szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - CZY SA DZIEWCZYNY Z TERMINEM NA GRUDZIEN'07?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, następna
Napisano: Treść:
alizey
2007-07-08
Email
helo, mam termin na grudzien tego roku... troche problemow, jak naazie wiecej leze niz ciesze sie swietneym samopoczuciem w ciazy... chetnie pogadam...:)
majka_76
2007-08-02
16:57:10
Email
Dobry na gardło jest też syrop z cebuli lub płukanie gardła solą emską. Ja tak też miałam. Poza tym na gardło możesz brać wszytskie tabletki do ssania typy strepsils. Pozdrawiam
donka
2007-08-02
17:11:56
Email
w ciazy tez jest dopuszczony do stosowania TANTUM VERDE. oprocz tego oczywiscie wszystkie domowe specyfiki. moja metoda: zazywanie wszystkiego na raz,wkoncu ktorys moze zadziala.
fluczek
2007-08-02
17:22:59
Email
Dzięki dziewczyny za porady. O Tantum Verde też mówił mi lekarz. Mam nadzieję,że coś pomorze :-)
majka_76
2007-08-03
21:41:11
Email
Dziewczyny, poradźcie coś. Mam całe mnóstwo swędzących krostek na brzuchu wzdłuż linii pępka :( Co to może być? Help...
alizey
2007-08-03
22:40:45
Email
witam, widze, ze sie troszke zblizamy, moj brzuszek juz calkiem calkiem, zaczynam miec problemy ze schylaniem sie... to chyba wczesnie, ale moze przez to,ze jeszcze wciaz w wiekszosci leze... no a poza tym jak mawiaja lekarze przez to ze to czwarte i brzuch rozciagniety pewnie a ja mala jestem. no o naszym malenstwie trudno juz mowic fasolka, tak samo zreszta jak o Waszych! ostatnio lekarzowi udalo sie zrobic sliczna fotke jak trzyma raczke w buzi:) hm... majka, no idea, ja nie mam pojecia... chyba lekarz... jestem w czwartej ciazy ale sie z tym nie spotkalam...:(- jakies uczulenie...? poza tym dla mnie ta ponura, depresyjna pogoda w Poznaniu jest trudna do zniesienia... jak tylko slonce wyjdzie robi sie razniej ale naogol nie wychodzi...to ja juz chyba wole ten upal, w kazdym razie z pozycji lezacej w lozku...:)
majka_76
2007-08-04
22:43:26
Email
Niestety,wysypka się utrzymuje i jakby poszerza swój zasięg. Jutro idę do lekarza, bo zaczynam się niepokoić. Zostaje mi ostry dyżur w szpitalu :( Alizey, a jak Ty się czujesz i Twoja dzidzia?
alizey
2007-08-05
07:06:03
Email
Majka, daj koniecznie znac co powiedzieli w szpitalu! Mysle, ze nie ma sie czym martwic, ale szkoda zebys sie meczyla:). U mnie jako tako, jeszcze nie moge mowi o normalnym zyciu ale zaczelo sie podobno zasklepiac, jeszcze kilka tyg. Ale najwazniejsze, ze baby ok, roznie jak na drozdzach, wyglada zdrowo i wreszcie je czuje bezproblemowo i bez watpliwosci, co mnie bardzo uspokaja...hm...smieszne jest bo nie lubi jak siedze z podkurczonymi nogami, a w kazdym razie wtedy najwiecej kopie, za malo mu juz miejsca czy co...?;)
alizey
2007-08-05
07:56:15
Email
no i Fluczku, jak gardlo?
majka_76
2007-08-05
13:46:59
Email
No jestem po kontroli lekarskiej na położnictwie w szpitalu. Ufff... Nie ma się czym martwić. Prawdopodobnie to uczulenie na kosmetyk, albo owoce, które wpitalam jak kombajn owocowy. Mam standardowo pić wapno, smarować sudocremem i myć się szarym mydłem. Z dzidzią wszystko ok. Usg zrobione, serducho jak dzwon. Jak ja odmówię sobie owoców?! Mam nadzieję, że ta wysypka szybko minie i pójdzie w zapomnienie.
fluczek
2007-08-05
15:28:36
Email
Alizey, dzięki za troskę. Już lepiej, nawet się przyzwyczaiłam do mleka z czosnkiem :-) Jutro już muszę wracać do pracy! Nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty u gina, bo idę razem z mężem :-) Będzie to 21 tydzień i 3 dni. Pozdrowionka.
alizey
2007-08-05
19:49:30
Email
NO TO SUPER DZIEWCZYNKI!!!Cieze sie, ze nie ma sie czym martwic... ale owocow tez by mi bylo szkoda, bo od poczatku ciazy to moj glowny pokarm... moze probuj Mjka droga elimanacji powoli wracac i uwazac co Ci faktycznie szkodzi... pytalyscie o wage, jak dotad mam ok +5kg, moze troszke mniej...lekarz powiedzial,ze to ok, a na cala ciaze powinnam sie zmiscic miedzy 9-12 kg, wiec wyglada, ze w normie. Zreszta jako doswiadczna ciezrowka musze powiedziec,ze w tzech poprzednich nie przekroczylam 10kg, zobaczymy. Mysle, ze to co piszecie o swoich wagach jest ok, jednak trzeba uwazac, zeby sie nie rozwalic do 20 czy 30kg, jak wiem niestety kilka z moich kolezanek tak to wlasnie przechodzilo i to nic fajnego, wiec w normie i bez stresu, ale uwazajcie, dla wlasnego i dziecka dobra. Zgubienie potem takiej nadwagi jest trudne, a czasami sie w ogole sie nie udaje... a przeciez nadal bedziemy chcialy byc piekne i czuc sie atrakcyjne... wierzcie mi, ok 40-tki to dopiero staje sie wazne!!! :) pozdrawiam znad malutkiej lampki pysznego wina :)
donka
2007-08-06
14:49:54
Email
fluczku,to jak bedziecie mieli szczescie i dzidzia sie dobrze ulozy,to moze zobaczycie jakiej plci jest twoj lokator?bo juz w 21tyg mozna. co do tycia,to wam powiem dziewczyny,ze nie ma reguly.ja do 7m-ca przyylam ogolnie tylko 5kg,a przez te ostatnie 4tyg az 3kg!mialam nadzieje skonczyc na 10kg na+,ale obawaim sie,ze jest to niemozliwe. wazny jest ruch (jesli ma sie taka mozliwosc) i umiarkowane obzarstwo...
majka_76
2007-08-06
14:51:58
Email
Hej!Zaczęłam 21tc i mam o 5kg więcej.Przez dwa tyg. przybralam 3kg. Jestem przerażona. Jak tak dalej pójdzie to dobiję do 20kg. Chyba ze w tym okresie ciazy waga tak wzrasta. Proszę o pocieszenie ;(
majka_76
2007-08-07
08:51:14
Email
Witam z rana!Jakoś mało nas się udziela w tym wątku. Grudzień mało popularny, hehehe. Pozdrawiam Was dziewuszki serdecznie. Nie będzie mnie przez jakiś czas, więc nic nie napiszę, ale Wy się udzielajcie. Buziaczki :))
fluczek
2007-08-07
15:09:50
Email
Hej! Ale pogoda! Źle znoszę takie upały. Powrót z pracy w taki upał to masakra! Postanowiłam nie jeść słodyczy! Ciekawe jak długo wytrzymam :-) Trzymajcie kciuki.
donka
2007-08-07
19:09:36
Email
ja po takim postanowieniu, zjadlam na drugi dzien cala czekolade!im wiecej mysle,ze nie powinnam,tym bardziej mi sie chce cos slodkiego.
fluczek
2007-08-09
09:05:29
Email
Donka masz rację, zwykle tak bywa. Jedyne czym mogę się pocieszyć to biszkopty :-) Chociaż wszyscy znajomi się ze mnie śmieją, bo według nich (zresztą ja też tak uważam)w ciąży nie powinno się sobie niczego odmawiać. Na razie się trzymam. Jak bardzo mi się zachce, to wtedy na coś się skuszę. Póki wytrzymuję to wolę nie zaczynać :-) Tak na marginesie to ciekawe, bo na razie nie widzę różnicy w wadze!
fluczek
2007-08-10
08:25:47
Email
Hej dziewczyny! Co tu taka cisza? Jestem po wizycie u gina. Potwierdził jeszcze raz, że będzie chłopak :-) Waży już 420g, więc to sporo na ten czas :-) Czuję, że będzie to spory chłopak (pewnie jak jego tata-4,200 po urodzeniu, a teraz 110kg przy wzroście 190cm). A Wy już wiecie co nosicie w brzuszkach?
alizey
2007-08-10
22:52:35
Email
Fajnie Fluczku, dobrze, ze wszystko dobrze, my mamy 3d w poniedzialek, nie moge sie doczekac... ale tata nie chce ani slowa o plci... ja bym chciala miec chlopca, ale grymasic nie bede, byleby mi lekarz pozwolil wreszcie zaczac sie wiecej ruszac i pojechac gdzies nad jeziorko chociaz, albo nad morze na dzien albo dwa...czuje sie taka slaba po tych tygodniach "oszczedzania", ze bola mnie jakby miesnie brzucha jak chwile pochodze, i cieeezki mi sie ten brzuh zdaje, a to dopiero poczatek... :)
fluczek
2007-08-13
08:16:38
Email
Alizey, daj znać jak po USG. Trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam ciepło.
alizey
2007-08-14
11:35:40
Email
dzieki, czekalismy od samego rana na ogladanie naszego malenstwa, a ono niestety mialo nas w nosie i lezalo tylem :), jakis jeden profil sie udal ale bedziemy musieli poczekac jesli chcemy poogladac je w 3D i liczyc na wiecej szczescia. Poza tym ok, malenstwo rosnie, wazy juz ponad 500g, zdrowe i coraz bardziej rozrabia :). No ale najwazniejsze,ze wszystko sie prawie calkiem zasklepilo i minelo zagrozenie!! O mamo, moge nawet jechac na wakacje! Pozdrawiam i zycze wiecej szczescia innym mamom w razie 3D. :)
fluczek
2007-08-14
13:25:14
Email
Alizey, to świetnie! Cieszę się razem z Tobą. To pewnie teraz gdzieś wyskoczysz na kilka dni? Jeśli tak, to życzę udanego wypoczynku. Buźka :-)
majka_76
2007-08-15
14:36:15
Email
Cześć dziewczynki!Już jestem i będę się mogła co nieco udzielać. Co u Was ciekawego? mało nas grudniówek.Tylko trzy o ile dobrze naliczyłam ;)Pozdrawiam
kasiaulka81
2007-08-16
12:36:24
Email
Hej babeczki! Ja też mam termin na grudzień, ale na Sylwka (hihi), więc jeszcze zobaczymy czy nasz Mieszko/Inka przybędzie w grudniu czy też w styczniu. Jestem w Wrocławia i póki co ciążę znoszę bardzo dobrze. Oby tak było dalej...
fluczek
2007-08-16
12:42:49
Email
Hej! Czy któraś z grudniówek jest z Warszawy?
fluczek
2007-08-16
12:44:18
Email
Majka się dawno nie odzywała? Może zrobiła sobie wolne od kompa :-)
kasiaulka81
2007-08-16
13:03:50
Email
Witam fluczek;) I jak Ci idzie z tymi słodyczami? Nadal się wstrzymujesz? Ja coś nie mogę, maluszek jak tylko zjem coś słodkiego ma taką radochę, że po prostu szok. A może to czkawka?
fluczek
2007-08-16
13:14:02
Email
Witaj Kasiu! Nadal się trzymam. Na razie nie mam nawet ochoty na słodkości, tylko na kwaśne :-) Właśnie pomyślałam o śledziach :-) Ale pewnie niedługo mój organizm będzie się sam domagał słodkiego, bo ja nic nie słodzę już od kilku dobrych lat(herbata i inne napoje)! Pozdrawiam
donka
2007-08-16
15:00:50
Email
fluczku,nie pomyslalam,ze to moze miec wplyw,ale ja tez nie slodze herbaty,nie pije slidkich napojow,tylko mineralna,wiec moze i moj organizm dlatego domagal sie tak slodyczy?na razie mi ta pasja przeszla,choc nie powiem,zebym nic slodkiego nie jadla,bo tak nie jest.znajoma mi powtarza:jedz wszystko na co masz ochote,bo pozniej nie bedziesz mogla,wiec sie juz tak nie przejmuje.
fluczek
2007-08-16
15:16:51
Email
Donka, mi też tak wszyscy mówią, żeby sobie nie żałować! Pewnie coś w tym jest :-)
fluczek
2007-08-16
15:28:16
Email
Dziewczyny, 22 września mam wesele! W co tu się ubrać?!
majka_76
2007-08-16
18:51:50
Email
Cześć dziewczyny!Fluczku, ja jestem z Warszawy. Dziś cały dzień spędziłam na załatwianiu różnych spraw, ufff. W ten upał.Tragedia... Kupiłam sobie dwa ciuchy z happymum, ale nie przez internet tylko w sklepie na Nowowiejskiej i powiem,że bardziej opłaca się przez neta, bo taniej. A tak w ogóle to ciuchy dla ciężarnych są koszmarnie drogie. Chyba dlatego, że to moda nietypowa...POza tym jestem trochę podłamana, gdyż bank, w którym staramy się z mężem o kredyt mieszkaniowy wymyśla cuda w związku z zaświadczeniami z pracy. Czekaliśmy aż trzy tygodnie na decyzję, a jak się już doczekaliśmy to okazało się że nam przyznali ociupinke za mało, a bez tego ani rusz. No bo gdybym miała tę ociupinkę to nie starałabym się o nią. No i muszę jutro jechać do pracy i korygować swoje zaświadczenie, bo nie uznali mi dochodów zatytułowanych "Inne". Oni muszą mieć konkretnie co jest za co. Normalnie mówię wam, koszmar... Ale nic to... Może jakoś to będzie. A jutro idę jeszcze rano na badania krwi, moczu. No i będę miała robiony również test obciążeniowy z glukozą 50g. Miała już któraś z Was? Ale się rozpisałam... Pozdrowionka dla wszystkich przyszłych i obecnych mamusiek :))
kasiaulka81
2007-08-16
19:21:53
Email
W co na wesele? Hm... Może jakaś tunika i spodnie albo jakaś sukienusia.
kasiaulka81
2007-08-16
19:27:42
Email
Dziewczyny ja mam aktualnie 20 tydzień. Powiedzcie, czy bolało was w tym czasie podbrzusze? Ja dzisiaj siedzę i zastanawiam się czy wszystko aby dobrze z maluszkiem. Niby czytałam, że rozciągają się w tym czasie więzadła i miednica przygotowuje się powolutku do porodu, ale...
fluczek
2007-08-17
08:44:54
Email
Cześć Majka! Ja dokładnie jestem z Ząbek, ale w Warszawie pracuję. Zgadzam się, że ubrania ciążowe są strasznie drogie. Ja musiałam sobie kupić kilka rzeczy, bo codziennie chodzę do pracy. Od początku ciąży kupiłam sobie 2 pary spodni, spódnicę, rybaczki i 1 bluzkę. W bluzki na szczęście się mieszczę, te w których chodziłam wcześniej. Wiem, że nie ma sensu kupować za dużo, bo później nie ma co z tym zrobić, ale nie mogę chodzić ciągle w tym samym! Liczę, że do końca nie będę musiała już nic kupować. Oprócz oczywiście stroju na wesele. Kupię właśnie spodnie i tunikę - żebym mogła chodzić w tym też do pracy. Ja będę miała badanie z glukozą pod koniec sierpnia. Bużka
fluczek
2007-08-17
08:50:11
Email
Kasiulka, jestem w 22 tygodniu. Mnie bolało trochę podbrzusze jak za długo siedzę przy komputerze lub pasek od spodni mnie uwierał. Miałam wtedy wrażenie, że dzidzia się nie rusza! Ale wszystko było dobrze, bo byłam później na kontroli! Może nosisz za ciasne spodnie lub za długo siedziałaś w jednej pozycji? Jak będzie się ból przeciągał, to idź do lekarza. Pozdrawiam
fluczek
2007-08-17
11:14:49
Email
Majka, w którym szpitalu będziesz rodzić? Myślałaś już o tym? Ja chyba na Inflanckiej, jeżeli się uda. Mój lekarz współpracuje z tym szpitalem i polecał. Będę tam chodziła też do szkoły rodzenia.
donka
2007-08-17
12:52:02
Email
badanie na cukier po spozyciu glukozy wyglada tak:na czczo pobieraja krew, daja do wypicia glukoze(u mnie sie kupowalo samemu),trzeba odczekac godz.i ponownie pobieraja krew.troche mdli po tej glukozie,tym bardziej,ze to wszystko na pusty zoladek,ale da sie wytrzymac.
majka_76
2007-08-17
14:41:52
Email
Hello wszystkim! Fluczku, ja chyba będę rodziła w Bielańskim, bo tu mieszkam (czyli na Bielanach) i mam lekarza, który pracuje w tym właśnie szpitalu. Moja koleżanka tu rodziła i była zadowolona, ale tyle jest opinii ile rodzących. Dziś jestem już po badaniu z glukozą i trochę mi dużo tego cukru wyszlo. Ale na razie nie panikuję. W poniedziałek mam wizytę u gina to się dowiem co i jak. Trochę dziś pogoda łaskawsza. Da się oddychać. POzdrowionka
fluczek
2007-08-17
15:17:24
Email
Tak w ogóle to mam na imię Monika :-)Mąż mnie nazywa Fluczek! Majka musiałaś kupować sama glukozę jak to jest? Czy tak jak pisała Donka?
majka_76
2007-08-17
18:35:42
Email
Hej!Ja tak naprawdę mam na imię Aśka, ale Majka to taka moja fantazja a propos imienia córki(jak to będzie córka) :). Monika, glukozę kupowałam w aptece. Pierwszy test jest z glukozą 50g, więc o taką prosisz. To taki proszek w pudełeczku:).Najpierw pani pobiera krew (z palca)bez obciazenia glukozą, później podaje rozpuszczoną glukozę (blee, słodycz, radzę wziąć cytrynę do wkrojenia - tak przynajmniej radziła mi pielęgniarka) i po godzinie znów pobiera krew z palca. Wynik jest od razu, bo to glukometrem. I tak to ogólnie wygląda. Posprzątałam mieszkanie i odpoczywam. Zaczynam się stresować, bo moje maleństwo coś się słabo rusza, a przynajmniej ja nic nie czuję. Nie wiem czemu, bo ostatnio tak hasało, że nawet mój mąż poczuł jak trzymał rękę na brzuchu. Popadam chyba w paranoję. Na pewno jest ok :)) Jak tam u Was i Waszych maluszków? Wiecie już jakiej płci lokatora macie w brzuszku?
donka
2007-08-17
18:42:06
Email
ja na wyniki czekalam dluzej,bo mialam przy okazji robione i inne badania,a krew mialam pobierana z zyly na rece,nie z palca-zalezy od laboratorium.co do ruchow dzidzi,to sprobuj Majka jej troche podokuczac, t zn poklepac brzuch czy delikatnie ugniesc wjakims miejscu,wtedy moze bobo sie obudzi i da znac o sobie.
fluczek
2007-08-18
09:28:53
Email
Witajcie. Mi lekarz powiedział już dwa razy, że wszystko wskazuje na chłopaka, ale podczas badania nie "wystawił" się do zdjęcia :-) Ja też czuję, że to będzie chłopak - Jacuś!
kasiaulka81
2007-08-19
12:16:49
Email
Witajcie babeczki! Z moimi bólami już jakby lepiej. Moniczko, chyba miałaś rację, wygląda na to, że przesadziłam z siedzeniem w jednej pozycji (przed komputerkiem ;)). Na badanie glukozy póki co moja ginekolog mnie nie wysłała, ale za 3 tygodnie wybieramy się z mężem ponownie na usg. Na poprzednim oszaleliśmy z zachwytu gdy nasz maluszek zaczął sobie ssać palca od nogi (robiliśmy je w 17 tyg). Tym razem chcemy dokładnie pooglądać serduszko, no i zobaczyć (jeśli się uda) czy to będzie Mieszko czy Inka. Ja mam przeczucie,że to chyba jednak będzie chłopak, ale powiem Wam szczerze, że jest mi wszystko jedno. Oby tylko maluszek był zdrowy.
kasiaulka81
2007-08-19
12:27:01
Email
A co do ruchów, to nie martw się Asiu, ponoć nasze maluchy śpią 20 h na dobę, więc może Twoja Majka ruszała się akurat wtedy gdzy ty spałaś. Mój maluch zwykle rusza się po śniadaniu ok 10-11 (mam nauczycielskie wakacje) i wieczorkiem ok 22-23. No istnieją wyjątki od reguły, gdy zjem coś słodkiego, gdy tatuś do niego gada i puka, albo gdy usłyszy jakiś nagły hałas.
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum