szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Styczeń / Luty 2009


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 33 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33,
Napisano: Treść:
dota
2008-08-23
Email
hejka!! mówiłam ja co prawda na 20 luty ale mi nie przeszkadza, a nawet lepiej jak troszke wiecej nas się zbierze. Będzie milej :) pozdrówka
dota
2009-07-21
11:27:59
Email
helo!!
ja juz w domku! A w sobote jedziemy do drugiej mojej babci na tydzień :) Pogoda nam dopisała było fajnie :)

A co tam u Was słychać, Belu juz minęło zapalenie? jak dzieciaczki sie czują, Basiu a co u Ciebie? Wybieracie sie gdzies na odpoczynek?

To była nasza pierwsza taka daleka podróz od dawna gdzie Nadu;lka zasneła i moglismy chyba na drugi koniec polski jechać, a zaczęło sie nieciekawie, ze myslałam ze nigdzie nie dojedziemy ufff udało sie hihi pozdrówka papa
basienka25
2009-07-21
20:21:54
Email
Witajcie. Dota jak długo jechaliście? Ile km? My byliśmy parę dni w domku letniskowym nad rzeką, w lesie. Niedaleko naszej miejscowości. Daleko nigdzie się nie wybieramy, ze względu na to,że Michaśka nie bardzo lubi długie wojaże:) W następnym roku chcielibyśmy pojechać nad Bałtyk, ale po litewskiej stronie. Odległość od nas taka sama, jak nad polskie wybrzeże, a droga lepsza i nie ma tam takiego tłoku jak u nas. a jeszcze w sierpniu chcemy wyskoczyć na jeden dzień do aquaparku do Druskiennik. Ciekawe jak taką podróż zniesie Misia. Niby nie daleko, ale jednak.Ola lubi jeździć, z nią nie ma problemu. Chciałabym się pochwalić że schudłam już 10 kg, gdyby nie brzuch, który nie chce się uparcie schować:) to wyglądam jak przed ciążami obiema:). Dążę do wagi sprzed studiów, mało brakuje:) Cel do końca wakacji zobaczyć 5 z przodu na wadze:)))
dota
2009-07-21
22:12:46
Email
helo!!
Basiu jechalismy 170 km w jedną stronę zajęło nam to 2,5 godz (z trzema przystankami) a spowrotem 2 godz suuuuper, normlanie odetchnełam z ulgą jak NAduska zamknęła swoje piękne oczęta i przespała cała drogę :)

teraz jedziemy bliziutko bo niecałe 50 km stąd, ale juz i na takiej trasie jest kiepsko wiec znowu sie martwię czy Nadia zasnie czy bedziemy sie zatrzymywać? i czy uda nam sie bez wymiotów dojechać?

Basiu a skad jestes? fajne plany za rok my morze mamy pod nosem a marzą mi sie góry, no moze za rok sie uda jak KAmilka nie bedzie miec problemów z jazdą bo na razie jest oki :) choc NAdia jak była taka mała to tez jeszcze nie miała nic przeciwko jeżdzie.

no i gratuluje sukcesu z wagą :) u mnie tez jest juz coraz lepiej, w koncu zaczeło schodzic w dół no a ta 5 na początku huhu tylko pozazdrościc planów :) mi tez brzuch jeszcze wystaje :( i na razie nie mam kiedy sie wziąć za siebie, choc przed wyjazdem zaczełam sobie troche cwiczyc, moze potem tez sie zmobilizuje :)..bo tak nie moze byc.

pozdrówka paaaa
basienka25
2009-07-22
08:56:16
Email
Dota, ja mieszkam na skraju Puszczy Białowieskiej, która niestety nie będzie siódmym cudem świata, hahaha:) My marzymy o morzu, a Wy macie pod nosem:), od nas do Was nieco ponad 500km. Byliśmy w Gdyni 2 lata temu na urlopie, dokładnie to obok Władysławowa, w jakiejś wioseczce, bodajże Swarzewo. Ja uwielbiam morze, w góry jakoś mnie nie ciągnie, byłam raz, nie zauroczyło mnie tak jak morze:) Zresztą dzieci są stanowczo za małe, żeby w góry jechać. Moi rodzice za to uwielbiają wspinaczki, co roku chociaż na parę dni jeżdżą, a też spory kawałek od nas, do Zakopanego 640km. Właśnie dzisiaj pojechali tam. Mama mojego męża była tym roku na Litwie nad morze i tak zachwalała, żeby pojedziemy na pewno za rok.
basienka25
2009-07-22
21:21:26
Email
Dziewczyny, Misia dziś pierwszy raz posmakowała swoich stópek:)) Wiecie,że dopiero niedawno , przed paroma dniami usłyszeliśmy jaki się cudownie śmieje w głos:)) Ale to nie ja, ani tata nie potrafi ją rozśmieszyć, ale siostrzyczka:))) W końcu zaczęła gadać, to takie prawdziwe już gaworzenie::)) Z kupkami też lepiej, są codziennie, o różnych kolorach i zapachach, zależy jaka zupkę zje:))Ale martwi mnie że są twarde, wyraźnie się napina jak robi. Chyba za dużo marchewki, musimy ograniczyć. Dota , a Ty już Kamilce dawałaś coś? Czy dalej tylko cycuś?:) Misia pałaszuje zupki na obiad, już z mięskiem, a na podwieczorek owoce ze słoiczka. No ale mamusine mleczko i tak najlepsze, mimo, że z apetytem zjada obiadki.
basienka25
2009-07-22
21:22:58
Email
A my 2go sierpnia znów mamy wesele, no i znów się martwię jak to będzie z Michasią:)
dota
2009-07-24
09:45:56
Email
helo!!
No gratuluje Misi nowych umiejetnosci :) Kamilka juz jakis czas temu odkryła swoje stópki i juz próbuje stawać na nie, normalnie az sie boje, bo to wszystko przeciez za wczesnie, pewnie niedługo juz mi biegac zacznie i nie nadąze za nią ;)

Hihi KAmilka tez najlepiej lubi sie smiac z siostry :) ale ogólnie jest wesoła i prawie kazdy jak sie postara to potrafi ją rozsmieszyc, a usmiechy strzela do kazdego, hehe nawet do robotników co ciepłą wode nam robią w bloku :)

Co do innych smakołyków to jeszcze Kamilka nie probowała ...wczoraj byismy na szczepieniu mała wazy juz 7kg, i jak rozmawiałam z pediatra to mozna oczywiscie jej juz dawac cos, ale lepiej przeczekac upały i pózniej zacząc oby zadna salmonella ani zatrucie sie nie przypałetało. Wiec poczekam, szczególnie ze wage ma słuszna wiec mleczka jej nie brakuje :)

A z kim zostwaiasz Miskę na wesele? My jestesmy zaproszeni na 29 sierpnia, no ale zrezygnujemy chyba bo nie mam z kim zostawic za bardzo, a z dziecmi nie pojde o ile Nadii to moze by sie jeszcze podobało, tak Kamilka to za mała na takie imprezy ;)

No a z wakacjami to rzecywiscie wszędzie daleko macie :( Niezły pomysl z tą Litwą, ale tam tez kawał drogi do morza, chyba nie? No moze i to ze lepsze drogi i szybciej mozna gnac. Choc u nas to juz makabra bo jak jest luzniej to albo fotorejestrator albo jakis zamaskowany samochód :( ostatnio nas złapali i 400 zl +10 pkt matko strasznie droga nieraz moze podróz kosztowac :(

oj lece bo pakowac sie musze jutro dale j ruszamy, a tak nie lubie pakowania ze szok, i jeszcze ta pogoda dzis juz chmury ciekawe czy padać nie bedzie, bo pranie mi schnie, a jeszcze jedna pralka sie pierze.
br> buziaczki papa
basienka25
2009-07-24
16:41:52
Email
Hej, moja mama będzie pilnować Misię jak pójdziemy na wesele. Olę weźmiemy ze sobą na trochę. Już się cieszy, bo raz była, wtedy w czerwcu. A w październiku żeni się męża brat, to nie wiem kto będzie za nianię, nie wypada nie iść. Może chrzestna Michasi popilnuje,ale nie wiem czy Michasia zostanie z nią:) A Kamilka dużo waży, miesiąc młodsza od mojej a trochę większa. Miśka 6,5kg waży. Nawet zupki, kaszki nie powodują większego przybierania na wadze, jak widać. Tak już będzie:) W zeszłym roku mój mąż 12 pkt ( 3 mandaty) miał za przekroczenie prędkości.
bela
2009-07-30
10:31:38
Email
hej laseczki :-)
Zofi ma lekki katarek od tygodnia i nie mozemy sie go pozbyc. Zastanwiam sie czy to nie alergczny. Z. jest ciekawska bardzo, obgryza paznokcie u stopek, siedzi z podparciem i sama zrywa sie do siedzenia, sprezynuje na okraglo i bardzo ja cieszy to niby stanie, przewraca sie na brzuch i plecki, wyczynia istne akrobacje w lozeczku nawet w nocy. Czasem to sie smieje z tych jej figlli. Smieje sie wiecznie od ucha do ucha. Zeby nadal nie wyszly ale juz sa coraz blizej co niestety sprawia ze wszystko obgryza a na raczkach i paluszkach ma taka obgryziona i odchodzaca skorke :-(. Zjada zupke i deserki a o kaszce nie chce slyszec. Szkoda... Gadula i spiewaczka z niej
moja waga powoli leci ale jem slodycze i mam kurcze taki walek tluszczowy na brzuchu :-/
bardzo chcialabym wyjechac ale mamy lada moment urzadzanie mieszkania i przeprowadzke wiec kasy troce pojdzie. Tak mysle ze moze choc na weekend wypad zrobimy gdzies w gory bo blisko. Nad morze juz obowiazkowo w przyszlym roku. A moze zebralybysmy sie razem?? Ale to jeszcze duzo czasu i roznie moze sie dziac. Ale jak bedziecie nad morzem to szukajcie jakis kwater w miare blisko morza i tanich ;-)) . No DOTA Ty masz pole do popisu :-))
moj Tomek o dziwo caly lipiec chodzil do zlobka!! NOramalnie sukces ze bez chorob!! Bylo troche ulgi ale jak wracala to nadrabial swoim zachowaniem ;-). Sierpien musze wytrzymac ;-))
bela
2009-07-30
10:36:59
Email
sluchajcie a przenosimy sie do wlasciwego dzialu??
basienka25
2009-07-30
16:50:07
Email
Może się przenieśmy:))
bela
2009-07-31
09:49:39
Email
przenioslam nas do luty marzec ale nie dalam odstepu i tak malo czytelnie wyglada....a trudno....najwazniejsze ze MY bedziemy wiedzialy
Strona 33 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum