szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Styczeń / Luty 2009


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 12 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna
Napisano: Treść:
dota
2008-08-23
Email
hejka!! mówiłam ja co prawda na 20 luty ale mi nie przeszkadza, a nawet lepiej jak troszke wiecej nas się zbierze. Będzie milej :) pozdrówka
basienka25
2009-01-13
09:35:38
Email
Dziewczyny, a jak ubieracie dzidziusia ze szpitala do domu? Kombinezon, a pod spodem śpioszki, czy jeszcze jakiś dresik? Zapomniałam jak to było z Olą:)
basienka25
2009-01-13
09:36:04
Email
Tzn, jak będziecie ubierać:)
basienka25
2009-01-13
09:36:52
Email
Belu, a jak będzie się nazywać Twoja córeczka? Bo Dota to pisała, a Ty nie:)
bela
2009-01-13
09:53:45
Email
my wybralismy ZOSIA. Ja chyba tak jak przy Tomku: kaftanik, bluzeczka + spiochy, polarkowy pajacyk, polarowy kombinezon, czapka,koc. Jak wychodzilam z Tomkeim to bylo bardzo mrozno.
dota
2009-01-13
18:55:23
Email
hihi ja mam smak cytrynowy i tak sobie pomyslałam ze musi byc niezle i dlatego sama sprobowalam, ale nie ten smak hmmmm same ryby okropne to bylo dla mnie ;) Nadia nie protestuje, my tez łyzeczke dziennie dajemy.
dota
2009-01-13
19:00:00
Email
co do ubioru to chyba spiochy + kaftanik (lub pajac) na to polarkowy pajac, i bawełniany taki grubszy pajac. Nie mam zadnego kombinezonu (Nadia rodziła sie w maju), wezme jeszcze jakis kocyk moze sie przyda, a no i mam jeszcze taką cieniutką polarkową czapeczke. Połozna ze szkoły rodzenia mówi ze nie trzeba zbyt przegrzewac. I ze taki ubiór całkiem starczy. Przeciez to tylko ze szpitala do samochodu a potem do domku. No tylko ja mam na 20 luty termin wiec moze juz nie bedzie az tak zimno?? hihi choc luty lubi przymrozic :)
dota
2009-01-13
19:02:14
Email
tzn ten bawełniany grubszy pajac, to raczej jest kombinezon bo ma takie rekawki od razu z rekawiczkami, wiec chyba odpowiednio gruby ...zeby nie było ze chce w mrozy dziecko zamrozic hihi :)
basienka25
2009-01-16
18:19:44
Email
Ja dziś po wizycie. W dalszym ciągu nie wiem kiedy urodzę:) Dziś miałam ktg, nawet jakieś skurcze się zapisywały, ale niewiele. Jutro jeszcze na usg, może mi w końcu powie, czy będę mieć cesarkę czy nie. No i kiedy! Ale dziś przeżyłam koszmar, spędziłam w przychodni dzisiaj ponad 3 godziny!!! Nigdy więcej nie pójdę państwowo do lekarza!
bela
2009-01-17
09:49:21
Email
Basienkja to dziwnie masz...taka niewiadoma co bedzie. Ale moze dzis sei dowiesz. Chociaz chyba to oczywiste ze jak mialas CC to teraz tez tak bedzie.
DOTA pisalas ze nie zuwazylas saczennia wod....Ja od paru dni nie wiem co myslec....Myslalam ze sie poce ale juz 2 razy w nocy mialam wrazenie jakby mi cos chcialo pocieknac. Dotknelam sie tam i poczulam jakbym normalnie miala wode. Na wkladce pzrez dzien nie ma prawie nic. Jak podcieram sie po siusianiu to wydaje mi sie jakos tego wiecej takiego mokrego. No i nie wiem czy to saczace sie wody czy co??? Czy moglyby tak maciupenko wyciekac?? Szukalam w necie czy takie male wycieki szkodza dziecku ale znalazlam ze raczej nie. Nie wiem sama. Mialam juz dzwonic do lekarki ale jakos tak zeszlo. Poobserwuje sie jeszcze....Dota jak myslisz?? Pamietasz cos wioecej co lekarze mowili Ci o tych wodach??
dzis zauwazylam ze brzuch to mi juz calkiem wisi na dole ;-) ale nie ckurcze nie chce sie dziac. Tak to jest po lekach...czemu jedne po odstwieniu rodza a ja nie???
basienka25
2009-01-17
10:20:24
Email
Belu, do terminu też masz jeszcze trochę:) Ale wierzę, że chciałabyś już urodzić. Ja też! Mam nadzieję, że już dziś mi powie co i jak.
basienka25
2009-01-17
16:40:33
Email
No i straciłam nadzieję na wcześniejszy poród:( Okazuje się że dzidzia nie jest wcale taka duża, wg mojej doktor waży ok 3300g, więc wszystko w normie i nie widzi wskazań do cięcia. Wszystko póki co wskazuje na to, że urodzę w terminie. Więc pozostaje mi leżeć plackiem do terminu i czekać aż ona wróci z urlopu, hahahaa.
dota
2009-01-18
18:05:46
Email
Basienko a moze to i dobrze ...bo z drugiej strony mówia ze cesarka tak po prostu to nie jest dobre rozwiązanie ...moze i lepiej dla dzidzi jak sobie jeszcze sie pomosci w Twoim brzuszku :)
dota
2009-01-18
18:16:00
Email
Belu mi nic lekarze nie powiedzieli tyle tylko ze nie mam wód juz nie ma ...to cały czas myslałam ze odeszły rano jak byłam w kibelku nie zapalając swiatła. A tu połozna ze szkoły rodzenia mówi ze jak był poród po terminie to tak naprawde albo mogło juz tych wód nie być, albo było ich tak niewiele ze ja robiąc siusiu mogłam nie zauwazyć. A nawet w szpitalu mogli sie nie kapnąc ze sa jak ich tak mało było ...no wiec jedna wielka niewiadoma, ale co do Twojego wyciekania to w sumie nie wiem jak to jest ...chyba to tez mozliwe bo jak chodzisz to dzidza główką zasłania ujscie wypływu wód a z kolei w nocy jak sie połozysz dzidza moze sie troche rozluznic, no ale nie wiem na pewno. Moze i lepiej sie upewnic u lekarza, choc nie zamartwiaj sie na zapas, bo takie małe wycieki chyba nie sa az takie grozne :) trzymam kciuki za Was dziewczynki i za wasze maluszki oby szybciutko i zdrowiutkie na swiat przyszły :) papa
basienka25
2009-01-18
21:06:38
Email
Dota, ja nie upieram się do cesarki, chciałabym urodzić naturalnie, jeśli nie będzie ryzyka pęknięcia szwu. Ale mnie stresuje ta sytuacja wyjazdu mojej lekarki na urlop w czasie, gdy ja mogę zacząć rodzić. Poprzednio zrobiła mi cesarkę ze względu na wagę dziecka i wymiary mojej miednicy, teraz tego wskazania nie ma, więc jest ok.
bela
2009-01-19
09:05:43
Email
Basia to masz nieciekawie..........ale jak mam sie rodzic to nic nie powstrzymasz. Ja Tomka rodzilam bez swojej Dr... A czy jakiesik objawy porodowe masz??
basienka25
2009-01-19
09:25:14
Email
Jakieś skurcze już mam, ale niewielkie, raczej to przepowiadające. Nic więcej. Mam tylko nadzieję, że dzidzia nie będzie się spieszyć, tak jak i Oli się nie spieszyło:) W środę mam ostatnie ktg przed jej wyjazdem. Nie spodziewam się, że coś się do tego czasu zmieni, teraz to już bym chciała do 2-go donosić, niech maleństwo jeszcze przybiera na wadze:)
basienka25
2009-01-21
09:05:00
Email
Belu, melduj się:)
bela
2009-01-21
09:53:07
Email
jestem jestem.... chyba czop odchodzi mi ale w kawalkach i chyba jednak mi te wody sie sacza ale chce isc do Dr dzis i skonsultowac to
basienka25
2009-01-21
11:40:49
Email
Wiesz, a ja pytałam mojej gin, czy wody mogą się sączyć tak, że nie zauważę, a ona powiedziała że na tym etapie ciąży to lecą tak że trudno je pomylić z upławami albo zwiększoną wydzieliną. Ale daj znać po wizycie koniecznie. Ja właśnie jadę na ktg.
basienka25
2009-01-21
11:42:48
Email
Aha, ja mam nie za dużo wód płodowych, po sobotnim usg gin stwierdziła.
bela
2009-01-22
09:59:23
Email
dziecko przygotowane do wyjscia, szyjka na palec, od ostatniej wizyty 2 tyg temu bardzo malo uroslo. Zaraz jade na KTG. Jeli bedzie dobrze z tetnem dziecka to wychodze a jak nie to zostaje na obserwacje. Wody nie odchodza choc na poczatku podczas badania wyszlo ze ich nie ma ale po USG sa w dobrej ilosci miedzy 12 - 15. To tak w skrocie i w biegu bo sie powoli zbieram
bela
2009-01-22
15:20:43
Email
jestem. Wszystko ok. Polozne radzily masowac brzuch, wspolzyc i masowac brodawki. To samo moja DR
basienka25
2009-01-22
21:32:35
Email
:)Dobrze, że wszystko dobrze, a ile waży maluch? Ja na razie ograniczam się aktywnie jak mogę, muszę wytrzymać do 30-go co najmniej:)
bela
2009-01-23
09:49:22
Email
2 tyg temu wazul 2700 i teraz badala 2 razy bo nie mogla uwierzyc. Za 1 razem tez wyszlo 2700 a za drugim (tak na sile) 2900. Kurcze a mi jednak ten czop odchodzi. Przy Tomku nie widzialam tego dokladnie bo wpadlo do WC a teraz od poniedzialku po kawaleczku a wczoraj dosc sporo takiej glutowatej galaretki, rozciagliwej. Ni ejest to normalna wydzielina ba ta to mam mleczna i rzadsza. Tylko zastanawiam sie czemu to ma kolor taki zoltawo zielonkawy. No ale Obym wyrobila sie w styczniu ;-). wszyscy w rodzinie czekaja jak na szpilkach na ten dzien i wiadomosc ze juz JEST. Juz meczy mnie to ciagle dopytywanie jak sie czujesz?? kiedy pekasz?? czy czujesz jakies oznaki?? czy czujesz kiedy to moze byc?? co lekarka mowi ze kiedy urodzisz?? itp, itd.
a jak u Was zdrowko??? Tak malo sie tu udzielamy ale jak przyjda drugie dzieciaki to juz watek zamilknie na amen ;-). Buziaczki kochane
basienka25
2009-01-23
13:44:38
Email
Ja też mam dość już tego wypytywania, dziś dostałam sms" Cześć, już urodziłaś?" Odpisałam:"Cześć, nie" Chyba w ogóle nie będę odbierać telefonów:0 Dziś na ktg miałam potężny skurcz, na szczęście tylko jeden, ale położna mówi, że jak już takie się pojawiają, tzn że już blisko. A miewam takie wieczorami. Tak bardzo chcę doczekać powrotu lekarki, że być może nie doczekam:)
basienka25
2009-01-23
19:43:15
Email
Dota, a co u Ciebie? wykurowałaś się w końcu??
Joanna26
2009-01-23
23:03:10
Email
Dziewczyny, ale macie fajnie! Kurcze, jestem z Wami calym sercem i zycze Wam wszystkiego najlepszego, porodow o czasie i cudownych zdrowych dzieciatek:)) Juz za chwile beda w Waszych ramionach, to jest niesamowite i wspaniale:)))
dota
2009-01-24
18:27:13
Email
Hejka! Ja juz mozna powiedziec ze jestem zdrowa, choc jeszcze opryszczka na ustach musiała mi wyskoczyc. Jednajeszcze nie znikła a tu juz druga za nią :( Ale to juz nie ten kaszel który był wczesniej hihi ;) Teraz jest tylko niewyspanie i juz mam bardzo czesto twardy brzuch i bóle jak przed miesiaczka. Połozna kazała mi łykac nospe bo jeszcze za wczensie na poród. A dzidza po ostatnim usg wazy 2800. No a byłam tez na pobraniu wymazu, no ciekawe czy u mnie cos wyjdzie ...troche sie boje. BAsienko trymam kciuki obyś dotrwała w całosci przed powrotem ginki :) pozdrówka pap
basienka25
2009-01-26
09:03:05
Email
Wczoraj urodziły synków dwie moje znajome, a szwagierki względem siebie. Obie miały termin na 21go. Jeden chłopczyk waży 3510g, a drugi 5100g! (oczywiście cesarka:)
bela
2009-01-26
09:17:27
Email
lo matko!!! 5 kg??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja dalej czekam i juz nie daje rady psychicznie... moj Tomek na dodatek siedziw domu bo niby chory. Ma biegunke niewiadomego pochodzenia i kaszle choc osluchowo czysto :-(
basienka25
2009-01-26
10:45:11
Email
Belu, już niedługo, może dziś;) Ja też wojuję z Olą, robi bałagan w całym domu, a ja nie mam siły sprzątać po niej. Od dzisiaj ferie, więc nie idzie do przedszkola, ale też jakaś zasmarkana, zaraz pewnie na mnie przejdzie ten jej katar.
dota
2009-01-26
21:16:18
Email
Ło matko 5 kilo az strach pomyslec, ale jak rodziłam Nadie babka urodziła sn 4500 córeczke co prawda 3 ale i tak duza. A mi dzis lekarz powiedział ze jutro ciąza donoszona, ...no ale kiedy poród hihi tego juz nie umie powiedziec ;) ciekawe termin na 20 lutego wiec pewnie sobie jeszcze połaze, choc tak sobie sie juz czuje. Trzymam kciuki za jak najszybsze rozwiązanie :) papa
basienka25
2009-01-27
21:13:57
Email
No to teraz u nas choróbsko, dzisiaj Olę już zaczęło rozkładać , Kaszle i ma taką chrypkę,że nie wiem, czy bez lekarza się obejdzie. Teraz na finiszu ta jej choroba to tak potrzebna, że szok. Jeszcze brakuje, żeby na mnie przeszło i mogę iść rodzić.
bela
2009-01-28
11:10:00
Email
BASIA bierze cie cos porodowego czy nie?? Twoja Dr juz wrocila chyba tak??
DOTA jak juz jestes terminowa to moze Ty pierwsza wyjdziesz przed szereg?? hihih
a ja nadal czekam... :-(( Po 17 tej mam wizyte u DR. ALe kase zdziera ;-)
basienka25
2009-01-28
11:36:16
Email
Nic mnie nie bierze:) Wczoraj jakoś tak wilgotno mi się zrobiło to spanikowałam i spakowałam torbę, hahaha. A moja gin wraca w piątek, na oddziale może w sobotę będzie, może w niedzielę. Bela, spokojnie dziś dopiero 28go!:)) Ale wiesz ja mimo, że do niej prywatnie chodziłam, to od 16go już tylko w szpitalu się z nią widziałam i kasy już nie brała.
basienka25
2009-01-28
11:36:56
Email
Coś mi się zdaje, że po wizycie już nam nie zdasz relacji, ale za parę dni:)))
basienka25
2009-01-28
11:43:26
Email
A ja znalazłam dobrą i miła stronę tego, że jeszcze nie rodzę. Raczej to już nigdy ( na dzień dzisiejszy nie planuję, haahahaha:) nie poczuję, jak to jest w ciąży, więc cieszę się każdym ostatnim dniem:)))
bela
2009-01-28
13:26:37
Email
tak na prawde to dzis koncze 40 tydzien. Jak co to moze mnie nie byc od jutra. Pewnie rano kaze mi jechac na ktg. No chyba ze cos ruszy pod wieczor lub w nocy. A co do plusow bycia w ciazy to rzeczywiscie nie czesto sie to zdaza ale pzry przytyciu 20 kg, opuchnieciu i perspektywie rodzenia juz po terminie to jakos mnie to nie cieszy. Moj maz siedzi juz od poniedzialku na wolnym bo nie moze sobie pojsc kiedy mu pasuje wiec siedzi..... bo mialo byc wczesniej... No i tak marnuje to wolne niepotrzebnie
basienka25
2009-01-28
13:56:16
Email
U nas tak było przy Oli, że siedział i czekał:) Teraz chodzi do pracy i codziennie wraca wkurzony, bo go męczą, czy już urodziłam:) A ja właśnie wyszorowałam wanienkę dla maleństwa, wyciągnęłam łóżeczko ze strychu, przetarłam z kurzu, trzeba je jeszcze odmalować, bo Ola pogryzła ramę:)) Mi też jest ciężko, biegam po schodach chyba 100 razy dziennie, jak Ola chce na sedes( łazienka na dole niestety) albo ja. Puchnę na wieczór, ale skurcze mam już w ciągu dnia, nie tylko wieczorami. Wydaje mi się ,że donoszę do 2go i jeszcze trochę:)))
bela
2009-01-28
20:30:54
Email
bola mnie krzyze od rana i tak troche pachwiny, no i przeczyscilo mnie. Wogole czulam sie tak dziwnie ze zastanawialm sie czy jechac na wizyte czy do szpitala. Mdlilo mnie, brzuch bolal i te skurcze jakos tak sie rozszalaly. a u Dr po badaniu wyszlo ze mam rozwarcie na takie no 2 palce i nadal wszsytko gotowe. Dr stwierdzila ze mnie zbiera i zbiera. W piatek (bo moja DR ma dyzur calodniowy) mam sie zglosic do szpitala – o ile wczesneij nie urodze – i juz sama z niego nie wyjde. No to jakas perspektywa. To teraz juz pasuje wytrzymac do piatku.
basienka25
2009-01-28
22:30:28
Email
Urodź już szybciej, to wtedy ja będę gotowa:)))
bela
2009-01-29
13:00:02
Email
hehhehe dobre. Dzis wszystko tak jak bylo tylko ze sluz mam z krwia. Mam nadzieje ze do jutra wytrzymam. Przygotowalam dzis lozeczko. MOze wczesnie ale wolalam sama. A Tomek dzos przynajmniej sprobuje spac ze mna i zobaczymy to to wypali
basienka25
2009-01-29
18:25:33
Email
No to Belu, wszystkiego dobrego Ci na jutro. Żebyś szybko i w miarę bezboleśnie urodziła i szybko wróciła do domku z maleńką Zosią:))) Ja mam jutro ktg.
bela
2009-01-30
12:19:51
Email
jestem...........buuuuuuu........byloby jakos wywolywane gdyby ktg zapisalo jakis skurcz a tu jak na zlosc nic nie zapisalo, wiec Dr kazala jeszcze czekac bo za bardzo bym sie meczyla. Kurde w domu skurcze sa a tam nic nie bylo....To tydzien temu zapisalo skurcze a w tym co?? przeciez sa........
basienka25
2009-01-30
15:20:32
Email
Pocieszę Cię, ja zostałam na lodzie. Moja doktor , dziś się dowiedziałam, jest na urlopie do końca przyszłego tygodnia. Więc jestem do tego stopnia zdołowana, że jest mi już wszystko jedno, kiedy i przy kim urodzę. A skurczy dziś też nie zapisało na ktg!!!
bela
2009-01-30
16:04:00
Email
zepsute te sprzety chyba maja ;-)
dota
2009-01-30
18:39:42
Email
hej dziewczyny ...widze ze siedzicie jak na bombach zegarowych ...ale nie stresujcie sie tak wszystko bedzie dobrze. BAsienko przeciez inne doktorki tez dobrze przyjmuja porody, ja tam nigdy na nikogo nie liczyłam, no nie powiem troche sie boje na jaką zmiane tym razem trafię bo wogole w innym szpitalu rodze teraz ...no ale chyba jakos bedzie ;) A pozatym i tak jak bedzie dobra polozna to lepiej niz jakikolwiek lekarz. Trzymam kciuki na Wasze szczęsliwe rozsypanie :) mi jakos wszystkie dolegliwosci skurczowe na razie minęły hihi. Nadia zaszepiona juz na pneumokoki, mi jeszcze tylko umówiona wiztya u alergologa zostałą na 4 lutego ...ale i bez tego sie obejdę :)
dota
2009-01-30
18:40:17
Email
a tak wogóle w pon jest fajna data na urodzenie 2.02 :)
basienka25
2009-01-30
20:55:25
Email
Wiecie co, już mi wszystko jedno. Po prostu zrobiła mnie w konia, bo mogła powiedzieć od razu że nie będzie jej do 8go, a mówiła że 2go już będzie.Wątpię, że w ostatniej chwili zmieniła plany, jest ordynatorem i akurat to ,że wyjeżdża na narty planowała już dawno. Trochę mnie zawiodła, tyle kasy w nią wywaliłam , po to między innymi, żeby spokojnie urodzić. A tu taki numer na koniec. Aha i jeszcze jedno, w poniedziałek kończy mi się zwolnienie, jak nie urodzę do tego dnia, od wtorku już mi wystawią macierzyński, bo u nas w poradni tak jest. Prywatnie od ordynatorki dostałabym jeszcze zwolnienie.
basienka25
2009-01-31
09:59:23
Email
Belu i co załapiesz się na styczeń, czy już wszystkie lutowe będziemy?:))) Mi już przeszła złość na tą babę, zabrałam się za porządki, zdjęłam firankę w sypialni, zaraz zmieniam pościel, do poniedziałku muszę urodzić, hahahaha
bela
2009-01-31
12:08:39
Email
a czemu do poniedzialku musisz urodzic??
a ja w czwartek wszystko porobilam, pzrygotowalam lozeczko i to bylo na darmo. W nocy obudzil mnie MEGA skurcz taki ze az sie przetraszylam i mnei zimne poty oblaly bo mialam wrazenie jakbym ju zaczela rodzic. A potem mierzyla kolejne i wystepowaly co 10 minut pzrez ok 1,5 godziny.....
dzis zaraz tez ide porobic : pozmywam podlogi umyje wnne odkurze ale watpie bym zostala styczniowka. Chyba nie wyrobie sie w 12 godzin :-(((. Bedziemy znow lutowe. Wszytskie bedziemy lutowe :-)
basienka25
2009-01-31
16:25:05
Email
Jak urodzę w terminie to nie stracę na macierzyńskim, bo od wtorku już mi wystawią macierzyński, u nas nie chcą dawać zwolnienia po terminie porodu.A ja idę wieszać firankę:))
dota
2009-01-31
19:40:05
Email
Oj widze ze juz mocno wkurzone całym tym nierodzeniem. Ale wcale sie nie dziwie, ja do terminu mam jeszcze 20 dni, ale juz coraz gorzej z tym brzuchem, jak ciezko nawet skarpety załozyc nie mówiac o innych czynnosciach ..no a z drugiej strony jednak troche moze i spokojniej jak dzidza w brzuszku hahaha. Nie martwcie sie jedno wiem na pewno kiedys wyjdzie :) pozdrówka
basienka25
2009-02-01
13:59:37
Email
Od wczoraj wieczorem słabo czuję ruchy dzidzi, nawet po jedzeniu jak się położę, rusza się wprawdzie, ale nie tak jak kilka dni temu. 10 na godzinę jest, mam się martwić? Jak myślicie? Oprócz tego ledwo się poruszam, bo mnie wciąż kłuje w podbrzuszu.
dota
2009-02-01
21:07:29
Email
Basieńko martwić na pewno nie skoro jest 10 na godz, moze dzidzia ma gorszy dzień, moze wyczuwa twój gorszy nastrój, ale jutro jak bedzie tak dalej to lepiej jechac sprawdzic na ktg. Zawsze pewniej. :) Nadia znowu zakatarzona :( jak teraz od niej chwyce to chyba sie zastrzelę :( Tak wogóle to kiepsko sie czuje ostatnio wczoraj na takie wymioty mnie brało, wieczorem cała noc i rano jeszcze ...potem przeszło, no ale zmeczenie ogólne ciągłe ...wogóle nie moge dospac. Ehhh sama juz nie wiem kiedy lepiej rodzić haha jakby to cos odemnie zalezało :)
basienka25
2009-02-02
09:26:53
Email
Z tymi choróbskami już tak jest. Moja Olka też zasmarkana, kaszle, ja jakoś jeszcze się trzymam, ale nie wierzę ,że przejdzie koło mnie. Wieczorem dzidziuś się obudził, a w nocy miałam fajne skurcze przez ok 3godziny, co 20minut. Zasnęłam dopiero ok 3.30. Dziś mój termin! Zaraz jadę na ktg, które pewnie żadnych skurczy nie wykaże. Bela coś umilkła, czyżby urodziła?:)
bela
2009-02-02
09:32:24
Email
nie.... jestem :-((((((((((((. Ja tez w nocy mialam skurcze i tak promieniowaly do pachwin - bolalo. Moja zlosc, zmeczenie siega zenitu!!!!!!!! Nie chce nikogo widziec. Nigdzie nie wychodze, nie odbieram telefonow, wrzeszcze na meza........ Wygladam okropnie, ciezko mi.........Tylko walesam sie po domu i leze zamyslaona.
basienka25
2009-02-02
14:25:11
Email
Ja też jestem już tym zmęczona, ktg zapisało jeden skurcz w ciągu pól godziny, może urodzę dziś , a może nie. W każdym bądź razie cierpliwość, to jest to co nam pozostało:)
basienka25
2009-02-03
12:03:35
Email
Dostałam dziś skierowanie do szpitala. Więc wrócę pewnie już z dzidziusiem. Do usłyszenia za kilka dni:))
bela
2009-02-03
12:22:52
Email
a bylas u DR?? cos sie dzieje ze dostalas to skierowanie??
dota
2009-02-03
17:56:32
Email
Basienko ...pewnie i tak odczytasz juz jak wrócisz ...ale jestem z Tobą całym sercem, oby wszystko dobrze i szybciutko sie skonczyło, no i napisz koniecznie co i jak :) pozdrówka . Belu a Tobie tez zycze obyś juz miała za sobą ...Ja jeszcze nie przeterminowana a tez juz mi coraz cięzej, a pewnie tez sie przeterminuję :( ufa te koncówki najgorsze papa
dota
2009-02-05
18:02:03
Email
ooo i chyba dziewczyny juz rozpakowane? bo takie pustki tu, ehh fajnie macie, choc mi tez juz duzo nie zostało :)
Basia.26
2009-02-06
06:45:17
Email
cześć laseczki, czasem tu wpadam i was podczytuję:) trzymam, kciuki:) ja wczoraj obchodziłam 3 latka jak urodziłam Miłka, hihi, ale wy macie lepsze odniesienie do porodu sprzed trzech lat skoro już szykuje wam się następny:) trzymam za was kciuki, dota pięknie wygladasz, oczywiście "podglądam cie " na nk:) BUZIAKI......... CZEKAM NA FOTECZKI MALUSZKÓW ZE STARSZYM RODZEŃSTWEM:)
dota
2009-02-06
17:23:38
Email
Basiu dziękuję, bardzo mi miło :) a co do porodu to rzeczywiscie mogę powiedziec ze nawet fajnie było ;) i życze takiego albo nawet lepszego kazdej kobitce :) ..hihi ciekawe jak bedzie tym razem, bo wybieramy sie do innego szpitala. Pozdrówka
dota
2009-02-06
17:27:01
Email
No i wszystkiego najlepszego dla Miłoszka :) Jej jak ten czas szybciutko leci, 3 latka juz duży kawaler :) A TY wyglądasz rewelacyjnie, buziaczki
bela
2009-02-07
13:03:39
Email
4 lutego o 15.05 urodzilam swoja Zosienke. waga 2600, 53 cm, 9pkt. Jest fajna i sliczna. Porod byl krotszy ale chyba bardziej bolalo. A jak Wy??? BASIA DOTA???
Kasia:)
2009-02-07
13:05:38
Email
Bela,gratulacje!!!!!!!!!!
dota
2009-02-07
20:08:25
Email
Belu gratulacje wielkie!!!! Ja jeszcze w dwupaku ...no ale jeszcze nie dotarłam do terminu, ale malutka dzidziulka Ci sie urodziła, wklej jakies zdjęcia w miare wolnego czasu. A jak Ty sie czujesz? No i jak dajesz sobie rade z dwójeczką? papa Pozdrawiam.
bela
2009-02-07
20:25:08
Email
Dota a cos przepowiadajacego masz??? JA czuje sie w miare dobrze. Niunia poki co spi ladnie i je wiec jakos daje rade. Maz tez jest. Oby tak bylo dalej

dota
2009-02-08
17:29:32
Email
ale słodziachna, sliczna księzniczka :) JA na razie spokojnie choc wszystko mnie juz boli, no i skurcze jakies nieregularne sa ...ale to juz od dawna, z Nadią miałam tak samo ..no tylko az tak mnie wszystko nie bolało :( Dzis bylismy jeszcze w wielkim sklepie, mąz sobie buty zimowe w koncu wybrał, no i jeszcze jakies takie pierdólki z Auchana, no ale ja juz sił nie mam ten sklep wielgachny ze hej i wyszłam z zapowiadającą sie migreną (ta cholerną aurę mam, ledwo co widzialam na oczy juz dawno mnie tak mocno nic nie złapało :( pozdrówka A BAsienko co u Ciebie???? JEsteś juz w domku??
basienka25
2009-02-09
14:07:47
Email
Jestem, znaczy jesteśmy:) Michasia urodziła się 5 lutego o 8.55, waga 3360, 56cm, 9pkt. Niestety skończyło się cięciem, choć do końca miałam nadzieję. W nocy 4go dostałam skurczy, całą noc co 10minut, ale nic więcej, żadnego rozwarcia, więc rano trafiłam na stół. W czwartek mam zdjęcie szwów, ale nikomu naprawdę nie życzę ani pierwszej ani drugiej cesarki. Czuję się okropnie, nawet majtek sama nie założę, nie mówiąc o skarpetach. Michalina ma się dobrze, ssie jak szalona, z piersiami nie jest źle, jak to było przy Oli. Ola cieszy się z dzidzi, zobaczymy jak to będzie potem. Zaraz spróbuję jakieś zdjęcie wrzucić:)
Kasia:)
2009-02-09
15:09:55
Email
Basienko gratulacje!!!To Twoja 2 cesarka?Ja po pierwszej tez wcale nie nie pragne drugiej,choc jak bedzie - okaże sie...2 doby lezalam jak kloda,a potem jeszcze przez pare dni czulam sie jak kaleka,dziewczyny po naturalnym 100 razy lepiej i predzej dochodzily do siebie....
basienka25
2009-02-09
16:59:59
Email
tak, to druga cesarka, raczej jest się na nią skazaną po pierwszej, a oto Michalinka

dota
2009-02-10
18:56:57
Email
o rety jaki śliczny bobasek!!! GRATULUJĘ Basieńko!! Super dziewczyny ze macie juz brzdące przy sobie. Ja jeszcze w dwupaku :) ale po wczorajszych zajęciach polozna stwierdziła ze dzidzia juz nisko i porodowo. No ciekawe ile mnie jeszcze tak pogniecie po pęchcerzu ;) Basienko duuuzo sił Ci życze obys szybko do zdrówka wracała no i do samodzielnosci ;) papa
basienka25
2009-02-10
21:32:24
Email
Belu gratuluję Zosieńki:)) Nasza Michalinka dała nam popisowy koncert zeszłej nocy, ciekawe jak będzie dziś:) Ale coś czuję, że dopiero dowiemy się co znaczy mieć dzidziusia w domu:) Ola była bezproblemowa.
bela
2009-02-12
08:58:13
Email
BASIU Tobie tez gratuluje. U nas zazdrosc Tomka trwa nadal. Jest na mnie jakby obrazony, mowi ze mnie nie kocha - przykre to... Mam nadzieje ze szybko sie skonczy.
To jestesmy znow lutowkami. Moj Tomek jutro konczy 3 LATA!! Niestety nie bedzie zadnej imprezy tylko tort dla przybylych.
DOTA jak u Ciebie teraz??
Kasia:)
2009-02-12
09:34:06
Email
Bela a no truskaweczki mi sie snia:) u mnie tez bedzie prawie 3 lata roznicy-Lenka przeterminowana tydzien z 10 czerwca a teraz termin mam chyba na 29 maja....boje sie jej zazdrosci i tego ze bedzie sie czuc odtracona,bo juz nie bede tylko w 100% jej...:(w sumie widzac ja to sie boje ze bedzie mi na poczatku chciala zsciskac,nosic,calowac itp dzidzie i czeka mnie pilnowanie obu na maxa,zeby bron cie Boze nie wyciagnela malutkiej z wozka czy lozeczka albo nie nakarmila:)Powodzonka dziewczynki!!!!
dota
2009-02-12
20:32:54
Email
no a u mnie nadal tak samo ...czyli nic sie nie dzieje na razie takiego co by miało oznaczac zblizajacy sie poród ...hmmm ciekawe jak długo jeszcze pochodze. No a co do zazdrosci ...ciezki temat tez strasznie sie boje u Nadii tego, wiem ze łatwo cokolwiek mówic, ale moze pomogą jakies wspólne zabawy choc przez pół godz dziennie, zeby ktos inny sie dzidzka zajął ...o ile jest wogóle taka mozliwosc POZWODZENIA!!!! pap
basienka25
2009-02-13
09:13:45
Email
U nas wielkiej zazdrości na razie nie widać. Ale jak karmię małą Ola zawsze wtedy chce się przytulić. Tak to mówi, że podoba jej się Michasia. I cały czas powtarzam,że kocham obie moje córeczki, a ona mówi wtedy : Tak, mnie i Michasię. No ale zobaczymy jak to dalej będzie. Jak wraca z przedszkola staramy się zająć tylko nią, na szczęście Michalina wtedy śpi.
basienka25
2009-02-13
09:14:35
Email
Dota, wiem jak uciążliwe jest to oczekiwanie;) Ale to już tylko parę dni, może Ty się nie przeterminujesz:)
Kasia:)
2009-02-13
11:29:32
Email
Oj dziewczyny,tak bym sie chciala drugi raz nie przeterminowac...pamietam ze kazdy dzien po terminie to byl coraz wiekszy stres....i tak juz zaczynam miec pietra jak o wszystkim mysle,no ale na razie mam jeszcze czas-obecnie 26 tydz i trzymam za Was kciuki.
dota
2009-02-13
18:45:27
Email
Dzieki Basienko. Choc w sumie wolałabym juz to tak sobie po dzisiejszym dniu mysle ze dam rade jeszcze troche połazić z brzuchem. Dzis było strasznie Nadia wczoraj nie dała nam sie w nocy wyspać, dzis bardzo wczesnei wstała, no i ona niewyspana i ja tez ona marudna a ja rozdrazniona i wrzaskliwa, normalnie juz mam tak dosyc dzisiejszego dnia ze hej. Ale juz chyba gorzej byc nie moze, na szczescie jutro juz weekend. No a swoją drogą jestem ciekawa kiedy dzidzia zechce nas odwiedzić, juz jest bardzo nisko i strasznie mnie uciska szczególnie na pęcherz ;) No a wogle to dzis jakies schizy miałam czy ta mała istotka jest zdrowa i czy dobrze sie czuje ...eee wogóle cięzki dzien ciekawe ile ma to związku z tym ze dzis piatek13???? pozdrówka
Kasia:)
2009-02-13
21:08:14
Email
Dota,trzymaj sie zielnie,ja tez dzisiaj mam kiepski dzien,brzusio mnie boli,plecy jeszcze bardziej,do tego rano sie okazalo ze nasz pies musi byc operowany-podejrzewali ze cos połknął,a okazalo sie jak go otworzyli ze sledziona mu sie zawnela i musieli ja odwinac,lezy teraz jak kloda,probuje wstac,mezus do pracy pojechal,a ja nawet tego kloca nie podniose i przesune,musielismy mame prosic zeby przyjechala....Lenka ruchliwa,ja zmeczona i zestresowana i ot,nawet nie wiedzialam ze dzisiaj piatek 13:)
dota
2009-02-14
20:14:09
Email
Dzieki Kasiu! Widze ze nie tylko ja miałam cięzki dzień. Ale na szczescie skonczył sie fajnie, bo odwiedził mnie mój tata ze swoją Anią, Nadulka tak sie ucieszyła i pobawiła z dziadkami. Potem szybciutko zasneła mimo takiego rozbawienia :) Wyspalismy sie bo Niunia wstała dopiero o 8.40 i z dobre 20 min bawiła sie w swoim pokoju czyli kolo 9 dopiero do nas przyszła ...fajnie :) Kasiu Ty tez się nie martw, wszystko bedzie ok, szkoda pieska. Oj te choroby nawet zwierzaków nie omijają :( bidulki. Pozdrówka
basienka25
2009-02-16
12:37:13
Email
siostrzyczki:)

basienka25
2009-02-16
12:39:41
Email
Michaśka

bela
2009-02-16
16:55:16
Email
starsza to cala mam a mlodsza moze tata??
basienka25
2009-02-16
18:29:55
Email
Na razie nie widzimy podobieństwa:)
Kasia:)
2009-02-17
07:32:59
Email
cudowne siostrzyczki!!!Jeszcze raz gratulacje
dota
2009-02-17
18:19:34
Email
Ale śliczności ..pięknie razem wygladaja :) A ja nadal w dwupaku hihi i jakos sie chyba nie zapowiada na szybkie rozwiazanie. Po dzisiejszym ktg lekarz stwierdził ze dzidzia ma sie ksiązkowo no i ze wydolnosc łozyska bardzo dobra ...on podejrzewa ze w nabliższym tyg nic sie nie wydarzy hihi a nawet nie jest teraz mi az tak zle. Nadusia długo w nocy sobie spi i jakos tak spokojnie i fajnie jest :) pozdrówka
basienka25
2009-02-17
18:33:24
Email
No tak Dota, wysypiaj się póki możesz :))) I ciesz się że póki co, Twoje piersi są tylko Twoje:)))No ale to kwestia paru dni:)
bela
2009-02-18
13:48:49
Email
to moj 2 tygodniowy Okruszek

bela
2009-02-18
13:50:08
Email
no DOTA gotowa??
bela
2009-02-18
13:50:44
Email
jeszcze paczkow sie dzis najedz ;-))
basienka25
2009-02-18
14:33:14
Email
Ale śliczności:) My jutro kończymy dwa tygodnie
dota
2009-02-18
21:09:54
Email
Oj jakie slicznosci rety jak ten czas szybko leci juz 2 tyg?? No a ja taa gotowa juz od dawna tylko ta moja kruszyna cosik leniwa!! Hihi własnie tata przyniosl nam dzis sporo pączków wiec zaczynam juz dzis hihi. Oj Basienko wiesz nawet ostatnio rzeczywiscie duzo spie ..bo Nadia jakos tak przystopowała z nocnym budzeniem, ale do diaska i tak niewyspana łaze w nocy mnie łapią bóle miesiaczkowe ...moze to juz jakis znak?? No a dzis na maxa sie wkurzyłam na ginka bo dal mi tylko zwolnienie do terminu i wiecej nie chce boidudek wstrętny ...powiedzcie mi jak to z tym zwolnieniem? bo rozumiem ze z NFZ nie chca dać, ale jak ide prywatnie???? Ehh lece chyba juz do wyrka papa buziaczki dla maluszków i pozdrówka
basienka25
2009-02-19
11:06:27
Email
Widzisz, ja też się tego obawiałam. wydaje mi się ,że prywatnie powinien Ci dać zwolnienie, ja jak poprosiłam w poradni to już mi macierzyński chcieli wystawić, ale właśnie wtedy lekarz wpadł na wspaniały pomysł i położył mnie do szpitala.
Kasia:)
2009-02-19
14:27:28
Email
dziewczyny,ja Lenkę przenosiłam tydzień i byłm na zwolnieniu,podobno dobry pomysł jak giń nie chce dawac to isc do przychodni i powiedziec ze albo sie ma zapalenie pecherza,albo przeiebienie a wlaśnie skonczylo sie zwolnienie-kiedys w TV jakis lekarz lub prawnik-nie pamietam sie na ten temat wypowiadał-wziać zwolnienie na coś inngo w przychodni,szkoda macierzyńskiego-i tak go nie za duzo:)Powodzonka
bela
2009-02-20
14:02:44
Email
DOTA dzis twoj termin. Jestes w dwupaku w domku czy nie????? Pojadlas paczkow to moze cos ruszylo?? ;-)
dota
2009-02-20
18:29:14
Email
Hej ja nadal 2w1 :) Dzieki KAsiu jest to jakas mysl i moze ktos wystawi zwolnienie na jakas urojona chorobę ehhh porypane to zeby byc na macierzynskim z dzidzia w brzuszku :( Choc do szpitala wolałabym nie trafic ehhh nie wiem juz co lepsze no ale co bedzie to bedzie :) Taaa Belu najadłam sie pączkow ale dalej nic, dzis mój trermin hihi ale tylko z moich obliczen z miesiączki, gin w karcie wpisał mi date 24 luty choc nie wiem czemu moze przewidział ze dłuzej pochodze i ze zwolnienia mi nie bedzie chciał dac??? eee czubek nie wiem czy piasałam on kazał mi pobiegac !!! haha pozdrówka dzieki ze jeszcze moge z Wami popisać :)
basienka25
2009-02-23
21:51:36
Email
Dota, co u Ciebie?:)
basienka25
2009-02-24
11:14:32
Email
Dota, Ty już?:)
dota
2009-02-24
18:08:38
Email
tia chciałabym :( ale jeszcze ciągle 2w1 dzis byłam na ktg dzidzia ma sie suuper, chyba na wiosne czeka. A dzis ostatni dzien zwolnienia ...bo ginek w karcie wpisał mi termin na 24 hihi nie wiem czemu jakos ubzdurało mi sie ze na 20 juz nie pamietam. No a jutro ide do ogólnego i bede próbowac szczescia choc wcale mi sie nie chce juz łazic po lekarzach :( a jak dzieciaczki zdrowe? nie rozrabiaja duzo? no i jak z zazdroscia starszych? pozdrówka papa
bela
2009-02-24
18:16:23
Email
DOTA tos Ty tutaj jeszcze??? Myslalam ze juz poszlas sie rozpakowac ;-). Moj Tomek nadal zazdrosny ale jest lepiej niz bylo. Pozdrawiam Was
basienka25
2009-02-24
21:21:27
Email
U nas zazdrości dalej nie widać, Ola zachwycona nadal Michasią. Ciągle by ją przytulała, głaskała, dotykała. Niestety ma to ograniczone bo jest chora. Od piątku przyjmuje antybiotyk, kaszle strasznie, była i gorączka. Wprawdzie jest poprawa, ale w tym tygodniu jeszcze do przedszkola nie pójdzie. My w sobotę chrzcimy naszą Michaśkę.
basienka25
2009-02-24
21:22:14
Email
Przeterminowane ciąże teraz w modzie, Dota:))
dota
2009-02-25
19:47:48
Email
No hej! Ja dzis dostałam jeszcze zwolnienie od ogólnej dziekuje Kasiu za wspaniały pomysł :) moze sie rozpakuje juz niedługo. Ale mam doła dzis normalnie dzien okropny, Nadia jakas taka rozbrykana, ciesze sie ze ten dzien juz powoli sie konczy. A jeszcze wczoraj za późno doładowałam telefon i mi kase zjadło z konta ehhh jak sie wali to wszystko :( nie smece juz Wam papa Baseinko duuzo zdrówka dla Oleńki
Kasia:)
2009-02-26
09:12:01
Email
Dota,bardzo się cieszę,że Ci się udało ze zwolnieniem,bo zmuszanie do wykorzystywania przed porodem i tak nie długiego macierzyńskiego jest dla mnie szczytem.....Wmyśliłaś coś czy powiedziałaś prawde,że gin nie chce Ci wypisać???Trzymam za Ciebie kciuki,ja też mam czasem zły dzień,nakrzyczę na Lenkę,a potem pół dnia mam wyrzuty sumienia,bo wiem ze to tylko moja niecierpliwość a dziecko mam i tak złote:)Pozdrowionka dla Was dziewuszki
dota
2009-02-26
20:20:44
Email
Kasiu no powiedziałam jej ze przychodze z taka głupia sprawą ze az wstyd mówić, bo naprawde az cała spocona byłm ze stresu hihi. No ale ona spokojnie powpisywała cos w moja karte i dała mi do 3 zwolnienie fajnie no ale i tak wolałabym juz urodzić, bo juz coraz bardziej mnie męczy ten brzuch, a Naduska oj jest rzeczywiscie baaardzo wyrozumiała i grzeczniutka, no a ja to taki potwór hahaha dzieki za kciuki papa
Kasia:)
2009-02-26
20:58:16
Email
Dota nie miałam na mysli ze Ty potwór jesteś:) sama rano nakrzyczalam na Lenke,a potem mi jej szkoda bylo,bo to akurat moja niecierpliwosc wyszla..ale czasami z niej tez niezle ziolko jest i złośnica,prawdziwa kobitka..haha po kims to czasem ma:)
dota
2009-02-27
18:10:38
Email
hihi Kasiu wcale tak nawet nie pomyslałam. Sama tak po prostu czuje, a jeszcze z tym wielgachnym brzuchem to bardziej do mnie pasuje hahaha. No ja nadal 2w1 i mam nadzijeje ze to do pon sie skonczy, zaczęly mi sie jakies bóle takie jak na miesiaczke i jakies nieregularne małe pojedyncze skurczyki hihi moze cos jednak tam ze mnie sie w koncu wykluje .....hahaha bo nieraz juz mysle ze tak juz do konca mi zostanie :) Dzis znowu tesciowa dzwoniła, mówiła ze wszyscy sie martwią i wypytują ...a ja na to ze nie przyspiesze chocbym chciała ehhhh dobrze ze jutro juz weekend papa buziaczki
basienka25
2009-02-27
18:30:56
Email
Dota, może Ty już marcowa będziesz:) My z Belą miałyśmy być styczniowe a nie wyszło. Jak na sam koniec też już miałam wrażenie, że do końca życia będę chodzić w tej ciąży. My przygotowujemy się do chrzcin na jutro. Jak zwykle odwieczny problem, nie mam w co się ubrać:( Kupiłam jakąś bluzkę i kieckę, ale wygląda to na mnie jak o rozmiar za małe:(
bela
2009-02-28
16:34:46
Email
BASIA ale jestem gapa. Tak pamietalam a potem mi ulecialo. 100 LAT dla Olci!!! CZemu tka szybko chrzcisz Michasie?? taki macie zwyczaj?? DOTA haloooo.......
dota
2009-02-28
18:05:54
Email
hej! A u mnie po staremu :( Chyba rzeczywiscie dotrwałam juz do marca buuuu w najgorszych snach bym nie przypuszczała. A dzis wszelkie objawy porodowe przeszły jak wczoraj sie pochwaliłam juz mam dosc wielkiego brzucha i komentarzy dzidza błagam wyjdz!!! Chyba chce babci zrobic prezent bo tesciowa ma 4 marca urodziny ...ale ja nie wiem czy dam raade dłuzej najgorsze wstawanie po zasiedzeniu albo w nocy normalnie katorga. AAA no i tez zycze wszystkiego najlepszego dla Oleńki :) buziaczki papa
basienka25
2009-03-01
11:46:17
Email
AA dziękujemy:) Urodzinki były skromne, tylko tort, za to chrzciny to dopiero impreza. Za rok zrobimy jedną imprezkę urodzinową dla siostrzyczek:) Chcieliśmy ochrzcić teraz, bo po poście to już duża będzie i ciężka:))) Dota wytrwałości, to już naprawdę zaraz;))
dota
2009-03-01
13:11:11
Email
Dziekuje Basiu ...no i jednak dotrwałam do marca. Ehhh wszystko jedno mi juz kiedy byleby zaraz, szczególnie ze od 3 w nocy mam nieregularne skurcze dosyc bolesne co niektóre, myslałm ze ok 10 rano bede juz z moją kruszynką a tu nici za to odchodzi mi "cos" jakis sluz podbarwiony krwią nie wiem czy jechac do szpitala czy czekac, Z Nadusią po prostu sie zaczęło i szybko skonczyło, a teraz nie wiem jak sie zachowac i kiedy w koncu unormuja sie te skurcze tak zeby w koncu jechac rodzić? Hihi miałam rano posciel zmienic i wyprac, ale stwierdziłam ze moze nie bede sie za to zabierać, teraz załuje bo juz by sobie schła, a teraz nie chce mi sie juz wyjmowac z łozka. Ale za to ciemne rzeczy piore, bo pewnie takie objawy jeszcze kilka dni mogą sie utrzymać? Jak myslicie? Pozdrówka
dota
2009-03-01
13:13:36
Email
hihi jeszcze jedna nowinka urodziła dziewczyna z drugiego forum. Miała byc dziewczynka a jest chłopak hihihi kurcze no niby nie nastawiałam sie tak mocno na dziewczynke ...ale jednak kupiłam kilka ciuszków rózowych haha ciekawe Kogo ja urodzę :) JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC!!!
basienka25
2009-03-01
15:19:01
Email
O Dota, jak czop, to myślę,że najpóźniej jutro urodzisz:)
lidiamital
2009-03-03
09:00:47
Email
Pewnie niektóre stare forumowiczki mnie pamiętają. Docia urodziła w niedzielę o 19.40 piekną córeczkę Kamilkę. Szczęście waży: 3850 i 55 cm.
basienka25
2009-03-03
09:15:58
Email
Ale super:) Pogratulujemy jak wróci:) W końcu się doczekała swojego szczęścia:)
bela
2009-03-03
09:56:56
Email
no nareszcie wszystki jestesmy z dziciaczkami juz. GRATULACJE
Kasia:)
2009-03-03
14:39:00
Email
Super,zdrówka dziewczynki!!!
basienka25
2009-03-04
10:01:29
Email
Jutro kończymy 4 tygodnie:)

basienka25
2009-03-04
10:04:03
Email
Dumna starsza siostra:)

basienka25
2009-03-04
10:07:00
Email
Belu, Twoja Zosia ma normalną skórę? Michasia ma bardzo suchą, czasem się łuszczy, wprawdzie już coraz mniej, bo kąpiemy w oilatum, ale ostatnio na policzkach pojawiły się krostki czerwone z białymi końcówkami. Wyglądają jak potówki, ale zastanawiam się, skąd się wzięły. Mała ma zawsze chłodne rączki, staram się jej nie przegrzewać, w domu mam normalna temperaturę.
bela
2009-03-04
10:17:30
Email
my z przenoszenia ciazy luszczylysmy sie. Skora calkiem schodzila jak z weza. Oprocz kapieli w oilatum smarowalam jeszcze oliwka. teraz juz jest Ladna skorka. A potowka tez nam wychodzi. raz jest raz nie ma. Zastanawiam sie czy to nie uczulenie na cos co zjem ale nie widze kolek. I sprawdzaj karczek bo raczki i nosek moga byc poprostu zimne.
wiesz wydaje mi sie ze Ola to cala Ty a Michasia to raczej tata. tak przynajmniej na tych zdjeciach wychodzi
bela
2009-03-04
10:18:40
Email
a my miesiac konczymy dzis!!!! Ufff.... Niby zlecialo a niby sie ciaglo.....
Basia jak u Ciebie z karmieniem co ile mala je?? Co ile budzi sie w nocy?
basienka25
2009-03-04
10:47:32
Email
Oj, Miśka to mały żarłok:)) Je średnio co 2 godziny, w nocy budzi się średnio co 3 godz. Ale nad ranem to już przekładam ją z piersi do piersi, żeby pospać do 7 przynajmniej:) Czasami w dzień pośpi i ze 3 godzinki, ale to rzadko się zdarza.
basienka25
2009-03-04
10:48:52
Email
No Ola jest bardzo podobna do mnie, ale do taty też. Ma oczy po nim. Ale w Michasi na razie nie widzę podobieństwa do nikogo:)
dota
2009-03-06
22:46:59
Email
helo!!!!!!! Nareszcie w domu!!!!!!!!!!!! W sumie od wczoraj ale nie miałam czasu wpasc. Urodziłam 1 marca kochaniutką Kamilke 3850 i 55 cm o 19.40. Szpital wybrałam koszmarny, wyszłąm na własne zadanie bo juz ani minuty dłuzej bym nie wytrzymała w tym molochu. Trzymali nas tak długo ze wzgledu na serduszko Kamilki bo jakies szmery wykryli No a ze nie ma w szpitalu maszyny do Echa serduszka to czekałysmy na karetke która przewiozłaby malutką do Akademi medycznej w gdansku. Niestety karetka taka jest tylko jedna na całe p[omorskie i oczywiscie pech chciał ze ciągle jakies powaznie chore dzieciątka sie rodziły no i oczywiste jest ze takie maja pierwszenstwo. Wiec wypisałam sie z tamtąd i pojechalismy sobie dzis sami na echo. No i ma mała dziurke niby niegrozne to i w 90% przypadków samoistnie zanika do 2 roku zycia ...no ale same wiecie jak to jest ...smutno mi z tego powodu No ale ciesze sie ze juz jestesmy w domku Kamilcia grzeczniutka tylko je spi i rozglada sie grzeczniutko, Nadia zakochana w siostrze, jest suuuper Potem was poczytam i skrobne kilka słowek bo teraz jestem wykonczona hahaha jeszcze wielkiego stresa przezylismy w drodze do szpitala na dzisiejsze echo, były takie straszliwe korki ze godz nam nie starczyła i sie soznilismy, ale na szczescie miął p[ani doktor bez pretensji nas przyjeła . papa
bela
2009-03-07
13:08:57
Email
Gratulacje raz jeszcze!! Moj Topmek tez mial szmery i ZOsia tez ale zanikly po niedlugim czasie. Ja sama tez mialam szmery i bylam pod kontrola do 7 roku zycia a potem po nich slad zaginal. Nie martw sie....
basienka25
2009-03-07
18:24:08
Email
Dota gratulacje!!! Z serduszkiem na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! U na chorób ciąg dalszy. Niestety teraz Michasia .Ma katar i okropnie kaszle. Wczoraj byliśmy w przychodni, dzis pani doktor przyjeżdżała do nas do domu. I w sumie nie wiem kogo mam się radzić, bo jedna wczoraj mówiła jedno, a druga dziś co innego. Wczoraj tamta przepisała malutkiej Bactrim, dziś ta mówi nie podawać. Ze antybiotyk lepszy jak już coś, ale na razie nie widzi potrzeby podawania, bo mała nie gorączkuje. Ech...
bela
2009-03-07
18:36:37
Email
BASIA jejku u mnie to samo sie chyba kroi...:-((((. Tomek od czwartku ma katar i tak sie boje zeby nie przeszlo na Zosie. A u Michasi zaczelo sie od kaszlu - jakiego??- czy od kataru??
Kasia:)
2009-03-07
19:20:26
Email
Dota gratulacje,Lenka też miała szmery,mały otworek,który zarósł,ale co pol roku chodzilismy na kontrole-skończyły się w styczniu,uffffff.Jak Wam dobrze ze już jesteście po i macie swoje maluszki ze sobą,ja już zaczynam się stresować...pozdrowienia
basienka25
2009-03-07
21:23:52
Email
Kasia, szybko zleci:) Belu, u Michasi zaczęło się od kataru, wczoraj zaczęła kaszleć, mnie ten kaszel przeraża normalnie.
basienka25
2009-03-07
21:24:41
Email
Wczoraj miała taki suchy kaszel, a dziś bardziej mokry, taki duszący.
dota
2009-03-08
19:46:18
Email
hej dziewczyny dzieki za gratulacje :) no i za pocieszenie. Jejkus strasznie wystraszyłam sie w szpitalu :( a wiecie moze od czego takie cos sie dzieje? czy tak po prostu? czy sa jakies przyczyny? moze czytałyscie cos o tym? Ojejku wspólczucia z tymi chorobami duuuuzo zdrówka zyczę Michasi no i duzo odpornosci oby Zosienka nic nie załapała. Kasiu a Tobie tez szybciutko zleci. jej ja nie moge uwierzyc ze juz Kamilka z nami hihi fajnie. Nadulka tez nieraz zapyta czy oby KAmilka juz z nami zostanie zawsze :) pozdrówka
dota
2009-03-08
19:48:05
Email
moje dwa skarbulki :)

dota
2009-03-08
19:49:56
Email
a tu wszyscy razem ...no tata robi zdjecie :)

basienka25
2009-03-09
10:14:59
Email
Śliczne masz skarby! A Nadia rzeczywiście wygląda na szczęśliwą, no i Ty też:)) U nas niestety nie jest ciekawie. Michasia wczoraj i dziś od tego kaszlu zwymiotowała, dusi ją ten kaszel. Zaraz jedziemy znowu do przychodni. Ola w nocy też zaczęła znowu kaszleć, kurde szlag mnie chyba od tych chorób trafi. Już dziś zaczęłam zastanawiać się, czy nie wypisać Oli z przedszkola. Do września może mała więcej się uodporni/ a tak to co rusz będziemy jakieś wirusy przedszkolne przerabiać:( Co myślicie?
Kasia:)
2009-03-09
10:33:57
Email
Dota,nie wie od czego to,podobno sporo dzieci ma te małe zarastające otworki:)ale co stres,to stres,ja jak mi lekarz powiedziala to sie popłakałam i przez pierwsze noce spać nie mogłam bo się denerwowałam.....Lenka tez idzie do przedszkola od września,czyli jak malutka będzie miała ok 3 m-cy.Rozmawiałam z koleżanką lekarzem i radzła mi zaszczepić Lenke p.grypie-szczepią chyba połową dawki-ona swoją szczepi-tez maja drugie małe.Mam się z nia skontaktowac latem,żeby zaszczepic jeszcze Lenkę na to co poleci-co warto przed przedszkolem...drgie na bank też zaszczepimy przeciw rotawir.Lenki nie szczepiliśmy-jakoś wtedy o tym nie słyszałam a jak juz przechodziła to tydzień wymiotów...Nie ukrywamże chciałabym żeby Lenka chodziła do predszkola i ze względu na jej rozwoj,kontkt z rówieśnikami ale i łatwiej mi będie z jednym w domciu...boję się też żeby nam się choroby nie zaczęły,aletrzeba będzie spróbować:)Pozdrowionka
bela
2009-03-09
11:54:16
Email
no i jednak Zosia tez preziebiona ma katar. Byla DR i cos tam radzila. BASIA szczepilas Ole na pneumokoki?? bo ta DR mowila ze to bardzo tez pomaga a dodatkowo zapytaj swojego lekarza o ta szczepionke doustna LUIVAC. Tez dziala i moja DR pochwalila ze juz duzo dobrego zdzialalismy. Dodatkowo polecila syrop BIOARON i zwyczajny rutinoscorbin 2 x dziennie po 1 tabl. Ja juz go podaje ale kupie z dodatkowymi skladnikami RUTINACEA COMPLETE. Potem jak juz wypije syrop to kupie homeopatyczny na odpornosc ENGYSTOL. Poczytaj sobie na necie jak chcesz. ALe ja tak zrobie i mysle ze pomoze bo slyszalam juz dobre opinie o tych lekach a nawet czytalam w gazetce co byla w tych paczkach szpitalnych przy urodzeniu. Tomek dzis w domu ale pojdzie do zlobka......zobacze kiedy...
basienka25
2009-03-09
12:09:32
Email
Tak Ola była szczepiona na pneumokoki. Ja daję jej różne leki na odporność, mieliśmy kiedyś i Bioaron, Rutinacea w syropie już kilka razy. Teraz też go pije. A ten Luivac to komu? Ja w zeszłym roku szczepiłam Olę tez przeciw grypie, ale mało skuteczne to było, bo i tak miała infekcję parę razy, a raz skończyło się antybiotykiem. W tym roku nie szczepiłam.
basienka25
2009-03-09
12:12:10
Email
Kasiu, masz rację, że w przedszkolu lepiej, dziecko szybciej się rozwija, ma kontakt z rówieśnikami, itp, ale te choróbska..... Nieuniknione niestety. Ja teraz dopiero to widzę, bo Ola jako niemowlak mało chorowała, dopiero jak poszła do żłobka i przedszkola. Tym bardziej się się boję o malutką Michalinkę.
bela
2009-03-09
13:39:20
Email
choroby nieuniknione bo jak np Tomek nie wychoruje sie w zlobki to bedzie chorowal w przedszkolu. Z reszta kazdy lekarz mowi ze dziecko musi odchorowac swoje - jedne wiecej inne mniej.... LUIVAC to "szczepionka" na odpornosc dla OLI. Juz pisalam o niej chyba nawet tutaj w lyowych w zeszlym roku. Widze efekty bo jak juz T cos zlapie to konczy sie katarem lub kaszlem i tyle a dawniej to schodzilo na oskrzela i byla temp. Kosztuje ok 60 zl. Potrzebne sa 2 dawki. Podajesz 28 dni potem 28 dni przerwy i znow podajesz lek 28 dni. Tak sie mowi na to sczepionka tak jak na RYBOMUNYL ale ponoc jest dla starszych dzieci. Mysle ze warto sprobowac.
co do ritinacei to mam na mysli tego typu leki ale nie w syropie tylko majace wiieksza dawke zwyczajne tabletki. Myslalam ze tylko starsze dzieci i dorosli moga brac ale dzis DR spokojnie mowila zeby dawac 2 x dziennie 1 tabletke np. rutinoscorbinu. Pisalam o rutinacei complete bo ma jeszcze wazny we wspomaganiu odpornosci wapn i jezowke. Ja mam w domu cerutin ale jak maz wroci wysle po wlasnie rutinacee
.
a tak wogole to mialam zapalenie prawej piersi. Dzis Dr stwierdzila ze juz ustapilo ale mam takie ogromne zgrubienie na pol piersi ze nie moge sciagac mleka :-( ani pozbyc sie tego
basienka25
2009-03-09
15:48:12
Email
Współczuję Belu zapalenia. Znam ten ból. My już po wizycie, wypisała Mucosolvan, od kaszlu. A Ola od jutra nie idzie do przedszkola jednak. Po konsultacji z panią doktor stwierdziłyśmy,że lepiej będzie jak przynajmniej ze dwa miesiące posiedzi w domu, tak do końca kwietnia, a potem zobaczymy.
Kasia:)
2009-03-09
16:01:02
Email
Boję sie tych chorób,zobaczymy jak będzie....a tak z ciekawości-jak nie puszczacie do przedszkola ze 2 m-ce to musicie normalnie płacić????Lenka też ostatnio dostała BIOARON C,czy takie wzmacniajace odporność leki dajecie cały czas czy np.2 tyg,m-c,bub jak dziecko zaczyna byc chor i troszke po???Pozdrowienia
dota
2009-03-09
18:49:01
Email
Oj współczucia z tymi choróbskami przekletymi :( Belu a moze kapuche schłodzona przykładaj. Ja znowu smutna bo wieczorem bylismy znowu w szk rodz i połozna miała obejrzec Kamilke i ona stwierdziła małą przepukline pępkową, no i podejrzewa ze cos moze być nie tak ze stawami i jak najszybciej kazała jechac na usg bioderek, pozatym mała jest asymetryczna i kazała masować no i moze ze wzgledu na to te bioderka takie sa a nie jakas dysplazja ...no ale ja jak zwylke juz prawie cała zapłakana ...trzymam sie tylko ze wzg na Nadusie Ehhh fajne takie małe szkraby ale serce mi sie kroi jak moze byc cos nie tak ...dlaczego wszystko jakos tak dziwnie sie uklada dobra spadam bo smece i smęce papa
dota
2009-03-09
18:51:07
Email
Kasiu ja wczesniej dawałam Engystol na wzmocnienie dopóki sie nie skonczył, potem jakis czas przerwy ...chyba do kolejnej choroby i potem rutinacea w syropku tez póki sie nie skonczyła no i kupilismy tran NAdia z coraz mniejsza checia połyka kolejną łyzeczke
bela
2009-03-09
19:40:54
Email
moj po tranie dostal okropnej biegunki. KASIA mozna sobie zrobic chwilke przerwy po jakims leku ale tez nie musi byc. MOj Tomek mial przewe caly luty. Teraz jeszcze go posle bo moja mama chodzi na zabiegi i nie mam mi kto pomoc ale konczy w tym tyg wiec sie zastanowimy. Ale nie martw sie to nie zly pomysl zeby zostala w domu do konca kwietnia. U mnie czy w zlobku czy w pzredszkolach jak nie chodzi sie caly miesiac to i tak trzeba pokrywac polowe kwoty "stalej" bo to tak jakby bukowanie sobie miejsca. No chyba ze sie wypisujesz to nie placisz juz NIC.
basienka25
2009-03-09
19:45:45
Email
Tak, my też płacimy opłatę stałą, bez wyżywienia już. Jak wypiszemy całkiem, to nie trzeba będzie płacić, ale może jeszcze maj, czerwiec pójdzie, to nie będziemy wypisywać. Dota trzymaj się, wszystko się dobrze ułoży, zobaczysz.
Kasia:)
2009-03-09
19:53:17
Email
Dota,my z Lenka chodzilismy p urodzeniu do 4 poradni,bioderkowej,kardiologicznej,rehabilitacyjnej i jeszcze jednej ze wzgledu na moją cukrzycę w ciąży,tak że co sie człowiek nachodzi i nadenerwuje o dziecko tego nikt nie wie,jaknie ma dzieci.Dobrze będzie,trzymajcie sie!!!!
dota
2009-03-09
21:10:33
Email
Kasiu ale teraz juz z Lenką wszystko dobrze?
Kasia:)
2009-03-10
07:38:18
Email
tak,już wszystko ok,powyrastała ze wszystkiego :) dziurka zarosła,bioderka ok-u akurat nie musiely nic robic i ćwiczyłam z nia,bo miaą asymetrię ułożeniową i za duże napięce mięśniowe-wle to akurat przeszlo jak miała parę miesięcy,z serduszkiem tez wszystko ok.Teraz tylko do ortopedy chodzimy bo krzywo nozki stawia no i do okulisty sie wybieramy bo zaczela nam cos mrugac oczkami-tak ze ciąge cos,ale dobrze ze takie pierdoły a nic poważnego:)
dota
2009-03-10
11:56:34
Email
Oj no to fajnie, mam nadzijee ze u nas to tez tylko asymetria i nie bedziemy musieli tej paskudnej szyny zakładać :(
basienka25
2009-03-10
17:34:34
Email
Belu, jak Zosia? U nas dziś troszeczkę lepiej. Mała nadal kaszle, ale katarek mniejszy. Jutro doktor przyjedzie jeszcze ją zobaczyć.
basienka25
2009-03-12
12:55:36
Email
Niestety u nas nie jest dobrze. Dostałyśmy skierowanie do szpitala. Mała ma prawdopodobnie zapalenie oskrzeli:(
bela
2009-03-13
10:19:58
Email
niestety u nas tez zle. katar poszedl na uszy i tez mamy skierowanie do szpitala. Jade popoludniu ;-((((
basienka25
2009-03-13
18:29:24
Email
wpadlam sie umyc, mąż z dziecmi, obie maja zapalenie pluc:(
Kasia:)
2009-03-13
19:50:22
Email
Oj biedne jesteście dziewczyny,trzymam kciuki za Was i Wasze dziciaczki?Kurcze skąd te zapalenie płuc,czyżby a tak szybko przeziębienie mogło zejść na płuca?Zdrówka!!!!
dota
2009-03-13
20:03:47
Email
Oj dziewczyny bidulki Trzymam mocno kciukole oby jak najszybciej zdrówko do Was wróciło ...a ja cała w strachu bo Nadia własnie zakatarzona tez :( pozdrówka
dota
2009-03-17
18:35:40
Email
Jejku dziewczyny nie odzywacie sie mam nadzieje ze juz lepiej z Waszymi dzidziolkami. Trzymam cały czas kciukole i duuuuzo zdrowka zycze
basienka25
2009-03-17
19:32:43
Email
ja wpadam co drugi dzien do domu wziac prysznic, w szpitalu jest lazienka dla matek, ale taki syf ze strach, moje dziewczyny maja sie juz lepiej, kaszla jeszcze, do soboty co najmnjiej tam bedziemy. u nas epidemia zapalenia pluc, duzo takich malych jak michasia chorych. ja tez zycze wam zdowia i sorki za bledy ale [pisze jedna reka bo druga susze wlosy, paa
dota
2009-03-18
18:40:38
Email
Basienko suuper ze juz lepiej ....ale szkoda ze az do soboty tam musicie być, jejkus jakie to przygnębiające miejsce te nasze szpitale ...to juz wiezniom w wiezieniu jest lepiej niz chorym w szpitalu, to jest niedopomyślenia :( NAdia jeszcze troszke zakatarzona, ja trzese portkami zeby nic na małą nie przeszło, bo wiadomo Nadia by tylko przytulała i całowała, a z katarkiem jej nie wolno i troche zbuntowana chodzi, choc jest naprawde dzielna z tymi ograniczeniami. Pozdrówka i tzrymam kciukole dalej oby ten koszmar sie juz skonczył jak najszybciej i byscie z dzieciatkami juz w domku były. Buziaczki
basienka25
2009-03-21
15:03:51
Email
My już w domku. Dziewczynki mają się dobrze, jeszcze troszkę kaszlają, ale doktor mówiła, że mogą jeszcze ze dwa tygodnie kaszleć. W każdym bądź razie z przedszkolem się pożegnaliśmy na długo, może dopiero gdzieś w maju pójdzie, albo i w ogóle w tym roku. A jak u was ze zdrówkiem? Bela już w domu?
dota
2009-03-21
18:30:14
Email
Basienko suuuper!!! No nareszcie jestes w domku!!!! Oj przezyliscie swoje, Nadii minął katar my na razie odpukac zdrowe, ale od kwietnia Nadulka idzie do przedszkola i boje sie co to bedzie? no belu a jak u Ciebie mam nadzieje ze tez dobrze. Duzo zdrówka Wam życze :)
bela
2009-03-23
18:14:34
Email
czesc kochane. Ja dopiero dzis wyszlam. Uszy sa zdrowe ale zlapalismy ROTAWIRUSA jeszcze chyba w domu. Bylismy w izolatce. W szpiatlu oprocz zapalen pluc jest epidemia tego rotawirusa. Normalnie rozprzestrzenia sie jak grzyby po deszczu. Prawie wszyscy go maja. Polowa praktykantek ktore tam przychodzily padla ofiara wirusa....masakra. Dobrze ze juz w domu ale Zosia sie rozkaprysila przez ta chorobe niestety. Nie umie juz sama zasnactak jak dawniej tylko musi miec cycusia i musi byc noszona... :-((
basienka25
2009-03-23
19:34:31
Email
U nas to samo Belu, tylko nosić i nosić, wtedy nie ma płaczu. Dobrze, że już w domku, co nie?
dota
2009-03-24
17:33:06
Email
No super ze juz wszyscy w domku!!! Hihi a co do noszenia to my mimo ze nie byłysmy w szpitalu, mamy to samo, ale to ewidentnie ze złej mojej diety, juz tak uwazałam na to co jem, a tu masz wyszły krostki, uczulenie na konserwanty (podejrzewam jedną szynke, po której i ja sie zle czułam). śluz w kupce i ogólny niepokój małej. Ehh teraz praktycznie nic nie jem ale juz widac poprawe :) pozdrówka ...jaka u nas dzis beznadziejna pogoda, snieg wiatr zimno ...kiedy ta wiosna w koncu?????
bela
2009-03-24
18:16:23
Email
oj dobrze dobrze. dom wydal mi sie taki nowy i duzyy heheh. Ucze Zose straych nawykow i jak na dzis to nie bylo zle oby tak dalej. No i zeby tylko nie budzila sie o 5.30 tak jak to robila w szpitalu bo to za wczesnie.
u mnie dzis typowo "w marcu jak w garncu" i nawet burza byla
bela
2009-03-29
17:15:43
Email
nie dlugo nacieszylam sie zdrowiem Zosi....pd piatku ma paskudny katar... Jestem zalamana........
basienka25
2009-03-29
18:22:45
Email
Nie wiem czy cie pociesze, ale u nas tez cos niedobrego sie zaczyna, Michaska ma chrypke, nic poz za tym, ale zaczynam sie martwic, jutro do lekarza, piwerwsze szczepienie nam sie odwleklo, a wam?
dota
2009-03-29
18:41:57
Email
Duuuuzo zdrówka dla Waszych maluszków bidusiów, a dla Was duuużo cierpliwosci, juz niedługo wiosna (na która tez z wytęsknieniem czekam) a wtedy wiecej spacerków i moze odpornosc dzieciaczków na te wstretne choróbska sie zwiekszy!! A ja cała tez zestresowana ..bo poki co zdrowe dziewczyny, ale juz od srody Nadulka do przedszkola no i strzanie boje sie chorób, a wiadomo bez tego raczej ani rusz :( My do szczepienia mamy jeszcze troche czasu bo na 22 kwietnia jestesmy umówione, no ale ciekawe co bedzie do tego czasu. Pozdrówka i Trzymajcie sie!!!
dota
2009-03-29
18:45:43
Email
A jestem ciekawa jak tam Wasze starsze pociechy, bo Nadia nieraz do szału mnie doprowadza. Ogólnie kocha Kamilke, ale nieraz dostaje jakiegos głupiego rozumu i tak jakby krzywde chciała jej zrobić, a to głowa swoja w jej uderzyc, a to pociagnac mocno za reke czy nozke. No a takie zachowanie najczesciej jak jest niewyspana ...dzis spała 9,5 godz i tak zdarza sie czesciej :( Czy to jej kiedys przejdzie?? spadam nie marudze
basienka25
2009-03-29
21:53:10
Email
Dota u nas to samo. Jak tak to Ola kocha Michasię ,podaje pampersa jak ja przewijam, całuje, tuli, ale jak Michasię kładę spać, kołyszę, to też dostaje małpiego rozumu, skacze, wrzeszczy, specjalnie ją budzi i jeszcze mówi na przekór mi. To chyba minie za jakiś czas. A ja też nie mogę sie już doczekać wiosny. Jeszcze nie wychodziłyśmy na spacerek. Narazie czekamy na naprawę koła od wózka.
basienka25
2009-03-31
12:44:14
Email
Belu i jak tam Zosia??? U nas podobno wszystko ok, ale chrypka jest nadal, sama nie wiem, może to rzeczywiście od płaczu. Ostatnio jest bardzo marudna, na chwilę odłożę do łóżeczka to już beczy, u nas pojawił się problem z kupką, odkąd wyszliśmy ze szpitala( 21-go) to zrobiła tylko raz kupę i to po czopku, wczoraj znów założyłam czopek a kupy nie ma. Doktor mówi podać syrop laktulozę, podałam i wczoraj i dziś i nic!! Żadne sposoby nie działają, już nie wiem co robić.
dota
2009-03-31
16:20:40
Email
hej!! Basienko a mała meczy sie z kupkami? bo jesli nie no to jest to normalne ...w szkole rodz. połozna nam mowiła ze miedzy 2-3 mcem zycia moze byc 1 kupka na 10-14 dni i to jest NORMALNE to wcale nie ZAPARCIA!!!!!!! tak wiec moze jestes ta szczesciara co moze rzadziej pieluszki zmieniac ;) A chrypka tez moze byc od płaczu i krzyku. Takze mysle ze wszystko u Michasi dobrze :) i nie warto meczyc ja jakimis lekarstwami.
dota
2009-03-31
16:22:39
Email
a nam padł samochód tak ze nie da sie nim jezdzic a naprawa hoho kosztuje i to sporo ...załamac sie mozna. Dobrze ze słoneczko juz swieci i troszke cieplej sie zrobiło ..to jakos rekompensuje te nerwy :) pozdrówka
basienka25
2009-03-31
18:43:10
Email
Właśnie wydaje mi się, że jest bardziej marudna od tegfo, że nie może zrobić kupy. Martwię się dlatego że do niedawna było wszystko ok i kupa jedna na dzień. Moja Ola od urodzenia robiłą jedną kupę na tydzień, a zaparcia zaczeły się jak dostawala juz zupke i deserki, wiec nnie wiem co juz myslec, moze rzeczywiscie jest tak jak mowisz.
basienka25
2009-03-31
18:43:39
Email
A na naprawe samochopdu wydalismy niedawno prawie 600zl!
Strona 12 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum