szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - termin na kwiecień 2008


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, następna
Napisano: Treść:
kasia22
2007-11-20
Email
zakładam ten temat, ponieważ sama mam termin porodu na kwiecień 2008, dokładnie na 20 kwietnia. Czy są dziewczyny, które też tak jak ja będą rodzić w kwietniu. Piszcie
kasia22
2007-12-18
11:27:36
Email
w ałym moim wpisie są błędy. Zamiast chrzciny napisała chciny. Przepraszam za utrudnienia, ale to dlatego, że szybko piszę. :-))
kasia22
2007-12-19
10:21:38
Email
Dziewczyny mówię Wam, jak jestem niewyspana to szok. A wcale późno nie poszłam spać. A musze się pochwalić! Wczoraj ajk już leżałam, żeby usnąć wieczorkiem, po rozmowie z moim dzidziusiem (oczywiście pozwoliłam mu mnie kopać i wogóle szaleć) zaczęłam usypiać , a tu nagle jak mnie nie walnie, to aż podskoczyłam. Chyba zekał na odpowiednią chwilę, bo wcześniej nie czułam nic i "uderzył' ze zdwojona siłą, aż sie popłakałam, ale nie z bólu, tylko ze szczęścia. To było wspaniałe!!!!! :-)))))
zofiks
2007-12-19
13:21:13
Email
Oj, fajnie fajnie, że ten Twój Macius taki ruchliwy. Mój (Marek najprawdopodobniej:)) jak narazie jest dosyć oszczędny w wierceniu się, albo jest jeszcze za mały i bardzo delikatnie czuję te jego wygibasy. A co do humorów, to powiem Wam, że też czasem nachodzi mnie jakiś wisielczy humor i jest mi tak zupelnie bezpodstawnie smutno. Mój mąż sie tylko ze mnie smieje jak czasem wracam z pracy, przytulam się do niego i placze sobie niewiadomo właściwie czemu, po 10 minutach mi przechodzi i juz jest ze mną zupelnie dobrze, kurcze, skomplikowane te mechanizmy...ach,hormony...
kasia22
2007-12-19
13:52:35
Email
Zofiks - będziesz miała malutkiego Marusia??? ale fajnie! tak jak mój tata :-))) Może nie czujesz jeszcze tak wyraźnie tego swojego maluszka, dlatego, że rzeczywiście może zbyt malutki, albo może masz troszke więcej tłuszczyku na brzuszku, co przyznaj się??! :-)) Tak słyszałam, że bardzo szczupłe dziewczyny wcześniej czują rucy dziecka, natomiast te ,mniej szczupłe później. Ja akurat należę do tych po środku :-)) "...ach,hormony..." Nic dodać nic ująć...
grubasek
2007-12-19
15:40:22
Email
Kasiu, widzę, że to jakiś mały zawodowy bokser rośnie (albo karateka). Ja też lubi wieczorami spokojnie przyglądać się brzuszkowi, bo widać jak mały się wierci. To niesamowite dziewczyny, że w nas naprawdę jest taki malutki człowieczek, który za niedługo przytuli się swoim ciepłym ciałkiem. Ja na razie nie odczywam tak mocno tych wszystkich wygibasów (albo jestem bardziej odporna na bół). Dla mnie te wszystkie harce są tak przyjemne, że mogłabym je czuć bez przerwy.Wspaniale jest być mamą. Niech faceci żałują, że tyle ich omija.
grubasek
2007-12-19
15:44:34
Email
Gartuluję zakupu spodni. Ja przerobiłam swoje, wszywając w górnej części taki bawełniany pas. Czuję się w nich super i mam w czym chodzić do szkoły, a tam i tak cały dzień spędzam w dresie. Na razie to wystarcza, ale do końca tak nie pociągnę. Chyba sobie coś uszyję na wymiar. Na razie przytyłam od początku ciąży 20 cm w pasie (mierzę się co miesiąc), ale to tak naprawdę dopiero początek. Trzeba będzie wybrać się do krawcowej. Pozdrawiam Was Tłuścioszki i życzę miłego wieczoru.
kasia22
2007-12-20
19:53:55
Email
Grubasek - przybyło Ci 20 cm w pasie. A powiedz mi moja droga ile kilo jesteś do przodu od początku?? Ciekawi mnie to jak to jest u innych. A Ty ZOFIKS ile kg na plusie????
kasia22
2007-12-20
19:54:45
Email
A zapomniałam napisać, że ja jestem 5 kilo do przodu od początku ciąży.
grubasek
2007-12-21
16:54:20
Email
Wczoraj byłam u lekarza, więc mam wszystkie dokładne pomiary. Przytyłam troszkę więcej niż Ty, dokładnie 6,5 kg (przed ciążą ważyłam 53,5 kg). Sama nie wiem czy to dużo , czy mało. Trochę spadła mi tylko hemoglobina, a tak poza tym to wszystko ok. Malutki waży już 733 gramy. Rośnie jak na drożdżach. Od ostatniej wizyty przytyłam 1 kg, a on 300 gram. Zobaczymy jak bedzie po Świętach. Od dzisiaj mam już wolne, bo w szkole przerwa swiąteczna, więc trochę poleniuchuję i na pewno więcej nam przybedzie. Od 7 stycznia zaczynam chodzić do szkoły rodzenia (to będzie już 26 tydzień, więc w sam raz). Buziaczki dla Was i maluszków.
zofiks
2007-12-23
10:58:46
Email
Siemanko, ja przytyłam już 6kg - ważę teraz 61 a przed ciążą ważyłam 55kg. zobaczymy po świętach, bo apetyt mam niesamowity:) (zresztą od początku ciąży) A co do ruchów to z każdym dniem jest lepiej i przyjemniej:), już wyraźnie czuje mojego małego. wczoraj miałam usg i potwierdziło się, że to synek, tak więc same męskie potomki na tym forum się szykują na świat:)Wszystko z nim dobrze, rośnie sobie zdrowo, więc jestem bardzo szczęśliwa.
zofiks
2007-12-23
11:00:10
Email
A przy okazji chciałam Wam życzyć spokojnych, rodzinnych i pięknych świąt. Pozdrawiam Was serdecznie!
kasia22
2007-12-25
10:17:58
Email
Super Zofiks że wszystko w porządku. Ja też Wam dziewczyn życzę Wesołych świąt i Super Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!
grubasek
2007-12-25
16:20:36
Email
Ja również życzę Wam spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. Chyba wszystkie po Świętach przybierzemy na wadze, ale takie już prawo natury. Nasze maluszki też powinny skosztować wszystkich potraw. Ściskam Was dziewczyny serdecznie.
kasia22
2007-12-26
20:41:44
Email
witajcie dziewczyny!!!! Muszę wam powedzieć, że tylko jem i jem i jem w te święta i maluszek kopie i jest fajnie. pozdróweczki
kasia22
2007-12-27
11:50:30
Email
A dzis rano widziałam jak rusza sie mój brzuch jak Maciuś kopał!!!!!!! To był cudowny widok!!!
kasia22
2008-01-01
10:38:44
Email
Witajcie w nowym 2008 roku!!!!!!!!!!!!!
grubasek
2008-01-02
13:50:46
Email
Witajcie, witajcie!!! Jak tam po Sylwestrowych szalenstwach?? Ja spędziłam go w domku. Szampan bezalkoholowy i tańce - bujańce. A dzisiaj do pracy!!! Brzuch coraz większy, a maluch coraz częściej wypycha go w jedną stronę (ale czadowo!!) jak się przekręci.
kasia22
2008-01-02
13:54:19
Email
A ja po sylwestrze nie mogłam dojść do siebie, z niewyspania. Byliśmy z mężem u jego siostry na sylwestrze-parapetówce, bo dopiero przed świętami się wprowadzili do nowego domu. Było super. Szampan był ale alkoholowy. łyczka dla tradycji wypiłam. A tak to sie najadłam, i o 5 rano byliśmy dopiero w domku. Maluszek się z mamusią wymęczył, ale odpoczywamy cały czas :-))
kasia22
2008-01-02
14:55:44
Email
ZOFIKS chyba zabalowała, bo nic sie nie odzywa. Zofiks co z Tobą? jak po świętach i sylwku????
kasia22
2008-01-05
11:35:34
Email
No dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co z Wami nic się u Was nie dzieje???? Bo u mnie to w sumie też nic ciekawego, poza tym, że mój Maciuś w brzuszku szaleje i to czasem tak że aż się śmieę w głos. Czasem tak kopnie, że mną telepnie. Ale to super uczucie jest. Widzę jak sie brzuszek rozciąca i to jest wspaniałe. A czasami to mój maluszek chyba sie wyciąga na długość bo tak śmiesznie z dwóch stron brzuch mi się napina :-)))
kasia22
2008-01-07
10:26:55
Email
No zaczynam się niepokoić o Was. Co z Wami??? Śnieg zasypał wszystkich czy co? Jak Wasze maleństwa w brzuszkach?
Kaczuszka
2008-01-07
11:44:33
Email
Cześć Kasia ja też mam impas na moim topiku dotyczącym czerwcówek :) szczerze to odechciało mi się pisać ale pomyślałam, że odezwe się do Ciebie :) ponieważ na Twoim wątku króluja chłopcy, a ja bedę mieć córeczkę Gabrysię :) mój termin to 29 maj, wcześniej był 2 czerwiec wiec pisałam na czerwcówkach.Zazdroszczę ci tych wariacji w brzusiu u mnie są jeszcze słabe, a i tak daja mi mnustwo radości. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
kasia22
2008-01-07
20:08:29
Email
Fajnie że chociaż Ty Kaczuszka sie odezwałaś. Te moje dziewczyny kwietniowe chyba zasypał śnieg i nie moga dotrzec do komputerów. Muszę się komuś pochwalić i jakby nie Ty to nie miałąbym komu. Byłam dziś u lekarza! I wszystko w porządku z moim dzidziusiem. Serduszko słyszałam, a w poczekalni kopał jak szalony, chyba nie mógł się doczekać kiedy sie spotka z panem doktorem :-) dostałam tylko magnez no i globulki dopochwowe bo mam małe upławy. A poza tym to wszystko w porząsiu. Nastepna wizyta za 3 tyg, tylko zapomniałam się umówić na USG. Ale to nic. A Ty jesteś troszkę więcej niż miesiąc do tyłu odemnie i zobaczysz,nawet się nie obejrzysz i nie tylko poczujesz mocne kopniaki ale i będziesz oglądać niedługo podskakujący brzuszek. Jak mój malutki kopie to widze czasami jak brzuch mi sie rusza. Wspaniały widok mówie Ci :-)))
Kaczuszka
2008-01-08
10:46:45
Email
Witaj Kasiu. Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok. Ja też jestem spokojniejsza po ostatnim usg, dzisiaj idę do swojego lekarza prowadzącego ale nawet nie mam podstawowych badań krwi bo chorowałam na grypę i nie chciałam wychodzić z domu w te okropne mrozy. Zrobię je w piątek i jeśli cos będzie nie tak pofatyguję się ponownie do lekarza. Faktycznie u mnie jeszcze troszkę za wcześnie na podskoki brzusia, no i ja jestem grubasek wiec to też je trochę amortyzuje :), na ten moment wystarcza mi, że czuje je po jedzeniu i wieczorkiem w łóżku to i tak jest dla mnie 100%-towe uspokojenie, że wszystko jest ok. Zastanawiam się nad upławami o, których wspomniałaś. Nie potrafię ocenić czy też mam upławy czy raczej trochę popuszczam mocz :) wiem, że popuszczanie się zdarza ale nie jestem pewna czy na takim etapie jak u mnie. Generalnie mam wrażenie, że mam tam cały czas mokrawo. Lekarz na początku ciąży robił mi cytologie wyszła pierwsze grupa, ponadto nie czuje żadnego swędzenia ani pieczenia wiec może ten mokry stan :) jest normalny. Co o tym sądzisz?
kasia22
2008-01-08
11:41:04
Email
Kaczuszka upławy w ciąży to ponoć rzecz normalna. Pod warunkiem, że nie mają koloru żółtawego, przykro nie pachną no i jak nie swędzi i nie piecze, to wszystko jest ok. Bo w ciąży zwiększa się wydzielina i uczucie mokrości towzrzyszyć może cały czas. Więc jesteśmy skazane na wkładki. Ale zawsze możesz poradzić się Twojego lekarza prowadzącego. Chociaż jak piszesz miałaś I grupe cytologii to na prawdę raczej nie powonnaś miec powodów do obaw. Rzadko kto ma I grupę. Zazwyczaj normą jest II grupa. No a u mnie z upławami to jest tak, że miałam je jescze przed ciążą. I jakoś nie moge sie ich pozbyć. Ciągle lekarz przepisuje mi jakieś globulki i kilka dni po wybraniu mam spokój w miare ale później znów się nawracają. Więc jestem na upławy skazana. Słyszałm też, jeśli o mnie chodzi, że upławy to sprawa genetyczna. Więc trzeba z tym żyć, ale w ciąży po prostu bardziej uważać :-))
Kaczuszka
2008-01-08
12:16:56
Email
Dobrze wiem co to upławy i ciągłe ich leczenie, przed ciąża jednak usunęłam nadżerkę i po raz pierwszy w życiu miałam pierwszą grupę cytologii. O tego czasu nic mnie nie swędzi :) cudowne uczucie od X-miesięcy nie mieć tego okropnego uczucia podswędywania :). Moje obawy wynikają jedynie z tego ze zabarwienie tej wydzieliny, a raczej jej efekt na bieliźnie jest żółty, dlatego sądzę, że to jednak mocz, zapach tez by na to wskazywał. No nic dopytam dzisiaj lekarza, ale dzięki za odpowiedz.
kasia22
2008-01-08
14:05:19
Email
No niestety ja tez miałam usuwana nadżerkę,a mimo to dalej mam upławy i drugi stopień. czasem to bywa uciążliwe ale da się z tym żyć. A Ty Kaczuszko jeśli masz podejrzenia że to nie upławy to lepiej powiedz o tym lekarzowi, to może coś zaradzi. Powodzonka Pozdów swoje maleństwo w brzuszku :-)))
Kaczuszka
2008-01-08
17:24:28
Email
Wszystko ok :) tak jak sądziłam niezbyt dobrze idzie mi trzymanie moczu :) Lekarz zbadał mnie i stwierdził ze z szyjka tez wszytsko ok. Martwi go tylko troche moje ciśnienie. Dzisiaj miałam 130/85. Tragicznie nie jest ale mam genetyczne uwarunkowania do wysokiego ciśnienia wiec w drugiej połowie ciąży bardzo muszę tego pilnować.
kasia22
2008-01-09
10:38:25
Email
No to powiem Ci Kaczuszka, że troszke mnie zaniepokoiłaś tym ciśnieniem. Bo jeśli Twoje 130/85 to jest za wysokie to nie wiem co z moim. Ja oststnio miałam 140/80 i nic lekarz nie mówił.
zofiks
2008-01-09
10:43:56
Email
Cześć, dawno mnie tu nie było, a widze, że pojawila się koleżanka z maja:) Wiecie co, pewnie czytalyście o polecanych w ciązy ćwiczeniach Kegla polegających, w skórcie - na napinaniu mięsni w okolicach krocza, jest o tym w każdej książce o przebiegu ciązy - pomagają przeciwdziałać nietrzymaniu moczu i przy porodzie tez się przydają.
zofiks
2008-01-09
10:46:45
Email
O:) cześć Kasia:) wiecie co moja bratowa miała podwyższone ciśnienei w szóstym i siódmym miesiącu (coś w okolicach Twojego) i poprosu musiała odpoczywać i tyle, hmm, nie jest to dobra rzecz takie wysokie ciśnienie w ciąży, jej spadlo w połowie siodmego i wszystko było ok. a czy w ogle miałyście tendencje do wysokiego ciśnienia? (przed ciażą?)
zofiks
2008-01-09
10:49:17
Email
A nie nie, sorki, bratowa miała wyższe - to dolne miała w okolicach 90. Myslę, że 80 jest jeszcze spoko, zwłaszcza jak lekarz nic nie mówi, bo ja nie jestem oczywiscie ekspertem...
kasia22
2008-01-09
11:20:30
Email
Witaj zofiks!!! Kopę lat!!!!!!!!!! No ja przed ciążą miewałam niższe ciśnienie niż mam teraz. No ale chyba nie będe si e przejmować na zapas, skoro lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń.
Kaczuszka
2008-01-09
11:23:42
Email
Właśnie chodzi o to drugie u mnie 85, a u ciebie 80 wiec pewnie dlatego lekarz nic Ci nie mówił. Ja przed ciążą tez miałam wysokie, dlatego musze o to dbac. OK. dziewczyny dzięki za gościne będę tu do was zaglądac :) tymczasem wraca do siebie :) pozdr.
kasia22
2008-01-09
11:26:09
Email
Kaczuszka nie tylko zaglądaj ale i napisz coś, oczywiście co u ciebie itd. Jesteś tu oczywiście bardzo mile widziana. :-))))
kasia22
2008-01-09
11:26:11
Email
Kaczuszka nie tylko zaglądaj ale i napisz coś, oczywiście co u ciebie itd. Jesteś tu oczywiście bardzo mile widziana. :-))))
zofiks
2008-01-09
11:33:11
Email
A tak w ogole to masz naprawdę ruchliwe to malenstwo, wiesz, że ja czuje ruchy mojego ciągle bardzo delikatnie? na zewnatrz w ogóle jeszcze nic nie widać, mąż też jeszcze nie czuje jak dotyka brzucha. a w sumie to nie mam dużej amortyzacji tłuszczowej, hehe, trochę się niecierpliwie, już tez bym chciała sobie pogoglądać tak jak Ty ruszający sie brzuch. A jak tam Kasia samopoczucie? ja powiem Ci, ze czuje sie super, może lekko bardziej śpiąca jestem - ale to pewnie dlatego, że nie piję tyle kawy co wcześniej:)) jak z dietą, uważasz bardzo na to co jesz w trosce o potomka? bo ja mam czasem wyrzuty sumienia bo oczywiście najbardziej smakuje mi to co niezdrowe... a czytam czasem na innych forach jak dziewczyny przestrzegaja zasad super zdrowej diety... a ja mam taką słabą wolę jeśli chodzo o jedzenie...
Kaczuszka
2008-01-09
11:41:05
Email
Będę, będę wpadac do was :) dzisiaj tylko kiepsko u mnie z nastrojem i muszę się czymś zająć. Idę upieke sobie jakieś ciacho, pewnie murzynbka bo njłatwiejszy.
zofiks
2008-01-09
12:04:05
Email
A tak w ogóle to zapisałam się do szkoly rodzenie. w najbliższą sobote mamy pierwsze zajęcia - pierwsze spotkanie w szpitalu, zapewne bedzie zwiedzanie porodówki.
kasia22
2008-01-09
12:16:10
Email
U mnie z samopoczuciem różnie. Dzis np. boli mnie głowa i mam katar. Na szczęście oststnio nie miewam "napadów" nieuzasdnionego płaczu. Ale zauważyłam ,że coraz gorzej jest mi wstać z łóżka, wogóle nie moge sie rozbudzić. spałąbym cały dzień najchętniej. A do szkoły rodzenia jeszcze się nie zapisałam. Oststnio mi mój lekarz dał numer tel. do takie j szkoły ale zapominam ciagle zadzwonić. A jeśli chodzi o ruch y maleństwa to są też czasem takie dni że bardzo malutko go czuje. Ale cazasem mi tak daje popalić, że aż miło :-))))) No dziś na razie spokojniutki, od casu do czasu tylko poczuje jakieś delikatne muśnięcie. Ale w przeciwieństwie do tego co było kilka tygodni temu to teraz juz na 100 % umiem odróżnic nawet najdelikatniejsze ruchy maleństwa od np. gazów w jelitach przesuwających sie czasem.
grubasek
2008-01-12
19:34:50
Email
Cześć dziewczyny! najmocniej przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale koniec semestru w szkole, to masa pracy jak sie ma wychowawstwo. A do tego mieliśmy problemy z komputerem. Jeszcze raz bardzo przepraszam.
grubasek
2008-01-12
19:37:21
Email
Jeśli chodzi o ciśnienie, to ja mam wręcz przeciwnie do Was. Potrafię mieć np. 90 / 48!!!! Jeszcze nigdy nie miałam tak niskiej dolnej wartości, ale podobno lepie mieć niższe niż wysokie. Mam już za sobą pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Może nie jest to taka szkoła z prawdziwego zdarzenia, ale atmosfera jest świetna i zawsze to pogada się z babeczkami na żywo.
grubasek
2008-01-12
19:40:55
Email
mój Maluszek też szaleje. Wygina się na wszystkie strony, a czasem to wygląda jakby jakaś fala przechodziła wewnątrz mojego brzuszka. Czasem jak budzę się w nocy do toalety, to później chwilę leżę i dotykam delikatnie brzucha, w którym buszuje mój pierworodny. Chyba lubi się pobawić w "chowanego" z samym sobą, gdy ja śpię. To chyba tyle na dzisiaj. Właśnie wychodzimy do znajomych, więc muszę pędzić. Trzymajcie sie słonecznie i obiecuję już nie zaniedbywać pisania.
kasia22
2008-01-13
21:21:53
Email
Grubasku witaj po długiej przerwie!!!!!!! :-))) No to po kolei. Z tym cisnienim to rzeczywiście masz dziwnie, jeszcze nigdy sie nie spotkałąm z tak niskim. A maluszek Twój podobnie jak mój, najbardziej pasuje mu brykać nocą :-) 3-maj się cieplutko i pisz na bieżąco w miare co u Ciebie, bo juz się zaczęłam niepokoić, że Cie tak długo na forum nie było.
grubasek
2008-01-14
08:15:32
Email
Jutro idę na test obciążenia 50 mg glukozy. co prawda do tej pory cukier miałam w normie (71%), ale dostałam skierowanie, więc idę, bo w czwartek mam wizytę. Dzisiaj mam w planie wykonać moje comiesięczne pomiary i zobaczę ile urosłam. Na pewno trochę mi w pasie przybyło, ponieważ spódnica, w której byłam na Wigilii, już się na mnie nie dopina. Az strach pomyśleć co to będzie do kwietnia!
kasia22
2008-01-14
11:02:52
Email
Grubaasku nic sie nie przejmuj. Nie wiem jak Ty ale ja jestem 8, no prawie 9 kilo do przodu od początku. ale czuję że teraz najwięcej zacznę tyć. Po świętach przybyło mi 4 kilo. A badanie z glukozą juz miałam, no i wyszło wszystko w porządku. :-))
grubasek
2008-01-15
13:12:58
Email
Już jestem po glukozie. Nie było tak źle. Jakoś to przełknęłam, bo strasznie chciało mi sie pić. Wczoraj miałam troszkę problemów z układem pokarmowym. Chyba zjadłam coś nieświeżego, bo wymiotowałam i czułam sie fatalnie. Dzisiaj już jest ok, tylko zmęczona jestem potwornie. Mam nadzieję, że nie doszło do jakiegoś zatrucia. Z ta agą, to pewnie u mnie będzie tak samo jak u Ciebie Kasiu. W czwartek zważę sie dokładnie u lekarza i napisze ile mi przybyło od początku ciąży.
zofiks
2008-01-16
14:12:52
Email
Cześć dziewczynki. Właśnie jestem pod wrażeniem pierwszych zajęć ze szkoly rodzenia - na pierwszym spotkaniu byl obchód po porodówce, mogłam więc sobie obejrzeć miejsce gdzie wydam na świat syna:) prowadzi bardzo fajna babka, widać, że połoznictwo to jej pasja. mam nadzieję, że te zajęcia pomogą mi przygotować się do porodu i opieki nad moim maluchem (nie mam niestety ZADNEGO doświadczenia z dziećmi i trochę się tego obawiam szczeże mówiąc). Większość dziewczyn na spotkaniu miała termin na marzec - a więc różnica około 1 miesiąca a powiem Wam, że brzuchy miały wyraźnie większe. Tak więc dziewczyny chyba wlasnie jesteśmy na etapie kiedy dzidziuś a razem z nim my:) rośniemy najintensywniej. Pozdrawiam Was serdecznie!
zofiks
2008-01-16
14:13:28
Email
a swoją drogą już styczeń a żadna nowa kwietniówka nie pojawiła się na forum...
kasia22
2008-01-16
15:52:58
Email
Oewnie żadna nie trafiła na to forum jeszcze :-? A ja dziś dopiero dzwoniłam na podany numer przez mojego gina i dowiedziałam się, że spotkania w szkole rodzenia są tylko w poniedziałki o 18. Więc się chyba wybiorę w poniedziałek.
Kaczuszka
2008-01-17
11:04:06
Email
Cześć dziewczyny zawitałam tu ponownie :). Niestety po ostatnich badaniach moczu okazało się, ze mam bakterie. Z powodu tych bakterii lekarz kazał mi zrobić posiew. Niestety na wynik czeka się, aż siedem dni roboczych. Nie mogę, aż tyle czekać na wynik bez leków i dzisiaj mimo braku wyników idę po receptę. Za tydzień odbiorę wyniki posiewu, ponowię badanie moczu i okaże się, czy dobre leki dostałam. Mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. Moja Gabrysia fika fikołki wieczorami wiec chyba jest ok :). Co do szkoły rodzenia to zaczynam już 24 stycznia czyli na koniec 22tc. Zastanawiam się, czy nie za wcześnie. No, ale jak tam zadzwoniłam, to powiedziano mi, że najlepiej zastartować w 20-tym tygodniu, więc idę :)
zofiks
2008-01-18
13:00:51
Email
Ja zaczęłam w 25 ty szkołe rodzenia a wiekszośc dziewczyn z mojej grupy - ok 30-tego tygodnia, ale moim zdaniem im wcześniej tym lepiej i okolice 20 są ok, przynajmniej będzie więcej czasu na ćwiczenia:) a co do bakterii to słyszałam, że różnego rodzaju infekcje są bardzo częste w ciąży, ja dzis odnieram kolejne wyniki - te z glugozą i jeszcze raz zrobilam sobie na toksoplazmoze bo mam 2 koty w domu, a przy pierwszym badaniu wyszlo mi, że nie mam przeciwciał więc lekarz kazał mi skontrolować to jeszcze raz. Mój malec się też tak cudownie kręci, każdy jego ruch to dla mnie taka wielka radość!
Kaczuszka
2008-01-18
14:49:56
Email
Dostałam na razie jedynie uromaxin czyli lek ziołowy, ale do tego równiez globulki dopochwowe bo zapewne bakterie tam się tez przedostały. No nic lepiej to leczyć nież zostawić nieleczone. Lekarz kazał mi bardzo uważać na wagę bo moje ciśnienie ewidentnie wzrasta już mam 135/90. Idę w przyszłym tygodniu do specjalisty, który zadecyduje czy niezbędne będą leki, oby nie ale z drugiej strony wysoki cisnienie może uniemożliwić poród naturalny czego bym bardzo nie chciała, więc musze tego pilnować.
kasia22
2008-01-20
11:20:52
Email
Dawno mnie tu nie było. Kiedyś się dopominałąm żeby si.ę ktoś odezwał a teraz samam się nie odzywam. Kaczuszko życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia tzn. żeby cie te infekcje zostawiły, bo to niezbyt dobrze jak się coś przyplącze. No i to ciśnienie. Zaczynam sie martwić o swoje 140/80 no ale dopytam lekarza zobzczymy co powie. Wizytę mam dopiero 4 lutego no ale poczekam.
kasia22
2008-01-20
11:21:58
Email
A do szkoły rodzenia ufdam się w poniedziałek. Zobaczymy co tam mają ciekawego do zaoferowania. Jak mi się spodoba to będę chodzić co tydzień a jak nie to podziękuję. :-)
grubasek
2008-01-20
22:22:18
Email
Hej, hej. Jak tam Wasze Maleństwa? Mój dzisiaj nieźle się wierci. Chyba odpłaca się za wczorajszą imprezkę (oczywiście bezalkoholową - dla mnie) mamusi i siedzenie do późna w nocy. Nie odebrałam swoich wyników glukozy, ale zrobię to w tym tygodniu.
grubasek
2008-01-21
09:24:43
Email
Dziewczyny jak Wam się śpi? Ja co jakiś czas się budzę i szukam nowej pozycji. Trochę mnie przeraża fakt takiego spania aż do kwietnia. A w jakiej pozycji spicie? Czytałam, że powinno się spać na lewym boku i czasami gdy budzę się rano, to boli mnie biodro. Trochę się tym martwię. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
kasia22
2008-01-21
11:19:34
Email
Niestety grubasku ja też nie mogę dobrze spać. Przewracam się z boku na bok co chwilke i czasami nie wiem co mam zrobic z nogami. Ja się wcale nie wysypiam. No ale już niedługo. Z resztą to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to żeby nasze maleństwa miały wygodnie. A mój Maciuś wczoraj jak sie kładłam spać, to wiercił sie tak, że z kadej strony czułam, a to nóżki, a to rączki, a to główkę. Najfajniej było wtedy jak wyciagał się, bo na raz z dwóch stron czułam jak pcha mnie nóżkami i główką. I w końu miał chyba czkawkę. Ale świetnie było. No i też dzieki temu zasnęłam dopiero może koło północy. A dziś rano jak mąż wrócił z nocki i się położył obok mnie i pogadał do brzuszka, to za chwilę maleństwo zaczęło dokazywać i skopał tate. A potem się uspkoił i mąż odwrócił się do mnie plecami a ja sie do niego z tyłu przytuliłam i wtedy Maleństwo skopało tatę po plecach i mój mąż wszystko czuł na plecach, każdy kopniaczek. Mieliśmy niezły ubaw!! :-)))))
kasia22
2008-01-21
11:33:18
Email
Znalazłam oto taki artykuł ospaniu: "Pozycja Odpowiednia: Najlepiej kładź się na lewym boku, z ugiętymi nogami. Małą poduszkę wsuń między kolana, a pod brzuch możesz podłożyć jasiek (na rynku są specjalne poduszki typu kojec dla kobiet w ciąży, ok. 100 zł). W tej pozycji kręgosłup jest odciążony, jelita pracują swobodnie, a krew krąży bez zakłóceń. Niewskazana: Jeśli przed ciążą spałaś na brzuchu lub leżąc płasko na wznak, czas na zmiany. Teraz leżenie na brzuchu z oczywistych względów jest niewygodne i niezdrowe. Gdy leżysz na plecach, macica (która może mieć rozmiar arbuza) uciska naczynia krwionośne w brzuchu. To utrudnia przepływ krwi z dolnych partii ciała do serca i może powodować zawroty głowy, spadek ciśnienia, ból kręgosłupa, a co najważniejsze, zmniejszyć dopływ krwi do łożyska, a tym samym i maleństwa."
Kaczuszka
2008-01-21
13:01:16
Email
Powiem Wam, że ja, mimo iż jestem w młodszej ciąży niż Wy to też nie śpię najlepiej. Najgorsze jest to, że ciągle budzę się na wznak i to jeszcze z rękami do góry :(. Na bokach jak śpię to drętwieją mi ręce i nogi. Kiszka jednym słowem. Ponadto wstaje nawet 3razy do ubikacji wiec ten sen jest męczący. Powiedzcie mi proszę czy pracujecie jeszcze? Ja zamierzam pracować do końca lutego, czyli do końca 6msc.
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum