szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - termin na czerwiec 2008


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, następna
Napisano: Treść:
asnowak
2007-10-17
Email
witam, wszystkie przyszłe mamy. Dzisiaj zrobiłam test i za 9 miesięcy zostanę mamą po raz drugi. Ola ma rok i uwielbia dzidzie, więc na pewno bedzie super.
martusieg
2007-11-13
19:23:50
Email
Witam przyszłe mamusie! W ciąży można czuć się dobrze, niemal bez jej oznak, jestem tego przykładem. To moja druga ciąża i podobnie jak przy starszym synku nie mam żadnych mdłości, jestem tylko troszkę bardziej zmęczona. Ale to przez pracę, cały czas siedzę i przez to trochę pobolewa mnie brzuch, wiem że to nie jest groźne. I właśnie brzuch - przy pierwszej ciąży długo nic nie było widać, a teraz moje mięśnie nie są takie sprawne i brzuszek się powiększył - poprzesuwały się organy, macica rośnie a mięśnie już nie trzymają;) Pozdrawiam wszystkie majówki i czerwcówki (ja też jestem z przełomu), dobrego samopoczucia!!!
Kaczuszka
2007-11-14
12:17:15
Email
Dziękuję za odpowiedz. Uspokoiła mnie troszkę, choć i tak liczę godziny do USG :). Bardzo chciałabym się już podzielić moją radością z rodziną, ponieważ ze strachu nie zrobiliśmy tego jeszcze. Szkoda troszkę, że ten wątek się nie rozkręca, bo miło byłoby wiedzieć, co inne Kobitki czują myślą na tym etapie ciąży, a nie chcę za bardzo chodzić po forach, gdyż to właśnie przez nadmiar złych informacji na samym początku nakręciłam się i przez to do teraz tkwię w nieuzasadnionym strachu. Fajnie byłoby poczytać trochę pozytywów i ciekawych spostrzeżeń i przemyśleń innych Ciężarówek :) Toteż agituję piszcie piszcie piszcie :)
monia3
2007-11-17
14:04:05
Email
CZeść Dziewczyny:)) Jestem w ciąży:)))Termin czerwiec 2008, dokładnie 24.06, ale zobaczymy:) Mam się dobrze poza napadami mdłości i senności:)))I cieszymy się z mężem bardzo na naszą pierwszą dziecinę...Pozdrawiam ciepło na wszystkich oczekujących:)))
monia3
2007-11-17
14:04:42
Email
CZeść Dziewczyny:)) Jestem w ciąży:)))Termin czerwiec 2008, dokładnie 24.06, ale zobaczymy:) Mam się dobrze poza napadami mdłości i senności:)))I cieszymy się z mężem bardzo na naszą pierwszą dziecinę...Pozdrawiam ciepło na wszystkich oczekujących:)))
Moni25
2007-11-18
14:54:41
Email
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy. Ja mam termin na 4 lipca. Ale wiem że data ta jest ruchoma. Odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży, tj. 3 tyg. temu, leżę plackiem w domu, niestety musze. Ale mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Pozdrawiam
Kaczuszka
2007-11-19
11:34:24
Email
Witam kolejne rozmówczynie :). Tak jak postanowiłam pisze dalej, co tam z moim brzuszkiem. W piątek byłam na USG w 12-tym tygodniu. Badanie bardzo ważne, bo wykluczające wady genetyczne. Denerwowałam się strasznie, a na dodatek było godzinne opóźnienie u lekarza i spędziłam w poczekalni 1,20. Dobrze, ze moja druga połowa była za mną :). Stres i strach towarzyszył mi do pierwszej sekundy badania. Lekarz ledwo przystawił gałkę od ultrasonografu i już zobaczyłam Motylka machającego rączkami i nóżkami :). Całe emocje ze mnie zeszły wiedziałam już, że wszystko ok., że nie wymyśliłam sobie tej ciąży :), że mogę wreszcie się nią cieszyć :). Badanie wykazało Maluszka wielkości 5,56 cm, a za chwile po tym usłyszałam serduszko – biło jak oszalałe. Taka radość takie szczęście, nie da się tego opisać słowami. Potem Pan Doktor wymierzył wszystko i stwierdził, ze jak na mój wiek ryzyko wad genetycznych jest bardzo małe i z Motylkim wszystko OK. Najlepszy w tym wszystkim był Tatuś wszędzie widział FIUTKA :). Rączka była FIUTKIM, nóżka oczywiście też. Lekarz śmiał się z niego i przekonywał, ze na tym etapie jeszcze nie wiadomo, co się urodzi, ale Tatuś twierdził, że on wie co zrobił i nikt go nie przekona, a zwłaszcza ja, która twierdze, że będzie dziewuszka :) no, bo niby, co ja mogę wiedzieć :). Teraz już spokojna i szczęśliwa czekam na kolejne USG, ale to dopiero około 21 tygodnia ciąży więc już w nowym roku.
Kaczuszka
2007-11-19
11:38:11
Email
Do Moni3. Mi na mdłości pomagała kromka chleba, miałam wprawdzie lekkie ale jednak :) a z sennościa nie ma co walczyć organizm bardzo cięzko pracuje nad budową macicy i trzeba spać odpoczywać ile tylko dusza zapragnie :)
Kaczuszka
2007-11-19
11:42:30
Email
Do Moni25. Będzie OK co ma nie być. Ja cały czas zadręczałam się złymi myślami mimo, że nic złego się nie działo i nic dobrego mi to nie przyniosło bo zamiast mniej stresu to dawałam dziecku go więcej. Teraz dla odmiany mam hemoroidy mimo tak początkowego stadium ciązy i postanowiłam podejść do tego racjonalnie, dlatego nie martwie się.
Kaczuszka
2007-11-23
13:11:45
Email
Z każdym dniem widzę jak rośnie mi apetyt. Co dwie godziny robię się niemiłosiernie głodna. Ssie mnie tak, że aż boli mnie żołądek. Dzisiaj w nocy musiałam wstać i zjeść miskę kapusty kiszonej, bo skręcało mnie z głodu. Jadłam rękami żeby było szybciej :) Generalnie wole kwaśne niż słodkie. Nie zagryzam ogórka czekoladą, ale uwielbiam śledzie, kapustę kiszoną i sok grejpfrutowy. Widzę też, że jem więcej ryb. Dzisiaj będzie rybka smażona i surówka z kiszonej kapusty oczywiście :) pychota pychota :)
pinkie
2007-11-23
14:30:13
Email
CZEść, DZIEWCZYNY! Gratuluje wszystkim 'fasolek'. Ja jestem w 5tym tygodniu, mam termin na połowe lipca. Siedze sobie już od dawna na forum, teraz w 'Niemowlaczki czerwiec2006', bo mój synek sie własnie wtedy urodził. To moja druga ciąża, niestety podonie jak w pierwszej mam straszne mdłości. PO prostu żyć się odechciewa. No i bez porannego rzygu-rzygu nie zaczynam dnia. W pierwszej ciąży najpierw schudłam 3 kilo, potem przybrałam 14. Ciekawe jak będzie tym razem. Kaczuszka, mam zupełnie inny apetyt, niż Ty ;) Ja mogę jeść tylko potrawy bardzo delikatne, najlepiej bezzapachowe, o kwasach w ogóle nie ma mowy. Mam straszny wstręt do białego chleba. Leżąc w łóżku przegryzam chlebek ryżowy, ale i tak niewiele to daje. Za to tak jak ty, musze coś zjeśc co dwie godziny, ale w małych ilosciach. POza tym strasznie chce mi sie spac. Ja pracuję i chcialabym jak najdłużej (mam fajną pracę). W poprzedniej ciąży miałam w 10tyg krwotok i resztę ciąży spędziłam w domu, co nie nalezy do moich przyjemności. Jeszcze nie byłam u lekarza, mam umówioną wizytę na 7my tydzień, zeby było już cokolwiek widać To tyle, dziewczyny, będe tu częściej zaglądać.Powodzenia!
Kaczuszka
2007-11-26
13:32:26
Email
Siedzę dziś w pracy i okropnie się nudzę czytam wszystko, a zwłaszcza o sexie w trakcie ciąży, bo zauważyłam, że mam na niego straszną ochotę nawet mam jakieś sny erotyczne :) Niestety mój mózg jest okropny mam taka blokadę, i strach, że ciężko mi się przełamać. Generalnie i tak seximy max dwa razy w tygodniu, ale defacto ja bardzo rzadko pozwalam sobie na prawdziwą przyjemność. Dzisiaj jednak postanowiłam, że poczytam dużo na temat sexu i odpowiednich pozycji i się przełamię. :) Przed ciążą bywało, ze sexiliśm codziennie w weekend to i dwa razy dziennie, a tak statystycznie wychodziło na około pięć razy w tygodniu, a teraz nie dość, że mało to jakość zupełnie zupełnie inna. Co myślicie o tym???
Kaczuszka
2007-11-26
13:39:43
Email
Pinkie nie zazdroszczę Ci tego rzygania, ale za to w 100% zazdroszczę Ci maleństwa, które masz już w domu. Ja zaczęłam dość późno, mam już 32 lata :) i mam nadzieję, że uda mi się szybko uwinąć z pierwszą Dzidzią i zabrać się za drugie :). Wszyscy mówią, że jak urodzę jedno to zmienię zdanie, Ty jak widzę jesteś przykładem na to, ze można mieć kolejne dzieciątko w niedługim czasie po pierwszym, więc nadal obstaje przy swoim, że zaraz po pierwszym zabieram się za drugie :) Pozdrawiam, Cię i cieszę się, że zawitałaś na tym forum!
majka_76
2007-11-26
13:43:36
Email
Kaczuszka, ciesz się sexem póki możesz, bo ja miałam absolutny zakaz od 20t.c. :( Na pewno nie zaszkodzisz maluszkowi. Pozdrawiam
Kaczuszka
2007-11-26
15:08:31
Email
Wiem, wiem tylko jak przkonać głowe, że przyjemności są nawet wskazane :)
Kaczuszka
2007-11-27
15:38:54
Email
Siedzę kolejny dzień w pracy i widzę, że nie za bardzo odpowiada mi pozycja siedząca przez osiem godzin. Już od 15-tej pobolewa mnie brzuch i jestem jakaś taka napięta i zdenerwowana z tego powodu. Czy macie takie odczucia?
martusieg
2007-11-27
20:05:19
Email
Droga Kaczuszko! Mam podobne objawy bólowe po całym dniu spędzonym w pracy, boli mnie podbrzusze i dopiero po paru godzinach normalnego życia dochodzę do siebie. W pracy nie mogę wstawać od komputera i muszę niemal cały czas siedzieć. Boję się strasznie, bo w pierwszej ciąży po 16 tyg. musiałam leżeć - jestem teraz bardzo słaba, wczoraj w drodze do domu zasłabłam w autobusie. A mój lekarz na to, że najlepiej bym jak najdłużej pracowała... Nie chcę wyłudzać siedzenia w domu, najważniejsze jest dla mnie zdrowie maluszka! co do seksu, ciesz się ochotą i korzystaj do woli, maluszek też będzie zadowolony, w pierwszej ciąży miałam zakaz, po porodzie też trzeba dojść do formy, więc było ciężko ;) Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy!!!
Kaczuszka
2007-11-28
12:17:00
Email
Martusieg jakie wyłudzanie siedzenia w domu !!! Masz prawo czuć się słabo i być na zwolnieniu. Może nie będziesz musiała być na nim cały czas. Sama to ocenisz. Jak dla mnie to, że zemdlałaś jest wystarczającym powodem do zwolnienia. Co to za lekarz!!! Ja mam taka sytuacje w pracy, że docieram do niej na 9,40 i zwykle wychodzę około 16-tej wiec jakoś daje rade. Robię to oczywiście nieoficjalnie, ale mogę sobie na to pozwolić. Po nowym roku, kiedy już przed nikim nie ukryje swojego stanu :) umówię się oficjalnie z szefową na wychodzenie około 15-tej. Zamierzam popracować do końca lutego, a ostatnie trzy miesiące zostanę już na 100% w domu. Teraz jak mam kryzys, a bywa, że około czwartku go łapie mam gorszą formę to w piątek nie przychodzę do pracy i tyle. Motylek, a tym samym i ja musimy teraz dbać o siebie, a nie o pracę :)
Kaczuszka
2007-11-28
12:25:57
Email
Martusieg wyczytałam na forum majówkowym, że mamy dokładnie ten sam termin :) Mi lekarz najpierw powiedział, że 01-02 czerwca, a potem 29-30 maja. Ponieważ jednak zadomowiłam się na czerwcówkach postanowiłam kontynuować tam swój pobyt :) Skąd jesteś? Może spotkamy się w szpitalu :)
Kaczuszka
2007-11-30
11:45:33
Email
Zaczynam mieć wrażenie, że ten topik to nic innego jak mój pamiętnik, :) ale co tam fajnie jest wywnętrzyć się raz na czas. Dzisiaj kończę 14-tydzień i widzę, że zaczęłam każdy piątek traktować jak święto, :) co najmniej jakbym miała urodziny. Liczę te tygodnie i liczę :) już się nie mogę doczekać, kiedy będę mogła wycałować Moje Szczęście :). Wczoraj spotkałam się z koleżanką i jej Dzidzią. Za rok o tej porze Moje Szczęście będzie dokładnie w tym samym wieku. Normalnie marze już o tej chwili :) jak pojadę na święta do Dziadeczków za mała Rybką :) tylko dlaczego ten czas tak wolno leci …….
martusieg
2007-11-30
12:11:20
Email
Witaj Kaczuszko! Ja też dzisiaj kończę 14 tydzień, ale zastanawiam się jak to się dzieje, że tygodnie lecą tak szybko! Dopiero co był to 14 tydz. ciąży z moim starszym synkiem a tu on ma już ponad dwa lata i kolejny skarbeczek się do nas szykuje :) Będę rodziła w Poznaniu - a Ty skąd jesteś? Podejrzewam, że niedługo dołączą na forum inne przyszłoroczne mamy, im bliżej porodu tym zawsze więcej pytań do zadania. Pozdrawiam gorąco!
Kaczuszka
2007-11-30
12:17:33
Email
Witam witam :) ja jestem z Warszawy, więc jednak nie spotkamy się w szpitalu :). Wiesz myślę sobie, że dlatego, że już masz jedną Dzidzię czad leci Ci szybciej, a mi zniecierpliwionej pierworódce tak strasznie wolno :). Dziś czuję się wyśmienicie, chyba, dlatego, że weekend za pasem, a ja planuje drobne zakupy ubraniowe. Musze kupić elegancki żakiet ze spodniami na ślub w rodzinie i chyba kupię już taki dla Ciężarówek, bo szkoda kasy na coś, co włożę raz, a za chwile normalne rozmiary będą już za małe. :) Czy ty masz już brzuszek? Ja troszkę mam niby jeszcze nie tyje, ale ciasno mi w spodniach i mam tak wysoko pod piersiami juz brzuch jakby mi żołądek poszedł do góry:)
dankaolek
2007-11-30
14:14:44
Email
Witam, dołączam się do nowych forumiczek Happy Mum. Jestem szczęśliwą przyszłą Mamuśką w 13t.c.!!! Termin mam na pierwszy tydzień czerwca 2008!!! pozdrawiam przyszłe mamuśki i nie tylko :-)))))
Kaczuszka
2007-11-30
14:23:28
Email
Witam i cieszę się, że do nas zawitałaś :) Napisz może cos o sobie, jak się czujesz, jak Maleństwo itp.
dankaolek
2007-12-01
20:06:18
Email
Jest to moja druga ciąża. Pierwsza niestety nie powiodła się!!!Zakończyła się poronieniem w 4t.c.(w kwietniu)!!! Dolegliwości jako takich nie mam. Oprócz tego,że przytyło mi się trochę!Mam nadzieję,że w następnych tygodniach troszkę waga przyhamuje, bo jak nie to nieźle będę wyglądać jak dobrnę do końca ;-)) Pozdrawiam
dankaolek
2007-12-01
20:10:56
Email
Z maleństwem jak na razie wszystko OK i mam nadzieję, że pozostanie tak do końca! Może jeszcze troszkę o sobie.Jestem szczęśliwą 29letnią mężatką. Mieszkam niedaleko Pszczyny,z mężusiem i z naszymi dwoma kochanymi pieskami.Tyle na tyle!! PZDR
pinkie
2007-12-03
08:31:27
Email
Jak to jest możliwe, ze nie macie żadnych dolegliwości, buuuuuu. Ja nie mogę przyjmować żadnych płynów bez wymiotowania lub godzinnych nudności. Rano wymiotuję, potem do wieczora skupiam sie na tym, zeby nie wymiotować. Najgorzej gdy jestem w domu - te zapachy mnie powalają. Nie wchodze już do mięsnego i innych aromatycznych sklepów. Nie moge otwierać lodówki, najlepiej byłoby, gdybym nie gotowała, tylko wszystko dostawała na talerzu. Jem małą porcję, odczekuję 10-15min , zeby zjeść więcej. KOSZMAR!!! JUż NIGDY NIE ZAJDE W CIążę!!!
pinkie
2007-12-03
13:10:08
Email
Własnie odkryłam, ze moge pic, ale tylko... wode gazowaną. No i gdzie tu sens, gdzie logika i zdrowe odżywianie? Wczesniej piłam tylko mineralna niegazowana. Bosh, co za straszny stan.
Kaczuszka
2007-12-03
14:12:59
Email
Dankaolek cieszę się, ze z Twoim maleństwem wszystko ok. Pierwszy trymestr za nami trzeba, więc cieszyć się, ze największy strach minął :) Ja staram się tak właśnie myśleć. U mnie nic nowego oprócz tego, że jestem pierwszy kilogram do przodu. Zdenerwowałam się też trochę w weekend bo z moich planowanych wielkich zakupów nic nie wyszło. Z prostej przyczyny na moje gabaryty nic ciążowego eleganckiego nie ma :). Nosze rozmiar 44, a w jedynym znanym mi sklepie z ładnymi ciążowymi ubraniami największy rozmiar to 40 max 42 :(. Tym sposobem idę na ślub w koszuli, spodniach w kant i ładnej modnej kamizelce. Niby ok. ale mój ukochany idzie w gajerku zestrojony na maxa, wiec ja wypadnę przy nim blado. Dobrze, ze to tylko obiad i deser, a nie żadne weselicho :)
Kaczuszka
2007-12-03
14:19:30
Email
Pinkie z tego, co wywnioskowałam z Twoich wypowiedzi jesteś w troszkę młodszej ciąży niż my, a to niestety może oznaczać, że jeszcze troszkę cię pomęczy, ale głowa do góry to na 100% mija. Ja nie miałam, aż takich strasznych problemów, ale na moje lekkie mdłości doskonale działał suchy chleb. Spróbuj może też zadziała.
pinkie
2007-12-03
14:35:11
Email
Mam wstręt do chleba :( zwłaszcza białego. Jem chleb ryżowy, ale i tak wymiotuję. W poprzedniej ciąży tez tak miałam, do 5go miesiaca, potem tylko zgaga została . Ale za to mogłam pić...
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum