szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - czerwca 2005 też nie ma Mamusie do Roboty :)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 5 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, następna
Napisano: Treść:
Goga66
2006-02-12
Email
Skoro lipiec sobie gawędzi, sierpień też a za chwile lutowe mamusie tu zajadą z wielkim hukiem, to może i my czerwcowe się powymieniamy informacjami :)
Goga66
2006-03-27
12:43:34
Email
Dziewczyny, i jak butki Waszych pociech?
Kornela
2006-03-28
17:18:17
Email
Marcysia lubi sie przebierać ale gdy zostaje w pampersie to od razu go odpina, robi to bardzo szybko i kilka razy już włożyła rączki w zawartość pampersa. Ostatnio gdy ją rozbieram to daje jej do rączki nową pieluszke i czesto daje to dobre rezultaty. Wczoraj przebił sie 5 ząbek (dolna dwójka). A co do bucików to zakłądam je jak gdzies wychodzimy bo w domu to moj maluszek raczej tylko siedzi :-))
NIECHA
2006-03-29
21:46:13
Email
Goga co do butków to Adaś już sobie świetnie w nich daje radę. Nawet już guzów tyle nie zbiera. Skarpetki antypoślizgowe poszły w kąt. Nienadążałam ich zakładać.Kupiłam Adasiowi jeszcze takie skórzane, profilaktyczne butki, zapinane na rzepy, ale na razie leżą w szafie. Dla raczkującego dziecka raczej się nie nadają. Jak zacznie chodzić to będę mu zakładać . Myślę, że to nastąpi juz niedługo, bo juz teraz adaś zatrudnia wszyskich domowników do prowadzenia go za rączki. Póki co to mój odkrywca zwiedza mieszkanie na czworakach. Czytając Twoje wcześniejsze wpisy o Zuzi miałam wrażenie, że o swoim dziecku czytam. Adaś też wszystko zrzuca z ławy, wyciąga pranie z pralki. wogóle pralka to jest ulubiony sprzęt mojego dziecka. Jak tylko zobaczy ,ze się coś pierze to leci do pralki jak torpeda, wspina się do stania i ogląda jak sie bęben kręci. Oczywiście pokrętła i światełka też sa bardzo interesujące. A jeżeli chodzi o przewijanie to ostatnio to koszmar. Zanim zmienie pampersa mojemu dziecku to musimy stoczyc niezłą bitwe. Jest identycznie: odrazu obrót na brzuch i przechodzenie do raczkowania po całym łóżku. Oczywiśie siusiu na łóżko też nam się często zdarza ;-) Dziś w akcie desperacji kupiłam pieluchomajtki pampersa. Naprawdę o niebo lepiej. Teraz Adaś się mnie trzyma a ja mu zakładam pampersa jak majteczki. To tyle na dzis pozdrawiam was serdecznie.
Goga66
2006-03-29
21:55:44
Email
Niecha - też o pieluchomajtkach myślałam ale one są chyba strasznie drogie! Moja specjalistka po prostu jest niemożliwa. Ucieka i śmieje się a kiedy ją złapię robi awantury. Także staje przy pralce i wpatruje się w wirujące pranie. Na dodatek zaczynam mieć kłopot ze spacerami. Na ogół śpi i jest dobrze. Pół godziny ogląda świat a potem oczka jej się zamykają. Ale jeżeli nie, po 40 minutach zaczyna się wiercić niecierpliwić i właściwie nie wiadomo, co z tym fantem zrobić :( Co do chodzenia, to trzymana pod paszki robi z 10 kroków i siada. Twój synek więc jest chyba troszkę do przodu. Ostatnio polubiła zabawę w podawanie rzeczy - nie oddaje ich jednak, tylko się szarpie z drugą osobą. Kolejna rzecz, to zdejmuje mi kapeć z nogi a potem stara się go z powrotem nałożyć:)
aaaa
2006-03-29
22:10:06
Email
goga spadaj już z tymi głupimi filozofiami mamy cię dość, stara babo, spadaj na skałki
kyja
2006-03-29
22:20:19
Email
oo, gratuluję wysokiej kultury osobistej;-)!!nic dodać, nic ująć...
Goga66
2006-03-30
09:46:47
Email
Cudownie, że już się ciepło robi :))) 23 kwietnia wreszcie chrzczę moją małą pogankę :))) Sukieneczka, której fotka jest wcześniej zamieszczona jest lekka i mam nadzieję, że się ociepli jeszcze bardziej, chociaż synoptycy straszą okronie zimną wiosną :(. Chcę Zuzi zrobić wianek z prawdzwych kwiatków - różowych, bo babcia jej do chrztu różowe buciki kupuje :)
Goga66
2006-03-30
11:30:22
Email
wrzucam na górę, bo ktoś powyciągał stare posty :)
Kornela
2006-03-31
09:54:59
Email
Marcelinka teraz lubi spacery, gdy była młodsza to nie lubiła wózka i od razu sie darła. Teraz siedzi i wszystko podziwia, odkąd jeżdzi w spacerówce to w wóżku nie śpi. Czasem jeżdzimy 2 godz. a ona dalej nie śpi, później przychodzi zmeczona do domu, zje coś i śpi.
Marcia28
2006-04-03
11:47:51
Email
Witam czerwcowe mamuśki:)Mój synus ma na imię Kuba, urodził się 14 czerwca 2005r, w 35 tygodniu ciąży. Ważył 2480, a długości miał 50 cm. Taka kruszynka z niego była, rączki miał takie malutkie, paluszki chudziutkie, ale w skalik apgar 10 punktów dostał:)Teraz wazy prawie 9 kg, mierzy ok 74 cm, jest takim smieszkiem kochanym. Apetyt ma, uwielbia zupki ze słoiczków, tarte jabłuszko i banany. Deserki tez lubi, ale juz soczki niekoniecznie...oprócz tego ssie jeszcze cycucha, tak 2, 3 razy w ciagu dnia i w nocy.Tydzien temu pojawił mu sie długo oczekiwany 1 zabek, przymierza sie doraczkowania, chwiejnie, ale stoi sam w łózeczku i wogóle jest kochanym dzieciaczkiem:)
Goga66
2006-04-03
12:03:13
Email
Witaj Marcia. Miło następnego czerwcowego maluszka powitać na forum :)
Kornela
2006-04-03
13:25:16
Email
Witamy Marcie i Kubusia, im wiecej nas będzie tym lepiej bo rozmowa będzie żywsza.
NIECHA
2006-04-03
21:42:38
Email
Mama Niecha z Adasiem też witają Marcie i Kubusia!
Kacha
2006-04-03
21:55:38
Email
Czesc dziewczyny! Dawno tu nie pisalam, brakuje mi czasu. Maly zupelnie pochlania moj czas, maz poza krajem, same rozumiecie. Ciezko samej. Oliwierek ma juz 9,5 m-ca. Dwa tygodnie temu zaczal raczkowac, chociaz myslalam ze sie juz nie nauczy. Ciesze sie oczywiscie bardzo. Jest coraz slodszy i grzeczniejszy. Kiedys byl strasznym wiercipieta i balam sie czy nie jest nadpobudliwy, ale to minelo. Teraz potrafi bawic sie dosc dlugo sam ze soba. Oczywiscie wstaje jak tylko natrafi na cos o co moze sie oprzec, a dzis zaczal sie puszczac i probuje stac bez trzymania i zlapac rownowage. Musze go pilnowac bo konczy sie to na razie upadkami. Tak jak ujela to Goga chodzi za mna jak piesek,a jak nie moze sobie z czyms poradzic albo cos chce to wola pieknie blagalnym glosem "mama". Przyznam szczerze, ze jak pierwszy raz uslyszlam to slowo to lza mi sie w oku zakrecila. Oprocz tego mowi tylko "baba". "tata" nie umie, bo taty nie ma teraz z nami i nie rozumie co to jest "tata". W domu zakladam mu trepeczki z gumowa podeszwa. Na poczatku sciagal sobie pocierajac pieta o piete. Teraz juz sie przyzwyczail, a dzisiaj kupilam mu pierwsze prawdziwe buty na wiosne "Bartek". Niestety drogie jak cholera 130 zl! W wozku nie bardzo lubi jezdzic najchetniej chcialby zeby go prowadzac pod pachy a on by sobie zwiedzal. Niestety moje plecy juz wysiadaja. Oliwierek jest juz wogole duzym chlopcem. Nie wiem ile teraz wazy ale jest ciezki. Dwa m-ce temu wazyl 9 kg i mierzyl 76 cm. Aha! Wlasnie dzisiaj wyszedl mu 3-ci zabek(gorna jedynka)a ida jeszcze trzy nastepne. Biedniutki, musi go bolec bo ostatnio sie zanosil z placzu. Pozdrawiam wszystkie czerwcowe dzieciaczki i ich rodzicow. Sledze Wasze wpisy, ale nie zawsze mam czas cos napisac:)
NIECHA
2006-04-03
21:57:35
Email
Goga masz rację, pieluchomajtki są droższe. Mniej więcej wychodzi 40 gr więcej na pampersie. Dlatego ja mieszam. Jak moje dziecko akurat jest spokojne i sie zainteresuje czyms co mu dam do rączek to zakładam mu zwykłego a jeżeli nie da się oszukać to zakładam mu pieluchomajtki. Apropos spacerków to my też już wychodzimy na dłużej. Ustawiłam już spacerówkę przeodem do kierunku jazdy i Adaś jest wniebowzięty. Przeżyliśmy juz pierwszą burze. Całe szczęście, że było gdzie się schować.;-) Rośnie nam kolejny ząb: górna dwójka. Mam nadzieję ,ze jedynki wyjdą też niedługo, bo będe miała małego wampirka ;-) Goga trzymamy kciuki ,żeby na chrzciny Zuzki była piękna pogoda. Przecież taką śliczną sukieneczkę nie mozna chować pod sweterkiem. pozdrowioka
Marcia28
2006-04-04
18:51:40
Email
Hej dziewczyny, sprzedałam Kubusia tacie i mam chwilkę zeby cos napisac. a swoją drogą to zastanawiam sie skąd macie czas na pogaduszki na forum, bo mi z maluchem dni tak szyko mijają ze nawet nie mam czasu zeby przy komputerze posiedziec.Jezeli chodzi o spacery to ciesze sie bardzo, ze cieplej sie zrobiło i ze mozemy na dłuzej na dworek wyjsc, bo zime praktycznie cała w domu przesiedzielismy, Kuba ciągle jakies przeziębienia łapał (az miałam juz dosyc)
Goga66
2006-04-05
18:40:04
Email
Dziś byłyśmy u lekarza. Zuzia ma wg pani doktor 71 cm. Jednak wg mnie ma 73 (jeszcze raz spojrzałam na miarkę - no i ubranka 74 ledwie wchodzą) a waży 9,200 - mniej niż się spodziewałam. Podobno świetnie rozwinięta, wszystko OK i do lipca mamy sobie dać spokój z wizytami :) Kokietowała potem laryngologa, do którego poszliśmy sprawdzić uszka, bo od noworodka lubi je trącać rączką a teraz dłubie w nich tak zapamiętale, że już ma tam strupki. Ale wszystko jest OK czyli to jakiś nawyk. Zuzia w ogóle kokietuje ostatnio facetów. Wyraźnie ich preferuje. Zaczęła robić kosi, kosi łapki w gabinecie, wpatrując się lekarzowi prosto w oczy. W domu przy mnie - nigdy, to ja muszę ruszać jej rączkami przy tej zabawie. Mała flirciara!
NIECHA
2006-04-06
10:08:30
Email
Marcia ja tez jestem pełna podziwu dla zorganizowania się niektórych mam, bo ja tez nie mam czasu i siły na częste udzielanie sie na forum. JAk Adaś śpi to biegam po mieszkaniu i nie wiem co mam od czego zacząć. Trzeba posprzątać, ugotować, wyprać itd. A jak mój brzdac się obudzi to nie da mi usiąć do komputera, jak tylko siądę jest już przy mnie, ciągnie mnie za spodnie i chce na rączki, albo żeby go prowadzać po mieszkaniu. Jak go wezme na kolana to wali w klawiaturę z takim impetem, ze boje sie ze kiedyś ją rozwali. Drogie mamusie może zdradzicie jak wy to robicie, że macie czas na pisanie? Goga zdradź swój sekret
Marcia28
2006-04-06
10:17:58
Email
Jak śpią w nocy Wasze maluszki?Ja od 9 miesięcy nie przespałam jeszcze ani jednej nocy (choćby w połowie), Kuba budzi się co 2 godziny, czasami na jedzenie, a czasami wystarczy go przytulic i spi dalej. Dzisiaj w nocy miałam chyba z 7 pobudek tak co godzinkę. Nie wiem co robic, czy tak musi byc?Kupiłam mu juz nawet taką herbatkę uspakajającą HIPPA, ale to nic nie daje. Nie wazne jak jest zmeczony i tak za 2 godzinkiod zasniecia sie obudzi. Głodny nie jest bo przed spaniem dostaje kaszkę, a pozniej jeszcze cyca doi...:)
Kornela
2006-04-07
09:13:51
Email
A my mamy juz 6 ząbek, góna dwójka. Marcelinka ostatnio w nocy bardzo źle spała i często się budziła ale to przez zęby, normalnie budzi się 2 razy żeby napić cyca i śpi dalej. Czasem ma takie manewry że budzi sie ok 3 i chce sie bawić, po godzinie zasypia ale tak zawzięcie gada ze my razem z nia nie spimy (choc nie odzywamy sie do niej zeby sie nauczyła że to noc a nie czas zabawy). Ja też nie mam na nic czasu, Marcela śpi w pokoju w ktorym stoi komputer wiec jak śpi to nie moge pisać wiec sprzątam ale tez nie zawsze bo każdy szelest ją budzi.
Marcia28
2006-04-07
09:46:01
Email
Marcelinka ma 6 ząbków!!!!No no, to niezle:)Mój Kubuś ma dopiero 1:), który pojawił mu się jakies półtora tygodnia temu:)
Goga66
2006-04-07
10:11:29
Email
Ja piszę na ogół, kiedy Zuzia śpi. Jej nie budzi uderzanie w klawiaturę. Śpi 3-4 razy dziennie od 20 min do półtorej godziny. Jedno z tych spań wypada w czasie spaceru. Kiedy śpi w domu,wtedy zazwyczaj czegoś szukam w komputerze, przepisuję wykłady i zaglądam na forum. Czasem sprzątam w tym czasie ale też robię to często, kiedy mała nie śpi. Sprzątanie ją bardzo interesuje :)
Goga66
2006-04-07
10:14:37
Email
Gratulacje Marcelinka - w kwestii zębowej jesteś bardzo do przodu przed Zuzą. Ale Zuzka ostatnio też źle sypia, może ten pierwszy ząbek w końcu sie pokaże. Tatuś miał 2 w 11 miesiącu a mamusia 4. Niestety nie mamy w książeczkach informacji, czy coś mieliśmy, kiedy kończyliśmy 10 miesięcy. Mając 9 mies. oboje mieliśmy zero ząbków. Zuzia więc po nas dziedziczy to raczej późne ząbkowanie
Goga66
2006-04-07
10:16:26
Email
Marcia - Zuza też ma noce, kiedy budzi się co 2 godziny. Czasem jest cudowna noc, kiedy tylko raz. Zazwyczaj chodzi b. późno spać ok 24, bo o 19 sobie panna sypia przez godzinę i potem ma dużo energii :(
Goga66
2006-04-07
10:26:33
Email
Kornela - jestem pod wrażeniem tego zdjęcia na nocniczku. A ja nawet nie mam nocnika w domu. Czas kupić i skończyć z lataniem mojej gołej pupki po domu i zasikiwaniem wszystkiego. Ostatnio walczy z każdym zakładaniem pieluszki. Silna jest taka, że od przytrzymywania jej nóżek narobiłam jej siniaków. Trudno ją jednak utrzymać. Staram się nawet zakładać jej pieluchę, kiedy stoi :(
mati81
2006-04-07
11:16:49
Email
No mała zasnęła połowa domu posprzątana... eh druga jeszcze do zrobienia:( ale musze odpocząć więc siadam i pisze:-) za cztery dni Zuzia skończy 10 miesięcy, czyli od 10 miesięcy nie przespałam całej nocy,mała budzi się teraz co 2-1,5 godz. juz wymiękam ciągle wisi na cycu :( trze dziasła ma już jeden ząbek (górna prawa dwójka nie wiem czemu nie jedynka?)ale przebijają się już dwie dolne jedynki, w dzień mała śpi raz 1,5-2 godz. i drugi raz 1-1,5 na spacerku, szybko raczkuje i podciaga sie dosłownie o wszystko żeby tylko stanąć biegam za nia bez przerwy ale i tak od czasu do czasu się o coś walnie:(, trzymana za raczki bardzo ładnie chodzi, nadal nie kupiłam jej bucików ale chyba czas najwyzszy bo mogłabym iść z nią na ogródek i troszke pospacerować. Tak ogolnie jest kochana i bbbbaaaaaardzo absorbująca, robi papa kosi kosi, udaje kaszelek, przybija piątke (dziadziuś ja nauczył) i pokazuje jaka jest duża :-) jestem z niej dumna ehh gdyby tylko chciała przesypiac noce:( wszelkie próby podania jej butelki czy ululania zamiast podać cyca kończą sie tym że nocke mam z głowy, metody zaklinaczki nie działają albo ja nie mam na to sił:((( pozdrowionka i trzymajcie sie mamuski!!!!

Goga66
2006-04-07
12:05:43
Email
Mati- widzę dużo podobieństw i ze spaniem i z chodzeniem. Ostatnio Zuza i w dzień lubi przy cycu poleżeć i półdrzemać mi na kolanach. Taka mamusiowa córeczka się zrobiła. Nawet przytulać się chce. Co do ząbków - to fajnie i wampirkowato z tą dwójeczką musi wyglądać ;) A ząbki róznie rosną. Standardowo dolne jedynki, górne jedynki i dopiero dwójki ale czasem zupelnie inaczej. Śliczne to Twoje bobo - taki prawdziwy bobas-pulchniaczek. 10 miesięcy będzie kończyć razem z Zuzką i Marcysią. Jak ten czas szybko leci
Marcia28
2006-04-07
19:05:40
Email
No leci ten czas jak szalony:)Niedługo nasze maluchy roczek skonczą.Kubuś dopiero zaczyna raczkować, coraz ładniej mu to wychodzi.Ale ile taki biedaczek musi się przy tym napracować.Jezeli chodzi o chodzenie za rączki, to jeszcze jest z niego leniuszek,ładnie stoi sam w łóżeczku, robi kosi kosi, udaje kaszel,piszczy specjalnie i wogóle każdy dzien przynosi jakas nowość:)

Goga66
2006-04-07
19:11:18
Email
Fajny chłopaczek :)!!! Daj więcej zdjęć w dziale chwalimy się :)
Goga66
2006-04-07
19:16:21
Email
No to ja też tu moją wrzucam:

Marcia28
2006-04-07
20:37:40
Email
Już możecie sobie pooglądać mojego Kubusia w chwalimy się:)
NIECHA
2006-04-07
21:40:23
Email
No to witam w klubie niewyspanych mamuś. Ja też przespałam ani jednej nocy od 10 miesięcy. Też wydaje mi się ze to przez rosnące ząbki. Teraz przebijają się górne jedynki i Adaś zrywa się w nocy z takim płaczem, ze trudno go uspokoić. Najbardziej tylko dziwi mnie to ze bez wzdględu na to jaka była noc moje dziecko zrywa się o 6 rano . No najwyżej 6.30 i jest pełne energi do zabawy. Biorę go wtedy do łóżka i daję mu coś do zabawy. Nic z tego. Adaś nie pozwoli mi na drzemkę tylko wkłada mi paluszki do oczu. Cóż mam nadzieję, że te nieprzespane noce się wkońcu skończą i pobudki o 6 ranonie beda juz takie straszne. Swoją drogą to mamą któr pracują to się należy order, bo ja po takiej nocy jakbym miała iśc do pracy to bym chyba spała przy biurku. Dlatego postanowiłam,że przedłużam wychowawczy o rok. Pozdrawiam was serdecznie
NIECHA
2006-04-07
21:58:20
Email
To i ja doklejam swojego nocnego marka ;-)

Marcia28
2006-04-07
22:42:06
Email
Zuzia i Adaś są super:)Kuba właśnie zasnął, ale ja mam podobnie jak Niecha. Niewazne ile razy w nocy sie obudzi to i tak mam pobudke o 7, o spokojnej zabawie u mnie w łóżku nawet nie ma mowy jest łapanie za nos, ciągnięcie za włosy ,łażenie po mnie itp. Tak koło 10 rano mały cwaniak zasypia i spi sobie smacznie przez jakies 2 godzinki, a nietomna mamusia, po rannej pobudce i nieprzespanej nocy chodzi cały dzien jak przetrącona...a co tam?Najgorzej ze nawet kawy zabardzo nie mozna sie napic :(Karmie piersią.
Goga66
2006-04-07
23:21:18
Email
No - moja Zuza za to jeszcze nie śpi. O 24 jest duża walka żeby zasnęła. Bez względu na to, ile śpi budzi się ok. 8-8.30. Po godzinie pada na nos i zazwyczaj dosypia. Potem w okolicach 12, ppóźniej na spacerze ok 14-15 i czasem o 19.00 żeby nabrać sił na szaleństwa o północy. NIECHA masz wspaniałego synka - słodkie bobo.
Goga66
2006-04-07
23:21:54
Email
Te czerwcowe dzieciaczki wszystkie śliczne po prostu :)
MoNiSiA
2006-04-09
07:37:03
Email
No jak mogłam ominąć w ogóle ten temat! :) Julcia urodziła się 27 czerwca 2005r. o godzinie 20:12. Ma więc już ponad 9 miesięcy. Ostatnio strasznie ciekawski ludź z niej jest ;) Wszystko musi dotknąć, polizać, pogłaskać, poszarpać. Ostatnim jej hitem jest pukanie z zaciśniętą piąsktą w szyby, drzwi, itd. I pomyśleć, że sama się tego nauczyła ;) Poza tym chodzi przy pchaczu. Stoi na kilka sekund sama, jednak boi się jeszcze stawiać pierwsze kroki. Lubi natomiast kiedy prowadzi się ją za rączki. Czuje się wtedy bezpieczna i pewna :) Hmmm...Niedawno też na moją prośbę : "podaj Julciu misia", mój dzieć zacieszając się przy tym wesoło, bierze tego ów misia i podaje mi do ręki. Oczywiście czasem moja prośba ulega zmianie i proszę ją np. o klapka (Julka uwielbia klapki, zwłaszcza jeść). Robi -papa, ale tylko członkom rodziny i musi mieć wtedy humorek ;) Książeczek na dłuższą metę nie lubi oglądać, dość szybko jej się nudzą. Przy każdej muzyce - nawet tej śpiewanej przeze mnie - tańczy i macha ręką (dziwne połączenie ;) ). Piszczy na widok picia. No z jedzeniem też nie ma problemu, jej ulubionym daniem jest...chlebek z szyneczką, bądź paróweczką. Powoli zaczyna jeść wszystko co my-domownicy. Ubranka kupuję jej na 80cm, ważyła natomiast ostatnio 8.600kg, a było to już jakiś miesiąc temu. Podejrzewam więc, że teraz waga jest blisko 9.500 kg :)Uwielbia się kąpać w wanience w pozycji siedzącej, oczywiście. Śpi całe noce - od 19-20, do 7-8. To tak skrótowo, jak przypomnę sobie coś jeszcze to napiszę :) A jak tam z wagą i wzrostem waszych pociech? Pozdrawiam serdecznie :*
MoNiSiA
2006-04-09
07:38:13
Email
Wklejam fotkę Julki :) Przepraszam za jakoś, ale tak wyglądają u mnie fotki po zmniejszeniu :(

Marcia28
2006-04-09
19:12:13
Email
Słodziutka ta Twoja Julcia:)
MoNiSiA
2006-04-09
19:46:40
Email
Dzięki Marcia :) Wasze dzieciaczki są cudne i strasznie roześmiane :) Czerwcowe dzieciaczki górą! ;D
Goga66
2006-04-09
20:01:08
Email
Zuzia po ostatnim ważeniu 9,180 ale przez 3 miesiące przybyła tylko 400 g - już tak szybko nie przybiera na wadze więc i Ty możesz być zaskoczona Monisiu - ja stawiałam na jakieś 9,800. Wzrost wg mnie 73 a lekarki 71 ale pani doktor dość niedbale ją zmierzyła. Od przedwczoraj (Zuzia nie ma chodzika) moja córcia bierze krzesło i pchając je przed sobą zasuwa po całym domu (nie mamy dywanów tylko lakierowane podłogi). Przyjechała z mężem wczoraj do mnie na uczelnię i robiła furrorę w barku uczelnianym jeżdząc przez pół godziny stołkiem w tę i z powrotem.
A Twoja Julcia Monisiu jak zwykle śliczności :)
MoNiSiA
2006-04-09
20:55:03
Email
Hihihihi, Gosiu to żeś mnie rozśmieszyła :D No i dobrze, że sobie pchała, chciała pewnie pokazać jaka jest silna i jednocześnie rozkoszna :) Moja J. też uwielbia pchać wszystko co się da. Ma też taki spacejalny pchacz do tego, uwielbia go :)

Goga66
2006-04-09
21:50:30
Email
A jak szybko przy tym zasuwa na tych swoich nóżkach!!! Wyfroterowała kapicioszkami całą podłogę w barku. Nie mogła się nachodzić. No cóż... Nowe umiejętności cieszą. My już wszystko wiemy i umiemy. Czasem zazdroszczę jej, że wszystko dla niej jest takie nowe, pasjonujące, świeże. Tyle nowych smaków, zapachów, kolorów :))
Goga66
2006-04-09
22:58:52
Email
Hurra - Zuzi idzie pierwszy ząbek :)!!! Gryzie ale nie marudzi na razie
MoNiSiA
2006-04-10
10:01:26
Email
No to gratuluejemy i zazdrościmy! :) Super wiadomość!!! U nas niestety pustka jak była tak jest :(
Goga66
2006-04-10
11:55:43
Email
Zuzia jest 2 tyg. starsza - może być tak, jak u nas:) Na razie to tylko kreseczka w dziąsełku
Marcia28
2006-04-10
12:09:44
Email
Kuba tez ma dopiero 1 ząbka, który pojawił sie 2 tygodnie temu i nadal wystaje nieiwle poza dziąsło:)
Kornela
2006-04-10
14:13:52
Email
A u nas już 7 ząbków, noce niestety też nieprzespane, szczerze mówiąc już nie pamiętam jak to jest przespać całą noc. Od 2 tyg. Marcelka dostaje mleczko z butelki - 3 razy dziennie przed każdym spaniem ale w nocy ciągnie cyca i w ciągu dnia też ze 2,3 razy pociągnie. Potrafi robić "papa", "kosi-kosi", potrafi zapalić światełko i pukać do drzwi, daje "cześć" ale tylko tatusiowi bo on ją nauczył, uwielbia sią kąpać i chlapać wszystko dookoła, mói mama i tata, baba a wczoraj zaczeła mowić coś podobnego do chodź i wyciaga rączki żeby ją wziąć (zawsze gdy ją biore na ręce to móie jej chodź - wiec mysle że to dlatego). Udało jej się kilka razy nasiusiać do nocniczka ale to nie jest reguła i nie robi tego świadomie. To chyba narazie tyle, jak sobie coś przypomne to napisze

Goga66
2006-04-10
14:22:48
Email
No i pojawiła się nasza roześmiana śliczna dama :) Jutro wszystkie trzy - moja Zuzia, Zuzia Mati i Marcysia kończą okrągłe 10 miesięcy :)
NIECHA
2006-04-10
20:44:00
Email
To Adaś jest chyba największy facet ze wszystkich czerwcowych dzieciaczków: waży już 11,2 kg i ma 74 cm. Jest co dźwigać. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić. Mój kręgosłup coraz częściej mi dokucza. Trzymam kciuki za rosnące ząbki wszystkich dzieciaczków. !!!
Goga66
2006-04-10
22:09:15
Email
No,w końcu to facet!!! Ale duży i dorodny egzemplarz:)))))Współczuję noszenia. Pociesz się, że kiedyś on będzie mamę na rękach nosił :)
Marcia28
2006-04-11
12:04:15
Email
No faktycznie z Adasia to juz kawał chłopa,my z Kubusiem tez jutro idziemy do lekarza, zwazymy go i zmierzymy:)Az jestem ciekawa ile dokładnie urusł mój maluch, obstawiam ze wazy jakies 9300 a mierzy ok 74 cm, ale zobaczymy, napisze Wam wszystko:)A tak poza tym to dzis wyjątkowo Kuba dał mi troche pospac. W nocy budził sie kilka razy ale od razu zasypiał, takze nie było to takie meczace, a rano obudził sie jak zwykle o 7 i przy cycku zasnął jeszcze i tak pospalismy sobie do 9:)Od razu lepiej sie czuje hehheh:)
polishgirl
2006-04-12
09:51:58
Email
Sorki że sie tu wpakowałam, ale chodzi mi głównie o wypowiedź Gogi, oraz bardziej doświadczonych mam. Dziewczyny , ja jestem 5 tygodni po porodzie, od jakiegoś czasu mój mały ciagle siedziałby przy piersi, zwłaszcza od rana jak sie obudzi tak gdzies do godziny 11 - 12, je. Z małymi przerwami, bo zaśnie przy piersi, ja go odkładam do łózeczka a on za jakies 10-15 minut sie budzi i płacze , próbowałam dac mu smoczek i żeby znowu zasnął, ale niestety, wiec wziełam go do piersi bo nie wiem czy sobie pojadł czy nie. On possie chwile i znowu zasypia i tak od nowa. Prób z włożeniem go do łóżeczka jest ze 3,4. I tak schodzi godzina za godziną. To samo jest pod wieczór od godziny 17-18. W nocy budzi sie do jedzenia, biorę go do siebie do łózka , zje i zasypia wiec nie ma problemu. Powiedzcie proszę czy to jest taki kryzys, że on chce cały czas jeść, czy mam za słaby pokarm, bo z piersi leci. Sama juz nie wiem, jestem bliska załamania momentami i mam ochotę spróbować go dokarmić. Dzisiaj spróbuje ściągnąć pokarm i zobacze ile jego jest, i czy nie jest za chudy. Sama już nie wiem. prosze dziewczyny poradźcie.
Goga66
2006-04-12
10:04:31
Email
Jeszcze jedno - prawie nigdy pokarm nie jest za chudy. Jeden na kilka albo kilkanascie tys. przypadków. W nocy jest bardziej pożywny, w dzień więcej w nim wody. Pierwszy pokarm zawsze wygląda jak woda, później leci cieniutkie mleczko, dopiero na końcu jest ten gęstszy, stąd rady doświadczonych położnych, żeby karmic z jednej piersi, bo inaczej dziecko dostaje ciągle tylko pic zamiast jeść
Goga66
2006-04-12
10:05:17
Email
resztę wpisałam w niemowlaczkach lutowych
Marcia28
2006-04-12
14:12:41
Email
Rano byłam z Kubą u lekarza, wazy 8900, długosci ma 76 cm,główka 46, a klatka piersiowa 45,5. Generalnie wszystko jest w porządku. Mamy tylko jeden problem, jak Kubus miał 6 miesiecy pediatra wysłuchała u niego szmery w serduszku i dała skierowanie do kardiologa. Kardiolog skierował małego na ekg, jednak Kubus przestraszył sie tego badanie, tej całej aparatury i nie dał sobie nic zrobic, wrzeszczał w niebogłosy i były zakłócenia. Po tym wszystkim kardiolog powiedział ze tak bywa z maluchami i ze te jego szmery maja charakter niewinny, kazał czekac az Mały podrosnie i da sobie zrobic badanie. Dzis pediatra mi mówiła ze nadal słychac te szmery, no ale ze nie ma sie czym przejmowac. Wiecie jednak jak to jest martwie sie o mojego Maluszka:(
Goga66
2006-04-12
15:34:30
Email
Marcia, na ostatnim badaniu sznmery wyszły i u Zuzi. Ja jako małe dziecko też je miałam. To najczęściej rozwojowe i się z nich wyrasta. Moja lekarka stwierdziła, że trzzeba będzie zrobić echo serca, jeżeli Zuzia nie wyrośnie z tego czyli w wieku ok. 2-3 lat.
Marcia28
2006-04-12
16:07:48
Email
Dzięki Goga, wszyscy mi tak mówią, więc chyba faktycznie musze sie uspokoic.Nic nie poradze na to ze jestem taka przejmujaca sie mamuska:)Ale cóz niby wszystko w porzadku a cały czas cos sie dzieje. Jak Kuba sie urodził to miałam stracha bo powiedzieli mi ze ma małe ciemiaczko, naczytałam sie o tym, dowiadywałam chyba wszedzie gdzie sie da czym to grozi i takie tam , i teraz gdy juz sie uspokoiłam to wyszły te szmery w serduszku. Następny powód do rozmyslań:)
Goga66
2006-04-12
16:21:59
Email
Zuza miała ciemiączko 0,5 x 0,5 czyli na opuszek palca. Też się denerwowałam. Do dziś nie daję jej witaminki D. Za to czasem zastanawiam się czy jakąś krzywicą to się nie skończy chociaż lekarze twierdzą, że często małe ciemiączka, to właśnie zbyt dużo wpania :)) Teraz Zuza od 2 miesięcy ma ciemiączko prawie zarośnięte. Szmerami się nie przestraszyłam tylko dlatego, że sama miałam w dzieciństwie a teraz wspinam się w górach i jakoś serducho nie wysiada :)
Marcia28
2006-04-12
21:59:09
Email
Kuba miał ciemiączko 1*1, wydaje mi sie ze jeszcze mu nie zarosło, chociaz sama juz nie wiem. Jak miał niecałe 3 miesiace bylismy w Centrum Zdrowia Dziecka poradni metabolicznej. Tam Kuba miał zrobione badanie - gospodarke wapniową i wyszło ze krzywicy nie ma, pani doktor kazała mu podawac witwminę D trzy razy w tygodniu po 1 kropelce i tak robię:)A dzis pediatra powiedziała mi zeby w okresie letnim wcale mu nie podawac.Duzo sie naczytałam na temat ciemiaczek i jezeli dzicko prawidłowo sie rozwija, główka mu rosnie to nie ma powodu do zmartwień:)
Goga66
2006-04-13
09:08:35
Email
Też to już wiem ale co się namartwiłam, to moje
Kornela
2006-04-14
09:06:11
Email
Mam pytanie dla mam dziewczynek, czytałam ostatnio w jakimś artykule że najlepiej jest dziecku przebić uszy na kolczyki w wieku między 6-12 miesiącem życia bo dzieci podobno najszybciej się przyzwyczajają i najlepiej to znoszą. Pytałąm o to znajomą kosmetyczkę i ona mi powiedziała że pytała o to kiedyś pediatre i lekarz to potwierdził. Co o tym myślicie? Rozmawialiśmy o tym z mężem ale doszliśmy do wniosku że chyba poczekamy z kolczykami aż Marcelinka będzie starsza.
Goga66
2006-04-14
10:11:09
Email
Kornelu - Monisia córeczce przekłuła uszy. Jej córeczka cudnie z tym wygląda :) Ja jednak chcę Zuzi dać szansę samodzielnej decyzji - moja mama mnie spytała jak miałam 10-12 lat (dobrze nie pamiętam). Na dodatek w przypadku Zuzi - kolczyki zostałyby natychmiast wyrwane i zjedzone.
NIECHA
2006-04-14
14:08:17
Email
Wybaczcie moje zaniedbania, ale tak jak pisałam ciężko mi się zorganizować, żeby coś skrobnąć. Jeszcze teraz doszły tematy świąteczne: zakupy, pieczenie, gotowanie itd.Apropos ciemiączek to Adaś miał 2x1. Nie wiem ile teraz ma ale miesiąc temu miał 0,7x 0,7 co w porównainiu do innych dzieci wydaje mi się dużo. Daję mu 1 kroplę dziennie wit. D. Głowę ma 48 w obwodzie co stanowi 90 centyl. Także jest w normie. Nie zamartwiam się tym, bo żaden lekarz do tej pory nie zwrócił mi uwagi,ze coś jest nie w porządku. Różni sie tylko podejście w dozowaniu wit. D . Cały czas dawałam Adasiowi po jednej kropelce. Kiedyś poszłam do lekarza prywatnie i ów lekarz stwierdził ze za mało i kazał mi dawać 2 dziennie. Któego słuchać? Ale jak czytam ze wy dajecie 2 krople na tydzień lub wcale to teraz ta jedna dziennie to mi się wydaje za mało. A dajecie swoim dzieciaczkom Cebion multi? Bo ja daję 4 krople dziennie też zgodnie z zaleceniem lekarza. II też wydaje mi sie to za dużo. Nie wiem co o tym sądzić.
NIECHA
2006-04-14
14:12:13
Email
Pewnie nie będę miała już czasu zeby zasiąść do komputera w okresie świątecznym, dlatego korzystając z okazji życzę wam wspaniałych , rodzinnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, kolorowych jajeczek i mokrego Dyngusa. Ja już nie mogę się doczekać jak pójde z Adasiem do kościółka ze święconką. Pozdrawiam was serdecznie
Goga66
2006-04-14
17:19:42
Email
Adaś raczej miał ciemiączko w normie - bo normą jest 2x2 cm. I nadal normalnie ciemiączko powinno by c jeszcze niezarośnięte. To tyle.
także chciałabym mamom i czerwcowym dzieciaczkom życzyć wspaniałych rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy

Goga66
2006-04-20
10:31:53
Email
Zuzia wczoraj pierwszy raz stanęła na nóżkach na spacerku. Dreptała dookoła ławki i wzduż ogrodzenia trawnika. Tak, że perwszy spacer na własnych nóżkach ma już zaliczony :))))
NIECHA
2006-04-20
15:21:25
Email
Jak to cudownie,ze wiosna już przyszła!U nas dziś 20st.Mamy niedaleko domu piekny park ze stawem i kaczkami. Dzisiaj właśnie sie do niego wybraliśmy i Adas też pierwszy raz dreptał po ziemi. Radość była niesamowita. Boję sie tylko,żeby adaś nie poczuł za bardzo wolności, bo nie będzie chciał siedzieć w wózku. Już raz zademonstrował swoją niechęć tak ,że tatuś pół drogi niósł go na rękach. Potem karmiliśmy kaczki biszkoptami ,które Adaś wyrzucał z wózka. Niestety były już tak przejedzone że nie tknęły.
Goga66
2006-04-20
18:55:38
Email
ja w lesie Kabackim też mam takie bajorko z parą kaczek i mnóstwem żab. Dziś zajmowały się głównie kopulacją - ale Zuzia jeszcze nie wie, o co chodzi :) Pogoda jak marzenie :)
Kornela
2006-04-21
08:17:40
Email
Pogoda nareszcie dopisuje, wczoraj prawie czał dzień spędziłyśmy na dworze, po powrocie do domu Marcelinka zasnęła i spała 2,5 godziny, taka była padnięta - oczywiście sen na spacerku odpada, tyle rzeczy dookoła i jak tu spać a ulubione miejsce małej to plac zabaw (może obserwować dzieci) i huśtawka - tak się wtedy śmieje że wszyscy na nas patrzą :-))
NIECHA
2006-04-22
20:45:42
Email
Goga jak Zuzia? Goi jej się ta rana pod oczkiem? Adaś dzisiaj też sie przewrócił na kant mebli. Myślałam,ze nic się nie stało, ale niestety na oczku ma mały wylew. Dokładnie na gałce ocznej ma plamkę z krwi. Jest malutka ,ale matrtwi mnie to. Chciałam już jechać na ostry dyżur okulistyczny, ale mój mąż twierdzi, ze to nic takiego i zejdzie. Ja po porodzie miałam prawie całe białka oczu przekrwione i mi zeszło to dopiero po miesiącu. Co o ty sądzicie? Dodam,że Adaś już o tym zapomniał i poszedł grzecznie spać.
Goga66
2006-04-22
21:33:01
Email
Zuzia też kiedyś się uderzyła i miała mały wylew w oczku. Zeszło jej to po tygodniu. Jeżeli Adaś nie będzie tarł oczka, to myślę, że możesz to zostawić. Gdyby coś mu było to na pewno by tarł rączką. Zuzi po ostatnim wypadku pod oczkiem zostało delikatne zaczerwienienie po strupkach, które już wczoraj odpadły. Zauważyłam, że dzieciom wszystko goi się znacznie szybciej niż dorosłym.
NIECHA
2006-04-22
22:08:38
Email
Dzięki Goga, uspokoiłaś mnie trochę. A z tym gojeniem to prawda.Wszystko goi się jak na przysłowiowym psie. Adaś jak oparzył paluska to po tygodniu nie było śladu. Miłej niedzieli!
mati81
2006-04-24
08:12:19
Email
Hej dziewczyny napisze jak tam u nas jak tylko uda mi się odzwyczaić zuzie od karmienia nocnego, na razie jest ciężko i troche już sił brak:( ale mam nadzieje ze dam rade, pozdrawiam wszystkie czerwcowe łobuziaki i ich mamusie:)))
Goga66
2006-04-27
12:41:42
Email
Dziewczyny - wrzuciłam zdjęcia z chrztu w dziale fotograficznym :)

Strona 5 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum