szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - LISTOPADOWE DZIECIACZKI 2006 r


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 106 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, następna
Napisano: Treść:
BALBIA
2007-02-03
Email
Hej dziewczyny! Pora przenieśc się tutaj na forum dotyczącego niemowlaków i dzielic się wspólnie własnymi spostrzeżeniami na temat pielęgnacji,rozwoju,wychowania itp.naszych pociech. Mam nadzieję ,że przenisiecie się tu razem ze mną bo nie będę miała do kogo pisać;) Forum dla brzuchatek zostawmy przyszłym mamusiom. Pora zamknąć ten rozdział;) Przynajmniej narazie;);)
balbia
2007-09-08
22:52:55
Email
;)

Ulka
2007-09-09
08:34:39
Email
i chyba nici z wyjazdu leje i leje nie wiecie czy pada w Grudziądzu?
basia123
2007-09-09
09:29:48
Email
Witajcie.Podpisuje sie pod tym co napisała Balbia.Najważniejsze to zdrowie a reszta zawsze się jakoś ułoży.Ulka w Toruniu leje od wczoraj wieczora i pewnie w Grudziądzu też.Od tej pogody można doła załapać.Ale wystarczy że spojrze na ten uśmiech i wszystko jest oki:)

basia123
2007-09-09
09:31:44
Email
Ten usmieszek też sprawia że zapominam o problemach:)

Ulka
2007-09-09
09:58:35
Email
Ula w akcji

basia123
2007-09-09
10:03:56
Email
Ale Ulka super trzyma równowage :).Ciekawe kiedy Kacperek tak będzie stał?
Ulka
2007-09-09
10:48:03
Email
;)

Ulka
2007-09-09
10:49:56
Email
ale zmniejszyłam zdjęcie,wybaczcie poprawie sie, Basia zmniejszasz zdjęcia tym programem od Agness?
basia123
2007-09-09
12:18:37
Email
tak, jest super.W końcu mogę sie pochwalić moimi pociechami :)
Ulka
2007-09-09
13:33:30
Email
Basia a zmniejszasz image a później resize, bo jak ja tak robie to mi malutkie zdjecia wychodza
basia123
2007-09-09
13:47:21
Email
http://www.instalki.pl/programy/download/przegladarki_grafiki/IrfanView.php z tej strony musisz pobrać IrfanView 4.00 PL po pobraniu wciskasz setup i instalujesz program bo instalacji otworzy ci sie strona z kodekem : Free-Codecs.com - Download Motion JPEG Codec i też musisz ją zainstalować.No a potem to już z górki , po wybraniu programu i zdjęcia wciskasz CTRL i R i wpisujesz jakąś liczbe ja wpisuje 430 i wtedy zmniejsza mi zdjęcie akurat żeby je wkleic na forum.Napisz jak ci poszło :)
Ulka
2007-09-09
14:12:40
Email
jak ja wpisze 400 to zdjęcie ma ponad 800kb
basia123
2007-09-09
16:48:44
Email
moze to zalezy od modelu aparatu
basia123
2007-09-09
17:08:14
Email
pierwsze poważne auto :)

Agness
2007-09-10
00:11:54
Email
Heja, ja spędziłam weekend w Wawie i noc bez Jagodziny i męża. Dałam radę, choć wieczorem się trochę poryczałam :) Dzieciaki nasze są świetne i zgadzam się z wami w 100% najważniejsze żeby maluch był zdrowy, a reszta... Pieniądze można zarobić, faceta zmienić, przeprowadzić się, zmienić pracę. Dziecko jest teraz dla mnie głównym odnośnikiem wszelkich działań. Jagoda zaczęła chodzić trzymając się poręczy łóżeczka. Nadal zaciekle raczkuje po całym mieszkaniu i z radością zauważyłam, że nawet jak jej się zdarzy stracić równowagę i przewrócić na plecy, to chowa głowę między ramiona, dzięki czemu nie uderza głową o podłogę. Fasolówką pluła okrutnie.
Agness
2007-09-10
00:13:40
Email
No Ulka, ty masz wypaśny aparat i twoje zdjęcia są w dużo większej rozdzielczości, zajmują więcej pamięci niż takie robiona zwykłym aparatem (np 2 mln pixeli).
Ulka
2007-09-10
09:59:47
Email
i nici z wyjazdu lało u nas cały dzien jak ja juz sie na cos nastawie to zawsze guzik z tego, Ula tez zaczynała chodzenie w koło kojca, a teraz leci na skróty
Agness
2007-09-10
10:34:40
Email
Aaaaaaaaaa chyba się nie wyspałam. Co dziś laseczki porabiacie?
marta0309
2007-09-10
10:48:48
Email
u nas leje...a wiecie co???? przyszla dzis siostra do mnie na kawe rano, siedzimy, gadamy i nagle cos zaszelescilo....ja patrze a na połce mysza.zlapalam dziecko i dyla. tak spierd....lysmy we trzy ze rozwalilysmy drzwi.teraz siedze na gorze u siostry i dopiero ochlonelam bo sie cala telepalalm. czekam na tate zeby sie tym zajal.ja mam fobie.mam wrazenie ze mi po karku mysza lazi....az sie poryczalam
basia123
2007-09-10
11:31:10
Email
Cześc dziewczyny.W Toruniu jeszcze niepada ale chyba niebawem zacznie.Oby tylko niepadało jak będe jechała po Kube do przedszkola.Marta ja też sie boje myszy i wszelkiego robactwa jak jasna cholerka.Mieszkam przy lesie i ostatnio do domu wpadł nam szerszeń na szczęście mąż już był i się nim zajął.Bałam sie bardzo, ponieważ jest on uczulony na jad pszczół to i szerszeni napewno też ale wszystko skończyło sie dobrze.Buziaki
iwona026
2007-09-10
13:05:07
Email
U nas też kiepsko z pogodą. Mam nadzieje że w przyszłym tygodniu będzie ciepło bo wymieniamy okna w całym domu i nie wyobrażam sobie jak będzie padać. Co do mysz to pewnie też bym tak zareagowała a najbardziej boję się kleszczy, do tego stopnia że nie chodzę do lasu na grzyby a mieszkam 50 metrów od lasu. Nieźle a spacerki z dzieckiem zamiast do lasku to śmigamy po drodze wśród samochodów i spalin:(
Ulka
2007-09-10
13:17:16
Email
u nas tez brzydka pogoda ,mała była tylko poł godzinki na spacerku. teraz mam chwile wytchnienia bo moje "dzieci" spia, co widac na załączonym obrazku

Ulka
2007-09-10
13:18:45
Email
nigdy w zyciu rico nie właził na łożko , ale od kiedy mała biega w chodziku i pare razy by go staranowała to teraz wskakuje na łózko, bo wie ze tam ten maly szkodnik nie wlezie
Ulka
2007-09-10
13:26:21
Email
:)

Ulka
2007-09-10
15:55:17
Email
za mna

Ulka
2007-09-10
15:56:00
Email
Ktoś mi zwinał skarpetke

Agness
2007-09-10
20:16:02
Email
Super fotki!!! A ja sie specjalnie robactwa nie bije, tylko pajaków. Lubie weze.
iwona026
2007-09-10
21:06:15
Email
super zdjęcia a Uleczka to wygląda na aniołka a ta niedobra mama tylko narzeka na swoją córeczkę:):):):):)
Ulka
2007-09-10
21:53:13
Email
Iwonka to ja się z chęcią zamienię ,chociaz na tydzień
marta0309
2007-09-11
06:31:21
Email
ale ulka ma zajebiste wlosy:) super są:) ona ma diablika w oczach- to widac:) ja wczoraj spedziłam dzien u siostry. do miasta pojechalam w jej ciuchach, bez dokumentow. dopiero wieczorem krystian z moja mama znalezli mysze i ubili. do tej pory jak chodze po mieszkaniu to sie dziwnie czuje:(
Ulka
2007-09-11
09:48:30
Email
to my dalej atakujemy zdjeciami, moze ktos sie do nas przyłaczy
Ulka
2007-09-11
09:48:58
Email
.......

Ulka
2007-09-11
09:50:56
Email
Ula i wiewióra

Agness
2007-09-11
10:33:55
Email
Ja chętnie, ale nie mam za bardzo co wstawić, bo jakoś ostatnio nie robię małej zdjęć. Chyba, że jakaś wyjątkowa okazja.
Ulka
2007-09-11
11:20:51
Email
Agus rób zdjęcia, zostawiłam Ule samą na parę sekund poszłam siusiu i co widze po powrocie Ula wyciągnela rowerek juz prawie go wytargała z pokoju ,

basia123
2007-09-11
12:04:12
Email
Witajcie.Ale mam dzisiaj lenia i wogóle jestem taka jakaś nijaka mam nadzieje że sie nieprzeziębiłam bo coś mnie w kościach łamie.Obiadek mam od wczoraj więc dzisiaj troszke sobie odpoczywam:)Wczoraj byłam kontrolnie z Kacperkiem na rehabilitacji i Pani rehabilitantka jak zobaczyła co on potrafi to stwierdziła, że ona niema tu już nic do roboty i że niemusimy już więcej przychodzić z czego bardzo się ucieszyłam:)
balbia
2007-09-11
22:37:04
Email
śliczne dzieci. Basia masz super chłopakó w, ula wypaśne fotki-uleczka jest bardzo ładną dziewczynką ,a zabawki to już nie mówie -z najwyższej półki chyba-pozdrawiam Was wszystkie -buziaki pa!
marta0309
2007-09-12
08:55:58
Email
balbia bys sie wstydzila!!napisac dwa zdania na krzyż!! co to ma byc?
marta0309
2007-09-12
08:59:32
Email
mnie troche choroba rozlozyla. bleee! nie chce zapeszac ale dominika zaczyna przesypiac noce od 20:30 do 6 rano, zje butle i spi do 8:30:))))meczylismy sie z tym spaniem prawe dwa miesiace ale chyba w koncu sie udalo:)
Ulka
2007-09-12
10:27:56
Email
Marta karmisz jeszcze piersią,czy juz samą butlą,moja nadal w nocy walczy ale wiem ze to dlatego bo przyzwyczajona do cycusia i tak się własnie zastanawiam czy to nie czas na odstawienie od piersi
marta0309
2007-09-12
10:51:51
Email
juz nie karmie.I juz dół mi z tego pwodu przeszedł:)
Agness
2007-09-12
13:34:50
Email
Marta a co jej dajesz, ze tak długo śpi? Samo mleczko czy coś tam jeszcze dosypujesz? Kaszkę np?
marta0309
2007-09-12
14:05:37
Email
dostaje mleczko( ok 5-6 łyzeczek) i kaszke owocowa( ok 3).zjada prawie wszystko. a rano dostaje juz tylko samo mleko. czasami sie budzi to ja lulamy, alabo wode dostaje albo biore ja do nas do łózka i spi dalej. mam nadzieje tak jej zostanie z tym spaniem:)
iwona026
2007-09-12
20:07:16
Email
Nie wiem kiedy nam się uda przespać całą noc i w dodatku bez jedzenia. Teraz jest tak że Krzyś na noc zjada kaszkę a w nocy z dwa trzy razy cyca no i jak usypia ok 21 to jest już wyspany przed 7 rano. Wdzę że bez problemu mogła bym go odstawić od piersi ale nie chce mi si.ę z lenistwa też bo jak w nocy się budzi to nie muszę się podnosić i robić mu butlę tylko wciskam cyca i już z głowy:)
marta0309
2007-09-12
21:17:25
Email
mi sie tez nie chcialo odstawic od cyca bo ja spioch jestem wiec na poczatku maz sie tym zajmowal jak mala krzyczala. a pozniej juz ja sie tym zajelam. nie jest to łatwe tak lulac dziecko jak sie człowiekowi spac chce ale nie mozna cycowac w nocy w nieskonczonosc.buzka dziewczyny:) ,mnie choroba porzadnie rozbiera:( buuuuu
balbia
2007-09-12
22:29:33
Email
Marta ja mam ostatnio juz jakaś depreche. Codziennie od 9-17 praca!!!! w pracy stos zadań do zrobienia, ciągle człowiek musi sie czegoś uczyć, musze być na bierząco z procedurami bankowymi ,a czasu poprostu nie mam!!!! Przychodze z pracy i natychmiast zajmuje sie Malwiną bo skoro mąż jest z nią cały dzień(jak ma nocki) no to jak przychodze to juz moja kolej. Malwina strasznie sie rozbrykała nie idzie jej uspać do późna w nocy ,a skoro nie śpi to trzeba ją wciąż pilnować bo wchodzi na głowę -dosłownie!!!!!!Jak zaśnie koło 22.00 to nie wiem za co sie wziąść. Czy za papiery z roboty czy za pobierZne sprzątanie czy może usiąć choć na chwile przy kompie i odwiedzić forum oraz sprawdzić poczte. Czasami już mi sie naprawde to wszystko brzydnie i mam ochote ryczeć....A gdzie tu czas na jakieś hobby????W weekendy mam szkolenia i tak wkoło macieju. Chodze zmęczona i znerwicowana. No dobra wyrzuciłam to z siebie -sama tego chciałaś ;);) pozdrawiam !!!!!!! Apropo Malwince wkoncu wychodzi na dole ząbek-hurraaaaaaaaa
balbia
2007-09-12
22:36:26
Email
a propo czy Wy dajecie swoim dzieciom nadal vigantol? Kurde ja już chyba z m-c nie daje bo nawet nie mam czasu isc do lekarza po receptę ;( Moze wkoncu mąż zajdzie. Malwina ma wciąż odparzenia nie wiem juz czym smarować ;( sudokrem nie działa, bepathen też ...kupiłam zasypkę alantan plus ale wszystko o dupe roztrzaść!!!!!!!!
Agness
2007-09-12
23:33:16
Email
Moja wypija przed snem mleko z kleikiem, a wcześniej je kaszkę na gęsto i i tak się ok.4 budzi. Balbia, trzymaj się. Wszystko się kiedyś kończy, ten okres też. Mogę się trochę pomądrzyć, choć pewnie i tak ci to nie pomoże, ale nie warto mieć doła. Ja sama się niedawno czułam okropnie, ale się jakoś wykaraskałam. Pomagają spotkania ze znajomymi, jakieś nowe zainteresowanie. Ja z kolei siedzę w domku, bo nie ma co z małą zrobić, a poza tym, nie chciałabym jej z nikim tak codziennie zostawiać. Niby mam sporo czasu, ale opieka nad małą, plus dom na głowie nie zostawia mi aż tyle wolnych chwil. No i czasem przychodzą myśli, że przecież jestem po studiach, a siedzę w domu jak kura, że czas ucieka i kto mnie przyjmie potem do pracy po takiej przerwie, że się nie rozwijam zawodowo, że serio niedługo to można ze mną będzie pogadać jedynie o dzieciach i gotowaniu.
Agness
2007-09-12
23:38:31
Email
Ja już dawno nie daję Vigantolu, odkąd odstawiłam małą od piersi i daję Devikap. A na te odparzenia, choć u nas były obszczypania raczej, to pomogła nam maść Detreomycyna (na receptę, zawiera antybiotyk)ewentualnie Triderm (na receptę). Tą pierwszą wystarczy ze 2 razy posmarować i po wszystkim.
Agness
2007-09-12
23:39:45
Email
Balbia, a próbowałaś zwykłą oliwką?
balbia
2007-09-13
00:04:01
Email
Dzięki Aguś za słowa otuchy no i widze ,ze faktycznie nie tylko ja mam problemy z tym borykaniem sie ,ze życie mi przez palce ucieka. Tak to jest dopóki sie nie znajdzie jakiegoś celu życiowego. Tzn ja wiem po trochu co chciała bym robić ale z tego bym sie jak narazie nie utrzymała no i wymaga to sporo pracy nad tą dziedziną ,a czasu brak! Ale moze bedzie dobrze-musi być. A Ty Aguś pewnie znajdziesz pracę tylko narazie jej nie szukasz bo jak sama piszesz musisz być z małą w domu. Wiadomo,że w większości chcą doswiadczenia ale nie wszędzie . Rynek pracy zmienia sie na lepsze wiec napewno nie będziesz kurą domową zobaczysz;) A jeśli chodzi o te maści to własnie o którejś mi wspominała doktorka ale juz zapomniałam i jeśli są naprawde takie skuteczne to jutro z rana lece do przychodni i niech mi coś daje .DZIęKI PA
marta0309
2007-09-13
09:33:28
Email
balbus ja cie rozumiem i ciebie agness tez. ja tez ostatnio mialam dola.troche mi lepiej ale ciagle pojawiaja sie nowe problemy.jak nie urok to sraczka. i powiem wam cos....kiedy w koncu zdecydowalam sie na studia anglistyczne, kiedy mam dodatkowa prace i moge rozwijac sie zawodowo mimo tego ze opiekuje sie Dominisia mam obawy ze jestem w ciazy. wlasnie teraz kiedy sobie troche to zycie poukladalam....jesli to prawda to swiat zawali mi sie na łeb...
Ulka
2007-09-13
10:45:57
Email
Marta zrób sobie test i sie nie zamartwiaj wiem co przechodzisz bo ja kilka dni temu tez robilam test z dusza na ramieniu, bo okres mi sie spożnia a juz dwa razy mialam regularnie na dodatek bola mnie nery i głowa takie same objawy jak zaszłam w ciąże, zrobiłam test i troche sie uspokoiłam, tyle ze nadal się czuję ciulowo, młoda nie daje w nocy spac, rozpieszczona ze jak jestem z nia sama w domu to nic nie zrobię bo sama się nie chce bawic,na dodatek tak sie objadalm slodyczami ze przytyłam w ciagu 3 miesieczy 6 kg wiec z tego powodu tez wcale nie jestem szczesliwa, ale dziewczyny nie dajmy się jakos się to wszystko w zyciu pouklada , czesto to sobie powtarzam
marta0309
2007-09-13
10:47:57
Email
mysle ze na test jeszcze za wczesnie bo wiem kiedy to moglo sie stac. widze ze chyba wszystkie mamy lekka depreche :(
Agness
2007-09-13
11:09:19
Email
Oj laseczki, wszystkie mamy problemy i wszystkie musimy się z czymś borykać i robić dobra minę na co dzień. Balbia, a co ty chcesz robić, jeśli to nie tajemnica? Bo ja jak pisałam, skończyłam zarządzanie, ale to wielka pomyłka. Od zawsze chciałam być dekoratorką wnętrz i teraz robię ten kurs. Ale ile pracy i nauki przede mną! W konkurencji z osobami po studiach, to muszę serio nadrabiać dużo dużo. Zresztą jest na nas jakaś presja społeczna - powinnaś mieć 1-2 dzieci, być wspaniałą matką i jeszcze robić karierę zawodową, być przykładną panią domu i super kochanką. No wszystko w jednym. Ja czuję presję zawodową najbardziej. Wszystkie koleżanki pracują, oczywiście najwięcej mam tych bezdzietnych, ale te z małymi dziećmi też. I radzą sobie świetnie!! Tylko ja taki ułomek. Wcześniej zarabiałam mało, więc mi się nie opłaca wracać - starczyłoby na opiekunkę, dojazd i mały dodatek na waciki.
Agness
2007-09-13
11:11:22
Email
Hah, a co do ciąży to tez miałam chyba w kwietniu taką schizę, ale zrobiłam test i ufff. Nawet wam nie pisałam, bo myślałam, że napiszecie - że trza się było zabezpieczyć. A ja tabletek nie biorę.
balbia
2007-09-13
18:33:49
Email
hihi ja też nie biorę i też ostatnio sie zamartwiałam bo okres spóxniał mi sie 1,5 miesiąca więc poszłam do gina. Ale ja dost. dopiero 2 raz no i jeszcze karmie wiec jest jak jest ,a u Ciebie Marta może jest podobnie bo chyba niedawno skończyłaś karmić prawda? więc może organizm jeszcze sie nie zdązył przestawić.Fajnie dziewczyny tak sobie pogderać i czuć ,że sie nawzajem wspieramy;) Dzięki! Agnes pytałaś co chcę robić ,a więc ja interesuje się ezoteryką i chciała bym w przyszłości zrobić dyplom psychotronika-to taki psycholog z przedrostkiem para;) lubię czytać o rozwoju duchowym, afirmacje,wizualizacje,wahadełko ,runy,tarot,numerologia, możliwości wykorzystania swojego umysłu .... wszystko to niezmiernie mnie interesuje i chciała bym kiedyś pomagać ludziom wykorzystując te mozliwości. Obecnie jestem na etapie zapoznawania sie z runami ,a wahadełko wiele razy juz mi się sprawdziło. Wiem ,że jedni w to wierzą ,a inni nie ale sam rozwój duchowy i szeroko pojęta wiedza jeszcze nikomu nie zaszkodziła. To tyle na ten nieprzyziemny temat;) Aga masz rację człowiek powinien robić to w czym czuje sie najlepiej wtedy wykonuje swoją prace perfekcyjnie i jesli uwarzasz ,że chcesz być projektantem wenętrz to rób wszystko żebym nim być i nie ważne ,że inni już coś umieją bo z pewnością poziom sie z czasem wyrówna. pa!
balbia
2007-09-13
18:36:21
Email
UPS sorki dekorator wnętrz prawda? ;)
iwona026
2007-09-13
21:42:47
Email
To widzę że nie jestem sama z tą ciążą bo mi też się spóźnia spory czas. Balbia uspokoiłaś mnie z tym że jak karmimy to może tak być. A co do testu to nie wieżę bo jak byłam w ciąży a jeszcze nie wiedziałam o tym to zrobiłam test około 7 tygodnia ciąży i wyszedł negatywny dopiero potwierdził ciążę ginekolog. A na samą myśl o ciąży to aż mnie brzuch boli, chciałabym mieć jeszcze dzieci ale uważam że to za wcześnie bo nie dałabym sobie sama rady, już teraz zdarza się z Krzyśkiem że wysiadam i ryczę jak głupia. Co do testu to poczekam jeszcze albo od razu pójdę do ginekologa to wtedy będę pewna a tak to jak bym nawet zrobiła i byłby negatywny to pewnie do końca bym mu nie wierzyła.Trzymajcie się dziewczyny i głowy do góry musi być lepiej- napewno będzie lepiej:)
marta0309
2007-09-14
06:49:47
Email
to wszystkie mamy schiza ciażowego:) hehhe To prawda ze te cykle do momentu zakonczenia karmienia piersia sa bardzo nieregularne wiec iwonka spokojnie. tylko ze my z mezem mielsimy wpadke mala.to byl 30 dzien cyklu wiec sie tym nie przejmowalam bo myslalam ze okres tuz tuz a tu jak nie bylo okresu tak nie ma wie stersa mam niesamowitego:( ja przy Dominice tez wysiadam i ryczec mi sie chce. nie chce jesc na siedzaco tylko skacze jak małpa. wczoraj siedzialaysmy na podlodze i jedla zupe to mi wlazla noga w miske.az mnie cos telepnelo tymbardziej ze czulam sie wczoraj fatalnie.choc ostanio czesniej wychodze z domu bez niej wiec mam wiecej cierpliwosci i sily na nastepny dzien:) heheh Agness bardzo dobrze ze zaczelas uczyc sie tego co cie interesuje.moze kiedys mi cos zaprojektujesz:)))) Ja tez chcialam wykorzytsac czas kiedy wychowuje dziecko na nauke zebym pozniej jak mala pojdzie dzo przedszkola mogla znalezc jakas dobra prace. a widze ze mamy wsrod siebie CZAROWNIECE:)))) heheh zartuje oczywiscie.Balbia to jest niezwyjle inetresujace.MOja tesciowa wierzy w numerologie.nawet w domu na ponaklejane jakies cyferki na scianach:) a jak jej powiedzielismy ze nazwiemy coreczke Dominika to zaczela wywod ze to imie nie pasuje do skorpiona.Ale jak Balbia chcesz tym pomagaxc ludziom to naprawde bardzo dobrze i serio jest to bardzo interesujace:) ja sie nigdy w takie rzeczy nie wzglebialam choc czytalam o tym:)
marta0309
2007-09-14
06:51:24
Email
ulka ja tez przyttylam ostanio 2 kg, cycki mi ochalply i czuje sie jak ZOMBI:(
iwona026
2007-09-14
09:34:27
Email
No i nareszcie dostałam okres chyba się wyluzowałam po "rozmowie" z wami no i raczył przyjść. Marta z tego co pamiętam to dni płodne to są ok 10-15 dnia licząc w tym miesiączkę a ta druga faza nie płodna to może trwać 10 a nawet i 20 dni w zależności od długości cyklu a my na razie nie mamy uregulowanego cyklu ze względu na karmienie piersią. Dziewczyny zazdroszczę wam że znajdujecie czas na naukę i pracę ja to nie mam czasu na nic a raczej nie mogę się zmobilizować bo czas pewnie trochę by się znalazł ale chęci brak
Ulka
2007-09-14
11:46:57
Email
Marta ale mnie rozbawiłas, ja jeszcze karmie i juz mam piersi do kolan,ciekawe co sięz nimi stanie jak przestanę karmic, chyba wole nie mysleć, jak tak dalej pójdzie to powiem Uli,dając piers, masz tylko daleko nie odchodz
Agness
2007-09-14
13:13:09
Email
Ulka!!!!! No się poryczałam prawie! Nie odchodź! Super hasło! No u mnie z cyckami nie jest najgorzej, ale to nie to samo co przed ciążą. Balbia, ja też się takimi sprawami trochę interesuję. Najbardziej reinkarnacją, karmą i czakrami. Uważam, ze to bardzo interesujące sprawy, choć mogą też być niebezpieczne. Całkowicie cię popieram, jeśli to twoje marzenie, to je realizuj, aby na napiszę patetycznie łożu śmierci nie żałować, że nie spróbowałaś. Dziękuję wam bardzo za wsparcie i otuchę. Wczoraj się wybrałam z 3 kumpelami do knajpy i się trochę spiłam. Na maxa wyluzowałam się, poczułam znów kobieca i sexowna a teraz leczę małego kacyka. Zresztą kumpele też. Polecam wam babskie wyjście, można poobgadywać mężów. Jagoda dziś miała szczepienie, mam nadzieję, że nie zagorączkuje. Waży 9900 - lekarka mówi że całkiem sporo. Ja też przytyłam jakieś 3 kg. I nie mogę się draństwa (tłuszczu znaczy się) pozbyć. A co z Moniczką?
Agness
2007-09-14
13:15:21
Email
Marta - bardzo chętnie co coś zaprojektuję :)
marta0309
2007-09-14
16:40:02
Email
no to mamy dwie czarownice:) heheheh ja dzis na panienski ide wiec tez sie troche wyluzuje. a tak serio to bym sie z wami chetnie spotkala i spiła:) gadamy ze soba juz troche czasu i chetnie bym was poznala osobiscie.wiem ze to ciezko sie zorganizowac.moze uda sie kiedys spotkac...
Agness
2007-09-14
18:18:01
Email
No ja też bym się chętnie spotkała, właśnie aby spokojnie pogadać, bez ganiania za dziećmi, poimprezować i wyluzować się. Może kiedyś....
Agness
2007-09-14
18:20:13
Email
A no i mały dodatek :)Zazwyczaj uśmiechnięty :)

Agness
2007-09-14
18:25:22
Email
Ach, co do wagi maluchów, to lekarka nasza powiedziała, że do roku dziecko powinno potroić swoją wagę urodzeniową. My już ten pułap przekroczyliśmy. I ja i Jagoda :D:D
iwona026
2007-09-14
19:39:03
Email
Jagodzia śliczne ma oczka -przecudowne. Ja też się wybieram na wesele ale o panieńskim jeszcze nie słyszałam-może nie będą wcale bo wesele za tydzień.Spadam kąpać mojego brzdąca:)
Ulka
2007-09-14
20:45:46
Email
Ale Jagodzia ma oczy cudo taki błekit ,Ula kiedys tez takie miała a teraz zrobiły jej się brązowo-zielone
balbia
2007-09-14
21:58:15
Email
Dziewczyny jesteście takie super ,że normalnie szok;) jak czytam wasze hasła to sie prawie kulam ze smiechu;)Marta fajnie ,że uważasz te rzeczy za interesujące bo naprawdę są czarownicą moge zostać bo nawet kilka osób mi powiedziało ,że jakoś mam taki wygląd ,że kojarzy im sie zaraz jakies czary-mary;) Aguś ja nie wiem czy dobrze pamiętam ale chyba też jesteś wodnikiem wiec poniekąd nie dziwię sie ,że interesuje Cię ezoteryka , nie ważne czy to karma czy czakry wszystko jest ze sobą powiązane w tym temacie. O karmie nie wiem jeszcze zbyt dużo natomiast z czakr rozwijałam temat na jodze. to narka
balbia
2007-09-14
22:23:31
Email
Acha normalnie szok Jagodzia ma 9900 , przecież tego po niej nie widać! Moja Malwinka ma 8800 i lekarka ujeła ,że jest filigranowa;) Wiem wiem nie widać tego po niej ,bo ma okrągła buzie ale ja też tak miałam że zawsze inni mysleli że waże duzo więcej po kształcie twarzy a w rzeczywistości byłam chudzielcem;)
Agness
2007-09-14
23:53:34
Email
Ta, no ma piękne niebieskie oczęta, ale chyba po listonoszu, bo my oboje z mężem mamy ciemne, nasi rodzice też. Piję herbatę z farfoclami i mnie wkurzają. Mąż na piwie a ja się bawię masą solną. Balbia, to pewnie przez twoje czarne długie włosy - no powiedzmy że mogą się kojarzyć z czarownicą.
basia123
2007-09-15
09:46:36
Email
Cześc dziewczyny.Ale sie rozpisałyście.Super jest co poczytać.U mnie jakoś leci.Ostatnio coś zaczeło sie psuć w moim małżeństwie, mąż od dwóch tygodni zaczął po południami gdzieś wychodzić - a to na grzyby a to na skuter ale odnosiłam wrażenie że poprostu chce uciec z domu, więc musiałam działać i ratować co się da.Pewnego wieczora zrobiłam mu pokaz bielizny(kupiłam sobie seksi komplecik a od teściowej pożyczyłam zajefajne buciki -teściowa ma sklep z obuwiem damskim).Jak mnie zobaczył to szczena mu opadła.Po wszystkim troche pogadaliśmy i odpukać narazie wszytko jest oki.Wiecie dzisiaj rano tak zaiwaniałam do sklepu że aż sie przeróciłam, kurcze boli jak jasna cholerka.Kacperek od kilku dni budzi mi sie o 6.30 i o 9 już strasznie marudzi więc kłade go spać i mam troche czasu na obowiązki domowe. Balbia Kacper też miał problemu z pupą i lekarka przepisała mi Pimafucort smaruje sie 2x dziennie i po trzech dniach niema śladu po odparzeniu.Buziaki dla wszystkich
basia123
2007-09-15
12:21:06
Email
Ja Kacperkowi daje jeszcze jedną krople vigantolu, dodatkowo przez jesień i zime pediatra powiedziala że mam mu dawać 4 krople cebionu multi.
balbia
2007-09-15
13:25:44
Email
Pimafucort to ja chyba nawet mam w domu to posmaruje ale powiem szczerze ,ze najlepiej działa te wietrzenie. tak jej w nocy wietrzyłam ,ze nad ranem miałam mokre przescieradło ale efekty widać;) tylko ze w domu zimno wiec i tak musze nakładać jej jakies portasy .Pieluche zakładam tak luzno ,że juuz bardziej nie idzie chyba.Pogoda jakąś dziwaczna ale potem ide sie z małą przejsc na jakies huśtawy. Aga co tworzysz z tej masy solnej???
basia123
2007-09-15
13:33:47
Email
dziewczyny sypnijcie jakimiś przepisami na obiadki dla maluszków, bo pomysły mi sie już skończyły:)
basia123
2007-09-15
13:36:03
Email
najlepiej mi na czworakach :)

basia123
2007-09-15
13:41:52
Email
:)

Agness
2007-09-15
13:47:40
Email
Ja tam albo daję słoik, albo gotuję pierś kurczaka z marchewką, pietruszką, można do tego dodać kalafiora kawałek, brukselki, kapusty, fasolki, pomidora. Też ryż, makaron, ziemniaka. Z masy zrobiłam takie dekory - zawijasy i ułożyłam wzór. Można to kleić bezpośrednio na ścianę, albo w ramę i będzie obraz niby taki. A z fikuśną bielizna to fantastyczny pomysł. Cóż my dla tych naszych chłopów robić nie musimy, normalnie na rzęsach stawać. Ja się dziś też wybieram na huśtawki. Wczoraj też byliśmy. Tyle że Jagoda się nie trzyma, a nie ma takich zamykanych huśtawek, więc dziś zabieram ze sobą szelki, takie do wózka. Przypnę ją i już.
Agness
2007-09-15
13:49:11
Email
Ja też miałam taki motyw - mała była tak odparzona i czerwona, że ją położyłam na ręczniku i zupełnie z gołą pupą spała. Rano było zdecydowanie lepiej.
Ulka
2007-09-15
17:32:47
Email
bylismy dzis w Biskupinie wiało jak cholera ma nadzieje ze Ula się nie przeziębi, po tym chodzeniu i zwiedzaniu Ula trochę zgłodniała

balbia
2007-09-15
23:41:21
Email
ło jesuuuuuuuuu to jakis montaż czy cuś????????? taki wielki rogal???? Dziś byla mu kumpeli i na kolacje dałam Malwini kanapki z wedliną (bardzo dobrą ) I żółtym serem-bardzo jej smakowało.

basia123
2007-09-16
11:23:54
Email
Ale pogoda:(W Toruniu znowu pada.Kacper chyba mi sie przeziębił od kilku dni chrumka mu w nosie a wczoraj zaczął pokasływać dałam mu calcium i rubital i narazie cisza z kaszlem ale chrumkanie pozostało:( Ulka ale super Uleńka wygląda z rogalem gigantem:)
Agness
2007-09-16
12:18:57
Email
Nooooo rogal bije wszystko na głowę. Właśnie - można dziecku dawać już takie kanepeczki?
Ulka
2007-09-16
12:43:27
Email
ten rogal to zwykły chlebek, tylko o takim kształcie, Ula troche poskubała, daje jej kawałek z wedlinka tak tylko na sprobowanie, zreszta moj maz jak tylko coś je to się z nia dzieli więc jak Ula tylko widzi ze tata cos am to odrazu do niego biegnie
Agness
2007-09-17
11:04:56
Email
Ja też tak robię. Daję jej skosztować prawie wszystkiego. Ale np. frytka to akurat nie jest dobry pomysł :)Czekolada pod kontrolą, bo upaćkane wszystko wokół. Mój mały orzeszek przespał dziś bez budzenia całą noc i teraz jest w świetnych humorze.
Agness
2007-09-17
11:30:33
Email
A to wczorajsza fotka.

marta0309
2007-09-17
12:12:52
Email
ale laseczki na spacerku:) hoohohohoo
Agness
2007-09-17
15:24:49
Email
hahaha dzięki
balbia
2007-09-17
19:17:59
Email
Widzisz Aga doczekałaś sie malej w wózku spacerowym;)Jagódka ma sliczny płaszczyk ,a Ty wyglądasz kwitnąco;) Wczoraj dałam Malwince wafla z odrobinką loda z polewĄ czekoladową a ja zjadłam całego i dzis umieram na ból gardła. A przedwczoraj mała dostała lizaka chupa chups i była zachwycona-zlizała prawie całego/
Agness
2007-09-17
22:23:42
Email
Dziękuję za miłe słowa. Ech, chociaż Wy mnie pochwaliłyście. Bo na męża w tej kwestii nie mogę liczyć.
marta0309
2007-09-18
07:58:30
Email
tacy sa faceci. mi sie teskni za czasami jak moj krystiano byl wpatrzony we mnie jak w obrazek:) czy wasze skarby tez zaczynaja pokazywac rozki? bo dominika zaczyna wymuszac wrzaskiem. aaaaaaaaa jeszcze jedno najwazniejsze- dostalam w koncu okresu!!!!!!! Hurrrraaaaaa!!!!!!!!
Agness
2007-09-18
10:48:07
Email
Hahaa, no to gratulacje. Znów jesteś w stanie podołać prokreacji :) A moja Jagodzina to już daaawno pokazuje że ma charakterek. Jak się jej zabierze coś, czym nie powinna sie bawić, a przypadkiem znajdzie - to wrzask okrutny. Ogólnie jak coś chce to się bardzo złości, pręży, krzyczy. Nawet moja mama mi już powiedziała, że da nam mała popalić.
balbia
2007-09-18
21:32:35
Email
Marta gratuluje okresu;) Malwince wychodzą 2 zabki naraz na dole;) Malwina też niby aniołek ale czasem różki są;)też potrafi zakrzyczeć i zaczyna bronić zabawek. Fajnie za to nauczyła sie pokazywać rączką papapapa!

balbia
2007-09-18
21:34:01
Email
a co sie dzieje z Moniką???? Zostawiła nas na dobre chyba..........nieładnie Pani Moniko !!!!!!!;(;(
Agness
2007-09-19
10:06:15
Email
No na to wygląda, że zaginęła w akcji. Nie odzywa się od dobrego miesiąca, jak nie dłużej. U nas dziś ładnie i słonecznie. Jagoda ogląda Domisie. Ma 6 zębów.
Ulka
2007-09-19
11:59:10
Email
dziewczyny jaki polecacie fotelik samochodowy, bo wczoraj sprzedałam małej fotelik na allegro i teraz nie mam zielonego pojecia co kupic
Agness
2007-09-19
13:02:25
Email
My kupiliśmy Meggy Globtroter (0-18 kg) za ok. 100 zł. Wiem, taniocha, ale na jakiś super drogi i wypaśny było nam szkoda kasy. Mała jeździ już jakiś w nim czas i jest ok. Nawet jak śpi główka nie opada, bo jest wkładka. A to było dla mnie ważne, żeby była regulacja kąta nachylenia, bo Jagoda w aucie zazwyczaj śpi. Ściągany pokrowiec, pięciopunktowe pasy, ale chyba teraz już wszystkie foteliki mają takie wyposażenie.
Agness
2007-09-19
13:08:32
Email
Wieczorne przebieranki.

Basia123
2007-09-19
14:43:42
Email
Witajcie.U nas jesień już się daje we znaki - chodzi mi o przeziębienia.Kuba od wczoraj jest na antybiotyku a i Kacperka też coś złapało :(.Jeśli chodzi o foteliki to mam o tyle dobrze, że po straszym synku się niezniszczył i teraz Kacperek z niego korzysta ale tak jak Aga zwracałam uwage na to żeby była regulacja i główka nieopadała:)
Agness
2007-09-19
21:48:26
Email
No właśnie, jesień tuż tuż. Muszę małej kupić jakiś Kinderbiovital albo może Samostol. Znacie te preparaty?
balbia
2007-09-19
23:59:43
Email
Hej ,ja jestem po zatruciu zęba(leczenie kanałowe) masakra boli jak cholera już 5-tą godzinę i to w dodatku nie tylko ząb który był robiony (6 na górze) tylko też cały dół po tej stronie........ałłłłłłłłłłłłłł Malwinka ma straszny katar i nie moge jej ani gruszką tych glucików ściągnąć ani patyczkami bo drze sie jak cholera / Jak była mniejsza to mogłam z nią robić wszystko ,a teraz nie da sie dotknąć. Wycieram wiec jej pod nosem palcem bo inaczej nie da rady.Macie może jakies sposoby na pełny nosek??????
marta0309
2007-09-20
11:41:51
Email
ja tez tak sie bawie z Dominisia ze zakladam jej pieluche na glowe ale niestety zaraz ziaga i nie udalo mi sie zdjecia zrobic. dziewczyny w pon mam obrone a nawet jeszcze nie siadlam do nauki z braku czasu:( bbuuuu Zapowiada sie wiec naukowy weekend:) w ogole mam bardzo zabiegany i stresujacy tydzien. nie lubie tak robic wszystkiego w biegu. ja musze miec wszystko poukladane ale czasami niestety nie da sie tak.
Agness
2007-09-20
11:42:41
Email
Tak - polecam Fridę albo Sopelek. To takie aparaciki do ściągania katarku poprzez wciąganie powietrza przez ustnik i rurkę. Ciągnie powietrze oczywiście mama lub tata, a drugą końcówkę przykłada się do noska dziecka. Ja używałam tego jak Jagoda miała katar i spełniło swoją funkcję rewelacyjnie. Cena od 11 do 25 zł. Frida droższa, bo zdaje się szwedzka, a Sopelek tańszy bo to polski patent. Ale działa na tej samej zasadzie. A z tym zębem to współczuję, ale na tę przypadłość, to już nic nie poradzę.
basia123
2007-09-20
16:34:49
Email
Cześć wszytskim.Mam Fride ale sprawdzała się jak Kacperek był mniejszy a teraz tak wierci główką że szok.Niemam pojęcia jak go pozbawić tego cholernego kataru, dzisiaj w nocy oddychał przez buźke.Chciałam żeby się wypłakał to może samo by mu troszke zeszło ale zaraz mi się go robi żal i biore go na rece.Dziewczyny dajecie już może swoim bobasom chrupki kukurydziane? bo ja sie odważyłam dzisiaj pierwszy raz i wcinał jak szalony :).Pozatym od wczoraj daje mu danonki morelowe też mu bardzo smakują.
Agness
2007-09-20
16:56:37
Email
Ja Danonki już zaczęłam dawać jakiś czas temu. PO chrupkach mała mi wymiotowała, więc jej nie daję. Wcina natomiast biszkopty.
Ulka
2007-09-20
17:55:06
Email
My tez wcinamy biszkopty i danonki i chrupki daje Uli spróbować wlasciwie wszystkiego no w granicach rozsadku, dzis Ulka doprowadza mnie do szału chyba ubije gadzine jeczy i jeczy cały dzień
balbia
2007-09-20
18:19:57
Email
Dzięki za pomoc ,zapytam o te aparaty w aptece;) Danonki wcina codziennie ,a chrupki też lubi tylko wole jej czasem dawać sama z ręki bo Malwinka wszystko narazie strasznie miażdży i potem wkłada do buzi takie feeeeeeeee
marta0309
2007-09-20
22:19:26
Email
dominika tez ostatnio daje popalic.Mam taki ciezki tyedzien ze zyc mi sie odechciewa.nie uklada mi sie z moja szefowa w szkole i chyba odejde z tej szkoly ang dla dzieci:( buuuuuuuu chodze i rycze:(
balbia
2007-09-20
22:36:20
Email
Martuś ale dlaczego>??????/ Przecież to twoja koleżanka prowadzi tę szkołę prawda???? A collegue jeszcze nie zaczełaś chyba nie? bo to od października chyba..
marta0309
2007-09-21
07:02:00
Email
wlasnie bo z kolezankami nie powinno sie pracowac. ustalilysmy warunki mojej pracy a okazuje sie ze jest zupelnie inaczej. powiem ogolnie ze moje warunki nnie zostaly dotrzymane.spac po nocach nie moge przez to:(
Agness
2007-09-21
13:19:54
Email
Oj Marta, współczuję, że się nie układa, ale może trzeba usiąść na spokojnie pogadać, wyjaśnić sobie sporne kwestię. Trzymam kciuki. Płakać nie warto. Za jakiś czas o tym zapomnisz i będzie to tylko wspomnieniem.
Agness
2007-09-21
16:10:07
Email
Dziewczyny, a jakie dajecie dzieciakom owoce? Jabłka na pewno, a banany? Ja dziś dałam pierwszy raz "normalnego" banana, tyle, że widelcem zgniecionego. Do tej pory podawałam małej tylko w słoiczkach lub frutapurę.
basia123
2007-09-21
20:24:37
Email
Aga ja Kacperkowi banany daje już od 2 miesięcy.Moja pediatra powiedziała że to co jest w słoiczkach to można też normalnie dawać.
balbia
2007-09-21
22:15:55
Email
Ja daje banana od bardzo dawna na łyżeczce .Malwina bardzo lubi wiec chetnie zjada do tej pory. Inne owoce poprostu miksujemy bo są twardsze i nie chce mi sie z tym bawić .
balbia
2007-09-23
15:10:23
Email
Chodzicie z maleństwami do kościoła? Ja byłam dzis na 12.30 w takiej wyznaczonej salce dla matki z dzieckiem ,ale Malwinka tak sie wybiegała i wymęczyła wcześniej w domu ,że całą mszę mi spała;)

balbia
2007-09-23
15:14:29
Email
coś sie nie wczytuje;(

Agness
2007-09-23
21:17:45
Email
Słodziuchna modelka. My chodzimy przed kościół, bo salki takiej u nas nie ma, a poza tym Jagoda uwielbia krzyczeć i piszczeć.
balbia
2007-09-23
22:57:49
Email
DZIęKI;) Aga a jak u Ciebie z tym kursem to sie bedzie jakoś cyklicznie powtarzac czy całosc to te 2 dni? Dostałas jakis dyplom ukończenia? i ile to kosztowało? Pytam z czystej ciekawości;)
marta0309
2007-09-24
09:13:54
Email
do tej pory chodzilismy przed kosciol ale tez bylismy w kosciele wewnatrz.dominika strasznie sie wiercila.w ogole to wiertuch. dzis dziewczyny bronie sie.trzymajcie kciuki! troche sie boje ale chyba nie ma czego:) buziaki dla was:)
Ulka
2007-09-24
10:58:52
Email
Marta trzymamy kciuki, ale nie martw się to najłatwiejszy egzamin w życiu,wiem co mówię
Agness
2007-09-24
11:27:27
Email
Marta powodzenia! Na pewno zdasz! Trzymamy kciuki i czekamy na wieści. Jeśli chodzi o kurs, to właśnie byłam na drugim zjeździe. Jestem koszmarnie wypompowana. Kurs trwa jakieś 3 miesiące i kosztuje niecałe 2000.
iwona026
2007-09-24
18:19:16
Email
Cześć dziewczyny przepraszam za nie obecność ale trochę się działo u nas. Przez trzy dni wymieniali nam okna,potem sprzątanie a w sobotę byliśmy na weselu oczywiście z Krzysiem muszę powiedzieć że był grzeczny. Troszkę potańcował a resztę wesela przespał w pokoiku który był przy sali. Wróciliśmy około 4.30 bo bałam się że on się wyśpi i nie da nam pospać no i jak wróciliśmy do domu to pospał jeszcze do 7 więc ja tylko spałam 2.5 godz no i na poprawinach też byliśmy ogólnie super oprócz tego że dały mu się we znaki przeciągi i musiałam iść z nim do lekarza bo dostał katar, kaszelek i ma chrypkę.To tyle a po za tym Marta pewnie już po obronie ale trzymam kciuki.
balbia
2007-09-24
19:28:44
Email
Marta to kiedy oblewamy;)?
marta0309
2007-09-24
20:28:58
Email
pani mgr marta anna prokop:) heheheh dziewczyny ja bym sie chetnie z wami spotkala i cos wypila:) tylko to tak ciezko wszystkie zebrac w jednym mijescu:(((( Dominisia weszla ze mna po wyniki i ja wysciskali panowie profesorowie:)
Agness
2007-09-24
21:15:07
Email
No wielkie gratulacje!!Wypiję u siebie za to. Zaraz sobie otworzę reddsa. Dziewczyny Jagoda nie chce nic jeść. Nie je obiadu, nie je owoców, zjada w ciągu dnia jednego danonka i po 4 łyżeczki kaszki rano i wieczorem, w nocy pije mleko. Nie ja tak od piątku. Co robić??
marta0309
2007-09-24
21:25:58
Email
dzieki agness:) a moze jej zabki wychodza??? a wiesz ze dominika tez ostanio bardzo malo je:(
basia123
2007-09-24
21:50:50
Email
Marta moje GRATULACJE!!!:):):).Dziewczyny chyba coś w powietrzu bo Kacper od wczoraj też mi niewiele je.Od piątku walcze z jego katarem jest mi go tak żal, bo strasznie płacze jak mu robie fridą ale dzieki temu lepiej mu się oddycha.
marta0309
2007-09-25
06:46:41
Email
dieki basia:) a moze to przez te katarki dzieciaki nie chca jesc???
marta0309
2007-09-25
07:07:32
Email
dziewczyny znacie jakis sposob na usuniecie plesni z materialu???
iwona026
2007-09-25
11:09:00
Email
Martuś wielkie gratulacje:) Krzyś też się męczy z dużym katarem ale na razie je normalnie, co do pleśni nie znam żadnego sposobu:(:(
Agness
2007-09-25
13:55:19
Email
U nas to z pewnością nie jest kwestią kataru, bo go Jagoda nie ma. Byłam dziś u lekarki, powiedziała, że może to być sprawa dolnych dwójek albo górnych czwórek. Wychodzą zęby, dziąsła bolą i dziecko nie chce jeść. Może to prawdopodobne, tym bardziej, że u waszych dzieciaczków podobnie z tym jedzeniem jest. A co do pleśni, to wydaje mi sie, że można kupić jakiś preparat.
Agness
2007-09-25
14:32:13
Email
Hehe, mój mąż - jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem miał pleśń w samochodzie pod fotelem. Kupił kebeba, nie dojadł, resztki wrzucił pod fotel i tak jeździł z tymi resztkami z miesiąc to mu wyrosły grzybki :)
balbia
2007-09-25
21:50:39
Email
oh Aga Ty to masz historie wesołe;) Malwinie idą 2 dwójki narazie no i ma niezły katar ale jedzenie wprost uwielbia. Ledwo co zjadła kaszkę (całą miche) ,a juz patrzała z otwartą buzia na nalesniki i trzeba było jej dać. Mnie to oczywiscie cieszy bo to sama radośc jak dziecko wszystko je i mam nadzieje ,że Waszym dzieciom wrócą wkrótce apetyty. pozdrawiam
Agness
2007-09-26
11:24:33
Email
U nas wczoraj mała poprawka, zjadła obiadku trochę, a potem słoiczek jabłek z makaronem i cynamonem. Zobaczymy jak będzie dziś. Poza tym Jagoda się zrobiła strasznie krzykliwa i często się denerwuje. Jak ją wsadzę do kojca to tak krzyczy, że mi bębenki mają pęknąć. Szok, ale czasem mnie to denerwuje, bo chcę coś zrobić, np.umyć włosy i dupa, nic z tego.
Agness
2007-09-26
11:35:18
Email
A dziś wynosimy wanienkę do piwnicy. Mamy taką nakładaną na wannę. Sprawdziła się super, szczególnie, że mała bardzo chlapie podczas kąpieli. Od tygodnia Jagoda jednak wstaje i puszcza się przedmiotów, potrafi tak stać nawet z minutę i właśnie zaczęła też tak robić w wanience. Stoi zamiast siedzieć i zrobiło się niebezpiecznie.
marta0309
2007-09-26
12:16:44
Email
co to za nakladka agness???
Agness
2007-09-26
15:11:23
Email
No wanienka o takim kształcie specjalnym. http://www.swistak.pl/aukcje/2061879,wanienka-na-wanne-super-prosta-i-funkcjonalna.html Znalazłam taką w internecie. My mamy właśnie taką, tyle że czerwoną.
balbia
2007-09-26
22:18:55
Email
Ja juz powoli kończę z wanienkami najczesciej Malwi kąpie się razem ze mną w dużej wannie i jest bardzo fajnie ;) daje jej pod tyłek tą gąbkę co miała w wanience i tak sobie siedzi w piankach. Oczywiscie jak kąpie sie ze mną to tez leje płyn do kąpieli dla dzieci.
Agness
2007-09-27
10:23:25
Email
My też mamy taką gumową matkę z przyssawkami.Dziś w nocy to biła jakiś rekord, bo się chyba z pięć razy obudziła ale z takim wrzaskiem, jakby ją obdzierali. Była w ogóle max zmierzła i nic nie jadła, a wieczorem się jeszcze jakiś katar przyplątał. Ja bym się też może poszła z Jagodą kąpać, ale ja wolę znacznie cieplejszą wodę i prysznic. Jadę dziś do MOPSu wniosek znowu złożyć o zasiłek wychowawczy. Załatwiania przy tym tyle, że coś niemożliwego. Normalnie się odechciewa. Tyle papierów wymagają.
Agness
2007-09-27
16:36:42
Email
Coś mnie bierze, mam zawalone gardło. Abym tylko Jagody nie zaraziła.
Ulka
2007-09-27
17:57:02
Email
my tez jesteśmy przeziębione taka pogoda raz ciepło raz zimno zwariowac można, GRATULUJEMY PANI MAGISTER
Agness
2007-09-28
10:39:27
Email
Mnie pewnie mąż zaraził, od tygodnia chodził zasmarkany. Okrutnie mnie oczy i nos bolą. Jutro do Wawy, a ledwo żyję. Jagoda dalej je niewiele.
marta0309
2007-09-28
14:08:59
Email
dominiska tez smarcze. bylysmy dzis u lekarza ale to tylko katar i wszystko ok. przy okazji zwarzyli ja i zmierzyli.Wazy ok 9,5kg i mierzy 82 cm( dosc duzo chyba).a ile mierza wasze dzieciaki??? ulka jesli chodzi o ten lek hydroxizonum to ja bym na twoim miejscu tez zaczela dawac czasami nie ma innego wyjscia.a to ze ona budzi sie co 15 min nie jest normalne. i koniecznie odstaw od cyca w nocy i odzwyczaj od spania z toba!!!! a moze maz moglby sie tym zajac???
marta0309
2007-09-28
14:19:16
Email
http://www.babyboom.pl/forum/niemowlaki-f16/melisal-hydroxyzinum-561/ ulka znalazlam cos dla ciebie.poczytaj sobie to moze cos ciekawego znajdziesz. w ogole pogrzeb na tym forum:)
Agness
2007-09-28
18:05:58
Email
Marta napisałaś POGRZEB i ja w pierwszym momencie pomyślałam, jaki pogrzeb, czyj?? Ale makabra hehehe. Ja nie wiem ile Jagoda mierzy, ale ważyła ostatnio 9900. Teraz to nie wiem czy nie schudła, bo od tygodnia prawie nic nie je, tylko mleko i mleko. Zaczynam się poważnie nią martwić.
marta0309
2007-09-29
19:25:50
Email
my wlasnie imprezujemy:) roczniCA slubu naszych rodzicow:)
basia123
2007-09-29
21:51:38
Email
Witajcie mamuśki!:).Marta ja z Kacperkiem byłam na początku miesiąca żeby go zważyć i wtedy ważył 9450 i mierzył 84 cm. Aga mi Kacperek też bardzo mało ostatnio je a nigdy niemiałam żadnych problemów z jego jedzeniem.Żeby cokolwiek zjadł to musze tak kombinować ze szok też się tym martwie, tłumacze sobie że może przez ten katar z którym walcze już od ponad tygodnia.Dzisiaj kupiliśmy chodzik a jak go włożyliśmy to płakał ale niewiem czy dlatego że był zmęczony czy poprostu mu się niepodoba.Zobacze jutro rano jak będzie wypoczety a jak nie to masakra bo zapłaciliśmy 99 zł a niemam komu odsprzedać.
Agness
2007-10-01
09:59:11
Email
My też walczymy z tym jedzeniem. Wczoraj mała zjadła wreszcie zupkę. Coś mi się zdaje, że trzeba jej potrawy doprawiać. Nie chce jeść takich mdłych papinek. Zobaczymy dziś. Ja wszędzie czytam i słucham, że chodziki są be. Choć z pewnością to wielka wygoda dla rodziców, bo dziecko hasa po mieszkaniu i się raczej nie uszkodzi. Jagoda zaczęła gestykulować ręką. Mówi coś po swojemu i macha tą ręką - wygląda jakby się wykłócała i przekonywała do swojego.
marta0309
2007-10-01
11:42:27
Email
mi sie tez wydaje ze trzeba troche doprawiac bo jak damy jej cos do zjedzenia o wyrazistym smaku to z checia zje.wiec chyba w tym jest problem. my tez chodzika nie uzywamy bo sie takciuh rzeczy naczytalam ze zrezygnowalam z niego choc wiem ze byloby o wiele wygodniej jakbym mala do niego wlozyla.
Agness
2007-10-01
14:17:02
Email
Posoliłam pomidorówkę i coś tam zjadła. Nie było rewelacyjnie, ale zawsze to lepiej niż nic. Także wygląda na to, że masz Marta rację - maluchy lubią bardziej wyraziste smaki :)
marta0309
2007-10-01
16:02:17
Email
dominika ma goraczke.zadnych innych objawow.ale sram po gaciach bo to pierwszy raz tak sie dzieje:(
Ulka
2007-10-01
16:22:54
Email
ula tez ma goraczke i katar o 13 z minutami miała 38,5 dałam panadol dla dzieci po południu jedziemy do pediatry
Ulka
2007-10-01
16:30:51
Email
Marta ja tez jestem głupia i nie wiem jak reagowac bo Ula nigdy wczesniej nie chorowała, zobaczymy co powie lekarz czekam aż robert przyjdzie z pracy i jedziemy,
Agness
2007-10-01
18:02:23
Email
Co to za plaga? Większość dzieci ma katar albo gorączkę. A przecież jeszcze jest ciepło.
balbia
2007-10-01
19:54:31
Email
Malwina jeździła w chodziku może przez pół m-ca. Rozruszała nóżki i na początku bardzo jej sie podobało ale potem juz coraz mniej aż w końcu ryczała jak sie ją wkładało do chodzika i wyniosłam go z powrotem do komórki. Teraz ma nową zabawę -huśtanie .
balbia
2007-10-01
19:57:16
Email
o to i ona w wersji mały spadochroniarz bo huśtawa jest na spręzynach;)

marta0309
2007-10-01
20:47:31
Email
dalismy paracetamol na noc i zobaczymy co bedzie. byla mocno rozpalona.moze to trzydniowka???
Agness
2007-10-01
23:57:06
Email
Hehehe spadochroniarka ;) Może być trzydniówka, kiedyś nadejść musi przecież niestety.
iwona026
2007-10-02
08:50:16
Email
U nas już po chorobie, Krzyś ostatnio też mało zaczął jeść tylko jak idzie spać to wtedy obciąga całą butlę, a w dzień to wszystkiego po troszku.Dziś dał nam niezłą pobudkę bo przed 6, ale nie wiele myśląc raz dwa zaniosłam dziadkom wnuka na dół a sama do łóżeczka i jeszcze trochę drzemki złapałam a dziadki niech wiedzą że są dziadkami. Wreszcie mam trochę czasu bo ostatnio to u mnie życie w biegu. Zakończyłam definitywnie z malowaniem, ogarnęłam dom i zostało mi już tylko prasowanie , ale toto zawsze jest:) Krzyś na razie nie robi żadnych większych postępów w chodzeniu jak chodził przy meblach tak chodzi co do chodzika to nam rehabilitantka zakazała kupować tylko powiedziała żebyśmy mu kupili samochodzik do pchania albo taki chodzik do pchania. U nas może jest co innego i dla tego nie możemy wkładać go do chodzika, bo jak pamiętacie Krzyś miał napięcie mięśniowe i może chodzenie w nim mogło by mu nawrócić to napięcie.
iwona026
2007-10-02
08:56:13
Email
Balbia super ta huśtawka ja chciałam kupić Krzysiowi taką stojącą ale bałam się że może się wywrócić a taką to nie miałabym jak zamontować bo futryny mam metalowe:( A zapomniałabym wielkie wielkie gratulacje Pani Magister Marcie Annie Prokop mam nadzieje że nie przekręciłam nic:)
marta0309
2007-10-02
09:09:31
Email
dzieki iwonka:) nic n ie przekrecilas:) mala cala noc goraczkowala.spac nie mogla wiec byla z nami w łóżku.ja przez to nie spalam prawie co ciagle cos tam marudzila i sie wiercila.dostala jeszcze w nocy czopek.na razie jest ok. humor ma i nic jejnie jest. poobserwuje ja i zobaczymy co bedzie.
Agness
2007-10-02
10:02:43
Email
My też nie kupiliśmy chodzika bo nam rehabilitantka zakazała (asymetria u Jagody). Z tym, że ona mówiła, że chodzik nie jest w ogóle wskazany dla dzieci - dzieci źle w chodziku układają stopy (chodzą na palcach), uczą się niepoprawnego oceniania odległości od przedmiotów i nie uczą się łapać samodzielnie trzymać równowagę. Mniej więcej takie rzeczy można też wyczytać w internecie lub usłyszeć w programie "Mamo to ja". Sama prowadząca się śmieje, że to wywrotowy program, bo mówią nie chodzikom, kubkom niekapkom i huśtawkom mechanicznym (ok są tylko huśtawki, gdzie dziecko samo steruje sobie natężenie huśtania). Tylko wiadomo - wszystko trzeba traktować z przymróżeniem oka. Ja jak byłam mała piłam z kubka niekapka i nie mam ani wady wymowy ani krzywego zgryzu. Iwonka, jak skończyłaś malowanie, to więcej pisz!! :)
balbia
2007-10-03
00:27:03
Email
Iwona ta hustawka co ma Malwinka wisi nam na takim mocnym haku w suficie. Sama na początku kombinowałam jak my ją zawiesimy bo ona ma 2 takie metalowe zaczepy zachodzące w dwie strony i najlepiej jak one obejmują taka grubszą rurkę ,a że w domu nie mam żadnych rurek ;)oprócz rur wodnych;) to mąż przywiercił duży hak i w niego wpychamy te zaczepy i tez jest ok .
iwona026
2007-10-03
12:55:21
Email
A to jak w sufit to i ja się muszę rozejrzeć za taką huśtawką a będzie niedługo okazja roczek naszych pociech coraz bliżej. Jak to szybko zleciało. Muszę się pochwalić że dziś mam urodziny i już upiekłam ciasto i zrobiłam sałatkę, bo może ktoś wpadnie na kawkę,oczywiście was też zapraszam więc wpadajcie. Krzyś właśnie śpi, ale ostatnio zrobił się z niego taki mami synek że głowa mała, wszędzie tam gdzie ja nawet chwili się nie pobawi sam tylko bawi się wtedy kiedy jestem z nim w pokoju. Czy u was też tak jest?
iwona026
2007-10-03
13:04:12
Email
a i oto Krzyś z chodzikiem

basia123
2007-10-03
18:19:55
Email
STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM.Iwonka wszystkiego najlepszego duzo zdrówka, pociechy z Krzysia i meza oczywiście też. Kacperek też ostatnio zrobił się strasznym maminsynkem.Jak tylko niema mnie w zasiegu wzroku to zaraz płacze.
marta0309
2007-10-03
19:34:15
Email
iwonko kochana 100 lat!!!! z dominisia jest różnie ale tez mamusi coreczka:) dziewczyny czy u was tez jest tak ze sprzatacie caly czas??? ja juz wysiadam z tym sprzataniem:((((((
Agness
2007-10-03
20:40:51
Email
Iwonia naj naj naj, niechaj ci się w życiu szczęści, wiedzie i miłość kwitnie. Jagoda taka mamisynkowa nie jest. Ale krzyczy okrutnie jak się jej coś zabierze. Po prostu wrzeszczy. Dopiero wieczorem tak bardziej do mnie ciągnie, ale jak mnie nie ma, to też jest spokój.
Agness
2007-10-03
20:43:01
Email
Ja też tak mam z tym sprzątaniem. Wypada codziennie przetrzeć podłogę, bo mała wszędzie włazi no i przez to tyranie ciągłe pranie i prasowanie. Mąż też się strasznie brudzi, bo ma taką robotę, więc jest co robić. Do tego dwudaniowy obiad codziennie. Nie narzekam na brak zajęć. Ciekawam co się naszej Moniczce przytrafiło.
balbia
2007-10-03
21:05:51
Email
Wszystkiego naj......... lepszegO!!!!!!!;) Ale Kryś ma sliczny chodzik ,a te literki na podłodze to co??? zabawki? Fajnie to wygląda;)
balbia
2007-10-03
21:49:23
Email
Malwinka nie jest mamisynkiem ale mamicyckiem;)wieczorem bez cyca ani rusz.Ciekawe kiedy jej sie odechce?/ Marta ja też wiecznie sprzątam ale głównie z powodu psa ,który nie ma papci i nanosi pełno piachu to raz ,a dwa ,gdzie sie położy tam plama ze sliny...no i sierść ..czasami juz ręce opadaja ,nerwy człowieka zżeraja i wogóle ,a tu jeszcze osmiogodzinna praca i tam też wiecznie jakiś stres normalnie żYć NIE UMIERAć!!!
marta0309
2007-10-03
22:33:57
Email
to dobrze ze z tym sprzataniem nie jestem sama.balbus ja mam dom na glowie, dominiczke najukochansza, mam korki z dzieciakami i jeszcze coleg mi od piatku dochodzi wiec chyba sie zajebie.....A Monika to juz chyba stracona.poszla do roboty i zapomniala o nas:( szkoda:(((((((
iwona026
2007-10-04
09:20:39
Email
Dziękuje bardzo ze piękne życzenia. Co do sprzątania, prania i prasowania to u mnie to samo nie do przerobienia wiecznie coś. Agness ja cię podziwiam z tymi obiadami dwudaniowymi mi brakuje pomysłu żeby codziennie coś innego ugotować a i często zdarza się że jemy dwa dni jedno danie. Balbia te literki to puzzle na których bawił się i leżał Krzyś jak był malutki, a teraz to fruwają po całym pokoju i wiecznie muszę je sprzątać bo przejść się nie da.Co do Moniczki to naprawdę długo już się nie odzywa mam nadzieje że znajdzie chwilkę i napisze.
iwona026
2007-10-04
09:29:17
Email
zapomniałam dodać jaki prezent sprawiło mi wujostwo, przywieźli mi dwie torebki opieniek, dwie torebki i skrzynkę podgrzybków jak to zobaczyłam to zaniemówiłam. Dobrze że byli teściowie to dałam im dwie torby a sama z mężem walczyłam z tymi grzybami wczoraj do północy, dziś się jeszcze suszę no i jeszcze dwie miski mam na sos i muszę udusić je. Ale jak wczoraj położyłam się do łóżka i zamkłam oczy to widziałam co?....GRZYBY:):):)
Agness
2007-10-04
10:20:46
Email
Ja też mam już przesmażonych 4 słoiki. Będzie na zupkę i do mięska. Ja Iwonka tyle gotuję, a dodam, że nienawidzę :) No ale niestety mąż pracuje fizycznie i musi porządnie zjeść. Po prostu się domaga, a że nie pracuję, to nie mam wymówki. W niedzielę idę na panieński do koleżanki z liceum. Dziewczynki jak macie jakieś fajne pomysły odnośnie zabaw i gier to proszę o nie. Oki no to zabieram się za prasowanie, pranie i obiad.
marta0309
2007-10-04
21:07:04
Email
to byla jednak trzydniowka. Dzis Miska dostala wysypke wiec to koniec. padam dzis ze zmeczenia wiec walne szklane piwa na dobre spanie. chyba wezme cos na uspokojenie bo mam stersa przed jutrzejszym bo jutro zaczynam moje studia:) buziaki
balbia
2007-10-04
22:55:03
Email
NO moja perła miała pierwsza 3-dniówkę i też sie wtedy strasznie martwiłam bo miała wysoką temp. i ciągle płakała. Teraz ten katar juz przechodził już prawie spokuj a tu znów kichanie od rana do wieczora i ciąpki. Ludzie kiedy to jej minie. 2 dni temu dostałam beZpłatnego TWOJEGO MALUSZKA i jak na zawołanie o katarze tyle,ze tam pisze ,że nie należy tego lekceważyc a niby katar to tylko katar ...sama nie wiem jak go z niej wygonic;( A to moja latorośla na spacerku z mężem bo mama w tym czasie pracuje buuuuuuuu

balbia
2007-10-04
22:58:35
Email
UPS Z mężem tzn ze swoim tatą a moim mężem hihih Marta nie stresuj sie studia anglistyki to coś pięknego zobaczysz bedzie super. A jak sie układają stosunki z koleżanką która ma tą szkołe j. ang.?
marta0309
2007-10-05
09:21:04
Email
z tym katarem to ciezka sprawa. dominika miala kilka dni.bralam ja na dwor( na pole:))) hhe zeby jej sie lepiej oddychalo i dawalam witaminy i przedszedl sam. balbus wyjasnilo sie wszystko z ta kolezanka ale zrezygnowalam na jakis rok z pracy w tej szkole. mam swoje lekcje prywatne( bo jakos na studia musze zarobic) i na razie na tym poprzestane. moze za rok. ulki co z wami????
Agness
2007-10-05
10:17:43
Email
No to fajnie, że się układa Marta, a na studiach na pewno będzie super. Malwinka - modelka, wygląda jak zawsze słodko. U nas jakieś załamanie pogody, leje i jest mglisto. Ja chcę wiosnę!
marta0309
2007-10-05
11:26:01
Email
ja tez za wiosne bym wiele dala!!!!!!!!!!
iwona026
2007-10-05
14:41:35
Email
No no wiosna - było by fajnie tylko ciekawe jak nasze pociechy już będą chodzić to trzeba nam będzie dużo spostrzegawczości.Nie mogę sobie na razie tego wyobrazić uciekającego Krzyśka:):)
Ulka
2007-10-05
14:46:44
Email
Witajcie Kochane Mamuski.Iwonka najserdeczniejsze życzenia Urodzinowe duzo zdrówka miłosci i radosci . U nas pomalutku Ula dostaje antybiotyk, ale juz widac poprawe, wiec jest nadzieja na lepsze czasy. Dziewczyny 21 robimy potrójną impreze imieninową zapraszamy serdecznie ,przyjezdzajcie
Ulka
2007-10-05
15:11:07
Email
czy ula wyglada na chorą?

Ulka
2007-10-05
15:13:50
Email
To sa teraz najlepsze przyjaciólki mojej córki

iwona026
2007-10-05
22:24:58
Email
Super Uleczka zrobiła minkę na tym pierwszym zdjęciu, dziękuję za życzenia:)dziewczyny wklejajcie więcej zdjęć swoich pociech
balbia
2007-10-05
23:44:53
Email
Ula dokładnie jakbym Malwe widziała ;) ona też jak jej coś nie pasuje to fuczy i marszczy nos! Aguś dzięki za miłe słowa -jak zwykle zresztą !!!!!!!!! Dziś miałam impreze w pracy! mąż po mnie jechał z Malwą koło 22.00 i biedna juz w drodze zasneła . Ponoć juz w domu marudziła bo chcialo jej sie cycusia;)Jak wrócilismy to dostała co chciała i mogła spokojnie zasnąc;)Kurde jak to teraz jest dziwnie .Kiedyś sie balowało do białego rana ,a teraz głupia 22.00 i trzeba wracać......ojjjjjj !
iwona026
2007-10-06
16:19:21
Email
Ja jak zwykle znalazłam sobie pracę , kupiłam 5 kg papryki i zamarynowałam. Obiecuje sobie że już w tym roku nie robie żadnych marynat i mrożonek bo zamrażalnikowi to ostatnio wyrwałam drzwiczki bo nie chciał się otworzyć:)Krzyś teraz mi śpi więc mam chwilkę dla siebie, mąż już wrócił z pracy i rozpala w piecu bo wczoraj było tak zimno że byłam nakryta po sam nos, a Krzyś złapał katar znów. Tydzień było dobrze i znowu coś.Nich ta pogoda się unormuje bo po prostu zwariuje z tymi chorubskami.
iwona026
2007-10-06
16:23:24
Email
a to zdjęcie z wesela a raczej poprawin. Krzyś ze swoim wujkiem tydzień młodszym robią wyścigi na stole:)

marta0309
2007-10-06
18:29:59
Email
ulka wcale na chora nie wyglada:) heheh Ja juz po pierwszych zajeciach.ufff to byl maraton. zajecia za zajeciami-wszystko po ang:) roboty czeka mnie w cholre i ciut ciut....ale to jest to co sprawia mi przyjemnosc:) dominika troche za mna teskni-jest marudna:( a mi sie za nia jeszcze bardziej teskni:) dzieciaczki to sliczsci.ja musze jakies foty wstawic bo sie zaniedbalam:(
marta0309
2007-10-06
22:06:10
Email
wlasnie skonczylam sprztac kuchnie i lazienke. jeszcze pokoj mi zostal i prasownaie ciuchow. nie wiem czy dam rade bo wypilam piwko i spac mi sie juz zachcialo.ale tak sie cudnie sprzta jak niunka spi i mi nie przeszkadza :)
balbia
2007-10-06
23:46:05
Email
ja prasowanie odkładam na jak najdalej sie da. Własnie mija może z tydz. jak mi leży na desce do prasowania i tylko na nie patrzę ...brrrrrrrr jak ja tego nienawidzę!!!!!!!!!!!!!Wogóle jestem przybita. Malwinka cały dzien domaga sie zainteresowania a w dodatku mam przedłużony okres. Od 5 dni krwawiłam bo miałam "wypalanke" a od wczoraj mam okres i to tak mocno ,że wogóle nie wychodziłam z domu...czuje się strasznie słabo.
iwona026
2007-10-08
10:29:20
Email
My wczoraj wybraliśmy się na wystawę pampersa"świat widziany oczyma dziecka" bardzo nam się podobało Krzysiowi przede wszystkim. Był tam "basen" z piłeczkami z którego Krzyś wcale nie chciał wyjść na początku był w szoku że tak dużo piłeczek a potem to już piłeczki latały do góry.Wrażenia bardzo pozytywne więc polecam jeśli tylko będzie taka wystawa w waszych miastach to skorzystajcie naprawdę warto. Czy wasze dzieciaki też są zasmarkane bo Krzysiowi to cały czas leci z nosa.Odważyłam się dać jemu pół batonika kinder czekolady wczoraj i przed wczoraj a dziś stękał i stękał zrobił kupę ale jaką twardą. To chyba jeszcze za wcześnie na taki rarytasy:):)
Agness
2007-10-08
11:28:19
Email
Hehe, ja też daję Jagodzie kinder czekoladę, nawet całego batonika albo po kawałki trochę czekolady zwyczajnej mlecznej, ale z kupą problemów żadnych nie ma. Jagoda potrafi nawet 4 dziennie zrobić. Balbia to ty urlop masz, że w domu siedzisz i kurcze tak krwawisz? Współczucia - nic przyjemnego - wlekący się okres. Ja też wolę jak się szybko kończy. A ta wypalanka to co? Usuwanie nadżerki?? Ja byłam wczoraj na panieńskim, niestety jedynie do 22 z minutami, bo właśnie mnie mąż odbierał samochodem. Jakbym miała później sama wrócić, to chyba jedynie taksówką na telefon i pewnie musiałabym zapłacić z 50 zł. Jak nie więcej. Dziewczyny wszystkie pracują, dzieci ani mężów nie mają, wolne, szaleją, robią kariery, nieźle zarabiają i się pną. Kurde a ja w domu. Trochę to przybijające, ale patrzę na śmiejącą się Jagodzinę i się pocieszam. Też tym, że nie mam żadnych stresów, luz totalny, żyję sobie jak pączek w maśle :) Ale co potem? Oki nie marudzę. U nas na szczęście katar był jednodniowy - ściągnęłam go fridą i jest spokój. Mała lepiej je, więc jestem spokojniejsza. Teraz ma nową zabawę - odpina sobie body i próbuje też rozebrać się z pieluchy i nadal okrutnie piszczy. Wasze maluchy też???
Agness
2007-10-08
11:31:00
Email
Hehe, ja też chciałam marynować paprykę, kukurydzę, ogórki i pomidory zaprawiać. Ale przeliczaliśmy koszty i stwierdziliśmy, że aż tak sie to nie opłaca, a roboty w trzy i trochę. Wolę poczytać Zwierciadło :) A Uleczka na chorą to z pewnością nie wygląda, ma piękne loki :) Zdaje się, że po mamusi co??
marta0309
2007-10-08
12:55:00
Email
ja porobilam troche przetworow ale nie duzo.agness wiem co czujesz. ja mam czasami tak samo niestety. wiekszosc naszych znajomych tez pracuje, zarabia kasiore ale siedzi za granica i nie maja dzieci. czasami troche im zazdroszcze bo my zyjemy jak na razie z jednej pensji na dodatek zaczelam studia wiec kase ktora zarobie mam tylko na studia. ale jest druga strona tego medalu. kiedy my odchowamy dzieci i bedziemy mogly w koncu sie realizowac nasi znajomi wejda w pieluchy. wiec zawsze jest cos za cos. nie mozna miec wszystkiego na raz (niesety:)
balbia
2007-10-08
18:36:48
Email
Agus nie mam urlopu -to było w weekend. Wiecie co nie mamy czego żałować bo mamy dzieci w dobrym przedziale wiekowym nie najważniejsze są pieniądze i kariera. Jak nasze bąble podrosną to znów bedziemy szaleć bo imprezy są zawsze ,a czas na dzieci nie. Tak wiec stare nie jesteśmy czas szybko mija i znów bedzie można przysiedziec na imprezie dłuzej choc tak szczerze powiedziawszy to mi sie czasem juz nawet nie chce. Wiadomo ,że dłużej niż do 22.00 to bym posiedziała ale tak do rana to juz napewno nie bo jak sobie pomyśle ,że moja kruszynka na mnie czeka to chce mi sie wracać do domu;) i tym miłym akcentem koncze na razisko!!!!!!!!
marta0309
2007-10-09
06:42:40
Email
balbia ma oczywiscie racje:) a ja zapomnialam o tej imprezie pampersa.buuuu Byli w lublinie tydzien temu:( dzis dominika konczy 11 miesiecy i za miesiac dziewczyny zaczynaja sie imprezy:) chyba troche zaszaleje i kupie balony i jakies takie pierdoly zeby bylo ciekawie:) tak siedze i se przypominam jak to bylo rok temu jak z takim wielkim brzuchem sie człapało:)
Agness
2007-10-09
11:04:03
Email
Żeby było tak jak piszesz Balbio - abyśmy jeszcze spokojnie odchowały, poszalały i też zrobiły kariery. Ale to już chyba nie będzie to samo szaleństwo, zawsze gdzieś jest światełko - DZIECKO. Ale to dobre światło. Najlepsze. Dziś rano ja jeszcze w łóżku dogorywałam, Jagoda obaliła flachę, a potem zaczęła fikać po łóżku i się tulić. To było wspaniałe :) Ale ten czas leci. Niebawem roczki, a potem komunie. Hehe, ciekawe jak długo będziemy tu zaglądać.
Agness
2007-10-09
11:07:05
Email
A kiedy drugie?? Moi znajomi planują drugie dzieciątko. Pierwsze ma ok 1,5 roczku i po prostu zdecydowali, że posiedzą dłużej w pieluchach, ale za to potem nie będą musieli do nich wracać. Słyszałam też, że Małgorzata Królikowska (aktorka) jest w ciąży. Będzie piąty bobas. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Dom, 5 dzieciaków i praca na planie. Zajechać się można.
marta0309
2007-10-09
14:40:07
Email
ja czasami czuje ze chcialabym juz dzidzie malutka ale ze wzgledu na moje studia troche sie to przesunie w czasie. ale Agness na twoim miejscu, skoro nie pracujesz i na razie nie planujesz pracowac ( choc masz te ten swoj kurs) nie wiem czy bym nie zaczela myslec hehhehe:)
balbia
2007-10-09
18:11:52
Email
Królikowska nie nadarmo ma takie nazwisko hehe ,a po za tym to ona ma juz te najstarsze dzieci prawie dorosłe wiec ma sie kto opiekować młodszymi no i taki duży dom ,że jeszcze niejednego królika pomieści. Drugie dziecko może za 3 lata u mnie nie wcześniej ale zycie pokaże. W każdym razie jestem na etapie wzdychania do każdego dziecka od 0-5 lat;) Aga poszalejemy jeszcze ty sie nie bojjjjj;) ,a niesłyszałaś o goących 40-tkach hihih żartuje ale wszystko przed nami dziewczyny -pozdrawiam
balbia
2007-10-09
18:17:12
Email
Ja juz też mysle o roczku i o tym co małej kupic do ubrania bo wkońcu to listopad. Musi miec cos na góre i pod spodem ładnego no i wypada żeby było białe. Macie jakies pomysły? Ja bede kupować balony i moze jakieś serpentynki -chce zeby było fajnie kolo0rowo i chce kupić tą swieczkę co wystrzela ,a jedną taką zwykła do zdmuchniecia i ucze Malwine dmuchać juz teraz na sucho i powiem ,że już składa usteczka i coś tam podmuchuje;)i mam takie papierowe trąbki co trąbią i taki papierek sie rozwija heheh mam nadzieje ,że bedzie wesoło.
iwona026
2007-10-09
18:35:05
Email
Co do planowania drugiego dzieciątka to mój mąż już chce ale ja jeszcze trochę chcę poczekać to znaczy kilka miesięcy, może pół roku. Muszę powiedzieć że my mieszkamy nie daleko męża dwóch braci którzy są już żonaci i mają po dwójce dzieci. Jeden ma dwóch synów 2,9 letniego i 9 miesięcznego a drugi ma dwie córy 18 miesięczną i 2 miesięczną. Wydaje mi się że to najlepsze rozwiązanie mieć dzieci właśnie z niedużą przerwą wiekową bo widzę jak to dziecko drugie jest bardziej samodzielne i nie potrzebuje tyle uwagi, umie się samo sobą zająć. A nie to co mój Krzyś wiecznie trzyma się maminej sukienki i sam nie umie się bawić:):)
iwona026
2007-10-09
18:44:59
Email
Ja też już myślę o roczku- my zaczynamy bo 6 listopada co do ubranka to raczej nie będę nic kupować bo już ma ale co kupić mu na prezent to nie mam zielonego pojęcia. Byliśmy ostatnio z mężem w smyku i patrzyliśmy na zabawki ale naprawdę niema nic co by mnie urzekło to znaczy chciałam kupić jakąś zabawkę edukacyjną i nie widziałam czegoś takiego w przedziale wiekowym dla +12m. Atak jak mówiłyście balony, tort,serpentyna czapeczki dla dzieciaków obowiązkowo:):)
Agness
2007-10-09
21:43:33
Email
Ja coś do ubrania kupić to będę musiała na pewno. Może jakiś komplecik biały - spodenki i bluzeczka plus sweterek. Oczywiście tort, balony, kwiaty, świece. Prezent? Może się wyniesiemy z jej pokoju i urządzimy wreszcie porządny dziecinny pokój. A co do drugiego dziecka, to ja chyba nie chcę w ogóle. Wiem, że to dobrze, żeby miała mała rodzeństwo i potem większa szansa na gromadę uroczych wnuków. Ale jak mam znów być w ciąży, rodzić, a potem siedzieć w domu, nigdzie się nie ruszać, to mi się odechciewa.
Agness
2007-10-10
11:26:50
Email
A my będziemy na końcówce 21 :) listopada.
Agness
2007-10-10
11:28:56
Email
Iwona a może tak jakieś fajne książeczki na prezent? Takie, które uczą rozróżniać kolory, cyfry albo kształty? Trochę to jeszcze za wcześnie ale niebawem będzie jak znalazł. Albo klocki? Takie drewniane.
balbia
2007-10-10
19:11:53
Email
Aga byłam dzis w Katowicach na szkoleniu w hotelu diament -mieszkasz gdzies w tych okolicach?
Agness
2007-10-10
23:00:09
Email
Dziołcha i się nie wprosiłaś na kawę i ciacho??????????? Jak mogłaś :( Diament jest bodajże gdzieś w centrum, a ja mieszkam raczej na uboczu, ale to już przecież rzut beretem. Następnym razem koniecznie odwiedź Murcki.
marta0309
2007-10-11
06:57:09
Email
klocki moga byc dobrym prezentem ja zauwazylam ze dominika lubi kombinowac, cos wkladac, dopasowywac wiec musimy jej cos takiego znalezc.w ogole moja siostra( chrzesna) ma jej kupic jakis swiety obraek. widzialam takie malutkie np ze srebrna Matką Boską.mam kolezanke w jubilerze to moze jakos taniej wyjdzie.
iwona026
2007-10-11
10:27:53
Email
powiem szczerze że te książeczki to fajny pomysł, klocki też. Krzyś ma puzzle-literki (było je widać na ostatnim zdjęciu) i uwielbia je rozwalać więc też powinny mu się spodobać klocki. Piszcie jak coś wam wpadnie do głowy i w oko jak będziecie na zakupach wiem że wy macie córy to trochę inne zainteresowania ale może coś upatrzycie ciekawego. Krzyś jest teraz tak ruchliwy że wiecznie chodzi po obijany a najbardziej to cierpi nos aktualnie w dwóch miejscach (siniak na górze i rościęty na dole)a jeszcze nie wiadomo co przyniesie dzisiejszy dzień:):)Kiedy zrobi się cieplej bo ja i Krzyś zakatarzeni jesteśmy a chętnie bym jeszcze z nim pochodziła po dworze bo w domu to dostaję już wariacji.
Agness
2007-10-11
12:37:15
Email
My zdrowi, więc wychodzimy codziennie na spacer. Na tym etapie, jakim są nasze dzieciaki wydaje mi sie, że płeć jeszcze nie determinuje zainteresowań. ja kupiłam kiedyś Jagodzie takie kubeczki plastikowe o różnych kolorach i o różnej wielkości, tak że można powkładać jeden w drugi. Są też takie kółka o różnej wielkości, od najmniejszego do największego, które nakłada się na patyk z podstawką. Fajne są też takie duże jakby klawiatury elektroniczne z przyciskami w kształcie np zwierzątek, jakimiś elementami przesuwnymi, obrotowymi, które wydają dźwięki, świecą itp.
Agness
2007-10-12
23:53:30
Email
E co to za cisza w eterze??
balbia
2007-10-13
12:20:05
Email
Aga ja do Ciebie wpadne jak obiecaSZ że sie umówimy w RYBNIKU ,a do Katowic mnie popilotujesz hihih Katowice są okropne do jazdy .masakra .Przegapisz jeden zjazd i dowidzenia za następne 50 km;) Co do roczku to kończy się na nas 23.11.07 Ja jestem aktualnie przeziębiona ,chodze kaszlę ,kicham i siąpam...ech troche boje sie o małą żeby nie podłapała choć i tak ma ciągle katar . Teraz pije ciepłe piwo z miodem mniammmmmmmm
marta0309
2007-10-15
10:48:10
Email
ja sie wlasnie za nauke biore. mam tyle ze niue wiem czy sie wyrobie. balbus te studia sa zajebiste. jak bedziesz miala kiedy mozliwosc to naparwde polecam. dziewczyny co wy w sen zimowy zapadacie?????pisac co u was ...jak po weekendzie??Ulki jak u was ze spaniem?????? ja powiem szczerze ze w koncu sie troche wyluzowalam w sobote z kolezanka:) hihihi stare czasy jak sie balowalo:) hehhe
ulka
2007-10-15
11:40:12
Email
Witajcie . U nas ze spaniem bez zmian nawet hydroxyzinum nie pomaga wiec dałam sobie spokój wczoraj Ula zasneła przed 24 i w nocy budzila sie z 10 razy-standard

Agness
2007-10-15
12:25:39
Email
Masakra z tym budzeniem. Ja bym chyba oszalała. Jak wstaję raz do Jagody w nocy to się obijam o ściany i wszystko inne. Właśnie wstałam, bo odsypiałam weekend po Warszawie, jazdę pociągami i wstawanie o 3 w nocy na pociąg. Balbia - do mnie jest prosta droga w ogóle nie trzeba zjeżdżać do Katowic centrum.
iwona026
2007-10-15
12:53:16
Email
U nas teraz wyszło słoneczko i idziemy na spacerek. Jak wrócimy i będę miała trochę chwilki to jeszcze zajrzę dziś:)
marta0309
2007-10-16
06:55:16
Email
ulka wiem ze marne to pocieszenie ale uleczka chyba po prostu wyrosnie z tego. moja chrzesnica tez tak miala. od samego poczatku ze sapniem byl problem i zadne specyfiki nie pomagaly :( ja juz na nogach, kawa przede mna i zaraz za robote sie biore...ale mi sie nie chce:(
iwona026
2007-10-16
09:51:24
Email
Ula dla pocieszenia dodam że u nas ze spaniem też nie jest za różowo. Teraz to już na szczęście nie je w nocy często jak było kiedyś ale co do budzenia to z 4-5 razy to prawie standard ale to nie jest najgorsze, najgorsze jest to że jak się w nocy przebudzi to bardzo się rozpycha i ciągnie mnie za włosy i często budzę się z bólem głowy tak właśnie jest dziś. Krzyś zasypia owszem w łóżeczku ale jak się przebudzi w nocy to głaskanie i smok nic nie daje i wtedy wędruje do naszego łóżka.Trochę chaotycznie napisałam ale Krzyś śpi a ja chcę jeszcze zdążyć do sklepu za nim wstanie.
ulka
2007-10-16
14:55:58
Email
jakos przezyjemy, ula dzis kończy 11 miesięcy a za miesiąc wielka impreza
ulka
2007-10-16
14:57:14
Email
zobaczcie w jakich "chłopakach" gustuje moja córcia, czy ja sie czasami nie powinnam zaczac martwic?

Agness
2007-10-16
17:37:02
Email
Dziś jest 16?? Ja jestem jakaś totalnie pogubiona czasowo. Naj naj naj dla Uleczki. U nas ze spaniem ok. Tylko 1 pobudka. I daję już nie mleko a herbatę, bo stwierdziłam, że mi się Jagodzina najada w nocy, a potem w dzień grymasi i potrafi przez cały dzień zjeść tylko Danonka i 1 biszkopcika. Teraz łazi po całym mieszkaniu z butem i czapką i smaruje nimi po podłodze. Ciekawe jaką jej jutro czapę założę, jak ta będzie czarna. Od znajomych mały śpi od 20 do 8 rano bez budzenia. Ci mają luz.
Agness
2007-10-16
17:42:21
Email
Oj dziewczynki dziewczynki...
balbia
2007-10-16
21:49:50
Email
HAHA Ulka ale mnie rozśmieszyłaś tym szrekiem;) Dziewczyny moja mała nie zasnie mi przed 22.00 ,a potem raz sie budzi na cycka koło 2.00 i potem juz rano dostaje. Czasem sie nie budzi -wystarczy smok ale teraz idą jej jedynki z góry i pluje smokiem gdzie popadnie. Ja sie ram martwic nie mogę ,że mi sie dzieciak przeje bo ona ma chyba jak alf siedem żołądków. Co widzi do jedzenia to chce choćby przedtem juz nie wiem ile zjadła ;)Utuczyć jej raczej nie utucze bo energie to ma taką ,że w mig wszystko spali. Ostatnio moja córa nareszcie zaczeła wyaźnie mówic mama i często bo do tej pory to tylko tattaa było. Przedwczoraj nawet myslałam ,że sie przesłyszałam bo przytuliła sie do mnie i powiedziała MOJA MAMA dosłownie tak jej wyszło;)aż dzwoniłam do mojej mamy sie pochwalic;)Dziewczyny czy wy też macie kłopot z ubieraniem ,rozbieraniem i zakładaniem pieluch u swoich pociech w formie protestów??? u mnie to horror ....wrzeszczy ,piszczy,wykręca się.... czasami nie mam juz siły ! Znacie może piosenkę BEBE LILLY "halo dziadku" ? Malwina ją uwielbia;) klaszcze ,piszczy i jest wpatrzona w ekran. Jak nie znacie to puście ja swoim dzieciakom,a propo to mi również sie bardzo podoba;) zapodaje link: http://teledyski.onet.pl/10172,2208559,teledyski.html pozdróweczka!
balbia
2007-10-16
21:55:18
Email
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ULECZKI;)!
Agness
2007-10-17
10:09:21
Email
Hehee, to ja kiedyś jak Jagoda miała może z 6 miesięcy usłyszałam jak mała wyszeptała "Kocham cię" hehehe. Powiedziałam mężowi, a on tylko z politowaniem pokiwał głową. Wiem, że to niemożliwe, ale jakoś tak jej się coś z ust wysnuło. Z przewijaniem i przebieraniem też cyrk. Czasem też wrzeszczy. Raz mi tak wrzeszczała, że jej popękały naczynka przy oczach i miała takie małe czerwone kropeczki. Bo Jagoda to złośnica i na wszystko reaguje wrzaskiem. Bardzo lubi chleb z masłem.
ulka
2007-10-17
15:41:07
Email
Ula to tez złosnica przy zakladaniu pampersa to ja się musze niezle nagimnastykowac ale znalazłam rozwiazanie kupiłam uli pampersy z serii lets go zakłada sie je jak majteczki ta sztuke opanowałam do perfekcji wkładam rece od dołu w majteczki łapie ulke za nogi fiku miku i juz majtki załozone, spróbujcie szybko i sprawnie
ulka
2007-10-17
16:02:44
Email
Dziekujemy za zyczenia
iwona026
2007-10-18
17:37:00
Email
U nas też nie jest wesoło przy zmianie pampersa a i ubieranie na dwór czy po kąpieli to też jeden wielki krzyk. Ostatni też płacze przy spłukiwaniu główki bardzo sie boi jak go przechylam żeby spłukać pianę.Kurcze dziewczyny boli mnie bardzo noga w kostce nawet nie przypominam sobie żebym gdzieś źle stanęła, macie może jakiś domowy pomysł żeby nie bolało :(:(:(:(
iwona026
2007-10-18
17:39:40
Email
co do tych majteczek to przy następnych zakupach je nabędziemy i wypróbujemy. A cena to taka sama jak zwykłych pampersów czy droższe ?
marta0309
2007-10-18
19:15:58
Email
dziewczyny dominika chodzi!!!!! puszcza sie i leci jak wariat:))) az mi sie plakac chce:) jeszcze sie chcieje jak pijak ale ....
marta0309
2007-10-18
19:16:25
Email
chwieje anie chieje
balbia
2007-10-18
19:40:23
Email
hurra mamy pierwszą chodzącą;) gratulacje Marta!!!!!!!
Ulka
2007-10-18
20:22:45
Email
Ula już chodzi od ponad miesiąca, nie ma czego zazdroscic to dopiero jest kosmos
balbia
2007-10-18
21:18:02
Email
To sie Ulka pośpieszyłaś z wiadomością wiesz?? Nu! Nu ! dla Ciebie jak to mówi moja córka;)
marta0309
2007-10-19
07:00:34
Email
a ja sie i tak ciesze ze zaczyna chodzic pominmo ze to "kosmos":)
Agness
2007-10-19
10:34:44
Email
No ładnie Ulka - a ty ani mru mru. No to gratulacje dla samodzielnie chodzących lasek :) Jagoda też się boi spłukiwania przy przechylaniu do tyłu. Dziś idziemy do lekarza, bo ma jakąś wysypkę na nodze - wygląda jak alergia.
iwona026
2007-10-19
16:21:53
Email
no no gratulacje wielkie dla dziewczyn Dominiki i Uli. U nas to raczej jeszcze długa droga do chodzenia bo jeszcze nie umie chodzić za jedną rękę, ale jak mówi Ula może to i dobrze bo już teraz jest urwis nad urwisy a co dopiero jak zacznie wchodzić. Ostatnio jak było ciepło to go puściłam na dworze żeby sobie po raczkował a on od razu na schody i wyobraście sobie wszedł na górę sam a jest chyba z 20 schodków. Oczywiście pod moim okiem wchodził.
marta0309
2007-10-19
21:13:16
Email
iwonka maly zacznie chodzic i nawet nie bedziesz wiedziala kiedy. Dominika chwiala sie jak pijak a tu nagle patrzymy a ona drepcze sobie.nie moge sie napatrzec na nia :) ze taki maly krasnal a juz zaczyna chodzic. wlasnie wrocilam z uczelni i pije piwo na rozluznienie.
iwona026
2007-10-20
14:46:46
Email
czy wasze pociechy też jak Krzyś uwielbiają kabelki?

iwona026
2007-10-20
14:48:47
Email
Już chyba na zawsze opuściły nas Monika i Basia bo ich niema i niema:(:(:(
basia123
2007-10-21
17:51:49
Email
Cześc dziewczynki.Dopiero udało mi sie dorwać do kompa.Kacperek też uwielbia kable i gniazdka.Od kilku dni Kuba i Kacper tak super razem się bawią że aż jestem w szoku :)Dziewczyny czy wasze dzieciaczki już chodzą?Kacperek od kilku dni puszcza się jedną ręką.I od kilku nocy odzwyczajam go od jedzenia w nocy zmniejszyłam mu ilośc karmień do jednego i narazie jest oki.Buziaczki
Agness
2007-10-21
21:30:45
Email
Ja próbuję Jagodzie w nocy w ogóle nie podawać mleka a soczek, ale płacze tak strasznie dopóki nie dostanie jednak mleka. Nadal nic nie je. Dziś przez cały dzień piła tylko soczek i zjadła jedną kromkę chleba. Teraz dopiero wypiła trochę mleka. Także uwielbia kable, ładowarki do telefonów, telefony, piloty, gniazdka elektryczne. Na wyborach byłyście??
basia123
2007-10-21
21:57:35
Email
Aga a byłaś z małą u lekarza?długo już ci tak mało je?
Agness
2007-10-21
23:51:30
Email
Byłam ale mi tyle powiedziała, że to chyba zęby. A dziecko mi od miesiąca nic nie je :( Nie wiem co zrobić. Dziewczynki na jaki rozmiar kupujecie zimowe kombinezony?? Zrobiło się tak zimno, że muszę już cos kupić.
marta0309
2007-10-22
09:25:20
Email
my bylismy na wyborach. ciekawe czy nadal bedzie taki bałagan jak jest teraz??? zobaczymy. dominika tez uwielbia wszelkie elektroniczne rzeczy:) i uwielbia ksiazeczki. potrafi nawet siasc i kartkowac moj gruby slownik do ang ktory nie ma zadnych rysunkow.wlasnie mi ucieka wiec lece. pozniej zajrze
Agness
2007-10-22
14:07:30
Email
Ja z książkami muszę uważać, bo mała jak mól - zjada wszystko co papierowe, od gazet i książki po opakowania różne.
iwona026
2007-10-22
14:08:04
Email
My też byliśmy na wyborach i tak jak mówisz zobaczymy co z tego dobrego wyniknie. Co do kupowania kombinezonu to my zmierzyliśmy Krzysia od ramion do stup i braliśmy na miarę a nie według rozmiarów bo ja w te rozmiary to wieże z przy mrużeniem oka. Tak właśnie kupiliśmy jeden kombinezon(jedno częściowy) i okazał się za mały no i nie można go oddać. Cóż może komuś się da albo przyda się jak będzie druga dzidzia. A udało nam się kupić dwu częściowy i nie drogo.
Agness
2007-10-22
17:17:57
Email
No ja własnie też chcę kupić dwuczęściowy, bo spodziewam się, że Jagoda zacznie niebawem chodzić i zawsze taki jest wygodniejszy w przychodni czy w centrum handlowym.
balbia
2007-10-22
19:01:21
Email
hej U nas szpital. Ja juz sie dusze od kaszlu ale chodze do pracy bo ciągle jakies szkolenia WykorzystałAm 2 dni opieki i 2 dni urlopu żeby sie wyleżeć -biore antyBiotyki ale poprawy żadnej .Malwinia dobrze mnie znosiła ,a dzis prawie 40 stopni gorączki;(!!!!!! Mam nadzieje ,że to nic poważnego -boje sie bo ma wiecej gorączki niz w czasie 3-dniówki. Mój chłop leży połamany bolą go korzonki ,kręgosłup w sumie to nie wiadomo dokładnie co.........mówie Wam MASAKRA!
Agness
2007-10-23
00:41:58
Email
O kurcze faktycznie nieciekawie. Malwinka jest w szpitalu czy w domku teraz? Zdrowiejcie prędko. Zdrówka życzę.
iwona026
2007-10-23
10:47:43
Email
No to rozłożyliście się nie źle i kto teraz chodzi koło kogo? Mi dziś Krzyś narobił strachu. Byłam w kuchni i obierałam warzywa na zupę a on przyszedł do mnie i tak dziwnie oddychał, sapał jak by nie mógł złapać powietrza i po chwili zwymiotował i nadal wydawało mi się że coś jest nie tak zaczęłam go klepać po plecach ale jakoś po woli doszedł do siebie zmierzyłam mu temperaturę i miał 37.1 w tyłeczku bez odejmowania więc ok a teraz śpi. Oj mówię wam dziewczyny jak to jest strasznie jak jest się samemu w domu przy takich rzeczach:(
Agness
2007-10-23
12:05:49
Email
Wiem Iwona wiem, mi Jagoda też wymiotowała kiedyś, tyle że cały wieczór wszystkim co zjadła lub wypiła. Nawet herbatką, czyli lała się z niej sama woda, a po wcześniejszych problemach z odwodnieniem i pobytem w szpitalu pod kroplówką byłam posrana ze strachu. Ale na szczęście złe chwile mijają i przychodzą dobre :)
balbia
2007-10-23
19:10:10
Email
Dziewczyny Malwina była dzis u pani dr i ma jakąs infekcje dróg oddechowych. Dostała Augamentin, krople Nasivin do noska i Hascosept no a od gorączki dalej jej daje nurofen bo wciąż jest bardzo wysoka. Mój chłop ma jakies lumbago i zwolnienie do końca tyg. no a ja wciąż kaszlę prawie do wymiotów ale jutro mam szkolenie w krakowie i niestety nic nie moge zrobić . Czekam z niecierpliwością na weekend może uda mi sie troche podleczyć. Caluję Was dziewczyny i uważajcie na siebie i dzieci bo panuje straszna grypa . Pa!
marta0309
2007-10-24
08:24:59
Email
oj bidule :( trzymajcie sie mocno!!! mniew cos gardlo zazaczyna bolec wiec od razu wzielam tabletke. w ogole ostatnio nie moge sie z krystianem dogadac. wiecie charuje na kilka etatow- dom, dominisia, studia i mam jeszcze prawie 10 godzin tyg lekcji z dziecmi a on potrfai przyjsc z pracy i wytknac mi czego jeszcze w domu nie zrobilam:( normalnie łzy mi leca jak to pisze:( zadnego milego slowa wiec po jaka cholere ja to wszystko robie????????
marta0309
2007-10-24
08:30:17
Email
przestałam sie do niego odzywac bo juz nawet na to nie mam ochoty bo jak powiem ze jestem zmeczona to wczoraj uslyszalam ze nie mam po czym:(
iwona026
2007-10-24
15:31:25
Email
oj współczuję wam Balbla trzymajcie się cieplutko i wracajcie szybko do zdrowia. Martuś dla pocieszenia dodam że u mnie jest to samo. Mąż wraca z pracy i jest baaaaaaaaardzo zmęczony i niema siły zająć się dzieckiem, a ja już nie mam siły się z nim kłócić. Mówię do niego weź Krzysia i pobaw się z nim a ja spokojnie coś zrobię do jedzenia czy posprzątam, to pójdą do salonu włączy tv i tak się zapatrzy że nawet nie wie kiedy dziecko mu znikło i jest przy moich nogach a mnie krew zalewa bo nawet jak idę do toalety to i Krzyś ze mną. Mówię mu że jak mnie trochę nie odciąży to chyba szybko trafię do warjatkowa. Dobra koniec użalania jestem szczęśliwa bo posprzątałam dom, a Krzycho śpi i to jest moja chwila relaksu.
Agness
2007-10-24
19:41:58
Email
Mój potworek też właśnie zasnął, jak na niego, to wyjątkowo wcześnie. Standardem jest godz. 22 a ostatnio to nawet 23:30. Marta - to chyba tak u wielu par jest. U mnie nie lepiej. Z tym, że u mnie to wyjątkowo rzadko było dobrze. Mąż wraca bardzo późno, nawet o 22 i ja rozumiem, że nie chce mu się zająć dzieckiem, tylko sobie woli w internecie poszperać. Ale on odpoczywa od pracy - a ja nie. Bo z dzieckiem jestem na okrągło. Wy chociaż pracujecie - spotykacie ludzi. Ja odwiedzam tylko rodziców. Siedzę w domu i się dołuję maksymalnie no i oczywiście smutki zajadam czekoladą. Może to zabrzmi strasznie, ale gdybym wiedziała, że tak będzie wyglądało moje życie, raczej nie zdecydowałabym się na dziecko. Tyle, że u mnie się przydarzyło i już. Gdybym wiedziała, nie wyszłabym też chyba za mąż. Po co mi to wszystko. Czasem wolałabym być sama, tyle że wtedy finansowo bym sobie nie poradziła.
Ulka
2007-10-25
12:35:27
Email
witajcie u nas nocki standardowe, do tego mamy obie katar i Uli wychodza na dole dwie dwójki naraz ,wiec niebawem asortyment w paszczy sie zwiększyna dodatek Ulka biega po całym mieszkaniu jak szalona, trzeba za nią krok w krok biegac bo mysli ze jak sie przewróci to nic jej sie nie stanie, a to wszystko przez to że do tej pory bawiła sie w kojcu a tam jak sie przewrociła to nie bolało, wiec teraz mysli, że na podlodze bedzie to samo. Wszedzie wejdzie wszystko wyciagnie, juiz nawet pies się wyprowadzil do rodziców na gorę bo Ulka jak juz znudzi sie zabawkami to maltretuje psa. zamowiłam na allegro piłeczki do basenu słuchajcie super zabawa wziełam ich 200 sztuk i ulka ma niezłą radoche macha raczkami i wyrzuca wszystkie na podłoge wyobrazcie sobie jaka ja jestem szczesliwa jak taka ilosc piłeczek wala sie po całym mieszkaniu, wiec zanim cos kupicie dziecku zastanowcie sie dwa razy. dziewczynki nie zamartwiajcie się jakos to sie wszystko w zyciu pouklada.ja mam ten problem ze mi znowu choróbsko powraca i czuje sie fatalnie. Mysle za spokojna rozmowa duzo da, tylko najwazniejsze zeby się nie unosic honorem i spokojnie wysłuchac jak uda wam sie szybciej uspic dzieciaczki to może przy kolacji przy swiecach, ja sie nauczyłam na krytyke ze strony meza nie reagowac krzykiem i fochami, pomimo tego ze mialam na to ogromna ochote.bo jak juz sie wprowadzi nerwowa atmosfere to nici z rozmowy.Faceci sa mniej odporni jak kobietki, może oni tez mają jakis problem w pracy, albo sa poprostu zmęczeni ,wiecie facet ma zakodowane dbanie o rodzine i zapewnienie bytu , może ich tez przerasta ta sytuacja.Moze chociaz w weekend udaloby się wam "pozbyc' maluszka i wybrac się do kina , albo przynajmniej powylegiwac sie w łozku, wiecie jak mi tego brakuje ja juz nie pamiętam kiedy spalam z mezem, bo przez cały czas spie z 80 centymetrową przyssawką. bedzie dobrze slemy Wam całuski
Agness
2007-10-26
13:07:53
Email
Co nowego dajecie do jedzenia dzieciakom? Ja wróciłam do obiadków w słoiczkach, dosalam i Jagoda choć pół słoika zjada. Zawsze to coś. Tego co ja nagotuję, to nawet nie chce skosztować. Ulka - dzięki za rady, ale mnie się nie chce już gadać, wyjaśniać, ani starać, po prostu sobie odpuszczam, bo mam to już gdzieś :)
iwona026
2007-10-26
16:40:48
Email
oj jak mi dziś głowa pęka, ledwo żyje. Agness Krzyś je rano kaszkę i dwa danonki, w południe zjada zupę tą co my jemy,na deser owoce ze słoika lub parówki no i przed snem kaszka,w między czasie biszkopciki, chrupki kukurydziane.Uciekam bo łobuziak śpi to i ja może się położę chwilkę
Agness
2007-10-26
20:01:58
Email
Oki - dzięki.
ulka
2007-10-26
21:37:45
Email
Agus skoro juz odpusiclas nie bede Cie namawiać, ale wez pod uwage to ,ze to ojciec twojego dziecka i dobrze by bylo zeby malutka miala szczesliwych rodziców, wszystko sie ułozy ja juz jestem 15 lat z Robertem i tez nie zawsze bylo różowo ,ale to normalne w zwiazkach.co do jedzenia to ja narazie daje standardowo swoje mleczko,na obiadek zupke ze słoiczka albo gotowana z dodatkiem piersi z kurvzaka , indyka albo warzywna z dodatkiem zołtka, usmazylam uli jajecznice ale nie chciala jesc,za to lubi parowki ale nie cielece jak zalecaja tylko z indyka-jedyneczki , lubi tez banana, i oczywiscie uwielbia danonki ja daje jeden wiekszy, czasami zje bułeczke z wedlinka ,czasami chrupki kukurydziane, ostatnio jak nie zauwazyłam wciagnela delicje z biala czekolada i była bardzo zadowolona,zawsze dostanie cos nowego zobiadku to co my jemy ale po kawaleczku, jak jej nie smakuje to pluje dalej niz widzi,a na kolacje mamusi mleczko, albokaszke na mleku modyfikowanym, dodam, ze moje ziecko cala noc siedzi przycycku wiec pozywienia jej nie brakuje, woła "mama cycy "i mama daje, alepostanowiłam sbie ze karmie do roku i koniec, zobaczyy co z tego wyjdzie
Ulka
2007-10-29
10:55:41
Email
jak ja juz cos napisze to później długo nie ma odzewu, obraziłyscie się na mnie
Agness
2007-10-29
11:50:54
Email
No coś ty Ulka!! Mnie nie było sobota, niedziela w domu. Byłam w Wawie. Skończyłam kurs, teraz mam do przygotowania projekt. Oj jak się stęskniłam za Jagodziną. Ostatnio jakoś mi dziecię śmignęło. Spokojnie ma już ubrania na 86. Kupiłam jej na allegro taki śpiworek ocieplany do wózka na zimę, bo w tej mojej spacerówce nie ma żadnego okrycia na nóżki. Fajnie, bo można ten śpiworek wyciągnąć i wsadzić np. do sanek. Teraz staram się po nieobecności ogarnąć dom i porządne zakupy muszę zrobić, bo lodówka pusta, aż echo.
marta0309
2007-10-29
14:29:33
Email
hehhe ulka no cos ty!!!!!!! nie mialalm kiedy do was zajrzec. teraz mala spi wiec mam chwile. u nas sie jak na razie problem rozwiazal. tzn nie byloe ciekawie, tlumaczylam ze musi mi pomagac ale nie docieralo. wiec sie wkurzylyam i zadzwonilam do tesciowej z zapytaniem co ja mam z nim robic. tesciowa od razu zadzialala i ustawila syneczka i teraz jest juz dobrze:) oby tak dalej:) jednak dobra mam tesciowa. my w sobote robimy urodziny dominiczce. w sumie tydzien za wczesnie ale ze wzgledu na moje zjazdy musimy zrobic wczesniej.mam juz sukieneczke i opaseczke na glowke dla niej. tort zamowiony. jeszcze trzeba zrobic zakupy i kupic duzo balonow. dziewczyny ja jeszcze nie moge uwierzyc ze to juz rok zlecial. a wlasnie- nastepny zab malej wychodzi. z chodzeniem jest coraz lepiej.i w ogole sie taka fajna zrobila:) sciskam was kochane mocno:)
Agness
2007-10-29
14:39:18
Email
No to widzę, że przygotowania idą pełną parą. Ja muszę się dowiedzieć, kiedy u nas w niedzielę są roczki. Do sukienki to się chyba jeszcze tej z chrztu mała zmieści (mam nadzieję). Teraz też śpi i mogę odetchnąć i poczytać. Jagoda z kolei zaczyna się czasem tulić, przychodzi łapie mnie za nogę, ale potrafi też się wściekać i wrzeszczeć, jak się jej czegoś zabroni albo zabierze. Trzeba ją wtedy brać na ręce, uspakajać i czymś zainteresować.
ulka
2007-10-29
18:50:49
Email
to całe szczescie, ze sie nie obraziłyscie pozdrawiamy gorąco

ulka
2007-10-29
18:51:48
Email
uzębienie w pełni

Agness
2007-10-29
20:47:26
Email
No co za kucyczek!!! Cudny! Jestem pod wrażeniem :)
ulka
2007-10-30
17:18:38
Email
;)

Agness
2007-10-30
20:47:23
Email
Jabłuszka

balbia
2007-10-30
23:52:17
Email
NO WITAJCIE MOJE DROGIE! Malwinka juz zdrowa, ze mną gorzej ale lepiej niz było i chodze do pracy ,a nawet musze robic nadgodziny wiec nie zaciekawie. Ja już zaklepałam msze na 25.11. i fajnie bo mała ma 23.11 a u nas tez co 2 niedziela roczki wiec sie udało. Wypatrywałam jakiegos ubranka na allegro ale moja mama ostatnio przyszła do nas i mówi że sniła jej sie Malwinka casła na biało i była taka śliczna ze posżła i kupiła jej cały strój od a do z. Piekny biały płaszczyk, i komplecik pod spód ze spodniami -dzwonami;) ach moja mam to juz tak ma ,ja myslałam nad rózowym a ona bach białe;) ale ubranko cudne wiec nie narzekam;) W zasadzie to białe z elementami różu. Nawet buty ma rózowe sama jej kupiłam;) Malwina uwielbia sie tulić ,całuje otwartą buzią, a ostatnio moje puszczanie jej piosenek lili i pszczółki maji dały takie efekty ze jak słyszy jakiekolwiek piosenki to cała pupa jej chodzi ,a jak nic nie leci to sama włącza żabe na baterie i tańcuje;) jest swietna! Ma okropne gilgotki ,a w domu nie ma chyba większego smieszka od niej. W każdym razie jak narazie to prZypasowanie do znaku strzelca jest u niej trafem w dziesiątkę z charakterem . Zdjęcia Uleczki sliczne. Buziaczki!

ulka
2007-10-31
09:39:19
Email
balbia to Ci sie Malwinka udała, jak patrze na nią stojaca grzecznie przy wózeczku na mostku to nie dowierzam , bo ula napewno juz by była po drugiej stronie czyli w wodzie z oczu jej nie mozna spuscic, zabralismy ja ze soba do marketu odwrocilam sie na moment a ona poszła sobie i juz "grzebała" w sloikach z ogorkami juz nie chce myslec co by było jakby udalo jej sie sciągnac ten słoik z półki. Malwinka wyglada na spokojna dziewczyke, ale Agness nie chce Cie ranic ale jak patrze na Jagodzie to jakbym widziała moja ule wiec zycze Ci wytrwalosci i cierpliwosci, ula jest juz taka cwana ze jak cos chce to przychodzi całuje tez z otwartymi ustami i "jezorkiem" przytula i mówi "kch"-co znaczy kocham i pokazuje palcem co chce zeby jej dac, chodzi własnymi sciezkami, jak chce ją zawrócic, zeby nie wchodziła np do lazienki to odrazu siada na tyłek i ryczy, uwielbia myc zeby, oczywiscie większośc pasty jest przez nia wyssana, ale szoruje szczoteczka po calej buzi i jest w ty omencie najszczesliwsza pod sloncem, nauczyła se wolac jak chce jesc, leci z usmiechem i krzyczy "mama cycy", moja mama uwielbia tanczacych i spiewajacych cyganów wiec jak kiedys w telewizji, byl festiwal to razem ogladały wiec teraz jak tylko ula usłyszy w telewizorze muzyke to podnosci raczki do gory macha nimi i tańczy jak szalona, wszystko papuguje, wasze dzieiaczki pewnie tez tak maja, ale fajnie jest obserwowac jak z dnia na dzien umieja więcej rzeczy
Agness
2007-10-31
11:09:04
Email
Uleczko, a czemu ma mnie to ranić? No co ty - sama najlepiej wiem, że mam okropnie ciekawskiego, wszędziewłażącego małego wiercipiętę. Do spokojnego dziecka to jej daleko. W dodatku ma charakterek. Jak twoja Uleczka - jak chce gdzieś wejść, a zamknę drzwi, albo coś jej zabiorę, to siada i wrzeszczy. Uwielbia włazić pod stół i się przeczołgiwać między krzesłami. Ale przy tym wszystkim lubi się śmiać i też całuje z otwartą buzią. Jeść nie woła, bo jest raczej niejadkiem, ale za to, jak zrobi kupę to krzyczy i mnie woła "e". A i jeszcze nas zadziwia, bo się potrafi podciągać. CHwyta się blatu stołu, który ma gdzieś na wysokości czoła i się podciąga na rękach do góry, żeby lepiej widać, a nogi jej dyndają.
Agness
2007-10-31
11:11:09
Email
No to się pochwaliłyśmy tymi naszymi słoneczkami,hehe po to jest forum no nie?? Balbia - koniecznie wklej zdjęcie z roczku w tym ubranku. Macie już kombinezony zimowe?? Oczywiście dla dzieciaków. Hehe - Ula i Jagoda - dwa rojbry :)
iwona026
2007-10-31
15:16:23
Email
Cześć dziewczyny przepraszam za nie obecność, była spowodowana brakiem internetu bo zerwano nam kabel. Muszę powiedzieć że Krzyś też nie należy do grzecznych dzieci i umie pokazać nerwy wtedy kiedy nie jest to po jego myśli jak np. nie może wejść za mną do wc to wtedy rzuca się na podłogę i "wyje" bo płacz to mało powiedziane. Tak jak mówiłaś Marta nie wiadomo kiedy i zacznie chodzić i tak się właśnie stało. Zaczął stawiać pierwsze samodzielne kroczki ślicznie to wygląda jak jest przy tym tak bardzo skoncentrowany. Teraz u mnie trochę mniej czasu bo zabawiam się w nianię dla 5 letniej dziewczynki z Chin. Muszę ją rano wyszykować i zawieść do przedszkola a wieczorem odbieram i zostaje u nas na noc i tak od poniedziałku do soboty. Powiem wam że nie wiem jak dogodzić mojemu mężowi bo jak nie pracowałam (praca w domu i przy Krzysiu to nie praca)to źle a jak teraz pracuje to też mu nie odpowiada. Mówię wam zasadziła bym mu kopa w du... i niech się wreszcie zdecyduje o co mu naprawdę chodzi. Super fotki dziewczynek tylko Marta się ociąga:)
iwona026
2007-10-31
15:21:03
Email
Co do urodzin to już najwyższa pora coś zacząć myśleć a ja jakoś ostatnio źle się czuję i nie mam głowy a to już we wtorek. Nic nie zaplanowane nic nie kupione:(:(:( No przepraszam dziś kupiłam świeczkę:)
balbia
2007-11-01
13:34:55
Email
Super tak czytac o waszych dzieciach co juz umieja i z tąd rodza mi sie pytania. 1.Ula jak zaczełaś to mycie zębów u Uli bo moja juz ma 4 i trzeba by coś zacząc ,kupiłam taka szczoteczkę z włosia od 0-2 bo takich napalec nasadzanych nie było no i chciałam jej tak na sucho ale mi płacze ,a pasty boje sie ,że sie najje co mam robić? 2. Jak zacząć przyzwyczajać małą do nocnika> jak mam czas wolny od pracy to ją sadzam po trochu i raz mi juz nasiuśkała troszeczkę ale powiem szczerze ,że jak pracuję i wracam zmęczona to mi sie nawet niechce bawić w ten nocnik bo nawet nie wiem w którym momencie ją sadzać. 3. Malwinka też całuje z jęzorkiem oczywiście;) 4. Ula czy tylko my zostałyśmy tymi karmiącymi jeszcze? chyba iwonka też jeszcze karmi z cysia tak? Iwonka napisz coś wiecej o tej dziewczynce z chin i dlaczego ona nocuje u Ciebie? Co robią jej rodzice>? Aguś napewno nacykamy zdjęc na roczku i nieomieszkam powklejać zresztą mam nadzieję ,że pokolei będziemy obserwować zdjęcia z imprez prawda?>????? Malwinka tez lubi za nami chodzić na czworaka bo niestety jeszcze sama nie chodzi. Ale żebym miałą troche swietego spokoju to puszczam ją w pokoju na dywan a ona otwiera swoja szufladęz zabawkami i mam ją z głowy...czasem tylko jak nie zauważe to musze na nowo kompa włączać;) Wszystkie poradniki które dostałam w szpitalu o dzieciach to teraz najlepsze lektury Malwiny do targania.

balbia
2007-11-01
13:37:15
Email
.

ulka
2007-11-02
08:54:29
Email
Balbia , ula myje zeby odkąd zaczał wychodzic jej pierwszy zabek, czyli jak miala 5i poł miesiąca, a zaczeło sie tak, ze ula widziała jak ja myje zeby wiec kupiłam jej sczoteczke i paste nenedent -bez fluoru, i myje zabki, oczywiscie jej mycie polega na wysysaniu pasty, ale ta paste moga dzieci połknac bo jest bez fluoru, zreszta ja nakładam na szczoteczke tylko odrobine tej pasty, zawsze myjemy zeby razem , dzieci teraz lubia nasladowac, wiec mysle ze jak mała zobaczy, że Ty myjesz zabki to ona zrobi to samo, co do nocnika to u nas latwo zawsze sie zorientowac kiedy ula robi kupe bo najpierw robi se czerwona i oczy wychodza jej z orbit wiec ja zaraz lece po nocnik i tak robimy kupe juz od dawna, juz sie przyzwyczaila wiec nie mamy z tym problemu,ale na siusiu tez jej nie wysadzam bo mi sie nie chce jej ciągle rozbierac bo ubieranie wymaga niezlego wysiłku, ula ma niezła zabawe jak jej zakładam rajstopki tak macha nozkami że zanim załoze jej rajstopke na jedną noge i próbuje na drugą to juz zdazy sciagnac i ma taka radoche z tego powodu ,ze szok
Agness
2007-11-02
10:16:37
Email
Hehe, ja jeszcze małej nie myję zebów, bo się jej to nie podoba, a powinnam, bo ma ich już 6. Nie chce siedzieć w łóżeczku i muszę ją puszczać na ziemię. Łazi po całym mieszkaniu i trzeba strasznie uważać. Napiszę potem bo mi marudzi.
iwona026
2007-11-02
12:11:45
Email
Muszę powiedzieć że jakoś teraz mniej robimy zdjęć niż jak się urodził Krzyś ale w urodziny to na pewno po robimy i się pochwalimy. Ja jeszcze nic nie kupiłam do ubrania Krzysiowi bo jakoś nic mi nie wpadło w oko a na przymus nie będą kupować. Ma kilka rzeczy w których nie chodził więc coś się znajdzie. Co do mszy to u nas nie ma takich tradycji więc nie zamawialiśmy. Prezent kupiony goście zaproszeni.Krzyś ma chyba 6 zębów ale nie chce pokazać i na razie nie próbowaliśmy myć zębów, ale tak jak piszecie to chyba najwyższa pora rozejrzeć się za szczoteczką i pastą.A chinka to jest córką mojego męża szefostwa, matka jej wyjechała do Chin a ojciec nie ma czasu jej pilnować no i dlatego jest u nas. Nie narzekam trochę pieniędzy zawsze się przyda:):)Krzyś już nieźle zasuwa, czy wasze dzieciaki jak zaczynały chodzić to też ręce z przodu. Ja to się śmieje że chodzi jak lunatyk:):):)
iwona026
2007-11-02
14:38:17
Email
zapomniałam dodać że od poniedziałku już nie karmię piersią, a Krzyś przyjął to bez boleśnie, tylko od czasu do czasu lubi się wtulić i po dotykać:):):)
Ulka
2007-11-02
15:59:43
Email
Iwonka jestes WIELKA jak TY to zrobiłas
Agness
2007-11-02
18:02:59
Email
Hehe, Ulka a tobie co nie wychodzi odstawianie, czy się jeszcze nie zdecydowałaś? Ja tam jestem szczęśliwa, że mam to za sobą. Kiedy to było, w maju... Dawno i nieprawda.
ulka
2007-11-02
18:04:51
Email
no u mnie cięzko bo Ulka w nocy tylko przy cycu spi, jak sie obudzi inie ma cyca to tragedia
marta0309
2007-11-02
19:43:53
Email
obiecuje ze nadrobie zaleglosci ze zdjeciami po imprezie urodzinowej.przygotowania pełna gębą:) heheh ulka wspolczuje ci:( mam nadzieje ze uda wam sie jednak wygrac z ulka i odsatwicie ja od cyca. my zeby myjemy od kilku miesiecy i wlasnie jak ja myje to i Dominika:) Iwonka Dominika tez chodzi z raczkami w przodzie choc juz powoli je opuszcza. dzieci chyba tak rownowage łapią. W ogole to dominika prawie biega:) jakos jestem juz zmeczona dzieiesjszym dniem a jeszcze musze ja wykapac i ululac......a jutro impreza i kupe zamieszania.ppapapapapa
iwona026
2007-11-02
20:31:14
Email
Ula u nas poszło to bez boleśnie.Krzyś z cyca "korzystał" najpierw przy zasypianiu i w nocy ale to mnie męczyło bo długo się rzucał zanim usnął to dawała mu butelkę przed zaśnięciem i szybko usypiał no i wtedy ja już nie jestem potrzebna bo może mnie zastąpić mąż. Tak samo zaczęło się robić w nocy jak dawałam mu cyca to pojadł i się długo kręcił zanim usnął ponownie więc pomyślałam że może się nie najada i spróbowała z butelką i okazało się że mu to pasuje i tak zostało. JESTEM WOLNA
Agness
2007-11-02
20:39:01
Email
No to brawo. Masz piersi tylko dla siebie hehe:) i możesz nimi dysponować:) Fajnie tak nie? Ulka - tobie się też uda. Tylko pewnie to dłużej potrwa i chyba nie tak bezboleśnie. Marta - udanej imprezy:)
marta0309
2007-11-02
20:47:49
Email
dzieki:) mala spi a ja nie wiem w co rece włozyc tyle roboty:) Ulka trzymam kciuki zeby ci sie udalo. u nas bylo podobnie jak u iwonki-mala po butli zaczela lepiej spac.
ulka
2007-11-04
14:13:57
Email
Marta i jak tam po roczku, co Dominiczka chwyciła , wklejaj zdjecia z imprezki, czekamy z niecierpliwoscia na relacje
balbia
2007-11-04
23:09:50
Email
Dla wszystkich naszych kochanych pociech ,którym zbliżaja sie roczki i tym co już roczek minął;)... "WKRóTCE WASZE URODZINY, ZATEM ZAWSZE DZIARSKIEJ MINY, DO ZABAWY MNóSTWO SIłY, ZEBY KążDY DZIEń BYł MIłY, PEłEN śMIECHU I RADOśCI, STU URODZINOWYCH GOśCI, AUT,LAL,KLOCKóW I PLUSZAKóW,STU PREZENTóW,STU BUZIAKóW, ZDROWIA SZCZSCIA I SłODYCZY, MALWINKA WASZA KOLEżANKA WRAZ Z MAMą WAM żYCZY!!!!!!!!!

marta0309
2007-11-05
08:57:59
Email
balbus dziekujemy tobie i malwince za piekne zyczenia:) az mi sie łza w oku zakrecila:) my juz po imprezie urodzinowej:) troche bylo roboty bo ja zawsze chce zeby wszystko ladnie wygladalo. byly balony, swiece na stole i piekny tort w kształcie cyferki 1:) troche mi sie chhcialo plakac jak spiewali sto lat dla niuni i jak probowala zdmuchnac swieczke( bo ja taka plaksiwa jestem). No i Dominisia jako pierwsza ze wszystkich jadla tort:) oj ale jej smakowalo:)hheeee Zdjecia beda w tym tygodniu bo kolezanka robila zdjecia i ma mi je przyniesc. ogolnie bardzo sympatycznie bylo ale i tak w piatek wypijemy z mezem jakies wino bo to dopiero wtedy Miska ma urodziny.
marta0309
2007-11-05
08:59:15
Email
a wieczorem zostali nasi sami znajomi bez rodziny i to dopiero byla impreza:) dawno tak nie szalałam:) hehhe
marta0309
2007-11-05
09:01:15
Email
Malwinka bardzo mi Dominike przypomina. Chyba sa najspokojniesze z rezty listopdowych dzieciakow choc to nie znaczy ze Dominika wrzeszczec nie umie:) ona ma raczej chrakter tatusia bo ja to nerwos i płaczliwiec jestem:)
iwona026
2007-11-05
10:06:58
Email
a my jutro świętujemy tak jak nam wypada, tyle tylko że dziś musimy iść do lekarza bo Krzyś w nocy kasłał i ma podwyższoną temperaturę. Przyłączam się do pięknych życzeń od Malwinki i jej mamy a więc sto lat sto lat niech żyją żyją nam w zdrowiu .....wszystkiego najlepszego dla wszystkich listopadowych maluszków życzą Krzyś z mamą. Co do grzecznych dzieci to mój do nich z pewnością nie należy-właśnie zerwał mi zasłonkę i wywalił wszystkie książki z półki, nieraz to brakuje mi już siły na sprzątanie po nim.
marta0309
2007-11-05
11:30:23
Email
my oczywiscie tez składamy najlepsze zyczenia urodzinowe dla kochanych naszych roczniaczków listopadowych:)
Agness
2007-11-05
11:44:27
Email
Fajnie, że się imprezka udała. Oczywiście my też się przyłączamy do życzeń, ale nie znam takiego fajnego wierszyka. Jedyny jaki to: "Zdrowia, szczęścia, pomyślności a na wieczór dużo gości". No więc wszystkiego dla tych naszych jednolatków naj naj naj - niechaj im się życie pięknie ułoży. Buziaki od nas.
balbia
2007-11-05
17:32:19
Email
czesc dziewczynki! Marta Tobie to się płakać chciało ,a ja to z pewnością się porycze jak beksa. Jak mi napisałaś ze Ci się łza w oku zakreciła to mi juz po policzku spływała. Strasznie mnie wzruszają miłe sytuacje (zresztą te niemiłe niestety też) a mam takie piękne wierszyki ,które chciałam odczytac na roczku ale obawiam sie ,że nie dam rady i zatne sie na drugim wersie ....szkoda ale tak to jest z mazgajami;) Wczoraj Malwinka dała mi troche poszorowac jej zabki mokrą szczoteczką ,a jak wy to robicie ,że dzieci widzą jak wy myjecie bierzecie je do łazienki ze sobą i sadzacie tam gdzieś>???????
Ulka
2007-11-05
20:52:55
Email
Ulki oczywiście składają najserdeczniejsze zyczenia dla naszych forumowych "roczniaczków", zyczymy Wam duzo zdrówka, miłosci, spełnienia najskrytszych marzeń , żeby dobre Aniołki czuwały nad Wami, zebyście były pociechą dla rodziców i każdego dnia przysparzały im wiele radosci. Nie możemy Wam wreczyc kwiatka osobiscie to chociaż na zdjęciu

Ulka
2007-11-05
20:55:32
Email
Balbia jak ja myłam zeby to Ulka zawsze leciała ze mna do łazienki -ula zasowala w chodziku wiec nie musiałam jej nigdzie sadzac, z teraz to juz nie ma problemu bo lazi wszedzie za mna
Agness
2007-11-06
11:47:45
Email
U nas właśnie zaczął padać śnieg. Ale się nie utrzyma, jest za ciepło. Chodziłam wczoraj 3 h po sklepach i chciałam kupić Jagodzinie kombinezon. I dupa - nic nie znalazłam. Jak już coś, co ewentualne mogłoby by być - wyglądało jak kombinezon na narty (wypisz wymaluj taki jak dla dorosłych) to kosztowały spodnie 90 zł + kurtka 130 zł. Dla mnie to przesada. Bo dziecko pochodzi w tym raptem 3 miesiące. Trza zasiąść do allegro i tam poszukać.
marta0309
2007-11-06
13:18:34
Email
a to dla dzieciaków:)

balbia
2007-11-06
23:54:22
Email
Ale fajne zdjęcie;) Aga ja mam chyba z 7 kombinezonów ,odwiedż mnie to wam ze 2 podaruje;)
Ulka
2007-11-07
09:54:22
Email
ciocie i co z tymi zdjęciami?
Ulka
2007-11-07
09:55:00
Email
>

Ulka
2007-11-07
10:34:51
Email
to jest próba uspienia Uli, dodam ,ze oparcie wózka jest w pozycji lezacej, ale Ula robi wszystko byle tylko nie spać i tak sie przechyla do przodu, że podnosi oparcie z soba
Ulka
2007-11-07
10:35:33
Email
grunt to wkleic zdjecie , hahah

iwona026
2007-11-07
11:29:16
Email
U nas już po imprezie goście w sumie dopisali. Krzyś w wielkim szoku że tyle dostał prezentów, z tego co widziałam to bardzo zadowolony. Najbardziej to chyba spodobał mu się miś którego dostał od tatusia. Co do zdjęć to nie jestem zadowolona bo robiła naszym aparatem męża młodsza siostra i są nie za ciekawe no i mało. A najlepsze z tego wszystkiego to zapomniałam o teście dla Krzysia tzn. kim będzie w przyszłości:( Ale nie ma co się smucić błahostkami ogólnie super
Ulka
2007-11-07
11:30:47
Email
a juz myslalam ,ze znowu zostałam sama na forum, iwonka wklejaj to co masz
iwona026
2007-11-07
12:08:21
Email
tu tata polewa szampana

iwona026
2007-11-07
12:09:42
Email
tu Krzyś dmucha świeczkę

iwona026
2007-11-07
12:10:26
Email
tort robiony przezemnie

iwona026
2007-11-07
12:11:01
Email
czekam na gości:)

iwona026
2007-11-07
12:11:59
Email
no gdzie oni są!!!!!!!!!!!!!

iwona026
2007-11-07
12:13:20
Email
no nareszcie są prezenty i goście

iwona026
2007-11-07
12:13:57
Email
ten miś to od TATY:)

iwona026
2007-11-07
12:14:38
Email
TEN OD CHRZESNEJ

iwona026
2007-11-07
12:15:28
Email
TU Z TATą I BRAćMI

iwona026
2007-11-07
12:16:09
Email
tu z ciocią tata i siostrami

iwona026
2007-11-07
12:16:56
Email
tu z wujkiem bawimy się kierownicą

iwona026
2007-11-07
12:17:35
Email
zabawa z rodzeństwem

iwona026
2007-11-07
12:18:34
Email
zabawa balonami z młodszym o 7 tygodni bratem

iwona026
2007-11-07
12:21:38
Email
mam nadzieje że nie przesadziłam i nie zanudziłam was zdjęciami:)
Ulka
2007-11-07
15:15:26
Email
Sliczne zdjecia, Iwonka TY to zdolna dziewczyna jestes taki ładny tort zrobic ho, ho tylko pozazdroscic, ja jestem za leniwa juz zamówiłam tort
Agness
2007-11-07
21:13:48
Email
Iwonka no super tort. Faktycznie mnóstwo prezentów i dzieciaków też sporo było na imprezie. Fajnie, że się wam wszystko udało. Buziaki :)
balbia
2007-11-07
21:47:02
Email
Ula wyszła bombastycznie ,a Krzysiu i reszta kuzynostwa to niezła gromadka. Fajnie bo ma sie z kim bawić ,a u nas nie ma takiego brzdąca jak Malwinka niestety. Tort przepiękny tylko brakuje mi zdjęcia wystrojonego Krzysia w ubranko roczkowe. Ale super znow sie wzruszyłam...
marta0309
2007-11-08
06:37:52
Email
przeciez krzysiu w pieknej koszulce jest:) to musi byc jakies specjalne ubranko? pytam bo nie wiem.
marta0309
2007-11-08
07:34:53
Email
ale iwonka macie wesolo:) dominika ma starsze rodzenstwo cioteczne ale byli chorzy wtedy:( w ogole macie duzy dom i mi tez sie marzy taki duzy salon!!!wyslalm juz ulce zdjecia wiec mam nadzieje ze dzis wam je wkleje.
Ulka
2007-11-08
10:16:14
Email
szczotka ,pasta.......

iwona026
2007-11-08
10:28:26
Email
Co do ubranka to jak mówiła wcześniej nie widziałam nic ciekawego i nic nie kupiłam:( i to co ma na zdjęciach to jest ubranko w którym był całą imprezę. Tak Martuś duży dom ale i duuuuuuuuuużo sprzątania- a jak się podobają kolory na ścianach bo jak pamiętacie sama malowałam.Co do dzieciaczków to jest sporo i naprawdę wesoło mamy, troje jest razem z Krzysiem z 2006r, Jaś 2005 i Maja z sierpnia tego roku, a wszyscy mieszkamy koło siebie jest jeszcze Kacper z 2004 ale on mieszka 50 km od nas a te dzieci to mojego męża rodzeństwa.Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć zdjęcia Dominisi
marta0309
2007-11-08
10:31:28
Email
prosze bardzo.....

marta0309
2007-11-08
10:31:53
Email
.....

marta0309
2007-11-08
10:32:10
Email
.......

marta0309
2007-11-08
10:32:32
Email
......

iwona026
2007-11-08
10:32:40
Email
Ula jak Krzyś zobaczył zdjęcie Uli myjącej zęby to mało co i by zaczął całować monitor:):):)
marta0309
2007-11-08
10:33:00
Email
......

marta0309
2007-11-08
10:33:27
Email
......

marta0309
2007-11-08
10:33:54
Email
........

marta0309
2007-11-08
10:34:21
Email
.....

marta0309
2007-11-08
10:36:01
Email
gdzies mi umknelo zdjecie na rowerku:( poszukam i wkleje
iwona026
2007-11-08
10:38:44
Email
co tu powiedzieć super zdjęcia, a Dominisia fajne robi minki i ślicznie zajada sie tortem i makaronem a po za tym ślicznie wyglądała
Agness
2007-11-08
11:20:56
Email
No jestem w szoku hehe. Ulka jest cudna - na każdym zdjęciu. Dominisia robi fantastyczne miny, po prostu cud-miód. A z tym makaronem to już w ogóle. Iwonka oglądałam twoje zdjęcia raz jeszcze pod kątem ścian. Widać kawałek zielonej (mięta?)i różowej. To w tym samym pokoju? Nieźle. Macie parkiety. Zazdroszczę. Super tak pooglądać zdjęcia. Dzięki.
Agness
2007-11-08
11:25:34
Email
I super, że wasze dzieciaki mają kuzynostwo. A propos właśnie na południu się mówi kuzyni i kuzynki, a nie bracia i siostry cioteczni. JA mam tylko jednego kuzyna - ma 4 miesiące. A Jagoda chyba będzie miała, ale nie wiadomo kiedy. Mąż jest jedynakiem, a ja mam brata 6 lat młodszego i na razie nie rwie się do żeniaczki :)
iwona026
2007-11-08
11:25:37
Email
Agness zielony jest w salonie a różowy w jadalni a co do nazw kolorów to nie posiadają bo były robione z pigmentów i każdy kolor to była niespodzianka:)
Agness
2007-11-08
11:26:36
Email
No proszę i jadalnie masz. Ale ci dobrze. Ile masz m kw??
iwona026
2007-11-08
11:28:45
Email
no no tak właśnie się mówi no to u nas liczniejsza rodzina mąż ma 5 rodzeństwa 3 siostry i 2 braci a ja mam 1 brata 8 lat starszy i też się nie ożenił
iwona026
2007-11-08
11:29:43
Email
coś około 120m
Agness
2007-11-08
11:31:37
Email
Ale super!! Tylko jak pomyślę, ile się musiała narodzić twojego męża mama i ile w ciąży nachodzić. W sumie to będzie jakieś ponad 5 lat. Ech.
Agness
2007-11-08
11:33:07
Email
Ale masz dobrze! Ja mam 40 :( Chciałabym więcej przestrzeni. U nas jest ciasno. Rzeczy poupychane.
Agness
2007-11-08
11:35:30
Email
Oki ja spadam sie ubrać, bo dopiero wstałam. Zresztą Jagoda też. Trzeba posprzątać, ugotować, na spacer wyjść, na zakupy, do znajomej na klachy.
Agness
2007-11-08
12:06:00
Email
Dziewczynki radźcie jak nauczyłyście pociechy dmuchać. Moja nie dmucha tylko pluje.
Ulka
2007-11-08
12:56:19
Email
Iwonka Ula jak widzi dzieciaczki na forum to tez tak reaguje najchetniej zacałowałaby monitor i tak mi podskakuje na kolanach, ze ledwo co ją jestem w stanie utrzymac. Agnes spróbuj gwizdac ula nasladuje gwizd składa ustka w dziubek i wtedy wychodzi "dmuchanie" jak ja typowo uczyłam dmuchac to tez pluła, o przepraszam umie jeszcze dmuchac nosek. Wczoraj ja nauczyłam wyrzucac zasikane pampersy do kosza na smieci i teraz tylko czeka, az ja przebiorę ,żeby mogła pampera do kosza wyrzucic
balbia
2007-11-08
22:11:44
Email
No pięknie!!!! wyszło na to ,że sie czepiam. Przepraszam jeśli uraziłam tym stwierdzeniem roczkowe ubranie poprostu myslałam ,ze może Krzyś był jescze ubrany w takie standardowe ubranko do kościoła. To ,że na imprezie wyglądał świetnie to oczywiscie nie budzi żadnych wątpliwości. Chyba sie nie będę odzywac bo jakoś niezrozumiale pisze. pozdrAwiam!!!!!
balbia
2007-11-08
22:14:24
Email
Chciałam tylko dodać ,że tort Dominiczki piękny i apetyczny ,a solenizantka i jej mama wyszły super. Ula fajnie myje te ząbki. pa
iwona026
2007-11-08
22:51:25
Email
Balbia nie żartuj wszystko dobrze, co region to inne obyczaje i moda na pewno mnie to nie uraziło jeśli o to chodzi:)
marta0309
2007-11-09
08:38:08
Email
balbia czys ty zdurniala??????
marta0309
2007-11-09
08:44:36
Email
u nas nie ma takich zwyczajów ze jest msza w kosciele i jakies inne specjalne ubranko dlatego pytalam bo bylam ciekawa.Choc my chcielismy msze zamowic ale ja mam dzis i jutro zjazd i jakos nie wyszlo.
Agness
2007-11-09
11:00:20
Email
A ja miałam dziś iść do księdza na 8 rano, ale zaspałam i dupa biskupa, nadal nie wiem kiedy są u nas roczki. Pewnie się załapiemy dopiero w grudniu, więc nie wiem, kiedy zorganizujemy imprezę. A moje dziecko nie chce nauczyć się dmuchać. Nie kuma ani dmuchania, ani gwizdania, nawet prawdziwa świeczka zapalona nie pomaga.
marta0309
2007-11-09
11:18:52
Email
agness dominika tez nie umie dmuchac.to ja jej zmuchnelam swieczke z tortu:)
iwona026
2007-11-09
12:56:32
Email
Krzyś też nie zdmuchnął świeczki tylko ja z mężem, a za to gwizdanie w gwizdek i trąbienie w tubę to mu świetnie wychodzi że nieraz muszę mu wyrywać bo nic nie słychać co się mówi:)
balbia
2007-11-09
18:41:23
Email
HEJ To miło ,że nikt sie nie gniewa bo ciężko by mi było sie nieodzywać;) ale jak mus to mus! Jeśli chodzi o te tradycje to u nas są roczki i chrZty co drugie niedziele. Raz chrzest raz roczek ,a po za tym to trzeba iśc do kancelarii dac "na tace" za mszę i na mszy też;)zapisują dziecko i mówą żeby wziąść świecę z chrztu. a co do ubranka to dzieci poubierane są jeśli chodzi o dziewczynki całe na biało albo różowo przeważnie no i są przystrojone mirtą a chłopcy mają jakieś tam garniturki. Malwina ostatnio dużo dmucha i może uda jej sie zdmuchnąć świeczkę;)
Agness
2007-11-10
10:46:20
Email
No właśnie u nas też jest tak samo z tą mszą, a mnie się nie podoba, że będę musiała zrobić imprezkę rocznikową w jakąś tam niedzielę, a nie jak wypada roczek - w środę. Zastanawiam się, czy nie po prostu osobno zrobić urodzinki w środę, a na mszę to już pójdziemy sami. Balbia, czy chrzestni też muszą być na tej mszy?
Agness
2007-11-10
10:48:23
Email
kurde bele, dziś jedziemy do teatru ze znajomymi,a potem na imprezkę. Mam tyle roboty, że nie wiem jak się wyrobie. Buu. A moje dziecko przespało bite 16 godzin z 4 pobudkami na mleko.
balbia
2007-11-10
21:51:19
Email
Aga nie ma juz czegos takiego jak podchodzenie do ołtarza jak przy chrzcie prZynajmniej u nas wiec jeśli nie będzie chrzestnych to chyba nic sie nie stanie . ja jednak traktuję ten roczek jak drugi chrzest i chcę żeby była piekna wspólna msza a potem szalona imprezka;)
Agness
2007-11-11
15:39:43
Email
Się dowiedziałam, że ze świecą z chrztu zapaloną się idzie na ofiarę, a po mszy pod ołtarz po błogosławieństwo i pamiątkę.
balbia
2007-11-11
20:44:21
Email
a widzisz może i tak jest! Kurde ja mam problem .Moja Malwina odrzuciła kompletnie smoczek i teraz chce tylko cycka. W nocy dawałam jej jeśc i potem dawałam smoczka i miałam spokuj ,a teraz ona zasypia tylko z cyckiem w buzi i tak mocno ssie,że juz nie umie wytrzymac ,a jak jej nie dam to nie zaśnie tylko bedzie ryczeć;(
Ulka
2007-11-12
10:26:53
Email
Balbia witaj w klubie ja mam to samo juz od dłuzszego czasu , to poprostu koszmar
Agness
2007-11-12
13:31:50
Email
Ale niefajnie. Wiecie jak ja usypiam małą? Wieczorem albo po obiadku. Bo staram się ostatnio pilnować godzin spania i wstawania. Kładę ją do łóżeczka, okrywam, daję butelkę po obiedzie z herbatką, a wieczorem z mlekiem i kleikiem, obok kładę smoczek i wychodzę. Jak skończy pić, to sobie sama bierze smoka i zasypia, przychodzę biorę butelkę z łóżeczka. Żadnego już noszenia, kołysania.
marta0309
2007-11-12
15:26:11
Email
ja kłade sie z dominika na łóżku , daje smoka i sie przytulamy i tyle. sama zasypia. wieczorem podobnie choc coraz czesciej jest tak ze zjada kaszke i ja odkladam ze smokiem do łóżeczka.
Agness
2007-11-12
15:32:01
Email
No proszę, jakie grzeczniutkie dzieciątko. Najlepiej mają moi znajomi. Kąpią, karmią małego, kładą o 20 do łóżeczka, zamykają drzwi, mały sam zasypia. Wstaje o 8 rano. Nie budzi się w nocy. Aniołek nie dziecko :)
Ulka
2007-11-12
16:39:01
Email
hit sezonu jesień-zima 2007

Ulka
2007-11-12
17:25:59
Email
a Ulka to chyba wyjatek od regoły, kładzie sie ze mna w łozku oczywiście uczta przy cycu wariuje z dobra godzine albo dłuzej pożniej idzie do taty posiedziec przed komputerem i posluchac muzyki, później z powrotem do mamy i tak jej zleci do 23 zminutai zasypia przy cycku i jak jej cycus wypadnie to ryk , i tak spimy do rana czasami z 20 pobudkami bo młodej cycus wypadnie z paszczy,
Agness
2007-11-12
18:26:26
Email
Hehehe, się uśmiałam z małej. Strasznie pocieszna ta twoja Uleczka. Ufff, jaka jestem happy, że małą już odstawiłam od cyca i mam święty z tym spokój. Moja ma znów alergię na drugiej nóżce - to odstawiłam soczki owocowe, wypijała 1 cały dziennie i chyba było to dla niej za dużo. Nie wiem w sumie co ją uczula.
Ulka
2007-11-12
18:30:26
Email
a zapomniałam dodac Ulka ma pomaranczowe paznokcie u stóp , nie daje jej marchewki, ale ostatnio zajadała sie zupka jarzynowa z gerbera bo ja wprost uwielbia a tam jest dużo marchewki wiec stąd ten kolor paznokci, juz kilka dni jej nie daje i kolor blednie
balbia
2007-11-12
19:34:35
Email
o mamo jak wy macie fajnie z tym usypianiem oprócz Uli oczywiscie bo my faktycznie pod tym wzgledem w 1 klubie jesteśmy;) Kurde ja to mam tak ,że małA mnie przez cały dzień nie widzi wiec jak wracam to sie wciąż chce bawic i tak jest codziennie do 22 ,a potem się z nią kłade cyca do buzi i zasypia,a jakbym chciała wyjąc wczesniej to ojojoj... w nocy też przynajmniej raz pobudka na to samo ,a budzi sie tylko dlatego ,że chce ją przykryć bo sie całA odkrywa ,A POTEM KASZELL
basia123
2007-11-13
09:19:04
Email
Cześc dziewczynki.Sorki że sie tak długo nieodzywałam ale znowu dzieciaczki zaczeły mi chorować przed wszystkimi świetymi musiałam z Kacperkiem udać sie na pogotowie bo strasznie bolał go brzuch i pokasływał i lekarka stwierdziła że ma zapalenie oskrzeli i angine, jak po 4 dniach zgłosiłam sie do przychodni na kontrol to Pani doktor złapała sie za głowe mówiąc że to niemozliwe i że żadnych zmian osłuchowych niema a gardło ma jak marzenie.U nas roczek 18 listopada.Kacper jeszcze niechodzi ale powoli zaczyna się puszczać ale jest strasznym nerwusem.Co do usypiania to niemam specjalnie żadnych problemów musze tylko posiedzieć przy nim i go trzymać za rękę.Dla wszystkich pociech, które już obchodziły lub beda w najbliższym czasie obchodzić swoje pierwsze urodzinki: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KRUSZYNKI, ZDRÓWKA, SZCZEŚCIA I SŁODYCZY TEGO CIOCIA BASIA WAM ŻYCZY
Agness
2007-11-13
12:00:15
Email
No Basia, faktycznie trochę cię nie było, więc mam nadzieję, że nadrobisz zaległości. Oczywiście czekamy na fotki z roczku :) Mam nadzieję, że dzieciaki już zdrowe i oby tak zostało przez całą zimę! Tego zresztą życzę i sobie i wszystkim mamom. A moja Jagodzina zaczyna chodzić. Moja mama się dziwi, że ona tak ostrożnie - robi kilka kroków i jak się zachwieje, to na kolanka i dalej już raczkuje. Mówi, że my (ja i mój bratello) wstaliśmy i polecieliśmy jak szaleni i trza było gonić. Ulka - twoja pociecha biega czy spokojnie drepta?? Bo Marta ty z kolei chyba pisałaś, że Dominisia pędzi.
marta0309
2007-11-13
12:14:50
Email
Dominisia na poczatku tez podobnie robila-kilka kroczkow, padala i raczkowala. a teraz to smiga:)
Ulka
2007-11-13
18:19:12
Email
ulka biega to mało powiedziane, chyba ma w tyłku motorek
Agness
2007-11-13
21:43:21
Email
:)
balbia
2007-11-13
21:54:36
Email
ciekawe kiedy Malwina zacznie chodzić sama
balbia
2007-11-13
21:57:28
Email
zima zima zima pada pada śnieg;)

balbia
2007-11-13
21:59:20
Email
;)

balbia
2007-11-13
22:04:11
Email
i zadowolenie po spacerku;)

iwona026
2007-11-13
22:43:15
Email
Ula super w czapie wygląda. Basia fajnie że jesteście bo Krzyś sam został a tyle tu fajnych panienek:)Balbia po zazdrościć śniegu, u nas zimno a śnieg właśnie dopiero zaczyna padać no i może nie długo też będzie tak fajnie. Muszę kupić sanki z oparciem to będziemy szaleć. Co do chodzenia to Krzyś się też rozkręcił i zaczął już biegać, a najgorsze jest to że nie mogę go samego nigdzie zostawić bo zawsze coś zmajstruje. Nauczył się wchodzić na krzesła, pcha je wszędzie a ostatnio się przeliczył i wyrżnął głową w grzejnik nabił sobie takiego guza że byłam przerażona jego wielkością.Czy wasze dzieciaczki też chodzą zasmarkane i pokasłują bo Krzyś to prawie cały czas, teraz zaczęłam mu dawać witaminę C to może się wzmocni. Ach Balbia super zdjęcia :)
balbia
2007-11-14
00:26:33
Email
Dzięki ;) Malwina nie chodzi jeszcze sama ale też sie wszędzie wspina i mamy takie wysokie krzesło do karmienia na które często ją sadzamy ale tak zaczyna na nim wyrabiać,że z oka jej spuścić nie można wogóle nie boi sie wysokości staje na 2 nogi i wygina sie na wszystkie strony a mi serce do gardła podchodzi..
balbia
2007-11-14
00:28:12
Email
aa też sie za sankami już rozglądam no bo sanki w zime lepsze niż wózek;) i też takie z oparciem chce kupić na allegro chyba jest najtaniej .
marta0309
2007-11-14
07:52:00
Email
jak patrze na malwinke to widze jej tatusia, taka podobna:) dominika od wczoraj chodzi zakatarzona i mnie tez cos bierze:(
marta0309
2007-11-14
07:52:36
Email
a to obiecane zdjecie dominiki na rowerku:)

iwona026
2007-11-14
11:42:55
Email
Marta dopatrzyłam się u ciebie na zdjęciu że macie blokady do szuflad i szafek zdradź mi gdzie kupiliście bo ja pytam wszędzie i nigdzie nie ma(: a Krzysztof wszystko wywala mi z szafek a garnki to mam już tak poobijane że szkoda mówić
Ulka
2007-11-14
14:14:49
Email
Iwonka ja widziałam na allegro
Ulka
2007-11-14
14:18:55
Email
http://www.urwis.pl/sklep/z1661-blokada-szuflad-firmy-canpol.html
Agness
2007-11-14
15:45:41
Email
Moje dziecko też lubi walnąć głową to w krzesło, to w nogę od stołu, to się poślizgnie na gazecie i wywinie orła. Wiecznie się coś dzieje. Ja też muszę kupić sanki i takie blokady, na razie mam szafki powiązane sznurkiem.
iwona026
2007-11-14
18:31:05
Email
dzięki Ula za stronkę sporo tam fajnych rzeczy:)
marta0309
2007-11-15
12:50:44
Email
te zabezpieczenia kupilismy w sklepie dzieciecym. we dwie z dominka sie rozchorowalysmy:(
iwona026
2007-11-15
15:29:07
Email
ano właśnie taki są uroki tej pogody my z Krzysiem kaszlemy ale ogólnie ok, wracajcie szybko do zdrowia Martuś
iwona026
2007-11-15
15:34:25
Email
a tak był Krzyś ubrany na dwór,nawet ani razu nie jęknął na spacerze tak był ściśnięty:)

iwona026
2007-11-15
15:35:17
Email
a to z bliska

iwona026
2007-11-15
15:36:43
Email
i jeszcze jedno jakie ma moje dziecko zabawy jak mama nie widzi dodam że zawartość szuflady znajdowała się na podłodze

Agness
2007-11-15
16:37:31
Email
Haha, ładnie pościskany i urwis z niego że hoho. Ja też tak Jagodę ubieram i dodatkowo jeszcze wkładam do śpiworka. Bo mi często zasypia na spacerze, więc się boję, że zmarznie. Mnie się już teraz przy takiej pogodzie nie chce z nią chodzić godzinę po dworze, wychodzę na 30-40 minut. A wy jak?? Marta - współczuję choroby. Mam nadzieję, że nas nic nie złapie.
marta0309
2007-11-16
11:36:29
Email
ja juz nie pamietam kiedy dominika mi usnela w wózku:( teraz to ona pcha wozek i spacer trwa, i trwa, i trwa:)wlasnie wrocilysmy od lekarza i niunka padla. kupilam cos podobnego do Fridy-agenss o tym kiedys pisala- tylko polski odpowiednik i polowe tanszy i super to jest. ja sie trzymam dobrze gorzej z niunka ale apetyt ma wiec bedzie dobrze.
marta0309
2007-11-16
11:37:39
Email
super to zdjecie w szufladzie:) serio
bea1978
2007-11-16
11:40:20
Email
STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM
STO LAT STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM - A KTO?? ULECZKA!!!!!!! ROŚNIJ DUŻA I GRZECZNIUTKA!!!BUZIACZKI OD OLI, CZARUSIA I ICH MAMUSI :)))
marta0309
2007-11-16
11:54:00
Email
:):) faktycznie dzi uleczki swieto:) 100 lat dla malego urwisa:)
Agness
2007-11-16
13:33:01
Email
Noo, to nam pewnie dziś Ulka nic nie napisze, bo zajęta jest przygotowaniami a potem impreza :) Sto lat dla solenizantki i czekamy na jak zawsze piękne foty:) Marta - kupiłaś Sopelek? To to samo co Frida i serio na katar najlepsza. Jagoda już mi zaczyna coś dmuchać do chusteczki, ale robi to za słabo. Przeczytałam, że roczne dziecko mówi już mama, tata, pokazuje różne przedmioty, wie, że piesek robi hau hau, kotek, auto i takie tam. I mam mały zong, bo moja księżniczka nic z tych rzeczy. Mówi w kółko tatatatatata, ale raczej nieświadomie.
marta0309
2007-11-16
13:43:32
Email
sopelek:) agness z dominika jest to samo- w kólko mamamama, albo bababbaa, a czasami tataaaaa. pokazuje rozne rzeczy i robi jak krowka-muuuuu. kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie.Choc zaczyna juz duzo rzeczy i min nasladowac. taka małpka:)
balbia
2007-11-16
22:23:33
Email
Uleczka wszystkiego najlepszego;) A moja Malwinka mówi tata ,mama,papappap pokazuje i mówi, naśladuje pieska bo ma w domu (dużą krowe;))pokazuje na różne przedmioty, czasem powie coś do sensu ,że aż sie smiejemy np ostatnio wciskalismy jej smoczka a ona mówi ..ja nie cie... i my w smiech ;) ale za to niechce mi chodzić na 2 nogach a tak bym chciała zeby na roczku już chodziła!;(
marta0309
2007-11-16
22:46:47
Email
balbus Malwinka ma jeszcze troche czasu:)
Agness
2007-11-17
09:39:21
Email
No widzisz jak to jest - moja już się zabiera za chodzenie, potrafi sama przejść ok. 1 metra, ale nie woła nawet mama. Nie mogę jej nauczyć. Mam nadzieję, że wszystko z nią ok.
iwona026
2007-11-17
17:34:22
Email
Agness nie przej mój się każde dziecko to indywidualność i na pewno jeszcze ci będzie przeszkadzać jak Jagoda będzie o wszystko pytać A POCO A NA CO A DLACZEGO A Z KIM A GDZIE...................... Ja mam koleżankę której córka zaczęła mówić dopiero jak skończyła 3 latka chodzili z nią do lekarza ale lekarz mówił że wszystko ok rodzice jej też za czeli mówić późno więc miała to w genach. Może i ty z mężem też późno za czeliście mówić. Nie przej mój się wszystko w odpowiednim czasie. Balbuś to też kieruje do ciebie Malwinka ma jeszcze czas na chodzenie jak a 6 miesięcy nie będzie chodzić to wtedy możesz się martwić a teraz się ciesz że mała jest zdrowa. Co do postępów u Krzysia to mówi mama, tata, baba, dada i brum brum - to jest jego ulubione słówko. Pokazuje gdzie są misie, światełko,Mikołaj( bo mu powiesiliśmy na oknie takiego mrygającego)i pokazuje jak mryga, a na dużo rzeczy jak mu mówimy to tylko patrzy a nie pokazuje rączką. Zapomniałam dodać że ostatnio tatuś nauczył go robić bandżi ( staje na łóżku mąż mówi bandżi a Krzyś rozkłada ręce i leci bezwładnie na łózko). Ok chyba za dużo nachwaliłam się ale to miło z wami pisać:):):):)
marta0309
2007-11-17
19:13:16
Email
to ja jeszcze dodam ze dominika wacha kwiatki, kaszle,robi halo-halo sklada rece na AMEN,pokazuje gdzie jest Bozia i kazdego dnia jest cos nowego:) ale sie pochwalilam:)ale tak naprawde nie mam kolzeanki z takim dzieckiem i czasami milo jest sie komus pochwalic. a dodam ze dominika bedzie miala mlodsza od siebie ciocie albo wujka:) heheh bo moja ciocia 37-lat jest w ciazy i sie bardzo, bardzo ciesze:)
balbia
2007-11-17
21:32:17
Email
Super! to ci jak prawie w M jak MIłOśC ;) takie młode ciocie'_ Bardzo fAJNIE ze piszecie co juz potrafią wasze maleństwa. Ja tylko tłumacze mojej mamie ,że Malwinka jest aż 3 tygodnie wcześniej urodzona i ze ma jeszcze czas na chodzenie bo moja mama jest bardzo niecierpliwa;( Macie rację każde dziecko rozwija się swoim własnym tempem.Malwina też naśladuje jak papuga kichnięcie,kasznięcie,a wogóle to po tej chorobie ma jeszcze bardzo mokry kaszel co zalega jej w oskrzelach bo nie potrafi tego odkaszlnąć jak dorosły człowiek. Ja bym się chciała pochwalić ,że być może moja córka złapała genowego bakcyla muzycznego bo mój tata grał na perkusji, klawiszach,organkach.. ja na klawiszach ,a mój mąż ponad 20 lat na gitArze basowej i Malwinka jak jej mierzyli słuch w szpitalu to skomentowali ze ma słuch muzyka ,a ja ze smiechem dodałam ,że ma po kim;) dziś wysznupała u dziadka organy i musieliśmy jej podłączyć .myśle ,że coś z tego bedzie;););)
iwona026
2007-11-18
12:25:03
Email
Krzyś dostał wysypki na plecach,brzuszku i buzi- nie wiem co robić:(:(:(
balbia
2007-11-18
12:37:51
Email
iwona może to ospa albo odra bo dostałaM ostatnio gazetkę o dzieciach ,a ja dostaje je na bierząco wg wieku mojej córki wiec wg wieku Krzysia również i było tam już wspomniane ,że moga zacząc pojawiać sie takie choróbska. Nie zwlekaj idź z nim do lekarza. !
Ulka
2007-11-18
12:57:54
Email
Dziekujemy bardzo za zyczenia, to zaczynamy od tortu

Agness
2007-11-18
13:02:09
Email
Wysypka? A może to uczulenie? W każdym razie - wizyta u lekarza konieczna. Ja też wczoraj podłączyłam małej klawisze. Bo kiedyś sama trochę pinkała. Ale okazało się, że są zepsute i nici z grania. Ja wiem, że normalnie zaczęłam mówić, nie wiem jak mąż. W każdym razie Jagoda nawet nic nie pokazuje. Tłukłam jej 3 dni lampę, żeby pokazywała i auto (ma takie wielkie, na którym się jeździ) i nic z tego. Mówię gdzie jest lampa, pokaż lampę, a mała kompletnie nic. Robi swoje. Ale rozumie jak mówię: daj, usiądź, chodź. No i gdzie jedzenie tam ona. Chce wszystkiego kosztować. Więc ją częstuję. w maleńkich porcjach jadła już pizzę (tylko brzeg ciasta, bez składników), ciasta (sernik, babkę, tort, murzynka, jabłecznik), jajecznicę (z pomidorami i cebulą).
Ulka
2007-11-18
13:07:14
Email
oczywiscie pierwsze co, to Ula chwyciła ksiażeczkę do nabożeństwa

Ulka
2007-11-18
13:19:42
Email
drugie podejscie to grzebień

Ulka
2007-11-18
13:22:11
Email
a trzeci był koniak, czyli zakonnica z zamiłowaniem do fryzjerstwa i skonnosciami alkoholowymi, niezla perspektywa
Ulka
2007-11-18
13:24:17
Email
Iwonka podejdz do lekarza może to zwykle uczulenia, bedziesz spokojniejsza
iwona026
2007-11-18
13:29:38
Email
czekam na męża jak wróci z kościoła to pojedziemy tylko nie wiem czy na pogotowie czy prywatnie do pediatry?
balbia
2007-11-18
15:21:47
Email
Może na pogotowie chyba ze masz jakiegos swojego pediatre co wiesz ,że mozesz do niego jechac. Tort rewelacja,a co do tego co wybrała Ula to trudno sie dziwić ,że chwyciła za flaszke skoro jej taką wielką postawiłaś;)Ale liczy sie pierwsze podejscie wiec widzisz ,że z tak rozbrykanego dziecka wyrosnie Ci zakonnica;) hehehe Uleczka ślicznie wyglądała. Agus pewnie tez bym sie zamartwiała tym ,że mała np nic nie mówi i nic nie pokazuje ale tylko dlatego ,że nie mam jeszcze doświadczenia jak to jest z innymi dziećmi i pewnie tak jest i z tobą . Może przy najbliższej okazji porozmawiaj z lekarzem będziesz spokojniejsza.Wiem jednak ze są dzieci ,kótre bardzo późno zaczeły mówić tylko nie wiem dlaczego Jagodzia nic nie chce pokazywać;(
iwona026
2007-11-18
21:44:04
Email
Dzwoniłam do pediatry ale jej nie było więc wybraliśmy się na ostry dyżur a potem dano nam skierowanie do szpitala. Tam przyszła pediatra obejrzała go i stwierdziła że to uczulenie - prawdopodobnie coś zjadł, tylko co? jak on je wszystko i wszyscy mu coś wciskają do buzi.Mam go obserwować i jeśli nie przejdzie mu w ciągu czterech dni to wtedy mamy się zgłosić do szpitala i będzie dostawał zastrzyki. Tak się tym przejęłam że nawet nie wiem na co i po co te zastrzyki. Ale mam nadzieje że mu zniknie to uczulenie. Zgadzam się z Balbią super tort co do wyboru Uleczki to niezła mieszanka:) mi jakoś wyleciało i Krzysiowi nie zrobiłam:(
Agness
2007-11-19
10:35:22
Email
Tort superowy! Ja mam ambicję sama upiec i aż się boję, co z tego wyniknie. Jagoda pokazuje czasem coś palcem, ale jak sama coś zobaczy, a nie takie rzeczy, które ją próbuję nauczyć. Jedyne co kuma, to chyba telefon i jak jej powiem halo halo to bierze słuchawkę i przykłada do ucha. A wiedziałam, że Krzyś ma uczulenie. Uleczkę czeka super przyszłość heheh. Też zrobię taki teścik.
basia123
2007-11-19
11:09:11
Email
Cześc dziewczyny.Wczoraj Kacperek skończył roczek.Złapał za książeczke do nabożeństwa:).Humorek dopisywał mu do samego końca, niestety świeczki niezdmuchnął jakoś niebardzo chciał się nauczyć.Z rzeczy które potrafi to: "papa, halo, pokazać gdzie lampa, jaki duży, brawo".Mówi :tata, da, tu i ciocia albo dziadzia niebardzo potrafimy go rozszyfrować:).Iwonka nieprzejmuj sie to napewno uczulenie ale ja na twoim miejscu dzisiaj udałabym sie do przychodni w celu potwierdzenia diagnozy.Niewiem jak u ciebie ale u mnie na pogotowiu lekarze do zbyt dobrych nienależa.Niestety wczoraj też byliśmy zmuszeni jechać na pogotowie bo starszego syna strasznie bolał żołądek i nic niepomagało.Lekarz nawet go nieosłuchał zbadal tylko brzuch i powiedział ze nic niepokojącego niewidzi, więc dzisiaj udałam siedo przychodni i okazało się że to początki wirusówki.Trzymaj sie cieplutko.
marta0309
2007-11-19
16:53:22
Email
ja nie nawidze jak kazdy daje dominice co popadnie do jedzenia dlatego zabraniam bo dziecko to nie smietnik. moja szwagierka dawala swoim dzieciom jak mialy kilka miesiecy( dlugo przed roczkiem) doslownie wszystko- chipsy, cole i temu podobne rzeczy.Oczywiscie teraz komentuje jak nie pozwalam dominice dawac slodyczy czy jakis innych rarytasow...
marta0309
2007-11-19
16:54:59
Email
a Ulka jest bardzo duza:) slicznie wygladala i cudny torcik:) ja niestety nie wiedzialam o takim zwyczaju z wrozeniem przyszlosci:(
balbia
2007-11-19
17:24:59
Email
a co sie dokładnie daje na ten stolik? ksiązeczkę do nabożeństwa,kieliszek,pieniądze ,ołówek ... co jeszcze?
marta0309
2007-11-19
22:16:08
Email
co taka dcisza dziewczyny dzisiaj???? Iwonka jak krzysio???
Agness
2007-11-20
08:47:18
Email
E no chipsów i coli to ja też nie daję. Ale kupuję małej kinder czekoladę, poza tym, śmiejemy się z niej, że ona jak piesek, jak ktoś zaczyna coś jeść, to natychmiast przyczłapuje, staje i patrzy, żeby jej też dać. U nas roczek jutro i zdaje się, że jutro też jest światowy dzień życzliwości czy jakoś tak. A co do zabawy, to myślę, że można położyć, co nam do głowy przyjdzie: książkę, aparat, pędzel, stetoskop, jakiś instrument muzyczny, może chochlę, myszkę komputerową, jakieś kosmetyki, co nam fantazja podpowie :)
Agness
2007-11-20
08:48:11
Email
Młotek ?
marta0309
2007-11-20
09:43:44
Email
młotek tez moze byc:) heheh tylko co to by to znaczylo???????
marta0309
2007-11-20
09:49:46
Email
a co do jedzenia to dziewczyny zaczynam byc przerazona. kiedys wam pisałam ze moj Krystian to jak hrabia- byle czego do geby nie wezmie i gotowanie dla niego mnie wyprowadza z rownowagi i zaczynbam widziec pewne podobne zachowania u coreczki. Krystian sie smieje ale mi nie jest do smiechu.Dominika zanim cos zje to musi odrobinke sprowowac, nawykrzywia sie przy tym i sie zastanawia czy jesc czy nie. a mnie cholera trafia. nie zje kislu, budyniu, zupy tylko niektore, dzemu, kakaa. ......w ogole to moglaby jesc tylko parowki....ale czeka mnie przyszlosc......
iwona026
2007-11-20
10:13:51
Email
u nas jakoś leci cały czas obserwuje to uczulenie czy znika czy może się powiększa. Wydaje mi się że na pleckach i brzuszku powoli znika ale pojawiło się na nóżkach. Wczoraj nie byłam u lekarza ale zaraz zadzwonię i się umówi.ę na dziś żeby to obejrzał a na dodatek wczoraj wieczorem dostał gorączki 38.2 w tyłeczku bez odjęcia bo dokładnie nie wiem ile się odejmuje 0.5? ale jak by nie było dałam mu dodatkowo nurofen i rano miał 37.2 to już mu nie dałam nurofenu. Ok lecę dzwonić i jadę z nim zobaczymy co ona powie
Agness
2007-11-20
11:46:03
Email
Chyba 0,4 się odejmuje. A młotek to może mechanik? Ja tam też miałam tak niedawno z Jagodą. Nie chciała jeść. Tylko biszkopty, mleko i danonki, wszystkim innym pluła. Na szczęście jej minęło i teraz wcina różne rzeczy bardzo chętnie. Więc może Dominisia też taki ma etap.
iwona026
2007-11-20
15:08:58
Email
Uff trochę mi ulżyło po widziała lekarz że musiał coś zjeść leki dawać do końca tygodnia a gorączka najprawdopodobniej od zębów bo idą kolejne. Oj teraz to będę gonić każdego jak mu będzie coś dawał bez mojej wiedzy a najbardziej moją mamę i tatę
Agness
2007-11-20
17:33:57
Email
No to fajnie, że już ok z małym. Dziewczyny ja siedzę jak na szpilkach. Okres mi się spóźnia. A mnie się nigdy nie spóźnia!!! Spóźnił mi się raz, w marcu 2006 o około rok. Jeśli się okaże, że jestem w ciąży, chyba skoczę z mostu.
venuss
2007-11-20
20:50:35
Email
Marta0309 kochana, jest 135 stron a na każdej co najmniej kilkanaście wpisów. Uwierz, ze nie jest łatwo wyłuskać z tego dobre informacje o twoim aniołku. są dwa sposoby, albo wstaw fotki i opisy do działu z fotkami, albo (łatwiejszy sposób): napisz mi na e-mail wszystko co chcialabyś na pamiątkę dla córeczki zebym ujęła w wierszyku. Np. jak wyglądła kiedy się urodziła... co wtedy czułaś, jak cieszyła się rodzinka, jak wygladała potem kiedy rosła, czym Was bawiła, czym wzruszyła, jak wygląda teraz, czy ma jakieś pieszczotliwe przezwiska, co nowego robi, jak radzi sobie z zabawą, jedzeniem...kto sie najwięcej nią zajmuje, czy ma ulubioną zabawkę, lub zwierzątko............... nie wiem, to tylko przykłady co mogłby się znaleźć w rymowanym wierszyku- pamiętniku:) podaję Ci e-mail venuss@wp.pl Fotka Dominisi też mile widziana. Pozdrawiam serdecznie. V. Ps. Wszystko się nadaje, każdy tekst, pamiętaj piszemy dla niej:)
marta0309
2007-11-20
21:55:24
Email
agness a ile ci sie spoznia???? wiesz ze najlepiej test zrobic:)!!!!
marta0309
2007-11-20
21:56:54
Email
iwonka ciesze sie ze juz wszystko wiesz:) bedzie dobrze:) ja siadam do nauki:( ja juz sil nie mam:(((((
Agness
2007-11-20
22:28:15
Email
Wiem, test, ale się boję wyniku. Jutro zrobię już na pewno. 2 dni spóźnienia. Wiem, że to niewiele, ale mnie się nigdy nie spóźnia. Nigdy. Jestem przerażona.
balbia
2007-11-20
22:38:04
Email
Aga A mogła byś być? czy moze boisz sie ,że to może być czysty przypadek?
Agness
2007-11-21
08:26:11
Email
Raczej przypadek, bo jak wiecie nie mam najlepszych relacji z mężem. I seks u nas to od wielkiego dzwona, jak on się postara, ja trochę wybaczę, trochę zapomnę co było i jest. Poleciałam rano od razu do apteki, bo spać nie mogłam z nerwów prawie całą noc, zrobiłam test i jest negatywny. Uff, tyle, że koleżanka mi powiedziała, że ona też tak sobie zrobiła test, wynik był negatywny, a za 8 miesięcy urodziła synka. W każdym razie na razie mała ulga, ale czekam na okres. Nie mam pojęcia skąd spóźnienie. Wiecie pomyślałam, że gdybyśmy mieli teraz drugie dziecko, to już w ogóle by się porypało, bo ja ciągle o rozstaniu myślę. Mąż mi i małej zrobił wczoraj, a właściwie dziś super niespodziankę. Wrócił totalnie zalany po północy i spał do 6 w wannie. Dziś będzie maksymalnie skacowany i nie mam co liczyć na jego pomoc w przygotowaniach do imprezy dzisiejszej. Piękny zrobił dziecku prezent tatuś, prawda? Czy ja może przesadzam??
marta0309
2007-11-21
10:49:25
Email
kochana agness mysle ze nie przesadzasz. ja tez bym sie chyba tak czula jak ty. jesli dzisiaj ci nie pomoze w waszym wspolnym swiecie( bo jest rowniez wasze swieto bo zostaliscie rodzicami) to chyba naprawde cos nie gra:(:( skladam tobie i jagodzinie duzo duzo duzo duzo duzo duzo szczescia, radosci i milosci w zyciu!!! i zebys poczula sie kiedys kochana, doceniana i szczesliwa bo szczesliwa mama to i szczeslwie dziecko:) 100 lat dla was i swietujcie dzis pomimo wszystkiego!!!!!!!!!!!!!
marta0309
2007-11-21
10:52:33
Email
tego z calego serca zycza wam dominisia z mama:)

iwona026
2007-11-21
11:36:18
Email
Ja też ostatnio robiłam test i wyszedł negatywny a za dwa dni okres, mój mąż chce drugie dziecko ale ja jeszcze chwilę chcę zaczekać. Nie wiem czy coś w powietrzu jest czy co ale u nas też jakoś pod górkę w relacjach między sobą. Najwięcej mam żal do męża że nie może odciąć się od pępowiny i wiecznie jeździ do rodziców i coś im załatwia a mnie szlak jasny trafia a przecież nie jest jedynakiem.Współczuje ci Agness bardzo że tak ci się układa ale musi być lepiej i pamiętaj jaką byś chciała podjąć decyzje to zawsze pomyśl o dobru dla dziecka a później o innych. Wszystkiego naj naj dla Jagody od Krzysia i mamy
Ulka
2007-11-21
13:07:30
Email
słuchajcie Dziewczyny to chyba jakas plaga bo u nas w stosunkach damsko-męskich tez jakos krucho, moze to poprostu przemeczenie, ale napewno bedzie lepiej.Sto lat dla Jagodzi od Ulek, zeby była madrą , grzeczną i kochaną dziewczynką i Tą malutka cząstka , która połączy ogniwa w waszym zwiazku. Wiesz Aguś , w zyciu jest tak czasammi, że cos się plącze na poczatku, ale zazwyczaj taka sytuacja nie trwa wiecznie, zobaczysz zaznasz jeszce wiele szczescia i miłosci. a jak się wnerwisz na męza to spakuj manatki i przyjezdzaj do mnie napewno sie pomiescimy, a Twój maz jak nie bedzie wiedział co sie z Wami dzieje i gdzie jestescie, to dopiero doceni co stracił, moze wtedy przejzy na oczy, wiesz czesto terapia wstrzasowa dopiero otwiera człowiekowi oczy. jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Solenizantki
balbia
2007-11-21
20:53:25
Email
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ LEPSZEGO DLA JAGODZI !!!!!!!!!!! strasznie jestem ciekawa jak wygląda teraz? Bo mało zdjęc niestety;( Agus bardzo mi przykro ,ze tak nieodpowiedzialne zachowuje się Twój mąż bo to bardzo boli. chcesz żeby było dobrze, miło,spokojnie ,świątecznie ,a tu takie wybryki -nienawidzę takich facetów sorki ale bardzo sie rozłościłam jak to przeczytałam. Ula daje fajne rady myślę ,że ma racje ,że może jak wyjedziesz i odpoczniesz od niego to się troche zastanowi kto jest tak naprawde ważny w jego życiu -rodzina czy koledzy. cAłUSKI Aga i myśle ,że mimo wszystko było dziś miło .
Agness
2007-11-22
15:06:59
Email
Kochane! Bardzo dziękuję za te wszystkie dobre słowa i życzenia. Bardzo mnie podniosłyście na duchu. Uleczko - dziękuję za propozycję:) Może zjawię się wcześniej niż sądzisz haha. Mimo wszystko było miło, choć mąż cały dzień był nie do życia i snuł się po kątach, blady, słaby i skacowany. Na specjalne życzenie Balbi, postaram się wkleić jakieś fotki:) Buziaki dla Was ogromne, na prawdę z Wami jest mi łatwiej w tym całym galimatiasie.
Agness
2007-11-22
15:13:59
Email
To jakiś dzień przed urodzinami.

Agness
2007-11-22
15:15:33
Email
Tort budyniowy. Wielka improwizacja.

Agness
2007-11-22
15:17:07
Email
Z moją mamą.

Agness
2007-11-22
15:21:11
Email
A to już po imprezie. Aha, Jagoda wybrała stetoskop, potem ubijaczkę, a potem aparat fotograficzny. Więcej zdjęć nie mam, bo nikt jakoś nie pstrykał, tylko mój brat kamerował.

iwona026
2007-11-22
19:00:02
Email
Jagoda super wygląda w tych butach, a w ogóle jestem zakochana w jej dużych oczach. A mam pytanko w domu to jestem ja i Agness czy jeszcze któraś z was? Powiem wam że już mi się tęskni za pracą a bardziej za kontaktami z ludźmi bo siedzę w domu sama jak borsuk buuuuuuuuuu:(:(:(
marta0309
2007-11-22
20:28:03
Email
agness jakie wy laski jestescie we dwie!!! Musisz czesciej zdjecia wstawiac!
balbia
2007-11-22
23:00:47
Email
Agunia no piękne zdjęcia -Jagodzia cudna!!!!!tort zrobiłaś rewelacyjny ja bym chyba nie umiała jakoś nie bardzo mam zdolności kulinarne. A teraz zbliża się godzina kiedy rok temu byłam juz po wizycie u gina i w domu dostałam skurczy!!! oj bolało ale dało sie wytrzymać(w domu) miałam nadzieję ,że to minie a tu o 5.30 mała Malwinka;) U nas w niedziele impreza na 20 osób ,kurcze stresuje sie jak przed chrzcinami powaga;) buźka!
Agness
2007-11-23
09:54:34
Email
Hehe dzięki:) No to jest racja - skurcze były najgorsze.
Agness
2007-11-23
10:07:17
Email
Dla Malwini - najserdeczniejsze życzenia pierwszourodzinowe. Niechaj będzie zawsze szczęśliwa, pogodna, otoczona kochającymi ją i życzliwymi ludźmi. I niechaj zawsze będzie dla rodziców słoneczkiem. A imprezką się nie martw - na pewno będzie super, w końcu przychodzi rodzina, która chce się spotkać, pogadać, więc musi być ok.
Agness
2007-11-23
10:10:43
Email
a co do pracy Iwona - u mnie to różnie, czasem bym już wróciła, to znaczy zmieniła, bo to mnie czeka, a czasem jak sobie tak wstanę o 10 i do 12 chodzę w piżamie, niewiele muszę robić, bo męża nie ma, więc nie muszę mu gotować, to mi dobrze w domu. Choć przyznam, że mam wrażenie, że się cofam w rozwoju. Tyle, że ja i tak nie mam co zrobić z małą, musiałabym wynająć opiekunkę, a to się nie opłaca.
Ulka
2007-11-23
14:58:18
Email
My równiez dopisujemy sie do zyczen urodzinowych, duzo zdrówka i usmiechu, miłości i radosci dla Malwinki. Agus moja propozyja aktualna, daj tylko znac to wyjedziemy po was na dworzec. Bylismy dzis na szczepieniu, Ulka wazy jedyne 11 300, mierzy 73cm, jest co dzwigac. dwa dni temu mój "kaskader " spadł z łożka, w konsekwencji mamy krwiaka na dziasłach i rozcieta warge, po tym wydarzeniu wydawala sie jakby spokojniejsza, ale pod wieczór znów była w formie. Byłam z nia u pediatry i dał nam granulki na szybsze wchłonięcie sie krwiaczka, chyba dobrze miec coś takiego w domu na przyszłosc, przepisał nam dwa opakowania, widocznie stwierdził, ze jeszcze sie przydadza.Ula rozwij sie prawidlowo i okreslił jej rozwój psycho -fizyczny dwu latka, i poza tym to chyba ok tyle ze ja juz za nia nie nadazam a i w nocy bez zmian, tyle ze teraz jak sie obudzi to mnie złapie za włosy albo klepnie w rami i krzyczy mama cycy
iwona026
2007-11-23
16:49:26
Email
Oczywiście i my dołączamy się do życzeń dla Malwinki - wszystkiego naj naj niech będzie mądrą i grzeczna dziewczynką i zawsze słuchała rodziców oraz żeby w jej życiu zawsze świeciło słoneczko.Ula ale się uśmiałam z tego MAMA CYCY NIESAMOWITA JEST TA twoja córa. Krzyś ostatnio upadł na płozę od konia na biegunach i ma siniaka na policzku a wygląda jak by był brudny i jak byliśmy teraz na zakupach to miałam wrażenie że wszyscy patrzą na niego i sobie myślą: jaka ta matka że nawet nie wytrze buzi dziecku.
Agness
2007-11-23
18:09:23
Email
No i zaczął się etap guzów, zadrapań i innych skaleczeń. "mama cycy" - super hasło !! Ja już powoli kompletuję sobie apteczkę na takie przypadki (kupiłam wodę utlenioną w razie czego). Ja ostatnio zabrałam małą na sanki i mi spadła z tych sanek twarzą na asfalt. Całą buzię miała czarną i nie mogłam jej uspokoić. Co ze mnie za matka - zabrałam dziecko na sanki, bo chciałam jej zrobić frajdę i tylko krzywdę zrobiłam a nie radochę.
marchewka79
2007-11-23
21:59:04
Email
Hej Balbia.Nie wiem czy nas(mnie i Maksymiliana) jeszcze pamiętasz z Grudnia 2006 (-: życzymy Malwince w dniu pierwszych urodzin wszystkiego najlepszego,szczęścia zdrówka i uśmiechniętej buźki.Pozdrawiamy
marta0309
2007-11-24
07:43:10
Email
balbus my tez sie przylaczamy do zyczen- samej radosci i szczesacia dla malej slicznotki:) i jej mamusi tez oczyswiscie:)
balbia
2007-11-24
12:28:29
Email
Kochane mamusie dziękujemy z Malwinką za piękne życzenia z całego serducha ;) Marchewka oczywiście ,że Was pamiętam własnie ostanio oglądałam sobie Maxia jaki kawaler sliczny z niego rosnie;) Dziewczyny jutro impreza ,a po imprezce wklejam zdjęcia. Buziaki

iwona026
2007-11-24
13:15:11
Email
udanej imprezy Balbia:)
Agness
2007-11-24
13:57:21
Email
No no jakie ma Malwinka koleżanki :) No bawcie się super i wklejaj duuuuużo zdjęć. Czekam z niecierpliwością.
balbia
2007-11-24
22:14:38
Email
Wkleje wam kilka zdjęć z przygotowań i moją mała w swoim nowym foteliku bo dopiero teraz zmieniliśmy;)

balbia
2007-11-24
22:16:03
Email
jaka poważna nie?;);) a tak stroiłam balonami

balbia
2007-11-24
22:16:59
Email
cd

balbia
2007-11-24
22:17:32
Email
cd

balbia
2007-11-24
22:18:17
Email
cd

balbia
2007-11-24
22:18:42
Email
cd

balbia
2007-11-24
22:22:16
Email
i na koniec Malwinka z babcią

iwona026
2007-11-24
23:45:11
Email
no no przygotowania całą parą:)
Agness
2007-11-25
12:14:06
Email
No super. Widzę, że też dostałaś na roczek dwa balony. A na tym zdjęciu to Malwinka jest bardzo do Ciebie podobna, szczególnie oczy.
Agness
2007-11-25
12:15:45
Email
A wiecie co? Jak kiedyś w przyszłości będę mieć drugą córeczkę, to dam jej Laura.
marta0309
2007-11-26
11:39:01
Email
jakos ostatnio dopadły mnie ze chwile...jakiegos doła mam.wszystko mnie przytłacza....mam nadzieje ze mnie pomeczy i mi minie:) dostałam okresu wiec to moze przez to...
marta0309
2007-11-26
11:39:54
Email
balbia wyszlas na tym zdjeciu jak siedemnastolatka:) a Malwinka to czysty tatus:) dalej tego zdania jestem:)
marta0309
2007-11-26
11:52:34
Email
czy wy tez tak czasami macie ze zastanawiacie sie czy to wszystko ma sens??? mam momenty, ze mam watpliwosci czy dobrze zrobilam zaczynajac studia....czy nie lepiej byloby pojsc do jakiegos urzedu pracowac i sie juz wiecej nie uczyc....szkoda ze czlowiek nie moze przewidziec ze podejmuje dobre decyzje...
marta0309
2007-11-26
11:53:25
Email
tzn CZY podejmuje dobre decyzje
Agness
2007-11-26
12:38:37
Email
Oj Martusiu. Nigdy się nie dowiesz, czy podjęłaś dobrą decyzję. Jeśli jednak dobrze się z nią czujesz, nie żałujesz i nie masz np. wyrzutów sumienia to jest to dobra decyzja. Przynajmniej w danym momencie życia.
Agness
2007-11-26
13:48:18
Email
Podobno lepiej żałować że się coś zrobiło, niż że się czegoś nie zrobiło.
marta0309
2007-11-26
13:56:47
Email
masz chyba racje kochana....ja jestem typowym blizniakiem. chcialabym miec wszystko od razu.I to mnie gubi....zabieram sie za cos a za chwile sie zastanawiam bo moglam sie wziasc za cos innego....
Agness
2007-11-26
14:31:12
Email
E ja tak też mam. Stąd problemy np z odchudzaniem. Bo brak efektów od razu. To chyba brak wytrwałości i konsekwencji. No cóż nikt nie jest doskonały, a ja w gorącej wodzie raczej kąpana.
balbia
2007-11-26
19:42:21
Email
Hej hej dziewczynki! Już po imprezie;) wszyscy goście przybyli;) Malwinka w kościele była bardzo grzeczniutka. Potem w domu troche sie poryczała bo naraz zobaczyła mnóstwo ludzi, każdy jej składał życzenia,kwiatki,koperty,prezenty ale szybko jej przeszło. Bardzo mało zdjęc mam na komórze bo były robione zwykłym aparatem i cyfrówką (nie moją)wiec musze poczekać aż sie je wywoła ,a narazie tylko tyle ;) Tak wyglądala przed pójściemn do kościółka tylko nie ma na sobie ślicznego płaszczyka bo jego ubieraliśmy na koniec i już nie zdązyłam cyknąć ale bedzie na późniejszych zdjęciach

balbia
2007-11-26
19:44:26
Email
cd

balbia
2007-11-26
19:48:22
Email
A Malwina z tych róznosci na stole dotknęła słownika j. angielskiego,potem różaniec ale do ręki wzięła łyżkę;) i wcale mnie to mnie dziwi bo żarłok z niej straszny i moze bedzie miec ciągoty do gotowania jakmój mąż;)

marta0309
2007-11-26
19:59:08
Email
ale aniołek:) super zwyczaj.ja przy drugim dziecku tez zamowie msze i ubiore ja lub jego tak slicznie:)
balbia
2007-11-26
20:01:02
Email
Marta z tą siedemnastka to Ci sie udało;)Dziewczyny ja też tak mam ,że wszystko chce na już ,mam złomiane zapały chwyce sie czegoś a za chile odstawiam w przysłowiowy kąt . Mam 100 pomysłow na minute albo żadnego. Wydaje mi sie,ze jak nie bede pracowac wkońcu dla siebie(jakaś działalnosc) to nigdy nie będe szcżesliwa pracując dla kogoś.Swoje najlepsze lata człowiek marnuje w pracy ,Aga czasem bardzo Ci zazdroszczę ,ze tak sobie siedzisz w domu z Jagodą ,masz mnóstwo czasu ,możesz ją wiele nauczyć . Ja jak bym mogła sobie pozwolić na siedzenie w domu to napewno bym nie pracowała chyba ze wyłącznie dla siebie i u siebie;) no to narazisko !!!
balbia
2007-11-26
20:04:55
Email
Martuś dzięki ;) muszę powiedzieć ,ze wygląd mojej córeczki zawdzięczam mojej mamie ona kupiła jej całe ubranko,zrobiła wianuszek i kupiła prześliczną wiązankę którą Malwinka trzymała podczas wręczania pamiątek przez księdza i za żadne skarby nie chciała jej nikomu dac potrzymać;)
Agness
2007-11-26
20:50:13
Email
Ale z niej laleczka! Cudnie wyglądała. My mamy mszę na 9 grudnia dopiero. Fajnie, że będzie więcej zdjęć:) A z tymi pomysłami to ja mam tak samo, 100 na minutę. A siedzenie w domu jest fajne Balbio, ale miesiąc, może dwa, potem nuuuuudy.
marta0309
2007-11-27
09:23:42
Email
dobrze ze nie jestesm sama z tymi swoimi rozterkami. chyba kazdy z nas ma takie chciwle...ja jakos dalej jestem zdolowana...ale nic nie trwa wiecznie:)
Agness
2007-11-27
12:08:07
Email
Tak szczerze, to ja też często bywam. A teraz to już łatwo mi to idzie, jak pomyślę, że siedzę w domu i się cofam w rozwoju. Cieszę się, że mogę sporo czasu poświęcić dziecku, ale tak na prawdę to i tak nie ma tego czasu aż tak wiele, bo obowiązki domowe czekają. U mnie nadal nie zapowiada się na powrót do życia zawodowego, więc się czasem dołuję, że po co mi były te studia, jak i tak robię za kurę domową, w dodatku nienawidzę sprzątać i gotować. Ponad to mieszkam w dzielnicy, gdzie prawie nikogo nie znam, więc siedzę już w ogóle sama w domu, bo nawet znajomych tu nie ma. Wszyscy mieszkają daleko i rzadko mnie odwiedzają. No i co ty na to Marta? Też się mam niewesoło co? W dodatku jestem paskudną matką. Dziś z kolei spadła na Jagodę dykta i uderzyła ją w głowę. Znów nie upilnowałam. A rano mąż rozbił płytę kompaktową, niedokładnie posprzątał i mała o mało połknęła ostry kawałek. Nawet nie chcę myśleć co się mogło stać. Na szczęście przyuważyłam i natychmiast odkurzacz poszedł w ruch. Ale ten zamiast mi powiedzieć (byłam w sklepie), to sobie pozamiatał i myślał, że sprawa załatwiona. No ale na szczęście się nic nie stało. My robimy imprezę andrzejkową w piątek, ale się pewnie nie wyluzuję, bo jako pani domu, to oczywiście muszę wszystkiego dopilnować :) Całuchy :)
iwona026
2007-11-27
13:18:28
Email
Wiecie co dziewczyny - to chyba ta pogoda ma duży wpływ na te nasze doły. Ja też chodzę cały czas jakaś przy kwaszona czytam wasze wpisy i nawet nic mi się nie chce pisać. Miałam nadzieję że jak przestanę karmić to jakoś częściej będę się urywać z domu sama bez męża i dziecka bo przecież mam samochód i prawo-jazy to co za problem. Udało mi się w sumie raz tak wyrwać to około 21 mąż już dzwonił żebym wracała bo Krzysia czas kłaść spać a czy on tego nie może zrobić? - szkoda słów. Powiem wam że jak zaszłam w ciążę to byłam szczęśliwa że nie będę musiała chodzić do pracy bo miałam już dość mojego szefa żony-okropna kobieta leniwa i nic mi nie pomagała tylko rozkazywała wiem wiem płacą mi za to ale ona grubo przesadzała. Na pewno tam nie wrócę szkoda mi tylko kontaktów z ludźmi których tam poznałam. Ale nawiąże się nowe i będzie ok a za takie grosze i taką atmosferę to na pewno nie wrócę. Agness a to na twoją samotność fajna stronka na której ja już odnalazłam dużo znajomych z klasy i nie tylko www.nasza-klasa.pl oczywiście dla reszty dziewczyn też. Miłego szukania znajomych
Agness
2007-11-27
14:50:38
Email
No to musimy przestać tak pisać, bo nam jeszcze Iwonka stąd ucieknie!! Dzięki za stronkę. Znalazłam 15 osób z liceum :) A to poniżej - to jak moje dziecko dziś jeździło na sankach :)

iwona026
2007-11-27
19:22:42
Email
A my nadal bez sanek i śniegu:( Tak szybko mnie się nie pozbędziecie bo jestem uzależniona od was:):):)
Ulka
2007-11-27
20:00:12
Email
"Coś" na poprawienie nastroju

Ulka
2007-11-27
20:05:35
Email
zapomniałam dodac, Ula dziś była u fryzjera, bo juz jej grzywa zasłaniała oczy, a ja w domu mam wszystkie nozyczki stępione, jedyne ktore sie nadawały to takie male do paznokci hahah,ale nie chciałam ryzykowac, przy tak zywym dziecku mogło sie to żle skńczyc

Ulka
2007-11-27
20:07:23
Email
Mimo , ze mam troche ciałka to niezle sie gimnastykuje

Ulka
2007-11-27
20:08:26
Email
ciekawe, kto ma dłuższy język

Ulka
2007-11-27
20:53:29
Email
Malwinka pięknie wygląda, śliczniutka dziewczynka i wyglada na taka spokojniutką. Agness,ale opatuliłaś Jagodzię ,u nas nie ma sniegu, szkoda,bo też bysmy poszły na sanki
Agness
2007-11-28
10:04:18
Email
Super fotki! Uleczka jest przefajna, widać, że wesoła dziewczyna. A ty Ulka wyglądasz na dwudziestkę! I sobie teraz uświadomiłam, że ona ma po tobie takie kręcone włosy!!
iwona026
2007-11-28
17:19:44
Email
Śliczne zdjęcia :):) Krzyś też już stracił pierwsze włosy. Obcinałam a raczej goliłam go ja z mężem on go trzymał a ja goliłam śmiechu było przy tym, gdzie ja golarką to i on odkręcał głowę i tak cały czas a jakie pozycje przyjmował szkoda mówić. Więc podziwiam Uleczkę, bo Krzyś na pewno nie dał by się obciąć nożyczkami. Kurcze Krzycho dostał temperaturę i cały dzień był taki smętny nie wiem może to ta trzydniówka a może zęby idą na wszelki wypadek dałam mu nurofren i właśnie zasnął.
Agness
2007-11-29
10:30:39
Email
My idziemy dziś do lekarza, bo Jagoda ma lica czerwone jak burak.
iwona026
2007-11-29
12:45:33
Email
Temperatura nadal wysoka w nocy 39.1, rano pojechałam do apteki i kupiłam czopki dałam mu i spadła do 37.6 dzwoniłam do lekarki i powiedziała że jak nic się nie dzieje oprócz temperatury to nie przyjeżdżać tylko dać mu coś na spędzenie.Może to i trzydniówka?
marta0309
2007-11-29
13:03:43
Email
ojojoj ale sie narobilo....ale to tak zawsze jak nie urok to sraczka...dominik awlasnie poszla w spac a j anie wiem w co łapy wsadzic. jutro zajecia a ja daleko w lesie....
Agness
2007-11-29
13:40:47
Email
Normalka. Ciagle cos. Nie dziala mi alt - nie mam polskich znakow. W koncu nie poszlam do lekarza. Pojde w poniedzialek, bo i tak mamy szczepienie, a wiem co by mi lekarka powiedziala - stosowac masc, ktora wczesniej przepisala i najprawdopodobniej uczulenie wystapilo z mleka, bo zmienilismy na junior. Ja sie boje tej trzydniowki, bo pewnie bede panikowac. Wyluzowana masz lekarke Iwona.
iwona026
2007-11-29
15:39:52
Email
A najgorsze że u nas w ośrodku nie ma pediatry bo jest na macierzyńskim i przyjmuje rodzinny albo internista:(:(:( istny horror i nie wiadomo do kiedy tak będzie a ciągnie to się już dobre pół roku:(:(:(
marta0309
2007-11-29
15:40:28
Email
oto niunia moja:)

marta0309
2007-11-29
15:40:57
Email
i jeszcze jedno...

marta0309
2007-11-29
15:47:43
Email
......

marta0309
2007-11-29
19:37:51
Email
z siniolem na czole:)

balbia
2007-11-29
19:49:15
Email
hej już jestem;) Ale fajne zdjęcia powklejałyscie. Dominika jest boska w tej chuście na głowie;) Generalnie te nasze dzieciaki niezłe miny robią nic tylko się śmiać;) A ja wkleję pare obiecanych zdjęc z imprezy roczkowej;) Ula ta twoja Uleczka to kawał "baby" jest;)

balbia
2007-11-29
19:50:30
Email
w kościółku

balbia
2007-11-29
19:51:24
Email
obserwuje torcik;)

balbia
2007-11-29
19:51:49
Email
zdmuchuję;)

balbia
2007-11-29
19:52:34
Email
rundka z ciocią po kuchni

balbia
2007-11-29
19:53:07
Email
na jednym z prezentów;)

balbia
2007-11-29
19:55:54
Email
zdjęcia są małe bo musiałam je strasznie pozmniejszać ale chyba widać . Pozdrawiam !!!!
balbia
2007-11-29
20:04:17
Email
w drodze od kościoła

Agness
2007-11-29
22:52:03
Email
No super foty!!!! Dzięki laseczki. Jak miło pooglądać wasze dzieciaczki. Są kochane, słodkie i nadzwyczajne.
marta0309
2007-11-30
07:17:58
Email
i jeszcze z mamusia:)

marta0309
2007-11-30
07:19:09
Email
jestem pod wrazeniem balbia:) mala slicznie wygladala i tak wszystko bardzo uroczyscie wygladalo.super
Agness
2007-11-30
09:54:54
Email
No Marta ma rację - uroczyście:). Ja sobie też muszę w kwiaciarni zamówić mertę, bo niestety nikt w rodzinie nie hoduje. Na serio zdjęcia są cudowne. Kupiłam małej wczoraj w końcu kubek niekapek - najwyższa pora!! Poza tym słyszałam, że powinno się dziecko od smoczka odzwyczajać w ok.6-12 miesiącu życia. Czy wasze dzieciaki jeszcze używają smoka???Bo moje tak.
iwona026
2007-11-30
10:21:58
Email
Dołączam się do dziewczyn:) Malwinka ślicznie wyglądała i muszę powiedzieć że szkoda że u nas nie ma takiej tradycji jak u was:( Widać Balbia że się postarałaś i wszystko wyszło super. Marta super ujecie naprawdę a Dominika to cała ty piękne duże oczka sam miód. Oj miło pooglądać te wasze pociechy jak się zmieniają i szybko rosną. Krzysiowi zapakowałam czopka na spadnięcie temperatury i już jest o niebo lepiej:)
iwona026
2007-11-30
10:26:39
Email
co do smoka to Krzyś używa do spania no i wkładam mu jak idziemy na dwór żeby nie nałykał się zimnego powietrza, nie kapka też używamy już jakieś 4 miesiące. Ale muszę powiedzieć nie myślałam o odzwyczajaniu go od smoka tylko nie mogłam patrzeć jak wszędzie jest porozlewane picie z tej normalnej butelki ze smokiem
Agness
2007-11-30
11:08:48
Email
No ja też myślałam o odzwyczajeniu od smoczka, ale lepiej mi mała śpi, uspakaja się, w szczególności w samochodzie lub wieczorem przed uśnięciem. U nas od rana sypie śnieg. Jutro pójdziemy na sanki!!:)
iwona026
2007-11-30
13:13:18
Email
U nas też pada śnieg:) ale nie mamy jeszcze sanek:(
Ulka
2007-11-30
15:20:36
Email
Malwinka ślicznie wyglada , Dominiczka super tancerka, ale siniak pierwsza klasa.U nas niestety sniegu brak, a szkoda,bo poszłoby się na saneczki.Wklejajcie dziewczyny zdjęcia to porównam czy mój "sumo" będzie miał konkurentów w wadze ciężkiej, ale muszę Wam się pochwalić, Ulka już nie je w nocy tylko poję ją wodą więc może trochę schudnie. A ja od dzis mam postanowienie do wigilii nie jeśc słodyczy, zobaczymy moze wytrzymam, może któraś do mnie dołączy to będziemy sie wspólnie wspierać w ciężkich chwilach
Agness
2007-11-30
17:06:27
Email
Tak tak tak!! Ja też mogę mieć postanowienie:) I tak muszę się pochwalić, że schudłam 3 kg, które przybrałam latem. Ale to ze względu raczej na strach, bo miałam okropne bóle brzucha. Lekarz podejrzewa zespół jelita drażliwego i na razie biorę tabletki. JA ostatnio mało fotek pstrykam. I Jagoda raczej do wagi ciężkiej nie należy :)
Agness
2007-11-30
17:08:49
Email
Jagoda liczy cukiereczki.

balbia
2007-11-30
18:39:13
Email
Dziwczynki bardzo Wam dziękuję w swoim i mieniu i Malwinki za te cudowne pochwały jest mi bardzo miło;) Jagódce już tak fajnie włoski urosły;) Marta ,a Ty następnym razem do zdjęcia pokaz wkońcu całą buzie bo albo szalikiem zasłaniasz albo tylko kawałek Cie widać;( (POPRAW SIę..HHE)Malwina nie przepada za smoczkiem ale chyba juz o tym wspominałam ,że nim pluła i martwiło mnie to o tyle ,że w nocy nie umiałam jej odczepić od cyca zanim nie zasneła ,a tak smoczek wsadziłam i za chwile spała. No ale teraz to jest tak w kratke raz sobie sama go wkłada i z nim śpi ,a raz nie chce go wogóle widziec . W ciągu dnia nie używamy już . Niekapki stosuje ale jak mnie nie ma to mój mąż woli dawac jej pić z flaszki ze smoczkiem. Jakoś mu wygodniej bo szybciej wypija;) Jak spedzacie Andrzejki? Ja mam jutro dy zur w pracy aż do 16 i poprostu mam dośc .Mąż idize na noc,ja jutro autem do roboty -dzień stracony poprostu odechciewa sie wszystkiego.Wysłałam totolotka kurcze jakby mi sie tak poszczęściło to wsiadam w samochód i odwiedzam Was wszystkie po kolei;) wkoncu miała bym duuuużo czasu no nie;)??) Zrobiła bym tak jak w tej reklamie " A MI TO LOTTO "
marchewka79
2007-11-30
20:21:40
Email
Balbia dziękujemy wam za życzenia i to piękne serducho (-:
Agness
2007-12-01
13:31:32
Email
Tak kochana - życzę ci żebyś wygrała i nas poodwiedzała :) My się bawiliśmy u nas w domu, zaprosiliśmy 3 pary i zrobiliśmy imprezę. Szaleliśmy do ok.2 w nocy i było super :) Mała była u dziadków. Teraz się bawi serpentynami.
Agness
2007-12-01
13:45:32
Email
FOtka z imprezy.

balbia
2007-12-01
17:35:16
Email
no no no co za laska!! Aga Ty jesteś chudzielec!!!
Ulka
2007-12-01
21:32:06
Email
Balbia ma rację Aguś ale z Ciebie laska i TY chcesz się odchudzac , proszę Cię nie denerwuj mnie jeszcze parę takich zdjęc i popadne w kompleksy
Agness
2007-12-01
21:59:18
Email
Wariatki jesteście!! Na zdjeciu nie widać dolnej częsci mnie, a ta wymaga odchudzania :) A ze słodyczami to ja dziś nie wytrzymałam, ale od jutra już się będę trzymać Uleczko :) Ale i tak dziękuję za komplementy :)
Agness
2007-12-03
10:55:14
Email
Wczoraj wieczorem Jagodzina dostała kataru. Długo nie mogła zasnąć, bo w dodatku chyba ją bardzo brzuch bolał, bo nam płakała histerycznie z 15 minut. Wzięłam ją do nas do pokoju, bo charczała przez sen i wolałam mieć ją na oku. Cholerny katar.
Agness
2007-12-03
14:59:56
Email
śpicie widzę :)
Ulka
2007-12-03
15:15:53
Email
W koncu dotarły do nas buty na zime bo Dziecko do tej pory chodziło w pólbucikach

Agness
2007-12-03
18:17:59
Email
Hehe, no widzę, że Uleczka usatysfakcjonowana:) My mamy 2 pary :)
Ulka
2007-12-03
22:03:53
Email
Aguś chyba same zostałyśmy, reszta dziewczyn nas opuściła
marta0309
2007-12-04
08:37:12
Email
ja tez tu jestem tylko ostatnio czuje sie jak totalny flak i nie mam natchninienia napisac czegos ciekawego:( odebralo mi sily, dobrze ze choc troche rozumu mi zostalo:) hhehe ulka jak nocki???
Agness
2007-12-04
11:59:49
Email
Marta no chyba nie czujesz presji, że musisz pisać ciekawie??? U nas dalej katar, mała nie da sobie nosa dotknąć. Walczę z nią, żeby użyć fridy albo chociaż chusteczki. A potem 15 minut muszę ją nosić i uspakajać, bo beczy. A dziś w nocy pierwszy raz od bardzo dawna nie obudziła się. Dopiero o 8 rano!! Super się wyspałam.
marta0309
2007-12-04
12:24:56
Email
no jak nie czuje??? pewnie ze czuje:) hehhe bo wy to terrorystki jestescie:)
Agness
2007-12-04
13:38:01
Email
Ja wiem, my straszne dziołchy jesteśmy. Boisz się kary no nie? Balbia chyba też. I Iwonka. I Basia. Ulka - widzisz jakie my jesteśmy? Wszystkie się nas boją hehe.
iwona026
2007-12-04
18:36:49
Email
Nie nie boimy się :) a Krzyśkowi przeszła temperatura i to nie była trzy dniówka bo temperatura utrzymała się "tylko" dwa dni i poszła sobie:) Jak tam dziewczyny nastawienie na świąteczne sprzątanie z tymi urwisami? ja sobie nie wyobrażam sprzątania i dużej choinki w domu
Agness
2007-12-04
23:54:10
Email
Ja też się boję choinki. A sprzątać zamierzam w trakcie poobiednich drzemek Jagodziny. Na szczęście mieszkanie mamy małe, więc i sprzątania mało :)
marta0309
2007-12-05
13:14:10
Email
u nas bedzie chyba malenka choineczka:) zobaczymy:) lece na moje leckje z dzieciakami.w paiatek mam dwa testy na studiach a nawet nie siadlam do tgeo bo nie mialam kiedy:( buuuuuuu jutro czeka mnie nocka z ksiazkami:( :(:(
balbia
2007-12-05
21:19:28
Email
Ach u mnie to samo co u Ciebie Aga. Malwina ma taki katar ,ze cieknie jej po brodzie. Wczoraj też charczała a ja chciałam jej to pousuwac trochę gruszką to sie rozdarła ,ze hej . Ani zakraplac se nie da ani gruszka ,prubuje chusteczkami i czasem dmuchnie ale woli wrzeszczeć. Obudziła sie nad ranem zaczeła ryczec bo dodatkowo rosną jej kolejne zęby .Cycki wymuckała i wciąż sie darła. Wkońcu wstał mój mąż bo chyba widział ,że ja juz mam dosc i wzioł ją na ręce . Chodził z nią tak pół godziny aż mu usneła na rękach i wkońcu mogliśmy wszyscy spokojnie zasnąć. Dziś poszedł z nią do lekarza i ma jakies krople na odksztuszanie rano inne ,w nocy inne i odpornosciowe tabletki. Boże jak ja nienawidze takich wsttrętnych pór roku .Wychodze do pracy ciemno,wracam ciemno! nie mówiąc już o tym żeby przejsc sie z dzieckiem na spacer bo po nocy nie bede spacerować...grrrrrrr
balbia
2007-12-05
21:20:47
Email
Napiszcie mi co dajecie swoim pociechom na mikołaja bo ja nie mam kompletnie żadnego pomysłu;(
iwona026
2007-12-06
11:38:22
Email
Ja kupiłam sanki i kręgle. Nie kupowałam mu jakiś tam zabawek bo ma ich bardzo dużo a sanki mam nadzieje się przydadzą - jak na razie u nas jeszcze nie było śniegu :( a kręgle to myślę że będzie miał radość rozwalania i może wreszcie już nie będzie wywalał wszystkiego z szafek i półek:) U nas o godz.17 Mikołaj i wszystkie nasze maluchy i prawdziwy Mikołaj. Ciekawa jestem czy Krzyś nie będzie się bał.Porobimy zdjęcia to wkleję.
Agness
2007-12-06
16:48:05
Email
No ja nie poszłam z małą do lekarza i się zastanawiam czy powinnam, ale zdaje mi się, że już jest trochę lepiej. Sama nie wiem, zaś ją będą czymś faszerować. Na mikołaja kupiłam małej takie wiaderko z drewnianymi, kolorowymi klockami, z których można budować i wrzucać do środka według kształtów przez specjalne otworki (wiecie - kółko, kwadrat, prostokąt, półokrąg i mostek) i takiego chodzącego żółwia, co zapiernicza jak mu się na skorupę naciśnie. Wcześniej mała dostała, nie wiem, czy pisałam, taką farmę ze zwierzątkami, nutkami i różnymi melodyjkami. Też sobie lubi puszczać te piosenki.
balbia
2007-12-06
18:55:09
Email
a ja kupiłam małej batoniki z pierniczka ,baloniki, cymbałki ,a od babci i dziadka dostała ładne papućki i książeczkę;) Acha dostała ode mnie też fajne rogi renifera oto one:

balbia
2007-12-06
18:56:23
Email
;)

marta0309
2007-12-07
09:21:15
Email
dominika dostała tablice magnetyczna do pisania i konia na biegunach od dziadków:) ostatnio sa z nia problemy ze spaniem. ledwo chodzi ale uspic jest ja bardzo ciezko....dzis sie przebudzila o 4, ululalam ja ale sama juz nie usnelam.juz mi sie spac chce a tu caly dzien przede mna i dwa testy...skad ja wezme na to sily a wracam po 20-stej:(:(
iwona026
2007-12-07
18:41:33
Email
a to obiecane zdjęcie z mikołajem i dzieciakami

iwona026
2007-12-07
18:42:27
Email
a to prezent od dziadków

Ulka
2007-12-07
20:20:26
Email
hu, hu, ha , hu, hu , ha, nasza zima zła, My się zimy nie boimy......

Ulka
2007-12-07
20:23:56
Email
Reniferek pierwsza klasa, Malwinka wygląda na bardzo spokojna dziewczynkę, tylko pozazdroscic, I co Iwonka jak Krzyś przezył wizyte Mikołaja?
marta0309
2007-12-07
21:01:08
Email
ale jaja z uleczki:) Po kim ta ulka taka duza????? heheheh a krzys dostal superowy samochodzik:)
balbia
2007-12-08
11:48:40
Email
NIEEEEEEEEEEEE no zdjęcie Uli to zdjęcie roku ;) przyznaje pierwszą nagrodę-bombowe!!!!!!!!! Malwina rzeczywiście jest spokojna ale nie tak zaś do przesady swoje humoru też ma;) Krzyś dostał taki ful wypas prezent ,że aż mnie zatkało. Aja wczoraj miałam impreze firmową na zakończenie roku. Było świetnie . Bawiłam sie do 2 w nocy ,a moje dziecko spało pierwszy raz u moich rodziców i prawdopodobnie zdała egzamin celująco;) Za to dzis nie odstępowała od mojego cyca na krok bo wczoraj widziałam sie z nią tylko przed pracą 2 godzinki.l
iwona026
2007-12-08
13:46:11
Email
Uleczka rewelacja, przecudowna fotka :):):):)
Agness
2007-12-08
17:00:25
Email
Litości!!! Faktycznie zdjęcie po prostu odjazd!Ulka gratuluję fantazji - mam nadzieję, że Uleczka nie chodzi na spacery w takim stroju :) Uszy renifera też przefajne. My też myśleliśmy, żeby się mąż przebrał za Mikołaja, ale w końcu stwierdziliśmy, że w przyszłym roku, jak będzie bardziej kumata. Ja tak uczyłam Jagodę pokazywać na lampę, że teraz jak ją zapytam - gdzie jest telewizor, albo gdzie jest mama, to oczywiście pokazuje na sufit. Ja już otwarłam Jagodzie łóżeczko - sama wchodzi i wychodzi. Wczoraj obcięłam jej grzywkę i loki nad uszami :)
Agness
2007-12-08
17:10:59
Email
moja rozrabiara w nowej fryzie

balbia
2007-12-08
18:16:01
Email
cała mama. wygląda jakby w namiocie była;) fajnie ,że ona tak lubi być w łóżeczku Malwina tylko sie w nim czasem bawi;( Wsadziłam dzis Malwinkę do samolotu ,wrzuciłam monete i zaczoł ją unosić w górę i w dół myślałam ze sie bedzie cieszyć ,a ona mi w bek!!!! zobaczcie jaka była przestraszona.

Agness
2007-12-08
21:15:01
Email
No co ty. Ona się w ogóle nie bawi w łóżeczku. Jedynie sobie czasem wchodzi i wychodzi. Złapałam ją jak sobie właśnie właziła i wyłaziła. Teraz to już lata po całym mieszkaniu i jakby ją wsadzić do łóżeczka to wrzeszczy.
basia123
2007-12-09
10:42:45
Email
Cześc dziewczyny.Stęskniłam się za wami ale niestety miałam popsutego kompa dośc długo.Iwonka cieszę się że wysypka Krzysia okazała sie tylko uczuleniem.Aguś niemartw sie wszystko będzie dobrze u mnie też czasami kryzys goni kryzys ale tak to już jest, może faktycznie dobrze by było gdybyś gdzieś wyjechała z bobasem to pewnie twój mąż by sie obudził i dotarłoby do niego co w życiu naprawde sie liczy.U mnie pomalutku ale niestety Kacperek znowu mi przychorował ma zapalenie górnych dróg oddechowych, mąż był z nim u lekarza i dostał bactrim niewiecie czasem czy to antybiotyk?przez dwa dni mi strasznie gorączkował dzisiaj na szczęscie już nie ale jest strasznie zachrypnięty i ma katar i kaszel.Pchają mu sie kolejne zęby i może też stąd ta gorączka.Niestety niechce jeszcze chodzić chyba troszke sie boi.Dosyć długo stoi bez podpierania ale jak tylko wyciągam ręce żeby podreptał w moją strone to odrazu bach na dupke i na czworakach zaiwania do mamy :)całuje was goraco.
balbia
2007-12-09
15:02:35
Email
Malwinka też nie chodzi sama. Zapiełam jej szelki i puściłam no to szła ale tak sama zupełnie to jeszcze nie.
iwona026
2007-12-09
17:56:05
Email
Krzyś zapalenie oskrzeli dostał :(:(:(
Agness
2007-12-09
22:05:41
Email
Oj współczucia z powodu chorób. Okropieństwo te przeklęte choróbska. Bactrim to nie antybiotyk, ale bardzo silny lek antybakteryjny o szerokim działaniu. Tak wynika z mojej wiedzy. Jagoda też go dostawała, ale na infekcję dróg moczowych. Towarzyszyły przyjmowaniu dość rzadkie stolce, więc trzeba z nim uważać i koniecznie podawać dziecku coś osłonowego. U nas powoli przechodzi katar - wiadomo jak to z katarem. Nieleczony trwa tydzień, a leczony 7 dni. Dziś mieliśmy mszę za małą i gości na obiedzie.
Ulka
2007-12-10
10:49:30
Email
Oj Iwonka współczuje, mam nadzieję że szybko sobie pojdzie od Was to choróbsko, Martuś odkąd nie daję Uli cyca w nocy tylko wodę to standardowo budzi mi się coś koło 3 a pózniej o 6 na cycusia, jest o niebo lepiej, ale chyba moje szczescie nie bedzie trwało bo Uli idzie czwórka juz ma stan podgorączkowy więc pewnie ten ząb niezle da nam popalić
iwona026
2007-12-10
13:16:54
Email
Dzisiaj już troszkę lepiej bo sam się bawił i zjadł butelkę kaszki. Wczoraj to nic nie jadł i nie chciał pić a niemówiąc żeby się sam bawił - cały czas na rękach. Nocka minęła spokojnie dostał czopka bo temperatura 38.2 i obudził się o 2 zjadł butlę a potem spał już do rana.Na razie bez temperatury, właśnie usnął. Dziękuje za miłe słowa:)miałam się dziś brać za sprzątanie no ale nie wyszło szkoda mi jego i cały czas siedzę z nim, trudno najwyżej ogarnę z grubsza. Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko i nie chorujcie
marta0309
2007-12-10
14:37:02
Email
niunka moja:)

marta0309
2007-12-10
14:37:42
Email
a tu w plecaku:)

Ulka
2007-12-10
14:50:12
Email
Marta jak Ty Dominiczkę wcisnełaś w ten plecak
Ulka
2007-12-10
14:52:22
Email
To My tez wkleimy zdjęcie

basia123
2007-12-11
12:27:52
Email
dziewczyny ratunku! Kacper tak sobie odparzył tyłek że az rany zaczynają mu sie robić, sudocrem niepomaga.Poradźcie cos
marta0309
2007-12-11
12:31:40
Email
wietrzenie, maka ziemniaczana to z domowych specyfików albo do lekarza...
Ulka
2007-12-11
12:57:19
Email
Basia zdejmij mu pampera niech biega z gołym tyłkiem to najbardziej pomaga ja jakulka odparzyła sobie dupke to własnie tak robiłam, a jak zakładalam pampersa to smarowałam bardzo grubą warstwe sudokremu
basia123
2007-12-11
13:04:47
Email
dzięki.wietrze mu jak moge ale za dużego pola do popisu niema bo jest przeziębiony i niechce żeby bardziej się załatwił.
Ulka
2007-12-11
13:24:36
Email
podobno jest w aptece woda utleniona w zelu, po umyciu dupki sie smaruje, ale ja tego nie stosowalam wiec nie wiem jakie daje efekty, możesz zapytac w aptece, ja uli normalnie zakladałam rajstopki i spodnie, tyle ze bez pampersa jedyny minus to siusiu
Agness
2007-12-11
16:42:40
Email
Ja stosowałam detreomycynę - po jednym, dwóch smarowaniach działała cuda!! Jedyna wada - na receptę.
venuss
2007-12-11
21:33:20
Email
marta mam dla was wierszyczek, pozdrawiam listopadowe maluszki- doroślaczki
venuss
2007-12-11
21:34:34
Email
Dominisia
Mała Kropeczka, śliczne słoneczko
Spokojna – zawsze tak było
Dała nam szczęście, radość, sens życia
Dała ogromną nam miłość.
*
Nasza Domisia cudne prezenty
Rodzicom chętnie rozdaje
I pierwszy ząbek i pierwszy kroczek
W pamięci mocno zostaje
*
Gdy łapką pulchną, też po raz pierwszy
Do buźki małej trafiła
Tatuś wysoko skoczył z radości
Mamusia się rozczuliła
*
Od kiedy z nami jest Dominisia
Świat jest do góry nogami
Bo nasza Niunia jest najważniejsza
Jak dobrze, że jest już z nami
*
Dzięki córeczce wciąż się śmiejemy
I bawić się zaczynamy
Domisia daje nam samo szczęście
I wszyscy tak się kochamy
*
Kochamy każdą cząstkę jej ciała
Każdy paluszek i nóżkę
I roześmianą buźkę i łapki
I całą naszą papużkę
*
Gdy mama karmi swoje maleństwo
Te chwile także kochamy
Mała kruszynka patrzy w nią ufnie
Przegląda się w oczach mamy
*
Wszyscy wokoło bliscy, rodzina
Cieszą się szczęściem wraz z nami
Obsypywali naszą księżniczkę
Samymi gratulacjami
*
Pierwszy raz kąpał, przewijał córkę
Dumny i silny jej tata
Będzie pamiętał te miłe chwile
Na zawsze, do końca świata
*
Pierwszy całusek pamięta mama
Który córeczka jaj dała
Tak drogocenny skarb niczym diament
Głęboko w sercu schowała
*
Domisia mądra jest i radosna
Ogląda książki i zdjęcia
Stuka w drzwi butem, woła tatusia
By pomógł w ważnych zajęciach
*
Śliczna panienka staje przed lustrem
Stroi się i dokazuje
Może wyrośnie z Misi modelka
Do fotek także pozuje.
*
Urocze złotko, żywe sreberko
Niech w życiu szczęścia ma wiele
O to zadbają kochani rodzice
Najlepsi jej przyjaciele.
marta0309
2007-12-11
22:24:25
Email
venuss przepiekny wierszyk:) az sie poplakałam;)
iwona026
2007-12-11
22:38:16
Email
Sliczny wierszyk:)
Agness
2007-12-12
11:04:24
Email
No bardzo fajny:) A Iwonka jeszcze mi się przypomniał Dermazin. Moja teściowa jest pielęgniarką i jak Jagoda miała odparzoną pupę, to nam tą maść przyniosła. Też dobrze działa. Ale nie mam pojęcia czy jest na receptę czy nie.
Agness
2007-12-12
20:47:54
Email
Zabrałam się za porządki. Wymyłam lodówkę i uporządkowałam część szafy:) Jutro reszta szafy albo kuchnia. Potem okna i po porządkach :)A wasze sprzątanie jak idzie?
marta0309
2007-12-12
21:18:29
Email
ja nie wiem kiedy sie za cos wezme:( moze w nastepnym tygodniu???
iwona026
2007-12-12
21:43:19
Email
Co do porządków to mi została już tylko kuchnia i łazienka. Sorki że nie piszę za często ale sprzątam do późna i mi się już nic nie chce.Krzyś chyba powoli dochodzi do siebie tylko ten kaszel raz nie i zaraz znowu jest. Miłego sprzątania:)
Agness
2007-12-13
10:11:20
Email
Zapalenie oskrzeli to wiadomo, ze po 3 dniach nie przejdzie. Tydzień minimum. Jagoda chorowała gdzieś też tak 7-10 dni. A szczepiłyście już teraz po roczku dzieciaki?
marta0309
2007-12-13
10:39:25
Email
my jeszcze nie. niedlugo trzeba by pojsc na to szczepienie ale jakos ciezko mi sie zebrac....
Agness
2007-12-13
11:30:22
Email
Marta co ci?? Dołek??
marta0309
2007-12-13
11:50:23
Email
mam strasznego dola:( ale nie che wam psuc humorów przed swietami:(
basia123
2007-12-13
13:56:11
Email
My termin szczepienia mieliśmy na 6 grudnia ale Kacperek był chory więc nam przełożono a na dzień dzisiejszy jak bym chciała małego zaszczepić to niemoge bo u nas poradnia dzieci zdrowych jest nieczynna.Pani doktor kazała dopiero przed Świętami zadzwonić ale najprawdopodobniej beda szczepić dopiero po 10 stycznia.Co do porządków to kuchnie mam wysprzątaną na tip top a dzisiaj biore sie za reszte.Po południu przyjada do nas teściowie zająć sie chłopcami a my z mężem ruszymy na świąteczne zakupy - jakoś nie czuje z tego powodu eufori.Wogóle jakoś nieczuje że Swięta się zbliżają może gdyby snieg padał to atmosfera Świateczna byłaby bardziej odczuwalna.
Agness
2007-12-13
14:22:09
Email
Marta, może pocieszymy, pomożemy? Ja już bardzo się czuję przedświątecznie. Puszczam kolędy, trochę już stoi ozdób świątecznych, no i sprzątam :) Marta, coś ci napiszę. Nie wiem, czy to cię pocieszy, bo nie wiem co cię dręczy. Ja wiem, że jest wielu ludzi, którzy są od nas ładniejsi, bogatsi, mądrzejsi i wydaje nam się, że im się wszystko super pięknie układa. I może faktycznie tak jest. Choć zazwyczaj oni także mają problemy i to często takie, jakich byśmy się nie spodziewali. Tyle, że jest o wiele więcej ludzi od nas nieszczęśliwszych. Wystarczy włączyć telewizor i obejrzeć uwagę, superwizjera czy jakiejś inne tego typu programy. Gdzie pokazują ludzi w wielkiej potrzebie. Samotną matkę z czworgiem dzieci bez domu. Rodziców, którzy mają czternaścioro dzieci, żyjących w skrajnej biedzie. Czytam wiesz taką książkę "Sprzedane" - przedstawia ogólny proceder sprzedawania biednych dziewcząt, kobiet i dzieci!!!(10-12 lat) z Azji do domów publicznych. Zjawisko to stało się ogromne. Książka opowiada o dzieciach, które się szybko przysposabia do zawodu i muszą przyjmować po kilkunastu klientów dziennie. Dostają małe racje żywieniowe, często są bite, chorują na choroby weneryczne, jeśli zachodzą w ciążę, to oczywiście - aborcja, a po kilku dniach po zabiegu z powrotem do pracy. Dzieci te i młode kobiety nie mają dokąd pójść, nie ma dla nich innej pracy. Często ich własne matki lub ojcowie je sprzedają. I teraz porównaj ich życie do swego. Kochająca rodzina, dostęp do kształcenia, możliwość podjęcia teoretycznie każdego rodzaju pracy no i wolność wyboru - tego one nie mają. Nie smuć się. Na prawdę masz powody do szczęścia. Sorki, że tyle napisałam, ale nie chcę, żebyś miała dołka:) Poza tym, ty też mnie zawsze pocieszasz:)
Ulka
2007-12-13
16:00:22
Email
my juz po szczepieniu, tym razem to szczepienie w ramię Ulka darła się na całą przychodnię. Marta , Agness ma rację, mnie ostatnio tez często dopada dół ale staram się jakoś nie poddawac,głowa do góry, idą święta będzie dobrze, całuski
balbia
2007-12-13
19:00:24
Email
CZeść dziewczyny. Pozdrawiam wszystkich chorujących i życzę zdrówka . Ja cały czas leczę Malwinke ale wciąż ma jeszcze katar i kaszelek. Wierszyk od wenuss cudowny nawet go sobie wydrukowałam bo do mojej córecZki też pasuje. Oczywiście też sie bardzo na nim wzruszyłam. Ja pracuje praktycznie od rana do wieczora no bo jak sie kończy o 18 to co ja mam z tego dnia;( w związku z czym do świąt mi czas mignie i bedzie święta święta i po świętach niestety. Wiem ,że u tych osób które są w domu życie mija inaczej ,dużo wolnego czasu można sobie spokojnie sprzątać ,robić zakupy ,prezenty, dekoracje... JA wracam do i razem z nią kładę sie spać. Aura zimowa jest straszna. też mam doła ale własnie z tego powodu. buziaki pa.
balbia
2007-12-13
19:02:58
Email
przepraszam urwało mi zdanie miało być ,że wracam do domu ,do 22 .00 zajmuje się małą i razem z nią kłade się spać -jestem potwornie zmęczona . Ponadto przytyło mi sie nawet nie chce patrzeć ile i czuje się fatalnie........
Agness
2007-12-13
19:34:32
Email
Oj laski laski, ja dopiero co wyszłam z dołka takiego jesienno-zimowego, więc wiem jak to jest. Ale kurcze wygląda na to, że nic was nie jest w stanie pocieszyć. Trudno. Samo minie.
marta0309
2007-12-14
08:37:47
Email
agnes pieknie to napialas:) nawet sie usmiechnełam. na moj dolek zlozylo sie kilka spraww szczegolam nie opowiem bo bym musiala kilka godzin opisywac. dzis troche ochlonelam po tym wszystkimj ale czuje sie zrezygnowana. po pierwsze dotarlo do mnie ze nie wszyscy sa gotowi na poswiecenia i nie beda sie poswiecac nawet dla swoich najblizszych. ja jestem gotowa dla moch blich na wiele. niesety nie kazdy. po drugie zrozumialam ze ludzie ktorzy maja po 20 kilka lat MUSZA sie zachowywac jak 40-latki. po trzecvie ludzie mlodzi nie umieja juz cieszyc sie z malych rzeczy, nie sa spontaniczni i sa tak zmeczeni zyciem ze zostaje im juz tylko siedzenie w domu. po czwarte moj maz powiedzial mi, ze " ja to nie wiem jak to jest ciezko pracowac" co dobilo mnie kompletnie. praca w domu, opieka na dzieckiem, studia, nauka , lekcje prytwatne zeby zarobic to jest dla niego malo.po dziesiate luidzie zabija we mnie radosc zycia. zrozumialam ze nie warto sie dla nikogo starac, pomagac innym, usmiechac sie do nawet na ulicy zeby sparwic im odrobine radosci, nie warto byc gotowym na poswiecenia bo inni i tak kopna cie w dupe.....czuje sie jak maly ksiaze zadajacy pytania typu ... dlaczego dorosli tacy sa? kazdy zajety soba i myslacy tylko o sobie, nie umiejacy w czuc sie w sytuacje innych. jestem bardzo wrazliwa, ciesza mnie male rzeczy ale i male rzeczy doluja....zwtapilam w ludzi, w swiat.....i nie chce byc dorosla. dlatego tak lubie dzieci, lubie z nimi pracowac bo dla nich kazdy moj usmiech jest wazny....Bog sie pomylil zsylajac mnie tu na zmiemie. zyje chyba po to zeby zbierac kolejne kopniaki...
marta0309
2007-12-14
21:15:16
Email
widze ze was odstarszylam tym wpisem...kilka sparaw i sytuacji sie zlozylo na to co czuje.zawiodlam sie na moich przyjaciolach. no coz tak bywa...juz wiecej was nie bede zamartwiac i dolowac bo same macie mnostwo zmartwien a to jest dzial o dzieciakach wiec przepraszam was ze ten smutny moj wywód.......wiec znikam
iwona026
2007-12-14
22:09:50
Email
Martuś nie żartuj wracaj do nas. Musimy ci dawać więcej uśmiechu to będziesz weselsza:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):P):)):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):). Ja też się zawiodłam na przyjacielach tylko jakieś 8 lat temu mieliśmy ich naprawdę wielu i nie został nikt została nam rodzina i jako tacy znajomi. Muszę powiedzieć że jak o tym pisałaś to wszystko we mnie ożyło i wróciło ale cóż cały czas mam nadzieją że z tych znajomych których mamy zrodzi się kiedyś przyjaźń. Trzymaj się cieplutko i nie żartuj wracaj do nas my cię tu kochamy
balbia
2007-12-15
00:01:03
Email
Marta olej to wiem jaka jesteś bo jestem taka sama -wrażliwa i szybko można mnie zranić. Mam wielu znajomych ale pryjaciółkę jedną . Ludzie są przede wszystkim obłudni co najbardziej idzie dostrzec jak się spedza wśród nich pół życia czyli generalnie w pracy. Do ciebie się uśmichaja ,żartują ,a nawet przylizują ,a za plecami wbijają Ci nóż i czekaja na twoje potknięcia. Wiesz co TAK NAPRAWDę TO W żYCIU można wierzyć tylko sobie i dlatego hasło "umiesz liczyć licz na siebie" wydaje mi sie całkiem na miejscu. Ja lubię pomagać ludziom ale tych którzy mnie zawiedli zawsze juz będe traktować z dystansem chyba że uda im sie odbudować moje zaufanie . Tak wiec głowa do góry liczysz sie Ty ,twoje życie, Twoja córunia i wszyscy których kochasz a reszta to jest bo jest;) Ja dziś ubrałam choinę i trochę postroiłam świątecznie ...nawet mi to nie zajęło aż tak wiele czasu. buziaczki papa..
iwona026
2007-12-15
13:08:19
Email
Dziewczyny ja już posprzątałam i wybieram się dziś na zakupy świąteczne. Muszę dokupić trochę dekoracji świątecznych bo trochę mam za mało i nie jest tak świątecznie jak bym chciała. A choinka cały czas pod znakiem zapytania więc dekoracje chociaż muszą być.
Agness
2007-12-15
13:41:50
Email
Marta, cobyśmy nie napisały, to pewnie to tylko pomoże na chwileczkę. A prawda jest taka, że jesteśmy zawsze sami. Przynajmniej ja tak myślę. Można mieć znajomych, a nawet przyjaciół i wspaniałą rodzinę, ale jak coś nam doskwiera i nas boli, to nas boli i nikogo innego i jesteśmy z tym bólem sami. Bo wszyscy mają swoje życie, swoje sprawy i problemy i swoje bolączki. Trzeba po prostu znaleźć w sobie iskierkę radości i nadziei i bardzo tego pilnować. Żeby nigdy nie zgasło. Ja nigdy nie miała wielu znajomych i przyjaciół. Bo zawsze szłam pod prąd i byłam inna, taki trochę wyrzutek. Ale jak już zawierałam znajomości, to z ludźmi na prawdę wspaniałymi i ciepłymi, lojalnymi i szczerymi. A teraz patrzę na moją córeczkę i wiem, że dla niej muszę być silna i szczęśliwa, żeby jej przekazać to, co dobre i nauczyć szczęśliwie żyć. Chcę żeby potrafiła walczyć o swe marzenia i nigdy nie czuła się gorsza od innych, a tego właśnie powinni uczyć rodzice. Ja wiem, znów tu cały wykład piszę, hhehee. Martuś - trzymaj się i nie poddawaj, bo Dominisia na pewno chce mieć szczęśliwą mamę. I nie pisz, że to pomyłka, że się nie nadajesz. Na pewno jest wielu ludzi, którzy nie chcieliby cię zamienić na nikogo innego. A poza tym, ja tam w sumie wierzę w reinkarnację. Zatem - potrzebujesz tego wcielenia, by się rozwijać i musisz jak najlepiej to życie wykorzystać!!!
marta0309
2007-12-15
18:46:37
Email
jestescie mądre dziewczyny...powoli mi przechodzi ale na razie postanowilam skupic sie na mojej rodzinie a na reszte leje...odcinam sie emocjonalnie od swiata i niech sie dzieje co ma sie dziac.....
marta0309
2007-12-15
18:48:49
Email
a zmieniajac temat na weselszy.....ja chyba pomolestuje meza i moze jutro pojedziemy po jakies dekoracje swiateczne bo chce wczesniej poczuc swieta i cieszyc sie nimi. a macie jakies moze ładne kolędy np w wykonaniu Golec Orkiestra? moze mi cos polecicie?
Agness
2007-12-16
14:00:00
Email
ee mój tata ma tą płytę, a ja ściągam kolędy z internetu
iwona026
2007-12-17
10:32:01
Email
Dziewczyny nie mam już siły znowu gorączka 38.5, nie spał mi dziś już od 3 i dopiero go teraz położyłam i usnął. Myślę że to od zęba bo ma bardzo napuchnięte i sine dziąsło idzie mu 4 górna. A ja jestem ledwo żywa.
basia123
2007-12-17
10:51:59
Email
czesc dziewczyny.Iwonkato pewnie od zębów.A czesto ci gorączkuje przy zabkowaniu? Dziewczyny co myslicie o szczepieniu na meningokoki(sepsa), bo wszedzie o tym trąbia.Ja czasami łapie przez to takiego doła że szok i o niczym innym niemysle i tylko ciagle obserwuje dzieciaków.Mój mąż już ma dosyć i często z tego powodu dochodzi miedzy nami do kłótni.Starszego syna juz zaszczepiłam a Kacperka zamierzam zaszczepić przed Świetami albo po nowym roku
Agness
2007-12-17
15:32:19
Email
Iwonka współczuję! Paskudnie z tymi zębami. Przetrzymasz! Ty silna babka jesteś :) A co do szczepionki, to większość lekarzy mówi, że jak maluch ma kontakt z innymi dziećmi, to warto zaszczepić, ale jeśli sporadycznie, to nie ma takiej potrzeby.
venuss
2007-12-17
15:54:45
Email
Martusiu doskonale Cię rozumiem, też taka byłam.. wrażliwa, za dobra, wręcz naiwna, miałam ogromne problemy z ludźmi, ze światem zlym, z mężem. Problemy mijają ale w ich miejsce przychodzą nowe: często więcej i gorsze i od Ciebie tylko kochanie zależy jak do tego podejdziesz. Możesz się dołować, ale możesz też zacząć działać i żyć DLA SIEBIE, uszczęśliwiając tym swoją rodzinę. Daję Ci słowo, że można na każdą rzecz spojrzeć inaczej, nie musisz rozpatrywać wszystkiego w kategoriach życiowej trgedii, nie nazywaj tych spraw takimi skrajnymi słowami bo sama wpędzasz się w depresję. Można inaczej uwierz: to zalezy od Ciebie.
Od tej pory niech każdy kłopot będzie dla Ciebie motywacją do działania. Usmiechnij się i powiedz banalnie: Ja wam pokażę.
A sama wiesz, że masz największy skarb którego inni nie mają : córeczkę, rodzinę, zdrowie (trzy w jednym) uśmiechnij się, jesteś piękna, młoda, silna, i zawsze o tym pamiętaj:)a ludzie...? jak się od Ciebie odsuną to ich problem! Zycie dopiero się zaczyna, nie marnuj go smutkami, szkoda czasu na to:) Jak Ci będzie kiedyś źle, napisz do mnie e-mail, ale pamiętaj nie TAKIMI SŁOWAMI jak wyżej tylko spróbuj na zimno, jeżeli oczywiście chcesz. Pozdrawiam Cię serdecznie, myślę o Tobie...
Agness
2007-12-17
18:03:32
Email
Marta, no widzisz, ile tu na forum jest osób, które cię bardzo lubią?? Nie dołuj się już. Venuss ma rację, trzeba szukać dobrych stron i żyć dla siebie :)
marta0309
2007-12-18
08:28:37
Email
kochane jestescie dziewczyny. dziekuje wam z calego serca za te mile słowa. juz troche ochlonelam i emocje mi opadly choc w glebi duszy jest mi strasznie przykro. z mezem sie jakos dogadalam wiec jest dobrze:) przemyslalm sobie kilka rzeczy i tak jak mowicie postanowilam skupic sie na mojej rodzinie.... a prawdziwi przyjaciele moze kiedys sie znajda.....
marta0309
2007-12-18
08:29:57
Email
iwonka trzymaj sie mocno. niedlugo sie to skonczy.buzka
iwona026
2007-12-18
12:04:36
Email
mam nadzieje:) bo święta za pasem i nie chciałabym żeby był jeszcze chory i spędzić je w domu.Temperatury już nie ma a jutro idziemy na kontrole i przepisać szczepienie bo nam przepadło przez to chorubsko :(
venuss
2007-12-18
20:41:50
Email
marta przyjaciele przychodzą i odchodzą... to normalna kolej rzeczy. A rodzina zostanie, pielęgnuj więc swój skarb:) głowa do góry!
Agness
2007-12-18
23:16:09
Email
U nas za to pierwszy raz szczepiliśmy się w terminie. Następne we wrześniu dopiero :) Ech i pomyśleć, ze za rok nasze dzieciaki będą mieć już po 2 latka, będą biegać, skakać i mówić. Ale fajowo :) Jagoda wczoraj pierwszy raz powiedziała "mamo".
marta0309
2007-12-19
06:45:39
Email
no widzisz agness na wszystko przychodzi czas:) jeszcze troche i jej sie buzia nie bedzie zamykac:) ja sie moze w tym tyg w koncu wybiore na szczepienie ale jeszcze zobacze bo niunka ma katarek. dziewczyny o ktorej dajecie ostatni raz jedzenie i co dajecie na kolacje. ja sie zastanwaiam nad kasza manna ale nie wiem czy juz mozna??? bo niunka zaczyna nam sie bufdzic 0 4 i normalnie glodna. nie wiem co tu robic...
Agness
2007-12-19
10:14:55
Email
Ja już od jakiegoś czasu daję kaszę mannę, z tym, że na opakowaniu jest napisane, że dla dzieci poniżej 2 czy 3 roku życia, trzeba ją 3 minuty gotować, więc więcej z tym zabawy niż z takimi kaszkami np z bobovity. Ja daję flachę mleko+kleik ryżowy tuż przed spaniem, ale i to nie pomaga, bo się mała i tak budzi o 3. Nie wiem, czym ją zapchać :(
iwona026
2007-12-19
13:43:14
Email
My po wizycie kontrolnej na szczęście wszystko wraca do normy mamy brać leki jeszcze trzy dni a szczepienie przełożone na 2 stycznia co do gorączki to od zębów ma bardzo napuchnięte dziąsła. Ja na wieczór daje butle mleka z kaszką albo kleikiem ale też się budzi około 2 i je kolejną i nieraz udaje się już bez jedzenia do rana a nieraz jeszcze jedna około 4-5. Próbowałam dać mu kaszę manną na mleku w proszku (takie niebieskie opakowanie) ale nie smakowało mu.
Agness
2007-12-19
13:46:11
Email
U mnie z budzeniem Iwonka identycznie. Cieszę się, że mały zdrowieje:) A kaszkę ja robię na mleku modyfikowanym - Nan - takim, jak daję jej normalnie. Zresztą cały czas daję Nan3, bo okazało się, że po Nan Junior wyszła wysypka i czerwone lica. Te mleka Junior są albo z dodatkiem wanilli albo miodu.
iwona026
2007-12-19
14:05:25
Email
Agness my też dajemy nan i oprócz tych co wymieniłaś to jest jeszcze z dodatkiem kleiku ryżowego może spróbuj tego. Co do nan z miodem to jeszcze nie dawała bo podobniesz miód bardzo uczula a ta z wanilią i ryżem jest ok i nic mu nie jest
marta0309
2007-12-19
14:57:04
Email
bardzo sie ciesze ze krzysio lepiej sie ma::)to z dominika nie jest jeszcze najgorzej z tym spaniem. z tym ze bywalo u niej lepiej bo potrafila spac do 6-7 bez zadnej pobudki.ja dzis mam ostatnie dwie lekcje z dzieciakami i wolne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie mam zjazdu wiec bede odpoczywac jesli sprzatnie w domu u nogi z malym rozbojnikim mozna nazwac odpoczynkiem:) hehhe ale chce mi sie sptzatac i zajac sie tylko domemem:) wiecie ja myslalm ze dominika jest spokojna ale byla u nas taka Oliwka o miesiac o niej starsza- to jest dopiero aniol. Dominika przy niej to jak pirat- wszedzie lata, gada a tamata taka spokojniutka.
Agness
2007-12-19
14:58:49
Email
Masz rację, jest jeszcze z kleikiem - może to się nada. Zobaczymy. Jagodę uczuliło to z wanilią. Nakupowaliśmy jak głupcy chyba z 10 kartoników jak byliśmy na zakupach, a teraz mleko stoi, bo mała ma uczulenie.

Agness
2007-12-19
16:04:07
Email
Aa laseczki a wy jesteście zapisane w taj Naszej-klasie??? Jak tak, to dodawajcie się do znajomych!!!!!!!!!
balbia
2007-12-19
18:36:54
Email
hej ! Aga jak mam Cię znaleźc w tej naszej -klasie jak nie znam Twojego nazwiska? Malwina zjada ok 21.00 kaszkę na dobranoc z miseczki -je łyżeczką,a jak sie budzi w nocy to dostaje cyca,a nad ranem herbatkę i cyca. Mleko sztuczne zjada raz dziennie i jest to junior z wanilia albo z miodem bo u nas nie ma problemów uczuleniowych . Ja w pt ostatni raz do pracy ,a potem biore 2 dni urlopu miedzy świętami i tak o to mam aż 9 dni wolnego freeedoooommmmm!!!!!!!!!
balbia
2007-12-19
18:38:07
Email
Malwinka pokiwała do Jagódki;)
Agness
2007-12-19
21:58:25
Email
hehe szukajcie mnie!!! Ryguła - Katowice
iwona026
2007-12-19
23:24:20
Email
no to się znalazłyśmy w naszej klasie:)
Agness
2007-12-20
11:01:53
Email
ano hehehe
Agness
2007-12-20
19:12:48
Email
Ach laseczki a co to za cisza?? Tak was pochłonęły przedświąteczne przygotowania czy może przenosimy się na naszą klasę co??? Hahaha. Mam pytanko czy wasze dzieciaki jedzą już same? Oczywiście chleb, ciasta, to tak, ale np łyżeczką - jakieś danie czy kaszkę??
Ulka
2007-12-20
20:01:06
Email
hej Dziewczynki Jagodzia po prostu superowa dziewczyna, Ulka tez uwielbia przegladac się w kuchence tyle, ze moja tak nie błyszczy bo pełno na niej odcisków palców, no to sobie popisałam juz mnie dziecko napastuje odezwe sie później
marta0309
2007-12-20
20:14:09
Email
ulka co tak malo sie odzywasz? jak cycowanie w nocy? ja wlasnie siadam i kolzeanka bedzie malowala wlosy i se drinki pijemy:)
Agness
2007-12-20
21:00:09
Email
Ale ci dobrze Marta. Ja zaraz też biorę sobie piwko:) I będziemy oglądać z mężem filmy. Lepiej jest trochę między nami. Da się jako tako żyć :) A ja sobie wczoraj zakręciłam kudełki na wałki, heh. A ten błyszczący i wypucowany piekarnik to u mojej mamy :)
marta0309
2007-12-21
09:57:56
Email
agness bardzo sie ciesze ze u was choc troche lepiej. ufff oby tak dalej:) a ja mam wlosy pomalowane i do tego w gratisie kaca...
basia123
2007-12-21
10:30:32
Email
Hej laseczki.Martuś jak sie czujesz mam nadzieje że samopoczucie masz już lepsze:).U mnie przed Świetami porządki na maxa.od ładnych kilku lat jakoś Święta niesprawiały mi radości ale w tym roku powiedziałam koniec z przejowaniem sie innymi mam własną rodzine i o nią powinnam sie troszczyć.Troche w życiu przeszłam ale przed Świetami niebede wam psuła nastroju.Kacperek ma już 6 zabkow, od ponad tygodnia jesteśmy na etapie odzwyczajania go od smoka i wychodzi nam to nienajgorzej - wyjatkiem są nocki kiedy dziąselka go swędzą i wtedy zaczyna sie szukanie smoka albo moich palców do gryzienia :).Dziewczynki a jak spedzacie Święta?My w tym roku całe Święta będziemy w rozjazdach.Wigilie i pierwsze Świeto spedzamy u teściow a drugie u reszty rodzinki.Tak bym chciała zeby w Toruniu na Świeta spadł snieg.
Agness
2007-12-21
12:50:10
Email
Heja - Jagodzie wyszedł już siódmy ząb, no na razie to takie maleństwo :) Marta - a jaki teraz masz kolor włosów?? Haha, śmiesznie mi się to czyta, ale właśnie słyszałam, że w niektórych rejonach Polski mówi się, że się włosy maluje. U nas nikt tak nie mówi, u nas się włosy farbuje. Nie Balbio?? A co do świąt, to my - wigilia u teściów, pierwsze u rodziców, a drugie zapraszamy do nas rodziców i teściów. Reszta rodzinki w rozjazdach. A właśnie czy ja się pytałam ile teraz ważą wasze dzieciaki?? Jagoda ma 11,5 kg.
Agness
2007-12-21
13:18:57
Email
A laseczki mam do was ważne pytanie! Czy zauważyłyście, żeby wasze dzieci chodziły tak trochę bokiem?? Jakby dalej stawiały jedną z nóżek??? Jagoda tak czasem robi i nie wiem, czy to takie normalne, czy sie znów asymetria kłania. I czy nie będą potrzebne znów jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne.
Ulka
2007-12-21
21:25:56
Email
HEJ u nas ze spaniem nadal problem, tzn trudno ulke uspic na noc walcze z nia od 20 do 22z i min a w nocy budzi się ze trzy razy ,jak na nią to i tak cud, my wigilie mamy "chodzoną" najpierw lecimy do tesciowej a później do rodziców, ja mam tylko do zrobienia sałatke warzywną więc w tym roku luz, jeszcze nie mam prezentów dla wszystkich wiec jutro lece na zakupy, fajnie by było gdyby spadł snieg
iwona026
2007-12-21
22:43:01
Email
cześć:) co do wagi to Krzyś 10.900g a zębów to na pewno ma 8 a nie wiem czy nie więcej bo ma spuchnięte dziąsła i może mu już wyszły ale nie chce pokazać. Swięta u nas to jedziemy na opłatek do teściów i wracamy na wigilię do rodziców, pierwszy dzień to mamy roczek u męża brata syna a w drugi to trochę u teściów trochę u rodziców blablabla pewnie nic z tego nie zrozumieliście:):) jutro ostateczne zakupy i sprzątanie a w niedzielę i poniedziałek gotuję
Agness
2007-12-21
23:47:42
Email
A co z tym chodzeniem??? Bo ja się już do rehabilitantki zapisałam...
Ulka
2007-12-22
08:21:06
Email
Agus trudno powiedziec ulka czasami tez tak ma ze jak ktos ja goni i próbuje szybciej zwiac to biegnie bokiem
marta0309
2007-12-22
08:33:23
Email
agus nie mam pojecia co z tym chodzeniem. ja czegos takiego nie zauwazylam ale dobrze zrobilas ze sie zapisalas do rehabilitantki. a co do malowania włosow to niektorzy mowia "farbowac" ale rzadko. hehehehhe a mi sie aga podoba twoje słowa " czerwone lica" hheh to brzmi jak z "Pana Tadeusza". smieszne sa te nasze roznice regionalne.my mamy dwie wigilie a pozniej jeden dzien u tesciowej a drugi z moimi rodzicami. lece sprztac kobitki bo jestem daleko w lesie:)
Agness
2007-12-22
12:06:00
Email
Hehe, no dzienx. Ja już jestem po zakupach. Teraz gotowanie i jeszcze sprzątanie. Udanego dzionka życzę.
balbia
2007-12-22
19:34:52
Email
Aga a twoja mała sama juz chodzi????? Bo malwina sama stoi ale jeszcze ciągle chodzi z podtrzymaniem. Włosy oczywiście sie farbuje;) Wigilie postano9wiłam ze spędzimy sami w domku no a pierwszy dzień to już musimy koniecznie u teściowej ,a drugi u moich rodziców ..trzeba to jakoś podzielic. Wigilie przygotowuje mój mąż bo on gotuje, a ja sie dzis nasprzątałam i myślę ,że już starcZy hhehehe A to profesor Pon-Pon z Hong-Kongu;)

balbia
2007-12-22
19:39:54
Email
"Staropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazda wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy tej pięknej sposobności i ja życzę Wam radości, aby wszystkim się darzyło, z roku na rok lepiej było."

iwona026
2007-12-22
20:39:44
Email
Dołączam się do życzeń...By wam wszystko pasowało, by kłopotów było mało, byście zawsze byli zdrowi, by problemy były z głowy, by się wiodło znakomicie, by wesołe było życie. Wszystkiego najlepszego z okazji Bożego Narodzenia życzę ja i Krzyś wszystkim Happymum a w szczególności wam listopadowe mamusie 2006 :)
Agness
2007-12-22
20:46:25
Email
Hehe no pewnie że chodzi, już jakieś 2-3 tygodnie :) A to wierszyk ode mnie hehe Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli, Gdy Stary Rok w Nowy się zamieni, Przyjmijcie gorące życzenia, Niech się spełnią Wasze wszystkie marzenia! Pięknych świąt i pięknego Nowego Roku życzymy :)
basia123
2007-12-23
14:40:09
Email
Jak obyczaj stary karze, strzegac naszych przodkow wiary, chcemy zlozyc wam zyczenia, w dniu Bozego Narodzenia. Niech ta gwiazda Betlejemska, gdy zaswieci wam o zmroku doprowadzi was do szczescia w nadchodzacym Nowym Roku.Kochane dziewczynki tego Wam i Waszym pociechom życzę razem z moimi brojasami.
marta0309
2007-12-24
11:45:48
Email
kochane moje ja rowniez przylaczam sie do zyczen- spokojnych i radosnych swiat, pelnych milosci i nadziei. Ulce zycze aby w koncu nadzszedl moment zeby sie wyspala, Agusi duzo milosci i zrozumienia z mezem, Iwonce aby znalazle wieej pomocy od meza, Basi wiecej zdrowka dla swoich dzieciakow a Balbusi aby w miala wiecej czasu dla swojej coreczki i dla was wsystkich dziewczyny spelnienia marzen( same wiecie jakie macie).....
Ulka
2007-12-24
21:28:35
Email
KOchane duzo zdrówka miłosci i radosci , pociechy z Dzieciaczków, spełniania najskrytszych marzeń i aby nadchodzący Nowy rok byl jeszcze lepszy od mijajacego
basia123
2007-12-25
19:19:01
Email
Witajcie! jak wam mineła wigilia i pierwszy dzień Świąt? ja jestem tak obżarta że szok.Kacper od soboty ma jakąś wysypke niewiem czy to uczulenie czy może różyczka.Wysypka jest na brzuchu mocna a na plecach kaszka na buzi też ma chociaz dzisiaj zmieniła mu sie na coś w rodzaju rumienia. Niewiecie czasem czy takie małe dzieci maja różyczke?ogólny stan super, bez gorączki, apetyt dopisuje.Pozatym Kacperek jest zauroczony choinką a ja obrosłam w zabawki bo moi chłopcy w tym roku zebrali wyjatkowo dużo.A jak Wasze pociechy zareagowały na choinkę?
Agness
2007-12-26
19:14:08
Email
A Jagoda jakoś nie zapałała miłością do choinki. I całe szczęście :) Święta minęły już prawie superowo. Zabawek średnio na jeża, ale nie to się liczy prawda? A z wysypką to oczywiście jutro do lekarza,. bo nic nie wiadomo. Co do różyczki to nie wiem, ja chorowałam jak miałam 3 lata :) Dziewczynki a co robicie w sylwestra? My nie mamy dokąd pójść :( mimo, że dziadkowie się zdeklarowali do opieki nad małą.
balbia
2007-12-27
00:33:51
Email
HEJ! Malwinka też nie specjalnie zainteresowana choinką -obejrzał kilka bombek i na tym koniec. Ponieważ jeszcze sama nie chodzi jest na etapie ciągłego stawania i puszczania sie w celu utrzymania równowagi i chyba w tej chwili to jest dla niej największą zabawą;)Robi sama juz kilka kroczków ale woli zapierniczac na czworakach. Jeśli chodzi o święta to czuję sie jak słonica choć wcale aż tak się nie objadałam ale szereg potraw do spróbowania jest tego efektem. Malwinka tez jadła to co było na wigilię na stole: troszkę uszek,barszczu,rybki,ziemniaczków,ciasta ...pochlipała też zupy rybnej bo u nas na śląsku się jada. Mój mąż tego nie ruszy ale moze teraz we dwie bedziemy ją jeść;) A wiecie ,że ja w tym roku nie sprubowałam wogóle karpia (nie wliczając tej zupy)Ja nie nawidzę obierać ryby z ości i pewnie dlatego zostałam na filetach jakiś tam innych smacznych rybek. A to Malwik w kompleciku :czapa,szalik,rękawiczki któy dostała od mojego męża pod choinkę nawet ja o nim nie wiedziałam;)

balbia
2007-12-27
00:40:00
Email
co do sylwestra to podobnie jak Agnes zero planów tzn chyba pójdziemy do moich rodziców a przed 24 odskoczymy na rynek bo od nich jest kawałeczek, zostaną z małą ,a my sie przejdziemy może poznajdujemy trochę znajomków -kiedyś co roku sie odskakiwało sie z jakiejś imprezy i całą paczką śmigało na rynek . aLE NA NASTęPNY ROK ZAMIERZAM ZAKLEPAć SOBIE PORZąDNEGO SYLWESTRA W JAKIMś FAJNYM LOKALU.
basia123
2007-12-27
09:59:09
Email
Dzisiaj byłam z Kacprem u lekarza na szczęscie okazało sie, że to tylko uczulenie i że może schodzić nawet dwa tygodnie.Co do Sylwestra to zazdroszcze Ci Aguś rodziców, ze tak chetnie zajmą sie twoim szkrabem.Moi rodzice nieżyją a na teściów niemam co liczyć, gdyż to oni są na etapie balowania więc kolejny rok z rzędu spedzimy z meżem w domu ale nieubolewam nad tym ponieważ od pewnego czasu układa sie miedzy nami idealnie.Balbia, Kacperek też jeszcze niechodzi ale sam już wstaje i robi po kilka kroków.Co do choinki to bardzo mu sie podoba.
Agness
2007-12-27
10:46:16
Email
Malwinia wygląda wystrzałowo :) Heh, mój tata z kolei kupił małej pod choinkę klocki i rajtuzki o rozmiarze 122. Taaa - są prawie dobre na mnie!! Basia - przykro mi z powodu rodziców, bo na prawdę czasem dobrze się wyrwać i odpocząć nawet od najbardziej kochanych dzieciaków. U nas wczoraj się wydarzył mały cudzik hehe - jedziemy na sylwka już w sobotę - taki wyjazd do domku znajomego w góry ze sporą paczką ludzi. A jako, że jesteśmy wielkimi miłośnikami nart, to się strasznie cieszymy. Zostawiamy więc małą na 3 dni i się zastanawiam jak to zniosę!!
basia123
2007-12-27
12:36:50
Email
Aga graruluje wypadu w góry.Należy Ci sie odpoczynek. A co do rozstania z mała to przeżyjesz, najważnejsze że wiesz że zostaje w dobrych rękach.
iwona026
2007-12-27
13:09:17
Email
u nas choinka to chyba szybciej będzie rozbierana niż była ubierana:) Krzyś cały czas ściąga bombki już nawet przestałam liczyć ile natłukł ich oczywiście lampki i łańcuchy też mu się bardzo podobają i je ściąga czekam do kolędy a ma być 5 stycznia i chyba od razu rozbiorę bo już nie mam siły. Fajnie że to tylko uczulenie dostał Kacperek a nie jakieś choróbsko go siegło:)Pozazdrościć sylwestra w górach my też mieliśmy jechać już wszystko było zaklepane ale z orientowaliśmy się że nie mamy odpowiednich ubrań na narty i wogule a tak na szybko to ja nie umiem robić zakupów i zostajemy w domu, może pójdziemy do brata męża i wspólnie spędzimy sylwestra.
Ulka
2007-12-27
13:31:20
Email
hej swięta juz za pasem, ulka dała nam niezle popalic atakuja nas czwórki i katar na maksa, Agus jak ja Wam zazdroszcze wyjazdu w Góry,my w Sylwestra siedzimy w domu. Iwonka a TY nie wymyslaj tylko pakuj walizki ,ja jak tylko bym miała taka możliwości to w 5 min bym była zwarta i gotowa hahaha
Agness
2007-12-27
14:28:56
Email
Haha, ja też w pięć minut - tym bardziej, że narty to okazja nie do przepuszczenia :) My kolędę mamy 3-go stycznia. W tamtym roku dowiedzieliśmy się, że jest kolęda jak nam nagle zaczęli ministranci pod drzwiami śpiewać i z tego wszystkiego nie daliśmy księdzu kasy (bo była akcja - szybkie sprzątanie, ubieranie i mycie - było ok. 11, więc ja dopiero co wstałam) i widziałam jak się ksiądz na nas patrzył z wyrzutem i widocznie czekał na pieniądze hehehe. To sobie pewnie w kajeciku odhaczył i w tym roku musimy pamiętać :) A tak poza tym, to się chciałam pochwalić, bo widzę, że żadna się nie kwapi, że kupiliśmy sobie na wspólny prezent gwiazdkowy nowy aparat fotograficzny i się bardzo cieszę, wreszcie zdjęcia w lepszej jakości;)Współczuję kataru, my już w tym roku jeden zaliczyliśmy.
Agness
2007-12-27
14:30:15
Email
A co do ubrań, to na stoku można nawet zobaczyć osoby jeżdżące w normalnych (czyli nienarciarskich) kurtkach i jeansach, a sprzęt zawsze można wypożyczyć.
balbia
2007-12-27
15:45:37
Email
No prosze i ta co pierwsza nie miała gdzie iść na sylwka teraz jedzie w góry...!!!!!!! Ech wypije za ten twój wyjazd Aga;)w sylwestra oczywiście. A propo rajstop dla małej to moja mama była lepsza kupiła Malwince rozm. 122-134 haha ,a butki rozm.21 ale wyglądają na 23 conajmniej no ale dzieci tak szybko rosną;) Malwinka ma już katar jakieś 2 miesiące wiec rutyna ale dzięki temu nauczyła sie już smarkać w chusteczkę i nie musze sie głowić jak jej ten nos opróżniać.
Agness
2007-12-27
18:06:07
Email
Dzięki Balbio - ja za was wszystkie też wypiję i to mam nadzieję dużo:D:D:D A widzisz ze wszystkiego jest jakiś pożytek:) Jagoda umie już np wchodzić i schodzić z kanapy :)
balbia
2007-12-27
23:55:34
Email
Malwina z wejściem ma jeszcze mały problem myśle ,że niebawem do osiągnięcia natomiast schodzi ze wszystkich kanap,rogówek i wersalek tyłem i teraz nie moge juz jej utrzymać w ryzach np. chce ją usypiac a ona se zejdzie z łóżka i zadowolona;)
Agness
2007-12-28
15:29:59
Email
A nadal śpisz z nią na tapczanie czy jak? A w ogóle Malwinka coś już mówi?
balbia
2007-12-28
15:42:03
Email
śPI ZE MNą BO JESZCZE Ją CYCEM KARMIE I SIE BUDZI ... Malwina juz bardzo dawno mówi mama,tata,tak,nie,daj,brum brum, pa-pa, dzidzia i mnóstwo po swojemu jak Większośc chyba ale rozumie bardzo dużo i codziennie umie pokazać coś nowego np jak tyka zegar i mówi tik tik ,foczkę pokazuje i mówi y-y-y-y-y , pokazuje jaka jest silna;), cacy-cacy, kosi-kosi,rozdaje buziaki, klepie sie po brzuszku jak jej coś smakuje czyli prawie zawsze;) mówie Wam ona zje nawet obrzydliwą tabletkę ze smakiem. Dość dużó rzeczy już potrafi ale pewnie Wasze dzieci też albo i więcej.
Ulka
2007-12-28
16:13:40
Email
ratunku, ulka mnie dzis wykonczy ryczy cały dzien juz nie wiem co mam z nia zrobic ,chyba zaraz uduszę
balbia
2007-12-28
17:33:06
Email
Ula może cos jej jest? Albo poprostu dziecięca handra ;( wiem jak to wkurza....
balbia
2007-12-28
17:34:19
Email
Masz ogródek nie? weż ją ubierz porządnie i pochodż do okoła domu może to coś pomoże
marta0309
2007-12-28
19:24:28
Email
ale sie rozpisalyscie:) hoho u mnie internet padł:( swieta minely milo i spokojnie a choinka nawet malej do gustu przypadala. na sylwestra idziemy do lokalu. ale jakos specjalnej ochoty nie mam no ale moze bedzie fajnie....ja na razie siedze w ksiazkach bo mam w cholere nauki a krystian ma wolne wiec z mala siedzi.buziaki kochane
Agness
2007-12-28
19:48:29
Email
Aaaa no to mnie zagięłaś, bo Jagoda nic. Tylko kosi-kosi i papa. No i mnie całuje. Ale żadnej mamy, taty, żadne tik-tak, nic z tych rzeczy. CO by się ją zapytać - gdzie jest mama, gdzie jest telewizor, to zawsze pokazuje na sufit. Bym chciała, żeby coś gadała, wiedziałabym lepiej o co jej biega. Dwa dni temu obudziła się w nocy i w ryk, ale jaki! Histeria i nie wiadomo co dziecku, czy czekać, nosić, czy masować brzuch, czy dać coś przeciwbólowego, czy się pakować i do szpitala. Bleeee, niech już gada!!!
Agness
2007-12-29
11:55:33
Email
Laseczki, do zobaczenia już w Nowym Roku. Całuję Was wszystkie mocno i życzę gdziekolwiek i z kimkolwiek będziecie wspaniałej zabawy sylwestrowej. I żebyśmy wszystkie - my, nasi mężowie i nasze kochane dzieci byli szczęśliwi, zdrowi i zawsze zadowoleni z życia.
basia123
2007-12-31
14:04:46
Email
dziewczyny w nadchodzącym Nowym Roku życzę Wam i Waszym pociechom przedewszystkim zdrówka bo ono jest najważniejsze i żeby ten Nowy Rok był taki sam albo i lepszy od mijającego.Całuje Was mocno i gorąco.DOSIEGO ROKU
marta0309
2007-12-31
16:07:45
Email
my dzis z dominika u lekarza wyladaowalismy bo cos sie podziebila ale nie jest zle na szczescie:)wlasnie sie szykujemy na impreze. powiem szczerze ze ostatni dzien roku nie jest najlepszy: dominika chora, ja tez troche, na dodatek nie wiem czy se palca u nogi nie skrecilam bo podskoczylam i mi sie palec podwinal i mnie boli, zepsul nam sie boljer i wyadtek 500 zl co dla nas jeet zabojstwem finansowym...ech moze bedzie lepiej:) czego sobie i wam moje kochane zycze:) i duzo duzo zdrowka i milosci i zrozumienia w waszych rodzinach:) udfanego wieczoru:) pappa i caluski
marta0309
2008-01-02
10:42:30
Email
witam was kochane w nowym roku:) impreza sie udala, niunia juz lepiej sie czuje. zaraz mamy wizyte ksiedza a jeszcze nie dokonczone sprzatanie bo boljer montuja.milego dnia:)
iwona026
2008-01-02
10:43:44
Email
Marta to było w starym roku i już a teraz jest nowy i na pewno będzie lepiej:) Po sylwestrze... My dziś idziemy do ośrodka na szczepienie ale chyba nie będziemy się szczepić bo Krzyś chyba do końca nie jest zdrowy. Mnie ostatnio cały czas boli głowa nie wiem czy to od pogody czy coś innego. Poza tym nic mi się nie chce w sobotę mamy kolędę i muszę ogarnąć trochę dom zapasy świąteczne się skończyły i trzeba też coś ugotować
iwona026
2008-01-02
10:45:26
Email
zapomniałam dodać że impreza sylwestrowa udana:)
Agness
2008-01-02
11:41:57
Email
łeee ja myślałam, że tu milion wpisów będzie i spędzę sporo czasu na czytaniu, a tu ledwo ledwo. Już wróciłam. Było super. Narty, bardzo fajni ludzie, super impreza. Spokój, luzzz i szampański humor. Żadnego wstawania w nocy. Ech, oby wiecej takich wypadów.
Ulka
2008-01-02
11:53:37
Email
Witajcie Mamuśki w Nowym Roku, my Sylwester spędzilismy w domku na tzw.balu pilotów , zyczymy Wam aby rok 2008 był jeszcze lepszy .Aguś a jak Jagodzia zniosła rozłąkę z Tobą
Agness
2008-01-02
12:51:14
Email
Bez problemów. Chyba mnie nie kocha :) Jak wróciłam, to wcale mi się na szyję nie rzuciła, miałam raczej wrażenie jakby mnie nie do końca poznawała.
Ulka
2008-01-02
14:29:46
Email
Aguś zazdroszcze Ci bo ja to się nawet wysikac nie moge bo Ulka mnie z oczu nie spuszcza,jak przed swiętami robiła mi sąsiadka paznokcie to leciałam do domu z polową paznokci zrobionych bo tak się młoda darła,że nie ma mamy
Agness
2008-01-02
15:39:03
Email
Hehe, no to niezła z niej przylepa. Ale wiesz, w domu jak jestem, to Jagoda też za mną łazi krok w krok. Jak była teraz z moimi rodzicami, to mama moja mówiła, że też za nią wszędzie łaziła. Dzieci takie tak mają i już :)
basia123
2008-01-02
17:07:35
Email
witam wszystkie mamy i ich pociechy w Nowy Roku.My Sylwestra spedzlismy sami w domku a nawet gdybysmy mieli gdzieś iść to chyba i tak byśmy nieposzli ponieważ w Sylwestra miałam przymusową wizyte u dentysty(usunął mi ząb),pozatym we wtorek zrobiło mi sie jakieś zapalenie jamy ustnej i wylądowałam na Pogotowiu,naszczęscie obyło sie bez antybiotyku :).Co do samego Sylwestra to Kacperek był zachwycony fajerwerkami cały czas piszczał i wołał "ooooooooooo".
iwona026
2008-01-02
18:21:18
Email
My po szczepienie: odra, świnka, różyczka. Krzyś waży 10,935 a mierzy 78cm to chyba nie należy do dużych dzieci?
Agness
2008-01-02
18:35:36
Email
Heh, jak byłam z Jagodą 14 grudnia na szczepieniu to ważyła 11, 400. Teraz może ciut więcej. Nie wiem jaka jest wysoka, bo moja lekarka jej jeszcze nigdy nie mierzyła. No to Krzyś jest po prostu w sam raz :)
marta0309
2008-01-02
22:40:38
Email
dominika mierzy podobnie co krzys a wazy jakies 10.5kg. wiecie zrobilo jej sie cos w nozke i nie da dotknac i marudzi przy zakladaniu rajstopek. ma jakias malutka kuleczke . jak bedzie tak dalej to musze do lekarza isc z tym bo nie wiem co sie dzieje:(
Agness
2008-01-03
10:55:21
Email
Taka kuleczka pod skórą?
marta0309
2008-01-03
12:16:01
Email
wyglada jak kuleczka i jest pod skora a co???
Agness
2008-01-03
12:28:42
Email
A jakaś moja znajoma też coś takiego miała, ale szczerze powiedziawszy, to chyba z tym nic nie robiła. Może się samo rozpuściło?
Agness
2008-01-03
14:02:21
Email
Laseczki czy wy wiecie jakie normalne zupy można już dawać dzieciom? Ja daję pomidorową, kalafiorową i z fasolki szparagowej. A czy mogę pieczarkową, ogórkową, szczawiową? Bo wydaje mi się, że grochówka, kapuśniak i żur jeszcze odpadają.
marta0309
2008-01-03
15:01:45
Email
dominika jadla juz ogorkowa, zurek, grochową.jesli chodzi o grzyby to wiem ze trzeba uwazac..
marta0309
2008-01-03
15:02:10
Email
kalafiorowa tez jadła:)
Agness
2008-01-03
16:10:09
Email
E to spoko :)
basia123
2008-01-04
09:32:25
Email
jak dałam Kacprowi przed Świętami pomidorówke (z pomidorów a nie z koncetratu) to wysypke ma do dzisiaj.pozatym daje my rosół krupnik, troszke ogórkowej też zjadł, kalafiorową, jarzynową
Agness
2008-01-04
11:15:56
Email
Ja dałam wczoraj małej pieczarkową z makaronem i śmietaną. I wszystko ok :)A pomidorówkę to jej daję z pomidorów z puszki.
iwona026
2008-01-05
13:29:42
Email
Ja dawałam zupę fasolową ( nie szparagową ), buraczkową, barszczyk biały, rosół,krupnik, ryżankę. Na kalafior ma uczulenie to nie jemy a pomidorowej i ogórkowej nie chce jeść bo chyba za kwaśna a grzybów mu jeszcze nie daję może za pół roku spróbujemy. My już po kolędzie, był młodziutki ksiądz bo z mojego rocznika:) fajnie się rozmawiało nawet Krzysiowi się podobało bo się do niego uśmiechał i wcale się nie bał. Dziś idziemy na imprezkę do męża chrześniaka kończy 3 latka kiedy nasze będą takie duże:)
iwona026
2008-01-05
13:31:52
Email
Dziś gotuję kapuśniak zobaczymy jak będzie bo samą kapustę kwaszoną to wcina aż mu uszy się trzęsą i cały czas krzyczy DA, DA
Agness
2008-01-06
11:52:03
Email
Hehehe. A moja zaczęła wcinać parówki :) Życzę udanej imprezy. My już też po kolędzie. Nie było źle. Ksiądz siedział chyba z 5 minut - tylko sobie zapisał nasze daty urodzenia i zawody i poszedł. Wczoraj nam padł samochód. I kapa na 102, bo kasy nie ma, a trzeba będzie chyba silnik wymieniać. Już nie wspomnę, ze samochód ten kupiliśmy jakiś 1 - 1,5 miesiąca temu.
marta0309
2008-01-06
13:52:28
Email
uuu aga współczuje:( krystian z małą pojechali do tesciowej a ja sama siedze w domu i sie ucze:) ale błoga cisza:) troche spokoju mam :) heheh
Ulka
2008-01-06
17:03:23
Email
Ula z przyjaciółką

Ulka
2008-01-06
17:04:42
Email
idę na zakupy

Ulka
2008-01-06
17:06:19
Email
w końcu i my mamy zimę

Agness
2008-01-07
09:24:40
Email
Superowa dziewczyna! A ona taka wystrojona po domku chodzi?? Ja moją ubieram w zwykłe łachy, bo strasznie się brudzi, plami, oblewa i w ogóle.
Ulka
2008-01-07
12:24:19
Email
to była przymiarka, robiłam porządek w półkach zaraz po tym jak Ula wywaliła wszystkie ubranka na podłogę
iwona026
2008-01-07
15:33:34
Email
My też mamy pierwszy śnieg:)

iwona026
2008-01-07
15:34:33
Email
i pierwsze kroki na śniegu:)

Agness
2008-01-07
17:08:51
Email
Ale fajny smerf!!
marta0309
2008-01-07
20:43:47
Email
ale fajne łobuzy:) u nas tez snieg i byłyśmy dzis na sankach:)
Ulka
2008-01-07
21:55:31
Email
Byłam kilka dni temu u pediatry na kontroli bo Ula przez cały czas chodziła na palcach , dostaliśmy skierowanie do neurologa ,ale żeby dostac się do lekarza trzeba czekać 1,5miesiąca wiec udaliśmy się prywatnie i bedziemy chodzic na rehabilitacje -pani neurolog stwierdziła przykurcz mięsni spowodowany niedotlenieniem podczas porodu , jutro bede dzwonic do rehabilitantki, zobaczymy jaki to wszystko będzie miało przebieg, takiemu niedotlenieniu czesto towarzyszy opónienie w rozwoju,ale jak Ulka zaczeła się popisywac bo oczywiscie nigdzie się nie rusza bez książeczeki czyta na zawołanie, super są ksiązeczki wk tórych pod karteczkami sa ukryte zwierzaczki, dzieciaczki maja radochę jak odkrywa karteczkę a tam zwierzaczek, Ula czyta tak bee, pi,chrum, mu, miał kici kici, ko, kwa, me, co w wolnym tłumaczeniu znaczy owca, pisklak, swinia,krowa.....N ajgorsze jest to że bede musiała na tą rehabilitacje dojeżdzac do Torunia sama a Ulka po 10min jazdy autem juz się nudzi i ryczy juz się boje co to bedzie
Agness
2008-01-07
22:51:59
Email
Hmm, Jagoda tez miała niedotlenienie - dziwne, że u Ulki wyszło to tak późno. My też chodziłyśmy na rehabilitację i martwię się cały czas tym jej niemówieniem. Ona nic nie mówi :( Książeczki to ją w ogóle nie interesują - jedyne co, to je targa i oczywiście zjada. Żeby tak z nią usiąść, poczytać, poopowiadać, pokazać, to mogę zapomnieć. Jej, czy ona może być opóźniona??? Ulka - a może na tych palcach chodzi tak przez chodzik? Czytałam, że takie mogą być konsekwencje używania chodzika.
Ulka
2008-01-08
08:24:29
Email
Ulka nawet jak nie chodziła to stawała na czubkach palców tylko ja na to nie zwróciłam uwagi,później jak zaczęła chodzic na palcach to mówili ze niektóre dzieci tak maja i ze to samo przejdzie, aleja jak zwykle nie odpusciłam i dobrze bo później bez rehabilitacji byłoby gorzej, neurolog wykonała takie proste badanie mianowicie próbowała przyciagnąc stopke ku górze i powinna się ona wygiąć przynajmniej do kata 90 stopni a u nas nawet tego niema.Agus moze zle sie wyraziłam z tym opóznieniem w rozwoju,przepraszam, napewno Jagodzi to nie grozi po prostu kazde dziecko to indywidualnosc i rozwija się w swoim tempie, ciesz się że Jagodzia jest taka spokojna bo z moim wariatem nie wytrzymała bys dłuzej jak pół dnia a o nockach nie wspomne
marta0309
2008-01-08
09:49:44
Email
agus moj krystian zaczął mówić jak mial trzy lata, podobnie syn koleżanki. ale jesli sa inne rzeczy ktore cie niepokoja to idz do jakiegos innego lekarza i zapytaj bo bez sensu sie tak zamartwiac.
Agness
2008-01-08
10:21:31
Email
Dzięki dziewczynki. Ja to się ciągle martwię o nią. Taka ze mnie mama - zamartwiaka. A poza tym trochę mnie martwi, że ona tak czasem, jak jest wzburzona czy coś, to tak się napina, rozszerza usta na boki i trzęsie na boki szybko i delikatnie na boki. Kurcze, ciężko to opisać. Lekarka mi powiedziała, zę to z emocji. Może tak być????
Ulka
2008-01-08
11:46:40
Email
Aguś Ulka jak wpadnie w furie z byle powodu,np. nie może podnieśc z podłogi książeczki na której stoi jedna nogą (no siłą rzeczy nie da się)to zaczyna tupać,machać raczkami buja sie z prawej strony na lewa i robi takie miny, ze najlepszy parodysta by jej nie podrobił. także spokojnie,nie zamartwiaj się na zapas,Ula tez miała taki etap,ze wykrzywiala buzię ja odchodziłam od zmysłów,bo mojego meza brat jest upośledzony i robi dokladnie takie same miny, ale Uli to mineło.Jeżeli masz jakies obawy to udaj sie do jakiegoś innego specjalisty bedziesz wtedy spokojniejsza, my matki tak mamy mnie tez uważają za nadgorliwa i nadopiekuncza
Agness
2008-01-08
11:56:01
Email
Heh, no nasza lekarka to mi wprost powiedziała, że nie mam sobie wymyślać, tylko cieszyć się macierzyństwem. I tak się zastanawiam, czy by się z nią nie wybrać do logopedy. Ale trochę mnie pocieszyłaś z tymi minami. Może mojej też przejdzie :) Dzienx.
marta0309
2008-01-08
12:42:52
Email
kochana do logopedy to za wczesnie. slyszalam ze 4 latkow za bardzo nawet nie przyjmuja
Ulka
2008-01-08
13:36:50
Email
wiecie co chyba wszystkie matki tak mają, że martwią się na zapas, ale ja uważam ze lepiej dmuchać na zimne niż później mieć wyrzuty sumienia,ze sie coś zaniedbało
marta0309
2008-01-08
13:47:42
Email
mi teraz troche przeszlo z ta nadopiekunczoscią ale zaraz po porodzie myslalm ze oszaleje. agness skoro tak ci z tym zle to sie nie wachaj i idz do innego lekarza! bo czasami moze nam sie tylko cos wydawac ale czasami mozemy miec racje w naszych obawach...
iwona026
2008-01-08
13:48:03
Email
ja też tak uważam lepiej jeden raz więcej iść do lekarza niż jeden za mało i mieć wyrzuty do końca życia. Dziewczyny głowa mi pęka wzięłam tabletkę i nic teraz piję kawę:(
marta0309
2008-01-08
13:55:26
Email
ja dzis tez sie bardzo zle czuje. wzielam tabletki i tez pije kawe bo zasypiam. dobrze ze mala poszla spac bo nawet mi sie dzis do niej gadac nie chcialo
Agness
2008-01-08
13:59:00
Email
Wybiorę się z nią może do neurologa albo do ośrodka rehabilitacyjnego. Niech ją oblukają. A ja dziś sama mam wizytę u lekarza. Czekam na teściową, żeby do małej przyszła. Na głowę polecam ibuprom.
basia123
2008-01-08
19:26:09
Email
Ulka a gdzie bedziesz jeździła z Uleńką na rehabilitacje? może do poradni specjalistycznych na Konstytucji 3 Maja.Ja mieszkam niedaleko więc serdecznie was zapraszam.Może w końcu bedzie okazja zebyśmy chociaz my sie spotkały :)
Ulka
2008-01-08
22:25:59
Email
rehabilitacje mamy na ul.łyskowskiego i zaczynamy od 22 stycznia
balbia
2008-01-08
22:40:59
Email
HEJ! Nie miałam czasu na pisanie ale dzis przeczytałam co piszecie i nie mogłam sie powstrzymac zeby nic nienapisać . Własnie Malwina zasneła i sie wyrwałam od niej na chwile. Słuchajcie myślę ,że te obawy to normalna rzecz bo u mnie tez są . Myślę ,że nasze dzieci są śliczne(zdjęcia bomba) i zdrowe ,a my w goracej wodzie kąpane i przewrażliwione. Oczywiscie leakrza polecic sie nie zaszkodzi ale czasem... . Dziś byłam na szczepieniu z małą na tę odre,swinke i takie tam i lekarz mówi" A mała już chodzi tak?" ,a ja mu nA TO ze nie jeszcze i postawił oczy w słup i mówi nie???????????? a ja myślałam ze mu dam w łeb bo kto powiedział ze 13 m-cy to górna granica zeby dziecko zaczeło chodzić?? i wiecie co omało bym jej nie zaszczepiła bo dowiedziałam sie ,że żeby zaszczepić na to to musi być zakonczony rozwój fizyczny ale dopiero jak powiedziałam ze malwina chodzi tylko boi sie puścic zupełnie sama no to niby ok. I ja też teraz ciągle tylko czekam kiedy wkońcu zacznie mi chodzić ,bo widze ze ona sie bardzo boi sama ,a straszek z niej niesamowity, i też robi nieraz dziwne miny, kęci głową na boki czasem jak dostanie głupawki to łazi w kołko po całym pokoju jak jakiś piesek za ogonem ale to pewnie tak z dziećmi jest i myślę zeby nie dać sie zwariować. to moje zdanie .Za 76 tyg. szczepie ją na meningokoki bo dziś to by było za dużo. Pozdrawiam Was cieplutko!
balbia
2008-01-08
22:42:37
Email
przepraszam za 6 tyg. nie wiem skąd mi tam ta 7 -ka wyskoczyła;)
Agness
2008-01-09
10:36:05
Email
Chyba masz rację. Jesteśmy takie, bo to w końcu nasze pierwsze dzieciaki :) I mimo, że tyle jest wszędzie dostępnych informacji, to jak coś jest, to człowiek i tak jest zielony. Ja się tak martwię, bo mi przecież Jagoda śmignęła kilka razy z łóżka i rąbnęła się w głowę. Co prawda to były panele a nie kafle i ani razu nie wymiotowała i nie traciła przytomności, ale i tak się najadłam strachu. Balbio - a co do tego szczepienia - sądzisz, że warto?? Ja chyba się wstrzymam i zaszczepię po 2-gim roku życia. Bo wcześniej i tak mała nie pójdzie do żłobka, a z dziećmi nie ma aż tak wielu kontaktów. No i po 2-gim roku chyba jest już tylko jedno szczepienie za 50 zł. Chyba, że się pomyliłam i piszę o pneumokokach. Aha, chyba zaczynam poszukiwania pracy :) Tylko, jak pomyślę, o porannym wstawaniu to mną telepie. Bo jestem sową i wstaję tak ok. 10 i do 12 się zbieram - piję kawę, chodzę w piżamie, wchodzę na forum :D:D. Jeżuuuu wstawanie jest najgorsze dla mnie.
Agness
2008-01-09
10:37:05
Email
Aha - z tym chodzeniem, to przecież do 18-tego miesiąca to jest w zakresie normy, gdy dziecko nie chodzi!
Ulka
2008-01-09
10:50:49
Email
Aguś jak czytam, że spisz do 10tej, to, az mnie sciska bo ta moja gwiazda budzi się o 7 rano
Agness
2008-01-09
12:25:17
Email
Wiesz co, twoja gwiazdka jest cudna, ale z tym spaniem to masz serio przekichane. Z tym, że ja moją kąpię ok. 21-21:30. Tak więc zasypia ok. 22. A może twoja chodzi dużo wcześniej spać. Np o 20. Gdy ja Jagodę kładłam spać o 20, to mi wstawała ok. 8 rano. Wychodzi na to, że przesypia ok. 12 godzin plus jakieś 2 w ciągu dnia.
Agness
2008-01-09
12:25:58
Email
Aha, śpię do 10, bo idę spać o 24 - 24:30 :)
Agness
2008-01-09
12:26:54
Email
A i tak ciężko mi się zwleć z wyrka i gdyby nie mała, to pewnie bym spała do 12. Czyli jak ona - 12 godzin :D:D: Hehehe, nie ma to jak niskie ciśnienie.
Agness
2008-01-09
12:27:37
Email
No to tyle o spaniu. W końcu kogo to obchodzi ??hehe
Ulka
2008-01-09
13:06:34
Email
ulka jak zasnie około 20stej to mam pobudke na mur beton o 6, a normalnie zasypia między 21a 22 , a w ciągu dnia spi 1-1,5h, tyle że w nocy znowu czesto się budzi. Aguśa co to za praca, masz z Kim zostawić Jagodzię?
Ulka
2008-01-09
13:09:43
Email
...

Ulka
2008-01-09
13:12:48
Email
,,

Agness
2008-01-09
13:21:28
Email
Oj a co to? Uśmiech poprzez łzy?? Słodka. Ech no nie wiem jeszcze jaka to będzie praca. Zaczynam szukać. Małą zostawię z teściową. Zobaczymy czy taki układ się sprawdzi. Chcę coś znaleźć, bo się boję, że za rok, dwa jeszcze mniej niż teraz mi się będzie chciało (rozleniwię się totalnie) no i z pewnością będzie mi trudniej znaleźć pracę. A co do budzenia w nocy, to Jagoda też się budzi jeszcze, albo raz albo dwa nawet.
Ulka
2008-01-09
13:25:13
Email
Aguś jakby Ulka budziła sie dwa razy to ja bym skakala do góry na dwa metry , oj chyba troche przesadziłam teraz z moja tuszą to pewnie nie oderwałabym sie od ziemi
Ulka
2008-01-09
13:27:50
Email
dziewczyny wklejajcie zdjecia dzieciaczków, ja ostatnio doszłam do wniosku, ze coś mało robię małej zdjęc a ona tak szybko rosnie, ze szkoda by było pożniej zalowac ,więc teraz pstrykam i pstrykam, tyle że to robi sie coraz trudniejsze bo Ulka nie może usiedzieć w miejscu przez sekunde
Ulka
2008-01-09
13:29:18
Email
Agus tak okupujemy forum, ze od 20 minut jesteśmy na pierwszym miejscu hahah
Agness
2008-01-09
15:15:36
Email
No okupujemy okupujemy :D:D I bardzo dobrze - ktoś musi. Ja mało pstrykam, a jak wyciągam aparat, to Jagoda ucieka i ciągle wychodzą mi zdjęcia jej placów i tyłu głowy, jak dobrze idzie, to z profilu. Spróbuję dzis coś wkleić.
Agness
2008-01-09
20:59:13
Email
Nie mam nic fajnego do wklejenia.
balbia
2008-01-09
22:12:45
Email
Aga ja szczepie teraz na te meningokoki bo choć powiedziała mi pielęgniarka ze w tym roku ma darmowe szczepienia rocznik 2005 ,a w przyszłym MOżE 2006 to i tak mnie nastraszyła bo ja sie zapytałam czy to tylko w skupiskach dzieci moga sie pozarażać ,a ona mi powiedziała ,że nosicielem może być każdy dziadkowie ,a nawet rodzice bo wkońcu my też jesteśmy wsród ludzi no przynajmnie ja (praca) no i nie będe czekała. A te meningokoki to zapalenie opon mózgowych i sepsa. Pneumokoki kosztują ok 200 cós zł. ale z tym narazie zaczekam to spory wydatek na na raz. A co z tym twoim kursem ,jeździsz jeszcze? Malwina ma 80 cm wzrostu i waży 10 kg ;) Mocherowy beret;)

Agness
2008-01-10
15:36:09
Email
Jak się ja pytałam o pneumokoki, to miały być 4 szczepienia po ok 150 zł każde. I zrezygnowałam. O minogokoki nie pytałam. Poza tym - trochę mi się wydaje, że to jest jak z tymi szczepionkami na raka szyjki macicy. Też to kosztuje ok. 1,5 tys zł. No nie wiem. Ej wychodzi na to, że Jagoda to największa w naszej grupie kluska, a była najlżejsza zazwyczaj z Malwinką. Kurs skończyłam - muszę jeszcze zrobić pracę dyplomową.
Agness
2008-01-10
15:38:00
Email
Piękny beret - mam nadzieję, że to nie twój Balbio!! Hehe i że mała nie jest fanką o.Rydzyka :D:D:
Agness
2008-01-10
18:58:09
Email
Kurde - mała ma 38,5. Chyba po dzisiejszym spacerze.
marta0309
2008-01-10
20:07:31
Email
aga super jakby udalo ci sie dostac jakas prace.jednak czlowiek potrzebuje kontaktu z ludzmi.ja nie mialam lekcji z dziecmi 2 tyg i sie stesknilam za nimi i za moja praca:) superowy berecisko:) hehe
balbia
2008-01-10
22:23:51
Email
hehe Aga nie mój ;) Ja nie nosze na głowie nic oprócz włosów i ewentualnie opaski ale miło ,że się Wam podoba;) Ja płacę za szczepionkę na meningokoki 130 zł i tylko jednorazowo ,a do roku trzeba szczepic x3 Malwina znów ma katar-faza początkowa czyli lanie z nosa . Cholercia dopiero co jej sie skończył i było tak fajnie,a dziś od nowa i znów trza ją uczyć smarkać bo chyba jej sie zapomniało. szybko skonczyłaś ten kurs kurcze widzisz nie jesteś jednak taka bezproduktywna jak piszesz;) apropo to Jagoda jest 2 dni starsza od Malwinki (wg urodzin bo wiadomo,że Malwa to prawie wcześniak ) no ale zawsze była duża różnica miedzy nimi w wadze pamiętam jak pisałam ,że Jagoda wygląda na drobniutką wiec skąd u niej taka waga duża;)
Agness
2008-01-11
09:44:10
Email
No właśnie. Tym bardziej, że ona jakoś strasznie dużo nie je. Na obiad np. zjada pół dużego słoiczka. No i nie wygląda na grubą. Na szczęście. A pracę prawie chyba już mam. Od lutego. Na początek aby coś. Bo w domu to już czuje, ze sie cofam w rozwoju :) A Jagoda zaczęła się interesować kredkami. Wczoraj mi popisała kawałek ściany. Narazka - spadam robić śniadanie. Wpadnę później.
Ulka
2008-01-11
10:21:22
Email
,

Ulka
2008-01-11
10:29:55
Email
Ulka dzis znalazła smoczka w skrzyni z zabawkami

Ulka
2008-01-11
11:05:32
Email
/\\

Agness
2008-01-11
12:37:08
Email
Tancereczka :) Ślicznie wygląda. Ma super ciuszki. Nieźle ją stroisz :)
Agness
2008-01-11
12:41:46
Email
No to teraz będzie moja seria.
Agness
2008-01-11
12:42:10
Email
Kaczka Dziwaczka.

Agness
2008-01-11
12:42:45
Email
Uciekający Duszek.

Agness
2008-01-11
12:43:20
Email
Mamo napij się.

Agness
2008-01-11
12:43:37
Email
Policjantka.

Ulka
2008-01-11
14:17:37
Email
Jagodzia jest kapitalna
Agness
2008-01-11
14:21:03
Email
Ulka, a ty ostatnio bardzo aktywna na forum jesteś. Urlop masz czy jak? A ja w środę mam już rozmowę kwalifikacyjną. Hehe, koniecznie będziecie trzymać kciuki prawda???
Ulka
2008-01-11
14:44:50
Email
tylko tyle mi sie udalo napisac bo ulka sie obudziła
Ulka
2008-01-11
14:45:58
Email
teraz w okresie zimowym jest cienki ruch w sklepie więc mama pracuje a ja się "obijam"' ale jak tylko mrozy odpuszcza to ruszam pelna para bo mi mama sklep do ruiny doprowadzi
Ulka
2008-01-11
14:47:06
Email
A wlasnie Agus jak ty to zrobiłas ze Jagodzia osiągnęła taka wage ona zawsze taka kruszynka była, Ulka waży 11 800
Agness
2008-01-11
14:54:33
Email
No to i tak więcej od Jagody o jakieś 300 :) No sama nie wiem. Regularnie robi kupki (2-3 dziennie), je średnio. Może dlatego, że od jakiegoś czasu dostaje ciastka? Biszkopty, wafelki. Ale też bez przesady. Zjada 2-3 ciastka na dzień. A może jak wreszcie odpuściły te infekcje dróg moczowych i po stosowanych lekach biegunki ciągłe, to mała przybrała trochę. A może jednak geny dały o sobie znać. Bo Jagoda mamę ma niczego sobie babę. A tata, hmmm wysoki dość, ale szczupły. Sama tego nie wiem, serio.
Agness
2008-01-11
14:56:59
Email
A ten sklep twój, to ja dobrze pamiętam, że warzywa-owoce? Ale coś też było o bytach. Któraś pisała, że mama ma sklep z butami?? Dobrze pamiętam??
Ulka
2008-01-11
15:20:23
Email
sklep mamy motoryzacyjno -rowerowy
Ulka
2008-01-11
15:36:25
Email
czy te oczy moga klamac?

Agness
2008-01-11
15:46:21
Email
Jeszcze ma karuzelę, my naszą już oddaliśmy jako gratis do łóżeczka. A ze sklepem to byłam baardzo blisko prawda??
balbia
2008-01-12
13:18:02
Email
hhe ja pamiętałam ,że sklep rowerowy ,a ty Aga normalnie BINGO! Aż sie do teraz śmieje.;) Zdjęcia swietne tzn dzieciaczki na nich. Ula jak napisałas o tym chodzeniu małej na palcach to zauważyłam ,ze na zdjęciach to też widać jak stoi na paluszkach. Ale to pewnie szybko przejdzie. Moja wciąż chodzi z moim palcem;) sama sie nie odważa. Jagoda jest duża chyba też ma z 80 cm albo i więcej co? Ula ma niezła wage -kurcze to od mojej koleżanki 2,5 latek ważył 12 kg. Aga za rozowe kwalifikacyjną trzymam kciuki ,a może zdradziśz o co sie starasz-branża????

Agness
2008-01-12
17:23:44
Email
Heh, nie wiem ile ma wzrostu, ale ciuchy nosi na 86 lekko, a na 92 podwijam na raz rękawki. E tam, mam się zajmować papierami i fakturami. Nic ambitnego. Ale tak szczerze, to teraz mnie naszły poważne wątpliwości i mam wyrzuty sumienia, że zostawię małą. Moja mama twierdzi, że do 3-go roku życia dziecko powinno być z mamą i bardzo jej potrzebuje. Więc kurcze, może jednak źle robię.
Agness
2008-01-12
17:24:35
Email
Aa widziałam takie koniki w Smyku. Dużo się na nim, Malwinka huśta???
balbia
2008-01-13
09:26:58
Email
Narazie tak średnio bo potrzeba nieco wagi zeby go dobrze rozhustać wiec myslę ,że konik ma dłuższe przeznaczenie conajmniej do 3 roku ż.
balbia
2008-01-13
09:32:50
Email
aGA Z tą praća to zrób tak jak Ty uważasz i nieoglądaj sie na to ,że mama mówi tak, mąż tak ,a ktoś tam jeszcze inaczej. Jeśli czujesz taka potrzebę to iż do pracy. Ja jednak jeśłi miała bym coś na ten temat "doradzić" to Aga jeżeli masz swobode materialną i nic Cię do tej pracy nie zmusza to jeszcze zdążysz sie napracować ,a czas ucieka i chwile spędzone z dzidzią teraz nie powrócą. Po co robiłaś te szkolenia ,kursy? Możesz siedzieć w domu i szukać na spokojnie pracy w tym własnie kierunku który Cię interesuje ,a nie na siłe pchać sie na jakies fakturowanie. To tyle na ten temat mam nadzieję ,że nikogo nie uraziłam ;) buziaczki! ps. Twoja mama ma rację tylko to zależy od sytuacji w domu.
Agness
2008-01-13
10:39:53
Email
Nikogo nie uraziłaś. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że napisałaś. Jak tak siedziałam w domu i patrzyłam, jak znajomi pracują, zmieniają pracę, kończą studia podyplomowe, awansują, to wiesz, czułam, ze ja idę pieszo, a oni jadą samochodami. I chciałam też wreszcie wsiąść w samochód. Ale teraz, jak mam już iść do pracy, to szkoda mi tak małej zostawiać i jestem przekonana, że ja się nią najlepiej zaopiekuję. Tyle, że co będzie za dwa lata? Będzie mi sto razy trudniej znaleźć cokolwiek.
balbia
2008-01-13
12:32:04
Email
Dlaczego trudniej? Każda mama ma prawo do wychowania dziecka i to nie jakiś Twój kaprys tylko naturalna kolej rzeczy. Ja wróciłam do pracy bo na mnie czekała ,a Ty spokojnie możesz sobie szukać. Na rozmowe kwalifikacyjną też możesz iść w koncu zobaczysz jakie warunki Ci proponują. Teraz coraz bardziej trąbią o tych prorodzinnych firmach(moja taka jest;)) więc nawet za 3 lata powinni zrozumiec ,że wychowywałaś dziecko. A moze wcześniej trafi Ci sie taka oferta ,że sie zdecydujesz;)
balbia
2008-01-13
12:35:48
Email
ps. Jeśli chodzi o Twoje obawy to też takie miałam idąc do pracy,że tylko ja wiem co dziecku potrzeba i nikt sie nim nie zajmie tak jak ja ,a okazuje sie ,że wszystko jest w najlepszym porządku. Mała ma kontakt z dziadkami, cieszy sie jak przychodzą i ją zabierają- jest ok.
balbia
2008-01-13
19:36:09
Email
W.O.ś.P. na Rybnickim rynku

Agness
2008-01-13
19:43:43
Email
Dzięki Balbio :) No zobaczymy jak się to potoczy. Ślicznie razem wyglądacie. Jak ja ci takich długich włosów zazdroszczę :)
marta0309
2008-01-14
09:26:31
Email
aga zrob tak jak czujesz. bedzie wszystko dobrze:) trzymam kciuki!biorfe sie za sprzatanie i na spacer pedzimy niedlugo bo przepiekna pogoda:)
Agness
2008-01-14
10:07:35
Email
A u nas mgła okropna.
iwona026
2008-01-14
11:11:52
Email
cześć dziewczyny:) nie było mnie tu trochę ale miałam dziadka w szpitalu prawie tydzień no i niestety zmarł jesteśmy już po pogrzebie i jakoś powoli leci. Krzyś dziś wstał mi markotny i taki nie swój, usiadł mi na kolanka i z płaczem zwymiotował a rano zrobił taką kupę że się nie zmieściła w pampersa i przymusowa kąpiel. Patrzyłam nie ma gorączki a teraz śpi zobaczę jak wstanie jaki będzie bo może pojadą do lekarza. Aguś ja też siedzę w domu i też chętnie poszłabym już do pracy ale nie mam z kim zostawić Krzysia. Może uda mi się chociaż w wakacje bo mój tata ma pracę sezonową i wtedy jest w domu to może by zostawał z Krzysiem ale to jeszcze sporo czasu.Myślę że dziewczyny mają rację żebyś poszukała pracy która cię fascynuje na którą robiłaś kurs a nie łapać się pierwszej lepszej. Przecież jesteś osobą po studiach i musisz się cenić bo kto cię będzie cenić jak ty sama wątpisz w siebie- mam nadzieje że cię nie uraziłam ale ja bym tak zrobiła bo masz czas i możesz znaleźć fajną pracę.
Agness
2008-01-14
12:51:48
Email
Iwonko - bardzo mi przykro z powodu dziadka twojego. Mój akurat też jest w szpitalu. Tyle, że mieszka w Niemczech i nawet go odwiedzić nie mogę. Tyle, że lekarze nic w badaniach nie wykryli i niedługo wypuszczą go do domu. A co do Krzysia, to może się czymś struł. Zjadł coś nieświeżego albo czegoś za dużo, albo po prostu coś mu nieposłużyło. Co do pracy, to chciałabym jako projektant wnętrz oczywiście, tyle, że nie mam doświadczenia, nie mam portfolio, no i jestem jedynie po kursie, a więc w zderzeniu z osobami po studiach - sama rozumiesz. Ale bardzo dziękuję za wszystkie rady i opinie :)
Ulka
2008-01-14
13:10:42
Email
Iwonka ja rowniez przyłączam sie do wyrazów współczucia.Ja niestety nie mialam dziadkow ponieważ jak się urodziłam to juz nie zyli. Aguś co do pracy to ja uważam, ze siedząc w domu niczego ciekawego nie znajdziesz , dzis cięzko o prace i jak nie masz znajomości to wiesz że czasem nawet wykształcenie nie pomaga. ja bym się skusiła na to fakturowanie, bedziesz miala kontakt z ludzmi, wtedy latwiej o inna pracę. Tym bardziej, ze masz z Kim zostawic Jagodzię , przebywanie 24h na dobe z dzieckiem bywa meczace(ale jestem wredną matką )choćby nie wiem jak było grzeczne.Agus spróbuj, przecież jak nie bedzie Ci odpowiadała praca i uznasz że to nie dla Ciebie to sie zwolnisz, a tak to bedziesz z czasem załowała, ze nie spróbowałaś, takie jest moje zdanie. Ja jak tylko sie zacznie sezon to ruszam do pracy i powiem wam szczerze , że już sie nie mogę doczekać, od tego sa babcie zeby się zajmowały wnuczkami
basia123
2008-01-14
15:21:26
Email
Witajcie kochane.Iwonka bardzo mi przykro z powodu śmierci dziadka.Mi Kacperek przechodził wirusówke miesiąc temu.Zaczeło sie wieczorem od wymiotów, biedaczek męczył się tydzień.Podobno teraz jest okres na wirusówki.My naszczęscie jesteśmy już po szczepieniu, też chciałam dodatkowo zaszczepic do na meningokoki ale musze odczekać 6 tygodni bo tyle szczepionek naraz to niebardzo podobno.Zaraz po szczepieniu przyczepil sie do nas straszny katar a od wczoraj paskudny kaszel.Dzisiaj byłam z nim u lekarza ale wszystko jest oki ma tylko dostawać syrop wykrztuśny.AAAAA i najwazniejsze od 5 stycznia moje dziecko samo chodzi!!!!!!!!
Agness
2008-01-14
22:35:39
Email
No to brawo!!! Te choroby są okropne. Widzę, że to jednak większość dzieci łapie coś co trochę. Współczuję tych wszystkich wirusówek, katarów i kaszli. Obrzydlistwo. Uleczko - dziękuję za twoją wypowiedź, przestałam się choć trochę mniej czuć jak wyrodna matka, która chce troszkę zmienić otoczenie :) Uściski.
marta0309
2008-01-15
06:58:05
Email
iwonka mi rowniez bardzo przykro:( nie wiem czy slyszalescie ale w Stanach ludzie jak musza isc do pracy oddaja 2- miesieczne dzieci do złobka. jak mi znajomi o tym powiedzieli ze tak zrobili to mnie zatkało. tam jest to normalne.A co do chrób to Dominika miala isc w ostatnia sobote na zabawe choinkowa do przedszkola bo moja mama tam pracuje i ni z tego ni z owego dostała w piatek goraczki, biegunki i tyle bylo z imprezy. ale w sobote juz jej przeszlo. nie wiem co to bylo...
Agness
2008-01-15
10:27:29
Email
Może się struła? Wiem, że się powtarzam, ale moja skromna wiedza medyczna nie pozwala postawić mi innej diagnozy.
marta0309
2008-01-15
10:35:56
Email
hehehehehe sie usmialam aga:)
Agness
2008-01-15
12:59:35
Email
Laskie zwariuję!! Jakim termometrem mierzycie temperaturę. Ja nie mogę się dogadać z tymi elektronicznymi. One chyba zaniżają. Wg nich ja mam temp. 34,9. A Jagoda 36,5. No to nie wiem ile ma na serio. Idę chyba dziś po zwykły, ale jak zmusić dziecko takie jak moje do siedzenia z nim???
Agness
2008-01-15
12:59:49
Email
Laski zwariuję!! Jakim termometrem mierzycie temperaturę. Ja nie mogę się dogadać z tymi elektronicznymi. One chyba zaniżają. Wg nich ja mam temp. 34,9. A Jagoda 36,5. No to nie wiem ile ma na serio. Idę chyba dziś po zwykły, ale jak zmusić dziecko takie jak moje do siedzenia z nim???
Agness
2008-01-15
17:29:56
Email
spox kupiłam zwykły termometr :) heheheheheh
Agness
2008-01-16
13:17:27
Email
A CO TU ZA CICHOSZA?
Agness
2008-01-16
18:02:55
Email
Nie wiecie co napisać???
basia123
2008-01-16
18:07:05
Email
kurcze Kacper ma zapalenie oskrzeli.niemam pojecia skąd załapał.Ja sie chyba zastrzele.Wogóle ostatnio jestem strasznie nerwowa i brak mi cierpliwości.
iwona026
2008-01-16
19:33:26
Email
Krzyś też chory jakiś wirus albo 3 dniówka bo lekarz dokładnie nie stwierdził:( 39.7 C, wymioty, kupa luźna, kaszel i ogromny katar. Mam dość już tych choróbsk.Aha proszę o diagnozę naszego osobistego lekarza na forum tzn.Agness:) Basia ja taż jakaś jestem nerwowa chyba dla tego że cały czas coś się przyplącze.No i musiałam odwołać rehabilitację a nie wiem jak będzie z imieninami męża bo są w sobotę :( Dziewczyny trzymajcie się zdrowo i wasze pociechy też:)
Agness
2008-01-16
20:00:33
Email
No to teraz rozumiem czemu taki spokój i cisza. Współczucia. Moim zdaniem (ekhm ekhm) to niekoniecznie muszą być oskrzela. Jagoda nie miała przy zapaleniu gorączki. Może jednak po prostu przeziębienie??
Agness
2008-01-16
20:02:10
Email
Przeczytałam jeszcze raz i ten katar, kaszel, i w ogóle - masakra. Może jednak oskrzela. Ale jak to zapalenie, to trzeba chyba podać antybiotyk...
iwona026
2008-01-17
12:41:55
Email
Nie ma już gorączki ale za to zwymiotował nam się o 5 rano i cały czas ogromne rozwolnienie. Powiedziałam dziś mężowi i kupił w aptece herbatkę jagodową i hipp kleik marchwiowo- ryżowy. Mam nadzieje że po tym już mu przejdzie. Dziewczyny powiedzcie bo on prawie nic nie je tylko pije to może tak być? czy wpychać mu na siłę?
Agness
2008-01-17
13:36:23
Email
Najważniejsze, że pije, bo jak nie-to by się odwodnił, a przy biegunce, to najważniejsze. Mnie się wydaje, że z jedzeniem można mu trochę odpuścić. Spróbuj ryż z jabłkiem, a jak nie, to może kleik ryżowy niech wypije (tyle, że na wodzie a nie na mleku). Aha, a podajesz coś na biegunkę? Smectę np? No i możesz też jak tak serio mocno go czyści podawać gastrolit. Jest w saszetkach i ma za zadanie uzupełnić te wszystkie spowodowane biegunką niedobory (wyrównać gospodarkę elektrolitową czy coś tam). Tyle, że to dość niedobre, więc jak wsypywałam po troszku Jagodzie do herbatki np. Wiesz, czasem się zdarza, że dziecko bez wyraźnego powodu odmawia przez jakiś czas jedzenia, a on ma powód.
Agness
2008-01-17
13:50:11
Email
Pytanie z innej beczki. Czy wasze dzieciaki płaczą za wami lub waszymi mężami, jak wychodzicie z domu? Np do sklepu.
marta0309
2008-01-17
13:55:05
Email
oj oj... biedny krzysiulek:( moze lepiej mu nie wpychac na sile jedzenia. najwazniejsze zeby pił. ja siedze jak borsuk w ksiazkach. mała z moja mama....w weekend same zaliczenia...ech buziole
marta0309
2008-01-17
13:55:54
Email
dominika raczej nie placze jak wychodze. czasami jej sie zdarza ale rzadko
Agness
2008-01-17
19:52:02
Email
no to ja mam mamicycka
balbia
2008-01-17
20:10:53
Email
No to gorączka u Krzysia rzeczywiście b. wysoka;( Malwinka przy 3-dniówce miała ok 39 ale żadnych wymiotów i biegunek .Za to od dziś ma biegunke i gorączke myśle ,że to jakiś wurus w powietrzu. Ogólnie samopoczucie dobre ale w nocy mi sie budzi i musze bez przerwy dawać cyca albo to ciągle idące zęby albo z powodu tej gorączki.
Agness
2008-01-18
11:00:54
Email
Jagodzie też wychodzą 4 i trójki zaraz chyba też i też mi gorączkowała troszkę. ALe na szczęście obyło się bez wymiotów i biegunki. Już sama nie wiem, czy z nią na dwór za dużo nie wychodzić, skoro może rzeczywiście jakiś wirus lata.
balbia
2008-01-18
12:44:17
Email
Byłam dzis z Malwiną u lekarza rano miała ponad 40 stopni gorączki. Ma zapalenie migdałków i musi przyjmować zastrzyki biedactwo. Najlepsze jest to ,ze nikt za darmo z przychodni nie pryjdzie dziecku dac zaszczyku i trzeba aż na pogotowie jeździc bo w weekendy przychodnia nieczynna.
Agness
2008-01-18
13:05:18
Email
Jej współczucia. Masakra tej zimy z tymi chorobami. A nie masz Balbio jakiejś sąsiadki pielęgniarki?
basia123
2008-01-19
12:01:40
Email
mały spiderman :)

basia123
2008-01-19
12:04:33
Email
Kacperek uwielbia sie kąpac, a kąpiel z starszym bratem to pełnia szczęścia

Agness
2008-01-19
16:01:22
Email
Basia! No wreszcie jakieś fotki od ciebie! Super. Dwa wesołe chłopaki! Powiedz jak sobie dajesz radę. Bardzo rozrabiają??
eva
2008-01-19
16:58:28
Email
Czesc dziewczyny - jestem z wrześniowych niemowlaczków 2006. U nas temat wygasa a mam pytanie na które chciałabym poznać jak najszybciej opinie "doświadczonych". A wiec jestem mamą Olka 1rok i 5m-cy, skończyłam karmić piersią 8 miesięcy temu. Teraz czuję jakby piersi znowu nabierały i po naciśnieciu leci siara. Bolą mnie jajniki - moje pytanie czy to ciąża (okres skończył mi się tydzień temu a teraz nie współżyłam, więc jeśli już to zaszłam przed miesiączką)? Mam test, ale zrobię dopiero jutro rano, napiszcie coś na ten temat proszę i dzięki z góry
basia123
2008-01-19
18:10:44
Email
Aga jest lepiej niż bym sobie wyobrażała.Kuba jak tylko wróci z przedszkola zajmuje sie młodszym bratem jakby miał conajmiej z 10 lat.Uważam że ta różnica wieku jest idealna. Eva niemam pojęcia co to może być.Ale ja niedawno miałam podobny problem i okazało się że to poprostu stan zapalny.Ale najlepiej jest udać sie do lekarza.możliwe że jesteś w ciązy chcociaż wydaje mi sie to malo prawdopodobne, z racji tego że miałaś okres.
eva
2008-01-19
18:24:37
Email
dzieki
Agness
2008-01-19
18:27:38
Email
No to superowo. A co z domem, gotowaniem, sprzątaniem i dwójką maluchów? Nie pamiętam - pracujesz? Evo - ja też za bardzo nie wiem. Z tego co ja się orientuję, to siara może się pojawiać już raczej pod koniec ciąży a nie tak od razu na początku. I czy w pierwszej ciąży tez tak miałaś? Raczej nie wydaje mi się, że to ciąża.
Agness
2008-01-19
18:29:29
Email
aha - ja bym nie czekała z testem do rana. Wiem, że pisze, że poranny mocz ma tam największe stężenie i takie tam bleble, ale jeśli jesteś w ciąży, to i tak teraz też wyjdzie i tak.
iwona026
2008-01-20
08:56:43
Email
Balbia współczuje tych zastrzyków bo wiem co to znaczy, Krzysiowi wcale nie przechodziło po tych lekach co miał przepisane w środę i wczoraj znowu dostał gorączkę 40,0 pojechaliśmy prywatnie do lekarza i powiedziała że najlepiej to będzie jak dostanie zastrzyki bo jak nie to kwalifikuje się do szpitala. No i zostaliśmy przy zastrzykach i prywatnie przyjeżdża pielęgniarka do nas do domu. I tak zakończyły się wczoraj imieniny mojego męża:(:(:( Co do zrobienia testu wieczorem to bym się wstrzymała bo Krzyś jest dzieckiem którego na teście wieczornym nie było:) a byłam w ciąży już 6-7 tygodni:)
basia123
2008-01-20
10:41:41
Email
Iwonka współczuje zatrzyków, obawiam się że nas to też czeka.Kacperek od środy dostaje antybiotyk niby kaszle mniej ale nos ma cały czas zawalony i stan podgorączkowy.Tylko zastanawia mnie jedno a mianowicie: on gorączki dostaje krótko po podaniu mu antybiotyku a jakąś godzine po tym wszystko jest oki.Niewiem czy to skutek uboczny leku?.Aga co do prowadzenia domu to musze sobie jakoś radzić.Wypracowałam sobie system: po śniadaniu robie obiad a jak Kacperek śpi mam chwilke dla siebie żeby usiąśc na neta :), sprzątać, prasować moge jak mały nieśpi bo spokojnie daje mi to wszystko zrobić, no chyba że jest chory i marudzi.A jak wróci starszy syn z przedszkola to musze jeszcze znaleźć czas zeby się i z nim pobawić:) znajomi się ze mnie śmieją że niedługo zbraknie mi doby ta to wszystko.Jeśli chodzi o prace to mamy z mężem mały sklep obuwniczy i czasami chodzimy do pracy na zmiane.A od wtorku planuje chodzić na areobik dwa razy w tygodniu.Buziaki
balbia
2008-01-20
11:25:43
Email
CZEść Iwonka współczuje naprawde bo serce mi sie kraja jak musza mi ją kłuć w tą małą pupinkę i jak biedna płacze;( pewnie bedziesz czuła to samo. Na szczescie dzis wieczorem to już ost. raz. Miała serie 6 zastrzyków. Tak naprawde to nie jestem pewna czy one były konieczne .Dostała je zeby lek sie dobrze przyjoł bo miała biegunke i lekarka obawiała sie ale okazało sie ,że biegunka była tylko 1 dzień i spokojnie mogła by przyjmować tabletki. Jedno wiem ,że zanim kiedykolwiek jeszcze zdecyduje sie żeby Malwinka dost. zastrzyki to głęboko sie zastanowie ....
Agness
2008-01-20
11:49:41
Email
Dziewczynki, zastrzyki są okropne. To takie paskudne, że maluchy muszą tyle cierpieć. Mój mąż strasznie chory. Leżał wczoraj cały dzień w łóżku, kaszle jak gruźlik, jakby sobie miał płuca wypluć, katar masakryczny. Jak sie boję, ze mała mi zarazi!!! Ale jakoś wierzę, że ją ominie choróbsko.
Agness
2008-01-20
11:51:58
Email
Evo, odezwij się co z testem. Jakie wyniki ?
Ulka
2008-01-20
13:05:36
Email
Dawno nie zaglądałam a tu jakies paskudne choróbska dopadły dzieciaczki, najważniejsze zeby wyleczyc te paskudztwa, trzymajcie się Dziewczyny , taka pogoda zdradliwa i wszyscy wkoło poprzeziębiani to i maluszków trudno uchronic przed infekcja. Ulke narazie nic nie rusza ale zrobiła się taki cycuch,ze szok. Eva daj znac co u Ciebie, mojej kuzynce jak zaszła w ciąże to tez leciała siara tyle że ona była w 5tym miesiącu
Agness
2008-01-20
19:12:06
Email
Basia, ja tak się wypytuję, bo mnie tez to wszystko czeka. Bo pewnie w końcu zdecydujemy się na drugie dziecko. I tak lubię słuchać jak ktoś opowiada, jaki jest zorganizowany i spoko daje radę :)
Ulka
2008-01-20
20:10:23
Email
Agus ja sie chyba swiadomie nie zdecyduje na drugie , Ulka tak nam dała popalić że na samą mysl o drugim takim "trzepoku" robi mi sie słabo
Agness
2008-01-20
22:33:07
Email
Hehehe, ja taka jestem mądrala, ale jak pomyślę o porodzie, to też mi przechodzi chęć na drugie dziecię. Obawiam się, iż zdamy się na los, tak zresztą jak to było z Jagodą. Tyle, że chciałabym mieć drugie a może i już trzecie dziecko, bo jak pomyślę sobie o tym, że jak już one będą dorosłe, to będą mnie odwiedzały ze swoimi dziećmi, to byłoby super :) Tyle, że dałoby się jakoś przeskoczyć ciążę, poród no i te pierwsze trudne miesiące?? Wiesz Ulka, a może i twoja córeczka jest nie-śpiochem, może i rozrabia, ale założę się ( na taką wygląda na fotach ), że jest rezolutna i pocieszna, więc pewnie macie z nią dużo śmiechu :)
marta0309
2008-01-21
09:14:09
Email
ja mysle tak jak agusia. fajnie byloby na starosc miec taka fajna rodzinke. moja kolezanka ma dwoje rodzenstwa i patrze z zazdroscia na ich rodzine. ja mam siostre wiec najgorzej nie jest ale.... ulka na pewno wyrosnie na super dziewczyne!!!! ja tez dałam ostro popalic rodzicom ale wyroslma na w miare normalnego czlowieka:) hehhehehhe
marta0309
2008-01-21
09:20:28
Email
zapomniałam dodac ze dominika jest na etapie "cio to"????
Agness
2008-01-21
10:31:33
Email
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, serio?? No serio się zaczynam stresować tą moją Jagodą. Ona kompletnie nic. Tylko krzyczy i ewentualnie coś tam se po swojemu. Choć w miarę coś tam rozumie, ale gadać za nic.
Agness
2008-01-21
10:34:39
Email
Świadomie mówi jedno słowo :"AM".
basia123
2008-01-21
12:40:15
Email
Ulka ja napoczątku też chciałam mieć tylko jedno dziecko, ale później pomyslałam że jak nas zabraknie to do kogo on będzie jeździł i wogóle dlatego zdecydowałam że bedziemy mieli dwójke.Wiesz bardzo wcześnie straciłam rodziców, bo gdy miałam 15 lat a najmłodszy brat miał 6 mam trójke rodzeństwa i wspieramy się nawzajem bo na reszte rodziny niemamy co liczyć dlatego uważam że dwójka to minimum.Dzisiaj byłam z Kacprekiem na kontroli po zapaleniu oskrzeli niema już sladu:). dziewczyny napiszcie jak z apetytem u waszych pociech?Kacper niechce wogóle wędlin ani miesa, sosy uwielbia ale tylko z ziemniakami, za chlebem też nieprzepada.Aguś porodem się niemartw tyle kobiet go przeżyło wiec bedzie spoko.Zobaczycie laseczki jeszcze z rok czasu i zatęsknicie za niemowlaczkami. W tym tygodniu wszystkie popołudnia zarezerwowałam dla siebie.Każdego dnia inna atrakcja postanowiłam zapisać sie na areobik ide do fryzjera i kosmetyczki.odziwo mój mąz przyją to ze spokojem:) hehe
Agness
2008-01-21
15:31:20
Email
Basia - to super, że macie dobry kontakt z rodzeństwem i że sobie pomagacie. Rodzina zawsze jest najważniejsza, choćby nie wiadomo co się działo:)Wiem, że poród jest do przeżycia, bo przecież żyję, ale dopiero po tym pierwszym zdałam sobie sprawę, jakie straszne mogą być konsekwencje, gdy coś pójdzie nie tak. Tydzień dla siebie, to super pomysł. Ja też bym tak chciała, ale mój mąż jak wychodzi o 8-9 rano, tak wraca ok. 21-22, więc mogę pomarzyć :) Basia a czy twój synuś już coś mówi??
basia123
2008-01-21
16:03:26
Email
Kacperek dużo mówi po swojemu, z takich zrozumiałych słow to mówi dada, dziadzia, czesc,mama i am.Ale nieprzejmuj sie jak twoja pociecha za duzo niemówi.Mój starszy syn jak miał rok i trzy miesiące to już powtarzał prawie wszystko a Kacprowi do tego jeszcze daleko.Kazde dziecko rozwija się inaczej, także na wszystko przyjdzie czas.Cierpliwosci Aguś
basia123
2008-01-21
18:53:32
Email
smiech to zdrowie:)

eva
2008-01-21
22:36:30
Email
Hej to jednak nie ciąża - niby nie planowaliśmy, ale trochę mina mi zrzedła jak zobaczyłam 1 kreseczkę na teście. Mąż jest teraz za granicą, ale jak wróci, to chyba postaramy się o powiekszenie rodzinki :-). Pozdrawiam i dziekuję za odzew w tej sprawie - zdrówka zyczymy ewa z olkiem
Ulka
2008-01-21
23:25:10
Email
Eva ,skoro wasz wątek wygasł to zapraszamy do nas, będziemy bogatsze w rady koleżanki ze starszym stażem
Ulka
2008-01-21
23:46:00
Email
Basia masz rację ja jestem jedynaczką nie z własnego wyboru po prostu moja mama nie mogła miec więcej dzieci ,mąż praktycznie tez jakby był sam i tak naprawde gdy ci wszyscy pseudo przyjaciele nas opuscili okazało się ze zostalismy sami bo dopiero wiedza gdzie nas znalezc jak czegoś potrzebują, to jest przykre ale tak to nieraz bywa. Masz fajnie że możesz polegac na rodzeństwie. Ja żebym wiedziała ze to moje choróbsko kiedys odpusci to tez bym się zdecydowała na drugie dziecko ale w obecnej sytuacji
Ulka
2008-01-21
23:47:36
Email
jutro jedziemy pierwszy raz na rehabilitacje jestem ciekawa jak ta moja wiercipięta to zniesie
iwona026
2008-01-22
11:15:11
Email
Ja też się przyłączam do Uli i zapraszam nową koleżankę do dzielenia z nami naszego forum:) U nas już coraz lepiej jeździmy rano na szczepienia a wieczorem przyjeżdża do nas pielęgniarka. Gorączki, wymiotów już nie ma a kupka się poprawia. A przede wszystkim wrócił apetyt. Mąż się śmieje że to mały śrutownik:) Troszkę zleciał na wadze waży 10,800g ale nadrabia:) Co do kolejnego dzidziusia to my już jesteśmy w trakcie starania ale zobaczymy kiedy nam to wyjdzie:)
basia123
2008-01-22
13:09:21
Email
Iwonka super, że chcecie Krzysiowi dać rodzeństwo!!!Eva zapraszamy na nasze forum.
eva
2008-01-22
14:47:07
Email
Dziewczyny dzięki za bardzo miłe przywitanie. Chętnie wpadnę tu czasem i poczytam/napisze coś. Żebyście wiedziały o kogo chodzi, to w kilku słowach opowiem Wam o nas. A wie jestem mamą Aleksandra ur. 20.08.2006 Jest bardzo żywą istotką, która nie wysiedzi w miejscu, wszędzie biega, wspina się, to po prostu kochany urwis :-). Jest dużym chłopcem - byliśmy dziś na szczepieniu 12,7kg i 87,5cm wzrostu. Ja obecnie jestem na urlopie wych. (pracowałam trochę, ale z racji tego, ze mąż zaczął wyjeżdzac za granicę stwierdziliśmy, ze dobrze byłoby żeby choć 1 rodzić opiekował sie Olkiem trochę dłużej niż tylko po pracy) Tak wiec fajnie razem sie bawimy, uczymy i rośniemy i chętnie będziemy się z Wami tym dzielić. Jeszcze raz dziękujemy za miłe powitanie. Acha Olek ma albumik - jakbyście miały ochotę nas zobaczyć, to zapraszamy
marta0309
2008-01-23
08:31:46
Email
my poszczepieniu-ale krzyku było. nie moglam jej utrzymac!Iwonka trzymam kciuki:)
Ulka
2008-01-23
10:32:47
Email
wiecie co szlak mnie trafia, okazało się że zeby Ulkę rehabilitowac potrzebna jest jeszcze wizyta u ortopedy i takim to oto sposobem pojechałysmy na marne, Pani rehabilitantka się dziwiła że nie trafiłyśmy wczesniej, bo jak się okazało Ulka powinna być rehabilitowana jako niemowlaczek, to może teraz nie byłoby takich problemów. Iwonka trzymam kciuki, mam przeczucie, ze zajdziesz w ciąże na przełomie luty -marzec i znów będziemy miały listopadowego dzieciaczka, pozdrawiamy gorąco. Marta jak my idziemy na szczepienie to cała okolica nas słyszy
Agness
2008-01-23
15:54:59
Email
Ejo Laseczki!Witam Evę i Olka w naszym gronie. Super, że dołączyliście. U nas choroba!!!! Wczoraj nie wstałam z łóżka - bo nie byłam w stanie. Dziś jest ok, ale gardło mam zawalone i dostałam antybiotyk. Mała też dostała antybiotyk, modlę się, żeby biegunki nie dostała, bo apetytu nie ma i pewnie by z wagi też poleciała. Zaraził nas oczywiście mój kochaniutki mąż. Ulka - wiesz, z tą rehabilitacją to jest różnie. Zdania są jak ze wszystkim podzielone. Jedni twierdzą, że właśnie rehabilitowanie niemowląt daje najlepsze efekty (bo niedojrzały, plastyczny układ nerwowy) ale drudzy, że z wielu "wad" dzieci wyrastają same i nie ma co szaleć. Mojej mamy syn już wstawał i chodził przy meblach, a nadal strasznie się w tył do mostka wyginał, i do 3-go roku życia nie mówił. Teraz ma 27 lat i jest zdrowym gadułą. A gdyby się teraz urodził to na pewno byłby też rehabilitowany i pewnie miałby stwierdzone wzmożone napięcie mięśniowe. Lekarka mi dziś powiedziała, ze widać po Jagodzie, że rośnie trudny charakter. I że trzeba ją już zacząć konsekwentnie wychowywać, bo niedługo sobie z nią nie damy rady. Taaaa, no bo mała jest charakterna i jak się jej czegoś zabroni albo zabierze, to się rzuca na podłogę, tupie i wrzeszczy, płacze, aż się zanosi. Czeka mnie łady cyrk.
Agness
2008-01-23
15:56:21
Email
Iwonka - cieszę się, że Krzysiowi lepiej. I życzę powodzenia w staraniach. No i podziwiam za odwagę, ja jeszcze nie jestem gotowa:)
iwona026
2008-01-23
17:39:33
Email
dziękuję za miłe słowa:) u nas już jest dobrze, oby nie zachwalić. Ula ja też tak myślę że rodzeństwo dla Krzysia urodzi się w listopadzie bo ja z moim bratem jesteśmy z jednego miesiąca i może tak się uda mi:)Agness wracajcie do zdrowia szybciutko i mam nadzieje że Jagodzia nie dostanie biegunki bo to straszne (wiem coś o tym pralka cały czas w ruchu:)Martuś jak tam po zaliczeniach?
iwona026
2008-01-23
17:42:37
Email
Balbia a jak tam Malwinka nie ma już biegunki wszystko dobrze?
Agness
2008-01-23
18:53:16
Email
Dzięki Iwonko. Balbia zapracowana, a Marta zakuwa jeszcze albo już oblewa:)
Agness
2008-01-23
21:54:16
Email
U nas jednak biegunka.
iwona026
2008-01-24
11:24:24
Email
no to nie za ciekawie z tą biegunką:( a co jej dajesz? mam nadzieje że wiesz że przy biegunce zakaz nabiału soczków i owoców bo ja nie wiedziałam i dopiero mnie uświadomiła ta lekarka u której byłam prywatnie. Jak odstawiłam go od tego jedzenia to od razu zaczęło się polepszać
marta0309
2008-01-24
11:28:56
Email
w sumie to zostało mi jeszcze zaliczyc czytanie. człowiek na stare lata uczyc sie musi czytać:) heheh i jeden egzamin połówkowy ale to zerowka wiec luzik:) oblewałąm w sobote-ale była impreza ech..... niunka wlasnie poszla spac wiec za prasowanie sie biore.porobie porzadki i za nauke trza sie brac:) jednak nie ma to jak uczyc sie czegos co sie lubi.jakos tak szybciej wchodzi:) buziaki
Agness
2008-01-24
12:03:02
Email
A co z mlekiem??? CO mam jej w nocy podać??? Kurde.
iwona026
2008-01-24
14:42:48
Email
ja dawałam kaszkę na wodzie :(
Agness
2008-01-24
16:18:14
Email
Oki dzienks, też chyba tak zrobię. Kupiłam dziś jabłka, to jej zrobię ryż z jabłkiem. Może ją przytka trochę.
balbia
2008-01-24
17:11:10
Email
hej hej Iwonka z Malwinką było tak,że ona miała tylko 1 dzień biegunke i dlatego potem żałowałam ze sie zgodziłam na te zasztrzyki a nie na tabletki no ale było mineło....a propo Malwa mi już od kilku dni chodzi sama kilka metrów i czasami jeszcze raczkuje ale codziennie lepiej;)_ Nauczyła sie sama włączac kompa, steruje myszką, pisze na klawiaturze, włacza se pilotem telewizor i zmienia programy normalnie wszędzie jej pełno. A jak sie wkurzy to nie rzuca sie z pięściami na podłoge jak Jagoda tylko rzuca tą rzeczą co ją wkurzyła albo kładzie sie na podłodze i ją :całuje" -nie wiem co to za zwyczaj;);):) pozdro ! UWIELBIA JEźDZIć SAMOCHODEM!!!!!

Agness
2008-01-25
13:52:45
Email
Jagoda ostatnio wzięła ubijaczkę do piany, potem zdzieliła nią porządnie po głowie psa teściowej, aż ten na nią szczeknął, po czym go chciała całować (chyba na przeprosiny), ale piesek do całowania po incydencie nie był skory :)A tak na marginesie, czy pisałam wam, że jak będę mieć drugą córeczkę to dam jej Laura?
Agness
2008-01-25
13:53:13
Email
Malwa jest słodziak ;)
marta0309
2008-01-25
15:52:25
Email
chyba nie wspominałas:) a wiecie dziewczyny ze dzieki naszej-klasie odnalażłam taty rodzine. dostałąm w gratisie dwoch braci:) hehhe mamy sie spotkac- ale beda jaja:)
iwona026
2008-01-25
16:24:13
Email
to super Martuś:) Agness ale się uśmiałam z tej akcji Jagody z psem,Krzyś też pewnie zawsze podchodzi do rodziców psa a ja nie mogę patrzeć co on mu robi i boję się że kiedyś nie wytrzyma i go dziabnie:( Co do naszej-klasy to my mamy jutro spotkanie z osobami z liceum i chyba pojadę:)
Agness
2008-01-25
18:49:21
Email
No to nieźle. A ja najpierw się zapisałam, odgrzałam niektóre kontakty, ale jedynie na zasadzie paru mejli i stwierdziłam że to głupie, sztuczne i naciągane hehe. Cała ja :)
Agness
2008-01-25
19:44:27
Email
U nas, odpukać, chyba lepiej jeśli chodzi o biegunkę. Jak radziłaś Iwona - odstawiłam jej nabiał, w nocy dałam kleik na wodzie z cukrem a dziś na obiad kleik z jabłkiem. I była tylko 1 kupa jak na razie, a nie jak wczoraj 7. Tyle, że sie aż na podłogę polało. Laseczki, ubieracie w domu dzieciakom buciki? Moja lata w skarpetach antypoślizgowych, ale myślę, żeby jej kupić buciki. Tyle, że nie mogę na nie wydać 150 zł, a chcę, żeby były zdrowe.
balbia
2008-01-25
20:01:52
Email
Malwinka od raczkowania zawsze ma na nogach twarde buciki ale raczej takie domowe -ale na gumie. Aga nie moge sie nadziwić jak to szybko zmieniłaś zdanie co do 2 dziecka. Jeszcze pare m-cy wstecz było stanowcze NIE ! no i zawsze mówiłas ,że zazdrościsz tym co nie mają dzieci bo mogą sie rozwijać zawodowo i wogóle a tu prosze jaka zmiana;) oczywiście nie pisze nic na złośc bo mnie to bardzo cieszy ;) Ja sama chciała bym mieć dwójkę ale nie wiem czy sie zdecyduje bo na 2-pokojowym mieszkaniu to odpada.
basia123
2008-01-25
21:12:30
Email
Aga ja Kacprowi musze kupowac kapcie ortopedyczne ,które kosztują około 60 zł.ale podobno dzieci powinny chodzic w kapciach jak sa malutke gdy sie stopy kształtują.Na bosaka zaleca sie bieganie po piasku na plaży.
Agness
2008-01-25
21:23:29
Email
Hehehe, noo sama się sobie dziwię. Kiedyś to w ogóle nie chciałam mieć dzieci. Ale NA SZCZĘŚCIE zmieniłam zdanie :) Jak patrzę na Jagodę, to jestem bardzo szczęśliwa, a teraz jak ona przychodzi i sama się do mnie przytula i mnie całuję, to ech, nie ma nic przyjemniejszego w życiu :) A co do tych bucików, macie jakieś sprawdzone firmy?
iwona026
2008-01-25
22:03:56
Email
My Krzysiowi kupiliśmy buty zimowe bartka a po domu chodzi w kapciach też kupionych w sklepie bartka tylko polskiej firmy befado za nie całe 30zł i podobno bardzo dobre są za kostką i mają odkryte palce
balbia
2008-01-25
23:31:09
Email
Ja Malwinie kupiłam ZETPOLE i nie narzekam!
Agness
2008-01-26
01:01:37
Email
No właśnie od rehabilitantki dostałam wytyczne - przeszyta piętka, profilowana wkładka, odkryte palce. Dzięki dziewczynki.
balbia
2008-01-27
21:20:46
Email
MALWINKA 4 dni temu zaczeła chodzic, a dziś już biega;)
basia123
2008-01-28
10:52:12
Email
Balbia gratulacje i buziaczki dla Malwinki :).My od wczoraj jestesmy u cioci w domku jednorodzinnym (na codzień mieszkamy w bloku),Kacperek jest w niebowziety bo ma duzo miejsca do biegania po zatym są tu dwa psy, które też mu sie bardzo podobają.Niestety ja z tego powodu jestem mniej zadowolona, ponieważ jeden z psów już ledwo chodzi ze starości a drugi - jamnik niemaiał kontaktu z takimi małymi dziećmi i boje się że zrobi mu krzywde.
iwona026
2008-01-28
12:06:56
Email
gratulacje dla Malwinki :) My właśnie wróciliśmy z godzinnego spacerku mam nadzieje że nie za długo. Jutro idziemy na kontrolę czy już wszystko dobrze.
balbia
2008-01-28
18:28:37
Email
dzięki za gratulacje i buziaki;) Basia co do psów masz racje uważaj, a jamniki są to psy bardzo złosliwe i potrafią porządnie ugryźć. Ja mam rotweilera 10 lat ale cały czas trzymamy ją na dystans z nim bo sie boje i nie dowierzam. Sama moge mu zrobić co zechce ale dziecko jest bardzo bezbronne przecież . Tak wiec musimy uważac.
Ulka
2008-01-29
18:05:34
Email
Balbia , Agness wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin duzo zdrówka, milosci radości i pociechy z małych rozrabiaków, aby spełniły sie Wasze najskrytsze marzenia i zebyscie były najszczęsliwszymi mamami pod słońcem
balbia
2008-01-29
19:11:32
Email
ulaaaaa kurde ale mi sie miło zrobiło DZIęKUJę!!!!!!! Coprawda urodziny 1 luty ale bardzo dziękuje za pamięć i piękne życzenia!!!
Agness
2008-01-29
21:34:49
Email
Uleczko Skarbie dzięki serdeczne. Buziaki :)Balbio - noo wiesz :) życzę ci wszystkiego, czego sobie życzysz:)
marta0309
2008-01-30
11:17:03
Email
a ja wlasnie mialam pytac ktore to swietuja teraz bo pamietałam:) wiec dziewczyny 100 lat w zdrowiu i milosci:)
marta0309
2008-01-30
11:18:16
Email
ja czekam na wiosne bo juz sie zmeczona czuje ta pogoda i ta zimna byle jaka:(
iwona026
2008-01-30
11:51:28
Email
a więc i ja życzę wszystkiego najlepszego jubilatką. My po kontroli w sumie dobrze jeszcze gardło różowe i mały katarek. Jak tylko Krzyś wstanie to idziemy na mały spacerek, u nas świeci słoneczko:)
Agness
2008-01-30
13:14:09
Email
A ja raz jeszcze dziękuję. Wstyd się przyznać, ale dopiero się zwlekłam z łóżka. Jagoda lata po mieszkaniu z butelką po piwie, więc stwierdziłam, ze czas interweniować ;)
Agness
2008-01-30
18:42:37
Email
Dziewczynki, a czy wy myślałyście kiedyś o adopcji?
balbia
2008-01-30
19:03:07
Email
Bardzo dziękuję za życzenia -jesteście kochane ! Aguś,a TOBIE również wszystkiego czego twoja duszyczka zapragnie;) No i zadowalającej PRACY;) ps. no a co z tą pracą? byłaś na rozmowie????
Agness
2008-01-31
10:50:52
Email
Dzięki Balbuś. A z pracą chyba nie wypali, bo oni potrzebują od lutego pracownika, a ja od lutego zacząć nie mogę, bo teściowa jeszcze nie jest zdrowa, a to ona ma zostawać z małą.
basia123
2008-01-31
11:22:35
Email
Agus i Balbia Wszystkiego nalepszego, w dniu waszego Święta, zdrówka, pociechy z dzieci i mężów i spełnienia wszystkich marzeń.Dziewczyny przepraszam że dopiero dzisiaj składam Wam życzenia ale wczoraj miałam dużo pracy a pozatym chłopaki znowu mi sie poprzeziębiali.A dopiero minął tydzień jak Kacper skończył brać antybiotyk.Masakra
Agness
2008-01-31
13:16:21
Email
Dzięki za życzenia. Nie bój żaby, ja tam dopiero 7-go lutego mam urodzinki, więc jeszcze tydzień. Współczucia, że chłopaki chore. Mam nadzieję, że nas już teraz nic nie złapie. Aha - dostałam tą robotę.
Ulka
2008-01-31
14:10:16
Email
a to ja sie pospieszyłam , z TYmi urodzinami, wybaczcie myslalam , że tak jak ja macie w styczniu bo coś mi sie tak kojazyło, wybaczcie ale przynajmniej jeszcze bedzie okazja
Agness
2008-01-31
15:24:39
Email
Spoko :)
basia123
2008-01-31
15:42:03
Email
Gratulacje Aga!!!
basia123
2008-01-31
15:43:29
Email
Gratulacje Aga!!!
Agness
2008-01-31
23:40:42
Email
dziękuję :)
iwona026
2008-02-01
12:44:33
Email
a więc mamy kolejną pracującą mamusie:) GRATULACJE
Ulka
2008-02-01
13:31:26
Email
no tak Agi nie ma bo w pracy, to cisza na forum
Ulka
2008-02-01
13:37:19
Email
byłam kilka dni temu z Ulką u ortopedy bo tak zaleciła rehabilitantka i stwierdził że wszystko ok, a na drugi dzień jak Ula zaczeła się przewracac, nie mogłas tanąc na nóżkę , pojechaliśmy do lekarza i okazało się że musiała sobie nadwyrężyć nóżkę , mówie Wam przezylismy koszmar bo nigdzie się nie przewróciła ani nie uderzyła, rehabilitację zaczynamy dopiero od poniedziałku, tak nas przepisują od jednej pani do drugiej,oj ta służba zrowia
balbia
2008-02-01
23:29:35
Email
Basiu zdążyłaś z życzeniami ;) bardzo dziękuję. Dokładnie dziś konczę hmmmmm te naście;) Ula aż mi gęsia skórka przeszła jak przeczytałam o tym ,że Uleczka sie przewracała. Mam nadzieję ,że sie poprawi jak najszybciej. Malwinka odkąd chodzi to stała sie taka rozbrykana że hej. Ona ma takiego konia bujanego wklejałam ost. zdjęcie wiecie co robi???? staje nogami na siedzenie do pionu i tak sie buja ...teściowa o mało nie umarła ze strachu;) Aga no prosze jedno podejście i od razu praca;) Ma się ten urok osobisty;) Za to u mnie zawirowania. Zakończyłam współprace z firmą po 3 latach i co będzie dalej zobaczymy...narazie mam urlop psychiczny i fizyczny. Malwinka będzie wkoncu miała mamę w domu tylko nie wiem na jak długo. pozdrowionka!!!! ZAKUPY;)

Agness
2008-02-02
10:42:00
Email
Spoko, spoko, mam zacząć od 15-tego i nie wiadomo, czy pójdę. bo jak pisałam, ma się zając małą teściowa. A ona miała dwa tygodnie temu zabieg na przepuklinę i coś się nie bardzo jej tam wszystko goi, więc nie wiem, czy da radę za dwa tygodnie. Obawiam się, że nie i będę musiała zrezygnować. A dziś idziemy na dyskotekę, heh ostatkową. Uleczko - masakra, po prostu masakra. Aż mi sobie trudno to wyobrazić. Balbio - na razie sobie odpoczywaj, ale jestem pewna, że szybko coś znajdziesz :)
Agness
2008-02-02
10:43:52
Email
Balbio - z tym konikiem, to jak u nas z kanapą. Jagoda na nią włazi, i lata w te i z powrotem - czy muszę dodawać, że biega chwijeąc się na wszystkie strony i przewracając? Wygląda to strasznie niebezpiecznie i zresztą takie jest, bo kilka razy ją już złapałam w locie.
balbia
2008-02-02
10:50:34
Email
Boże ale ze mnie gapa!! Ula Ty miałaś w styczniu urodzinki i ja Ci nie pożyczyłam?????????? Przepraszam biję sie w pierś i WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ KOCHANEJ KOLEżANKI!!!!!!! a TERAZ PROśżE O PRZYZNANIE SIę WSZYSTKICH POZOSTAłYCH KIEDY Są WASZE URODZINY żEBYM NIE MUSIAłą SIE WIECEJ CZERWIENIć;) Aga po tapczanie też mi biega ,a najbardziej lubi wchodzić na krawędź oparcia rogówki i z tamtąd sięgać telefon -normalnie nic tylko spraćććććc;)
Agness
2008-02-02
14:36:10
Email
A skąd wiesz, ze Ulka miała w styczniu?? Ja też przegapiłam. No to - Uleczko, buziaki wielkie jak słońce i życzenia gorące - zdrowia dla Ciebie i małej, szczęścia i duuużo wesołych dni.
balbia
2008-02-03
11:32:18
Email
Aga przeczytaj ost. wpisy Uli ;) tam będzie pisać kiedy miała urodzinki;)Ja za pierwszym razem też jakoś przeocZyłam.
marta0309
2008-02-03
11:38:54
Email
uleczko kochanie 100 lat!!! i duzo duozo zdrówka:) my na ostatkach bylismy na dyskotece:) fajnie było:)
Ulka
2008-02-03
14:58:15
Email
Dzięki Dziewczyny , ale nie ma się czym chwalić 32 lata,oj jak ten czas leci
Agness
2008-02-03
19:09:17
Email
Młoda jesteś, a do tego wcale nie wyglądasz na swoje latka. Fajna z ciebie laska, w dodatku o pięknych włosach .
marta0309
2008-02-03
22:26:26
Email
ulka przestan marudzic-sliczna jestes!!!!
Agness
2008-02-05
11:37:33
Email
Powiało ciszą. Heh, jednak do pracy nie idę. Zostaję w domciu. Może i dobrze, bo mam ostatnio problemy ze spaniem. Tzn śpię w nadmiarze. Kładę się ok 24 i wstaję o 12. Masakra, ale serio nie mogę się zwlec i w dodatku jeszcze po południu podsypiam. Są jakieś choroby związane z takim nadmiernym spaniem??
marta0309
2008-02-05
14:13:21
Email
np ciaza ( choc to nie choroba) hehe ale serio agnewss moze cos ci byc. czytalam kiedys o tym.
Agness
2008-02-05
14:58:03
Email
Heh, ciąża odpada :) Mam nadzieję:D:D:D Kiedyś mi się coś obiło o albo niskim poziomie cukru albo tarczycy.
balbia
2008-02-05
22:49:45
Email
Ja jakbym mogła to spała bym cały dzień . Myśle Aga ,że Ci przejdzie;) a jak nie to idź zbadaj poziom cukru.

Agness
2008-02-06
10:37:22
Email
Spoko, ja też mam nadzieję, że może z nadejściem wiosny przejdzie. A cukier mam w dolnej granicy, a przynajmniej miałam w ciąży jak badałam.
Agness
2008-02-06
12:39:25
Email
Widzę, Malwinka już nawet po podwórku biega - no super. Moja się jeszcze na nierównym wywala, w dodatku w kombinezonie to nawet w mieszkaniu chodzi jak bałwan śniegowy.

marta0309
2008-02-06
13:00:42
Email
ale smieszne te nasze potworki. moja niunka zaczyna mi sie buntowac. udaje ze nie slyszy jak mowie "nie, nie wolno". i jak najeta gada: cio to, cio to?
Agness
2008-02-06
13:20:34
Email
Moja ostatnio mi siadła na sieni i ryczała, bo ją za rękę trzymałam i nie dałam zejść ze schodów.
marta0309
2008-02-06
16:44:47
Email
hahaha a krystian jak ja karmil to połozyl jej na kolanach sciereczke. tak sie rozryczala z tego powodu ze normalnie łzy ciekły....
balbia
2008-02-06
23:57:42
Email
A Malwina ma normalnie bzika na punkcie kompa. Jak tylko wstanie to leci i załącza i mówi tylko ...mama....tata... dzidza albo tsa.. co znaczy dzidziuś czyli ona ;) bo ja zawsze sobie daje na pulpit jakies nasze zdjęcia. Była ze mną na mszy popielcowej i ksiądz jej posypał czółko popiołem. Musze sie Wam pochwalić ze w Kosciele też jest grzeczniutka jak aniołek nawet nie pisknie tylko sie rozgląda albo nasłuchuje.
balbia
2008-02-06
23:59:49
Email
A tak sie kochamy;)

balbia
2008-02-07
00:00:32
Email
UKOCHANE OCZKA;)

balbia
2008-02-07
00:09:27
Email
TELEWIDZ

iwona026
2008-02-07
12:46:02
Email
super fotki, muszę przyznać że nie wiem do kogo należy języczek:)My też byliśmy w kościele na mszy popielcowej ale nie mogę powiedzieć że moje dziecko było grzeczne na koniec mszy przemaszerował przez cały kościół i mało co nie wywalił świecy paschalnej złapałam w ostatniej chwili. Powoli zaczynają nas znać wszyscy w kościele:) a zapomniałam dodać że w niedziele położył się na podłodze i tak mu to się spodobało że jak go mąż podnosił to on z powrotem się kładł.
Agness
2008-02-07
15:50:48
Email
Malwinia ma piękne długie rzęsy!! Na żadnym wcześniejszym zdjęciu tego nie zauważyłam. Pięknie się całujecie:) Prawie jak my, tyle, że Jagoda nie wystawia języka. Najlepsze jest, że mnie sama całuje, albo przychodzi i kładzie mi głowę na piersi, na kolanach, a ostatnio nawet na stopach jak siedziałam z nią na ziemi. I też się tak gapi w telewizor - jak zahipnotyzowana. Ja z nią do kościoła nie chodzę, bo krzyczy strasznie, może po swojemu śpiewa? Byłam dziś na testach alergologicznych i nic mi nie wyszło - za tydzień będę miała kolejną porcję. Walnęłam sobie też grzywkę taką prostą do brwi i wyglądam jak debilka - z rozrzewnieniem patrzę na twoje włosy Balbio i muszę przyznać, że strasznie zazdroszczę, bo wątpię, że jeszcze kiedyś takie zapuszczę. Iwonka a może to i dobrze, że was znają :)
Agness
2008-02-07
15:52:51
Email
A to nasz buziak :)

Agness
2008-02-07
15:57:14
Email
Malwinka ma coraz więcej włosków :)
balbia
2008-02-07
16:57:14
Email
Iwonka to język mojej córki;)Ona generalnie daje normalne buziaczki ale tego dnia jakoś sie popisywała. Agnes prosze Cię nie wklejaj takich małych zdjęć bo napewno są super ,a nic nie widać;)Zrób to dla mnie i wklej je jeszcze raz tylko większe ok????? i Wklej zdjęcie z tą grzywką -koniecznie! Malwina ma bardzo długie rzęsy nawet na ulicy czy w sklepie zaczepiaja mnie obcy ludzie i podziwiają -nie powiem cieszy mnie to ;)

Agness
2008-02-07
18:29:51
Email
Ale nie da się większych, bo jest limit na wielkość foty. A grzywka to był wielki niewypał, w dodatku mi mocno wycieniowała z tyłu i jestem plastuś - tak mam mało włosków.
Ulka
2008-02-07
22:11:57
Email
rzęsy Malwinki superowe tylko pozazdrościc rosnie z niej niezła modelka, Aguś wklejaj fotki . A my jezdzimy na rehabilitacje ulka nie może wysiedziec,nie chce cwiczyc ryczy normalnie koszmar,za to pozdróż samochodem polubiła, przełożyłam fotelik na przednie siedzenie i już nie marudzi,tyle że ostatnio rzuciła mi kaczuszkę centralnie pod pedał gazu
balbia
2008-02-07
23:08:19
Email
dzięki za te pochwały ! Aga poślij mi na maila zdjęcia w oryginalnej wielkości bo jakoś nie wierze żeby były takie małe;)musze je powiększyć;) a włosami sie nie przejmuj pewnie przesadzasz;)
Agness
2008-02-08
09:55:19
Email
No przyzwyczajam się, ale jestem rozczarowana. Grzywka za Krótka!! Jak wczoraj była wyprostowana to jakoś uszło, ale w nocy mi się podwinęła, podkręciła trochę i mamo jak małe dziecko z przedszkola. Dziś mam imprezę rodzinną, to może mi ktoś walnie jakieś foto, to ci poślę. A fotki nie sa małe, ale mają po 8 mega, i dlatego ;)
marta0309
2008-02-08
12:59:56
Email
faktycznie malwinka ma super rzesy-slicznotka:) agness na pewno slicznie wygladasz bo ty jestes sliczna wiec slicznemu we wszytskim slicznie:)
marta0309
2008-02-08
13:01:53
Email
tez bylłysmy z dominika w kosciele w srode. na poczatku byla grzeczniutka ale pozniej zaczeła szalec....
Agness
2008-02-08
13:38:38
Email
Taa jasne, ja śliczniutka, tylko z boku :D:D:D Się uśmiałam:D:D
balbia
2008-02-09
09:42:25
Email
Dzięki Martuś! Aga to nic ,że mają po 8 mega moje miała po 2 ale idzie tak pozmniejszać zeby było widać . Jeszcze raz prosze o zdjęcia;)!!!! balbia@o2.pl A jak mi sie nie uda to zwrócę honor;)...
Agness
2008-02-10
10:59:16
Email
Balbio - poszła do ciebie fota :)
iwona026
2008-02-10
12:31:20
Email
dziewczyny brakuje mi już siły dla tego mojego łobuza, dziś w kościele to aż mi łzy popłynęły bo już nie dawałam sobie rady :(:(:(
Ulka
2008-02-10
13:00:57
Email
Aguś przeslij mi też zobaczymy komu się uda to zrobić , Iwonka ja nie biore Ulki do koscioła bo musiałabym za nią biegac po całym kosciele
Agness
2008-02-10
13:24:57
Email
Iwonka - to taki wiek dziecka - wszystkim się interesuje i wszystko ciekawi. I bardzo dobrze! Możesz mieć pewność, że jest zdrowe, że się rozwija i jest bystre. Nie zamartwiaj się. Uleczko - zaraz wysyłam. hehehe, no jakieś zawody się nam prawie szykują.
Ulka
2008-02-10
17:12:26
Email
to ja wklejam pierwsza

Ulka
2008-02-10
17:20:11
Email
a tu po przeróbce może bedzie lepiej widac

Ulka
2008-02-10
17:21:03
Email
ja uważam ze grzyweczka super,
Ulka
2008-02-10
17:21:28
Email
Dwie piekne Dziewczynki
iwona026
2008-02-10
19:22:58
Email
dołączam się do Uli fryzurka super. Dziękuje dziewczyny za ciepłe słowa - trochę mi lżej
Agness
2008-02-11
09:59:07
Email
Dzienks laski :)
balbia
2008-02-11
16:48:42
Email
Hej dziewczyny! No to ja Was teraz zaskocze ,a w szczególność Age bo tak mi zazdrościła włosów, że postanowiłam sie obciąć haha! Chciałam troche inaczej tzn napewno dłużej i bez grzywki ale ja jestem nieobliczalna i wkońcu wyszło krótko i z grzywką same oceńcie;)

balbia
2008-02-11
18:22:42
Email
Byliśmy w sobote z mała w Cieszynie na takie se zwiedzanie miasta . Było fajowo ,a Malwinka zakochała się w gołębiach. Oto zdjecia

balbia
2008-02-11
18:24:40
Email
;P

balbia
2008-02-11
18:27:37
Email
koło zamku

Agness
2008-02-11
18:28:10
Email
Laska!!! Jestem w szoku!!!! Wyglądasz bardzo dobrze, ale nie szkoda ci???? Ja beczałam chyba z godzinę jak wróciłam do domu od fryzjera. Najważniejsze oczywiście żebyś się sama dobrze czuła. Fajnie, ze sobie zrobiliście wycieczkę, ja też bym sobie tak gdzieś na luzie pojechała :)
balbia
2008-02-11
18:29:48
Email
z tatusiem;)

balbia
2008-02-11
18:35:58
Email
wiesz co Aga mnie juz dawno kusiło coś z tym zrobic po za tym ja mam cienkie włosy ,a po ciąży dużo wytraciłam ale upierałam sie ,że nie obetnę. Rosną mi takie odrosty na czole bez przerwy i w dodatku miałam te włosy ulizane no wiec postanowiłam ze sie odmienie ,a i Tobie nie będzie przykro;);) Jest jeszcze jedna ważna rzecz. Obcięcie włosów to zakończenie pewnego etapu w życiu i rozpoczęcie czegos nowego oczywiscie jak sie obcina tak rzadko i tak drastycznie jak ja. A wiec zaczynam ten Rok z nową fryzurą i nowymi możliwościami;)hmmmmmm ale sie wytłumaczyłam co?;)
balbia
2008-02-11
18:53:17
Email
generalnie jest mi żal długości ale co tam zaś urosną a ja chyba nie chce już takich długich .
Agness
2008-02-11
19:07:12
Email
Ja postanowiłam że zapuszczam, chyba, że mi już nie zgęstnieją i nie będą takie jaki kiedyś, bo jak mi po porodzie wypadały (jak tobie) to sie zrobiły strasznie plaskate przy głowie, a na końcówkach siano, więc kicha. Tamta fota jest jeszcze z uczesaniem od fryzjera, teraz po umyciu w domu mam kanciatą głowę - taką jakąś kwadratową - za krótko mi obcięła na górze. Muszę przetrwać najgorsze - dopóki trochę nie odrosną, a potem zrobić porządek. A poza tym - masz rację - odrosną, tyle, że trzeba będzie na to kilka lat poczekać :)Nowy etap - też by mi się przydał, ale u mnie się na żadne zmiany nie zanosi :(
Agness
2008-02-11
19:07:56
Email
Ulka -a co z małą i jej nóżką? Mam nadzieję, że już wszystko ok.
marta0309
2008-02-12
13:50:08
Email
dziewczyny slicznie wyg;adacie:) serio:)
Agness
2008-02-12
18:28:05
Email
Dziękujemy :)
Ulka
2008-02-13
10:06:44
Email
Z nóżką juz wszystko dobrze, jezdzimy jeszcze do końca tygodnia na rehabilitacje , dzis padam na twarz bo ulka wczoraj zasneła dopiero o 17stej i obudziła sie przed 21 wiec wyobrazcie sobie moja nocke, udało mi sie ja uspic coś koło 1 a od 5 tej jestesmy juz na nogach, normalnie nic na oczy nie widze a musze jeszcze z młoda jechac na rehabilitacje
Agness
2008-02-13
10:49:11
Email
Jej współczucia, ja właśnie wstałam z łóżka. Co prawda mała wstała przed 9-tą ale spokojnie jeszcze się wyleżałam, a ona już sama rozrabiała. Wszystko mi wyciąga z wszystkich możliwych szuflad, szafek, szaf i skrytek, nawet z kosza na brudne pranie i spod wanny, gdzie akuratnie trzymam chemię i szmaty no i oczywiście roznosi wszystko po mieszkaniu, więc mam ciągły burdel, a na moich 40-tu metrach to tylko chodzę i się potykam o wszystkie rzeczy. Nie wspomnę o tym, że mam taki tymczasowy też zresztą, bo mi brakuje jeszcze szafek - barek w szafie z drzwiami przesuwnymi. I tak niedawno przychodzi kumpel męża po coś tam a Jagoda wychodzi do przedpokoju z flachą wina w jednej ręce i butelką piwa w drugiej. Taaaa. Uwielbia też chować różne rzeczy w pralce i teraz już wiem, ze jak nie mogę znaleźć jej buta, butelki albo pilota do tv, to trzeba zajrzeć do pralki.
Ulka
2008-02-13
14:55:12
Email
Agus ja ostatnio znalazłam swoja spinke do włosów w kibelku, nie wiem jak ona to zrobila bo zamykamy klape , miała dużo szczescia bo ta nasza klapa jest cholernie ciężka , dobrze ze sobie krzywdy nie zrobiła, ale najbiedniejszy jest naszpies bo ulka biega za nim usiłujac mu wetknac palec w tyłek
balbia
2008-02-13
15:13:09
Email
Dzięki Martuś;) hahahha nieźle ULA ! Aga ja mam to samo w kuchni szafki pootwierane ,chodzi z baniakiem 5 l wody oczywiscie nie pełnym ale kiedyś było jeszcze pół i już to dźwigała. Poza tym uwielbia wyjmować ciuchy z szafek albo z kosza na brudy zakłada se na szyje ,mówi PAPA i idzie...w świat;) Swoją skrytkę Malwina ma w samochodziku pod siedzeniem. Np jak nie moge znaleźć klucza od szafy to wiem gdzie go znajde. Roznosi sterte kaset, gazet, kosmetyków własciwie najbardziej lubi to co niedozwolone dla niej. Ja juz tyle rzeczy poukrywałam , a jeszcze ciągle coś wynajdzie bo przecież nie powieszę wszystkich szafek pod sufitem;) Jeździ ze stołem i pufami po całym gościnnym pokoju..masakra!
balbia
2008-02-13
15:16:24
Email
A Jagoda z tym alkoholem musi wyglądać uroczo;) Malwina kiedys u teściowej przechyliła sobie cały kieliszek szampana naszczęscie były już w nim ostatnie kropelki;)
Agness
2008-02-13
16:29:17
Email
Haa, no to niezłe są te nasze pannice!! Jej, najlepszy to ten palec w tyłku, oj biedny psiak!!! Gazet mojej dać nie mogę, bo mi gniecie, targa i zjada. Heh, też mi przesuwa krzesła i kolumny. A w szufladach w kuchni to znajduję klocki i kredki. Aha ja sobie w kuchni w szaflach wykręciłam uchwyty i wkręciłam od środka. Otwieranie może być upierdliwe (od dołu), ale przynajmniej mi nie wyciąga nic z tych szafek. Polecam ten patent.
Agness
2008-02-13
19:36:56
Email
Ulka przypomnij mi jakiego ty używasz programu do obróbki zdjęć i czy mozna go ściągnąc z neta>?
balbia
2008-02-13
22:12:48
Email
normalnie pękam ze śmiechu jak czytam co też nie wymyślimy żeby utrudnić życie naszym pociechom ,a dać ochłonąć nam;) Ja mam w pokoju taki "easy rider "do cwiczeń i już sie za to łapła i wyciąga takie specjalne śruby które służą do zwiększania trudności ćwiczeń (całe ze smaru).Wiec mój mąż chciał tę srubę z drugiej strony włożyć od strony okna żeby nie mogła jej wyjąć ale ze sie nie mieściła to położył na parapet ,a ona tak se zapamiętała ze za chwile weszła od strony okna i szukała tej śruby..normalnie trudno cokolwiek ukryć. To że kompa muszę z gniazdka wyłączać to już normalka ale dziś zauważyłam ,że podłapała ode mnie ,ze włącza kompa nogą ;););)
Agness
2008-02-13
23:47:38
Email
O help! No nie mogę, kompa nogą - już to widzę! A Jagoda jak dorwie komórę, to udaje, ze gada oczywiście, z tym, że potrafi sobie ją przytrzymać barkiem, więc ma łapki obie wolne i tak chodzi po pokoju.
balbia
2008-02-13
23:56:23
Email
nio;) A Malwina wyciąga z szuflady taki podłużny kalkulator i udaje ,że to telefon i mówi tata...tata.... bo tak zawsze do telefonu gada jakoś tak se ubzdurała;) Jagoda niezła jest z tym barkiem;)
marta0309
2008-02-14
06:53:54
Email
ale jajcary z naszych dziewczyn. dominika tez gada do wszytskiego co mozna do ucha przyłożyć:) ehehh zaczał sie najfajnieszy okres.....Agness ja używam programu Picasa 2- jest super. mozesz go sciagnac ze strony http://picasaweb.google.pl/szkola.happy.english/EasterParty2007
Ulka
2008-02-14
09:32:42
Email
ja tez przerabiam zdjęcia w picasie, a zmniejszam wysyłajac przez poczte outlook expres, wysyłam zdjęcia na swojego maila a program pyta czy ma zachowac oryginalny rozmiar czy zmniejszyc, zaznaczasz zmniejsz i wysylam, po chwili odbieram i juz mam zmniejszone, bo jak chcialam zmniejszyc w innych programach to zjecia wychodziły malutkie
iwona026
2008-02-14
10:57:52
Email
no to naprawdę dziewczyny są rozrywkowe:):) a myślałam że to u mnie wiecznie narozrabiane a inne dzieci to grzeczniutkie. U nas to wiecznie lecą zasłonki z okien ale nie wieszam ich zaraz tylko na koniec dnia bo bym chyba cały czas stała na krześle i je wieszała, a za telefon to służy mu wszystko co złapie do ręki i tak przejmująco rozmawia a nieraz to i się kłóci. Tak z tym psem to i ja się uśmiałam u nas to Krzyś próbuje psu liczyć zęby. My niestety znowu przeziębieni Krzyś ma ogromny kaszel:((((
Agness
2008-02-14
11:18:21
Email
heh, no proszę - wszystkie dzieciaki tak szaleją :)Iwonka a gdzie Krzyś złapał znowu Kaszel? Ja sie zastanawiam ciągle jak to jest - gdzie się dzieciaki zarażają. Czy jak ktoś odwiedza, czy może gdzieś w centrach handlowych, czy po prostu na dworze, na spacerze. Ja dziś byłam na testach alergologicznych znów - i z nów nic nie wyszło, wychodzi na to, że mam uczulenie jedynie na jakiś składnik mydła, proszku albo płynu do mycia naczyń. No i kupujemy zmywarkę do naczyń, bo jak to się lekarka wyraziła - skórę mam na dłoniach jak słoń.
Agness
2008-02-14
11:19:20
Email
Ściągam program. Dzięki :) Chciałabym sobie zrobić takie zdjecie Jagody z takimi rozmazanymi brzegami - jak to Ulka miała często takie.
marta0309
2008-02-14
13:24:14
Email
agness w tym programie jest taka funkcja rozmazywania:)
Agness
2008-02-14
15:07:17
Email
Marta!!! To ta szkoła?? I ty tam jesteś na fotkach nie?? W białej koszulce?Ale fajnie!
iwona026
2008-02-14
15:17:15
Email
Martuś widzę że fajnie się bawicie w tej szkole. Sciągłam ten program ale czy będę umiała coś w nim zrobić to zobaczymy:)
Agness
2008-02-14
15:28:36
Email
Iwona program jest bardzo fajny - głównie dlatego, ze daje baaardzo łatwo i szybko fajne efekty. Na pewno dasz radę. Dzięki za polecenie programu. Jest serio fajny.
marta0309
2008-02-14
18:35:46
Email
ciesze sie ze szkoła wam sie podoba:) to jest ta szkola ang. ale ja juz tam nie pracuje. stety albo niestety...:)
Agness
2008-02-14
19:32:00
Email
Gdy Pan Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno :)
marta0309
2008-02-15
08:25:48
Email
moze agness to i prawda:) ale ja sie tym nie przejmuje ze tam nie pracuje. radze sobie świetnie na razie sama:) dominika wlasnie ma na twarzy cały twarożek......
Agness
2008-02-15
10:19:48
Email
Moja dzis pospała do 10 od 22 z jedną pobudką. Aż się boję, o której dziś wieczorem pójdzie spać. Właśnie je bułkę i parówkę.
basia123
2008-02-15
14:58:08
Email
Witajcie dziewczyny.Wracam po krótkiej nieobecności ale niestety moje szkraby były znowu chore :(Kacper w ciągu trzech tygodni miał dwa razy zapalenie oskrzeli.Naszczęście za drugim razem obyło sie bez antybiotyku a skończyło na inhalacjach.Ja też postanowiłam zmienić fryzure i jak wróciłam od fryzjera mąż przez kilka dni wołał na mnie "mój kochany" tak mnie opitoliła na chłopaka.Tylko czekam kiedy mi odrosną.A jak spedziłyście Walentynki? My wczoraj poraz pierwszy od długiego czasu byliśmy sami na kolacji.Było suuuuuuuuper !!!Romantycznie jak za dawnych czasów
Agness
2008-02-15
21:12:31
Email
A my mieliśmy romantyczną kolację, nawet przy świecach!!! w domu :) Nawet (jak na moje braki kulinarnych talentów) wyszło w miarę wszystko :) Basia - koniecznie zdjęcia z nową fryzurą!! I niechaj dzieciaki będą zdrowe, abyś mogła częściej zaglądać :)
marta0309
2008-02-15
22:52:27
Email
my tez mielismy romantyczna kolacje:) hihi basia ty to biedna jestes z tymi chorobami:(
Agness
2008-02-16
08:58:17
Email
Romantyczna kolacja wiedzie prym :)
iwona026
2008-02-16
12:06:43
Email
a my znowu na antybiotyku mam już dość tych chorób:(
Agness
2008-02-16
12:36:40
Email
jej, ale czemu tak? Strasznie chorują te dzieciaczki teraz, więcej chyba niż w ubiegłą zimę.
balbia
2008-02-16
13:25:04
Email
My też kolacja w domu przy winku;)
Agness
2008-02-16
13:32:38
Email
Heh, a przy przy piwie, ale w szampanówkach :D:DA własnie może macie jakieś fajne pomysły na coś pysznego na kolację :D:D
Ulka
2008-02-16
21:18:33
Email
ostatnio kąpię Ulkę w brodziku pod prysznicem i mam dla Was ostrzeżenie no chyba ,że Wasze Dzieciaczki siedzą spokojnie, Ula wpadła na genialny pomysł co by wyciągnąc korek i włozyć palec w odpływ, oczywiście nie mogła go wyciągnąć krew się polała, płacz na całą okolicę, na szczęscie to lekkie skaleczenie tylko zdarty kawał skórki, dobrze,ze była zmęczona to szybko zasnęła ale co pięć minut do niej latam i sprawdzam czy nie ma gorączki bo ma wypieki na twarzy ale to chyba od mrozu bo byłyśmy koło 18stej na dworzu, wiecie co trzeba być czujnym 24h na dobę
Agness
2008-02-16
22:21:46
Email
Matko, Ulka serio się przeraziłam tym. Dobrze, ze się nic nie stało. Moja Jagoda kiedyś u znajomych bawiła się drzwiami - zamykała i otwierała i nagle ryk - palce pod drzwiami zostały. Na szczęście na podłodze była wykładzina dywanowa i też się jedynie na otartej skórze skończyło, ale wyglądało groźnie. My się kąpiemy we wannie - jeszcze na taki pomysł nie wpadła, ale nigdy nic nie wiadomo. Uleczko- życzę wam spokojnej nocy. Wypieki pewnie z zimna i wrażeń.
Agness
2008-02-17
11:02:06
Email
Moja lala na niedzielnym spacerze ze swoimi "córeczkami".

Agness
2008-02-17
12:40:38
Email
Muszem się ciut pożalić :( Mąż kupił sobie motor i oczywiście czekają mnie już w ogóle samotne dni :(
basia123
2008-02-17
16:09:17
Email
Aga niestety masz racje :(.Mój mąż w zeszłym roku na wiosne kupił sobie skuter i niestety aż do września popołudnie spędzałam z dziećmi.Naszczęście mam prawo jazdy więc kursowałam z chłopakami miedzy rodziną a znajomymi.W tym roku już bede mogła wybierać sie z nimi na rower.Głowa do góry kiedyś im się znudzi co nie?:)
Agness
2008-02-17
19:51:32
Email
Niestety nie. Mój mąż to zapalony motocyklista od daaaaawna. I nie mam mowy, żeby mu się znudziło i zrezygnował. Serio mi się żyć nie chce. Czuję się jak więzień. Cały czas siedzę w domu z dzieckiem, prawie z nikim się nie spotykam, bo wszyscy znajomi pracują (nawet ci co mają dzieci. Jedynie mamę odwiedzam raz w tygodniu. Czasem żałuję, że tak się potoczyło moje życie. Bardzo kocham małą, ale... Czasem mnie taki dół egzystencjonalny łapie, że chciałabym uciec. S
marta0309
2008-02-18
13:07:51
Email
oj agness a ja juz myslalam ze u was lepiej:(:( buuuu.... moze jednak lepiej jakbys do tej pracy poszla.....
Agness
2008-02-18
13:27:11
Email
Oj ja też się łudziłam. Ale do pracy nie mogę, bo teściowa się z opieki wycofała, a nie wiem, czy chciałabym zostawić małą z opiekunką i czy na nią zarobiłabym :(
marta0309
2008-02-18
13:35:03
Email
no to chwilowo sytuacja troche cieżka...ale to sie musi jakos rozwiazac.ja trzymam kciuki za ciebie! i musi dobrze!!!!!!!!!!!!
balbia
2008-02-18
15:46:11
Email
Ula współczuje Tobie i małej tego przejscia z paluszkiem. Ja kąpie Malwine w wannie i prawie zawsze kąpie sie ze mną . Uwielbia kąpiel. Aga Tobie moge tylko współczuć. Niedość ,że i tak nie było go w domu to jeszcze motor. Dziwi mnie fakt ,że akurat na to znajdzie czas. Przepraszam za szczerośc ale z tego co pamiętam to zawsze musiałaś sobie radzić sama biedulko. A wogóle to ja mam dzisiaj takiego nerwa od rana ,że jakoś nie umie się pozbierać ...coś wisi w powietrzu.
balbia
2008-02-18
21:44:10
Email
Jagódka pięknie się bawi;) Ja dzis widziałam w realu takie wózeczki i kombinowałam nad kupnem -pewnie kupie! Narazie wywołałam najlepsze Malwiny zdjęcia z płytki ,popowiększałam i kupiłam antyramy z ramą;)Wieczorem pooprawiałam i teraz wiszą sobie w przedpokoiku i po dużym obrazie w pozostałych pokojach.;)
Agness
2008-02-19
12:04:22
Email
No fajnie!! Ja to za bardzo nie mam gdzie powiesić, bo mam nadzieję teraz na kończenie remontu, a poza tym sobie zaprojektowałam nowy duży pokój i będę musiała sama wszystko zrobić - pomalować ściany, wytapetować, oszlifować stół i takie tam pierdołki. A taki wózeczek, to kupiłam w smyku za 30 zł :) Na wiosnę chcę kupić małej taki rowerek jak ma Uleczka i Krzyś - tzn. - coś podobnego :)A poza tym mam nadzieję, że można będzie latem zabierać już małą normalnie na rower. Fotelik dla niej już mam, ale mój mąż twierdzi, że może ją owiać i nie bardzo tak. No zobaczymy. Przecież nie będę jeździła na złamanie karku, tylko spokojnym spacerowym tempem. W końcu też wyeliminowałam Jagodzie z diety wszystkie podejrzane składniki. Łącznie z kurczakiem. I teraz będę wprowadzać po kolei i sprawdzać co ją uczula, a swoją drogą chcę się z nią wybrać do alergologa, ale terminy są już na kwiecień.
Ulka
2008-02-19
13:29:26
Email
Aguś niech Twój mąż nie przesadza, ja z Ulką już w zeszłym roku jezdziłam na rowerze najwazniejsze to dobrze przypiąc dziecko i dobra czapka żeby w uszka nie nawiało. A co do takiego małego rowerka to zwróć uwagę na boczne stopki,b o Ulce już z nich nóżki spadają a do pedałów nie może dosięgnąc i ciągnie nogami po ziemi,
marta0309
2008-02-19
13:55:06
Email
ja z dominika na rowerku jezdzilam jakos w grudniu. wlasnie poszla spac wiec mam chwilke dla siebie:) uff....
Agness
2008-02-19
16:21:27
Email
A no spoko, mnie się też wydaje, że jak będę jeździć wolno to będzie ok. Mam pod nosem spory kawał lasu, więc mam na szczęście gdzie. Bo z wózkiem to jakoś się boję iść na spacer tak po lesie. Byłam kilka razy, ale tylko się oglądałam za siebie. Dzięki za radę odnośnie rowerka. Mam nadzieję, że mała będzie miała z niego duuużo frajdy. Moja pannica też zasnęła, ale nie mam chwili dla siebie, bo muszę robić drugie danie. Jak nie ugotuję, to muszę znosić pretensje od męża, że głodny chodzi, bo zupą się przecież samą nie naje.
balbia
2008-02-19
23:10:58
Email
Aga z Ciebie to prawdziwy budowlaniec domowy;) Malwina dostała rowerek na roczek i jak narazie w domu tylko go włącza i słucha melodyjek ale czasami na niego siądzie i ja juz usunełam tę podpórkę na nogi bo to było bardzo ruchome i raz Malwa spadła z niego własnie przez to ,ze jej sie nózki obsuneły. Fakt do pedałów nie dosięga ale odpycha sie nózkami. Osłonkę z rurek która jest dookoła też usunełam ale jak wezmę ją na spacerek to chyba z powrotem założe. A wózeczki dla lal przywieźli do reala i rzucili po 19.90 nie wiem czy to coś warte bo sa i takie po 40 zł.
marta0309
2008-02-20
06:57:24
Email
balbia moje tesciowa kupila wozeczek za 25 zl i sie rozpadl po godzinie wiec lepiej kupic drozszy.
balbia
2008-02-20
10:21:00
Email
Może masz racje-dzięki;)
Agness
2008-02-20
11:06:38
Email
Mój też był taniocha, ale wytrzymuje wariactwa Jagody. W domu to spoko, ale nie wiadomo jak wyglądałby po jeździe na dworze.
Ulka
2008-02-20
12:44:35
Email
widze ,że wózeczki wiodą prym, Ulka też takowy posiada tylko w wersji głebokiej nie spacerówki,i całe szczescie,ż e te biedne lalki nic nie czują bo po próbie uspienia przez Ule napewno wylądowałyby u lekarza ze wstrząsem mózgu, ale nie powiem spiewanie kołysanki aaaaaaaaa w wykonaniu mojej córki poprostu mistrzostwo Swiata ,Sarah Brightman wymięka
Agness
2008-02-20
15:59:22
Email
hehe, szkoda że nie można na forum zamieścić takiej mp3 ze śpiewem naszej nowej gwiazdy piosenki :)
Agness
2008-02-21
13:47:10
Email
Mała dostała skierowanie do alergologa. Pewnie jej zrobią testy - z krwi. Zaś ryki i krzyki. Ale przynajmniej będę wiedziała czego jej nie dawać, a tak to jej wyeliminowałam prawie w ogóle owoce, nabiał, czekoladę. A na wszystko to na pewno nie jest uczulona. A poza tym jestem zadowolona :) bo sobie wreszcie - uwaga będziecie się pewnie ze mnie śmiały - dopasowałam stanik. Myślałam, że im bardziej podciągam ramiączka, tym bardziej piersi będą wyskakiwały, więc obniżałam, a tu proszę jaka niespodzianka. Podciągnęłam prawie na maxa i wszystko się super trzyma. Ach, jakie to miłe uczucie. Tyle lat o tym nie wiedziałam. Jestem borok. A jeszcze większy, że takie głupoty wam piszę.
Agness
2008-02-21
14:09:36
Email
Jest duuuużo więcej wyświetleń niż wpisów.
marta0309
2008-02-21
14:21:31
Email
gratulacje agnesss!!!!!!!!!!! brawo, brawo hihihihi ja dzis do ginekologa ide bo cos jest nie tak- brzuch mnie ciagle boli:(
Agness
2008-02-21
15:19:08
Email
No u nas to nie wiadomo nigdy jak boli. Iść do ginekologa czy gastrologa.
balbia
2008-02-21
18:15:03
Email
To tylko ja zostałam karmiąca piersią?????????? Nie umie małej odkleić od cyca -jak jej nie dam to ryk. Tylko cysia i cysia....`
Ulka
2008-02-22
08:11:10
Email
Balbia nie zapominaj o mnie, ja cały dzien słysze mama cycy, juz nie po to żeby się najeśc tylko , zeby potrzymac, np oglada teledyski usiadze koło mnie na kanapie cycek w zebach i zadowolona na całego, dodam, że mogla by tak przesiedziec z pól dnia. Usypiam ja nadal przy cycusiu, a w nocy daje wode mówie ze cycy spi i narazie jakos się udaje, tylko, że moja madrala sama sobie wybiera cycy jak slabo leci mleko z jednego to usiądzie i krzyczy gugego i mama daje drugiego i tak do konca zycia, nie nie oczywiscie zartuje musze se zebrac w sobie i zakonczyc ten maraton cyckowy, ale wiem , że naszym przypadku to bedzie wielki wyczyn
Agness
2008-02-22
12:05:30
Email
łooo Matkoooo, ja już zapomniałam, co znaczy karmić piersią, a poza tym, jakoś tego tak nie wspominam w superlatywach. Czy u was też jest białe tło?? Zmiana strony hehe:D:D Maraton cyckowy w wykonaniu małej Uleczki jest zabójczy :) Moja pociecha właśnie wlazła pod krzesło - będzie robić kupę. Podziwiam was, że jeszcze trzymacie to mleko laski, serio was podziwiam.
iwona026
2008-02-22
12:54:44
Email
u mnie też białe tło:) czesc tak wogule po długiej nie obecności, ale nie mam czasu dosłownie na nic bo jak siadam do kompa to od razu mi go wyłącza, a jak spi to wtedy chcę zrobić wszystko ale i tak mi to do końca nie wychodzi:( byłam wczoraj na wizycie kontrolnej i mamy dobrać do końca antybiotyk a tak to wszystko dobrze. Dziwi mnie jedna rzecz bo powiedziała że możemy wychodzić na dwór a ja myślałam że jak się bierze antybiotyk to się siedzi w domu- nie wiem? ale dziś jest u nas brzydko to i tak nie będziemy wychodzić. Co do karmienia piersią to nam udało się bez boleśnie z dnia na dzień jak Krzyś skończył roczek i życzę wam żeby też wam się udało. No i właśnie jak teraz pisałam to Krzyś wywalił wszystkie książki z półek :(
Agness
2008-02-22
13:35:55
Email
Noo odezwałaś się. U mnie wszystko co sie dało na maxa pochowane, ale i tak nie da się wszystkiego schować i nie mieć dodatkowej roboty.
balbia
2008-02-22
17:27:28
Email
kurde aż w oczy kole takie brzydkie tło happy mum...niech powróci to co było;(;( Ula Malwa też woła cycy ,a jak mnie juz jeden boli to daje sama dtrugiego albo ona bierze sama to róznie. W nocy każde zasypianie przy cycu ,a w srodku nocy latam po herbatke bo męczy mi cycki strasznie bo ją jakoś bardzo suszy ,a nie wydaje mi sie żebym miała tyle mleka to raczej też takie ssanie na zasadzie popieszczenia sie i bliskości. Ale tak sie przyzwyczaiła skrzeczeć w nocy ze czasem i herbatka nie wystarcza , a jak dam cyca to spokuj. Osobiscie nie przeszkadza mi to karmienie tylko boję sie ,że im dalej to bedzie coraz trudniej . Mała Ula fajnie juz mówi...gugiego hehhee A czy wasze dzieciaczki ssają jeszcze smoka ? bo moja odrzuciła jakieś 4 miesiące temu. A jak u Was z tym no...wysadzaniem dziecka na nocnik? kurcze moja kiedyś siadała ,a teraz tylko bierze nocnik postęka przy nim bo wie do czego służy ale jak ją na niego wsadze to wrzeszczy. Zupełnie nie wiem jak sie do tego zabrać. Prosże o radę. ... forumowiczka (heheh)

Agness
2008-02-22
17:48:22
Email
Droga forumowiczko - nic ci nie poradzę, bo moje dziecię, jak je sadzam na nocnik to wrzeszczy i płacze, więc stwierdziłam, że jest jeszcze niegotowe. Odnośnie smoczka - to owszem, bardzo lubi i jest bardzo przyzwyczajona i nie spałaby tak spokojnie, gdyby nie smok. Czytałam, że dziecko powinno do roku już być odzwyczajone od smoczka, ale hmmm, u nas się nie dało tak.
iwona026
2008-02-22
17:51:02
Email
my nocniczek dopiero zakupiliśmy i dopiero się z nim poznajemy a co do smoczka to służy nam do zasypiania i na razie nie próbowałam go odzwyczajać od niego. Też mi się nie podoba to nasze happy mum po tych zmianach:(
Agness
2008-02-22
20:11:54
Email
Na pewno jest zgodne z najnowszymi trendami, ale jest za wąskie miejsce do pisania - to jest wkurzające.
Agness
2008-02-22
20:12:22
Email
A kiedy my się przenosimy do działu dzieci??
balbia
2008-02-23
01:00:27
Email
może zaczekamy z tym przejsciem aż skończą 2 latka cio?????????? No to nie jest sama w zmaganiach z toaletą poza pieluchową;) może ulka bedzie miała jakies pomysła albo Basia bo ona już jedno wychowała .
balbia
2008-02-23
01:02:16
Email
kurde poprawka miało być : No to nie jestem sama ...i tak dalej
iwona026
2008-02-23
15:40:32
Email
Krzyś właśnie śpi a ja mam trochę luzu:) czy u was też tak wieje? myślałam że nareszcie zacznę wychodzić z nim na dwór a tu taka wichura, u was w nocy to nawet burza była:( miłego weekendu życzę wam mamusie i córusie i synusie:)
Agness
2008-02-23
16:05:03
Email
U nas też wieje, ale jest dość ciepło, tyle że co z tego, jak przy takim wietrze, to łatwo może przewiać, a ja mam tylko parasolkę i nie ma w niej porządnego schronienia dla małej. Zresztą, coś mi mała ma trochę podwyższoną temperaturę i rano pokasływała. Mam nadzieję, że się nie rozchoruje. Ja też wam życzę uroczego weekendu :)
iwona026
2008-02-23
16:19:30
Email
a tak ostatnio usnąłem :)

iwona026
2008-02-23
16:21:51
Email
a tak ćwiczę struny głosowe:)

iwona026
2008-02-23
16:23:24
Email
bańki

iwona026
2008-02-23
16:25:31
Email
kiełbasę suszymy sobie na grzejniku i Krzyś to dojrzał:)

Ulka
2008-02-24
13:01:45
Email
Krzyś cudowny , szczególnie z kiełbasami za pazuchą.A u nas chyba jakaś wirusówka,Ulka wymiotuje i ma rozwolnienie, normalnie nie to samo dziecko,jak jej do jutra nie przejdzie to chyba pojde do lekarza
basia123
2008-02-24
13:29:17
Email
czesc dziewczyny.Kacper jeszcze nierobi na nocnik jak go sadzam to sie preży i krzyczy.Starszy syn miał dwa lata i miesiąc jak zacząl robić na nocki i nauke zajeła nam prawie dwa tygodnie.Gdzie skiedys czytałam że dziecko świadomie chce na nocnik w wieku 28 miesięcy.Ostatnio z meżem stwierdzilismy że chyba starszy syn bedzie musiał sie na jakiś czas uwstecznić i robić na nocnik bo Kacper go we wszystkim naśladuje:).Jeśli chodzi o smoczek to któregoś razu Kacper był tak chory i miał starsznie zapchany nos i wtedy postanowiliśmy zabrać mu smoka.Wczoraj robiłam porządki w szafce i jeszcze znalazłam jeden zapasowy to jak daliśmy małemu to sie nim bawił chyba zapomniał do czego służy.
Agness
2008-02-24
15:54:20
Email
Iwonka - fotki przecudne! Będzie miał Krzyś super pamiątki. U nas tez choroba - mała kaszle i ma nos zapchany - jutro lekarz obowiązkowo :( Jak ma dziecko być zdrowe, jak ojciec non stop zaziębiony, zakatarzony i kaszlący? Ja już widzę, że nam od smoczka się odzwyczaić będzie baaardzo trudno.
balbia
2008-02-24
17:44:24
Email
DZięki dziewczyny za odp. o tym nocniku. Już mi lżej bo myslałam ,że może powinnam juz sie za to porzadnie zabrac ale widze ,że dzieci mają czas. Krzyś świetnie śpi;) Malwina załapała jak sie otwiera flot cd w kompie i otwiera i zamyka i otwiera i zamyka....skaranie z tym dzieckiem musze kompa z prądu wyłączac bo inaczej cały dzień przy nim grzebie. Ost.sama włączyła sobie beybe lily -ten teledysk jej ulubiony .Nie wiem jak jej sie to udało musiała celnąć na link bo mam je w zakładkach no ale dajcie spokuj jakie te nasze dzieci mądre;)
iwona026
2008-02-24
21:38:16
Email
dziękujemy z Krzysiem za miłe słówka:) oj tak ja też cały czas patrzę na tego mojego urwisa i aż wchodzę w podziw jak on się wszystkiego szybko uczy. Co do komputera to Krzyś też go uwielbia a najbardziej resetować, dlatego zawsze się staram żeby pokój był zamknięty bo wchodzi na krzesło a potem na biurko i przy wszystkim majstruje. Ja mam nadzieje że nie prędko będziemy chorować dziś ostatnia dawka antybiotyku, byliśmy na dworze u nas było dziś ślicznie
iwona026
2008-02-24
21:40:10
Email
dziewczyny: Uleczka Jagódka nie dawajcie się chorobą:)
Ulka
2008-02-25
07:17:45
Email
Witajcie Mamuski, mam pytanko co podawalyście dzieciaczkom do jedzenia jak miały rozwolnienie i wymioty, ja mam teraz pierwszy raz taką sytuacje bo Ulka nigdy nie chorowała, najgorsze jest to, ze juz drugi dzien utrzymuje sie goraczka, daje leki przeciwgoraczkowe, smecte , wczoraj zjadla troche chrupek kukurydzianych i kaszkę ryzową na wodzie, najgorsze, ze nie daje jej cycy bo mleko wywołuje wymioty, a piersi poprostu mi pekaja, dziewczyny jak sobie z tym radzilyście, ja staram sie odciągać po ok50 ml, do uczucia ulgi, ale normalnie czuje, że zaraz mi piersi eksplpduja,nie wiem czy odciągac raz a więcej mleka czy czesciej a mniej ? wiecie co chyba los za mnie zadecydował, i skoro ulka wytrzymała całe 24h bez cycy to chyba już czas ja odstawić, wiecie co może to zabrzmi głupio, ale jakos mi zal, gdyby nie wymiotowała po mleku to chyba bym uległa i jej dała.
Agness
2008-02-25
10:01:59
Email
Uleczko - ja przy biegunce, jak pisała ostatnio Iwonka - nie podawałam nabiału i owoców i zdecydowanie było lepiej. Dodatkowo oczywiście coś przeciwbiegunkowego. U nas mało co działało, Smecta ma obrzydliwy smak, ale jedno co super skutkowało to Enterol ale w kapsułkach - tyle, że też obrzydliwy. A co do piersi - to czytałam, że należy odciągać jedynie do momentu poczucia ulgi, bo jak więcej się odciąga, to jest to stymulacją do większej produkcji mleka. I może się faktycznie zastanów, czy już jej nie odstawić. Ja tam nie radze ci ani tak ani nie, po prostu musisz sama poczuc, że już przyszedł ten czas :)
marta0309
2008-02-25
13:45:47
Email
ale beznadziejny teg wyglad forum... ulka masz chyba szczescie w nieszczesciu... ja przy odstawianiu rozmasowywałam piers pod prysznicem i recznie starałam sie "odciagac" troszeczke pokramu i w zasadzie po2- 3 dniach mleka bylo naprawde malutko. badz dzielna!!! to chyba ten moment:) moja wlasnie poszla spac wiec lotem ptaka ogarniam dom i do nauki. zaczelam juz zajecia-tyle nam zadali ze nie wiem z ktorej strony sie za to wziasc. dziewczyny wiecie jak w tym programie Picassa zmnijesza sie zdjecia albo w Irfancie????
marta0309
2008-02-25
13:46:51
Email
u nas ten sam problem z komputerem:)
marta0309
2008-02-25
13:47:28
Email
no a fotki krzysia rewelacyjne:)
basia123
2008-02-25
14:48:55
Email
Współczuje Ulka choróbska wiem co to znaczy.Kacper jak miał jelitówke to jednocześnie wymiotował i miał rozwolnienie.Lekarka kazała podawać smecte i koniecznie orsalit to jest taka kroplówka nawadniająca do picia, bez owoców i soków.Niekazała zmuszać do jedzenia najważniejsze żeby dużo pić.Kacperek męczył mi sie tydzień i prawie cały czas gorączkował.Ale po około 4 dniach poprosiłam ją o jakieś dodatkowe lekarstwo to zapisała nam Nifuroksazyd w zawiesinie.Aha.. i jeszcze kazała dawać jakiś probiotyk ja dawałam Lactoral junior bo jest najlepsze w smaku.Co do piersi to wykorzystaj ten moment i odstaw małą.Mleka odciągaj naprawde niewiele tylko żeby poczuć ulge a na obolałe piersi rozbij zimną kapuste i rób sobie okłady.Będzie dobrze.Buziaki dla Was :)
Agness
2008-02-25
17:20:34
Email
Choróbska są okropne. Ten cały nifuroksydazyd czy jak mu tam - to Jagoda też dostawała i to właśnie jest na wirusy (rotawirusy). U nas jak twierdzi lekarka jakaś zwykła infekcja, na szczęście bez zapalenia oskrzeli. Ale i tak leków w trzy i trochę. Na dwór wyjść nie można, a pogoda fajna i w ogóle jestem uziemiona. Robię się coraz bardziej zołzowata i rozżalona. I mam nadzieję, że to przesilenie wiosenne.
iwona026
2008-02-25
20:12:19
Email
Uleczko widzę że wszystko dziewczyny napisały co powinno się robić i dawać przy biegunce i wymiotach ja tylko jeszcze raz dodam dawaj dużo płynu do picia żeby mała się nie odwodniła. Zdrowiejcie dziewczyny, mam nadzieje że do wiosny już blisko i skończą się choroby :)
Agness
2008-02-26
10:29:14
Email
Ja też mam nadzieję, że się to chorowanie już skończy, ja pamiętam to w tamtym roku w lutym Jagoda też mi chorowała. Takie przejściowe miesiące są chyba najgorsze - te późno jesienne i późno zimowe. Już się nie mogę doczekać, aż będzie tak cieplutko, że nie trzeba będzie ubierać zimowego kombinezony, czapy grubej, szalika i rękawiczek, a ni brać kocyka czy śpiworka :)
marta0309
2008-02-27
07:12:27
Email
dziewczyny mam pytanie. czy u was tez sie szczepi dziecko miedzy 16-18 miesiacem przez trzy ukłucia??? mi sie to strasznie nie podoba- nie wyobrazam sobie zeby szczepic moja niunke w jedna rączke , w druga rączke i nożem za jednym razem. u nas tak jest. nikt mnie nie poiformował, że moge zaszczepic ja w dwoch turach( raz jedno uklucie a za 6 tyg dwa uklucia) dopiero powiedziano mi o tym jak moja mama zaczeła sie wypytywac. w ogole nie poinformowano mnie, ze jest mozliwosc zaczszepienia dziecka poprzez jedno uklucie co kosztuje 120-150 zl- akurat w tym przypadku pieniadze nie sa wazne bo zaplace ze by mala tylko az tak nie cierpiała. dowiedzialam sie o takiej mozliwosci w innej przychodni i jak powiedzialam o tym w moim ośrodku zdrowia to powiedzieli , ze to jest jakies niezdrowe bo podobno brakuje w takiej szczepionce jakies skladnika. wicie cos na ten temat?????
marta0309
2008-02-27
07:13:21
Email
nie nożem tylko nóżke i nie wicie tylko wiecie:) hehhe
Agness
2008-02-27
10:50:52
Email
Ja nie wiem nic na ten temat. Bo nas czeka już ostatnie szczepienie do 2 lat życi12a0 - ale0 dopiero we wrześniu, więc to jeszcze kawał czasu. A poza tym Jagoda dostaje wszystkie szczepionki skojarzone, bo tak nam neurolog nakazał i za każde szczepienie jak do tej pory płaciłam 110 zł.
Agness
2008-02-27
19:07:45
Email
A wiecie co dzisiaj było u nas w nocy coś śmiesznego i zaskakującego. Otóż........ Jagoda się obudziła ok 2-3 w nocy z wrzaskiem. Czyli standard. Podałam jej mleko - ale wrzeszczy dalej, podałam herbatkę - dalej wrzeszczy, wzięłam na ręce - wrzeszczy nadal. Położyłam do łóżeczka i po kilku minutach desperacji zaczęłam UWAGA śpiewać. I o wielkie dziwo - pomogło - zasnęła jak aniołek i spała do 9 rano. Hehehe, myślałam, że padnę ze śmiechu.
marta0309
2008-02-28
10:20:24
Email
juz sie dowiedzialam i niestety nie moge malej zaszczepic jedna szczepionka bo do tej pory szczepiona byla zwyklymi i jakbym ja zaszczepila ta skojarzona to brak by bylo jakis przeciwcial. szkoda....
Agness
2008-02-28
11:18:38
Email
Aa takie buty.Teraz to już nic Marta nie poradzisz niestety. ale tych 3 wkłuć to współczuję, bo moja Jagoda to histerycznie się po prostu drze nawet przy badaniu stetoskopem. Masakra po prostu. Dziewczynki mam takie dziś pytanie: (dla tych pracujących)-czy gdyby wasze mamy, teściowe nie mogły pomóc w opiece nad dzieckiem- zatrudniłybyście opiekunkę, czy raczej zostały na wychowawczym (zakładam, że pracodawca się zgadza)?
iwona026
2008-02-28
13:30:12
Email
My Krzysia szczepimy normalnymi szczepionkami i ma 3 kucia ale jak przystało na faceta bardzo dzielnie do znosi i prawie wogule nie płacze. Nam też została jeszcze jedna szczepionka ale mamy ją w maju i nie wiem dlaczego taka rozbieżność Agness że wy macie we wrześniu bo przecież dzieciaki z tego samego miesiąca są. U nas też Krzyś nie chciał zasnąć wczoraj to mąż z nim dotąd rozmawiał że aż go zanudził i usnął :)
Agness
2008-02-28
15:25:44
Email
A rozbieżność stąd, że to jest szczepienie, które przypada na jakiś tam określony odstęp czasu po którymś tam ostatnim (chyba rok po przedostatnim - czyli przed roczkiem). Musiałabym spojrzeć do książeczki zdrowia jak to dokładnie wygląda. A my mieliśmy wszystkie szczepienia przesunięte, bo Jagoda dłuuugo nie mogła być szczepiona ze względu na nawracające zakażenia dróg moczowych. I szczepienie, które miała mieć. ok 6 tygodnia życia miała dopiero jak skończyła pół roczku. I stąd taka sytuacja. A Balbio - widzę, że ci się podobało jak obrobiłam fotkę :)
Ulka
2008-02-28
18:55:13
Email
dziewczyny ratunku,m y juz piąty dzień walczymy z rotawirusem, dobrze,ż e Ulka je trochę kaszki ryżowej, mam nadzieję ,ze to cholerstwo już nam odpuści bo z mojego sumo, szkieletorek zostanie, pozdrawiamy
Agness
2008-02-28
20:07:01
Email
Uleczko, a co wam przepisała lekarka????
balbia
2008-02-28
23:54:54
Email
Aga nie wiem czy zdjęcie obrobione czy nie ale ładnie wyszłaś;) Ula współczuje , wogóle szkoda mi waszych chorych pociech u nas jak narazie ok...odpukać! Ja tez dostawałam dla małej jak miała biegunke ten nifuroksazyd czy cuś takiego i lacidofil na pozytywną flore bakteryjną i przechodziło. Agdyby dać Uli zwykłego czarnego węgla (tzn tej tabletki) one zawsze były skuteczne , no i ryż z kurczakiem. pozdrawiam!
Agness
2008-02-29
07:40:28
Email
Dzięki:) Ja dawałam kleik ryżowe z jabłkiem na biegunkę. Dziś w nocy nam wybito tylko szybę i ukradziono radio w samochodzie. Właśnie przyjechał policjant. Znów trzeba wydać tyle kasy na "nieprzewidziane" wydatki.
marta0309
2008-02-29
08:09:41
Email
o to sie porobilo agness:( :(:( ulka a jak z cycem??? ja sie powoli zbieram bo zawoze dzis mala do tesciowej a ja na uczelnie... buziaki i milego dnia dla was:)
iwona026
2008-02-29
10:33:10
Email
Ula jeszcze jedna rzecz na ten wirus rota ja kupowałam w aptece hipp kleik marchwiowo-ryżowy i piliśmy sok z jagód może to trochę pomoże wam mam nadzieje. Bardzo wam współczuje Agness u nas też cały czas wypadają jakieś niezapowiedziane wydatki ale oby nam dzieciaki nie chorowały to na pewno damy radę:) pozdrawiam
Agness
2008-02-29
12:23:27
Email
Ano najważniejsze, zeby dzieci były zdrowe. Ale i tak człowiekowi ręce opadają, bo okazało się, ze to jakaś zorganizowana szajka i okradają wszystkie pobliskie dzielnice. Szanse na odzyskanie radia praktycznie nie istnieją. Szczęście w tym wszystkim, że tylko radio zabrali - bo było więcej cennych rzeczy w samochodzie, nawet pieniądze leżały, ale niczego oprócz radia nie zabrali. Moja pannica wczoraj wcinała ugotowaną przeze mnie zupę ogórkową - aż się jej uszy trzęsły. Miło było popatrzeć:)
balbia
2008-02-29
23:00:45
Email
A czy Wasze dzieciaczki juz same jedzą???/ np z miseczki bo ciacha i bułkę to wiadomo. Aga moja nawet krupnioczka wsuwa. Ona zje wszystko i sie poklepie po brzuszku;)
Agness
2008-03-01
08:50:54
Email
Moja próbuje, ale że tak się ubrudzi strasznie, to raczej jej nie daję jeść samej - tym bardziej, że pewnie by to trwało i trwało i trwało zanim by zjadła. No i jeszcze ona ma tendencję do bawienia się jedzeniem. Bawi się też jak nie jest mocno głodna ciastkami, bananami i innymi rzeczami, które dostaje do rączki.
balbia
2008-03-02
20:14:33
Email
No ja Malwinkę też karmie bo ona jak dostanie większy kawałek do rączki to wszystko naraz wepcha do buzi.
marta0309
2008-03-02
21:00:32
Email
oprocz zupki to dominika raczej sama je a przynajmneij probuje. oczywiscie czesc ląduje na podłodze no ale jakos sie musi nauczyc sama jesc...
Agness
2008-03-03
11:57:56
Email
Jagoda też ma czasem takie zagrywki - szczególnie z bananem, że sobie tak wypcha buzię, że ruszyć szczęką nie potrafi. A poza tym, jak dostanie chleba czy ciasto, to łazi z nim po całym mieszkaniu, bo usiąść i spokojnie zjeść nie chce, więc chodzi i kruszy wszędzie, a ja za nią z odkurzaczem latam.
Agness
2008-03-03
12:00:34
Email
Chyba się Ulka wzięła za sklep, Iwonka za wiosenne malowanie, Balbia pracuje, Basia ma urwanie głowy z dwoma rozrabiakami, Marta się uczy, więc zostałam sama na placu boju. Spoko. Cześć Aga, i co tam, jak Jagoda? A spoko, trochę jeszcze kaszle. Ano tak to jest - paskudna pogoda nie? No paskudna. Co dziś masz na obiad? A pieczarkową. Fujjj. ja nie lubię pieczarkowej. Trudno. No to trzymaj się. No ty też. Napisz znów ok? No jasne, ze napiszę :)
Ulka
2008-03-03
13:43:48
Email
Aguś ,ale mnie rozbawiłaś, TY jesteś zarypista laska. Ja poprostu padam na ryj, u nas juz końcówka jelitówki, ale Ulka nie do zniesienia, ryczy,wymusza wszystko płaczem, jak dostanie klapasa w pampera to potrafi podejść i oddać, jak np. nie może odkrecic butelki to tak się drze jakby ją ze skóry obdzierali, już sama nie wiem czy ignorować to jej zachowanie, niech się wyryczy,brak mi sił
marta0309
2008-03-03
14:05:46
Email
hahahhaaa dobre agness:) dziewyny musze wam cos powiedziec a wy mi napiszecie co tym myslicie. otoz od pewnego czasu obserwuje u siebie cos niepokojacego. otoz probuje sie odchudzac ale oczywiscie nic mi z tego nie wychodzi.... i zaczynam miec takie napady przygnebienia z tego powodu. otoz nagle, ni z tego niz owego, np zaczynam sie zloscic, wybucham na krystiana, placze, gadam mu ze niedlugo mnie zostawi bo jestem za gruba. .... robi mi sie cos takiego ze np moge nic nie ejsc a nagle mam napad glodu, jem jak glupia i mam potym takie wyrzuty sumienia ze to zjadlam ze moglabym sie za to udusic ze zlosci. przylalapam sie na tym , ze za czesto mysle o tym zeby po jedzeniu pic normosan. tak sie z tym wszystkim okropnie czuje ze nie wiem czy to nie poczatki bulimi.....jej normqlnie ryczec mi sie chce...
marta0309
2008-03-03
14:06:48
Email
prosze napiszcie mi cos....
marta0309
2008-03-03
14:14:02
Email
ulka moze faktycznie sprobuj ignorowac to zachowanie...
Agness
2008-03-03
14:34:41
Email
Najpierw do Ulki, a potem Martuś do Ciebie, bo będzie więcej. Uleczko - lekarze, psycholodzy i mamy znajome doradzają ignorowanie wybuchów złości, napadów histerii i innych ryków. No chyba, ze dziecko faktycznie jest chore, źle się czuje, to wtedy pewnie trzeba być jednak troszkę bardziej wyrozumiałym i dużo tulić i całować ;) Miłość mamy - najlepsze lekarstwo. Ale poza tym to jednak nie reagować. U nas podziałało, zdecydowanie Jagoda się krócej awanturuje - krócej płacze, jak jej czegoś nie dam. Mam taką metodę, że wychodzę z pokoju, czy kuchni i ją zostawiam :) I to podziałało na nią. Dziecko zobaczy, że to nic nie daje i zaniecha :) Martuś!! Bój się Boga!!! Nie wolno mieć wyrzutów sumienia po jedzeniu :) Bo to faktycznie prowadzi do zaburzeń żywieniowych. Jakieś nieprawidłowości u ciebie chyba już są. Nie chcę tu teraz się mądrzyć, ale sama miałam 2 lata bulimię i zdecydowanie nie polecam. Doradzam ci serdecznie - więcej tolerancji dla siebie:), więcej uśmiechu i lżejsze podejście do jedzenia. Staraj się jeść regularnie. Najlepiej co 3-4 godziny - organizm wtedy nie nastawia się na magazynowanie bo dostaje regularnie jedzenie. Polecam zdecydowanie warzywka i owocki, ale sama lubię słodycze i sobie ich nie odmawiam, tak więc.. No nie chcę przynudzać, ale coś mi się zdaje, że ty taką dziewczynką jesteś, co łatwo w dołki wpada. Powiem ci, co ja robię żeby oszukać głód - piję, a jako, że nie przepadam za wodą, to piję herbatę - i tak lepsze to niż ciągłe podjadanie. O skutkach zaburzeń chyba nie muszę pisać??? Przypomnę troszkę :) Rozregulowana przemiana materii, to chyba najgorsze, organizm głupieje, bo jak się głodzisz, to on włącza tryb magazynowanie i co potem w końcu i tak zjesz i tak - to sobie będzie chciał jak najwięcej odłożyć. Tak wygląda moja wiedza na ten temat. Nie jestem specjalistą. Ale pomyśl o wizycie u psychologa może.
Ulka
2008-03-03
15:18:04
Email
Marta, wiem dokladnie o czym piszesz bo w liceum miałam ten sam problem, jak tylko się najadłam , zaraz łykałam tabletki na przeczyszczenie, blagam cie kup sobie cos innego ale nie pij normosanu to najgorsze badziewie jakie tylko moze byc, bo tym traci się okres i strasznie wyniszcza organizm. Wiem, ze żadne nasze rady nie pomoga , musisz do tego dojrzec sama, wieszja kiedys tez próbowalam zrezygnowac ze słodyczy i nie jadlam wcale np przez tydzien a po tygodniu jak sie dorwałam to potrafiłam wciągnac czekolade na raz więc to chyba nie jest wyjscie, najlepiej się czyms zając jak maszochote na jedzenie, czasami tak naprawde to nam się nie chce jesc a np pod wpływem impulsu takiego jak zlośc rzucamy sie na lodowke, Marta ja w maju zeszlego roku wazyłam około 56 kg, a miesiąc temu waga wskazywała 68kg, to jest dopiero wynik i tez tak jak TY zabierałam sie do odchudzania i jakoś mi nie wychodziło, pociesze Cię że ten okres mija najważniejsze to przestac o tym myslec, ja sobie odpuscilam i dziś waga wskazuje 64 juz sa postępy, tyle, ze ja nie odchudzam sie jem normalnie jak mam ochote na slodkie to skubne ciastko, albo kawalek czekolady, najgorzej jest jak czlowiek się wnerwi i wtedy rzuca se na jedzenie , problem tkwi w glowie , sama nie wiem co Ci doradzic , bo to naprawde Cięzka sprawa tylko błagam nie pij tego swiństwa, mam kolezankę która to piła i teraz nie może miec dzieci, okres jej sie zatrzymał organizm wyniszczony
marta0309
2008-03-03
17:07:01
Email
oj wiem , że macie racje... tak sie caly dzisiaj dzien zastanawiam dlaczego tak sie dzieje....i chyba znalazlam przyczyne....ja po prostu juz nie daje rady z tym wszystkim.... jest mi za ciezko z nauka, dzieckiem i korkami z dziecmi. a najgorsze jest to , ze nie moge z niczego zrezygnowac.... i tak kolo sie zamyka:( zawsze bylam słaba psychicznie i teraz znowu mnie doł dorwał i wscieklosc na sama siebie...
Agness
2008-03-03
20:12:26
Email
Jeśli myślisz, że jak schudniesz, to będziesz szczęśliwa, to się mylisz. Ja kiedyś tak właśnie myślałam :) I owszem, jak bywałam szczuplejsza, to gdy się ubierałam, byłam mniej niezadowolona z własnego wyglądu, ale reszta pozostawała bez zmian (tzn. inne o wiele ważniejsze aspekty życia :) ). Martuś się nie załamuj, tylko uśmiechaj i wierz mi - zawsze może być gorzej. A Ulczka - ma rację :) Bo ona mądra jest.
balbia
2008-03-04
11:58:16
Email
hej dziewczynki. Agulka ja jeszcze nie pracuje -dobrze mi z tym hehehe , zajmuje się więcej kartami. Jeśli chodzi o napady złości u Malwy to ja też raczej wogóle nie reaguje i za moment jest spokuj . Czasem to juz tak sie wnerwie jak mi wszystko otwiera , że dam nawet klapsa w pupe i potem mam wyrzuty sumienia ale to naprawde tylko w kryzysowych sytuacjach. Ale ja musze czasem uważac bo Malwa ma czasem taką autoagresje ostatnio rąbneła wargą o biurko i zeszła jej skórka wyglądała jakby jej ktoś przywalił. Czy waszym dzieciom też sie zdarza ,że uderzą gdzies o coś głową ze złości? bo nawet sie boje o nią. Marta ja też zgrubłam ,a raczej mam niezły mięsień piwny i nie umie go zgubić bo nic mi sie nie chce z tym zrobić łażę tylko i narzekam. Chcę ćwiczyć ale skręciłam nogę w kostce i znów mam wymówkę. Diet nie stosuje bo to daremne. Może jakbym sama mieszkała to bym sie głodziła ale jak mąż robi obiady to nie ma jak -spróbowała bym nie zjeść;) Jakieś 3 lata temu ważyłam 45 kg , pracowałam w bardzo stresujących warunkach , ciągły ruch i niby się cieszyłam na początku ale potem już nie bo kto mnie spotkał to sie pytał czy jestem chora ? czy robiłam badania , cycki miałam jak flaki , z miseczki d kupywałam b ....no i wkońcu sama zaczełam sie martwić o swój stan zdrowia. Wieć smolić te kilka kg jak przyjdzie wiosna ,więcej spacerów ,lepsza aura ,samopoczucie ,basen;) będzie dobrze zobaczycie;) całuski papapappa

Agness
2008-03-04
12:19:56
Email
Dobry pocieszacz ta fotka ;) No właśnie - zdrowie ważniejsze niż wieszakowaty wygląd. Jej 45 to ja ważyłam jak miałam chyba 12 lat :D:D. Teraz mam 63 na wadze heh i z chęcią zeszłabym do 55, ale jak pomyślę, ile mnie to będzie kosztowało... Kilka razy tak chudłam i tyłam (jojo) i teraz mam paskudne rozstępy. No właśnie - jak zanika tkanka tłuszczowa to piersi flaczeją i trzeba by ostro ćwiczyć, żeby jako tako wyglądało. A żadna z nas nie ma raczej czasu by poświęcać kilka godzin dziennie na sport (jak to robią aktorki, piosenkarki i inne gwiazdy :)). Ja też myślę, że wiosna pomoże - więcej słońca, zieleń rozkwitająca, kwiaty. Będzie na pewno lepiej :)
marta0309
2008-03-04
12:28:10
Email
od razu lepiej mi po waszych wpisach.... przestałam pic normosan i wczoraj zamiast plakac wieczorem siadlam na rowerek i pojezdzilam troche.... moze bedzie lepiej z tym wszystkim jak bedzie wiecej slonca.....
balbia
2008-03-04
13:08:49
Email
i tak 3-mać Marta!!!! A jak z tą złością u waszych dzieciaków? i czy też tracicie nieraz cierpliwość ? chodzi mi o klapsy......(głupio mi o tym pisac bo może tylko ja jestem taka wyrodna)
marta0309
2008-03-04
15:05:34
Email
balbus nie jestes wyrodna. ja czasami mam okropne mysli jak dominika mnie wkurzy... ale jakos mi sie udaje jej nie bic. po prostu krzykne glosniej na nia! a pozniej czuej sie okropnie bo jestem zla na siebie ze nie potrafilm sie opanowac. ale z drugiej strony dziecko musi tez wiedziec ze jesli cos robi zle to nam sie to nie podoba i musi widziec nasza zlosc.. msle ze akurat ty balbus nie masz soe o co martwic ze jestes wyrodna. wierz mi znam jedna taka matke- to jest dopiero potwor- wrzeszczy, krzyczy, trzepni po glowie a nawet wali wulgaryzmami! OKROPIENSTWO
marta0309
2008-03-04
15:07:54
Email
tn trzepnie
Agness
2008-03-04
17:50:49
Email
Mojej Jagodzince się nie zdarzyło jeszcze, zeby ze złości się uderzyła czy coś. A co do tracenia cierpliwości, to też tak mam. Co prawda - jak Marta, nie daje klapsów, ale potrafię krzyknąć, czy ostro zareagować. No i potem - jak wy mam okropne wyrzuty sumienia. I też czasem mam potworne myśli, ale na szczęście szybko mi przechodzi :) I cieszę się, że ją mam.
balbia
2008-03-04
19:42:25
Email
dzięki!
marta0309
2008-03-05
10:05:05
Email
agness i co? dalej myslisz zeby pojsc do pracy?
Agness
2008-03-05
11:18:54
Email
Jej, to jest dylemat masakryczny, ale jedynie wewnętrzny. Bo nie mam warunków właściwie - musiałaby do nas przychodzić opiekunka. A to nie wchodzi jak dla mnie póki co w grę. Mała nie mówi i obcy miałby z nią ciężko. No a poza tym nie wyobrażam sobie co by opiekunka zrobiła w takiej sytuacji jak mieliśmy wczoraj (tzn. pewnie by po mnie zadzwoniła, a ja np nie mogłabym wyjść z pracy, to chyba by mi serce pękało) - bo wczoraj ja pojechałam do lekarza. Mąż został z małą, a ona mu cały czas płakała - on myślał, że ona tak za mną ryczy i nawet do mnie nie zadzwonił - przyjeżdżam po 1,5 h a ona dalej ryczy. Okazało się, że ją bardzo brzuszek bolał i trwało to w sumie 2,5 h. W tym ja ją 1 h nosiłam na rękach i masowałam. Ech, tak to jest z dzieciaczkami:) Jagoda mi coś nacisnęła i mam taką grubą czcionkę, nie wiem, czy się to wam też wyświetli.
basia123
2008-03-05
18:16:39
Email
Cześc dziewczyny.Marta bój sie Boga nie rób takich głupstw.Ja po pierwszej ciązy dochodziłam ponad 3 lata i w końcu jak uało mi sie osiągnąć upragioną wage zaszłam drugi raz w ciąze :) i teraz też powoli zaczynam walczyć z kilogramami.ale mój sposób to MŻ czyli mniej żreć :D. Wiecie wszyscy nasi znajomi zawsze mi powtarzali że jestem bardzo spokojna i mam taką cierpliwośc do dzieci że tylko pozazdrościć, ale od jakiś dwóch tygodni mam takiego nerwa że szok.No i zaprotestowałam teraz mąż siedzi z dzeciakami w domu a ja chodze do pracy gdzie super odpoczywam:).Nadomiar złego ostatnio miałam wizyte u ginekologa i mnie troche przestraszył bo powiedział że mam sie modlić żebym niebyła w ciązy (no chyba że chce trzecie), pomimo tego że sie zabezpieczam.Ponieważ niedawno lekarz ogólny przepisał mi antybiotyk a podobno antybiotyki osłabiają działanie antykoncepcji doustnej i występuje owulacja.No i teraz do poniedziałku mam takiego stresa że szok.
Agness
2008-03-06
12:43:54
Email
Wiesz, gdy lekarz przepisuje antybiotyki lub jakiekolwiek inne leki powinien zawsze zapytać, czy pacjent przyjmuje w danej chwili jakieś leki - wtedy gdybyś powiedziała, ze bierzesz pigułki powinien cię poinformować o takich okolicznościach. Trzymam kciuki, aby było po twojej myśli :) A może będzie córeczka?? Tak sobie oczywiście tylko żartuję :) My wylądowaliśmy w nocy na pogotowiu, bo się nam mała dusiła. Ma zapalenie gardła i znów dostała antybiotyki. Pół nocy nie spałam, bo trzeba ją było nosić (jak mi kazała lekarka) - ale wyobraźcie sobie nosić choćby pół godziny 12 kg :) Musiałam z nią siedzieć, bo mi ręce odpadały po 15 minutach.
iwona026
2008-03-06
15:02:31
Email
buuuuuuu i znowu te choróbska (współczuję ci Agness) kiedy one opuszczą nasze dzieci. My na razie jako tako ale już się boję bo ostatnio Krzyś choruje mi co dwa tygodnie i właśnie zbliża się ten czas i sama nie wiem czy wychodzić z nim na dwór czy siedzieć w domu mówię wam mam takiego stresa że głowa mała chyba wpadam już w paranoję :( niech przyjdzie już wiosna to może będzie lepiej. Basia trzymam kciuki za ciebie, a mi się spóźnia już około tygodnia ale nie chcę robić testu bo w nie nie wieżę i jak nie przyjdzie do świąt to idę do ginekologa. Trochę się boję bo ostatnio byłam chora i brałam jakieś tam leki ale nie antybiotyki i żeby one nie zaszkodziły:( w razie jak bym była w ciąży
marta0309
2008-03-06
16:40:39
Email
kurcze basia faktycznie troche niebardzo.tez bym byla w cholernym stresie. trzymam kochana za ciebie kciuki. i iwonka za ciebie tez bo juz sraczke mam bo od dawna czekam na dobre wiadomosci od ciebie:) hehehheheheheeh z tymi chorobami to tez sram po gaciach bo dominika ma takie napady kataru-dzis sie tak zaczela rano ducis ze prawie zawału dostałam. ale o tak przez caly dzien nie bylo zadnych glutkow. na wszelki wypadek nie wychodze bo u nas wieje caly czas, wiec wole nie ryzykowac. teraz siedze i ryje w ksiazkach a do was na chwile zajrzalam. mam troche lepsze samopoczucie :):)
Agness
2008-03-06
18:35:32
Email
No to fajnie, że tobie lepiej Marta. A wam laseczki życzę końca stresu. Balbia, do ciebie mam ważne pytanie. Bo mojej Jagodzinie oczy bardzo ropieją. Ropka zbiera się w kąciku wewnętrznym. Jutro chcę się wybrać z małą do okulisty, ale chciałam zapytać jak to było z Malwinią i jej oczkiem.
balbia
2008-03-07
00:46:42
Email
Aga jeśli wcześniej nie było takich objawów to niesądze aby to był zatkany kanalik. Może to z choroby ,z przewiania. Malwince zbierała sie w oczku ropa od urodzenia i długo masowałam , zakrapiałam robiłam okłady ale nie pomagało . Musiala miec zabieg ale od tego czasu cudo. TFU TFU...ale oczka piękne i nie chorowały jeszcze. Ale oczywiście robisz bardzo dobrze idąc do okulisty bo tego nie można lekceważyć! pozdro!
Agness
2008-03-07
09:21:05
Email
Wiesz mojemu dziadkowi się jakiś czas temu też zatkał kanalik i mu włożyli taką silikonową rureczkę. Bo też mu właśnie oczy ropiały. Dzis się obudziła i nie mogła jednego oka otworzyć - takie miała posklejane. Dzięki. jedziemy do lekarza. Pa
balbia
2008-03-07
10:49:25
Email
Ja tak miałam z Malwiną codziennie . Nie mogłam patrzeć jak się biedna męczy. A z drugiej strony robiłam wszystko co zalecili lekarze żeby w jakiś inny sposób odetkać ten kanalik bez zabiegu .Ale nie udało się. Było, mineło i jest dobrze. Aswoją drogą to nie wiedziałam ,że w póżniejszym wieku też mogą zatykać się kanaliki.
Agness
2008-03-07
11:41:05
Email
Ano mogą, mogą niestety. My już po wizycie. Dostała mała krople do oczu. Już widzę ten cyrk, jak będę jej zakraplać. Masakra. I tak 10 dni. Najprawdopodobniej to jest taka infekcja związana z tym zapaleniem gardła, które ma teraz.
iwona026
2008-03-07
13:39:28
Email
a mnie cały czas mdli i okresu brak.... czyżby?
Agness
2008-03-07
13:45:03
Email
Heh, z tego co tam mi się wie i wydaje, to mdłości raczej dopiero od 3-go miesiąca :) Więc don't panic :) Mam pytanko!!!!!!!!!!!!! Czy podajecie maluchom budyń? Jeśli tak, to na jakim mleku??? Zwykłym czy modyfikowanym?
Ulka
2008-03-07
18:47:12
Email
mnie zaczęło mdlić w 6 tygodniu ciąży więc nigdy nic nie wiadomo, my pomalutku wychodzimy z choróbska , Basia trzymaj się ,bedzie dobrze , może nie czekaj do poniedziałku tylko zrób test. pogoda okropna u nas panuje ospa wietrzna miałam isć z Ulka na kontrole do lekarza, a le chyba zrezygnuje wystarczy mi juz chorób, kurde ponad tydzień siedzimy w domu zwariowac można
iwona026
2008-03-07
19:12:51
Email
co do budyniu to ja próbowałam dawać na normalnym i takim niebieskim co jest po ukończeniu roku ale Krzysiowi ani tak ani tak nie smakowało i nie daje wcale. Co do mdłości to jak Ula miałam na początku przez jakiś miesiąc ale nie wybiegajmy za daleko może to fałszywy sygnał.
basia123
2008-03-07
19:16:25
Email
Dzieńdoberek:).Aguś wspólczuje niema nic gorszego jak chory maluszek którego męczy kaszel a ty patrzysz i niemożesz nic zrobić dla mnie to masakra.Mój starszy syn po długiej przerwie znów wrócił do przedszkola i wystarczyły dwa dni i już kaszle:(, mysle że kwestia kilku dni i Kacper też sie zarazi TFU,tfu.Co do budyniu to jadł taki na normalnym mleku ale niezadużo.Dawaliśmy mu już kilka razy i nic sie niedziało:).Ale niechce wogóle jeśc mi wędli, mięs i pieczywa.A jak u was z jedzeniem?Ostatnio przesadziłam z sokami marchwiowymi i ma taką ciemną karnacje że szok,ale teraz już spasowałam żeby mu wątroby niespaskudzić.aaaaaaaa..... i najważniejsze od ponad tygodnia Kacper niebudzi sie wogóle w nocy i przesypia mi po 11 godzin.Pozdrawiam was
Agness
2008-03-07
19:47:42
Email
W takim razie wycofuję się z tych mdłości, widocznie u każdej inaczej. Co do przesypiania to zazdroszczę!! Bo my teraz mamy schemat "Ulkowy", czyli pobudka co godzinę. Tyle, że teraz to przez chorobę. Pół nocy siedzę z małą na łóżku, a jak już padam, to drugie pół kursuję między łóżeczkiem (kładę ją - budzi się po niecałej godzinie z atakiem kaszlu) a swoim łóżkiem (ja w pozycji półleżącej, mała na mnie na brzuchu okrakiem i tak obie jakoś śpimy). Co za syf z tymi chorobami.
Agness
2008-03-07
19:48:05
Email
Dzięki za odp. w sprawie budyniu.
Agness
2008-03-08
10:32:58
Email
No i po antybiotyku się do nas przypętała znów biegunka. Leci z niej woda. Mam serdecznie dość. Znów pół nocy z nią przesiedziałam :( A w nocy jeszcze też ją przegoniło, i nie chcę myśleć jaka byłaby rano obszczypana, gdybym nie wyczuła. Ja wiem, że ciągle teraz ostatnio narzekam, ale wysiadam. Już dwa tygodnie jest chora i jest coraz gorzej.
balbia
2008-03-08
21:38:19
Email
OJ BIEDNE DZIECIACZKI ! u nas z jedzeniem to jest tak , że Malwina prawie odrzuciła mleko modyfikowane i jest tylko na moim naturalnym. Kaszki wieczornej tez juz nie chce wiec w sumie zjada wszystko co dorosły. Uwielbia kanapki z wędliną ,z serkiem do smarowania ,hohland, żółty, jajko...wszystko co może pogryżć no bo ona nadal ma tylko 6 ząbków;) A mam pytanie do Ulki tylko nie wiem czy juz przestała karmić Ule na dobre\ czy jeszcze karmi? Bo Malwina cały czas ma takie miękkawe kupki ,że właściwie po każdej kupce biorę ją do wanny myć i czy to jest może z tego powodu ,że dostaje moje mleko?? A może ktoś inny mi powie? pozdro!
Agness
2008-03-09
08:12:45
Email
a mnie sie wydaje ze to ok. Jagoda też ma zazwyczaj takie miękkawe :) I też ją zawsze myję.
marta0309
2008-03-09
09:59:19
Email
dołaczam sie ze zlymi wiadomosciami. dominika od wczoraj goraczkuje, bylismy z nia na pogotowiu, zrobili badania z krwi i na szczescie nic powaznego . badania w normie,ale tak naprawde nie wiadomo co to-jakis wirus. to straszne tak patrzec na chore dziecko........
Ulka
2008-03-09
10:37:22
Email
Balbia my mamy odwrotny problem bo Ulka robi kupkę raz na 3 dni i to zazwyczaj taką twardą że szok, nadal ją karmie bo jak byliśmy u lekarza jak miała biegunkę to mówił że lepszy cyc bo przynajmniej się nie odwodni i tak się nagielam a teraz żałuję bo Ulka życ mi nie daje najlepiej cały dzień siedziałaby przy cycu i może nic innego nie jeść nocki znowu koszmar budzi sie co parę minut na cyca,Aguś współczuje bo wiem jak to jest nie spać w nocy wiecie co ja od ponad roku nie przespałam dłużej jak 2 godziny w jednym kawałku
Agness
2008-03-09
12:30:46
Email
Ulka, teraz to cię dopiero zrozumiałam z tym spaniem. Massakra :( My już dziś też zaliczyliśmy pogotowie, bo mała nic nie je i prawie nic nie pije. Jak się do wieczora nie poprawi, to mam znów z nią pojechać. Jest prawie odwodniona. Jest słabiutka, przewraca się i jakoś dziwnie na palcach chodzi. Mam kompletną załamkę. A mój kochany mężuś najpierw pojechał sobie na giełdę motocyklową, wrócił, przebrał się i poszedł sobie pojeździć na motorze. Jestem zajebiście szczęśliwa.
balbia
2008-03-09
18:23:48
Email
Boże , Aga nie moge tego czytać takie chore dziecko i taka olewka ze strony męża. ;(;( straszne!!! Nie wyobrażam sobie żeby mój mąż choć raz w życiu tak olał sprawe. Nie zniosł bym tego! Jak Malwinka przyjmowała zastrzyki to jeździł z nami na pogotowie codziennie chociaż mogłam sama. Oj Aguś bardzo Ciwspółczuję zresztą już to kiedyś pisałam. Ale wogóle to bardzo martwie sie o Jagódke tak to strasznie wygląda ?? Prosze jedź z nia na te pogotowie żeby nic gorszego sie jej nie stało!!!!!!!!! A jak te oczko??// buziaczki
Ulka
2008-03-09
19:33:53
Email
Aguś trzymaj się dasz rade ,o bserwuj ją żeby się nie odwodniła mozna to sprawdzic naciskając palcem np na nóżkę ,r ączkę jesli zostanie slad po ucisnięciu i skóra nie wróci do normalnej postaci to znaczy,ż e dziecko jest odwodnione i wtedy trzeba szybko do szpitala, ja dawałam Uli na łyżeczce orsalit, mozna dostac to bez recepty(to taka doustna kroplówka)rozpuszcza się w 200m l wody ,spróbuj jej podawac wode w małych ilościach na łyżeczce , daj znać co u Was
marta0309
2008-03-09
20:26:59
Email
aga az mi caly dzien bylo smutno jak przeczytalam twoj wpis:( co tam u was???
Agness
2008-03-09
22:39:23
Email
Sorki dziewczynki, ze przysmuciłam, ale nie nie mam z kim nawet "na żywo" pogadać heh, bo jakoś się z nikim nie spotykam. Nie mam ochoty - bo zawsze w końcu schodzi na temat życia, męża i nie chce mi się uśmiechać i mówić - spoko wszystko ok, skoro po takiej akcji jak dziś, mam ostre parcie na rozwód heh. A z Jagodą trochę lepiej - zaczęła więcej pić. Jutro z nią idę na kontrolę do naszej przychodni, ale widać po niej, że chora. Blada, wychudła trochę na buzi i takie oczka ma zapadnięte i podkrążone. Serce boli. Ale myślę, że najgorszy etap za nami. Gardło też lepsze. Dzięki za wsparcie :) Dbajcie wszystkie o siebie i maluchy. Buziole na dobranoc.
Agness
2008-03-09
22:40:50
Email
Aha - oczka tez przestały ropieć :) Hurra - jest pozytyw :)
marta0309
2008-03-10
08:36:31
Email
agus jak dla mnie to mozesz marudzic tyle ile potrzebujesz. moze choc troszke bedzie ci lzej ....... dominisia juz mam sie dobrze.....ufffffff jak poszla spac wczoraj o 18:15 to spala do 7:30
balbia
2008-03-10
12:13:40
Email
Ja wczoraj miałam straszne dreszcze ,a w dodatku przestali grzać centralnym. Całą noc nie spałam .Ja byłam gorąca jak piec ,a mała zimna . Dziś boli mnie serce i kości i głowa nie wspominając o gardle. Mam nadzieje ,że mała nie zachoruje . Pije moje mleko wiec moze bedzie mieć jakieś przeciwciała.
balbia
2008-03-10
12:17:21
Email
A swoją drogą to jak mogą Wam tak długo spać te dzieci np. Dominika? matko ...moja idzie spac po 22 z wielkimi marudzeniami. Wczoraj np zaczeła tak wrzeszczeć ze musiałam włączyć światło i pobawić sie z nią misiami ,a potem dopiero zasneła. Wogóle to najpierw cysie wyssie na kośc ,potem butla herbatki, potem wygłupy w łożku ,a na koniec z trudem zasypia. śPIMY DO 9.00 ale wcześniej juz sie czasem przebudza na cysia.
iwona026
2008-03-10
13:06:16
Email
to super że z dzieciaczkami lepiej :) a co do spania to jak czytałam ile spała Dominika to oczy mało mi nie wyskoczyły u nas nie jest tak słodko ale jest już poprawa bo kładziemy go do łóżeczka około 22 i śpi przeważnie z jedną góra dwoma pobudkami ale tylko do około 7.30 i koniec spania. Aguś trzymaj się będzie dobrze a widzę że jesteś twardą osobą. Dziś mąż ma kupić test i jutro chwila prawdy bo nie mam już okresu 42 dni.
marta0309
2008-03-10
13:28:32
Email
iwonka trzymam kciuki kochana:) na pewno bedzie dzidzia i daj od razu znac bo sie skrece z ciekawosci:) hihi dominika spi normalnie troszke mniej tak od 20 do 6-7( to zalezy) no generalnie nie moge narzekac:) aga to twardzielka i da sobie rade w zyciu choc to zycie jej nie rozpieszcza.jesli chodzi o mnie to ja na jej miejscu juz dawno bym byla w psychiatryku.... buziaki moje kochane
Agness
2008-03-10
21:02:57
Email
Ejo. Balbio - może skocz do lekarza, żeby cię nie rozłożyło. Iwonka - koniecznie daj znać czy jest nowa dzidzia!! Jak znam życie, to pewnie nie hehe;) Mam taka powiedzmy znajomą, która ma jak my listopadową córeczkę i teraz w lutym urodziła synka. Ciężko będzie miała teraz przez najbliższe miesiące podejrzewam, ale cóż - musi dać radę. Jagodę kłade spać ok. 21:30 - zasypia przy flaszeczce szybko raczej i śpi do ok. 8-9 rano z jedną pobudką ok. 3 w nocy. Teraz przez chorobę mi się poprzestawiała i chodzi spać o 24. Muszę znów ją programować :) Oj dziewczynki - wcale nie jestem taka twarda - gdybym była, już dawno bym ukróciła te wybryki, zrobiła porządki i się z domu wyniosła, albo faceta wyrzuciła. A tak - znów wybaczam i mam nadzieję, że on zmądrzeje i będzie lepiej. Naiwna raczej jestem heh. Byłam u lekarki dziś i kazała się modlić o cud, żeby mi się mała znów nie rozchorowała, bo przerwałam jej podawanie antybiotyku po 4,5 dnia. Taa - miałam patrzeć, jak mi się dziecko wykańcza przez biegunkę. Zwariować można.
Agness
2008-03-10
21:20:02
Email
Taa - mąż własnie sobie poszedł do knajpy. Laseczki ja coraz bliższa decyzji o rozwodzie jestem. Ale jak to pozałatwiać? Muszę poszukać.
iwona026
2008-03-10
22:05:47
Email
ok na pewno dam znać :)
marta0309
2008-03-10
22:18:13
Email
kurcze agus bardzo to przykre, ze wam sie nie układa. jesli czujes, ze rozwod ci pomoze i tak zrób- jestes młoda, masz cudowna coreczke i cale zycie przed soba!!! choc zdaje sobie sprawe, ze to wszytsko bardzo cięzkie musi byc:(:(:( ale ty od dawna myslisz o rozwodzie i skoro on nie chce sie zmienic i nie widzi swoich bledow wiec to chyba tak musi byc...... moze tak bedzie lepiej...... milych snow:)
marta0309
2008-03-11
07:58:37
Email
iwonka chyba do tej pory juz siusiałas co???:):)
Agness
2008-03-11
09:23:23
Email
Ja też czekam Iwonka na wieści :)Martuś - dzięki :)
marta0309
2008-03-11
12:32:46
Email
iwonka boj sie Boga!!!!! ile mozna nas w niepewnosci trzymac????????
iwona026
2008-03-11
13:12:17
Email
sorki że tak długo ale wyszliśmy odraz jak wstaliśmy na dwór i dopiero wróciliśmy. Nic z tego rano dostałam okres:( dalej się staramy kiedyś musi wyjść :)
balbia
2008-03-11
18:20:11
Email
hehhe Aguś jasnowidz czy co??????? Iwonka to Ci psikusa zrobił ten okres ale to pewnie przez stresy organizm tak zareagował bo Krzyś był chory prawda??? Będzie dobrze ,kiedy dziecko ma przyjśc wtedy przybędzie;) Aga co do tego rozwodu to cholercia fajnie nam sie gada ale ja sama nie wiedziała bym chyba jak sie do tego zabrać (gdybym musiała) . Porozmawiaj z nim jeszcze o co mu tak naprawde chodzi przecież nie jest kawalerem cholercia jasna ! A może weź sie wkoncu za niego i nie rób mu obiadów ,a jak sie spyta gdzie obiad to powiedz ,że w knajpie. ohhhh czemu dobre kobiety musza takie trudne decyzje podejmować?????
balbia
2008-03-11
18:43:02
Email
dziewczyny ja wariuje ...u nas 3 dzień nie ma centralnego jakaś ogólna awaria na całej dzielnicy . Spie w dresie pod kołdrą i pod kocem ,na dodatek jestem chora i mnier dodatkowo trzepie oni chyba ogłupieli ...najbardziej to sie boje o Malwinke . Ubieram ją ale kurcze mówie Wam juz dawno nie przezyłam takiego zimna w mieszkaniu, a najgorzej wieczorami i w nocy jak zimnica na dworze. Mój pies w dzień sie pcha na balkon bo tam 100 razy cieplej niż w tych murach ,a ja nawet nie moge wyjsc z mała na spacer przez te grypsko czy co mi tam jest. Do lekarza nie ide bo i tak jak karmie to bedzie stara śpiewka ze nic mi nie może przepisać wiec pije herbate z cytryną i miodem , pryskam gardło tymsalem i tyle;(
Agness
2008-03-11
22:00:05
Email
Kurcze - współczuję, niefajna sytuacja z tym ogrzewaniem. Dobrze, że dziecko jest zdrowe! Balbio - kuruj się koniecznie!! Może sobie pożycie jakiś grzejnik elektryczny, czy naftowy i się dogrzewajcie. A co do moich decyzji, to mam po prostu pietra - boję się, ze sobie rady ze wszystkim sama nie dam. Dziękuję wam za wszystkie dobre słowa. Serio to dla mnie bardzo ważne i miłe wsparcie :) Iwonka - ja wiedziałam jakoś, heh. Mówcie do mnie wróżka Agness. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Natura wie sama co dla nas najlepsze. Może jeszcze potrzebujesz się wzmocnić, uzupełnić witaminy? Trzymam kciuki. Będzie ok :) Musi :)
balbia
2008-03-11
23:09:30
Email
Aga jalbyś Ty nie odpisywała na maile no trzeba było by długo czekać na odzew ;)
marta0309
2008-03-12
06:46:27
Email
iwonka to faktycznie psikus.ale widocznie nie pora na dzidziusia....bedzie dobrze:) dominika jednak sie rozchorowala. okropnie kaszle a ja nie wiem do jakiego lekarza isc bo my na wsi mieszkamy i stwierdzilm ze nasz lekarz to sie gowno zna na dzieciach... chyba do inneo pojade. a tak w ogole to wkurza mnie, ze teraz zamiast jakis lagodniejszych lekow daja antybiotyki. u was tez tak jest???? przeciez to male dzieci i nie potrzeba ich szprycowac antybiotykami od razu. jest tyle roznych lekow, syropków. po co niszczyc ich male organizmy...ech pojade dzis do innej przychodni i zobaczymy..... na dodatek maz od tygodnia chodzi z bolacymi 8-semkami. jutro ma wizyte u chirurga i ma zdecydowac co z tym robic....chociaz pewnie mu usunął. balbia faktycznie was załatwili z tym ogrezwaniem. przypomina mi sie taka rozmowa telefoniczna na youtube jest jak facet dzwoni z pretensjami ze wyłaczyli swiatło.......słuchałyscie tego????? i od razu mi sie nasuwa apropo balbi sytuacji kilka fajnych tekstow z tej rozmowy..............:):):)
Agness
2008-03-12
10:59:49
Email
JA nie znam tej rozmowy! A co do antybiotyków. No to tak - moja Jagoda choruje już 3 tydzień i nie ma specjalnej poprawy, bo nadal kaszle i to tak brzydko - szczególnie w nocy a nos też ma dalej przytkany. Gdyby od razu dostała antybiotyk, to pewnie po 5 -7 dniach byłaby zdrowa. A tak się już trzeci tydzień męczy, a ja z nią. Bo budzi się w nocy, trzeba ją brać do nas do łóżka, potem ją odnoszę. Spadam, bo mi mała włazi na kolana i szczypie po brzuchu.
marta0309
2008-03-12
13:23:31
Email
podam wam pozniej link do tej rozmowy:) heheh my juz po wizycie. na razie antybiotyku nie dostała. mamy poczekac do piatku. temetratury nie ma, tylko katar i kaszel. wiec zobaczymy co to bedzie ale lekarka lepsza od poprzedniego lekarza.spadam na lekcje z dziecmi. buzikai
Agness
2008-03-12
13:41:54
Email
No widzisz, to może się to do piątku ładnie skończy.
iwona026
2008-03-12
18:09:00
Email
Życzę duuuuuuużo zdrówka dla dzieciaczków i dla ich mamuś bo od poniedziałku podobniesz ładna pogoda i będzie można spacerować do bólu:) najgorsze jest to jak ładna pogoda a dziecko chore i trzeba siedzieć w domu ( coś o tym wiem) no to już się na pisałam...............
basia123
2008-03-12
19:32:30
Email
Kurcze Aga ty to masz przeboje z tym chłopem ale chyba musisz sie za niego wziąśc i pokazać mu że życie kawalera ma już za sobą teraz ma rodzinę i to sie liczy.Mi też się dzieciaczki rozchorowały starszy od soboty a małego dzisiaj w nocy czapneło ale ma dostawać narazie tylko eurespal bo ma tylko katar.Ale cały dzień jest starsznie marudny nnic niemożna zrobić.Iwonka ty sie smucisz że dostałaś okres a ja wręcz przeciwnie jestem szczęsliwa że w końu dostałam.Załamałbym sie gdyby sie okazało że bedzie trzecie.Teraz niemamy na kogo liczyć a co dopiero z trójką.Wiecie mój mąż razem z mężem mojj przyjaciólki wymyślili żebyśmy we dwie pojechały na weekend do Ciechocinka do SPA.
iwona026
2008-03-12
22:01:34
Email
Basia nawet się nie zastanawiaj tylko jedź !!!!!!!
marta0309
2008-03-13
09:00:54
Email
o ranyyyy basia nawet sie nie zastanawiaj!!!!!
balbia
2008-03-13
10:58:39
Email
yhyyyyyy pewnie sami mają niecne plany hehhe;) ale co tam ja bym jechała. A oni zostaną z dzieciakami??? wow!!
Agness
2008-03-13
11:06:58
Email
No ja mu też to powtarzam, że niestety koniec hulanek i swawoli, już nie jest kawalerem, ale on twierdzi, że wszystko może pogodzić. Taaaaa. Basia - się nie zastanawiaj, tylko jedź! Wypocznij, wypiękniej i wróć piękna, świeża i zachwycająca, żeby powalić męża na kolana:D:D:D Zdrówka dla chłopaków!! A u nas pogoda paskudna, leje prawie cały dzień! I tak ma być do niedzieli. Mam nadzieję, że mi się Jagoda wykuruje do poniedziałku, wypogodzi się i będzie można pójść na dłuuuugi, prawie już wiosenny spacer.
iwona026
2008-03-13
22:26:55
Email
czy już sprzątacie na święta? bo ja dziś już zaczęłam, a tak mi się nie chce :(:(:(
marta0309
2008-03-14
07:56:21
Email
hahha sprzatanie:) ja nawet nie zamierzam sie brac...... nie mam czasu i psotanowilam sobie ze w te swieta musze odpocząć. w ogole to mam ochote wziasc niunie i krytsiana i pojechac gdzies z dala od wszystkich i wszytskiego.... moze w w Lany Poniedzilaek cos wykombinujemy. a w niedziele odwiedzimy rodzine.... niunka mnie dzis rowno zalawtila- akurat jak dzis na uczelnie ide i musze byc wyspana to wstala przed 4 i do 6 nie spala...bleee
Agness
2008-03-14
09:32:13
Email
Heh no ja mam plan się zabrać, może dziś za kuchnię. W sumie to ja mam wszędzie czysto i nie czekają mnie jakieś wielkie porządki, bo robię je na bieżąco. Tyle zeby właśnie szafki w kuchni pomyć tak porządnie, bo w sumie i tak nie są czyste. Poza tym chcę odsunąć lodówkę, okna umyć i to wszystko będzie. Ale z oknami to czekam do przyszłego, jak Jagoda już będzie zdrowa. Świąt się doczekać nie mogę, spotkań rodzinnych, atmosfery :) Ja to lubię każde święta.
marta0309
2008-03-14
11:08:06
Email
ja tez uwielbiam ta atmosfere.....to jest takie dla mnie niesamowite....... a tym bardziej od kiedy z nami jest dominika wszytskjo jest jeszcze pieknijeszcze i kazde swieta radosniejsze:)
Agness
2008-03-14
15:39:45
Email
U mnie nici z porządków. Złapałam max lenia.
iwona026
2008-03-14
21:33:53
Email
mi została jeszcze kuchnia ale nie wiem czy jutro się za nią wezmę bo mam już dość:( moi teściowie wyjechali sobie do sanatorium i na święta ich nie ma - takim to dobrze:)
Agness
2008-03-15
13:16:07
Email
A ja dziś się wybieram z kumpelami na małą imprezke z okazji dnia kobiet organizowaną przez dom kultury. Ma być mały poczęstunek, jakiś śmieszny program artystyczny i muza do tańczenia. Obaczymy.
balbia
2008-03-16
23:17:38
Email
I JAK BYłO???????
Agness
2008-03-17
10:17:11
Email
Haaa, długo by opowiadać co się działo. Ogólnie - było baaardzo śmiesznie :). Program artystyczny, to były skecze kabaretowe, striptiz i śląskie przyśpiewki. Połowa pań była w wieku naszych mam, a druga połowa naszych babć. Przy pierwszym występie powiedziałam kumpelom - trzeba zacząć działać, bo na trzeźwo nie da rady tego przeżyć. Jak już drinki poszły w ruch, to się super bawiłyśmy :) Ale połowę niedzieli odchorowałam :) Mały kacyk był, a jak, ale było warto.Wkleję wam fotkę, jak dostanę :) U nas dalej - drugi tydzień - paskudna pogoda, pokrapuje od rana i zimno. I wreszcie leci Pitbull - wczoraj był drugi odcinek. Hurra :)
Agness
2008-03-17
15:03:04
Email
Oj laseczki, ja widze, że wy się ostro za porządki zabrałyście. Cicho sza - siedzicie jak myszy pod miotłą, a raczej urzędujecie z miotłą (lub odkurzaczem).
basia123
2008-03-17
19:28:36
Email
Super Aga że byłaś na tej imprezie i troche sie odstresowałaś i nie myślałaś o problemach.Co do porządków to u mnie odarnięte po łepkach bo za bardzo niemam czasu a pozatym Świeta spędzamy u teściów i moich przyszywanych wujków ale traktuje ich jak prawdziwą rodzine.
balbia
2008-03-17
21:02:27
Email
ale fajowo Aga no to dałyscie czadu;) hehe
Agness
2008-03-18
10:39:28
Email
Noo dałyśmy, heh. A ja też w niedzielę na obiad do rodziców, a w poniedziałek do teściów. To tyle co będę piec mazurka i babę, a tak to się specjalnie nie nagotuję. I fajnie. Bo nie lubię :)
marta0309
2008-03-18
12:16:57
Email
fajnie aga ze sie w koncu rozerwalas:) ja tez bym tak chciala... ogarnelam dzis kuchnie troche i padam normalnie, dominika byla w raju bo wszytsko powywalane i mogla szalec.... od wczoraj jest pozegananie ze smokiem... wczoraj ryczala 20 min w poludnie przed snem a ja prawie z nia wyłam ale nie bylo wyjscia bo obcielam smoka i nie mialam drugiego. natomisat wieczorem obylo sie bez placzu tylko troche dluzejh zajelo jej usypianie i w nocy tez bez problemu. zobaczymy co bedzie dzis bo niedlugo bedzie szla spac...buziaki
balbia
2008-03-18
13:26:33
Email
Okurde Martuś Ty to masz masz odwagę ja bym nie obcieła smoka całe szczęscie ,ze Malwina sama dawno temu odrzuciła . Za to cyca nie moge obciąć imam nadzieję ,że też sama odrzuci bo ja jakoś nie mogę jej nie dać ...ona mi sie zaraz uspokaja jak tylko dostanie cycusia a wiele sytuacji wymaga tego bo inaczej bym zwariowała.
Agness
2008-03-18
22:06:41
Email
My też się musimy odzwyczajać, ale jakoś się boję właśnie tego ryczenia.
marta0309
2008-03-19
07:40:38
Email
w sumie to na razie tylko raz płakała. teraz po prostu najpierw musi sie wyskakac przed snem zeby sie uspokoic ale jest dobrze- jakos tak za łatwo... w nocy troche marudzila...
marchewka79
2008-03-19
08:00:52
Email
Cześć Balbia (-; To miło że o nas pamiętasz.Teraz naszczęście mały jest zdrowy ale mieliśmy taki okres że ciągle mu coś dolegało.Zaczęło sie od grypy zołądkowej w święta Bożego Narodzenia.Mały i wymiotował i miał biegunkę,już się bałam że wylądujemy na pogotowiu.A potem w styczniu po szcepionce na odrę,świnkę i różyczkę dostał dość mocnej reakcji poszczepiennej.Najpierw przez kilka dni wysoko gorączkował a potem dostał mocnej wysypki.No i poszliśmy raz do przychodni z gorączką,za parę dni z wysypką a wróciliśmy z grypą.I to właściwie w ciągu jednej nocy tak mocno się u niego infekcja rozwinęła że się odrazu skończyło antybiotykiem.Teraz jest ok i oby tak zostało.A tak pozatym to mały brzdąc zaczął chodzić jak miał 10,5 miesiąca,ząbków tez ma dużo u góry 8 na dole 6 i wygląda na to że niebawem też mu trójki na dole wyjdą.Mówić za bardzo nie chce,kilka podstawowych słów a ulubionym jest "nie" (-; Ale ruchowo jest bardzo zwinny nie ma miejsca gdzie by nie wszedł.Wspina sie na meble,kilka razy już wszedł na duży stół.Taka małpka z niego (-; Pozdrawiamy was serdecznie

balbia
2008-03-19
22:37:16
Email
dzięki Marchewka ,odpisałam na Twoim forum;)
Agness
2008-03-20
10:42:32
Email
Nie tylko nasze dzieciaczki chorują -okazuje się, że większość dzieci zaliczyła tej zimy przynajmniej jedną chorobę. Ja się wczoraj wzięłam ostro za porządki i jestem z siebie dumna, bo serio sporo zrobiłam. Dziś będzie raczej powtórka z wczorajszej akcji. A Jagoda prawie już nie kaszle, ale zauważyliśmy, że ma w kącikach ust jakiś biały nalot. Pleśniawka?
balbia
2008-03-20
11:13:37
Email
hmmmm mozliwe ,ze to plesniawka. i zas do lekarza pokazać co? Z tym sprzątaniem to ja sie ociągam bo chora jestem i jakos tak sie boje . Posprzątałam kuchnie i pokoje ale dzis musze uprac firany zaslony no i te okna ale narazie od wewnątrz. papapa
iwona026
2008-03-20
12:52:49
Email
ja posprzątałam i znowu bałagan szkoda mówić Wczoraj byliśmy na świątecznych zakupach i jak zobaczyłam sumę ich to zaniemówiłam. Jutro biorę się za gotowanie i pieczenie a DZIś leniuchuje no może nie dokońca bo piszę wniosek o urlop wychowawczy ale sama nie wiem na ile jeszcze na pisać i nie pamiętam ile razy można składać go 2 czy 3 bo to będzie już drugi.
iwona026
2008-03-20
13:00:10
Email
dziewczyny jak bym już się nie pokazała na forum do świąt to życzę wam WESOŁYCH ZDROWYCH W GRONIE RODZINNYM ŚWIĄT MAŁO PROBLEMÓW DUŻO DUŻO SŁOŃCA I CO TYLKO SOBIE ŻYCZYCIE IWONA I KRZYŚ aaaa i mokrego dyngusa :)))))))))))))))))))))))))
Agness
2008-03-21
16:04:07
Email
No właśnie - i zaś by trza było do lekarza skoczyć, ale jak pomyślę o minie tej naszej lekarki i uwag pt: pani jest przewrażliwiona i ciągle lata do lekarza, to bleeeeeeeee. U mnie w ogóle tak poza tym, to fajnie - cieszę się, że mała zdrowa, że się w niedzielę zjedzie rodzinka, musze jeszcze do spowiedzi pójść.
balbia
2008-03-21
16:13:33
Email
Malutki baranek ma złote różki, Pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja I beczy cichutko: Wesołego Alleluja! Wesołych świąt życzy AGNIESZKA Z MALWINKĄ
basia123
2008-03-22
11:39:05
Email
Dziewczynki życze wam żeby te nadchodzące Święca Wielkiejnocy były dla was i waszych pociech radosne i szczęśliwe.Życze Wam wszystkim zdrówka bo to najważniejsze a reszta sama jakoś sie ułoży.Mnóstwo całusów odemnie i moich chłopaków
Agness
2008-03-22
12:42:11
Email
Ja też składam życzenia najpiękniejszych świąt - rodzinnej atmosfery, spokoju i szczęścia :)
Agness
2008-03-22
18:30:22
Email
http://www.bobovita.com.pl/swieta/?h=61bb0acf7cb06a69e4db74b25b69354e
marta0309
2008-03-22
21:35:48
Email
Życzę Wam, abyście w Święta Wielkiej Nocy mieli przy sobie wszystkich których kochacie..., a Zmartwychwstały Chrystus niech dodaje Wam wiary, siły i nadziei.....całuski
balbia
2008-03-23
16:15:12
Email
Aga swietna ta stronka z dzieciaczkiem tylko ,że ja nie umie tak skopiować linku żeby mi malwinka została a jak wysyłam kartkę to też nie dochodzi. Nic z tego nie kapuje, jakieś to głupie;( Malwine wkońcu też złamało ale to przez mojego męża . Rozchorował sie ,a teraz ona. od wlk piątku ma bardzo wysoką gorączkę ,którą zbijam nurofenem ,a za 2 godziny zaś jest . Kaszle ,z noska jej leci mam na szczęscie leki ale po świętach chyba pójde niech ją doktorka zbada. zaś będzie ryk.........
balbia
2008-03-23
16:16:51
Email
i tak też swięta spędzam w łóżku z moją córką ,a mąż w pracy;( może jutro pojedziemy do teściowej bo nas zapraszali ale to zależy jak będzie sie malwa czuła.
balbia
2008-03-23
19:48:36
Email
mammmmm ;) tutaj znajdziecie Malwinkę http://www.bobovita.com.pl/swieta/?h=b6c5a6390c9ac157da30bb9361cb65b2
Agness
2008-03-25
12:10:07
Email
I jak tam po wizycie u lekarza?
balbia
2008-03-25
19:04:27
Email
4 dzień walka z gorączką. Ja już opadam z sił mala ciągle płacze i marudzi ,słaba ,nie chce jeść .Pare łyżeczek czegokolwiek i koniec . Podanie jej jakiegokolwiek leku na łyżeczce graniczy z cudem ,a zawsze przyjmowała z ochotą , Koszmar jak dziecko może sie zmienic . Musze jej na siłe pchać do buzi te rózne specyfiki bo mi nigdy nie ozdrowieje. U lekarza to aż byłam zielona ze wstydu tak wrzeszczała . Doktorka nie umiała jej buzi otworzyć zeby zajrzeć do gardła. Mówie Wam ja niepoznaje własnego dziecka. Mam nadzieję ze jak ozdrowieje to sie to odmieni.
basia123
2008-03-25
19:05:32
Email
Hej dziewczyny.Jak wam mineły Święta? bo u nas naszczęście było spokojnie.W piatek miałam z maluchami wizyte kontrolną po przeziębieniu i Pani doktor powiedziała że moge już przestawiać Kacpra na mleko 1,5% z kartonika ale narazie wprowadziłam mu nowe soczki i musze odczekać z 5 dni żeby zobaczyć czy niebedzie miał uczulenia.
balbia
2008-03-25
19:08:29
Email
dobrze ,że tego cyca moge jej podac bo przynajnmniej sie nie odwodni ale obolałe mam tak jak kiedyś po urodzeniu małej .
Agness
2008-03-26
10:27:40
Email
Balbio - trzymaj się, w końcu choroba minie i będzie dobrze. Czas choroby zazwyczaj jest trudny, tak to już niestety jest. Basia- super się macie z tym mlekiem - ja podaję nadal NAN3, zamiast Junior, bo mała jest chyba uczulona na te dodatki - miód i wanilię, a nie ma niestety zwykłego bez dodatków. W ogóle znów ma wszędzie szorstką i zaczerwienioną skórę - na nogach, rękach, policzkach, pupie, plecach. Święta minęły spokojnie i przyjemnie, tyle, ze u nas ciągle pada śnieg i bardzo zimno, więc siedzimy w domu.
iwona026
2008-03-26
13:07:40
Email
Balbla trzymaj się na pewno będzie dobrze my na szczęście zdrowi. Co do Świąt to dobrze, spędzone w rodzinnej atmosferze. My przerzuciliśmy się na mleko bebiko smakuje Krzysiowi no i jest tańsze :) teraz też wprowadzam mu soki z cytrusami i nie kompinuje z mlekiem ale jak Krzyś skończy 18 miesięcy to chcę zacząć dawać mu normalne mleko
balbia
2008-03-26
15:13:26
Email
Dziewczyny dzieki za otuchę . Dziś rano było strasznie dusiła się kaszlem ,zwymiotowała, gorączka ,a już myslałam ze będzie lepiej bo wczoraj sie rozbrykała . Ale lepiej jej tylko w środku dnia. U mnie też kaszel ,gardło zawalone, głowa boli. Cholerny czas. Malwina nie pije mleka szrucznego od jakiegoś czasu .Nie smakuje jej . Ale jak skończę karmic cycem to musze jej dawać może kakao??????
Agness
2008-03-26
17:06:56
Email
Jej, no właśnie ja słyszałam, że sporo dzieci choruje właśnie na taki kaszel, który powoduje wymioty. Współczucia.
marta0309
2008-03-27
08:33:31
Email
u nas tez nieciekawie. dwa dni lezalam nieprzytomna w lozku, dzis sie zwloklam na chwile i na dodatek dominika chyba sie znowu zarazila:( miala rano goraczke buuuuuuuuuuuuuu trzymajcie sie cieplutko
Agness
2008-03-27
11:45:21
Email
Kurcze, ja się normalnie boję gdziekolwiek wyjść teraz z dzieckiem. Nie chcę jej trzymać pod kloszem, ale te choroby mnie wkurzają.
iwona026
2008-03-27
13:23:01
Email
no tak jak jedne dzieciaczki wyzdrowiały to znowu drugie chorują. Dziewczyny trzymajcie się cieplutko:) dużo słoneczka wam ślę :))))))))))))))))
Agness
2008-03-27
19:57:57
Email
ja tez
marta0309
2008-03-28
06:42:07
Email
u nas jeszcze gorzej. dominisia ma caly czas goraczke a mnie od srody boli glowa-dzien i noc, spac nie moge. nie wiem co sie dzieje. nic mi nie pomaga:( az sie poryczalam:(
Agness
2008-03-28
12:22:20
Email
Martuś a czy ty u lekarza byłaś? Może warto by się było przejść i mieć z głowy szybciej chorobę? Chyba to tak faktycznie jest, że dzieci w zimę trochę pochorować muszą. Ale już się coraz cieplej robi, więc miną wreszcie choroby :) Trzymam kciuki Marta za was - walczcie dzielnie z chorobami.
Ulka
2008-03-28
12:24:03
Email
Dziewczynki wspolczuje z tymi chorobskami, my też niedawno dopiero sie wyleczyłysmy, Marta może masz jakiś ucisk kręgu i dlatego Cie głowa boli, mnie kiedyś glowa bolala non stop żadne tabletki nie pomagały dopiero masaz odcinka szyjnego zdziałał cuda, trzymajcie się cieplutko
Ulka
2008-03-28
12:27:27
Email
...

Ulka
2008-03-28
12:33:03
Email
a taka pogoda była u nas dwa dni temu

balbia
2008-03-28
15:41:41
Email
ale super Uleczka zwłaszcza na 2 zdjęciu;) Marta mnie też głowa bolała tylko ,że z przeziębienia i to bardzo mocnego .Mam zresztą do teraz jeszcze objawy choroby ale juz mi lepiej. Malwince też juz lepiej ale cały czas podaje jej leki. Chcę sie Wam pochwalić. Dostałam pracę w banku ;) ,a oprócz tego 19 kwietnia idę na pierwsze zajęcia z astrologii .Zapisałam się do studium psychotronicznego w Katowicach . W końcu moje marzenia się urzeczywistnią!!!!!! Acha Aga może bysmy sie jakos mogły w tych Katowicach spotkać bo pewnie będę mieć jakąs przerwę albo po zajęciach . Czy Ty mieszkasz daleko od dworca w Katowicach?
Agness
2008-03-28
17:45:08
Email
Balbio no to super!!!!!! GRATULACJE!!! I jasne jasne - koniecznie się spotkamy!!! Noo, trochę daleko od dworca - jakieś 10-20 minut autobusem (zależy jakim). Już się straaaasznie cieszę.
marta0309
2008-03-28
19:09:56
Email
u lekarza bylam jak tylko zaczelo mnie rozkladac i biore kupe leków. i dzis tez poszlma bo juz nie moglam wytrzymac tego bólu. i sie okazalo ze mialam takie niskie cisnienie ze lekarka sie dziwila ze w ogole chodze. wzielam garsc tabletek i wypilam kawe i przeszlo: huraaaaa!!!! ale mam jakies zmiany w plucach i musze uwazac. dominice goraczka spadla i pewnie jutro zacznie sie katar i kaszel jak ostatnio:( kochane jestescie:)
iwona026
2008-03-29
17:21:15
Email
dziewczyny mój mąż głupieje chce kupić motor :(nawet nie reaguje na to że jak go kupi to niech spada do mamusi !!!!!!!!!!!!!!! jestem zrozpaczona ;(((((((((((((((((((((((((((((((((
Agness
2008-03-30
11:42:18
Email
Iwonka, spokojnie, od chcenia do kupienia jeszcze daleka droga :) Miał już kiedyś? Jeździł? A nawet jak kupi, to małego do dziadków i będziecie sobie razem jeździć :)
balbia
2008-03-30
22:51:49
Email
hmmm Aguś ,a Ty ze swoim jeździsz? Myślę ,że obawy Iwonki są uzasadnione ja też tego nie pochwalam. Auto to co innego ,a motor to rzecz ,którą podkreśla się swoją niezależność i myślę ,że męzowie powinni brac pod uwagę zdanie swoich żon na ten temat.
Agness
2008-03-30
23:52:13
Email
Jeżdżę w miarę możliwości. Z tym motorem, to jest tak, że ja chyba też wolałabym żeby mąz nie miał motocykla, ale z drugiej strony nie moge mu zabronić - bo to tak, jakby on np. zabronił mi chodzić na aerobic, biegać, czy cokolwiek, co robię sama dla przyjemności - to tyle, jeśli chodzi o tą niezależność. To tez chyba zależy od związku. Są pary - papużki nierozłączki, które wszystko zawsze robią razem, ale są też pary, gdzie każdy ma swoje zainteresowania i pasje i moim zdaniem to też sporo wnosi do związku - taki powiew świeżości. Druga kwestia to bezpieczeństwo. Tak to już jest, że prędzej czy później każdy zalicza glebę. I znam sporo ludzi, którzy jeżdżą i zdecydowanie spora większość ma już na koncie wypadki.
balbia
2008-03-31
13:21:31
Email
No ok zostawiam tę sprawę bo jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mój mąż nie ma motocykla i też nie zamierza mieć więc nie będe się już wypowiadać. Tylko ze taki wyskok matki pracującej 24 na h w domu na aerobik góra 2 godziny to rozumiem bo to nawet trzeba sie gdzieś rozerwać ale jak nie ma męża całe dnie bo pracuje ,a potem jeszcze na kilka godzin na motor no to ja bym tego nie strzymała. to tyle Aga nie denerwuj się na mnie -buziaki pa!
Agness
2008-03-31
18:58:20
Email
heh, a co się mam denerwować :) ale te nasze chłopy, nawet jak ich nie ma w domu - to pracują, a nie leniuchują i raczej ich praca to nie cug miód i maliny :)
Ulka
2008-03-31
21:06:49
Email
hej dziewczynki,nacieszą się chłopaki motorami przez tydzień i im przejdzie, Ula ma w pokoiku okna w dachu i pech chciał że ptaszek narobił jej na okno (chyba miał grypę jelitową bo trochę tego było), a Ula stanęła oknpodem i krzyczy mama kupu, no to ja biegne i pytam bedziesz robiła kupę a ona wyciąga rączkę w górę , macha i krzyczy nununu kupu po czym pokazuje ptaszkowi, że kupu robi się do nocnika a nie na okno, usmiałam się za wszystkie czasy, byscie widziały z jakim przejęciem tłumaczyła ptaszkowi, madre te nasze dzieciaczki
iwona026
2008-03-31
21:31:28
Email
ale się uśmiałam z Uleczki ale widać że to bardzo mądra dziewczynka:) co do motoru to ja właśnie się boję o zdrowie mojego męża bo wiadomo jak to bywa:(
balbia
2008-03-31
22:27:04
Email
Fajna ta Ula ;) Moja jak coś żle zrobi albo komuś chce pogrozić to mówi ti, ti i pokazuje paluszkiem. Ostatnio nauczyłam ją wyciągać jeden paluszek na pytanie ile masz latek. Ale nie ten srodkowy;) Aguś ja wyczuwam mięte w Twoim związku...chyba nastąpiła poprawa co?;)
Agness
2008-04-01
13:03:28
Email
Heh - Uleczka - boska!! iiiiiii tam, po staremu, ale se odpuściłam, co se będę nerwy psuć, jak on i tak to ma gdzieś, a poza tym jestem happy, bo zaczęłam pracować na pół etatu w biurze projektowym :)
balbia
2008-04-02
11:22:06
Email
woww Aga super ! Widzisz ,a mówiłam odczekaj aż znajdziesz coś co będzie Cię pociągać zawodowo. Teraz już pewnie wiesz jak to jest pracować z pasją. Ja tak mam jak komuś wróżę z kart albo z numerologii. Narazie jednak zawodowo musze robić co innego ale jak skonczę szkołe to zakładam swoją dzialalność. A Ty już AgA skończyłaś te kursy w W-WIE ? Jakoś nie pamiętam ...
marta0309
2008-04-02
14:57:08
Email
aga super:) gratulacje!!!!!!!!!!! mialam dzis super sen, ze odwiedzilam age i poznalam jagodke i ze to taka rozrabiaka mala sie okazalo. i jeszcze mi sie snilo ze ulka kupila kolo mnie dom:) ale fajnie bylo:) balbus a moze mi cos powrozysz??:)
marta0309
2008-04-02
14:58:04
Email
balbia a ty chcesz byc taka zawodowa wrozka???
balbia
2008-04-02
15:32:08
Email
Martuś ja po skończeniu szkoły będe dyplomowanym psychotronikiem o specjalności - prognozowanie i doradztwo psychotroniczne albo medycyna naturalna to zależy z czego będe pisać pracę .W każdym razie mam wśród przedmiotów tarota, numerologię , chorologie (wróżenie z ręki) grafologię , medycyna wschodu, refleksologia(to samo co akupresura) , astrologia i wiele innych. Będzie wiec można mnie nazywać wróżką ale taką dyplomowaną;) A co byś Ty Martusiu chciała wiedzieć???
balbia
2008-04-02
15:33:39
Email
przepraszam napisało mi się z błędem ...chirologię miało być buźka!
iwona026
2008-04-02
15:38:05
Email
gratulacje Aguś fajnie że znalazłaś pracę i cię to cieszy co będziesz robić. Balbla ja też się piszę na wróżenie:) i mam nadzieje że drogo od nas nie będziesz brała :)))))))))))0
balbia
2008-04-02
16:18:48
Email
hahahah bedzie specjalny taryfikator dla koleżanek z forum HM ;)
marta0309
2008-04-02
21:04:06
Email
w sumie to nie wiem co bym chciała wiedziec:) moze jakos tak ogolnie? ale np czy moje studia i moje poswiecenie maja sens?
marta0309
2008-04-02
21:08:31
Email
bo juz mam tak dosc ze rzucialabym to wszystko w cholere jasna....
balbia
2008-04-02
22:47:35
Email
Marta napisz do mnie maila i wpisz tam imię ,nazwisko i datę urodzenia . Postaram się do 2 dni (bo jutro mam zawalony dzień) odpisać co i jak , Iwonka to samo. mój mail: balbia@o2.pl buziaki pa
Agness
2008-04-03
13:06:55
Email
Aa, Balbio - to ja też ja tez ja też proszę!!! No dziewczynki, praca jest superowa, ale ciężka, bo ja zieloooona jestem. Ale mam nadzieję się wiele nauczyć. I wbić sobie w łepetynę ile się da. Marta! Super miałaś ten sen :) Fajnie by było jakby się spełnił:)
iwona026
2008-04-03
14:58:04
Email
balbia wysłałam swoje dane na twój e-mail. Agness to miło słyszeć że jesteś zadowolona z pracy i na pewno dasz sobie radę, zawsze początki są trudne:)
balbia
2008-04-03
15:09:49
Email
Cześc Mam dane Agi i Marty Iwonka Ciebie nie dostałam .
Agness
2008-04-03
17:00:22
Email
Dzięki Iwonka :) Mam nadzieję, że dam radę :)
balbia
2008-04-03
23:32:03
Email
LASKI TRAGEDIA! zepsuł mi sie komp i jestem własnie u koleżanki(godz. 23.30) zamknąć wszystkie sprawy na kompie. Tak więc wróżby wyslę dopiero jak będę mieć komputer (pewnie nowy) bo z tym już koniec no i na forum też sie pojawie dopiero jak bede mogła -straszneeeeeeee 3majcie sie ciepło i dzieciaczki też . pappapapa
Agness
2008-04-04
14:03:28
Email
Ahahahah, brak kompa to też wróżba - niemożność poznania wróżby :>
iwona026
2008-04-04
14:50:58
Email
balbia wysłałam jeszcze raz. Mam nadzieję że szybko zaopatrzysz się w komputer bo będzie tu bez ciebie smutno.
marta0309
2008-04-04
20:42:12
Email
balbia wracaj szybko!!!!
Agness
2008-04-05
14:41:49
Email
hehehe
iwona026
2008-04-05
15:46:54
Email
widzę Agness że humor dopisuje :) pogoda fajna to chce się żyć:) miłego weekendu życzę wam wszystkim
Agness
2008-04-07
10:29:40
Email
taaaa, bo w ramach zemsty za balowanie męża (hehe ostatnio po kłótni do 4:30 a.m.) umówiłam się z dwoma kumplami i pojechałam sobie do knajpki :), bawiłam się super i znów się poczułam jak dawniej - nie jak zrzędliwa kura domowa, która ciągle narzeka na męża i której wszyscy mają z tego powodu dość, ale jak normalna, wesoła kobitka :)Zara lecę do robotyyyyyyyyyyyyyyyyyy.
marta0309
2008-04-07
14:23:35
Email
aga tak trzymaj:) baw sie tyle ile mozesz:) a tak w ogole to z kim mala zostaje jak pracujesz?
Agness
2008-04-07
17:28:03
Email
Ano z tatą:) Raz została wyjątkowo z teściową - ona niestety ma ważniejsze sprawy (zakupy np) niż opieka nad dzieckiem :)
iwona026
2008-04-07
19:38:51
Email
to co mąż nie pracuje? ja taż myślę o wróceniu do pracy ale na 4 miesiące i potem dalej na wychowawczy ale sama nie wiem :(
Ulka
2008-04-08
14:26:44
Email
witajcie Dziewczynki, Aguś gratulacje widzisz jaka zdolniacha z Ciebie, Iwonka powiem Ci z własnego doświadczenie że dla mnie powrót do pracy to to , czego potrzebowałam, bo 24h z Ulką to naprawde maraton, fakt dochodzą zajęcia, i ma sie niej czasu , ale jak masz z kim zostawic dziecko to się nie zastanawiaj, ja potrzebowałam kontaktu z ludzmi i zmianę zajęcia
marta0309
2008-04-08
14:47:03
Email
mi sie tez iwonka wydaje ze kazda z nas potrzebuje miec cos swojego. widzisz jaka aga szczeslwia jak poszla do pracy:) mi jest strasznie ciezko ale bez mojej szkoly i lekcji z dziecmi zwariowalabym w domu!!!! mam taka kolezanke ktora tak napradwe nic nie robi tylko sie dzieckiem zajmuje. nawet nie gotuje bo tesciowa to robi.....jak dla mnie to tragedia!!! wiec iwonka odwagi!!!! no chyba ze lubisz siedziec w domu, bo to sprawa czysto indywidualna:)
balbia
2008-04-08
14:52:39
Email
Witojcie witojcie!!!!!!! Mam nowego kompa aż pachnie swierzoscią!!! W związku z czym znów macie mnie na karku;) Posłałam dziś wróżbę MARCIE ,a resztę Pań proszę o wyrozumiałość i cierpliwość;) Może dziś wieczorkiem uda mi się (czasowo) powrózyć kolejnej z Was. buziaczki !
iwona026
2008-04-08
14:52:39
Email
dzięki dziewczyny:) tylko boję się że jak wrócę na te 4 miesiące to może mój szef postąpi po świńsku i mnie zwolni i tego najbardziej się obawiam bo bym straciła zasiłek wychowawczy i wszystkie świadczenia:(
iwona026
2008-04-08
14:54:12
Email
witam Balbia:) fajnie że już jesteś
balbia
2008-04-08
14:57:13
Email
Iwonka a tak odnośnie Twojego powrotu do pracy to czy warto ryzykować jeśli to ma być tylko na 4 miesiące? pomyśl ,że on tak naprawdę z Ciebie nic nie ma i faktycznie mógłby zwolnić takiego pracownika ,a jeśli Ty chciała byś mieć kolejne dziecko to po co wracać . Ciągnij to i znów będziesz mieć wszystkie swiadczenia i kase ,a tak możesz to stracić .Bo chyba tak mozna ? Czy trzeba wrócić na jakis czas do pracy co ? Jak to jest? Bo jeśli tak jak mi się zdaje to nie warto wracać .
balbia
2008-04-08
15:05:24
Email
A teraz chciał bym Wam przedstawić pewną wypowiedź ,którą dostałam na pocztę i chciała bym sie z Wami nią podzielić bo jak się to czyta to naprawdę miło się robi na serduchu. To tak na te chwile smutku ,które nam się zdarzają: Jak często zdarza się Ci się pożądać tych "dobrych" rzeczy - tych, które sprawiają Ci przyjemność - chwil, które są beztroskie, a odtrącać te, które są smutne? Kiedy jesteś przygnębiona, nie dopuszczasz do siebie myśli, że te momenty także są pożyteczne dla poznania. Czy zdarzyło Ci się kiedyś być głodną albo spragnioną? Jak wtedy smakował Ci obiad albo zwykły łyk wody? Czy najnormalniejsza kanapka nie wydała Ci się wtedy prawdziwym rarytasem - niczym kawior na wytwornym przyjęciu? A gdy byłaś spragniona, to czy łyk wody nie smakował niczym stuletnie, najlepsze wino? Kiedy za kimś teskniłaś i było Ci smutno - to czy nie doceniłaś obecności tej osoby po ponownym spotkaniu, zupełnie inaczaj jak gdyby do rozstania nie doszło? Ze szczęściem jest tak samo. Gdy zdarzają się smutne chwile - te pozwalają nam lepiej docenić to co wpływa na nasze szczęście. Gdy jesteś smutna, możesz docenić nawet najgłupszy kawał Twojego przyjaciela, który teraz może wydać Ci się niczym dowcip jednego ze światowych komików. Czy lubisz truskawki? Ja uwielbiam. I pewnie dlatego za nimi przepadam, bo nie zawsze są dostępne. Doceniam ich wartość bo nie ma ich na co dzień. Ze szczęściem jest podobnie. Możemy docenić jego wartość dlatego, że nie zawsze jest dostępne. Jest równie wartościowe jak złoto - doceniamy je bo jest mało dostępne. Zaakceptuj także te smutne chwile, jako nieodzowny element szczęścia. Bez smutku często nie byłabyś w stanie rozpoznać tego, że jesteś szczęśliwa. Kiedy następnym razem przyjdą szczęśliwe chwile - docenisz je jeszcze bardziej - co nie byłoby możliwe, gdyby nie smutek, który odczuwasz. Dzięki smutnym chwilom, szczęście nabiera inny, wartościowszy wymiar, jaki nie byłby możliwy do osiągnięcia w inny sposób. Pamiętaj: smutek ma także swoją wartość. Nawet rośliny wystawione bez przerwy na działanie światła w końcu uschną. One także potrzebują nocy by mogły docenić wartość swiatła. Pamiętaj o tym, gdy następnym razem nadejdą smutne chwile."
Agness
2008-04-08
15:58:15
Email
Świetny tekst :) Zgadzam się z nim :)Ale z drugiej strony - mówi się też, że szczęście płynie z wnętrza człowieka, to, to ma w środku jest źródłem szczęścia, a nie to, co się dzieje wokól niego :) Iwonka - ja teraz pracuję na pół etatu - jestem w pracy 4h dziennie, na 8 bym się nie zdecydowała - bo primo-nie miałabym z kim małej zostawić, secundo-nawet gdybym miała, to bym nie chciała jej na tak długo zostawiać codziennie - za duże miałabym wyrzuty sumienia. Takie pół etatu - jest dla mnie super rozwiązaniem - bo i dla dziecka mam dużo czasu (wracam po 12), i czuję, że coś robię, żyję czymś innym, niż choroby dziecka i niedzielne obiadki rodzinne :) Na pewno podejmiesz najlepszą decyzję :) Ulka - cościk rzadko wpadasz do nas.
marta0309
2008-04-09
09:19:00
Email
iwonka w takiej sytuacji to moze faktycznie nie ryzykuj. a tym bardziej ze staracie sie o klejnego dzidziusia wiec lada chwila moze sie wam udac:) hehhe a ja juz jestem po wrozbach- pierwszy raz w zyciu.przyznam sie ze ekscytujace to jest:) troche sie bałam co tam balbia mi napisze ale jest dobrze:) przynajmniej widze ze to wszystko ma sens.a ten tekst powyzej bardzo madry:)
Ulka
2008-04-09
10:14:56
Email
wybaczcie,że zaglądam rzadko, ale mam w domku remont łazienki, do 17 jestem w sklepie, i załatwiam kupę formalnosci, bo przejełam sklep po mamie mam nowy program do księgowości i trochę muszę poczytac, a jak ide do domu to jeszcze ze dwie godziny sprzatam bo wszedzie pełno kurzu i dopiero idę po Ulke wiec pozostaje mi jeszcze poszalec z nia do 22 i idziemy spać fachowcy twierdzą że jeszcze dwa tygodnie i po remoncie, najgorsze jest to że jak robi się remont jednego pomieszczenia to bałagan w całym domu , koszmar. Idziemy w piątek na szczepienie juz się boje
Agness
2008-04-09
13:41:49
Email
Ojojojoj, u ciebie znów remont:D:D:D To jak u mnie :) Ciągle coś nieskończone.
balbia
2008-04-10
15:35:09
Email
Hej no co tu taka cisza?????? Wczoraj była świtna pogoda , byłam na spacerze z Malwinką i przeszła mi spory kawałek lasu na nóżkach . Wszyscy mówią ,że bardzo fajnie chodzi bo ona aż prawie biegnie;) Dziś też miałam iśc ale jakos sie zanosi na deszcz więc uśpiłam dziecko i mogłam dokonczyć wrózbę dla Iwonki. Aga teraz zabiorę sie za CIEBIE hehehe! No i odzywać sie !!!!!!!!
iwona026
2008-04-10
18:59:32
Email
a więc idę czytać:) z góry dziękuje
iwona026
2008-04-10
19:29:03
Email
jeszcze raz dziękuję Balbia za wróżbę , odpisałam ci na e-maila mam nadzieję że doszedł. U nas pogoda niezła, siedzieliśmy dziś z Krzysiem dość długo na dworze a jeszcze przyjechało do niego troje dzieci to mała była piaskownica dla nich wszystkich. Mam pytanko czy wy zakładacie swoim dzieciaczką na dwór rajstopki pod spodnie? bo ja to sama nie wiem jak go ubierać a jakie buciki zimowe czy może już jakieś adidaski?
balbia
2008-04-10
20:02:40
Email
hej hej no nareszcie mam komu odpisać;) Ja jeszcze zakładam rajstopki bo wogóle mam takie raczej cienkie spodnie dla niej i samych bym jej nie założyła jeszcze. A co do bucików to ja zakupiłam juz fajne sandałki ale to jak bedzie cieplej no a narazie ma takie dośc ciepłe bułbutki i może za niedługo też zamienie je na adidaski. A co do wrózby to ciesze sie ,że jesteś zadowolona i Martusia też . papa
Agness
2008-04-10
21:00:08
Email
Ejo. Ja zakładam jeszcze rajstopki, ale buciki już wiosenne, zimowe poszły do lamusa. Zakładam też już albo polarek, albo wiosenny płaszczyk, albo sweterek i kamizelę (dziś było tak super ciepło) i czapeczkę też już wiosenną. A my dziś kupiliśmy wreszcie ten rowerek - mała jeździła dumna i blada. Ale stwierdziliśmy, że już wielka jest do tego rowerka, jeszcze troszkę i będzie sama pedałować. Buziaki
balbia
2008-04-10
22:43:41
Email
mały kowboy z nocnikirm na głowie;)

balbia
2008-04-10
22:52:06
Email
na polance

marta0309
2008-04-11
08:13:46
Email
my juz tez mamy adidaski i czapeczke wisenna. jakos ostatnio zdjec nie robie....chyba musze nadrobic straty. wczoraj zamiast sie uczyc to wyladowlaismy z mezem na bilardzie...ech fajnie bylo. czasami trzeba poszalec. my zaraz z dominiska znikamy bo jedziemy do tesciowej. tzn mala z nia zostaje a ja na zajecia pedze....ta wiosenna pogoda to jednak zdradliwa bo mnie cos zatoki zaczynaja sie zapychac i niunce glutki leca.....wczoraj to kilka godzin na dworze bylysmy tak super bylo.....trzymajcie sie dziewczyny i udanego weekendu:) buziaczki
Agness
2008-04-11
13:04:57
Email
my jedziemy na działke w góry na weekend :) ja też życze udanego weekendu, Malwinka słodki kowbojek :)
balbia
2008-04-11
19:49:55
Email
Dziś była cudna pogoda. Najpierw wziełam małą na rowerek ,a potem wiaderko,łopatki i heja do piasku. I tam sie wkurzyłam. Kurde ja lubie małe dzieci ale jak przyszedł do piasku taki synek z 1,5 roczną córką to o mało mnie szlag nie trafił. Tamto dziecko wyrywało mojej te zabawecZki tak ,że moja nie miałą sie czym bawic ,a on nie regował. Moja Malwinka jest bardzo spokojna dlatego też nic nie robiła tylko patrzała ,a we mnie sie gotowało. Wiem ,że dzieci sa rózne ale szkoda mi było córci wiec poszłyśmy sobie gdzie indziej. Chciała bym zeby moje dziecko obywało sie z innymi dzieciakami ale chyba nie z takimi.
balbia
2008-04-11
19:51:08
Email
A poza tym to przeszłą dzisiaj cały las na nóżkach i ani myślała wsiąśc do wózka;)
balbia
2008-04-13
20:50:39
Email
nie moge uwierzyc ! Przez 2 dni nikt sie do mnie nie odezwał;(
iwona026
2008-04-13
20:59:40
Email
ja się odzywam:) u nas ładna pogoda i całe dnie jesteśmy na dworze dlatego te braki na forum :) ale chyba trochę przedobrzyliśmy bo Krzyś zaczął pokasływać :( pozdrawiam
Agness
2008-04-13
22:36:30
Email
A ja dziś wieczorkiem wróciłam dopiero z działki :) Fajnie było - choć jak to w górach - zimniej. Ja też zacznę z małą chodzić do piaskownicy, ale muszę jej najpierw kupić jakieś ciemniejsze ciuszki - bo ma same jasne i mi ich szkoda.
marta0309
2008-04-14
13:43:47
Email
ja bardzo malo w weekendy na kompie jestem.teraz tez caly czas na dworze siedzimy i tez chyba przedobzylam bo miska zasmarkana chodzi. dzis jest wyjatkowo pieknie i niunka padla po spacerze:) ja biore chwilke odsapki pijac kawke i zaraz do roboty...Niunka umeczyla mnie okropnie na spacerze. lata jak piorun wszedzie...a tak w ogole moje dziecko nie pzowoliloby so\bie na odebranie zabawek...:) charakterek to ona ma:)
balbia
2008-04-14
22:38:58
Email
Dziewczyny jutro zaczynam prace czuje sie jakbym wracała do pracy po macieżyńskim -jest mi cholernie smutno zostawiać małą;( ale z drugiej strony może trochę sie zmnieni bo zrobiła sie przy mnie taka przylepa ,że nie moge sie od niej ruszyć na krok no i bez przerwy chce cyca. A Ty Iwonka co postanowiłaś w sprawie pracy?????
iwona026
2008-04-15
14:41:40
Email
Balbia ja cały czas biję się z myślami i na razie nie wiem co zrobić, mam jeszcze prawie miesiąc na podjęcie decyzji. A biorąc na poważnie twoją wróżbę to wychodziło by że warto wrócić ale jak sama mówiłaś to tylko karty. No i nie wiem. Dziś byłam na zakupach i kupiłam Krzysiowi 5 czapeczek takich wiosennych po 3 zł ale bardzo fajne. Lubię to nasze centrum handlowe zawsze można coś kupić fajnego i tanio:)
marta0309
2008-04-16
09:18:55
Email
iwonka to masz jeszcze troche czasu wiec spokojnie:) moze uda mi mi sie zaraz na chwile do miasta skoczyc to moze kupie cos malej.... balbus a tak w ogole to kiedy konczysz ten swoj kurs lub studia bo nie wiem co to za rodzaj szkoly? i jak sobie wyobrazasz twoja dzialalnosc gospodarcza?jestem bardzo ciekawa:) a tak w ogole to przyszla wiosna, mama wziela sie za prace w ogrodzie, krystian do pozna pracuje a ja zostalam sama z tym wszystkim:( trzymajcie sie cieplutko.... buziaczki
Agness
2008-04-16
18:45:05
Email
Heja - a u mnie psychicznie znacznie lepiej - z powodu pracy - nie czuję się taka ograniczona i uwsteczniona :) Ech - podniosła sie nieco ma samoocena :) Ja już też kupiłam dwie wiosenne czapeczki, w jednej mi się nawet sznureczek już urywa, ale przydałaby się jeszcze jedna, bo jedna jest trochę maława - kupiłam na allegro no i jakoś tak, nie do końca spasowała. U nas cały dzień leje, ale pozdrawiam was słonecznie :)
basia123
2008-04-16
19:53:47
Email
Witajcie dziewczyny po krótkiej nieobecności, jak zwykle komp mi nawalił:).Aga ciesze sieże samopoczucie Ci sie poprawiło:),Balbia chętnie też bym cie poprosiła o wróżbe ale troszke sie boje wyniku.Co do ubieania małego na spacer to u nas w Toruniu ostatnio było tak ciepło że niebyło mowy o rajstopkach i już ubierałam mu same spodenki i kamizelke, jeśli chodzi o buciki to niestety musi mieć za kostke i ortopedyczne ponieważ ma strasznie wiotke stopy i musze z nim chodzić na rehabilitacje i masować mu nóżki w domu.Wiecie dwa tygodnie temu postanowiłam wziąś sie za siebie tzn. za moją wage:) i ostroo wziełam sie za odchudzanie niechwaląc sie efekty już widać:)
marta0309
2008-04-16
20:37:36
Email
gratuluje basia efektow:) ja sobie dalam spokoj z odchudzaniem. moze jak skoncza mi sie zajecia i lekcje to bede miala wiecj czasu na to.... dzis bylam na zakupach i nakupilam malej ubranek.... a teraz mala poszla spac a ja do nauki zasiadam. u nas tez dzis lao caly dzien:( bleee buziole:)
balbia
2008-04-16
22:26:38
Email
Marta to jest studium 2,5 letnie. Aga ,Ula przepraszam ale jeszcze nie mam kiedy powróżyć tyle spraw mi sie napietrzyło. Od jutro musze wstawac o 6 rano i jeżdzic do katowic do banku na szkolenia i cały następny tydzień to samo. Mnóstwo nauki, potem egzamin ,a w ten weekend jeszcze szkoła od rana do wieczora wiec prosze wybaczcie. Ale pamiętam i napewno powróżę . Basiu Tobie też jak sie zastanowisz. Apropo Aga moze bede mogła sie z tobą zobacz po szkole w sob. albo w niedziele bo mam 1,5 godzinne czekanie na pociąg zpowrotem do Rybnika . Tyle ,że musiala bys podjechac pod PKP co Ty na to?
Agness
2008-04-17
13:28:32
Email
Heja, no pewnie - podjadę, żaden problem, tylko wiesz jak - trzeba się wcześniej zgadać, bo muszę wykombinować opiekę dla małej:) Tzn - ustawić odpowiednio męża albo teściową :) Bardzo się cieszę !! Basia- napisz co robisz, ze chudniesz!! Ja też się zabieram, od wczoraj :)
Ulka
2008-04-17
13:57:29
Email
Balbia mna się nie przejmuj, wróżba nie zając nie ucieknie,będe cierpliwie czekac. Basia gratulacje , chyba wiosna tak działa, że bierzemy się za siebie, ja narazie ograniczyłam słodycze , ale nie odmawiam sobie zupełnie, bo jak przez tydzien nie zjem nic słodkiego to później jak sie dorwę to nadrobię za cały miesiąc , wiec jesli mam ochotę na coś słodkiego to jem . Wiecie co zauwazyłam u siebie coś zupełnie odwrotnego chyba wariuję, kiedyś jak byłam chuda wiecznie mi sie wydawało, że jestem gruba nic nie kupowałam do ubrania bo ciągle czekałam az bede super szczupła i ten moment najczesciej odwlekał sie w czasie, a teraz pomimo kragłości tu i ówdzie patrze w lusto i nie widze tuszy ( a od maja przytyłam 10 kg) chyba ze mną coś nie tak. Karmie Ulke cycem dwa razy , na noc i około 6 rano , Balbia a Ty nadal karmisz czy tylko ja zostałam. Agus super że się realizujesz w pracy odrazu lepsze samopoczucie. A zapomniałam byłyśmy na szczepieniu Ulka waży 13600, 97centyle, ale pediatra powiedziała, że ulka jest wysoka więc nadwagi jeszcze nie ma mam nadzieje, że jak trochę se pogoda poprawi i więcej bedzie w ruchu na powietrzu to się trochę wysmukli, bo później bedzie mi sie odchudzać
balbia
2008-04-17
19:14:38
Email
No pewnie ,że karmie i chyba wiecej nawet niż Ty Ula bo mała dorywała mi cyca jak tylko siedziałam obok niej. Ale teraz nie ma mnie cały dzień wiec moze zacznie folgować i karmie ją po pracy, na noc i rano. I pomimo ,że karmie ja również jakoś tyje czuje sie jak wieprzek i nie wiem co z tym robic . Sama se troche pomogłam piwem ale zamierzam przestac bo za chwile nie spojrze na siebie w lustro. Aga napisze jutro . pppaa
Agness
2008-04-17
21:38:43
Email
ja sobie też dogadzam - co drugi dzień robimy sobie frytki na kolację albo popcorn - sam tłuszcz i sól. Feee, no i do tego piwko. Myślę, co by nie zaczac biegać, ale rano nie ma szans wstawać przed pracą i tak sie ledwo o 7 zwlekam, a wieczorem, to chcę sobie posiedzieć przed tv albo z książką i tak - nic nie robię, tylko se marze, że jestem chudziutka :D:D:D Ja ciekawa jestem ile moja pannica waży, wszyscy mówią, ze utyła. Ale nie wygląda grubo - jest chyba ubita :)Ale myślę, że waży między 12 a 13. JAgoda też bardzo lubi frytki :)
balbia
2008-04-17
22:19:35
Email
Aguś zróbmy tak : ponieważ ja w sobote zaczynam te zajęcia i tak naprawdę nie wiem czy będą do 18 (tak mi mówili) czy do 19 jak to było kiedys to ja to obadam i spotkamy się na przyszły miesiąc oki? bo jak ja bym sie potem czuła gdybym sie z Tobą umówiła ,a potem okazało by sie ,że jeszcze nie ma końca zajęc??? przepraszam za te małe zamieszanie ale chyba rozumiesz co mam na myśli . buziaczki papa
iwona026
2008-04-18
13:02:32
Email
U nas brzydka pogoda i siedzimy w domu :( Krzyś śpi a mi się nie chce za nic wziąść najlepiej to bym chyba pospała. Dziewczyny mam pytanko czy chodzicie z dzieciaczkami na basen? a jak tak to jak długo jesteście na nim? Bo ja chyba bym się wybrała, myślę że by mu się to podobało
Agness
2008-04-18
13:22:44
Email
Oki :) No problemos:) Moja znajoma chodzi z synem na basen raz na dwa tygodnie na ok. 1 h do parku wodnego :) Mały podobno uwielbia się taplać. Iwonka - ja prawie codziennie jak Jagoda śpi popołudniu to też sobie drzemię - sprzątanie nie ucieknie :) A wyspana mama, to szczęśliwa i nie zmierzła, nie denerwująca się mama.
basia123
2008-04-18
20:15:18
Email
Aga niemam żadnej konkretnej diety poprostu stosuje swoją pod nazwą "MŻ czyli mnie żreć :) ograniczyłam pieczywo do minimum (jem jedną małą bułke dziennie) i zezygnowałam całkowicie z ziemniaków i makaronu za to jem warzywa i owoce.pozatym wczoraj kupiłam sobie "Galę" w której była ulotka o dietach a w niej super przepis na owocową sałatke która jest niskokaloryczna i bardzo sycaca. Dla zainteresowanych podaje przepis: 1 filiżanka suszonej namoczonej w goraczej wodzie zurawiny, 3 łyżki rodzynek również namoczonych, 2 filiżanki pokrojonych w kostke jabłek, 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich, 1 łyżeczka cynamomu.Radze jednak nierobić całej porcji ponieważ jest jej bardzo dużo.Dla mnie rewelka.no i pije trzy razy dziennie herbate Herbapolu SLIM FIGURA
balbia
2008-04-18
22:09:28
Email
Dziewczyny przypominam ,że na tym forum najważniejsze są nasze dzieciaczki ,a od bardzo dawna nie widze żadnych zdjęć ani chłopaków ani Dosi i Jagody. Ulę widziałam i chyba tylko my 2 coś wklejamy. Robie się zła;) Prosze o fotyyyyyyyyy!!!!Basia ,a Ciebie chętnie bym zobaczyła tez na zdjęciu bo chyba najmniej Cię znam tak wizualnie i wogóle nie kojarze jak wyglądasz. pozdrowionka ps. 2 dni jeżdze dopiero do Katowic ,a już mam dośc ! Przede mna jeszcze z 8 wyjazdów pod rząd brrrrrrrrrr

balbia
2008-04-18
22:11:11
Email
na placu zabaw

iwona026
2008-04-19
13:27:34
Email
śliczne zdjęcia a Malwinka jaka duża. Powiem wam że najbardziej w mieście to podoba mi się że są place zabaw i dzieci mają gdzie się bawić no i mamy mogą z kimś porozmawiać przy okazji a na wsi trzeba samemu zadbać o plac zabaw. Co do fotek to się poprawię bo masz słuszną rację:)
iwona026
2008-04-19
13:35:44
Email
obiecane:)

iwona026
2008-04-19
13:36:55
Email
:)

balbia
2008-04-19
22:39:36
Email
supper! Ale z niego kawaler ładny rośnie;) I wygląda na grzecznego chłopczyka. Iwonka ,a powiedz mi dlaczego Ty chciałas wrócić do pracy tylko na 4 miesiące?
marta0309
2008-04-20
13:37:40
Email
z tata na pokazach byłam:)

marta0309
2008-04-20
13:38:09
Email
:)

iwona026
2008-04-20
15:28:51
Email
Balbia widać twój apel działa co do zdjęć - ale jeszcze trochę nam brakuje dzieciaczków:) Co do mojego powrotu do pracy to dlatego że tata pracuje sezonowo i ma wolne od czerwca do października i wtedy mogła bym iść do pracy a tata by z nim był w domu
marta0309
2008-04-20
21:29:01
Email
:) i jeszcze raz ja:)

marta0309
2008-04-20
21:30:42
Email
i juuz ostatni raz:)

Ulka
2008-04-21
08:02:18
Email
\

Ulka
2008-04-21
12:13:47
Email
.

balbia
2008-04-21
18:57:09
Email
hej no strasznie się ciesze ,że moja prosba odnośnie zdjęć zadziałała;) Dominiczka wysoko mierzy ;) hehe fajne ma te zdjęcia. Ula widać rozbójnik ale takie ma chyba przemyślane te swoje zachowania co? Jestem po pierwszej części astrologii . Uczylismy sie interpretować horoskopy urodzeniowe. Wyższa sztuka jazdy niestety.Czasami taka interpretacja moze zając ho ho i troche ale to czego sie o sobie albo o innych dowiesz to jest poprostu rewelacja. Interpretowałam kosmogram swój i Malwinki i wszystko się zgadza ,a czego nie wiedziałam to już wiem;) buziaki papa
Ulka
2008-04-22
11:16:48
Email
hej dziewczyny jestem juz u kresu wytrzymalosci, Ulka jest takka niedobra , ze szok, wszystko musi byc tak jak ona chce jak nie to drze się w niebogłosy, byłam z nia na zjezdzalni i zobaczyła jak chłopiec wchodzi na zjezdzalnie nie po drabinkach tylko od drugiej strony i chciała tak samo, a że jej nie pozwoliłam to darła sie tupała, później polozyła sie na ziemi zignorowałam ja zupełnie to ryczała prawie przez pół godziny, dobrzeże te plac zabaw jest na odludziu i prawie wogole nie było dzieci. Babcie jej na wszystko pozwalaja do tego jej dominujący charakterek i mam malego diabelka na dodatek w nocy nie spi, nadal mamy remont łazienki tyle ze fachowiec przychodzi od 17stej i siedzi do 22 więc i tak nie moge jej wczesniej połozyc bo wierci i Ulka nie może zasnąc a o 5 ona juz gotowa do zabawy, przez to ze jestem zmeczona to mam coraz mniej cierpliwości do niej , jest kochana i madra ale czasami to mnie tak wyprowadzi z rownowagi,Balbia może Ty mnie pocieszysz , jak tam z tymi gwiazdami zmieni się ten mój urwis w aniołka, ratunku
Ulka
2008-04-22
11:19:28
Email
taka ze mnie zlośnica

iwona026
2008-04-22
15:21:44
Email
Uleczka może ja cię pocieszę że u mnie jest dokładnie tak jak piszesz z zachowaniem tyle tylko lepiej że Krzyś dobrze śpi bo budzi się raz na jedzonko i wstaje około 7.30 a poza tym to zawsze muszę go mieć przy sobie bo jak nie to zawsze coś spsoci
Agness
2008-04-22
16:41:45
Email
oki - to chyba jeszcze moja kolej, na serię fotek

Agness
2008-04-22
16:42:30
Email
:)

Agness
2008-04-22
16:42:54
Email
:)

Agness
2008-04-22
16:43:12
Email
no i ostatnie
Agness
2008-04-22
16:43:31
Email
;)

balbia
2008-04-22
18:23:50
Email
Ale słodka jest !!!! A Ty ją Aga musisz na smyczy wyprowadzac?;) hehehe usmiałam się! Droga Ulo ! Ze skorpionami to już tak jest bo to jest najsilniejszy znak w horoskopie. Oczywiscie są 4 typy skorpiona i to jakim jest Ula widać dopiero w horoskopie urodzeniowym ale przybliże Ci ogólną harakterystykę skorpiona -dziecka i sama zrozumiesz ,że musisz przejśc to czego nie da sie przeskoczyć w tym charakterze. Apropo moja Malwinka też ma planetę Plutona t,j skorpiona w swoim horoskopie co oznacza ,ze jest bardzo emocjonalna i wszystko bardzo silnie przeżywa. A z wiekiem bedzie więcej stresów i emocji bo wiadomo. Skorpion to taki znak ,kótry albo kocha na zabój albo nienawidzi wiec lepiej żyć z nim w zgodzie;) A oto dodatkowa charakterystyka dziecka-skorpiona: Tajemnicze Małe Skorpiony są zazwyczaj inteligentne i żywe, ale nie należą do łatwych dzieci, łagodnych i uległych uczniów. Niełatwo odpowiadać na pytania tych inteligentnych malców, są bowiem dociekliwe. Rodzice -sprawdźcie więc, zanim odpowiecie. Dzieci odznaczają się niespotykaną wprost siłą witalną. Muszą się więc wybiegać, pomęczyć siebie i całe otoczenie, inaczej są tak nieznośne, że trudno z nimi wytrzymać. Trzeba być wyrozumiałym dla nich i roznoszącej je siły. Nie wolno ich trzymać w zamknięciu, bo muszą się wyszumieć. Skorpion od swych najmłodszych lat dąży do niezależności, trzeba w nim uszanować te tendencje, bo inaczej zmienia mu charakter - staje się podejrzliwy i przykry dla otoczenia. Mały Skorpion jest na ogół uparty, narzuca swoją wolę innym, zawsze zdąża uparcie do wybranego przez siebie celu. Jest indywidualistą, poszukuje własnych rozwiązań, nie zadowala się sugestiami innych. Ma świadomość, jakże często niezasadną, własnej wyjątkowości. Nade wszystko ceni sobie wolność. Już od wczesnego dzieciństwa nie lubi żadnych uwag, nawet od rodziców. W wychowaniu należy postępować uczciwie wobec dziecka-Skorpiona. Wybryki w dzieciństwie należy eliminować, żeby w przyszłości potrafiło płacić rachunki za swoje błędy. Mały Skorpion jest szalenie emocjonalny, energiczny i inteligentny, czasami się mówi, że ma oczy dorosłej osoby. Zadaje szybko trudne pytania, jedyną drogą abyś zachował autorytet w jego oczach jest dokształcanie się i zachowanie przewagi intelektualnej. Nie lubi hasać w grupie, ma naturę samotnego odkrywcy. W szkole umie docenić jedynie nauczyciela o silnej osobowości. Biada, jeśli nie trafi na takiego, wówczas w szkole są kłopoty. Będzie wtedy dzieckiem zbuntowanym, niechętnym wszystkiemu, co nauczyciel zaproponuje, zostanie przysłowiowym rozrabiaką. Przenikliwy umysł Skorpiona znajdzie przyjemność w zagłębianiu się w przedmioty ścisłe od biologii, po inżynierię i psychologię. Młode Skorpiony muszą się wyżyć, wyhasać, rozładować gromadzącą się w nich energię. Ich natura jest taka, że ubranie często idzie w strzępy i z tym rodzice musza się pogodzić. Światu potrzebni są pionierzy, zdobywcy, wojownicy i w ogóle ludzie dzielni, idący „na całego” w życiu. Wychowanie tych dzieci jest raczej trudne. Niech więc rodzice zaniechają nadmiernego przycierania „rogów” małemu Skorpionowi. Zrobi to za nich samo życie, gdy stanie się dorosły. Natomiast rodzice powinni ułatwić mu zdobywanie wiedzy. Od wczesnego dzieciństwa odczuwa pociąg do wszystkiego co zakazane, tajemnicze, do tabu, świata nieświadomości oraz seksualności. Fakt ten stanowi dla rodziców niebagatelne wyzwanie. Ma silny instynkt rywalizacji i jest raczej egocentryczne. Żyje we własnym świecie, przepełnionym dziwacznymi wrogimi uczuciami i niełatwo go zrozumieć.
balbia
2008-04-22
18:30:05
Email
Malwinka jest strzelcem -cudowny znak zodiaku i największy szczęsciarz ale ma tyle charyzmy i szaleństwa ,że też ciężko ją upilnować a dodatkowo w jej własnym horoskopie widać co podkreśliła mi Pani astrolog ,że ma duży pociąg do extremalnych rzeczy t,j wspinania się gdzies wysoko czy jakies niebezpieczne zabawy i musimy na nią bardzo uważać.
marta0309
2008-04-22
21:23:08
Email
balbus jak czytałam te chrarkterystyke to wiele rzeczy zauwazam u dominiki.... ona ma tyle energii ze nie nadazam za bieganiem za nia, interesuje sie wszytskim w jednym momencie.... czesto spotykamy sie z taka mama ktora ma coreczke dokladnie miesiac strasza od dominiki. one obok siebie sa jak ogien i woda. Tamta tylko stoi i nie nadaza sledzic wzrokiem za dominika, ktora jak piorun lata a ja za nia:):):) wiec uleczka ja sie tez swoje musze nabiegac i z oczu jej na sekunde spuscic nie moge. choc sie przyznac musze ze ja choc jestem blizniakiem to robie kilka rzeczy w jednym momencie i nie umieim usiedziec na miejscu:):) buziaki
balbia
2008-04-22
21:34:20
Email
bo bliżniak to podróżnik . Uwielbia podróże choć nie tak dalekie jak strzelec ale też wszędzie go pełno. Jest ruchliwy i bardzo ciekawski;) Bardzo dużo gada zwłaszcza przez telefon;)Szybko się uczy i lubi wiedzeć mniej ale o wszystkim niż wszystko o jednym. papa ps. to są oczywiście tylko archetypowe cechy i nie wszystko musi pasować do indywidualnego człowieka
marta0309
2008-04-23
07:51:10
Email
akurat do mnie pasuje:) haha
iwona026
2008-04-23
14:00:54
Email
dziewczyny mam pytanie czy nie widzieliście na necie jakiejś fajnej zjeżdżalni bo już byłam wszędzie i nigdzie nie ma. A może to jeszcze za wcześnie?
iwona026
2008-04-23
14:02:00
Email
Balbla a co możesz powiedzieć o wagach?
Ulka
2008-04-23
14:25:05
Email
http://www.allegro.pl/item346587343_smoby_domek_kubusia_zjezdzalnia_basen_hustawka.html
Ulka
2008-04-23
16:49:58
Email
fajny domek ale cena tez fajna, i trzeba mieć trochę miejsca na podwórku. Balbia jak przeczytałam to co napisałaś o skorpionach to 100 % Ulki, mam tylko nadzieje,z e jak zacznie trochę bardziej rozumowac to da się jej przetłumaczyc niektóre sprawy
balbia
2008-04-23
22:15:33
Email
waga to piękny znak. Są bardzo zauważalne ponieważ bardzo dbają o swój wygląd zewnętrzny , lubią się ładnie ubierać ,exponować na zewnątrz. Lubią piekne zapachy i kolory. Patronuje im Wenus wiec samo mówi za siebie;) są towarzyskie,empatyczne,rozważne i pomocne. Waga z reguły nie bierze udziału w kłótniach bo nikogo nie chce urazić,a raczej jest ich mediatorem ponieważ zawsze ocenia sytuacje z 2 stron. Lubi symetrię. Wadą u wagi może być jej niesystematycznośc ,lenistwo, pewna kokieteria , nie potrafi często sama podjąć decyzji, za długo myśli i asekuruje sie drugą osobą . Często jest niezdecydowana. To tyle co udało mi sie zapamiętać z zajęc;) papatki
marta0309
2008-04-24
12:59:32
Email
gdzies agness sie zagubila w akcji:/ dziwne bo to do niej nie podobne:/
iwona026
2008-04-24
13:25:04
Email
chyba się zapracowała albo poczuła wiosnę i przesiaduję na powietrzu :)
iwona026
2008-04-25
17:42:05
Email
chyba wszyscy poczuli wiosnę:)))))))))))))))))))
Agness
2008-04-25
19:17:52
Email
Hejo - nie no jestem, jestem, ale jakoś w tym tygodniu się wyjątkowo złożyło, że dziennie było coś - jakiś wyjazd dokądś i mnie w domu nie było, a dziś też jedziemy znów w góry, więc się odezwę dopiero w poniedziałek - zatem - życzę spokojnego weekendu:) aha - no i już podjęłam decyzję o rozwodzie:) tyle, że wstrzymam się rok, póki mała nie pójdzie do przedszkola:)buziaki dla wszystkich :)
balbia
2008-04-26
15:25:04
Email
nie wiem co napisać...
iwona026
2008-04-26
17:13:25
Email
:)
Ulka
2008-04-26
20:57:08
Email
Aga jak juz coś wypali to to jak granatem, mi też mowę odjeło i stwierdziłam , że poczekam co Wy napiszecie, ale widze ze nie jestem sama
Ulka
2008-04-26
20:58:40
Email
a Ula juz spi bo w dzień spała poł godziny, a fachowiec działa w łazience tnie piłuje juz mam dosyc, zeby nie to, ze nie mam kibelka w domu to juz bym go dawno popędziła
balbia
2008-04-26
21:06:21
Email
Współczuje, bo ja nienawidze remontów
marta0309
2008-04-27
17:16:04
Email
ja to samo-zaniemowilam i sie wstrzymalam z komentarzami....
Agness
2008-04-27
22:03:35
Email
Spoko - nie trza komentarza, bo ja też sama sobie tego nie komentuję. Bo po co:) Al;e fajna pogoda była w ten weekend! Wreszcie ciepło i przyjemnie. Moja mała szalała i latała po ogrodzie, zaliczając glebę za glebą. Masakra- trza za nią non stop ganiać. Mam nadzieję, że na przyszłe lato juz tak nie będzie.
Ulka
2008-04-28
11:47:27
Email
....

Agness
2008-04-28
16:43:00
Email
Super Ogrodniczka :)
iwona026
2008-04-28
21:31:47
Email
pięknie pozuje:)
Ulka
2008-04-29
17:45:47
Email
I CISZA NA NASZYM FORUM, u nas dzis wieje, ze nie chce sie z domku wychodzic, kurde chyba spadek ciśnienia bo kreci mi się w głowie, a co tam u Was? Ulka wlaśnie maltretuje misia, Rico wyżarł l sobie ogon i biega po całym domu bo teraz go boli, fachowiec wsiąkł i lazienka nie skonczona a tak poza tym to ok, pozdrawiamy gorąco, a mam pytanie do Basi , gdzie kupujesz butki ortopedyczne?
Agness
2008-04-29
19:05:29
Email
A u nas piękna pogoda - pojechałam z mamą i małą do parku, ale bez wózka, tylko z szelkami i po 1/2 h ganiania za małą po wszystkich trawnikach i krzakach wróciłyśmy do domu. A tak poza tym, to w pracy super, ale w domu atmosfera nie do zniesienia, nawet moja mama już mnie wprost zapytała, albo nawet stwierdziła, ze my ze sobą długo już nie wytrzymamy. Laski, czy wam przeszkadza, ze ja o tym piszę? Dajcie serio szczerze znać, jak wam przeszkadzają moje skargi. Dziś się mój mąż zapytał, czy sobie może jechać do koleżanki (do laski, z którą dobrych kilka lat nie miał kontaktu, a która do niego parę dni zadzwniła z prośbą o znależienie motoru, bo ona sobie chce kupić), na moją kategoryczną odmowę, powiedział, że mam sobie nie myśleć, że mu zabronię spotykać się z koleżankami. Jeżuuuu, czy to ja jestem zaborcza? Czy on lajtowy? Może jednak to ze mną coś nie tak, że mi to przeszkadza...
marta0309
2008-04-29
20:43:53
Email
Agus mi nie przeszkadza ze o tym piszesz. ja czuje jak bym was znala juz bardzo dlugo i jak mi zle to wam pisze o tym i zawsze mi jest lepiej:) jest mi tak agus smutno i przykro ze wam sie nie uklada:(:( i wiem ze to z mojej strony glupie ale jak pwoiedziala o rozwodzie to poczulam taka ulge. nie wiem czemu ale czuje, ze jednak to jest duza wina twojego meza. bo maz jest od tego zeby pomagac, wspierac a nie jezdzic Bog wie gdzie. u nas wszystko co robimy to uzgadniamy ze soba choc nie powiem- gorsze dni tez sie zdarzaja. mam pewne wyobrazenie o tobie agus( choc nie wiem czy zgodne z rzeczywistoscia) i nie wydaje mi sie zebys byla jakac czarownica....:) a skoro jest tak zle i nic nie pomaga, nic sie nie poprawia, byla u was zdrada to po co ciagnac dluzej cos takiego skoro mozesz sobie zycie ulozyc.....jestes sliczna, madra, masz cudna coreczke i na pewno sobie poradzisz. zrestza jestem zdania ze lepiej byc samemu niz zyc w zwiazku, ktory cie niszczy....wiadomo macie dziecko i zawsze lepiej jak oboje rodzice je wychowuja ale takia atosfera na pewno dziecku nie pomaga sie mu sie prawidlowo rozwijac.to sa takie moje odczucia na podstawie tego co nam tutaj piszesz.... ja trzymam mocno kciuki za ciebie i jesli ci lepiej to mozesz tutaj pisac jak ci zle. mi to absolutnie nie przeszkadza:) buziaczki
Agness
2008-04-30
13:06:15
Email
Dzięki kochana- tego mi trzeby było, porcji dobrych słów :) Buziaki
Ulka
2008-04-30
13:44:53
Email
Aguś pisz, Marta ma racje ,ale nam łatwo mówić bo patrzymy na ta sytuację z boku, chciałybyśmy dla Ciebie jak najlepiej, ale i tak sama musisz podjąc decyzję, i nie powinno dziwić męża Twoje nastawienie do innej koleżanki,każdy powód jest dobry, i skad u koleżanki takie zainteresowanie motorami
Ulka
2008-05-02
08:28:03
Email
a tu cisza, Ula się przeziębiła, więc już od 4 na nogach, a teraz spi juz od godziny, nie chce nic jesć tylko cycy po prostu juz wymiękam i moje brodawki też, zeby nie to , że ma straszny kaszel, to juz bym ja odstawiła od piersi, ale jak jej nie dam to ryczy i wtedy kaszel się nasila, ale dziś stwierdziłam , ze jestem juz gotowa na ostre cięcie i koniec z cycem, tylko odczekam , az troche się wykuruje. Wiecie co mam doła strasznego , nie wie czy wam juz pisałam , moja mama jest juz 6 lat po amputacji piersi lezała w szpitalu z dwiema paniami, zaprzyjazniły się bardzo i jedna zmarła dwa lata temu, a druga w ten poniedziałek, rodzice dzis pojechali na pogrzeb, mama się podłamała bo to jej najbliższa przyjaciółka, wspierały się na chemii , radioterapii i w cięzkich chwilach,przepraszam, ze Was zasmucam, ale musze się wygadać bo serce mi pęknie
Agness
2008-05-02
09:10:49
Email
ulka - nie przepraszaj, mnie nie musisz, ja też przecież się "wygaduję" wam - a na twój wpis to nie wiem, co napisać, co bym nie napisała, to boję się że wyjdzie jakoś tak bez sensu, bo w obliczu tak ciężkich chorób, to wszystko inne robi się maluczkie, powierzchowne i traci znaczenie - cięzkie doświadczeni spadają na wszystkich - przesyłam ci buziaki i energetyczne wsparcie - trzymajcie się z mamą
balbia
2008-05-02
22:47:20
Email
Ula będzie dobrze. Strata kogoś bliskiego zawsze bardzo boli dlatego Twoja mama cierpi. Zadbaj o nią , wspieraj , dużo rozmawiaj napewno zrobi sie Wam obu lżej na serduchu. Malwinka też zaziębiona. Sople z nosa. I tez nadal karmię i chyba sama się podkładam bo jak mnie nie ma cały dzień i wracam pod wieczór to mam tak pełne piersi ,ze aż mnie bolą dlatego dla niej to uciecha ,czułośc no i jedzonko a dla mnie zdecydowana ulga. Dziś byłyśmy w Chorzowie w zoo. Strasznie podobały jej się te wszystkie zwierzęta . Aga napisałam maila do Ciebie z zapytaniem, ale nie dostałam żadnej odpowiedzi . pzdr!

balbia
2008-05-02
22:50:38
Email
grafity;)

Ulka
2008-05-04
16:37:18
Email
Dziewczynki , wielkie dzięki za wsparcie. Jesteście Kochane
Ulka
2008-05-05
10:01:25
Email
Dziewczynki, odstawiłam Ulke od piersi zaraz po tym jak 3 dni nie wypuszczała cycusia z paszczy , jestem z siebie dumna, ze w końcu się zdobyłam na ten krok,piersi mi pękają ale dam radę,Ula przeziębiona, jade z nią na kontrolę do lekarza kaszle i rzęzi jej w płucach
Ulka
2008-05-05
10:08:43
Email
a zapomniałam dodać Malwinka cud dziewczynka,al e mi się zrymowało
balbia
2008-05-05
18:58:06
Email
nie no laski co się dzieje???? ostatnio jak dodałam wpis czekałam 2 dni aż sie któraś odezwie i widzę ,że teraz Ula jak sie kiedyś najmniej odzywała to teraz odpisała jako jedyna ,a reszta milczy!!!!! Ula dzięki ;)
Agness
2008-05-05
20:07:06
Email
e no laska, przecie majówka była, wszyscy z domów powybywali - my też skoczyliśmy na motorku w góry do znajomych :)
balbia
2008-05-05
22:58:20
Email
i tak trzymać Aga ;)
balbia
2008-05-05
22:58:41
Email
Ale pisać też macie!!!!!!
marta0309
2008-05-06
09:45:50
Email
ja załapałam takiego lenia,że NICCCC mi sie nie chce robic:) jakos zyje juz tym, że niedlugo koniec zajęć i w koncu odpoczne troche bo juz mam dosc. najwazniejszy egz przekladam na wrzesiec bo nawet pałą nikt mnie nie zmusi teraz zebym sie pouczyła..... zreszta mamy zaczać remont i juz zyje tym, że bede miala salonik:) ehhehe bo na razie mamy tylko jeden pokoj. mielismy wykanczac poddasze ale pozniej stwierdzilismy ze zxa pare lat wykonczymy takiego stare mieszkanie i go rozbudujemy wiec na razie przystosujemy sobie garaz na salon:) buzioki
marta0309
2008-05-06
09:50:54
Email
wiec balbus to chyba to takie moje małe marzenie co mi pisalas, ze ma sie niedlugo spełnic:):):)
Ulka
2008-05-06
10:23:04
Email
a my na antybiotyku, ale po Uli choróbska nie widać broi na potęgę. Jak tam po majówce? My chcemy jechać 15 maja w 6rocznice ślubu do Niepokalanowa,bo tam ślubowaliśmy ,mam nadzieje,że Ulka do tego czasu wyzdrowieje, wiecie co tak naprawde to my już jesteśmy 16 lat razem, ależ ten czas leci
Agness
2008-05-06
14:24:40
Email
jej, dla mnie to kosmos, tyle lat wytrzymac razem:) ale - moje gratulacje, u nas niby remont, ale nic sie nie dzieje, bo mąż bedzie teraz z koleżanka jeździł szukac motocykla, więc pewnie mieszkanie już niegdy nie będzie skończone
Ulka
2008-05-06
15:37:21
Email
Wiesz co Aguś przyslij ją do mnie ja mam sklep motoryzacyjno-rowerowy to coś jej znajdę
balbia
2008-05-06
18:45:55
Email
hahaha ulka to masz poczucie humoru;) Marta bardzoooooo sie ciesze. Ja też marze o własnym gabinecie i sypialni ale to odległe marzenia bo to będzie realne jak se kupie dom a do tego to mi potrzeba wygranej albo spadku bo jakimś wujku z ameryki . Mnie też czeka egzamin w czwartek z tego co mnie nauczyli na szkoleniach na które jeździłam.; Ula to Ty byłaś ze swoimj dziesięc lat przed ślubem>? my w tym roku mamy 9-lecie ślubu ,a wogóle 13-cie!
balbia
2008-05-06
18:47:13
Email
Malwinka nad rzeczką ogląda swoje ja-ja-ja-ja czyli kaczuszki;)

Ulka
2008-05-07
09:23:32
Email
ja mysle, ze w przyszłym tygodniu bedzie juz po remoncie, tak Balbia slubowalismy w 10 -tą rocznice poznania, to były fajne czasy, teraz niestety czlowiek zaganiany i nie ma tyle czasu dla siebie, ale na wszystko w zyciu jest czas i miejsce. Dziewczyny jak długo Wam zanikał pokarm, ja staram się go mało odciągać teraz tylko po nocy tak około 20 ml z obu piersi, a piersi pełne mleka, mogłabym wykarmic calą wioske murzyńską
Ulka
2008-05-07
09:24:39
Email
Iwonka i Basia , gdzie sie podziałyście?
marta0309
2008-05-07
09:40:50
Email
ukeczka ja kilka dni mialam wielkie cyce. pod prysznicem recznie odciagałam po troszeczku i szybko przeszklo. ale jeszcze miesiac temu jak nacisnelam piers to mialam kropelki mleka:)
marta0309
2008-05-07
09:41:45
Email
uleczko no i wielkie gratulacje:) my jestesmy ze soba 8 lat a w tym roku bedzie 3 rocznica slubu:)
Agness
2008-05-07
19:07:06
Email
heh:) mnie się tracił pokarm chyba ze 3 tygodnie tak całkowicie, tyle, ze po tygodniu to już były tylko takie kropeleczki jak ścisnęłam, oj laski, laski, mam ochotę se w łeb palnąć
iwona026
2008-05-07
19:37:22
Email
Przepraszam was dziewczyny że was tak zaniedbałam, ale my cały czas na dworze a jak już w domu to kupa zaległości i brak czasu. Ula bardzo ale to bardzo współczuję twojej mamie na pewno jest jej ciężko, no i nie wiem nawet co ci napisać, ale wspieraj mamę i dawaj jej powody do tego żeby wiedziała że jest potrzebna tobie i wnusi i ma dla kogo żyć i niech nie zaprząta sobie głowy głupimi myślami/ Co do odstawiania od piesi to u nas było z dnia na dzień, a pokarmu nie odciągałam zanikł nawet nie wiem kiedy. Agness co takiego się stało? Nie wygłupiaj się. Ok zmykam bo Krzyś w kąpieli sam :)
marta0309
2008-05-07
20:10:52
Email
agus no co ty????
Ulka
2008-05-08
11:13:26
Email
Aguś co tam się stało? pisz
Ulka
2008-05-08
13:34:29
Email
Dzięki Dziewczyny za dobre słowa. Mamuśki piszcie cokolwiek, bo smutno tu na naszym forum, wiecie co ja jestem w szoku, bo jak teraz uspię Ule około 22 to budzi mi się około 4 ale za to ja budzę się co15 min bo nie jestem przyzwyczajona do takiego luksusu,mąż twierdzi ,że to zasługa antybiotyku, a mnie się wydaje,że to przez odstawienie od piersi,jak a ja byłam głupia mogłam ja już dawno odstawic, tyle że teraz nie chce nic jesc, ale to dobrze, bo ostatnio jak by liśmy u lekarza to ważyła1 4kg w butach, ale to pewnie wina butów bo te ortopedyczne trochę ważąha hah
marta0309
2008-05-08
16:52:55
Email
aj ulka nie wiem co tu pisac.... ja znowu dola jakiegos załapałam..... wiec moze wy cos ciekawego napiszecie.....
marta0309
2008-05-08
17:57:45
Email
a ostatnio dominika powiedziała na głowe--- boba:) ale mialam ubaw:) duzo mowia wasze dzieciaczki. ulka to wiem ze papla:) a reszta? bo dominika to jakos tak duzo gada ale po swojemu... powtarzac jej sie za bardzo nie chce...
Ulka
2008-05-09
12:24:05
Email
Dziewczynki piszcie cokolwiek, ja tu zajrzałam tylko na chwilke ,bo musze psa wyczesac,bo przed chwila go obcięłam i wykąpałam ,i muszę wykorzystać okazje kiedy są dwie babcie jedna usypia Ulkę a druga biega za mnie do sklepu ,odezwe się jak tylko się uporam z Ricusiem
iwona026
2008-05-09
12:58:33
Email
a ja jestem załamana :( byłam dziś na zakupach bo chciałam sobie coś kupić na wesele i nic wszystko za małe:( jak góra dobra to dół za duży a jak dół dobry to góra za mała i mam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży problem bo różnica jest 3 numerów no na upartego to 2 numery:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Ulka
2008-05-09
13:51:14
Email
http://www.we-dwoje.pl/orsay;-;jesien-zima;2007;2008,artykul,4410.html?foto_id=3 Iwonka tu jest super sukienka na wesele, ładnie ekspomuje piersi, i do tego moglabyś dokupic jjakąs marynarke nie koniecznie komplet
iwona026
2008-05-09
14:30:36
Email
Ula dzięki bardzo sukienka naprawdę fajna tylko nie znalazłam numeracji tam ale jak co to najwyżej będę szyć i może właśnie coś takiego:) buziaki
Agness
2008-05-09
15:15:56
Email
ani nie mów, w tych naszych sklepach, to się numeracja kończy na 40 , no w niektórych na 42, masakra, ja też mam różnicę - ale tylko 1 numeru na szczęście, parę dni temu chciałam sobie kupić spodnie - umyśliłam sobie, że się pierwszy raz w życiu szarpnę na jakieś markowe - czyli coś np. big star czy czuś takiego - i co? i nic - wyszłam wkurzona, bo mnie obsługa olewała, wybór - tylko w biodrówkach, któych nie cierpię, bo mam wielki (czytaj nieproporcjonalnie za duży do reszty ciała) tyłek i mi przy siedzeniu lub nie daj Boże schylaniu, to wszystko na wierch wyłazi - a w tych z wyższym stanem, to taki wybór że normalnie mnie zmroziło - 2 pary!!! w tym jedne o kroju z lat 80-tych i w kolorze modnym w latach 90 -tych, a poza tym jestem zmęczona nerwowo atmosferą w domu, zamiast w domu odpoczywać, uspakajać się, to ja tu z nerwów biegunki dostaję, a Jagoda nie gada nic - no, może 2 słowa świadomie - "am" (czyli w wolnym tłumaczeniu - widzę jedzenie, chcę jeść, chcę pić) i "ałła" (auto),
balbia
2008-05-09
20:07:29
Email
Aga ja mam przerwy między zajęciami od 13-14.30 jeśli w tych godz. miała byś czas, możliwość i ochotę sie ze mną spotkać to daj mi znać .
Ulka
2008-05-10
08:52:37
Email
Aguś Ty się nie przejmuj,z e Jagoda mało mówi, mojej znajomej córeczka do2 lat mówiła tylko mama, tata, a teraz tak nawija,z e zamęczyłaby Cię na smierc.U lka mówi dużo, powtarza kazde słowo np.w czoraj po spacerze z babcią mówi do mnie auau (pies) tyka, a ja do niej ,ż e zegar tyka,a nie pies, a ona uparcie przy swoim,ż e tyka i tyka, a co się okazuje, widziała psa z chorą łapką i pies utykał, stąd auau tyka i bądz tu człowieku mądry
Agness
2008-05-12
17:25:17
Email
Ulka - uśmiałam się :)hehe, widzisz, jakie masz mądre dzieciątko. Balbia - a to w sobotę?? W ten weekend ja chyba znów na działkę w góry jadę :(
marta0309
2008-05-12
21:31:01
Email
wiecie mam w domu dwoje dzieci- krystian kostke zwichnął i tylko siedzi albo lezy:(:(:( wiec latam za dominika i jestem do usług meza- to mi sie trafilo..... ulka to madrala:) heheehh sie wam udała:)
iwona026
2008-05-13
14:01:57
Email
no no Ula to naprawdę gaduła u nas też Krzyś mówi trochę ja to go rozumie ale innym muszę tłumaczyć o czym mówi. Powiem wam że z tym gadaniem to sama nie wiem czy dobrze jak dziecko zacznie szybko mówić bo byłam ostatnio u chrzesnej Krzysia a ona ma 3,5 rocznego Jasia i za czym dobrze usiadłam to już wszystko wiedziałam co u nich słychać :))))))))))))))
marta0309
2008-05-13
22:54:09
Email
hahha dobre:) dzieci szczere sa:) heheh
Ulka
2008-05-14
10:01:33
Email
niestety trzeba uwazać co się mówi przy dzieciach, Ulka powtarza wszystko co usłyszy, fakt przekręca wyrazy ale powtarza, dzis byłam u połoznej zeby mi zbandazowala piersi, bo ten mój pokarm coś se ze mna rozstac nie moze , dostałam dwa dni temu bromocorn na zasuszenie pokarmu, ale ledwie zyje po tym cholerstwie, wczoraj przelezałam pol dnia w łózku bo tak mnie mdliło ,że szok a o zawrotach głowy nie wspomne, jak poszłam do ginekologa z piersiami to kazał mi skoczyc do badania a ja do niego, ze ja z piersiami, nie dał sie przekonac, normalnie jezdze do lekarza do Torunia, i po badaniu okazalo sie że mam nadrzerke podobno to norma po porodzie, więc jak nie odwiedziłyscie ginekologów to was zachęcam, bo z takiego cholerstwa może sie cos rozwinąc. Balbia nie wiem jak twoja malwinka sypia w nocy ale Ulka po odstawieniu od piersi budzi mi sie tylko raz w nocy, jestem w szoku, bo ja sie budze co 15 min i sprawdzam, czy zyje
balbia
2008-05-14
16:55:22
Email
czesc Ula ja nieodstawiłam Malwinki jakoś nie potrafie ale daje jej tylko rano ,po pracy i przed spaniem ,a chciała bym już żeby przed zaśnieciem nie dostawała. Wczoraj mi sie tak udało, że zasneła bez cyca. Ale w nocy kilka razy zastęka i wtedy musze jej dać ale jak bym jej nie ruszała to moze by sie nie obudziła chodzi o to ,że ja ją musze kilka razy w nocy na poduszke spowrotem układac i przykrywać bo ona po całym łóżku wędruje w nocy. A Ula nie domaga sie ? Jak to zrobiłaś? A nadżerke też miałam ale zaraz po 2 m-cach ją wypalałam .Musiałą bym tylko skontrolować jak sie to zagoiło.
iwona026
2008-05-14
20:40:44
Email
my dziś byliśmy na szczepieniu trochę płaczu było Krzyś waży 12,5kg a mierzy 82 cm teraz wieczorem dostał gorączki przypuszczam że po szczepieniu dałam mu czopka no i właśnie usnął. Ja też cały czas wybieram się do ginekologa ale jakoś ciągle brak czasu ale ale muszę zadzwonić i sie umówić
marta0309
2008-05-15
22:10:37
Email
my tez wczoraj bylysmy na szczepieniu- płaczu troche bylo ale byl z nami krystian wiec jakos poszlo.....i juz na razie spokoj ze szczepionkmi. zmierzyc sie nie dała, ale wazy ok 12( troche mniej) ... lekqrka kazala dzis siedziec znia wdomu ale tak marudzila ze po poludniu troche pobiegala po dworze... i teraz ma manie na calowanie mnie i krystiana i karze nam sie calowac:) hahah
Ulka
2008-05-18
10:51:50
Email
a tu cisza, no niezle jak tak dalej pójdzie to nasz watek zginie smiercią naturalną, a ja sprzatam po remoncie chyba z tydzien mi zejdzie, jeszcze tylko została wanna do oblożenia płytkami i koniec, pozbyłam się Uli więc biorę się za sprzatanie, papa
marta0309
2008-05-18
21:42:26
Email
no dziewczyny wiosne poczuly.......
Agness
2008-05-19
10:34:33
Email
ja też się muszę zabrać za sprzątanie, choć remont nie skończony.Ale mam lenia..
Ulka
2008-05-19
12:48:39
Email
Balbia nie jest łatwo, Ula do tej pory wola cyca, ale ja mówię, ze cycy chore a ona je całuje w nadziei że wyzdrowieja,Ula zawsze usypała przy cycu, ateraz kłade se z nią ona się przytula i zasypia bez cyca, nieraz zawoła picie, chwile sie pokręci i zasypia. Nie możemy się pozbyc tego cholernego przeziebienia dziś znów jedziemy do lekarza, Ulka ma taki katar, ze jak zasnie to spływa jej do gardła ani tego odciągnąc nie chce wydmuchac , wczoraj wieczorem az zwymiotowala od kaszlu, nie spałysmy do 4 a później spała mi na rekach prawie na siedzaco. Wiesz co balbia ja odstawiałam Ulke jak była przeziębiona i dostawała lekarstwa, mysle, że te lekarstwa dawane na noc troche ja muliły i dlatego szybciej zasypiala, bo przy normalnej dyspozycji mojego dziecka nie sądze, żeby mi tak łatwo poszło. Do tej pory jak widzi jak se przebieram to woła cycy, Dziewczyny w końcu mam wanne podłączona wczoraj se kąpalysmy wiecie ile ona se nakombinowała,żeby się podessać do cycy ale nie dalam się zrobilam tyle piany , ze nie bylo widac cycy. Az sie boje jechac z Ulka do lekarza, bo ona jak tylko sie zorientuje, ze skrecamy tam gdzie mieszka pa doktor to juz krzyczy,ze pyk,pyk nie(zeby jej nie badał stetostkopem) i pana nu nu, boje. Przez tych wczesniejszych ortopedów, którzy jej badali nózki tak sie boi i ryczy u iego tak,ze cala wioska nas słyszy, caluje mnie wtedy po 100 razy i krzyczy, że kocha, zeby ja tylko szybko zabrac od pana, wiecie co normalnie serce mi pęka
Ulka
2008-05-20
11:24:30
Email
o nie, to juz przesada, chyba bede musiala przenieśc się do innego działu
bea1978
2008-05-20
11:43:42
Email
Zapraszam do nas Ula hahaha ja też nie mam ostatnio z kim gadać popołudniami hihi
kaga
2008-05-20
11:44:52
Email
U nas też będziesz mile widziana....... ;-)
Agness
2008-05-20
13:18:41
Email
kurde, to laski z innych wątków też nas czytają?ja ostatnio zdecydowanie mam deficyt wolnego czasu, co mnie akurat nie martwi:)Ale nawet do fryzjera nie mam ani jak (bo nie ma kto zostać z dzieckiem) ani kiedy. A poza tym szukam opiekunki.
Ulka
2008-05-20
13:20:03
Email
Dziękuję dziewczynki za zaproszenie, myslalam , ze jak postraszę te moje listopadowe mamuśki to sie odezwa a tu nadal cisza
marta0309
2008-05-20
14:00:24
Email
heheeh ja nie mam ostatnio w ogole czasu na nic... latam za mała i koło krystiana bo on dalej nie moze chodzic. a w ogole dominika zrobila sie taka ze wna krok mnie nie odstepuje.....nawet sie wysikac nie moge. ja tez szukam opiekunki na kilka godzin tygodniowo od wrzesnia i chyba mi sie udalo. zobaczymy:)
Agness
2008-05-21
21:01:51
Email
jej, moja też straszna przylepa, cały czas chce, zebym się z nią bawiła - tańczyła, czytała książeczki albo po prostu nosiła na rękach - serio nic się zrobić nie da
balbia
2008-05-21
21:11:09
Email
hej ! U mnie z czasem też kiepskawo;( Byliśmy z Malwą na szczepieniu . Ona ma taka pamięć ,że pamięta jak jej dawali zastrzyki i do tej pory jak widzi lekarza albo Panią pielegniarke jak przygotowywuje zastrzyk to koszmar. Nienawidzi rutynowego badania i wrzeszczy w niebogłosy ja z mężem mamy biede ją utrzymać ,a zastrzyk o mamo! Tak się kręciła ,ze aż ja 2 razy nakuła bo jej sie zeslizgnęła igła. I takie spokojne dziecko ,a u lekarza wstępuje w nią nadprzyrodzona siła. Po za tym dobrze zniosła stan poszczepienny . Ula fajnie gada już ta twoja mała ;) Malwinka raczej mówi w ten sposób ,że zamiast autko powie brum brum, zamiast kotek -miaaaa . A jak już kończe dawać jej cyca w nocy do spania to mówi papa cycy;) narka !
balbia
2008-05-21
21:14:11
Email
aaa i waży 11.5 kg
marta0309
2008-05-21
21:19:14
Email
dziewczyny zycze wam udanego weekendu:) jak macie mozliwosc to odpocznijcie troszeczke:) buziaczki
Agness
2008-05-22
15:47:22
Email
łee, taka pogoda, ze to chyba jakiś super udany weekend nie będzie, u nas od poniedziałku ciągle pada, mama się zaoferowała, ze weźmie do siebie małą na sobotę i niedzielę, więc sobie gdzieś skoczymy na motorze - może do aquaparku na czechy czy słowację, gdzie to tam jest, ja też życzę wam "wypoczynkowego" weekendu
balbia
2008-05-24
00:03:04
Email
A może do Tatralandii???? super tam jest ale najlepiej zimą jak dookoła snieg i lód a Ty się kąpiesz w gorącej wodzie...cudoooo! Apropo Aga widze ,że mąż sie stara tak jak mówiłam;)
moniczka
2008-05-24
09:14:25
Email
Dzień doberek! Witajcie Drogie koleżanki. Czy KTOS (poza Martą) mnie jeszcze pamięta?????:-))))) Nie spodziewaam się, że Wy ciągle tu siedzicie! A ja jak się zajęłam robotą, to nawet maili służbowych nie czytuję, tylko dzwonię do kolegów z pracy po streszczenie:-) U nas wszystko gra. Kacperski, to człowiek zaj.... Uwielbiam go nad życie! Długi weekend spędziliśmy w szpitalu, bo Maja przytargała ze szkoły rota-wirusa i jak mały złapał, to nie chciał pić, jeść i tylko spał, aż zatargałam go do szpitala, bo bałam się odwodnienia (które już zaczynało następować), dostał kroplówkę, odsiedzieliśmy 3 doby i już jest spoko. Kacper waży niecałe 12 kg, w ciuchy włazi między rozm. 80 a 86. A co do gadania, to wszystkie jego wyrazy zaczynają się od pierwszej sylaby, a więc: dziękuję - dzie, parasolka - pa, Maja - Ma itp. Jedyne wyrazy jakie mówi po ludzku, to mama, tata, picie i PĘPEK... Mam ogromne zaległości w czytaniu co u Was, bo przeczytałam ostatnie 3 strony :-((( A może streścicie??? Całuski Monika
marta0309
2008-05-24
10:46:16
Email
no moniczka super ze jestes:):) wszytskie cie tu pamietamy i zal nam bylo ze nas zostawiłaś, dlatego buszowałam po forum i znalazłam twojego emaila:) ostatnio troche mało na forum piszemy ale mysle ze to sie zmieni:) i nie zostawiaj nas juz wiecej:)!!!!!!!!
marta0309
2008-05-24
10:48:32
Email
jesli chodzi o mnie to w skrocie napisze ze zaczełam nowe studia i wychowanie dominisi pochłania mnie całkowicie:) wiec roboty mam ogrom:)
moniczka
2008-05-24
13:42:19
Email
Wiem, że każda z Nas ma kupę roboty, bo dom, bo dzieciaczki, bo praca, no i mężowie, ale... OBIECUJĘ SOLENNIE, że już tak nie zginę!:-))) Całuski!
balbia
2008-05-24
15:24:32
Email
A mnie aż zatkało i wcale taka dobra dla moniki nie będe;) wstydź się ! ti ti !! że tak nas z czystym sumieniem zostawiłaś!!!! każda z nas ma kupe zajęć ,a jednak piszemy ze sobą do teraz!!!!! A za kare nikt Ci nic nie streści-siadaj i czytaj;) OGROMNE BUZIAKI DLA KACPERSKIEGO !!!!!!
Agness
2008-05-25
20:23:11
Email
no przeżyłam szok, że się odnalazłaś w akcji, chociaż większy chyba był, kiedy zaginęłaś nam, bo jakoś nic na to nie wskazywało i nagle cicho szaaaa, no ale fajnie, że jednak wróciłaś :) pozdrowienia :)
Agness
2008-05-25
20:25:39
Email
w końcu nie pojechaliśmy do tatralandii, tylko na jakiś zlot i tak sobie pojeździliśmy trochę tu i tam, mała ma biegunkę i niestety pupę odparzoną porządnie - lata więc goła po mieszkaniu i wietrzy, jutro muszę chyba iść z nią do lekarza, chociaż myślę, że to jedynie coś jej zaszkodziło, co zjadła, bo gdyby to był tfu tfu jakiś rotawirus, to by nie jadła i nie piła, a apetyt na szczęscie ma :)
balbia
2008-05-25
22:57:00
Email
biedulka;( ale jak lata z gołą pupą to może Ci się od pieluch szybciej oduczy;)
Ulka
2008-05-26
07:19:03
Email
witaj Moniczka, fajnie, ze do nas wrócilaś, tylko teraz już nie znikaj. Teraz za to Iwonki i Basi nie ma. Wczoraj Ula cały dzień nie spała myslalam, ze szybko padnie na noc, a tu co sie okazało, z wielkim bólem i po pól godzinie płaczu zasnela kolo 21 z minutami, i my dziś od 5.30 na nogach czy ja sie kiedyś wyspię, ja padam na twarz a ona teraz pełna energii tańczy przed telewizorem. Moniczka wklejaj zdjęcia Kacperskiego
Agness
2008-05-26
16:56:15
Email
tez tak myślała, ale nie chce siadać na nocnik:( zobaczymy - byle do wiosny:) właśnie - fotki! fotki! fotki! tylko nie jak kiedyś - takie tycie
balbia
2008-05-26
19:35:41
Email
Takie tycie fotki Aga to robisz Ty ;)-chciałam przypomnieć! ale odpowiadam na apel!

balbia
2008-05-26
19:36:50
Email
I dzisiejszy dzień;)

Agness
2008-05-26
21:35:28
Email
Balbio!!! Ona jest coraz śliczniejsza!!! Jaka ci ślicznotka rośnie!!
balbia
2008-05-26
21:41:31
Email
oh Agness Ty to wiesz jak mi się przymilic hehe;) Dzięki!!!!!!!
marta0309
2008-05-27
10:18:29
Email
no fakt- malwinka sliczniutka jest...i nawet mozna zauwazyc twoje rysy choc i tak to czysty tatus:) heheh
Ulka
2008-05-27
10:24:41
Email
co by nie byc gołosłowną

Ulka
2008-05-27
10:31:09
Email
Balbia ale masz zdolna córeczke taaaka piękna laurka i kwiatki, mnie w Dzień Matki Ula obudziła takim słodkim całusem nigdy wczesniej tak nie robiła , udawałam, że spię a ona raz dala całusa, a ja nic, drugi raz i mówi mamisia wstań, Kochane te nasze dzieciaczki
balbia
2008-05-27
23:36:50
Email
Dzięki dziewczyny za komplementy choć rzeczywiście sliczne są te nasze córcie i Ula taaka szykowna dama na tym zdjęciu - ślicznie jej w kapelusiku. Ale najbardziej to sie nie moge nadziwić ,że Ula juz tak swietnie mówi-serio! To dopiero zdolniacha. A ten całus to rzeczywiście jej sie udał w ten wyjątkowy dzień;) Malwinka też mnie kiedyś tak raczyła całuskami;) pozdrówka!

iwona026
2008-05-28
15:44:05
Email
cześć dziewczynki, przepraszam was że tak was mocno za nie dbałam ale u mnie dużo sie działo a więc zacznę od początku.... wstałam sobie rano no i miałam zdecydować czy wrócić do pracy czy nie ale najpierw myślę zrobię test ciążowy bo jak by co .... no i zrobiłam i wyszły dwie kreski ale ta druga taka słaba więc niepewnie dzwonie do ginekologa żeby sie umówić na wizytę a tam najwcześniejszy termin za miesiąc więc mówię że podejrzewam że jestem w ciąży więc słyszę proszę przyjechać dziś. Tak więc zrobiłam badał mnie i mówi że tu nic nie widzi proszę przyjechać za 2 dni na usg. Ok wstawiam się za dwa dni na usg i.... jestem w ciąży wychodzi 4 tygodnie(serduszka jeszcze nie widać) . Wracam do domu i cieszymy się z mężem, ale wstaję rano a tu plamienie no i leżę bo to sobota czekam do poniedziałku jadę do szpitala a tam lekarz mówi że to jest na tyle wczesna ciąża że wszystko się może zdażyć-każe leżeć. Robię badania i idę w środę do swojego ginekologa z wynikami i mówię że mam plamienia ten daje mi lek i każe przyjść za dwa dni na usg. Poszłam a co więcej jest to dzień moich imienin goście mają przyjechać a ja sama nie wiem jak będzie...robi mi usg i widzę SERDUSZKO i myślę sobie nie mogłam dostać lepszego prezentu. Oczywiście nadal ciąża jest zagrożona biorę tabletki i mam odpoczywać nie przemęczać się ale same wiecie jak jest to przy naszych dzieciach i jeszcze dom na głowie. Termin mam na 7 stycznia a teraz jestem według usg w 6 tyg a według miesiączki 9 tyg może później jakoś się to wyjaśni jak jest na prawdę. Teraz mam tylko nadzieję że będzie dobrze. Mam nadzieję że ni zanudzam swoimi problemami i przepraszam za chaotyczne pisanie bo chciałam szybko a korzystam z okazji za Krzyś śpi. Pozdrawiam a i witam zagubioną koleżankę:)
marta0309
2008-05-28
17:58:56
Email
oj iwonka az mi sie łezka zakrecila w oku- takie melenkie serduszko:) bedzie wszystko dobrze tylko musisz na razie duzo duzo odpoczywac:) sciskam cie cieplutko:) buziaczki
balbia
2008-05-28
19:01:00
Email
Iwonka super! Ja za to płaczę dzis jak bóbr i głowa mi pęka . Mój 10 -letni pies dostał ataku serca juz wczoraj i dostał zastrzyki ,tabletki ,a dzis miał kolejne ataki +wylew i mąż pojechał skrócić mu cierpienie . Oboje z mężem nie umiemy sie uspokoić. Każde z nas płacze i pociesza się nawzajem.. Malwinka jeszcze niezauważyła braku psa ale boje sie jak zatęskni. Nie moge pisać na oczy już nie widze. Ale musiałam sie wyżalić . pa!
Ulka
2008-05-29
10:33:50
Email
Iwonka gratulacje, wszystko bedzie dobrze, tylko musisztroszeczkę uważać na siebie szczególnie wpierwszych trzech miesiącach no i seksu zero hahah(ciekawe co na to maz) Balbia wiem co przezywaszbo ja tez naleze do tej grupy osób ktore kochaja zwierzeta chyba nawet bardziej od ludzi, no taki juz mam charakter, ja nawet z żółwiem jak był chory jechałam do zoo do płocka, zeby mu pomogli . pomyśl sobie, że juz sie przynajmniej nie meczy, najlepszym rozwiązaniem jest kupno nowego domownika (sprawdzony sposób)
moniczka
2008-05-29
15:35:49
Email
Znowu jestem!:-) Obiecuję zdjątka... Iwonka! Dawaj łapę, będziemy ją trzymać z Tobą aż do 7.01!:-) Czasem jak patrzę jak mój malutki synek robi się DUUUUŻY, to się zastanawiam, co będzie, jak już nie będzie potrzebował mamusi i myślę o trzecim dziecku, ale małżonek KATEGORYCZNIE mówi NIE! Chyba jak się namyślę, to poszukam nowego taty:-( Żartuję! Balbia! Słonko! Brakowało mi Twego ciętego ozora... Cieszę się, że Ty też się cieszysz z mojego nawrócenia, ale to dzięki Marcie!!!!! Spadam na razie, postaram się wieczorem zajrzeć
Agness
2008-05-29
21:15:41
Email
Iwonka - mnie też się oczy zaszkliły - serdecznie gratuluję i dbaj o siebie!!! Będziemy cię tu wspierać. Balbia - ja nigdy psa nie miałam, więc nie wiem jak to jest, ale współczuję wam, bo zwierzaki fajne są i już. Ulka - Mała jest fantastyczna - a z mówieniem, to faktycznie - jestem pod wrażeniem!!!
iwona026
2008-05-29
21:43:40
Email
dzięki wielkie za miłe słowa:) staram sie uważać ale rożnie to bywa. Balbia też ci bardzo współczuję bo na pewno był on dla was jak członek rodziny a wiadomo jak ktoś bliski odchodzi to zawsze bardzo boli- trzymaj się. Co do Uleczki to brak mi słów
marta0309
2008-05-30
08:43:44
Email
balbia bardzo ci wspolczuje bo mi kiedys zółw zdechl i ryczałam strasznie:(:(:( moj atesciowa opiekuje sie dziewczynka w podobnym wieku do naszych dzieci i ta mała tez tak gada jak szalona jak ulka i z tego powodu slysze ciagle komentarze odnosnie dominiki ze ona taka nie jest:( a mala uleczka po prostu wynagradza mamie te wszystkie nieprzespanes noce:)
Ulka
2008-05-30
12:07:57
Email
Marta ja juz bym wolała, zeby ona mniej gadała a więcej spała. Dziś znów cała nocka do d...., bo Ulę kaszel meczył i chyba ida jej piątki na dodatek mam swierszcza w domu i skubany wlazł pod meble i całą noc dawał czadu, już o 5 nad ranem chciałam włączyc podkurzacz i wyciągnąc go spod mebli taka byłam zdesperowana jego spiewem, ale już dzis mu nie odpuszcze odsune wszystkie meble a znajde gnojka
Ulka
2008-05-30
17:34:44
Email
...

balbia
2008-06-01
10:19:34
Email
Dzięki dziewczyny za zrozumienie ,a teraz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NASZYM NAJUKOCHAŃSZYM DZIECIACZKOM!!!!!NIECH NAM ZDROWO ROSNĄ ,NIE CHORUJĄ, ZAWSZE SĄ USMIECHNIĘTE I NIECH NAS ZAWSZE MOCNO KOCHAJĄ!!!!!!!!

balbia
2008-06-01
10:23:31
Email
LECĘ....!!!!!!!!!!!

marta0309
2008-06-01
10:37:32
Email
ja tez zycze naszym kochanym listopadowym maluszkom duzo, duzo radosci i zdrowka:) mam nadzieje balbus ze juz lepiej sie czujesz:) wlasnie wrocilam z kosciola z dominika. cala msze na rekeach u mnie siedziala bo wczoraj mnie nie widziala i tak sie bala ze jej znowu gdzies znikne. ja juz po ostatnim zjezdzie jestem.... teraz tylko ezaminy. zamiast sie cieszyc chodze taka przybita ze nie wiem co ze soba zrobic. posumowalam sobie ostatni rok i mam metlik w głowie. musze sie wyciszyc i sobie wszystko poukladac. doszłam do takiego punktu , ze wszystko mi sie wymieszało- juz nie wiem co w zyciu jest wazne.... A tak w ogole uleczka bardzo do taty podobna jest:) agness cos nam ucieka...pewnie na motorze szaleje. iwonka odpoczywaj duzo a basia i moniczka piszcie cos...:) buziaczki i milej niedzieli
marta0309
2008-06-02
08:55:11
Email
ale dzisiaj znowu pieknie....... :)
Ulka
2008-06-02
13:12:17
Email
pogoda wystrzałowa, ale ja za taką nie przepadam, na dodatek Ula mnie chyba zaraziła , z nosa leci i głowa mi peka, masz racjje Martus Ulka to czysty tatuś. Jutro jade z Ulka na kontrole do lekarza zobaczymy co powie , katar troche mniejszy ale teraz kaszle jak stary gruzlik, a zapomniałam dodat maz urzadził polowanie na swierszcza i od dwoch dni mam nocki bez koncertu
marta0309
2008-06-02
13:24:18
Email
z tym swierszczem to niezle jaja:) heheh moja panna wlasnie polegla wiec biore sie za prasowanie...bleeeeee ps.ja teza upalow nie lubie ale slonce kocham:)
Agness
2008-06-02
15:27:25
Email
Jej - Ulka jest superowa - moim zdaniem będzie z niej taka dziewczyna z charakterem i fantazją. Ja znów siedziałam w weekend w górach. Tata połamał nogę i mieliśmy niezłą jazdę. U nas też gorąc - bleee, nie cierpię upałów - nie mozna nosić ubrań maskujących tłuszcz i wałki. Mała szaleje w ogródku.
Ulka
2008-06-03
17:27:27
Email
a ja miałam od poniedzialku zaczac diete kopenhadzką i guzik z tego bo przeziębiona jestem i oslabiona biore leki woęc nie chce jeszcze bardziej się oslabiać co by mnie szlaknie trafił, ale co się odwlecze to nie uciecze wylecze sie i do roboty może któras się do mnie przyłączy to bedziemy się razem wspierac w ciezkich chwilach, Ulka nadal kaszle ale juz nie dostała antybiotyku mam jej tylko podawać mucosolwan i eurespal. Monika obiecywała, ze bedzie pisaći coś jej to słabo idzie. Iwonka daj znac co u Ciebie jak sie czujesz. Mam pytanko dziewczyny jak odstawiłyscie dzieciaczki od piersi to jak długo czekałysci e na okres
balbia
2008-06-03
18:19:03
Email
Ula A Ty jeszcze okresu nie miałas? Ja nadal karmię ,a okres mi chyba wrócił po 8 m-cach od porodu. A co do diety kopenhaskiej to pewnie żebym sie przyłączyła tylko ,że u mnie posiłki przygotowuje mąż i gdybym zaczeła jeśc po swojemu to by się chyba wsciekł i juz więcej nic mi nie przyrządził -niestety!
Ulka
2008-06-04
10:58:48
Email
Balbia miałam , ale nieregularnie co 50, 40 dni i tak się zastanawiam czy po odstawieniu od piersi tak samo mi sie pojawi. Ulka dzis obudziła się około 3ciej i przez 1,5 godziny kreciła się po łózku i spiewała tak, tak, tak, bo wczoraj Robert sciągął jej utwór arki Noego w którym dzieci spiewają tak tak......normalnie wariatkowo
marta0309
2008-06-04
14:30:59
Email
niestety mamy z ulka problem ze zmniejszaniem zdjec wiec tylko takie udalo sie pozmniejszyc

Agness
2008-06-05
13:03:53
Email
ja się na dietę pisze, ale nie jakąs max wymyślną, bo mi się robić dodatkowo obiadu - trzeciego dania już nie chce - oczęta Dominisi pięęęękne:)
Ulka
2008-06-05
13:39:21
Email
Agus ta dieta dość uboga je się głównie jajka i mieso, ja nie wiem kiedy ją zacznę bo przeziębiona jestem i jakoś narazie nie chce mi się za nią zabrac. Ulka gada coraz więcej smiesznie jej to wychodzi sprzedaje ze mną w sklepie tzn wyciąga wszysko z półek a ja później nie mogę dojśc do ładu, a później relacjonuje Robertowi co to ona sprzedała panu ostatnio krzyczy pana cylinger(cylinder) gandzik (gaznik) i dyntka (dętka) -prosze jakiem fachowym słownictwem operuje moje dziecko no i na kamienie mówi kaminie
iwona026
2008-06-06
15:15:39
Email
cześć dziewczyny przepraszam za tak długą nie obecność ale staram się nadrabiać zaległości a jest ich dużo. Oczywiście wszystko robię w miarę sił , na razie czuję się nie najlepiej ciągłe mdłości, mam nadzieją że nie będą trwały wiecznie:) Następną wizytę mam 18 czerwca. Wiecie czego mi najbardziej brakuje?CHŁOPA :) mam nadzieje że nie będzie to trwać do rozwiązania:)Co do Krzysia to zaczyna powoli coś tam mówić a jak pytam jego gdzie jest dzidzia to pokazuje paluszkiem na brzuch. Co do jego zachowania to jest nadal bardzo żywiołowy nie lubi bawić się sam więc zawsze muszę być z nim a więc mało mam czasu na dom. Ok zmykam sprzątać pozdrawiam
Agness
2008-06-06
15:47:40
Email
My dzis byliśmy w mieście - a tam ryneczek, fontanna na środku i sporo mam z dziećmi, które stały, oglądały, patrzyły i szły dalej lub siedziały w wózku, tylko moja Jagoda biegała dookoła, właziła do wody, goniła gołębie, zaczepiała ludzi siedzących na ławkach i koniecznie chciała pogłaskać każdego napotkanego psa. Zwariuję kiedyś.
marta0309
2008-06-06
22:23:27
Email
chyba wszystkie nasze dzieciaczki listopadowe to małe zywioły:)
Agness
2008-06-07
11:49:49
Email
już sobie dziecka w lutym nie zrobię :D:D:D
iwona026
2008-06-07
13:47:30
Email
zobaczymy jakie bedzie urodzone w styczniu :)))))))
Ulka
2008-06-08
15:17:49
Email
Iwonka ja jestem ze stycznia, byłam bardzo spokojnym dzieckiem i bardzo grzecznym, jak poszłam z mama w gości to siedziałam na jednym miejscu i nawet nie drgnęlam, wiec jest szansa na grzeczniejsze dziecko, i mówią , ze podobno drugie dziecko jest spokojniejsze. Aguś Ulka tez jest taki diabełek wszedzie wlezie zaczepia wszystkie dzieci, ostatnio w sklepie trzymałam ja na rekach a przed nami stał chłopczyk taki z 8 lat a ta niewiele mysląc walnęla go w głowe a jak sie odwrócił to mu powiedziała czesc, dzis byliśmy w obi i oglądaliśmy baseniki dla dzieci, było duzo wypełnionych wodą trzymam ulke za rekę i odwróciłam się na chwilę do męza a ta już zdążyła włożyc nogę do basenu buty do teraz suszą sie na słoneczku
Ulka
2008-06-08
15:19:59
Email
pytanie za 100 punktów, zostawiłybyście swoje dziecko na tydzień z kochajacą babcią, głupio to zabrzmiało, ale juz wyjasniam chcielibysmy z meżem wyjechac na tydzień ale sami, ale ja oczywiście mam obawy, chyba bardziej boje sie o siebie niz o małą
balbia
2008-06-08
19:37:23
Email
nieobobraź się bo pewnie każdy ma inne zdanie ale ja bym nie zostawiła na tak długo chocby nawet miała z męzem zostać a ja gdzies pojechać sama. Góra NA 3 DNI !!!!! Nieumiała bym o niczym innym myśleć tylko o niej czy nie tęskni ?co robi? ....nie absolutnie ! Ja wracam po 1 całym dniu spędzonym w szkole i jestem stęskniona jak nie wiem. Co nie oznacza Ula ,ze Ty nie tęsknisz itd ale poprostu ja mam takie podejście do tego ,a ktoś może mieć inne i dzieci też są różne.
Agness
2008-06-08
21:31:51
Email
Ja powiem tak - okropne rodarcie. Z jednej strony - fajnie się tak wyrwać - szczególnie jak ma się dziecko uparte, które o wszystko walczy, robi sceny i jest baaardzo energiczne - czyli daje popalić - człowiek potrzebuje czasem po prostu odpocząć psychicznie, ale z drugiej - tęsknota i wyrzuty sumienia, że jest się złą matką, skoro się zostawia dziecko, zamiast się nim zajmowac i opiekować (ja tak mam) - czyli sytuacja patowa. Ogólnie - marzyłby mi się taki wyjazd na totalnym luzie, bez latania za dzieckiem, bez pieluch, bez szorowania butelek, z możliwością bezkarnego wypicia drinka bądź dwóch, pójścia późno spać i leniuchowania do południa, ale nie wiem czy taki wyjazd nie kosztowałby mnie też sporo stresu - boję się, że ją ktoś inny niż ja nie upilnuje - i mała gdzieś spadnie, wpadnie i się poobija - i takie tam 'wesołe" myśli. Ulka - rób jak serce podpowiada, bez oglądania się na innych. Jedne matki wyjeżdżają, pracują - mają opiekunki, nianie itp, inne nie ruszają się na krok bez dziecka - to chyba sprawa indywidualna - jak intensywność odczuwania bólu, gust muzyczny czy smak :)
Agness
2008-06-08
21:33:19
Email
Acha - Moniczka!! ty nie pisz tyle, bo nie nadążam z czytaniem!! balbia - widzimy się w przyszły weekend?? Może skoczymy to Ulki?? hehehehe :D:D:D
Agness
2008-06-09
10:17:06
Email
na na na na na na, ale ładna podogaaaaaaaaaaaaaaaa
Ulka
2008-06-09
13:23:54
Email
tak Ule usypia babcia

Ulka
2008-06-09
13:24:30
Email
mój Kochany kwiatuszek

Ulka
2008-06-09
13:56:52
Email
Gapa ze mnie nie doczytałam dziewczynki jak najbardziej zapraszam wpadajcie kiedy tylko macie ochote
marta0309
2008-06-09
13:57:05
Email
:) słońce moje:)

marta0309
2008-06-09
14:10:33
Email
:)

Agness
2008-06-09
17:23:56
Email
uleczka ma imponujące uzębienie:)
balbia
2008-06-09
22:59:59
Email
Aga chciała bym sie spotkać ale u mnie to co zaj ęcia to inne obyczaje co do długości przerwy obiadowej a wolałabym sie z tobą spotkać w czasie zajęć bo zawsze zwalniam sie przed 18 i lecę na pociąg bo następny za 1,5 godz,. a to dla mnie bardzo dużo czasu straconego. wiec nie potrafię sie narazie ustawić na bank. Ula twoja mała ma taką samą lale jak moja ;) Dominika jest coraz bardziej podobna do mamusi;) pozdrawiam!
Ulka
2008-06-10
16:11:23
Email
a tu cisza.......... nieźle
marta0309
2008-06-11
07:31:23
Email
dzis przychodzi kolezanka do dominisi i beda sie kapac w basenie:) ale pewnie bedzie frajda:) zaczelam ja w koncu uczyc sisiac do kibelka. czsami nawet woła "mama sisi" wczoraj praktycznie caly dzien chodzila bez pieluszki. miego dnia:)
Agness
2008-06-11
12:49:31
Email
Mata - na nocnik?? ja też próbuję, ale nam nie idzie coś;(
marta0309
2008-06-11
14:55:01
Email
na kibelek:) bo na nocnik nie chce patrzec:)
Agness
2008-06-11
15:59:29
Email
no chyba żartujesz! na kibelek!!! super!!! moze to faktycznie lepszy pomysł - w domu ok, ale gdzieś na wyjeździe hmmmmm, no w sumie dziecko widzi , ze my sikamy do kibelka a nie nocnika:) może spróbuję:D:D:D
iwona026
2008-06-11
21:50:14
Email
nam tez nie idzie z susianiem:( raz ja siedziałam na kibelku a Krzysia próbowałam posadzić na przeciw mnie na nocnik ale był taki krzyk że nie wiem i sobie odpuściłam nocnik. Może to jest pomysł z kibelkiem. Próbowałam żeby nie chodził w pampersie w dzień to raz taaką zrobił kupę że zabrudził cały nowy dywan ( 2 godziny w domu) to dobrze że był mąż w domu to go umył i posprzątał bo mnie rzucało niesamowicie. Czy wasze dzieciaki tez robią 2-3 kupy na dzień?
marta0309
2008-06-12
09:27:07
Email
u nas przewaznie jedna kupa dziennie. dominika tez potrafi "napaskudzic " na dywan:) juz kilka takich akcji było:) hihi dlatego wyrzucam wszystkie wykładziny bo podłoga łatwiej zmyć niz prac wykładzine. jak mówiłam wczoraj nalałam wody do baseniku ale dominika nawet nogi nie zamoczyła:( jakis miesiac temu przewrocilam sie w wannie i od tamtej pory nie chce sie myc tylko krzyk:( co ja mam z tym robic????? juz ja sie z nia kapałam, krystian tez i nic nie pomaga:( wczoraj sie przewrocila i cała buzia krwi- myslalam ze mi serce wyskoczy.....
Ulka
2008-06-12
10:27:03
Email
U nas kupa raz na dwa dni to i tak cud , bo wczesniej robiła jedna na 5 dni, ale Ula woła kupę i robi na nocnik z tym nie mamy problemu a siku robi w pampersa, tez mysle, żeby ja zacząc uczyc wołac siku bo w taki gorąc byloby jej wygodniej bez pampera. Marta , nasze dzieciaczki nie usiedza w miejscu więc takie sytuacje się zdarzaja mi Ulka tez raz zleciała z łożka i ma wyszczerbionego zeba , krew sie lala, a teraz przez to ze chodzi na palcach potyka się o wszystko co choć na milimetr wystaje z chodnika więc kolanka mamy pozdzierane
Ulka
2008-06-12
10:36:11
Email
a co do wanny i basenu to Dominisia sie po prostu wystraszyła albo uderzyła, niestety dzieci sa bardzo pamiętliwe i jak raz sobie coś zapamietaja to długo im to siedzi w głowkach, Ulka do tej pory jak tylko jedziemy do lekarza i zorientuje se w samochodzie , że skrecamy w ulice na której mieszka pan doktor to już wyje , bo kiedys pan doktor za mocno jej otworzył buzie i wsadzil patyk musiało ja zabolec więc sobie zapamietała i choc mineło od tego wydarzenia sporo czasu zawsze jak wjezdzamy do Konecka to cała wies nas słyszy. Wiesz co Marta mysle, ze jakby Dominisia widziala, że inne dziecko sie pluska w basenie to mogłoby ja to zachęcic do wejscia, dzieci lubia nasladowac, więc może tak by trzeba było spróbowac, ale nic na sile , żeby jej jeszcze bardziej nie zrazic. Kochana przyjezdzaj do mnie zaraz naleję wode do wanny i wyprobujemy , bo Ulki nie trzeba długo namawiac na kąpu kąpu
marta0309
2008-06-12
13:44:17
Email
heheh ulka cwanaiaro to ja zapraszam do mnie:) no wlasnie byla u nas wczoraj Oliwka w wieku dominiki( ktora od razu wskoczyla do wody) jednak sie nie udalo zeby wlazła do basenu. no trudno...kiedys pewnie jej minie.
Ulka
2008-06-13
12:22:01
Email
napewno jej minie , jak tylko bedą upały sama wskoczy żeby sie ochłodzic, a tak na serio to pewnie trochę to potrwa jak się zraziła, nic na siłę jak nie chce wejsc to jej nie zmuszaj. Ja niestety nie mam wyjscia z lekarzem bo jak ulka chora to jedziemy i nie ma gadania . ochłodziło się u nas ale nie pada. Podjęłam decyzje , wyjazd prawdopodobnie na początku wrzesnia, moze i mnie potępicie ale jedziemy bez Uli, zostanie z moją mamą.
Ulka
2008-06-13
12:41:02
Email
ale ze mnie sklerotyczka, ale to przez tych klientów co mi głowe zawracaja w sklepie hahah, Beatka bardzo Ci dziękuje
marta0309
2008-06-13
13:52:59
Email
brawo ulka:) nalezy wam sie:) a szczegolnie tobie:)
Agness
2008-06-14
21:42:14
Email
a wiesz, że ja tak się zastanawiam jakby sobie też taki wyjazd zorganizować? tylko nie bardzo mam z kim jagodę zostawić, jakby moja mama mogłaby zostać, to chyba też bym tak pojechała na tydzień - chociaż jak powiedziałam o tym mojemu mężowi, to powiedział - taak, jasne, ty nie zostawisz jagody na tyle czasu ::D:D:D:D
Ulka
2008-06-16
10:22:21
Email
...

Ulka
2008-06-17
09:58:35
Email
.....

Ulka
2008-06-17
10:09:21
Email
a u nas cisza , mamuski zapracowane nawet Agness się wyłamała, no trudno bede zaglądać od czasu do czasu może któraś się odezwie
marta0309
2008-06-17
10:38:58
Email
akurat dzis wstalam wczesniej , posprzatałam, a teraz leje i sie nudzimy z dominika....brak nam towarzystwa:( chlip, chlip
Ulka
2008-06-17
11:00:41
Email
A u nas ładna pogoa słoneczko swieci, dziewczyny jak się nudzicie to wpadajcie do nas
Agness
2008-06-17
13:31:11
Email
ja na sekundę, bo mam syf w domu i robię wieeeeeelkie sprzątanie - Ulka jest boska! Jagoda robi to samo - też włazi do takiej skrzyni na zabawki:D:D i w ogóle mówi MAMA !!!!!!!!!! Hurrrrrrrrrrrrra :) przychodzi - bierze mnie za rękę, mówi mama i prowadzi gdzieś /zależy co chce/ :) mam zaro prawie siedzenia i leżenia, bo ciągle po mieszkaniu z nią chodzę
marta0309
2008-06-17
14:54:01
Email
brawo dla jagodziny-pewnie sie rozkreci niedlugo z gadaniem:) agness a jak u ciebie w pracy?
Agness
2008-06-17
21:41:20
Email
u mnie w pracy ok, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej - ciągle się uczę i to jest najfajniejsze:) i w ogóle jest [póki co git - oby tak dalej:)a przypomniało mi się, że był wcześniej temat kup - jagoda robi 2 --3 dziennie i ma tendencje do biegunek - dość często kupki są rzadkie:(
balbia
2008-06-17
22:48:05
Email
CZESC Malwina za to robi kupy co 2 dni -coś jej się poprzestawiało. Poza tym to zaczeła sie zachowywać czasem jaki kilkumiesięczniak. łazi na czworakach ,bezprzerwy o coś wyje. Ciągle chce żeby ją nosić , nie daje mi odetchnąć łazi za mną wszędzie i wyje...już mam normalnie czasem tak tego dośc ,że w pracy odpoczywam. W nocy też sie budzi i cycka mi maltretuje ,a jak jej nie dam to tak wrzeszczy ,ze muszę dać żeby sąsiedzi nie pomyśleli ,że coś dziecku robie złego. Już powiedziałam ,że za niedlugo zacznę smarować cycy chyba musztardą i może to poskutkuje. Generalnie Malwina gorączkuje i wychodzą jej zębole więc staram się to zachowanie jak najbardziej rozumieć tylko ,ze mój organizm niewyspany to nie za bardzo;) Gratuluję słowa MAMA;)
balbia
2008-06-17
23:45:32
Email
czy wasze dzieci boją sie obcych?? Malwina nie wejdzie do pomieszczenia gdzie są nieznajomi ludzie wyjątek to sklepy. tam spoko ale tylko w wózku.Acha no i kościół. Ale jak podejdzie do niej ktoś kogo nie zna i coś powie to zaraz wrzask!
Ulka
2008-06-18
10:27:43
Email
Agness jak się Jagodzia rozgada to jeszcze zatęsknisz za cisza , Ulka nadaje bez przerwy zazwyczaj jak ja usypiam a wygląda to tak zamykamy się w sypialni i lezymy na łóżku i wtedy jedyny sposób na wyciszenie Ulki to gadanie siedzi albo lezy wtulona we mnie i opowiada, że była z Danką (prababcia) dada, widziała pociąg, kunia, zabe... i wymienia wszystkich których widziala na spacerze i to jest jedyny sposób na wyciszenie Ulki, bo jak próbowałam zastosować metode super niani czyli nie odzywałam sie do niej to ją to jeszcze bardziej denerwowalo latala po calym łożku i próbowała na siebie zwrócic uwage, kazde dziecko jest inne i chyba trzeba nieraz troche nagiąc metody, i tak schodzi nam od 21 do 22 z minutami, ostatnio uczyłam Ulke mówić co robi zegar odpowiada cyk cyk, albo tyka, a jak pytam co wskazuje to mówi gondzine ale dwa dni nam zeszło na tej gondzinie nie mogła jakoś zapamietac. Co do obcych to Ulka nie boi się nikogo i niczego, o przepraszam jak powiem ze jedziemy do doktora to troche sie uspokaja, ostatnio jak byliśmy w parku dinozaurów to pobiegła sobie w przeciwnym kierunku i miała to gdzies ze nas nie ma , zaczepia starsze dzieci najczesciej chłopców najpierw klepnie a później wyciąga rączkę i krzyczy czesc, na placu zabaw jest tam gdzie sa dzieci np. wczoraj zjezdzała na linie z chłopakami normalnie sie zastanawiam czasami czy ona nie ma adhd wszedzie jej pełno.balbia słyszałam ze w aptece jet taki srodek do smarowania dla dzieci jak obgryzaja paznokcie, moja znajoma posmarowala sobie piersi podobno jest tak niedobre w smaku, ze dziecko nie tknie może to wyprobuj , niestety nie pamietam nazwy musiałabys zapytac w aptece
Ulka
2008-06-18
10:33:41
Email
Gdzie jest Ula

Ulka
2008-06-18
10:34:09
Email
...

Ulka
2008-06-18
10:34:33
Email
....

Agness
2008-06-18
13:25:06
Email
A co to za superowy miś?? I extra fotki! Ulka mnie powala na kolana:) Jagoda się nie boi obcych wcale, prawie od razu wyciąga ręce, żeby ją podnieść albo żeby gdzieś zaprowadzić. I z zachowania przypomina Uleczkę - też zaczepia ludzi, biega do dzieci, za dziećmi (albo dorosłymi, psami, kotami), wszędzie lata i wszędzie musi wejść i wszystko obejrzeć z bliska, wszystkiego dotknąć. Zasypianie u nas to - kąpiel, flacha w łapki, do wyrka i już śpi :)
marta0309
2008-06-18
13:45:18
Email
fotki sa super:) u nas jest bardzo roznie z obcymi- w zaleznosci czy jej osoba sie spodoba czy nie. ale wystarczy kilka minut i zaczyna sie brykanie....
Ulka
2008-06-19
10:13:59
Email
A teraz zagadka Który to tata Uli?

Ulka
2008-06-19
10:15:26
Email
a może ten?

Ulka
2008-06-19
10:16:46
Email
mam nadzieje, że coś widac na tych zdjęciach musiałam na maksa zmniejszyc bo się nie chciały wkleic
Agness
2008-06-19
13:33:36
Email
haha - ten z kolcami!!!! :D:D a ten długowłosy niczego sobie:), a drugiego nie widać twarzy
marta0309
2008-06-19
13:50:22
Email
fajne zdjecia:):) dominika wlazła dzis do baseniku:) hihihih teraz wcina zupke i spac:) hurrrra:) mialam sie wlasnie zaraz opalac a tu slonce zaszło:(
Ulka
2008-06-19
14:39:56
Email
Aguś profil widac hahah
Ulka
2008-06-22
17:45:48
Email
a my się dziś wybraliśmy do Grudziądza na RANCZO, fajnie zrobione, ale trochę niedopracowane jak tylko przerzucę zdjęcia to wkleję, Ulka szalała na trampolinie jak zasnęła o 15stej to spi do tej pory , pewnie bedzie walczyć do północy. Wczoraj będąc na spacerze z babcią spotkała księdza i nie mogła przezyc przez około godzine gadała , ze widziała księdza zrobiła mu amen i pokazała rączkami jak zmawia pacierz, jak ja byłam mała to mama mnie nauczyła " Do Ciebie Boże rączki podnoszę o zdrowie mamy, taty , babci i dziadka proszę, więc Ulka jak ja usypiam i zapomnę to sama podnosi ręce i mówi Bozie, mamy, taty, babci i dziadzi siome nie wiem skąd jej się wzięło na proszę mówi siome, w Kościele nie usiedzi ani minuty ale jak jedziemy autem i tylko widzi Kościół to krzyczy amen i składa rączki
Ulka
2008-06-22
21:17:26
Email
...

Ulka
2008-06-22
21:21:46
Email
,

marta0309
2008-06-22
21:35:35
Email
ja przy ulce to w kompeksy wpadam.... ona taka madra:)
Ulka
2008-06-23
08:52:29
Email
To my już się nie wymądrzamy............... Dziewczyny może zorganizujemy spotkanko, zeby bylo latwiej kazdej z nas dojechać to moze wybierzemy jakies miasteczko z atrakcjami dla dzieci , moze macie coś fajnego do zaoferowania zorganizowalibysmy niedzielny wypad z rodzinką co wy a to?
marta0309
2008-06-23
12:00:41
Email
ulka no co ty zdurniałaś???? milo tak poczytac jak niektore dzieci szybko sie rozwijaja:) ja chetnie bym gdzies wyskoczyła ale nie wiem gdzie mozna spedzic ciekawie weekend... dajcie jakies propozycje.
Ulka
2008-06-23
12:08:49
Email
Marta ja żartowalam,
Ulka
2008-06-23
12:09:48
Email
my jesteśmy w stanie przejechac jakies 2 godziny tyle Ulka wytrzyma w samochodzie
iwona026
2008-06-24
14:43:16
Email
bardzo was przepraszam że tak często nie piszę ale dopiero od dwóch dni nie mam nudności a tak to zawsze robiłam sobie z synem poobiednia drzemkę a później nadrabianie wszystkiego. Co do wakacji to u nas pod zapytaniem zobaczymy jak pójdę na usg 18 lipca jak będzie wszystko ok to lekarz powiedział że możemy jechać. Krzyś niegrzeczny nieraz brakuje już mi do niego cierpliwości i krzyczę na niego niesamowicie. Uwielbia wodę więc gdzie ją zobaczy to zaraz w niej jest. Wkleję zdjęcia na dowód tego:) Pozdrawiam trzymajcie się cieplutko
iwona026
2008-06-24
15:18:29
Email
tu się wdrapałem i co znalazłem.......

iwona026
2008-06-24
15:19:29
Email
basen a w basenie WODĘ :)

iwona026
2008-06-24
15:20:46
Email
fajnie jest posiedzieć w kałuży.....

iwona026
2008-06-24
15:22:01
Email
i tu też woda - kąpiel z braćmi. Nieraz bywało nas w wanie jeszcze więcej:)

marta0309
2008-06-25
07:56:25
Email
iwonka w koncu jakies zdjecia:) iw iwerze ci ze brk ci sil do niego. dominika tez robi sie niegrzeczna a ze jestem z nia teraz calymi dniami to brakuje mi do niej cierpiwosci. teraz cos jej odbilo i mnie gryzje jak jej czegos niepozwole a wstyd mi za to starsznie!!!! wczoraj pojechala z moimi rodzicami do kosciola i byla taka grzeczna ze mama nie mogla uwierzyc. smialam sie ze diabelek zostal za brama:) ale jak wrocila to nadrobila swoje.
marta0309
2008-06-25
07:58:42
Email
po prostu dzieciaki wystawiaja nas na probe i sprawdzaja na ile moga sobie pozwolic...
Ulka
2008-06-25
09:55:19
Email
Iwonka , tak jak Marta mówi, wiem co przechodzisz z Krzysiem bo widac po nim , ze nie nalezy do spokojnych dzieci, te diabliki w oczach go zdradzają, Ulka też ma takie hahah, więc wiem z autopsji ze czasami można stracic cierpliwość, np. Ulka teraz woła, że chce misia pokazuje tego mówi: nie drugego, pokazuje innego i co słysze : nie trzecego i tak w koło a jak nie dostatnie to co chce to ryk na całą okolice. zobaczycie jak to fajnie jak dzieciaczki zaczynaja składać wyrazy, zawsze rano daje Ulce monte bo mleka nie chce pic i jak wypije to biegnie do mnie i krzyczy: końcyło , zrobi drugego
Ulka
2008-06-25
10:03:49
Email
a skoro o kąpieli mowa

iwona026
2008-06-25
15:31:21
Email
dzięki dziewczyny:) co do gryzienia to u nas chyba jest od czasu kiedy Krzyś dostał pierwsze żeby a oprócz tego to jeszcze szczypie można oszaleć. Najbardziej to boje sie jego wygłupów jak próbuje skakać na mój brzuch na razie udaje mi się wychodzić zwycięsko i mam nadzieję że tak zostanie nic do niego nie dociera nawet jak mówię że tam jest dzidzia. Uleczka jak zwykle czaruje uśmiechem:)
marta0309
2008-06-25
15:45:49
Email
no to karnego jezyka trzeba wprowadzic:) hihihi
Agness
2008-06-25
21:32:20
Email
fotki cudowne! dzieciaki wspaniałe!
Ulka
2008-06-26
11:13:59
Email
Marta ten karny jezyk to wcale nie głupia sprawa ja go stosuje tylko zmodyfikowałam na własne potrzeby, jak Ulka już mnie na maksa wyprowadzi z równowagi to kaze jej iśc do jej pokoju i nie wolno jej wychodzić np przez minutę ,ona oczywiście płacze a ja mówię , że jak się uspokoi i przestanie plakać to wyjdzie, więc mój cwaniaczek siedzi przez chwilę cicho i woła siam (przepraszam) kocham i przybiega dać całusa i przez chwile jest spokój, Próbowałam krzykiem ją doprowadzić do porządku ale to nic nie dawało bo ona tez zaczynała krzyczeć, klaps tez nie pomagał, bo jak poźniej coś jej nie pasowało to podbiegała i potrafiła uderzyc, więc zastosowaliśmy taką metodę i jak narazie skutecznie Ule doprowadza do porządku nie musze krzyczeć wystarczy , że ręką wskaze że ma iśc do siebie, no ale kazde dziecko jest inne i na kazde działa co innego, trzeba próbować
marta0309
2008-06-26
14:22:11
Email
ja na razie krzykne jak cos zle zrobi i musi mnie przepraszac( lub kogos innego) i na razie działa. czasami złapie jej raczki i nie moze sie ruszyc i jej tlumacze co zle robi. ale za czesto krzyczec nie mozna bo przestaje to na dluzsza mete dzialac.
marta0309
2008-06-26
14:26:45
Email
a czesto tez robie tak ze jak nie reaguje na słowo " nie wolno" to po prostu podchodze i ja odciagam od zakazanej rzeczy i spokojnym glosem mowie " nie mozna" i sie do niej nie odzywam jak ta krzyczy. pokoju swojego na razie nie ma wiec ta metoda odpada na razie:)
marta0309
2008-06-27
10:32:43
Email
to my:)

marta0309
2008-06-27
10:33:16
Email
:)

marta0309
2008-06-27
13:53:40
Email
...

marta0309
2008-06-27
13:54:39
Email
dziewczyny co z wami??? balbia i agus????? zyjecie? co u was słychać???
marta0309
2008-06-27
14:47:29
Email
jak tu zajrze wieczorem lub jutro mam miec co czytac!!!!!!!!!!! jasne?????
Ulka
2008-06-30
08:00:33
Email
Marta to sobie poczytałaś hahah
marta0309
2008-06-30
09:05:06
Email
noo:( niestety nasz watek upada i ginie bezlitosnie smiercia naturalną:( szkoda...
Ulka
2008-06-30
11:04:59
Email
ja się nie odzywałam żeby zobaczyć jaki będzie odzew , bo ostatnio to ja okupuję strony hahaha, ale co tam jak zobaczę że już nikogo nie ma to sama z sobą tez pisać nie będe. Byliśmy w niedzielę z Poznaniu w Zoo, wiecie co chyba se załamie wszystkie dzieciaczki jakies takie grzeczne albo siedziały w wózeczkach, albo szły grzecznie, a Ulka w wózku nie chciała siedzieć , kupiliśmy jej balona takiego jakiego sobie wybrała, ale jak zobaczyła, że dzieci miały inne to dostawała histerii, biega na palcach i w związku z tym każdą nierównośc chodnika przypłaca upadkiem wiec płacz był na całe zoo, za rączke nie chce chodzic, tylko sama w aucie siedzi cicho tylko wtedy jak spi, prosze napiszcie , że Wasze pociechy też taki są , bo ja już jestem bliska załamaniu.
balbia
2008-06-30
19:13:05
Email
hej Przepraszam ,że sie ostatnio nie odzywam ale czasu brak. Malwinka jest raczej grzeczniutka zawsze tak było oprócz tego ,że wpada nieraz w histerię jak zaczepi ją ktos kogo nie zna. W nocy nieraz też nie daje mi spać ale to z powodu zębów, długo nie było ,a teraz wszystkie naraz. Ula takie masz dzieciątko i nie smuć się , każde dziecko jest inne . Ja też bym nie raz chciała żeby Malwa była odważniejsza. A zresztą pisałam Ci jakie są małe skorpionki wiec musisz swoje oddenerwować;_) Malwinka jest strzelcem i uwielbia za to się wszędzie wspinać aż do przesady. Jak wejdzie na huśtawke to potrafiła by mi z niej zeskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego nie moge z niej oczu spuścić jak sie bawi gdzies na placu zabaw.
balbia
2008-06-30
19:16:02
Email
na placu zabaw

balbia
2008-06-30
19:21:04
Email
jemy sobie loda

balbia
2008-06-30
19:22:54
Email
a kuku;)

balbia
2008-06-30
19:25:12
Email
wygłupy przy szybie

balbia
2008-06-30
19:29:07
Email
;)

balbia
2008-06-30
19:31:27
Email
to miało być zdjęcie sukieneczki .a malwinia była modelem;)

iwona026
2008-06-30
22:05:48
Email
nie mam teraz czasu na pisanie ale chciałam cię Ula pocieszyć że z Krzysiem jest identycznie nieraz to mi się wyć chce jak widzę inne dzieci takie grzeczne a ja muszę sie tyle przy nim "na gimnastykować"gdzie tylko pójdę. Dziś np. zalewaliśmy fundamenty i chwila nie uwagi i Krzyś wpadł po pampersa w fundament jeszcze chwila i go by nie było widać:( szkoda słów na tego urwisa
Ulka
2008-07-01
13:14:41
Email
To witaj w klubie Iwonka, Ulka jest naprawdę kochana, ale wszystko musi być tak jak ona chce, ja mam utrudnioną sytuację , bo babcie jej na wszystko pozwalają i dają sobie wchodzić na głowę , ale nie ze mna takie numery, tyle że jak Ulka ryczy to ludzie na ulicy patrzą na mnie jak na wyrodną matkę , ale ja nie dam sobą rządzić bo to jak bede chodzic tak jak Ulka chce a nie odwrotnie, oj te nasze dzieciaczki Aguś a Ty gdzie sie podziewasz, o Moniczce to już nie wspomne
Ulka
2008-07-01
13:23:31
Email
A Malwinka ma zadatki na modelke, tłumy kawalerów będą walić drzwiami i oknami
iwona026
2008-07-01
14:01:11
Email
tak właśnie zapomniałam dodać śliczne zdjęcia Malwinka pięknie pozuję i bardzo sie zmieniła na początku to jej wcale nie poznałam :)
balbia
2008-07-02
17:36:51
Email
Dzięki dziewczyny!
balbia
2008-07-03
00:17:34
Email
przymiarka;)

balbia
2008-07-03
00:18:45
Email
wie jak sie ustawić;)

balbia
2008-07-03
00:19:42
Email
.

Agness
2008-07-03
12:55:23
Email
ja ostatnio z czasem słabo stoję, a jak siąde przed kompem, to mi się jagoda wpycha na kolana i ciężko coś napisać, moja jagoda to takie same dziecko jak ulka i krzyś - rozrabiaka z charakterkiem i nieraz też widzę te spojrzenia wyrzutu innych kobiet jak niosę ryczącą jagodę na rękach, która chce sama biegać np po schodach - a ze schodów to leci po dwa na raz i absolutnie nie mogę jej samej puścić, a poza tym okazało się, że koślawi stopy do środka i ma szpotawe kolana - mam nadzieję, że się jej naprostują same - jak nie to znów rehabilitacja, wkładki i gimnastyka - zdjęcia wszystkie piękne, maluchy rosną i świetnie wyglądają
Ulka
2008-07-05
10:13:09
Email
Ulka ostatnio dała popis na całego, poszłam z nia do kuzynki, a ze Lenka nie chciała jej dac zabawki rozryczała się na maksa, byłysmy chwilke bo kuzynka własnie wybierała się na zakupy wiec nie chciałyśmy przeszkadzac słuchajcie cała droge do domu jakieś 20 minut darła się w niebogłosy tak, ze ludzie na ulicy patrzyli na mnie jak na wariatke, która nie wiem co zrobiła swojemu dziecku. uspokoiła się trochę w domu ale nie na długo jak tylko właczyłam jej teledyski to zaczeła płakać , ze nie ta piosenka ze chce inna jak jej przełaczyłam na inną to znów to samo, więc mąż nie wytrzymał i wyłączył telewizor i włożył ją do łóżeczka i wyszedł z pokoju i powiedział, ze jak przestanie histryzować to ją wyjmie, poryczała jeszcze chwile i chyba zrozumiała w czym rzecz, bo wołała tatusia i mówiła siam(przepraszam) więc robert ją wyciągnął z łóżeczka , ucałowała nas przytuliła przeprosiła, ze była niegrzeczna i po sprawie. NIe wiem czy Wasze dzieciaczki teraz tak maja ale u nas zaczął sie etap wszystkiego na "nie", normalnie masakra, może Was to ominie
balbia
2008-07-05
22:22:06
Email
Ulka zazdroszczę cierpliwości . Ja to najbardziej nie cierpie jak tak na ulicy płacze mi dziecko ,a ludziska sie gapią i nie raz nawet głupio dogadują . Wtedy to potrafiła bym takiemu komuś tak odpowiedziec aż by mu w pięty poszło.
Agness
2008-07-07
19:06:43
Email
no ładnie, ładnie - to też tak jest, ze gdy dziecko jest zmęczone czy śpiące, to jest jeszcze bardziej marudne i na nie, i dopiero ryczy,
Ulka
2008-07-07
21:18:37
Email
Coś TY Aguś, Ulka wstanie wyspana i jak jej coś nie pasuje to od razu słyszysz: nie , nie, nie. Wiecie co ostatnio przyjechała os babci i mówi Ania atuła, kurde zanim wpadłam o co jej chodzi to mineło z pół godziny , dopiero jak dodała , że Ania atuła płynu, nu nu , to sie domysliłam, że babcia jej powiedziała że nie wolno brać płynu do buzi bo by sie otruła i tak faktycznie było, a dzis powatrza juz wyrazniej wszystkim , że baba Ania ją atruła, wiec uważajcie co mówicie waszym pociechom,... hahaha, bo może to zostac zle zrozumiane
Agness
2008-07-08
12:31:32
Email
moja i tak nie gada, wiec mam jeszcze luzy:D:D nauczyła się ostatnio mówić nie ma - i ciągle teraz powtarza - jak auto odjedzie, jak pies przejdzie, jak zje, wypije, jak wyłączę telewizor, jak przeleci samolot - ciągle nie ma - a do tego rozkłada na boki ręce i mówi to takim żałosnym głosikiem, że boki zrywam, no i mówi nie, a że nie mówi tak, to ciągle jest też nie - np: kochasz tatusia? - nie! hehehehe i mam ubaw po pachy :)
marta0309
2008-07-08
13:44:22
Email
dominika ma takie momemnty, ze wszystko jest na tak lub na nie... ubaw wtedy tez po pachy:) a najlepsza akcja byla jak krystian mowi...dominika uspokoj sie bo bedzie kara.ona nic. dalej swoje robi wiec krystian wstaje, idzie do niej i mowi licze do trzech.....i mowi: raz....a ona patrzy na niego i ......tsi( trzy). wiec smiechu nie dalo sie opanowac:)
Ulka
2008-07-08
15:10:39
Email
Coraz fajniejsze te nasze dzieciaczki, Ulka dzis wzięla misia do łóżeczka w drugą ręke ser i słysze jak mówi: misiu chcesz sera chwila namysłu po czym odpowiada nie, nie, nie,
Agness
2008-07-09
14:47:21
Email
hehe, fajnie się czyta te historyjki:D:D
iwona026
2008-07-09
16:53:52
Email
oj na prawdę słodkie te nasze pociechy i jak z dnia na dzień widać zmiany i coraz to nowy zasób słów. Krzyś mówi sporo ale pojedynczych słów i na razie nie umie ich łączyć. Co do nie to u nas było podobnie jak go pytałam kochasz mamę a on stanowczo nie!! teraz już nie mówi nie tylko mocno mnie przytula. Ostatnie słowo jakie powiedział bem bem nie wiedziałam o co chodzi rozejrzałam się po pokoju a on pokazuje na bębenek. Oj naprawdę szybko nam rosną te pociechy nie obejrzymy się dobrze a pójdą do zerówki. Nie wiem czy słyszeliście że nasze pociechy pójdą rok wcześniej do szkoły wcale mi się to nie podoba nie dość że z końca roku są to już rok w plecy to jeszcze rok wcześniej:(
balbia
2008-07-09
18:33:06
Email
racja! to jest chore , skraca się się czas dzieciństwa naszych dzieci i przemienia ich w einstainów chyba-paranoja. Co do NIE to moja Malwa też lubi to słowo ale mówi też taaaaa(czyli tak) tylko trzeba jej powiedzieć: "powiedz tak" to ona TAAAAAA nO ,A SłOWO nie mowi sama od siebie. A jak czegoś nie m a to mówi MA czyli tylko ten drugi człon i gestykuluje rączkami, że nie ma;_)
Ulka
2008-07-09
20:39:46
Email
poczekajcie ja Wam się rozgadają dzieciaczki, to dopiero jest fajne, ja dzis wchodzę a Ulka pałeczką od bebenka udaje że gra na skrzypcach i spiewa dyla dyla na badyla, a dziś do babci mówi :Danka choć do mnie na kawe. Kurde poszłam dzis Ulka na plac zabaw i nie wziełam foli na wózek kurde biegłysmy z powrotem a ta chmura pedziła za nami, juz dawno sie tak nie zmęczyłam, a Ulka miała taką radochę ze hohoh. dałam jej dzis ksiazeczke o która prosiła i słysze :dzięki
Agness
2008-07-10
09:35:46
Email
no przy Uleczce, to mogę skromnie się tylko pochwalić, że jagoda od jakichś 3 dni mówi papa:) - także faktycznie - ciągle coś nowego i to jest najlepsze, oj co byśmy robiły bez tych naszych dzieciaków:D:D
Ulka
2008-07-11
14:46:20
Email
Dziewczyny jakie macie plany na wakacje? My może sie wyrwiemy na kilka dni nad morze, wszystko zależy od tego kiedy mąz dostanie urlop. Kurde u nas nawet jeziora nie ma blisko, trzeba jechać ponad 100 km. Kurde ale u nas lało, ale przynajmniej troche sie powietrze oczysciło bo juz nie było czym oddychać,
Agness
2008-07-12
11:48:04
Email
u nas są w pobliżu różne zalewy, stawy, ale ja i tak nie lubię jeździć za bardzo w takie miejsca, jak już to nad morze :) - i żeby było mało ludzi i wietrznie :), my na razie nic nie planujemy - jak gdzieś wyjedziemy, to spontanicznie - może właśnie na tydzień nad morze, tyle że od nas to kawał drogi - u nas mega upały teraz
basia123
2008-07-12
20:40:48
Email
Witajcie dziewczynki!!! Przepraszam że niodzywałąm sie szmat czasu ale mój komputer wariował jak wchodziłam na forum i wiecznie łapał jakieś wirusy z tego też powodu większośc czasu spędził w serwisie:/. Poaztym ostatnio niemam czasu na nic ponieważ wróciłam do pracy. a po pracy dzieciaczki są tak stęsknione za mamą że nieodstępują mnie na krok a tu jeszcze trzeba obiad na następny dzień ugotować.Mąż za dużo mi niepomaga, bo rozpoczeła nam sie budowa domu i musi doglądać fachowców. Kacperek to kawał brojasa.Gadać nic niechce jak coś chce to woła yyyyyyyyy i pokazuje palcem. pozdrawiam was gorąco kochane
Ulka
2008-07-13
10:14:39
Email
hej a mi sie udało nauczyć Ulkę wierszyka o slimaku, a zaczęło sie od tego że miała slimaka na skarpetkach, więc mówie do niej slimak slimak pokaz rogi dam ci sera na pierogi, najpierw ula mówiła slimak slimak , rogi i sieja, a dzis mówi po całym dniu nauki hahha slimak slimak , rogi dam ci sieja piejogi, , no a do tego wczoraj zasnęla przed 23 w nocy budziła się kilka razy i nie mogła spac i od 7 na nogach, pozdrawiamy
Agness
2008-07-15
15:03:00
Email
nieźle, nieźle, moja właśnie padła po spacerze - ma znów podejrzane wyniki moczu - robimy na razie kontrolne w innym laboratorium - jak się potwierdzą, czeka nas znów leczenie, aa basia - kto z dzieciakami siedzi?
Ulka
2008-07-16
22:28:40
Email
Aguś i jak tam wyniki? Mojej kuzynki córeczka też coś miała nie pamiętam dokładnie co ale jakaś bakterie w moczu, która odnawiała sie co jakiś czas, dopiero jak zrobili antybiogram, to udalo się ja wyeliminować na stałe. daj znać co u Was
Ulka
2008-07-18
08:38:58
Email
7 rano , w tle teledysk Vanessy May i Ulka papugujaca gre na skrzypcach (skrzypce przerobione z gitary i pałeczek od bebenka)

iwona026
2008-07-18
08:42:44
Email
ona jest niesamowita:))))))))))))))))))
Ulka
2008-07-18
11:42:12
Email
Iwonka a jak TY się czujesz? Mówią, że kazda ciąża inna , a jak jest u Ciebie, stawiasz na dziewczynke czy chłopca pozdrawiamy Balbia , Basia, Moniczka zyjecie?
iwona026
2008-07-19
15:09:11
Email
czuję już sie trochę lepiej do 12 tyg cały czas mdłości a teraz już spokój. Ta ciąża różni się od pierwszej tyle że była zagrożona ale wczoraj byłam u gina na usg i wszystko dobrze tfu tfu dzidzia słodko się wierciła oczywiście na usg ruchów na razie nie czuje. Ginekolog powiedział że możemy jechać na wakacje więc zabieram się ostro za szukanie jakiegoś lokum. Zapomniałam dodać że od początku ciąży mam gigantycznego lenia i dom zaczyna mi zarastać:((((((((((((((((((((
balbia
2008-07-19
21:56:58
Email
jestem dziewczyny tylko mało czasu mam ciągle. Moja Malwinka ostatnio nauczyła się mówić TAM i teraz wszystko jest TAM ;) albo TU jak jej powiem i każe powtórzyć;) W ogóle coraz fajniej mi mówi i powtarza wszystko strasznie. Codziennie rano na jedynce o 8.30 leci taka bajka o świnkach i Malwa ją uwielbia ,nauczyła się chrumkać jak te świnki w bajce robi to przekomicznie;) 30-tego lipca jedziemy na wczasy nad jezioro OTMUCHOWSKIE w takim gospodarstwie ładnym agroturystycznym -już się nie moge doczekać. Chciałam nad morze ale Malwa chyba by nie zniosła jeszcze tak długiej jazdy autem. Ale ciesze się i z tego -tak dawno nigdzie nie byłam bo ciągle był problem co zrobic z psem ,z kim go zostawić i wogóle. Za tydzień jadę na wesele mojej kuzynki i długo myslałam czy zabrać Malwinkę ale zdecydowałam ,ze jednak zostawię ją z babcią bo potem dziecko ma już dośc ,a z wesela do domu spory kawa łdrogi, nie ma gdzie ją uspać , głośno .... mam nadzieję,że mam rację!

balbia
2008-07-19
21:59:36
Email
robiła buziaczka ale nie wszystko da sie uchwycić;);)

Ulka
2008-07-20
09:59:24
Email
Dziewczyny widzicie zdjecia Balbii bo ja nie
iwona026
2008-07-20
15:19:13
Email
tak ja widzę, a Malwinka z dnia na dzień coraz śliczniejsza:)))))))))))))0
balbia
2008-07-20
23:57:45
Email
Iwonko dziękuje za tak miłe komplementy w imieniu córci;) Uważaj na siebie, nie przemęczaj się ,a domem sie nie przejmuj , może ktoś by Cię wyręczył w tym sprzątaniu ? Odpoczywaj i dużo śpij. Ja spałam ciągle.No oprócz godzin ,które spędzałam w pracy. Pod koniec ciązy to wogóle bym nie wychodziła z łózka tylko spałam i spałam ,a spokuj bardzo dobrze wpływa na dziecko i potem też jest spokojne ( w miare;)) ale Malwinka taka właśnie jest. buziaki -pozdrawiam~!
Ulka
2008-07-21
08:24:01
Email
Balbia ja cala ciąże spalam i zobacz jakiego mam wariata. A my wybraliśmy się w sobote do Malborka to dopiero była mordega, pelno ludzi Ulka nie chciała siedzieć w wozku , za raczkę tez nie tylko sama. Fajna jest bitwa oblezenia Malborka ale my niestety nie zostaliśmy bo zaczyna sie po 22 i miejsca trzeba zajmowac z jakies 3 godz przed więc z Ulką to odpada może w nastepnym roku
Ulka
2008-07-21
08:29:56
Email
..

Ulka
2008-07-21
08:31:05
Email
Malbork

Ulka
2008-07-21
08:32:14
Email
A to cala Ula

Ulka
2008-07-21
08:35:15
Email
Muzeum miniatur Poznań, a tak naprawde rezydencja Ulki hahah

Ulka
2008-07-21
08:45:02
Email
nieodzowny kompan naszych wycieczek "czapka niewidka" bye bye czapko (zgubilismy ja w Malborku)

iwona026
2008-07-21
13:17:42
Email
Ula z tym języczkiem super:))))))))))) fajne zdjęcia
balbia
2008-07-21
23:34:50
Email
ZDJęCIA REWELACYJNE ! Wycieczka musiała być bardzoooo udana!!! No coż Ula widocznie spanie w ciąży to nie wszystko ;) A ja generalnie twierdzę ,ze wariat nie wariat , łobuz nie łobuz byle zdrowe były te nasze ukochane dzieciaki.

Ulka
2008-07-22
13:13:58
Email
Dziewczynki jaki program scagnąc bo nie widzę waszych zdjeć tzn. widze te w których w opisie nie ma polskich liter
Agness
2008-07-22
17:02:57
Email
Super fotki, wzdycham z zachwytu - ach, ach - słyszycie ?? :)D:D:D - U nas ok - zrobiliśmy badania w innym laboratorium i wyszło, że jest dobrze!! Hurraa :)Pozdrawiam ciepło:)
iwona026
2008-07-22
18:48:57
Email
cieszymy się z tobą Aguś że z Jagodzią wszystko dobrze:))))))))))))))))))))))))))))))) co do programu z jakiego korzystam to sama nie wiem:) dla mnie to czarna magia:)))
marta0309
2008-07-23
07:19:25
Email
dziewczyny musze sie przyznac ze was zdradzilam....znaazłam inne forum....ale nie o dzieciach tylko dla wizazystek:) natchnelo mnie i postanowilam zrobic album slubny dla przyjaciol ktorzy biora slub niestety i mnie to wszystko pochlania bez reszty...jak zrobie to sie pochwale:) piekne fotki i dobrze ze z jagodzia ok. iwonka ja spalam w I i II trymestrze.
marta0309
2008-07-23
07:20:41
Email
ulka ja tez kiedys nie widzialam zdjec balbi i to chyba zalezy od przegladarki jakiej uzywasz
Agness
2008-07-23
13:37:06
Email
aa ja mam mozille
Ulka
2008-07-23
18:17:22
Email
ja mam zainstalowane dwie przegladarki i ani na jednej ani na drugiej nie widac
balbia
2008-07-24
20:07:41
Email
Ula jakie masz?? najlepiej jak wejdziesz przez mozille. Marta rzeczywiście zauważyłam ,że Cię ostatnio nie ma, ale to dobrze ,ze zajęłaś się czymś co Ci się podoba tylko nie zapomnij o nas! buziaki!
marta0309
2008-07-25
10:25:06
Email
nie zapominam:) dzisiaj uderzam na impreze- panieński przyjaciółki.....bez meza, bez dziecka....hurrrraaaaaaa i jutro spanie do poludnia :):):):)
Ulka
2008-07-28
13:16:48
Email
Marta i jak tam po imprezie?
marta0309
2008-07-28
15:02:58
Email
oj sie działo...uffff.....dobrze było:) najpierw ostra impreza w domu a pozniej dyskoteka:) dopiero dzis doszlam do siebie:) oby wiecej takich wypadow bez facetów:) hehhe
Agness
2008-07-28
20:09:29
Email
ja też lubię babskie spotkania
Agness
2008-07-29
20:10:58
Email
Jagoda zaczeła pić wreszcie wodę - jakoś wcześniej nigdy nie chciała . Kupuję jej taką małą wodę z dzióbkiem i sobie pije. Och jaka jestem z niej dumna;)
Ulka
2008-07-30
13:33:32
Email
a u nas na forum cisza, teraz jak jest tak ciepło to ucze ule wołac siusiu, ostatnio mówię do niej wołaj siusiu bo nie masz pampera a w majtki nie wolno sikac, zapytałam czy rozumie oczywiscie odpowiedziała, ze tak i po paru minutach słysze : mamo siku, no to biegne uradowana i sobie myslę jakie to moje dziecko pojetne , a ona patrzy na mnie tymi swoimi wytrzeszczonymi oczkami, nogi w rozkroku i kaluza na podłodze i mówi :źrobiłam. teraz najczesciej woła siku jak juz robi, ale kilka razy udało mi sie zciągnąc majteczki i zrobic siku na trawke , no zobaczymy jak nam długo zejdzie na tej nauce sikania. Ulka nadal katuje cały dom Vanessa May, cały dzien może słuchac naokragło i udaje że gra na skrzypcach, do tego jak coś chce to potrafi byc taka milutka, np. jak chce żeby robert jej wllączył muzyke to podchodzi nadstawia dziubka i mówi: kochanie ącz muzyke. potrafi powiedziec jak się nazywa i na jakiej ulicy mieszka ale wątpie by przypadkowy człowiek zrozumiał coś z tego Ula mowi ze nazywa się pija-obosia
Agness
2008-07-30
20:05:32
Email
heh, ta twoja córcia to skarb :) niezłe ma tempo rozwoju - reszta zostaje nieco z tyłu hehe :) - z mówieniem to u nas nadal kiepsko - chociaż jagoda też mówi sisi, tyle, ze jak ja idę do łazienki:D:D - na nocnik to nawet spojrzeć nie chce i okropnie się wzbrania przed siadaniem - to chyba jeszcze nie jej czas - świetnie natomiast poradziła sobie z puzzlami, które jej niedawno kupiłam - w ciągu tygodnia opanowała je do perfekcji - układa na pamięć (puzzle złożone tylko z 6 kawałków hahaha;)
basia123
2008-07-30
20:12:59
Email
Cześc dziewczyny.znowu pojawiam sie po długiej nieobecności za co was przepraszam ale tym razem byłam z dzieciaczkami na Mazurach.Kacperek rośnie jak na drożdzach jest bardzo kumaty ale wogóle jiemówi co mnie bardzo niepokoi. P.S. dołańczam kilka jego aktualnych zdjęc
basia123
2008-07-30
20:16:51
Email
na Mazurach

basia123
2008-07-30
20:18:54
Email
:)

Ulka
2008-08-01
08:53:42
Email
Basia ale z Ciebie laska, wiecie co wstyd się przyznac a ja dobiłam do 70 kg i coś mnie ta liczba nie chce opuscic, no przy moim 160 w kapeluszu możecie sobie wyobrazic jaki jestem pulpecik.Kacperek sliczny
Agness
2008-08-01
14:04:11
Email
no - racja - fajny chłopak:) - Ulka - ja nie mam wiele mniej i dobija mnie to nieco - ale cóż - takie życie
marta0309
2008-08-01
15:17:22
Email
w koncu basia jakies zdjecia-laska z ciebie:) ja tez jak paczek wygladam i wstyd mi na plaze wyjsc:( moja siostra schudla teraz 6 kg wiec lipe mam..
Ulka
2008-08-02
12:31:48
Email
..

Ulka
2008-08-02
12:39:10
Email
..

iwona026
2008-08-04
22:58:59
Email
przepraszam za nie obecność ale ostatnio piorun załatwił nam komputer i musieliśmy sprawić sobie nowy a to trochę potrwało. Ostatnio byłam na wizycie i ciąza nie jest już zagrożona i wszystko dobrze. Dzidzia rośnie i zaczyna po mału dawać o sobie znać:))))))) W sobotę wyjeżdzamy nad morze ciekawa jestem jak damy sobie radę z naszym urwisem? zastanawiałam się nad zakupieniem takich szelek-smyczy niewiem jak to się fachowo nazywa ale nawet nie mam pojęcia gdzie to kupić a myślę że to by sie nam przydało bo naprawdę jest szybki nasz syn :)))))))))))))))
balbia
2008-08-04
23:13:58
Email
Iwona ja mam takie szelki mogę Ci odsprzedać . Praktycznie nówka bo nie miałam potrzeby ich używać. Musze tylko poszukać jeśli byś chciała. My wróciliśmy z wczasów w agroturystycznym gospodarstwie nad jeziorem tucholskim. Było bardzo fajnie . Malwinka miała tam świnki, kozy, kurki ,króliczki, pieska, kotka więc była wniebowzięta. Zwiedziliśmy też 2 duże jeziora, okoliczne miejscowości, parki krajobrazowe, zamek królewski i ogólnie było co robić. Pogoda też dopisała.

balbia
2008-08-08
17:28:08
Email
nie no przegięcie !!. od 3 dni nikt oprócz mnie nie wszedł na to forum!!!!!!! Róbcie tak dalej to spadniemy na ostatnie miejsce w szeregu;(
marta0309
2008-08-11
13:37:28
Email
ja po dwudniowym weselu i dzis chodzic nie moge:( niunka wlasnie klusie zajada i zaraz spac idziemy:) milego dnia
Ulka
2008-08-11
14:46:14
Email
no nie a tu cisza, coś słabo nam idzie
Ulka
2008-08-11
15:14:06
Email
u nas ok, ale chyba zaczynaja nas atakować piątki bo ulka mówi, że ją zimby bolą więc coś w tym musi być na dodatek znów się czesto budzi w nocy więc może faktycznie te zęby. Ulka nadaje jak radio wolna europa, jak usypiamy to całuje mnie i powtarza z dziesięc razy, że kocha, fajne uczucie . Ostatnio przebudzila się koło 4 nad ranem i mówi :piardłam a fuj i zasneła
balbia
2008-08-11
17:05:45
Email
No nie ,;) Ulka to ma odzywki fajne ....chociaż moja też tylko ,że jak nie umie powiedzieć to takie pierdnięcie naśladuje np. buzią;)
Agness
2008-08-11
18:17:48
Email
łee, no przyznam, że się obijamy z tym pisaniem :) Ulka jest the best - uwielbiam ją :) Balbia fajnie, że się wam wakacje udały :), Basia faktycznie laska, ja nadal pulpet, ale może po wakacjach... hehehe... akurat :D:D
Ulka
2008-08-12
10:39:08
Email
Aguś ty mnie nie wnerwiaj z tym pulpetem, jakbyś mnie zobaczyła to byś dopiero zobaczyła pulpeta. Kurde ide dziś do lekarza, bo mi sie choróbsko wróciło słabo mi, kręci się w głowie na maksa, zobaczymy co mi powie pewnie znów nerwica, no bo cóż oni innego mogą wymyslic
Agness
2008-08-12
20:17:29
Email
jej - mam nadzieję, ze to żadna nerwica - może źle znosisz upały? za mało wody pijesz i się przemęczasz??a tak w ogóle to ciągle się dowiaduję, że wszyscy dookoła chudną, schudli - to frustrujące
balbia
2008-08-12
21:27:18
Email
kurde ja też nie umiem nic schudnąć -jestem tym załamana;(
Strona 106 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum