szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Problem ze spaniem!!!


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, następna
Napisano: Treść:
lidiamital
2006-10-17
Email
Dziewczyny, poradźcie mi coś mały zaczna 6 msc.,a w nocy wybudz się co chwila to znaczy: usypia o koło 20, 20.30 budzi się już po godzinie i tak wkółkodo rana czasem w nocy wogóle się wybudzi i nie chce spać naszenie nie pomaga, zaczął też płakać przez sen. Nie wprowadziłam nic nowego do jedzonka, karmię piersią i zupkę podaję. Nie ma temp.,a dziąsełka też normallnie wyglądają w dzień przesypia maksymalnie 2 godziny. Jestem coraz bardziej zmęczona i rozdrażniona sypiam po 2,4 godziny na dobę mam dosyć. W dzień zały czas na rękach z krótkimi przerwami kiedy się zabawi. Może któraś z was przechodziła przez coś takieg?
Atka
2006-12-01
12:53:22
Email
IFFCIA ale u nas szly zeby tak dlugo i tak samo jak opisujesz. Moze zmien masc ja teraz stosuje dentinox i jest lepiej) albo zaparz mu takiej niemowlecej herbatki z melisy? a jak toleruje ci Virbucol?
iffcia
2006-12-01
13:04:09
Email
Virbucol toleruje dobrze, ale chyba niewiele dziala. Może powinnam dawać mu go więce?? Daje na noc.Zasypia potem w miarę. W nocy juz nie daję bo te marudzenia są przez sen i nie chce żeby się obudził i robudził bo potem kolejna (przynajmniej) godzina nieprzespana. Ale może warto mu dac w nocy też?? Jak często ty dajesz(wałaś)? a co do tej maści czy tam żelu na dziąsełka to wyprubuje. Ino musze do apteki bryknąć. :)
Inka
2006-12-01
13:30:43
Email
IFFCIA ten zel o ktorym pisze ATKA jest swietny - no przynajmniej jak dla nas :) ATKA ja wsteje juz tylko 2 razy w nocy. Chociaz dzisiaj zaplakal dwa razy tak jakby go cos bolalo. Ale pokrecil sie, zlapal smoczka do buzi i zasnal. Obudzil przd 2 potem po 3 i spal do 7.
Atka
2006-12-01
15:08:24
Email
INKA zel jest faktycznie mocniejszy od calgelu, ktory mielismy poprzednio. Ostatnio jak bylam w osrodku to jedna mama opowiadala ze pojechali do Czechoslowacji i zapomnieli zelu na zabkowanie i tamtejsi ludzie polecili jej smarowac dziasla obraną ze skorki cytryną. Podobno dziala - ja jeszcze nie probowalam. IFFCIA Miki szrżowal mi ostatnio BARDZO ostro z powodu zeba wiec dawalam mu trzy razy dziennie czopek + herbatka z melisy i zel na dziaselka. Tak polecila mi polozna, ale wiem ze mozna czesciej stosowac Virbucol. Zadzwon IFFCIA do osrodka i popros do telefonu albo polozną albo pediatre. Ja tak czesto robie.
katka
2006-12-01
15:26:43
Email
Relacja z placu boju-dwie poprzednie noce pobudka około 1. Na poczatku ciche kwilenie,a po podejściu do małej rozpoczynała sie awantura. Na koniec mąż brał małą dołóżka i po godzinie zasypiali. a dzis ja wstawałam do niej. I to samo. Ale jak tylko zaczęła kwekać,to ja załatwilam żelem na dziąsełka i obudzila sie codopiero o 7. Nic do niej w ncy nie mówiłam-w przeciwieństwie do męża. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj.Chyba nie ma jednej metody,bo te cwaniaki szybko sie uodparniają-hi,hihi
katka
2006-12-02
20:49:32
Email
I druga noc wygrana na zelu zna ząbkowanie...
MoNiSiA
2006-12-03
09:23:47
Email
U nas też wszystko idzie jak po maśle. :-) Pięknie przespana noc dziś była. :-)))) Bez żadnego wstawania. Pozdrawiam.
Atka
2006-12-03
13:55:25
Email
a u nas...hmm...dzis Mikolajciu pojechal do dziadkow na noc. To wiele za siebie mowi. Tam obudzil sie tylko 1 raz w nocy. Nie wiem co o tym myslec...to nie pierwszy taki raz kiedy odstrzelil nam taki numer. Mama mowi ze robi WSZYSTKO tak jak ja poczynajac od kapieli, jedzenia na usypianiu konczac.
lidiamital
2006-12-03
19:22:38
Email
Katka zdjęcia są. Acia napisz kiedy się urodził i ile ważył itp.
katka
2006-12-03
19:25:44
Email
Po prostu nie ma tam was,wie,że jak zaplacze ,to i tak nie przyjdziecie. Dlatego,jak dziecko ma problemy z zasypianiem,a dotychczas robila to mama-najlepiej jesli w usypianie włacza sie tata. Starszym hulakom czesto wystarczy niania albo przedszkole,żeby dzieciak nie robił pewnych rzeczy. To jest po prostu oderwanie od cyca. Ciesz sie ,ze rodzice ci pomagaja.Mozesz spokojnie pracować nad córcią.
lidiamital
2006-12-03
19:52:22
Email
A mój oszalał. Ja chora jak niewiem. Ten koncert całe dnie i noce nic się nie zmieniło. Może to przyczyna kataru, może niewidzialnych zębów ryczec mi się chce nie mam siły i wogóle mam dosyć.
MoNiSiA
2006-12-04
06:47:45
Email
Kolejna cudna noc. :-)

MoNiSiA
2006-12-04
06:52:48
Email
Lidziu...nie myślałaś nad wprowadzeniem metody T.H.? Ile Damianek ma miesięcy? Ja wiem, że te metody są dość drastyczne i powinny być stosowane u starszych dzieci, ale u nas podobne zasady przyniosły rezultat. Julka ma 1,5 roku. Fakt, faktem wcześniej się nie budziła. Wczoraj fajną metodę zasypiania (u 3 letniego dziecka) wprowadziła SuperNiania. Widziałyście może?
Inka
2006-12-05
13:47:12
Email
Atka i jak tam postepy z usypianiem Mikiego? Lidziu a u Was? Moj mIsio juz nie placze jak wychodze z pokoju tylko sie bawi w lozeczku. A jak przychodze poprawic kolderke to sie smieje do mnie i pozwala mi wyjsc. Czasami od momentu polozenia go do lozeczka do czasu kiedy zasnie mija az.....10 minut.Kiedy to bawi sie i "rozmawia" ze swoim misiem ktorego ma w lozeczku caly czas. Tylko problem mam w ciagu dnia z usypianiem malucha :(
lidiamital
2006-12-05
14:46:19
Email
A jak są karmione i ile mają wasze maluchy?Dami ma 6.msc. Dziś i wczoraj wieczorem zasnął zupełnie sam ale w nocy budzi się często mam nadzieję, że to wina katraku. Już sama niewiem. Mam dużo porządków przed świętami, a on taki marudny.Moniczka nie oglądałam tego odcinka Niani. A metoda Tracy to podnodnoszenie- uspokojeniei- i z powrotem do łóżeczka? ACIA gdzie jesteś???
lidiamital
2006-12-05
14:46:56
Email
Moni mała jest piekna!!!
Inka
2006-12-05
14:56:18
Email
Lidziu moj ma skonczone 9 miesiecy i juz go w ogole nie karmie piersia odkad skonczyl 6 miesiecy (tzn. maly sam postanowil ze nie bedzie juz pic mojego mleczka. Pomiedzy 20-21 je kaszke a potem jeszcze pije herbatke i idzie spac. Jak mial 6 miesiecy to dostawal ok. 22 butelke zasypial jak jadl i spal do 6 rano. Pozniej cos sie pozmienialo - aha- wychodzily mu zeby. nie wiem czy to ta metoda ale ja cos podobnego stosowalam u swojego synka.
Atka
2006-12-07
13:54:19
Email
Nie bylo mnie tu 4 dni. Do podziekowania za to mam mojemu synowi. LIDII waga urodzeniowa mikiego to 2900, teraz ma 10 miesiecy i 11,5. Spi 2x dziennie od 1h do 2h. Probowalam mu skrocic albo zabrac te drzemki bo myslalam ze to wina tego ale nie da sie co tak krzyczy z przemeczenia (musi spac tyle ile chce - Franca jedna!)Je 5 posilkow dziennie - ostatni o 19.00, w nocy juz nie pije mleka (chyba ze zabkuje to dotaje 1 butle w celach uspakajacych). Wyprowadzilam go nawet do osobnego pokoiku ale wtedy to dopiero spuscil lamentacje - darl sie ( bo to nie byl typowy placz)co 5 min.i zachowywal ja maly rozdygotany histeryk. O 1.00 w nocy maz stwierdzil ze ma dosc latania na oślep w trakcie snu i zaraz po tym jak nie wycelowal w drzwi i wlecial do sciany to przyniosl mikcia z powrotem. Probowalismy tak przez ostatnie 4 dni i ... ja juz nie mam sily. A najlepsze jest to jak wszyscy wokol opowiadaja jakie to grzeczne dzieci maja. To co jest mikiemu skoro jest takim okazem zdrowia. W dodatku zawsze jak juz naprawde przesadzal z placzem to dawalam mu Virbucol a teraz wyobrazcie sobie dziewczyny: mikolajki - urodziny meza, 14 osob przyszlo na ta okazje do domu a mikciu krzyczy juz od poprzedniego wieczoru. Daje mu Virbucol a jemu puchna raczki choc do tej pory bylo OK. Tak wiec nie moge mu tego dawac. Okazalo sie ze szwagier z wiekiem tez zaczal tak reagowac na leki o dzialaniu rozkurczajacym. Monisia mala jest piekna jak modelka. Tez taka chce ale teraz to juz nie wiem...miki wszystko ma na "NIE".LIDII a ci malemu? przeciez juz byl spokojniejszy?Znow placze?
Inka
2006-12-07
15:05:56
Email
ATKA ja jak uczylam malego spac to nie kladlam sie spac. Tylko czekalam az zasnie Ostatnio cos tez zaczal rozrabiac. Aha a moze Wasz Mikcie jest przemeczony jak zasypia. Ja zauwazylam ze Misio jak jest za bardzo zmeczony to wtedy wlasnie najglosniej lamentuje jak go klade spac. Aha no i jak kladlam go spac (uczylam) to tak ok. 20.30.
Atka
2006-12-07
17:37:27
Email
LIDII napisalam ci ci ile wazył i reszte tego o co prosilas. Czy to ma jakies znaczenie w zwiazku z jego wrzaskami...?

MoNiSiA
2006-12-07
20:09:41
Email
Hej, dawno nas nie było. Dziękuję za miłe słowa w sprawie Julki. Nadziwić się nie mogę jak z takiej malusiej poczwarki przeobraziła się w dużą dziewczynkę. Bo wkońcu jest już duża, nie? ;-) Jeśli chodzi o nocki, to z 5 na 6 grudnia non stop się budziła z płaczem, przed 5 wzięłam ją do siebie. Dzisiaj obudziła się (nawet nie wiem o której), ja w pół śnie mówię do niej "połóż się". I co? Od razu położyła się bez żadnych krzyków. Nie wiem od czego to zależy, ale chyba od przeżyć i tego, czy np. ząbki nie wychodzą. Czuję, że u nas powoli zbliżają się kolejne do wyjścia. Atka, jeśli chodzi o córeczkę, to zawsze marzyłam, aby mieć dziewczynkę. Gdybym miała ustabilizowane życie, miała powyżej 30-stki, urodziła pierwsze dziecko, to wolałabym, aby różnica między dziećmi była jak najmniejsza. Ale w moim przypadku mała różnica nie wchodzi w grę. Tak prawdę mówiąc, to ja ledwo po Julce doszłam do siebie. Właściwie, to psychicznie jeszcze nie doszłam. Długa droga mnie czeka, ale na pewno będzie dobrze. I w sumie obojętnie, czy drugie dziecko byłoby chłopcem, czy dziewczynką. Lubię o takich sprawach pisać. Ale kiedy słyszę, że któreś z mamusiek oczekują kolejnych dzieciaczków, zawsze się rozczulam. Pozdrawiam.
lidiamital
2006-12-08
08:28:36
Email
Może to ten księżyc tak na te dzieciaki działa. Mój też szalał. Ale dziś w nocy jedna pobudka i spał do 8. Acha i zasypia zupełnie sam w łóżeczku. Acia potrzebne mi są jescze data urodzenia i długość po narodzinach i w jaki dzień. TO WSZYSTKO DO OPISU ZDJĘĆ JUŻ OBROBIONE TYLKO CZEKAM NA CIEBIE CHCĘ DODAĆ ODPOWIENI KOMENTARZ.
Atka
2006-12-08
15:38:00
Email
LIDII! Na 100% przesle ci to albo dzis wieczorem albo jutro. Dzis musze zrzucic jeszcze 4 zdjecia do komp. Nie chce ci tego przesylac na raty a trwa to tyle zcasu bo na internet dojezdzam do mamy popoludniami.Przez te mikolajki urodziny meza i wrzaski mikcia idzie mi jak krew z nosa...Dzis zasnal o 2.00 w nocy:(((((( !!!!
lidiamital
2006-12-08
16:36:40
Email
Acia kup sobie i jemu NEOSPAZMINĘ. Małemu na wieczór 0,5 łyżeczki, sobie dużą łyżkę. Trochę się wyciszycie oboje. Ja też ją mam od kilku dni. Podaję mu po konsultacji z pediatrą. BIDULA Z CIEBIE.

Atka
2006-12-09
16:33:20
Email
LIDII Ten specyfik co polecilas mi jest OK. Wzielam tak jak napisalas i wiesz maly jak zasnal o 19.00 to obudzil sie najpierw o 1.00 a potem o 3.00 i 5.30 (tu juz na sniadanie)ale do zdjec jeszcze nie doszlam - dalam go dzis mezowi na caly zdjec i polozylam sie.KATKA na mikim nie robi roznicy kto sie nim zajmuje - jak uprze sie ze bedzie wrzeszczal to koniec.
katka
2006-12-09
19:46:16
Email
A ja sie pochwale-jak wczoraj mloda poszla spac woklolicy dobranocki,tak wstala okolo 8,dwa razy budząc sie na smoka i dentinox. I nie przeszkadzała jej wielka kupa oaz katar.Trzymam kciuki za wasze nocki. Ale ATKA,mówiłaś ,że u rodziców nie ma takich problemow.
Atka
2006-12-10
16:11:04
Email
No u rodzicow spi KATKA ale nie wiemy dlaczego ani co stanowi tego przyczyne. Wszystko maglowalismy po 10 tys. razy i nic nie wnieslismy wyjasniajacego do tych rozmyslan nad tymi jego wrzaskami. A przeprowadzic sie nie moge przeciez nie mowiac juz o tym zeby bez przerwy jezdzic tam na noc. LIDII brat w koncu mi wkleil litosciwie kilka zdjec do dzialu fotek i o dziwo znalazl czasz eby wlozyc mi cala technike tego procedesu do glowy. Dzieki za pomoc.I przepraszam za zawracanie glowy tymi fotkami.MAM NADZIEJE ZE NIE NAROBILAM CI KLOPOTU. A jesli tak to powiedz jak sie zrewanzowac.
Atka
2006-12-11
13:58:40
Email
Uprzejmie zapraszamy do działu fotek ;)

Atka
2006-12-11
14:08:59
Email
Teraz juz sie nam uda wkleic to zaproszenie! A wiec raz jeszcze zapraszamy "mamy krzykaczy" na pokaz zdjec do dzialu fotek :)
lidiamital
2006-12-11
15:36:29
Email
ALLLLE SUPER. ŚLICZNY PO MAMUSI!
Migotka
2006-12-15
22:14:25
Email
http://www.medicoverclub.pl/Default.aspx?A=L&L=N-0&PageId=36&NewsId=32&ModuleId=51
Migotka
2006-12-15
22:19:12
Email
http://www.rodzice.kobieta.pl/rodzice2/print.jsp?place=Text01&news_cat_id=&news_id=246
Magdalenka
2006-12-16
02:08:47
Email
dziewczyny, ja juz nie wyrabiam. chyba sobie w leb strzele. jula zasypia sama bardzo ladnie ok. 7:30. z 1 drzemka nie ma problemu, zasypia beze mnie. ale spanie w nocy to horror. budzi sie ok. 12 i placz co 5 minut do 1-2. nie pomaga ani smok ani picie ani mleko. w lozeczku placz, u nas w lozku zabawa (o 1 albo 2 w nocy!!!!), u mnie na rekach jest ok. nie chce spac z nami bo juz pewnie bym ja dawno przeniosla do nasze go lozka. jak na razie ma 3 zeby, reszta juz idzie - druga gorna jedynka juz prawie sie przebila, pozostale wygladaja jak korale obciagniete skorka na dziaslach. mam pytanie - kiedy to sie skonczy na boga????????? dodam ze do 6-7 miesiaca jula spala jak aniol przez cala noc, teraz juz nie wyrabiam. czemu ja? co robie zle, co zrobilam zle? czy to zeby do cholery czy po prostu sie "rozpuscila". wkrotce oszaleje z ta terrorystka mala. macie jakies pomysly? zdruzgotana z niewyspania magda...
katka
2006-12-16
09:02:58
Email
Magdalenko,to chyba po prostu taki wiek i prawie ażda z nas to przerabia. I raczej nie szukaj błędów u siebie. A żel na ząbkowanie,u mnie to działa.
lidiamital
2006-12-16
21:01:01
Email
Magdalenka u mnie znowu kryzys. Byłam taka wściekła w nocy, że aż mięsem rzucałam, a ja rzadko to robię. Też mam `dość wczoraj powiedziałam, że jak bym umarłA to bym dopiero odpoczła.Nie chce mi się żyć. Mam tak dosyć. Wykańcza mnie to wszystko nie pamiętam kiedy spałam dwie godziny po rząd.
Magdalenka
2006-12-17
02:21:19
Email
no wlasnie. juz nie mam sily po prostu. z tego zmeczenia i niewyspania, po ktorejs-tam godzinie placzu jestem zla na julke tak bardzo ze wymyslam jej w myslach, a potem placze bo jestem wyrodna matka, skoro mam dosc wlasnego dziecka i w czasie jej harcow nocnych nie lubie jej (mowiac delikatnie). mam wyrzuty sumienia. wuiem ze wiele z nas to przechodzi, ale sa tez dzieci jktore spia ladnie. chyba pozostaje przeczekac. pozdrawiam i trzymam kciuki.
katka
2006-12-17
09:12:21
Email
kochane mamy,jeśli w jakimś momencie macie juz dość płaczącego dziecka,to lepiej wtedy zostawić je samo-ja zazwyczaj zamykam sie w łazience,bo jest dość daleko od reszty mieszkania. Po pierwsze w złości łatwo zrobić krzywde dziecku,powiedziec coś,czego potem długo się załuje,a po drugie,dziecko na prawde wyczuwa złe emocje i wtedy jeszcze trudniej mu sie uspokoić. Spróbujcie wstawac na zmiane z tatą-jedna noc on,druga ty,i bez ściemy,że on musi iść do pracy.A może metody Tracy H. nie sa takie złe. Gdy Aga płacze w nocy,nigdy nie biegnę od razu. Czasem troche popłacze i śpi pięknie do rana,a jak zaczynam ją uspokajać ,to sie wybudza i wtedy są szopki. To wszystko tak łatwo wygląda...no a poza tym musze przyznac,że moja niunia jest raczej spokojna i jej nocne harce nie sa aż tak męczące-mam porównanie z Kubą,który w kość troche dał.
Magdalenka
2006-12-17
23:38:07
Email
julka spala dzis calutka noc. zycie jest znow piekne! ;-))))))
Atka
2006-12-18
17:03:22
Email
LIDII mam nadzieje ze u was sie poprawilo. U nas od 3 dni krzyk niemozliwy...maly dostal 38 goraczki z powodu zebow (a wlasciwie jednego - nie umie sie przebic ale z dziasla juz wyszedl)Jedziemy na panadolu 4 razy dziennie. Noc to wyglada tak ze do 24 ja kolysze go w wozku i podaje herbatke jak sie drze, a od 24 maz. Jesli chocby przez chwile przestanie kolysac sie wozek maly wydziera sie w nieboglosy...i jak tu przygotowywac sie do swiat. W dodatku mama sie pochorowala wiec sama znosze jego krzyki po 12 godz dziennie. Niech juz ten zab wyjdzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
lidiamital
2006-12-18
17:48:56
Email
U NAS KOSZMAR WE DNIE I W NOCY. Serio mam dosyć mąż też po porostu odechciewa mi się wszystkiego. Magda dobrze że choć u Ciebie spokuj. Od urodzenia Damiana ani jednej bezpobudkowej nocy raz zdarzyło się że były tylko dwie. Dziś zaczyna 8 miesiąć nie wiem ile jescze nieprzespanych nocy mnie czeka ale już padam na zęby.
Atka
2006-12-18
18:14:28
Email
No to witaj w klubie LIDII. Czytalam ostatnio jak jakas matka pisala ze jej corka to tylko 1 noc przespala w ciagu pierwszych dwoch lat zycia - tą po porodzie. A moj miki nawet pierwszej nocy po porodzie nie przespal. Jak mu dzis nie wyjdzie ten zab to ide z powrotem do pediatry - niech mu cos da! przeciez święta idą!przynakmniej lzej mi jak tu moge ponarzekac - dobrze Lidii ze utworzylas ten wątek.
lidiamital
2006-12-19
09:39:45
Email
Acia szkoda,że ten wątek nadal nas dotyczy! Mówię Ci nawet tej atmosfery świątecznej nie czuję. Jestem podminowana i wściekła na cały świat. Nic mnie nie cieszy. To trwa jak dla mnike za długo- żaden ząb nie wyszedł. Co z tego,że idą świeta jak i tak sobie nie odpocznę!
Atka
2006-12-19
16:33:50
Email
...a tak wyglada miki jak konczy swoje krzyki i zasypia...
lidiamital
2006-12-19
17:23:28
Email
ACIA ALE MAMY UPIORKI. TWÓJ TEŻ JEST NIEZŁY.
lidiamital
2006-12-19
20:09:27
Email
Acia, a kiedy twój mały zaczął ząbkować. My żadnych zębów nie mamy jescze. A wogóle to jak Twójłobuz?

Inka
2006-12-19
22:17:52
Email
Lidia moj zaczal zabkowac jak skonczyl 6 miesiecy. teraz ida mu chyba 3 zeby. W nocy spi nawet niezle za to w cigu dnia jest koszmar :( Padam dzisiaj. Nawet juz nie mam sily pisac. Powinnam zabrac sie za jakies sprzatanie ale nie chce mi sie :( jakos tak dziwnie bez sniegu...moze dlatego jeszcze tak bardzo nie odczuwam ze to swieta?
lidiamital
2006-12-20
10:06:42
Email
Inka mój ma już skończone 8 mscy. widać tylko plamki żadnych dziąseł rozpulchnionych. Nie wiem ile pociągnę jeszcze. Dziś 3 h snu. Biorę już leki ziołowe uspakajające, ale chyba musiała bym zjeść ich tonę żeby podziałało. Lecę śledzie robić.
Magdalenka
2006-12-20
15:07:16
Email
no i przechwalilam... moja gwiazda obudzila sie wczoraj przed jedenasta z krzykiem. wrzask jakby ja obdzierali ze skory. dalam jej mleko. zjdla ladnie. dalej wrzask. dostala lek p.bolowy. uspokoila sie. no i sie zaczela - u mnie na rekach jest ok, w lozku zabawa, u niej w lozeczku wrzask. nie placz, ale wyciskany na sile krzyk. takcowlaysmy tak prawie 2 godziny, az w koncu sie wkurzylam i zostawilam ja w lozeczku za ktoryms razem. schowalam sie za sciana i obgryzalam panokcie a ona wrzeszczala. w koncu usnela przed 1 i obudzila sie o 5 na jedzenie.dostala butle, pomarudzila pchwile i zasnela. teraz jest 9 i jeszcze spi. ale mam za swoje bo moja mama powiedziala ze w niemowlectwie ja bylam taka sama. dobrze mi tak. o. :-(((
lidiamital
2006-12-20
15:26:24
Email
O Magduś ja byłam cudnym dzieckiem wogółe nie płakałam niegdy nie absorbowałam sobą mamy. Wchodziła karmiła, przebierała, kładła czy spałąm czy nie. Nawet po porodzie nie płakałam. Moja mama twierdzi, że wcale mnie nie nosiła nigdy nie kołysała od 3 msc. całą noc w swoim łóżeczku przsypiała. To nie reguła.
Magdalenka
2006-12-20
18:41:22
Email
ja wiem, lidia, wiem, tylko tak gadam... tyle mojego ;-) a julce dzis wyszla druga gorna jedynka, lopata wielka jak cholera. moze to od tego te krzyki. tak sie rozgadala moja coreczka ze gada nawet jak jej buzie myje. non stop. przeabawne to jest. pozdrawiam i zycze wszystkim jak najwiecej wytrwalosci. juz niedlugo, tylko do 2 roku zycie ;-))) damy rade!
Atka
2006-12-22
17:36:23
Email
No... LIDII potworki faktycznie z tych naszych malych i tyle! dzis tak krzyczal i krzyczal ze wsadzilam go do lozeczka i wyszlam do drugiego pokoju na 20 min.Usiadlam na tapczanie i zastanawialam sie zeby wogole sobie pojsc z domu!nie wiem co mu bylo - wszyscy lekarze zgodnie twierdza ze nic ze to okaz zdrowia - no ciesze sie ale mogliby to jemu uzmyslowic, a nie mi. Zaraz po tym jak rozwrzezsczal sie od 7.00 do 9.15 to polozylam go na nowo w wozku i wozilam tak dlugo az zasnal. Pospal 1,5h, ale caly czas wożony i kolysany.Potem obudzil sie i wszystko na nowo ale ja juz nie mialam sil wiec przewinęlam go,posmarowalam na wszelki wypadek zelem na zabki, poglaskalam i znow wlozylam go do lozeczka i tak w akompaniamencie jego krzykow zabralam sie za robienie nam jedzenia. Zabkowac zaczal jak skonczyl 8 mies i od tej pory wyszlo mu 5 zabkow, ale ida mu po dwa naraz.Na swieta z powodu jego wrzaskow nieutajacych nic nie zdazylam zrobic wiec przyjelam z radoscia zaproszenie mamy.Ide na tzw."wigilie wielopokoleniowa".Miki napewno uświetni ja swoim wrzaskiem niezadowolenia ;P przynajmniej prezenty mam juz popakowane. LIDII jak my jeszcze funkcjonujemy? dzis mialam ochote nim z calej sily potrzasnac i robic tak za sie wreszcie uciszy ...wstyd mi. Cudem sie opanowalam.Jak wrocil maz to odrazu wyszlam do mamy.

Atka
2006-12-22
17:37:58
Email
Miktulontek jestem ;)

Basia.26
2006-12-22
19:23:49
Email
ja az takiej traumy nie mam. po prostu u nas teraz spanie wyglada tak, że Miłek ok 20 je mleko, oczy juz mu się zamykają, jest padniety... ale po butelce normalnie siły w niego wstępują i bawi sie, wariuje, śmieje do około godz 22, czasem 23!!!! a potem normalnie zasypia w łózeczku. ale my z mężem chce już iść spać, a on swoje cyrki wyprawia. no chyba znów jakiś taki dziwny okres na niego przyszedł. Atka a twój Miki to faktycznie artysta ;) ucałuj go od nas;*
iffcia
2006-12-27
20:40:01
Email
Lidziu dziekuje Ci za wklejenie zdjęć mojego Szymka. W końcu je znalazłam :) Tylko czemu napisałaś że to Mikuś a nie Szymek? :( ale i tak bardzo Ci dziękuję. Zdolniacha jesteś ;)
lidiamital
2006-12-28
09:13:07
Email
Taka Gafa czekałam na zdjęcia Katki albo Atki i klops. Wstyd poprawię się obiecuję!!!Przepraszam!
iffcia
2006-12-28
12:21:44
Email
Oj nie przesadzaj to nie tragedia.
Magdalenka
2006-12-28
14:21:50
Email
no, dziewczyny, juli wyszla druga gorne lopata i sie uspokoila na jakis tydzien. ale powoli znow zaczyna wrzaski. dzis sie budzila 3 razy, na szczescie usypiala bez problemu, ale troche placzu bylo. pozdrawiam.
lidiamital
2007-01-03
18:10:34
Email
Hej Acia! Żadnych nowości w nocy szaleństwo, a w dzień od dwóch dni krzy, krzyk i jescze raz! Zębów nie ma i się nie zapowiada. Ostatnio problem z kupką. Robi twarde i aż go boli nie zmieniłam i nie wprowadziłam do diety czegoś nowego. Nie jada zatwardzających kupek już nie wiem. Nawet ilość owoców zwiększyłam. A co Twoje wrzesczydełko się uspokoiło? Mam nadzieję.
Atka
2007-01-03
19:09:27
Email
TROCHE STESKNILAM SIE ZA TOBĄ ;) moje wrzeszczydelko to samo, nawet zatwardzenia tez ma - ostre ostatnio. Połozna nauczyla mnie jak pomagac mu robic kupkę za pomoca termometra ale balam sie na początku tej metody - Chwala Panu znala ją i moja babcia (ma siostrę pielęgnarke) i moja mama wiec cierpliwie mnie szkoliły. Wklejam na lutowych niemowlaczkach zawsze cos weselszego niz krzyki mikiego - to chyba tak w ramach terapii pod tytułem ; "Moje dziecko tez ma dobre strony oprócz swoich wrzasków". Pomaga mi to nie zwariowac Lidii.Wchodze tez systematycznie zerknąc co tam u Damiego na majóweczkach i widze że tez chwalisz sie tak jak ja wszystkimi fajnymi chwilami z małym kiedy on nie krzyczy.
lidiamital
2007-01-04
21:30:35
Email
Oj Acia nie pamietam czy już Ci pisałam, że takie wrzeszczące wychodzą na mądrych ludzi. To nasze sorki za wrażenie zaje...stymi GENIUSZAMI BĘDĄ! Napisz mi jak wygląda wasz dzień i ile przesypia mały kto się nim zajmuje i w którą stronę ma łóżeczko ustawione pokombinujemy trochę może znajdziemy coś co łączy ich naturę wrzaskunka i nieśpiocha!
Atka
2007-01-04
22:51:59
Email
LIDII pisałam to już dziś gdzies ale Tracy Hoog pisała ze nasze dzieci to tzw."poprzeczniaki" - stare dusze ktore były juz na tym swiecie i nie bardzo podoba im sie ze znów tu wróciły. Bajka czy nie bajka fakt ze jest to cieżkie do przetrzymania nie tracac humoru przy tym i chęci do zajmowania sie taki, wrzaszczkiem.Miki to rano z rykiem wstaje o 5.30 albo 6.00 i je kaszkę, o 9.00 kłade go ponownie do wózka bo już nie daję rady ani on ani ja choc dopiero rano i dzien przed nami ;P. Po 20 min hustania (dziś godz.)zasypia na godzine (dzis 40min). Wstaje i je deserek i wywalam go na dwor na zakupy skad nie wracam prędzej niż za godzinę (wśród ludu miki ostatnio nie wariuje aż tak - tylko czekam az to zmieni i udusze potworka jednego).Wracamy: ja spocona i zdyszana od wciagania wózka po schodach z mikim na rekach, a miki wsciekły bo przeciez czapka!!!...weszlismy już do domu a czapka wciaz na głowie a on jej przeciez tak niecierpi!Zabieram z wozka zakupy, Mikiego, dopadam sypialni i rozbieramy sie siedząc na podłodze. Zostawiamy kupkę ubran na podłodze i idziemy do kuchni: miki do łozeczka (tu jego ryk - no bo jak mogłam mu to zrobic!)a ja zabieram sie za jego obiadek bez wzgledu na decybele jego protestów (w koncu jesc musi). Po 5 min.miki zauważa zabawki ktore już mu z 10 razy pokazywałam i nastepuje wywalanie ich przez szczebelki łózeczka. W koncu po 15 min mam tą zupkę i w chwili jak miki nakreca sie na nowo zabieram go na karmienie. Potem jak ma zły dzien to non stop narzeka marudzi placze z byle powodu lub z żadnego powodu, a jak jest uprzejmy to tancze z nim, czytam mu bajeczki, czworaczkujemy..itd.Kolo 13.00 - 14.00 usypiam go bo ledwo oczami rusza.Zasypia znow na godzine budzi sie (przeważnie już w złym nastroju ktory pogarsza mu sie im blizej do wieczora) i daję mu szklankę budyniu i chocby żabami miało walic z nieba zabieram go na dwor na godzinkę. Wtedy wraca mąż i zabiera go sobie - tzn.zajmuje sie nim wolajac mnie po 150 razy za kazdym razem z innym zapytaniem: kochanie on marudzi...Atuś gdzie jest smoczek... ;)Punkt 18.00 miki ląduje w wannie, 19.00 kolacja i mąż go usypia (bo miki orbituje). Czasem trwa to nawet do 20.30 i nie jest to wina męża. W lózeczku spi az do pobudki o 22.00( o ile wczesnie nie wstanie juz ze 2 - 3 razy). A potem to wstaje o 24.00 (nie wiem po co), 2.00, 3.00, 5.30.(i to nie jest najgorszy scenariusz LIDII bo jak jest dla nas miły to zasnie odrazu jak go powozimy a jak nie jest miły to nawet ponad 30 min wozimy go po sypialni a ten nic...w dzien jak już oczy mi wysadza z głowy to idę do mamy - jestem tu od tygodnia;)Powinnam dodac ze teraz to on nie jest taki okropny już bo nie krzyczy tak jak na kolkach tylko co kilka dni robi nam totalne rodeo.Latem non stop zabierałam go na plac zabaw.Najgorzej jak do opieki nad małym dorwie sie tesciowa , zawsze go tak przemęczy ze dopiero mamy klocki a wytłumaczyc sobie nie da bo przeciez dwójkę dzieci miała i wszystkie żyją...A ty Lidii jak spedzasz dzien? Bardzo chętnie poczytam.No zaczynaj...siedzę.
lidiamital
2007-01-05
10:32:25
Email
Mój to wrażiwiec! Nasz dzień pobudka około 7, 7.30 mleczko z cysia potem około 9 deserek kładę go w między czasie na kocu na dywanie daję mu zabawki ja jem śniadanie i sprzątam. Około 10 wkładam go do łóżeczka i wychodze on zasypai śpi od 1h do 1,5 h wstaje około 11.30 dostaje cysia potem chrupki flipsy lub kisielek. Bawimy się na dywanie gotujemy obiad i o 13 go jemy około 15 do łóżeczka i znowu drzemka. kiedy wstaje dostaje jabłuszko. Kapiel około 19.30 spać między 20 a 21. Na dworek wychodzimy po obiadku ale nie codziennie. Na męża liczyć nie mogę bo wraca kiedy Damiś jest kąpany lub już śpi, ale za to w nocy wstaje i go ponosi na rękach. Śpi do 23.30 pobudki co 2 co 3 h do rana, ALE od dwóch dni wstaje o1.30 i do 3 nie śpi wogóle robiąć piekiełko nie zawsze płacze czasem tylko marudzi i się wierci ale i tak nie spię. Acia spróbuj sobie ułatwić i nauczyć go zasypiać samemu ja pisałam o tym wcześniej jak to robiłam teraz tylko go odkładam i wychodzę kiedy zaczyna mocno płakać a dzieje siĘ to żadko wchodzę i bez słowa daję smoka lub smaruję dziąsła nie podnoszę go i wychodzą znowu. Spróbuj łóżeczko ustawić tak żeby główkę miał na wschód a nogi na zachód. wietrz pokój gdzie śpi zawsze i niech wie że łóżeczko jest do sapania a nie wózek. Zrób dłuszą i cieplejszą kąpiel. niech w dzień nie ogląda telewizora. w nocy jak się obudzi nic do niego nie mów tylko wiem że to trudne`spokojnie uspokój. Wdzień nie zwracaj uwagi na każdy ryk ja tak robię a jeśli się uspokoi pochwal że takiego grzecznego go kochasz dawaj mu nie zabawki a np miski łyżki bezpieczne przybory kuchenne na mojego to działa. może by się udało napisałam Ci co ja robię i jak to zmieniałam jego histeryczny charakter., A CZY JAK GO NA RĘCE BIERZESZ USPAKAJA SIĘ?
lidiamital
2007-01-05
10:34:14
Email
MELISA ZAPARZAJ I DAWAJ DO PICIA ZRÓB TEŻ BADANIA MOCZ KAŁ I MORFOLOGIA. JA W PRZYSZŁY TYG TAK ZROBIĘ I IDĘ DO NEUROLOGA.
Atka
2007-01-05
11:15:48
Email
Lidii jak go biore na rece czasem uspakaja sie a czasem nie. Zadzwonie dzis do cioci (pracuje jako pielęgniarka) i zapytam jak przyjmuje pediatra i tez pojde po skierowanie na morfologie, mocz i do tego neurologa.Dobry pomysł. Łozeczko to musze sprawdzic jak stoi, ale nie wiem jakie bede miec pole manewru bo mieszkamy na takim terenie ze żyła na żyle wodnej - same odpromienniki kupowalismy a do tego dom w skosach (sufity nie są proste tylko w skosie - miało byc modnie a jest niepraktycznie.A melise to ile mu dajesz? bo ja czasami to już boje sie czy nie za dużo. Ostatnio taki był podrazniony i wybuchowy ze dawalam mu calej butli raz dziennie przez 3 dni - i nie powiem zeby go to (nietety) szczególnie "otumaniało".Czytałam ostanio o matkach z ty samym problemem co nasz i wiesz ze nic nie było w stanie zmianic zachowania tych dzieci do tak okolo 1,5 roku rzadziej 2 lat?
lidiamital
2007-01-05
12:56:24
Email
Bo trzeba trochę organizm wysycić dawaj przez tydzień tak około 100 ml dziennie
katka
2007-01-05
19:42:07
Email
Chyba nie powinnam tutaj zagladac ,bo moja Aga od razu szaleje...hi,hi,hi. a tak na prawde rozwydrzyła sie u dziadków gdzie miała mniej spokoju. Teraz szaleje jak ma iść spać za dnia. Za czełam ja kłaść zanim jest bardzo zmęczona i znowu jest lepiej. Za to dzisiaj dzień był koszmarny poza spaniem. Cały czas jeczenie,łażenie za człowiekiem i jęczenia,a potem jeczenie. To nawet kuba był grzeczniejszy. I te szperanie po szafkach. Musze w końcu wszystko pozabezpieczac. Ale ona nawet klapę w wc podniesie i pogrzebie. I wyjadanie wszystkiego co znajdzie. U rodziców zeżarła obrzydliwą kasze z watróbką psu z miski. I jak tu jej nie kochać. ale dzisiaj to juz po prostu padam.
Atka
2007-01-06
13:50:51
Email
LIDII super Dami usnął z tą twoją pidżamą.Komentarz też świetny. Nasz miki tez długo sapl ze swetrem męża. A teraz dajemy mu nasze poduszki po nocy. Niezbyt higieniczne ale jakie skuteczne.
Atka
2007-01-06
17:52:45
Email
LIDII wejdz na "Lutowe niemowlaczki" i poszukaj na 138 stronie takiego filmiku który tam wkleiłam w ramach poprawy samopoczucia. Odrazu ci ulży ;) słowo.
ela
2007-01-07
14:32:06
Email
na moje dziecko działa mozart od brzuszka az po dzień dzisiejszy po tym śpi jak aniołek
iffcia
2007-01-12
20:26:15
Email
Czesć dziewczyny. Dawno sie tutaj nie udzielala (SZymek dzieki Bogu lepiej spal) ale sledziłam wasze dzieje. Chciałam sie pochwalic że właśnie znalazłam u u Szymka pierwszego zęba. Ale jestem dumna :))
lidiamital
2007-01-12
20:48:14
Email
Gratulacje Ifficia! My nadal zębów nie mamy. Acia byłaś u neurologa? My na kontroli w czwartek byliśmy pani doktor zapisała mu hydroksyzynę w syropku. I od czwartku wyobraź sobie jak zaśnie o 20 tak budzi się na cycy o 5.19 i śpi do 7.30 myślałam, że to nie mozliwe.Bałam się tego leku ale pani doktor mnie przekonała i nie załuję to ponoć pozwoli mu zrozumieć że mozna spać beż częstych pobudek zobaczymy w przyszł piątek. Mamy to stosować raz dziennie na noc 2 ml przez tydzień. Poza tym chłop jak koń zdrowy. Całuski papapapa!
Atka
2007-01-14
13:59:00
Email
LIDII bylismy. No i nic (chwała Panu zresztą). Powiedziała nam tylko tyle ze jak bede szła po recepte na witaminę D3 do pediatry to mam poprosić o dobranie dziecku leków wspomagających zasypianie i najlepiej jak to zrobi pediatra bo zna dziecko od urodzenia. W przyszłym tyg idę po ta receptę na D3 i dam jej do poczytania te sugestie co mi popisała w ksiązeczce zdrowia. Narazie miki nadal szaleje po nocach choc teraz od jakiegoś czasu robi nam tą łaskę ze budzi sie dopiero od 24.00.Poczytałam sobie ze dajesz małemu bebilon 2 HA. Spróbuje może na mikiego to podziała.I zdrowiej LIDII już bo naszym dzieciom to są potrzebne mamy na chodzie;)))
iffcia
2007-01-15
12:17:32
Email
Drogie dziewczeta chcemy pochwalić się drugim zębuchem odnalezionym dzis raniutko. Wszyscy są zadowoleni a Szymek zdsziwony że ma cos w buzi i ciągle dolną wargę wciąga do środka i sobie jeździ po nowym znalezisku :)) Z taką mina wygląda kosmicznie, jak pdręcznikowy przykład bezzębnego dziadka
lidiamital
2007-01-15
13:01:23
Email
Hej Dami ma strasznie duży apetyt, a ja do maja chcę kończyć karmienie. Ja nadal karmię piersią. A jakie ty mleczko dajesz Mikiemu?Ja od kilku dni ten bebilon. Moja pani doktor ma dwie specjalizacje pediatra i neurolog dziecięcy. Powiedziała mi także, że na mleko trzeba też bardzo uważać bo taki zwykłe bebiko lub nan w kartonikach często powoduje alergie. I też może powodować niepokój u dziecka ze względu na ból w jelitkach. Ifficia gratulujemy, a ile ma malutki i które ząby mu pierwsze wyszły? Damiś za 3 dni zacznie 9 miesiąc żadnych zębów ale u góry widać plamę białą 2 i opuchnięte są dziąsełka. Dziś fatalnie spał i teraz też płacze trzyma paluszki w buzi ale nie wiem.
iffcia
2007-01-15
18:37:45
Email
dziękujemy dziękujemy :)) Jestesmy dumni że ho ho :))) Szymek 8 stycznia skończył 8 miesięcy. W sumie to nie było tak źle jak mu sie wyrzynały. Płakał coprawda ale jak mu dalismy panadol to spał jak suseł :) zadnego rozwonienia i temperatury :)) Wyszły mu dwie piękne jedyneczki na dole. Teraz bedziemy czekac na górne. Jak mu się w dziąsełka wbijały to było duuuuuuużo gorzej. To było podejrzewam wtedy jak był u nas w nocy ten mexyk. Trzymama kciuki za wasze zębule ;))
Atka
2007-01-16
16:10:10
Email
LIDII jeśli widać mu białą plamę na dziąśle to tak do kilku dni powinno mu sie przebić przez dziąselko zabek. Ja już nie karmie mikiego (rozchorowałam sie, dostałam gorączki i straciłam pokarm).Daję mikiemu bebilon sojowy, bo on oprócz mojego mleka nic nie tolerował. Nie dość ze normalnie miał od urodzenia kolki to potem to była masakra. Przeszliśmy przez wszystkie mleka (najgorszy okazał sie Nan), ten sojowy bebilon okazał sie naszą ostatnią deską ratunku.Pediatra nie przepisała mikiemu zadnych leków. Powiedziała że wierzy mi ze te wrzaski sa trudne do wytrzymania, ale mamy to wytrzymać przynajmniej do 1,5 roku i potem (jak to okresliła)zobaczymy jak nie przejdą. Stwierdziła ze do 2 lat to normalne.Dzieci takie to sporadyczna ezdkosc ale bywają.Wczoraj dał nam tak popalić ze usnęlismy z nim w ubraniach (mąż w koszuli i krawacie bo wcisnęłam mu go zaraz jak tylko stanął w drzwiach) IFFCIA!!! gratuluję ząbków, jak już je sfotografujesz to daj znać - trzeba je koniecznie uwiecznić w galerii Szymusia!!!
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum