|
wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - Termin na Kwiecień 2006 Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Strona 13 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
ka_ma 2005-10-12 |
Cześć! Jestem mamą 6-letniego chłopca a w kwietniu spodziewam sie drugiego dzidziusia. Może ktoraś w Was też ma termin na kwiecień. muslę że bedzie o czym pogadać |
|
dota 2006-01-03 17:41:18 |
Hejka dziewczynki!!!! Jak ja nie cierpię chorować ...czuję się gorzej niż okropnie... jeszcze w weekend mam szkołę, no i egzaminy... a ja ledwo leżę i nawet nie mam siły się przygotować. mam nadzieję że jutro już bedzie lepiej. Ale Ka_ma zazdroszczę Ci tego długiego wypoczynku, no i trzymam kciuki żeby udało się wziąć takie zwolnienie :D Ilonko życzę dużo sił, aby udało Ci się jak najdłużejponosić maluszki. ja się szybko męczę wiec wyobrażam sobie jak Tobie musi być ciężko. ...ale tak jak powiedziałaś byle do wiosny :D buziaczki |
|
ka_ma 2006-01-04 10:13:02 |
dziewczynki życzę wam dużo zdrówka!!!!!! Mam nadzieje że już jest lepiej!!!!! Ja strasznie denerwuję się przed wizytą u lekarza!!!! Mam nadzieję że wszystko jest ok ale zawsze się martwię na zapas!! Czuję straszny ucist na pęcherz...tak jak gdyby ciągle chciało mi się siku ( a nawiasem mówiąc ciągle latam do wc ) W nocy jak mi sie nie chce wstać i przetrzymuję to aż budzę się z bólem.Mam nadzieję że to jest normalne!!! Oj byle do wiosny ....!!! |
|
ilona81 2006-01-04 11:25:11 |
Czesc dziewczyny.. u mnie juz lepiej ;)antybiotyk działa..a ja czuje się z dnia na dzień bardziej silna ;) O ka_ma tak mówiąc o ciuszkach..masz juz doswiadczenie w wychowaniu dziecka..powiedz..ile tych ciuszków trzeba kupić, zeby było ok..nie za mało nie za dużo..ja tak na razie pojedyńczo kupuję..ale nie wiem, czy powinnam mieć 10 par śpioszków, czy moze 20? dla jednego maluszka.. no i jakie to rozmiary kupować, nie opłaca sie chyba mieć 20 par śpioszków 56cm..bo maluch szybko z tego wyrośnie..wiec ile ich kupić? :/ |
|
ilona81 2006-01-04 11:31:52 |
..mnie juz wizyty u lekarza nie stresuja..:P mam ciąże zagrożoną i chodzę co dwa tygodnie,czasem nawet co tydzien:P i zawsze jest wszystko ok.. u ciebie pewnie też będzie..bądz dobrej myśli ;) a co do pęcherza..to wiem co czujesz:P w ogóle.. ja wyglądam, jakbym nosiła piłkę plażową przed sobą..:P brzuch jest miękki, ale wygląda, jakby był bardzo napięty..no i zdeformowany..bo te małe szkraby, przybieraja czasem takie pozycje..że hej..:P a juz najgorzej chyba..jak nogę gdzieś pod żebra wkłada.. czy własnie robią se skakankę z mojego pęcherza..czasem w nocy to i 5 razy ide siku:P brzuch jest tak ruchomy..ze wyglada jak fale na morzu:P nawet przez gruby swetr widać :P a co najlepsze..kiedy mówi do nich mój mąż..sa cichutko jak myszki..kiedy rozmawiam z obcym facetem..wyrabiają jak nienormalne :P chyba czują, ze to nie tatuś ;) |
|
ka_ma 2006-01-04 12:39:49 |
ostatnio przeglądałam zdjęcia mikusia żeby sobie przypomnieć jakie miał ciuszki. mam kilka perełek których nie wydawałam i trzymałam dla drugiego brzdąca ale nie ma tego za wiele. Body, śpiochy itd pierze się tak często że ho, ho a po mikusiu nosiły je jeszcze dwie dziewczynki męża siostry. Ilonko pewnie że nie można nakuipować dożo ciuszków na 56. Na pewno te malutkie trzeba mieć na wyjście ze szpitala ( i pobyt w szpitalu, w warszawie trzeba juz mieć swoje ciuszki-jak rodziłam mikusia jeszcze nie było takiego obowiązku). Ja myślę że tak po 7 par to starczy. Przez pierwszy miesiąc pewnie nie wiele bedziemy wychodziły z naszymi pociechami!!! A póżniej to już trzeba kupować większe. Weżcie też pod uwagę że jak ktoś będzie do maluszków przychodził to kupuje ciuszki. ja się zastanawiam co kupić na wyjście ze szpitala bo niecierpię tych rożków!!!!! Myślałam o polarowym kombinezonie podszytym mbawełną. Takim nie za grubym ale w sumie przecież ten poczatek kwietnia może być różny. Widziałam takie w H&M są bardzo ładne całe rozsuwane a nóżki są razem( jest dziura żeby przełożyć pas od fotelika) i mają kapturek. Rozmiar 56 ale myślę że posłuży trochę! Ilonko ty musisz pamietać że twoje maleństwa będą prawdopodobnie troszkę mniejsze. nawet te ciuszki na 56 mogą być za duze!!!! A i doświadczenia wiem że najlepsze są body bo schowane są plecki. Kaftanów chyba nie bedę kupowała. Body, Pajace i śpiochy. Około 5 czapeczek bo maluchy na początku cały czs je noszą, 5 par skarpet.ja kupiłam 10 par body ( rozmiar to 0-3 miesiace) a więc myslę że na jakieś 2 miesiące mi wystarczą.zamierzam zamówić 6 par pajacy ( też mają taki rozmiar 0-3) na allegro. |
|
ilona81 2006-01-04 13:32:24 |
No właśnie co do kaftaników..są potrzebne do szpitala..ale mam też pare body..nie mam wprawy w ubieraniu dziecie, ale myślałam, ze to najpierw koszulkę albo body sie ubiera, na to kaftanik i spiochy.. no nie? żeby maluszek miał dwa rękawki ubrane.. a moze jest inaczej? :/ ja nie wiem.. penie beda wygladały jak pajace.. bo co ze mnie za mama..która nie wie jak ubierać dzieci :( |
|
ka_ma 2006-01-04 14:50:25 |
Ilonko ja ubierałam tak. Jeżeli body z długim rękawem to na to śpiochy. jeżeli z kródkim to pajac z długim rękawem. Oczywiscie w zależności od tem. można na body udrać kaftanik frote i będzie cieplej. Nic się nie nartw poradzisz sobie wspaniale!! Podpowiedzą już pielęgniarki w szpitalu!!! A pamietaj że w szpitalach jest prawie zawsze bardzo ciepło. Maluszka przecież jeszcze czymś się przyktywa i owija w te koszmarne rożki. Gdy dzieci mają tak ciasno podobno są spokojniesze i lepiej śpią bo mają podobnie ciasno jak w naszych brzuszkach. |
|
ka_ma 2006-01-04 14:52:13 |
A body można kupić rozpinane na boku lub wiązane na boku zeby nie przeciskać przez główkę. |
|
ilona81 2006-01-04 15:37:10 |
A..no to fajnie..te ubranka sa takie malusie..słodziutkie..:) juz tez nie mogę doczekać sie wizyty w SMYKU by zaopatrzyc sie w te wszystkie kolorowe ubranka ;) |
|
ilona81 2006-01-04 15:40:32 |
czyli jezeli kupię sobie po 7-10 par śpioszków, pajacyków, kaftaników, body, i koszulek..to wystarczy dla dwóch maluchów? czy kupić tego wszystkiego dwa razy tyle? a propo.. w czym prać te ubranka..nasze proszki i płyny do płukania pewnie się nie nadaja, jeszcze jakiejs alergii maluchy dostaną :/ |
|
dota 2006-01-06 15:25:57 |
Hej dziewczynki!!!! Ja już dzisiaj trochę lepiej, ale chwyciło mnie ostro :( Ka_ma to pewnie już wypoczywa :) Ja o ubrankach jeszcze nie myślałam ...no ale już niedługo trzeba będzie zacząć zakupy ...mam troszkę więcej czasu od Was :) a co do prania Ilonko doświadczenia to nie mam ale teraz są specjalne proszki do prania dla dzieci. oprócz mnóstwa reklam [ostatnio to już chyba nawet ariel się reklamował ze jest delikatny] to w hipermarketach jest osobna pólka na proszki i płyny do prania ubranek dziecięcych :) pozdrówka :D |
|
ilona81 2006-01-08 10:52:32 |
Hej Dotka..tak,tak..Ka_ma odpoczywa..takiej to dobrze..:) Wiesz..ja byłam wczoraj oglądać ubranka..ale..drogo..ponoć w supermarketach można trafić na okazje..i kupic naprawde tanio, wiec bede kontrolować te okazje :P A jak narazie to chorobe też mam juz za sobą..za to staje sie coraz to większa :( czuje się jak słonica..hipopotanica..i ciężarówka razem wzięte :( coraz to bardziej zaczynam myślec o porodzie..i o tym wszystkim jak to będzxie..Mam nadzieje, ze maluszki czuja sie tam dobrze..nie będą wcześniakami..i przyjdą na swiat w terminie.. :) |
|
dota 2006-01-09 21:38:19 |
Cześć Ilonko!!! No i dziś znów w pracy, ehhh poleniuchowało by się jeszcze trochę [szczególnie że już lepiej się czuje]. jaki teraz u nas straszny mróz dziś było -9 brrr ....kiedy będzie w końcu to lato. w weekend byłam z mężem na zakupach i weszliśmy do sklepu z ubrankami dla dzieci ...kurcze nawet nie spodziewałam się takich cen ...niektóre rzeczy były przecenione, ale w sumie i tak drogie. chyba rzeczywiście skorzystamy z oferty ciucholandów. a planujesz szkołę rodzenia? my właśnie planujemy rozglądanie się za jakąś dobrą i niedrogą :D tylko na razie brak czasu na cokolwiek:) pozdrawiam :D |
|
Kasienka 2006-01-10 09:34:56 |
czesc dziewczyny! ja mam pytanie o krem przeciw rozstepom. jakiego uzywacie i jaki jest dobry? ja jestem w 4 m-cu ciazy i powinnam juz jakis kupic i nie wiem jaki. powoli brzuszek mi rosnie i strasznie boli mnie skora. czy jest cos na taka dolegliwosc? :) pozdrawiam |
|
ilona81 2006-01-10 10:04:00 |
Hej Dotka.. -9 to jszcze nic..ja ostatnio dokosciola maszerowalam przy -15 :/ smarki w nosie zamarzały :P a co do szkoly rodzenia..to oczywiscie,ze chce..i mam zamiar uczęszczać do szpitala w którym bede rodzić..tam zawsze była darmowa..choć kto wie..może od nowego roku bedzie płatna :/ ale myślę, ze i tak warto.. No.. o ciuszkach nie wspomnę.. :/ też ostatnio przeżegnałam sie nogą jak zobaczyłam ceny..a wszystkiego musze mieć dwa razy więcej :/ |
|
ilona81 2006-01-10 10:07:49 |
Kasienka...hmm..z kremami to różnie bywa..w sumie, to lekarz powie ci, ze jak masz mieć rozstępy, to i tak bęziesz je mieć :/ ale ja profilaktycznie wcieram po każdej kąpieli oliwkę w całe ciało..i od czasu do czasu, kiedy czuję , ze skóa jest napięta, wysusszona, bądz swędzi..smaruję dodatkowo kremem przeciw rozstępom z gerbera..ale tylko na brzuszek..;) myślę, ze oliwka juz i tak odpowiednio nawilża skórę..Jestem w 6-tym miesiącu mam sporu brzuszek, bo to bliźnięta..i rozstępów dzięki bogu jeszcze nie ma..:) |
|
ilona81 2006-01-10 10:12:27 |
A..jeszcze coś :P kurcze, coś nie mogę się wygadać.. :P Chciałam ogłosić wszem i wobec, ze od jakiechś dwóch tygodni pojawiła sie na moim brzuszku.. linea negra (ciemna linia), która jest cechą rozpoznawczą ciąży..:P ku mojemu zdziewieniu jednak..nie ciągnie się od pępka w dół..ale poszła nawet w górę, aż do mostka.. :~ czy to normalne? |
|
JOLA-JOLKA 2006-01-10 11:28:24 |
WITAM JA TEŻ MAM LINIE NA BRZUCHU.JAKIE MASZ SAMOPOCZUCIE? |
|
Eryka 2006-01-10 18:41:19 |
Ilonko! Ja też miałam tą linię również powyżej pępka. Teraz jestem juz ponad 3 miesiace po porodzie i linia powyżej pępka juz prawie zanikła, a ta poniżej jest jeszcze wyrażnie widoczna. Ciekawa jestem, kiedy zaniknie całkiem. Pozdrawiam:) |
|
dota 2006-01-10 21:12:06 |
Hej dziewczyny!!! Ilonko ja jeszcze nie mam ciemnej linii, więc nawet nie wiem czy to normalne ...ale sądzę że tak skoro Eryka miała taką samą [a u niektórych dziewczyn ponoć wcale może nie wystapić] :D |
|
dota 2006-01-10 21:24:20 |
A co do kremów.... Kasieńko ja stosuję mleczko i olejek do ciała przeciw rozstępom Babydream z Rossmana [raz jedno raz drugie i w sumie też nie codziennie]. Nie jest nawet drogie - teraz akurat jest w promocji 300ml za 8.99zł. Krem ma trochę nieprzyjemny zapach po chwili od wsmarowania w ciało [przynajmniej dla mnie].Nie wiem w sumie na ile jest to skuteczne, bo to moja pierwsza ciąża [na razie mam bardzo dobrze nawilżona skórę mimo że nie stosuje codziennie i nie wiem co to swędzenie skóry ...odpukać], ale słyszałam, że żaden środek nie zabezpiecza w 100% przed rozstępami. Jak mają być to będą. Mojej kumpeli w ostatnich dniach przed porodem wyskoczyły straszne rozstępy :D Ilonko -15 to strasznie zimno brrr nie zazdroszczę. Choć niektórzy twierdzą że nad morzem to jest duża wilgoć i wtedy odczuwa się większe zimno (ale ja nie mam porównania, ja i tak już zamarzałam po chwili) :D |
|
ilona81 2006-01-11 13:02:29 |
Hej, dziewczyny..czuje się dobrze, dziekuje..wiem, ze z ta linią to róźnie bywa, kazda mama inaczej..:P Ja byłam dziś na teście obciążenia glukozą..fuujjjj! co za słodycz, lubię słodkości, ale bez przesady..po poludniu jade po wyniki, mam nadzieje, ze bedą ok ;) |
|
dota 2006-01-12 21:23:31 |
Cześć dziewczyny!!! Ilonko i jak tam wyniki? mam nadzieję że wszystko oki :D Ja w poniedziałek ide do gina i może w koncu maluch się ujawni. jestem bardzo ciekawa czy to chłopczyk czy dziewczynka :) buziaczki |
|
ilona81 2006-01-13 09:52:57 |
Wyniki idealne.. :D co mnie bardzo cieszy.. a wczoraj byłam u fryzjera..odrościki farbować..normalnie od razu lepiej..;) zrobiłam sobie też grzyweczke, i wyglądam o jakieś 4-5 lat młodziej.. :P no.. fajne uczucie, fajne.. :) Dotka..nie napalaj się tak.. mi powiedziano że dwie córcie będą, ale ja nie byłabym tego taka pewna..i wcale się nie nastawiam.. to i tak określają z pewnym przybliżeniem, nie ma sie 100%pewności.. :) Pozdrawiam.. |
|
AnnaC 2006-01-13 15:50:18 |
Cześć! Ja też mam termin na kwiecień, a dokładnie na 5.04.2006. Jest to moja pierwsza ciąża i dlatego czuję się strasznie niepenie. Wiem już, że w brzuchu noszę chłopczyka i cały czas myślę nad imieniem. Ogólnie czuję się nieźle, tylko musze przestrzegać diety bo niestety na pierwszym USG okazało się, że mam kamienie na woreczku. Casami dają mi się we znaki, zwłaszcza jak ulegnę pokusie i zjem coś "zakazanego". Chociaz z drugiej strony myślę, że gdyby nie ten woreczek to jadłabym dużo za dużo. a tak to przybieram na wadze tyle ile trzeba. Mam jeszcze jeden problem z płaskimi brodawkami. Moze któraś z was też miała podobny i może coś poradzić. Pozdrawiam |
|
ilona81 2006-01-13 17:32:37 |
Cześć Aniu..witaj w naszym skromnym gronie ;) Witam również woreczek i zamieszkujące go głazy ;) ja problemu z pierśkami raczwj nie mam..nie zauważyłam..moje zresztą zawsze były malutkie, a na dzień dzisiejszy to o jakieś pół rozmiaru jedynie są większe :/ nie wiem czym bede karmiła moje maluchy..a zauważyłąm, ze czasem wycieka z nich wydzielinka, lekarz mówi, że to mleczko..gdyż piersi przygotowywują się do karmienia..ale wiesz..czytałam gdzies o twoim problemie, i były jakieś rady podane..wiesz..jak znajde..to napisze... pozdrawiam ;) |
|
dota 2006-01-13 17:56:22 |
Hej dziewczynki !!! Ilonko bardzo się cieszę że masz super wyniki i najważniejsze że czujesz się swietnie. Ja wcale nie napalam sie az tak mocno wiem ze to jest chybil trafil z tym określeniem plci, ale jakby tak choć troszkę wiedzieć. Nie ma to w sumie w tej chwili tak dużego znaczenia bo ani ubranek w różowych czy niebieskich kolorkach nie będę kupować, ani pokoiku jakoś specjalnie przygotowywać ...szczególnie że dzidzia nie będzie miała swojego pokoju :( więc najważniejsze oby zdrowe było :) Aniu ja też nie mam problemów z brodawkami wręcz przeciwnie sterczą jak najęte więc też nie za bardzo Ci mogę pomóc. Ja ostatnio znowu bym tylko ciągle spała i skoro niby 2 trymestr to ma być ten najlepszy to nie wiem jak będzie wyglądał 3 ...ale i tak się cieszę bo już coraz bliżej do przytulenia mojego małego rozpychającego się szkrabika. buziaczki :D |
|
ilona81 2006-01-14 09:07:21 |
Ciesz sie Dotko, ze chce ci się spać.. ja mam z tym ogromny problem :( nie moge spać po nocach.. ale z jednym sie zgodze..;) im dłużej jestem w ciąży, tym bardziej pagnę tych maleństw :D juz nie moge się ich doczekać.. :) |
|
greoo 2006-01-15 16:19:41 |
Cześć Dziewczyny. Mam na imię magda i tez mam termin na kwiecień 2006 dokładnie niby 11.04. To będzi mój pierwszy dzidziuś i jak narazie do Świąt wszystko było super, wyniki w miare dobre, tzn akceptowalne bez odchyleń, samopoczucie wrecz super, nawet na początku (1-3 msc)nie miałam zadnych dolegliwości. wogóle byłam szcześliwa i zadowolona. gdyby nie fakt ze mam jeszcze pare odciążeń rodzinnych i naukowych to można by podsumować ZERO stresu, dziecka nie mogę sie doczekać. Aż przyszla na mnie pora i zaraz po sylwestrze wyszła mi Ospa Wietrzna. nie mam pojęcia skąd sie wziala, a do szewskiej pasji doprowadza mnie o ze akurat teraz w ciąży. nie mam z kim pogadać na ten temat, moja mama stara sie mi pomoc ale co ona może poza zasładzaniem mi życia, mąż mnie smaruje i stara sie podnosic na duchu, a ja martwie sie bo wyzdrowieje i co dalej.to straszne nie mieć juz na nic wplywu. pozdrawiam |
|
dota 2006-01-15 18:57:50 |
cześć dziewczyny!!! o mIlonko bardzo się cieszę że mogę normalnie spać w nocy, ale męczy mnie to ciągłe zmęczenie szczególnie w pracy, bo czuję że się ze wszystkim nie wyrabiam :( i boję się że będę musiała zrezygnować z pracy ...a chciałabym sobie jeszcze choć do marca popracować (heh jak nie do kwietnia). Madziu strasznie Ci współczuję, ale niestety nie umiem pomóc, bo nic na ten temat nie słyszałam. Najważniejsze żeby zdrowieć i nie stresować się tym za bardzo [wiem że łatwo mówić]. Trzymam kciuki, abyś szybko wyzdrowiała no i żeby żadnych powikłań nie było. Buziaczki :D |
|
greoo 2006-01-16 21:02:56 |
dzieki za zyczenia, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, pod koniec tygodnia wybiore sie do lekarza na badania, pewnie zajrzy usg no i dostane mase skierowan ale czego sie nie robi dla malucha. mam pytanie: dziewczyny co z wyborem szpitala???jak to u was wyglada???czy macie juz cos "zarezerwowane" szpital , sale, polozna czy lekarza??Powinnam chyba rzucic nowy temat SZPITAL ale mysle ze najlatwiej bedzie zebrac informacje od was skoro wszystkie czekamy na kwiecien??piszcie jak to u was wyglada, jestem z wawy może któras z was też, chetnie podziele sie uwagami Pozdrawiam |
|
Kasienka 2006-01-17 14:43:46 |
czesc dziewczyny!!! posluchalam waszych rad, kupilam oliwke i jestem zadowolona. kupilam rowniez w aptece krem przeciw rozstepom fissan. ale i tak brzuszek smaruje oliwka. dzieki za pomoc :) wiecie juz jakiej plci sa wasze pociechy? |
|
ilona81 2006-01-17 19:12:47 |
Witam nowe panie ;) Kama będzie miała co nadrabiać, nie Dotka :D A wiec, jestem ze sląska, i bede rodzić w szpitalu, w którym pracuje moja gin. opinie sa rózne, ale jak chyba o każdym szpitalu :/ A w moim brzuchorku, ponoc dwie panienki wyrabiają :) które bardzo często nie pozwalają mi zasnąć :/ poza tym, to robię się coraz to wolniejsza, brzuch coraz bardziej przeszkadza..no i bardzo pogorszyła mi sie cera :( ale.. spoko..potem wszystko wróci przecież do normy :) pozdrawiam.. |
|
Kasienka 2006-01-18 11:34:57 |
czesc! Ilonka ja na poczatku ciazy mialam problem z cera. Jak minely 3 m-ce, tak rowniez skonczyl sie ten problem. Ostatnio pobolewa mnie przez caly czas brzuch. Nie wiem, co sie dzieje. W piatek mam wizyte u lekarza i musze zglosic ten problem. Ja jeszcze nie wiem jakiej plci jest moje malenstwo. Jestem dopiero w 4 m-cu, wiec musze poczekac. Ilonko fajnie, ze bedziesz miala 2 corcie. Pozdrawiam |
|
bondyrka 2006-01-18 11:43:16 |
Czesc Dziewczyny dopiero odkrylam ta strone i okropnie sie z tego ciesze,w koncu mozna pogadac na temat tak wazny teraz! Ja jestem w 29t.c.termin mam na 4 kwietnia i okropnie boje sie porodu,jestem taka bojaczka,ze nie wiem jak zniose bol??? Wczoraj bylam na badaniu i lekarz powiedzial,ze dzidzius ulozyl sie miednicowo,jakbym miala teraz rodzic musialaby byc cesarka,ale jeszcze moze sie odwrocic,choc ma juz coraz mniej miejsca,sama nie wiem jak byloby lepiej. Przeraza mnie to wszystko,a jak u was? |
|
ilona81 2006-01-18 13:46:48 |
Kasieńka..brzuch moze boleć cię z powodu rozciągającej sie macicy..ale zgłoś to lekarzowi..o takich rzeczach trzeba mówić.. ;) Bondyrka..mnie też zaczynają męczyć koszmary związane z porodem :/ tym bardziej, że przy bliźniętach to róźnie bywa :( w sobote ide do lekarz i mam zamiar z nim na ten temat dokładnie porozmawiac.. popatrz na to z tej strony.. każda baba to przechodzi,tylko nieliczne nie rodzą, skoro inne potrafia, czemu my miałybyśmy nie dać rady ;) tym bardziej, że w szpitalu, pod nadzorem fachowców..pomyśl o tych, które rodzą gdzsies w domach, ruderach..bez lekarzy i położnych :/ Damy sobie rade :) głowa do góry :) |
|
ka_ma 2006-01-18 20:17:27 |
Witam pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam straszne zaległości!! ;-))!!! fajnie tu sobie gawędziłyście i widzę nowe dziewczyny. Z tego co zapamietałam jedna z was -Magda jest z warszawy !!! Ja będę rodziła w warszawie na karowej, chodzę do prof. Czajkowskiego. A wiec moje drogie panie w gorach było cudownie!!!! mieliśmy przepiękną pogodę i puste stoki. ferie warszawskie zaczęły sie dopiero w ten poniedziałek!! Moi panowie wyśmigali sie na nartach że ho, ho. Byliśmy dużą grupą 12 dzieci i 15 osób dorosłych!! zajmowalismy cały dom! Przy takiej ilosci osób nie sposób sie nudzić!! ja sobie spacerowałowam, wygrzewałam się na słoneczku i podziwiałam moich panów jak śmigają na nartach. W małym cichym jest super karczma Tatrzański Bór tam też zaglądaliśmy- fajna góralska muzyka i super jedzonko. jak nasi panowie wybrali sie na cały dzień na kasprowy my z dziećmi pojechałyśmy busem do zakopca. jednym słowem wrócilismy bardzo zadowoleni. dziewczynki jutro prześledzę to co pisałyście jak mnie nie było żebym była w temacie! jak bedę obrabiala zdjecia to może jakies wkleję. A jeszcze napiszę że góry bardzo mi słuzyły. czułam sie bardzo dobrze!! Cięża była podróż do małego cichego ( po pakowaniu!!) ale dało sie wytrzymać, często sie zatrzymywaliśmy! Obecnie dalej jestem na zwolnieniu ( do końca miesiąca ) i nie wiem czy jeszcze wrócę do pracy! bardzo gorąco was wszystkie pozdrawiam I mono sciskam!!!! |
|
dota 2006-01-18 21:38:30 |
Witam wszystkie dziewczynki!!!!! Witaj wypoczęta Karinko!!! Bardzo się cieszę że udał Wam się wypoczynek :D Oj trochę pewnie Ci zajmie nadrabianie zaległości ;) Ja ostatnio jestem strasznie zawalona robotą :( z chęcią bym sobie poodpoczywała. A czemu nie chcesz wrócić do pracy, chyba nic się nie stało??? Bondyrko nic się nie martw na pewno dzidziuś jeszcze zdąży dobrze się ułożyć :) tak samo i u ciebie Ilonko, co prawda masz mniejsze szanse na poród naturalny, ale na pewno, tak jak mówisz, wszystko dobrze się skończy, damy sobie radę :D. Ja jeszcze nie myślę o porodzie i o tym co mnie czeka, a szpital ...no właśnie mam dylemat jestem z Gdyni i dużo dobrych słów słyszę o szpitalu w Pucku a to kawałek stąd i nie wiem czy nie wybrać jakiegoś bliższego szpitala?? Pozdrawiam serdecznie :D |
|
bondyrka 2006-01-19 20:24:52 |
Ilonko82 i dotko dziekuje wam za troche otuchy i wsparcia,takie slowa sa teraz bardzo potrzebne!!! Naprawde okropnie sie ciesze,ze mozna tu poromawiac z kims kto ma podobne problemy,jeszcze raz dziekuje,ze jestescie.A tak na marginesie czy jest jakas ciezarna z Poznania,fajnie byloby pogadac z kims z tych rejonow o szpitalu itd. Pozdrawiam |
|
dota 2006-01-20 13:09:59 |
Cześć dziewczyny!!! Bondyrko też bardzo się cieszę że jesteś no i że mogłam Cię trochę wspomóc. Teraz liczą się tylko dobre myśli i dobry nastrój, a o to sama wiem że szczególnie w takie pochmurne dni [no i przy takim mrozie brrr] nie łatwo, więc każdemu przydają się słowa otuchy :D A ja znowu mam gorączkę i wielki katar. już mam tych przeziębień serdecznie dość. I na prawde nie wiem co ze sobą zrobić [wypróbowałam już chyba prawie wszystkiego], no a jutro do szkoły i kolejne zaliczenia :( Czy doczekam się cieplejszych dni????? A tak a'propo dziewczyny jestem ciekawa jaki u Was mróz? Tu w gdyni jest -15 stopni [Bartek pojechał autobusem do pracy, bo autko nie odpaliło :]. Ja dziś się nigdzie nie ruszam z domku. Pozdrawiam. trzymajcie się cieplutko i oby żadne przeziębienie się Was nie czepiło :D |
|
Kasienka 2006-01-20 15:27:40 |
czesc! Dota u mnie tez jest bardzo zimno. Rano bylo -20, a teraz -15. Wyszlam z domu tylko dlatego, ze mialam dzis wizyte u lekarza. Dostalam skierowanie na usg, i pelno recept. Brzuch boli mnie, gdyz dochodzi do delikatnych skurczy. Musze uwazac na siebie. Od wczoraj dostalam wysypki na brzuchu. Jak narazie przeziebienia mnie omijaja. Ciesze sie z tego powodu. W grudniu non stop bylam chora. Usg mam dopiero 22 lutego. Jak dzidzius dobrze sie ulozy, to bede znala plec :) Dzis po raz pierwszy slyszalam bicie serduszka mojego malenstwa. Az lezki stanely mi w oczach - ze szczescia :) O porodzie powoli zaczynam myslec. Przeraza mnie wizja rodzenia. Z jednej strony wolalabym cesarskie ciecie, aby uniknac bolu. Pozdrawiam |
|
ilona81 2006-01-20 19:32:13 |
Witajcie..witaj Ka_ma.. :) trzymajmy dupeczki wysoko, głowy do góry..by przetrwać mrozy. i byle do wiosny.. :D |
|
bondyrka 2006-01-20 21:58:19 |
Czesc Mamuski,no zima dala sie we znaki chyba nam wszystkim,ja jestem z Poznania i dzis bylo 1stopni,a teraz az -18 to jest tragedia!!! Moze to bedzie zima stulecia,ja caly dzien pije herbatke z miodkiem i cytrynka,aby sie nie rozchorowac,bo w ciazy to potem karza tylko herbatke z lipy pic,a jak w ogole samopoczucie wasze i waszych pociech,moj Dominis wbrzuszku przybral sobie noc za dzien i tak kopie,ze nie mozna spac,a to dopiero 29tydzien,jak jeszcze przybierze z 2kg(teraz wazy 1300kg)to kopniaki stana sie naprawde silne!!! W poniedzialek idziemy z mezem na zajecia w szkole rodzenia,czuje sie tam taka mloda,przewaznie wszystkie pary tak kolo 30 i jakies garnitury,pelna kultura,moj maz nie moze sie tam odnalesc,bo on sie tak nie ubiera i nie wyglada jak oni,raczej normalnie na luzie dresik itd,a tam same takie towarzystwo powazniejsze... Noale coz nie jest zle,zajecia bardzo ciekawe,tylko na cwiczeniach facetom sie nudzi,bo w zasadzie my cwiczymy,a oni sluchaja... No ale sie nagadalam... Teraz wy cos napiszcie,caluski |
|
greoo 2006-01-22 12:13:02 |
Hej dziewczyny.Ka_ma fajnie ze sie odezwalas. Też myslalam o Karowej ale nie znam tam zadnych lekarzy. Ten do ktorego ty chodzisz to przyjmuje w jakiejs przychodni??czy zapisalas sie do niego juz w samym szitalu???jak o jest bo jeszcze sie nie moglam zorientowac, nadal mam to ch...... ospe i nie wychodze z domu.A dobrze by bylo se zorientowac bo okazalo sie ze NFZ podczas mojej choroby wprowadzil jakies zmiany w przychodni do ktorej chodzilam i moj lekarz obecnie zajmuje sie tylko usg.A pozostale panie??jak ze szpitalem??nie wierze ze tylko my dwie jestesmy z wawy. czekam na opinie, |
|
ilona81 2006-01-22 22:10:24 |
Hej panienki, ja tylko na moment..bo musze sie pakować :( mój lekarz wysłał mnie do szpitala na tydzień..wszystko jest ok..chce tylko zrobić dokładne badania..wiecie jak to jest przy ciąży bliźniaczej..traktowana jak zagrożona..i chca mniej więcej poobserwować jak maluchy się tam zachowują..moze to i dobrze..ja sama bede spokojniejsza..ale..ale szpital to szpital :( buu.. mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze, i wypuści mnie do domu jak najszybciej ;) Pozdrawiam was serdecznie.. odezwe sie jak wróce.. to potem nadrobie.. buziaczki :* |
|
ka_ma 2006-01-22 22:45:25 |
cześc dziewczynki!! Ilonka wracaj szybko i trzymaj sie dzielnie. Bedzie ok!!!!!! Ktos pytał dlaczego sie zastanawiam nad powrotem do pracy? No cóż ... po pierwsze mój wydział przeniósł się do nowego budynku, który jest sporo dalej! - a ja chodze do pracy na pieszko. po drugie pododa! a po tzecie to juz mi strasznie ciężko! decyzja jeszcze nie podjęta , pewnie wrócę ale tylko na miesiąc w marcu idę na zwolnienie do dnia porodu! Magda! Do czajkowskiego chodzę prywatnie, wizyta kosztuje 150 zł ale mam pewnośc że mnie nie odeślą z Karowej. czajkowski jest tam Kierownikiem kliniki położnictwa i ginekologii. Super gość! Polecam! Jak byś była zainteresowana to podam ci numer pod którym mozesz się zapisać. Mam też tel do pywatnego gabinetu ordynatora polożnictwa i ginekologii na żelaznej. Moja mama do niego jeżdziła! A ty o jakim szpitalu myślisz! ja już na Karowej rodziłam i byłam bardzo zadowolona! Mamy bardzo zbliżone terminy, ja ma na 3 kwietnia! Dotka a jak twoje zdrówko! Trzymajciesie cieplutko. bużka!!! |
|
greoo 2006-01-25 11:13:24 |
Hej Ka_ma. witam tez pozostale Panie.Ka_ma chetnie poprosze o te numery telefonów. Też myślałam o karowej i jakby sie udało zapisa do tego lekarza było by super, moja koleżanka tam tez rodzila i byla bardzo zadowolona.Jak możesz napisz do mnie na mail greoo@poczta.onet.pl jego adres,nazwisko i telefon równiez ten na zalazna bo tez same dobre rzeczy o nim slyszalam a sprawa jest juz dosc zaangazowana u mnie, w koncu 29 tydzien, a sama narazie lazic po klinikach nie chce bo mi juz ta ospa wystarczy. Swoja droga kto by przypuszczal ze to taka wredna choroba, zaczela sie u mnie 1 stycznia i jeszcze jest!!!!!!Pozdrawiam |
|
dota 2006-01-25 18:58:50 |
Cześć kobitki :D Ilonko wracaj szybciutko do nas i trzymam kciuki, aby wszystko okazało się w porządeczku. Ka_ma zdrówko to u mnie takie dziwneniby sie dobrze czuję ...ale jeszcze nie czuję się do końca ozdrowiona ;) a jeszcze jak dziś wróciliśmy z pracy (jakie szczescie że dziś byłam w pracy) okazało się ze cały dzień nie grzały grzejniki [jakąś rurę wymieniali] i wyziębiło sie w domku teraz juz pociągam nosem :( Chciałam sobie ostatnio kupić jeszcze jedne spodnie ...no i przeszłam wszystkie 3 sklepy jakie są u mnie no i kiszka. albo nie te rozmiary albo nic ciekawego. a pojechałam też do H&M no i się okazało ze w tym H&M nie ma ubiorów ciążowych :( no i stwierdziłam że chyba wytrzymam jakoś w jednych :D Greoo życzę szybkiego powrotu do zdrowia ...niech Cię ta wredna ospa w końcu zostawi w spokoju :) pozdrawiam. trzymajcie się cieplutko. PS u nas na szczęście wielkie mrozy już puściły i mam nadzieję że już nie wrócą. Juppi :D |
|
ka_ma 2006-01-27 17:15:29 |
Cześć brzuchatki!! Ilonko trzymam cały czs kciuki :-))))!!!! A jak sie czujecie baby!! Coś ostatnio malutko piszemy?! Ja miałam dzisiaj fatalny dzień, wczoraj byłam u dentysty na wymianie lekarsta w zębie ( nie nogę sie przeswietlić ) i dzisiaj ząbek daje mi popalić!! Jak by tego było mało boli mnie kręgosłup! Już zaczynam sie tym marwić bo wstaje z bólem! czasami jak usiądę to nie mogę wstać. was też tak bola plecy, mi to aż promieniuje na pośladek!! ;-(( martwi mnie jeszcze ulożenie małego, jest ulozony poprzecznie zeby sie tylko obrócił. W poniedziałek jade na USG. To buziaki |
|
dota 2006-01-28 17:28:26 |
Cześć Ka_ma!!! współczucia ja nie cierpię dentysty, a jeszcze gorzej bolących ząbków brrrr :) mam nadzieję że szybko przestał Cię boleć. mnie w krzyży nieraz boli ale to tak delikatnie szczególnie jak bardzo długo siedzę albo stoję, ale ogólnie to na razie czuję sie super :D najgorzej jest jak chce wstać w nocy siusiu to jest mi ciężko wstać [ale to tez różnie]. Ka_ma widzę że ostatnio masz same zmartwienia dzidziuś na pewno zdąży się obrócić więc nie masz się czym martwić jeszcze ma trochę czasu :D jak tam zakupy. kupiłyście juz coś dla maluszków??? my jak na razie zapisaliśmy się do szkoły rodzenia, jutro miały być pierwsze zajęcia, ale są przełożone na nastepna niedzielę... zobaczymy. Dziś miałam jeszcze ostatni egzamin wyniki dopiero za tydzień ...no ale nie mogłam zawalić ostatniego egzaminu więc jestem spokojna i jakaś taka wesoła ...ostatnio humorek mi dopisuje. to chyba dlatego że juz widac koniec tej mojej szkoły [której niecierpie ;)] ale sie rozpisałam pozdrawiam. |
|
ilona81 2006-01-30 18:06:32 |
Hej dziewczyny.. wrociłam.. jutro wgłębię się w wasze zapisy.. najpierw musze doprowadzić się do porząku ;) ale maluszki są zdrowe i rozwijają sie prawidłowo ;) pozdrawiamy.. |
|
ka_ma 2006-01-31 10:31:37 |
cześć Ilonko!!! Bardzo sie cieszę ze twoje maluszki sa zdrowe! ;-))) teraz i ty bedziesz spokojniejsza. ja byłam wczoraj na USG. a więc moj synek waży 2270g i ma według OM 31 tyg. i 1 dzień a według USG 33 tyg. i 1 dzień. Według USG termin porodu to 19 marca. Pozdrawiam wszystkie brzuchatki. |
|
ilona81 2006-01-31 16:06:37 |
no juz jestem..przeczytałam wasze pogaduszki ;) Kama ciesz się z tego, że termin sie przyśpiesza..będąc w szpitalu naoglądałam sie babek, które są tydzień czy dwa po terminie..naprawde, z ich stanem psychicznym nie było najlepiej..szczerze, to lepiej urodzić wcześniej..oby tylko wszystkie narządy maluszka sie rozwinęły..;) Zrozumiałam też, ze mam ogromne szczęście nosząc aż dwoje dzieci w brzuszku..kobiety, które leżały w szpiatalu z podejrzeniami martwych płodów, bądz z kolejnym poronieniem zazdrościły mi dzieciaczków.. :( ale moje maluszki sa zdrowe i wszystko jest ok, musze tylko wiecej czasu polegiwać i odpoczywac.. ;) |
|
greoo 2006-02-02 10:30:14 |
Hej Dziewczyny. Ilona zazdroszcze jak juz zaszlam w ciaze to sobie pomyslalam ze fajnie by bylo miec 2 za 1 razem. Nie wiem czemu bylas w szpitalu ale ciesze sie ze juz wrocilas i wszystko jest ok. Ja i moja OSPA powoli sie rozstajemy, mam nadzieje ze juz definitywnie. Bylam wczoraj u lekarza ze szpitala czernikowskiego i zastanawiam sie czy tam moze rodzic, czy ktoras z was cos wie o tym szpitalu???No ale nie o tym chcialam piac; dowiedzialam sie ze wszystkor aczej jest ok, dobrze ze horoba byla po 20 tygodniu. No i zapisalam sie na USG, moze teraz uda sie dowiedziec czy to on czy ona, bo jakos nie chcialo mi tej tajemniy wczesniej zdradzic. Pozdrawiam Magda |
|
ka_ma 2006-02-02 22:23:53 |
Cześć dziewczynki!! dzisiaj byłam u lekarza, moja dzidzia ma się dobrze i ja też w miarę! dzisiaj lekarz powiedział mi, że jeżeli mały będzie tak rósł to trzeba będzie troche wcześniej wywołać poród ( teraz waży 2276 g ). mam zrobić dodatkowe USG w 36 tygodniu żeby sprawdzic ile waży. Mikus też był duży 4020g jak się urodził a podobno drugie dziecko jest najczęściej większe! Mały rozwija się prawidłowo tylko jest duży. tak dzisiaj myslałam że mi byto nawet pasowało..poszła bym do szpitala na wyznaczony dzień bez stresu że nie zdążę do szpitala. Ale jeszcze wszystko się okarze! Pozdowionka |
|
ilona81 2006-02-03 11:39:50 |
Hej dziewczyny, gratuluje dzidziusia Ka_ma ;) heh... moje maluszki w sumie nawet tyle nie mają :P ale..przeciez jeszcze duzo czasu by dorosły ;) |
|
ilona81 2006-02-03 11:53:10 |
A mam pytanko dziewczyny, jak u was ze spaniem? Ja mam straszny problem.. który tkwi w stopach:( zawsze miałam zimne stopy, a przy ciąży, sa tak gorące, ze nie moge zasnąć.. leże w łóżku cała przykryta bo jest mi zimno a stopy to normalnie jakby parowały, ja od razu sie denerwuje i całę spanie przechodzi :( nie wiem co robić, juz melise wypijam przed snem, ale niepomaga.. |
|
greoo 2006-02-03 12:48:00 |
Hej dziewczyny.Hej ka_ma, twoj dzidzius poprostu spieszy sie juz do mamy i chce byc taki uzy aby moc juz na spokojnie do niej wyjsc. Dobrze ze wszystko jest wporzadku.Ja w srodę ide na usg, juz nie moge sie doczekac. Ilona co do twojego problemy z temperatura stóp, wiem o czym mówisz, co prawda ja nie mam przez to problemu ze spaniem ale też czuje ten pożar w nogach jak sie kłade. Ja poprostu wyjmuję stópki spod kołdry, nawet same czubki palców i jakoś wtedy mi lepiej. Pozdrawiam |
|
ilona81 2006-02-04 11:22:59 |
Hej Greoo.. dobrze ci.. ja od tygodnia nie spałam :( kręce sie tylko z boku na bok.. i nic..cały dzień łaze jak cien, staram sie nie spać, by spać w nocy, ale mimo braku snu w ciagu dnia.. w nocy też sie nie pojawia.. :( |
|
dota 2006-02-05 13:05:21 |
Hej dziewczynki!!! Ilonko bardzo się ciesze że u Ciebie wszystko oki i że już jesteś w domku :) Madziu super że wygrywasz z chorobą no i że nie zaszkodziła dzidzusiowi. Karinko gratuluję dużego bobaska, który już pewnie marzy tylko o tym aby znaleźć się w Twoich ramionach :D ...a co do spania ja tez zawsze miałam za zimne stopy ...a teraz są gorące narazie różnie to bywa z tym moim spaniem i nie wiem od czego to zależy bo niektóre noce całe przesypiam a nieraz się ciągle budzę ... Ilonko nie katuj się tylko jak masz ochotę to zdrzemnij się w dzień ...w końcu sen jest nam teraz bardzo potrzebny :) ja dziś ide na pierwszą lekcję do szkoły rodzenia. A dziewczyny czy miałyście badania z glukozą ...jak to wyglądało? mam wypić glukoze i czekać tam godzinę do pobrania krwi??? jak to wygląda napiszcie proszę jak cioś wiecie. buziaczki :D |
|
ka_ma 2006-02-05 20:19:30 |
cześć dziewczyny! Dota ja już robiłam badania po obciążeniu glukozą. Na czczo mama pobrała mi krew i zbadała cukier w takiej maszynce wynik był 95mg% następnie rozrobiłam wcześniej kupiona glukozę w aptece w niecałej szklance wody i wypiłam na raz. Dla mnie nie było to aż takie straszne..jest strasznie słodkie i trzeba wypić w przeciągu 5 minut. I póżniej po godzinie pobranie krwi i zbadanie cukru w 'maszynerii" miałam 87mg% i to samo po dwóch godzinach 75mg%. Wyniki były prawidłowe. Mój lekarz chciał badanie cukru po 1 i po 2 godzinach ale z tym jest różnie czasem chcą tylko po 2 godzinach czasem po godzinie. jeżeli w przychodni jest aparat do pomiaru cukru wyniki są od ręki a krew pobierana jest z palca. Jeżeli nie chyba pobierają z żyły i jedzie do labolatorium i tam określają. Moja mama jest pielęgniarką a więc wzieła sprzęt do domu i robiłysmy to w niedzielę. Jeżeli macie blisko od przychodni dom to można iść w tym czasie do domu-tak prznajmniej jest w przychodni gdzie pracuje moja mama. |
|
ilona81 2006-02-06 11:48:07 |
Hej panienki, ja tez robiłam test obciązenia glukoza 50gram.. Musiałam zakupić ją w aptece poszłam do laboratorium, tam rozpuscili ja w kubeczku z wodą, trzeba wypić na raz:/ blee..oczywiście na czczo. Od tego momentu pani zaczeła mierzyć czas, równa godzinka, a ja nie mogłam sie z tamtąt ruszyć, tylko grzecznie czekać, bo czesto ludzie wymiotują i robi im sie słabo po tym energetycznym napoju:P ale bez obaw, trzeba być twardym, i kazda musi to przejść.. po godzinie pani pobrała mi krew. wynik miałam prawidłowy. Czasem kiedy wynik, jest za wysoki, lekarz zleca to badanie jeszcze raz, z tym, ze obciązenie 75gram glukozą, i pobierają krew po godzinie i po dwóch.. a badanie ma na celu sprawdzenie, czy nie mamy cukrzycy ciążowej, bądz nie jesteśmy na nią podatne... |
|
dota 2006-02-06 19:18:12 |
Dzięki za informacje. Jutro wybieram sie na badania i ciekawe jak to bedzie wyglądało tutaj [prawde mowiac nie chce mi sie siedziec tam cala godzine no ale coz jakos wytrzymam, bo do domku i tak nie oplaca mi sie wracac]. Ale najwazniejsze to rano wstac :( ja dzis jestem tak zmeczona ze tylko bym caly dzien spala ...ech nie zawracam głowy pozdrowionka :D |
|
ilona81 2006-02-08 10:15:07 |
Hej..jak tam wasze zdrówko? Ja jakaś nie wyspana, ale to pewnie dlatego, ze całą noc nie spałam, jak zwykle :/ w piątek ide do lekarza, moze coś na to poradzi.. Pozdrawiam..i dużo snu życze :P |
|
dota 2006-02-08 10:47:28 |
Biedna Ilonko. Mój maluszek tez strasznie sie wierci ...ale na razie jakoś nie przeszkadza mi w spaniu ...najgorsze jest dobre ułożenie sie do snu. teraz udaje mi sie to z poduszką miedzy nogami (inaczej albo mnie boli kregosłup albo brzuszek mnie ciągnie w dół), ale mimo ze łatwo zasypiam i szczególnie w wolnych dniach długo spię to niezbyt sie wysypiam ...i nie wiem od czego to zależy :D |
|
dota 2006-02-08 10:52:25 |
Ilonko nie wiem czy próbowałaś z taką podusią spać ...ale mi to naprawde pomaga .jeden jasiek to było mało ...a ze nie chciałam wydawac pieniędzy to włożyłam dwa jaśki w taką długą poszewkę i naprawde jest trochę lepiej bo dobre ułożenie sie do snu też dużo daje. :D pozdrawiam i zyczę słodkich i miłych snów teraz ...bo później to nie wiem kiedy my sie wyśpimy ...Ka_ma pewnie juz na ten temat coś wie :D |
|
ilona81 2006-02-08 21:42:55 |
No hej..wiesz zawsze wpycham kołdrę miedzy nogi..ale moze jakas wygodna podusia była by faktycznie lepsza.. Czyli jak..kładziesz sie na boczku, nogi lekko zginasz i kładziesz miedzy nie podusie? czy śpisz z głową lekko zwrócona w druga strone? |
|
greoo 2006-02-09 09:58:11 |
Hej dziewczyny. Dawno nie zagladalam i jak przeczytalam ze wy teraz mialyscie badanie z glukoza to sie zdziwilam bo ja juz mialam w grudniu, wynik dobry ale jak siedzialam tam w lab w sumie 3 godziny to jedna z innych dziewczyn o malo co nie zemdlala z tego przeslodzenia. Mi sie chcialo strasznie spac, ale najbardziej to mi sie nudzilo bo musialam tam tyle czasu bezsensownie siedziec.Co do nowosci to bylam wczoraj a usg i okazalo sie ze bede miec mala dziewczynke.wszystko jest prawidlowe z opisu wiec czuje sie troche lepiej pod wzgledem stresu po ospowego. Pozdr |
|
greoo 2006-02-09 10:01:20 |
aha jeszczeraz ja. mala wazy 1800 gram, ma okolo 42 cm i jest to 32 tydzien wiec wszystko mi sie zgadza z wyliczeniami ostatniej miesiaczki. Zycze wszystkim zdrowka. |
|
ka_ma 2006-02-09 19:06:53 |
cześć mamuśki! Magda bardzo sie cieszę że z twoją dzidzią-to znaczy córeczką wszystko ok. Też spora ta twoja panienka :-)))! Ale przy niej mój to gigant! A jak jest ułożona malutka? Nie piszesz nic o Czajkowskim-zrezygnowałaś? dziewczyny ja też już nie śpię najlepiej ale jako tako się wysypiam. Już mnie męczy ta pozycja na lewym boku(budzę się zdrętwiała). Ja śpię z dwoma kołdrami-poduszka nie wystarczała! Jedna kołdra miedzy nogami a drugą się przykrywam! Ale to już niedłygo dziewczyny. Póżniej będą inne problemy, oj wiem coś o tym :-)! Ale może nasze dzidzie bedą grzeczne - podobno takie dzieci sie zdarzają - niestety nie doświadczyłam tego :-))Słuchajcie ja ostatnie trzy dni spędziłam w szpitalu. Mikuś miał robioną stulejkę. Niby mówią zabieg ale nie życze nikomu! Mikuś boi się sikać a zmiana opatrunku to prawdziwy koszmar. Pozdrowionka |
|
ilona81 2006-02-10 10:44:47 |
Oj.. biedactwo.. słyszałam, ze mali chlopcy mają taki problem :( biedny..pewnie bardzo cierpi..a mama przy tym też..:( Graturuję Magdo córeczki.. u mnie ponoć to też panienki się wiercą :P ale jakoś nie jestem przekonana.. Mi zaczyna sie dziś 31 t.c. a wczoraj złapał mnie taki skurcz, ze myślałam, ze sie zaczeło :P naszczęście szybko przeszło... |
|
greoo 2006-02-10 11:27:49 |
Hej dziewczyny. Ka_ma co do dr czajkowskiego to nie pisze bo rzeczywiscie nie bylam na wizycie, zadzwonilam i powiedzialam ze musze zrezygowac a to dlatego ze wczesniej udalo mi sie byc na wizycie u innego lekarza ze szpitala czerniakowskiego i postanowilam juz u niego zostac, bylam juz nawet tez ogladac porodowke i jak narazie sie nie boje. Co do polozenia malej to lezy juz od dluzszego czasu glowa w dol wiec prawidlowo, jak mnie skopie czasem po plucach to ale sie dziwie skad w niej tyle sily. Wczoraj dostalam juz prezenty dla dziewczynki od rodziny, mowie wam pomimo iz do tej pory bylam jakas taka spokojna i nie podniecona to jak zobaczylam te sliczne kompleciki ciuszkow dla dziewczynek to od tej pory przejrzalam je juz chyba ze100 razy. lekka paranoja mi sie udzielila. no ale moja bratowa to juz po 7 msc byla spokowana do szpiala i coziennie prasowala ubranka dla malucha, wiec ja jestem jeszcze spokojna. Pozdrawiam |
|
ka_ma 2006-02-10 22:04:11 |
To prawda nie moge patrzeć jak Mikuś się męczy! Strasznie boi sie zmiany opatrunku a do kąpieli w rumianku namawialiśmy go z mężem dzisiaj godzinę. Jakoś sie udało. To u chłopców bardzo unerwione miajsce i dlatego tak boli. dziewczynki ja już mam nowy mebel w dużym pokoju-wózek dla mojego bobasa!jestem bardzo zadowolona, kupiliśmy wózek dwu częściowy:gondola + spacerówa. Musimy jeszcze kupić fotelik samochodowy który będzie można wpinać na stelaż wózka. Kupiliśmy w sobotę tydzień temu. A z ciuszkami też dostałam chopla. Poszalałam trochę w mothercare bo były bardzo duże obniżki.Wcześniej zamawiałam trochę na allegro. Teraz muszę usiąść i zrobić listę tego czego jeszcze mi brakuje.Magda o porodach na czerniakowskiej słyszałam same dobre rzeczy. A położnictwo jest po remoncie i prezentuje się super. Mama miała 3 i 4 ( ostatnią ) operację na Czerniakowskie. Operował ją Dębski- może u niego byłaś?Buziaczki |
|
ilona81 2006-02-11 09:56:59 |
Hej dziewczyny.. Ja z wozkiem jeszcze sie wstrzymuje.. potem bede sie o to martwić.. a co do ciuchów, to faktycznie, też mam chopla :P jak trafie na promocje, to kupuje, wszystkiego razy dwa :P Byłam u lekarza wczoraj.. wszystko jest ok.. szyjka zamknięta, jednak lekko skrócona, i odczuwam parcie na krocze, dyż maluszki poszły juz niżej.. ale lekarka zabroniła rodzić.. :P kazała wytrzymac jeszcze z 4-5 tygodni, by maluszki przynajmniej po 2 kg miały.. wiec bede sie jeszcze bardziej oszczędzać ;) a.. od początku ciaży przybyło mi 10 kg ;/ i zaczynają to odczuwac moje nogaski :P |
|
greoo 2006-02-13 09:54:09 |
Hej. nie lekarz z czerniakowskiej do ktorego chodze nazywa sie szachowski, ale fajny gosc a gabinet prywatny ma blisko mojego domu wiec spacerkiem chodze. na porodowce bylam ogladac i dlatego tez mam pozytywne wrazenie, bo jest rzeczywiscie ladnie. Co do samopoczucia mojego i dzidzi to u mnie jest narazie wogole super, co prawda mam probelmy z ulozeniem sie do snu ale spac moge bez problemu i narazie nic sobie nie podkladam. nogi tez jeszcze mnie nie mecza ale zaczynam cierpiec z powodu kregoslupa, jak sie prostuje to boli jak sie zginam tez boli, nie moge usiedziec juz w 1 pozycji, ale nie mam co narzekac. Zycze zdrowia dziewczyny. |
|
ilona81 2006-02-14 11:30:53 |
Hej, dziewczyny, gdzie jesteście, nic sie nie odzywacie..u mnie w miarę ok, nie licząc coraz to częstszych nudności-nie wiem skąd sie biorą.. skurczy przepowiadajacych,bólów kręgosłupa, pieczenia pod piersią i wypadających włosów.. to wszystko jest ok :) |
|
ka_ma 2006-02-15 12:57:45 |
Hej, Ilonko u mnie jest bardzo podobnie. Nie bardzo mogę jeść bo jak napełnię żołądek to zaraz jest mi niedobrze, włosy wypadają mi również, z piersi już leci a wiec noszę wkładki laktacyjne, kregosłyp boli że ho...ho.., i czuje parcie na krocze a i skórcze już też się zdarzają. Poza tym wszystko ok!! :-)) Jeszcze tylko troszeczke dziewczynki! damy radę. |
|
ilona81 2006-02-15 21:58:20 |
Ka_ma a w którym jesteś tygodniu? ciekawa jestem, która z nas bedzie pierwsza..skoro mamy juz te same objawy :P |
|
ka_ma 2006-02-16 07:40:01 |
Ilonko u mnie to 33-34 tydzień wg ostatniej miesiączki. Też ostatnio tak myslałam która będzie pierwsza. A jak wasze dzieciaczki sprawują się w brzuszkach? mój mały strasznie się wierci i kopie mnie! Już mu ciasno! Ja w przyszłym tygodniu mam wizytę u gin i ma mi już wypisać skierowanie do szpitala, tak na wszelki wypadek. A w 36 mam jeszcze zrobić USG żeby zobaczyć ile podrósł mOj urwis. Dziewczyny ja juz nie mogę się doczekać. A jeszcze teraz jak już mam wózek i tyle ubranek! Buziaczki. |
|
ilona81 2006-02-16 10:05:05 |
o..to ty jesteś o dwa tygodnie szybciej ode mnie..ale biorąc pod uwagę fakt, iż bliźnięta dojrzewaja o dwa tygodnie wczesniej niż pojedyńcze dzieciaczki.. to jesteśmy na równi.. u mnie 35 tydzień, jest juz bezpieczny ;) i włąśnie mam zamiar sie wziąść za pranie ubranek, które juz mam.. pozdrawiam :) |
|
ka_ma 2006-02-16 10:49:00 |
No tak z bliżniakami jest inaczej. I raczej nie ma szans na donoszenie do końca. A jak są ułożone maluszki, co mówi twój lekarz...masz szansę rodzić naturalnie czy raczej nastawiasz sie na cesake.ja też kupiłam już proszek dla maluchów Lovella i muszę prać. Ale najpierw muszę zrobić przemeblowanie w szafkach. |
|
ilona81 2006-02-16 11:44:54 |
Hmm.. problem w tym, ze maluszki cąły czas się kręcą..czasem leżą główkami w dół (wtedy mogłabym rodzić naturalnie), czasem główkowo i pośladkowo, wiec jesli ten większy dzieciak bedzie główką w dół, to tez mogłabym rodzić nat. ale maluszki wciaz sie kręcą :) i nie wiem.. co będzie w momencie porodu :P jednak lekarze mówią, ze raczej ciaze bliźniacze kończą sie cc, więc nastawiam sie na każdą z ewentualności :P |
|
ka_ma 2006-02-16 14:37:48 |
A to małe wiercipietki! Ilonko ale ty chyba i tak bardzo dobrze znosisz tą ciążę... jesteś na jakiś lekach? Pracujesz jeszcze czy już jesteś w domku? Właśnie wróciłam z ławów w ciuchlandzie. trzy sztuki do przodu! :-) pa |
|
ilona81 2006-02-16 17:17:36 |
Nie, odkad wróciłam ze szpitala, jestem na L4 do końca ciąży..a sama ciazę faktycznie znosze bardzo dobrze, wbrew przewidywaniu lekarzy :P no.. poza tymi drobnymi dolegliwościami o których ci pisałam.. a teraz to..hmm.. mam wrażenie, ze psychicznie czuję sie coraz togorzej.. strasznie szybko się denerwuję.. mieszkam na wsi, mąż jest cały czas w pracy a ja siedze sama, no albo z teściami :/ nie wiem co lepsze.. Nie umiem wybrać sie nawet na zakupy, bo wiadomo, na wsi nic nie ma.. jak mąż jest w pracy to zabiera mi samochód..po pracy jest zbyt zmeczony, a ja nie mam serca by gdzieś go ciagnąć, poza tym, wiesz jak to jest z chłopem na zakupach..wieczne marudzenie :( jeszcze do pewnego czasu jezdziłam autobusem, ale teraz chodze siku co godzinę, momentami jestmi słabo, musze wtedy gdzies usiaść, dlatego troche boję sie sama zapuszczać do miasta autobusem.. No więc tak siedze tu jak ta kukła.. z byle powodu płacze, jestem rozdrażniona i smutna.. i marze by ten stan juz się skończył, no bo zara popadnę w depreche :( |
|
ka_ma 2006-02-16 17:49:13 |
Ilonko nawet nie wiesz jak ja marzę o domku na wsi. Zdala od tego pedu i zgiełku. Ale to fakt na zakupy zdecydowanie trzeba do miasta. ja u siebie w Sochaczewie też nic nie kupuję no chyba ze tak jak dzisiaj w ciuchlandzie! I też muszę ciągać męża do warszawy i też jest mi go szkoda bo zasuwa po 10-11 godzin dziennie. Ale niestety nie ma wyjscia! uprzedzam go wcześniej że potrzebuję udać się na zakupy i jakoś w tej kwestii się dogadujemy, gorzej jest na samych zakupach zaczyna się wspomniane przez ciebie marudzenie i popędzanie czego nie znoszę. ja bym obeszła np. wszystkie sklepy dla dzieci, zobaczyła co jest i dopiro zabrała sie za kupowanie niestety nie ma tak dobrze. Myślę że taki problem ma wiekszosc kobiet. Ilonko nie wybieraj sie sama na zakupy absolutnie! ja juz też daleko nie odchodzę od domu. Trzymaj się i myśl pozytywnie. Myśl o swoich maluszkach i korzystaj z chwil kiedy możesz leniuchować! Masz neta a więc oglądaj wózki, ubranka.... głowa do góry już nam tak mało zostało! |
|
ilona81 2006-02-16 18:07:15 |
Wiem, wiem..jestem szczęsliwa z tego domu, wiem, że tu łatwo będzie mi wychować dzieci;) mamy duże podwórko.. i beda mogły biegać do woli:) potem bede mogła juz sie wszedzie poruszać, bedzie ciepło, mąż obejmie motor, a mi auto zostawi i juz nie bede taka uwięziona..;) wiem, jeszcze musze troche wytrwać.. to chyba po prostu hormony szaleją :( |
|
ka_ma 2006-02-17 09:00:30 |
cześć dziewczynki! Oj coś zajęte bardzo jesteście :-)), pewnie zakupami dla maluchów i prankiem! Ja zaraz biorę sie za sprzątanie póżniej jakieś zakupki. Zyczę miłego dzionka wszystkim! |
|
ilona81 2006-02-17 12:29:07 |
Witam..z moim humorkiem juz dzisiaj lepiej.. od rana zabrałam się za porządki ;) maluszki wyprawiają co mogą w brzuszku :P nie wiem skąd tyle miejsca tam mają..ważne, ze odczuwam ich wyraźne ruchy :) pozdrawiam.. Dotka.. co z tobą? mam nadzieje, że wszystko w porządku :) |
|
dota 2006-02-17 21:50:44 |
Hej dziewczynki!!!! Jak mnie tu już dawno nie było!!! U mnie wszystko oki. Musiałam pilnie zając sie swoją pracą dyplomową ...no ale juz dziś wszystko zalatwiłam i teraz tylko czekam na termin obrony ...brrr, ale sie boję. Troche mialam do nadrobienia :D Ilonko co do tej poduszki to o wiele lepiej niz z kołdrą no chyba ze tak jak Ka_ma osobną kołdrę :) nogi zalezy jak mi wygodnie raz wyprostowane raz bardziej zgięte i tak samo z głową ważne żeby było wygodnie :) Greoo miałam teraz badanie glukoza, bo mam termin na maj wiec miesiac po Was teoretycznie ...bo z tego co teraz czytam to Wy już niedługo rodzicie ...ale macie fajnie. Karinko bardzo Ci współczuję bólu Mikusia ...biedactwo :( mam nadzieję, że już jest lepiej. Ilonko ja mimo ze pracuje to mój nastrój jest zmienny i potrafie smiac sie a zaraz wybuchnąc płaczem z byle powodu. Wogóle już bym chciala miec dzidzie przy sobie. buziaczki. teraz juz bede częściej :D |
|
ilona81 2006-02-19 11:55:58 |
Witajcie! Witaj Dota..ciesze sie , ze wszystko ok.. i uwazaj na stres przy obronie..moze ci sie teraz nie wydaje, ale w zyciu nie przezyłam czegoś takiego..tzn. nigdy jeszcze tak sie nie stresowałam, jak podczas własnej obrony..teraz wiem, ze zupełnie niepotrzebnie..wiec choć postaraj sie wziąść to na luzie ;) |
|
ilona81 2006-02-19 12:00:05 |
A..byliśmy wczoraj z męzem by zorientowac się jak to jest z wózkami bliźniaczymi :P o matko..wszedzie sprowadzają na zamówienie..nie dość, ze trzeba czekać dwa tygodnie, to jeszcze kosztują podwójnie :P ale, upatrzyłam sobie jeden katalogu i chyba tego zamówimy.. Hehe.. mówię wam.. to niezłe kolosy, w domu, to tylko przez drzwi wejściowe się zmieszczą.. na jazdę po mieszkaniu więc nei ma szans..poza tym, ich waga nie pozwoliłaby mi go wnieść po schodach :P dobrze,ze nie mieszkam w bloku, tylko w domku jednorodzinnym..:P na spacerze natomiast.. cały chodnik bedzie do mojej dyspozycji:P hehe |
|
dota 2006-02-19 19:58:16 |
Cześć!!! Oj Ilonko ja już strasznie się boję tej obrony ...jakoś tak podświadomie i nie umiem sobie wmówić ze wszystko bedzie ok. ale chyba przeżyję :D co do wózka to masz super ze nie bedziesz musiała go wnosić ...je jeszcze nie wiem jak sobie poradze, a to tylko bedzie pojedynczy wózek :). ostatnio teście nam powiedzieli ze mamy sobie wybrac a oni kupią. superowo mamy. tak sie cieszę ze możemy liczyc na nich i na moją rodzinke :D wczoraj zaprosili nas do kina na "ja wam pokaże" ale prawde mówiac troche nudnawy film pod koniec troche sie rozkrecil, ale i tak "Nigdy w życiu" było o wiele lepsze :D |
|
dota 2006-02-19 20:00:41 |
A dziś właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia. dzis mielismy o porodzie. nawet fajne zajecia. nic sie na razie nie boje i nawet jestem spokojniejsza ...a i tak byłam spokojna. buziaczki :D |
|
agatkary 2006-02-19 21:20:21 |
Cześć!!!! widzę że Wy tu już się znacie a ja pierwszy raz coś piszę, ale mam nadziję że nie ostatni. Jestem w 31 t.c i mam termin na koniec kwietnia. Z info od gina będziemy mieli chłopca a tak poza tym to jestem z Gdanska. W tej chwili chodzimy już do szkoły rodzenia i mam nadzieję że czegoś w niej się nauczymy. Czuję sie całkiem dobrze i mam nadzieję że tak pozostanie, ale już sporo myśle o porodzie i bardzo się boję. Pozdrawiam wszystkich. |
|
ka_ma 2006-02-20 09:34:51 |
Cześć dziewczynki! Witamy Agatko w naszym gronie! Fajnie że do nas dołączyłaś, napisz coś więcej o sobie, to twoja pierwsza dzidzia? Dotka a ty się nie stresuj obroną, zobaczysz zdasz na 100% a jeszcze z brzuszkiem! Będzie dobrze zobaczysz! Ilonko jak kupowaliśmy wózek to jakaś para oglądała wózie dla bliżniaków, też są słodkie. A jaki sobie upatrzyłaś taki gdzie dzieci są koło siebie czy jedno za drugim. A swoją droga to was kosztują te wasze pociechy wszystko razy dwa. Ale póżniej jak super dwa razy więcej szczęścia. Ja muszę wykonać listę co jest mi potrzebe bo w sobotę jadę na zakupy do stolicy i chciałabym już kupić wszystko. Umówiłam się z siostrą a męża wyślę do kina w tym czasie. Dziewczyny trzeba też pomyśleć o naszych torbach do szpitala. trzeba się niedługo spakować! |
|
ilona81 2006-02-20 12:02:41 |
Witam nowe i stare juz uczestniczki naszego forum :) Wózek jaki chcemy to taki jeden obok drugiego..by nie było w późniejszym czasie problemu kto ma jechać z przodu, a kto z tyłu.. siedząc obok siebie bedzie sprawiedliwie.. :) Dziewczyny ostatnio okropnie swędzi mnie brzuszek..rośnie jak na drożdzach, a i tak jest mały jak dla dwojga..smaruję kremami..itd.. ale całą noc mnie parzył..jest zaczerwieniony :( wiecie, takie uczucie jak po przypaleniu się słonkiem na plaży :/ dziś jest juz lepiej..ale mam nadzieję, ze moja skórka wytrzyma te naprężenia.. Ka_ma dobrze, że zaczełaś o torbie do szpitala, bo ja nie mam pojęcia co zabrać :/ tzn.. wiem co dla mnie, ale nie wiem co dla maluszków..wiem tylko tyle, ze ubranek nie trzeba, szpital daje swoje. Tak a pro po..Ka_ma jakiś pieluszek używałas dla Mikusia kiedy był całkiem malutki? Wydaje mi się, że pampersów sie nie opłaca, skoro maluch w pierwszych tygodniach robi średnio 10 razy na dobe :P Pomyślałam, ze kupie w aptece pieluchy jednorazowe dla dzieci..do tego ceratka, by nie zmoczyć spiochów..i tyle, ale moze masz lepszy pomysł? |
|
dota 2006-02-20 13:19:32 |
Hej dziewczyny!!! witam agatko!!! gratuluję chłopczyka, u nas nadal nie wiadomo kto jest w brzuszku, ale juz niedługo wybieramy sie na większe USG do szpitala może wtedy zobaczymy kto tak rozrabia :P Dziękuje Karinko za słowa otuchy :D Ilonko strasznie współczuję tak swędzącego brzuszka i trzymam kciuki żeby sie rozstępy nie pojawiły. Jedyne co Ci pozostaje to smarować smarować i jeszcze raz smarować ...co i tak pewnie robisz :) A co do torby do szpitala na ostatnich zajeciach w sz.r. dostaliśmy pełną listę. trochę tego jestjeżeli jesteście zainteresowane dajcie maile, to przeskrobie do worda i prześle Wam pocztą. są aż 3 torby: jedna na salę porodową, druga na położnictwo, no i 3 na wypis ze szpitala. trochę tego jestnawet to co trzeba wziąć dla męża lub osoby towarzyszącej, jeśli bedzie to poród rodzinny. pozdrówka :D |
|
dota 2006-02-20 13:23:52 |
Agatko masz już wybrany jakiś szpital?? ja jestem z Gdyni i wybraliśmy Puck (choć zastanawiałam się nad Zaspą) ...mam tylko nadzieję ze nie wyląduję w Redłowie ...mieliśmy dużo złych opinii na temat tego szpitala, które teraz położna potwierdziła. brrr :P |
|
ka_ma 2006-02-20 13:46:44 |
Ilonko bardzo mnie rozbawiła twoje wytłumaczenie odnosnie modelu wózia dla dziewczynek :-)! Ale popieram mi się takie bardziej podobają! Jeżeli chodzi o pieluszki to raczej poszłam na łatwiznę i uzywałam pampersów i teraz chyba też tak zrobię chociaż pewnie warto zajrzeć na sklepowe półki bo z pewnością są nowe produkty o których nie mam pojęcia. Tam gdzie ja będę rodziła trzeba mieć wszystko swoje. Ubranka dla maluszka, koszule dla siebie itd natomiast dostaje się pieluszki własnie pampersy 10 szt na dobę. Szczerze mówiąc sama nie wiem co pakować w tą torbę i chętnie skorzystam z listy Dotki. karinamartinek@o2.plPozdrowionka |
|
ilona81 2006-02-20 16:59:59 |
Ta... ja też... :) ilona_krzysteczko@gazeta.pl |
|
Goga66 2006-02-20 17:05:47 |
poszukajcie też tego tematu na forum - był kilkakrotnie. Miałam liste ze szpitala- ale np. podali za mało ubranek i miałam kłopot - musiałam prać ręcznie w łazience i suszyć na wieszaku. |
|
ka_ma 2006-02-20 22:46:22 |
dzięki Dotka! Muszę jeszcze to dokładnie przeanalizować. A oto co znalazłam na stronie szpitala w którym będę rodzić: Na trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu należy przygotować następujące rzeczy, które mogą przydać się w szpitalu: - koszulę nocną umożliwiającą karmienie (z dużym rozcięciem z przodu lub z rozcięciami z boku); - szlafrok; - obuwie domowe; - klapki pod prysznic; - biustonosz ciążowy (wzmocniony) lub do karmienia (z otwieranymi miskami); - przybory toaletowe; - dwa ręczniki; - wszystkie przedmioty umilające Pani pobyt, np. płyty kompaktowe do słuchania na sali porodowej; - karty telefoniczne; - ubranka dla dziecka, jeżeli będzie chciała Pani ubierać je we własne rzeczy. Dlatego proponujemy, aby zabrać dla dziecka: Cienkie batystowe kaftaniki (3 sztuki); Ciepłe bawełniane kaftaniki (3 sztuki); Paczkę jednorazowych pieluch; Bawełniane czapeczki (2 sztuki); Śpiochy rozpinane u dołu (dwie pary); Skarpety (dwie pary); Kocyk; Ręcznik; Jasiek przydatny przy karmieniu. Niezbędne dokumenty: - karta przebiegu ciąży; - dowód osobisty; - książeczka ubezpieczeniowa z datą aktualizacji nie późniejszą niż sprzed miesiąca lub wydawany w kadrach zakładu pracy druk ZUS RMUA z poprzedniego miesiąca, odcinek renty, legitymację studencką, itd.; - wyniki badań laboratoryjnych w tym (ważne) - informacje o grupie krwi i wszelkie dodatkowe zaświadczenia o Pani zdrowiu (np. karty informacyjne z pobytów w innych szpitalach). Można porównać.pa |
|
Goga66 2006-02-20 23:19:08 |
I właśnie ubranek jest za mało, bo jeżeli będziesz 3 doby w szpitalu, to może się okazać, że dziecko zabrudzi ubranko w połowie dnia - przesika pieluchę, uleje, zrobi kupę itp. Ja właśniem miałam 3 komplety a powinnam była mieć przynajmniej 6-7 na 4 dni |
|
greoo 2006-02-21 10:32:09 |
Hej dziewczyny. Witam stałe uczestniczki no i nowe osoby. Znowu dość dawno mnienie było a nadrobienie tego co pisałyście zajeło mi dużo czasu. jeśli chodzi o liste rzeczy do szpitala to i ja poprosze na maila greoo@poczta.onet.pl. Dzis również ide do szkoly rodzenia na moje 1 spotkanie niestety bez meza bo go nie ma.Dobrze ze sa komorki bo mozemy chociaz pogadac, no ale to nie jest forum na ten temat. U mnie to 33 tydzień, czuje sie dobrze choc może czasem jakas taka ociezała, mała sie rusza ale juz raczej nie kopie tylko tak sie przesuwa pod skórą, chciałabym kiedys przyczaić i zobaczyć odbitą stópke na brzuchu.Mała jest ułozona główką w dól. Co do pracy dyplomowej to ja tez jestem w trakcie konczenia pisania mracy mgr. jest mi cieżko ale mam zamai napisać i oddac przed porodem wiec musze sie spinać. Samą obronę zostawiam na czerwiec. POzdrowienia Bede wpadać częściej.Magda |
|
greoo 2006-02-21 10:36:50 |
Aha znowu zapomnialam. Co do bzika zakupowego to w tym tygodniu kupiłam juz łóżeczko i wzystko do tj posciel, materacyk itd. Potrzebuje jeszcze karuzele a marzeniem moim jest dostac mate edukacyjna dla malucha. Poniewaz mowia z to dziewuszka to wszystko kupiłam w kolorze różu ale ja bedzie chłopczyk to i tak bedziemy z tego korzystać. Dostałąm równiez takie malutkie butki ale w sumie to jeszcze mam mało. Czekam wiec na liste potrzebnych akcesoriów na pierwsze 3 msc życia.Pozdr |
|
dota 2006-02-21 13:54:22 |
Hej dziewczynki!!! Ja już dzis ostatni dzię w pracy :( chyba jakoś przeżyje w domku te ok 3 miesiące. Greoo trzymam kciuki, aby udało się dokończyc prace ...mi to szło wyjątkowo opornie. Ja chciałabym sie bronić przed rozwiązaniem ...ale nie mam pojęcia co na siebie włożyć. będę musiała cos wykombinować bo nie chce specjalnie kupować rzeczy tylko na ten raz :( Goga dzieki za podpowiedz. rzezcywiście na mojej liście też były tylko po 3 pary ...a nie bede pewnie miała ochoty prać :) KA_ma dzięki za Twoją listę jest na niej kilka rzeczy których nie było na mojej ...choć położna mówiła o nich. nie wiedziałam jedynie o legitymacji studenckiej ...zawsze lepiej mieć spisane, bo z głowy ucieka. pozdrawiam :D |
|
ilona81 2006-02-21 15:08:50 |
dziekuje Dotka za e-mail :) Nie stresujcie sie dziewczyny obrona, ja broniłam w 23 tygodniu ciązy.. i mimo tego, ze komisja nie udzielała żadnych promocji dla ciężarnych, nie było żle.. To naprawde formalnosć, wiem, ze te słowa i tak was nie uspokoją, mi też wszyscy tak mówili, a i tak sie stresowałam..na szczęście po tym wszystkim odetchniecie z ulgą ;) |
|
agatkary 2006-02-21 18:08:38 |
cześć, dota co do szpitala to my wybraliśmy Szpital Wojewódzki w Gdansku i mam nadzieję że nie będzie źle, ale to oczywiście się zobaczy (a wiesz jak to bywa z tymi opiniami). Ja np. o szpitalu w Redłowie słyszałam dobre opinie, natomiast o szpitali na Zaspie gorsze, ale co kobiet to opinia. Jeśli chodzi o dokumenty które trzeba zabrać do szpitala to np. na stronie Szpitala Wojewódzkiego jest zapisane co trzeba zabrać i to samo jest jak ktoś będzie przed porodem odwiedzał szpital też jest lista niezbędnych dokumentów które trzeba zabrać. Co do zakupów to mi też jeszcze bardzo dużo brakuje ale przecież teraz wszystko jest w sklepach więc w każdej chwili będzie można dokupić (jeśli coś się okaże niezbędne)a ja sama cały czas mam wątpliwości co kupić i w jakich ilościach. Ja mam pytanie co do wózka czy ktoś zna taki wózek jak X-Lander jestem bardzo ciekawa opinii, będę bardzo wdzięczna.Pozdrawiam Wszystkich. |
|
ka_ma 2006-02-22 08:28:17 |
cześć dziewczyny! Myślę że faktycznie tych ubranek dla maluszków jest za mało. Ja zwiększę ilość chyba do sześciu par na zmianę. Dziewczyny ja juz coraz więcej myślę o porodzie!!!! Będziecie chciały lewatywę:-)! ja przy Mikusiu nie miałam ale teraz chyba poproszę jeżeli będzie na to czas. Jutro jadę do lekarza, jestem ciekawa jak to wszystko wygląda ( czy szyjka coś drgnęła czy jeszcze nie ) Mam nadzieję że tym razem nie bedę rodzić po terminie! Do wszystkich dolegliwości doszły mi jeszcze spuchnięte nogi ale strasznie mi wczoraj spuchły. Dzisiaj jest lepiej ale też jest opuchlizna. |
|
ka_ma 2006-02-22 08:42:04 |
Agatko jeżeli chodzi o wózek X-Lander to niestety nie znam żadnych opinii. Ale widziała go wczoraj na ulicy i prezentował się bardzo fajnie. Ja już kupiłam wózek STYLO firmy BEBECAR i jestem bardzo zadowolona. Teraz jest nawet dobry moment na zakup wózka bo modele z 2005 roku są tańsze. Ale niestety i tak jest to spory wydatek!Ja zaraz zabieram się za przegląd ubranek i zapisuję na kartce co jest mi jeszcze potrzebne. A kosmetyki dla maleństwa! Macie już coś. Ja przy Mikusiu do pupy używałam maści Linomag - mały nigdy nie miał czerwonej ani odparzonej pupy a więc chyba przy tym zostanę. Mydła, oliwki i płynu do kąpieli używałam firmy Bubchen i było ok. Po Johnsonie i Nivea Mikuś miał uczulenie. Tych kosmetyków nie jest tak dużo potrzebnych. A pamiętajcie o spirytusie 70% do pępka. W aptekach są takie nasączone gaziki jednorazowe firmy LEKo. Ale sie zapędziłam!!!!!!!!!!!! Ale mówię wam ja już myślę o porodzie i maleństwie. Buziaki |
|
ilona81 2006-02-22 10:42:39 |
Hej..oj, dziewczyny jestem dzis zadowolona, bo przespałam całą noc, co mi sie ostatnio nie zdarzało :) udanych zakupów Karina, my w tym miesiacy sie spłukaliśmy, kupiliśmy samochód, i dopiero w przyszłym udeze na sklepy :P Mój brzuszek jest juz dość nisko..nawet bardzo :P nie wiem czy to nie za wczesnie, powinien chyba opasć w 9 miesiącu a nie w ósmym :/ ale poza tym, to wszystko ok :) |
|
ka_ma 2006-02-23 21:23:46 |
cześc dziewczynki! Właśnie wróciłam od lekarza. Wszystko jest ok. Szyjka jeszcze długa choć troszkę się skróciła. Dostałam już skierowanie do szpitala. teraz jadę 13 marca i mam mieć zrobione usg, wówczas oceni wagę małego i ewentualnie bedziemy rozmawiać o wywołaniu porodu jeżeli bedzie b. duży. Ale powiedział że wywołuje się w 38 tyg żeby uniknąć wcześniactwa. |
|
ilona81 2006-02-24 11:56:11 |
Hej..Fajnie Ka_ma że wszystko w porzadku ;) 13 marec to juz niedlugo ;) ale jeszcze chwile pobedziesz z nami :) |
|
dota 2006-02-24 16:59:06 |
Cześć brzuchatki!!! Agatko my tylko zastanawialiśmy sie nad Zaspą, ze względu na wannę, ale po nasłuchaniu sie komentarzy to rzeczywiście Zaspa też nie ma dobrej opinii i dlatego wybraliśmy Puck :) ...z opiniami wiem że bywa różnie i że słyszy sie tylko te złe ...ale naprawde chyba ani jednej złej nie słyszałam o pucku :D |
|
dota 2006-02-24 17:04:37 |
...a co do lewatywy, to ja bym chciała. Szczególnie, że cały czas myśle, że może uda sie poród do wody. fajnie by było :D no ale słyszałam że potem tez jest łatwiej ...bo nie trzeba tak pilnie się załatwiać i ogólnie kobitki sobie chwalą. Z tego co słyszałam to jeżeli chce sie miec lewatywe, a szpital tego nie robi rutynowo to trzeba poprosić od razu jak sie tylko przyjedzie do szpitala, bo potem to juz po ptakach. w Pucku właśnie trzba mieć nawet swoją miksturę do lewatywy. inaczej nie zrobią. |
|
dota 2006-02-24 17:10:17 |
Ilonko gratuluję przespanej nocy!!! Ja ostatnio to nie mogę sie dobudzić spię po 10 - 11 godz. i i tak jestem non stop śpiąca. Ka_ma strasznie sie cieszę że u Ciebie wszystko oki. i pewnie juz niedługo przytulisz swojego szkaraba ...suuuper :D ja jeszcze zupełnie nic nie kupiłam ...ale chyba jeszcze mi starczy czasu :D teraz wypoczywam i gotuję obiadki mężowi. Pozdrawiam :D |
|
ka_ma 2006-02-24 17:12:19 |
Witam!! Dotka ja jak rodziłam Mikusia to nie miałam lewatywy i pamiętam do dziś męczarnie jak trzeba sie było załatwić po porodzie. To jest po prostu blogada ze strachu. I własnie dlatego teraz robie lewatywę. |
|
ilona81 2006-02-25 09:38:22 |
Hej dziewczyny..pozdrowienia od dwóch kopających maluszków z brzuszka :P Nie bójcie się lewatywy! Ja przed pierwszym razem miałam dyga, ale wcale nie jest tak żle..no wiadomo to nieprzyjemne, kiedy ktoś wkłada ci coś do tyłka :P ale to trwa tylko chwile i naprawde świetnie oczyszcza organizm.. ja wole mieć lewatywę niż czopki jakieś na przeczyszczenie :/ |
|
dota 2006-02-27 12:43:16 |
Hej dziewczynki!!! A my dostaliśmy wczoraj pierwszy prezencik dla maluszka od teściów. Kaftanik i śpioszki, ale to takie słodziuchne. Teściowa stwierdziła, że coraz bardziej przyciągają ją takie sklepy :) ja na razie tylko oglądam (przy okazji jak jesteśmy w hipermarkecie na zakupach) i nie potrafię sie na nic zdecydować to wszystko takie milusie :) teraz mieliśmy zajęcia o maluszku, jego zachowaniu, chorobach, kupkach (hehe) itp. :) o jejkuś, ale się nie mogę doczekać już tego szkraba... to wszystko mnie tak rozmarzyło :D za dwa tygodnie jedziemy zwiedzić szpital :D buziaczki :D |
|
ilona81 2006-02-27 12:47:15 |
Hej..widze Dotka,ze tesciowa sie stara ;) moja niestety też, az za bardzo..:/ no ale trudno.. mnie dopadł znów katar..całą noc nie spałam :( okropnie się oddycha, nie dość, ze musze wydychać za trzech, to jeszcze stale jedna z dziurek jest zatkana :( |
|
dota 2006-02-27 13:09:48 |
Hej Ilonko!!! oj stara się stara, ale mi to nie przeszkadza, bo robi to w bardzo umiejętny sposób... wogóle nie moge narzekać, nieźle mi się trafiło, ...przynajmniej na razie wszystko jest super. oj bidulko wiem co przeżywasz ...ja od zawsze mam problem z oddychaniem przez nos (mimo że nie mam kataru) ...a teraz się to nasiliło. Wspomagam się amolem kilka kropel na husteczkę i smaruję trochę nos, no i byle jak najszybciej zasnąć ...bo jak spię to mi już nie przeszkadza :D |
|
ola25 2006-02-27 15:26:40 |
Czesc właśnie przeczytałam,że agatkary pyta o opinie na temat wózka X-Lander.Otóż ja mam taki wózek i jestem bardzo zadowolona.Teraz już przeszliśmy na spacerówkę ale gondola też się sprawdziła.Ja mam czterokołowca ale model wcześniejszy-4 koła takiej samej wielkości.Wiem że ten nowszy model ma mniejsze koła z przodu i chyba troche inaczej montuje się tam spacerówke.W tym starszym modelu jest to lepiej rozwiązane.Ale znajomi też mają taki wózek i są zadowoleni.Fajnie się go składa,koła sie łatwo odpina-także mieści się do bagażnika.Jest ok |
|
ka_ma 2006-02-27 17:06:38 |
cześć Brzuchatki!!Dotka nie oglądaj tylko ruszaj na zakupy. Ja już większośc kupiłam. Wczoraj szalałam w warszawie z siostrą. A oglądałam to co kupiłam wczoraj chyba już 100 razy. Wszystko jest słodziudkie. Nas też bardzo poratowała teściowa. Złota i kochana kobieta-normalnie jak nie teściowa! Zarty , żartami ale ja nie powiem złego słowa na mamę, jest ok. A dała nam pieniążki własciwie na wszystko co potrzebne i jeszcze nam zostanie!Pozrawiam |
|
ka_ma 2006-02-27 17:08:58 |
Ilonko to ty kładz się do łóżeczka i dbaj o siebie. Dmuchaj na zimne i wylecz się! Postaraj się nie dopuścić do kaszlu, bo to podobno jest niebezpieczne pod koniec ciąży! Buziaczki |
|
ilona81 2006-02-27 19:17:12 |
no..grzeje sie,grzeje..wiem,czym grozi kaszel :/ wiec staram sie kurować ;) ej, no.. moja teściowa jest ok! bez niej to nie poradzilibyśmy sobie finansowo.. niestety..mieszkamy razem..i ona za bardzo chce by było po jej myśli :/ i w tym jest mały problem :/ ale tak poza tym.. to nie odmówiłaby nam pomocy ;) |
|
dota 2006-02-28 13:15:26 |
Hej dziewczynki!!! Oj Ilonko rzeczywiście nie masz lekko, ja mimo kochanej rodzinki nie chciałabym mieszkać razem. jednak mieć swoje lokum to duży luksus :D jutro ide na usg do szpitala i może się w końcu ujawni nasz szkrabek :) wszyscy są ciekawi, a najbardziej nie daje nam spokoju siostra męża :P buziaczki :D |
|
greoo 2006-02-28 14:50:51 |
Cze dziewczyny!znowu dawno nie zaglądałam i aż trudno nadrobić to coście tu nawypisywały. NIeobecność usprawiedliwiam tym ze własnie sie przenosze pietro niżej od rodziców i remont i meblowanie zajmują mi kupe czasu, ale juz ku końcowi zmierzam i bede sie barac z prace mgr wiec bede na necie juz codzień. co do zdrowia to moje pytanie:czemu kaszel może być niebezpieczny? u mnie wszystko ok, z badań też wyszło ze jest dobrze, mam brać troche żelazlo. Gorzej ze czasem mam skurcze w lewej łydce, w lewej ręce za łokciem i w prawych palcach dłoni głównie wskazujący i kciuk. Niby nic bo poprostu musze rozmasować ale nigdy przed ciaża nie miałam i aż mnie to szokuje teraz.Co do lewatywy to nigdy nie mialam ale chyba sobie zrobie a wózka np jeszcze nie kupuje, licze na jakis spadek ale sie okaze. kolejne pyt:jak wy sie zapatrujecie na mycie dzieci w szpitalu?pytanie przyszlo mi do glowy po spotkaniu w szk.rodzenia gdy panna zapytala czy mozna sie nie zgodzic na mycie?czemu co sadzicie pozdr Magda |
|
ilona81 2006-02-28 15:03:33 |
Hej dziewczyny..Dotka, zycze by maluszek nie uciekał przed podglądnięciem :P ale jak wiemy, one lubią płatac figle :) |
|
ilona81 2006-02-28 15:06:09 |
No i witam cie greoo,po dłuższej nieobecnosci :) ty się nie przepracowuj przy tej przeprowadzce.. Kaszel jest nie wskazany z tego względu, ze moze wywołać skurcze macicy i przedwczesny poród..dlatego trzeba sie go strzec..skurcze..hmm,to ponoc normalne w ciąży, brak żelaza,wiec uzupełniaj go szybciutko.. a.. o co chodzi z tym myciem dzieci w szpitalu? przeciez są kąpane przez położne, dlaczego się na to nie godzić..? |
|
greoo 2006-03-02 11:40:35 |
Witam No własnie mi tez sie wydawało ze to całkiem naturalne i w sumie lepiej jak w tych pierwszych dniach poporodzie ktoś ci pomoże w tym przypadku położna. Poza tym z tego co wiem można poprosić i przy tym być jeśli ma sie ochote i siły. Natomiast dziewczyna z grupy w szk.rodzenia na która chodze zapytała własnie czy mozna sie NIE zgodzic na mycie. dziwne to dla mnie, wiem ze wazne jest by nie zmyć warstwy ochronnej noworodka ale przeciez nikt inny sie na tym lepiej nie zna jak połozne. No wiesz ale w szk.rodzenia inne dziewczyny też zadaj dziwne pytania np:czy mozna sie nie zgodzić na dokarmianie dziecka butelka jeśli matka ma problemy z karmieniem piersią. No w sumie jasne ale na dłuższą metę to co dziecko ma być zagłodzone bo"ona"chce je karmić piersią. We wszystkim trzeba mieć jakiś umiar i dozę myslenia racjonalnego.Nie wiem jak Wy ale ja jak sie dowiedziałam ze jestem w ciąży to dużo czytałam ksiązek i gazet i coś tam wiem na różne tematy, a dziewczyny w tej szkole to normalnie jakieś przerażone i tak jakby ta ciaża w 30 tyg na nie spadła z nieba. Wydawało mi sie ze można sie w tym czasie z tą myślą oswoić. Nikt nie mówił ze podód zawsze jest łątwy i bezbolesny a wręcz odwrotnie i po co samej jeszcze wpędzać sie w paranoję. tyle kobiet to przezyło choć by bez znieczulenia i jest dobrze a te dziewczyny normalnie umieraja ze strachu. A z śmieszych spraw to we wtorek uparłam sie ze pojade na zajecia szk.rodzenia bo moj mąz nie mogł no i pojechalam i na drodze dojazdowej do szpitala urwałam sprzegło i stanełam na skrzyzowaniu. Dobrze ze w takich sytuacjach mam teraz dobry humor i caŁy czas sie smialam, głównie z tego ze tak mi zalezało i tak blisko dojechałam a jednak na zajecia nie pojde. Pozdr |
|
ilona81 2006-03-02 11:58:06 |
Heh..ważne ze nic wam sie nie stało..takie wypadki, czesto kończa sie tragicznie :/ A na dziewczyny ze szkoły rodzenia nie zwracaj uwagi :P bedąc w szpitalu słyszałam, że ponoć głupie teksty padają na takich zajęciach :P prrawie każda kobieta to przechodzi, i rzadko która się zniechęca..przeciwnie..to co rodzi się w największych bólach, tym bardziej jest kochane.. :) |
|
polishgirl 2006-03-02 12:22:44 |
Greoo, a ja słyszałam właśnie, że mozna poprosić połozne aby nie dokarmiały dzicka butelką, jeśli ty masz np problem z karmieniem piersia. Tak to jest że dziecko szybko przyzwyczaja się do smoczka i potem juz jest coraz cięzej nauczyć je ssać z piersi. Najlepiej poprosic położna o pomoc przy karmieniu piersia, a jeżlei faktycznie nie ma się pokarmu czy jest iny problem to mozna dokarmic, a nawet tzreba wiadomo ze nie bedziemy dzicak glodowac, ale mozna to zrobić np plastikowa łyzeczka. Wiem ze tak się robi. Wtedy dziecko nie przyzyczai sie do smoczka. Napewno wiesz ze szkoły rodzenia, ze dziecku lepiej jest ssac smoczek niz pierś. Nie musi sie tyle natrudzić, bo z butelki lepiej leci. |
|
ka_ma 2006-03-02 18:05:58 |
cześć! dziewczyny z tego co ja wiem to często jest odwrotnie. Matki proszą o butelkę a położne mówią "jeszcze nie, proszę przystawiać do piersi" Teraz jest moda na karmienie naturalne. Jak urodziłam Mikołaja to tylko lekarz mógł zdecydować o dokarmianiu. Myślę że teraz jest podobnie. A z tym myciem to nie bardzo rozumię. Przecież położne zrobią to szyko i fachowo! Mi Mikusia kompały ale jak. Bez żadnych wanienek tylko pod kranem, 2 minuty i był umyty. jak zobaczyłam to pierszy raz to mnie aż zatkało!!! Ubierałam małego sama. Ale one pytały czy pomóc. A le co szpital to inny obyczaj. A tak z innej beczki. Czy któraś z was zamierza pobrać krew pępowinową. Ja dzisiaj się dowiadywałam o ceny. Dużo na ten temat czytałam i myślę że warto w to zainwestować. A wy co o tym myślicie. |
|
ilona81 2006-03-02 19:15:53 |
Hmm..zastanawiałam sie również nad pobraniem krwi pępowinowej..bardzo chciałam, ale jakoś im więcej o tym czytałam, tym bardziej odwlekałam sie od tej decyzji..wiesz.. u mnie i męża rodzinie nie występowały żadne choroby dziedziczne..(odpukać).. prawdopodobieństwo, że wykorzystam ją dla maluszków jest znikome..choć wiem, choroba nie wybiera i zdarza sie najlepszym..jednak ważnym aspektem całej sprawy sa też finanse :/ nistety..troche za drogo :( |
|
dota 2006-03-02 19:31:37 |
Hej dziewczynki!!! Co do kąpieli maluszków to słyszałam że nie wolno kąpać w pierwszych 24 godzinach życia. A z tą krwią pępowinową heh długo się zastanawialiśmy ...ale zdecydowaliśmy że to bez sensu. U nas w rodzinie żadnych genetycznych itp. chorób nie ma. Planujemy mieć jeszcze jedną dzidzie więc może wtedy o tym pomyślimy ...zobaczymy jak sie to rozwinie. Ciężko było podjąć decyzję [...bo to trochę można "porównać" do AC niby nikt nikogo nie zmusza i jak płacisz nic sie nie dzieje a jak raz się nie zapłaci to jakaś stłuczka. Ehhh trochę dziwne porównania. Ale naprawde ciężko podjąć decyzję.] W sz.r. położna polecała firmę ActiVision Life. a ceny są wszędzie zblizone do siebie. a i mówiła ze nie warto płacić za długi okres z góry ponieważ te ceny ciągle maleją :) pozdrawiam :D |
|
dota 2006-03-02 19:33:56 |
No i przez te wszystkie rozmyślania zapomniałabym dodać, że prawdopodobnie to dziewczynka tak szaleje w moim brzuszku :D Teraz bedzie trochę prościej myśleć nad imieniem :D |
|
ka_ma 2006-03-02 20:35:26 |
Dotka a więc gratuluję córeczki, troszkę ci zazdoszczę :-)! A o jakim imieniu myślicie? U nas wciąż trwają spory chyba w końcu Mikuś wymyśli.!! A wracając do krwi pępowinowej....widzicie to jest moje drugie dziecko i na dzień dzisiejszy nie myslę o trzecim ( w lipcu skończę 30 lat )to znaczy nie mówie kategorycznie nie. Ale raczej nie!!! A więc taka szansa może się nie pojawić. Mojego męża tata zmarł na chorobę nowotworową ( i moje dwie babcie ) a więc coś tam w genach szaleje. Oczywiście jest to strasznie droga impreza ale my jesteśmy w stanie to przełknąć. Dotka to fakt nie oplaca się płacić za długi okres przechowywanie. W tej chwili najbardziej korzystna oferta jest w Polskim banku Krwi Pępowinowej-2000zł ( w tym:opłata wstępna, opłata zasadnicza i opłata za 1 rok przechowywania) w banku o którym pisała dotka jest o 200 zł drożej. |
|
ilona81 2006-03-03 09:18:26 |
Hej dziewczyny..Dotka, gratuluje córeczki :) mnie też lekarze mówią, ze to dziewczynki, jednak..dzis sniło mi się, ze urodziłam dwójke chłopaczków..przeslicznych dużych i zdrowych :) rodziłam naturalnie..i bezbolesnie (choć to pewnie nie możliwe :P) po przebudzeniu, miałam straszne skurcze macicy,tzn. ból był raczej ciągły, jak menstruacyjny, jak przy przepowiadających,ale trwał chyba z godzinę..już chciałam męża budzić, by załatwił se wolne,bo bedzie trzeba rano do szpitala jechać :P na szczęście przeszło :) choć może wolałabym juz urodzić :D ale..niech dzidziusie posiedza jeszcze w brzusiu i dobrze się rozwiną :) |
|
ilona81 2006-03-03 09:19:13 |
A..Kama.. w twoim przypadku (choroby dziedzicznej) też pewnie zastanawiałabym się nad pobraniem krwi |
|
agatkary 2006-03-03 10:51:57 |
Cześć dziewczynki! mam pytanie czy ktoś może zna namiary na jakieś informacje (jakaś strona) odnośnie wymiarów dziecka w określonych tygodniach ciąży. Ja już szukałam tego sporo ale jakoś nic ciekawego nie mogłam znaleść chodzi mi o jakieś tabele z któych będzie można odczytać te podstawowe parametry, jestem bardzo ciekawa a moj lekarz strasznie mnie ostatnio zdenerwowal jak zaczełam wnikać a On na to że wszystko w normie (niestety już za późno na zmianę lekarza). Jeszcze jedno pytanie czy któaś z Was ma zamiar rodzić ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? |
|
greoo 2006-03-03 12:10:18 |
Heja. Dota gratuluje dziewuszki, mi tez mowia ze ma byc dziewczynka, a moj gin powiedzial ze w tym zakladzie gdzie robilam usg ten lekarz b.zadko sie myli co do plci wiec sie powoli przyzwyczajam do Joanny. gdyby byl chlopak to byłby Kacper. A co myslicie nad kwestia podwojnych imion???dla chlopaka mialam naturalnie zawsze chcialam pawla ale dla dziewczynki nie mam pomyslu a nie chce po babciach bo to zawsze zostaje niesmak ze dalam po 1-dnej a nie po 2-giej. Co do znieczulenia zewnopon.to ja sie zastanawiam. jestem dosc odporna na bol przynajmniej na taki jaki mialam do tej pory w zyciu przejść i wszystko zalezy od tego co "pokaże mi"poród ale chyba na wszelki wypadek zadzwonie do lek.Co do krwi pepowinowej tez o tym myslalam ale tez wychodze z zalozenia ze nie tym razem jednak, glownie ze wzgledu na koszty w tym momencie a poniewaz zawsze chcialam min 2 dzieci to byc moze przy tym 2 bedzie lepiej z kasa. teraz dodatkowo mam dośc duzy zamet wiec nawet nie mam jak i kiedy o tym pomyslec i podyskutować. |
|
dota 2006-03-03 14:31:47 |
Hejka!!! Dziękuję za gratulacje. Prawdopodobnie będzie Nadia, mężowi się strasznie to imię podoba (mi trochę mniej), więc jeśli nie znajdziemy jakiegoś imienia ktore by nam obojgu się podobało zostanie Nadia (bo widze jak mu strasznie zależy). co do podwójnych imion to mi sie nie podoba, choć przy chrzcie trzeba bedzie dać drugie jakiegoś świętego (jeśli to pierwsze takie nie jest) :) Ilonko czekaj cierpliwie, kazdy dzień dzieciaczków w brzusiu to lepiej rozwinięte maluszki, choć ja też już nie mogę sie doczekać tej chwili :) Agatko ja przeglądam ta stronkę http://niemowle.onet.pl/1095942,8,1,1120,7551,wszystko.html tam nie ma pewnie takiej tabelki o jaką Ci chodzi ale jest co w niektórych tygodniach ile dzidzia powinna ważyć, choć wiadomo że każdy dzieciaczek jest inny i to tylko takie normy :) Ja od samego początku nie boję się porodu i nie chce mieć zzo. i nawet dobrze się składa bo w szpitalu w pucku takiego znieczulenia nie dostanę no chyba że bym przywiozła swojego anestozjologa :) Sa za to inne jakieś zneczulenia (jakbym rzeczywiście nie mogła wytrzymać), ale mam nadzieję że uda mi się bez tego. buziaczki :D |
|
dota 2006-03-03 14:43:10 |
Karinko co do tej krwi... heh u nas w rodzinie dużo osób zmarło na tego piep...go raka (dużo cierpienia się naoglądałam i nadal nie umiem się pogodzić z tym że taka głupia choroba istnieje). dużo wiem o tej chorobie i wiem też, że na dzień dzisiejszy nie ma leku na tą chorobę i nic tu nie pomoże (liczy się jedynie to żeby nie bolało :( taka smutna prawda). Jedynie w przypadku białaczki krew pępowinowa może pomóc (przynajmniej na razie, wiadomo wszystko się jeszcze rozwija) My jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że jeszcze planujemy drugiego dzidziusia i możemy spokojnie popatrzeć jak rozwija się ta nowa droga leczenia. Smutne to wszystko, ale prawdziwe. A co do wyboru tego banku, nie powinniście patrzeć tylko na to że tam jest 200 zł taniej (bo to przy takiej kwocie wydaje mi się jest już niewielka różnica). Nie znam tych wszystkich banków. Nie namawiam na żaden, ale widzę ze jesteś zdecydowana i chciałabym tylko podpowiedzieć żeby zwrócić uwagę na to czy w przypadku leczenia za granicą bank przewiezie komórki do danego szpitala, a pozatym ten o którym wspomniałam jest dofinansowany przez państwo, więc jak zażartowała położna w razie czego padnie jako ostatni. Wiecej nie pamiętam bo nic nie notowałam i przepraszam jeśli namąciłam Ci w głowie, może i nie powinnam, ale musiałam to napisać. Pozdrawiam |
|
ka_ma 2006-03-03 19:53:00 |
Cześć! Agatko jeżeli dobrze pamiętam to ja w usg na końcu mam zawsze wykres na którym jest pokazana waga dziecka obecna i waga orientacyjna na koniec ciąży. Mogę ci napisać że mój synek w 31 tyg ważył 2270g i to jest dużo! Właśnie z tego wykresu wynika że jeżeli tak przybiera to w 40 tyg będzie ważył ponad 4200g!!!! Właśnie z powodu wagi będę robiła jeszcze jedno usg! Mój lekarz boi się żeby maluszek za bardzo nie urusał. Wspominał dlatego o wywołaniu po 38 tyg. Ale to jeszcze nic nie wiadomo. zajrzyj tutaj http://niemowle.onet.pl/ tam jest opisana ciąża tygodniami. |
|
ka_ma 2006-03-03 19:58:17 |
Dotka dziękuję ci bardzo za te wszystkie podpowiedzi. Prawdopodobnie wybierzemy właśnie ten bank o którym mówiłaś. też z mężem stwierdziliśmy że 200zł to już nie pieniądze przy takiej sumie. W PBKP nie podobało mi się to że oni zamrażają każdą ilość, nawet taką która prawdopodobnie na nic się nie przyda. A w tym o którym ty mówiłaś babka powiedziała mi jest jakieś minimum poniżej którego to rodzice podejmują decyzję czy chcą zamrozić i jeżeli rezygnują to kosztuje ich to 500zł opłaty wstępnej. Tak my się zdecydowaliśmy...w poniedziałek biorę się za to. |
|
ka_ma 2006-03-03 20:04:46 |
A jeżeli chodzi o imię to unas trwa ciągły spór. Imię ma być na "M" to jest ustalone. To taka tradycja w rodzinie męża. On jest na M i jego brat też.!!! Kiedyś jeszcze w liceum ( tam się poznaliśmy ) mówiliśmy zgodnie że będziemy mieli Mikołaja i Mateusza! Ale mi się już Mateusz nie podoba. Jedynym wspólnym imieniem na M jakie napisaliśmy jest Miłosz!! Ale do tego też nie jestem do końca przekonana. A wam które się dardziej podoba? Ja chciałam Maksym ale mężowi absolutnie się nie podoba. Mikołaj ma drugie imię po dziadku, którego nie znał. A drugi synek będzie miał drugie imię po moim tacie. |
|
ilona81 2006-03-04 17:26:36 |
Hej dzi3ewczyny..widze,ze problem imion sie pojawił ;) ja mam troche większe pole do popisu :P wymyśliliśmy Julkę i Emilkę(choc mi ta Emilka tak nie baro, no ale mąż chce), Dawida i Patryka,bo nie jesteśmy w 100% pewni puci..oj..a drugie imiona.. no no mamy również co wymyślać, ale to sie jeszce okaże ;) Byłam dziś u lekarza..szyjka jest bardzo skrócona ale zasklepiona,co wskazuje na to, że w ciągu dwóch kolejnych tygodni nic nie bedzie się działo :) lekarka twierdzi, ze około 4 tygodni jeszcze mam czas ;) w tym tygodniu ide na USG i nie moge sie doczekac by zobaczyć maleństwa :P |
|
bondyrka 2006-03-06 21:56:47 |
Czesc mamuski,skoro macie termin na kwiecien to jestesmy w podobnych tygodniach ciazy,wlasnie dzis bylam u ginekologa i zastanawiam sie czy to normalne,ze mam juz 1,5cm rozwarcie? Myslicie,ze dzidzius sie pospieszy,waga tez wydaje mi sie duza,Dominis wazy juz 3300g,a to 36tydz.ciazy,to za 4 tyg.jak donosze urodzi sie z 4500??? To niewyobrazalne,zwlaszcza,ze ja jestem dosc drobna,przed ciaza wazylam 54kg,wzrost 170,a przytylam 14kg,moze sa mamy ktore juz urodzily,ile w tym tyg.ciazy wazyly wasze pociechy??? |
|
ka_ma 2006-03-07 10:27:04 |
Witam! Bondyka mój synek w 31 tyg ważył 2270g-to b.dużo jak na ten wiek. W sobotę jadę na USG to będzie początek 37 tyg. Napiszę Ci ile mały waży obecnie to porównasz. A jeżeli chdzi o rozwarcie to nic strasznego w tym okresie ciąży oczywiście powinnaś się oszczędzać żeby nie urodzić przd 38 tyg( mój lekarz ta mówi, mówi że lepiej unikać wcześniactwa) Mi właśnie ze względu na wagę dziecka w 31 tyg kazał zrobić jeszcze dodatkowe USG. Jeżeli mały nadal rośnie jak na drożdzach będzie się zastanawiał nad wywołaniem porodu właśnie po 38 tyg. Ja będę rodziła drudzie dziecko!!! Pierwszy synek ważył 4020g i urodził się po 40 tyg. Pozdrawiam. Zajrzyj to w niedzielę! |
|
greoo 2006-03-07 13:19:39 |
Cześć dziewczyny. ja dopiero 15 ide na badania i to maja byc juz te ostatnie. ja juz nie moge sie doczekac ale wiem ze jest jeszcze troche za wczesie bo 35 tydzien zaczelam, ale wczoraj np z moja mama bylam a zakupach i w sumie chcialam tylko poogladac a skonczylo sie na zakupach i jeszcze dodatkowo musiala mame sstopowac bo ona by juz caly sklp wykupila. No i teraz jak juz mam te rzeczy w domu to tak dziwnie ze leza w szafie bo ja bym juz ubierala i przebierala dzidzie.No ale trzeba poczekac to poczekam. Wazne zeby bylo zdrowe a nie zeby bylo szybko. Na samopoczucie nie narzekam bo ostatnio jakos dolegliwosci poznikaly ale czuje to ze przybralam na wadze bo po normalnym dniu tak bola mnie piety ze ledwo stoje. piszcie co tam u was, ja jak tylko pojawie sie na necie zagladam na forum. Pozdrwaiam. Magda |
|
dota 2006-03-07 17:23:09 |
Hej dziewczynki!!! Julka tez nam sie podoba ale to takie teraz popularne imie ze niedlugo to chyba same julki beda chodzić :) ale Wam zazdroszę moja dzidzi dopiero waży ok 1120 no ale ponad miesiąc później się spotkam z maluszkiem. o jejkuś jak ja już nie mogę się doczekać ...tak samo jak tych ciepłych dni :( Znowu mnie bierze jakieś przeziebienie. trzymam się rękami i nogami żeby mnie nie pochłonęło ...ale co z tego wyjdzie to nie wiem :( Ka_ma macie fajnie ( a przynajmniej prościej) z wyborem imienia już tylko z M. My jak przeglądamy cały alfabet to już przy c mamy dość. hehe więc już pewnie zostanie Nadia. Już sie nawet dowiadywaliśmy w usc czy nam zarejestrują takie imię ...bo słyszałam ze różnie to bywa. pozdrawiam cieplutko. trzymajcie się zdrowo :D |
|
bondyrka 2006-03-07 17:45:02 |
Ka_ma dzieki za informacje,bede czekac w niedziele na wiadomosc o wadze twojej dzidzi,pewnie tez maly kolosek wyjdzie,tak jak moj,ale skad ta waga jesyem ciekawa,ja szczupla(przed ciaza wazylam 54kg) moj maz tez raczej normalny,a dzidzia juz taka duza... No coz zobaczymy jak to bedzie,mam nadzieje,ze porod nie bedzie przez to ciezszy. Dota tez przechodzilam ten sam problem z imieniem jak na poczatku mi powiedzieli,ze jest coreczka-myslalm nad Nikola,Nadia,Julcia i Oliwka,wybieralam,przebieralam,a tu na usg3d okazalo sie,ze jest jednak chlopczyk i zostal Dominik,problem z imieniem z glowy. Masz jeszcze troche czasu,wiec nie ma pospiechu,pozdrawiam mamuski |
|
ilona81 2006-03-08 14:11:34 |
Czesc panienki..wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta.. :) mam nadzieje, ze wasi mężowie spisali sie troche lepiej niż mój :( no ale cóż.. taka kolej rzeczy.. przestają sie starać,a my mamy koło nich tyrać :/ nie ładnie, nie ładnie.. jutro pewnie poprawi mi się humorek :P jade na usg popatrzeć an moje pocieszki :D |
|
ka_ma 2006-03-08 15:58:26 |
Cześć! Moj prawie siedmioletni mężczyzna spisał się na medal!!! Dostałam laurkę, którą sam zrobił wczoraj( zamknął się w pokoju i nie pozwolił zaglądać . A laurka strasznie nmie rozbroiła. piękne, wycięte z kolorowego papieru tulipany i napis dla mamy a w środku cała nasza rodzinka narysowana. Nie zapomniał też o braciszku!!!!!! Aż mi się łzy zakręciły. A drugi mężczyzna jeszcze w pracy ale kwiaty chyba będą.Pozdrawiam |
|
ka_ma 2006-03-08 18:04:50 |
Dostałam piękną, długa, czerwoną różę- uwielbiam róże!!!!!!!!!!!!!!!!! No to kobitki wszystkiego naj....naj...naj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
ilona81 2006-03-09 17:36:33 |
Hej.. byłam na USG.. jeden bobas waży 1,8kg adrugi 1,7kg wiec rosną jak na drożdzach..jeszcze miesiąc..niemoge sie juz doczekać :P , a cha i oba maluszki ułożone sa główkami w dół..wiec moze bede naturalnie rodzić.... ale, tego jeszcze nie wiadomo, i nie wiem, na co sie nastawić.. :/ ka_ma jak to było z twoim pierwszym porodem..opowiedz.. czy to naprawde takie straszne? daj jakieś wskazówki, jak powinnyśmy sie zachowywać, reagować.. no i co robic.. ? |
|
greoo 2006-03-10 11:09:27 |
hej dziewuszki. Rowniez wszystkiego naj naj. moj men kupil mi i malej po tulipanku wiec nie jest zle. dzie mialam 1 sen o porodzie, koszmar jakis nie ze wzgledu na sam porod tylko na akcje w śnie, jakies psy w szpitalu, maluch chcial mi wyskoczyc przez skore, noi wsz babki rodzily w tempie expres a ja oczywiscie nie. Dobrze ze w snie nie bolalo. w srode ide na ostatnie badania to bedzie 36 tydz.chcialabym juz urodzic ale jednak poczekam na odpowiedni termin tj po 38 tyg.wczoraj pierwszy raz widzialam tak dokladnie lokiec dzidzi, az sie zdziwilam tak nagle wyskoczyl mi z boku brzucha. Dziewczynki gratuluje wam waszych maluszkow, ciesze sie ze wsz zdrowie i rosna. Po porodach czekam na fotki. Pozdr magda |
|
dota 2006-03-10 21:46:59 |
Hej dziewczyny!!! Ilona głowa do góry!!! nie mogę uwierzyć że Ty piszesz o tym że faceci sie nie starają po ślubie, przeciez dopiero co był ślub? U mnie rewelka! Najpierw przed wyjściem do pracy złożył mi życzenia, potem brzuszkowi :) a po pracy dostałam śliczną różyczkę. też uwielbiam róże :D Nie mówiąć już o tym ze w międzyczasie wpadł mój tata też z różyczką, no a później teść z tulipanami więc nie mam co narzekać, a jeszcze mnóstwo smsów no i gg. Ka_ma gratuluję super synka :) Ilonko trzymam kciuki żeby udało się naturalnie, bo tak wydaje mi się najlepiej. i nie wiem chyba nie warto się na nic nastawiać tylko przyjąć do wiadomości że każda opcja jest możliwa. żeby się potem nie rozczarować. Greoo ponoć w snach wszystko na opak czyli szybko pewnie urodzisz :) buziaczki :D |
|
ilona81 2006-03-11 09:19:26 |
Ej no.. mój mąż zapytał mnie co chciałabym dostać na dzień kobiet..wiec mruknęłam, że tusz do rzęs i opisałam dokłądnie, który chciałbym dostać, obiecał, ze bedzie..a w tym danym dniu..kupił jakiś całkiem inny, nawet nie był w tym sklepie, o którym mu mówiłam..bo po prostu mu sie nie chciało :/ i kupił byle co, zeby tylko było.. oczywiście metrową czerwoną rózę także dostałam, to nie tak, ze zawiódł w 100%. Chciałam tylko napisać, ze przed ślubem, to przez tydzień jezdził i szukał dokładnie tego o co prosiłam..a tym razem, po prostu mu sie nie chciało.. dletego miałam nadzieje, ze wasi mężowie spisali się lepiej..ale widze, ze tez na kwiatkach poprzestali.. standard.. |
|
ilona81 2006-03-11 09:32:30 |
A dzisiaj,obudziłam z okropnym humorem..otworzyłam oczy i zaczełam płakać..sen..zbyt realistyczny sen..ostatnie wydarzenia związane z porywaniem dzieci chyba miały na to wpływa.. Mam 10 letnią siostrę i 13 letniego brata..no i sniło mi się, ze zostali porwani..Siostrę odnaleziono..i jeszcze do tej pory mam ją przed oczami w momencie odnalezienia.. była z w niebieskiej sukience w której wyszła do kościoła w niedziele..jeszcze trzymała książeczki do nabożeństwa w ręce.. i jej pokiereszowaną twarz.. płacz i pretensje,ze jej nie przypilnowaliśmy.. obudziłam sie z płaczem..dobrze,ze sa tel. kom. i mogłam od razu do męża po ratunek dzwonić.. Niestety nie wiem, czy odnaleziono brata,za wczesnie sie chyba obudziłam.. buu.. to straszne.. naprawde.. :( |
|
ka_ma 2006-03-11 16:00:32 |
cześć brzuchatki! Ilonko bardzo siecieszę że troje dzidzie zdrowe i prawidłowo ulożone. jeżeli chodzi o porór to ja bym chyba zdecydowanie wolała cesarkę. dwa porody jednego dnia to dla mnie za dużo. Ale co ja piszę przeciesz te twoje dzieciaczki to kruszynki!!!! Urodzą się bez problemu. Słuchajcie dzisiaj byłam na usg i jestem przerażona. Mój synuś waży 4000g a to 37 tydz. wszystko jest ok, wymiary w normie ale jest duży. Lekarz który mi robił usg chwalił się że dzisiaj odebrał poród gdzie chłopczyk ważył 4700g-wcale mnie nie pocieszył.!!! Mikuś w 40 tyg ważył 4020g. A mówię wam jak kopał lekarzowi w głowice od usg!!!! Lekarz powiedział że mój brzuch też jest bardzo duży. Mam jeszcze dużo płynu owodniowego a więc mały ma jeszcze dobrze w brzuchu. W poniedziałek jadę do lekarza prowadzącego, ciekawa jestem co powie na mojedo dużego synka. Chyba Ilonka prosiła żebym opisała swój poród. dziewczyny nie było aż tak żle ale jedno wam powiem zazdroszczę wam że idziecie w ciemno i nie wiecie co i jak. Wam się wydaje że to ja mam lepiej ale zapewniam was że nie. Przynajmniej ja to tak odbieram . A więc leżałam na patologi bo byłam po terminie ( wcale nie , miałam żle wyliczony Termin ) lekarz na obchodzie powiedział że jeżeli nic się nie dzieje to mnie wypiszą. A ja się zbuntowałam i stwierdziłam że nie ma mowy. zaczęłam strasznie dużo chodzić i pojawiły się pierwsze skórcze bardzo delitatne. Zgłosiłam to lekarzowi zbadali mnie i faktycznie stwierdzili że cos się dzieje. czyli od rana do 20.00 wieczorem miałam skórcze. najpierw co godzinę, co pół aż w końcu co 3 min. Oj kochaniutkie przyszła do mnie siostra. Resztę napiszę wieczorkiem bużka |
|
ka_ma 2006-03-11 16:01:41 |
Bondyrka! Tak jak pisałam wcześniej mój bobas w 37 tyg waży 4000g |
|
dota 2006-03-12 21:14:09 |
Cześć!!! Ilonko my wyszliśmy z założenia że nie będziemy sobie robić prezentów (z zadnej okazji), więc moim zdaniem nie poprzestał tylko na rózy, ale był to miły gest :D Kama ale ten Twój dzidziuś to już jest całkiem spory ...ciekawe ile mój będzie ważył w 37tyg. Dziś byliśmy na wycieczce w szpitalu w którym zamierzamy rodzić ...i wrażenia nawet całkiem niezłe ...jakbym się załapała na salę w której jest wanna (jest tylko jedna i róznie to może być) no to rewelka, a jkak będzie zajęta to te inne też nie sa az takie złe :) całkiem przyjemniutki ten szpitalik ...taki malutki. personel miły ...hehe ciekawe jak przy porodzie :) Mam nadzieję że bede miała lepsze wspomnienia niż Karinka i że drugiego dzidziusia będę z radością wyczekiwała ...bez cienia porodu nade mną :) KAma głowa do góry tym razem będzie lepiej ...ponoć drugi poród zawsze łatwiejszy. i napisz jak tam po wizycie. ja idę we wtorek ...ale u mnie poród to jeszcze odległy termin. pozdrawiam :D |
|
ilona81 2006-03-13 10:24:07 |
Hej..czy to mozliwe dziewczyny, zeby maluszki jeszcze mogły się przekręcic w 35 t.c.? Hmm..mam takie wrazenie, ze zmieniły pozycje..wczesniej odczuwałam dwie czkawki w dole brzucha..(główki w dole), pare dni temu strasznie się kręciły a wczoraj odczułam czkawkę jedną w dole brzucha a druga z boku, ale na wysokości pępka..hmm.. zastanawia mnie, czy one jeszcze mogą mieć tyle miejsca by się przekręcic.. oj.. mam obawy,czy nie owinęła sie któras w pępowinkę :( |
|
dota 2006-03-14 11:20:31 |
Hej Ilonko!!! wydaje mi sie że dzidzie mogą sie jeszcze odwrócić. przynajmniej znajoma mi opowiadała jak to dzidzia cały czas była główką do dołu a chyba ok 38 tyg nagle się odwróciła. porazka. ale znajoma zaczęła przemawiać i prosić maluszka żeby się odwróciło głowką w dól. lekarze się z niej smiali i mówili ze inaczej niz cesarką sie to nie skończy. Urodziła naturalnie dzidzia zdążyła się jakoś przemiescic ...brzmi to nieprawdopodobnie bo niby jak on miałby to zrobić ale widać doło radę. pozdrawiam i życzę szczęścia, żeby udało się tak jak Ty byś chciała, mów do dzieciaczków, żeby się ułożyły tak ja chcesz może się uda. :D |
|
ilona81 2006-03-14 11:37:12 |
Heh..juz chyba Dotka mnie posłuchały.. wczoraj wieczorem..obie czkaweczki odczuwałam w dole brzucha;) wiec chyba spowrotem są na swoich miejscach ;) |
|
pima 2006-03-14 21:33:16 |
hej dziewczynki nie bylo mnie dosyc spory czas, widze, ze watek sie rozrosl gigantycznie, znacie juz plcie i wage maluszkow zazdroszcze :) tzn ja niby wiem, ale jakos uwierze, jak zobacze ;) dla przypomnienia jestem mama dwoch chlopcow: prawie 7 latka i 4 latka i teraz podobno ma byc coreczka i chyba Ewunia :) przytylam strasznie duzo, tzn okolo 18 kg, ale tak akurat tyje w ciazach, z mlodszym synem przytylam 22 kg moj maluch w zeszlym tygodniu ponoc wazyl 2850-to byl 35 tydz i 4 dzien, wiec tak jakos normalnie ani duzo ani malo, aczkolwiek ja Wam powiem, ze w te wyliczenia tak do konca nie wierze, pewnie po porodzie bedziemy mogly zweryfikowac poprawnosc tych danych. a jak wyprawka ? macie juz wszystko przygotowane ? mi brakuje jeszcze majtek jednorazowych na porodowke, wanienki i to chyba byloby wsszystko pochwalcie sie prosze jakie wozki zakupilyscie, bo na pewno nie przejrze tych 20 stron ;) ogoglnie nastawiam sie na porod po terminie, teoretycznie z OM mam na 5 kwietnia, ale miewam dlugie cykle i wg pierwszego usg moge sie spodziewac malucha dopiero okolo 10-12 kwietnia, wiec w zasadzie mam spokojnie miesiac, aczkolwiek powiem Wam, ze pomimo tego, ze doswiadczona ze mnie matka zaczynam sie bac cholernie porodu, jak sobie pomysle o tym bolu egrrr to mi sie odechciewa i zaczynaja sie pojawiac mysli: na co mi to bylo ;) - rychlo w czas nieprawdaz ? ;) nic to ide sie wykapac pozdrawiam Was cieplo :) |
|
ilona81 2006-03-15 14:01:30 |
Witaj prima :) u mnie wyprawka prawie gotowa, nie ma tych najważniejszych rzeczy :P ale jesteśmy z mężem przesądni, i wózek dopiero po urodzeniu maluszków zakupimy :P wanienkę także. jedynie łóżeczka stoją w garażu, ale rozłożymy je dopiero po porodzie ;) Teraz zastanawiam się w co ubrać dzieciaczki gdy beda wychodzić ze szpitala..mam termin na 20 kwietnia, ale w ciążach bliżniaczych to z dwa tygodnie wczesniej trzeba liczyć.. to będzie więc początek kwietnia, koniec marca.. myślałam, zeby moze jakieś polarowe kubraczki zakupić? |
|
pima 2006-03-15 20:41:09 |
ja mam na wyjscie ze szpitala: pjacyk bawelniany cienki-nigdy pod pajacyki nie uzywalam body, na to polarkowy cienki kombinezon, czapeczka fotelik samochodowy ze spiworkiem i gdyby bylo jeszze zimno to na to kocyk, mysle ze kurteczki sa niepraktyczne, tzn moze ubierze sie ze dwa trzy razy, ale oczywiscie moge sie mylic, u mnie sprawdzily sie na poczatek wlasnie kombinezoniki i to nie grube ale wlasnie cienkie, ktore mozesz ewentualnie przykryc kocykiem, firma bellvit robi takie bawelniane cienkie, duzo zreszta tez jest polarkowych, wg mnie epiej sie naklada takie kombinezony, odpinasz wkladasz malucha zapinasz i juz gotowy do wyjscia |
|
ka_ma 2006-03-16 07:57:38 |
cześć Dziewczynki! Witaj Pima! Fajnie że wróciłaś. A jak twoi synkowie po sezonie narciarskim? Pewnie już super jeżdzą. Mój Mikuś też się podszkolił w tym roku. Mi brakuje jeszcze kosmetyków dla dziecka i pampersów. resztę chyba mama. Torba stoi od wczoraj spakowana. Jeszcze muszę sprawdzić ją raz. dzisiaj będę prasowała pościel bombla i pieluszki flanelowe. Reszta jest już wyprana i wyprasowana. Łóżeczko stoi już w sypialni. A więc właściwie wszystko gotowe. W poniedziałek lekarz powiedział mi że jeżeli nie urodzę w przeciągu paru dni to rozwiązanie prawdopodobnie zakończy się cesarskim cięciem. Maluszek jest duży ( 37 tydz. - 4000g ) Mikuś w 40 tyg ważył 4020g. Jeżeli nic się nie będzie działo to 28 marca idę do szpitala na cesarkę. Ilonko a co te twoje panienki maja takie czkawki!!! Codziennie :-) Cieszę się że znowu czkają na dole brzuszka. |
|
ka_ma 2006-03-16 08:02:27 |
Ja na wyjście ze szpitala mam kombinezon zimowy na polarku ( pożyczony od koleżanki ) i polarowy cieńszy na bawełnie od spodu.Ubiorę jeden z nich w zależności od pogody. Do tego body z długim, pajacyk bawełniany i czapa. spakowałam jeszcze kocyk i pieluszkę tetrową żeby przykryć bużkę przy wyjściu. |
|
ilona81 2006-03-16 10:11:45 |
Czesc dziewczyny..byłam wczoraj u lekarza.. ku jej zdziwieniu szyjka jest zamknieta, i wygląda na to, ze maluszki donoszą sie do terminu ;) za dwa tygodnie do kontroli i po skierowanie do szpitala to bedzie 37-38 tydzień.. najprawdopodobniej poród skończy sie cc bo to bezpieczniejsze dla maluszków |
|
pima 2006-03-16 10:12:04 |
o rany ka_ma co za wielkolud! jestem w szoku :) czym malucha tak podtuczylas ;) moi chlopcy super zjezdzaja, starszy byl na obozie narciarskim sam, przywiozl brazowy medal, na zakonczenie sezonu narciarskiego zdobyl zloty medal, i jeszcze reprezentowal szkole w mistrzostwach w narciarstwie szkol miasta i zajal 5 miejsce i tym samym zdobyl 46 pkt dla szkoly - z tej pozycji jestem najbardziej dumna :) no i w szkolnych zawodach w plywaniu na 3 roczniki zdobyl pierwsze miejsce jako najmlodszy, fizycznie bardzo ladnie robi postepy w szkole takze, a mlodszy sam zasuwa na nartach, sam na wyciagu i sam zjezdza, w przyszlym roku tez od pazdziernika zaczniemy sezon i bedziemy w trojke zasuwac, a najmlodsza pociecha bedzie w domku zostawac :) bynajmniej takie mam plany zobaczymy czy duzo bede musiala je modyfikowac, a ka_ma masz wybrane juz imie ? czy przeoczylam ? jakie macie wozki wybrane ? pochwalcie sie :) aha ka_ma Ty chyba musisz zapisac starszego do szkoly ? zdecydowalas sie do ktorej ? jejku ja bym chciala juz urodzic a jednoczensie wolalbym jeszcze nie, chcialabym i sie boje ;) a w ogole zaczynam schizowac odnosnie porodu i bolu z nim zwiazanego, o rany jak sobie przypomne te skurcze to juz mi slabo fajnie ka_ma, ze juz wiesz kiedy dokladnie masz cesarke, a powiedz mi bo nie pamietam a na kiedy mials termin ? |
|
ilona81 2006-03-16 10:17:12 |
A . wałsnie prima.. juz od dłuzszego czasu szukam tych polarkowych kombinezonów i nie moge trafic :/ powiedz, w jakiej one sa mniej więcej cenie? czy w smyku, albo H&M można je tanio kupić? czy gdzie indziej? wiesz, ja potrzebuje dwóch :P Wczoraj sprzedała się moja suknia ślubna :( nie wiem czy płąkać, ze teraz jakaś inna bedzie w niej paradować, bo oddałam ja do komisu, czy sie cieszyć, bo sa pieniążki, i moge maluszkom kupic to i tamto :) |
|
ka_ma 2006-03-16 10:49:29 |
Ilonko oczywiście że się cieszyć. Przecież masz zdjęcia i piękne wspomnienia. Wpadło ci tochę kasy która się przyda a tak to suknia by wisiała w szafie to końca życia bo przecież byś nie wyrzuciła. Ja obydwa kombinezony mam pożyczone. Chciała kupić ale własnie nic nie było. Polowała też na allegro ale jakoś się bałam zamówić. W H&M widziała nawet fajne kremowe. tylko nie miały na dole nóżek tylko taki worek z dziurką na przełożenie pasa od fotelika. Były po 56zł. Ja już miałam a więc dałam spokój ale podobały mi się. Pima ja też się przeraziłam na usg!!!Termin wg OM mam na 3 kwietnia. Imię ... hmmm sama nie wiem mąż bardzo chce Mateusz a ja przez całą ciążę mówiłam mu że Mateusz odpada. Jedyne wspólne jakie wybraliśmy to Miłosz. Ale ja już chyba wolę Mateusz. Najbardziej podoba mi się Maksym ale mąż nie chce. I tak w kółko!!!Dla dziewczynki byliśmy zgodni miała być Maja. Wózek kupiłam BEBECAR STYLO - taki jaki chciała mam nadzieję że będę zadowolona. Ma wysoki tradycyjny, miękki stelaż, gondolę i spacerówkę. Poluję jeszcze na fotelik bebecar na allego bo nowy kosztuje prawie 700zł. ale jakoś nic nie ma. Ale masz sportowców w domku, super. Mikuś też super śmiga tylko ja będę miała zaległości ale mąż obiecuje że w przyszłym roku będziemy jeżdzić na zmianę!!! A do szkoły fakt..muszę go zapisać. Co prawda chodzi do zerówki szkolnej ale trzeba zapisywać bo dziecko nie przechodzi ałtomatycznie. |
|
ka_ma 2006-03-16 10:58:58 |
Ilonko a zobacz te kombinezony http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4273614 |
|
ilcia81 2006-03-16 11:17:30 |
Witajcie! Ja mam termin na 5 kwietnia i teraz już sobie siedzę w domku i czekam do rozwiązania. Ale chciałabym już urodzić z wielu względów. M.in. ślub siostry. Chciałabym iść, ale boję się że nie zdąże urodzić. Czy któraś słyszała coś o wywołaniu porodu? Co mam zrobić żeby urodzić wcześniej? Pozdrawiam Was Ilona |
|
ilona81 2006-03-16 12:57:14 |
No.. te kombinezoniki są w sam raz.. dokładnie o takie mi chodziło.. ale jakoś mam obawy kupna czegoś, czego nie mogę dotknąć :/ wybiorę się może jutro, albo w sobote na zakupy, jeśli nic nie kupię, to wtedy zamówię ;) dziekuje ;) |
|
ilona81 2006-03-16 13:00:30 |
No i witam imienniczkę z tego samego nawet rocznika 81 ;) Jesli dobrze liczę, to teraz jesteś w 37 t.c. hmm.. z tego co wiem, to po skończeniu 37 t.c. ciążę uznaje się jako donoszoną do terminu, i można bezpiecznie rodzić.. Jesli zaś chodzi o prowokację, to z reguły robią to po 40 t.c. jesli chciałabyś wczesniej.. pogadaj z lekarzem prowadzącym.. albo spróbuj w sposób naturalny :P Mycie okien, sprzątanie, przysiady.. sex, i masowanie sutków ;) czasem pomagają.. |
|
ka_ma 2006-03-16 13:57:04 |
Ilonko ten niebieski chcialam kupic dla mojego synka ale jak się dowiedziałam że waży już teraz 4 kilo to zrezygnowałam. twoje panienki bedą sporo mniejsze a więc im na pewno wystarczą na pierwsze spacerki. Kombinezony są b. dobrej firmy. mathercare nie bałabym się zamawiać nawet używanych. Pomyśl sama jak można zniszczyć takie ubranko! Ale pewnie popatrz jeszcze w sklepach! A jeżeli chodzi o pytanie drugiej ilonki, którą bardzo serdecznie witam ta ja bym się jeszcze przez tydzień nie śpieszyła. Miech maleństwo skończy pełne 38 tyg i wtedy może się rodzić. Koleżanka mi mówiła że jak rodziła to położna kazała jej masować sutki- tak jak pisała ilonka podobno działa. Przede wszystkim trzeba duzo chodzić!!!!! Ale nic na siłę, trzymaj sie cieplutko! A kiedy ten slub siostry?Karina |
|
dota 2006-03-16 20:26:01 |
Hej dziewczynki!!! Ale Wy macie fajniejuż niedługo swoje maluszki zobaczycie. ja jeszcze trochę muszę pochodzić z tym wielkim brzucholkiem :D a nie wiem od czego to zalezy ale moja dzidzi ma kilka razy w ciagu dnia czkawki, a wierci sie teraz jak taki diabelek maly, nieraz mysle ze ta skora na brzuchu to nie wytrzyma i sama pęknie :) a teraz mam maly dylemat, bo moj lekarz zaczął mnie zachecac jednak do szpitala w gdyni i juz sama nie wiem na co sie zdecydowac. Pima my zdecydowaliśmy sie na wózek nestora. z nosidłem a potem można przerobić na spacerówkę nie wiem czy to dobra decyzja, ale jak tak oglądaliśmy to wydawał nam sie najlepszy :) dziewczynki napiszcie mi proszę ile i jakich ubranek kupić i czy może lepiej kupić trochę większe i ewentualnie rękawki podwijać. Sama już nie wiem co lepsze?? Buziaczki :D |
|
ka_ma 2006-03-17 08:17:25 |
cześć! Kurcze nie mogę spać!! W nocy się budzę a to na siku a to cała zdrętwiała. Juz strasznie mi niewygodnie. A Wy jak w nocy? Dotka ja kupowałam ubranka na 0-3 czyli na tak średnio na 62 cm. Kupiłam 7 par body z długim, 7 par body z krótkim i 7 par rampersów( pajace bawełniane z długim rękawkiem i z nóżkami ), 2 pary rampersów takich welurkowych, 2 czapki smerfetki, 2 czapy wiązane, 2 czapy ciepłe, łapki niedrapki, 5 par sparpet, 15 pieluch tetrowych, 4 pieluchy flanelowe, 2 ręczniki. Tylko nie wiem jak ci radzić z rozmiarem bo moja dzidzia jest spora. Może kup 3-4 pary body takich na 56 a resztę większą. rękawki mozna podwinąć a na śpioszki skarpetki żeby się trzymały na miejscu. Ja pamiętam że jak Mikuś miał 6 tygodni to śpiochy na 56 już były za małe. Pozdrowionka |
|
ilona81 2006-03-17 10:54:30 |
Witajcie dziewczyny..oj Ka_ma dobrze wiem o czym mówisz.. ja w nocy średnio co 2 godziny wstaję na siku..po czym wracam do łóżka, i niemoge zasnąć, siedze wtedy chwile na łóżku i głaszcze brzuszek :P strasznie puchną mi ręce nocą, szczególnie prawa..czuje jakbym miała w niej zakwas..kiedy rano wstaję, zrobić mężowi śniadanie do pracy, nie mogę utrzymać noża w ręce..jabym siły nie miała :/ no i uczucie drętwienia też mam, juz nawet w ciągu dnia.. ehh.. damy rade, juz nie długo ;) a ty sie pilnuj, bo prawdopodobnie bedziesz pierwsza ;) |
|
ka_ma 2006-03-17 14:50:06 |
Oj ilonko ja mam dokładnie z prawą ręką tak samo jest spuchnięta po nocy i zdrętwiała. Ja już wysiadam, pomalutku mam dość....co to się wyrabia z tym organizmem pod koniec!! :-(( A u nóg swoich kostek to już ze dwa tygodnie nie widziałam!!! mikuś juz tez się niecierpliwi i mówi ze juz by chciał dzidzie zobaczyć :-))Pa |
|
ilona81 2006-03-17 15:25:56 |
:) No malutki bedzie miał braciszka ;) pewnie ucieszony.. a jak tam z waga dziewczyny? i obwodem pasa ? :P ja nie pamietam ile miałąm przed ciąża, ale raczej jest malutka i drobniutka, mogłam mieć koło 60-70cm, teraz mam 104 cm :P i 13 dodatkowych kilogramów :P |
|
ka_ma 2006-03-17 17:36:27 |
ilonka u mnie 18 na plusie a w pasie to nie wiem!!! Mam 170 cm i przed ciążą ważyłam 65kg. A przed mikusiem ważyłam 58kg-niestety ciężko było wrócić a właściwie to najmniej po mikusiu ważyłam 59 ale to latem na dietce, zimą zawsze dobijałam do 65kg. Teraz od połowy ciąży 6 razy w tyg ćwiczę jogę a kilogramy mam konkretne na koncie. No z mikusiem przytyłam 30 a więc teraz jest lepiej, troszkę lepiej. A ty masz idealna wagę myślę że miesiąc po porodzie wrócisz do wagi. Pozdrawiam, będę jeszcze wieczorkiem!! |
|
ilona81 2006-03-18 17:55:17 |
Idealną? no nie wiem, moze teraz, ale do terminu jeszcze cały miesiąc :P a brzuszek wciaz sie powiększa :P do 20kg mogę więc dobić.. Zauważyłam, że skóra nad pępkiem jest strasznie naciągnięta ;/ aż się błyszczy.. kiedy drapię i smaruję to miejsce, to tak jakbym go nie czuła oj, chyba będzie tym miejscu pare rozstępów :| |
|
ilona81 2006-03-18 17:58:03 |
A..cha.. dzięki Karinko, za ten link z kombinezonikami, zamówie je.. Byłam dzis na zakupach, ale wszystko drożyzna, i po jednej sztuce :/ a tu mam dwie prawie za pół ceny ;) Co prawda niebieski i rózowy, bo to po parce, ale w sumie, nawet jak beda dwie dziewczynki, to przecież w niebieskim będzie jej ładnie ;) zamówiłam nawet pod kolor wyprawkę ;) |
|
ka_ma 2006-03-18 20:07:00 |
cześc Ilonko! Wiesz, ja jak przeglądałam ciuszki na allegro to znalazłam jeszcze jeden różowy taki kombinezonik. Zaraz sprawdzę i napiszę link jak będzie. |
|
ka_ma 2006-03-18 20:11:00 |
Oj to niebieski jest taki sam a różowy inny ale też bardzo fajny http://www.allegro.pl/item91695285_cudo_wiosenny_kombinezon_mothercare_0_3m_.html tylko bez czapy |
|
ilona81 2006-03-20 13:45:59 |
Hej,. dzięki Karina, juz zamówiłam ;) a jak tam wasze zdrówko? ja kolejną noc nie przespałam, od dwóch ostatnich dni, opadł mi brzusior jeszcze bardzie, maluchy zaczęły wariować, ja nadal drętwieje :/ no i całą noc męczyło mnie pobolewanie w podbrzuszku, ale trudno to określić jako skórcze, bo nawet nie dało zmierzyć ich czasu trwania. Raz słabsze raz silniejsze.. Dziś zaczynam pakowanie torby do szpitala, gdyż moga to być zwiastuny porodu :) i oby jak najszybciej :P |
|
ilona81 2006-03-20 14:55:56 |
Nie wspomnę już o humorkach :/ płacze, krzycze, marudze.. :/ a przez cała ciąże był z tym spokój, teraz jakoś się zaczeło.. Oj biedny mój mężulek :( |
|
ka_ma 2006-03-20 17:44:08 |
cześć dziewczyny!! Oj Ilonko u mnie jest to samo... płaczę z byle powodu i wściekam sie sama nie wiem o co!! To chyba przez hormony!!! dzisiaj od 16.00 coś mnie pobolewa w dole brzuch ale to nie skórcze. moja torba juz stoi spakowana. Muszę jeszcze zrobić pranie i naszykować ciuchy dla siebie na wyjście no i mężowi spakować plecak do szpitala bo póżniej w zamieszcaniu to o wszystkim pozapominamy. Ja już chę rodzić!!!! Mały od trzech dni dużo mniej się rusza. Ma już ciasno ciekawe kiedy zdecyduje się pokazać. dziewczyny a księżeczki zdrowia macie podstęplowane?! pamiętajcie że są ważne 1 miesiąc. A reszta czemu się nie odzywa!!!! pisać mi proszę jak która się czuje!! |
|
greoo 2006-03-21 12:14:03 |
Cze. Tak jak Ka_ma pisze odzywam sie choc u mnie nic ciekawego. Wlsnie jestem na etapie pakowania sie do szpitala.Duze macie te torby?Ja juz troche glupieje bo mam 2 albo i 3 listy i nie wiem ktorej sie trzymac. W sumie to co bierzesz na porodowke to potem to samo wykorzystujesz na poloznictwie.A rzeczy dla dzidzi tez w osobnej torbie?na zdrowie nie narzekam ,lekarz mowi ze do 10,04 powinnam spokojnie dotrzymac. Slyszalyscie o tym strajuk co mam byc 7 kwietnia?troche mnie ten fakt martwi.Trzymajcie sie brzuchatki |
|
ilona81 2006-03-21 12:56:22 |
Hej, dzis jak narazie nic nie boli, właczył mi się natomiast instynkt gniazdka :P łaże od rana i sprzątam, aż do przesady.. ciaciam każdy kąt w domu :P Powoli pakuje równiez tą torbę, mam o tyle wygodnie, ze dla dzieciaczków nie potrzeba mi ciuszków, tylko oliwka i pampersy.. A co do strajku, to nie wiem o co chodzi? jakiś strajk lekarzy? czy co? |
| Strona 13 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, następna |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |