szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Termin na Kwiecień 2006


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 21 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna
Napisano: Treść:
ka_ma
2005-10-12
Email
Cześć! Jestem mamą 6-letniego chłopca a w kwietniu spodziewam sie drugiego dzidziusia. Może ktoraś w Was też ma termin na kwiecień. muslę że bedzie o czym pogadać
dota
2006-02-27
13:09:48
Email
Hej Ilonko!!! oj stara się stara, ale mi to nie przeszkadza, bo robi to w bardzo umiejętny sposób... wogóle nie moge narzekać, nieźle mi się trafiło, ...przynajmniej na razie wszystko jest super. oj bidulko wiem co przeżywasz ...ja od zawsze mam problem z oddychaniem przez nos (mimo że nie mam kataru) ...a teraz się to nasiliło. Wspomagam się amolem kilka kropel na husteczkę i smaruję trochę nos, no i byle jak najszybciej zasnąć ...bo jak spię to mi już nie przeszkadza :D
ola25
2006-02-27
15:26:40
Email
Czesc właśnie przeczytałam,że agatkary pyta o opinie na temat wózka X-Lander.Otóż ja mam taki wózek i jestem bardzo zadowolona.Teraz już przeszliśmy na spacerówkę ale gondola też się sprawdziła.Ja mam czterokołowca ale model wcześniejszy-4 koła takiej samej wielkości.Wiem że ten nowszy model ma mniejsze koła z przodu i chyba troche inaczej montuje się tam spacerówke.W tym starszym modelu jest to lepiej rozwiązane.Ale znajomi też mają taki wózek i są zadowoleni.Fajnie się go składa,koła sie łatwo odpina-także mieści się do bagażnika.Jest ok
ka_ma
2006-02-27
17:06:38
Email
cześć Brzuchatki!!Dotka nie oglądaj tylko ruszaj na zakupy. Ja już większośc kupiłam. Wczoraj szalałam w warszawie z siostrą. A oglądałam to co kupiłam wczoraj chyba już 100 razy. Wszystko jest słodziudkie. Nas też bardzo poratowała teściowa. Złota i kochana kobieta-normalnie jak nie teściowa! Zarty , żartami ale ja nie powiem złego słowa na mamę, jest ok. A dała nam pieniążki własciwie na wszystko co potrzebne i jeszcze nam zostanie!Pozrawiam
ka_ma
2006-02-27
17:08:58
Email
Ilonko to ty kładz się do łóżeczka i dbaj o siebie. Dmuchaj na zimne i wylecz się! Postaraj się nie dopuścić do kaszlu, bo to podobno jest niebezpieczne pod koniec ciąży! Buziaczki
ilona81
2006-02-27
19:17:12
Email
no..grzeje sie,grzeje..wiem,czym grozi kaszel :/ wiec staram sie kurować ;) ej, no.. moja teściowa jest ok! bez niej to nie poradzilibyśmy sobie finansowo.. niestety..mieszkamy razem..i ona za bardzo chce by było po jej myśli :/ i w tym jest mały problem :/ ale tak poza tym.. to nie odmówiłaby nam pomocy ;)
dota
2006-02-28
13:15:26
Email
Hej dziewczynki!!! Oj Ilonko rzeczywiście nie masz lekko, ja mimo kochanej rodzinki nie chciałabym mieszkać razem. jednak mieć swoje lokum to duży luksus :D jutro ide na usg do szpitala i może się w końcu ujawni nasz szkrabek :) wszyscy są ciekawi, a najbardziej nie daje nam spokoju siostra męża :P buziaczki :D
greoo
2006-02-28
14:50:51
Email
Cze dziewczyny!znowu dawno nie zaglądałam i aż trudno nadrobić to coście tu nawypisywały. NIeobecność usprawiedliwiam tym ze własnie sie przenosze pietro niżej od rodziców i remont i meblowanie zajmują mi kupe czasu, ale juz ku końcowi zmierzam i bede sie barac z prace mgr wiec bede na necie juz codzień. co do zdrowia to moje pytanie:czemu kaszel może być niebezpieczny? u mnie wszystko ok, z badań też wyszło ze jest dobrze, mam brać troche żelazlo. Gorzej ze czasem mam skurcze w lewej łydce, w lewej ręce za łokciem i w prawych palcach dłoni głównie wskazujący i kciuk. Niby nic bo poprostu musze rozmasować ale nigdy przed ciaża nie miałam i aż mnie to szokuje teraz.Co do lewatywy to nigdy nie mialam ale chyba sobie zrobie a wózka np jeszcze nie kupuje, licze na jakis spadek ale sie okaze. kolejne pyt:jak wy sie zapatrujecie na mycie dzieci w szpitalu?pytanie przyszlo mi do glowy po spotkaniu w szk.rodzenia gdy panna zapytala czy mozna sie nie zgodzic na mycie?czemu co sadzicie pozdr Magda
ilona81
2006-02-28
15:03:33
Email
Hej dziewczyny..Dotka, zycze by maluszek nie uciekał przed podglądnięciem :P ale jak wiemy, one lubią płatac figle :)
ilona81
2006-02-28
15:06:09
Email
No i witam cie greoo,po dłuższej nieobecnosci :) ty się nie przepracowuj przy tej przeprowadzce.. Kaszel jest nie wskazany z tego względu, ze moze wywołać skurcze macicy i przedwczesny poród..dlatego trzeba sie go strzec..skurcze..hmm,to ponoc normalne w ciąży, brak żelaza,wiec uzupełniaj go szybciutko.. a.. o co chodzi z tym myciem dzieci w szpitalu? przeciez są kąpane przez położne, dlaczego się na to nie godzić..?
greoo
2006-03-02
11:40:35
Email
Witam No własnie mi tez sie wydawało ze to całkiem naturalne i w sumie lepiej jak w tych pierwszych dniach poporodzie ktoś ci pomoże w tym przypadku położna. Poza tym z tego co wiem można poprosić i przy tym być jeśli ma sie ochote i siły. Natomiast dziewczyna z grupy w szk.rodzenia na która chodze zapytała własnie czy mozna sie NIE zgodzic na mycie. dziwne to dla mnie, wiem ze wazne jest by nie zmyć warstwy ochronnej noworodka ale przeciez nikt inny sie na tym lepiej nie zna jak połozne. No wiesz ale w szk.rodzenia inne dziewczyny też zadaj dziwne pytania np:czy mozna sie nie zgodzić na dokarmianie dziecka butelka jeśli matka ma problemy z karmieniem piersią. No w sumie jasne ale na dłuższą metę to co dziecko ma być zagłodzone bo"ona"chce je karmić piersią. We wszystkim trzeba mieć jakiś umiar i dozę myslenia racjonalnego.Nie wiem jak Wy ale ja jak sie dowiedziałam ze jestem w ciąży to dużo czytałam ksiązek i gazet i coś tam wiem na różne tematy, a dziewczyny w tej szkole to normalnie jakieś przerażone i tak jakby ta ciaża w 30 tyg na nie spadła z nieba. Wydawało mi sie ze można sie w tym czasie z tą myślą oswoić. Nikt nie mówił ze podód zawsze jest łątwy i bezbolesny a wręcz odwrotnie i po co samej jeszcze wpędzać sie w paranoję. tyle kobiet to przezyło choć by bez znieczulenia i jest dobrze a te dziewczyny normalnie umieraja ze strachu. A z śmieszych spraw to we wtorek uparłam sie ze pojade na zajecia szk.rodzenia bo moj mąz nie mogł no i pojechalam i na drodze dojazdowej do szpitala urwałam sprzegło i stanełam na skrzyzowaniu. Dobrze ze w takich sytuacjach mam teraz dobry humor i caŁy czas sie smialam, głównie z tego ze tak mi zalezało i tak blisko dojechałam a jednak na zajecia nie pojde. Pozdr
ilona81
2006-03-02
11:58:06
Email
Heh..ważne ze nic wam sie nie stało..takie wypadki, czesto kończa sie tragicznie :/ A na dziewczyny ze szkoły rodzenia nie zwracaj uwagi :P bedąc w szpitalu słyszałam, że ponoć głupie teksty padają na takich zajęciach :P prrawie każda kobieta to przechodzi, i rzadko która się zniechęca..przeciwnie..to co rodzi się w największych bólach, tym bardziej jest kochane.. :)
polishgirl
2006-03-02
12:22:44
Email
Greoo, a ja słyszałam właśnie, że mozna poprosić połozne aby nie dokarmiały dzicka butelką, jeśli ty masz np problem z karmieniem piersia. Tak to jest że dziecko szybko przyzwyczaja się do smoczka i potem juz jest coraz cięzej nauczyć je ssać z piersi. Najlepiej poprosic położna o pomoc przy karmieniu piersia, a jeżlei faktycznie nie ma się pokarmu czy jest iny problem to mozna dokarmic, a nawet tzreba wiadomo ze nie bedziemy dzicak glodowac, ale mozna to zrobić np plastikowa łyzeczka. Wiem ze tak się robi. Wtedy dziecko nie przyzyczai sie do smoczka. Napewno wiesz ze szkoły rodzenia, ze dziecku lepiej jest ssac smoczek niz pierś. Nie musi sie tyle natrudzić, bo z butelki lepiej leci.
ka_ma
2006-03-02
18:05:58
Email
cześć! dziewczyny z tego co ja wiem to często jest odwrotnie. Matki proszą o butelkę a położne mówią "jeszcze nie, proszę przystawiać do piersi" Teraz jest moda na karmienie naturalne. Jak urodziłam Mikołaja to tylko lekarz mógł zdecydować o dokarmianiu. Myślę że teraz jest podobnie. A z tym myciem to nie bardzo rozumię. Przecież położne zrobią to szyko i fachowo! Mi Mikusia kompały ale jak. Bez żadnych wanienek tylko pod kranem, 2 minuty i był umyty. jak zobaczyłam to pierszy raz to mnie aż zatkało!!! Ubierałam małego sama. Ale one pytały czy pomóc. A le co szpital to inny obyczaj. A tak z innej beczki. Czy któraś z was zamierza pobrać krew pępowinową. Ja dzisiaj się dowiadywałam o ceny. Dużo na ten temat czytałam i myślę że warto w to zainwestować. A wy co o tym myślicie.
ilona81
2006-03-02
19:15:53
Email
Hmm..zastanawiałam sie również nad pobraniem krwi pępowinowej..bardzo chciałam, ale jakoś im więcej o tym czytałam, tym bardziej odwlekałam sie od tej decyzji..wiesz.. u mnie i męża rodzinie nie występowały żadne choroby dziedziczne..(odpukać).. prawdopodobieństwo, że wykorzystam ją dla maluszków jest znikome..choć wiem, choroba nie wybiera i zdarza sie najlepszym..jednak ważnym aspektem całej sprawy sa też finanse :/ nistety..troche za drogo :(
dota
2006-03-02
19:31:37
Email
Hej dziewczynki!!! Co do kąpieli maluszków to słyszałam że nie wolno kąpać w pierwszych 24 godzinach życia. A z tą krwią pępowinową heh długo się zastanawialiśmy ...ale zdecydowaliśmy że to bez sensu. U nas w rodzinie żadnych genetycznych itp. chorób nie ma. Planujemy mieć jeszcze jedną dzidzie więc może wtedy o tym pomyślimy ...zobaczymy jak sie to rozwinie. Ciężko było podjąć decyzję [...bo to trochę można "porównać" do AC niby nikt nikogo nie zmusza i jak płacisz nic sie nie dzieje a jak raz się nie zapłaci to jakaś stłuczka. Ehhh trochę dziwne porównania. Ale naprawde ciężko podjąć decyzję.] W sz.r. położna polecała firmę ActiVision Life. a ceny są wszędzie zblizone do siebie. a i mówiła ze nie warto płacić za długi okres z góry ponieważ te ceny ciągle maleją :) pozdrawiam :D
dota
2006-03-02
19:33:56
Email
No i przez te wszystkie rozmyślania zapomniałabym dodać, że prawdopodobnie to dziewczynka tak szaleje w moim brzuszku :D Teraz bedzie trochę prościej myśleć nad imieniem :D
ka_ma
2006-03-02
20:35:26
Email
Dotka a więc gratuluję córeczki, troszkę ci zazdoszczę :-)! A o jakim imieniu myślicie? U nas wciąż trwają spory chyba w końcu Mikuś wymyśli.!! A wracając do krwi pępowinowej....widzicie to jest moje drugie dziecko i na dzień dzisiejszy nie myslę o trzecim ( w lipcu skończę 30 lat )to znaczy nie mówie kategorycznie nie. Ale raczej nie!!! A więc taka szansa może się nie pojawić. Mojego męża tata zmarł na chorobę nowotworową ( i moje dwie babcie ) a więc coś tam w genach szaleje. Oczywiście jest to strasznie droga impreza ale my jesteśmy w stanie to przełknąć. Dotka to fakt nie oplaca się płacić za długi okres przechowywanie. W tej chwili najbardziej korzystna oferta jest w Polskim banku Krwi Pępowinowej-2000zł ( w tym:opłata wstępna, opłata zasadnicza i opłata za 1 rok przechowywania) w banku o którym pisała dotka jest o 200 zł drożej.
ilona81
2006-03-03
09:18:26
Email
Hej dziewczyny..Dotka, gratuluje córeczki :) mnie też lekarze mówią, ze to dziewczynki, jednak..dzis sniło mi się, ze urodziłam dwójke chłopaczków..przeslicznych dużych i zdrowych :) rodziłam naturalnie..i bezbolesnie (choć to pewnie nie możliwe :P) po przebudzeniu, miałam straszne skurcze macicy,tzn. ból był raczej ciągły, jak menstruacyjny, jak przy przepowiadających,ale trwał chyba z godzinę..już chciałam męża budzić, by załatwił se wolne,bo bedzie trzeba rano do szpitala jechać :P na szczęście przeszło :) choć może wolałabym juz urodzić :D ale..niech dzidziusie posiedza jeszcze w brzusiu i dobrze się rozwiną :)
ilona81
2006-03-03
09:19:13
Email
A..Kama.. w twoim przypadku (choroby dziedzicznej) też pewnie zastanawiałabym się nad pobraniem krwi
agatkary
2006-03-03
10:51:57
Email
Cześć dziewczynki! mam pytanie czy ktoś może zna namiary na jakieś informacje (jakaś strona) odnośnie wymiarów dziecka w określonych tygodniach ciąży. Ja już szukałam tego sporo ale jakoś nic ciekawego nie mogłam znaleść chodzi mi o jakieś tabele z któych będzie można odczytać te podstawowe parametry, jestem bardzo ciekawa a moj lekarz strasznie mnie ostatnio zdenerwowal jak zaczełam wnikać a On na to że wszystko w normie (niestety już za późno na zmianę lekarza). Jeszcze jedno pytanie czy któaś z Was ma zamiar rodzić ze znieczuleniem zewnątrzoponowym?
greoo
2006-03-03
12:10:18
Email
Heja. Dota gratuluje dziewuszki, mi tez mowia ze ma byc dziewczynka, a moj gin powiedzial ze w tym zakladzie gdzie robilam usg ten lekarz b.zadko sie myli co do plci wiec sie powoli przyzwyczajam do Joanny. gdyby byl chlopak to byłby Kacper. A co myslicie nad kwestia podwojnych imion???dla chlopaka mialam naturalnie zawsze chcialam pawla ale dla dziewczynki nie mam pomyslu a nie chce po babciach bo to zawsze zostaje niesmak ze dalam po 1-dnej a nie po 2-giej. Co do znieczulenia zewnopon.to ja sie zastanawiam. jestem dosc odporna na bol przynajmniej na taki jaki mialam do tej pory w zyciu przejść i wszystko zalezy od tego co "pokaże mi"poród ale chyba na wszelki wypadek zadzwonie do lek.Co do krwi pepowinowej tez o tym myslalam ale tez wychodze z zalozenia ze nie tym razem jednak, glownie ze wzgledu na koszty w tym momencie a poniewaz zawsze chcialam min 2 dzieci to byc moze przy tym 2 bedzie lepiej z kasa. teraz dodatkowo mam dośc duzy zamet wiec nawet nie mam jak i kiedy o tym pomyslec i podyskutować.
dota
2006-03-03
14:31:47
Email
Hejka!!! Dziękuję za gratulacje. Prawdopodobnie będzie Nadia, mężowi się strasznie to imię podoba (mi trochę mniej), więc jeśli nie znajdziemy jakiegoś imienia ktore by nam obojgu się podobało zostanie Nadia (bo widze jak mu strasznie zależy). co do podwójnych imion to mi sie nie podoba, choć przy chrzcie trzeba bedzie dać drugie jakiegoś świętego (jeśli to pierwsze takie nie jest) :) Ilonko czekaj cierpliwie, kazdy dzień dzieciaczków w brzusiu to lepiej rozwinięte maluszki, choć ja też już nie mogę sie doczekać tej chwili :) Agatko ja przeglądam ta stronkę http://niemowle.onet.pl/1095942,8,1,1120,7551,wszystko.html tam nie ma pewnie takiej tabelki o jaką Ci chodzi ale jest co w niektórych tygodniach ile dzidzia powinna ważyć, choć wiadomo że każdy dzieciaczek jest inny i to tylko takie normy :) Ja od samego początku nie boję się porodu i nie chce mieć zzo. i nawet dobrze się składa bo w szpitalu w pucku takiego znieczulenia nie dostanę no chyba że bym przywiozła swojego anestozjologa :) Sa za to inne jakieś zneczulenia (jakbym rzeczywiście nie mogła wytrzymać), ale mam nadzieję że uda mi się bez tego. buziaczki :D
dota
2006-03-03
14:43:10
Email
Karinko co do tej krwi... heh u nas w rodzinie dużo osób zmarło na tego piep...go raka (dużo cierpienia się naoglądałam i nadal nie umiem się pogodzić z tym że taka głupia choroba istnieje). dużo wiem o tej chorobie i wiem też, że na dzień dzisiejszy nie ma leku na tą chorobę i nic tu nie pomoże (liczy się jedynie to żeby nie bolało :( taka smutna prawda). Jedynie w przypadku białaczki krew pępowinowa może pomóc (przynajmniej na razie, wiadomo wszystko się jeszcze rozwija) My jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że jeszcze planujemy drugiego dzidziusia i możemy spokojnie popatrzeć jak rozwija się ta nowa droga leczenia. Smutne to wszystko, ale prawdziwe. A co do wyboru tego banku, nie powinniście patrzeć tylko na to że tam jest 200 zł taniej (bo to przy takiej kwocie wydaje mi się jest już niewielka różnica). Nie znam tych wszystkich banków. Nie namawiam na żaden, ale widzę ze jesteś zdecydowana i chciałabym tylko podpowiedzieć żeby zwrócić uwagę na to czy w przypadku leczenia za granicą bank przewiezie komórki do danego szpitala, a pozatym ten o którym wspomniałam jest dofinansowany przez państwo, więc jak zażartowała położna w razie czego padnie jako ostatni. Wiecej nie pamiętam bo nic nie notowałam i przepraszam jeśli namąciłam Ci w głowie, może i nie powinnam, ale musiałam to napisać. Pozdrawiam
ka_ma
2006-03-03
19:53:00
Email
Cześć! Agatko jeżeli dobrze pamiętam to ja w usg na końcu mam zawsze wykres na którym jest pokazana waga dziecka obecna i waga orientacyjna na koniec ciąży. Mogę ci napisać że mój synek w 31 tyg ważył 2270g i to jest dużo! Właśnie z tego wykresu wynika że jeżeli tak przybiera to w 40 tyg będzie ważył ponad 4200g!!!! Właśnie z powodu wagi będę robiła jeszcze jedno usg! Mój lekarz boi się żeby maluszek za bardzo nie urusał. Wspominał dlatego o wywołaniu po 38 tyg. Ale to jeszcze nic nie wiadomo. zajrzyj tutaj http://niemowle.onet.pl/ tam jest opisana ciąża tygodniami.
ka_ma
2006-03-03
19:58:17
Email
Dotka dziękuję ci bardzo za te wszystkie podpowiedzi. Prawdopodobnie wybierzemy właśnie ten bank o którym mówiłaś. też z mężem stwierdziliśmy że 200zł to już nie pieniądze przy takiej sumie. W PBKP nie podobało mi się to że oni zamrażają każdą ilość, nawet taką która prawdopodobnie na nic się nie przyda. A w tym o którym ty mówiłaś babka powiedziała mi jest jakieś minimum poniżej którego to rodzice podejmują decyzję czy chcą zamrozić i jeżeli rezygnują to kosztuje ich to 500zł opłaty wstępnej. Tak my się zdecydowaliśmy...w poniedziałek biorę się za to.
ka_ma
2006-03-03
20:04:46
Email
A jeżeli chodzi o imię to unas trwa ciągły spór. Imię ma być na "M" to jest ustalone. To taka tradycja w rodzinie męża. On jest na M i jego brat też.!!! Kiedyś jeszcze w liceum ( tam się poznaliśmy ) mówiliśmy zgodnie że będziemy mieli Mikołaja i Mateusza! Ale mi się już Mateusz nie podoba. Jedynym wspólnym imieniem na M jakie napisaliśmy jest Miłosz!! Ale do tego też nie jestem do końca przekonana. A wam które się dardziej podoba? Ja chciałam Maksym ale mężowi absolutnie się nie podoba. Mikołaj ma drugie imię po dziadku, którego nie znał. A drugi synek będzie miał drugie imię po moim tacie.
ilona81
2006-03-04
17:26:36
Email
Hej dzi3ewczyny..widze,ze problem imion sie pojawił ;) ja mam troche większe pole do popisu :P wymyśliliśmy Julkę i Emilkę(choc mi ta Emilka tak nie baro, no ale mąż chce), Dawida i Patryka,bo nie jesteśmy w 100% pewni puci..oj..a drugie imiona.. no no mamy również co wymyślać, ale to sie jeszce okaże ;) Byłam dziś u lekarza..szyjka jest bardzo skrócona ale zasklepiona,co wskazuje na to, że w ciągu dwóch kolejnych tygodni nic nie bedzie się działo :) lekarka twierdzi, ze około 4 tygodni jeszcze mam czas ;) w tym tygodniu ide na USG i nie moge sie doczekac by zobaczyć maleństwa :P
bondyrka
2006-03-06
21:56:47
Email
Czesc mamuski,skoro macie termin na kwiecien to jestesmy w podobnych tygodniach ciazy,wlasnie dzis bylam u ginekologa i zastanawiam sie czy to normalne,ze mam juz 1,5cm rozwarcie? Myslicie,ze dzidzius sie pospieszy,waga tez wydaje mi sie duza,Dominis wazy juz 3300g,a to 36tydz.ciazy,to za 4 tyg.jak donosze urodzi sie z 4500??? To niewyobrazalne,zwlaszcza,ze ja jestem dosc drobna,przed ciaza wazylam 54kg,wzrost 170,a przytylam 14kg,moze sa mamy ktore juz urodzily,ile w tym tyg.ciazy wazyly wasze pociechy???
ka_ma
2006-03-07
10:27:04
Email
Witam! Bondyka mój synek w 31 tyg ważył 2270g-to b.dużo jak na ten wiek. W sobotę jadę na USG to będzie początek 37 tyg. Napiszę Ci ile mały waży obecnie to porównasz. A jeżeli chdzi o rozwarcie to nic strasznego w tym okresie ciąży oczywiście powinnaś się oszczędzać żeby nie urodzić przd 38 tyg( mój lekarz ta mówi, mówi że lepiej unikać wcześniactwa) Mi właśnie ze względu na wagę dziecka w 31 tyg kazał zrobić jeszcze dodatkowe USG. Jeżeli mały nadal rośnie jak na drożdzach będzie się zastanawiał nad wywołaniem porodu właśnie po 38 tyg. Ja będę rodziła drudzie dziecko!!! Pierwszy synek ważył 4020g i urodził się po 40 tyg. Pozdrawiam. Zajrzyj to w niedzielę!
greoo
2006-03-07
13:19:39
Email
Cześć dziewczyny. ja dopiero 15 ide na badania i to maja byc juz te ostatnie. ja juz nie moge sie doczekac ale wiem ze jest jeszcze troche za wczesie bo 35 tydzien zaczelam, ale wczoraj np z moja mama bylam a zakupach i w sumie chcialam tylko poogladac a skonczylo sie na zakupach i jeszcze dodatkowo musiala mame sstopowac bo ona by juz caly sklp wykupila. No i teraz jak juz mam te rzeczy w domu to tak dziwnie ze leza w szafie bo ja bym juz ubierala i przebierala dzidzie.No ale trzeba poczekac to poczekam. Wazne zeby bylo zdrowe a nie zeby bylo szybko. Na samopoczucie nie narzekam bo ostatnio jakos dolegliwosci poznikaly ale czuje to ze przybralam na wadze bo po normalnym dniu tak bola mnie piety ze ledwo stoje. piszcie co tam u was, ja jak tylko pojawie sie na necie zagladam na forum. Pozdrwaiam. Magda
dota
2006-03-07
17:23:09
Email
Hej dziewczynki!!! Julka tez nam sie podoba ale to takie teraz popularne imie ze niedlugo to chyba same julki beda chodzić :) ale Wam zazdroszę moja dzidzi dopiero waży ok 1120 no ale ponad miesiąc później się spotkam z maluszkiem. o jejkuś jak ja już nie mogę się doczekać ...tak samo jak tych ciepłych dni :( Znowu mnie bierze jakieś przeziebienie. trzymam się rękami i nogami żeby mnie nie pochłonęło ...ale co z tego wyjdzie to nie wiem :( Ka_ma macie fajnie ( a przynajmniej prościej) z wyborem imienia już tylko z M. My jak przeglądamy cały alfabet to już przy c mamy dość. hehe więc już pewnie zostanie Nadia. Już sie nawet dowiadywaliśmy w usc czy nam zarejestrują takie imię ...bo słyszałam ze różnie to bywa. pozdrawiam cieplutko. trzymajcie się zdrowo :D
bondyrka
2006-03-07
17:45:02
Email
Ka_ma dzieki za informacje,bede czekac w niedziele na wiadomosc o wadze twojej dzidzi,pewnie tez maly kolosek wyjdzie,tak jak moj,ale skad ta waga jesyem ciekawa,ja szczupla(przed ciaza wazylam 54kg) moj maz tez raczej normalny,a dzidzia juz taka duza... No coz zobaczymy jak to bedzie,mam nadzieje,ze porod nie bedzie przez to ciezszy. Dota tez przechodzilam ten sam problem z imieniem jak na poczatku mi powiedzieli,ze jest coreczka-myslalm nad Nikola,Nadia,Julcia i Oliwka,wybieralam,przebieralam,a tu na usg3d okazalo sie,ze jest jednak chlopczyk i zostal Dominik,problem z imieniem z glowy. Masz jeszcze troche czasu,wiec nie ma pospiechu,pozdrawiam mamuski
ilona81
2006-03-08
14:11:34
Email
Czesc panienki..wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta.. :) mam nadzieje, ze wasi mężowie spisali sie troche lepiej niż mój :( no ale cóż.. taka kolej rzeczy.. przestają sie starać,a my mamy koło nich tyrać :/ nie ładnie, nie ładnie.. jutro pewnie poprawi mi się humorek :P jade na usg popatrzeć an moje pocieszki :D
ka_ma
2006-03-08
15:58:26
Email
Cześć! Moj prawie siedmioletni mężczyzna spisał się na medal!!! Dostałam laurkę, którą sam zrobił wczoraj( zamknął się w pokoju i nie pozwolił zaglądać . A laurka strasznie nmie rozbroiła. piękne, wycięte z kolorowego papieru tulipany i napis dla mamy a w środku cała nasza rodzinka narysowana. Nie zapomniał też o braciszku!!!!!! Aż mi się łzy zakręciły. A drugi mężczyzna jeszcze w pracy ale kwiaty chyba będą.Pozdrawiam
ka_ma
2006-03-08
18:04:50
Email
Dostałam piękną, długa, czerwoną różę- uwielbiam róże!!!!!!!!!!!!!!!!! No to kobitki wszystkiego naj....naj...naj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ilona81
2006-03-09
17:36:33
Email
Hej.. byłam na USG.. jeden bobas waży 1,8kg adrugi 1,7kg wiec rosną jak na drożdzach..jeszcze miesiąc..niemoge sie juz doczekać :P , a cha i oba maluszki ułożone sa główkami w dół..wiec moze bede naturalnie rodzić.... ale, tego jeszcze nie wiadomo, i nie wiem, na co sie nastawić.. :/ ka_ma jak to było z twoim pierwszym porodem..opowiedz.. czy to naprawde takie straszne? daj jakieś wskazówki, jak powinnyśmy sie zachowywać, reagować.. no i co robic.. ?
greoo
2006-03-10
11:09:27
Email
hej dziewuszki. Rowniez wszystkiego naj naj. moj men kupil mi i malej po tulipanku wiec nie jest zle. dzie mialam 1 sen o porodzie, koszmar jakis nie ze wzgledu na sam porod tylko na akcje w śnie, jakies psy w szpitalu, maluch chcial mi wyskoczyc przez skore, noi wsz babki rodzily w tempie expres a ja oczywiscie nie. Dobrze ze w snie nie bolalo. w srode ide na ostatnie badania to bedzie 36 tydz.chcialabym juz urodzic ale jednak poczekam na odpowiedni termin tj po 38 tyg.wczoraj pierwszy raz widzialam tak dokladnie lokiec dzidzi, az sie zdziwilam tak nagle wyskoczyl mi z boku brzucha. Dziewczynki gratuluje wam waszych maluszkow, ciesze sie ze wsz zdrowie i rosna. Po porodach czekam na fotki. Pozdr magda
dota
2006-03-10
21:46:59
Email
Hej dziewczyny!!! Ilona głowa do góry!!! nie mogę uwierzyć że Ty piszesz o tym że faceci sie nie starają po ślubie, przeciez dopiero co był ślub? U mnie rewelka! Najpierw przed wyjściem do pracy złożył mi życzenia, potem brzuszkowi :) a po pracy dostałam śliczną różyczkę. też uwielbiam róże :D Nie mówiąć już o tym ze w międzyczasie wpadł mój tata też z różyczką, no a później teść z tulipanami więc nie mam co narzekać, a jeszcze mnóstwo smsów no i gg. Ka_ma gratuluję super synka :) Ilonko trzymam kciuki żeby udało się naturalnie, bo tak wydaje mi się najlepiej. i nie wiem chyba nie warto się na nic nastawiać tylko przyjąć do wiadomości że każda opcja jest możliwa. żeby się potem nie rozczarować. Greoo ponoć w snach wszystko na opak czyli szybko pewnie urodzisz :) buziaczki :D
ilona81
2006-03-11
09:19:26
Email
Ej no.. mój mąż zapytał mnie co chciałabym dostać na dzień kobiet..wiec mruknęłam, że tusz do rzęs i opisałam dokłądnie, który chciałbym dostać, obiecał, ze bedzie..a w tym danym dniu..kupił jakiś całkiem inny, nawet nie był w tym sklepie, o którym mu mówiłam..bo po prostu mu sie nie chciało :/ i kupił byle co, zeby tylko było.. oczywiście metrową czerwoną rózę także dostałam, to nie tak, ze zawiódł w 100%. Chciałam tylko napisać, ze przed ślubem, to przez tydzień jezdził i szukał dokładnie tego o co prosiłam..a tym razem, po prostu mu sie nie chciało.. dletego miałam nadzieje, ze wasi mężowie spisali się lepiej..ale widze, ze tez na kwiatkach poprzestali.. standard..
ilona81
2006-03-11
09:32:30
Email
A dzisiaj,obudziłam z okropnym humorem..otworzyłam oczy i zaczełam płakać..sen..zbyt realistyczny sen..ostatnie wydarzenia związane z porywaniem dzieci chyba miały na to wpływa.. Mam 10 letnią siostrę i 13 letniego brata..no i sniło mi się, ze zostali porwani..Siostrę odnaleziono..i jeszcze do tej pory mam ją przed oczami w momencie odnalezienia.. była z w niebieskiej sukience w której wyszła do kościoła w niedziele..jeszcze trzymała książeczki do nabożeństwa w ręce.. i jej pokiereszowaną twarz.. płacz i pretensje,ze jej nie przypilnowaliśmy.. obudziłam sie z płaczem..dobrze,ze sa tel. kom. i mogłam od razu do męża po ratunek dzwonić.. Niestety nie wiem, czy odnaleziono brata,za wczesnie sie chyba obudziłam.. buu.. to straszne.. naprawde.. :(
ka_ma
2006-03-11
16:00:32
Email
cześć brzuchatki! Ilonko bardzo siecieszę że troje dzidzie zdrowe i prawidłowo ulożone. jeżeli chodzi o porór to ja bym chyba zdecydowanie wolała cesarkę. dwa porody jednego dnia to dla mnie za dużo. Ale co ja piszę przeciesz te twoje dzieciaczki to kruszynki!!!! Urodzą się bez problemu. Słuchajcie dzisiaj byłam na usg i jestem przerażona. Mój synuś waży 4000g a to 37 tydz. wszystko jest ok, wymiary w normie ale jest duży. Lekarz który mi robił usg chwalił się że dzisiaj odebrał poród gdzie chłopczyk ważył 4700g-wcale mnie nie pocieszył.!!! Mikuś w 40 tyg ważył 4020g. A mówię wam jak kopał lekarzowi w głowice od usg!!!! Lekarz powiedział że mój brzuch też jest bardzo duży. Mam jeszcze dużo płynu owodniowego a więc mały ma jeszcze dobrze w brzuchu. W poniedziałek jadę do lekarza prowadzącego, ciekawa jestem co powie na mojedo dużego synka. Chyba Ilonka prosiła żebym opisała swój poród. dziewczyny nie było aż tak żle ale jedno wam powiem zazdroszczę wam że idziecie w ciemno i nie wiecie co i jak. Wam się wydaje że to ja mam lepiej ale zapewniam was że nie. Przynajmniej ja to tak odbieram . A więc leżałam na patologi bo byłam po terminie ( wcale nie , miałam żle wyliczony Termin ) lekarz na obchodzie powiedział że jeżeli nic się nie dzieje to mnie wypiszą. A ja się zbuntowałam i stwierdziłam że nie ma mowy. zaczęłam strasznie dużo chodzić i pojawiły się pierwsze skórcze bardzo delitatne. Zgłosiłam to lekarzowi zbadali mnie i faktycznie stwierdzili że cos się dzieje. czyli od rana do 20.00 wieczorem miałam skórcze. najpierw co godzinę, co pół aż w końcu co 3 min. Oj kochaniutkie przyszła do mnie siostra. Resztę napiszę wieczorkiem bużka
ka_ma
2006-03-11
16:01:41
Email
Bondyrka! Tak jak pisałam wcześniej mój bobas w 37 tyg waży 4000g
dota
2006-03-12
21:14:09
Email
Cześć!!! Ilonko my wyszliśmy z założenia że nie będziemy sobie robić prezentów (z zadnej okazji), więc moim zdaniem nie poprzestał tylko na rózy, ale był to miły gest :D Kama ale ten Twój dzidziuś to już jest całkiem spory ...ciekawe ile mój będzie ważył w 37tyg. Dziś byliśmy na wycieczce w szpitalu w którym zamierzamy rodzić ...i wrażenia nawet całkiem niezłe ...jakbym się załapała na salę w której jest wanna (jest tylko jedna i róznie to może być) no to rewelka, a jkak będzie zajęta to te inne też nie sa az takie złe :) całkiem przyjemniutki ten szpitalik ...taki malutki. personel miły ...hehe ciekawe jak przy porodzie :) Mam nadzieję że bede miała lepsze wspomnienia niż Karinka i że drugiego dzidziusia będę z radością wyczekiwała ...bez cienia porodu nade mną :) KAma głowa do góry tym razem będzie lepiej ...ponoć drugi poród zawsze łatwiejszy. i napisz jak tam po wizycie. ja idę we wtorek ...ale u mnie poród to jeszcze odległy termin. pozdrawiam :D
ilona81
2006-03-13
10:24:07
Email
Hej..czy to mozliwe dziewczyny, zeby maluszki jeszcze mogły się przekręcic w 35 t.c.? Hmm..mam takie wrazenie, ze zmieniły pozycje..wczesniej odczuwałam dwie czkawki w dole brzucha..(główki w dole), pare dni temu strasznie się kręciły a wczoraj odczułam czkawkę jedną w dole brzucha a druga z boku, ale na wysokości pępka..hmm.. zastanawia mnie, czy one jeszcze mogą mieć tyle miejsca by się przekręcic.. oj.. mam obawy,czy nie owinęła sie któras w pępowinkę :(
dota
2006-03-14
11:20:31
Email
Hej Ilonko!!! wydaje mi sie że dzidzie mogą sie jeszcze odwrócić. przynajmniej znajoma mi opowiadała jak to dzidzia cały czas była główką do dołu a chyba ok 38 tyg nagle się odwróciła. porazka. ale znajoma zaczęła przemawiać i prosić maluszka żeby się odwróciło głowką w dól. lekarze się z niej smiali i mówili ze inaczej niz cesarką sie to nie skończy. Urodziła naturalnie dzidzia zdążyła się jakoś przemiescic ...brzmi to nieprawdopodobnie bo niby jak on miałby to zrobić ale widać doło radę. pozdrawiam i życzę szczęścia, żeby udało się tak jak Ty byś chciała, mów do dzieciaczków, żeby się ułożyły tak ja chcesz może się uda. :D
ilona81
2006-03-14
11:37:12
Email
Heh..juz chyba Dotka mnie posłuchały.. wczoraj wieczorem..obie czkaweczki odczuwałam w dole brzucha;) wiec chyba spowrotem są na swoich miejscach ;)
pima
2006-03-14
21:33:16
Email
hej dziewczynki nie bylo mnie dosyc spory czas, widze, ze watek sie rozrosl gigantycznie, znacie juz plcie i wage maluszkow zazdroszcze :) tzn ja niby wiem, ale jakos uwierze, jak zobacze ;) dla przypomnienia jestem mama dwoch chlopcow: prawie 7 latka i 4 latka i teraz podobno ma byc coreczka i chyba Ewunia :) przytylam strasznie duzo, tzn okolo 18 kg, ale tak akurat tyje w ciazach, z mlodszym synem przytylam 22 kg moj maluch w zeszlym tygodniu ponoc wazyl 2850-to byl 35 tydz i 4 dzien, wiec tak jakos normalnie ani duzo ani malo, aczkolwiek ja Wam powiem, ze w te wyliczenia tak do konca nie wierze, pewnie po porodzie bedziemy mogly zweryfikowac poprawnosc tych danych. a jak wyprawka ? macie juz wszystko przygotowane ? mi brakuje jeszcze majtek jednorazowych na porodowke, wanienki i to chyba byloby wsszystko pochwalcie sie prosze jakie wozki zakupilyscie, bo na pewno nie przejrze tych 20 stron ;) ogoglnie nastawiam sie na porod po terminie, teoretycznie z OM mam na 5 kwietnia, ale miewam dlugie cykle i wg pierwszego usg moge sie spodziewac malucha dopiero okolo 10-12 kwietnia, wiec w zasadzie mam spokojnie miesiac, aczkolwiek powiem Wam, ze pomimo tego, ze doswiadczona ze mnie matka zaczynam sie bac cholernie porodu, jak sobie pomysle o tym bolu egrrr to mi sie odechciewa i zaczynaja sie pojawiac mysli: na co mi to bylo ;) - rychlo w czas nieprawdaz ? ;) nic to ide sie wykapac pozdrawiam Was cieplo :)
ilona81
2006-03-15
14:01:30
Email
Witaj prima :) u mnie wyprawka prawie gotowa, nie ma tych najważniejszych rzeczy :P ale jesteśmy z mężem przesądni, i wózek dopiero po urodzeniu maluszków zakupimy :P wanienkę także. jedynie łóżeczka stoją w garażu, ale rozłożymy je dopiero po porodzie ;) Teraz zastanawiam się w co ubrać dzieciaczki gdy beda wychodzić ze szpitala..mam termin na 20 kwietnia, ale w ciążach bliżniaczych to z dwa tygodnie wczesniej trzeba liczyć.. to będzie więc początek kwietnia, koniec marca.. myślałam, zeby moze jakieś polarowe kubraczki zakupić?
pima
2006-03-15
20:41:09
Email
ja mam na wyjscie ze szpitala: pjacyk bawelniany cienki-nigdy pod pajacyki nie uzywalam body, na to polarkowy cienki kombinezon, czapeczka fotelik samochodowy ze spiworkiem i gdyby bylo jeszze zimno to na to kocyk, mysle ze kurteczki sa niepraktyczne, tzn moze ubierze sie ze dwa trzy razy, ale oczywiscie moge sie mylic, u mnie sprawdzily sie na poczatek wlasnie kombinezoniki i to nie grube ale wlasnie cienkie, ktore mozesz ewentualnie przykryc kocykiem, firma bellvit robi takie bawelniane cienkie, duzo zreszta tez jest polarkowych, wg mnie epiej sie naklada takie kombinezony, odpinasz wkladasz malucha zapinasz i juz gotowy do wyjscia
ka_ma
2006-03-16
07:57:38
Email
cześć Dziewczynki! Witaj Pima! Fajnie że wróciłaś. A jak twoi synkowie po sezonie narciarskim? Pewnie już super jeżdzą. Mój Mikuś też się podszkolił w tym roku. Mi brakuje jeszcze kosmetyków dla dziecka i pampersów. resztę chyba mama. Torba stoi od wczoraj spakowana. Jeszcze muszę sprawdzić ją raz. dzisiaj będę prasowała pościel bombla i pieluszki flanelowe. Reszta jest już wyprana i wyprasowana. Łóżeczko stoi już w sypialni. A więc właściwie wszystko gotowe. W poniedziałek lekarz powiedział mi że jeżeli nie urodzę w przeciągu paru dni to rozwiązanie prawdopodobnie zakończy się cesarskim cięciem. Maluszek jest duży ( 37 tydz. - 4000g ) Mikuś w 40 tyg ważył 4020g. Jeżeli nic się nie będzie działo to 28 marca idę do szpitala na cesarkę. Ilonko a co te twoje panienki maja takie czkawki!!! Codziennie :-) Cieszę się że znowu czkają na dole brzuszka.
ka_ma
2006-03-16
08:02:27
Email
Ja na wyjście ze szpitala mam kombinezon zimowy na polarku ( pożyczony od koleżanki ) i polarowy cieńszy na bawełnie od spodu.Ubiorę jeden z nich w zależności od pogody. Do tego body z długim, pajacyk bawełniany i czapa. spakowałam jeszcze kocyk i pieluszkę tetrową żeby przykryć bużkę przy wyjściu.
ilona81
2006-03-16
10:11:45
Email
Czesc dziewczyny..byłam wczoraj u lekarza.. ku jej zdziwieniu szyjka jest zamknieta, i wygląda na to, ze maluszki donoszą sie do terminu ;) za dwa tygodnie do kontroli i po skierowanie do szpitala to bedzie 37-38 tydzień.. najprawdopodobniej poród skończy sie cc bo to bezpieczniejsze dla maluszków
pima
2006-03-16
10:12:04
Email
o rany ka_ma co za wielkolud! jestem w szoku :) czym malucha tak podtuczylas ;) moi chlopcy super zjezdzaja, starszy byl na obozie narciarskim sam, przywiozl brazowy medal, na zakonczenie sezonu narciarskiego zdobyl zloty medal, i jeszcze reprezentowal szkole w mistrzostwach w narciarstwie szkol miasta i zajal 5 miejsce i tym samym zdobyl 46 pkt dla szkoly - z tej pozycji jestem najbardziej dumna :) no i w szkolnych zawodach w plywaniu na 3 roczniki zdobyl pierwsze miejsce jako najmlodszy, fizycznie bardzo ladnie robi postepy w szkole takze, a mlodszy sam zasuwa na nartach, sam na wyciagu i sam zjezdza, w przyszlym roku tez od pazdziernika zaczniemy sezon i bedziemy w trojke zasuwac, a najmlodsza pociecha bedzie w domku zostawac :) bynajmniej takie mam plany zobaczymy czy duzo bede musiala je modyfikowac, a ka_ma masz wybrane juz imie ? czy przeoczylam ? jakie macie wozki wybrane ? pochwalcie sie :) aha ka_ma Ty chyba musisz zapisac starszego do szkoly ? zdecydowalas sie do ktorej ? jejku ja bym chciala juz urodzic a jednoczensie wolalbym jeszcze nie, chcialabym i sie boje ;) a w ogole zaczynam schizowac odnosnie porodu i bolu z nim zwiazanego, o rany jak sobie przypomne te skurcze to juz mi slabo fajnie ka_ma, ze juz wiesz kiedy dokladnie masz cesarke, a powiedz mi bo nie pamietam a na kiedy mials termin ?
ilona81
2006-03-16
10:17:12
Email
A . wałsnie prima.. juz od dłuzszego czasu szukam tych polarkowych kombinezonów i nie moge trafic :/ powiedz, w jakiej one sa mniej więcej cenie? czy w smyku, albo H&M można je tanio kupić? czy gdzie indziej? wiesz, ja potrzebuje dwóch :P Wczoraj sprzedała się moja suknia ślubna :( nie wiem czy płąkać, ze teraz jakaś inna bedzie w niej paradować, bo oddałam ja do komisu, czy sie cieszyć, bo sa pieniążki, i moge maluszkom kupic to i tamto :)
ka_ma
2006-03-16
10:49:29
Email
Ilonko oczywiście że się cieszyć. Przecież masz zdjęcia i piękne wspomnienia. Wpadło ci tochę kasy która się przyda a tak to suknia by wisiała w szafie to końca życia bo przecież byś nie wyrzuciła. Ja obydwa kombinezony mam pożyczone. Chciała kupić ale własnie nic nie było. Polowała też na allegro ale jakoś się bałam zamówić. W H&M widziała nawet fajne kremowe. tylko nie miały na dole nóżek tylko taki worek z dziurką na przełożenie pasa od fotelika. Były po 56zł. Ja już miałam a więc dałam spokój ale podobały mi się. Pima ja też się przeraziłam na usg!!!Termin wg OM mam na 3 kwietnia. Imię ... hmmm sama nie wiem mąż bardzo chce Mateusz a ja przez całą ciążę mówiłam mu że Mateusz odpada. Jedyne wspólne jakie wybraliśmy to Miłosz. Ale ja już chyba wolę Mateusz. Najbardziej podoba mi się Maksym ale mąż nie chce. I tak w kółko!!!Dla dziewczynki byliśmy zgodni miała być Maja. Wózek kupiłam BEBECAR STYLO - taki jaki chciała mam nadzieję że będę zadowolona. Ma wysoki tradycyjny, miękki stelaż, gondolę i spacerówkę. Poluję jeszcze na fotelik bebecar na allego bo nowy kosztuje prawie 700zł. ale jakoś nic nie ma. Ale masz sportowców w domku, super. Mikuś też super śmiga tylko ja będę miała zaległości ale mąż obiecuje że w przyszłym roku będziemy jeżdzić na zmianę!!! A do szkoły fakt..muszę go zapisać. Co prawda chodzi do zerówki szkolnej ale trzeba zapisywać bo dziecko nie przechodzi ałtomatycznie.
ka_ma
2006-03-16
10:58:58
Email
Ilonko a zobacz te kombinezony http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4273614
ilcia81
2006-03-16
11:17:30
Email
Witajcie! Ja mam termin na 5 kwietnia i teraz już sobie siedzę w domku i czekam do rozwiązania. Ale chciałabym już urodzić z wielu względów. M.in. ślub siostry. Chciałabym iść, ale boję się że nie zdąże urodzić. Czy któraś słyszała coś o wywołaniu porodu? Co mam zrobić żeby urodzić wcześniej? Pozdrawiam Was Ilona
ilona81
2006-03-16
12:57:14
Email
No.. te kombinezoniki są w sam raz.. dokładnie o takie mi chodziło.. ale jakoś mam obawy kupna czegoś, czego nie mogę dotknąć :/ wybiorę się może jutro, albo w sobote na zakupy, jeśli nic nie kupię, to wtedy zamówię ;) dziekuje ;)
ilona81
2006-03-16
13:00:30
Email
No i witam imienniczkę z tego samego nawet rocznika 81 ;) Jesli dobrze liczę, to teraz jesteś w 37 t.c. hmm.. z tego co wiem, to po skończeniu 37 t.c. ciążę uznaje się jako donoszoną do terminu, i można bezpiecznie rodzić.. Jesli zaś chodzi o prowokację, to z reguły robią to po 40 t.c. jesli chciałabyś wczesniej.. pogadaj z lekarzem prowadzącym.. albo spróbuj w sposób naturalny :P Mycie okien, sprzątanie, przysiady.. sex, i masowanie sutków ;) czasem pomagają..
ka_ma
2006-03-16
13:57:04
Email
Ilonko ten niebieski chcialam kupic dla mojego synka ale jak się dowiedziałam że waży już teraz 4 kilo to zrezygnowałam. twoje panienki bedą sporo mniejsze a więc im na pewno wystarczą na pierwsze spacerki. Kombinezony są b. dobrej firmy. mathercare nie bałabym się zamawiać nawet używanych. Pomyśl sama jak można zniszczyć takie ubranko! Ale pewnie popatrz jeszcze w sklepach! A jeżeli chodzi o pytanie drugiej ilonki, którą bardzo serdecznie witam ta ja bym się jeszcze przez tydzień nie śpieszyła. Miech maleństwo skończy pełne 38 tyg i wtedy może się rodzić. Koleżanka mi mówiła że jak rodziła to położna kazała jej masować sutki- tak jak pisała ilonka podobno działa. Przede wszystkim trzeba duzo chodzić!!!!! Ale nic na siłę, trzymaj sie cieplutko! A kiedy ten slub siostry?Karina
dota
2006-03-16
20:26:01
Email
Hej dziewczynki!!! Ale Wy macie fajniejuż niedługo swoje maluszki zobaczycie. ja jeszcze trochę muszę pochodzić z tym wielkim brzucholkiem :D a nie wiem od czego to zalezy ale moja dzidzi ma kilka razy w ciagu dnia czkawki, a wierci sie teraz jak taki diabelek maly, nieraz mysle ze ta skora na brzuchu to nie wytrzyma i sama pęknie :) a teraz mam maly dylemat, bo moj lekarz zaczął mnie zachecac jednak do szpitala w gdyni i juz sama nie wiem na co sie zdecydowac. Pima my zdecydowaliśmy sie na wózek nestora. z nosidłem a potem można przerobić na spacerówkę nie wiem czy to dobra decyzja, ale jak tak oglądaliśmy to wydawał nam sie najlepszy :) dziewczynki napiszcie mi proszę ile i jakich ubranek kupić i czy może lepiej kupić trochę większe i ewentualnie rękawki podwijać. Sama już nie wiem co lepsze?? Buziaczki :D
ka_ma
2006-03-17
08:17:25
Email
cześć! Kurcze nie mogę spać!! W nocy się budzę a to na siku a to cała zdrętwiała. Juz strasznie mi niewygodnie. A Wy jak w nocy? Dotka ja kupowałam ubranka na 0-3 czyli na tak średnio na 62 cm. Kupiłam 7 par body z długim, 7 par body z krótkim i 7 par rampersów( pajace bawełniane z długim rękawkiem i z nóżkami ), 2 pary rampersów takich welurkowych, 2 czapki smerfetki, 2 czapy wiązane, 2 czapy ciepłe, łapki niedrapki, 5 par sparpet, 15 pieluch tetrowych, 4 pieluchy flanelowe, 2 ręczniki. Tylko nie wiem jak ci radzić z rozmiarem bo moja dzidzia jest spora. Może kup 3-4 pary body takich na 56 a resztę większą. rękawki mozna podwinąć a na śpioszki skarpetki żeby się trzymały na miejscu. Ja pamiętam że jak Mikuś miał 6 tygodni to śpiochy na 56 już były za małe. Pozdrowionka
ilona81
2006-03-17
10:54:30
Email
Witajcie dziewczyny..oj Ka_ma dobrze wiem o czym mówisz.. ja w nocy średnio co 2 godziny wstaję na siku..po czym wracam do łóżka, i niemoge zasnąć, siedze wtedy chwile na łóżku i głaszcze brzuszek :P strasznie puchną mi ręce nocą, szczególnie prawa..czuje jakbym miała w niej zakwas..kiedy rano wstaję, zrobić mężowi śniadanie do pracy, nie mogę utrzymać noża w ręce..jabym siły nie miała :/ no i uczucie drętwienia też mam, juz nawet w ciągu dnia.. ehh.. damy rade, juz nie długo ;) a ty sie pilnuj, bo prawdopodobnie bedziesz pierwsza ;)
ka_ma
2006-03-17
14:50:06
Email
Oj ilonko ja mam dokładnie z prawą ręką tak samo jest spuchnięta po nocy i zdrętwiała. Ja już wysiadam, pomalutku mam dość....co to się wyrabia z tym organizmem pod koniec!! :-(( A u nóg swoich kostek to już ze dwa tygodnie nie widziałam!!! mikuś juz tez się niecierpliwi i mówi ze juz by chciał dzidzie zobaczyć :-))Pa
ilona81
2006-03-17
15:25:56
Email
:) No malutki bedzie miał braciszka ;) pewnie ucieszony.. a jak tam z waga dziewczyny? i obwodem pasa ? :P ja nie pamietam ile miałąm przed ciąża, ale raczej jest malutka i drobniutka, mogłam mieć koło 60-70cm, teraz mam 104 cm :P i 13 dodatkowych kilogramów :P
ka_ma
2006-03-17
17:36:27
Email
ilonka u mnie 18 na plusie a w pasie to nie wiem!!! Mam 170 cm i przed ciążą ważyłam 65kg. A przed mikusiem ważyłam 58kg-niestety ciężko było wrócić a właściwie to najmniej po mikusiu ważyłam 59 ale to latem na dietce, zimą zawsze dobijałam do 65kg. Teraz od połowy ciąży 6 razy w tyg ćwiczę jogę a kilogramy mam konkretne na koncie. No z mikusiem przytyłam 30 a więc teraz jest lepiej, troszkę lepiej. A ty masz idealna wagę myślę że miesiąc po porodzie wrócisz do wagi. Pozdrawiam, będę jeszcze wieczorkiem!!
ilona81
2006-03-18
17:55:17
Email
Idealną? no nie wiem, moze teraz, ale do terminu jeszcze cały miesiąc :P a brzuszek wciaz sie powiększa :P do 20kg mogę więc dobić.. Zauważyłam, że skóra nad pępkiem jest strasznie naciągnięta ;/ aż się błyszczy.. kiedy drapię i smaruję to miejsce, to tak jakbym go nie czuła oj, chyba będzie tym miejscu pare rozstępów :|
ilona81
2006-03-18
17:58:03
Email
A..cha.. dzięki Karinko, za ten link z kombinezonikami, zamówie je.. Byłam dzis na zakupach, ale wszystko drożyzna, i po jednej sztuce :/ a tu mam dwie prawie za pół ceny ;) Co prawda niebieski i rózowy, bo to po parce, ale w sumie, nawet jak beda dwie dziewczynki, to przecież w niebieskim będzie jej ładnie ;) zamówiłam nawet pod kolor wyprawkę ;)
ka_ma
2006-03-18
20:07:00
Email
cześc Ilonko! Wiesz, ja jak przeglądałam ciuszki na allegro to znalazłam jeszcze jeden różowy taki kombinezonik. Zaraz sprawdzę i napiszę link jak będzie.
ka_ma
2006-03-18
20:11:00
Email
Oj to niebieski jest taki sam a różowy inny ale też bardzo fajny http://www.allegro.pl/item91695285_cudo_wiosenny_kombinezon_mothercare_0_3m_.html tylko bez czapy
ilona81
2006-03-20
13:45:59
Email
Hej,. dzięki Karina, juz zamówiłam ;) a jak tam wasze zdrówko? ja kolejną noc nie przespałam, od dwóch ostatnich dni, opadł mi brzusior jeszcze bardzie, maluchy zaczęły wariować, ja nadal drętwieje :/ no i całą noc męczyło mnie pobolewanie w podbrzuszku, ale trudno to określić jako skórcze, bo nawet nie dało zmierzyć ich czasu trwania. Raz słabsze raz silniejsze.. Dziś zaczynam pakowanie torby do szpitala, gdyż moga to być zwiastuny porodu :) i oby jak najszybciej :P
ilona81
2006-03-20
14:55:56
Email
Nie wspomnę już o humorkach :/ płacze, krzycze, marudze.. :/ a przez cała ciąże był z tym spokój, teraz jakoś się zaczeło.. Oj biedny mój mężulek :(
ka_ma
2006-03-20
17:44:08
Email
cześć dziewczyny!! Oj Ilonko u mnie jest to samo... płaczę z byle powodu i wściekam sie sama nie wiem o co!! To chyba przez hormony!!! dzisiaj od 16.00 coś mnie pobolewa w dole brzuch ale to nie skórcze. moja torba juz stoi spakowana. Muszę jeszcze zrobić pranie i naszykować ciuchy dla siebie na wyjście no i mężowi spakować plecak do szpitala bo póżniej w zamieszcaniu to o wszystkim pozapominamy. Ja już chę rodzić!!!! Mały od trzech dni dużo mniej się rusza. Ma już ciasno ciekawe kiedy zdecyduje się pokazać. dziewczyny a księżeczki zdrowia macie podstęplowane?! pamiętajcie że są ważne 1 miesiąc. A reszta czemu się nie odzywa!!!! pisać mi proszę jak która się czuje!!
greoo
2006-03-21
12:14:03
Email
Cze. Tak jak Ka_ma pisze odzywam sie choc u mnie nic ciekawego. Wlsnie jestem na etapie pakowania sie do szpitala.Duze macie te torby?Ja juz troche glupieje bo mam 2 albo i 3 listy i nie wiem ktorej sie trzymac. W sumie to co bierzesz na porodowke to potem to samo wykorzystujesz na poloznictwie.A rzeczy dla dzidzi tez w osobnej torbie?na zdrowie nie narzekam ,lekarz mowi ze do 10,04 powinnam spokojnie dotrzymac. Slyszalyscie o tym strajuk co mam byc 7 kwietnia?troche mnie ten fakt martwi.Trzymajcie sie brzuchatki
ilona81
2006-03-21
12:56:22
Email
Hej, dzis jak narazie nic nie boli, właczył mi się natomiast instynkt gniazdka :P łaże od rana i sprzątam, aż do przesady.. ciaciam każdy kąt w domu :P Powoli pakuje równiez tą torbę, mam o tyle wygodnie, ze dla dzieciaczków nie potrzeba mi ciuszków, tylko oliwka i pampersy.. A co do strajku, to nie wiem o co chodzi? jakiś strajk lekarzy? czy co?
ka_ma
2006-03-22
10:04:45
Email
cześć brzuchatki! Ilonka my chyba działamy telepatycznie. ja wczoraj tez b.dobrze się czułam i też sprzątałam . Calutką kuchnię wysprzątałam : na szfkach , w szafkach, lodówka wszystko ale to wszystko!!!!! dzisiaj ciąg dalszy ale będę miała pomoc do okien i balkonu. teraz biorę sie za obiad i sernik na zimno bo mam straszną ochotę!!! :-)))
ilona81
2006-03-22
10:53:17
Email
Hej..oj a jak tak jak sie pochwaliłam..tak cała noc nie spałam..:( dzieciaczki tak strasznie wyrabiały, bolało tak bardzo, ze nie wiedziałam, czy to kopniak malucha w jajnik, czy poród się zaczyna.. spałam jakieś 4godziny, a teraz czuje ze znów się zaczyna :( Nie wiem dlaczego tak wariuja :(
greoo
2006-03-22
11:59:27
Email
Cze tak slyszalam ze niestety 7 kwietnia ma byc ogolno krajowy strajk lakarzy w zwiazku z tym ze walcza w tym roku o te podwyżki płac. Ma to byc hyba tzw wloski strajk ale i tak nie bede specjalnie zadowolona jakby mi wypadlow tym dniu rodzic. Co do samopoczucia, nadal nie narzekam, owszem dzidzia jak juz teraz sie rusza to trudno nie zauwazyc ale zadnych odczynow bolowych nie mam. Zycze rowniez i wam dobrego samopoczucia i nie latajcie ze szmatkami do kurzu tak intensywnie bo sie zmeczycie i po co. Pa
ilona81
2006-03-23
09:11:27
Email
Hej.. tak szczerze o strajku nie słyszałam, ale mam nadzieje, że porody będą odbierać..;) dzisiaj dzieciaczki pozwoliły mi się wyspać ;) całą noc prawie przespałam.. a dzis rano, co mnie zdziwiło.. doznałam skurczów łydek :( buu.. myślałam, że nie mnie to nie dotyczy,a tu jednak.. ale zazyłam od razu dawke magnezu, i mam nadzieje, ze przejdzie :)
ka_ma
2006-03-23
18:16:40
Email
cześc dziewczyny! U mnie cisza nic się nie dzieje. Ostatnio wcale się nie oszczędzam i co prawda w wolniejszym tępie ale sobie sprzątam mieszkanko. właściwie to nie dużo mi zostało. Jutro mam zamiar skończyć. A wy jak sprzątacie czy leżycie. ???? ja bym chciała wszystko zrobić na zapas ale tak się nie da! :-)) Pozdrawiam wszystkie!
ka_ma
2006-03-23
18:27:04
Email
Ilonko po magnezie powinno odpuścić tylko łykaj go teraz regularnie. prawda że to staszne, mnie czasem mięsień jeszcze 1-2 dni bolał brrry !!!
bondyrka
2006-03-23
20:28:23
Email
Czesc Brzuchatki,ja tez ostatnio mam tyle energii,ze sprzatam wszystko co sie da,ukladam,prasuje,piore,bo juz sie nie moge doczekac naszego syneczka! Wszystko juz mam przygotowane i czeka na dzidziusia,ostatnio nawet juz lozeczko zlozylismy i juz powleklam kolderke... To takie cudowne przygotowywac wszystko dla swojej pociechy,codziennie rano wchodze do tego urzadzonego pokoiku i patrze na lozeczko,ze juz za pare dni bedzie z nami to malenstwo tak dlugo wyczekiwane,jestem taka ciekawa kiedy Dominis zechce przyjsc na swiat,termin wg usg juz na niedziele,ale nie mam zadnych skurczy przepowidajacych,wiec watpie,zebym wtedy urodzila. Najwazniejsze,ze juz na swieta bedzie z nami nasz kurczaczek,od razu jak sie cos zacznie to wam napisze,wy oczywiscie tez zdawajcie relacje,mam nadzieje,ze wszystkie bedziemy miec latwy i bezbolesny porod,a nasze dzidziusie urodza sie zdrowe jak rybki.. Buziki dla was wszystkich
ilona81
2006-03-23
21:16:18
Email
Hej panienki.. Karinko.. my chyba jesteśmy na równi :) ja dziś uprałam ubranka, umyłam okna, jutro bede prasować i sprzątac dalej.. czasem łapią mnie takie delikatne skórcze, ale poza tym jest ok:) chce nam sie sprzątać, tak ponoć pod koniec ciąży bywa, to dobry objaw :)
ilona81
2006-03-23
21:28:58
Email
Bondyrka..juz w niedziele? hmm.. też chciałbym wiedzieć kiedy to u mnie nastąpi.. życze wszystkiego dobrego.. ;)
ka_ma
2006-03-24
08:23:02
Email
Cześć dziewczyny! Ilonko ja dzisiaj sprzątam pokój Mikusia i szfkę w łazience z kosmetykami. Wieczorem mam zamiar sprawdzić jeszcze raz torbę do szpitala i dopakować kosmetyki. A i piorę za zabuj.... wczoraj suszyłam na balkonie ale fajnie schło w słoneczku ( u nas wczoraj było w słońcu 8 stopni ).Jutro i w niedzielę chcę jak najwięcej czasu poświęcić Mikusiowi. Bardzo sie martwię jaka będzie jego reakcja na braciszka. Dzisiaj mąż przywiezie dywany z pralni i u nas już ędzie wszystko gotowe!! Już dawno nie miałam w domku takiego porządku!!! Strasznie puchną mi nogi i ręce i na twarzy jestem podpuchnięta. Maluszek zdecydowanie mniej się rusza. teraz to raczej się rozpycha i przeciąga a wtedy mój pęcherz natychmiast muszę opróżnić ! :-)
ka_ma
2006-03-24
08:24:44
Email
Bondyrka! trzymaj się cieplutko!!! pewnie że będziemy miały łatwe porody i zdrowe maluszki!!!!!!!!!! Ale tylko 5% maluszków rodzi się w terminie!
bondyrka
2006-03-24
10:27:33
Email
Brzuchatki,dzis obrocilam sie chaotycznie na drugi bok i tak mnie zaklulo pod piersia,ze az sie calkiem rozbudzilam,jakby mi sie lozysko odkleilo albo cos,teraz juz nic nie boli,ale sobie stracha napedzilam,mam nadzieje,ze to nie lozysko! Co do terminu porodu to rzeczywiscie moj juz w niedziele,tak to szybko zlecialo... Choc napewno jeszcze po weekendzie bede chodzic z brzuszkiem,bo nic nie zapowiada terminowego porodu,ale kto to wie -Nie znamy dnia ani godziny... Co do puchniecia to mi rece okropnie puchna,zwlaszcza jak sie obudze,to nie moge nawet zgiac palcy,nogi na szczesce nie. A ktora mam jest z Poznania?
ilona81
2006-03-24
15:32:22
Email
Oj.. to kłucie pod piersią to od miesiąca czy dwóch mi dokucza.. wiem coś o tym :/ ile razy mnie to przebudziło :( A ciekawe co z naszą Dotką sie dzieje? pewnie do obrony sie przygotowywuje :)
ka_ma
2006-03-24
19:50:28
Email
Oj kłucia pod piersię nie miałam!!!! Oj kurcze dziewczyny mam chyba biegunkę! Co robić? Może organizm szykuje się do porodu? Słyszałam że takie dolegliwości przyspieszają akcję porodową.
ilona81
2006-03-24
20:33:06
Email
SMECTA!! smecta jest na biegunke
dota
2006-03-24
20:43:08
Email
Hej dziewczynki!!! Przepraszam że ostatnio tak rzadko zaglądam. jakiegoś doła załapałam. zawsze miałam to przejście zimowo wiosenne cięzkie, ale teraz to chyba podwójnie odczuwam. i nawet kompa mi sie włączać nie chce. dziś skorzystałam z okazji, bo mąż rozwiązywał pity :D kurcze a o obronie to ani widu ani słychu. ciekawe pewnie wczesniej urodze niż się zbierze te 10 osób ;) no ale cóż nie pozostało nic więcej jak tylko czekać. Co do samopoczucia no to nie jest złe, ale dzidzia teraz daje czadu ...tyle że w nocy mi to jakoś nie przeszkadza na szczęście dobrze sypiam ...jak juz zasnę bo mimo zmęczenia mam problem z zaśnieciem, a jak się nie rozbudze jak bartek idzie do pracy to spię do 9 (hihi ...nieraz nawet dłużej). :) kupiliśmy już wózek i fotelik samochodowy. Fotelik używany ale superancki. stwierdziliśmy ze to sie nie zużywa i co za różnica czy bedzie nowy czy używany. Ostatnio też mnie naszło na sprzątanie, jednak jak słoneczko świeci to ma się troche więcej sił na wszystko, zresztą już wkurza mnie ten "nieporządek" bo w sumie od świąt to oprócz takich podstawowych sprzątań jak łazienka i kuchnia to chyba nic nie robiłam. pozdrawiam cieplutko i strasznie Wam zazdroszczę że Wy juz tak blisko i mam nadzieję że nie opuścicie mnie samej. Napiszecie jak było i wogóle...
dota
2006-03-24
20:46:37
Email
Już od dziś trzymam za Was kciuki oby szczęśliwie zakończył się poród i żeby był najlżejszy jak tylko może być. no i oczywiście zdrowe maluszki przyjdą na świat... ehhh ale się rozmarzyłam ...ja już nie mogę siue doczekać.
dota
2006-03-24
20:57:29
Email
A karinko dziękuję za spis ciuszków co może być potrzebne. i jeszcze się zastanawiam co do wózka kupić czy wystarczy kocyk a znalazłam na alegro. takie fajne prześcieradełka z ceratką i może to też do wózka by się przydało (nigdzie w sklepach takich nie widziałam)? http://www.allegro.pl/item92304077_h_przescieradelko_z_ceratka_rewelacja_tanio_.html
kA_MA
2006-03-25
10:29:42
Email
CZEŚĆ! dzisiejsza noc była okropna! Bolało mnie w dole brzucha i biegałam do toalety. Nie spałam od 1.00 do 5.00 rano, nogi mi drętwiały! Tylko czekałam aż ta noc sie skończy. Teraz czuje się lepiej brzuch mnie ćmi ale dolegliwości jelitowe chyba się skończyły. Dotka głowa do góry, zobaczysz ani się obejrzysz a będziesz tuż przed terminem tak jak my. No pewnie że cię nie zostawimy a co więcej będziemy służyć radą. A co do obrony to spróbuj może zadzwonić do dziekanatu i naświetlić sprawę....no że trochę ci się spieszy bo wkrótce będziesz mamą!!!! Dziewczynki trzymajcie się! Ilonko a kombinezony już przyszły? My wczoraj kupiliśmy fotelik na allegro używany. A więc brakuje mi teraz wanienki, przewijaka i kosmetyków dla małego ale to mąż zakupi jak ja będę w szpitalu. Pozdrawiam Was i Wasze pociechy bardzo, bardzo gorąco!!!!!
ilona81
2006-03-25
11:41:04
Email
Witaj Dotka, jak dobrze, ze wszyskie w komplecie :) głowa do góry, ja też miałam doły, szczególnie przez te nie przespane noce, ale narazie 3 ostatnie noce były ok, spałam jak kamień, tu musze pochwalić moje potworki :) i współczuję Karince ale z drugiej strony, to ciesz sie, ze boli, bo to oznaka do porodu :) ja miałam bóle, ale jakoś od dwóch dni spokój :( nic nie wskazuje na przyjście maluszków, a w sumie top mogłyby, wczoraj zaczął sie 37 tydzień, a bliźnięta dojrzewają o dwa tygodnie szybciej od pojedyńczych dzieciaczków, więc jestm juz w terminie :) i to tak dość.. oj.. chciałbym juz.. porządki zrobione, jeszcze tylko prasowanie.. i moga mnie wieżć :P
ilona81
2006-03-25
11:53:29
Email
A kombinezoniki przyszły, są przesliczne :) co prawda jeden z kwiatkiem, drugi z autkiem, jak sie urodzą dwie panny, to bedzie problem komu jaki ubrać, ale stwierdziłam, ze nie bede się szczypać, w końcu nie mam kasy by kupować nowe, takie same i firmowe, bo w innch sklepach nie mają nigdy dwóch takich samych sztuk :) Ale te są świetnie utrzymane, juz wiszą wyprane, tylko je poprasować, i przygotować mężowi :)
greoo
2006-03-25
17:54:28
Email
hej dziewczyny. Jak juz wszystkie pisza to i ja choc ostatnio tez mialam ciezkie okresy. moj men sie rozchorowal wiec juz zanim urodze musze sie opiekowac dzieckiem tyle ze ten okaz jest duzy i strasznie nudny i ciagle chce by sie nim zajmowac. Gorzej niz z niemowleciem chyba. Co do mojego samopoczucia to nadal nie narzekam choc dzis w nocy tez mialam akcje bolowa tyle ze nie pod piersia tylko na dole w pachwinie, tak jakbym sie za bardzo rozciagnela w tym miejscu ale polozylam sie na lewym boku i jakos przeszlo. Ogolnie jednak tez czasem mam wrazenie jaknby mnie w brzuchu ćmiło, takie calkiem ine odczucie niz do tej pory no i dzis np mialam wrazenie jakby mnie mdlilo. W poniedzialek zaczynam 38 tydzien wiec juz wszystko bedzie moglo sie zdarzyc ale jakos sie nie martwie i nie denerwuje.Zobaczymy jak bedzie jak juz pojade do szpitala. Dziewczyny mam nadzieje ze po pordach nadal bedziemy rozmawiac, bo zawsze to dobrze bedzie gadac z kims na biezaco. Kama przeczytalam ze wysylalas jakas liste ubranek-chcialam prosic o przeslanie, niby cos tam mam zeby dzidzius nie byl goly ale zawsze dobrze bedzie sobie porownac ile czego itd. Badzmy w kontakcie. Pozdrawaiam
ka_ma
2006-03-26
10:06:17
Email
cześć dziewczynki! Greoo przeklejam dla ciebi orientacyjna listę ubranek dla maluszka:....Dotka ja kupowałam ubranka na 0-3 czyli na tak średnio na 62 cm. Kupiłam 7 par body z długim, 7 par body z krótkim i 7 par rampersów( pajace bawełniane z długim rękawkiem i z nóżkami ), 2 pary rampersów takich welurkowych, 2 czapki smerfetki, 2 czapy wiązane, 2 czapy ciepłe, łapki niedrapki, 5 par sparpet, 15 pieluch tetrowych, 4 pieluchy flanelowe, 2 ręczniki. Tylko nie wiem jak ci radzić z rozmiarem bo moja dzidzia jest spora. Może kup 3-4 pary body takich na 56 a resztę większą. rękawki mozna podwinąć a na śpioszki skarpetki żeby się trzymały na miejscu. Ja pamiętam że jak Mikuś miał 6 tygodni to śpiochy na 56 już były za małe. Pozdrowionka
ka_ma
2006-03-26
15:06:10
Email
U mnie dzisiaj jako tako, chociaż w nocy nie spałam!!! Włąściwie nic mnie nie bolało ale spać nie mogłam!!! A więc jutro na usg i do lekarza a we wtorek pewnie do szpitala. zastanawiam się czy jutro tachać ze soba torbę??? A noż widelec cos sie wydarzy!!?? dziewczynki ja też sie cieszę że wytrwałyśmy razem tyle miesięcy- chyba 5!!!!. fajnie podagać z kimś kto ma podobne problemy i radości!!!!Ja również mam nadzieje że po narodzinach naszych pociech dalej bedziemy ze sobą rozmawiały!!! Myśle że problemów i radości bedzie znacznie więcej. Dotka a ty na kiedy masz termin? Chyba miesiąc po nas!!! Zobaczysz jak to zleci!! Pozdrawiam was cieplutko!! Jutro napiszę jaka jest decyzja lekarza w sprawie cesarki!? Pa
bondyrka
2006-03-27
11:32:02
Email
Czesc Dziewczynki,dzis zaczal sie moj 39 tydzien ciazy,ale wedlug usg termin porodu minal wczoraj i wciaz czekam,juz bym chciala urodzic,wczoraj nawet z mezem postanowilismy sie pokochac,zeby cos przyspieszyc,ale jak narazie to nic... Dzis tez mam wizyte u ginekologa,na ostatniej+3tyg.temu maly wazyl juz 3300g i mialam 1,5cm rozwarcia,ciekawe jak teraz... Jutro wszystko napisze. Taka jestem ciekawa jak to wszystko bedzie i kiedy sie zacznie,fajnie maja te mamy co juz jednego dzidziusia maja,wiedza czego sie spodziewac i jak to wyglada,a my nic nie wiemy... Boje sie okropnie,ze nie wytrzymam tego bolu,to mnie teraz najbardziej przeraza,malo jest takich bojaczek jak ja,wierzcie mi... Boje sie,ze tam jakas panike wywolam w szpitalu,zaczne krzyczec albo cos i mnie jeszcze wyrzuca... Ja nawet jak ide do pobrania to sie stresuje i musi maz mnie za reke trzymac,a na porodowce sobie siebie nigdy nie umialam wyobrazic,no ale nic pewnie nie tylko ja mam te problemy... Trzymajcie sie cieplutko,wiosna juz prawie za oknami,chociaz to mnie pozytywnie nastraja!!!
ilona81
2006-03-27
12:02:45
Email
Hej dziewuszki.. Ja też boje się porodu :( jestem ku zdziwieniu lekarzy w 37tygodniu, nikt nie dawał mi tej szansy.. wiec cały czas doszukują się czegoś co moze być nie tak :( a ja? niedoświadczona? martwię się o te dwa bomble, czy przypadkiem w pępowinkę sie nie odziały :( o porodzie nie wspomnę.. jeden lekarz że natur, inny że cesarka.. każą mi zadecydować.. dzieciaczki usytuowane są główkowo, więc jak najbardziej natur. z kolei lekarka straszy, ze po urodzeniu pierwszego, drugi często się przekręca, podejmuja więc próby obracania maluszka, często z niepowodzeniem, i drugio rodzi się przez cc. Skutek takiego porodu? pomyślcie, nie dość, że naturalnie wykamana, to jeszcze po operacji brzucha.. i bardzo często drugi maluszek jest niedotleniony :( z drugiej zas strony, wszystko moze pojść jak z płatka.. i o ja mam z tym zrobić?
bondyrka
2006-03-27
12:16:43
Email
Ilonko nie martw sie napewno wszystko pojdzie dobrze,jesli nastawilas sie na porod naturalny to tak zrob i nie sluchaj lekarzy,bo nikt nie moze przewidziec jak to bedzie z twoimi pociechami,oni musza zrobic wszystko zeby bylo dobrze,jeszcze Ci troche czasu zostalo,ale to juz prawie final,jak to sie mowi,nie znamy dnia ani godziny kiedy sie to stanie,w kazdym razie wszystkie bedziemy o sobie myslec i od razu jak sie sprawa rozwiaze piszcie jak tam poszlo,pozdrawiam
ka_ma
2006-03-27
21:45:36
Email
A więc ja w środę idę do szpitala na planowe cesarskie cięcie!!!! Mały waży 4200g!!!! Ilonko nie martw się kochana będzie dobrze ale ja na twoim miejscu wolałabym cc. Myślę tu o zdrowiu twoich pociech i pewnym komforcie jaki pod tym względem daje cc. Bondyrko u Ciebie też będzie ok. Niedługo wszystkie bedziemy pisały o kupkach, kolkach i nieprzespanych nocach. Buziaki
dota
2006-03-27
23:38:26
Email
Hej dziewczynki!!! Ka_ma ja mam termin na 17 maja (czyli ponad półtora miesiąca jeszcze), no ale cóż niech sobie dzidzia jeszcze siedzi i się dobrze rozwinie :) A zleci na pewno szybko. Te dni normalnie przez palce mi uciekają ...a teraz obrona (chyba 13 będe miała ...ale termin co? i to jeszcze wielki czwartek, no ale to jeszcze nie 100%), potem święta no i już bliżej niż dalej :) Cieszę się że będziemy po porodzie nadal sobie gaworzyć. Ja już mam chyba wszystkie ubranka Kupiłam trochę mniejszych troszkę wiekszych. teraz tylko pranie muszę zrobić ...a jakie proszki wybrałyście? Ilonko ja nie wiem co Ci radzić ...z jednej strony fajnie tak jak Karinka idzie w środę na cc i nie musi sie niczym martwić, a ja jednak wolałabym naturalnie urodzić. Ale musze przyznać że to wygodne :) Mimo wszystko trzymam za Was wszystkie kciuki żeby wszystko poszło sprawnie no i śliczne zdrowe dzidzie pojawiły się na świecie :) Buziaczki :D
bondyrka
2006-03-28
10:07:23
Email
Dotka ja kupilam proszek Lovela,plynu zadnego nie mam,a poza tym bylam wczoraj u ginekologa,synus wazy 3700g,a ja az dziwne przez 3 tyg.przytylam tylko 0,5kg,w sumie 15kg,mam nadzieje,ze na tym koniec,mam 2 cm rozwarcia,mowil,ze szyjka jest juz przygotowana do porodu i wlasciwie juz moge rodzic,mam sobie sutki i brzuszek masowac,zeby szybciej poszlo,termin wg usg na 1 kwiecien,mam nadzieje,ze nie urodze w Prima Aprilis,bo bedzie nam kawaly przez cale zycie robil. Co jest tylko niepokojacego to dosc wysokie cisnienie 140/90,jak bedzie choc troche wyzsze od razu musze sie do niego zglosic,napisze potem,bo musze zmykac,buziaki
ka_ma
2006-03-28
14:19:16
Email
Cześc dziewczyny!! Nie chciałabym byc żle zrozumiana ja również jestem za naturalnymi porodami. W końcu pierwsze dziecko urodziłam siłami natury!! Ale uważam że w pewnych przypadkach naturze należy pomagać. Moja cesarka nie jest cesarką na życzenie...zadecydował o niej lekarz zresztą nie bylejaki!!!. Powiedział ze majważniejsze jest zdrowie dziecka, mały jest duży i będzie mu ciężko przepychać się przez kanał rodny!!!. Myślę że ciąża bliżniacza również jest jakimś wskazaniem !!! oczywiście było by pięknie siłami natury!!! Ale ilonko jeżeli dojdzie do takiej sytuacji o jakiej pisałaś. pierwsze dziecko siłami natury a drugie cesarka .....to po prostu koszmar!!! Życzę ci szczęśliwego i jak najbezpieczniejszego porodu. Wszystkimtego bardzo życzę. trzymajcie za mnie kciuki!!!! Pa
dota
2006-03-28
20:59:41
Email
Hej dziewczyny!!! Karinko trzymam kciuki, na pewno wszystko dobrze się skończy ...i myślę że nikt nie zrozumiał Cię zle, pewnie że najważniesze jest zdrowie dzidziulka. Tyle że jak wszyscy boją się porodu naturalnego ja bardziej boję sie cesarki i nie umiem tego wytłumaczyć :D ...taka jakaś fobia, no bo tak to całkiem fajnie. O kurczaczki już jutro będziesz mieć maluszka w swych objęciach ...jak to szybko zleciało. pozdrawiam i trzymam mocno kciuki :)
ilona81
2006-03-28
21:33:01
Email
Hej panienki :) Ide jutro do lekarza, ciekawe co mi powie, czy juz jakieś rozwarcie, choć na opuszek mogłoby się pojawić..juz bardzo chciałabym urodzić..mąż jest za cc, ze względu jak Ka_ma mówisz na bezpieczenstwo dzieciaczków, myślę, ze cc planowane, jak w twoim przypadku jest tu najlepszym wyjściem..ale zobaczymy jak to będzie ostatecznie ;) Trzymam za ciebie kciuki Karina no i za tego olbrzymka w środku :) A ty bondyrko nie przejmuj się 1 kwietnia, bo mi też tak moze wypaść :P w sumie, to chyba juz w każdej chwili :P zobaczymy co powie lekarka, w każdym bądz razie ciesze się, ze maluszki są rozwinięte, i nie grozi im juz wczesniactwo, gdyż tego obawiałm sie najbardziej..ale sa dorodne, jak truskaweczki wiosną :P rozpychają mi sie w brzuszku jak klamerki :) Dotka, nie zapominaj..13 tym razem moze być szczęśliwym, a nie pechowym dniem ;)
bondyrka
2006-03-29
18:49:44
Email
Czesc Brzuchatki,wlasnie wrocilam z mezem ze spaceru,wyobrazcie sobie,ze mam za pare dni rodzic,a dzis dwie godziny chodzilam,nawet maz byl w szoku. Chce juz miec dzidzie,sloneczko wyszlo,na dworze cieplutko,tylko wozeczka brakuje,moze przez to chodzenie cos sie zacznie wkrotce,w kazdym razie czuje sie swietnie,troche tylko nozki bola... Buziaki
ilona81
2006-03-29
20:09:02
Email
Hej.. właśnie wróciłam od lekarza, za tydzień tj. 5,04 mam się stawić do szpitala :( lekarka chce mieć mnie pod kontrolą, nie chce bym przyjechała z drogi, bo to w końcu bliźniaki.. :( a narazie nic nie wskazuje na poród :( szyjka zamknieta.. zazdroszcze ci bordynko rozwarcia, przynajmniej wiesz, ze jesteś juz gotowa.. moim dzieciaczkom jest tam najwyrazniej bardzo dobrze.. poza tym, mamy pewne obawey , dzieciaczek leżący z prawej strony jest bardzo aktywny, natomiast ten z lewej, rzedko kiedy się rusza, więc moze i lepszy bedzie szpital, by go monitorowano.. ciekawe tylko ile nim bede leżała :(
maniek
2006-03-30
10:46:24
Email
WITAM JESTEM W 36 TYGODNIU CIAZY TERMIN MAM WYZNACZONY NA 30 KWIETNIA.CZY KTORAS Z WAS RODZILA W MIKOLOWIE.JESTEM PIERWORODKA MYSLE O ZNIECZULENIU ZEWNATRZOPONOWYM COS NA TEN TEMAT WIEM ALE I TAK JESTEM PRZERAZONA
ilona81
2006-03-30
11:21:45
Email
Czesć Maniek, mieszkam niedaleko bo w Gierałtowicach.. rodzić bede w Knurowie, ale niestety tam nie podają chyba tego znieczulenia do naturalnego porodu :(
greoo
2006-03-30
18:35:48
Email
Hej dziewczyny. Ja juz w koncowym terminie ale czuje sie calkiem nie jak na porod. Czy ktoras wiec cos o karinie bo pisala ze mam miec cc i ciekawe jak tam poszlo i jak sie czuje. Ja chcialabym wrocic do domu na swieta ale nic nie wiadomo, niby od 10 jest duzo czasu ale moze urodze akurat pozniej. Lekarz mowil ze spokojnie powinnamdotrzymac do 10 i ze wszystko jest ok. Mialam tez KTG i tez wszystko dobrze. Juz sie nie moge doczekac ale wiem ze to dopiero bedzie rewolucja. Pozdr
dota
2006-03-30
21:19:22
Email
Hejka dziewczynki!!! U mnie w szpitalu też nie ma zz do porodu, ale jakoś mnie to nie przeraża nawet nie chce znieczulenia. Mysle ze dam radę bez :)Ilonko trzymam kciuki żeby Cię w tym szpitalu zbyt długo nie trzymali. No i rzebyście na święta były już w domciu z dzidziusiami. fajnie :) teraz taka super pogoda az by sie chciało wziąc wózek i powedrować. a tu jeszcze trzeba czekać. Cierpliwości i do nas maluszki zawitają. A Karinka w środę miała cesarkę i juz ma swwojego brzdąca przy sobie :D no i pewnie w poniedziałek będzie już w domku ...ale kiedy będzie miała siły żeby się odezwać ??? Karinko zyczę szybkiego powrotu do sił. buziaczki :D
Basia 26
2006-03-30
22:45:20
Email
Czesć, sama polecam znieczulenie zo, co prawda nie dane mi było z niego skorzystac, bo wyszły komplikacje, musowa cesarka itd, ale ze znieczuleniem wspaniale się współpracuje z położnymi, nie panikuje się tak, myślisz jak tu rodzić, słuchasz co do ciebie mówią, a nie koncentrujesz się wyłącznie na bólu. na porodówce spotkałam moją wykładowczynię ze studiów. ona rodziła drugi raz. pierwszy bez zzo, drugi ze zzo. no i mówi, że bez porównania lepiej. decyzja należy do was:) wiem, że strach, bo człowiek nic tak na pradę nie wie dopóki sam tego wszystkiego nie przeżyje:) moja pocieszka ma już 7 tygodni i 3 dni:))
ilona81
2006-03-31
09:13:34
Email
Hej, a mnie coraz to bardziej dołuje mysl o szpitalu :( nic sie nie dzieje złego, a musze tam być, bez konkretnej przyczyny :(
bondyrka
2006-03-31
10:18:49
Email
Czesc Mamuski,chyba nam wszystkim brakuje juz cierpliwosci,z terminu usg wynikalo,ze termin ma byc na 26 marca,a tu dzis mamy 31 i nic,niby wg ostatniej miesiaczki na 4 kwietnia,ale mialam nadzieje,ze wczesniej maly zechce przyjsc na swiat,najbardziej sie boje jak bede na swieta w szpitalu,nie chce tak,3 ide na ktg,a 10 na wizyte jak do tego czasu maly nie wyjdzie i dopiero po wizycie powie na kiedy ewentualne wywolanie,kurcze myslalm,ze jak juz jest te 2 cm rozwarcia,synus taki duzy(3700g) to jakos to szybciej pojdzie... To czekanie wykancza,ale coz,nic innego nie pozostaje,sciskam was mocno!!!!
ilona81
2006-03-31
11:51:00
Email
Bondyrko.. ja wlasnie skonczylam 2 godzinne sprzatanie..caly dom odkurzaczem i szmata przejechałam.. i nic.. nawet sie nie zmęczyłam.. :( tak mnie straszyli tą bliźniaczą ciążą, że napewno nie dotrwam do 9 miesiąca, a tu prosze juz 38 tydzień. Tak naprawde to lekarze sami nie wiedzą czemu tak jest.. przewidują, przewiduja, a dzieciaczki i tak po swojemu..tutaj natury nie da się poprawić.. a co najgorsze..zrozumieć :/
pima
2006-04-02
17:14:45
Email
czesc dziewczyny :)) ja z terminem na 5 kwietnia, jeszcze nierozdwojona, aczkolwiek jakos mi sie tez nie spieszy, najbardziej przeraza mnie 7 kwietnia ten strajk ogolnopolski lekarzy, no ale chyba bedzie dobrze ka_ma chyba juz tuli malucha, kurcze a ja powiem Wam, ze z niepokojem mysle o nieprzespanych nockach, wstawaniu, placzu, kolkach itd ;) heh rychlo w czas na takie przemyslenia ;) w moim szpitalu okazalo sie ze musze do szpitala dla malucha wziac pampersy i chusteczki chigieniczne, a dla siebie oprocz podkladow porodowych w stylu bella to jeszcze takie podklady higieniczne na lozko 50na 90 cm, normalnie w szoku jestem, teraz to ta spakowana torba jest tak wielgachnych rozmiarow, ze szok, nie wiem czy ja uniose ;) ogolnie samopoczucie ok, mam nadzieje, ze moja mala nie jest taka mala i okolo 3kg bedzie miala, ja przytylam nieadekwatnie do przyrostu malej bo az 22 kg, ale tym sie akurat teraz nie przejmuje, no i mam rozwarcie na 3 cm i szyjke zgladzona, ale jestem umowiona lekarka, ze podejde do niej na dyzurze do szpitala 6 kwietnia i juz urodze :) pozdrawiam cieplo
ilona81
2006-04-03
00:14:28
Email
HEj pima, dawno cie nie było.. tak jak mówisz, ka_ma pewnie tuli maluszak.. ja nadal z brzuchem..wiecie to okropne uczucie..zaden lekarz nie dawal mi wiecej jak 8 miesięcy, a tu? polowa 9 i nic.. juz sie zastanawiam, czy wsz. ok? oj, to straszne, nastawić sie na wczesniejszy porod, a w rzeczywistości nosi sie dłuzej..teraz mam przed oczyma wizję spędzenai nawet miesiąca w szpitalu.. :( DOLINA.. totalna DOLINA :(
bondyrka
2006-04-03
09:19:17
Email
Czesc Brzuchatki,chyba wszystkie przechodzimy to samo,mi wlasnie zaczal sie 40 tydzien,termin mam na jutro,a procz 2 cm rozwarcia i opuszczenia brzuszka nic sie nie dzieje,tak juz bym chciala urodzic,tymbardziej ze synus tydzien temu wazyl juz 3700g,a jak jeszcze z 2 tyg.przenosze to niezly kolosek bedzie i jak tu rodzic wielkoludka???? Coraz bardziej sie stresuje kiedy sie wreszcie cos zacznie... Nie chce byc na swieta w szpitalu... Dzis ide na ktg,napisze pozniej co i jak,pozdrawiam
ilona81
2006-04-03
11:04:13
Email
Dziewczyny, czy z waszych brzuszkow tez dochodza dziwne odglosy bulgania? hmm..wydaje mi sie,ze to ruchy jelit, ale przez całą ciążę był spokój, a od jakiegoś tygodnia.. mam straszne skurcze jelit..nocami pobolewają..dopiero po wypróżnieniu i tabletce rozluźniającej przechodzi..ale..to bulgotanie..śmiejemy sie z mężem, ze to maluchy bąki puszczają, bo przy dotknięciu brzuszka..czuc, jak pod dłonią bulgocze woda, a moze to wody płodowe tak sie zachowuja?
dota
2006-04-03
13:45:17
Email
Hej dziewczyny!!! Nic się nie martwcie na pewno wszystko się dobrze ułoży i już na swięta będziecie w domku :D Choć rozumiem Wasze zniecierpliwienie, bo ja już też bym chciała urodzić, a mi jeszcze sporo czasu zostało. Ilonko w szkole rodzenia była dziewczyna z bliźniakami i urodziła w 39 tyg myślę że i ty już długo nie pochodzisz z brzuszkiem :D więc głowa do góry, bo przynajmniej masz pewnośc że dobrze się rozwinęły :) a co do bulgotania to mi nieraz tylko burczy w brzuchu ...nigdy w życiu nie burczało a teraz tak :D pozdrawiam cieplutko i cały czas trzymam kciuki za Was na jak najszybsze i najszczęśliwsze rozwiązanie :D
ka_ma
2006-04-03
13:51:10
Email
cześć brzuchatki!!! Matko nawet nie wiem czy któraś z Was też nie urodziła!!!! Ale nie mama na razie czasu czytać!!! Chcę Wam napisać że mam już mojego maluszka.Śpi sobioe w łóżeczku, jest kochany i najpiękniejszy na świecie. A więc urodziłam 29 marca o 14.21 przez cc. Mały Mateusz ważył 4270g i miał 57 cm. Wszystko można przeżyć ale po cc 24 godziny ma się wycięte z życiorysu. oczywiście wstajemy po 12h ale przez pierwszą dobę jest ciężko. Bardzo szybko doszłam do siebie nie miałam problemów z laktacją.Mały nie był ani razu sztucznie dokarmiany!!!! Na sali pooperacyjnej przystawiała mi go położne do cyca. Wyszłam wczoraj a więc w 4 dobie. Życzę wam tyle samo łez szczęścia ile ja wylałam. Trzywam za was kciuki i bardzo bardzo gorąco pozdrawiam. Bęezie dobrze !!!!!
dota
2006-04-03
14:16:07
Email
Witaj Karinko!!!! Wieklie gratulacje!!!! Tu jeszcze nikt nie urodził :D wszystkie nadal czekamy :D rzeczywiście małego wielkoludka urodziłaś. No i wszystko skończyło się szczęśliwie. Teraz odpoczywaj ile się da, żeby jak najprędzej dojść do siebie :D buziaczki i trzymam kciuki żeby Mateuszek dał mamie co nieco wypocząć :D
ka_ma
2006-04-03
18:10:54
Email
dziękuję bardzo za gratulacje!!
ilona81
2006-04-03
20:56:04
Email
AAA!!! Karina!!! gratulacje!! super, ze malutki zdrowy, a wszystko poszło ok! jednak udało ci sie być pierwszą z nas :) jak znajdziesz chwilke, to opisz jak wyglądało to wszystko :) całuski dla panów M ;)
pima
2006-04-04
00:01:55
Email
ka_ma wielkie gratulacje! synus bardzo wielki :)) super ze tak szybko doszlas do siebie, jeszcze raz gratuluje i zycze szybkiego poworotu do formy :)) ja ide do szpitala 6 kwietnia i mam zamiar urodzic 6 kwietnia, no chyba ze natura zadecydje inaczej :) w domu mam chlopcow chorych, wiec chcialabym aby sie jeszcze troche podkurowali do tego czasu, aby tesciom nie zostawiac dodatkowego problemu ide polozyc sie spac :)) pozdrawiam wszystkie zniecierpliwione :)
bondyrka
2006-04-04
10:09:51
Email
Czesc Mamuski,Ka_ma gratulacje,super,ze masz juz swoje ukochane dzieciatko,ja mam termin na dzisiaj i w nocy myslalam,ze juz sie zaczelo,nie spalam prawie wcale,tak mnie plecy bolaly,ze myslalam,ze umre,zadna zmiana pozycji nie pomagala,o 7 wstalam i poszlam sie wykapac,w wannie super bol ustal,golac sie odszedl mi ten galaretowaty czop,wiec pozostaje czekanie,moze sie zaczac w kazdej chwili,a moze to byc kwestia tygodnia. Wczoraj bylam na ktg,wszystko ok,niby na wykazie byl jeden skurcz,ale ja go nie poczulam,moj gin jeszcze mnie zbadal i mowi,ze tylko czekac,wszystko super gotowe,rozwarcie 2-3cm,wiec jakbym dostala teraz skurczy to byloby swietnie,najgorsze tylko,ze mnie nastraszyl,ze jest ful pacjentek na Polnej i wiekszosc odsylaja,poprostu brak miejsca,a 7.04 maja jakis strajk lekarzy i tez nie beda przyjmowac,a wiecie jak to jest nastawic sie na konkretny szpital,jeszcze tam szkole rodzenia skonczylam i teraz by mnie odeslali,dolinke bym miala,napisze wieczorkiem jak sie czuje,juz bym chciala miec to za soba...
ilona81
2006-04-04
13:55:50
Email
Bondyrko..gratuluje, wszystko idzei ksiażkowo ;) oby tak dalej.. Ja też pima ide 6 do szpitala, ale raczej, trochew nim poleże, zanim urodze :/
greoo
2006-04-04
14:41:17
Email
Hej Babki. KA_MA GRATULUJE wlsnie ze zniecierpliwienien czekalam na info jak sie czujesz i jak tam twoj maluch i BARDZO sie ciesze ze wszystko jest OK, czekamy na fotki. Ja juz na mecie powoli jesli chodzi o termin ale wogole nie czuje sie na porod a dodatkowo ZNOWU jestem chora, meczyla mnie 2 dni temperatura i mam katar. Dopiero dzis jest troche lepiej. Czekam na wasze informacje, jak sie czujecie przed bo ja to juz sie az martwie ze jest tak spokojnie. Pozdr
pima
2006-04-04
19:16:08
Email
Ilonko a na kiedy masz termin ? z tego co wiem to bliznieta 2 tyg wczesniej dojrzewaja niz pojedyncze maluchy, wiec moze jednak tak dlugo nie polezysz :) jejku a ja zaczynam sie bac, okropnie, jeszcze dwie noce i nadejdzie ten dzien ... upps az sie spocilam z wrazenia jak to napisalam ;) ah moja Ewunia kochana :) mam nadzieje, ze jednak to coreczka, bo dzis sasiadki corka, ktora ma trzech chlopcow mi powiedziala, ze jej trzeci synek tez mial byc dziewczynka, hehe to mnie pocieszyla ;) ale juz niedlugo :) niby sie boje a nie moge sie doczekac :)
ilona81
2006-04-04
20:28:45
Email
Tak to bliźniaczki :) to prawda, bliźnięta dojrzewają dwa tygodnie wczesniej, ale lekarz mi mówił, ze jesli skończe 37 tydzień, to juz naprawde nie mam sie czego obawiać..choć nie liczył na to :P dawał mi górę 34t.c. do terminu jednak, wynikającego z miesiączki pozostały 2 tygodnie.. a maluchy sie nie pchają :P najprawdopodobniej bede miałą planowane cc Mam wiec nadzieje, ze w przyszłym tygodniu je wykonają, tak bym na święta do domu wróciła.. to bedzie juz 39 tydzień, to wystarczający czas przeciez na jednego malca, a dwa? oj, one juz po 2,5 kg mają..:P taki ciężar nosze w brzuszku :P
ilona81
2006-04-06
06:49:47
Email
Hej, wybieram się właśnie do szpitala.. :( szkoda,ze nie am tam internetu mogłybyśmy nie przerywac kontaktu :P spakowałam ogromną torbę.. i zaraz wychodzę, hmm.. ciekawa jestem jak długo mi tam zejdzie :/ no i czy na święta wróce do domu.. Pozdrawiam was serdwecznie.. nie dajcie się :P
dota
2006-04-06
12:09:40
Email
Cześć Dziewczynki!!! Trzymam mocno za Was kciuki żebyście już na święta były już w domku ze swoimi zdrowymi maluszkami. i wierzę że to się uda każdej z Was. A ja cały czas się obawiam że prędzej urodze niż się obronię, hihi, no ale to juz nie ode mnie zależy. pozdrawiam :D no i cały czas trzymam kciuki, chyba mi nie odpadną :D
ka_ma
2006-04-08
14:59:04
Email
cześć dziewczynki. U nas wszystko ok, Malutki mateusz jest grzeczny. zeby go tylko nie przechwalić jest bardzo grzeczny. Tylko je i spi. W nocy budzi sie raz między 1.00 a 2.00 na cyca i śpi dalej. Ja czuje sie coraz lepiej!!! Mama zdjeła mi szwy. Generalnie jest ok, szew swędzi ale to znaczy że się goi. Mam tylko straszny problem z brodawkami. Są bardzo rozcharatane!!!!! jak mały zaczyna ssać piekielnie boli. Jak pamiętam to jeszcze trochę potrwa zanim się wygoją!!! dziewczynki pozdrawiam Was bardzo , bardzo gorąco!!!! Życzę jak najmniej bolesnych porodów, zdrowych maluszków. Trzymam za was kciuki. A fotki będziemy sobie pokazywać jak wszystkie urodzimy!!!! Będzie miło jak każda b edzie mogła się pochwalić maleństwem!!! Pa
dota
2006-04-08
22:14:29
Email
Hej Ka_ma!!! bardzo sie cieszę że dobrze się czujesz no i że maluszek taki grzeczny :) A Ilonka i Pima teraz bidulki w szpitalach, ale mam juz nadzieję że są po porodzie i ze niedługo się odezwą. Dziewczyny ja cały czas trzymam kciuki, żebyście przed świetami do domku wróciły, całe szczęśliwe ze swoimi zdrowymi maluszkami :D pozdrówka :D
bondyrka
2006-04-10
20:05:33
Email
Dziewczyny wlasnie wracam od ginekologa,w srode o 8 mam sie stawic w szpitalu,przebija mi blony i poczekamy na skurcze,jak dobrze pojdzie to wieczorkiem synus bedzie z nami...hi hi jutro napisze,teraz zmykam
dota
2006-04-11
22:15:23
Email
Hej Bondyrko!!! Bardzo się cieszę że i w końcu Ty będziesz mieć swojego dzidzolka przy sobie. Trzymam kciuki żeby wszystko poszło super i bez problemów. no i żeby dzieciaczek był zdrowy :) pozdrowionka papa
greoo
2006-04-13
15:53:07
Email
Cze Dziewczyny. Chciałam sie pochwalić ze też juz URODZILAM dokladnie 6 kwietnia a od niedzieli 9.04 jesteśmy już w domu. Urodziłam zdrową dziewczynke nazywa sie Asia, i dziś odebraliśmy jej akt urodzenia. Ogólnie poród był dla mnie cięższym przezyciem niż sie spodziewałam ale najgorsze było jednak leżenie w szpitalu już po. Słaba obsługa że tak to nazwe i problemy z karmieniem. Ciesze sie wiec ze mala byla zdrowa i udalo nam sie tak szybko wyjść. Ka_ma ozwij sie do mnie na maila jak znajdziesz chwile bo hcialam pogadac o karmieniu. Sa dwie szkoly zeby budzic dziecko co 2-3 godziny na karmienie lub zeby karmic tylko jak sie samo obudzi. Jak u ciebie z doswiadczenia wynika, co lepsze???ile twoj maly wazyl po porodzie?i jak przybiera na wadze??Ogólnie jak mozesz to napisz na mój mail, podam bo mam nowy MAGNYK@OP.PL. Pozdrawiam pozostałe Panie i jeśli macie ochote również piszcie. Do zobaczenia.
greoo
2006-04-13
15:54:24
Email
Aha dziś własnie minąl 1 tydzień życia Asi. Wow wow.Chcialam sie pochwalic. PAPA
gosiaczeq
2006-04-13
15:55:38
Email
Hello!Szukam USG 3D w Sczecinie.Pomocy!:)
pima
2006-04-14
15:58:33
Email
hej dziewczynki :) takze witam, greo ja tez urodzilam 6 kwietnia dziewczynke 3700 i 57cm dluga, mialam problemy z brodawkami, ale od dzis juz problem zniknal, dokladnie dzis dostosowalam podaz do popytu na mleczko i jest super. Moja Ewcia duzo spi, ladnie je i rest rozkoszna, chlopcy zareagowali super, tzn starszy bardziej opiekunczo a mlodszy olewacko ;) nie mialam naciecia, i nie wiedzialam, ze tak siwetnie mozna sie czuc po porodzie, wyszlam w drugiej dobie w sobote rano co u Was slychac ? bondyrko widze, ze w srode byl TEn wazny dzien, jak dojdziesz do siebie to napisz kilka slow Ilonko a co u Ciebie ? KaMa jak chlopcy ? starszy nie zazdrosny ? zycze wesolych swiat :)
ka_ma
2006-04-14
21:28:30
Email
cześc mamuśki i brzuchatki! gratulacje dla nowych mamusiek!! A wię na razie mamy przewagę dziewczynek!!! Ciekawe co dalej !!! Greoo i pima bardzo się cieszę że już macie wszystko za sobą!!!! Bondyrka, Ilonka i Dotka za was trzymam dalej kciuki!! dziewczyny Wesołych Świąt!!!!!! Pima Mikuś super reaguje na brata!!! Nie było jeszcze zadnych scen zazdrości!!!
dota
2006-04-20
15:10:28
Email
Hej dziewczynki!!! Gratuluję "dwutygodniowym" mamusiom!!! ale macie super!!! A ja musze się pochwalić ze w końcu się obroniłam i już mam szkołę z głowy i o jeden stres mniej :) A ciekawe co się dzieje z Ilonką i Bondyrką, nic się nie odzywają ale chyba dlatego że dzidziusie zabierają cały cenny czas :) mam nadzieję że taki8 jest powód i nic złego sie nie stało pozdrawiam i tzrymam kciuki za wszystkie mamusie co by miały mało problemów ze swoimi maluszkami ...a dużo radości :D
ilona81
2006-04-22
13:27:15
Email
Witajcie, wróciłam, po długiej hospitalizacji :( córusie urodziłam przez cc w nocy ze wtorku na środę 12,04.. Alicja - 49cm, 2300g, Natalia 50cm, 2500 g. są nie podobne, dwójajowe, dwa rózne charakterki :P ale całe i zdrowe, 10 Apgarów :) Ja odzywam sie dopiero teraz, gdyż dochodze powoli doiebie, tk jak ciaże swietnie znosiłam, tak ostatnie dni przed porodem i tuż po nim były koszmarne :( ciesze sie, ze juz po wszystkim i moge cieszyć się maleństwami w domu ;) daja mi popalić, o matko, ile przy dwójce jest roboty :/ jedna sie uspokaja, zaczyna płakać druga, i tak w koło macieja :P ale nie oddałabym ich za zadne skarby :) jak znajde dłuższą chwilę, to przesledze wasze zapiski, podczas mojej nieobcności :) pozdrawiam
ka_ma
2006-04-23
15:33:59
Email
aa
ka_ma
2006-04-23
15:41:01
Email
Ilonka gratulacje!!!! Super że dziewczynki zdrowe i wszystko u Ciebie dobrze!!!! bardzo się cieszę i jeszcze raz gratuluję!! A tobie Ilonko życze duuużo wytrwałości!! mam nadzieję że mąż ci pomaga tak mi mój pomaga. Wyobrażam sobie ile przy dwójce jest roboty. prawda że pierwsza doba doba po cesarce to koszmar!!!!! Ja mam porównanie z naturalnym porodem!! Dotka a ciebie serdecznie pozdrawiam i trzymam za ciebie i twoje maleństo kciuki!!! na kiedy masz termin!!!! jeszcze nic nie wiemy o Bondyrce!!! Pozdrawiam
bondyrka
2006-04-24
11:38:38
Email
Czesc Dziewczynki,dopiero dzis znalazlam chwile by wejsc na internet,a wiec mialam miec wywolywany porod 13.04 jak wam pisalam,ale obylo sie bez tego,po poniedzialkowej wizycie u gina skurcze same przyszly,o 21 sie zaczelo,a o 4.14 Dominis byl na swiecie,porod przebiegl prawidlowo,choc bolalao okropnie,tymbardziej,ze nie dostalam zadnego znieczulenia,bo od poczatku mialam za duze rozwarcie.Teraz jest juz ok,synus wazyl 3840g jak sie urodzil,dostal 10 punktow i mierzyl 54cm,mnie caly czas boli krocze i saczy sie ropa,polozna sciagnela mi szwy i rzeczywiscie jest duzo,dozo lepiej,ale jeden sznureczek jeszcze wystaje,ona twierdzi,ze to szwy rozpuszczalne i ich sie nie wyciaga,zeby nie bylo zakazenia,ale ten sznurek jest gruby i juz minelo dwa tygodnie czy to mozliwe,zeby sie jeszcze nie rozpuscil??? Pomozcie
ka_ma
2006-04-24
11:58:44
Email
cześć Bondyrka!!!! GRATULACJE!!!! bardzo się cieszę że ty też nasz już poród za sobą!!! Gratuluje zdrowego i napewno pięknego maluszka!! Oj też był spory!!!! A jeżeli chodzi o szwy rozpuszczalne to jest to możliwe żejeszcze sie nie rozpuściły. ja też jak rodziłam pierwsze dziecko miałam taki problem. pamiętam że ten szew przeszkadzał mi okło miesiąca, aż byłam z tym u lekarza ale on stwierdził że tak musi być. A więc wytrwałości!!!! A jak maluszek??? grzeczny? Jak nocki? Karmienie? Pozdrawiam
ka_ma
2006-04-24
12:00:40
Email
DOTKA GRATULUJE MAGISTRA!!!!!! Super żejuą masz to z głowy!!! teraz tylko jeszcze maluszek przyjdzie na świat i będeziesz najszczęśliwszą osobą na świecie!! Bardzo Ci tego życzę, pozdrawiam
dota
2006-04-24
15:16:46
Email
Hej Mamusie!!! No I wielkie gratulacje Ilonko i Bondyrko Wy w końcu tez już ze swoimi pociechami :D bardzo się cieszę że wszystko się Wam udało i że macie zdrowe maluszki :D teraz tylko życzę Wam wszystkim aby maluchy dobrze się rozwijały i sprawiały jak najmniej problemów żebyście mogły odpocząć i szybko wrócić do formy!!! Trzymam mocno kciuki!!!
dota
2006-04-24
15:19:44
Email
Karinko bardzo dziękuje za gratulacje, ale niestety to jeszcze nie mgr ...na razie to licencjat :D A termin mam na 17 maja więc jeszcze sobie troche pochodze z brzuszkiem ...ale co tam to już tylko dni, a ciąża już donoszona i może zdarzy się coś wcześniej :D ...w razie co torby mam już spakowane :D pozdrawiam :D
bondyrka
2006-04-24
16:02:42
Email
Dzieki za gratulacje Mamuski,synus grzeczny jak aniolek,tylko je,spi i robi kupki,oj i to jakie... W ciagu tygodnia zuzylam cala paczke pieluszek-98szt.nie myslalam,ze tak to idzie,Ka_ma co do karmienia to mialam problemy spore,dopiero moja polozna srodowiskowa porzadnie mi powyciskala piersi i dosadzila tego brzdaca i teraz wreszcie pije sam,bez pomocy kapturka i be dopajania... Pozdrawiam
dota
2006-04-25
21:27:53
Email
Hejka!!! Bondyrko tylko pozadzrościć tak grzecznego maluszka i bardzo sie cieszę ze nie masz problemów z karmieniem. Mam nadzieję ze u mnie też nie będzie. A ja byłam dzis na ktg i usg dzidzia ma sie dobrze ...dalej potwierdza sie że to dziewczynka no i już waży 3 kg o jejciu chyba bedzie duży bobasek :D juz mam torby spakowane i tylko czekam na znak od córci ...ale jej sie nie spieszy heh pewnie jeszcze sobie troche poczekam w sumie to jeszcze trzy tygodnie. pozdrawiam :D
ilona81
2006-04-26
12:18:38
Email
Hej dziewczyny.. dotka, gratuluje dyplomu, reszcie pań, bobasków.. oj, moje dają mi popalić, w szpitalu karmiłam tylko piersią, miałam ogromną ilość pokarmu, starczało dla dwóch, bez problemu..teraz, dzieci objadają sie ile mogą i niestety w cycuszkach juz nie wystarcza..musze je dokarmiać i zaczął się problem kolek :/ całe noce i dnie nie przespane.. na szczęście mój mąż jest wspaniały,opiekuje sie maluszkami jak tylko może..kąpie, przewija, karmi, sprząta w domu..nie mogę narzekać..naprawde, jedynie w cigu dnia gdy ma inne obowiązki ja zostaje z małymi.. jedną przy cycyu, drugiej flache..jena kupa, druga kupa, i tak w koło :P terazpo wielkich żalach i płaczach kolkowych spią..biedactwa moje..tez bym sie zdrzemneła, ale niestety..pranie i prasowanie czeka.. ;( pozdrawiamy..
Basia.26
2006-04-26
13:00:49
Email
Ilona, gratuluje, ale byłam ciekawa co u ciebie:) no to masz dwa razy tyle tego matczynego miodu... ale i pieluszkowego smrodu;) hihi, wybacz, żarty się mnie trzymają:) jeszcze raz gratuluję, zawsze byłam ciekawa jak to jest mieć blixniaki:) fajnie masz, buziaki:)
dota
2006-04-27
18:54:10
Email
Cześć mamuski!!! dziękuje Ilonko za gratulacje :D już mam nareszcie to z głowy. A Tobie życzę dużo wytrwałości przy córeczkach. Już niedługo szcególnie jak kolki się skończą będzie o wiele lepiej :D ...i nie prasuj odpocznij sobie ...bo się wykończysz maluszkom sie nic nie stanie jak kilku ciuszków nie beda mialy wyprasowanych (prasuj tylko to co najważniejsze np. koszule męża ;) Pozdrówka :D
ilona81
2006-04-28
17:11:02
Email
Hej..no faktycznie, przy bliźniakach, to wszystko podwóje.. szkoda, ze ręce tylko jedne, które pod koniec dnia juz mi opadaja.. :/ ale. tak jak mówisz Dotka.. pare miechów, i bedzie gites :)
dota
2006-04-28
23:11:24
Email
Hejka!!! Dziewczyny ja nie wiem co sie ze mną dzieje. Od samego początku ciąży nie miałam takich zachcianek jak teraz. Mam ochotę na kanapkę z pasztetową z keczupem i rzodkiewkami i aż mi slinka cieknie na samą myśl ...a teraz sklepy pozamykane ...i cały dzien tak łaziłam zglądałam i nie wiedziałam co mi sie chce a teraz mnie taka ochota naszła na ta kanapkę ...ehhh
ka_ma
2006-05-09
10:03:11
Email
cześc dziewczynki!!!! Oj cos nam wątek spada!!!! Mamuśki nie mają czasu!!!!Dotka ja parę tygodni przed porodem też miałam takie napady apetytu. Tak jakbym chciała najeść się na zapas. I coś w tym jest!!!!! Teraz karmiąc piersią prawie nic nie moge jeść!!! od piątku wyeliminowałam tez z diety przetwory mleczne. Mateusz ma krostki na buzi. To prawdopodobnie trądzik niemowlęcy ale moja pediatra kazała odstawić bo równie dobrze może to być początek skazy białkowej. Dzisiaj idziemy na szczepienie. Mały jest nadal grzeczny i mało absorbujący. ale śpi już mniej w dzień. Rozgląda się i próbuje gaworzyć!!! W nocy bez zniam-czyli w spokojnie!!!! Pozdrawiam wszystkie. napiszcie co u was
dota
2006-05-10
10:56:49
Email
Hej mamuśki!! Jeszcze tydzień mi został do porodu a tu zupełnie nic :D wczoraj byłam na KTG dzidzia się wierci jak szalona zero skurczy, potem mi doktorka zrobiła jeszcze USG i stwierdziła że dzidzia bardzo dobrze sie czuje w moim brzuszku i to może być znak ze jeszcze sobie tam posiedzi (hehe mam nadzieje ze juz niedfługo :D) Kama masz super maluszka ...taki spokojny też bym tak chciała :) i trzymam kciuki zeby to sie jednak nie okazała skaza białkowa. A co do tej mojej kanapki to nawet jej wtedy nie zjadłam, a na nastepny dzień znowu było wszystko w porządku :D teraz czuję sie rewelacjyjnie, zupełnie jak nie w ciąży ...tylko ten brzuch jakiś taki wielki :D chyba coś za dużo zjadłam ;) Napiszcie coś wiecej jak sobie radzicie z maluszkami ...pewnie rosną jak na drożdzach no i jak sie wy czujecie?? buziaczki
ka_ma
2006-05-15
10:20:13
Email
OJ DOTKA!!!! To pewnie termin nasz na jutro. TRZYMAM KCIUKI!!! ZYCZĘ MAŁO BÓLU I ZDROWEGO MALUSZKA!!! TRZYMAJ SIE I ODEZWIJ SIE JAK TYLKO BEDZIESZ MOGLA. No chyba ze dzidzia nie bedzie się spieszyc!!!!
dota
2006-05-15
20:41:59
Email
Hejka!!! Karinko dziękuje za życzenia i mam nadzieję że tak bedzie. termin mam na 17, ale jak na razie zadnych skurczy ...no zobaczymy w koncu to i tak musi sie skończyć, a że cały czas czuję sie świetnie tak że nawet mi sie nie dłuży ...a wrecz odwrotnie czas leci w zastraszajacym tempie. Hihi ciekawe jak bedzie mi szybko leciał jak juz dzidzia bedzie!!! pozdrawiam
ka_ma
2006-05-29
14:21:21
Email
DOTKA CO U CIEBIE!!!!!!!MAM NADZIEJE ZE WSZYSTKO OK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAPISZ COS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KARINA
dota
2006-05-29
18:05:18
Email
Hej mamuśki!!!! Urodziłam śliczną dziewczynkę tydzień temu 22.05 o 12.45 wszystko poszło migusiem przed 6 zaczęły sie skurcze o 9.45 byłam w szpitalu a o 12.45 już na świecie pojawiła sie moja kruszynka. Jestem najszczęśliwszą mamą na świecie. Dziś już mamy pierwszy spacerek za sobą :D pozdrawiam dota :D
greoo
2006-05-31
16:08:40
Email
DZIEWCZYNY TO JA MAGDA DAWNO NIE ZAGLADALAM NA NASZ CZAT WIDZE ZE WSZYSTKIE JUZ JESTESMY MAMAMI GRATULUJE NIE WIEM JAK U WAS, BO BRZMI ZE INACZEJ NIZ U MNIE ALE JA OD URODZENIA JESTEM W AMOKU I SZCZERZE MOWIAC MOCNO BYLAM PRZERAZONA. TERAZ ASKA MA JUZ PRAWIE 2 MSC I JEST LEPIEJ.POSTARAM SIE ZAGLADAC ALE CZY ROZWAZALYSCIE ZMIANE TEMATU NASZEGO CZATA?? POZDR
dota
2006-06-02
21:03:17
Email
Hejka!!! Ale wszystkie mamusie mają teraz mało czasu :) Jak już pisałam poród miałam bardzo krótki i nie było aż tak źle (przynajmniej tak mi sie wydaje). Mała od razu zaczęła szukać cyca, tak ze odpukac na razie nie miałam problemu z karmieniem. w szpitalu bardzo sie nami opiekowali, bardzo miłe połozne i lekarki, choć bardzo chciałyśmy do domku. nie mogłam jakoś oka zmruzyć, byłam niewyspana ale szczęśliwa. a teraz też jakoś nam idzie choć są jakieś wątpliwości nieraz. jutro chyba jedziemy zważyć małą. wydaje mi sie ze jakoś mało kupek robi. no ale jutro zobaczymy bo raczej sie najada ładnie ssie i budzi sie na jedzenie. Teraz jest ze mną mąż i strasznie mi pomaga, także troche mam prościej, ale od wtorku idzie juz do pracki no i wtedy zobaczymy. brrrr trochę sie boję. buziaczki.
basienka25
2006-06-03
08:33:34
Email
Dota na pewno sobie poradzisz:))A tak wogóle to gratuluję córeczki:)) Co do kupek to nie martw sie na zapas,Moja Olcia od urodzenia robi kupke raz na tydzień( no ostatnio była 2 razy) i wszystko jest w jak najlepszym porządku.A ja sie cieszę, że nie ma częsciej, bo jak już zrobi, to hoho.A ten zapaszek;))
dota
2006-06-04
16:31:16
Email
Basieńko dziękuję za gratulacje i słowa otuchy. a dziś byliśmy zważyć małą i rzeczywiście tak jak pisałaś nie ma sie czym martwić niedługo bedzie z niej mały klopsik :)
ilona81
2006-06-14
14:22:50
Email
Hej, wlaczyli mi net ;) Gratuluje Dotko.. widzisz, twoj czas tez nadszedł :) moje małe przed wczoraj skończyły dwa miesiące, i sa juz dorodne i coraz to ciężejsze :P jest duzo pracy, ale jakoś sobie radze :) przywykłam do braku snu, poprostu :) pozdrawiam :)
dota
2006-06-18
18:10:25
Email
Hej Ilonko!!! Dziękuje za gratulacje :D Moja w poniedziałek będzie miała miesiąc, podziwiam Cię bo wiem ile roboty przy jednym, a co dopiero dwa takie małe szkraby :) buziaczki :D
ka_ma
2006-06-23
10:33:58
Email
cześć dzieczynki!! U nas wszystko ok, tylko trochę za gorąco!!!!! 29 czerwca mały skończy 3 miesiące jest fajowy i bardzo pogodny.Mikus przyniósł ze szkoly ospę ale mały nie zachorował ( dzieci karmione piersią do roku nie powinny zachorować gdyż maja od nas przeciwciała) U mie noce wyglądają super mały zasypia ok 20 i śpi do 3 rano. a póżniej juz co 2 godzinki je. chociaż dzisiaj w nocy budził sie i krecił bo bylo gorąco. ja już zaczynam się martwic powrotem do pracy-macierzyński kończy mi się 2 sierpnia. no jeszcze urlop!!!! ale od września wracam do pracy!!! mały wdzień jest juz bardziej aktywny i nie śpi tyle lubi jak zmywam i jak ćwiczymy. pozdrawiam was, buziaczki
dota
2006-06-26
14:36:21
Email
Hejka mamuśki!!! U nas też wszystko byłoby super, gdyby nie te upały ;) mi one nie przeszkadzają uwielbiam lato!!! Ale Nadia strasznie się męczy :( już było tak że w nocy potrafiła przespac 4-5 godz, a potem po 3 godz sie budziła, a teraz co godzinę najwyżej 2 (ale to już sukces) w dzień jest jeszcze gorzej, no ale już niedługo będziemy mogły wychodzić na spacerki same (ten połóg trwa za długo ;/ ) i nie bedziemy sie grzały w domciu :) buziaczki :) A Tobie Kama życzę oby ten wrzesień nigdy nie nadszedł ;) a tak wogóle z kim potem maluszek zostanie? myślałaś już nad tym? opiekunka, żłobek? a może masz kogoś w rodzinie kto mógłby sie zająć Mateuszkiem ?
ilona81
2006-06-27
13:29:31
Email
Hej dziewczyny, u nas tez sa straszne upały..juz nie wiem gdzie mam sie z dziewczynkami przed nimi chować :( jestem nie wyspana..ciągle zapocona..po porodzie czułam sie duzo lepiej niz teraz.. jestem wychudzona..tylko brzuszek wisi..był juz taki fajny ale od paru tygodni pojawił sie na nim jakiś pagurek prawdopodobnie maluchy coś przerwały w czasie ciąży, bądz to przepuklina jeszcze za wczesnie by strwierdzić.. mi kręci sie w głowie, która zresztą sstrasznie mnie boli całymi dniami.. na twarzy pojawiło się mnóstwo przebarwień..nie wiem skad dopiero teraz.. oj.. to chyba wszystko ze zmęczenia mam nadzieje, ze jak miną upały to i dolegliwości znikną..
ka_ma
2006-06-28
22:07:09
Email
cześć!!! Oj ilonko ty pewnie jesteś tak we wykończona!! Opieka nad dwojką maluchów to ciągłe wesołe miasteczko!!! :-))) mam nadzieję że jesteś pod opieką lekarza. zrób morfologię-może to anemia skoro tak gwałtownie chudniesz. napisz koniecznie ja się czujesz!!!! Dotka do matiego szukam opiekunki mam nadzieję ze znajdę kogoś odpowiedniego jest jeszcze trochę czasu. jeszcze może przez 2-3 tyg września pociągnę zwolnienie. ale póżniej muszę już wracać do pacy bo w pożdzierniku sa wybory samorządowe!!!! Mati 29 września skonczy pół roczku. strasznie mnie to przeraża. bede musiala wprowadzić mu mleko modyfikowane itd!! Ale to jeszcze chwilka chociaż czas lepi nieubłaganie. wczoraj byliśmy na szczepieniu mati waży 6550g!! duży z niego chłopczyk!!! jutro jedziemy do dermatologa na druga wizytę bo mati ma trądzik niemowlęcy ( teraz jest juz dobrze choc jeszcze pojawiaja sie krostki ale w porównaniu z tym co miał to drobnostka) bylismy juz tez u neurologa i mamy stymulowac malego cwiczeniami-ma napieta bardziej prawa strone ciała. cwiczenia sa bardzo fajne i mati bardzo je lubi. dzisiaj bylo juz chlodniej!!! mati byl juz spokojnieszy. bylismy 3 godz na dzialce u tesciowej w cieniu bylo super!!dotka ja mialam to samo w te gorace noce tez mati czesto sie budzil!! buziaczki dziewczynki!!! pa
dota
2006-06-30
13:58:09
Email
Hejka!!! U nas ostatnio było kilka chłodnych dni i mieliśmy trochę więcej snu nie tylko w nocy, ale i w dzień... ale znów zapowiadają upały.. ehh Nadia ma trochę zapadnięte ciemiączko byliśmy u lekarza... przybiera dobrze na wadze... no ale widać przy tych upałach za mało je... ehh a więcej nie chce :( Ostatnio wogóle jakoś tak dużo złego się dzieje teraz zauważyłam że źle pielęgnowałam fałdki na szyi i ma zdartą skórkę, pozatym na płatku uszka pojawiły sie jakieś krostki i nie wiem czy to uczulenie na płyn do kąpieli jonsona (używam do mycia włosków) czy przez to że troszkę wody dostało się do uszka i czy to w czymś mogło zaszkodzić?!? ~wcześniej za krótko obcięłam 2 paznokietki i były zaczerwienione... o jejkuś nieraz mi się wydaje ze nie nadaję się na bycie mamą i tylko krzywdę zrobię swojej dzidzi :( Sorki że tak się wyżalam pewnie i tak macie dość swoich problemów. Ilonko koniecznie zrób badania o których mówi Kama i dbaj o siebie choć wiem że przy dwójce maluszków to trudne zadanie, mi ledwo udaje sie cokolwiek zrobić przy mojej małej. Kama trzymam kciuki oby udało się znaleźć najwspanialszą opiekunkę dla Twojego aniołka :) a ja z jednej strony cieszę się ze na razie nie muszę myśleć o pracy, a z drugiej przeraża mnie to, dobra ale koniec narzekania!!! buziaczki :D
ilona81
2006-07-02
18:50:51
Email
Hej dziewczyny u mnie juz trochę lepiej:) ale ide ze sobą i dziewczynkami na morfologie w tym tygodniu.. upały dają sie we znaki, Natalka prawie nic nie je :( martwię się o nią.. na szczęście piją dużo herbatek, wiec nie grozi im odwodnienie.. jeszcze miesiąc temu Nati była o 2 cm wyższa od Alicji, obecnie Alicja przerosła ja o pół cm. Martwię się o Natalkę je połowe tego co Ala, ale lekarz mówi, ze przybiera na wadze w granicach normy więc nie ma sie o co martwić..mam nadzieje, ze to tylko chwilowy kryzys, poza tym maluszki sa bardzo silne, mają dokładnie 2,5 miesiąca i zaczynają gaworzyć..uśmiechają sie od ucha do ucha i bardzo lubia towarzystwo ;)trzymam kciuki za wasze dzidzie.i Dotka nie przejmuj się.. każda z nas popełnia błędy..i tak dla naszych pociech jesteśmy najlepszymi mamami na świecie ;)
dota
2006-07-04
22:34:09
Email
Hej dziewczyny!!! Ehh zmęczenie daje się we znaki, i nieraz mam takie wątpliwości. Wystarczy że Nadia pozwoli sie rodzicom wyspac a już swiat wyglada zupelnie inaczej. Ilonko ważne że dobrze Natalka dobrze przybiera... zobaczysz przejdą te upały i wszystko wróci do normy :)Moja kruszynka też różnie je nieraz strasznie się denerwuje... nie wiadomo dlaczego (podejrzewam że te upały jej nie leżą ;)bo w dzień jeździmy do dziadka - u niego trochę chłodniej w mieszkanku a wieczorem jak zjedziemy do nas to jest ukrop :( ale jakoś przetrzymamy. Najważniejsze że dobrze przybiera, bo raz się wystraszyliśmy ze ciemiączko za bardzo zapadnięte, ale pediatra uspokoiła nas ze wszystko oki waga dobra tylko troszke czesciej przystawiac do piersi :D Malutka sobie wesoło grucha i ślicznie się uśmiecha heh nawet przez sen :D pozdrowionka i całuski dla maluszków :*
21Aneta
2006-07-05
09:34:49
Email
Dziewczyny...Czy wy czasem nie powinnyście zmienić działu, co??? Na jakieś "Niemowlaczki kwiecień 2006" ??? No już!! :)))))))))))))
ka_ma
2006-07-21
13:07:37
Email
o rany zagladacie tu jeszcze!!!! u nas wszystko ok, mati waży 7 kg!!! jutro wyjeżdzamy nad morze.A od wrzesnia....dokladnie 4 wrzesnia wracam do pracy :-((( ( na pewno wtedy bede czesciej zagladala na forum) Pozdrawiam was wszystkie!!!! Buziaczki!! oj Anetka ma racje trzeba by się z tąd przenieść
ilona81
2006-07-22
13:50:41
Email
HEj.. moje małe juz oki.. jedzą normalnie..:) a przy tym są corazto bardziej kochane :) gruchają, gaworzą , wierzgają nóżkami i rączkmi.. są przednie ;)
Strona 21 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum