizm organizmowi nierówny. Macie się niepokoić nie dla siebie a dla dziecka. To ono ma się urodzić dotlenione i zdrowe. Bzdurny wstyd i niechęć do kłopotania innych mogą doprowadzić do nieszczęścia. Ale tej historii Wam już nie opiszę, bo nie chcę tu straszyć tylko skłonić Was do rozsądnych działań, nawet jeżeli będą przedwczesne!
evika
2006-02-06
17:48:58
Email
cześć mamuśki, własnie wrócilam od ginekologa powiedział mi ze,mój bąbelek waży 3 kilogramy :)i jak wszystko dobrze pójdzie to mam wytrzymać do 27 i idziemy rodzić :) a no i jeszcze ze mam rozwarcie na paluszek to duzo czy mało?? własnie zaczęłam 37 tydzień . buzuaki
N-I-U-N-I-A
2006-02-06
21:27:56
Email
witam piekne kraglosci!!! hi hi!! Ooo widze ze BASIE ruszylo. Basienko mam nadzieje ze to nie byl kolejny falszywy alarm i ze masz juz przy sobie malenstwo. Nie bylo mnie dlugo ale to przez te koncowe przygotowania. Ale teraz mam troszke czasu to pokombinuje cos przy tych fotkach, a nuz mi sie uda!? tamta fotka byla robiona podkoniec 7 miesiaca.
emi
2006-02-07
07:33:20
Email
Hej:)) A ja chyba mam wreszcie jakies skurcze:)) Jedziemy zrobic KTG:) A nuz juniorek zechce wyjsc. Oby:) Pozrawiam
bela
2006-02-07
09:15:07
Email
wiecie co???Mecze sie okropnie.Chyba niskad ni zowad przybylo mi 10 kg- -tak w ciagu tygodnia.Strace te kila (25)???Mam okropnie opuchniete nogi az sie rodzina dziwi bo nigdy u ciezarnej takich nie widzieli.Przez nie ledwo chodze.Nie pomaga lezenie z uniesieniem nog,sarowania, moczenie nic!Nie moge wogole spac.Jak sie przewracam boli brzuch i powyzej pachwin- duzyyy bol.Juz nie moge.Mam potwornego dola.Nawet na forum nie chce pisac.Juz nie wiem co robic?Wydaje mi sie ze dopietro teraz moj maz mnie rozumie gdy widzi lzy w moich oczach.... Obie mamy codziennie wydzwaniaja czy to juz czy cos juz czuje itp.Robie dobra mine do zlej gry bo to denerwujace.A tesciowa mnie wkurza.Rodzila "X" lat temu i mysli ze bede miec tak samo jak ona!!!"musisz miec ogromne bole - ja to na czworakach chodzilam....musza ci wody odejsc i dopiero wtedy....Jak mowie ze wcale tak nie musi byc to sie sprzecza.wrrrrrrrr.A moze ja nie bede chodzic na czworakach tylko po suficie???:-))) Od czasu falszywego porodu skurcze prawie zniknely.Jeszcze ,mnie strasz ze przenosze po terminie. Nie chce nikogo widziec, zrobilam sie niemila- lepiej mnie nie dotykaj...(czekam na wiesci od Basi)Jeszcze chwila i ZWARIUJE.RATUNKU MAM DOSC!!!!!!!!!!!Wybaczcie ze tak wam marudze.Przeciez kazda tu ma dosc.Moze mi sie ulzy???:-(((((((((((((((((
JOLA-JOLKA
2006-02-07
09:18:02
Email
Witam dziewczynki!Ja od dziś mam jakiś krótszy oddech.Mam uczucie, że trudno mi oddychać, ale to podobno zupełnie normalne.Najpierw maluch leżał mi na wątrobie, a teraz na przeponie.JA radzić sobie z tym oddychaniem, czy nic małemu się nie stanie?Już nie mogę się doczekać aby go przytulić!
JOLA-JOLKA
2006-02-07
09:22:47
Email
Bela trzymaj się.Już coraz bliżej.Już nie długo.Ja też się tak pocieszam.może masz gestozę?Czy pytałaś się lekarza?Sprawdzałaś ciśnienie?
bela
2006-02-07
09:28:10
Email
Tez tak myslalam ale cisnienie i wyniki ok.W czwartek mam wizyte wiec sie zapytam o te balony.Pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione, zmeczone brzucholki
Inka
2006-02-07
09:36:24
Email
Bela Biedactwo !!!!!! Nie martw sie jesli urodzisz po wyznaczonym terminie ja jestem takim dzidziusiem i nic a nic mi nie brakuje (urodzilam sie tydzien po). Zmierz sobie moze cisnienie czy nie masz za wysokiego. MNie tez denerwuja teksty na zasadzie "dobrych rad" nie tylko porodu ale i w ogole... bo ja to to i tamto, a to nie tak szybko...brr Ja jeszcze przez tydzien mam brac Fenoterol a potem mam go odstawic i czekac.Mnie narazie wkurzaja teksty zebym zrobila tak cos jeszcze zeby Boobas siedzial jeszcze ze 3 tyg. w brzuszku a co ja w zasadzie moge...Tylko brac tabletki, lezec, oszczedzac sie a jak Maly bedzie chcial wyjsc na swiat to i tak pomimo tych zabiegow sie wypcha. Jollka nie przejmuj sie - mnie ostatnio tak przyduszal ze az zaczelam tak strasznie kaszlec jakbym miala sie za moment udusic :( A tak w ogole to chyba zaczynam puchnac.Ale to chyba normalne w 36 tyg? Bela ja przytylam juz 16 kilo.
Goga66
2006-02-07
09:42:16
Email
Bela - ile jesteś po terminie? Jola - nie strasz jej - poród nawet 2 tyg. po terminie, to na ogół jeszcze w granicach normy, jak i 3 tyg. przed. Natomiast pamiętaj Bela, że od 3 dni po terminie powinnaś co drugi dzień robić obowiązkowo KTg gdyż pępowina może się zestarzeć i trzeba kontrolować tę sprawę, żeby nie doprowadzić do niedotlenienia maluszka. Czasem poród się nie zaczyna a pępowina przestaje już prawidłowo działać. Na to mnie uczulali w szkole rodzenia. Wierzę, że jest Ci ciężko, może umyj podłogę w kuchni ;))) Trzymaj się
bela
2006-02-07
09:58:21
Email
OJ GOGA!!! Sprzatalam wczoraj: odkurzylam ,zmywalam podlogi mimo ze bolala mnie glowa i nie moglam ustac na tych balonach.No i nic z tego! :-(((Jeszcze nie przenosilam ciazy (39 tc) ale jak tak dalej pojdzie....eh nawet nie chce myslec.A ile moze funkcjonowac łozysko z 3 stopniem dojrzalosci???jesli chodzi o cisnienie to przed ciaza zawsze mialam niskie 90/50, 60 a teraz mam 110-125/ 60-75.Chyba dobre- tak mowia.INKA: jeszcze 2 tygodnie temu przytylam w sumie 15 kg.W niedziele wazylam sie u tesciow i ...........Razem bedzie ok 25 kg.pewnie jest roznica miedzy wagami ale czuje ten ciezar.Sprawdze wage w czwartek na wizycie.Buziaczki moje kochane
Evika
2006-02-07
10:01:37
Email
hej Belu slonko, nie martw się Inka jest dzieciatkiem urodzonym tydzieńpo terminie , ja jestem urodzona 2 tyg po terminie i też wszystko w normie :) napewno dzidziuś będzie zdrowy i śliczny a tobie opuchlizna zejdzie, moja kolezanka niedwno urodziła blixniki, w zyciu nie widziałam takiej opuchnietej osoby, 3 tyg po porodzie zeszla woda z organizmu a ona waży mniej niż przed ciążą. A teściową się nie przejmuj ona jest widać tak samo miła jak moja bratowa która zamiast pocieszac tylko mnie straszy. jak mnie widzi mówi tylko ale jesteś gruba,urodź już,ooo jakci współczuję bo to tak boli itp, ale mam tez 2 siostry które tylko pukaja się w głowę poniewaz same mają trójkę wspaniałych dzieci i twierdzą że to wcale nie musi boleć a rodziły normalnie bez żadnego znieczulenia. a jezeli chodzi o opuchliznę to wracając jeszcze do mojej koleżanki to cały czas sie smieje ze po porodzie czlowiek sie poci jak za przeproszeniem świnka zeby sie pozbyc tej wody i tak samo ponoć pachnie.trzymaj się belu .Buziaki
evika
2006-02-07
10:03:31
Email
Emi,powodzenia
Goga66
2006-02-07
10:05:34
Email
.. belu to Ty masz jeszcze tydzień do terminu :) Wcale nie musisz przenosić. Ale jak łożysko już tak dojrzałe to sobie jednak raz w tyg. zrób KTG
bela
2006-02-07
10:11:20
Email
EVIKA:sprawilas ze na mojej twarzy pojawil sie usmiech ba... usmialam sie.Juz sie widze jako taka swinke hi hi skoro tak napuchlam.Wiecie ze czuje ta wode na stopach jak mi sie "pzrzelewa" przy wiekszych ruchach?Smieszne i koszmarne.Juz sbie tak glupio myslalam ze pokluje te nogi to ta woda wyplynie he he :-)).Ale mam mysli co?Na mozg mi sie rzuca!A tak wlasciwie to ja chce zeby babas byl lutowy bo jeszcze nikt w rodzinie sie wtedy nie urodzil.Wczoraj maz zmienil zdanie i mowi ze bede rodzic 14 lutego.Jakby to tak mialo byc to moze jescze poczekam bo wtedy nie bede musiala glowic sie nad prezentem walentynkowym :-))).To bedzie piekny wyraz Naszej milosci.Tylko zeby tak bylo.......
Kajka
2006-02-07
10:12:47
Email
ja bylam teraz w szpitalu i mialam 2x dzienie ktg i zero skurczow... a termin mam na za tydzien...brzuszek sie nie obnizyl nic sie nie dzieje ale nie przejmuje sie bo chlopcy sie nie spiesza... ale mam nadzieje jednak ze urodzi sie w terminie bo meczace jest to lezenie (mam podniesione cisnienie i obrzeki) ... potwornie sie mecze ale lekaz mowi ze lepiej by jeszcze maluszek posiedzial troche w brzuszku i zobaczymy sie z nim:) a juz wszystko jest gotowe w domku i czeka na niego ... az sama bym sie polozyla spac w jego lozeczku i w slicznej poscieli z misiem :) ale zaduza jestem:) hehe tak wiec nie ma co sie przejmowac... i glowa do gory:D
bela
2006-02-07
10:21:10
Email
i jeszcze troche horroru ;-).Ostatnio ciagle mi sie sni ta moja "wspaniala" Dr i ja ze rodze.Ona nade mna jak kat...A porod konczy sie moja...smiercia :-(((.Sorry jak kogos wystraszylam ale chyba jednak mam wode zamiast mozgu
Goga66
2006-02-07
10:43:59
Email
Ale załapałaś stres Bela :))) Myśl przed snem o czymś miłym - o kwiatach, lecie, łące, morzu, górach czy lesie, poodlatuj sobie trochę w wakacje. To dobrze robi - przynajmniej mnie. Jak się budzę np. z czarnymi myślami, to wyobrażam sobie jakieś cudowne, odprężające miejsce i sytuację. Góry, zalaną slońcem - halę górską, krzaki jagód i wietrzyk wiejący w twarz.
kachna27
2006-02-07
11:20:54
Email
oj kochane - to wy w domu, a ja w pracy co się nasłucham! :) (z 30 biur i prawie same baby!!!) i ciągle: jeszcze nie urodziłaś?!, ale cię wydęło!, Idź na zwolnienie! ty jeszcze chodzisz?! boisz się porodu, bo mój był straszny... i tu następuje cała litania! itp. itd. od jakiegoś czasu przychodzę do pracy o 7,10 i wychodzę o 14,45, po korytarzach nie chodzę bo mam dosyć ględzenia :) Ile mogę tłumaczyć że jeszcze 18 dni do terminu i oprócz bólu kręgosłupa to czuje się bardzo dobrze jak na swój STAN. A na kontrol idę w czwartek i zobaczymy co tam u syncia słychać :)
JOLA-JOLKA
2006-02-07
11:57:48
Email
Ja siedzę w domu od prawie ośmiu miesięcy.Lekarz uważał moją ciążę za "trudną" i kazał leżeć.Napoczątku mi się dłużyło.Teraz uważam, że czas zleciał mi szybko.Nawet nie wiemy co człowiek może znieść.Porodu się nie boję.Narazie oczywiście:)Każdy ma inny i mam nadzieję,że mój będzie lekki czego i Wam życzę.
basiar
2006-02-07
12:01:37
Email
Ja to sie ciesze ze siedze na zwolnieniu, bo tez pewnie bym sie nasluchala w pracy.Juz od 6 miesiaca kazdy wypytywal kiedy w koncu rodze.To naprawde kazdemu by zbrzydlo.Ide chyba cos posprzatac, bo troche tak nudnawo sie robi.Moje malenstwo nie spieszy sie jeszcze do nas, wiec i ja musze uzbroic sie w cierpliwosc.Torbe to juz 2 razy przepakowalam, a moze dopiero,hahahaha.Grubaski, cieszmy sie jeszcze tymi wielkimi brzuchami,pozniej moze zatesknimy:)Choc wiem ze chwilami jest ciezko cokolwiek robic, nawet lezec z takim balonem, ale to ma swoj urok, prawda?
evika
2006-02-07
13:58:24
Email
kurcze dziewczyny ale jestem spiąca,poprostu gdzie nie przysiądę tambym spała, tak się przyzwyczaiłam do tego dobrego że boję się co bedzie jak dzidzia się urodzi i będzie rozbójnikować. a najbardziej obawiam sieze usnę i nie będę słyszała jak maleństwo płacze itd..,czy wy tezmacie takie obawy? na wszelki wypadek postanowiłam wstawić łózeczko do sypialni przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy :)
JOLA-JOLKA
2006-02-07
14:28:16
Email
Co myślicie o cesarce na życzenie?Czy jeśli lekarz by Wam coś takiego zaproponował, to czy byście się zgodziły?
Goga66
2006-02-07
14:35:51
Email
evika - dobrze mieć łóżeczko przy łóżku w okresie nocnego karmienia piersią a i tak kończy się tym, że wiele mam zaczyna spać z maluszkami, co wg psychologów nawet jest dobre. Natomiast co do przesypiania płaczu - nie martw się - jakiś hormon albo coś uruchamia się w matce,że potrzebuje dużo mniej snu. W ciąży też byłam ciągle senna a teraz śpię dużo mniej niż przez ostatnie 10 lat
Inka
2006-02-07
15:04:30
Email
Ja tez bede spala z dzieciaczkiem w pokoju. jakos w ogole wydaje mi sie straszne zeby zostawic tak malenka krucha istotke, ktora dopiero co uczy sie swiata w pokoju na noc...a poza tym dla mnie tez bedzie lepiej jesli (mam taka nadzieje) bede karmic piersia. Bela: wiesz co? ja dzisiaj mam chandre i to straszna......chodze po domu i rycze (chyba mam za duzo wolnego czasu) albo hormonki sie odzywaja :( Juz sama nie wiem........
Kajka
2006-02-07
15:35:40
Email
ja tez mam chandre... pozatym jestem troche zla... bo mam juz wszystko o procz najwaznieszego- dzidziusia... dalej w brzuszku... a tak bym juz chciala go poprzytulac... wiem ze denerwuje bo kazda z nas to teraz przezywa... ale mi lepiej jak sie tak zwirze :)
doti
2006-02-07
17:09:37
Email
hmmm

Basia 26
2006-02-07
21:18:24
Email
Cze ciężarówki To pisze JA czy Tatuś. Żonka urodziła synusia w niedziele o 22.18. Miał 3,8 kg i 57 cm oraz 9/10 punktów. Z żonka i dzidziusiem wszystko w porzadku, narazie leżą w szpitalu. Pozdrawiam TATUŚ
Basia 26
2006-02-07
21:19:29
Email
"JA czyli Tatuś" sorki za błędy ...
Inka
2006-02-07
21:41:30
Email
No to super!!!! Gratuluje!!!!! Usciskaj Basie ode mnie!!!!!!!!
Goga66
2006-02-07
21:43:25
Email
To gratulacje Tatusiu :) Pozdrów szczęśliwą mamusię i ucałuj od nas synka :)
N-I-U-N-I-A
2006-02-07
22:10:40
Email
ja rownierz przesylam pozdrowienia dla swierzo upieczonych rodzicow i malenstwa
N-I-U-N-I-A
2006-02-07
22:22:12
Email
Hello przyszle mamuski!!! Wy przynajmniej macie jakies oznaki ze to juz faza koncowa. Ja jedyne co czuje to kopniecia i przeciaganie sie malenstwa. Fenoterol odstawilam 2 tyg temu termin mam na 17-19.02 tak pomiedzy . Nie mogli dokladnie ustalic bo po poronieniu nie mialam okresu tylko odrazu zaszlam w ciaze. w czwartek znowu jade do szpitala na kontrole nerki malenstwa moze dowiem sie cos nowego, moze nowy wczesniejszy termin! hi hi ale mam marzenia! poprostu chciala bym juz miec maluszka przy sobie. ALE MARUDZE CO??
Inka
2006-02-07
22:32:49
Email
Niunia wcale nie marudzisz!!! Ja Fenoterol odstawiam za tydzien pod warunkiem ze dotrwam :) bo szyjki juz w zasadzie nie mam i mam strasznie ta szyjke (chyba dobrze zrozumialam lekarza) rozpulchniona. To chyba niezbyt dobrze?Skoro moge nie dotrwac do konca 36 tyg..... Ale ja skurcze odczuwam na fenoterolu ale zobaczymy co sie bedzie dzialo jak go odstawie. Zjednej strony juz chcialabym miec swojego Maluszka przy sobie a z drugiej strony wiem ze jeszcze powinien siedziec w brzuszku.....
bela
2006-02-07
22:34:29
Email
ale super!!!!!Gratulacje dla swiezo upieczonych rodziców.Ciesze sie bardzo i pozdrawiam!!!!!!
evika
2006-02-07
22:36:51
Email
fajniutko, pozdrowienia i gratulacje dla rodziców.
evika
2006-02-07
22:41:55
Email
czy wasze dzidzie też mają często czkawki??bo mój krasnal czka kilka razy dziennie, czy to jest mormalne??
bela
2006-02-07
22:42:08
Email
hm....ktora teraz nastepna ustawia sie w kolejce???;-)
Inka
2006-02-07
22:42:16
Email
Bela i jak? Lepiej juz troche czy dalej masz takiego dola? I jak opuchlizna - zmalala troszke?Mi teraz strasznie zaczely bolec i puchnac palce u rak. Tak mialam ale po nocy a nie o tej godzinie :(
bela
2006-02-07
22:44:25
Email
INKA:ja jestem opuchnieta calymi dniami.Dolek moze sie po calym dniu rozszedl i jeszcze ta informacja o Basi 26 :-))))).Fajnie ma.A kiedy Ty masz termin??
Inka
2006-02-07
22:58:50
Email
Hmmm...trudne pytanie mi zadalas Belu - wg. okresu na polowe marca, wg USG na poczatek marca :) a wg pierwszych ruchow dziecka (to sama sobie obliczylam) to pomiedzy 15 a 25 lutym - Liczac ze to bylapolowa ciazy + kolejne 20 tyg. A Dzidzius sam sobie wybierze termin wygodny tylko dla niego :) Ja dzisiaj tez mialam straszne chandre i w ogole cos sie kiepsko czulam tak ogolnie trudno to wytlumaczyc :) co mi bylo.......Ale teraz juz jest lepiej. ja dopiero puchnac zaczynam.....
bela
2006-02-07
23:09:51
Email
dobrej nocy!!!Obysmy wszystkie jutro obudzily sie pelne nadziei, sil i bez dolkow :-)))))))))
evika
2006-02-07
23:22:54
Email
dziewczyny widziałyścieto ??:))

evika
2006-02-07
23:23:43
Email
:))

evika
2006-02-07
23:24:43
Email
dzieciaczki robione z marcepana , mam nadzieje ze dzieciaczki wszystkim mamusiek z forum będa takie słodkie
polishgirl
2006-02-07
23:29:55
Email
To jednak Basia urodziła, tak jak myslałysmy. GRATULACJE. Bardzo sie ciesze. Duży ten jej synek. Evika, mój dzidziulek tez ma czkawke kilka razy dziennie, az sie martwie bo od kogos kiedys usłyszłam ze jak dzidzia ma czesto czkawke w brzuszku to bedzie miała czesto kolki. Mam nadzieje że to nieprawda. Mnie tez zaczynaja puchnąć rece, zwłaszcza po nocy i czuje jak bola mnie palce przy zginaniu.Już niestety musiałam ściagnąc obrączkę i pierścionek. Dobranoc
kachna27
2006-02-08
07:28:50
Email
gratulacje dla Basi26 i jej maleństwa (dość dużego :))
JOLA-JOLKA
2006-02-08
08:51:44
Email
Gratulacje Basiu26.Jak wrócisz to wszystko nam opowiesz.U mnie jutro kończy się 36 tydzień, a palce też mi puchną.Obroczkę zdjęłam już dwa miesiące temu.Trudno mi spać na boku, a słyszłam, że na plecach nie jest wskazane.Jak śpię na boku wieczorem,to mu się to nie podoba i mam uczucie jakby się odbijał od łóżka.Jak sobie radzicie ze snem?
Goga66
2006-02-08
09:02:33
Email
Zuzia w ogóle czkawek nie miała a miała kolkę więc to pewnie przesąd. Inna sprawa,że problemy z zaparciami w okresie kolkowym, nawet jeżeli to nie jest prawdziwa kolka, ma 90 proc. dzieci. Układ pokarmowy jest niedojrzały i nie radzi sobie z mleczkiem. Tak, że prawie każda z Was przejdzie cierpienia maluszka - stękanie, płakanie itp. mkiędzy 2-4 tyg. a 4 miesiącem
basiar
2006-02-08
09:32:01
Email
Ale fajnie tej Basi, no nie:) Mam nadzieję,że ja będę sruga, bo też mam na imię Basia,hihhi.Ale moja dzidzia uparcie rozciaga sie w moim brzuszku i poki co ani mysli wylazic stamtąd.Mowiecie ,ze duzego synka urodzila?Ciekawe jak nazwiecie moją jak sie urodzi,teraz, czyli w 38tyg. wazy prawie 3800???hahaahaha.Mam dzis dobry humorek dzieki Basi,oczywiscie:)Mimo, ze źle spalam,nie poszlam z tego powodu rano do laboratorium.Zaraz musze isc do sklepu, czego nie cierpie robic.A po za tym w nocy, jak wstawalam do wc do wbilam sobie klamke w brzuch::((Same pechy juz od nocy w zasadzie, a tu taka niespodzianka na forum:)
Inka
2006-02-08
10:10:37
Email
Cześć dziewczyny!!! I jakie nastroje macie dzisiaj? Ja ogolnie tez mam problemy ze spaniem bo jak mnie lapnie na noc zgaga a to sie dzieje w 99% to zasypiam w pozycji siedzącej. Jak zgagi nie mam to w kazdej pozycji dzieciak sie zlosci a no boku jak leze to tez mam takie wrazenia jakby odbijal sie od materaca i podskakiwal w gore ;) Dzisiaj mam chyba dobry humor dlatego ze w nocy tylko 2 razy bylam w wc i ogolnie rzecz biorac wyspalam sie.....A jak bobas bardzo fika jak leze na boku to opieram sie plecami o meza zeby byc w takiej pozycji ani to na wznak ani tez na boku.
evika
2006-02-08
10:16:25
Email
hej Inka to widzę że wypracowałyśmy sobie podobne pozycje, tyle tylko ze mnie zamiast męża od 6 rano słuzy za podpórkę pierzynka zlozona kilka razy :)) a co do zgagi to zaraz mnie zamęczy, nie pomaga siemię lniane, ani migdały a staram sie nie brać więcej niż 1 tab dziennie bo boję się ze zaszkodzi dziecku, moje maleństwo tez dzisiaj wyjątkowo rozkoszne jest od rana i widać mi na boku jak prostuje nogi :) już zazdroszczę Basi,chciałabym tak jak ona przytulić mojego bobaska , a swoją drogą to niezłego kluseczka sobie wykarmiła :))
olufal
2006-02-08
10:30:32
Email
GRATULACJE DLA BASI I MEZA :) SUPER! Czyli jednak Basiek byla pierwsza :)Pewnie jak nam zacznie zdawac relacje to wszystkie po kolei bedziemy ladowac na porodowce :) Ja czuje sie rewelacyjnie-no moze oprocz tego ciaglego wstawania do toalety w nocy...Wczoraj wypralam i wyprasowalam wszystkie ciuszki dla malej i zaczelam sprzatac -podlogi bede sprzatac ok 15 lutego,mam nadzieje ze to sprzatanie pomoze wywolac porod- sprobowac warto :) Dzis bylam u ginekologa- szyjka scentralizowana-co to do cholery znaczy-czy ktoras z Was ma pojecie??? Dzidzia wazy 3400,a zaczal sie juz 39 tydzien.Ja przytylam cale 11,6kg.Dostalam skierowanie na porod. Dzis koncze zastrzyki z zelazem i czopki dopochwowe.Jutro ide zrobic badania i jestem gotowa :) W domu zostaly mi tylko zdjecia do posegregowania ale jakos nie moge sie do tego zebrac... Oh ale fajnie Basi ze juz tuli malenstwo w ramionach :) Doti: fajne zdjecie-dostalam taki albumik od mojej siostry tzn to jest chyba pamietnik dzidzi-no wiesz wkleja sie tam fotki z usg,z porodu,pozniej pierwszy loczek itd-przepiekny jest! Strasznie mnie denerwuje ze mam dostep do internetu tylko wtedy kiedy maz z laptopem jest w domu :(..., Caluje Was mocno!
Inka
2006-02-08
11:13:39
Email
Evika ja tak mam do 6.30 a potem tez kolderka i podusie :( Wczoraj popralam czesc ubranek ale prasowac je bedzie maz bo ja nie moge... :((( czy wam tez tak chce sie strasznie pic?
polishgirl
2006-02-08
11:27:01
Email
Evika, ja tez ostatnio cos czesto mam ochote na picie.Suszy mnie zwłaszcza rano, a tu dzisiaj jak na zlośc skończyły mi sie wszystkie butelki wody. Dziewczyny mam taki problem, ciekawe czy wam tez to dokucza. Mianowicie od jakiegos juz dłuzszego czasu mam problem z piersiami, tzn. pod piersiami mam wrazenie ze skóra mi sie wypala,tak piecze, niestety dokucza mi to tez w nocy przy zasypianiu, albo nawet budze sie z tego powodu. Ja tłumacze sobie to w ten sposób, że skóra sie rozciaga i na brzuchu i piersi mi troszkę urosły (nie tak duzo) i dlatego tak ciągnie. Nawet jak sie poloże na boku to tak strasznie piecze. Na poczatku myslałam że biustnonosz mi sie wrzyna w skórę, ściągnełam, zmieniłam na inne , ale to nic nie pomaga. Sama nie wiem czym to jest spowodowane. Miałyscie taką dolegliwość???? Pozdrowionka
Goga66
2006-02-08
11:42:54
Email
jeżeli skora Cię piecze to od rozciągania, jeżeli piecze Cię i kłuje w środku, to czasem tak się odbywa produkcja mleczka:) Ale na szczęście rzadko:)
Kajka
2006-02-08
11:49:54
Email
a mi jest strasznie smutno... mam wysokie cisnienie mimo ze biore tabletki obnizajace je... bylam dzisiaj u gina i powiedzial mi ze lada chwila moge miec cesarke... a w szpitalu bedac nic sie nie dopatrzyli... pozatym olewka konkretna... dostalam leki kolejne i zobaczymy... jak mozna obnizyc cisnienie bo bojee sie o moje malenstwo:( nie wiem jak to opisac ale straszne mam uczucia i mieszane takie tez... boje sie o syneczka a nie wiem co robic... bo w szpitalu cesarki zrobic mi niechca bo twierdza ze to zawczesnie hehe- 39/40 tydzien to zawczesnie!!!! a dzidzia wazy 3200gram co ja slon jestem!!
Kajka
2006-02-08
11:51:39
Email
pewnie nei rozumiecie ale sama nie wiem jak to opisac... poprostu boje sie ze sie nei spostrzege a cos zlego sie stanie... np odklei lozysko czy cos innego...kurcze... zazdroszcze basi (juz mam dzidzie, nie musi sie martwic) i gratuluje :D z calego serduszka
Goga66
2006-02-08
11:57:59
Email
to niech gin Ci skierowanie wystawi
Kajka
2006-02-08
12:05:21
Email
dawal juz do szpitala ze cisnienie wysoki i wogole ale w szpitalu jacys durnie pracuja... bo mierzyli mi cisnienie raz dziennie o 6 kiedy jeszcze praktycznie spalam i nic dziwnego ze niskie mialam... a poznie skadze znowu...chyba zae cos im powiedzialam to z laska zmierzyli i bylo wysokie ale po 3 dniach mnie wypuscili bos twierdzili ze sie unormowalo... od soboty jestem w domu i dalej mi skacze a mam dopegyt... teraz mi dwke lekaz zwikszyl i zamiast 2x to mam 3 x na dzien brac... i jak cos to ide chyba do prywatnej kliniki niech mi ta cesarke zrobia bo na miejski szpital placony z podatkow liczyc nie mozna by czlowiekowi pomogli czy sie nim zajeli!!!
Inka
2006-02-08
12:05:27
Email
Wlasnie - powiedz lekarzowi co sie dzieje w szpitalu i popros o skierowanie na cesarke (jesli faktyczznie jest takie wskazanie). I chyba wbrew pozorom niepokoj ktorego nie mozna opisac kazda przyszla mama rozumie.........
Kajka
2006-02-08
12:08:12
Email
mowilam co sie dzieje w szpitalu... ze maja balagan konkretny... to powiedzail ze mam lezec w lozku i co godz cisnienei mierzy i jak by sie cos dzialo to do szpitala odrazu... a jak by pyskowali to zadzwonic do niego... i w ostatecznosci jak w szpitalu by nie zareagowali to do FEMINY do niego na cesarke pojechac... ale itak sie boje o moja kruszynke i to bardzo
Goga66
2006-02-08
12:12:07
Email
Kajka, jak się tak boisz, to jeszcze gorzej z Twoim cisnieniem - jedź robić tę cesarkę. Coś się stanie i lekarze stwierdzą, że to nie ich wina, bo nie było wskazań. Albo zmuś miejski przy pomocy swojego ginekologa albo jedź prywatnie rodzić. Dziecko jest donoszone - moja Zuzia w 37 tyg. była jak najbardziej donoszona i kazali mi chodzić by sprowokowac rozwarcie po odpłynięciu części wód a nie namawiali na leżenie, żeby jeszcze czekać. To absurd
Goga66
2006-02-08
12:14:08
Email
skończyłam już temat o karmieniu - zajrzyjcie i zapamiętajcie to - ta wiedza naprawdę "uratowała mi życie" kiedy czasem myślałam, że już koniec z naturalnym karmieniem :)) Otrzymałam ją od kogoś i dzielę się nią dalej. Karmcie piersią i czerpcie z tego przyjemność. Buziaczki
Kajka
2006-02-08
12:16:28
Email
mysle caly czas co robic...wzielam tabletke jakas 1h temu i mam cis. 130/85... a normale jest to ze dzidzia sie strasznie kreci i ze pobolewa mnie po lewj stronie nad koscia miednicowa... moze i jeszcze dzisiaj pojedziemy na cesarke... musze z mezem sie skontaktowac...
Goga66
2006-02-08
12:20:53
Email
jeżeli Ci skoczy do 150 dzisiaj a nawet powyżej 140 to chyba jedź - nie ma sensu się dalej męczyć i denerwować czy dziecku nie zaszkodzi
kachna27
2006-02-08
12:23:04
Email
A ja mam termin na 25 lutego, nogi mi puchną ale głównie wieczorem, wg wszystkich znaków będę miała syncia. Wybraliśmy imię Dawid. Ciężko było się zdecydować bo podobało się naprawdę dużo imion ale od razu się z kimś kojarzy, a awaryjnie dla dziewczynki imie to Maja :) Już nie mogę się doczekać :)
Evika
2006-02-08
12:44:16
Email
Kaja nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze, z tobą i dzidziusiem a zamartwianie sie też nie pomaga cisnieniu.co do naszej sluzby zdrowia to z przykrościa stwierdzam że wiekszego dziadostwa niestety nie ma, jestem niestety ściśle z nia związana przez swoją pracę a raczej byłam dokąd nie poszłam na zwolnienie. Wszystko , poprostu wszystko trzeba załatwiać po znajomości, wczoraj byłam z moim tatą który niestety choruje na badaniach, wszystkie trzeba było wykupić prywatnie ,poniewaz na wizytę refinansowana z kasy chorych nie ma co liczyć poniewaz kolejki są po kilka miesięcy. koszt jednego takiego badania to ponad 100 zł, ale w sytuacji kiedy ci na kimś zalezy pieniedzy się nie liczy.Okazalo sie ze musi pójśc do szpitala na diagnostykę :(((boję się). Aby dostać się na odzdiał dostałam prywatny nr tel ,mam dzwonić dziś wieczorem i umówić miejsce i dzień przyjęcia :).fajnie co? od 1,5 roku walczymy z choroba taty, część wizyt i badań udało sie zalatwic po znajomości bo mam kolegę lekarza i znajomego ordynatora odziału ratunkowego.ale to kropla w morzu potrzeb. najzabawniejsze jest to ze niestety nie ma sie na lepiej. Mój kolega lekarz, szanowana profesja neurochirurg, jeszcze kilka lat temu był fajnym nie zmanierowanym gosciem, po kilku latach pracy facet jest nie do poznania, tylko kasa się liczy, wcale tego nie kryje. mowi o tym wprost. nawet wodkę jak kupuja w ramach wdzieczności to lepej żeby była białaa nie zaden koniak bo na koniaki juz nie moąpatrzeć, a woóle po co komu wódka, lepiej pacjent dałby tą 100, bo on ma kredyt do splacenia. Wiercie mi normalni lekarze zdarzaja sie teraz bardzo rzadko. moja naiwnośc generalnie tez nie zna granic.chodzącprywatnie do gin,i zostawiając na kazdej wizycie 1oo, liczyłam na to ze poród przynajmniej bedzię bezpłatny ale, gdzie tam, Mojemu ginowi trzeba dać ok 600 zł , plus położna :) ale bedzie znajoma więc moze jakoś normalnie policzy.
Kajka
2006-02-08
13:11:18
Email
strasznie... u nas w tej prywatnbej klinice to 2500 wolaja sobie za opieke i porod...oraz hospitacjie a wsz pitalach tez czekaja az sie koperte wyciagnie... tez tato choruje i tez duzo wie co sie dzieje... daltego martwie sie troche jak szpital mnie nie przyjmie na cesarke ... co prawda sa pieniadze na koncie ale az tyle placic za cos co w szpitalu powinno byc zadarmo...bo sale itak chce prywatna (200pln do 7 dni) a nie 2500pln ! ale jak tzreba bedzie to trzeba dzidzia najwazniesza
Goga66
2006-02-08
13:22:22
Email
Kajka - porozum się jeszcze raz ze swoim lekarzem - może powinien zadzwonić do wybranego przez Ciebie szpitala? Może masz kartę z wpisanymi skokami ciśnienia - ja bym chyba im powiedziała, ze jeżeli coś dzidzi się stanie, to ich zaskarżę o zwlekanie z porodem (najlepiej zresztą jak mąż to zrobi).
JOLA-JOLKA
2006-02-08
13:25:12
Email
Mój gin. chce 2000 pln za opiekę w szpitalu + 500pln za salę porodową + 500 pln za znieczulenie.Chciałam zaznaczyć, że szpital jest państwowy.Nie wiem czy mu dać, czy wybrać inny szpital.
Kajka
2006-02-08
13:32:14
Email
masakra co sie w tym kraju dzieje... a wiesz co goga troche sie boje... bo jak moj maz zacznie wrzeszczec na tych lekarzy w szpitalu to jeszcze zawalu dostan czy innego schorzenia i dopiero bedzie... bo moj mezus straszni enerwowo reaguje jak cos mu sie nalezy a nie ma tego lub jak mi sie cos zlego dzieje...
Goga66
2006-02-08
13:35:37
Email
wiesz, to ostateczność ale spytałabym się zgryźliwie najpierw, czy wezmą odpowiedzialność za powikłania wynikające z wysokiego ciśnienia i odsuwania cesarki na późniejszy termin. Ty masz donoszone dziecko i nie ma ku temu powodu
Inka
2006-02-08
13:39:56
Email
Kajka a skad ty jestes? Albo inaczej gdzie taki szpital razem z personelem sie znajduje? z tego co mi mowili (a jade na fenoterolu) to ze w 37 tygodniu to jest juz donoszony bobas i nie ma zadnego zagrozenia i zebym starala sie utrzymac ciaze chociaz do tego tygodnia. goga ma racje: oni sa lekarzami i to oni podejmuja decyzje i oni biora odpowiedzialnosc a nie ty. zwlaszcza ze zglaszasz problem!!!!!!!!!
Kajka
2006-02-08
13:42:22
Email
wiem... i nawte duze mam to malenstwo:) od tego myslenia zaczela mnie glowa bolec... ale jeszcze troche poczekam bo zaczelo sie przez tabletki obnizac cisnienie... ale juz niewidze szans na naturalne rodzenie... a tak chcialam z mezem rodzic...
Inka
2006-02-08
13:44:51
Email
Kajka ale z tego co wiem to sa szpitale ze maz moze byc obecny przy cesarce bo nie zawsze ja robia pod narkoza!!!!!! dowiedz sie czy jest taka mozliwosc w Twoim szpitalu. A zreszta znajoma miala pod narkoza a jej maz byl obecny bo potem jej opowiadal co sie dzialo jak spala.
Goga66
2006-02-08
13:46:58
Email
w Warszawie w wielu szpitalach można mieć cesarkę przy mężu, w znieczuleniu z.o. - oczywiście płaci się dodatkowo - na Żelaznej chyba 200 zł. Kaja, ale jeżeli Ci znów ciśnienie podskoczy - jedź - olej humory lekarzy - to Twoje dziecko i Ty z nim będziesz żyć i opiekować się nim przez następne kilkanaście lat! Nie robisz tego dla siebie tylko dla maluszka!!!
Eryka
2006-02-08
14:00:25
Email
Na początek chciałabym serdecznie pogratulować Basi i jej mężowi powiekszenia rodzinki. Niech dzidzia się zdrowo chowa:)) A odnośnie szpitali, to dziewczyny dla mnie to szok, co piszecie!!!! Koszmar!!! Te ceny... Ja rodziłam w Szpitalu św. Łukasza w Tarnowie. Chodziłam prywatnie do giny (50 zł za wizytę w tym badanie + USG), która pracuje w tym szpitalu. Przez ostatni miesiac nie kazała mi przychodzić już do gabinetu tylko do szpitala co kilka dni na KTG i badanie. Oczywiście te kontrole już były za darmo. Sama z własnej inicjatywy opowiedziała mi o porodzie , wyjaśniła wątpliwości. Gdy chciałam ją delikatnie zapytać czy będzie przy porodzie, to cytuję slowa "jak to pani myśli, że mogłabym swoją pacjentkę zostawić? Oczywiscie, że będę" Powiedziała mi też o mozliwości znieczulenia zew. oponowego, za które płaci sie w szpitalu w granicach 200-300 zł. Co do samego porodu, to zbadała mnie i wysłała na salę porodową (przyjechałam po terminie i bez żadnej akcji porodowej), zleciła położnej podanie oksytocyny i KTG. Potem zeszła do poradni, bo miała tam dyżur, ale co jakiś czas dzwoniła na porodówkę i pytała położnej o postep akcji porodowej. Kiedy rozwarcie się stopniowo powiekszało przyszła i była już ze mną. Cały czas życzliwa, dopytywała sie o moje samopozucie, doradzała jak mam przeć itp., podjęła też szybką decyzje o cesarce, gdy nie było postępu w drugiej fazie porodu. Cesarkę oczywiście sama przeprowadziła i pokazała mi z uśmiechem syneczka. Potem, podczas pobytu w szpitalu (byłam 6 dni) na każdej wizycie ze mną rozmawiała, sprawdzała szew i odpowiadała na moje pytania. Zaobserwowałam, że jest też taka wobec innych swoich pacjentek. Po prostu lepiej nie mogłam trafić. Każdemu życze takiej opieki ginekologicznej jaką miałam. Dlatego jestem w szoku po tym co piszecie o ponoszonych koszach. Ja płaciłam tylko za wizyty raz w miesiącu po 50 zł i to wszystko. Żadnych dodatkowych opłat w szpitalu:) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę szczęśliwych porodów:)
Eryka
2006-02-08
14:05:08
Email
Acha, też mieliśmy poród rodzinny i z tego tytułu nie ponosiliśmy żadnych kosztów. Kiedy okazało sie, że bedę miała cesarke, to mąż musiał niestety wyjść, ale patrzył przez szybkę i mówił że podobało mu się moje życie wewnętrzne:)))
N-I-U-N-I-A
2006-02-08
14:05:29
Email
Witam moje drogie panie !! ja wlasnie piore ostatnie rzeczy dla malenstwa typu posciel itp. dzisiaj wstawili mi lozeczko do pokoju a wiec jestem juz zwarta i gotowa. tylko jest jeszcze jedno male "ale" moje malenstwo wcale sie tu nie spieszy dobrze mu chyba tam w srodku.
olufal
2006-02-08
14:14:35
Email
Kurcze dziewczyny skad te ceny?!!! Widac ze juz nie tylko sie robi biznes na dzieciach ale takze i na ciazy z porodem... Smutne to...Wiem ze przelezalam w szpitalu 7 dni tylko dlatego ze 3doba-po ktorej NFZ daje szpitalowi kaske za pacjeta-wypadla w niedziele a wtedy nie ma wypisow.Kolejna refundacja jest po 6 lub 7 dobie. Z tego powodu lezy w szpitalach mase wystraszonych ludzi no ale coz taka nasza polska... Ale zeby placic taka kase ze porody?! Ja przez cala ciaze chodzilam do ginekologa ktoremu placilam 120zl za wizyte z USG.Moge z nim rodzic ale wtedy musze zaplacic 800zl.Zdecydowalam sie rodzic w klinice na Ujastku w Krakowie. Pokoje sa 2 osobowe,lazieka i ubikacja w kazdym z nich,jedzenie z carteringu,kuchnia dla pacjentek i to wszystko za darmo!malo tego od 37 tygodnia jezdzi sie tam na darmowe KTG.Za porod rodzinny nie ma oplat sa tylko za ZZO -250zl. Mozna sobie rodzic z wybrana polozna-500zl. A przeciez w Krakowie przewaznie sa kolosalne ceny... Nie dajcie sie dziewczyny naciagac!!!
olufal
2006-02-08
14:17:17
Email
Niunia-skad ja to znam :)))) Tez mam juz wszystko gotowe i czekam :) Mama mowi abym teraz dopolki moge wykorzystywala kazda wolna chwile a ja po prostu nie moge sie skupic! Staralam sie przeczytac jakos ksiazke ale albo mi dzidzia nakazuje zmienic pozycje,a to to toalety trzeba skoczyc-no skupic sie nie moge :)
JOLA-JOLKA
2006-02-08
14:22:52
Email
Mialas super z ta babeczka.Ja co trzy tygodnie place mojemu gin.jeszcze po 100 pln.
Kajka
2006-02-08
15:21:28
Email
straszne sa ceny... niby unijne... a czemu zarobki sa niskie... nie unijne?!
kachna27
2006-02-08
15:45:11
Email
ja płacę swojej gin. 60 zł, w tym jest USG. Dzoniłam do szpitala w którym chcę rodzić (w woj. dolnośląskim w rankingu najlepszych oddziałów połozniczych szpital ten zajął 2 miejsce)i nie ma żadnych dodatkowych opłat ani za poród rodzinny ani za znieczulenia (podawane na życzenie) Niestety nie stosują tam ZZO (tylko przy cc) bo to mały szpital i nie mają na tyle personelu. Ale opieka ponoć bardzo dobra. Położna z którą rozmawiałam przez telefon zapraszała mnie do odwiedzin porodówki wcześniej tzn. że ktoś by mnie pooprowadzał po oddziale i wszystko pokazał - żeby się nie bać. Ale pojadę tam jak będę naprawdę musiała ;)
basiar
2006-02-08
16:12:54
Email
Ja płacę za wizytę 60zł,usg i ktg robi w szpitalu, w którym jest ordynatorem na oddziale gin-poł.W moim mieście nie ma wyboru, szpital jest jeden,znieczulenia zew.opon. nie dają, bo za mało anestezjologów.Ale porodówkę i opiekę sobie wszyscy chwalą,świadczy o tym fakt,że coraz więcej dzieci rodzi się u nas.Wcześniej większość kobiet uciekało do pobliskiego Białegostoku.Są 2 sale porodowe, bardzo przytulne i nowocześnie urządzone.Pokoje połogowe są 2-osob.i też ze wszystkimi wygodami.Niedawno przeprowadzono generalny remont, ponieważ szpital stara się o certyfikat szpitala przyjaznego matce i dziecku, czy coś takiego.Mam nadzieję,że dobrze będzie mi się rodziło:)Jeszcze nie rozmawiałam z moją gin, ale sądzę że bedzie ze mną przy porodzie.Tak mowily dziewczyny, co do niej chodziły prywatnie.Poza tym jest sympatyczna i odpowiada na wszystkie moje pytania wyczerpująco.Myślę,że dobrze trafiłam.Zobaczymy jak bedzie juz na porodowce.
Kajka
2006-02-08
16:17:10
Email
kachna27 skad jestes? i ktory to szpital?? bo ja tez jestem z dolnegoslaska
Doti
2006-02-08
16:23:05
Email
Kajka z jakiego miasta jesteś??ja też dolny śląsk- Świdnica. Olałam Świdnicę i rodziłam w Wałbrzychu..
Kajka
2006-02-08
16:31:25
Email
ja z Lubina (tzw. Gorniczy ...) a w Walbrzychu mam rodzinke:) i w Swidnicy tez;)pozdrawiam:D a u mnie jest Femina nie wiem czy slyszalas... i szpital na Bema i MCZ... i pytanie gdzie rodzic...
Kajka
2006-02-08
16:31:48
Email
rodzic... CC miec pewnie bede
Eryka
2006-02-08
18:18:19
Email
Kajko! Cesarka nie jest taka zła. Ja nigdy nie chciałam mieć cc, a tu klops. Musiałam mieć i już:(( A teraz dochodzę do wniosku, że przecież to nie tragedia. Dzidziuś się nie męczył. Nie musiał sie przeciskać. Rana rzeczywiście boli, ale zawsze możesz poprosić o środki przeciwbólowe. Zresztą panie po porodzie naturalnym też nie mniej cierpią zanim się wszystko nie wygoi. Tylko jeszcze jedno, kiedy już dostanie się dzidziusia trzeba jak najszybciej dostawić do piersi, bo pokarm przychodzi troche później. Ja zaraz po porodzie miałam bardzo miękkie piersi i bałam się jak to będzie z karmieniem. Jednak pokarm napłynął, mały dużo ssał i udało się. Do tej pory karmię go tylko piersią (skończył 3 lutego cztery miesiące). A może akurat obejdzie sie bez cesarki. Powodzenia i wszystkiego najlepszego:)))
N-I-U-N-I-A
2006-02-08
18:47:43
Email
Hej kobitki ja chodze do gin-a w prywatnej przychodni za wizyte place 35zl, a za USG tez 35zl. OLU ja tez nie moge czytac ksiazek bo jak za dlugo sie nie ruszam to malenstwo protestuje i zaczyna liczyc moje zebra kopiac w nie.
JOLA-JOLKA
2006-02-08
18:52:07
Email
Dobrze wam.
kachna27
2006-02-09
07:20:30
Email
Kajka ja jestem z Jeleniej Góry a rodzić będę we Lwówku Śląskim. Dużo kobiet z Jeleniej i okolic tam rodzi. Pokoje są 2-osobowe i są pomalowane na ładne pastelowe kolorki :)I chociaż w Jeleniej szpital jest nowy i elegancki to nie mury są ważne w takim momencie :)
Kajka
2006-02-09
09:31:08
Email
a ja rozmyslam nad przeprowadzka ... do jeleniej lub wroclawia:)
Inka
2006-02-09
11:26:05
Email
Hej Bela! A ty sie gdzie Biedaczko podziewasz? Opuscilas juz nas?
Goga66
2006-02-09
12:52:40
Email
Już drugi dzień Beli nie ma - chyba też się rozsypała - w końcu już raz zaczynała - do dwóch razy sztuka ;
kachna27
2006-02-09
13:00:15
Email
To rzeczywiście idzie alfabetycznie! To która następna? Od B do K duużo innych literek :)
evika
2006-02-09
14:54:20
Email
hej dziewczyny, ale mnie dzisiaj cisnie moje dzieciątko na krok, a brzuch jak był wysoko tak jest:) dobrze że kończę juz 37 tydzień. Moze bela juz urodziła??,i dadzą znać niebawem.
Goga66
2006-02-09
22:50:58
Email
oj, dziewczyny - coś słabo dziś. Czyżby wykruszanie się z grona kolejnych brzuchatek tak na Was podziałało? Czy może paskudna pogoda? Do jutra :)
evika
2006-02-10
11:40:52
Email
hej kobietki jak samopoczucie dziś?? gdzie maminka Madzia?? czyzby mycie podłóg i szorowanie mieszkań pomogło i madzia w szpitalu?? pozdrawiam wszystkie buziaki
Kajka
2006-02-10
12:44:47
Email
wiecie co... chcialam dac na imie syneczkowi Filip ale zaczelam sie zastanawiac czy to dobry pomysl... bo malo powaznie brzmi z nazwiskiem i boje sie ze w szkole beda go przezywac... pozatym jakies takie koszmary mialam ze przez imie moj synek plakal... macie moze jakies pomysly na imie dla chlopca??myslimy jeszcze nad Olivier ale wowczas by byl jednym z wielu... prosze was o pomoc...:)
JOLA-JOLKA
2006-02-10
12:50:07
Email
Mój mąż myśli nad imieniem dla naszego malucha.Wachamy się między Gabrysiem,Michałkiem i Mateuszkiem.Moja koleżanka swojemu ma dać Izydor :)Ładne jest też Sebastian i Piotr.Pozdrawiamy
kachna27
2006-02-10
13:10:55
Email
Nasz będzie miał na imię Dawid. Podoba mi się też Eryk, Wiktor, Konrad ale niestety przy wyborze imienia zawsze nam się z kimś kojarzą i niekoniecznie pozytywnie, a Dawid kojarzy mi się z wieżą dawidową :)a poza tym nie znam żadnego :)
Goga66
2006-02-10
13:13:46
Email
Mnie się Filip bardzo podoba. Zuzia, gdyby była chłopczykiem miałaby na imię Sebastian albo Adam
Kajka
2006-02-10
13:25:35
Email
wlasnie tak caly czas szukam... tego imienia i tak szczeze powiedziawszy nie ma nic ciekawego a jak juz nawet cos jest to znaczenia mam malo fajne ... glownie ze by rozdawal wszystko:/ albo ze melancholijny, ospaly :( a co sadzicie wy o imieniu Filip?? i czy uwazacie ze malo powaznie brzmi Filip Kruszynski??
JOLA-JOLKA
2006-02-10
13:28:56
Email
Bardzo ładnie brzmi.A może Konrad albo Olaf albo Kacper.
kajka
2006-02-10
13:32:08
Email
ale wiecie co.. zaczelam sie zastanawiac nad tym imieniem bo ktos u mnie w rodzinie mial sen ze synek plakal z tego powodu, ze inni go przezywali w szkole i ze nie mial kolegow z powodu imienia bo nikt sie z nim bawic niechcial... i tak w sumie to mnie zaczelo zastanawiac nad tym imieniem...
polishgirl
2006-02-10
13:34:09
Email
Dawid to takie zydowskie imię. Mnie wszystkie imiona się źle kojarzą, gdyz pracuje w szkole i zaraz jakieś imie kojarzy mi sie z chuliganem ;-)) My mielismy dać synkowi na imie na początku : Franciszek, albo Jasiu, bardzo mi sie podoba, ale niestety do nazwiska nam nie pasuje - mamy zbyt pospolite ;-). Dlatego zdecydowalismy się na Maksymilian. Mezowi podobało sie tez Aleksander. Sprawdzalismy imiona w indeksie imion. oto stronka, warto przeczytać znaczenie imienia. http://www.skarbczyk.com/
JOLA-JOLKA
2006-02-10
13:35:19
Email
Pamiętaj, że to ty wybierasz imię, a nie ktoś z twojej rodziny.Jak go zobaczysz to będziesz wiedziała, czy to imię do niego pasuje czy nie.Przemyślisz i napewno dobrze wybierzesz.
Goga66
2006-02-10
13:42:14
Email
Filip Kruszyński brzmi świetnie - uważam, że bardzo pasuje. Nie bardzo wiem, dlaczego ktoś miałby się smiać z tego imienia. Na dobrą sprawę z każdego można się śmiać i z Jasia i ze Stasia... Kacper bym nie dawała, bo co drugi teraz jest Kacper. Ja dałam imię Zuzanna a tu tyle Zuzanek naokoło. Na drugie Alicja - i może byłoby lepiej - chociaż Zuzia b. do naszej córeczki pasuje
kachna27
2006-02-10
13:43:34
Email
Mój mąż przy wyborze imienia kierował się tym żeby dziecku nie było wstyd że ma takie a nie inne imię - np. mówi "pójdzie na dyskotekę, pozna dziewczynę i co powie: Stasiu jestem? albo: Antoś jestem? Przecież do końca życia nam nie wybaczy że ma takie imię. Ach... wszystko kwestia gustu. A Filip też mi się podoba, niestety mojemu Adamowi nie :(
Inka
2006-02-10
13:47:22
Email
Moja siostra miala w klasie dwoch Filipow. Super chlopaki: rozrabiaki ale w ten przyjemny i grzeczny sposob. Kurcze dziewczyny faktycznie cos forum sie wykrusza. Przed chwila mialam jakis oropny atak dusznosci - mam nadzieje ze to tylko Babel polozyl sie na przeponie. dzisiaj okupuje moj pecherz - koszmar!!!!!!!!Ale nie mam problemow ze zgaga - czyzby brzuszek mi sie obnizył (to dopiero 36 tydzien)!!!!!
Kajka
2006-02-10
13:55:42
Email
czesc jestem filip:) wiem ze my wybieramy i dzieki za opinie:) panie Filipie... mgr. Filip K.:) chyba nie jest az tak zle...
Eryka
2006-02-10
13:57:50
Email
Mój synek ma imiona Kacper, Filip. Obydwa bardzo nam się podobały. Mnie również podobało się: Mateusz, Adrian, Andrzej, ale wspólny mianownik z mężem to właśnie Kacper i Filip.
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
14:03:44
Email
hello!! POLISCH u mnie tez bedzie Maksymilian lub oliwia zalezy co sie urodzi. Zastanawialismy sie nad Aleksandrem ale nie podoba nam sie jak mowia Olo badz Olek czego nie da sie uniknac. podoba mi sie Aleks ale u nas w polsce nie mozna tak dac dziecku na imie. Jest Aleksy ale mojemu marcinowi sie nie podoba. jezeli chodzi o podsmiewanie sie to teraz jest tyle roznych imion ze dzieci smieja sie nawit z pospolitego ANNA bo wedlog ich wymyslnych imion ono jest dla nich smieszne. Nie da sie przewidziec jak dzieci bedo reagowac, a Filipek to ladne imie i pasuje do nazwiska.
Goga66
2006-02-10
14:05:50
Email
Jasio, Antoś czy Stasio może dla nas brzmią zabawnie ale kiedy nasze pociechy znajdą się już w szkole będą brzmieć normalnie, bo teraz dużo jest Stasiów i Jasiów. To tylko kwestia mody. Zuzanna była rzadkim imieniem, kiedy ja się rodziłam. Za to było wiele Małgoś. Obecnie trudno spotkać dziecko o tym imieniu. Podoba mi się np. imię mojej mamy - Irena ale od czasu jej pokolenia - kiedy Irek było troszeczkę, jak na razie nie wróciło to imię do mody - pomimo tego, że ma piękne znaczenie - POKÓJ
JOLA-JOLKA
2006-02-10
14:13:08
Email
Jak tak się czyta, to strasznie dużo teraz chłopców.U nas chyba większość?
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
14:14:37
Email
Zalamalam sie do tej pory mowili ze urodze okolo 17-19.02 a wczoraj bylam na USG nerki malenstwa i lekarz powiedzial " to do zobaczenia na porodowce za 4 tyg " to wypada na 09.03 i co robic? Chyba musze isc do lekarza prowadzacego i sie podpytac o co chodzilo tamtemu gburowi.
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
14:18:08
Email
JOLU ja nie wiem co bede miala . Z Marcinem umowilismy sie tak, ze ja wybieram imie dla dziewczynki a on dla chlopca.
JOLA-JOLKA
2006-02-10
14:24:20
Email
U nas też nie było wiadomo, ale 12 stycznia mieliśmy USG i lekarz mówi "Chcecie poznać płeć dziecka?Chłopiec".To był 32 tydzień.Teraz zaczął się 37 i za tydzień idziemy znowu na USG i mam nadzieję, że tamten się nie pomylił, bo wszystko mamy niebieskie.My też podzieliliśmy się z wyborem imion i padło na męża.
evika
2006-02-10
14:29:23
Email
a mu będziemy mieli Adama, jezeli oczywiscie lekarz dobrze obejrzał to co nasza dzizia ma miedzy nóżkami :)) jak będzie dziewczynka to bedzie pewnie Alicja. A co do Jasia i Stasia to wlasnie tak maja na imię bliźniaki mojej kolezanki.
evika
2006-02-10
14:33:09
Email
Jolka,piszesz ze duzo teraz chlopców to fakt,sami prawie sie rodzą , ale moze to i dobrze, bo jak będzie mniej dziewczynek, to chlopcy będą bardziej szrmanccy i będą sie musieli troszkę natrudzic zeby zdobyć dziewczynę. teraz jest na odwrót , przewazaj adziewczynki i chłopcy przebieraja jak w ulęgalkach.
Goga66
2006-02-10
14:38:25
Email
wiosną, kiedy rodziłam, u mnie w szpitalu rodziły się prawie same dziewczynki. Moje trzy kolezanki też urodziły dziewczynki wiosaną i latem zeszłego roku. Może miesiąc poczęcia jakoś wpływa na płeć ;)?
Kajka
2006-02-10
15:07:11
Email
chwale sie:) zaraz jade z moim mezem po rzeczy do sklepu:) wozek, lozeczko, materacyk, posciele, reczniczki, zabaweczki, i inne fajne rzeczy potrzebne... extra:D jeszcze niech syneczek tak jutro badz pojutrze sie pojawi i bedzie juz wszytko na miejscu gdzie trzeba:D
polishgirl
2006-02-10
15:10:20
Email
NIUNIA no wlasnie, ja tez mówilam do meza ze moze byc Aleksander, jesli beda wolac zdrobniale Aleks, bo Olek kompletnie mi sie nie podoba, no a napewno nie da sie uniknąć, ze w szkole bedą wolac olek. A tak przynajmniej Maksiu ładnie brzmi na malego chlopczyka, a Maks tez fajnie na kawalera. Troche kojarzy mi sie z imieniem dla psa , no ale cóż... trudno. Ja juz sie przyzwyczaiłam i mówimy z mżem do brzuszka Maksiu.
Kajka
2006-02-10
15:21:04
Email
jak aleksander wielki:) i jak prezydent:D
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
15:21:06
Email
u mnie sasiad wola na swoja suczke "ZUZANNO DO DOM" ale on nie ma 100%
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
15:22:55
Email
a jego syn nazywa sie Euzebiusz (zebek)
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
15:24:16
Email
KAJA Ty juz na dniach??
Goga66
2006-02-10
15:24:52
Email
skojarzeń ze zwierzętami się nie uniknie. Mój sąsiad miał psa Kubusia, moja szwagierka kotkę Zuzię, znajoma Zuzanna z kolei psa Borysa. Kocham zwierzaki więc nie przeszkadza mi to w ogóle.
Goga66
2006-02-10
15:27:02
Email
Kaja, a jak Twoje ciśnienie? Skoro jedziesz na zakupy, to chyba już wszystko dobrze? Miłych zakupów :))
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
15:31:49
Email
GOGUS faktycznie BELA cos sie nie pojawia i OLA tez !!! Wiecie co?? Wzielo mnie na placki ziemiaczane chyba musze was opuscic i isc na dol do garow bo mie wytrzymam.
Kajka
2006-02-10
15:32:02
Email
j atermin ma na 19.02 biore tabletki 3x dziennie i leze caly czas i cisnienie sie ustabilizowalo...:) naszczescie i nie skacze sobie:) wiec moze bedzie ten porod rodzinny i wszystko jak chcialam:D ale szczerze pwoiem ze musze jechac z mezemi z nim kupowac bo boje sie ze kupi cos co mi si enie spodoba... i bedzie troche boje sie o cisnienie ale na parterze mieszka, i do auta mam dwa kroki maz pod same drzwi sklepu podjedzie wiedc bedzie dobrze:D a syneczek chyba przydzie szybciej niz jest termin jakos tak czuje bo wieczorami potrafioa mnie straszne skurcze lapac jak by mial juz wychodzic:) wiec licze ze dlugo nie bede musiala na niego czekac:)
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
15:35:35
Email
Ja pewnie bede ostatnia !!!
Goga66
2006-02-10
15:38:22
Email
maminka Madzia też zniknęła - pomyła trochę podłogi i może jej to pomogło:) Coś mi się zdaje, że coraz więcej Was będzie za chwilę zaglądać do działu niemowlaki :)
Goga66
2006-02-10
15:40:02
Email
Niunia -smacznych placków! Najedz się, bo jako karmiąca mama będziesz mieć mało okazji do jedzenia smażonego:)
basiar
2006-02-10
16:02:20
Email
Czesc dziewczyny.Ja sie chyba gdzies zaplątalam, bo jesli to ma byc alfabetycznie...hihihi.Calymi dniami spalabym tylko.Wczoraj na ktg juz jakies skurcze wykazalo, ale co mi z nich, skoro ich nie czuje???Moja Olcia cos nie spieszy sie na spotkanie ze mną.Ciekawe czemu, skoro jej tam ciasno tak, że rozpycha sie na wszystkie strony.
olufal
2006-02-10
16:02:37
Email
Jestem jestem niestety nie non stop bo maz zabiera laptopa do pracy :( szkoda... Co do imionek to u mnie niezmienie pozostaje Amelia :) No chyba ze bedzie super niespodzianka i urodzi sie chlopczyk to bedzie Maxiu -jak Maxiu z Seksmisji :)))))))) Dzis mam ochote na nalesniki wiec spadam do kuchni sobie je zrobic :) Buzki dla Was i dzidzi!
JOLA-JOLKA
2006-02-10
17:03:43
Email
Basiar już myślałyśmy, że zniknęłaś i pokażesz się z maleństwem.
Goga66
2006-02-10
18:05:53
Email
no ale Maminka Madzia i Bela faktycznie przepadły. Myślę, że jest duża szansa, że mają już swoje maluszki przy sobie :))
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
18:29:20
Email
mogly by przyslac do nas swoich mezow z wiadomoscia jak basia.
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
19:13:39
Email
dziewczyny nie kupujcie baldachimu z falbanka wlasnie przeszlam przez prasowanie tej falbanki koszmar!!!!!!
Goga66
2006-02-10
19:25:37
Email
Prawie wszystkie są z falbanką. Przyznam, że pościel uprałam a baldachim tylko wywietrzyłam z zapachu, bo pościel bardzo mocno pachniała farbą. Pościel piorę a baldachim trzepię z kurzu. Maminka Madzia jeszcze nie opuściła szanownego grona. Jednak chyba za mało sprzątała ;))
polishgirl
2006-02-10
19:27:54
Email
No właśnie, Niunia, ja tez mam 2 takie baldachimy od siostry, jeszcze ich nie prasowałam, ale tez sie zastanawiałam jak ja to wyprasuje, będzie ciezko.
N-I-U-N-I-A
2006-02-10
20:00:53
Email
DLUGO SIE ZCHODZI Z FALBANKA RESZTA IDZIE JAK PO MASLE. MOJ WYCIAGA MNIE DO ZNAJOMYCH A JA NIE MAM SILY ANI OCHOTY ALE COZ NIE MOGE SIEDZIEC NON STOP PRZED KOMPEM. IDE SIE SZYKOWAC. ZAJRZE JAK WROCE. PA CALUSKI!!!!!!
Kajka
2006-02-10
20:24:03
Email
a ja juz po zakupach...zadymka mala w sklepie byla ale mam to co chcialam:) mezus moj wlasnie lozeczko dla Filipka sklada a maly chyba wie o tym bo strasznie sie wierci w brzuszku:) ale itak fajnie:D wozeczek sliczny stoi juz w pokoiku MIKRUSEK aluSPRINT niebieski... gluppio bedzie jak urodzi sie dziewczynka hehe ale mam nadzieje ze nie bo wtopka bedzie w szystko mamy w meskich kolorach;)
Kajka
2006-02-10
21:20:53
Email
kupilismy lozeczko z biegunami i na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze nawet te z blokada to jest najwieksza poraka!! NIECH ZADNA Z WAS NIE KUPUJE LOZECZEK Z BIEGUNAMI nawet jak mowia ze jest blokada!!! nie kupujcie ja kupilam dalam za to badziewie 220pln extra i uwazam ze naprawde to lipa lipa lipa
Doti
2006-02-10
21:28:52
Email
Ale co, Kajka? dalej się buja??
kajka
2006-02-10
21:41:41
Email
tak... zablokowane i sie buja...a bez blokady to jak dziecko by sie chcialo podniesc to moze wypas bo przechyla sie tak bardzo...
emi
2006-02-10
22:41:37
Email
Hej:) no widze ze nawet nikt nie zauwazył mojego znikniecia:( No ale cóz chciałam tylko powiedziec ze mam juz malenstwo:))Dzis wrócilismy ze szpitala. kubus ważył 4050 i 60cm:) O porodzie nie bede sie wypowiadac bo chce jak najszybciej zapomniec a do tego nie chce wam psuc oczekiwania. Powiem tylko ze bardzo boli i kazdej polecam poród z facetem. Ja bez mojego meza chyba nie dała bym rady. Ale sie udało i mam moja kruszynke juz przy sobie:) Pozdrawiam:)
JOLA-JOLKA
2006-02-10
22:58:00
Email
Gratulujemy!Żeczywiście kruszynka 4050 :) Ciężko było?Ile godzin rodziłaś?Pozdrawiam.
basiar
2006-02-10
23:11:11
Email
Gratulacje Emi!!!Faktycznie jakoś tak nikt nie zauważył że Cię nie ma:)Ale fajnie Ci, że masz dzidziusia przy sobie:)Duży Twój Kubuś:)Ale zdradź parę szczegółów z porodu,naprawdę to duży ból?? Ile czasu się męczyłaś.Moja córcia też jakieś 4 kilo ważyć będzie,więc nie sądzę,że będzie lekko.Jeszcze raz gratuluję.A więc to już drugi chłopczyk lutowy::))
Mati
2006-02-10
23:26:36
Email
Czesc Laski termin mam na 17 luty ale ten ostatni miesiąc jest tragiczny już poraz 3 jestem przeziębiona wczesniej byłam w szpitalu 5 dni bo strasznie wymiotowałam(antybotyk) juz bym chciała urodzić i wiedzieć że wszysto oł rajd strasznie się martwie o zdrowie mojej córeczki !!!
evika
2006-02-11
00:23:09
Email
gratulacje,coraz wiecej dzieciaczków się rodzi,pozrrowienia dla ciebie Emi i Kubusia. bezsenność mnie dopadła,przez cholerna zgagę.
N-I-U-N-I-A
2006-02-11
03:57:09
Email
a ja znowu nie moge spac. EMI gratulacje!!! duza ta twoja kruszunka!!! MATI witam wsrud tych ciutek grubszych !!! hi hi! Dla nas wszystkich ten ostatni miesiac jest straszny i wszystkie niecierpliwie czekamy na rozwiazanie.
N-I-U-N-I-A
2006-02-11
04:03:20
Email
EVIKA mi na zgage pomagalo mleko. Napij sie mleka i przez chwile nie kucaj i nie schylaj sie najlepiej usuadz i sie porzyj ze by nie gniesc brzuszka.
N-I-U-N-I-A
2006-02-11
04:05:28
Email
KAJKA mowilam ze te lozeczka sa lipne!
evika
2006-02-11
08:52:59
Email
Niunia widzę że i ty sobie nie pospałaś tej nocy, ja poprostu nie mogęsobie znaleźć miejsca tak mnie w krzyżu łupie, ani na jednym ani na druim boku :((. ale pochodzę trochę i spróbuję jeszcze na chwilę się machnąć spać.
Doti
2006-02-11
09:38:33
Email
EMi, gratulacje!!!Dawaj zdjęcia tego swojego Okruszka!!!
Basia 26
2006-02-11
09:50:11
Email
czesć brzuchatki i już te "odchudzone" :) mam mojego szkraba przy sobie. dziękuję za każde ciepłe słówko pod moim adresem:) u mnie skończyło się cesarskim cięciem. pomimo ogromnych skurczy nie było rozwarcia, szyjka się nie zgładzała a główka nie przypierała do ujścia. lekarze stwierdzili, że nie ma na co czekać- cesarka. okazało się, że w miednicy mam jakąs wypustkę- dodatkową kostkę, która trzymała główkę wysoko i ani myślała ją puścić niżej. opiekę miałam cudowną, lekarze, położne, o takich ludziach można tylko marzyć. najtrudniejsze były dwa kolejne dni... ból, ból, ból... ale potem już tylko lepiej. wstawanie, prysznic, powolne wracanie do formy. i tak po pięciu dniach wróciłam do domku. od wczoraj jesteśmy już we trójeczkę w mieszkanku:) jestem najszczęśliwsza na świecie, nie ma nic piękniejszego niż usłyszeć płacz swojego dzidziusia, a potem jego ciałko na swoim. przy mnie zaraz przestał płakać, otworzył oczko i położył mi rączkę na nos hihi, a ja ryczałam jak bóbr, bo tyle wcześniej się nacierpiałam, a to już w tym momencie było nieważne. dwie doby pomagano mi się zajmować dzidzią, a kolejne 3 już nierozłącznie spędziliśmy razem. tylko na kąpanie porywano mi Miłoszka:) dziewczyny życzę wam też takiego szczęścia, mi chce się za każdym razem płakac, jak myślę, że już mam prawdziwą rodzinę. to cudowne:)
evika
2006-02-11
10:46:52
Email
oj Basiu, zwaz na to ze nam szaleją hormony i to co napisałaś to takie wzruszające, ze az mi się lezka zakręciła. A przy kompie płakać nie wolno bo to źle wplywa na jego działanie. Mam nadzieję ze Miłosz będzie grzeczny i kochany. powodzenia mloda mamo
olufal
2006-02-11
10:47:17
Email
O kurcze kurcze! Nie bylo mnie przez pol dnia a tu takie newsy :) Emi ja zauwazylam ze Cie nie ma ale stwierdzilam ze zaczelas ogladac forum biernie tak jak ja.Moje przeprosiny! Gratuluje Ci dzieciatka!I czekam na zdjecia!!! Baska ty tez pochwal sie swoim szkrabem! Mnie odszedl juz czop sluzowy ale poza tym nic sie nie zmienilo. Nie mam skurczy i mala nie ma ochoty wychodzic-ale nie panikuje bo w koncu mam czas do czwartku -16 luty taka date sobie umyslalam na poczatku ciazy :) Bede robic wszystko 15 lutego aby moc przytulic kruszynke 16 -zobaczymy czy sie uda :) Oh powieksza nam sie grono mam :) To co Emi czy Basia zaloza pierwsze temat na forum : Lutowe Kruszynki? :) CHodz faktycznie chlopaki wam sie urodzily naprawde duze :) A moze macie jakies dobre rady dla rodzacych? Np. zabraklo Wam czegos w szpitalu? albo czegos fajnego dowiedzialyscie sie na oddziale??? Opowiadac opowiadac mamuski!!!! :) Buzka Ola
Doti
2006-02-11
10:52:24
Email
Basia!!! Gratulacje!!!
evika
2006-02-11
11:03:22
Email
dziewczyny , na jak długo przed porodem mozna odczuwać taki ból w kroku?? prawie nie mogę chodzić. staram się ale muszę usiąść juz po kilku krokach.:((
Basia 26
2006-02-11
11:38:17
Email
Emi gratuluję, już nas jest dwie :)
polishgirl
2006-02-11
11:45:04
Email
Gratuluje Emi i Basiu. Fantastycznie ze macie juz ze soba swoje dzidzie. My musimy jeszcze troche poczekać. Powiedz Basiu jak tam z karmieniem po cesarce??? Karmisz dzidziusia piersią??? Ja tez dzis w nocy nie moglam spac, wszystko mi przeszkadzalo, a najgorsze sa te pieczenia pod piersiami, jakby mi skórę chcialo wyrwac, nie pomaga ani jeden bok, ani drugi i nie wiem od czego to, czy od naciagania sie skóry?
JOLA-JOLKA
2006-02-11
12:43:49
Email
Super dziewczyny.Gratulacje.To która następna?Mojemu mężowi śniła się data 27 luty.Zobaczymy czy mu się sprawdzi.
Inka
2006-02-11
13:58:55
Email
Emi i Basiu gratulue Wam zdrowych dzieciaczkow. Ola je tez ostatnio w zasadzie bardziej czytam niz pisze na forum. Moj maz powiedzial ze musze mu pokazac jak dziala forum zeby mogl Was powiadomic kiedy bedziemy we trojke. Evika ja tez w nocy spac nie moge bo mnie piecze zgaga. Po jedzenie nie schylaj sie i nie kladz od razu. A jedz tak zebyc nie naciskala brzucha. To troche pomaga... W poniedzialek odstawiam tabletki i zobaczymy co sie bedzie dzialo....Dodatkowo Maly wpycha mi swoje nozie w pluca bo czasami bola jak diabli. A dziewczyny czy pokluwanie (tak jakby) w cewce moczowej jest zwiazane z uciskiem Babla na pecherz? Nie zawsze ale oczywiscie w najmniej oczekiwanych momentach....
basiar
2006-02-11
15:47:06
Email
Evika, ja tez odczuwam ból w kroczu,mała tak mi naciska na pęcherz i odbytnicę,że nie dam rady chodzić.Pierwszy raz jak tak poczułam to myślałam,że po prostu tak się ułożyła i zaraz sie przekręci.Ale już drugi dzień chodzę jak połamana i nic się nie zmienia.Jutro idę na ktg, to wspomnę mojej gin o tym.No i mam nadzieję,że to naprawdę już blisko.
evika
2006-02-11
17:23:00
Email
:)),ja postanowiłamzacisnąć zęby i chodzić. Właśnie piekę ciasto, ciekawe co wyjdzie, i tak jak ty basiu mam nadzieję ze to juz niedlugo.chcialabym jeszcze z tydzień zeby maly troszkev przytył bo z tego co widzę tu na forum to same kluseczki się rodzą.A moje maleństwo wazyło tydzień temu 3 kg.
Basia 26
2006-02-11
19:58:52
Email
hej, polishgirl, nie miałam problemów z karmieniem, przystawili mi Miłoszka do piersi jakieś hm... 12 godz po porodzie, coś tam pochlupał, potem dopoili go glukozą, a następne karmienia były coraz lepsze. na trzeci dzień już mi piersi pękały od pokarmu, a teraz maluszek zdoi mleczko z dwóch piersi i dopiero jest zadowolony. no coż, jak maluch źle chwyci pierś to potem brodawki bolą jak cholera, ale wszystko do przeżycia. najwazniejsze to nie bójcie się zwrócić o pomoc do pan od noworodkówjesli macie jakies problemy z karmieniem. nas pani nauczyła raz dwa:) i teraz jest już wszystko dobrze:) OLUFA, mi bardzo się przydała woda mineralna w butelkach tych z korkiem wyciąganym zebami. jak leżałam, czy karmiłam, a chciało mi się pić, to jest to bardzo wygodna sprawa. zastanówcie się nad braniem nowych pantofli, bo jeśli nie są one rozchodzone, to będą dla was tylko udręką. lepsze stare, a wygodne. duży szlafrok nawet z torby nie został wyciągnięty. chodziłam w rozpinanym sweterku- najwygodniej w świecie. kolejna rzecz- opaska do włosów. wygodne majtusie, najlepiej te, co w ciąży chodziłyście. na razie nic więcej mi do głowy nie przychodzi. jak mi się coś przypomni to się odezwę. teraz idę maleństwo poprzytulać:) papa, dobrej nocki:)
emi
2006-02-11
21:17:26
Email
Hej:)) Na poczatek gratulacje Basiu:)) To kiedy zakładamy nowe forum dla lutowych mamusiek;)? Co do mojego porodu to skurcze zaczeły sie tak ok 4 rano, jak miałam tak co 4 min to pojechalismy do szpitala (ok 9rano) ale po drodze mi przeszły. przestraszyłam sie ze to tylko przepowiadajace ale pozniej znow wróciły. Odrazu na porodówke, rozwarcie było małe 1cm ale zostawili mnie na obserwacji, skurcze były znow czesciej ale jak podłaczyli KTG to mineły i były co 15-20min. Wysłali mnie na patologie (ok 13), maz pojechał do pracy bo stwierdziłam ze bez sensu zeby siedział ze mna jak nic sie nie szykuje. Ale na patologii skurcze wróciły maiałam juz co 2-4min, zrobili mi KTG i wyszły takie porzadnie mocne, pielegniarka kazał mi chodzic zeby przyspieszyc rozwarcie i skurcze. ok 18 przyjechał maz, troche ze mna pospacerował;) i miałam badanie lekarskie. Rozwarcie na 2,5cm i lekarz wysłal mnie na porodówke:)Tam miałam juz czeste skurcze ale ciagle małe rozwarcie. Skurcze zaczeły byc koszmarne. POmagało troche oddychanie do brzucha cwiczenia na piłce, masaz pleców. Najpierw bylismy na sali porodow wertykalnych bo chciałam rodzic na siedzaco ale połozna doradziła nam sale do p[orodów rodzinnych i niby takie stare łóżko ale najlepiej sporawdza sie przy porodach. Powiem wam ze w pierwszej fazie porodu przydaje sie wod taka w małych butelkach z tym korkiem i cos do jedzenia, jakies batoniki, bo czas sie dłuzy;)) Przeszlismy do drugiej sali chociaz myslałam ze juz nie dojde tak mnie bolało:( na tej drugiej sali miałam juz koszmarne bole:(( myslałam ze nie dam rady. Wtedy najwiecej pomogła mi obecnosc meza, bez niego bym chyba nie wytrzymała. Z bolu przwie mu rekii nie połamałam jak ja sciskałam podczas skurczy. Dali mi dolargan na moje zyczenie, miał działac przeciwbolowo, ale myslałam ze bardziej to odczuje. Wogole dopiero na tej drugiej sali przyszedł lekarz i przebił mi worek płodowy bo normalnie wody mi nie odpłyneły same. Wtedy skurcze jeszcze sie nasiliły i stały sie jeszcze czestrze. pozniej to juz tylko bol i chwilki bez niego. Bardzo wazne, jesli podczas parcia połozna mowi zeby nabrac powietrza do brzuch to jej słuchajcie. nie nabierajcie powietrza tylko do klatki piersiowej bo ja tak dwa razy zrobiłam i prawie straciłam przytomnosc, bo powietrze uderza do głowy i wtedy jest strasznie. JA PO DWOCH TAKICH ODDECHAC:( W KONCU JEJ POSŁUCHAŁAM I O 23,30 UDAŁO MI SIE WYKONAC OSTATNIE PARCIE SKONCZONE SUKCESEM:)) Odrazu połozyli mi Kubusia na klatke piersiowa i powiem Wam ze wtedy odrazu zapomina sie ze przed chwila bol był tak duzy ze myslałam ze juz nie wytrzymam wiecej. maz przecia pepowine:)) Dla niego to tez było ogromne przezycie. Ten poród strasznie nas zblizyl:) Pozniej trafiłam na rooming, Kubus juz tam czekał:)) Odrazu mi go dali do karmienia, i tak juz ze mna został. Spał ze mna w łóżku bo w łózeczku to juz za daleko;)) Teraz juz jestem w domu i jest cudownie. Chociaz trzeba wstawac w nocy co 2-3h, a piersi niestety bola. Jednak jedno spojrzenie na naszego maluszka powoduje ze to wszystko staje sie niewazne:)) Az mi sie łezka zakreciła w oku:)) Ale sie rozpsałam:) Musze uciekac bo moja kriszynka dopomina sie mleczka;)) POzdrowienia od pełnej juz rodzinki:))
emi
2006-02-12
12:53:09
Email
Hej:) mam nadzieje ze was nie przestraszyłam moja opowiescia o porodzie;) Powiem tylko na pocieszenie ze moj był dłuuugi ale na sali lezalam z dziewczyna ktora rodziła 3,5h:)i tak krótkich porodów Wam zycze:) Dziekuje wszystkim za gratulacje;))) Zdjecie maluszka mam na razie tylko w aparacie analogowym , jak tylko uda sie skombinowac jakas cyfre to podesle na forum fotke;)) jesczez tylko dwa zdania o roomingu: nie wiem jak u was w szpitalach ale u mnie dawali koszule i to najlepsze rozwiazanie bo niestety mocno sie krawawi i szkoda plamic swoich domowych, szczegolnie ze szpitalne wymieniaja na zyczenie kiedy tylko sie chce. Polecam tez zakup majtek poporodowych, bo chodzenie z sama wkładka jest strasznie utrudnione. Kupcie tez sobie nawet juz po powrocie do domu Tantum Rosa, proszek do rozpuszczania w wodzie do higieny intymnej. jeslim bardzo wasa bedzie bolało krocze po szyciu to oporcz podmywania tym płynem mozna sobie robic takie okłady: nasaczyc gazik jałowy (taki wiekszy) i robic okłady. Mozna połozyc na podkład poporodowy i normalnie z tym chodzic:) No oczywiscie do szpitala po porodzie to jeszcze przyda sie woda min. i soczki a takze cos do przekaszenie. ksiazki lub gazety to raczej nie bo zmeczenie jest tak wielkie po porodzie ze zamaiast czytania lepiej uciac sobie drzemke;)) No znow sie opisałam, ale wiecie co jakos jeszcze zyje tym całym zdazeniem i chcialam wam na swiezo przekazac wszelkie spostrzezenia:) Pozdrawiam cieplutko:))
Inka
2006-02-12
13:00:46
Email
hej Emi mnie nie przestraszylas!!! Natomiast zupelnie nie pomyslala o czyms tak prozaicznym (zeby sobie juz przyszykowac) jak woda mineralna z tym dziobkiem. A jak wczoraj czytalam Twoj i Basi opis o porodzie to sie ze wzruszenia poplakalam...Jedno przynajmniej sie zgadza w opisie kazdej mamy: ze jak juz przytula sie dzieciaczka to zapomina sie o calym bolu i cierpieniu!!!
czesia
2006-02-12
15:35:34
Email
cześć dziewczyny! gratulacje dla Basi i Emi. Ja też muszę się pochwalić, że jestem już w domu z moją kruszynką :-) Urodziła się w poniedziałek o 13.20 i od razu sprawiła, że czuję się najszczęśliwszą mamusią na świecie. Córeczka ma 3 kg i 53 cm no i na samym starcie zarobiła 10 punkcików. Jest cudowna! Ale jestem szczęściarą. Jak trochę ochłonę i wypocznę, to opowiem o porodzie w wannie. Buziaczki i trzymam kciuki za pozostałe lutowiczki!!! Agata
Goga66
2006-02-12
20:04:06
Email
no wszystkie mamusie po pordach - gratulacje - zapraszam do działu niemowlaczki
JOLA-JOLKA
2006-02-12
20:32:36
Email
Cześć dziewczyny.Od wczoraj czuję jakiś strach.Zaczynam się bać porodu i tego czy nadaję się na matkę.Boję się czy będę miała ten instynkt.Dziś byli u mnie znajomi z dwuletnim synem i po godzinie miałam go dosyć.Wcale się nie słucha, a oni nie zwracają uwagi.Może jestem nad wrażliwa.Nie wiem czy ja się nie nadaję na matkę, czy nie mam cierpliwości.Zadaję sobie pytanie czy będę umiała go przytulić, nakarmić, przebrać.Bardzo chcę tego maluszka i kocham go.Kocham jego ruchy, jego czkawkę, ale czy się sprawdzę.Boję się tej depresji poporodowej.Chyba zaczynam się coraz bardzie bać.Dobra, nie zanudzam Was.Pozdrawiam i życzę miłej i spokojnej nocy.
Goga66
2006-02-12
21:49:23
Email
Typowe obawy i depresyjka przedporodowa - będziesz na pewno dobrą matką. Mnie wszystkie dzieci wkurzały do czasu, kiedy urodziłam Zuzie
Basia 26
2006-02-13
07:12:24
Email
nie mam czasu na forumowanie ostatnio.... hm... ciekawe dlaczego :) mój kruszynek właśnie pojadł i śpi:) powiem wam, że strasznie mnie bolały brodawki. ból straszny tymbardziej, że był dzień kiedy maluch mi je strasznie zmasakrował- źle chwytał pierś, i teraz nie mogą się wygoić, no bo cały czas te cyculki doi. na szczęście z dnia na dzień jest lepiej, ale już się nie dziwię, że tyle kobiet po kilku dniach przestawia dzieciątka na sztuczne mleko. ja zaciskam zęby i karmię cycem, mam nadzieję, że wytrwam. jak to jest z tym u was: czesia i emi??
Basia 26
2006-02-13
07:16:54
Email
jolka nie powiem, że było po porodzie różowo, wręcz przeciwnie, nie dość, że ja musiałam dojść do sebie- a po cesarce to trudna sztuka- to jeszcze musiałam zadbać o maluszka, nakarmić. a ja nawet nie miałam siły i możliwości przełożyć go z jednego boku na drugi. i po prostu jak mi się chciało z tego powodu ryczeć, to ryczałam. jak teraz chce mi się ryczeć, że np cycki mnie bolą, że mama mnie nachodzi i myśli że mam czas na pogawedki przy herbatce a mnie się chce spać to też ryczę. bo jak się wypłaczę, mąz mnie utuli, to w 3 sekundy wszystko przechodzi i znów jest dobry humor. najważniejsze to po prostu sobie ulżyć... a mamę wyprosić, hihi, tak jak to wczoraj zrobiłam:)
kachna27
2006-02-13
07:37:16
Email
Gratulacje dla Basi, Emi i Czesi - ale wam zazdroszczę! Mi w sobotę odszedł czop śluzowy (podobnie jak Oli), wieczorem miałam jakieś skurcze ale po godzinie przeszły i od tamtej pory nic :( a teraz ćwiczę "oddychanie torem brzusznym" - ponoć pomaga przy skurczach ;)
Strona 29 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum