szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Zabawne powiedzenia naszych pociech:)))


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, następna
Napisano: Treść:
sylwia
2006-07-12
Email
Jako, że z racji wakacji :))) mam dużo wolnego czasu, udzielam sie na forum bardziej i przychodzą mi do głowy różne pomysły na tematy. Coraz więcej naszych pociech mówi, więc co powiecie, żeby pochwalic sie nowymi, zabawnymi słówkami naszych maluchów? Koniecznie ze słownikiem języka polskiego :))))).
sylwia
2006-09-04
19:14:55
Email
Aśka, super, ale się uśmialam :)))). A co na to tatuś? :))))
aska
2006-09-05
13:11:31
Email
tatuś mimo, że nic nie zawinił, z pokorą przyjął klapsy...
Agata
2006-09-08
22:39:31
Email
Wczoraj byliśmu z Córcią u lekarza. Małej zdecydowanie nie podobało się, że ją lekarz bada i w pewnym momencie, strasznie wkurzona już mówi do doktora "...nie dotikaj mnie juź..."
Ewka25
2006-09-16
21:48:42
Email
Ala (2,2 roku) mówi często do mnie "Spoko, mamo". Mowię jej "Babcia jest stara", ona "Babcia nie jest stara, tylko jest nowa".
beatusia
2006-10-04
21:04:10
Email
bardzo spodobało mi sie jak synek znajomej woła na gołębie -dziubojaby
dziundzia
2006-10-05
04:41:39
Email
Moja Sliwka w ogole ostatnio zaczela mowic zabawnym jezykiem... tworzy swoj spolszczony angielski. I tak np. w jednaj relacji z przedszkola zdradzila, ze Jump-owala z boy'em i jakis inny boy ja push-al - nie moglam jej zrozumiec kiedy pierwszy raz to uslyszlam, musiala mi zaprezentowac to i dopiero kiedy mnie popchnela, zajarzylam co znaczy "pushal". Pozdrawiam wszystkie mamy i malych tworcow slownikow:)
MAGDA77
2006-10-05
07:22:21
Email
:-) Fajne te nasze pociechy:-) Nasza Zuzanka mowi od niedawna - tzn tak po swojemu - ostatnio powtarza "kojo kojo" i na razie nikt sie nie domyslil co to znaczy- juz myslalam ze to znaczy "spokojnie" bo jak biegnie przed siebie to jej wszyscy mowia "sopkojnie , powoli" hihi
Ewka25
2006-11-05
17:04:08
Email
Troche nie na temat, ale musze się pochwalić. Ala (2,4 roku) powiedziała dziś PRAWIE cały wiersz Tuwima "Lokomotywa". Po swojemu czywiście i przekręcając wyrazy, ale poprawnie... Jestem pod wrażeniem:)
olenka77
2006-11-15
23:31:27
Email
Moja Zuzanka ma 14,5 miesiąca i też wiele rzeczy po swojemu nazywa.Np jak odkurzałam dywan i mówiłam jej że to jest od-ku-rzacz po czym ona sama powtórzyła u-pa-ta i potem cały czas to powtarzała.Dziękuję w jej wykonaniu to dzik, a jak prosi o coś to klaszcze w dłonie i pokazuje co chce.To jest takie słodkie!
kyja
2006-11-16
22:31:02
Email
Michałek od dobrych paru tygodni gada jak najęty-układa pełne zdania i stara sie wszystko powtórzyć.Wczoraj zapragnął zbadać jak smakuje piana na piwie taty-zanurzył dziubek w pianie i powiedział:"pyszny pianek":-))maluchy są rewelacyjne;-))!!nawet najgorszy dzień, po usłyszeniu takiego tekstu , staje się najlepszym dniem tygodnia;-)))
Agata
2006-11-17
18:39:47
Email
Moja Sara leżąc już wieczorkiem w łóżeczku wymienia wszystkich których zna - a którzy (jak ja jej mówię) poszli już dawno spać. I tak wymienia babcie, dziadka, ciocie itp, wymienia też postacie z bajek z MINIMINI. I wczoraj mówi tak "....Mali odkliwci teź juź spają" co tłumaczymy Mali odkrywcy też już śpią :):)
aska
2006-11-18
14:53:18
Email
Jak już wspominałam kiedyś, moja Olka ma bardzo lekką mowę i bardzo wczas zaczęła mówić. Teraz gada już pełnymi zdani ze swobodą. Jesteśmy na fajnym etapie fantazjowania, opowiadania przez nią historyjek i..... powtarzania wszystkiego co gdzieś, kiedyś zasłyszy, co nie zawsze jest moze godne pochwały i dumy ale i tak mnie bawi. Przytoczę kilka przykladów:
Oli jako dwulatkowi, niektóre czynności jeszcze nie wychodzą i mój mąż często w tych sytuacjach, całkiem pieszczotliwie,mówi do niej "Ty moja mała pierdoło". Któregoś dnia Olka siedzi rano zaspana na nocniku i mówi do mnie " Oj mamo,mamo... Ty pierdoło"
innym razem
Ola zła bo wyniesliśmy jej mebelki z pokoju aby go przemalować, siedzi obrażona w przedpokoju na swojej skrzyni z zabawkami (wyniesionej własnie z pokoju) i do tatusia, który próbuje ją rozweselić: "zostaw mnie bo mnie wkurzasz, jestem na Ciebie obrażona i jest mi smutno"
dzisiaj przy śniadaniu
tata próbuje jej kilka razy, bez sutku, podać do buzi kanapeczkę, na co Ola po chwili uciekania z buzią od taty ręki, znicierpliwiona "tato zostaw mnie, bo mnie denerwujesz"
innym razem gdy wybieramy się na spacer
Ola pyta mnie "co robisz?" na co ja "ubieram się bo idziemy na spacer", Ola wtedy pzeciagając delikatnie ręką przed swoją twarzą i mrużąc oczy "idz mamo po horyzont, tam gdzie rosną zielone drzewa" rozbawił mnie ten tekst do łez
Ola weszła teraz w okres, gdzie co chwilkę nas zaskakuje nowym śmiesznym tekstem, trudno mi to wszystko spamiętać i przytoczyć
aska
2006-11-18
14:57:18
Email
z bajki "Król lew" Ola zna hasło "hakunamatata" czego nie potrafi powtórzyć i wychodzi jej "KochanyMójTata" co ją bardzo rozśmiesza.
Agata
2006-11-18
17:44:31
Email
Aśka ten tekst "idź mamo po horyzont" normalnie ubawił mnie do łez. Ale małe mądrlae nam porosły no nie? Pozdrawiamy
pinkie
2006-11-23
08:43:35
Email
Aśka, Ty masz małą poetkę! To wcale nie jest śmieszne, to jest piekne! Mojego kolegi córeczka (4lata) w sklepie nagle zażądała bułki z makiem- tata zdziwiony, bo nigdy wcześniej tego nie było- mała odpowiada: 'Bo wiesz, tatusiu, my przedszkolaki mamy czasami takie zachcianki'. A gdy była chora i mama poszła z nią do lekarza, po przedłużającej się rozmowie wstepnej mamy z panem doktorem (szmery-bajery) przerwała im: 'Przepraszam, czy moglibyśmy porozmawiać o mojej chorobie?'. Lekarz:'A co ci jest?', ona: 'zapalenie krtani!'
pinkie
2006-11-23
09:10:03
Email
Acha - a moja kolezanka, 30letnia singielka tłumaczy bratankowi, ze:'kiedys , jak ciocia będzie miała męża...' - on otwarł szeroko oczy ze zdumienia:'TO NIEMOŻLIWE...', aż koleżance łzy stanęły w oczach...
katka
2006-11-23
09:38:53
Email
Tata-mówi dzis rano kuba-ty musisz mame przegrać,żebym ja mógł wygrac.
pinkie
2006-11-23
09:46:32
Email
No proszę, ale miło Ci połaskotał serduszko, co? To mi przypomniało sytuację, jak wytłumaczyłam chrześniakowi, jak się gra w totolotka. Akurat była kumulacja, 14 mln zł. I mowię mu:'ale umówmy sie, ze jak ty wygrasz 14 mln, to jeden mi dasz, a jak ja wygram to tez ci jeden dam'. On się rozmarzył 'jak ja wygram 14 mln i jeszcze dostanę jeden od ciebie... to będe miał 15 mln...'
femag
2006-11-23
11:42:31
Email
Kiedyś siedzieliśmy w góralskiej restauracji ze znajomymi i ich 3-letnim synkiem i czekaliśmy na zamówione jedzenie a nagle mały na całe gardło "Góralka daj jeść!". (Prawie pospadaliśmy ze śmiechu z krzeseł:))
MoNiSiA
2006-11-23
17:50:50
Email
Załatwiałam się akurat, gdy podeszła do mnie Julia. Patrzy zdziwiona i krzyczy : KUPA. Ja mówię, nie kupa, tylko siusiu. Na to moje dziecię : ciuciu.
andzia
2006-11-25
18:33:42
Email
Patrze dzis na Wiktorie a ona az bordowa.Mowie :Dziecko co ci jest?? A ona na to :Bomba mama boma-pokazujac na pampersa :]
Isia
2006-11-27
15:40:19
Email
Rosnę w dumę, że mogę się tu wpisać! Moja Weronika na bajkę mówi "balba". Poza tym standard: mama, tata, baba, da (daj), ta (tak)... A co ten mały kabareciarz wyprawia, jak naśladuje gesty, kroki- to się nie da opisać! To pisałam ja- dumna matka!
aneta76
2007-01-31
23:14:52
Email
Dziś moje dziecko z bardzo poważna miną oświadczyło: "Mamo ciocia Kaćka cycy dłuuuuugie". Tłumacząc na nasze: " Mamo ciocia Kasia ma duuuuuuuży biust". Uśmiałam się z tego niezle...
Migotka
2007-02-01
10:47:57
Email
Aluś dostał od babci dużą pluszową małpę.Ostatnio często się z nią bawimy,biegam za nim wołając "małpa"...a on ucieka i piszczy z radości.Cały czas przynosi mi ją i chce bym się z nim bawiła.Wczoraj podszedł do mnie,spojrzał mi prosto w oczy i z subtelnym uśmiechem powiedział do mnie" pałpa" -co oznacza oczywiście "małpa".Biega teraz za mną i radośnie woła "pałpa".. "pałpa" :)))
sylwia
2007-02-02
15:33:15
Email
U nas może nie są to wymyślne slowa, ale ostatnio zabawne przekręcanie wyrazów, np napipiast-natychmiast, śrubent-śrubokręt, fajfum-perfum. Pozdrawiamy serdecznie wszystkie gaduly
Goga66
2007-02-02
15:50:17
Email
Najbardziej nam się podobają dwa słowa, które mówi Zuza - na gąbkę i pępuszek: gąba i pępu oba akcentowane na ostatnią sylabę więc brzmią uroczo. Ostatnio imię Bogdan (nasz kolega, który często nas odwiedza) też wymawia gąba bądź gąban - tak, że Bogdan został gąbką i musi się z tym pogodzić :)
kyja
2007-02-02
21:56:52
Email
nasz Misiek czesto opowiada jak wymiotował podczas jazdy autobusem ( długa trasa)mówi wtedy:"Mamusiu, ja plujałem w abobusie.Było niedobrze'-mówi to ze śmiertelną powagą;-)),albo gdy zostanie skarcony, to potem mówi,że:"mamusiu przestraszyłem się".Na siebie mówi już inaczej niż kiedyś, teraz jest Michałeczkiem;-)) na kinderbiovital, mówi "czekobiovital".Zaczyna coraz bardziej wyraźnie mówić, a słówka angielskie wymawia lepiej ode mnie;-))))nie wspominajac,że niektóre z nich lepiej wymawia po angielsku niż po polsku;-)),nauczył sie,że gdy jest niegrzeczny, to gdy miną emocje daje buziaka i mówi "asiasiam";-))))
Goga66
2007-02-02
22:17:11
Email
Zapomniałam o ostatnim pomyśle Zuzy zamiast pić czy picia mówi cipa - długo dochodziliśmy o co jej chodzi ;))
aneta76
2007-02-02
22:23:37
Email
A tata jest to "pam" bo ma "siukaja", a mama to "panik" bo ma "sisię" hi hi juz płeć rozróżniać umiemy...
Goga66
2007-02-02
22:28:41
Email
U nas tata ma dzyńdzynia :)
aneta76
2007-02-02
23:05:49
Email
he he też niezłe
mirla
2007-02-05
17:15:10
Email
Śmieszne! Mój syn nagminnie mówi zamiast "pojutrze" używa "następne jutro"Jestem ciekawa,czy Wasze dzieci też mają jakieś SWOJE słówka?
pinkie
2007-02-05
17:40:16
Email
popłakałam się... przez Zuzię
andzia
2007-02-07
13:05:43
Email
Zuza swietnie!Oby takdalej :). Wszystkie pociechy maja super teksty.Ja niestety nie moge sie tu narazie wpisac ale za kilka dni spotkam sie z moja Ksiezniczka i zostaniemy juz razem a wtedy napewno jakies teksty uslysze :)
Agata
2007-02-07
21:30:19
Email
Moja Sara ostatnio w sklepie domagała się parówek. A ponieważ jej ulubione parówki kupujemy i innym sklepie to mąż mówi do niej, że kupimy w innym sklepie.
A nasza Sara na to, na cały głos w sklpeie "....tych nie kupujemy, bo siom śtale i śmieldziom...." Szczęka mi opadła
Agata
2007-02-07
21:32:32
Email
...czasami zamiast "hurra" mojej córci wychodzi "huja"
bela
2007-02-11
09:14:43
Email
moj co prawda roczny synek na lampe wola "pampa" a jak mowie nu nu i groze palcem to on to powtarza ale mowi "na na"
aska
2007-02-14
22:38:48
Email
moja Olka wymyśliła coś nowego "kufa fak" - mnie kojarzy się to tylko z jednym. Daję słowo, nie wiem skąd ona mogła zasłyszeć coś takiego. Ani ja, ani mąża a już tym bardziej babcie nie wyrażamy się w ten sposób. Ogólnie łacina jest nam obca :-). telewizji nie ogląda - jedynie baje na komputerze. Przypuszczam, ze wystarczył jakiś jeden raz kogoś obcego, mijanego np na spacerze. nie wiem. ale najśmieszniejsze jest to, ze gdy ją poprosił tatuś aby tak nie mówiła to Olcia na to "no co, przecież mówię po angielsku".
raczej ignorujemy to wyrażenie w jej ustach i na szczeście coraz rzadziej go uzywa.
aska
2007-02-14
22:44:04
Email
a co do swoich słówek to Olka ma takie, np "gajdnęłam" co znaczy - zemdlałam
aska
2007-02-14
22:45:59
Email
aaa i jeszcze mi się przypomniało. Kiedy pupa Olci zrobi pur (tzn puści bąka) to ta mówi wtedy - dziękuję
Kamila
2007-02-15
13:00:39
Email
Asia, ale się uśmiałam, najbardziej to z tego "dziękuję"! Aparatka z tej Oli :) Kinia większość słówek mówi wyraźnie, nie przekręca.. ale najzabawniejsze to MAMUSIA CIOPULOBI? To znaczy: mamusia co tu robisz? i jeszcze BINTON - znaczy: wyjdź stąd... Baaardzo długo nie mogłam tego rozszyfrować! No i ciekawe teksty mówi, jak na przykład jestem w łazience (załtwiam potrzebę :) to Ona się pyta: mamusiu robisz kupkę? Jak odpowiem, że "tak", to ona: "to pokaż" nie wiem skąd ona to bierze :) pozdrawiam!
pinkie
2007-02-15
13:44:34
Email
jejku, jak ja tu lubie zaglądac... pomysłowe te Wasze dziewczynki :)
Kasia:)
2007-02-16
21:51:31
Email
Hejka,ale sie usmialam jak poczytalam troszke co nas za pare miesiecy czeka :)
gigabyte
2007-02-20
15:42:06
Email
to ja tez sie pochwale Wiki 25 saczy poltora roczku dannan to bannan taki to ptaki na wojka mowi wuwa łało to jajo a jak mowimy do niej ze cos jej damy to mowi dan dan a jak oglada teledyski i leca gole laski tanczace to mowi gola pupa tani czyli gołe pupy pań pozdrawiamy wszystkie dzieci i ich mamy
pinkie
2007-07-19
12:21:35
Email
Tomuś biega po całym domu i mówi TIKATąąąą TIKATąąą z synkopą i akcentem na Tąąą - śmiejemy się za każdym razem :)))) a on staje, patrzy na nas, klapie dłońmi o uda i krzyczy "HA HA HA" (tzn ale śmieszne, co?)
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum