szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - CZY SA DZIEWCZYNY Z TERMINEM NA GRUDZIEN'07?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, następna
Napisano: Treść:
alizey
2007-07-08
Email
helo, mam termin na grudzien tego roku... troche problemow, jak naazie wiecej leze niz ciesze sie swietneym samopoczuciem w ciazy... chetnie pogadam...:)
fluczek
2007-08-19
13:51:43
Email
Kasiu, u mnie jest podobnie z tymi ruchami. Najbardziej odczuwalne są wieczorem ok. 22-23. Śmieję się, że to w tatusia - taki "nocny marek" :-)
majka_76
2007-08-19
14:23:27
Email
cześć babeczki!Już uspokoiłam się a propos ruchów mojej dzidzi - rusza się kiedy jej się podoba, a nie kiedy bym chciała - indywidualistka/sta. Jaka to płeć dowiem się w piątek o ile maluch pozwoli. To co teraz mnie martwi( a raczej wkurza) to nawracające infekcje okolic intymnych. Normalnie koszmar. Co pójdę do gina to przepisuje jakieś czopki, a po dwóch tygodniach od nowa. Jutro też idę - ciekawe co powie. Kasia ja też jestem nauczycielką :)) na wakacjach, ale już się zbliżają do końca. Zamierzam wrócić do pracy. A Ty? Pozdrawiam
kasiaulka81
2007-08-19
17:11:45
Email
Długo się zastanawiałam nad tym moim powrotem do pracy (moi rodzice i mąż uważają, że powinnam dać sobie luz z pracą), bo jestem pedagogiem specjalnym, a z moimi uczniami to różnie bywa. Postanowiłam jednak, że na wrzesień i październik wrócę. Potem zamierzam posiedzieć w domku i na macierzyńskim i na wychowawczym. Na dzień dzisiejszy dobrze się czuję, jeżdżę ciągle autkiem i jeszcze trochę chcę pobyć wśród ludzi. No, ale gdyby cokolwiek złego się działo, albo gdy ja sama poczuję, że to mnie przerasta, to dam sobie spokój. A Wy dziewczynki, jakie macie plany?
fluczek
2007-08-19
19:10:50
Email
Ja mam trochę gorzej, bo do pracy dojeżdżam 2 godziny komunikacją miejską! Pracuję na końcu Warszawy, a nie mam prawa jazdy, mąż jeździ samochodem do pracy. Na razie daję radę, ale jak tylko poczuję, że już nie mogę, to będę pracowała w domu (do pewnego czasu oczywiście)-szef sam zaproponował. Pracuję przy komputerze, więc wystarczy że mam komputer w domu i internet. Raz na jakiś czas zawiezie mnie mąż i wystarczy. Później oczywiście macieżyński.
Julia
2007-08-19
20:47:40
Email
Maju witaj, ja też uczę w szkole :o) A Ty jakiego przedmiotu i w jakiej szkole? Gratuluję maleństwa i życzę zdrówka. To Twoje pierwsze czy kolejne? A co do infekcji, podobno niektóre kobiety w ciąży mają do nich szczególną skłonność :o(
majka_76
2007-08-20
11:10:56
Email
Witam! Julia, jestem polonistką i (prawie,bo w listopadzie kończę) logopedą. Pracuję w gimnazjum. To moje pierwsze dziecko. Nie chce mi się wracać do pracy, ale w domu też mi się nie chce siedzieć, bo mi się strasznie nudzi. Mam nadzieję, ze ze dwa miesiące popracuje, choć nie wiem jak to będzie, bo do pracy dojeżdżam pod Warszawę, a samochodu nie mamy. Ponadto jak dobrze pójdzie to czeka nas przeprowadzka do swojego mieszkania i mały remont. Boję się tego jak diabli, ale zobaczymy. Życzcie mi powodzenia, bo to przede wszystkim zależy od banku, w którym mają zadecydować o naszym kredycie.A to wcale nie jest takie proste jak się słyszy w reklamach ;). Pozdrawiam.
kasiaulka81
2007-08-20
12:48:48
Email
Asiu, życzę powodzenia i trzymam kciuki! My też zastanawialiśmy się nad zmianą mieszkania i co idzie z tym w parze kredytem, ale jak nam wyliczyli raty i zaczęli mnożyć problemy (papiery, papierki, papiereczki), to wymiękłam. Postanowiliśmy póki co zrobić remont obecnego mieszkania i przystosować je tak aby było jak najbardziej funkcjonalne - pod dzidzię. No i ten remont zaczyna się jutro! :0 Pocieszam się jednak, że im prędzej go zrobimy tym lepiej.
fluczek
2007-08-20
14:00:18
Email
Dziewczyny, życzę Wam wytrwałości w tych remontach i Asia-trzymam kciuki, aby bank był dla was łaskawy. Wiem coś na temat remontów, bo od marca mieszkam u siebie, a kapitalny remont ciągnął się ok. 1 rok!! To było straszne. To dlatego, że urządzaliśmy wszystko od zera i w miarę możliwości ze swoich pieniędzy. Żyliśmy od wypłaty do wypłaty. Co mógł robił mój mąż po godzinach, jak wracał z pracy. Mówię wam to był koszmar. Teraz jak popatrzę na efekty, to się cieszę i stwierdzam, że warto było tak się męczyć. Powodzenia.
Julia
2007-08-20
14:37:03
Email
Maju życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki mocno, żeby Wam się udało. Ja też uczę polskiego tylko w podstawówce :o) Teraz przede mną rok przerwy, w czerwcu urodziłam drugiego syna. Pozdrawiam!
majka_76
2007-08-20
16:43:50
Email
Dziewczyny! Jestem podłamana. Właśnie wróciłam od gina i nie mam najlepszych wyników. Test z glukozą zły, muszę powtórzyć teraz z 75g, infekcja i skracająca się szyjka. Koszmar. lekarz stwierdził, że chyba uprawiam dziki sex. Jakby tak było to mój mąż unosiłby się ze szczęścia nad ziemią, a mówię wam, twardo po niej stąpa. Lekarz zrobił mi posiew, resztę badań zrobię w piątek, czyli znów morfologia, mocz, glukoza i toksoplazmoza drugi raz. No i w poniedziałek kontrola. Mam nadzieję, że będzie ok. A w piątek mam jeszcze 3d, ale u innego lekarza, bo ten nie ma dobrego sprzętu.Także tyle rewelacji z mojej strony. Jak jeszcze bank coś wymyśli to chyba normalnie zwątpię. Pozdrawiam
fluczek
2007-08-20
19:03:08
Email
Asiu, trzymaj się i bądź dobrej myśli. Nie denerwuje się, bo dzidzia wszystko czuje! Trzymam kciuki, będzie dobrze. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-20
20:02:21
Email
Dziękuję za dobre słowo! Trzymam się i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. A jak tam u Was? ja właśnie wróciłam ze spacerku. Muszę się troszkę ruszać, bo już niezły "Pudzian" się ze mnie zrobił. Normalnie wszytko mi wchodzi w ramiona i cycki. Brzucha nie mam zbyt wielkiego. Jakoś tak wszytko się rozeszło po całym ciele. Dość nietypowe. Ale chyba wolałabym mieć sam brzuch, a nie tyć w innych miejscach. Mam 6kg na+. Przez ostatni miesiąc tak dużo przytyłam, czyli aż 4kg, a nie jem jakoś specjalnie więcej. Cóż. Będę się miała z czego później odchudzać. Julia, gratuluję drugiego synusia. Pochwal się jakimś zdjęciem. Może tak urozmaicimy nasz wątek o zdjęcia. Co Wy na to? Pozdrowionka dla wszystkich.
Julia
2007-08-20
20:14:00
Email
Maju na pewno się wszystko ułoży, bądź dobrej myśli i przede wszystkim oszczędzaj się. Tyciem się nie przejmuj, 6 kg na etapie na jakim jesteś to wcale nie jest strasznie dużo, poza tym babki różnie tyją, może Ty akurat teraz miałas najgorszy miesiąc, a następne będą lepsze. Ja np. w drugiej ciąży najwięcej przytyłam jakoś w 5 mies a potem już książkowo po 2 kg w każdym mies. Wcale nie musi być tak że pod koniec się tyje najwięcej. Dziękuję za gratulacje, a co do zdjęć to jest osobny dział na forum pt. Zdjęcia, zajrzyj, tam wszystkie forumki wklejają zdjęcia, jest wiele piękności do pooglądania :o) A moje szkraby są w temacie "Mój Bajtek" :o) Trzymaj się!
fluczek
2007-08-21
09:01:07
Email
Asiu, ja na początku 24 tygodnia mam 8kg na+ Mi poszło głównie w brzuch i biodra. Pozdrawiam
kasiaulka81
2007-08-21
16:55:15
Email
Dziewczynki głowy do góry! Asiu myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze, to tylko przejściowe problemy. Piszecie, że martwi was przyrost wagi. Mnie wręcz przeciwnie. Martwię się czy aby nie za mało przybieram. Mam 3kg na + w 21 tygodniu. Jak byłam w 17 tyg na USG, to lekarz chciał mi robić dopochwowe (sądząc z wiekości brzucha). Wszyscy wokół patrzą na mnie z niedowierzaniem, że jestem już na półmetku. Nikt mi nie ustępuje miejsca, nie przepuści w kolejce... A gdy byliśmy ostatnio z mężem na koncercie szantowym ciągle ktoś się obok nas przysiadał z papierosami (zero wyrzutów sumienia z jarania obok baby w ciąży). Z 7 razy zmieniłam miejsce, bo zapach fajek doprowadza mnie po prostu do szału. Jestem zdziwiona moją wagą tym bardziej, że zawsze miałam raczej tendencję do tycia. No, ale jeśli z maluchem jest wszystko ok, to ja jestem za.
fluczek
2007-08-22
08:37:12
Email
Kasiu, spokojnie, powinnaś sie cieszyć. Moja znajoma przytyła w całej ciąży tylko 5kg i chłopak urodził się zdrowy. Teraz ma 9 miesięcy i ani razu nie chorował i ciągle się śmieje:-)
kasiaulka81
2007-08-22
09:13:19
Email
Monika, oby było tak i w moim przypadku. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-22
11:35:44
Email
Cześć babeczki! Ogarnęła mnie jakaś niemoc twórcza i w ogóle. Powinnam pisać pracę dyplomową, ale tak mi się nic nie chce, że szok. W poniedziałek niestety wracam już do pracy. Ciekawe jak długo wytrzymam, a mam zamiar pciągnąć jeszcze zajęcia dodatkowe, choć praca w szkole do łatwych nie należy. Zobaczymy. Ja na razie mam zakaz od lekarza jedzenia słodkich rzeczy i owoców przed badaniem glukozy, bo ostatni wynik miałam zły. Więc teraz objadam się popcornem :), ale mam taką ochotę na jabłko, że szok. Jakoś powoli nam się nasz grudniowy wątek rozwija. Może dziś wieczorem wkleję zdjątko swojego brzucha, jak mąż nie zapomni kupić baterii do aparatu. Wy też się pochwalcie swoimi brzuszkami. A gdzie alizey?!Pozdrawiam
fluczek
2007-08-22
11:37:31
Email
Dziewczyny, czy któraś z Was robiła sobie pasemka w czasie ciąży? Zastanawiam się czy zrobić, bo już mam spore odrosty, czy może to dobra okazja by wrócić do swojego naturalnego koloru? Słyszałam różne opinie na ten temat i sama nie wiem. Teraz są lepsze farby niż kiedyś, ale może warto byłoby się powstrzymać i tylko podciąć?
kasiaulka81
2007-08-22
12:35:37
Email
Moniko ja farbowałam włosy dwukrotnie. Podobnie jak Ty słyszałam różne opinie na ten temat, ale po pierwsze nie mogłam juz patrzeć na moje odrosty a po drugie obecne farby nie są już tak szkodliwe jak 20 lat temu. Słyszałam wypowiedź lekarza, że nie jest to przeciwwskazane. Oczywiście, jeśli lubisz swój naturalny kolor włosów, to może tylko jakoś fajnie podetnij. Ja nie cierpię swojego naturalnego koloru, bo jest "nijaki taki".
fluczek
2007-08-22
12:46:10
Email
Wiesz, chyba się jednak zdecyduję, bo za miesiąc mam wesele, więc, po pierwsze, muszę jakoś wyglądać, po drugie, sama dla siebie żeby się dobrze czuć. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-22
14:10:02
Email
Ja farbowałam włosy 2tyg. temu i z tego co wiem, to nie ma do tego żadnych przeciwwskazań, bo farba ze skóry nie przenika do dzidzi. Śmiało więc możesz się upiększać, bo jak mama zadowolona ze swojego wyglądu to i dzidziuś też. Pozdrowionka. Wklejam zdjątko mojego brzucha w 20t.c, czyli z przed 3tyg.

majka_76
2007-08-22
14:12:22
Email
Kurcze, coś małe to zdjęcie. Ale nie wiem jak się robi, aby po kliknięciu na zdjęcie pojawiał się większy format. Zmniejszanie przed chwilą opanowałam sama (hehehe, widać z jakim skutkiem), resztę nauczy mnie mąż jak wróci z pracy. Chyba, że któraś z was wie jak to robić.
fluczek
2007-08-23
09:07:52
Email
Ja przyznam, że nie mam jeszcze żadnego zdjęcia z brzuszkiem, ale niedługo zrobię. Coś słabo nasz wątek się kręci. Pewnie więcej będziemy miały do powiedzenia pod koniec ciąży (ok. listopada), tak jak ostatnimi czasy - "sierpniówki" i "wrześniówki". Pozdrawiam
majka_76
2007-08-23
09:33:47
Email
Hej! No faktycznie bardzo słabo nasz grudniowy termin się rozwija. Mało nas tu i nikt nie chce dołączyć ;)Chyba nudne jesteśmy, hehehe ;)) Znów dziś upał się zapowiada. Ledwo żyję jak jest takie gorąco. A jak wy sobie radzicie i jak tam wasze maleństwa? POzdrówka
donka
2007-08-23
09:56:21
Email
dziewczyny, slabo watek sie krecie,bo widocznie dobrze sie czujecie i nie musicie opisywac waszych dolegliwosci,a to tylko powod do zadowolenia. pozniej sie zaczna zakupy dla dzieciaczkow,wiec bedziecie mialy tematy do rozmow. co do farbowania wlosow,to ja planujac ciaze specjalnie zaczelam wracac do naturalnego koloru i tak wytrzymalam do niedawna.jednak tez mialam wesele i chcialam juz lepiej wygladac,wiec zrobilam delikatniutkie pasemka. z tego co slyszalam,to dziecku to w ogole nie szkodzi,bo nie przenika do krwi,tylko moze troche oslabic wlosy mamy.zalezy to tez od stanu wlosow,ale jak sa w miare mocne,to nic im nie bedzie.
fluczek
2007-08-23
10:00:15
Email
Asiu, ja też ledwo żyję w taki upał! Do pracy dojechałam już cała mokra, bo taki skwar. Na dodatek po pracy mam wizytę u dentysty! Mój "kropek" czuje się dobrze. Pasuje mu jak mama jeździ pociągiem i autobusem, bo ciągle się buja :-)
majka_76
2007-08-23
16:09:34
Email
Hej! Ja jutro idę na badanie obciążenia glukozą 75g, bo to z 50g wyszło mi źle. I powiem wam szczerze, że bardzo się boję. Poczytałam trochę o cukrzycy w ciąży i... strach się bać. A po południu jutro mam 3d. Może dowiem się kto tam w brzuszku siedzi? :)Pozdrowionka
kasiaulka81
2007-08-23
21:09:30
Email
Asiu, będę trzymała kciuki, żeby wszystko było dobrze, no i żeby dzidzia pokazała co tam ma :)U mnie remont trwa. Ufff... Powiedzcie mi jaki macie wynik hemoglobiny i czy bierzecie jakieś preparaty z żelazem? Ja mam 12,9 i moja gina przepisała mi Ascofer twierdząc, że wynik jest zły. Początkowo miałam ponad 13, ale już wtedy wynik jej się nie podobał i przez pewien czas brałam Hemofer (po którym tak nawiasem mówiąc fatalnie się czułam). A jak to wygląda u Was?
aga682
2007-08-23
22:14:03
Email
Cześć Dziewczyny:) Pierwszy raz jestem na tym forum. Stronkę poleciła mi koleżanka, która sama od roku pisuje tu na forum.Też mam termin na grudzień i powiem Wam, że już nie mogę się doczekać.Cieszę się że znalazłam forum na którym poruszane są dręczące mnie pytania.Pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło:)
fluczek
2007-08-24
08:29:37
Email
Kasiu, ja biorę od samego początku ciąży żelazo Sorbifer, ponieważ miałam początki anemi. Kiedyś już miałam anemię i brałam to samo. Hemoglobinę mam zawsze poniżej 12 (11,3 ; 11,6 - w tych granicach) Mój gin mówi, że nie jest źle, bo utrzymuje się na stałym poziomie. Mojej bratowej (jak była w ciąży) lekarz zalecił też branie Hemofer-u, rano na pusty żołądek. Czuła się potym bardzo żle i odstawiła. Po badanich okazało się, że ma bardzo dobre wyniki żelaza. Jak lekarz zobaczył wyniki to powiedział: a widzi Pani, że pomogło! Ona mu się nie przyznała, że wcale nie brała tego leku.
kasiaulka81
2007-08-24
10:19:19
Email
Aga witam Cię na forum, mam nadzieję, że się do nas przyłączysz na dłużej. Moniko, ja też tak troszkę z niedowierzaniem słucham tej mojej giny. Hemofer też sama odstawiłam a co do tego Ascoferu, to miałam zalecone by brać go 2 razy po 2 tablety, ale brałam jedną na cały dzień. Ostatnio jak byłam u giny, to zapytała mnie czy nie mam zaparć po Ascoferze, powiedziałam jej wprost, że nie bo biorę tylko 1 tabletkę dziennie. A ona na to, że ok. Poza tym znajomi mówią mi, że mam dobrą hemoglobinę i w sumie to chyba cos ta gina na wyrost każe mi brać te leki. W następnym tyg wybieram się na morfologię, więc zobaczymy co i jak. Ciekawe co tam u Asi na badaniach. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-24
12:05:28
Email
Hej dziewczyny! Jestem już po badaniu z glukozą 75g, brrr.........., wstręculstwo. I wynik chyba wyszedł dobrze, przynajmniej tak mówiła pielęgniarka. O 19 mam usg, więc zdam relacje co tam u mnie siedzie. Aga witamy w grudniówkach...
fluczek
2007-08-24
12:31:01
Email
Asiu, czytałam, że poziom glukozy nie powinien przekraczać 140mg/dl. Jeżeli wynik jest w granicach 140-180, to trzeba zrobić kolejny z obciążeniem 75g. Gdyby był powyżej 180 to bezwzględnie należy się udać do poradni diabetologicznej. Aga na kiedy dokładnie masz termin?
aga682
2007-08-24
18:58:48
Email
fluczek mam termin na 26 grudnia, ale według usg na 21. możliwe więc że święta spędzę w szpitalu, ale najważniejsze żeby z maluszkiem wszystko było dobrze...To badanie na poziom glukozy rzeczywiście jest takie bee? już niedługo i mnie ono czeka.
fluczek
2007-08-26
09:59:23
Email
Aga, fajny termin :-) Ja mam na 16 i liczę, że na święta będę już w domu. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-26
19:05:13
Email
Hej dziewuszki! Mnie badanie z glukozą nie smakowało ;). Weź cytrynę, łagodzi słodko- mdły smak glukozy. Dziwczyny, będę miała Filipa. Jestem po 3d, mam pierwszą płytkę z nagraną dzidzią i od razu na początku siusiak. Fifi rozłożył się jak żaba i wsio już wiemy. Cieszymy się (szczególnie mąż). POzdrawiam
aga682
2007-08-26
22:11:59
Email
czesc. Gratuluje synka i trochę zazdroszczę.I jeszcze takie ładne imię. Sama nastawiłam się na chłopca, ale wszyscy mówią że będzie dziewuszka. Niestety na usg nie było widać, bo maluszek się odwrócił. Może następnym razem będzie widać...
fluczek
2007-08-27
12:26:26
Email
Asiu, gratuluję! Jak na razie, my dwie mamy mieć chłopców. A jak reszta? Pochwalcie się dziewczyny, jeśli już wiecie.
donka
2007-08-27
16:57:35
Email
majka,gratuluje mezczyzny!u sierpniowek i wrzesniowek przewazaja chlopcy.cos kobietek jest mniej.
majka_76
2007-08-27
20:23:54
Email
Cześć dziewczyny! Jestem znów po kontroli lekarskiej i wszytko u mnie ok. Glukoza w normie itp.itd.Oby tak dalej, tylko figura już nie taka, hehe. Mam pytanko, macie jakiś lub znacie jakiś dobry kosmetyk na celullitis?Taki koszmarny mi się zrobił, że nie mogę patrzeć już na swoje nogi. Stosuję z avonu, stosowałam z vischy, yves rocher i nic, a nawet jest większy. Normalnie tragedia. Poza tym nogi mi puchną jak banie. Od ud do kostek.No i już wróciłam do pracy - szkoła się zaczęła dla nauczycieli. Ciekawe jak długo wytrzymam ;). Pozdrawiam wszystkie mamcie
majka_76
2007-08-27
20:27:04
Email
Aga, a ja ci zazdroszczę po cichutku dziewuszki, bo strasznie chciałam mieć Maję, a tu siurasek ;) kochaniutki. Muszę się przestawić na Filipa, choć prawie od początku ciąży mówiliśmy o dzidziusiu On. Podświadomość chyba. Buziolki :))
aga682
2007-08-27
21:17:44
Email
U mnie to jeszcze nie wiadomo.tak jakoś wyszło, że się na chłopaka nastawiłam i tez od początku mówimy on. lekarz zasugerował, ale nic na 100%, więc czekamy. Asiu, co do kremów na cellulit to niestety, chyba już te najlepsze wypróbowałaś.Ja mam ten sam problem. To chyba efekt ciąży jest, bo wcześniej kremy działały, a teraz nic. Może ktoś zna jakiś sposób na jego redukcję?Buźka
fluczek
2007-08-28
08:56:04
Email
Mi niestety dokuczają żylaki (u mnie to rodzinne)! Miałam przed ciążą i teraz zaczynają bardziej dokuczać. Jak za długo chodzę lub siedzę w pracy, to puchną mi kostki. Jeszcze nie tak strasznie, ale już widzę różnicę. Celulitu nie mam, ale za to rozstępy! Używam Musteli.
fluczek
2007-08-28
09:31:49
Email
Dziewczyny mam pytanie. Czy Wasze maleństwa też się tak ruszają jak moje? Od piątku, jak tylko usiądę na chwilę albo się położę, to dzidzia zaczyna się strasznie ruszać. Ciągle się przemieszcza, bo czuję je w różnych miejscach brzuszka. Wcześniej nie ruszało się tak intensywnie. Wczoraj nie mogłam zjeść obiadu, bo jak tylko usiadłam, to zaczął się tak ruszać, że mi się odechciało. Czy to normalne?
donka
2007-08-28
11:32:41
Email
Fluczku, bardziej nienormalne jest, gdy sie dzidzi nie rusza. maluszki maja takie dni intensywniejszego dokuczania. to znaczy,ze zyja i maja sie dobrze,nie martw sie. ja mam juz caly bok obolaly w okolicach zeber,bo nasza mala tam lubi trzymac swoja pietke, co nie jest dla mnie za przyjemne. zwlaszcza jak siedze, to mnie upija,a jak dotkne to miejsce,to mnie najzwyczajnej szczypie i boli. jescze 3tyg to jakos wytrzymam. :)))
majka_76
2007-08-28
20:00:59
Email
Cześć mamuśki!Jak się czujecie?ja się dziś zmachałam jak diabli. Kupujecie już ciuszki dla swoich maluchów?ja kilka upolowałam :) Przedstawiam Wam mój brzuch w 24 t.c. A ze środka macha do was Fifi :) Kochane, zróbmy coś, żeby nasz wątek nabrał "rumieńców" ;) Czekam na wasze brzuszki. Buźka

fluczek
2007-08-29
08:29:07
Email
Asiu, słodki brzuszek. Jak tylko zrobię sobie zdjęcie to je umieszczę. Pozdrawiam
donka
2007-08-29
10:46:33
Email
oooo super brzuszek, nawet sporawy jak na ten czas
fluczek
2007-08-30
09:06:04
Email
Witajcie! Dzisiaj idę do lekarza na wizytę kontrolną. Pewnie zleci mi badanie z glukozą (jestem w 25 tc). Odebrałam wyniki i mocz znowu mam obojętny. Od początku ciąży mam odczyn obojętny. Mój gin powiedział, że powinien być kwaśny. Wcześniej mówił, że za mało płynów, ale już od dawna nie rozstaję się z butelką wody!!! Ciekawe co teraz powie? A jak jest u was?
majka_76
2007-08-30
16:12:50
Email
Hej!U mnie wyniki nadpodziw bdb.Sama się zdziwiłam, bo mam skłonność do infekcji i lekarz zlecił posiew. Ale nie stwierdzono nic poza tym, co być powinno.Ostatnio narzekam na spadem samopoczucia. Czuję się jakoś kiepsko, bolą mnie bardzo plecy. A dziś w nocy Fifi użądził mi boksowanko od środka i nie spałam pół nocy. I tak nie mogę spać,bo bardzo mi niewygodnie.przekręcam się z boku na bok. ale trzeba jakoś wytrzymać. Nie ma rady. Poza tym bank w którym bierzemy kredyt znów coś wymyślił, a ja już mam dość.Jeszcze wczoraj kobieta w sklepie oszukała mnie na 50zł.A ja fajtłapa zorientowałam się za późno.Jakieś te ostatnie dni nie za dobre. Ale dość użalania się. Pozdrawiam
fluczek
2007-08-30
19:49:40
Email
Już po wizycie. Wyniki ok. W następnym tygodniu test z glukozą. Kropek waży już 660g. Pozdrawiam
majka_76
2007-08-31
15:55:38
Email
Cieszę się bardzo Monika, że u Ciebie wszytko ok. We dwie pozostałyśmy na "placu boju" - Kasiulka znikła, Aga też. Alizey już od dłuższego czasu nie ma. Dziewczyny nie spać. Mnie jakoś kłuje dziś w dole brzucha. Mąż już chciał na szpital, ale nie ma co panikować. Moja dzidzia jakoś tak w dole brzucha się umiejscowiła i wypycha mnie z jednej strony, co boli jak diabli. Kupujecie już ubranka i inne akcesoria niemowlęce? Pochwalcie się..Pozdrawiam
aga682
2007-08-31
16:21:55
Email
Cześć. Trochę zabiegana jestem ostatnio i czasu mi brakuje. Byłam dzisiaj u lekarza. Na szczęście wszystko dobrze. Mnie z kolei w dole brzucha uciska, zwłaszcza jak chodzę. Na zakupy chodzę już od jakiegoś czasu. Niby nie powinno sie nic kupować przed porodem, ale nie mogę sie oprzeć. jak pomyśle co trzeba kupić to boje się że mi czasu nie starczy. A propos zakupów, oglądałam łóżeczka. Widziałam takie z funkcją kołyski. Możecie mi coś powiedzieć na temat takich łóżeczek. Byłby to dobry wybór?
donka
2007-08-31
18:07:53
Email
Aga, ja na poczatku myslalam o oddzielnej kolysce i ewentualnym kunie lozeczka wpozniejszym czasie.jednak przemyslalam,ze wtedy na kolyske nie naloze przewijaka,a kregoslup mam z natury slaby,wiecjest to dla mnie wazne. jesli bedziesz miala 2w1,to wydaje mi sie,ze jest to dobry pomysl,bo uzyjesz kolyski gdy bedziesz jej potrzebowac i mozesz zablokowac kolysanie na uzycie przewijaka.chyba,ze przewijak planujesz miec przy komodzie,to nie ma problemu.choc niektorzy twierdza,ze nie nalezy przyzwyczajac dziecka o kolysania,bo jestpozniej trudno odzwyczaic. jednak jest to na poczatku bardzo wygodne.
majka_76
2007-08-31
18:53:45
Email
Hej! Ja myślę o łóżeczku Radek firmy Klupś(chyba to ta)ale bez funkcji kołyski, wiem, że mają i takie i takie. Nie chcę z kołyską, bo planuję nie "bujać"maluszka. Ale co z tego wyjdzie to czas pokaże ;))
fluczek
2007-09-01
22:41:16
Email
Witajcie. Ja planuję kupić właśnie z funkcją kołyski. Moja znajoma ma i jest bardzo zadowolona. Widziałam u niej i wiem jak jest z zastosowaniem. Wydaje mi się że będę zadowolona.
kasiaulka81
2007-09-02
21:48:48
Email
Witam dziewuszki! Troszkę mnie nie było bo przez ten piep... remont zostałam zupełnie pozbawiona dostępu do komuterka :( Ale już jestem. I mam wiadomość z piatku, że u mnie w brzusiu siedzi sobie Mieszko. Tak więc u mnie też synek. Lekarz stwierdził, że nie ma wątpliwości. Gorzej z wynikami (choć już sama nie wiem)- w moczu wyszły mi pojedyncze erytrocyty i leukocyty. Muszę ten mocz sprawdzić jeszcze raz, bo powiedziano mi, że to może być błąd przy pobieraniu. Ostatnio, tak jak Asia, mam fatalny nastrój, z byle powodu beczę, wszystko mnie wyprowadza z równowagi.
majka_76
2007-09-03
11:47:18
Email
Hello!No rozpoczął się rok szkolny i powróciłam do pracy. Ciekawe jak długo wytrzymam ;)Ostatnio strasznie bolą mnie plecy i kręgosłup.Nie mogę spać i przewracam się z boku na bok bo każda pozycja niewygodna. A jak już znajdę taką, która jest ok, to maluch daje znać o sobie, co wcale nie jest przyjemne jak kopnie tam gdzie nie trzeba. Kasiu, gratuluję synusia :))Jak widzę wątek zdominowany przez małych facecików. Pozdrawiam. Aha, dziewczyny, pochwalcie się w końcu swoimi brzuszkami :))
fluczek
2007-09-03
11:57:15
Email
U mnie to samo :-) Ostatnio maluch jest tak aktywny, że nie mogę sobie znaleźć pozycji do spania. Bóle kręgosłupa powoli mijają (mąż mnie masuje codziennie wieczorem) Pozdrowionka
aga682
2007-09-03
12:59:56
Email
Coś jest na rzecz, bo mi też dokucza ból kręgosłupa. Zwłaszcza w nocy. Trudność sprawia mi nawet przełożenie się z boku na bok. Jak tylko zrobię zdjęcie swojego brzuszka to dodam,ale jakoś jeszcze ani jednego nie zrobiłam. Dziwne, bo zawsze wydawało mi się, że z każdego miesiąca będę miała choć jedno. Pozdrawiam:)
kasiaulka81
2007-09-03
15:24:21
Email
No to wróciłam do pracy. Uff. Że też ludzie nie wierzą, że nauczyciel to się musi nabiegać po szkole. Od początku pełno formalności do pozałatwiania. Ale już jestem w domku. Odmówiłam ponadetatowego nauczania indywidualnego i nie zostało to zbyt przychylnie przyjęte. Trudno... Mieszko jest teraz najważniejszy. Widziałam, że rozmawiałyście o mazidłach i ubrankach. Ja na cellulit stosuję krem z avonu, na rozstępy krem z serii perfecta mama, a nogi smaruję żelem do nóg z ziaji. Co do ubranek, to mój maluszek został wyposażony w całe reklamówy ubranek po dziciach moich koleżanek. Maluszki tak szybko wyrastają z ciuszków, że nie są w stanie ich zużyć. Pożyczyłam też fotelik samochodowy (ten do pół roku) i wanienkę. Właściwie to musimy mu kupić łóżeczko, wózek i kosmetyki + środki higieniczne. Ale to dopiero po tym jak skończymy remont. Jesteśmy w połowie. Została jeszcze kuchnia.
kasiaulka81
2007-09-03
15:36:27
Email
A co do zdjęcia, to jak tylko uruchomię skaner (bo coś nie chce działać), to pokażę wam mojego synka śpiocha. Buziaki
majka_76
2007-09-03
15:38:00
Email
Aga, współczuję tych bóli. Wiem, to katastrofa. Ja ubranek dla malucha trochę kupuję nowych, a reszta używana.Niestety, moje koleżanki mają zbyt duże dzieci i ubranek już nie mają. Poszalałam trochę na allegro :). Zobaczę jak przyjdą, już się nie mogę doczekać. Dziewczynki, skąd jesteście? Wiem, że Monika z Ząbek, Alizey(która zniknęła)-Poznań,ja Wawa a Ty Kasiu i Ago?
aga682
2007-09-03
17:06:30
Email
Ja jestem z Oławy, pod Wrocławiem. U mnie jest podobnie. Kupuję ubranka, bo koleżanki, albo jeszcze dzieci nie mają, albo już pożyczyły. Również szukam na allegro. Używane przez takie maluszki nie mogą być bardzo zniszczone, a cenowo można dużo zaoszczędzić:)
donka
2007-09-03
18:10:56
Email
dziewczyny,zdecydowanie polecam kupowanie uzywanych ubranek na allegro lub wspecjalnych dziecinnych ciuchowniach (jednak tu sa bardziej zniszczone). ja zamowilam pake ciuszkow na allegro i sa naprawde super jakosci, firmowe i nawet niektore nowe,nie uzywane,a cena nieporownywalna do nowych kupionych w sklepie.
kasiaulka81
2007-09-03
18:47:41
Email
Asiu, ja jestem z Wrocławia. Wydawało mi się, że jakiś czas temu pisałam, ale może się mylę. Co do zakupów, to zamówiłam sobie ostatnio parę rzeczy dla siebie (takich do szpitala), bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie godzina 0, a chcę zaoszczędzić sobie i mężowi nerwów, związanych z jego kupowaniem mi np. majtek jednorazowych albo wkładek laktacyjnych. Wszystko spakowałam do torby i pokazałam mu gdzie ona jest w razie czego;)
kasiaulka81
2007-09-03
18:55:08
Email
A powiedzcie mi jeszcze czy i jak przygotowujecie piersi? Ja póki co chodzę w rosnących bawełnianych biustonoszach, no a piersi to właściwie smaruję tylko oliwką dziecięcą lub balsamem ujędrniającym. Zastanawiam się jednak nad kupnem jakiegoś specyfiku przygotowującego je do karmienia.
majka_76
2007-09-03
20:52:51
Email
ja na razie smaruję piersi tylko Mustellą - przeciw rozstępom. Nie hartuję brodawek w żaden sposób, ani nic w tym stylu. Zdaję się na naturę ;)
fluczek
2007-09-04
08:21:48
Email
Jeżeli chodzi o piersi, ja tak samo używam Mustelli, do obolałych nóg Dax Cosmetics (jak dla mnie - najlepszy) i do kręgosłupa zwykły balsam. Jak tak czytam na temat przygotowań i ubranek, to wygląda na to, że tylko ja jeszcze nic nie kupiłam! Wydawało mi się za wcześnie, ale chyba czas wziąć się za powolne zakupy, żeby później nie zostało mi wszystko na raz do kupienia.
donka
2007-09-04
10:52:57
Email
dobrze jest rolozyc sobie zakupy w czasie,nawet ze wzgledow finansowych jest to latwiejsze. ja to mialam zrobiona liste i po kolei wykreslalam,co zalatwione,zeby sie nie pogubic. fajne sa takie zakupki,wiec powodzonka dziewczyny! tylko nie szalejcie za bardzo,bo pozniej sie pogubicie w ubrankach i fatalaszkach!
fluczek
2007-09-05
13:00:56
Email
Dziewczyny, co za fatalna pogoda!!! Nic mi się nie chce, tylko bym spała. Niestety nie mogę, bo siedzę w pracy! A jak wy się czujecie dzisiaj? Pozdrawiam
aga682
2007-09-05
13:10:05
Email
Cześć grudniowe mamuśki. Pogoda okropna, jesień zbliża się wielkimi krokami. Ja odpoczywam w domu, ale nudzi mi się przeraźliwie, a pogoda nie zachęca do spacerów:(.Czuje sie dobrze, tylko senna jestem bardzo. Pozdrawiam:)
kasiaulka81
2007-09-05
14:10:10
Email
U mnie podobnie... Wróciłam z pracy, zjadłam i chyba idę troszkę pokimać. "Co masz zrobić dziś - zrób jutro" ;) Pozdrawiam
majka_76
2007-09-05
15:35:01
Email
Witam! Cóż, ja też się powtórzę i powiem, że jestem senna, ale mam trochę roboty do pracy, więc spanie odpada. Poza tym muszę w końcu wziąć się za skończenie mojej pracy dyplomowej. Ale tak mi się nie chce. Łapię się jakichś innych prac, aby to odwlec. Chyba zima się zbliża, a nie jesień, brrrr...Zimno. Zamówiłam sobie spodnie w happymum. Będą jak znalazł, bo z grubego sztruksu. Czekam aż przyjdą. Poza tym czuję się dobrze i oby tak dalej. nawet miło jest w pracy, hehehe..Dziewczynki słyszałyście coś o wydłużeniu urlopu macierzyńskiego do 26tygodni? Ponoć ma coś takego wejść. Ciekawe jednak od kiedy...Buźka
aga682
2007-09-05
16:03:16
Email
Ja w maju broniłam pracę magisterską i jeszcze pamiętam jak bardzo nie chciało mi się jej pisać. teraz jednak wspominam to miło. co do urlopów macierzyńskich, to śledzę każdy ruch rządu. Wczoraj Rada Ministrów zatwierdziła projekt zmian i jak tylko przejdzie on w Sejmie to od 1 stycznia będzie przysługiwało nam 20 tyg, czyli o 2 tyg więcej niż jest teraz. Docelowo urlop macierzyński ma wynosić 26 i 39 tyg, w zależności czy ciąża jest pojedyncza czy to np bliźniaki (ale to dopiero w 2014r). Z tego co się orientuję 20 tyg macierzyńskiego będzie przysługiwało od stycznia, również tym mamom które w dniu 1 stycznia będą pozostawały na takim urlopie... Fajnie, zawsze to o 2 tyg dłużej z maleństwem. Pozostaje nam tylko wierzyć, że rząd zdąży na czas z wprowadzenie takich zmian. Trzymajmy kciuki:)
majka_76
2007-09-05
16:41:19
Email
A to tak nam dobrze chcą zrobić ci w rządzie, hehehe...... No u mnie od magisterki minął już jakiś czas i dlatego nie chce mi się zabrać za pisanie. Ale mus, bo do listopada muszę skończyć podyplomówkę. A pogoda jest do d... :(
majka_76
2007-09-05
18:37:25
Email
Pogoda jest bardzo do d... Właśnie pokłóciłam się z mężem. O nic... Fakt, że on zawsze zapomina kupić, albo załatwić to, o co go proszę, ale wiem, że dziś to ja przesadziłam i powiedziałam o dwa słowa za dużo..I teraz każde z nas (obrażone) siedzi w innym pokoju. On zajmuje się swoim komputerkiem. Dobrze, że ja mam swój, bo nie mogłabym się Wam "pożalić". Faceci naprawdę są z Marsa :(
kasiaulka81
2007-09-05
21:42:41
Email
Nie martw się! Ja siedzę sama któryś dzień, bo mój mąż tak ciężko pracuje, że zapomniał o bożym świecie. A ja teraz tak potrzebuję czułości :( Po 3h drzemki :0 udało mi się popchnąć trochę papierologii do przodu. Aż mi się odcisk zrobił od długopisa ;) A jutro, niestety, po lekcjach mam zebranie z rodzicami, więc posiedzę sobie w szkole. Życzę Ci Asiu mobilizacji i wytrwałości w pisaniu. Aga słyszałam, że w Oławie macie fajną porodówkę - szczęściara.
aga682
2007-09-06
12:04:37
Email
Też tak słyszałam i sama się o tym przekonam. Słyszałam też kilka mniej pochlebnych opinii,ale już tak jest że nie wszystkim się dogodzi. Z tego co się orientuję to dużo kobiet przyjeżdża tu rodzić, także z Wrocławia. Tak więc Kasiu może i ty się skusisz:)
majka_76
2007-09-06
19:13:51
Email
Czesc Dziewczyny! Padnieta jestem :(Wyczerpujący dzień w pracy. Jak tam wasze brzuszki. Mój rośnie jak na drożdżach. Zmierzyłam się. Mam już 103cm w brzuchu w największym miejscu, hehehe :) Ciekawe jakie rozmiary osiągnie. Aż się boję ;) Pozdrawiam
fluczek
2007-09-07
16:46:11
Email
Witam przyszłe mamuśki! Właśnie jestem po badaniu z glikozą (50g). Wynik ok. Nie było to takie straszne, jak się spodziewałam. Ale też nie najlepsze. Pozdrawiam
kasiaulka81
2007-09-07
21:54:46
Email
Witam, u mnie w pasie 95 cm. Próbuję pokazać wam Mieszka, ale coś mi forum nie chce przyjąć zdjęcia (niby rozmiar jest ok, ale cos nie gra). Pomyślałam więc, że wyślę wam zdjęcie mailem. Asiu napisz czy dostałaś, bo tylko twój adres okazał się poprawny. Moniczka i Aga przy następnym wpisie (logowaniu) wpiszcie wasze Emaile, to i wam cosik wyślę. Agusia dzięki za zaproszenie na porodówkę do Oławy, ale nie wiem jak to wyjdzie, bo co by nie mówić nasze maluszki pchały się będą na świat zimową porą, więc nie wiem jakie będą warunki pogodowo-drogowe. No ale nie ukrywam, że fajnie byłoby się spotkać w szpitalu ;)Moniko cieszę się, że badanie wyszło Ci dobrze. No trzymajcie się babeczki. Pozdrawiam Kasia
aga682
2007-09-07
23:20:57
Email
Witam. U mnie również 95 cm, ale mam wrażenie, jest strasznie duży. Pewnie dlatego, że niska jestem i wyglądam teraz jak kulka:(. Same ocenicie jak tylko uda mi się dodać zdjęcie. Pozdrowienia
majka_76
2007-09-08
10:20:07
Email
Cześć Dziewuszki! Kasiu, Mieszko jest śliczny :)

majka_76
2007-09-08
10:21:31
Email
To zdjęci oczywiście Mieszka kasiulki:) Kasiu mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że je zamieściłam na forum,co? Ale on jest śliczniusi :)
majka_76
2007-09-08
10:41:45
Email
Powiem wam jeszcze coś. Wczoraj przysłali mi zamówione spodnie z happymum.Ucieszyłam się niezmiernie.Z podnieceniem otwieram paczkę i... okazało się, że to nie te. No normalnie mnie szlag trafił.Muszę teraz to odsyłać.Jakiś nieprzytomny na magazynie chyba pracuje. Ponadto przysłali mi też ubranka, które kupiłam na allegro i chociaż to jest super :)Ubranka jak dla lalki, a skarpetusie. Mąż rżał jak je zobaczył :)Chyba ogarnął mnie szał zakupowy, hehehe. Buźka dla wszystkich mamusiek. Aha, dziś twarde postanowienie mam pisania pracy. Ciekawe co z tego wyjdzie,hehehe
kasiaulka81
2007-09-08
13:34:32
Email
Dzięki Asiu za zamieszczenie mojego synusia. Ja też uważam, że jest słodzitkim śpioszkiem. Wyobraźcie sobie, że ja też dostałam właśnie paczkę z ciuszkami z happymum. Zamówiłam sobie parę koszul do pracy, tą brązowo-kwiecistą tunikę i bluzeczkę "baby on board". Wszystkie są fajne a ta ostatnia, to z pewnością spodoba się moim uczniom.
majka_76
2007-09-08
18:45:02
Email
Napisałam jeden rozdział. Czyli mam już dwa i zostały mi dwa. Może do końca września się wyrobię :)Pozdrówka
kasia26
2007-09-08
18:56:33
Email
Witam! jestem w 25 tygodniu ciąży termin mam na grudzień. całkiem dobrze znoszę ciąże, mam nadzieje ze u was tez dobrze.
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum