szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - czy są już jakieś lipcóweczki 2008


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, następna
Napisano: Treść:
karo
2007-11-26
Email
Witam czy są już jakieś dziewczyny które mają termin na lipiec? Ja jestem taka lipcóweczką,w piętek bylam u lekarza.Ale karte ciąży założymy za ok 2 tyg. Ciesze się bardzo,chociaż troche się boje.Czuje się rewelacyjnie.Pozdrawiam
pinkie
2008-02-19
09:13:26
Email
Dzisiaj się jakoś fatalnie czuję .Rano zwymiotowałam i teraz boli mnie żołądek. Nadal ani deka więcej na wadze ;(
JOLA-JOLKA
2008-02-19
10:22:00
Email
Witam.W sobotę i w niedzielę bolał mnie brzuch.Jutro mam USG. Dziś mój synek Mateuszek kończy 2 lata. Ale ten czas szybko leci.Chciałabym, żeby już był lipiec.
maja77
2008-02-19
10:29:38
Email
No to widzę że u każdej coś, mi się wydaje po odstawieniu duphastonu, że mi trochę brzuch twardnieje :(, albo to zaparcia, wzdęcia? ... nie wiem. Idę dziś do lekarza, mam nadzieję, że mnie nie uziemi :( bo się załamię, pierwszą ciążę przeleżałam (3 ostatnie mce) właśnie przez wczesne skurcze :(.
pinkie
2008-02-20
11:48:27
Email
Maja, Czy Ty już znasz płeć drugiego dziecka? bo nie pamiętam. Trzymam kciuki za dziewczynki ;) CO do ubrań ciażowych, to ja juz od dawna w takich chodzę. Spodnie - mam takie z wyższym stanem, bez 'golfu', tylko z tyłu wciagnięta jest gumka, którą można skracać i poluźniać. Chodzę w ciuchach ciażowych od ponad miesiaca, a w pracy jak mówię ze jestem w ciaży , to ludzie sie dziwią: przeciez nic nie widać! Mam sporo ciuchów z pierwszej ciaży, od koleżanek i kilka z lumpeksów - polecam takie zakupy! Tylko trzeba mieć duuużo czasu, zeby coś tam znaleźć.
karo
2008-02-21
11:21:54
Email
Witajcie dawno nie zaglądałam,no ale nie miałam kiedy.Teraz niestety jestem na zwolnieniu i leże dopadło mnie okropne przeziębienie to już po raz drugi od początku roku. W moim brzuszku siedzi chłopczyk,tak jak sobie marzyłam
JOLA-JOLKA
2008-02-21
14:55:06
Email
Witajcie kochane.Wczoraj miałam USG.Dzidzia waży 178 gram i ma się dobrze.Na kolejne Usg mam się zgłosić za 5 tygodni.Dziś robiłam kontrolnie znowu tę toksoplazmoze.Jutro mam wyniki.Mam ndzieję, że wyjdzie dobrze.Mam wrażenie, że już czuję tę kruszynkę.Mdłości mi ustąpiły i teraz nadrabiam.Pozdrawiam
maja77
2008-02-24
18:22:36
Email
Ja dziewuszki idę na zwolnienie, mam skurcze i nie za bardzo dam radę chodzić do pracy :(. pozdrawiam Maja
pinkie
2008-02-26
10:23:30
Email
Żeby już był wtorek, zeby już był wtorek... We wtorek mam USG 4D :D
maja77
2008-02-27
17:05:11
Email
pinkie, no i jak po usg?
pinkie
2008-02-27
19:51:14
Email
no przecież to we wtorek, 4go marca
maja77
2008-02-28
10:36:47
Email
aaa to przyszły wtorek, ja czekam na środę 5-tego :)
magda.ant
2008-03-03
20:12:06
Email
Hej! Fajnie macie dziewczyny że jutro już wtorek a potem zaraz środa i zobaczycie maluchy....Ja muszę czekać jeszcze cały długi tydzień do nast. poniedziałku i to na "zwykłe"usg, za to w poniedziałek moja lekarka ma mnie umówić na 3D :)) Już nie mogę sie doczekać:)) poza tym brzuszek rośnie, odrobiłam już straty i ważę tyle co przed ciążą:)) Tylko ruchów małego nie czułam już chyba z tydzień:(( Trzymajcie sie pozdrawiam!!
JOLA-JOLKA
2008-03-04
12:13:12
Email
Hej Mamuśki.Ja mam zrobić Usg dopiero po 15 marca.Powtórzyłam toksoplazmozę i wyszło 0.Maluszek się wierci.Najbardziej wieczorem.Mam ucisk na pęcherz i co chwilę chce mi się siusiu.Zastanawiam się nad USG 3D.U nas kosztuje 220zł.Jak bedziecie po, to opiszcie wrażenia.Pozdrawiam
pinkie
2008-03-04
20:36:34
Email
niestety, lekarka która miała mi robić 4D zachorowała i USG będę miała dopiero w sobotę :(
magda.ant
2008-03-05
15:15:01
Email
Hej!nie martw sie pinkie!!Do soboty już bardzo bardzo blisko...niedługo zobaczysz maleństwo!!!Ja dziś byłam w laboratorium robić badania -morfologia, VDRL, ogólne moczu...i normalnie pierwszy raz trafiłam na tak niemiłą osobę w laboratorium!!! Do tej chwili się wściekam na myśl:(( Do tego pani rozwaliła mi żyłę i teraz na lewej ręce mam wielkiego siniaka a na prawej -skąd mi pobrała krew za drugim podejściem siniaka na 15cm przebiegu mojej nieszczęsnej żyły:(( Do tego w labaratorium okazało się że nie kupię u nich glukozy do OGTT (choć wcześniej się dowiadywałam czy muszę przynieść ze sobą) i jutro czeka mnie kolejne kłucie:((i kolejne rano bez śniadania:(( Chyba pójdę do innego laboratorium!! Pechowy dziś dzień chyba....:(( Pozdrawiam
maja77
2008-03-05
17:32:26
Email
No cześć ja po USG, będzie dziewczynka - potwierdzone, zdrowa, szyja długa... Więc humorek mam :)))). Co do usg 3D cóż ja wszystkie pomiary miałam w 2D, a lekarz tylko na chwilkę pokazał jak to wygląda w 3D. W sumie fajnie, ale jeżeli jest to w cenie 300 zł i więcej to nie wiem czy warto, przecież najważniejsze żeby było zdrowe a to sprawdza się w 2D.
pinkie
2008-03-05
18:55:30
Email
Maja, gratulki! Ja mam 4d, z dokładnym badaniem echa serca i przepływami. dźwięk jest czwartym wymiarem.Też uważam,ze widok w 3D jest zbędny, ale USG warto zrobić na bardzo dobrym sprzęcie, a taki jest wyposażony już w 3D. Zapłacę 250 zł
maja77
2008-03-05
19:12:56
Email
dzięki i trzymam kciuki, zresztą trudno się doczekać żeby zobaczyć :)))) - więc trzeba to wykorzystać! - na maxa. pozdrowienia.
pinkie
2008-03-08
17:16:23
Email
Hej! będziemy mieli córeczkę! Nie mogę uwierzyć w to szczeście :D Lekarka powiedział o płci na samym początk badania i od tej pory , aż do końca łzy szczescia leciały mi ciurkiem. Oczywiscie zdrowa i wszystko w porządku ;)
maja77
2008-03-08
18:01:34
Email
no to gratulacje, pozdrawiamy :)
JOLA-JOLKA
2008-03-10
10:46:33
Email
Hej.Gratulacje.Teraz musisz na siebie uważać.Ja mam zrobić usg po 15 marca.
magda.ant
2008-03-10
16:06:23
Email
Hej! Byłam na usg. wszystko dobrze:)) Rozwijamy sie prawidłowo, wszystkie wymiary odpowiadają 20tyg, maluch sie rusza, kopie...strasznie nie mogę się już doczekać jak będzie już z nami... Mam tylko trochę napiętą macicę za bardzo, dlatego pani dr kazała mi mniej chodzić, leżeć w ciągu dnia minimum 3 godz, ograniczyć pracę...No i mam jutro dzwonić aby się umówić na usg 3d:))) Dziewczyny gratuluje Wam córeczek -tak jak chciałyście:))Pozdrawiam!
renya
2008-03-14
08:45:43
Email
Witajcie! Gratuluję wymarzonych dzieciątek. U nas prawdopodobnie będzie druga córeczka - mąż się śmieje, że już się przygotowuje na babiniec w domu :) Maluszek wierci się - najbardziej lubi wczesną porę - robi mi pobudkę ok.6.00 rano, chwilkę później Alinka oznajmia swoją gotowość do zabawy :) Najbardziej cieszy mnie dobre samopoczucie - minęły mdłości, minęło przeziębienie, nic złego się nie dzieje... Mogę się cieszyć rosnącym brzuszkiem i napalonym mężem, któremu bardzo się podobają moje powiększające się ... krągłości :D Życzę Wam dobrego samopoczucia, brykających maluszków i spokoju. Pozdrawiam cieplutko
karo
2008-03-14
16:26:30
Email
Witajcie,ja na usg3d byłam we wtorek,wszystko zostało dokładnie sprawdzone i wszystko jest ok z naszym synkiem.Twarzy jako takiej nie widzieliśmy bo się głęboko chował albo zasłaniał piąstkam. Nóżkami to tak przebierał,wiercił się okropnie.Lekarka mała nawet problem aby pomiar zrobić. Teraz już często czuje ruchy naszego małego wiercipięty.Jedyne co mnie zmartwiło to to że moja lekarka odchodzi z tej prywatnej przychodni w której byłam zapisana,a w tej nowej wizyta sporo kosztuje bo aż 100zł,no ale trudno,trzeba będzie wydać te pieniądze bo jestem zadowolona z niej. W kwietniu muszę zrobić badanie z tą glukozą. Pozdrawiam
maja77
2008-03-16
20:40:39
Email
Hej, my przed badaniem Coombsa - zobaczymy czy się jakieś przeciwciała uaktywniły - mam nadzieję, że nie. Poza tym mam ostatnio wrażenie że urósł mi brzuch (tak wyraźnie w przeciągu tygodnia!) a dzidzia kopie bez umiaru. W czwartek idę do lekarza i zobaczymy czy po świętach wrócę do pracy :). pozdrawiam Was i maleństwa.
pinkie
2008-03-17
09:41:55
Email
A moja córeczka prowadzi nocny tryb życia :) Tomek budzi sie w nocy z płaczem - to chyba wychodzą mu piątki - i od razu czuję mizianie w brzuchu. Nie wiem co to będzie póź niej. Może i ja się przestawie na nocny tryb życia...
Kasia:)
2008-03-17
12:17:16
Email
Pinkie,przeczytalam,kochana GRATULACJE a jednak marzenia sie spełniaja:) Trzymam kciuki!!!
maja77
2008-03-17
14:39:54
Email
pinkie to tak jak u mnie, jak tylko stanę w nocy - maluszek się budzi - mam nadzieję, ze nie wejdzie jej to w krew :). Inne pory aktywności to ranek, popołudnie i wieczór - wtedy to na całego :). PS Mojemu Tomkowi narazie piątki nie wychodzą więc czekamy...
pinkie
2008-03-17
16:04:56
Email
Zebyście dziewczyny widziały co moja tesciowa wyrabia w sklepach! Kupiła na razie 10 komplecików ubrań w rozmiarze 0-6 mies! A minął dopiero tydzień od USG. To się nazywa szczescie - mieć pierwszą wnuczkę po 3 wnukach (z dwóch synów). POkazuje mi wszystko na skype i cieszy sie jak mała dziewczynka ubierająca lalkę ;)))
JOLA-JOLKA
2008-03-19
12:44:44
Email
Hej.Co tu taka cisza?Ja jutro mam USG i wizyte u gina.Ciekawe czy będzie widać płeć.Wczoraj bolał mnie brzuch i miałam taki ból, jak przy okresie.Mam nadzieję, że wszystko dobrze.Zobaczymy co gin.powie.Pozdrawiam
magda.ant
2008-03-20
14:58:26
Email
Hej! Witam wszystkie mamy:)) Na usg 3d idę w środę po Świętach, nie mogę sie już doczekać!!!!W Poznaniu taka przyjemność będzie mnie kosztować 150zł -u pani doc. Ropackiej, którą mi poleciła moja lekarka. Podobno takie badanie można nagrać na płytę, tylko czy potem jest potrzebny jakiś specjalny program żeby to odtworzyć na swoim kompie?Może któraś z Was się orientuje? Nie wiem czy mąż da radę pójść ze mną a bardzo chciałby Maluszka zobaczyć... Nadal nie wybraliśmy imienia dla naszego synka, jakoś nie możemy wybrać niczego co podobałoby się nam obojgu:( Poza tym czuję się dobrze, brzuch rośnie, znalazłam fajny, tani sklep z ciuchami dla kobiet w ciąży:) Mały kopie -najczęściej wieczorem, przed snem. Życzę Wam wszystkim zdrowych, spokojnych Świąt, wiele radości z dzieci które już macie i z tych które jeszcze rosną pod waszymi serduszkami:))Pozdrawiam!!
pinkie
2008-03-20
19:16:08
Email
Magda, dostaniesz płytę dvd, mozesz odtworzyć w normalnym odtwarzaczu DVD, lub na kompie, jeżeli takie filmy możesz odtwarzać
JOLA-JOLKA
2008-03-20
19:59:45
Email
Hej.Wróciłam z USG.Maluszek jest starszy od tego co wyliczył gin. o dwa tygodnie.Podobno to chłopiec.Mój Mateuszek napewno się ucieszy z brata.Waży 562 gramy i ma prawie 21 cm.Powiedział, że nie wie dlaczego brzuch mnie pobolewa.Zbadał mnie i wszystko ok.Życzę wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt.Spokojnych i rodzinnych.Pozdrawiam
maja77
2008-03-21
10:39:14
Email
Hej ja też po wizycie - chyba z pracą pożegnam się na dobre :(. Z dzidzią wszystko ok tylko dr nie podoba się stan blizny po cesarce (na macicy) - że trochę jest cienka (prawdopodobnie na wskutek skurczy) - efekt kontrola usg za 2 tyg, mnóstwo magnezu i nospa. I tak to jak szyjka nie cienka to blizna i tak w kółko - troszkę mnie zmartwił - ale cóż na to akurat nie mam wpływu. Jedynie oszczędzający tryb życia i dużo polegiwania... Narazie święta więc humor się poprawia :))) życzę Wam zdrowych spokojnych Świąt pełnych radości i miłych gości :) pozdrawiam
magda.ant
2008-03-27
13:10:35
Email
Witajcie!wczoraj byłam na usg 3d:))Fantastyczna sprawa!!!! Niestety nie udało się nam obejrzeć buźki malucha:( Ale najważniejsze że wszystko jest dobrze i wreszcie jestem trochę spokojniejsza:) A mały waży już 615gamów:)) No i nadal strasznie ruchliwy jest:)buszuje mi w brzuchu cały dzień -wystarczy że na chwilę usiądę i już czuje jak sobie bryka, aż się w pracy skupić na niczym nie mogę:)) Jedyne co mnie martwi to to że dziś zauważyłam że mam upławy -do tej pory były białe teraz zrobiły się takie lekko żółtawe:(( Jak myślicie zrobić najpierw jakieś badania -np bad ogólne moczu? czy od razu zgłosić się do ginekologa? Dodam że dolegliwości żadnych nie mam..Pozdrawiam wszystkich!
maja77
2008-03-27
16:01:47
Email
Magda jeśli zauważyłaś że coś jest nie tak to zrób od razu czystość pochwy i wszystko będziesz wiedzieć :)
magda.ant
2008-03-27
20:55:16
Email
Hej! właśnie czekam na wynik bo lekarka zrobiła mi na ostatniej wizycie. W każdym razie mam nadzieje że to nie jakaś infekcja....dzięki. Pozdrawiam
maja77
2008-04-02
10:00:07
Email
No cześć my po wizycie Madzia ma ok 650 g i jest duża :). Do pracy stanowczo nie wrócę i czeka mnie 10 tygodni odpoczynku intensywnego (a tu wiosna :() - niestety grubość blizny jest niepokojąca i muszę bardzo na siebie uważać (tylko 2 mm). Staram się nie martwić ale ... No cóż taki już los mamusiek - pozdrawiam Was serdecznie - mam nadzieję, że u reszty z Was wszystko przebiega ok :)
JOLA-JOLKA
2008-04-02
13:22:17
Email
Maja77 ja też poprzednio miałam cesarkę.Bolą mnie zrosty.Chyba szwy się rościągają.Powiedz czy na grubość blizny zwrócił lekarz na USG czy podczas badania?
maja77
2008-04-02
19:19:28
Email
Jolka to widać na badaniu USG - tak myślę, że wolałabym nie wiedzieć, to bym się nie martwiła :( no ale cóż...
JOLA-JOLKA
2008-04-10
13:16:40
Email
Witam.Byłam w szpitalu.Dziś wyszłam.Brzuch mnie bolał i dostałam kroplówkę i zastrzyki na rozkurczenie.Zrobili USG i póścili.Podobno jest ok.Pozdrawiam
maja77
2008-04-10
20:20:07
Email
Dużo zdrówka Jolu!
pinkie
2008-04-11
10:01:54
Email
Dziewczyny, ja też życzę zdrówka!. To mój 26 tydzień i chyba nadszedł okres obżarstwa. Właśnie zrobiłam biszkopt z bitą śmietaną i owocami. I chyba sama go zjem... NA razie mam 3 kilo do przodu ;) Zobaczymy jak dalej. A jak u Was z apetytem?
renya
2008-04-13
08:14:14
Email
Witajcie! Pinkie, zazdroszcze Ci tych 3 kg - ja mam już 10 i przeraża mnie to, bo do końca jeszcze daleko :( Pociesza mnie jednak fakt, że trochę straciłam apetyt (do tej pory co 2-3 godziny dopadał mnie wilczy głód i nie dawał się "zajeść" owocem czy sucharkiem). Teraz jem 3 posiłki w rozsądnych ilościach, a pomiędzy nimi 2 owocowe przekąski - to mi wystarcza. Waga przystopowała. Pozdrawiam cieplutko wszystkie Mamuśki :)
maja77
2008-04-13
19:21:42
Email
No cześć ja dziś odwiedziłam ambulatorium bo brzuszek zaczął trochę szaleć, na szczęście wszystko ok, dzidzia duża ma ok 850g, dostałam duphaston i do domku - uff na szczęście (bo oczywiście byłam spakowana - więc mnie nie zostawili :)) ja ostatnio miałam 5 kg do przodu, teraz chyba troszkę więcej ;). pozdrowionka i wracam do łóżeczka.
magda.ant
2008-04-15
21:01:30
Email
Witajcie!! Byłam u mojej lekarki:) Mały rośnie waży już 840g -25tc:) ja mam 4kg na plusie jak do tej pory...Pozdrawiam serdecznie!!!
maja77
2008-04-17
09:08:52
Email
Hej mam pytanko, czy robiłyście już krzywą cukrową po wypiciu glukozy? No bo u mnie 25 tydz, a lekarz narazie mi zlecił tylko cukier na czczo? Czyżby się już odchodziło od tego badania?
JOLA-JOLKA
2008-04-18
11:40:27
Email
Hej.Ja wczoraj byłam na kontroli u gina. i mówił, że glukozę będę robić za 1 lub 2 tygodnie.U mnie też 25 tydzień.Powiedział, że to robi się między 24, a 28 tygodniem.Mam anemie i kazał mi brać żelazo.Może można leki jakoś zastąpić.Narazie piję sok z buraka.USG powiedział, że zrobię dopiero po 30 tygodniu.Pozdrawiam
pinkie
2008-04-18
16:59:53
Email
Ja w pierwszej ciąży w ogóle nie miałam tego badania z glukozą , tylko zwykłe badanie na cukier - wyszło nisko, wiec lekarz nie kazał mi robić testu obciażenia glukozą. Teraz miałam mieć, ale lekarz się pomylił w zleceniu, wypisał drugie i zapomniał dodać tego testu.
malarene
2008-04-22
22:01:39
Email
Cześć mamusie To moja pierwsza ciąża Termin mam na 15 lipca 2008 Mam do Was pytanie. Ja jestem teraz w 27 tygodniu i moje dziecko waży ponad 1300 gram , uważam że to za dużo jak na ten wiek , czy możecie sie pochwalić swoimi pociechami ? Ile ważą ? itp. Pozdrawiam,

pinkie
2008-04-23
09:30:40
Email
Witaj Maralene. Wg mojej mądrej literatury dziecko osiaga wage 1300 g w 29 tygodniu. Ty jesteś w 28 mym, wiec nie jest to jakaś duża różnica. Poza tym USG moze sie troche mylić. Nie wiem, ile waży teraz moje dziecio, a jesteśmy w tym samym momencie, ja mam termin na 16 lipca. To moje drugie dziecko, wiec nie analizuje tak bardzo badań i nie przeżywam tego jak w pierwszej ciąży. Czy bierzesz witaminy? bo to podobno bardzo napędza wzrost dziecka. Moze też to rodzinne, ze u Was rodzą sie większe dzieci - lepiej jak dziecko jest większe niż mniejsze jak na swój wiek prenatalny- tak mi powiedział profesor jak mi robił USG.
malarene
2008-04-23
12:48:00
Email
Dzięki - troche sie uspokoiłam. Wiem że trochę przesadzam , ale to moja piersza ciąża. Będzie to chłopczyk, wiec to u nas raczej nie rodzinne :-) Same dziewczynki a tu nagle chłopak. Pozdrawiam,
maja77
2008-04-23
19:45:57
Email
Witamy w gronie lipcówek :). Ja już wszystko wiem po wizycie - mam zrobić obciążenie glukozą 75g więc wątpliwości się wyjaśniły. Co do wagi dziecka to sprawa jest indywidualna - ja wiem, że Madzia została poczęta zaraz na początku cyklu i faktycznie w stosunku do wieku ciąży jest większa o 1,5 tygodnia. Teraz jest 25+4 tydzień a ona jest na ok. 27. Przyznam się, że z daty miesiączki to jestem wczesną sierpniówką raczej - ale wpisałam się na lipiec bo wierzę, że Madzia urodzi się właśnie wtedy. Pozdrawiam
JOLA-JOLKA
2008-04-29
10:10:11
Email
Witam. Co tak u nas cicho? Mogłybyście trochę napisać jak się czujecie. Wczoraj byłam na wizycie u gina. i mierzyliśmy tętno maleństwa. Podobno ok. Odebrałam wyniki glukozy i też ok, tylko morfologia kiepska i cholesterol mam za duży.Kazał mi powtórzyć.Toksoplazmozy nadal nie mam. Mam zapisać się na USG. Maleństwo coraz bardziej się wierci. Mój dwuletni Mateuszek już kilka razy kopnął mnie w brzuch. Trochę się przestraszyłam, bo potem maluch się nie ruszał. Pewnie się przestraszył. Ale czasami nie zdążę temu zapobiec. Gdzie wybieracie się na majówkę? Pozdrawiam
maja77
2008-04-29
15:09:51
Email
No ja właśnie czekam na wyniki glukozy. A majówkę spędzam w domku w łóżku :(. lekarz stwierdził, że by doczekać w miarę oszczędzając się do 32 tygodnia a później mam się zacząć więcej ruszać - no to tylko jeszcze miesiąc.....A jak Wasze brzuszki - mi niestety się stawia i przeszłam z nospy na fenoterol, który o dziwo w tej ciąży dobrze znoszę. Najlepiej to się czułam na duphastonie ale lekarz twierdzi, że jak mam córeczkę to nie jest wskazane dla niej, stąd ten fenoterol. A tu ciepło się robi a leżec trzeba - ale warto bez dwóch zdań :)))))
JOLA-JOLKA
2008-04-29
18:03:02
Email
Ja jestem na nospie.staram sięją brać, jak tylko mnie brzuch zaboli, ale nie regularnie.Jak odczuwasz te bóle?Czy są one związane z tym szwem?Mi na USG (robiłam w szpitalu w 24 tyg.) nic nie mówili o szwie, a też miałam poprzednio cesarkę. Ja nigdy nie miałam skurczu i nie wiem na co reagować.Maju leż jeszcze się nachodzisz.Pozdrawiam
maja77
2008-04-29
19:50:01
Email
Jolu ja mam takie twardnienie brzucha - brzuch staje się twardy - coś jakbym miała wzdęcia i ucisk na pęcherz po czym to za chwilę przechodzi. Skurcze nie zależą od szwu - bo w pierwszej ciąży też je miałam, ale przez długi czas nie wiedziałam, że to skurcze :( - co przypłaciłam niestety skróconą szyjką... Dzięki za słowa otuchy i pozdrawiam
JOLA-JOLKA
2008-04-30
14:21:29
Email
Maju ja mam dziś takie odczucia jakbym miała dostać okres i bolą mnie plecy.Nie wiem czy się nakręcać, czy leżeć i brać nospę.Może plecy mnie bolą, bo pare kilo doszło?Jak u Was?Bolą Was plecy na dole?
maja77
2008-04-30
19:44:03
Email
Jolu, ja jak pochodzę to kręgosłup mnie pobolewa ale też kilka kilo przybyło ;). Natomiast co do bólu brzucha - to się poobserwuj, może coś zjadłaś, a jeśli są faktycznie silne to leż i nospa a jak nie przejdzie to skontaktuj się z lekarzem i najważniejsze - się nie denerwuj :) pozdrawiam
magda.ant
2008-05-01
12:07:45
Email
Witam!Dawno mnie tu nie było.....Witaj Malarene:) miło poznać kolejną lipcóweczkę:)) Maju to co pisałaś o bólu brzucha -takie uczucie twardnienia, ucisk na pęcherz...czy to naprawdę skurcze macicy? w ostatnim tygodniu pojawiły się u ,mnie takie właśnie dolegliwości więc mnie trochę zmartwiłaś:( Zwłaszcza że na poprzedniej wizycie lekarka zwracała uwagę, że moja macica jest bardzo napięta i kazała mi leżeć... Więc leże od 2tygodni, staram się chodzić tylko tyle na ile muszę więc mnie te skurcze martwią zwłaszcza że nie biorę żadnych leków? A jestem dopiero w 28tyg. Następna wizyta dopiero 12maja wiec nie wiem czy powinnam zgłosić się wcześniej? czy jeszcze te twardnienia brzucha poobserwować? Co do obciążenia glukozą też robiłam test z 75gramami glukozy, no i również mam niedokrwistość ale biorę preparaty żelaza więc powinno być lepiej:) Przytyłam jak narazie 6kg i poza tym twardym brzuchem czuję się dobrze:) Myślę już powoli jak przemeblować nasze mieszkanie -mamy z mężem kawalerkę więc z miejscem będzie raczej ciężko, macie jakieś rady co do łóżeczka, materaca? Bo dla mnie to jeszcze zupełnie nieznane tereny:)) i poza kolorem nie wiem na co zwracać uwagę:)) Pozdrawiam wszystkie lipcóweczki!!
maja77
2008-05-01
19:05:40
Email
Niestety Madzia wygląda na to, że to chyba to... ale jak te bóle są dokuczliwe to weź nospę i faktycznie dużo wypoczywaj... A jak Cię coś zaniepokoi to skontaktuj się z lekarzem a i najważniejsze nic sie nie martw. Przy pierwszej ciąży leżałam ze skurczami i bez szyjki od 28 tyg i do 38 pociągnęłam ;). Co do małej powierzchni to my przy Tomku urządzaliśmy się w pokoju 10m2 z sofą , biurkiem, łóżeczkiem, TV... więc wszystko się da się upchać. Łóżeczko wybierał mój mąż jak byłam w szpitalu. jak przyjechałam to już stało skręcone z materacem i pościelką baldachimem - tak mi się małżonek spisał :). Pozdrawiam serdecznie i uciekam leżeć bo dzidzia szaleje a przez to brzuch się stawia że hej :(.
magda.ant
2008-05-02
09:16:39
Email
Dzięki Maja:))trochę sie spokojniejsza czuje..tak już jest w tej pierwszej ciąży że wszystko jest nowe...My mamy całe mieszkanko 18m, w tym pokój 9m z kawałkiem:)) cóż ciasne ale własne:)) Myślę że jakoś damy radę tak to przemeblować aby się wszystko zmieściło:)) zresztą już się nie mogę doczekać aż maluch będzie z nami...szkoda tylko że wciąż nie zdecydowaliśmy się na imię.... Dobra idę leżeć! I Tobie też przyjemnego leżakowania życzę!!! Pozdrawiam!!!
JOLA-JOLKA
2008-05-05
10:57:20
Email
Hej dziewczyny.W weekend byliśmy na działce, ale pogoda kiepska.Też leżałam.Jak boli mnie brzuch, to mój gin. kazał mi brać nospę i magnez. Czasami mam wrażenie, że wszystko mam nisko.Gin. twierdzi, że jest ok.Mam się zapisać w tym tygodniu na USG.Co do łóżeczka, to mój mąż kupił Mateuszkowi jak byliśmy jeszcze w szpitalu.Gdy wróciliśmy, to już wszytsko było.Materac mieliśmy zwykły.Pozdrawiam.Już mało nam zostało do końca.
maja77
2008-05-06
14:45:09
Email
No cześć ja już mam dość leżenia!!! ---- im dłużej leżę tym brzuch bardziej staje :(.Ale ogólnie czuję się nieźle. Jem nadal magnez i fenoterol no i w czwartek idę do gina -zobaczymy jak tam Madzia rośnie, bo ostatnio miała ok 1,3 kg :). Poza tym jak patrzę na pogodę to łapię doła, że słonko świeci a ja w łóżku :(((. No to się wyżaliłam;). Pozdrawiam Was i Wasze brzuszki :). Oby ten czas szybko zleciał....
JOLA-JOLKA
2008-05-06
16:26:19
Email
Cześć. Maju już nie dużo nam zostało. Pogoda ładna się dopiero zaczyna.Jeszcze wszystko przed nami.Leż i nie martw się.Ja mam zapisać się na USG. Trochę boję się o ten szew z poprzedniej cesarki. Zobaczymy co słychać u małego człowieka.Maju jak masz doła to pisz, będziemy się wspierać. Pozdrawiam
pinkie
2008-05-06
17:42:44
Email
WItam! Ja też mam doła - nie mogę sprzedać mieszkania :( Chciałabym już się przeprowadzić do większego lokum, a tu nie ma klientów na nasze.... Jak nie sprzedam - nie mam szansy na wiekszy kredyt. W ofercie jest tyle mieszkań na sprzedaż, ze kupujący mogą sobie nieźle przebierać. Już mieliśmy klienta, po długim weekendzie mieliśmy sie umawiać do notariusza - i zrezygnował! Ciasno nam bedzie w dwóch pokojach z dwójką malutkich dzieci! Wiem ze w porównaniu z Wami nie mam na co narzekać, ale my już we trójkę sie dusimy w naszym 50metrowym mieszkaniu... Nie mamy tu zadnej rodziny, jakby siostra chciała przyjechać mi pomóc przy dziecku no to nie mam jej gdzie położyć... Tak marzę o wiekszym M, zeby chociaż gości było gdzie umieścic. Do najbliższych mamy 340 km
maja77
2008-05-06
20:29:48
Email
Dzięki Jolu ;) Muszę przyznać, że jak patrzę na moje koleżanki które całe 9 mcy przechodziły i wszystko mogły robić to mi przykro że mnie w 2giej ciąży mimo starań się nie udało ustrzec przed leżeniem :(. Ale z drugiej strony wiem że wiele dziewczyn jest w takiej sytuacji jak ja albo w gorszej i nie pozostaje nam nic innego jak wspierać się no i wytrwale kibicować - byle do bezpiecznego rozwiązania:))))). A co do mieszkania pinkie - my pod koniec roku odbieramy nasze 57metrów i też powoli zastanawiam się jak my się pomieścimy - ale na większe niestety nie mamy szans - choć akurat w tej sprawie jestem dobrej myśli - tak go urządzimy aby było funkcjonalne i jakoś damy radę dopóki dzieci nie wyfruną z gniazda :))))pa
magda.ant
2008-05-06
21:03:19
Email
Hej dziewczyny! Ten dół jest chyba zaraźliwy:( ja też ostatnio w nienajlepszym humorze jestem:( Pogoda ładna a ja nie mogę iść na spacer i jakoś tak smutno mi wogóle. Martwię się że mały ma dopiero 28tyg a moja macica już sobie nie daje rady..Do lekarki idę w poniedziałek i mam nadzieję dowiedzieć się czegoś optymistycznego, chociaż małego zobaczę...i już naprawdę tylko na to czekam. Co do mieszkania Wasze 50metrów to dla nas narazie marzenie ale co tam nie narzekam dobre i to co mamy. no i trochę się martwię że nie dam sobie rady z dzieckiem...mieszkamy z mężem sami, teściowie mieszkają 100km od nas, ale trudno na nich liczyć bo sami mają małe dziecko, a ja z rodziny mam tylko tatę i to daleko.... I tak naprawdę to nigdy nie zajmowałam się dzieckiem i trochę mnie to wszystko przeraża... Kurcze byle do poniedziałku!!!!Pozdrawiam
pinkie
2008-05-06
21:37:49
Email
Magda, nie chcę Cię straszyc, ale my przy pierwszym dziecku zarzekaliśmy się, ze nie potrzebujemy pomocy, bo w ogóle jesteśmy bardzo samodzielni. Mieliśmy ukończoną szkołę rodzenia itp. Jednak po dwóch tygodniach poprosiłam siostrę o przyjazd, potem zastapiła ja druga siostra a po kilku tygodniach poddaliśmy się i wyjechałam z synkiem do mamy :) Fakt, ze ja już byłam totalnie załamana chorobami małego i pobytem w szpitalach. Mąż pracował a ja albo w szpitalu albo w domu - czasami nie miałam kiedy i z czego ugotować sobie jedzenia. Poród to pestka - trwa tylko 12 godzin. Potem zaczyna sie ... koszmar - dla mnie to były koszmarne 3 miesiące. Teraz, jeżeli sie nie przeprowadzimy, to zamierzam rodzić w swoim rodzinnym mieście, gdzie rodzinka zajmie sie też Tomkiem a i ja będe spokojna i ...obsłużona :)
pinkie
2008-05-06
21:41:32
Email
Magda, naprawdę moze być inaczej w Waszym przypadku. Ja jakoś nie zakładałam ze dziecko może mi chorować. Wyobrażałam sobie jak wypoczywam na macierzyńskim, chodzimy na spacerki, z nosidełkiem na zakupy... Rzeczywistość tak mnie dobiła, ze do dziś mam traumę tamtych dni...
maja77
2008-05-07
09:36:57
Email
Magda, nic się nie martw, my z pierwszym dzieckiem też byliśmy zdani tylko na siebie (teraz też). Nasze rodziny też mieszkają daleko i nikt przez pierwsze miesiące nam nie pomagał. Mało tego po 3,5 mcach (skończony macierzyński) musiałam wrócić do pracy - więc szukaliśmy opiekunki. Nie ukrywam, że po cesarce pierwsze tygodnie były dle mnie bolesne :( a tu jeszcze mąż w pracy, dziecko płacze a ja głodna :(, też czasami nie miałam czasu zjeść ale tak serio to ja o tym już nie pamiętam....Dacie sobie radę. U mnie kroi się powtórka z rozrywki (tzn. brak pomocy i cesarka :(), więc będziemy się wspierać :)))). Tylko nie myśl, że mi będzie łatwiej bo już raz to przeszłam - ale ja też na nowo będę musiała się nauczyć małego dziecka - a poza tym mam szalejącego 2,5 latka któremu z tych krótkich 24 godzin też trzeba będzie wykroić czas opieki i zabawy. Będzie dobrze i głowa do góry dziewuszki.
JOLA-JOLKA
2008-05-07
10:53:30
Email
Witam dziewczynki.Nareszcie się rozpisałyście.Co do mieszkania, to my narazie mieszkamy z moją mamą.Mamy 50 metrowe mieszkanie i dla nas jest tylko jeden pokój.Będziemy musieli troszkę poprzestawiać.Już nie długo mamy iśc na swoje, ale jeszcze mi się nie śpieszy.Wykańczamy domek.Fajnie będzie przejść na swoje 250 metrów.Narazie wylewają podłogi.Mojego meża ciągle nie ma, bo ma coś do załatwienia.Mama bardzo mi pomaga.Wszystko robi przy Mateuszku.Dla mnie najgorsze jest teraz 3 piętro bez windy.Maja i Magda już mało nam zostało tego leżenia.Pozdrawiam
maja77
2008-05-08
09:02:08
Email
No a u nas Tomuś ze żłobka przyniósł ospę i właśnie go wysypuje... Ja miałam ospę ale i tak się trochę martwię czy mnie nie wysypie półpaścem - dzisiaj idę do gina - mam nadzieję, że mnie uspokoi :)
JOLA-JOLKA
2008-05-08
15:27:37
Email
Witam.Właśnie wróciłam z USG.Wszystko dobrze.Według USG ciąża 29-30 tyg.Waga około 1400 gram.I coś co najbardziej mnie zaskoczyło...to płeć - dziewczynka.Lekarz stwierdził, że według niego to córeczka.Na poprzednich USG raz tylko lekarz stwierdził w 21 tyg., że chyba chłopiec i na żadnym innym nie było widać płci.Mam nadzieje, że to prawda i będzie córeczka.Pozdrawiamy
maja77
2008-05-09
19:55:40
Email
No cześć my też po wizycie i USG. Dobre wieści to to, że Madzia ma już ok 1400g a blizna po cesarce wygląda nieźle :). Więc Dr stwierdził, że w miarę samopoczucia mogę wychodzić na krótkie spacerki. No i dziś zawiozłam zwolnienie do pracy i tak się zmachałam, że resztę dnia dochodziłam do siebie :( - jednak to leżenie kiepsko wpływa na kondycję... Pozdrawiam
magda.ant
2008-05-13
14:07:09
Email
Witajcie! wczoraj byłam u lekarki. Maluch rośnie waży ponad 1200g. Szyjka jest długa -4cm, macica już nie jest tak napięta jak przy poprzednim badaniu:) No i pani dr pozwoliła mi wrócić do pracy do końca maja:) Strasznie mnie to urządza bo te 3tygodnie są mi potrzebne aby pozałatwiać wszystkie formalności związane z przerwaniem mojego stażu na okres do porodu i potem urlopu macierzyńskiego:) No i cieszę się że nie muszę już leżeć całymi dniami -chociaż mam zakaz dłuższego chodzenia i mam nadal kłaść się w ciągu dnia na kilka godzin. Z rzeczy mniej fajnych okazało się że mam infekcje pochwy i dostałam leki. 20 lub 27 maja idę znów na usg 3d -mogę je zrobić za darmo któregoś z tych dni więc zamierzam skorzystać!!! No i mąż zakończył właśnie remont naszego mieszkanka, mamy już puste miejsce przygotowane dla łóżeczka ale z jego kupnem jeszcze poczekamy.... zresztą jak narazie nie robię zakupów dla Dziecka....czy do szpitala powinnam zabrać jakieś ciuszki/kosmetyki dla malucha? Pozdrawiam serdecznie!!!
JOLA-JOLKA
2008-05-13
17:34:14
Email
Hej.Madziu w szpitalu trzeba mieć wyprawkę dla dziecka tzn.kaftaniki, śpioszki, pieluszki, rożek, kocyk, olejek, puder, pieluszki tetrowe, czapeczki, skarpety, rękawiczki itp. Ubranka to już po mału trzeba szykować, bo już zacznie się 8 m-c i mogą się różne rzeczy zdażyć. Ja Matyśka urodziłam prawie miesiąc przed terminem. Poprostu wody wcześniej odeszły. Dobrze, że miałam spakowaną torbę, bo potem nie ma się do tego głowy.Pozdrawiam Was serdecznie.
maja77
2008-05-13
18:50:56
Email
No hej, ja wcześniej nie miałam ciuszków dla dziecka w szpitalu, dopiero po kilku dniach mąż mi dostarczył, kosmetyki również. My narazie kończymy ospę, a ja staram się wypoczywać z moimi panami w domku - co nie zawsze nam wychodzi, ale w sumie przynajmniej czas mi szybciej leci :))).
magda.ant
2008-05-15
13:44:20
Email
Hej! nie myślałam że powrót do pracy może być taki męczący...generalnie już się chyba odzwyczaiłam od wstawania rano i od pracy wogóle. Do tego brzuch przeszkadza mi już w zmianie biegów i ciężko prowadzić samochód...Ale jak policzyłam jeszcze 9dni roboczych do końca maja więc powinnam dać radę:) Zresztą przynajmniej zdążę załatwić wszystko co muszę zanim się wybiorę na urlop macierzyński:)) A jak u Was?jak się czujecie? wiecie już gdzie chcecie rodzić? ja wybrałam szpital, zwiedziłam porodówkę...strasznie szybko ta ciąża mija....Maja jak wasza ospa:)? Pozdrawiam serdecznie Pa
maja77
2008-05-15
14:52:35
Email
No witaj, ospa przechodzi, jutro idziemy do kontroli. mam nadzieję, ze Tomcio wróci do złobka od poniedziałku, strasznie fajnie jest mieć chłopaków w domu (tzn męża i synka) ale wypocząć to sobie za wiele nie wypocznę...A to siku, a to piciu, a to obiad itd...itd...Poza tym zaczęłam troszkę się ruszać, bo ogólnie zauważyłam że jak leżę za długo to brzuch się stawia częściej - więc troszkę chodzę , później taki sam czas odleżam :)....Ale już w sobotę kończymy 29 tydzień...Oby wytrwać choć do 36 :) pozdrowionka dla wszystkich
JOLA-JOLKA
2008-05-20
10:20:11
Email
Hej.Znowu tu tak cicho.Co u Was?Ja wczoraj byłam na kontroli u gina.Powiedział,że wszystko ok.Kazał wszystko robić, żeby do 8 lipca nie urodzić.Kazał leżeć i się oszczędzać.Pozdrawiam
maja77
2008-05-20
14:45:42
Email
No cześć, u mnie Tomcio wrócił do złobka, ale po tej ospie to się trochę niejadek zrobił - wypatrzyłam że idzie mu piątka - więc może to to.. Ja czuję się nieźle, czasami lepiej, czasami brzuch twardnieje częściej ale ogólnie to nastrój niezły. Właśnie wytynkowali nam mieszkanie, więc czekam na c.o. i wylewki oraz drzwi i mam nadzieję, że do września się wyrobią - a ja narazie planuję kolory meble itd. Dziś byłam na badaniach toxo, krew, mocz i Coombs a za tydzień na kontrolę. Zaczęłam się też troszkę obżerać bo trochę mało przybrałam (7kg) i chciałabym aby Madzia miała z czego rosnąć :)))). Pozdrowionka i piszcie ci u Was.
JOLA-JOLKA
2008-05-20
14:49:46
Email
Maja co to Coombs? Ja toxo robiłam 2 tygodnie temu.Nie wiem czy jeszcze przed porodem powinno się robić?
pinkie
2008-05-20
16:28:57
Email
Ja mam ostatnio prawie cały czas twardy brzuch i dostałam diprophiline na rozluźnienie. Test obciążeniowy na 50g glukozy wyszedł mi wysoko i mam unikać słodyczy (nie wiem jak ja to zrobię) Dziś podpisujemy umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania - WRESZCIE! Coombs to badanie na przeciwciała w grupie krwi - czy jest konflikt serologiczny, czy nie ma.
maja77
2008-05-20
18:12:43
Email
Coombs ma mi sprawdzić, czy wytworzyłam przeciwciała przeciw dzidzi, jeśli odziedziczyła krew po ojcu. Ja w pierwszej ciąży miałam konflikt i dostałam po porodzie antyglobulinę, która miała związać przeciwciała, które wytworzyły się przy zetknięciu mojej krwi z krwią Tomka. Więc teraz w zasadzie powinnam czuć się spokojnie ale taka profilaktyka jest skuteczna na 99%. Więc sprawdzić nie zawadzi :).
magda.ant
2008-05-20
20:00:16
Email
Hej! byłam dziś na usg 3d:) Mam świetne zdjęcia buźki małego:)) Maluch ma już 1583gramy i ma się dobrze:) Pinkie może powinnaś powtórzyć test obciążenia z 75gramami glukozy? Trzymajcie się dzielnie!! Pozdrawiam
pinkie
2008-05-20
22:29:38
Email
przestań, nie mam zamiaru... To ohyda
maja77
2008-05-21
08:54:39
Email
Ja miałam z Tomkiem 50g podwyższone, ale właściwie w pierwszej ciąży ograniczyłam się do unikania cukru - w tym również soków owocowych bo te w kartonach są super słodzone (jak coś to je rozcieńczałam) i dużo wody mineralnej. I tyle. Ale zgadzam się, że 75g to ohyda :(.
JOLA-JOLKA
2008-05-21
11:35:59
Email
Ale w nocy dziś miałam przygodę.Obudziłam się i miałam mokre prześcieradło.Około 1 w nocy pojechaliśmy do szpitala.Miałam wrażenie, że to wody.Nie było żółte jak mocz, tylko prześwitujące.Zrobili mi KTG i ruchy i tętno w normie.Potem lekarz pobrał mi z szyjki próbkę i polał preparatem i powiedział, że jak wody to nie z szyjki.Powiedział, że może pekac zatoka łożyska.Mam obserwować i w razie powtórki wrócić.Jak wody są z zatoki, to nie są w stanie sprawdzić.Mam się poprzeginać i zobaczyć, czy bedzie ciekoło.A ja boję sie wstać z łóżka.Mąż pojechał do pracy na rano i teraz się boję, że jak się powtórzy to co ja sama zrobię.Na razie leżę.To już 30 tydzień i 3 dni.Waży około 1600 gram.W razie co to jedziemy do Instytutu Matki i Dziecka.Dziś w nocy też byliśmy w Instytucie, bo mój gin.powiedział, że w jego szpitalu nie ma Ojomu dla noworodków i bezpiecznie do Instytutu.Pozdrawiam
maja77
2008-05-21
12:55:50
Email
Oj Jolciu to miałaś przygodę :(. Nie martw się mój gin to tylko czekał na 30 tydzień i mówił żeby się nic nie martwić bo nawet jakby coś tam miało być to dzidzia jest wystarczająco duża :) - ja teraz 29+4. Wypoczywaj i nic się nie martw :). I absolutnie się nie denerwuj. W Krakowie też tylko wybrane szpitale mają neonatologię (2 szpitale) - ale opieka jest najlepsza, podobnie zresztą w tym Instytucie. Trzymam kciuki za Was. pozdrowienia :)
magda.ant
2008-05-21
13:06:46
Email
Witajcie! Jolu trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze ułożyło!!! Leż dzielnie i obserwuj co się dzieje... Co do 75g glukozy -wiem że ohyda bo piłam 75g zamiast 50:(ble.... Moja pani dr też mówi że po 30tyg dziecko jest już całkiem dojrzałe, choć wiadomo lepiej "dociągnąć" dłużej. Ja dziś już 31+0 :) Pozdrawiam
pinkie
2008-05-21
14:23:01
Email
Ojej, Jolu, wyobrażam sobie jaki stres przeżyłaś. Jednak co ciąża to inny przypadek. Kto by się spodziewał, ze to nie wody z szyjki. Nigdy nie można myśleć schematami. U mnie 32tydzień i skurcze co chwila. dopiero 16go czerwca mam USG.
JOLA-JOLKA
2008-05-22
15:44:52
Email
Dzięki dziewczyny za pocieszenie.Stres mam cały czas.Jestem w domu i mam leżeć.Podobno łożysko składa sie z kilku warstw i mogła pęknąć jakaś warstwa.Mam leżeć.W szpitalu zrobili mi USG i wykazało, że wody są jeszcze w normie.Leżę.Pozdrawiam
magda.ant
2008-05-26
18:38:11
Email
Witajcie! Jola co u Was? wszystko dobrze? ja wczoraj strasznie się denerwowałam bo przez cały dzień nie czułam ruchów małego, dziś byłam na usg i ktg a mały rusza się już jak zawsze, ale wczoraj naprawdę nie było mi wesoło.... Och fajna ta ciąża ale chwilami bardzo stresująca....Pozdrawiam
maja77
2008-05-26
20:28:05
Email
No a my po ospie mamy zapalenie oskrzeli.... jeden antybiotyk nie zadziałał więc próbujemy drugi. Więc znów mam Tomka w domku, a mąż tylko do południa w domku...:(Jutro idę do gina więc newsy wkrótce... Ciekawe jak się trzyma podwozie :) pozdrowienia
JOLA-JOLKA
2008-05-27
22:42:39
Email
Hej.Już od dwóch dni zaczęłam sobie trochę chodzić, ale też nie było mi do śmiechu w poprzednim tygodniu.Mój maluch tak mi się teraz ułożył, że jak dłużej stoję to strasznie boli w jednym miejscu.Z Matyśkiem też tak miałam.Chyba ma mało miejsca w środku.Ważyłam się i przytyłam 12 kg.Jak u Was z wagą?
magda.ant
2008-05-28
13:08:34
Email
Hej!u mnie z wagą podobnie- 11kg do przodu, ale w ostatnim czasie"rosnę" chyba ciut wolniej, za to przed 30tyg waga wręcz narastała lawinowo -przynajmniej kg na tydzień. Niestety te dodatkowe kg osadziły się nie tylko na piersiach i brzuchu ale też na biodrach i udach:( Staram się też jeść rozsądniej -znaczy jabłko zamiast batonika, ale niestety nie zawsze mi się to udaje.... A jak u Was było ze zrzucaniem kg po pierwszej ciąży?Jest to wogóle możliwe wrócić do swojego rozmiaru? Pozdrawiam
maja77
2008-05-28
15:44:56
Email
No cześć. Ja po wizycie u gina. Blizna ok, Madzia ok - ponad 1900g. Waga - za ostatnie 3 tyg przytyłam 2 kg więc w sumie daje to ok. 9 kg. Magda jeśli będziesz karmić piersią jesteś w stanie wszystko zrzucić i wrócić do wagi przed ciążą :)
JOLA-JOLKA
2008-05-28
16:03:57
Email
Ja przy Mateuszku przytyłam 20kg.Po porodzie straciłam ok.13 kg odrazu i potem jak go karmiłam (1 rok i 2 m-ce) to straciłam jeszcze około 2 kg i te 5 mi zostało.Mam nadzieję, że jak teraz mniej przytyję, to wszystko stracę.Co do ruchów dziecka, to mi w szpitalu mówili, że jak się nie rusza to trzeba zjeść coś słodkiego (np.marsa) i poczekać godzinę.Jak dziecko poczuje słodkie wody to powinno się ruszyć.Pewnie dlatego wtedy tyle przytyłam.Teraz mniej jem słodyczy.Pozdrawiam
magda.ant
2008-05-28
21:50:53
Email
:) Mam nadzieje że będę potrafiła karmić piersią -bardzo bym tego chciała, tylko narazie jak o tym myślę to mam wątpliwości czy sobie poradzę:(( Fajnie byłoby zrzucić wszystkie dodatkowe kilogramy ale pozostawić te dodatkowe centymetry w biuście -bo przed ciążą to ja raczej płaska byłam a teraz moje piersi wreszcie są zauważalne:)) A maluch sie naprawdę rusza bardziej po jedzonku, zresztą zaczynam zauważać pewne prawidłowości -bardziej ruchliwy jest ok 10-11 i potem koło 14-15, no i przed samym zasypianiem.... Kurcze dziś mam juz 32tyg i coraz częściej myślę o porodzie...kiedy najlepiej pojechać do szpitala -tak żeby za długo tam niepotrzebnie nie leżeć, ale też żeby zdążyć na czas...no i co zabrać ze sobą i wogóle o wszystkim co potem.....Każda rada mile widziana:) Pozdrawiam i życzę słodkich snów!! Dobranoc
maja77
2008-05-29
09:51:11
Email
Ja przy Tomku przytyłam 13kg, jak go karmiłam to schudłam 14 kg, a później były wakacje u teściowej - domowe obiadki itd więc 5kg przytyłam i tak zostało :(. Madzia co do karmienia to dasz radę a recepta na naprawdę duży biust to karmienie jak najdłużej :)))). Ja niestety też należę do płaskich i muszę cię zmartwić, ze po skończeniu karmienia to mija :(. Co do porodu ja się nie wypowiem bo miałam cesarkę i to właściwie z zaskoczenia z niewielkim rozwarciem, bez skurczów porodowych i teraz czekam mnie powtórka z wątpliwej rozrywki :(. Pozdrawiam wszystkie mamusie:)
magda.ant
2008-05-30
18:30:22
Email
Hej! Dziewczyny mam pytanie o urlop macierzyński -wiem że przysługuje mi 18tyg ale jak to załatwić? trzeba do kadr akt urodzenia dostarczyć czy coś? Z góry dzięki! pozdrawiam!!
pinkie
2008-05-30
18:33:49
Email
Mnie przy wypisie ze szpitala w ksiażeczce zdrowia wpisali date porodu i potem mąż dostarczył zaświadczenie ze szpitala do mojej pracy. I tyle. Potem z pracy przysłali mi poleconym zawiadomienie do kiedy dokładnei mam macierzyński.
magda.ant
2008-05-30
18:53:59
Email
Super! dzięki za ekspresową odpowiedź!! Ja dziś ostatni dzień byłam w pracy a moja kadrowa nie należy niestety do miłych osób i niewiele udało mi się dowiedzieć apropo tego jak to ma wyglądać:( Od poniedziałku aż do porodu będę na zwolnieniu -czy w związku z tym skrócą mi urlop macierzyński o 2 tygodnie? znaczy te 2 tyg podobno policzą mi już przed porodem? I ile kasy dostanę na macierzyńskim? 100% pensji czy rzeczywiście tyle ile zarabiałam wcześniej (pensja + kasa za nadgodziny?) Z góry dzięki!!
maja77
2008-05-30
19:09:31
Email
Zwolnienie to zwolnienie,a urlop to urlop, czyli jeśli nie musiałabyś być na zwolnieniu a chciałabyś sobie odpocząć to wtedy te 2 tyg możesz wziąć. Co do macierzyńskiego o ile się orientuję to zasiłek jest w wysokości średniej z ostatnich 12 mcy - poprawcie jeśli się mylę - bo u mnie to się inaczej liczy :)
pinkie
2008-05-30
19:10:17
Email
Macierzyński liczy się od dnia porodu - chyba ze chciałabyś wcześniej iść na urlop, gdybyś nie miała zwolnienia. Ale jak jest zwolnienie, to nie daj sobie wmówić ze nie liczy sie od porodu. CO do pensji, to nie wiem dokładnie, zapytaj Ciekawej, ona sie zna na kadrach
pinkie
2008-05-30
19:15:07
Email
poczytaj sobie tu I zapytaj Ciekawej
magda.ant
2008-05-30
19:31:08
Email
Dzieki!!!!
JOLA-JOLKA
2008-06-02
14:49:11
Email
Cześć.Byliśmy na działce 5 dni.Tam jest fajnie.I przede wszystkim nisko.Tu mieszkam na 3 piętrze i chodzenie po schodach bardzo męczy.Dziś byłam po zwolnienie i badali tętno maleństwa.Wyszło dobrze.Dostałam skierowanie na USG.Mam zrobić między 32-34 tygodniem, a wczoraj zaczął się 33 tyd.W środę wybieramy się na działkę.Mateuszek tam cały dzień biega po dworzu.I nawet śpi mi w dzień.Chciałam zrobić USG 3d i mój gin.powiedział, że to strata kasy, bo jakby było coś nie tak to na zwykłym też by wyszło.Nie bardzo wiem teraz czy robić.Jak myślisz?Ja mam co miesiąc USG zwykłe.Nogi zaczeły mi puchnąć.Te temperatury dla mnie są straszne.Co do macierzyńskiego to liczą średnią, ale chyba tylko z pensji, a nie z premii.Pozrawiam
magda.ant
2008-06-02
16:31:27
Email
Hej! -myślę że doświadczony lekarz na dobrym, "zwykłym" usg jest w stanie zobaczyć wszystko co można ....ale 3d jest fajne -widać te policzki, nosek i ten maluch jest taki bardziej realny, tylko to chyba bardziej dla rodziców( zwłaszcza jak jest to 1ciąża:)) jest niż rzeczywiście diagnostyczne....ja zrobiłam 3d w 23tyg głównie dlatego że chciałam zrobić usg na lepszym sprzęcie niż jest w przychodni do której chodzę, a potem w 31tyg mogłam je zrobić za darmo więc żal było nie skorzystać:) Zazdroszczę pobytu na działce -ja siedzę w 4ścianach w bloku, w Poznaniu, a spacer w tym upale jest raczej wykańczający....Jutro kończę 33tydz.. ciekawe kiedy urodzę:) bo już się trochę doczekać nie mogę:))) Pozdrawiam
maja77
2008-06-03
15:59:26
Email
U mnie się zaczął dopiero 32 :) ale i tak się cieszę że ten maj tak mi szybko zleciał... Co do samopoczucia to muszę się przyznać ze czuję się nieźle, jak na 3 trymestr - super!. jedynie szybciej się męczę. W planach przed urodzeniem Madzi mam jeszcze wizytę u fryzjera (nosi mnie by ściąć trochę włosy no i odrosty :( - a podejrzewam że przez pierwsze tygodnie nie będę mieć na to czasu) i zrobienie nowych okularów - no i Dni otwarte w przedszkolu Tomka. Póki co to torby jeszcze nie mam, bo ta do zapakowania została u teściów, ale myślę, że wkrótce ją spakuję:). pozdrawiam upalnie :)
magda.ant
2008-06-03
17:52:23
Email
Hej! A co wkładasz do torby? ja też powoli zaczęłam myśleć o skompletowaniu rzeczy do szpitala...tylko....hm co poza takimi "zwykłymi" rzeczami jak koszula, bielizna, kosmetyki będzie mi potrzebne? Dziś robiłam znów badania -morfologia, mocz, hormony tarczycy....ciekawe jak wyjdą, zwłaszcza ta moja nieszczęsna niedokrwistość mnie interesuje, bo brałam przykładnie żelazo więc mam nadzieję że wyniki będą dobre!!!Pozdr
JOLA-JOLKA
2008-06-03
18:46:02
Email
Witam.Gorąc straszny i jeszcze kręgosłup mnie boli.Mateusz rozrabia i nie mam do niego siły.Siedzimy w domu i trochę mi go szkoda, ale nie mam siły z nim iść.Wczoraj jak byłam w szpitalu po zwolnienie i badali tętno maluszka, to chwilę porozmawiałam z położną.Pytała w którym tygodniu urodziłam Matyśka.Jak powiedziałam, że w 37 tygodniu, to powiedziała, że każda następna kończy się szybciej.Trochę mnie przestraszyła.Na wszelki wypadek ubranka poprałam, bo jakby co to mój mąż się pogubi.Mati mi nie chce spać w dzień i bardzo mało je.Chyba jest za gorąco.Tylko na działce śpi, bo tam jest od rana na świerzym powietrzu.Mam iść w przyszłym tygodniu na USG i ciągle się zastanawiam na jakie się zapisać.Mój gin. wybiera się na urlop i mam wszystko robić, żeby nie urodzić do 08.07.Łatwo mu powiedzieć.Mąż jeszcze wziął się za remont.Bałagan straszny. Pozdrawiamy
pinkie
2008-06-03
19:35:27
Email
Jolka, to jakaś bzdura. Moja mam rodziła czworo dzieci, coraz później :)
maja77
2008-06-03
21:50:54
Email
No hej. Ja myślę zebrać 2 małe ręczniki, pantofle, 2 koszule, szlafrok, majtki z siatki (cc), 2 staniki do karmienia, kosmetyczkę a w niej m.in. szare mydło, chusteczki hig, pieluchy takie dla dorosłych, wyniki badań, no i jakieś bodziaki dla małej (pewnie z krótkim rękawkiem, bo i tak będzie zawiązana w pieluchy i rożek) i sudocrem do pupci małej. No i dużo optymizmu :)))))
maja77
2008-06-05
12:40:16
Email
To znowu ja, mam pytanie jak tam Wasze brzuszki?, Bo mój coraz częściej jest twardy co prawda tak na 20-30 sek, ale trochę się obawiam by szyjka się za szybko nie skróciła. A wizyta dopiero za 2 tyg :(.
maja77
2008-06-06
20:07:11
Email
Coś zamilkłyście dziewczyny, mam nadzieję, że milo spędzacie czas na słoneczku :). Ja siedzę głównie w domku, a ostatnio troszkę się martwię bo Madzia strasznie szaleje, schodzi mi tak nisko, że aż mnie w dole boli i wierci się niemiłosiernie, a jak wasze dzieciaczki? pozdrawiam
renya
2008-06-07
13:49:16
Email
Witajcie! Maja, mój malutek też rozpycha się strasznie - to ostatnie chwile, bo niedługo będzie musiał się ułożyć w odpowiedniej pozycji. Na razie jednak tak rozrabia, że starsza córeczka robi ogromne oczy kiedy widzi co się dzieje z moim brzuchem :) Coraz częściej mam też kilkunastosekundowe skurcze - taki kamień z brzucha. Lekarz powiedział mi, że w razie gdyby się utrzymywały to mam łyknąć nospę. Póki co wystarczy kilka głębokich oddechów. Już coraz bliżej końca. Cieszmy się słońcem, brzuszkiem, bo niedługo zacznie się ciężka praca przez 24h na dobę :))) Ściskam serdecznie
JOLA-JOLKA
2008-06-09
12:48:17
Email
Witamy dziewczynki.Wróciliśmy na kilka dni do domu.Upał daje się nam we znaki.Siedzimy na działce.Mati cały dzień jest na dworzu.Mój mąż wymalował nam mieszkanie, ale kolory to wybrał kiepskie.Cóż to tylko facet.Co do brzuszków, to mój też czasami się rusza bardzo intensywnie, a ja "wije gniazdko" strasznie chce mi się sprzątać.Jutro idę do gina. na kontrol.Spróbuję się zapisać na USG, bo kazał zrobić między 32, a 34 tygodniem.U nas zaczął się 34 tydzień.Zabaczymy jaka tym razem będzie płeć.Najpierw był chłopiec, a teraz podobno dziewczynka.Muszę też naszykować wszystko do szpitala, bo mój mąż nie będzie wiedział co zabrać.Dziewczynki już mało nam zostało.Moja koleżanka urodziła 23 maja i wczoraj przyszła do mnie ze swoim maleństwem.Opowiadała o porodzie.Zapomniałam już, że dzieci mogą być tak malutkie.Jej Olcia cały czas płakała i siedziała przy cycusiu.Trudnio mi się to wyobrazić.Już raz to przeszłam może damy radę.Zobaczymy jak Mati zareaguje.Ostatnio zaczyna mi się kręcić w głowie i nogi zaczęły mi puchnąć. Odezwę się jutro po wizycie u gina.Pozdrawiamy
magda.ant
2008-06-09
23:08:38
Email
Witajcie! Maja -dzieki za torbe - a po co szare mydło i pieluchy dla dorosłych? Ja na kilka dni pojechałam do taty, w Poznaniu upały były nie do wytrzymania, a tam w małym miasteczku ogródek....no i pewnie przed porodem juz nie wyjadę z Poznania więc chciałam z się z tata zobaczyć... dziś byłam u lekarki -mały waży już 2185g, mam 33tyg +5 dni, czuję się w miarę ok - znaczy upały są męczące, trochę mi dłonie puchną, ciężko się oddycha ale jakoś daję radę. Coraz bardziej przeraża mnie myśl że poród już naprawdę blisko...no i wreszcie muszę spakować tą torbę... Kupiłam też pierwsze śpiochy i kaftanik..chciałam je wyprać -jaki proszek dla dzieci polecacie? Pozdrawiam!!
pinkie
2008-06-10
08:24:47
Email
Ja polecam dzidziusia - tani i bardzo dobry. Uwielbiam jego zapach. Jest do bieli i do kolorów, jest płyn do prania i płyn do płukania. Za torbę proszku 3 kg mąż zapłacił ostatnio 22zł, ale w supermarkecie pewnie będzie taniej. Radził sobie ze wszystkimi plamami przy Tomku.
maja77
2008-06-10
09:19:18
Email
No witajcie. Pieluchy są potrzebne po porodzie dla Ciebie, a szare mydło jest dobre do podmywania się i rany (ewentualnej). Ja piorę w Lovelli. U mnie Madzia się rozpycha, w weekend to myślałam że pojadę na dyżur, bo tak mnie bolało w dołku od tego wiercenia (że aż się martwiłam o szyjkę). Ale raz się czuję lepiej a raz gorzej z tymi skurczami, Narazie opuchlizna nie daje się we znaki tylko troszkę czuję się bardziej wielorybia:) pozdrawiam serdecznie
magda.ant
2008-06-10
11:23:28
Email
Hej! właśnie zamówiłam łóżeczko przez internet:) po proszek muszę wysłać męża bo w taki upał boję się sama gdziekolwiek ruszyć.... Maju -moja lekarka w razie obrzęków kazała mi brać tialorid 1tabletke na dzień, rano tylko nie wiem czy to dostaniesz bez recepty? Trzymajcie się dzielnie w te upały!!! Pozdrawiam
JOLA-JOLKA
2008-06-10
12:26:05
Email
Też piorę w Lovelli.Zamiast pampersów dla dorosłych, ja biorę wielkie podpaski belli.Poprzednio się sprawdziły.Dziś idziemy na USG na 16-tą.Zobaczymy co tam w środku słychać.Odezwę się wieczoem.Pozdrawiamy
JOLA-JOLKA
2008-06-11
09:10:33
Email
Witam.Wczoraj byliśmy na USG i na kontroli u gina.Podobno to dziewczynka i waży około 2400.Pozdrawiamy
magda.ant
2008-06-11
09:31:38
Email
Gratulacje Jolu!!! Jest dziewczynka jak chciałaś:)) I do tego jaka duża:) Ja już strasznie się nie mogę doczekać... a tu jeszcze ładnych kilka tygodni....Naszczęście dziś jest chłodniej... Pozdr
maja77
2008-06-11
10:08:38
Email
No hej, to widzę że na dziewczynki urodzaj :)))) pozdrawiam
JOLA-JOLKA
2008-06-13
14:08:21
Email
Co tu taka cisza?Proszę pisać co tam u Was.Jak samopoczucie? :)
maja77
2008-06-13
14:49:50
Email
No hej. U mnie raz tak raz siak. Raz czuję się b. dobrze, a czasami Madzia jakoś tak się ułoży że albo mnie boli albo więcej mam skurczy. A i czekam na wizytę u gina we wtorek. Mam nadzieję, że będę mieć same dobre nowiny. A narazie poleguję i odliczam dni. Jutro zaczynam 34 tydzień :))) żeby tak jeszcze pociągnąć ze 3-4 tygodnie i będzie super :). Chyba dziś mam kryzys związany z pogodą i samopoczuciem bo tak czytam co piszę i mało to optymistyczne;).
maja77
2008-06-13
15:07:02
Email
A żebym nie zapomniała, mam prośbę na zaś, jeśli któraś z nas pierwsza usiądzie do komputera po porodzie niech założy "nasz" topik w dziale niemowlaków :)
maja77
2008-06-13
15:07:28
Email
No to było optymistyczne:!!!
magda.ant
2008-06-13
17:23:51
Email
Witajcie! Ja czuje sie całkiem dobrze od kiedy przestało być tak gorąco:) Mam 34tyg i 2dni za sobą i strasznie nie mogę się już doczekać aż się maluszek urodzi. Nadal nie wybraliśmy imienia :( Za to przyszło dziś łóżeczko materac, pościel itd Muszę teraz wyprać wszystko bo jakoś tak sklepem nieprzyjemnie pachnie....No i zaczęłam kompletować torbę do szpitala - tylko trochę wolno mi to idzie:) Pozdrawiam!!!
pinkie
2008-06-16
18:44:42
Email
Moje dziecko waży 2550, ale jest mniejsze - wymiary wskazują na skończony 35 tydzień, a wg DOM powinno być skończone 36. To na pewno dziewczynka. No i może dlatego mniejsza.
maja77
2008-06-17
19:38:08
Email
No cześć my po wizycie :). Szyjka pomimo harców Madzi i skurczów trzyma!, a Madzia waży ok 2700g. Lekarz-optymista wystawił mi zwolnienie na 28 dni :) - chyba muszę tyle wytrzymać, ale teraz będę się z nim widywać co 10 dni. Pozdrawiam serdecznie.
maja77
2008-06-17
19:39:59
Email
Aha, Magda.ant jak tam twoja torba, bo moja czeka tylko na wyprasowanie koszul :))). Wzięłam się w garść i dziś w miarę to skompletowałam. pozdr
Strona 9 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum