wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - Styczeń / Luty 2009 Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 20 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna |
Napisano: | Treść: |
---|---|
dota 2008-08-23 |
hejka!! mówiłam ja co prawda na 20 luty ale mi nie przeszkadza, a nawet lepiej jak troszke wiecej nas się zbierze. Będzie milej :)
pozdrówka |
bela 2009-03-03 09:56:56 |
no nareszcie wszystki jestesmy z dziciaczkami juz. GRATULACJE |
Kasia:) 2009-03-03 14:39:00 |
Super,zdrówka dziewczynki!!! |
basienka25 2009-03-04 10:01:29 |
Jutro kończymy 4 tygodnie:)
|
basienka25 2009-03-04 10:04:03 |
Dumna starsza siostra:)
|
basienka25 2009-03-04 10:07:00 |
Belu, Twoja Zosia ma normalną skórę? Michasia ma bardzo suchą, czasem się łuszczy, wprawdzie już coraz mniej, bo kąpiemy w oilatum, ale ostatnio na policzkach pojawiły się krostki czerwone z białymi końcówkami. Wyglądają jak potówki, ale zastanawiam się, skąd się wzięły. Mała ma zawsze chłodne rączki, staram się jej nie przegrzewać, w domu mam normalna temperaturę. |
bela 2009-03-04 10:17:30 |
my z przenoszenia ciazy luszczylysmy sie. Skora calkiem schodzila jak z weza. Oprocz kapieli w oilatum smarowalam jeszcze oliwka. teraz juz jest Ladna skorka. A potowka tez nam wychodzi. raz jest raz nie ma. Zastanawiam sie czy to nie uczulenie na cos co zjem ale nie widze kolek. I sprawdzaj karczek bo raczki i nosek moga byc poprostu zimne. wiesz wydaje mi sie ze Ola to cala Ty a Michasia to raczej tata. tak przynajmniej na tych zdjeciach wychodzi |
bela 2009-03-04 10:18:40 |
a my miesiac konczymy dzis!!!! Ufff.... Niby zlecialo a niby sie ciaglo..... Basia jak u Ciebie z karmieniem co ile mala je?? Co ile budzi sie w nocy? |
basienka25 2009-03-04 10:47:32 |
Oj, Miśka to mały żarłok:)) Je średnio co 2 godziny, w nocy budzi się średnio co 3 godz. Ale nad ranem to już przekładam ją z piersi do piersi, żeby pospać do 7 przynajmniej:) Czasami w dzień pośpi i ze 3 godzinki, ale to rzadko się zdarza. |
basienka25 2009-03-04 10:48:52 |
No Ola jest bardzo podobna do mnie, ale do taty też. Ma oczy po nim. Ale w Michasi na razie nie widzę podobieństwa do nikogo:) |
dota 2009-03-06 22:46:59 |
helo!!!!!!! Nareszcie w domu!!!!!!!!!!!! W sumie od wczoraj ale nie miałam czasu wpasc. Urodziłam 1 marca kochaniutką Kamilke 3850 i 55 cm o 19.40. Szpital wybrałam koszmarny, wyszłąm na własne zadanie bo juz ani minuty dłuzej bym nie wytrzymała w tym molochu. Trzymali nas tak długo ze wzgledu na serduszko Kamilki bo jakies szmery wykryli No a ze nie ma w szpitalu maszyny do Echa serduszka to czekałysmy na karetke która przewiozłaby malutką do Akademi medycznej w gdansku. Niestety karetka taka jest tylko jedna na całe p[omorskie i oczywiscie pech chciał ze ciągle jakies powaznie chore dzieciątka sie rodziły no i oczywiste jest ze takie maja pierwszenstwo. Wiec wypisałam sie z tamtąd i pojechalismy sobie dzis sami na echo. No i ma mała dziurke niby niegrozne to i w 90% przypadków samoistnie zanika do 2 roku zycia ...no ale same wiecie jak to jest ...smutno mi z tego powodu No ale ciesze sie ze juz jestesmy w domku Kamilcia grzeczniutka tylko je spi i rozglada sie grzeczniutko, Nadia zakochana w siostrze, jest suuuper Potem was poczytam i skrobne kilka słowek bo teraz jestem wykonczona hahaha jeszcze wielkiego stresa przezylismy w drodze do szpitala na dzisiejsze echo, były takie straszliwe korki ze godz nam nie starczyła i sie soznilismy, ale na szczescie miął p[ani doktor bez pretensji nas przyjeła . papa |
bela 2009-03-07 13:08:57 |
Gratulacje raz jeszcze!! Moj Topmek tez mial szmery i ZOsia tez ale zanikly po niedlugim czasie. Ja sama tez mialam szmery i bylam pod kontrola do 7 roku zycia a potem po nich slad zaginal. Nie martw sie.... |
basienka25 2009-03-07 18:24:08 |
Dota gratulacje!!! Z serduszkiem na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki! U na chorób ciąg dalszy. Niestety teraz Michasia .Ma katar i okropnie kaszle. Wczoraj byliśmy w przychodni, dzis pani doktor przyjeżdżała do nas do domu. I w sumie nie wiem kogo mam się radzić, bo jedna wczoraj mówiła jedno, a druga dziś co innego. Wczoraj tamta przepisała malutkiej Bactrim, dziś ta mówi nie podawać. Ze antybiotyk lepszy jak już coś, ale na razie nie widzi potrzeby podawania, bo mała nie gorączkuje. Ech... |
bela 2009-03-07 18:36:37 |
BASIA jejku u mnie to samo sie chyba kroi...:-((((. Tomek od czwartku ma katar i tak sie boje zeby nie przeszlo na Zosie. A u Michasi zaczelo sie od kaszlu - jakiego??- czy od kataru?? |
Kasia:) 2009-03-07 19:20:26 |
Dota gratulacje,Lenka też miała szmery,mały otworek,który zarósł,ale co pol roku chodzilismy na kontrole-skończyły się w styczniu,uffffff.Jak Wam dobrze ze już jesteście po i macie swoje maluszki ze sobą,ja już zaczynam się stresować...pozdrowienia |
basienka25 2009-03-07 21:23:52 |
Kasia, szybko zleci:) Belu, u Michasi zaczęło się od kataru, wczoraj zaczęła kaszleć, mnie ten kaszel przeraża normalnie. |
basienka25 2009-03-07 21:24:41 |
Wczoraj miała taki suchy kaszel, a dziś bardziej mokry, taki duszący. |
dota 2009-03-08 19:46:18 |
hej dziewczyny dzieki za gratulacje :) no i za pocieszenie. Jejkus strasznie wystraszyłam sie w szpitalu :( a wiecie moze od czego takie cos sie dzieje? czy tak po prostu? czy sa jakies przyczyny? moze czytałyscie cos o tym? Ojejku wspólczucia z tymi chorobami duuuuzo zdrówka zyczę Michasi no i duzo odpornosci oby Zosienka nic nie załapała. Kasiu a Tobie tez szybciutko zleci. jej ja nie moge uwierzyc ze juz Kamilka z nami hihi fajnie. Nadulka tez nieraz zapyta czy oby KAmilka juz z nami zostanie zawsze :) pozdrówka |
dota 2009-03-08 19:48:05 |
moje dwa skarbulki :)
|
dota 2009-03-08 19:49:56 |
a tu wszyscy razem ...no tata robi zdjecie :)
|
basienka25 2009-03-09 10:14:59 |
Śliczne masz skarby! A Nadia rzeczywiście wygląda na szczęśliwą, no i Ty też:)) U nas niestety nie jest ciekawie. Michasia wczoraj i dziś od tego kaszlu zwymiotowała, dusi ją ten kaszel. Zaraz jedziemy znowu do przychodni. Ola w nocy też zaczęła znowu kaszleć, kurde szlag mnie chyba od tych chorób trafi. Już dziś zaczęłam zastanawiać się, czy nie wypisać Oli z przedszkola. Do września może mała więcej się uodporni/ a tak to co rusz będziemy jakieś wirusy przedszkolne przerabiać:( Co myślicie? |
Kasia:) 2009-03-09 10:33:57 |
Dota,nie wie od czego to,podobno sporo dzieci ma te małe zarastające otworki:)ale co stres,to stres,ja jak mi lekarz powiedziala to sie popłakałam i przez pierwsze noce spać nie mogłam bo się denerwowałam.....Lenka tez idzie do przedszkola od września,czyli jak malutka będzie miała ok 3 m-cy.Rozmawiałam z koleżanką lekarzem i radzła mi zaszczepić Lenke p.grypie-szczepią chyba połową dawki-ona swoją szczepi-tez maja drugie małe.Mam się z nia skontaktowac latem,żeby zaszczepic jeszcze Lenkę na to co poleci-co warto przed przedszkolem...drgie na bank też zaszczepimy przeciw rotawir.Lenki nie szczepiliśmy-jakoś wtedy o tym nie słyszałam a jak juz przechodziła to tydzień wymiotów...Nie ukrywamże chciałabym żeby Lenka chodziła do predszkola i ze względu na jej rozwoj,kontkt z rówieśnikami ale i łatwiej mi będie z jednym w domciu...boję się też żeby nam się choroby nie zaczęły,aletrzeba będzie spróbować:)Pozdrowionka |
bela 2009-03-09 11:54:16 |
no i jednak Zosia tez preziebiona ma katar. Byla DR i cos tam radzila. BASIA szczepilas Ole na pneumokoki?? bo ta DR mowila ze to bardzo tez pomaga a dodatkowo zapytaj swojego lekarza o ta szczepionke doustna LUIVAC. Tez dziala i moja DR pochwalila ze juz duzo dobrego zdzialalismy. Dodatkowo polecila syrop BIOARON i zwyczajny rutinoscorbin 2 x dziennie po 1 tabl. Ja juz go podaje ale kupie z dodatkowymi skladnikami RUTINACEA COMPLETE. Potem jak juz wypije syrop to kupie homeopatyczny na odpornosc ENGYSTOL. Poczytaj sobie na necie jak chcesz. ALe ja tak zrobie i mysle ze pomoze bo slyszalam juz dobre opinie o tych lekach a nawet czytalam w gazetce co byla w tych paczkach szpitalnych przy urodzeniu. Tomek dzis w domu ale pojdzie do zlobka......zobacze kiedy... |
basienka25 2009-03-09 12:09:32 |
Tak Ola była szczepiona na pneumokoki. Ja daję jej różne leki na odporność, mieliśmy kiedyś i Bioaron, Rutinacea w syropie już kilka razy. Teraz też go pije. A ten Luivac to komu? Ja w zeszłym roku szczepiłam Olę tez przeciw grypie, ale mało skuteczne to było, bo i tak miała infekcję parę razy, a raz skończyło się antybiotykiem. W tym roku nie szczepiłam. |
basienka25 2009-03-09 12:12:10 |
Kasiu, masz rację, że w przedszkolu lepiej, dziecko szybciej się rozwija, ma kontakt z rówieśnikami, itp, ale te choróbska..... Nieuniknione niestety. Ja teraz dopiero to widzę, bo Ola jako niemowlak mało chorowała, dopiero jak poszła do żłobka i przedszkola. Tym bardziej się się boję o malutką Michalinkę. |
bela 2009-03-09 13:39:20 |
choroby nieuniknione bo jak np Tomek nie wychoruje sie w zlobki to bedzie chorowal w przedszkolu. Z reszta kazdy lekarz mowi ze dziecko musi odchorowac swoje - jedne wiecej inne mniej.... LUIVAC to "szczepionka" na odpornosc dla OLI. Juz pisalam o niej chyba nawet tutaj w lyowych w zeszlym roku. Widze efekty bo jak juz T cos zlapie to konczy sie katarem lub kaszlem i tyle a dawniej to schodzilo na oskrzela i byla temp. Kosztuje ok 60 zl. Potrzebne sa 2 dawki. Podajesz 28 dni potem 28 dni przerwy i znow podajesz lek 28 dni. Tak sie mowi na to sczepionka tak jak na RYBOMUNYL ale ponoc jest dla starszych dzieci. Mysle ze warto sprobowac. co do ritinacei to mam na mysli tego typu leki ale nie w syropie tylko majace wiieksza dawke zwyczajne tabletki. Myslalam ze tylko starsze dzieci i dorosli moga brac ale dzis DR spokojnie mowila zeby dawac 2 x dziennie 1 tabletke np. rutinoscorbinu. Pisalam o rutinacei complete bo ma jeszcze wazny we wspomaganiu odpornosci wapn i jezowke. Ja mam w domu cerutin ale jak maz wroci wysle po wlasnie rutinacee . a tak wogole to mialam zapalenie prawej piersi. Dzis Dr stwierdzila ze juz ustapilo ale mam takie ogromne zgrubienie na pol piersi ze nie moge sciagac mleka :-( ani pozbyc sie tego |
basienka25 2009-03-09 15:48:12 |
Współczuję Belu zapalenia. Znam ten ból. My już po wizycie, wypisała Mucosolvan, od kaszlu. A Ola od jutra nie idzie do przedszkola jednak. Po konsultacji z panią doktor stwierdziłyśmy,że lepiej będzie jak przynajmniej ze dwa miesiące posiedzi w domu, tak do końca kwietnia, a potem zobaczymy. |
Kasia:) 2009-03-09 16:01:02 |
Boję sie tych chorób,zobaczymy jak będzie....a tak z ciekawości-jak nie puszczacie do przedszkola ze 2 m-ce to musicie normalnie płacić????Lenka też ostatnio dostała BIOARON C,czy takie wzmacniajace odporność leki dajecie cały czas czy np.2 tyg,m-c,bub jak dziecko zaczyna byc chor i troszke po???Pozdrowienia |
dota 2009-03-09 18:49:01 |
Oj współczucia z tymi choróbskami przekletymi :( Belu a moze kapuche schłodzona przykładaj. Ja znowu smutna bo wieczorem bylismy znowu w szk rodz i połozna miała obejrzec Kamilke i ona stwierdziła małą przepukline pępkową, no i podejrzewa ze cos moze być nie tak ze stawami i jak najszybciej kazała jechac na usg bioderek, pozatym mała jest asymetryczna i kazała masować no i moze ze wzgledu na to te bioderka takie sa a nie jakas dysplazja ...no ale ja jak zwylke juz prawie cała zapłakana ...trzymam sie tylko ze wzg na Nadusie Ehhh fajne takie małe szkraby ale serce mi sie kroi jak moze byc cos nie tak ...dlaczego wszystko jakos tak dziwnie sie uklada dobra spadam bo smece i smęce papa |
dota 2009-03-09 18:51:07 |
Kasiu ja wczesniej dawałam Engystol na wzmocnienie dopóki sie nie skonczył, potem jakis czas przerwy ...chyba do kolejnej choroby i potem rutinacea w syropku tez póki sie nie skonczyła no i kupilismy tran NAdia z coraz mniejsza checia połyka kolejną łyzeczke |
bela 2009-03-09 19:40:54 |
moj po tranie dostal okropnej biegunki. KASIA mozna sobie zrobic chwilke przerwy po jakims leku ale tez nie musi byc. MOj Tomek mial przewe caly luty. Teraz jeszcze go posle bo moja mama chodzi na zabiegi i nie mam mi kto pomoc ale konczy w tym tyg wiec sie zastanowimy. Ale nie martw sie to nie zly pomysl zeby zostala w domu do konca kwietnia. U mnie czy w zlobku czy w pzredszkolach jak nie chodzi sie caly miesiac to i tak trzeba pokrywac polowe kwoty "stalej" bo to tak jakby bukowanie sobie miejsca. No chyba ze sie wypisujesz to nie placisz juz NIC. |
basienka25 2009-03-09 19:45:45 |
Tak, my też płacimy opłatę stałą, bez wyżywienia już. Jak wypiszemy całkiem, to nie trzeba będzie płacić, ale może jeszcze maj, czerwiec pójdzie, to nie będziemy wypisywać. Dota trzymaj się, wszystko się dobrze ułoży, zobaczysz. |
Kasia:) 2009-03-09 19:53:17 |
Dota,my z Lenka chodzilismy p urodzeniu do 4 poradni,bioderkowej,kardiologicznej,rehabilitacyjnej i jeszcze jednej ze wzgledu na moją cukrzycę w ciąży,tak że co sie człowiek nachodzi i nadenerwuje o dziecko tego nikt nie wie,jaknie ma dzieci.Dobrze będzie,trzymajcie sie!!!! |
dota 2009-03-09 21:10:33 |
Kasiu ale teraz juz z Lenką wszystko dobrze? |
Kasia:) 2009-03-10 07:38:18 |
tak,już wszystko ok,powyrastała ze wszystkiego :) dziurka zarosła,bioderka ok-u akurat nie musiely nic robic i ćwiczyłam z nia,bo miaą asymetrię ułożeniową i za duże napięce mięśniowe-wle to akurat przeszlo jak miała parę miesięcy,z serduszkiem tez wszystko ok.Teraz tylko do ortopedy chodzimy bo krzywo nozki stawia no i do okulisty sie wybieramy bo zaczela nam cos mrugac oczkami-tak ze ciąge cos,ale dobrze ze takie pierdoły a nic poważnego:) |
dota 2009-03-10 11:56:34 |
Oj no to fajnie, mam nadzijee ze u nas to tez tylko asymetria i nie bedziemy musieli tej paskudnej szyny zakładać :( |
basienka25 2009-03-10 17:34:34 |
Belu, jak Zosia? U nas dziś troszeczkę lepiej. Mała nadal kaszle, ale katarek mniejszy. Jutro doktor przyjedzie jeszcze ją zobaczyć. |
basienka25 2009-03-12 12:55:36 |
Niestety u nas nie jest dobrze. Dostałyśmy skierowanie do szpitala. Mała ma prawdopodobnie zapalenie oskrzeli:( |
bela 2009-03-13 10:19:58 |
niestety u nas tez zle. katar poszedl na uszy i tez mamy skierowanie do szpitala. Jade popoludniu ;-(((( |
basienka25 2009-03-13 18:29:24 |
wpadlam sie umyc, mąż z dziecmi, obie maja zapalenie pluc:( |
Kasia:) 2009-03-13 19:50:22 |
Oj biedne jesteście dziewczyny,trzymam kciuki za Was i Wasze dziciaczki?Kurcze skąd te zapalenie płuc,czyżby a tak szybko przeziębienie mogło zejść na płuca?Zdrówka!!!! |
dota 2009-03-13 20:03:47 |
Oj dziewczyny bidulki Trzymam mocno kciukole oby jak najszybciej zdrówko do Was wróciło ...a ja cała w strachu bo Nadia własnie zakatarzona tez :( pozdrówka |
dota 2009-03-17 18:35:40 |
Jejku dziewczyny nie odzywacie sie mam nadzieje ze juz lepiej z Waszymi dzidziolkami. Trzymam cały czas kciukole i duuuuzo zdrowka zycze |
basienka25 2009-03-17 19:32:43 |
ja wpadam co drugi dzien do domu wziac prysznic, w szpitalu jest lazienka dla matek, ale taki syf ze strach, moje dziewczyny maja sie juz lepiej, kaszla jeszcze, do soboty co najmnjiej tam bedziemy. u nas epidemia zapalenia pluc, duzo takich malych jak michasia chorych. ja tez zycze wam zdowia i sorki za bledy ale [pisze jedna reka bo druga susze wlosy, paa |
dota 2009-03-18 18:40:38 |
Basienko suuper ze juz lepiej ....ale szkoda ze az do soboty tam musicie być, jejkus jakie to przygnębiające miejsce te nasze szpitale ...to juz wiezniom w wiezieniu jest lepiej niz chorym w szpitalu, to jest niedopomyślenia :( NAdia jeszcze troszke zakatarzona, ja trzese portkami zeby nic na małą nie przeszło, bo wiadomo Nadia by tylko przytulała i całowała, a z katarkiem jej nie wolno i troche zbuntowana chodzi, choc jest naprawde dzielna z tymi ograniczeniami. Pozdrówka i tzrymam kciukole dalej oby ten koszmar sie juz skonczył jak najszybciej i byscie z dzieciatkami juz w domku były. Buziaczki |
basienka25 2009-03-21 15:03:51 |
My już w domku. Dziewczynki mają się dobrze, jeszcze troszkę kaszlają, ale doktor mówiła, że mogą jeszcze ze dwa tygodnie kaszleć. W każdym bądź razie z przedszkolem się pożegnaliśmy na długo, może dopiero gdzieś w maju pójdzie, albo i w ogóle w tym roku. A jak u was ze zdrówkiem? Bela już w domu? |
dota 2009-03-21 18:30:14 |
Basienko suuuper!!! No nareszcie jestes w domku!!!! Oj przezyliscie swoje, Nadii minął katar my na razie odpukac zdrowe, ale od kwietnia Nadulka idzie do przedszkola i boje sie co to bedzie? no belu a jak u Ciebie mam nadzieje ze tez dobrze. Duzo zdrówka Wam życze :) |
bela 2009-03-23 18:14:34 |
czesc kochane. Ja dopiero dzis wyszlam. Uszy sa zdrowe ale zlapalismy ROTAWIRUSA jeszcze chyba w domu. Bylismy w izolatce. W szpiatlu oprocz zapalen pluc jest epidemia tego rotawirusa. Normalnie rozprzestrzenia sie jak grzyby po deszczu. Prawie wszyscy go maja. Polowa praktykantek ktore tam przychodzily padla ofiara wirusa....masakra. Dobrze ze juz w domu ale Zosia sie rozkaprysila przez ta chorobe niestety. Nie umie juz sama zasnactak jak dawniej tylko musi miec cycusia i musi byc noszona... :-(( |
basienka25 2009-03-23 19:34:31 |
U nas to samo Belu, tylko nosić i nosić, wtedy nie ma płaczu. Dobrze, że już w domku, co nie? |
dota 2009-03-24 17:33:06 |
No super ze juz wszyscy w domku!!! Hihi a co do noszenia to my mimo ze nie byłysmy w szpitalu, mamy to samo, ale to ewidentnie ze złej mojej diety, juz tak uwazałam na to co jem, a tu masz wyszły krostki, uczulenie na konserwanty (podejrzewam jedną szynke, po której i ja sie zle czułam). śluz w kupce i ogólny niepokój małej. Ehh teraz praktycznie nic nie jem ale juz widac poprawe :) pozdrówka ...jaka u nas dzis beznadziejna pogoda, snieg wiatr zimno ...kiedy ta wiosna w koncu????? |
bela 2009-03-24 18:16:23 |
oj dobrze dobrze. dom wydal mi sie taki nowy i duzyy heheh. Ucze Zose straych nawykow i jak na dzis to nie bylo zle oby tak dalej. No i zeby tylko nie budzila sie o 5.30 tak jak to robila w szpitalu bo to za wczesnie. u mnie dzis typowo "w marcu jak w garncu" i nawet burza byla |
bela 2009-03-29 17:15:43 |
nie dlugo nacieszylam sie zdrowiem Zosi....pd piatku ma paskudny katar... Jestem zalamana........ |
basienka25 2009-03-29 18:22:45 |
Nie wiem czy cie pociesze, ale u nas tez cos niedobrego sie zaczyna, Michaska ma chrypke, nic poz za tym, ale zaczynam sie martwic, jutro do lekarza, piwerwsze szczepienie nam sie odwleklo, a wam? |
dota 2009-03-29 18:41:57 |
Duuuuzo zdrówka dla Waszych maluszków bidusiów, a dla Was duuużo cierpliwosci, juz niedługo wiosna (na która tez z wytęsknieniem czekam) a wtedy wiecej spacerków i moze odpornosc dzieciaczków na te wstretne choróbska sie zwiekszy!! A ja cała tez zestresowana ..bo poki co zdrowe dziewczyny, ale juz od srody Nadulka do przedszkola no i strzanie boje sie chorób, a wiadomo bez tego raczej ani rusz :( My do szczepienia mamy jeszcze troche czasu bo na 22 kwietnia jestesmy umówione, no ale ciekawe co bedzie do tego czasu. Pozdrówka i Trzymajcie sie!!! |
dota 2009-03-29 18:45:43 |
A jestem ciekawa jak tam Wasze starsze pociechy, bo Nadia nieraz do szału mnie doprowadza. Ogólnie kocha Kamilke, ale nieraz dostaje jakiegos głupiego rozumu i tak jakby krzywde chciała jej zrobić, a to głowa swoja w jej uderzyc, a to pociagnac mocno za reke czy nozke. No a takie zachowanie najczesciej jak jest niewyspana ...dzis spała 9,5 godz i tak zdarza sie czesciej :( Czy to jej kiedys przejdzie?? spadam nie marudze |
basienka25 2009-03-29 21:53:10 |
Dota u nas to samo. Jak tak to Ola kocha Michasię ,podaje pampersa jak ja przewijam, całuje, tuli, ale jak Michasię kładę spać, kołyszę, to też dostaje małpiego rozumu, skacze, wrzeszczy, specjalnie ją budzi i jeszcze mówi na przekór mi. To chyba minie za jakiś czas. A ja też nie mogę sie już doczekać wiosny. Jeszcze nie wychodziłyśmy na spacerek. Narazie czekamy na naprawę koła od wózka. |
basienka25 2009-03-31 12:44:14 |
Belu i jak tam Zosia??? U nas podobno wszystko ok, ale chrypka jest nadal, sama nie wiem, może to rzeczywiście od płaczu. Ostatnio jest bardzo marudna, na chwilę odłożę do łóżeczka to już beczy, u nas pojawił się problem z kupką, odkąd wyszliśmy ze szpitala( 21-go) to zrobiła tylko raz kupę i to po czopku, wczoraj znów założyłam czopek a kupy nie ma. Doktor mówi podać syrop laktulozę, podałam i wczoraj i dziś i nic!! Żadne sposoby nie działają, już nie wiem co robić. |
dota 2009-03-31 16:20:40 |
hej!! Basienko a mała meczy sie z kupkami? bo jesli nie no to jest to normalne ...w szkole rodz. połozna nam mowiła ze miedzy 2-3 mcem zycia moze byc 1 kupka na 10-14 dni i to jest NORMALNE to wcale nie ZAPARCIA!!!!!!! tak wiec moze jestes ta szczesciara co moze rzadziej pieluszki zmieniac ;) A chrypka tez moze byc od płaczu i krzyku. Takze mysle ze wszystko u Michasi dobrze :) i nie warto meczyc ja jakimis lekarstwami. |
dota 2009-03-31 16:22:39 |
a nam padł samochód tak ze nie da sie nim jezdzic a naprawa hoho kosztuje i to sporo ...załamac sie mozna. Dobrze ze słoneczko juz swieci i troszke cieplej sie zrobiło ..to jakos rekompensuje te nerwy :) pozdrówka |
basienka25 2009-03-31 18:43:10 |
Właśnie wydaje mi się, że jest bardziej marudna od tegfo, że nie może zrobić kupy. Martwię się dlatego że do niedawna było wszystko ok i kupa jedna na dzień. Moja Ola od urodzenia robiłą jedną kupę na tydzień, a zaparcia zaczeły się jak dostawala juz zupke i deserki, wiec nnie wiem co juz myslec, moze rzeczywiscie jest tak jak mowisz. |
basienka25 2009-03-31 18:43:39 |
A na naprawe samochopdu wydalismy niedawno prawie 600zl! |
dota 2009-03-31 19:57:33 |
no nie wiem basienko, raczej połozna wiedziała co mówi o tych kupkach, no bo skoro ani po czopku ani po syropku nic nie leci to mozze jest jej jakos niewygodnie za goraco lub po prostu chce byc blisko ciebie. Kamilka tez nie jest taka spokojna zeby tylko w łóżeczku lezeć :) A co do samochodu uhu to u nas koszt naprawy ma wynosci 4,5 tys takze az płakac mi sie chce ...no ale szukamy moze ktos zrobi albo taniej albo nie wiem czy to wogóle sens naprawiac ...eee pozdrówka |
bela 2009-04-01 09:49:59 |
witajcie umeczone jak ja mamusie.... bylam wczoraj u DR i niby jest wszystko dobrze. Zosia dostala jeszcze wit C i takie kropelki odczulajace. Dobrze ze sciagam ten katar tym odkurzaczem to moze nie rzuci sie gdzie indziej. Mamy isc na USG bioderek chociaz w tym przypadku kazdy lekarz mowi co innego. moja Zosia tez jest taka marudna, prezy sie , steka choc z kupka nie ma klopotu ale sa nieco gestsze. dziewczyny czy dokarmiacie butelka?? przeszlyscie kryzys laktacyjny?? ja chce dokarmiac sztucznym bo raczej bede karmic krocej niz Tomka i chce ja przyzwyczajac ale nie chce mi jesxc....tzn raz zje a raz nie. Musze jeszcze sprawdzic inne mleko bo NAN jej nie podchodzi. Moze sprobuje BEBIKO bo ponoc slodsze a moje mleko takie jest pozdrawiam |
basienka25 2009-04-01 15:40:47 |
Ja na razie nie zamierzam dokarmiać, dopiero we wrześniu zobaczę jak wrócę do pracy. A wiesz co mi lekarka mówiła w szpitalu? Że nie wolno odciągać kataru tą fridą ( ja tak robiłam) bo nosek dłużej się goi, wg niej wystarczy psikać wodą morska, układać na brzuszku i ew. patyczkiem usuwać wydzielinę. |
dota 2009-04-01 18:10:05 |
Hej!! No my z bioderkami bylismy juz w 2 tyg. I jest ok ale rzeczywiscie zeby tak wczesnie ocenic musi byc dobry lekarz!! i dobre USG!! A co do kataru i odciagania to tez rózne teorie, wiem ze jak Nadii odciagałam katar zawsze trwał tydz i nigdy nie przerodził sie w nic wiecej, a jak juz nie pozwoliła sobie wyciagac a dmuchać nie zawsze chciała to katar trwał 2-3 tyg. nie wiem czy to ma zwiazek ze soba ale mysle ze tak |
dota 2009-04-01 18:13:29 |
a no i dokarmiac tez raczej nie planuje, choc juz rózne mysli miałam chyba przez cały ten mój stres ...czy wystarcza jej mojego mleczka czy ten głodomorek powinien cos wiecej dostac. No teraz juz chyba ze mna i moimi myslami lepiej :) Zreszta widac jak Kamilka rosnie wiec chyba wszystko oki, a do pracy sie nie spiesze, oj chciałabym oby udało mi sie tak fajnie jak z Naduską :) |
dota 2009-04-01 18:18:41 |
a no i dzis Niunia była w przedszkolu, no i jak wstała oki cieszyła sie ze w koncu sie doczekała, grzecznie została, ale o 10 złapał ja kryzys zaczeła ryczec krzyczec walac sie po podłodze, wychodzic z sali mówiła ze jest zła i zxe idzie do domu ...o rety i tak cała godz ale jej pzeszło i na placu zabaw jej sie podobało. Choc raz juz stwierdziła ze ona jutro nie chce isc. No alw pogadałysmy i jestem ciekawa jak jutro :) |
basienka25 2009-04-01 19:23:43 |
dota, ciezki okres przed Nadia:))) A i my na bioderkach byłysmy, mamy zalecenie ukladacna brzuszku żabką, bo uda się nie do konca rozchodza, do kontroli za dwa miesiące |
dota 2009-04-01 20:27:41 |
oj ciezki ciezki niestety ...ale mam nadzieje ze jakos przetrwamy :) A Kamilka tez ma za małe rozwarcie nózek i lekarz pokazał jakie cwiczenia mamy robic przy zmianie pieluszki i w razie by sie nie cofneło to za mc do kontroli, ale raczej bedzi dobrze ..pamietam Nadusia tak samo miała i bez cwiczen byo tez oki (Nadie z kolei nam kazał stary dr pieluchowac, czego oczywiscie nie robiłam) |
basienka25 2009-04-01 22:17:23 |
Jak długo karmiłaś Nadię piersią? Ja Olę 11 miesięcy, teraz też myślę tak z rok. |
dota 2009-04-02 18:25:25 |
No ja tez podobnie bo w 1 urodzinki zaczełam odstawianie, które trwało moze ze 2 tyg. I teraz tez bym tak chciała :) |
dota 2009-04-02 18:26:40 |
No a dzis w przedszkolu juz było lepiej, oczywiscie bez płaczu sie nie obyło. Ale to był tylko krótki płacz ponoc a nie dzika furia :) |
bela 2009-04-02 19:21:32 |
DOTA ja karmilam tak jak Ty i tez tyle zeszlo mi z odstawianiem. Teraz zastanawiam sie wlasnie aby wczesniej zakonczyc tak jak pojde od wrzesnia do pracy. Sztuczne mleko to tak awaryjnie jakbym gdzies wyszla... Po swietach mam wesele wiec to tez z mysla o tym. Mam troche w zamrazarce odciagnietego ale tak na wyjscia to nie mam kiedy odciagnac bo Zosia wszystko wyjada. dzis wyszlo ze jednak to wina mleka. Ja wyskoczylam na miasto by cos kupic sobie na chrziny w niedziele i tak wyszlo ze mama dala mleko ale Zosia go nie chciala wiec poslodzila troche glukoza i wypila ze smakiem. Czyli jak sadzilam to wina mleka. Moje jest slodziutkie zupelnie inne w smaku niz przy Tomku. Juz sie troszke ucieszylam bo jak pojde na to wesele i cos ny mala domagala sie wiecej jedzenia to mama bez nerwow da jej butle. No i ja tez nie bede musiala sie stresowac ze jej czegos brakuje. BASIA ile wazy Michasia?? Moja na domowe wazenie ma ok 4,5 kg. |
basienka25 2009-04-02 19:30:18 |
My dziś byliśmy na szczepieniu, Misia waży 4800g. A teraz jest bardzo marudna , inaczej niż zwykle, dałam jej czopek Viburcol, ciekawe czy podziała |
dota 2009-04-04 21:08:15 |
Oj fajnie masz Belu :) A Nadia juz chora :( wielka gorączka ja meczyła, dzis juz na szczescie rano ostatnia dawke ibufenu dostała i na razie bez goraczki, ale strasznie marudna, boje sie zeby to ospa nie była ...bo ponoc tez teraz panuje. No zobaczymy. |
dota 2009-04-04 21:10:08 |
No a Viburcol podziałał, pamietam ze przy Nadii zaczełam go stosowac dopiero ok 8-9 mca przy którys zabkach, ale działal rewelacyjne :) |
basienka25 2009-04-05 20:23:58 |
No tak, przedszkole= choroby, niestety. Ja mam nadzieję że u nas będzie spokojnie jak Ola nie będzie tam chodzić. Na podwórku tak ciepło, dziś spacerowałyśmy już ze 40 minut. A tak w ogóle, to Ola chyba bunt trzylatka przechodzi, jest nieznośna do tego stopnia, że mi już puszczają nerwy. Nie słucha nic co do niej mówię, proszę, działa tylko przekupstwo, i to tylko czasami. Nie wiem juz sama jak z nią postępować, niby jestem pedagogiem, a popełniam tyle błędów wychowawczych, że szok. |
dota 2009-04-06 20:24:24 |
Oj Basiu u nas to samo Nadia rozbrykana ze hej. Dzis w przedszkolu nic nie zjadła powiedziała ze humoru nie ma :( No i dzis taką awanture zrobiła ło matko az zal było słuchac, mam nadziej ze jej gardło to wytrzymało i jutro tez pójdzie do przedszkola. |
dota 2009-04-06 20:26:20 |
a co do spacerków to my juz nawet i 3 godz raz jeden byłysmy. A na codzien tak staram sie ok 2 godz na dworku. Zazwyczaj Nadia po rzedszkolu chce na plac zabaw, no i siedzi tam az nadejdzie pora obiadu :) a i tak ciezko ja zaciągnac do domku. |
basienka25 2009-04-11 21:22:39 |
Dziewczyny, życzę Wam i Waszym Rodzinkom smacznego jajeczka, bogatego zajączka i mokrego dyngusa:))) Ja świętuję za tydzień, więc jeszcze troche ogarniam dom:)) |
bela 2009-04-12 12:23:54 |
dzieki. Ja rowniez Wam zycze spokojnego, wesolego, rodzinnego swietopwania a jutro obfitego oblewania ;-) |
dota 2009-04-14 18:00:53 |
dziekuje!!! Ja zycze Wam wszystkiego dobrego po świetach ...choc widze ze nie wszyscy jeszcze po :) A Nadulka dostała zapalenia ucha i antybiotyk i siedzi w domku, ja wczoraj tez z wielka goraczka wogóle nie mogłam zbic dzis juz tylko 37,5 nawet nic nie łykam bo wiem ze to i tak bez sensu :( |
basienka25 2009-04-14 22:00:33 |
Oj to nieciekawie, tak ciepło a Wy chore. Zdrowiejcie szybko! W piątek Ola idzie pierwszy raz do fryzjera. Do tej pory nie obcinałam jej wcale włosów, tylko grzywkę. A teraz myślę obciąć te loczki, choć trochę szkoda:) Ale na lato będzie wygodniej i czesać wciąż te kucyki już zbrzydło nam. Michasia fajnie już się uśmiecha od ucha do ucha, ale na razie raczej tylko mnie zaszczyca uśmiechem:) Kupy dalej robi co tydzień, żadne czopki już nie pomagają, widzę,że męczy ją to trochę i nie wiem co mam poradzić:( |
dota 2009-04-16 12:50:48 |
ooo no to czekam na fotke nowej fryzurki, Ja nadii sama scinałam, choc juz teraz nie wiem czy scinac czy nie? coraz ciezej ja namówic na scinanie. Oj niedobra sie zrobi ła strasznie, ja juz niewyrabiam z nia :( Teraz gardło strasznie ja boli, ale to wcale jej nie przeszkadza w krzyczeniu wrzeszczeniu płakaniu ..normalnie dosc mam tej jej choroby. A jeszcze u nas w te słonko to 27 stopni w domu :( pozdrówka |
dota 2009-04-16 12:54:09 |
basiu a moze w twojej diecie jest cos co szkodzi michasi? nieraz jakies głupstwo, ja np wczoraj zjadłam bitki wołowe a krówka szkodzi mojej niuni :( |
bela 2009-04-16 19:47:01 |
zapalenie ucha - wspolczuje DOTA Twojej niuni. Dziewczyny mojemu Tomkowi znow odbija. Jest jeszcze gorszy niz byl...masakra...Jakie teksty ma ( z tych bajek Dzieciecych) to normalnie az wstyd np. gnoju, glupi, spylówa, strugne cie itp... Uzywa ich do wszsytkich i wszedzie czesto bez powodu. Rece opadaja. Nie mam juz nerwow i cierpliwosci. A juz myslalam ze sie uspokoilo. A tu taki maly doslownie chuligan....Widze ze i Wy macie perypetie ze starszakami..ja swojego znow probuje dac do zlobka od maja bo wymiekkam i babcie ktore przychodzily mi do pomocy tez :-((. Zosia od tygodnia ponad spi mi w nocy po kapieli ok 4-6 godzin!! Az czasem ja na spiaco przystawiam po piersi pekaja. potem ma przerwe ok 2-3 godz. W dzien malo spi ale chyab dlatrego ze Tomek jej przeszkladza i tak sie bidusia meczy i zlosci. |
basienka25 2009-04-16 20:53:17 |
U nas ze spaniem to różnie. Po kąpieli też śpi czasem i 5 godzin, ale jej nie wybudzam do karmienia, moje piersi nie pękają;) A potem to też 2-3 godz i znów niamku. W dzień to r\tak jak u Was, śpi jak zając pod miedzą, jak Ola hałasuje, ale bywa że i ze 3 godzinki pośpi, jak jest cicho. Nas Ola sama upomina jak się wymsknie np kurde. Mówi, nie mów tak , powiedz przepraszam:) |
basienka25 2009-04-16 20:54:03 |
Tomkowi może za jakiś czas przejdzie, może nie pozwalaj oglądać takich bajek, wybieraj np teletubisie:)) |
dota 2009-04-17 14:32:04 |
u nas ze spaniem tez róznie, ale juz kilka razy jej sie zdarzyło ostatnie 3 noce spała 6 godz i pierwszy raz az sie wystraszyłam, bo zawsze nawet 3 godz nie przespała. Ogólnie bym spała razem z nia ale oczywiscie Nadia wstała o 1 i przez 3 godz sobie nie spała (nie wiem czemu ona tak mało spi, jeszcze teraz przy chorobie?). Mi piersi tez pekały w szwach ten pierwszy raz tylko. Nadia to tylko wybrane bajki oglada wiec takich głupich tekstów nie puszcza, ale jest strasznie złosliwa, dzis idziemy do kontroli do laryngologa i mam nadzieje ze od poniedziałku do przedszkola pójdzie ...bo oszaleje |
dota 2009-04-17 14:35:50 |
a w dzien ze spaniem tez róznie ...najgorsze ze jak Nadia płace to Kamila tez i wtedy nadia sie wkurza ze3 biore kamile, ale zadne tłumaczenie nie dociera :( |
dota 2009-04-17 14:39:15 |
A mam jeszcze takie moze głupie pytanie dotyczace chrztu: czy dla Kamilki mam kupic nowa szatke i świece czy mogą byc te po Nadii? 26 kwietnia mamy i tak sie po prostu zastanawiam. |
bela 2009-04-17 16:32:24 |
Dota musisz kupic nowe. U mnie jest zwyczaj ze chrzestna kupuje szatke i ubranko do chrztu a chrzestny swiece |
basienka25 2009-04-17 21:02:56 |
No to tak się objawia zazdrość , w różny sposób:) jak widać. |
basienka25 2009-04-17 21:04:20 |
Na temat chrztu nie wypowiadam się bo jestem innej wiary i u nas pewnie trochę inaczej, Tyle, że chrzestna kupuje ubranko, a chrzestny łańcuszek z krzyżykiem i płaci za chrzest |
dota 2009-04-19 19:59:48 |
No dzis otatnia dawka antybiotyku, ale pojawił sie nowy problem z Nadii kupką, nie wiem czy to od antybiotyku, czy jakies inne przyczyny? Musi chodzic w pieluszce bo popuszcza kupke, a przy tym tyłek czerwony jak nie wiem :( rozwolnienia jako takiego nie ma tylko czesciej bo raz dziennie lub raz na dwa dni robi rzadką kupke ale do kibelka. Nie wiem czy martwic sie tym popuszczaniem, czy samo przejdzie po odstawieniu lekarstw? |
bela 2009-04-20 11:14:33 |
mozliwe ze antybiotyk jest przyczyna. tomek tez tak reagowal szczegolnie na agumentin |
basienka25 2009-04-27 12:20:41 |
Dziewczyny co u Was? Zdrowe jesteście? Jak dzieciaczki? my korzystamy z pogody, i pół dnia spędzamy na dworze. Ale od wczoraj silnie wieje i nie da się długo wytrzymać. Ola tęskni za przedszkolem, mówi,że jest już zdrowa i chce do dzieci. Ale w przedszkolu epidemia ospy, więc na pewno jej nie puszczę teraz. Michalinka dalej robi kupę co tydzień, a nawet więcej, ale już się tyle naczytałam na ten temat,że się nie martwię. Waży już ok 5600g i jest strasznie humorzasta, nie to co Ola:)) Trzeba ją ciągle nosić jak nie śpi, a i do spania to najlepiej kołysać. |
basienka25 2009-04-27 12:30:14 |
Nowa fryzurka Oli
|
basienka25 2009-04-27 12:32:36 |
moje słoneczka
|
basienka25 2009-04-27 12:34:23 |
i jeszcze Michaśka
|
bela 2009-04-28 19:08:16 |
czesc. Zosia wazy 5200. Jutro bedziemy ja wazyc bo robimy to zawsze w srode co tydzien. Ja tez mam klopot bo tak jak pisalam po szpitalu nie wrocilo wszystko do sytarego trybu z Zosia. batrdzo malo spi, zrobila sie ciekawska, nosic pozwala sie tylko w pionie,a wujsc na spacer to juz szkoda gadac....placze. Smoczka nie chce specjalnie jesc.... dalej jest tylko na piersi a butelke wiem ze umie jesc. Spostrzeglam ze woli smoczki i cumelki lateksowe niz silikonowe. Tomka od maja puszczam do zlobka i zobaczymy jak bedzie....Zosia jest bardzo silna....skubana ciaga sie juz...jak sie ja nosi to podciaga sie i sama trzyma sobie glowe. Jest bardzo wesola |
basienka25 2009-04-28 22:08:44 |
fajnie że się odezwałaś:) Michasia też ciąga smoka, lateksowego. Bez niego to pewnie ciągle by się darła. W przeciwieństwie do Oli, która była pogodnym niemowlakiem, ta to wieczna maruda:)) Też lubi żeby ją nosić w pionie, inaczej się drze:) Dota, jak Twoje dziewczyny? Wstawcie zdjęcia swoich pociech:) |
dota 2009-04-29 19:23:25 |
hej dziewczyny!! Sory ze ja ostatnio tak rzadko, ale ciagłe choroby Nadii mnie wykanczają teraz i ja I kAMILKA TEZ DOSTAŁYSMY ANTYBIOTYK :( Kamilka ma zapalenie oskrzeli :( ...ale nawet nie wyglada na chorą owszem nieraz pokasłuje. Normalnie mam dosc teraz goraco u nas w domu ukrop, a tu wyjsc nigdzie nie mozna, ba nawet siły nie mam. Basiu śliczne te twoje dziewczyny!! A nowa fryzurka rewelacyjna! Nadia tez ma podobną, hihi taka najwygodniejsza ...choc teraz juz cos wspomina O ZAPUSZCZANIU :) zobaczymy. Kamilka wazy juz 3400 tylko od ostatniego wazenia nic nie przybrała :( ciagle ma zielone sluzowe kupy, chyba ze dwa razy wymiotowała, A TAK TO SPOKOJNE I GRZECZNE DZIECIĄTKO tylko spi i je ...hihi nie no nieraz tez marudzi, a jaka silna tak jak Twoja Belu tez probuje juz sama główke trzymac. przepraszam za capsloki i a rozkojarzenie ale pisze jedna reka i z goraczką. Aaaa no i jeszcze w niedziele mielismy chrzciny!! Pozdrówka i postaram sie czesciej tu zaglądać |
dota 2009-04-29 22:06:34 |
a co do zdjęc moze prosciej mi bedzie wkleić linka do albumu ...jesli macie ochote zapraszam do obejrzenia http://picasaweb.google.pl/dota25/Kamilka# pozdrówka |
basienka25 2009-05-01 09:19:38 |
Obejrzałam Twoje niunie, są super!!! Nadia wygląda na większą od mojej Oli. A Kamilka taka silna:)) Zdrowiejcie szybko!!! |
bela 2009-05-01 11:39:49 |
ja tez ogladalam zdjecia. Super szczegolnie te gdzie Kamilka jezdzi w zabawkowym wozku hihih. Pozdrawiam Basia dostalas ode mnie wiadomosc na GG?? |
basienka25 2009-05-01 14:16:27 |
tak już odpisalam |
dota 2009-05-01 18:00:49 |
dzieki dziewczyny! O rety jakie to chorowanie beznadziejne :( Ja cały czas czuje sie kiepsko, Nadia nawet teraz przy chorobie mało śpi a potem marudna w dzień. A ile śpią wasze maluchy? i czy drzemają jeszcze w dzień? Nadia dzis np spała 9 godz a o drzemce nie ma mowy no chybga ze ok 17-18 ...ale to kiedy by mi poszła w nocy spać ? no i ogólnie jej sen to 8-10 godz na dobe rzadko kiedy jest 11 ze o 12 nawet nie wspomnę. A no i jeszcze nieraz budzi sie w nocy i wtedy najczęsciej 3 godz mamy niespania. Mam nadzieje ze Kamilka bedzie troszke inne ze spaniem i ze pozwoli rodzicom wiecej wypoczywac ;) pozdrówka |
basienka25 2009-05-01 21:45:45 |
Ola nie śpi w dzień już od dawna, wieczorem o 20 przeważnie już śpi, tak do 7-8 rano. W nocy jak sie przebudzi to przychodzi do nas i śpi dalej. |
dota 2009-05-02 17:47:37 |
Oj jak ja tez bym tak chciała. u nas ostatnio króluje 9 godz :( w dzien tez juz dawno nie spi tylko, nieraz jak juz tak duzo płacze to chyba z tego płaczu ocfzka jej sie lepia, ale tylko ok 16-18 :( miłego wieczorku |
dota 2009-05-02 17:49:06 |
a dzis w koncu poszlismy sobie na spacerek, Nadia wyszalała sie na placu zabaw ...oj mam nadzieje ze nie zaszkodzi nam ten wypad, ale suup[er było wyrwac sie z domku :) |
dota 2009-05-04 19:57:47 |
a poradzcie mi co byscie zrobiły? w sobote chrzesniak bartka ma komunie i nie wiem czy jechac z dziewczynami po ich chorobach, to jest ok 1,5 godz jazdy. A ja nie wiem jak sie zachowac i co postanowić? Boje sie bo jednak w samochodzie goraco na dworzu chłodek, nie wiem jak Nadia z tymi wymiotami, juz dawno nie jezdzilismy daleko. A tuz po chorobie jeszcze nie maja chyba takiej odpornosci? papa |
dota 2009-05-04 19:59:27 |
dodam ze Kamila juz osłuchowo ok, ale do srody antybiotyk, a Nadia juz ma sie dobrze jutro kontrola, ale do piątku na pewno antybiotyk, a i nie wieadomo czy nie dłuzej? |
basienka25 2009-05-04 21:28:40 |
Ja bym nie pojechała. |
bela 2009-05-05 12:06:28 |
widze ze te nasze malutkie coreczki maja duzo wspolnego...absorbuja nas calkowicie. Starszaki z reszta tez. BASIA jak z kupka Miski?? Moja wczoraj sie meczyla i w koncu po 3 dniach zrobila. DOTA ja tez bym nie pojechala... dziewczyny jak u Was z dieta?? Ja juz jadam "prawie" wszystko a przynajmniej wiekszosc. Nawet jesli czasem skusze sie (na jakiejs imprezie rodzinnej) na cos mniej wskazanego to Zosi nie dolega nic. Skubana ciaga sie strasznie do siedzenia jak sie ja nosi a jak zlapie za raczki to tak jakbym jej nie trzymala podciaga sie do siedzacej pozycji. Musimy ja reprymendowac zeby nie cwaniakowala tyle ;-)) Wazy 5,5 kg |
basienka25 2009-05-05 16:20:59 |
Nie ma kupy od 12 dni:( Kurcze ja już sam nie wiem naprawdę, założyłam dziś czopek a kupy dalej nie ma! |
basienka25 2009-05-05 16:54:13 |
a co do diety to jem raczej wszystko |
basienka25 2009-05-05 16:56:59 |
Michaska tez gdzies tyle wazy, 5600g na domowej wadze. 15 maja mamy szczepienie to zwazymy dokladnie, ucze ja zasypiania samodzielnego. do tej pory lulalam na rekach. jest strasznie!!! Jak przy Oli wszystko łatwo przychodziło, tak przy tej wszystko opornie idzie:( ech:( |
dota 2009-05-05 18:24:27 |
dzieki dziewczyny!! Tez jestem za tym zeby nie jechac, ale mój M ...ehhh musi skumać! |
dota 2009-05-05 18:28:34 |
Widzę ze mój klopsik prawie miesiąc młodsza a wazy tyle co Wasze :) Co do diety to cięzko bo brzez te antybiotyki boje sie cokolwiek innego jesc z Nadią poszło mi o wiele lepiej :( ...ale cos powolutku zaczynam to na razie jest oki, choc z nabiału i jajek jeszcze mało co korzystam :( |
dota 2009-05-05 18:32:33 |
Basiu nie martw sie tą kupka, moze to rzeczywiscie jest tak jak ja pisałam wczesniej? A marudna moze z innego powodu? KAmilka róznie z humorkiem, teraz jak siedzimy w domku to widac ze chyba brak jej spacerków, Nadii zreszta tez, juz sama nie wie co ze soba zrobić, ciągle rozbudza Kamilke ta sie denerwuje i tylko na rękach ehhh, No ale dzis bylismy na kontroli i Nadia tez lepiej. Juz prawie cala woda z uszu wyparowała :) |
dota 2009-05-05 18:34:29 |
a zasypianie Kamilki to róznie ale ogólnie sama potrafi zasnąć. No chyba ze Nadia jest wyjątkowo głosno. Ale to i tak lepiej bo jak Nadia była mała to nie zasypiała sama i tak do teraz ja musze byc koło niej :( a jak Wasze starszaki? zasypiają same? Jak tego nauczyłyscie? czy tak juz jak były malutkie? |
dota 2009-05-05 18:36:03 |
a ja znowu zaczełam plamić :( nie mam pojecia co sie ze mną dzieje? |
basienka25 2009-05-05 19:38:20 |
Olę nauczyłąm samodzielnie spać jak skończyła 4 miesiące. Wykorzystałam metodę Tracy Hogg. A tak to przy cycu wcześniej. Zasypia od tamtej pory bez problemu, przed spaniem czytanie i nic więcej. |
basienka25 2009-05-05 19:39:06 |
Ale Towja Kamilka ważyła wiecej przy urodzeniu:)) dlatego i teraz rosnie szybko::0 |
basienka25 2009-05-06 09:00:08 |
Belu, a Twoja Zosia gaworzy? Michaśka jakoś słabo, czasem wymsknie jej się a gu, ale jak dobrze pamiętam to Ola w trzy miesiące już fajnie gugała, a ta coś nie bardzo, za to obraca się na boki sprytnie , głowę trzyma sztywno, jest silniejsza niż Ola wtedy. A gadać nie chce:) |
basienka25 2009-05-06 09:01:06 |
Dota a z tym plamieniem to chyba różnie bywa, ja po urodzeniu Olki plamiłam 8 tygodni, teraz po Michaśce niecałe 4. |
bela 2009-05-06 12:22:17 |
tak moja gaworzy sama do siebie i zagaduje innych. Ale najbardziej gada i smieje sie w glos jak ktos z nia gada. |
dota 2009-05-06 13:39:36 |
No tak, mi sie nie udało wtedy ta metoda nauczyc Nadusi zasypiania i tak mam do teraz ;) |
dota 2009-05-06 13:41:44 |
Belu dzieki, no mam nadzieje ze to wszystko normalnie z tym plamieniem choc to ju 10 tydz leci :( ale juz raz z tego powodu brałam antybiotyk, chyba teraz poczekam z pojsciem do ginka. |
dota 2009-05-06 13:43:37 |
a Kamilka tez juz fajnie gada. Najlepiej sama do siebie, a jak sie głosno smieje, ale do tego trzeba ja zachecic hihi i na razie tylko do mnie tak radosnie sie usmiecha głosno |
dota 2009-05-06 13:46:21 |
ehh a mnie znow moj M wkurzył bo specjalnie zadzwonił do naszej pediatry oby sie zapytac czy mozemy jechac i ona powiedziała ze Kamilka dobrze sie ma i nie widzi przeciwskazań. No i juz normalnie głupia jestem, bo jak teraz nie pojada to pewnie wszyscy do mnie waty miec beda, a jak pojade to nie wiem czy dobrze sie to skonczy :( i znów wielki dół :( |
basienka25 2009-05-06 19:49:18 |
Hm Dota, to może jedź, skoro doktor wyraziła zgodę... |
basienka25 2009-05-09 10:51:26 |
Co u Was? Dota, zdecydowałaś w końcu? Jedziecie? U nas spokojnie, tzn jak zwykle:) Miśka dziś zrobiła kupę i mamy święto, bo od poprzedniej minęło 3 dni, a nie 13:) Po za tym pogoda się psuje, nie wiem czy pójdziemy na podwórko, bo teraz siąpi deszczyk, ale w miarę ciepło jest. Dziś u nas cyrk będzie, Ola wybiera się z tatusiem. Jest bardzo podekscytowana, chyba tym bardziej, że nie wie co to ten cyrk:)bo jeszcze nie była. Wasze starszaki były już w cyrku? I jak wrażenia? |
dota 2009-05-09 20:02:19 |
hej! Nie Bartek sam pojechał, my sobie na dworku posiedziałysmy, ale tez pogoda sie juz zmienia bo pod koniec zaczął wiac taki zimny wiatr ze to słonce nic nie dawało :( oj jak ja bym juz chciała lato. Co do cyrku to nie jeszcze nie bylismy ..hihi tzn Nadia była akurat w brzuszku jak bylam ostatni raz w cyrku po latach, ale pewnie za duzo z tego nie pamieta ;) Za to ja bardzo lubiłam za dzieciaka chodzic do cyrku, wręcz uwielbiałam, ale jak poszłam teraz to wszystko zobaczyłam innymi oczami, jak te zwierzeta sie meczą i ze to wcale nie było takie zabawne ...No ale to własnie zabawa dla dzieci :) Daj znac jak Ola zareagowała. Czy jej sie podobało. Czy nie wystraszyła sie niektórych zwierzątek? |
basienka25 2009-05-09 20:13:09 |
Oli nawet się podobało, choć na początku trochę nieśmiało patrzała, mąż myślał, że będzie chciała wyjść:) Najbardziej to podobał jej się balon, którego tata kupił, ale opowiadała i o konikach i klałtach ( klaunach:)) |
dota 2009-05-11 16:18:55 |
O no to fajnie hihi, pamiętam kiedyś byłam z moja kuzynką na air show, (pokazy samolotów), tyle ze ona miała wtedy 10 lat, jej wtedy najbardziej podobało sie to jak kupiłam jej hamburgera hihihi, cały czas powtarała ze najbardziej jej sie podobał samolot o nazwie hamburger :) |
dota 2009-05-11 16:22:11 |
a ja cos za często mam problemy z piersiami, ciagle mnie bolą ciągle w nich za duzo mleczusia, a jak NAdia zaczyna szalec, lub chce sie do mnie przytulac, to nie wiem w który kąt sie chować :( W sobote wieczorem to az goraczke miałam, ale na noc okłady z kapuchy i pomogło, hmmm moze jabłka znowu na mnie tak działają, z NAdia nie mogłam wcale jesc jabłek, a moze teraz to samo?? tyle ze Kamisia wciąga wiecej niz Nadia :) |
basienka25 2009-05-11 21:12:08 |
A może ściągaj, skoro masz za dużo... |
basienka25 2009-05-13 14:52:31 |
Belu co to za opis na gg? co u Was??? |
bela 2009-05-13 17:31:19 |
a bo u nas chorobska!! Domowy szpital!!
zaczelo sie od meza:kaszel jak u gruzlika – ma antybiotyk, potem u syna: ogromny ropny katar, gardlo, temperatura – takie przeziebienie leczone zaleconymi lekami, bez antybiotyku jeszcze. Kolejna bylam ja: katar, bol w okolicach nosa,lzawienie oka – nie wiem czy to nie jest zapalenie zatoki przynosowej ale dowiem sie wieczorem. Oczywiscie Zosie tez zlapal katar na razie i oby tak zostalo.
Ejejej nie mam sil. Pol nocy nie spalam bo mnie bolalo kolo nosa. Masakra Tabletki przeciwbolowe nie pomagaja zbytnio.
kurcze ciagle cos musi byc nie tak…….. Jutro idziemy znow na przetykanie kanalika u Zosi.
|
bela 2009-05-14 10:40:25 |
mam zapalenie zatok i antybiotyk. Dzis starcilam smak. Dziwnie tak jak jesz i nie wiesz co. Mam dosc tych chorob. Mam tylko nadzieje ze Zosi oprocz kataru nie bedzie nic. |
basienka25 2009-05-14 13:44:25 |
Oj biedni wy:( Zdrowiejcie szybko. Nam, na szczęście od szpitala, nic się nie czepia, odpukać. Zosia taka duża się wydaje, ile waży? My jutro na szczepienie, to zważymy Michaśkę profesjonalnie, bo domowa waga niezbyt dokładna. Śliczna jest Twoja córeczka i oby skończyło się tylko na katarze. A Tomka do żłobka puszczałaś? |
basienka25 2009-05-14 13:45:17 |
Wiesz, wydaje mi się, na tym zdjęciu to jest podobna do Tomka:) |
dota 2009-05-14 20:31:50 |
Oj bidulki. Duzo zdrówka zycze!! Belu ja w styczniu własnie smak wech straciłam zupełnie, pamietam nic mi sie wtedy nie chciało, jedzenie bezsmakowe bleeee. Sliczn córenka ci rosnie :) no i oby nic wiecej jej ie chwyciło. Kamilka cigle zielone zadkie kupki, jej juz nie wiem czy znowu cos jj dolega, czy to alergia na cos? Jutro idziemy do lekarza. Mam nadzieje ze to nic powaznego |
basienka25 2009-05-15 12:58:16 |
My już po szczepieniu. Było płaczu, oj było:( Michaśka waży 5400g, trochę mało przybrała od tamtego razu. Ale lekarka nic nie mówiła, więc chyba jest ok. |
dota 2009-05-15 20:00:18 |
Oj ale wam zazdroszcze tego szczepienia, u nas znowu jakas wirusówka z ta kupa zielona :( i ze był kontakt z ospą to dopiero za 3 tyg szczepienie o ile wszystko bedzie dobrze. Tez juz mam dosc tych choróbsk i tej ochydnej pogody za oknem :( |
basienka25 2009-05-15 20:38:26 |
Dota, u nas pierwsze szczepienie było przesunięte bo byłyśmy po szpitalu. Spokojnie, wszystko się ułoży. A tak to już jest z dziećmi, zawsze coś się przyczepi, nie unikniesz niestety, nie uchronisz całkowicie, choć bardzo byś chciała. Moje dzieci mają to do siebie , że słabo przybierają na wadze. Nie wiem czy się martwić tym, czy się cieszyć że nie są kluskami, jak ja byłam i do dziś walczę z wagą. Ola mnie tak nie martwiła, bo duża się urodziła, a teraz jest mniejsza od rówieśników, no i chyba Michaśka też taka będzie. |
dota 2009-05-17 20:07:38 |
BAsiu a to było teraz pierwsze szczepienie czy juz drugie?? No dzis juz Kamilka robi żółciutkie kupki na szczęscie no a na nieszczescie mój M jest przeziebiony z wysoką gorączką :( rety zebysmy tylko my od niego znowu nie złapały :( |
dota 2009-05-17 20:12:55 |
a co do przybierania, to chyba sie nie ma co martwić w swoim czasie wyjda na swoje. Nadia tez zawsze miała za mało wagi, ciągle jej sie czepiali ze za mało przybiera, a na bilansie juz pediatra stwierdziła ze juz dobrze wygląda :) Teraz Kamilka na początku w szpitalu tak jak Nadia duzo spadła, no ale potem dobrze przybierała hehe az nawet wiecej niz trzeba. Dopóki nie zaczęła chorować. Ale i tak dobrze ze nie spadła a jedynie nie przybrała, a teraz tez troche na + wyszła i juz wazy 5800. |
bela 2009-05-18 10:51:16 |
Zosia wg ostatniego wazenia w srode miala 5800. Katar dalej ma, Tomek tez ale wyslalam go do zlobka. Ja nie pozbylam sie jeszcze zapalenia zatok... dziewczyny mam pytanie: jak u Was mialy te starsze pociechy z cumlami?? Czy gryzly clay czas?? Czy tylko do spania?? Zosia lubi miec do spania i jak wychodze na spacer to jej daje zeby usnela. Nie chce zeby sie tak smiesznie opalila z cumlem ale jak nie dam to nie chce spac i placze. Boje sie ze juz sie zbyt przyzwyczaila.... A wieczorem dzieciu usypiaja wam na noc przy piersi czy nakarmicie i odkladacie by samo zasnelo?? |
basienka25 2009-05-18 11:20:21 |
Oj z tym spaniem, to cięzko, ze smoczkiem też. Ola ssałą do 4 miesiąca potem sama odrzuciłą i nie chciała więcej, a Michaśka ssie ciągle, przyzwyczaiłą się niestety, ale bez tego ciągle by skwierczała, więc ją zatykamy :) I di spania musi być koniecznie, zawsze, a wieczorem po karmieniu odkladam do łóżeczka, trochę po kwęka i zasypia. Zresztą w dzień też tak robię, chyba że idziemy na spacer to wtedy śpi w wózku. |
dota 2009-05-18 20:39:04 |
Kamilka jeszcze bez smoka i nawet niezle jej idzie zasypianie choc nie zawsze ;) bo nieraz trzeba ululac. A Nadia no cóz ona z kolei na poczatku ssała mojego palca przy zasypianiu, a od ok 10 mca kupiłam jej smoka i tak prawie rok go ssała najpierw tylko do spania a potem w róznych okolicznosciach. |
Kati 2009-05-25 07:20:00 |
jakby wszystkie co urodziły zostawały w tym dziale to niezły burdel by sie zrobił. dziewczyny- dorosłe jesteście, macie juz dzieci... idźcie na swoje miejsce |
basienka25 2009-05-25 10:00:06 |
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej... co Cię to obchodzi kto gdzie pisze? |
Kati 2009-05-26 08:00:43 |
a co ciebie obchodzi co mnie obchodzi?? zadałas pytanie bez sensu. to tak jakby upomnieć człowieka, że załatwia się na środku przystanku... z jednej strony racja- powinien w szalecie, ale z drugiej co to kogoś obchodzi gdzie się załatwia... i każdą sferę życia można podciągnąć pod podobne "niby racja ale co cię to..." a guzik mnie to... ale głupio robicie i tyle... wprowadzacie bałagan na forum, inne pójdą waszym śladem "oj bo szkoda naszego słodkiego topiku.." i forum schodzi na psy. takie milczenie przyzwolenia. a jakby admina się tym zainteresowała... to nagle przebudzenie i z uprzejmości aż mogło by zemdlić "bo hm, ojej, faktycznie, to już nie nasze miejsce... dziewczyny, ale tu zaspałyśmy, ojej, gapy jesteśmy... ojej..." ...generalnie mam to gdzieś, ale z waszej strony argumentów brak. |
bela 2009-05-26 09:57:11 |
Kati nikt na nie upomnial i nikogo nie razi gdzie piszemy tylko jak zwykle Ciebie....no i wg tego mysleina "co kogo obchodzi" to co Cie obchodzi co inne forumki pomysla i gdzie beda pisaly i co beda robily?? Z reszta zamieszania nie ma bo jest podana data. Juz nikt raczej nie urodz w styczniu 2009 .... a teraz wyjasnienie: nie szkoda nam tego topiku tylko zauwaz ze jest nas tylko 3 i piszemy bardzo zadko wiec nie zameldowalysmy sie w niemowlaczkach bo nie ma sensu robic balaganu skoro i tak malo co piszemy. Takie jest moje zdanie......ale rozwazymy Twoja sugestie.....I to tyle tematu |
dota 2009-05-29 20:30:39 |
tez mi sie wydaje ze wszystko jedno gdzie piszemy bo sty luty 09 juz nieaktualny. A ja znowu chora :( złapałam od meza i tylko modle sie o ty oby dziewczyny nie załapały :( Kurde kiedy to ciepło w koncu pryjdzie ..teraz znowu zimno :( buuu |
Basjaa 2009-05-29 22:36:25 |
kobietki jak wspominacie II poród naturalny - czy rzeczywiscie jest łatwiejszy ??? jak mówią ... jestesmy razem z Kasią :) "na dniach" |
basienka25 2009-05-30 09:40:59 |
Hej, ja też chora:((( Chyba mam zapalenie piersi. Trzeba będzie na izbę przyjęć jechać:(( |
bela 2009-05-30 10:17:15 |
to i ja sie dolacze do chorych. Kaszel i bol gardla. Mam antybiotyk. Zdrowia Wam zycze i sobie |
dota 2009-06-03 16:06:54 |
oj widze ze wszytske rozłozyło, mam nadzieje ze juz oki. Ja powoli dochodze do siebie obyło sie bez antybiotyku, choc jak sie okazało jednak bakteryjne zapalenie to było no i jesli bedzie sie to czesto powtarzac lub co gorsza wystąpia powikłania to bede musiała usunąc sobie migdałki :( buuu juz sie boje pozdrówka i duzzo zdrówka zycze i lata w koncu bo u nas ciągle zimno |
basienka25 2009-06-03 20:03:45 |
U mnie ok. Nie wiem czy to było zapalenie, podejrzewam że tak, ale gorączki nie miałam, jakoś sobie poradziłam , kapustą i ściąganiem. Ale mleko się przepaliło trochę i dwa dni Michaśka nie chciała w ogóle ssać, więc ściągałam, ale na szczęście już dobrze. Obeszłam się bez lekarza. Belu jak u Ciebie? Lepiej? Pogoda to i u nas paskudna, dziś nie wychodziłyśmy nawet na dwór, bo wiało strasznie. W piątek mamy wesele i nie zapowiada sie na poprawę [pogody. |
bela 2009-06-04 13:49:43 |
u mnie tez jak u Doty horoby. Moje zatoki sa w trakcie leczenia. Zosia od przedwczoraj ma zastrzyki bo ma chore uszy. Tomek od wczoraj tez antybiotyk bo kaszlal i mial tempke. normalnie mam dosc..tylko sie "pociac". Dolek taki niesamowity ze......... tylko zdrowia Wam i sobie zycze...... |
dota 2009-06-04 18:04:04 |
HElo!! Ja nie wiem co z tymi choróbskami normalnie porazka zawsze coś dzis Nadia juz z katarem wrrr. Dobrze3 choć Basiu ze u Was juz wszystcy zdrowi, i oby wcale sie do Was nie przypałetało juz nic. My na 10 jestesmy umówieni na szczepienie i mam nadzije ze juz nic nam w tym nie przeszkodzi, bo to dopiero pierwsze szczepienie po szpitalu bedzie ..normalnie az cykora mam. BELU WRACAJCIE SZYBCIUTKO DO ZDRÓWKA!!!!! No i duzo słonka... moze wtedy nie beda sie czepiac te wirusy i bakterie.pa!!! |
dota 2009-06-04 18:06:20 |
aa no i znowu mam problem z Nadii kupkami :( niby je tak samo, ale boi sie zrobic kupke kurce nie wiem od czego to, niedawno zaczełam ja uczyc sama usypiac i nocki owszem rewelacyjne ..ale czyżby sie na kupkach to odbiło? |
basienka25 2009-06-05 13:50:15 |
Oj kochane i do Was wkrótce zajrzy słonko, wygoni choróbska. Zdrówka życzę. |
dota 2009-06-07 14:53:00 |
ehh nic dodac nic ując Nadia chora, Kamilka zakatarzona mi jeszcze do konca nie przeszło, na dworze 10st normalnie przekichane :( Belu a jak Wy juz lepiej choc u WAS? pozdrówka |
bela 2009-06-18 11:07:42 |
DOTA wyszliscie juz z chorob?? BASIA a co u Was?? u mnie takie doleczanie zatok. Dzieciaki powiedzmy ze zdrowe. ZOsia czasem pokaszluje ale DR nie widza w tym zadnej choroby. Poprawilo sie jej spanie bo budzila sie co 2 godz a teraz zrobi sobie choc jedna przerwe 4 godz. Jest ciekawska okropnie. Do siadu do sama sie podnosi. Slini sie i okropnie wkurza na zeby ale ich jeszcze ie widac. W rodzinie zachwycaja sie jej pogodnoscia i ciagle usmiechnieta mina. SYna juz nie posle do zlobka bo i tak caly czerwiec nie chodzil przez choroby. jakos musimy sie pomeczyc przez wakacje. Jutro koniec roku szkolnego. Choc jestem na wolnym to jakos tak mysle o tym calym zamieszaniu ktore jest tak na koncowce np. swiadectwa. A dopiero co byl poczatek. CZas niestety leci chyba szybciej niz dawniej ;-) |
basienka25 2009-06-18 15:42:26 |
U nas ok, też czekamy na lato. Pogoda do kitu, średnio co drugi dzień wychodzimy na dwór, jak jest w miarę ciepło. |
dota 2009-06-21 20:29:59 |
helo! u nas tez pogoda w kratke, ale juz zdrowi :) no moze Nadia katar znowu złapała, chyba wczoraj jechalismy do Leborka to ok 60km no ale ona nie zawsze wytrzyma i wczorajsza jazda była okropna kilka razy musielismy sie zatrzymac no a w powrotnej drodze dopiero zdarzył sie wypadek (tzn. wymiotowała :( ) kurcze tak chciałabym gdzies z nimi na wczasy pojechac, ale ta droga to koszmar :( Teraz Nadia juz tydz chodzi do przedszkola, no i moze dochodzi do konca czerwca, choc ten katar nie wrózy nic dobrego ;) Kurcze kiedy bedzie to lato???!!! Kamilka spi rewelacyjnie jedna do 2 pobudek w nocy, Nadia tez teraz juz spi dobrze, po tym jak nauczyłam ja zasypiac wiec rewelka choc ze spaniem :) "Dzis w zoo bylismy i tez raz ulewa a raz kropi a zapowiadało sie tak ładnie, choc troche zwiedzilismy :) A czas oj naprawde zapierdziela jak szalony pozdrówka |
dota 2009-06-21 20:31:22 |
Belu a jak robisz entery? jesli mozna wiedzieć? moze na gg 7809611 |
basienka25 2009-06-22 08:53:32 |
Fajnie Ci że w nocy się wysypiacie:)) Tego zazdroszczę:)) Ja dziś co godzinę wstawałam do Michaśki, nie chciałam jej cyca dawać , smoczkiem zatykałam, ale i tak płakała. Myślę,że w nocy chociaż to może już co trzy godziny jeść, a nie co dwie jak w dzień. Ale głodomorek mój znów mało na wadze przybrał, jakieś 600g za sześć tyg. Nie wiem o co chodzi, tak często je, a mało przybiera. Chyba będzie jak Ola drobna. Dobrze,że Wy już zdrowe.:)) |
basienka25 2009-06-22 08:56:22 |
Ach, dziewczyny, muszę się pochwalić, że ważę już tyle co przed ciążą:)) Dużo mnie to wyrzeczeń kosztuje, bo jak chodzę spać to burczy mi w brzuchu,no i nie objadam się słodyczami, no i jeżdżę na orbitreku, ale tak mi się nie chce czasami, że się zmuszam. Od 1 maja zrzuciłam już prawie 8 kg. |
basienka25 2009-06-22 08:57:20 |
A od dziś mam zamiar razem z sąsiadką rowerami jeździć. Wieczorem jak położę dziewczynki spać, będziemy wycieczki sobie robić:)) |
dota 2009-06-22 18:33:25 |
Basia ..a ja zazdroszcze Ci wagi ja teraz znów na plusie :( z Nadia jakos tak szybko poszło nawet nie wiem kiedy ..a teraz oponki same :( az mąz ostatnio sie czepił :( |
dota 2009-06-22 18:35:07 |
a te rowery buuu ...ja chyba zaczne na rolki wieczorami chodzić ...tyle ze po takim dniu jak dzis to na nic nie mam siły |
basienka25 2009-06-22 20:43:29 |
Wiesz Dota, ja po Oli nie mogłam zrzucić właśnie , a teraz jakoś szybko mi się udało, teraz muszę ciało umięśnić trochę, bo wisi mi wszędzie:)) Ja na początku też myślałam że nie dam rady ćwiczyć, bo mnie tak dziewczyny wykańczają, ale się zawzięłam. Innego wyjścia nie mam, samo mi nie zleci:) A i Tobie wytrwałości życzę. |
basienka25 2009-06-22 20:45:23 |
AA włąśnie wróciłam z rowerów. Godzinkę i 15 minut jeździłyśmy, całą naszą mieścinę objechałyśmy, ale fajnie się czuję, ciekawe czy jutro będą zakwasy od rowera:) |
dota 2009-06-23 17:56:00 |
Oj Basiu gratuluje samozaparcia, mi brak siły, choc nie powiem ze nie walcze zupełnie. Trzymam kciuki za szybkie nabranie miesni :) |
dota 2009-06-24 21:16:54 |
No ja wczoraj i dzis zrobiłam troche brzuszków ło matko jakie teraz mam zakwasy, jej ale moze jest jakas szansa na zgubienie tej skóry ochydnej i tłuszczyku :) A Ty Basiu miałas zakwasy czy ominęło Cie to cholerstwo :) pozdrówka |
basienka25 2009-06-24 21:38:14 |
Jak zaczynałam robić brzuszki, to oczywiście że miałam zakwasy:) Od orbitreka nie miałam. Dziś też zrobiłam sto brzuszków, ale dziś na ćwiczenia założyłam pas neoprenowy, czy jakoś tam , fajnie mi się brzuchol spocił. Chyba coś ujędrniającego muszę kupić jakieś serum może? Ale przy karmieniu można stosować takie rzeczy na skórę?? |
dota 2009-06-25 19:37:48 |
Jej Basiu 100 brzuszków rety ja chyba w zyciu tyle nie zrobie :( A co do smarowideł to niby nie wolno przy karmieniu piersia z Nadia sie nie sm,arowałam i teraz tez czekam az skoncze karmic. A tak wogóle to jak ten czas leci strasznie moja Miska juz niedługo 4 mc skonczy o rety kiedy to zleciało. Belu a Jak u Was? Choróbska sie do Tomka nie doczepiły? Nadia z dnia na dzien coraz gorszy kaszel i katar :( dzis Kamilka tez zakatarzona i marudna. A pogoda to dzis okropna ciagle deszcz :( papa |
basienka25 2009-06-25 19:44:14 |
No tak ,czas pędzi, zaraz miną wakacje i do pracy:( A Ty Dota kiedy wracasz do pracy? |
dota 2009-06-25 20:39:12 |
Oj ja to jeszcze rok posiedzę z małą. nie chce jej z nikim zostawiać. A tak bedzie juz miała rok i 3-4 mce i bedzie "kontaktowniejsza" :) |
basienka25 2009-06-27 09:50:53 |
Wczoraj bylysmy na szczepieniu, Michasia wazy 6kg. Pewnie najmniej z nas:) W koncu byla nasza lekarka i sie zainteresowala jej wagą, bo poprzednio inne nic nie mowily. Poradzila wprowadzac juz do jej diety kaszki i zupki. Na początek Sinlac, potem jakies zupki bezmięsne. Powinna troszkę poprawić się na wadze. Ale najwidoczniej taka już jej uroda. Będzie drobniejsza od innych dzieci, jak Ola:) A i kupki się unormują jak będzie wcinać zupki. Bo w dalszym ciągu co 7-8 dni. Ale nie podaje jej nic i sama robi, tak wielką że wycieka z pampersa i wszystko dookoła uwalane:) Dziś więc było prawdziwe śniadanie, podałam jej troszkę Sinlacu, ale chyba więcej wypluła niż połknęła:) |
dota 2009-06-29 22:06:41 |
Hej Ale fajnie macie :) My za miesiąc idziemy na szczepienie, no Kamilka to klposik jak nie wiem, ręce opadają od dzwigania :) A dzis miała strasznie marudny dzien bo cały weekend w rozjazdach w sobote bylismy w jastrzębiej Górze, w niedziele w Łapalicach u mojej babci i cały czas nianczona i na rękach noszona troszke mi sie "zepsuła" ;) no a pozatym troszke najadłam sie nieodpowiednich rzeczy i chyba brzusio ją boli dużo dzis ulewała :( bidulka moja mała. Chyba za duzo truskawek nawcinałam :( a moze jeszcze jakies inne rzeczy jej szkodziły?? Oj a u nas dzis skwar suuper. Nadia zaniosła kwiatki do przedszkola dzis i juz ma wakacje :) potem na placu zabaw siedziałysmy dłuugo. A dzis wieczorkiem chciałam isc na rolki no i niestety dopiero co mi Nadulka zasnęła a ja juz tylko do spania mam siłe :( Strasznie długo mi zasypiała ponad 1,5 godz :( A jeszcze przed chwila sie dowiedziłam ze juz w środe bedą mi kuć łazienkę :( porażka Ale z jednej strony sie ciesze bo w koncu jak normalni ludzie bedziemy miec ciepłą wode normalna a nie jakies junkersy :) pozdrówka papa |
dota 2009-06-29 22:09:04 |
A co do wagi nie przejmuj sie bedzie dobrze ..fajnie ze choc troche zjadła, Nadia przeciez tez mało przybierałana wadze, a jak zaczęłam wprowadzac nowe jedzonko, to pluła na km wszystkim póki był cycuś to mało co chciała innego, a jak odstawiłam ją od cysia to zaczęła wcinac az uszy sie trzęsą :) no i chyba teraz jest w jakiejs swojej normie :) |
basienka25 2009-07-03 14:14:44 |
U nas ruszyło z kupkami:) od tygodnia je sinlac i kupa jest co dzień:) a myślałam, że będzie ją zapierać ta kaszka, a tu proszę:) może jutro spróbujemy zupkę, jak u babci znajdzie się na działce młodziutka marchewka i ziemniaczek:) U nas okropny upał, a wieczorami burze, jak wy sie miewacie?? |
dota 2009-07-03 21:22:51 |
No to super ze kupki juz oki :) U nas tez upały w nocy tez uały. Burza z ulewa raz była i przegoniła nas do domku z placu zabaw, ale jak przestało znowu goraco sie zrobiło i Nadia w kałuzach sie pluskała :) A dzis na plaze sie wybralismy jak tata z pracki wrócił, hihi wyszalała sie Nadulka :) Ale kiepsko bo akurat teraz zlot zaglowców i opener i diabli wiedza co tam jeszcze. Ludu mnóstwo korki i pozamykane ulice :( Łazienka juz pokuta :( i na razie mamy dziure do sąsiadki...ehh niech te remonty konczas ie juz< pozdrówka |
dota 2009-07-03 21:27:31 |
A tak wogóle to KAmilka juz raczkuje!!!!! Tzn nie na czworakach, tylko odpycha sie rączkami i idzie do tyłu jak raczek, no i opiera sie juz na nóziach i dupcie do góry podnosi, oj chyba szybciutko zacznie mi drałowac po mieszkanku :) A wogóle jaka gaduła, co ona to juz nie powie dadadada tatatata, aaaaa eeeee oj hej i jakies tam jeszcz w róznych intonacjach raz krzyczy raz cichytko, a jak próbuje powtarzac wpatrzona w moje usta i tak samo chce jakby chciała cos powiedziec, oj smiesznie to wygląda :)
A jak wsze dzieciaczki gaworza juz sobie też unosza dupcie? |
basienka25 2009-07-04 09:18:51 |
Nio u nas z gadaniem to słabo dalej, już coraz więcej gaworzy.ale to jeszcze nie to:) za to ruchliwa jest bardzo, czasem uda jej się coś jakby na raczka stanąć, kręci się wokół własnej osi, przewraca się na brzuch i na plecy.Ja też myślę że wcześnie zacznie raczkować, na pewno wcześniej niż OLa. Dziewczyny, od kilku nocy już nie czuję się jak mleczarnia:) Michaśka budzi się co 2,5- 3 godziny, a nie co godzinę jak ostatnio:)) |
bela 2009-07-06 13:30:44 |
hej dziewczyny!! u nas Zosia sie przeziebila. Ma temperaturke i pokaszluje. DR powiedziala ze ma czerwone gardlo i dala antybiotyk. Ale nie ufam jej i ide do drugiej. ZOsia powiedzmy ze zjada mleko butelkowe i owoce. kaszka jeszcze jej nie podchodzi. Bardzo duzo mowi i siedzi z podparciem a nawet sie podciaga i sama posiedzi przez chwilke. Tomek chodzi do zlobka choc nie chce ale coz... |
bela 2009-07-06 16:59:58 |
uzylam nosidla a by pojsc do lekarza (prywatnie) bo mieszka w bloku bez windy wiec bylo akurat. Ale wzbudzalam zainteresowanie na ulicy hehehe. No i ten drugi DR stwierdzil to samo ale dal lagodniejszy antybiotyk. Wogole obeszlo by si bez antybiotyku gdyby nie fakt ze ciagle lapie uszy....Teraz czekamy na poprawe |
dota 2009-07-08 12:37:56 |
Oj Belu zdrowiejcie szybciutko, szkoda ze nie obyło sie bez antybiotyku :( JA w chuście często nosze Kamilke no i też każdy zerka, niektórzy komentują hihi ale pozytywnie :)
Basiu to masz przekichane nocki, jejku KAmiska na szczęscie w nocy suuper spi choc ostatnio mi sie popsuła, bo juz przesypiała całe a ostatnio znowu o 3-4 sie budzi, no ale to tylko raz góra dwa :) haha a ja i tak niewyspana chodzę Nadia mi znowu zaczęła okropnie sie zachowywać, ale mysle ze to znowu to cholerne spanie znowu po 9 godz wstawała, a potem niewyspana to i marudna i złosliwa :( co prawda zasypiała sama ale ja zawsze za drzwiami stałam ..teraz uczymy sie całkowicie samemu zasypiac, jest cięzko ...ale juz dłuzej znów spi i znów od dwóch dni to kochana córunia :) A dzis cały czas pada i chyba jobla dostane, wszędzie tylko kują łazienki, i cały czas hałas straszny Ale w koncu Kamilka zasneła mam nadzieje ze troche pospi. my juz tez dziure w kaflach na nowo ufa juz mam dosc tych remontów a w piątek jedziemy do mojej babci na tydz moze zmiana klimatu troche nam polepszy humory i troche odpoczniemy :) pozdrówka |
bela 2009-07-09 13:04:40 |
DOTA jaki antybiotyk miala Kamila na oskrzela?? ak dlugo to przechodzla czy szybko choroba minela?? Bardzo kaszlala?? moja Zosi ma poczatki zapalenia oskrzeli cholerka jasna... To od tych upalow i klimatyzacji w sklepach.... Ma zinnat. Ciekawe jak dlugo bedzie chorowac.... |
dota 2009-07-21 11:27:59 |
helo!! ja juz w domku! A w sobote jedziemy do drugiej mojej babci na tydzień :) Pogoda nam dopisała było fajnie :) A co tam u Was słychać, Belu juz minęło zapalenie? jak dzieciaczki sie czują, Basiu a co u Ciebie? Wybieracie sie gdzies na odpoczynek? To była nasza pierwsza taka daleka podróz od dawna gdzie Nadu;lka zasneła i moglismy chyba na drugi koniec polski jechać, a zaczęło sie nieciekawie, ze myslałam ze nigdzie nie dojedziemy ufff udało sie hihi pozdrówka papa |
basienka25 2009-07-21 20:21:54 |
Witajcie. Dota jak długo jechaliście? Ile km? My byliśmy parę dni w domku letniskowym nad rzeką, w lesie. Niedaleko naszej miejscowości. Daleko nigdzie się nie wybieramy, ze względu na to,że Michaśka nie bardzo lubi długie wojaże:) W następnym roku chcielibyśmy pojechać nad Bałtyk, ale po litewskiej stronie. Odległość od nas taka sama, jak nad polskie wybrzeże, a droga lepsza i nie ma tam takiego tłoku jak u nas. a jeszcze w sierpniu chcemy wyskoczyć na jeden dzień do aquaparku do Druskiennik. Ciekawe jak taką podróż zniesie Misia. Niby nie daleko, ale jednak.Ola lubi jeździć, z nią nie ma problemu. Chciałabym się pochwalić że schudłam już 10 kg, gdyby nie brzuch, który nie chce się uparcie schować:) to wyglądam jak przed ciążami obiema:). Dążę do wagi sprzed studiów, mało brakuje:) Cel do końca wakacji zobaczyć 5 z przodu na wadze:))) |
dota 2009-07-21 22:12:46 |
helo!! Basiu jechalismy 170 km w jedną stronę zajęło nam to 2,5 godz (z trzema przystankami) a spowrotem 2 godz suuuuper, normlanie odetchnełam z ulgą jak NAduska zamknęła swoje piękne oczęta i przespała cała drogę :) teraz jedziemy bliziutko bo niecałe 50 km stąd, ale juz i na takiej trasie jest kiepsko wiec znowu sie martwię czy Nadia zasnie czy bedziemy sie zatrzymywać? i czy uda nam sie bez wymiotów dojechać? Basiu a skad jestes? fajne plany za rok my morze mamy pod nosem a marzą mi sie góry, no moze za rok sie uda jak KAmilka nie bedzie miec problemów z jazdą bo na razie jest oki :) choc NAdia jak była taka mała to tez jeszcze nie miała nic przeciwko jeżdzie. no i gratuluje sukcesu z wagą :) u mnie tez jest juz coraz lepiej, w koncu zaczeło schodzic w dół no a ta 5 na początku huhu tylko pozazdrościc planów :) mi tez brzuch jeszcze wystaje :( i na razie nie mam kiedy sie wziąć za siebie, choc przed wyjazdem zaczełam sobie troche cwiczyc, moze potem tez sie zmobilizuje :)..bo tak nie moze byc. pozdrówka paaaa |
basienka25 2009-07-22 08:56:16 |
Dota, ja mieszkam na skraju Puszczy Białowieskiej, która niestety nie będzie siódmym cudem świata, hahaha:) My marzymy o morzu, a Wy macie pod nosem:), od nas do Was nieco ponad 500km. Byliśmy w Gdyni 2 lata temu na urlopie, dokładnie to obok Władysławowa, w jakiejś wioseczce, bodajże Swarzewo. Ja uwielbiam morze, w góry jakoś mnie nie ciągnie, byłam raz, nie zauroczyło mnie tak jak morze:) Zresztą dzieci są stanowczo za małe, żeby w góry jechać. Moi rodzice za to uwielbiają wspinaczki, co roku chociaż na parę dni jeżdżą, a też spory kawałek od nas, do Zakopanego 640km. Właśnie dzisiaj pojechali tam. Mama mojego męża była tym roku na Litwie nad morze i tak zachwalała, żeby pojedziemy na pewno za rok. |
basienka25 2009-07-22 21:21:26 |
Dziewczyny, Misia dziś pierwszy raz posmakowała swoich stópek:)) Wiecie,że dopiero niedawno , przed paroma dniami usłyszeliśmy jaki się cudownie śmieje w głos:)) Ale to nie ja, ani tata nie potrafi ją rozśmieszyć, ale siostrzyczka:))) W końcu zaczęła gadać, to takie prawdziwe już gaworzenie::)) Z kupkami też lepiej, są codziennie, o różnych kolorach i zapachach, zależy jaka zupkę zje:))Ale martwi mnie że są twarde, wyraźnie się napina jak robi. Chyba za dużo marchewki, musimy ograniczyć. Dota , a Ty już Kamilce dawałaś coś? Czy dalej tylko cycuś?:) Misia pałaszuje zupki na obiad, już z mięskiem, a na podwieczorek owoce ze słoiczka. No ale mamusine mleczko i tak najlepsze, mimo, że z apetytem zjada obiadki. |
basienka25 2009-07-22 21:22:58 |
A my 2go sierpnia znów mamy wesele, no i znów się martwię jak to będzie z Michasią:) |
dota 2009-07-24 09:45:56 |
helo!! No gratuluje Misi nowych umiejetnosci :) Kamilka juz jakis czas temu odkryła swoje stópki i juz próbuje stawać na nie, normalnie az sie boje, bo to wszystko przeciez za wczesnie, pewnie niedługo juz mi biegac zacznie i nie nadąze za nią ;) Hihi KAmilka tez najlepiej lubi sie smiac z siostry :) ale ogólnie jest wesoła i prawie kazdy jak sie postara to potrafi ją rozsmieszyc, a usmiechy strzela do kazdego, hehe nawet do robotników co ciepłą wode nam robią w bloku :) Co do innych smakołyków to jeszcze Kamilka nie probowała ...wczoraj byismy na szczepieniu mała wazy juz 7kg, i jak rozmawiałam z pediatra to mozna oczywiscie jej juz dawac cos, ale lepiej przeczekac upały i pózniej zacząc oby zadna salmonella ani zatrucie sie nie przypałetało. Wiec poczekam, szczególnie ze wage ma słuszna wiec mleczka jej nie brakuje :) A z kim zostwaiasz Miskę na wesele? My jestesmy zaproszeni na 29 sierpnia, no ale zrezygnujemy chyba bo nie mam z kim zostawic za bardzo, a z dziecmi nie pojde o ile Nadii to moze by sie jeszcze podobało, tak Kamilka to za mała na takie imprezy ;) No a z wakacjami to rzecywiscie wszędzie daleko macie :( Niezły pomysl z tą Litwą, ale tam tez kawał drogi do morza, chyba nie? No moze i to ze lepsze drogi i szybciej mozna gnac. Choc u nas to juz makabra bo jak jest luzniej to albo fotorejestrator albo jakis zamaskowany samochód :( ostatnio nas złapali i 400 zl +10 pkt matko strasznie droga nieraz moze podróz kosztowac :( oj lece bo pakowac sie musze jutro dale j ruszamy, a tak nie lubie pakowania ze szok, i jeszcze ta pogoda dzis juz chmury ciekawe czy padać nie bedzie, bo pranie mi schnie, a jeszcze jedna pralka sie pierze. br> buziaczki papa |
basienka25 2009-07-24 16:41:52 |
Hej, moja mama będzie pilnować Misię jak pójdziemy na wesele. Olę weźmiemy ze sobą na trochę. Już się cieszy, bo raz była, wtedy w czerwcu. A w październiku żeni się męża brat, to nie wiem kto będzie za nianię, nie wypada nie iść. Może chrzestna Michasi popilnuje,ale nie wiem czy Michasia zostanie z nią:) A Kamilka dużo waży, miesiąc młodsza od mojej a trochę większa. Miśka 6,5kg waży. Nawet zupki, kaszki nie powodują większego przybierania na wadze, jak widać. Tak już będzie:) W zeszłym roku mój mąż 12 pkt ( 3 mandaty) miał za przekroczenie prędkości. |
bela 2009-07-30 10:31:38 |
hej laseczki :-) Zofi ma lekki katarek od tygodnia i nie mozemy sie go pozbyc. Zastanwiam sie czy to nie alergczny. Z. jest ciekawska bardzo, obgryza paznokcie u stopek, siedzi z podparciem i sama zrywa sie do siedzenia, sprezynuje na okraglo i bardzo ja cieszy to niby stanie, przewraca sie na brzuch i plecki, wyczynia istne akrobacje w lozeczku nawet w nocy. Czasem to sie smieje z tych jej figlli. Smieje sie wiecznie od ucha do ucha. Zeby nadal nie wyszly ale juz sa coraz blizej co niestety sprawia ze wszystko obgryza a na raczkach i paluszkach ma taka obgryziona i odchodzaca skorke :-(. Zjada zupke i deserki a o kaszce nie chce slyszec. Szkoda... Gadula i spiewaczka z niej moja waga powoli leci ale jem slodycze i mam kurcze taki walek tluszczowy na brzuchu :-/ bardzo chcialabym wyjechac ale mamy lada moment urzadzanie mieszkania i przeprowadzke wiec kasy troce pojdzie. Tak mysle ze moze choc na weekend wypad zrobimy gdzies w gory bo blisko. Nad morze juz obowiazkowo w przyszlym roku. A moze zebralybysmy sie razem?? Ale to jeszcze duzo czasu i roznie moze sie dziac. Ale jak bedziecie nad morzem to szukajcie jakis kwater w miare blisko morza i tanich ;-)) . No DOTA Ty masz pole do popisu :-)) moj Tomek o dziwo caly lipiec chodzil do zlobka!! NOramalnie sukces ze bez chorob!! Bylo troche ulgi ale jak wracala to nadrabial swoim zachowaniem ;-). Sierpien musze wytrzymac ;-)) |
bela 2009-07-30 10:36:59 |
sluchajcie a przenosimy sie do wlasciwego dzialu?? |
basienka25 2009-07-30 16:50:07 |
Może się przenieśmy:)) |
bela 2009-07-31 09:49:39 |
przenioslam nas do luty marzec ale nie dalam odstepu i tak malo czytelnie wyglada....a trudno....najwazniejsze ze MY bedziemy wiedzialy |
Strona 20 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |