szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - termin na czerwiec 2008


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 15 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15,
Napisano: Treść:
asnowak
2007-10-17
Email
witam, wszystkie przyszłe mamy. Dzisiaj zrobiłam test i za 9 miesięcy zostanę mamą po raz drugi. Ola ma rok i uwielbia dzidzie, więc na pewno bedzie super.
Kaczuszka
2008-05-29
20:59:56
Email
Kolejny raz test poszedł dobrze ale porodu nie wywołał. Skurcze były i to piekne ale szyjka 2cm i rozwarcie raptem na palec. Z takim dołem nie ma co dzieciaka na siłe wypychac bo porod byłby bardzo ciezki. Wiec cywieje w szpitalu kolejny dzien i konca nie widac. Mam juz mega doła i to nie przez brak porodu bo czuje ze to jeszcze nie pora ale przez to siedzenie w szpitalu. Totalna załamka.:-(
martusieg
2008-05-30
13:56:49
Email
Dziś termin porodu - na suwaczku ciążowym mojego maleństwa, dumnie wpisane: dziś narodziny naszego dziecka - a akcja się nie zaczyna ;( Do końca dnia jeszcze troszkę czasu, więc może... Współczuję Kaczuszko, bo już myślałam że masz córeczkę przy sobie, widocznie jeszcze troszkę chce pobyć sobie w brzuszku - podobnie jak moja ;) Pozdrawiam!!!
Kaczuszka
2008-05-31
16:20:03
Email
No i Gabrysia jest juz z nami :-) urodziła sie wczoraj o 20.30. Jest małym pulpetem :-) wazy 3850, mierzy 54. Jutro do domu :-) . Porod był wywoływany i trwał 10h:-( wiecej nie dodam ale mozna sie domyslec jak było ostro.
martusieg
2008-05-31
20:44:18
Email
Gratuluję Kaczuszko!!! Niech Wam Gabrysia zdrowo rośnie i daje jak najwięcej radości! Ładna duża dziewczynka! My jeszcze czekamy, nie ma żadnych symptomów, mam nadzieję że w końcu nasze maleństwo też się zdecyduje na opuszczenie brzuszka. Pozdrawiam!!!
Kaczuszka
2008-06-01
12:36:25
Email
Dziekujemy :-) p.s. Czekaj cierpliwie co naturalny porod to naturalny ja przezylam 10h meki. Czekam na dobre wiesci :-)
martusieg
2008-06-05
20:47:50
Email
Witajcie! Zuzia jest z nami od wtorku 03.06. urodziła się siłami natury o 8.33, ważyła 3920g!!!! 55 cm długa i dostała 10pkt. Dziś wróciliśmy do domu Jesteśmy bardzo szczęśliwi!!! Pozdrawiamy!!!
Capri
2008-06-06
10:14:05
Email
Gratuluje dziewczyny!! Ja też mam małą Nadie(waży 3470 mierzy 57). Niestety pobyt w szpitalu troche się przedłużył,ale już wszystko dobrze.
Kaczuszka
2008-06-09
14:31:08
Email
Gratulacje dziewczyny dla Was i buziaki dla Waszych maluszków :). Cieszę się, że wszystkie mamy już nasze pociechy w domu. Teraz jeszcze tylko pozostaje nam przetrwac połóg i bedzie git. Ja przyznam, że ciężko przeszłam poród i równie ciężko mi idzie z połogiem nawet raz wzywalismy karetke w nocy bo dostałam strasznego skurczu macicy ale juz generalnie jest lepiej. Pozdrawim Was i życzę samych radości w codziennym obcowaniu z córciami :)
pinkie
2008-06-09
20:01:58
Email
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH MAMUś, żYCZę DUżO ZDRóWKA I DUżO SNU NA NOWEJ DRODZE żYCIA!!!
kaczuszka
2008-06-10
16:44:38
Email
Dziękujemy :)
martusieg
2008-06-14
12:14:35
Email
Dzięki za gratulacje!! U nas wszystko na dobrej drodze do normalności ;) Nawał pokarmu za nami, szwy mam zdjęte - więc wreszcie można żyć a malutkiej powoli odchodzi pępek - jest nadzieja! Bo podobnie jak u synka, nie goi się normalnie tylko (mimo zachowania wszelkich wskazówek co do pielęgnacji) cuda istne się wyprawiały. A ile przy tym nerwów. Poznajemy cały czas i uczymy się zwyczajów Zuzi i jej charakterek ;) Pozdrawiamy wszystkie młode mamusie i dzieciaczki i życzymy wytrwałości i radości z pierwszych wspólnych tygodni!
Kaczuszka
2008-06-15
10:40:33
Email
Nawał pokarmu na szczęście mnie bardzo nie dreczył bo zastosowałam okłady ciepłe i zimne z kausty juz w szpitalu. Szwy niby zdjete ale wewnetrzne nadal sa i doskwieraja. Mała jest słodka i nawet bardzo nie płacze. Własciwie tylko po myciu jak jest ubierana. Non stop est przy cystrenie zmlekiem i wydaje sie ze przytyła i urosła strasznie duzo przez te dwa tygodnie. Ja wreszcie czuje sie dobrze ale poród i połog to jakas maskra strasznie ciezko to przeszłam nawet po tygodniu od urodzenia wzywalismy karetke bo dostałam strasznego skurczu macicy ale to juz za nami teraz tylko radosc z obcowania z taka śliczka i kochana mało istotą :) Tatus spisał i spisuje sie na medal bez niego nie urodziłabym małej i nie przetrwałabym połogu. Pozdrawiam wszystkie mamy i maleństwa :)
Strona 15 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum