szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Styczeń / Luty 2009


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna
Napisano: Treść:
dota
2008-08-23
Email
hejka!! mówiłam ja co prawda na 20 luty ale mi nie przeszkadza, a nawet lepiej jak troszke wiecej nas się zbierze. Będzie milej :) pozdrówka
dota
2008-12-23
18:45:00
Email
Oj Wam to dobrze ...5 tyg mi jesze +4 no ale to i tak juz niewiele jak sie pomysli ile juz minęło ...najgorzej ze teraz to coraz cięzej. Dzis byłam u ginka mam 3 cm szyjke wiec nie jest zle ale tez ciągłe skurcze no i spojenie szczególnie po spaniu mnie boli. Hihi a lekarz dzis mnie pocieszył ze 30 stycznia ciaza bedzie juz donoszona i ze moge rodzic wczesniej ;) hihi pozdrówka
basienka25
2008-12-23
20:43:32
Email
I ja Wam życzę spokojnych rodzinnych świąt. My świętujemy troszkę później, bo 7 stycznia. Mam nadzieję, że zacznę rodzić wcześniej, ciągle jestem w biegu, jest tyle spraw, że nie wiem czy ze wszystkim zdążymy do narodzin Michasi. Dziś pól dnia jeździłam po mieście, wybierałam panele. Chcemy wykończyć pokój gościnny, do świąt. Ale już mało realne wydaje mi się to, bo tyle kasy wydaliśmy na te panele, że szok!
basienka25
2008-12-28
21:42:56
Email
Jak po świętach? Dzieciaki zadowolone z prezentów? A mamusie?:)
bela
2008-12-29
11:29:57
Email
no coz..... jedyny prezent jaki mam po swietach to dodatkowe kilogramy ;-). Chyba ze 2 :-(. U mnie nie bylo swiatecznych prezentow - tak ustalilismy. CZuje sie coraz gorzej, coraz bardziej slaba, zmeczona, z roznymi bolami.... I marze juz o koncu choc nie tak obsesyjnie jak przy pierwszym dziecku :-). Jeszcze citke a na pewno do nowego roku musze wytrzymac.
a jak u Was z kilogramami?? Przyznawac sie ;-)
basienka25
2008-12-29
11:50:31
Email
hm, u mnie waga się zepsuła , hahaa:) Na ostatniej wizycie 8 grudnia, było 10 do przodu. Za tydzień idę, to się zważę. Ale myślę, że jakiś kilogram nadrobiłam, może 2:)
basienka25
2008-12-29
11:54:47
Email
Mi coraz częściej pobolewa podbrzusze, tak jakby więzadła, ale wcześniej było tak, jak raptownie wstanę, a teraz nie ma znaczenia kiedy. Dziś ledwie torbę ze sklepu do samochodu doniosłam. A szykujesz się już do szpitala, Belu? Ja poprałam już śpioszki, czekają na prasowanie. Jeszcze muszę dokupić parę rzeczy i znaleźć jakieś miejsce w komodzie, ale to chyba już ok 10-tego, po wypłacie:)
bela
2008-12-30
08:46:34
Email
mnie tez ciagle cos boli. A dzis w nocy to myslalam ze mi wody odeszly bo jakos tak dziwnie "tryskalo". Wystraszylam sie ale nic sie nie zaczelo wiecej dziac....Ja mam wszsytko dla dziecka juz poprane, poprasowane i ulozone. Dla siebie to chyba wlozyc rzeczy do torby.
basienka25
2008-12-30
21:24:00
Email
Ale mnie zmobilizowałaś, haha:) To i ja juz poprasowałam dziś te ciuszki i poukładałam w szafce. Ale torby chyba nie będę jeszcze pakować, wydaje mi się , że jeszcze mam czas:)
basienka25
2009-01-01
16:22:45
Email
Słuchajcie, a jak to jest z tymi skurczami? Brzuch jest twardy jak jest skurcz? I boli? A co z ruchami dziecka? Są mocniejsze czy słabsze? Pytam Was, bo ja nie miałam skurczów, od razu mnie pocięli.
basienka25
2009-01-01
16:24:24
Email
A tak w ogóle to wszystkiego najnajlepszego w Nowym Roku!!! Przede wszystkim zdrowych dzidziusiów i pomyślności. no i pieniążków, chociaż one niby szczęścia nie dają, ale bez nich trudno żyć:))
dota
2009-01-03
19:56:39
Email
helo!! Wszystkiego najlepszego w nowym roku!!! My niestety zaczynamy a w sumie trwamy nadal w przeziębieniu ...ehhh jakos Naduske zmogło no i na mnie chyba powoli przechodzi :( Juz mam wszystkiego dosc, tak nie lubie byc chora :( Ubranka juz tez poprałam i poprasowałam, ale kilka sztuk musze jeszcze dokupić, bo nie wszystkie dostałam spowrotem. Jeszcze tylko trzeba sie zabrac za spakowanie torby, wypranie poszycia wózka i fotelika i takie tam jakies pierdoły jak rozstawienie łózeczka ...hihi ono musi poczekac az sie choinka złoży :) A teraz tyle sniegu u nas pada ...to tak mało spotykana tu pogoda Jutro zapowiadaja słoneczko i mróz pewnie moznaby sie zabrac na sanki ...no ale samopoczucie jeszcze byc musi bo z chorym gardłem to tylko siedzenie w domu. Eee nie smece wam tu wiecej. A Wy jak sie czujecie zdrówko dopisuje?? oby bo Wy wczesniej rodzicie ...a ponoc juz 2 tyg przed porodem lepiej nie chorowac. papa
dota
2009-01-03
19:58:42
Email
aa co do tych skurczów, brzuch jest twardy no i boli ale nie brzuch a mnie akurat krzyz bolał, a co do ruchów dzidzi nie pamietam, mało juz co pamietam, mam tylko nadzieje ze tym razem nie przegapie hihihihi
basienka25
2009-01-03
20:30:56
Email
Bela coś się nie odzywa. My na razie zdrowi. Na razie, póki Ola w domu ze mną, ale już za tydzień myślę, że poślę ją do przedszkola. U nas też jest trochę śniegu, ale nie tyle, żeby sanki wyciągać jeszcze. U nas już koniec remontu, hura!!! Mężuś się sprężył, nie ma co:) Ja też szaleję, latam po sklepach ( tzn, autem, ale już ledwo się mieszczę za kierownicą, hihi), za porządki się biorę, no i od paru dni takie mam właśnie twardnienia brzucha, boli dość mocno, ale to takie chwilowe i kilka razy z rzędu. W poniedziałek idę do gina, no i oficjalnie na zwolnienie.
dota
2009-01-04
18:40:09
Email
No własnie Belu mam nadzieje ze wszystko oki? Ja teraz z goraczka niby nieduza 37,6 a jednak czuje si jakby walec mnie przejechał. U nas sniegu cała masa jak nie na ten region, no ale i tu sie zdarza hihi no a my cały dzien w domku, nawet na obiad była pizza bo nic sie robic nie chciało :( a nawet i to ledwo wcisnełam nie mam na nic ochoty. No mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej bo jutro zajecia w szkole rodz. Pozdrówka. Basienko daj znac co tam u gina ja w srode mam wizyte, ehh juz mam dosc tych lekarzy badan i tego wszystkiego chce w koncu przytulic to dziecie do siebie :) papa
bela
2009-01-04
19:22:04
Email
jestem jestem kochane ale jakos coraz gorzej sie czuje....Dzis nie spalam prawie cala noc :-(. Bolaly mnie krzyze a potem zaczelo promieniowac na prawa strone – taka jakby rwa kulszowa. Nie moglam znalezc zadnej wygodnej pozycji :-(…..męka :-((. Dzis z niewyspania jestem bardzo przygnebiona. Robilam sobie badania: proby watrobowe bo drapalam sie w nieskonczonosc ale wyszly dobre. Natomiast posiew z pochwy wyszedl zel bo mam paciorkowca typu B!!!!!!!!!!!! Prawdopodobnie jestem nosicielem :-(. W srode mam wizyte i dostane antybiotyk bo ta bakteria jest bardzo niebezpieczna dla dziecka!!! Tylko nie wiem czy zdaze wziac tyle by poród byl bezpieczny....Mam skurcze co 15-20 minut tak przez ok 2 godziny. Roznie sie pojawiaja albo rano i jeszcze pod wieczor albo tylko popoludniu.
Chcialabym juz konca a z drugiej strony bardzo martwie sie tym paciorkowcem bo nie mam jeszcze antybiotyku a i potem nie wiadomo jak bedzie………
dziewczyny a czy Wy robilyscie sobei ten wymaz?? Robi sie go w 35-37 tyg. Poczytajcie sobie w necie to dowiecie sie wiecej
DOTA ja tez mam w srode wizyte :-)
bela
2009-01-04
19:23:48
Email
no i zdrowia Dotka zycze bardzo duzo
fajnie bo znow beda tu swiezutkie informacje z wizyt;-). Basienka zacznie
basienka25
2009-01-05
18:43:31
Email
Ja już po wizycie. Znów 2kg do przodu:) Wszystko ok, jak nic się nie będzie dziać to 16-go mam się stawić na ktg, no i chyba już po tym położy do szpitala. Do 23-go muszę urodzić, bo gin wyjeżdża na narty:)
bela
2009-01-06
09:40:38
Email
Basia ale sie rozpisalas po tej wizycie ;-) hihihih. A ile masz ogolnie kg??
basienka25
2009-01-06
09:49:30
Email
To będzie pierwsze dopiero. Co miałam pisać, moja gin też nie jest zbyt wylewna, hihi. W porządku, to chyba w porządku, dała mi też skierowanie na morfologię i mocz. Idę piec ciasto, jeszcze karpiowi głowę muszę uciąć, ale nie wiem czy dam radę:) My dziś mamy wigilię, robię jeszcze ostatnie porządki, chyba mogę spokojnie świętować, bo nic nie wskazuje na to, że wcześniej urodzę. Trzymaj się Belu, jeszcze trochę i będziemy tulić swoje maleństwa:)
basienka25
2009-01-06
09:50:52
Email
aaaaaaa, Ty pytasz o kilogramy, a ja KTG przeczytałam, hihihih. W sumie przytyłam 12kg. Ważyłam 69, wczoraj 81:)
bela
2009-01-06
11:06:25
Email
sama zabijac karpia?? Kobieta w ciazy i za zabijanie sie bierze hihih??? Ale Ci dobrze ja jzu mam 20 na plusie. Nie wiem czemu pzrze ostatnie 3 tyg przyszlo mi 5 kg a przeciez nie objadalam sie????????? Nawet na slodkie juz mnie nie ciagnie!!! Nie wiem czemu ja mam tak z tym tyciem :-(. Przy Tomku mialam 25 teraz 20 wiec jeszcze 5 moge utyc ;-) hihihi.
Basienko milego swietowania!!!!!!!
basienka25
2009-01-06
11:46:24
Email
Wiesz, pewnie wody masz dużo w organizmie. Ja mam już niewielkie obrzęki, ale na miesiąc przybywa mi po 2kg, raz było 3. Olą w ciąży przytyłam 17kg. Ale teraz waga końcowa będzie mniej więcej taka sama, jakieś 83kg pewnie:)A karp był zamrożony , z głową:)
dota
2009-01-06
18:37:28
Email
to basienko wszystkiego najlepszego ...i miłego swietowania hihi a z tym karpiem fajnie wyszło :) Ja ciągle beznadziejnie sie czuje, kaszel straszliwy mnie meczy. Ale nawet nie mam jak do lekarza :( jutro moze jak nadal bedzie zle to maz z pracy sie urwie i nas wszystkich zawiezie bo i on tez nie najlepiej sie czuje :( no a co do tego wymazu to słyszalam o tym tylko ja dopiero w 34 tyg jestem i umawiam sie na za 2 tyg na to, bo to rzeczywiscie przechlapane ...oj a Tobie Belu zycze oby nic nie przeszkodziło w tym zeby dzidza była zdrowa, zeby ten antybiotyk zdazył na czas zapobiec. JA cały czas mam jakies problemy z zapaleniem wiec moze i paciorkowiec tz sie przyczepił??? oj oby nie :( juz mam wszystkiego dosc a tu jeszcze ponad miesiąc. Przeziebienie mnie wykancza :( a jeszcze Nadia która niby jeszcze chora kaszlaca i smarczaca, a juz ma tyle siły krzyczy rozrabia i mnie rozbraja :( pozdrówka
dota
2009-01-07
15:54:13
Email
noo i bylismy dzis u lekarza i zapalenie gardła i antybiotyk dostałam suuuper, a na 17 do ginka ...oj ale u nas biało sypie i sypie nawet głowne drogi białe, haha jak zwykle zima zaskoczya :) Szkoda mi tylko Nadusi bo tak czekała na snieg a to wyglada ze nie doczeka sie wyjscia na dworek, tylko przez okno podziwia no i dzis w drodze do lekarza. ehhh a juz ponoc w pt ma deszcz padac ciekawe papa
Kasia:)
2009-01-07
15:59:22
Email
dziewczynki u nas chyba druga dziewczynka-ptaszka ani jajek dalej nie widac,a to co widac to wg lekarza bardziej do cipki podobne.....pewnie na 100% dowiemy sie 27:)Pozdrowionka
dota
2009-01-07
18:32:18
Email
Gratulacje Kasiu!!! hihi u nas tez raczej dziewczynka. Haha jedna lekarka to nawet głowe by dała sobie uciac ze dziewczynka taka pewna była :) No ale dzis po wizycie troche dziwnie bo lekarz zobaczył bardzo duze tetno dzidzi 180 i nawet kazał do szpitala na ktg jechac, ale potem troche sie uspokoiło no i w sumie nie wiem czy sie denerwowac czy byc spokojnym czy jednak jechac na to ktg?? ehh za tydz kazal mi przyjsc na usg zeby sprawdzic, bo ustalilismy ze to ogolne zmeczenie i nerwy i pospiech i przeziebienie i wogóle wszystko na raz. pozdrówka Belu a co tamu Ciebie mam nadzijee ze wszystko dobrze.
Kasia:)
2009-01-07
19:19:28
Email
Dota,na ktg zawsze warto jechac,przynajmniej dla czystego sumienia,jak nie pojedziesz mozesz sie bardziej denerwowac..Dziewczyny,Wasze terminy sie zblizaja,wiec trzymam kciuki za zdrowe i sliczne bobaski i za Was!!!!
bela
2009-01-08
10:18:48
Email
no to ja po wizycie:: szyjka skrocona ale zamknieta, dziecko wazy ok. 2700. Dostalam antybiotyk na paciorkowca a drugi w kroplowce bedzie przy porodzie. Potem dziecku maja zrobic wymaz czy nie ma tej bakterii. Dostalam skierowanie do szpitala gdyby cos zaczelo sie dziac. Zmniejszona mam dawke leku do niedzieli a w niedziele koniec. Zotanie tylko czekanie na porod. Mam stracha czy rozpoznam skurcze bo ja juz teraz mam bolesne, dluzsze niz 30 – 40 sekund i sa dosc czeste. Po odstawieniu lekow moze byc tak ze skurcze sie nasila albo np zanikna. Co z tego ze to juz drugie dziecko jak Moze byc calkiem inaczej teraz……Wczoraj skurcze byly co 15 min ale nie panikowalam bo jestem jeszcze na lekach ale jak juz bede po odstawce?? To w takiej sytuacji juz bede panikowac ze sie zaczelo albo bede udawac twardziela i czekla az w koncu urodze w domu ;-). Z reszta za pierwszym razem bylo podobnie: skurcze b czeste i jezdzilam do szpitala i nic nie bylo a potem zaczelo sie poprostu odejsciem wod……..
basienka25
2009-01-08
15:55:15
Email
No widzę , że nie tylko ja panikuję:) Ale wydaje mi sie , Belu, że chyba sie nie da tego przegapić. A daleko masz do szpitala, jakby co? Na pewno urodzisz przede mną. Ja będę trzymać kciuki za Ciebie, żeby wszystko było dobrze. I trochę chyba powinnaś wyluzować:)Na pewno wszystko będzie ok. Zobaczcie , że tu same dziewuszki sie szykują na świat:)0
JOLA-JOLKA
2009-01-08
21:21:18
Email
czesc dziewczynki. bela, basienka25 widze, że już blisko.Napewno bedzie dobrze.trzymam kciuki.Ja przeżywałałam tak prawie pół roku temu.szybko zleciało.myslcie pozytywnie.pozdrawiam
dota
2009-01-09
18:38:56
Email
hej!! Oj BAsienko czy nie mozna nie zauwazyc ...no nie wiem. Az mi głupio ale ja nie zauwazyłam kiedy wody mi odeszły, choc własnie kazdy zapewniał ze tego nie da sie nie zauwazyc. Podejrzewam ze stało sie to kiedy o 6 wstałam zrobić siusiu, a ja nie zapalam swiatła w nocy w kibelku hihi. Juz wtedy obudziłam sie własnie przez skurcze i potem na przescieradle zobaczyłam tylko taką drobinke krwi, nawet zastanawiałam se czy to na pewno krew czy tylko mazniecie długopisem czerwonym bo naprawde niewielki slad, tak sobie pomyslałam ze chyba sie zaczeło, a bóle krzyzowe były coraz silniejsze. Polezałam jeszcze az meza kom obudzi go do pracy o 7.30 oj ciezko było mi wtedy juz ulezec i skurcze były równo co 10 min, ale jakos nie odczuwałam ze musze jechac do szpitala. Potem dopiero ok 9 zadzwoniłam po meza zeby przyjezdzał bo juz siedziec na tyłku nie mogłam tylko tak sie na rękach podpierałam i kreciłąm jakby na piłce stwierdziłąm ze moze lepiej sie bedzie krecic na prawdziwej p[iłece hahahah a wtedy do szpitała mielismy godzinke drogi. po 10 bylismy w szpitalu a o 12.45 była Nadulka oj Ja tez teraz troche sie boje jak to teraz bedzie wyglądało, a tu jeszcze trzeba pomyslec o kims do opieki nad Nadią :) z tym ze teraz zdecydujemy sie chyba na nasz szpital i po wioskach nie bedziemy jezdzic :)
dota
2009-01-09
18:41:13
Email
Oj Trzymam za Was kciuki i życze obyscie bez zadnych niep[rzyjemnych przygód do szpitala trafiły :) JA powoli wracam do zdrówka ale kiepsko nadal sie czuje, nie wiem co to za paskudztwo :( sa chwile ze juz mysle ze jestem zdrowsza, a za chwile znowu beznadziejne :( pozdrówka
basienka25
2009-01-09
19:31:51
Email
Wiesz, ja tak napisałam, bo tak naprawdę, to nic nie wiem o porodzie, haha:) Ja 2 tyg przed terminem leżałam w szpitalu, czekając na cokolwiek, jakieś skurcze czy coś, nic się nie działo, aż w końcu mnie pokroili. No ale myślę, że chyba tego nie przegapię:)
dota
2009-01-11
19:55:43
Email
No dzis w koncu udało nam się obejrzec szpital. No i podobało nam sie, bardzo miła obsługa sale porodowe tez super, i nawet ani jednego porodu nie było. Także bardzo miło, ale byłam jakos tak wystraszona. hihi. No a przeziębiona jestem dalej, jejku juz mam dosc, wogóle nic nie czuje, wszelkie zapachy, nie wspominajac o smaku jedzenia, rety mam nadzieje ze mi wróci bo juz nie moge wszystko takie bezsmakowe :( No i u nas juz po sniegu wczoraj i dzis było juz 5 stopni i wszystko ładnie sie rozpuscilo, ale dzis znowu cos mrozi na wieczór :( zimo odchodz juz :) pozdrówka
dota
2009-01-11
19:57:39
Email
no a co do porodu to chyba nie da rady przegapic, ale fakt faktem wody mi odeszły niezauwazenie ;) mam nadzieje ze teraz zauwaze hihihih
basienka25
2009-01-11
20:57:10
Email
Dota, musisz się jakoś wykurować, u lekarza byłaś? Może jakiś antybiotyk by się przydał? Ja w ciąży z Olą też byłam pod koniec chora, do szpitala szłam z katarem. Ale teraz, tfu, tfu, jakoś się trzymam. Ola wraca jutro do przedszkola, po dłuższej przerwie, mam nadzieję, że nic mi nie przywlecze do domu. Belu, jak Ty się miewasz??
basienka25
2009-01-11
21:00:25
Email
U nas śniegu jeszcze sporo, ale też się stopi szybko jak będzie na plusie dłużej. W nocy trochę przymarza, ale w dzień też jest dodatnia temperatura. Ola wczoraj była na sankach pierwszy raz tej zimy, hehe. Najpierw ze mną. Poszłyśmy po zakupy. Niby nie daleko, ale zmęczyłam się niesamowicie:) Potem babcia przyjechała, to zabrała ją jeszcze raz na spacer.
basienka25
2009-01-11
21:01:41
Email
Dota, a Ty gdzie dokładniej mieszkasz? Ja jestem z Podlasia, a mianowicie sąsiadami moimi są żubry w Puszczy Białowieskiej, hahahaa:)
bela
2009-01-12
11:12:28
Email
Dota musisz sie konieczne zabrac za porzadne leczenie bo to juz sie troche ciagnie. Moj Tomek chodzil tydzien do zlobka i juz katar i kaszel przytargal. Kupilam mu wlasnei w aptece tran dla dzieci bo babka powiedziala ze jest duzo lepszy niz jakies tam syropy witaminowe. Ja wczoraj odstawilam leki i byla cisz jak makiem zasial. Zobaczymy jak bedzie dzis. Trzymac sie zdrowo babeczki!!!!!!!!
dota
2009-01-12
12:00:53
Email
Oj dziewczyny ja juz w zeszła srode bylam u lekarza i na antybiotyku jestem, ponad tydz siedziałam w domu, bo nawet nie miałam siły wystawic nosa z domu, i jakos ciągle czuje sie chora a to juz tylko 3 dni antybiotyku mi jeszcze zostały i nie wiem co dalej, jutro jestem jeszcze umówiona do laryngologa, oj boje sie co ze mna sie dzieje. Ale niestety taka prawda ze te wirusy i bakterie coraz gorsze, przeciez coraz wiecej tych mutantów, i pewnie jakis taki i nas dopadł. Choc dzis juz Nadia nie kaszle ...wiec moze i mi za 3 dni przejdzie :(
dota
2009-01-12
12:03:54
Email
Basienko a ja z nam morza dokładnie z Gdyni jestem. Wiec zimy tu zawsze marne, no ale zawsze koło tyg snieg jest hihi. Trzymajcie sie dziewczyny, przed tymi choróbskami, mi jakos szło dobrze przez cała ciąze a teraz sie rozsypałam no ale mam nadzieje ze do porodu bedzie oki. Bo inaczej tego nie widze. Pozdrówka
basienka25
2009-01-12
13:03:09
Email
Belu, myslisz że posmakuje mu ten tran. I ja się kiedyś nad tym zastanawiałam dla Oli, ale podobno to jest paskudne w smaku. Aktualnie nic nie podaję jej, ale ostatnio miałam Immunaron, wcześniej Multisanostol, muszę coś kupić, bo dziś poszła do przedszkola po 3 tygodniach nieobecności, więc pewnie zaraz jakiś katarek sie przyczepi.
dota
2009-01-12
14:08:06
Email
a własnie co do tranu ..moja Nadia pije i choc jej nie smakuje to pije dzielnie :) ale mimo ze juz na długo przed tym choróbskiem jej zaczełam dawac, to jednak nie ustrzegło to jej od choroby ...choc kto wie moze jakby nie brała to byłoby cos powazniejszego?? No a ja spróbowałam tego tranu tez kiedys ...ło matko nie dałabym rady tego codziennie przełykać ;)
dota
2009-01-12
14:09:46
Email
aaa no i nasza pediatra powiedziała ze sa rózne dzieci rozne organizmy i na jedna dzieciaki super działa tran a na inne lepiej jakies witaminki albo jeszcze inne wzmacniacze, ale jak sie nie sprawdzi to nie bedziemy wiedziec :)
bela
2009-01-12
14:10:10
Email
wiesz ten tran ma smak owocowy a byl jeszcze cytrynowy. Polishgirl tez dawala i mowi ze pomoglo troche w odpornosci. Ale jak sie nei sprobuje to sie nie zobaczy. To sie daje tylko 1 lyzeczke na dzien wiec mozna to w czyms przemycic ale skoro sa zrobione smaki to nie bedzie tak zle?? Zobaczymy
basienka25
2009-01-13
09:35:38
Email
Dziewczyny, a jak ubieracie dzidziusia ze szpitala do domu? Kombinezon, a pod spodem śpioszki, czy jeszcze jakiś dresik? Zapomniałam jak to było z Olą:)
basienka25
2009-01-13
09:36:04
Email
Tzn, jak będziecie ubierać:)
basienka25
2009-01-13
09:36:52
Email
Belu, a jak będzie się nazywać Twoja córeczka? Bo Dota to pisała, a Ty nie:)
bela
2009-01-13
09:53:45
Email
my wybralismy ZOSIA. Ja chyba tak jak przy Tomku: kaftanik, bluzeczka + spiochy, polarkowy pajacyk, polarowy kombinezon, czapka,koc. Jak wychodzilam z Tomkeim to bylo bardzo mrozno.
dota
2009-01-13
18:55:23
Email
hihi ja mam smak cytrynowy i tak sobie pomyslałam ze musi byc niezle i dlatego sama sprobowalam, ale nie ten smak hmmmm same ryby okropne to bylo dla mnie ;) Nadia nie protestuje, my tez łyzeczke dziennie dajemy.
dota
2009-01-13
19:00:00
Email
co do ubioru to chyba spiochy + kaftanik (lub pajac) na to polarkowy pajac, i bawełniany taki grubszy pajac. Nie mam zadnego kombinezonu (Nadia rodziła sie w maju), wezme jeszcze jakis kocyk moze sie przyda, a no i mam jeszcze taką cieniutką polarkową czapeczke. Połozna ze szkoły rodzenia mówi ze nie trzeba zbyt przegrzewac. I ze taki ubiór całkiem starczy. Przeciez to tylko ze szpitala do samochodu a potem do domku. No tylko ja mam na 20 luty termin wiec moze juz nie bedzie az tak zimno?? hihi choc luty lubi przymrozic :)
dota
2009-01-13
19:02:14
Email
tzn ten bawełniany grubszy pajac, to raczej jest kombinezon bo ma takie rekawki od razu z rekawiczkami, wiec chyba odpowiednio gruby ...zeby nie było ze chce w mrozy dziecko zamrozic hihi :)
basienka25
2009-01-16
18:19:44
Email
Ja dziś po wizycie. W dalszym ciągu nie wiem kiedy urodzę:) Dziś miałam ktg, nawet jakieś skurcze się zapisywały, ale niewiele. Jutro jeszcze na usg, może mi w końcu powie, czy będę mieć cesarkę czy nie. No i kiedy! Ale dziś przeżyłam koszmar, spędziłam w przychodni dzisiaj ponad 3 godziny!!! Nigdy więcej nie pójdę państwowo do lekarza!
bela
2009-01-17
09:49:21
Email
Basienkja to dziwnie masz...taka niewiadoma co bedzie. Ale moze dzis sei dowiesz. Chociaz chyba to oczywiste ze jak mialas CC to teraz tez tak bedzie.
DOTA pisalas ze nie zuwazylas saczennia wod....Ja od paru dni nie wiem co myslec....Myslalam ze sie poce ale juz 2 razy w nocy mialam wrazenie jakby mi cos chcialo pocieknac. Dotknelam sie tam i poczulam jakbym normalnie miala wode. Na wkladce pzrez dzien nie ma prawie nic. Jak podcieram sie po siusianiu to wydaje mi sie jakos tego wiecej takiego mokrego. No i nie wiem czy to saczace sie wody czy co??? Czy moglyby tak maciupenko wyciekac?? Szukalam w necie czy takie male wycieki szkodza dziecku ale znalazlam ze raczej nie. Nie wiem sama. Mialam juz dzwonic do lekarki ale jakos tak zeszlo. Poobserwuje sie jeszcze....Dota jak myslisz?? Pamietasz cos wioecej co lekarze mowili Ci o tych wodach??
dzis zauwazylam ze brzuch to mi juz calkiem wisi na dole ;-) ale nie ckurcze nie chce sie dziac. Tak to jest po lekach...czemu jedne po odstwieniu rodza a ja nie???
basienka25
2009-01-17
10:20:24
Email
Belu, do terminu też masz jeszcze trochę:) Ale wierzę, że chciałabyś już urodzić. Ja też! Mam nadzieję, że już dziś mi powie co i jak.
basienka25
2009-01-17
16:40:33
Email
No i straciłam nadzieję na wcześniejszy poród:( Okazuje się że dzidzia nie jest wcale taka duża, wg mojej doktor waży ok 3300g, więc wszystko w normie i nie widzi wskazań do cięcia. Wszystko póki co wskazuje na to, że urodzę w terminie. Więc pozostaje mi leżeć plackiem do terminu i czekać aż ona wróci z urlopu, hahahaa.
dota
2009-01-18
18:05:46
Email
Basienko a moze to i dobrze ...bo z drugiej strony mówia ze cesarka tak po prostu to nie jest dobre rozwiązanie ...moze i lepiej dla dzidzi jak sobie jeszcze sie pomosci w Twoim brzuszku :)
dota
2009-01-18
18:16:00
Email
Belu mi nic lekarze nie powiedzieli tyle tylko ze nie mam wód juz nie ma ...to cały czas myslałam ze odeszły rano jak byłam w kibelku nie zapalając swiatła. A tu połozna ze szkoły rodzenia mówi ze jak był poród po terminie to tak naprawde albo mogło juz tych wód nie być, albo było ich tak niewiele ze ja robiąc siusiu mogłam nie zauwazyć. A nawet w szpitalu mogli sie nie kapnąc ze sa jak ich tak mało było ...no wiec jedna wielka niewiadoma, ale co do Twojego wyciekania to w sumie nie wiem jak to jest ...chyba to tez mozliwe bo jak chodzisz to dzidza główką zasłania ujscie wypływu wód a z kolei w nocy jak sie połozysz dzidza moze sie troche rozluznic, no ale nie wiem na pewno. Moze i lepiej sie upewnic u lekarza, choc nie zamartwiaj sie na zapas, bo takie małe wycieki chyba nie sa az takie grozne :) trzymam kciuki za Was dziewczynki i za wasze maluszki oby szybciutko i zdrowiutkie na swiat przyszły :) papa
basienka25
2009-01-18
21:06:38
Email
Dota, ja nie upieram się do cesarki, chciałabym urodzić naturalnie, jeśli nie będzie ryzyka pęknięcia szwu. Ale mnie stresuje ta sytuacja wyjazdu mojej lekarki na urlop w czasie, gdy ja mogę zacząć rodzić. Poprzednio zrobiła mi cesarkę ze względu na wagę dziecka i wymiary mojej miednicy, teraz tego wskazania nie ma, więc jest ok.
bela
2009-01-19
09:05:43
Email
Basia to masz nieciekawie..........ale jak mam sie rodzic to nic nie powstrzymasz. Ja Tomka rodzilam bez swojej Dr... A czy jakiesik objawy porodowe masz??
basienka25
2009-01-19
09:25:14
Email
Jakieś skurcze już mam, ale niewielkie, raczej to przepowiadające. Nic więcej. Mam tylko nadzieję, że dzidzia nie będzie się spieszyć, tak jak i Oli się nie spieszyło:) W środę mam ostatnie ktg przed jej wyjazdem. Nie spodziewam się, że coś się do tego czasu zmieni, teraz to już bym chciała do 2-go donosić, niech maleństwo jeszcze przybiera na wadze:)
basienka25
2009-01-21
09:05:00
Email
Belu, melduj się:)
bela
2009-01-21
09:53:07
Email
jestem jestem.... chyba czop odchodzi mi ale w kawalkach i chyba jednak mi te wody sie sacza ale chce isc do Dr dzis i skonsultowac to
basienka25
2009-01-21
11:40:49
Email
Wiesz, a ja pytałam mojej gin, czy wody mogą się sączyć tak, że nie zauważę, a ona powiedziała że na tym etapie ciąży to lecą tak że trudno je pomylić z upławami albo zwiększoną wydzieliną. Ale daj znać po wizycie koniecznie. Ja właśnie jadę na ktg.
basienka25
2009-01-21
11:42:48
Email
Aha, ja mam nie za dużo wód płodowych, po sobotnim usg gin stwierdziła.
bela
2009-01-22
09:59:23
Email
dziecko przygotowane do wyjscia, szyjka na palec, od ostatniej wizyty 2 tyg temu bardzo malo uroslo. Zaraz jade na KTG. Jeli bedzie dobrze z tetnem dziecka to wychodze a jak nie to zostaje na obserwacje. Wody nie odchodza choc na poczatku podczas badania wyszlo ze ich nie ma ale po USG sa w dobrej ilosci miedzy 12 - 15. To tak w skrocie i w biegu bo sie powoli zbieram
bela
2009-01-22
15:20:43
Email
jestem. Wszystko ok. Polozne radzily masowac brzuch, wspolzyc i masowac brodawki. To samo moja DR
basienka25
2009-01-22
21:32:35
Email
:)Dobrze, że wszystko dobrze, a ile waży maluch? Ja na razie ograniczam się aktywnie jak mogę, muszę wytrzymać do 30-go co najmniej:)
bela
2009-01-23
09:49:22
Email
2 tyg temu wazul 2700 i teraz badala 2 razy bo nie mogla uwierzyc. Za 1 razem tez wyszlo 2700 a za drugim (tak na sile) 2900. Kurcze a mi jednak ten czop odchodzi. Przy Tomku nie widzialam tego dokladnie bo wpadlo do WC a teraz od poniedzialku po kawaleczku a wczoraj dosc sporo takiej glutowatej galaretki, rozciagliwej. Ni ejest to normalna wydzielina ba ta to mam mleczna i rzadsza. Tylko zastanawiam sie czemu to ma kolor taki zoltawo zielonkawy. No ale Obym wyrobila sie w styczniu ;-). wszyscy w rodzinie czekaja jak na szpilkach na ten dzien i wiadomosc ze juz JEST. Juz meczy mnie to ciagle dopytywanie jak sie czujesz?? kiedy pekasz?? czy czujesz jakies oznaki?? czy czujesz kiedy to moze byc?? co lekarka mowi ze kiedy urodzisz?? itp, itd.
a jak u Was zdrowko??? Tak malo sie tu udzielamy ale jak przyjda drugie dzieciaki to juz watek zamilknie na amen ;-). Buziaczki kochane
basienka25
2009-01-23
13:44:38
Email
Ja też mam dość już tego wypytywania, dziś dostałam sms" Cześć, już urodziłaś?" Odpisałam:"Cześć, nie" Chyba w ogóle nie będę odbierać telefonów:0 Dziś na ktg miałam potężny skurcz, na szczęście tylko jeden, ale położna mówi, że jak już takie się pojawiają, tzn że już blisko. A miewam takie wieczorami. Tak bardzo chcę doczekać powrotu lekarki, że być może nie doczekam:)
basienka25
2009-01-23
19:43:15
Email
Dota, a co u Ciebie? wykurowałaś się w końcu??
Joanna26
2009-01-23
23:03:10
Email
Dziewczyny, ale macie fajnie! Kurcze, jestem z Wami calym sercem i zycze Wam wszystkiego najlepszego, porodow o czasie i cudownych zdrowych dzieciatek:)) Juz za chwile beda w Waszych ramionach, to jest niesamowite i wspaniale:)))
dota
2009-01-24
18:27:13
Email
Hejka! Ja juz mozna powiedziec ze jestem zdrowa, choc jeszcze opryszczka na ustach musiała mi wyskoczyc. Jednajeszcze nie znikła a tu juz druga za nią :( Ale to juz nie ten kaszel który był wczesniej hihi ;) Teraz jest tylko niewyspanie i juz mam bardzo czesto twardy brzuch i bóle jak przed miesiaczka. Połozna kazała mi łykac nospe bo jeszcze za wczensie na poród. A dzidza po ostatnim usg wazy 2800. No a byłam tez na pobraniu wymazu, no ciekawe czy u mnie cos wyjdzie ...troche sie boje. BAsienko trymam kciuki obyś dotrwała w całosci przed powrotem ginki :) pozdrówka pap
basienka25
2009-01-26
09:03:05
Email
Wczoraj urodziły synków dwie moje znajome, a szwagierki względem siebie. Obie miały termin na 21go. Jeden chłopczyk waży 3510g, a drugi 5100g! (oczywiście cesarka:)
bela
2009-01-26
09:17:27
Email
lo matko!!! 5 kg??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja dalej czekam i juz nie daje rady psychicznie... moj Tomek na dodatek siedziw domu bo niby chory. Ma biegunke niewiadomego pochodzenia i kaszle choc osluchowo czysto :-(
basienka25
2009-01-26
10:45:11
Email
Belu, już niedługo, może dziś;) Ja też wojuję z Olą, robi bałagan w całym domu, a ja nie mam siły sprzątać po niej. Od dzisiaj ferie, więc nie idzie do przedszkola, ale też jakaś zasmarkana, zaraz pewnie na mnie przejdzie ten jej katar.
dota
2009-01-26
21:16:18
Email
Ło matko 5 kilo az strach pomyslec, ale jak rodziłam Nadie babka urodziła sn 4500 córeczke co prawda 3 ale i tak duza. A mi dzis lekarz powiedział ze jutro ciąza donoszona, ...no ale kiedy poród hihi tego juz nie umie powiedziec ;) ciekawe termin na 20 lutego wiec pewnie sobie jeszcze połaze, choc tak sobie sie juz czuje. Trzymam kciuki za jak najszybsze rozwiązanie :) papa
basienka25
2009-01-27
21:13:57
Email
No to teraz u nas choróbsko, dzisiaj Olę już zaczęło rozkładać , Kaszle i ma taką chrypkę,że nie wiem, czy bez lekarza się obejdzie. Teraz na finiszu ta jej choroba to tak potrzebna, że szok. Jeszcze brakuje, żeby na mnie przeszło i mogę iść rodzić.
bela
2009-01-28
11:10:00
Email
BASIA bierze cie cos porodowego czy nie?? Twoja Dr juz wrocila chyba tak??
DOTA jak juz jestes terminowa to moze Ty pierwsza wyjdziesz przed szereg?? hihih
a ja nadal czekam... :-(( Po 17 tej mam wizyte u DR. ALe kase zdziera ;-)
basienka25
2009-01-28
11:36:16
Email
Nic mnie nie bierze:) Wczoraj jakoś tak wilgotno mi się zrobiło to spanikowałam i spakowałam torbę, hahaha. A moja gin wraca w piątek, na oddziale może w sobotę będzie, może w niedzielę. Bela, spokojnie dziś dopiero 28go!:)) Ale wiesz ja mimo, że do niej prywatnie chodziłam, to od 16go już tylko w szpitalu się z nią widziałam i kasy już nie brała.
basienka25
2009-01-28
11:36:56
Email
Coś mi się zdaje, że po wizycie już nam nie zdasz relacji, ale za parę dni:)))
basienka25
2009-01-28
11:43:26
Email
A ja znalazłam dobrą i miła stronę tego, że jeszcze nie rodzę. Raczej to już nigdy ( na dzień dzisiejszy nie planuję, haahahaha:) nie poczuję, jak to jest w ciąży, więc cieszę się każdym ostatnim dniem:)))
bela
2009-01-28
13:26:37
Email
tak na prawde to dzis koncze 40 tydzien. Jak co to moze mnie nie byc od jutra. Pewnie rano kaze mi jechac na ktg. No chyba ze cos ruszy pod wieczor lub w nocy. A co do plusow bycia w ciazy to rzeczywiscie nie czesto sie to zdaza ale pzry przytyciu 20 kg, opuchnieciu i perspektywie rodzenia juz po terminie to jakos mnie to nie cieszy. Moj maz siedzi juz od poniedzialku na wolnym bo nie moze sobie pojsc kiedy mu pasuje wiec siedzi..... bo mialo byc wczesniej... No i tak marnuje to wolne niepotrzebnie
basienka25
2009-01-28
13:56:16
Email
U nas tak było przy Oli, że siedział i czekał:) Teraz chodzi do pracy i codziennie wraca wkurzony, bo go męczą, czy już urodziłam:) A ja właśnie wyszorowałam wanienkę dla maleństwa, wyciągnęłam łóżeczko ze strychu, przetarłam z kurzu, trzeba je jeszcze odmalować, bo Ola pogryzła ramę:)) Mi też jest ciężko, biegam po schodach chyba 100 razy dziennie, jak Ola chce na sedes( łazienka na dole niestety) albo ja. Puchnę na wieczór, ale skurcze mam już w ciągu dnia, nie tylko wieczorami. Wydaje mi się ,że donoszę do 2go i jeszcze trochę:)))
bela
2009-01-28
20:30:54
Email
bola mnie krzyze od rana i tak troche pachwiny, no i przeczyscilo mnie. Wogole czulam sie tak dziwnie ze zastanawialm sie czy jechac na wizyte czy do szpitala. Mdlilo mnie, brzuch bolal i te skurcze jakos tak sie rozszalaly. a u Dr po badaniu wyszlo ze mam rozwarcie na takie no 2 palce i nadal wszsytko gotowe. Dr stwierdzila ze mnie zbiera i zbiera. W piatek (bo moja DR ma dyzur calodniowy) mam sie zglosic do szpitala – o ile wczesneij nie urodze – i juz sama z niego nie wyjde. No to jakas perspektywa. To teraz juz pasuje wytrzymac do piatku.
basienka25
2009-01-28
22:30:28
Email
Urodź już szybciej, to wtedy ja będę gotowa:)))
bela
2009-01-29
13:00:02
Email
hehhehe dobre. Dzis wszystko tak jak bylo tylko ze sluz mam z krwia. Mam nadzieje ze do jutra wytrzymam. Przygotowalam dzis lozeczko. MOze wczesnie ale wolalam sama. A Tomek dzos przynajmniej sprobuje spac ze mna i zobaczymy to to wypali
basienka25
2009-01-29
18:25:33
Email
No to Belu, wszystkiego dobrego Ci na jutro. Żebyś szybko i w miarę bezboleśnie urodziła i szybko wróciła do domku z maleńką Zosią:))) Ja mam jutro ktg.
bela
2009-01-30
12:19:51
Email
jestem...........buuuuuuu........byloby jakos wywolywane gdyby ktg zapisalo jakis skurcz a tu jak na zlosc nic nie zapisalo, wiec Dr kazala jeszcze czekac bo za bardzo bym sie meczyla. Kurde w domu skurcze sa a tam nic nie bylo....To tydzien temu zapisalo skurcze a w tym co?? przeciez sa........
basienka25
2009-01-30
15:20:32
Email
Pocieszę Cię, ja zostałam na lodzie. Moja doktor , dziś się dowiedziałam, jest na urlopie do końca przyszłego tygodnia. Więc jestem do tego stopnia zdołowana, że jest mi już wszystko jedno, kiedy i przy kim urodzę. A skurczy dziś też nie zapisało na ktg!!!
bela
2009-01-30
16:04:00
Email
zepsute te sprzety chyba maja ;-)
dota
2009-01-30
18:39:42
Email
hej dziewczyny ...widze ze siedzicie jak na bombach zegarowych ...ale nie stresujcie sie tak wszystko bedzie dobrze. BAsienko przeciez inne doktorki tez dobrze przyjmuja porody, ja tam nigdy na nikogo nie liczyłam, no nie powiem troche sie boje na jaką zmiane tym razem trafię bo wogole w innym szpitalu rodze teraz ...no ale chyba jakos bedzie ;) A pozatym i tak jak bedzie dobra polozna to lepiej niz jakikolwiek lekarz. Trzymam kciuki na Wasze szczęsliwe rozsypanie :) mi jakos wszystkie dolegliwosci skurczowe na razie minęły hihi. Nadia zaszepiona juz na pneumokoki, mi jeszcze tylko umówiona wiztya u alergologa zostałą na 4 lutego ...ale i bez tego sie obejdę :)
dota
2009-01-30
18:40:17
Email
a tak wogóle w pon jest fajna data na urodzenie 2.02 :)
basienka25
2009-01-30
20:55:25
Email
Wiecie co, już mi wszystko jedno. Po prostu zrobiła mnie w konia, bo mogła powiedzieć od razu że nie będzie jej do 8go, a mówiła że 2go już będzie.Wątpię, że w ostatniej chwili zmieniła plany, jest ordynatorem i akurat to ,że wyjeżdża na narty planowała już dawno. Trochę mnie zawiodła, tyle kasy w nią wywaliłam , po to między innymi, żeby spokojnie urodzić. A tu taki numer na koniec. Aha i jeszcze jedno, w poniedziałek kończy mi się zwolnienie, jak nie urodzę do tego dnia, od wtorku już mi wystawią macierzyński, bo u nas w poradni tak jest. Prywatnie od ordynatorki dostałabym jeszcze zwolnienie.
basienka25
2009-01-31
09:59:23
Email
Belu i co załapiesz się na styczeń, czy już wszystkie lutowe będziemy?:))) Mi już przeszła złość na tą babę, zabrałam się za porządki, zdjęłam firankę w sypialni, zaraz zmieniam pościel, do poniedziałku muszę urodzić, hahahaha
bela
2009-01-31
12:08:39
Email
a czemu do poniedzialku musisz urodzic??
a ja w czwartek wszystko porobilam, pzrygotowalam lozeczko i to bylo na darmo. W nocy obudzil mnie MEGA skurcz taki ze az sie przetraszylam i mnei zimne poty oblaly bo mialam wrazenie jakbym ju zaczela rodzic. A potem mierzyla kolejne i wystepowaly co 10 minut pzrez ok 1,5 godziny.....
dzis zaraz tez ide porobic : pozmywam podlogi umyje wnne odkurze ale watpie bym zostala styczniowka. Chyba nie wyrobie sie w 12 godzin :-(((. Bedziemy znow lutowe. Wszytskie bedziemy lutowe :-)
basienka25
2009-01-31
16:25:05
Email
Jak urodzę w terminie to nie stracę na macierzyńskim, bo od wtorku już mi wystawią macierzyński, u nas nie chcą dawać zwolnienia po terminie porodu.A ja idę wieszać firankę:))
dota
2009-01-31
19:40:05
Email
Oj widze ze juz mocno wkurzone całym tym nierodzeniem. Ale wcale sie nie dziwie, ja do terminu mam jeszcze 20 dni, ale juz coraz gorzej z tym brzuchem, jak ciezko nawet skarpety załozyc nie mówiac o innych czynnosciach ..no a z drugiej strony jednak troche moze i spokojniej jak dzidza w brzuszku hahaha. Nie martwcie sie jedno wiem na pewno kiedys wyjdzie :) pozdrówka
basienka25
2009-02-01
13:59:37
Email
Od wczoraj wieczorem słabo czuję ruchy dzidzi, nawet po jedzeniu jak się położę, rusza się wprawdzie, ale nie tak jak kilka dni temu. 10 na godzinę jest, mam się martwić? Jak myślicie? Oprócz tego ledwo się poruszam, bo mnie wciąż kłuje w podbrzuszu.
dota
2009-02-01
21:07:29
Email
Basieńko martwić na pewno nie skoro jest 10 na godz, moze dzidzia ma gorszy dzień, moze wyczuwa twój gorszy nastrój, ale jutro jak bedzie tak dalej to lepiej jechac sprawdzic na ktg. Zawsze pewniej. :) Nadia znowu zakatarzona :( jak teraz od niej chwyce to chyba sie zastrzelę :( Tak wogóle to kiepsko sie czuje ostatnio wczoraj na takie wymioty mnie brało, wieczorem cała noc i rano jeszcze ...potem przeszło, no ale zmeczenie ogólne ciągłe ...wogóle nie moge dospac. Ehhh sama juz nie wiem kiedy lepiej rodzić haha jakby to cos odemnie zalezało :)
basienka25
2009-02-02
09:26:53
Email
Z tymi choróbskami już tak jest. Moja Olka też zasmarkana, kaszle, ja jakoś jeszcze się trzymam, ale nie wierzę ,że przejdzie koło mnie. Wieczorem dzidziuś się obudził, a w nocy miałam fajne skurcze przez ok 3godziny, co 20minut. Zasnęłam dopiero ok 3.30. Dziś mój termin! Zaraz jadę na ktg, które pewnie żadnych skurczy nie wykaże. Bela coś umilkła, czyżby urodziła?:)
bela
2009-02-02
09:32:24
Email
nie.... jestem :-((((((((((((. Ja tez w nocy mialam skurcze i tak promieniowaly do pachwin - bolalo. Moja zlosc, zmeczenie siega zenitu!!!!!!!! Nie chce nikogo widziec. Nigdzie nie wychodze, nie odbieram telefonow, wrzeszcze na meza........ Wygladam okropnie, ciezko mi.........Tylko walesam sie po domu i leze zamyslaona.
basienka25
2009-02-02
14:25:11
Email
Ja też jestem już tym zmęczona, ktg zapisało jeden skurcz w ciągu pól godziny, może urodzę dziś , a może nie. W każdym bądź razie cierpliwość, to jest to co nam pozostało:)
basienka25
2009-02-03
12:03:35
Email
Dostałam dziś skierowanie do szpitala. Więc wrócę pewnie już z dzidziusiem. Do usłyszenia za kilka dni:))
bela
2009-02-03
12:22:52
Email
a bylas u DR?? cos sie dzieje ze dostalas to skierowanie??
dota
2009-02-03
17:56:32
Email
Basienko ...pewnie i tak odczytasz juz jak wrócisz ...ale jestem z Tobą całym sercem, oby wszystko dobrze i szybciutko sie skonczyło, no i napisz koniecznie co i jak :) pozdrówka . Belu a Tobie tez zycze obyś juz miała za sobą ...Ja jeszcze nie przeterminowana a tez juz mi coraz cięzej, a pewnie tez sie przeterminuję :( ufa te koncówki najgorsze papa
dota
2009-02-05
18:02:03
Email
ooo i chyba dziewczyny juz rozpakowane? bo takie pustki tu, ehh fajnie macie, choc mi tez juz duzo nie zostało :)
Basia.26
2009-02-06
06:45:17
Email
cześć laseczki, czasem tu wpadam i was podczytuję:) trzymam, kciuki:) ja wczoraj obchodziłam 3 latka jak urodziłam Miłka, hihi, ale wy macie lepsze odniesienie do porodu sprzed trzech lat skoro już szykuje wam się następny:) trzymam za was kciuki, dota pięknie wygladasz, oczywiście "podglądam cie " na nk:) BUZIAKI......... CZEKAM NA FOTECZKI MALUSZKÓW ZE STARSZYM RODZEŃSTWEM:)
dota
2009-02-06
17:23:38
Email
Basiu dziękuję, bardzo mi miło :) a co do porodu to rzeczywiscie mogę powiedziec ze nawet fajnie było ;) i życze takiego albo nawet lepszego kazdej kobitce :) ..hihi ciekawe jak bedzie tym razem, bo wybieramy sie do innego szpitala. Pozdrówka
dota
2009-02-06
17:27:01
Email
No i wszystkiego najlepszego dla Miłoszka :) Jej jak ten czas szybciutko leci, 3 latka juz duży kawaler :) A TY wyglądasz rewelacyjnie, buziaczki
bela
2009-02-07
13:03:39
Email
4 lutego o 15.05 urodzilam swoja Zosienke. waga 2600, 53 cm, 9pkt. Jest fajna i sliczna. Porod byl krotszy ale chyba bardziej bolalo. A jak Wy??? BASIA DOTA???
Kasia:)
2009-02-07
13:05:38
Email
Bela,gratulacje!!!!!!!!!!
dota
2009-02-07
20:08:25
Email
Belu gratulacje wielkie!!!! Ja jeszcze w dwupaku ...no ale jeszcze nie dotarłam do terminu, ale malutka dzidziulka Ci sie urodziła, wklej jakies zdjęcia w miare wolnego czasu. A jak Ty sie czujesz? No i jak dajesz sobie rade z dwójeczką? papa Pozdrawiam.
bela
2009-02-07
20:25:08
Email
Dota a cos przepowiadajacego masz??? JA czuje sie w miare dobrze. Niunia poki co spi ladnie i je wiec jakos daje rade. Maz tez jest. Oby tak bylo dalej

dota
2009-02-08
17:29:32
Email
ale słodziachna, sliczna księzniczka :) JA na razie spokojnie choc wszystko mnie juz boli, no i skurcze jakies nieregularne sa ...ale to juz od dawna, z Nadią miałam tak samo ..no tylko az tak mnie wszystko nie bolało :( Dzis bylismy jeszcze w wielkim sklepie, mąz sobie buty zimowe w koncu wybrał, no i jeszcze jakies takie pierdólki z Auchana, no ale ja juz sił nie mam ten sklep wielgachny ze hej i wyszłam z zapowiadającą sie migreną (ta cholerną aurę mam, ledwo co widzialam na oczy juz dawno mnie tak mocno nic nie złapało :( pozdrówka A BAsienko co u Ciebie???? JEsteś juz w domku??
basienka25
2009-02-09
14:07:47
Email
Jestem, znaczy jesteśmy:) Michasia urodziła się 5 lutego o 8.55, waga 3360, 56cm, 9pkt. Niestety skończyło się cięciem, choć do końca miałam nadzieję. W nocy 4go dostałam skurczy, całą noc co 10minut, ale nic więcej, żadnego rozwarcia, więc rano trafiłam na stół. W czwartek mam zdjęcie szwów, ale nikomu naprawdę nie życzę ani pierwszej ani drugiej cesarki. Czuję się okropnie, nawet majtek sama nie założę, nie mówiąc o skarpetach. Michalina ma się dobrze, ssie jak szalona, z piersiami nie jest źle, jak to było przy Oli. Ola cieszy się z dzidzi, zobaczymy jak to będzie potem. Zaraz spróbuję jakieś zdjęcie wrzucić:)
Kasia:)
2009-02-09
15:09:55
Email
Basienko gratulacje!!!To Twoja 2 cesarka?Ja po pierwszej tez wcale nie nie pragne drugiej,choc jak bedzie - okaże sie...2 doby lezalam jak kloda,a potem jeszcze przez pare dni czulam sie jak kaleka,dziewczyny po naturalnym 100 razy lepiej i predzej dochodzily do siebie....
basienka25
2009-02-09
16:59:59
Email
tak, to druga cesarka, raczej jest się na nią skazaną po pierwszej, a oto Michalinka

dota
2009-02-10
18:56:57
Email
o rety jaki śliczny bobasek!!! GRATULUJĘ Basieńko!! Super dziewczyny ze macie juz brzdące przy sobie. Ja jeszcze w dwupaku :) ale po wczorajszych zajęciach polozna stwierdziła ze dzidzia juz nisko i porodowo. No ciekawe ile mnie jeszcze tak pogniecie po pęchcerzu ;) Basienko duuuzo sił Ci życze obys szybko do zdrówka wracała no i do samodzielnosci ;) papa
basienka25
2009-02-10
21:32:24
Email
Belu gratuluję Zosieńki:)) Nasza Michalinka dała nam popisowy koncert zeszłej nocy, ciekawe jak będzie dziś:) Ale coś czuję, że dopiero dowiemy się co znaczy mieć dzidziusia w domu:) Ola była bezproblemowa.
bela
2009-02-12
08:58:13
Email
BASIU Tobie tez gratuluje. U nas zazdrosc Tomka trwa nadal. Jest na mnie jakby obrazony, mowi ze mnie nie kocha - przykre to... Mam nadzieje ze szybko sie skonczy.
To jestesmy znow lutowkami. Moj Tomek jutro konczy 3 LATA!! Niestety nie bedzie zadnej imprezy tylko tort dla przybylych.
DOTA jak u Ciebie teraz??
Kasia:)
2009-02-12
09:34:06
Email
Bela a no truskaweczki mi sie snia:) u mnie tez bedzie prawie 3 lata roznicy-Lenka przeterminowana tydzien z 10 czerwca a teraz termin mam chyba na 29 maja....boje sie jej zazdrosci i tego ze bedzie sie czuc odtracona,bo juz nie bede tylko w 100% jej...:(w sumie widzac ja to sie boje ze bedzie mi na poczatku chciala zsciskac,nosic,calowac itp dzidzie i czeka mnie pilnowanie obu na maxa,zeby bron cie Boze nie wyciagnela malutkiej z wozka czy lozeczka albo nie nakarmila:)Powodzonka dziewczynki!!!!
dota
2009-02-12
20:32:54
Email
no a u mnie nadal tak samo ...czyli nic sie nie dzieje na razie takiego co by miało oznaczac zblizajacy sie poród ...hmmm ciekawe jak długo jeszcze pochodze. No a co do zazdrosci ...ciezki temat tez strasznie sie boje u Nadii tego, wiem ze łatwo cokolwiek mówic, ale moze pomogą jakies wspólne zabawy choc przez pół godz dziennie, zeby ktos inny sie dzidzka zajął ...o ile jest wogóle taka mozliwosc POZWODZENIA!!!! pap
basienka25
2009-02-13
09:13:45
Email
U nas wielkiej zazdrości na razie nie widać. Ale jak karmię małą Ola zawsze wtedy chce się przytulić. Tak to mówi, że podoba jej się Michasia. I cały czas powtarzam,że kocham obie moje córeczki, a ona mówi wtedy : Tak, mnie i Michasię. No ale zobaczymy jak to dalej będzie. Jak wraca z przedszkola staramy się zająć tylko nią, na szczęście Michalina wtedy śpi.
basienka25
2009-02-13
09:14:35
Email
Dota, wiem jak uciążliwe jest to oczekiwanie;) Ale to już tylko parę dni, może Ty się nie przeterminujesz:)
Kasia:)
2009-02-13
11:29:32
Email
Oj dziewczyny,tak bym sie chciala drugi raz nie przeterminowac...pamietam ze kazdy dzien po terminie to byl coraz wiekszy stres....i tak juz zaczynam miec pietra jak o wszystkim mysle,no ale na razie mam jeszcze czas-obecnie 26 tydz i trzymam za Was kciuki.
dota
2009-02-13
18:45:27
Email
Dzieki Basienko. Choc w sumie wolałabym juz to tak sobie po dzisiejszym dniu mysle ze dam rade jeszcze troche połazić z brzuchem. Dzis było strasznie Nadia wczoraj nie dała nam sie w nocy wyspać, dzis bardzo wczesnei wstała, no i ona niewyspana i ja tez ona marudna a ja rozdrazniona i wrzaskliwa, normalnie juz mam tak dosyc dzisiejszego dnia ze hej. Ale juz chyba gorzej byc nie moze, na szczescie jutro juz weekend. No a swoją drogą jestem ciekawa kiedy dzidzia zechce nas odwiedzić, juz jest bardzo nisko i strasznie mnie uciska szczególnie na pęcherz ;) No a wogle to dzis jakies schizy miałam czy ta mała istotka jest zdrowa i czy dobrze sie czuje ...eee wogóle cięzki dzien ciekawe ile ma to związku z tym ze dzis piatek13???? pozdrówka
Kasia:)
2009-02-13
21:08:14
Email
Dota,trzymaj sie zielnie,ja tez dzisiaj mam kiepski dzien,brzusio mnie boli,plecy jeszcze bardziej,do tego rano sie okazalo ze nasz pies musi byc operowany-podejrzewali ze cos połknął,a okazalo sie jak go otworzyli ze sledziona mu sie zawnela i musieli ja odwinac,lezy teraz jak kloda,probuje wstac,mezus do pracy pojechal,a ja nawet tego kloca nie podniose i przesune,musielismy mame prosic zeby przyjechala....Lenka ruchliwa,ja zmeczona i zestresowana i ot,nawet nie wiedzialam ze dzisiaj piatek 13:)
dota
2009-02-14
20:14:09
Email
Dzieki Kasiu! Widze ze nie tylko ja miałam cięzki dzień. Ale na szczescie skonczył sie fajnie, bo odwiedził mnie mój tata ze swoją Anią, Nadulka tak sie ucieszyła i pobawiła z dziadkami. Potem szybciutko zasneła mimo takiego rozbawienia :) Wyspalismy sie bo Niunia wstała dopiero o 8.40 i z dobre 20 min bawiła sie w swoim pokoju czyli kolo 9 dopiero do nas przyszła ...fajnie :) Kasiu Ty tez się nie martw, wszystko bedzie ok, szkoda pieska. Oj te choroby nawet zwierzaków nie omijają :( bidulki. Pozdrówka
basienka25
2009-02-16
12:37:13
Email
siostrzyczki:)

basienka25
2009-02-16
12:39:41
Email
Michaśka

bela
2009-02-16
16:55:16
Email
starsza to cala mam a mlodsza moze tata??
basienka25
2009-02-16
18:29:55
Email
Na razie nie widzimy podobieństwa:)
Kasia:)
2009-02-17
07:32:59
Email
cudowne siostrzyczki!!!Jeszcze raz gratulacje
dota
2009-02-17
18:19:34
Email
Ale śliczności ..pięknie razem wygladaja :) A ja nadal w dwupaku hihi i jakos sie chyba nie zapowiada na szybkie rozwiazanie. Po dzisiejszym ktg lekarz stwierdził ze dzidzia ma sie ksiązkowo no i ze wydolnosc łozyska bardzo dobra ...on podejrzewa ze w nabliższym tyg nic sie nie wydarzy hihi a nawet nie jest teraz mi az tak zle. Nadusia długo w nocy sobie spi i jakos tak spokojnie i fajnie jest :) pozdrówka
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum