szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - czerwiec 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 23 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, następna
Napisano: Treść:
ciekawa
2006-10-26
Email
Hej własnie widziałam swojego robaczka:)Ma 4 milimetry:) :):):)
ciekawa
2007-02-27
18:20:00
Email
Jakie świadczenia na wychowawczym? Co prawda w czasie wychowawczego pracownik podlega obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu, które pokrywa za pracodawcę budżet państwa to urlop wychowawczy jest urlopem bezpłatnym. Osobom przebywającym na urlopie, których dochód nie przekracza 504 zł netto na członka rodziny miesięcznie przysługuje wypłacany w ramach systemu świadczeń rodzinnych - dodatek z tytułu przebywania na urlopie wychowawczym w wysokości 400 zł miesięcznie. Przy ustalaniu prawa do dodatku brane są pod uwagę dochody wszystkich członków rodziny uzyskane w roku poprzedzającym okres zasiłkowy. Pamiętać należy, iż podjęcie jakiekolwiek zatrudnienia na urlopie wychowawczym powoduje utratę prawa do dodatku. Wypłatą świadczeń zajmują się Urzędy Gmin lub Ośrodki Pomocy Społecznej właściwe ze względu na miejsce zamieszkania osoby uprawnionej do dodatku. Skopiowałam ze strony fundaji rodzić po ludzku. I to jest stan aktualny na dzień dzisiejszy, sparwdziłam w pracy i bede sie upierac:)
pierwiastka
2007-02-27
21:14:18
Email
Byłam dzisiaj na kontroli, Dzidzius slicznie rosnie, wazy 700 gram (24 tc) a mamusia juz pada po podróży :-(
Julia
2007-02-28
09:48:40
Email
Pierwiastka gratulacje! Wiem jak to fajnie przynosić takie dobre wieści od lekarza :o) U mnie dzidziuś pewnie podobny, ja mam 23 tydzień, a 2 tygodnie temu dzidziuś ważył 450 g. To zadziwiające, jak szybko dziecko rośnie w łonie matki. Dziewczyny mam do Was pytanie, ile przytyłyście od początku ciąży? Tak dla porównania chciałabym wiedzieć. Ja mam 172 cm wzrostu, jestem w 23 tc i przytyłam 7-8 kg. A Wy?
pierwiastka
2007-02-28
10:37:19
Email
Zaledwie 4 tygodnie temu dzidzius wazył 303 g, a po 4 tygodniach juz 700 :-) Moja waga to jest taka wyjatkowa :-) duzo przytyłam, na pewno ponad 10 kg. Moze mi cos doradzicie na celulit :-( rozstepów nie mam , ale celulit to mam paskudny :-(
ciekawa
2007-02-28
10:57:54
Email
Ostatnio było 7,600 na plusie ale moja waga juz pokazuje 70 kilo wiec pewnie dobiłam do 10kg. Pierwiastko niczego nie uzywaj tylko na rostępy. teraz to strata pieniedzy i czasu bo hormony zrobia swoje-ja tez mam starszny. Mozesz masować z balsamem ale nie ma preparatów dla ciezarnych na celulit. Ja odkładam pieniadze na guam i zabiegi u kosmetyczki-do tego cwiczenia i szybko doprowadze sie do porzadku;) Mam nadzieje;)
Aneczka777
2007-02-28
11:18:54
Email
Ja jutro zaczynam 26 tydzień i przytyłam ok 4 kg, teraz ważę 58,7 kg przy wzroście 173 cm, ale mam takie ciśnienie na słodycze, więc pewnie waga niedługo podskoczy, ale się tym nie martwie, ponieważ przeczytałam, że dzieci kobiet, które w ciąży jadły czekoladę są szczęśliwsze i według mnie coś w tym jest, ponieważ w pierwszej ciąży też jadłam dużo słodyczy (przytyłam wtedy ok 13 kg) i mój Filipek jest przeszczęśliwym dzieckiem i zawsze uśmiechniętym :)
ciekawa
2007-02-28
12:00:04
Email
NO to malusi tylko tyle co dzidzia i wody płodowe-super:) Ale ile by nie było najwazniejsze żeby sie dobrze czuć i zeby wszytsko było dobrze. Ja jestem tuz za Toba:) akurat 25 tc.
venuss
2007-02-28
16:31:10
Email
Ciekawa mam kompa w naprawie, dlatego tak rzadko tu jestem. W poniedzałek ide do szpitala, trzymaj kciuki. Pozdrawiam Cie gorąco! V.(38tc)
rewellka
2007-02-28
19:15:07
Email
Ja póki co przytyłam 9 kg. W poniedziałek miałam robione usg i wynika z niego ze dzidziuśka ma 850 g (25 tc). Mam 164 cm wzrostu. Brzuch mam spory ale "poszedł" w przód a nie w biodra na szczęście.
pierwiastka
2007-03-01
09:48:30
Email
Znalazłam, a juz myslałam, ze forum po zmianiach nie ma.
Julia
2007-03-02
09:46:01
Email
Anaczka777 zgadzam się z tobą calkowiecie, coś w tym musi być, bo mój Bartek też jest ciągle uśmiechnięty i uwielbia się wygłupiać i śmiać przy tym jak zwariowany :o)
ciekawa
2007-03-02
10:06:26
Email
A ja wczoraj pochłonełam czekolade na pocieche;)Jak sie czujecie ja walcze z tym przeziebiniem ale ciezko idzie:( dobrze, ze sie nie posuwa ale i nie cofa:(
ciekawa
2007-03-04
12:57:03
Email
Po dzisiejszych zakupach-jesetem coraz bardziej przekonana ze kupowanie ubranek w uzywanych to dobry pomysł. Jakosc i ceny w sklepach czesto nie ida w parze. Abo bawełan która bawelny na oczy nie widziala albo jak juz coś ciut lepsze to ceny chorendalne. kupiłam dosłownie kilka rzeczy-reszta to akcesoria. A już niektóre niby ubranka w real nie wiem czy nadawały by sie do mycia okien w samochodach-jak sciery!!! A profesjonalnym sklepie skolei tez bawełna ciut lepsza jedynie, za to ceny zwalaja z nóg. Jak juz cos pozdnego to kilkadziiisat zł:( reczniki za 50 zł a takie wstretne ze sama nie wiem chyba kupie normalny-zwykły. Jedyne co to wuzki sobie pooglądałam i facet podsunoł mi pomysł ze na lato mozan kupic be zgondoli ze spacerówka o funkcii gondoli-pomys do przemyslenia napewno. Acha no i przekonałam sie ze łuzeczko z opuszczanym bokiem to kiepski pomysł bo poziom leżenia dziecka jest dużo niższy i jakby nie spoełnia to swojej funkcji. Czyje sie fatalnie i de do łuzka:( Oj chyba bez wizyty u lekarza sie nie obędzie:(
asonta
2007-03-05
09:54:11
Email
Ciekawa w zupelnosci sie zgadzam ja tez kupowalam uzywane albo dostalam od kolezanek tym bardziej ze dzieci szybko rosna i nie ma sensu kupowac nowych drogich rzeczy poza tym pozostale akcesoria tyle nas kosztowaly ze hoho;-) Moja tesciowa wpadla w taki wir kupowania ubranek ze maly zaopatrzony jest niemalze na caly rok;-) U nas w Łodzi jest jeden sklep z uzywanymi ubrankami dla dzieci jest ogromny wybor do tego bardzo ladne i naprawde jak nowe ubranka. Co do wozka to rzeczywiscie takie wielofunkcyjne to dobre rozwiazanie my z gadola mamy od kuzynki bo tez za dlugo w niej przeciez maly nie pojezdzi a spacerowke postanowilismy kupic nowa
asonta
2007-03-05
09:54:37
Email
Ciekawa w zupelnosci sie zgadzam ja tez kupowalam uzywane albo dostalam od kolezanek tym bardziej ze dzieci szybko rosna i nie ma sensu kupowac nowych drogich rzeczy poza tym pozostale akcesoria tyle nas kosztowaly ze hoho;-) Moja tesciowa wpadla w taki wir kupowania ubranek ze maly zaopatrzony jest niemalze na caly rok;-) U nas w Łodzi jest jeden sklep z uzywanymi ubrankami dla dzieci jest ogromny wybor do tego bardzo ladne i naprawde jak nowe ubranka. Co do wozka to rzeczywiscie takie wielofunkcyjne to dobre rozwiazanie my z gadola mamy od kuzynki bo tez za dlugo w niej przeciez maly nie pojezdzi a spacerowke postanowilismy kupic nowa
ciekawa
2007-03-05
11:59:43
Email
Wczoraj wieczorkiem jeszcze rzy okazji kupiłam kilka dosłownie kilka rzeczy w smyku i zapąłciłam poand 60 zł. tutaj jakos o wiele lepsza ale ceny no cóz. Jednym słowem nowych mam wystarczajaco-jak cos okaże sie potrzebne to sie dokupi po narodzinach. Pozatym uwaga na smyka-maja pokrecone rozmiary-zupełni pomieszane i nawet róznia sie miedzy soba-trzeba patrzec na oko lub majac inne ubranko ze soba.
ciekawa
2007-03-07
21:08:51
Email
No lolity a Wy gdzie?????
rewellka
2007-03-11
09:29:20
Email
Witam :-) Troszkę zaniedbałam forum, bo byłam poza domem, na działce. Podładowałam trochę akumulatory na łonie natury i znów chce mi się tańczyć . Wczoraj kupiłam pierwsze ciuszki dla mojej córci (starałam się nie kupować w różu w razie niespodzianki, gdyby jednak urodził się chłopiec, ale i tak nie mogłam się powstrzymać przy kilku słodkich dziewczęcych komplecikach). Rozglądałam się w Poznaniu za ciuchlandami z rzeczami dla dzieci ale niestety nic nie znalazłam więc kupiłam ciuszki nowe. Trochę się wykosztowałam a to dopiero początek...całe szczęście że babcie też rwą się do zakupów.
ciekawa
2007-03-11
09:35:17
Email
no bo już myślalm ze ten temat zaniknie;) Ja mam juz wszytskie prawie ubranka-wiekszosć ciuszkowych ale mam kilka nowych nie drogich:) Ja juz bede kupowała to co naparwde mi sie spodoba i bedzie wyjatkowe. Rewellka jak waga? brzuszek? Zdjecia robisz? Wstawmy cos-ja za dwa dni bede juz lepiej wyglądac to tez cos wstawie:)
rewellka
2007-03-11
20:48:04
Email
jutro wstawię fotki, mam +11 kg, ale nie jest to pomiar precyzyjny bo wagę mam kiepską . Do lekarza śmigam dopiero 20 marca, wtedy będe wiedziała dokładnie. Pozdrawiam cieplutko, równiez pozostałe czerwcóweczki - odzywajcie się !!!
ciekawa
2007-03-11
20:52:53
Email
No to ja 10 kg czyli podobnie-czekam na zdjecie i obiecuje w dwa dni cos wstawic-mam jeszcze buzie swinki od smarkania ale juz zaczyna schodzic;)
rewellka
2007-03-12
14:11:52
Email
Zgodnie z obietnicą wstawiam swoje zdjątka. Teraz mam początek 27 tc.

rewellka
2007-03-12
14:14:35
Email
i jeszcze jedno , po szale zakupów...

ciekawa
2007-03-12
14:20:44
Email
ulla la:)piekne brzucho:) Typowo na dziewczynke;) Ślicznie wygladasz:)
rewellka
2007-03-12
19:39:09
Email
Dziękuję :-) To teraz czekam na twoje fotki ciekawa, podlecz nosek i dawaj je szybciutko :-)
ciekawa
2007-03-13
18:16:46
Email
uwaga!!! a tutaj brzuszek pierwiastki:) 25 tc

ciekawa
2007-03-13
18:17:12
Email
i jeszcze z profilu:)

ciekawa
2007-03-13
18:18:53
Email
A ja mam małe opóźnienie bo mąż aparat powiózł ze sobą w samochodzie do pracy:)
rewellka
2007-03-13
20:43:58
Email
Pierwiastka masz bardzo ładny bębenek :-) Ciut młodszy od mojego ale też już ładnie zaokrąglony. Super.
rewellka
2007-03-13
20:49:30
Email
Pierwiastka masz bardzo ładny bębenek :-) Ciut młodszy od mojego ale też już ładnie zaokrąglony. Super.
pierwiastka
2007-03-13
20:53:50
Email
z usg wychodzi ze bedzie chłopiec :-)
ciekawa
2007-03-13
20:56:51
Email
A to mój brzuszek:) 26 tc:)

ciekawa
2007-03-13
20:59:43
Email
I z profilu:)

ciekawa
2007-03-13
21:05:06
Email
Acha i w pasie mam całe 92cm;)
pierwiastka
2007-03-13
21:56:21
Email
Ciekawa, śliczny brzusio :-) a mój brzuszek ma 117 cm!
monia_ireland
2007-03-13
21:56:44
Email
no od przoodu obstawialam chlopaka ale z profilu dzieczynke hehe:) Ciekawa do konca bedziesz miala nispodziane jak tralala:)Plec jes zagadka ale bez watpienia bedzie to zywiolowe dziecko:)
rewellka
2007-03-14
10:28:12
Email
ciekawa piękny masz brzucho. Faktycznie trudno "wyczytać" kto w nim mieszka.
Julia
2007-03-14
19:33:18
Email
Hej dziewczyny, to ja też do Was dołączę :o) To mój brzuszek, pełnych 25 tygodni, mierzy 101 cm. A na wadze na razie ok 9 kg. Co mi wróżycie z kształtu brzuszka, ciekawa jestem?

Julia
2007-03-14
19:33:59
Email
Profil :o)

noemi
2007-03-14
19:39:04
Email
jak dla mnei dziewczynka:) bo podobny do mojego:)
ciekawa
2007-03-14
19:52:21
Email
No-taki okragły:) wiecie co ale bukmacherzy zrobili by majatek robiaz zakąłdy na brzuchy ciężarnych;)
monia_ireland
2007-03-14
19:56:43
Email
Julia: dziewczynke rowniez obstawiam:)
Julia
2007-03-14
20:16:14
Email
No widzicie, a w pierwszej ciąży miałam identyczny kształt brzucha i mam syna ;o)
monia_ireland
2007-03-14
20:22:38
Email
no bo to jednak nie jest regula:) kazdy lekarz tak powie:)
rewellka
2007-03-14
20:51:16
Email
Jak dla mnie to dziewczynka. Pokazałam twoją fotkę mojej babci i ona też od razu powiedziała że masz brzucho na dziewczynę. Cos w tym jest... A co wychodzi z usg ? Dowiadywałaś się ?
Goga66
2007-03-14
20:59:03
Email
Ja miałam brzuch na chłopaka. Z tego wyszła Zuzia :)) Jedyne, co się sprawdziło to apetyt na słodycze. Cerę miałam dobrą, na urodę mi nie szkodziło wręcz przeciwnie a więc chłopak jak malowany. I przegrałam zakład z mężem :)
basienka25
2007-03-14
21:27:05
Email
Dziewczyny śliczne macie brzuszki:))
monia_ireland
2007-03-14
21:47:45
Email
Goga ma racje:) u mojej bratowej sie nic nie sprawdzilo ani apetyt ani wyglad ani ksztalt brzuszka-wszystko bylo na odwrot:) a szanse sa zawsze 50|50:) wiec nie trudno zgadnac:) mi niby kazdy suna wrozyl od samego poczatku bo jadlam ogorki sledzie ladnie wygladalam i brzuszek jak na chlopczyka:) no i na usg wyszedl chlopiec ale nie wierzylam na slowo puki nie ujrzalam:) a najlepszy motyw miala moja kolezanka ktora miala miec coreczke cale 9 miesiecy i to 2 lekarzy powtwierdzilo-wszystko w rozu i falbankach kupila, dzidzius urodzil sie w pryma apilils-chlopak:):):) niepodzianka zupelna:)
Julia
2007-03-15
08:39:21
Email
No dziewczyny właśnie tak zapytałam z ciekawości, co wróżycie, bo szczerze mówiąc nie wierzę w te przesądy i smiesza mnie osoby, które z takim przejeciem mi wmawiaja, że to prawda. A mam takich kilka w rodzinie. Wszystkie wróżycie dziewczynkę, a na usg juz 3 razy wyszedł chłopak (chociaż wiadomo, że usg też nigdy nie daje 100% pewności). W pierwszej ciąży miałam taki sam kształt brzucha i strasznie mnie ciągnęło do słodkiego, a jak pisałam mam syna. Dla mnie te wszystkie przesądy to totalna bzdura.
Goga66
2007-03-15
08:57:55
Email
Wszystkie przesądy wraz z chodzącym na forum wyliczeniem związanym z wiekiem matki i datą zapłodnienia trzeba traktować jak świetną zabawę. Fajnie sobie tak podywagować ale to wszystko sprawdza się właśnie w 50 proc. Kiedy sprawdzałam 3 moje koleżanki i siebie, to ten test dokładnie w 2 przypadkach się sprawdził w 2 nie :))) W dobie USG możemy przecież wiedzieć. Chociaż synek mojej koleżanki okazał się córeczką a męskie narządy paluszkiem :) Ja po badaniach prenatalnych miałam 100 proc. pewność(kariotyp prawidłowy żenski xx) ale nie polecam tej metody ;))))
venuss
2007-03-15
12:31:29
Email
CIEKAWA Marcowa Pani, życzę Ci szczęścia, niech spełnią się TWOJE marzenia, a ponad wszystko życzę Ci zdrowia i szczęśliwego rozwiązania. Niech wiosna obsypie Cię bukietem kwiatów. Jest połowa marca, a ja nie znam dokładnej daty Twoich urodzin, jeżeli sie spóźniłam to masz kolejne życzenia razy dwa! Buziaki V.
ciekawa
2007-03-15
13:46:27
Email
:) Ej no bardzo mi miło:) Urodziny miałam 3 marca-już 27:) Bardzo dziękuje:) Marcowe dziewuchy to fajne babki, jak Twoja kruszynka;)
NIECHA
2007-03-15
13:54:43
Email
Julio, mi też na usg wyszedł chłopak. Gin powiedział, że o dziewczynce nie ma co marzyć. Zresztą dokładnie z mężem widzieliśmy i jąderka i siusiaka. A z wróżb też mi wchodziła dziewczynka. Już się pogodziłam ,że nie dane jest mi posiadanie córeczki ( trzeci raz juz nie zaryzykuję;-), będę mieć trzech mężczyzn w domu i bardzo się z tego cieszę.
Julia
2007-03-15
16:07:37
Email
Ciekawa ja też spóźniona, ale wszystkiego najlepszego!! Nie wiedziałam, ze jestesmy z tego samego rocznika :o) Tylko ja 19 grudnia. Niecha, to będziemy razem jedynymi kobitami w rodzinie. I musimy to jakoś wszystko trzymać w garści ;o)
ciekawa
2007-03-15
18:12:53
Email
dzieki:)
Kamila
2007-03-17
10:52:55
Email
Dziewczyny, macie cudownie brzuszki! Ciekawa, wydaje mi się, że będziesz miała synka :) masz podobny brzuszek do mojego jak chodziłam z Konradkiem. Nic Ci nie poszło w boczki, masz tylko czubaty brzunio :) i w dodataku bez rozstępów! Brawo!
ciekawa
2007-03-17
14:08:30
Email
Jejku ja też tak czuje:) Mówie on-niby maluszek ale tak mi sie zdaje;)
Julia
2007-03-17
16:42:44
Email
Hej dziewczyny, byłam wczoraj na kontroli u gina, wszystko jest ok, na wyniki morf i moczu nawet mi babka powiedziała, że dawno takich nie widziała u kobiety w ciąży :o) Ciesze się, bo nie musze brać żadnych witamin ani żelaza, jedynie folik biorę. Słyszałam też serduszko, bije pięknie i równo :o) Acha, a co do płci (dwa razy wyszedł chłopak) babka powiedziała, że się raczej nie myli i jak dotąd ( a pracuje juz ok 10 lat) zdarzyło jej się to raz. Wiec pewnie bedzie Tymek :o) Ostatnio mnie też dopada szał zakupowy, kupiłam w odzieży uzywanej dwa śliczne opalaczki (akurat na lato) za 10 zł każdy. Jest u nas taki świetny bazar, z ubraniami dobrej jakości i wyglądającymi właściwie jak nowe. Rozłożyłam sobie je po powrocie na tapczanie i tak leżały do następnego dnia, nie mogłam się na nie napatrzeć ;o) Oj, czuję, że portfel zeszczupleje :o) Pozdrowionka dla Was!!
ciekawa
2007-03-17
17:58:47
Email
No to wspaniale:) bardzo sie ciesze:) Gratuluje chłopca:) ja na badania ide dopiero za tydzień. Mam zrobic glukoze i wskaźniki na konflikt syrologiczny i morfologie.
Sylwetkar
2007-03-17
18:31:30
Email
hej dziewczyny witam was serdecznie tez bede czerwcowa mamusia czy mozna dolaczyc do was?
ciekawa
2007-03-17
18:49:53
Email
No hej a co tak późno:)??? Dopiero nas znalazłaś czy zbierałaś sie na odwage?:) Oczywiscie ze bedzie nam bardzo miło jak do nas dolączysz-pozwole sobie powiedzic chyba za nas wszytskie:) Temat czerwcowy taki ubogi bo zagnieździłysmy sie również w majowym i tam przeważnie bużliwe dyskusje prowadzimy:) no to szybciutko....pisz coś o sobie która ciąża i jak sie czujesz?:)
Sylwetkar
2007-03-17
19:07:38
Email
troche pozno was znalazlam tez pracuje jeszcze od rana do wieczora i czasami tak padam na pysia ze maze tylko o luziu ale teraz jak juz sie zalogowalam postaram sie codziennie cos naskrobac
Sylwetkar
2007-03-17
19:09:57
Email
troche o ,mnie mam prawie 28lat mieszkam w Gliwicach to mój pierwszy dzidzius wiem juz ze to Zuzia termin na 12 06 czuje sie zaleznie od dnia ale nie narzekam
ciekawa
2007-03-17
19:14:09
Email
Ej jak to od rana do wieczora?? a gdzie tak ci każą pracować-buntuj sie dziewczyno:) No to fajnie że dziewczynka:) Rodzisz tydzien przede mną;) Robisz zdjecia?-my wstawiamy brzuszki jak chcemy sie pochwalić-bedziesz miała ochote to wstaw:)
Sylwetkar
2007-03-17
19:19:07
Email
niestety pracuje "na czarno"w handlu czuje sie niezle wiec jeszcze pracuje ale juz tylko do swiat praca nie jest taka ciezka tylko godz od 8-18 i czasami klienci upierdliwi ale daje rade mysle ze to lepsze niz siedzenie w domu mam kontakt z ludzmi
Sylwetkar
2007-03-17
19:20:53
Email
a co do zdjec zaraz postaram sie namowic meza zeby mi jakies wrzucil albo potlumaczyl jak moge siama tylko zajety swoimi zabawkami niewiem czy sie oderwie
ciekawa
2007-03-17
19:28:28
Email
Bidulko - na czarno:( ale dobrze choc ze sie dobrze czujesz i mozesz pracować. Pewnie do czegoś tych męzów mamy-niech sie oderwie co kolwiek robi i wstawi Ci zdjecia.
Sylwetkar
2007-03-17
19:39:41
Email
to jestem ja

Sylwetkar
2007-03-17
19:42:23
Email
troche niemrawo wygladam ale to ja z Zuzia w brzuszku oderwal sie oderwal od sklejania modeli
ciekawa
2007-03-17
19:53:03
Email
Ej no jaki zgrabny ten brzuszek:) Wcale nie duży-taki jak mój, pewnie nie masz za duzo centymetrów w pasie;)
Sylwetkar
2007-03-17
19:58:40
Email
ide poszukac cetymetra nawet niewiem ile mam w pasie przed ciaza mialam 66
Sylwetkar
2007-03-17
20:05:23
Email
po zjedzonych wlasnie ruskich nalesnikach o kurcze az sie zadziwilam az tyle??92cmm
ciekawa
2007-03-17
20:14:03
Email
ej no tak jak ja tez jakos tak moze ciu wiecej a obecnie mam całe 95:)Poczytaj w majówkach-ostatnio sie dziewczyny licytowały na brzuchy:)
venuss
2007-03-18
19:41:45
Email
Sylwetkar witaj na forum, wygladasz pieknie, ale chyba sie nie odchudzasz w ciąży? dbaj o Zuzie. Pozdrawiam V.
rewellka
2007-03-18
21:21:45
Email
Sylwetkar i Zuziu - WITAMY :-) Poczytałam o waszych pomiarach i nie wytrzymałam - poprosiłam mamę zeby przy okazji przywiozła mi centymetr.... buuuuuuuuu , po co się mierzyłam!!! ok 70 cm przed ciążą, a teraz 108!! Jak to szybko idzie, a tu jeszcze 3 miesiące...
ciekawa
2007-03-18
21:37:47
Email
Rewelka słuchaj najlepiej dla dziecka jak ma dużo miejsca-czyli duzy brzuch. Wtedy zadziej dzieci maja przykurcze i problemyz bioderkami. wiem coś o tym bo mam dysplazje-lekrz tróry mnie leczył powiedziął ze jak dziecko ma duzo miejsca sie moze swobodnie przemieszczac to jest zdrowsze-wiec głowa do góry;)
Sylwetkar
2007-03-19
18:50:29
Email
hej mamusie wiatam was.Venuss dzieki;-) nie nieodchudzam sie jem to na co mam ochote wtedy kiedy mam ochote fakt ze jest tak ze czasami caly dzien bym cos jadla a czasami mam takie dni ze musze sie zmuszac do jedzenia bo na nic niemam ochoty
Sylwetkar
2007-03-19
19:31:23
Email
wlasnie zamowilam sobie spodnie z happymum tylko kurcze zle wcisnelam rozm ale wpisalam ile mam w biodrach myslicie ze jakby co skontaktuja sie ze mna jak pisza??
ciekawa
2007-03-19
19:38:47
Email
Sylwetkar radze zadzownić jutro do nich i mimo wsztsko zmienić rozmiar-niby dzwonią ale jak coś to po co ryzykowac-ja osotanio zamawiałam spodnie i też wysaąłs wymiarya M okazało sie za małe i wymieniałm na L-ja mam łatwiej bo firma jest w Olsztynie wiec mąż mi wymienił ale po co masz w razie czego płacić za przesyłke-to tylko jeden telefon:)
Sylwetkar
2007-03-19
20:10:40
Email
dzieki masz racje a jakie masz rozm bo moze wcale nie beda za duze ja przed ciaza nosilam rozm s teraz w boidrach mam 98cm no ale brzuszek zamowilam L
ciekawa
2007-03-19
20:17:17
Email
a jaki model ?
Sylwetkar
2007-03-19
20:42:37
Email
na wyprzedazy sa takie niby jeansowe bojowki niebieskie po 49zl
ciekawa
2007-03-19
20:55:44
Email
Jesli masz na myśli Factory trousers to ja mam L a w pasie mam 95cm w biodrach ok 102-105. Zamówiłam M ale podkój na brzuch jest tam nieco za maly i spodnie nie sa rozciagliwe-wymieniłam na L bo nie mogłam w nich usiąść. Jak siadam musze je nieco pouszczac bo uwieraja-moze odam do karawcowej aby zmniejszyła podkrój. Jesli chcesz naparwde wygodnie spodnie to te czerwone z wyprzeazy sa super-rozciagliwe, na brzuch i nic nie uwiera-naprawde polecam. Mam M juz jakis czas i spodnie rosna ze mna:) Na ciepłe dni jak znalazł:)One sa po 39zł:)
Sylwetkar
2007-03-19
21:01:48
Email
tzn ze te niebieskie sa nie bardzo??odradasz mi je?maja fason taki jak lubie bojowki to dla mnie najlepsze spodnie no ale jak maja byc niewygodne...
ciekawa
2007-03-19
21:13:06
Email
Ja bardzo je lubie i nosze ciagle bo zrobiło sie zimno-ja mam bardzo nisko brzuch i mnie lekko uciskaja w miejscu gdzie łaczy sie jeans z tym zciagaczem ale tak mi sie podobały ze je zostawiła-napewno w M sie nie zmiescisz z brzuchem-gwarantuje(znaczy w tym podkroju). Nie wiem ile masz w biodrach ale jak brzuch sie nie miesci to i tak nic nie da ze dobre beda w udach. inna sprawa ze krawcowa za zrobienie podkroju o centymetr nizej zeźmie z 15-20 zł-jesli brzuch mi sie nie podniesie a opadnie jeszcze to zaniose je do podkrojenia. Te czerwone za to polce Ci z czystym sumieniem-M są dobre i tylko je rozpinam w miejscah gdzie jest regulacja na brzuszek i jest bosko:)
Sylwetkar
2007-03-19
21:19:48
Email
dzieki bardzo Ciekawa zostawie jednak L nie bede dzwonic lubie luzne rzeczy a brzucho rosnie z wiekszych zawsze cos wymysle z mniejszych juz gorzej
ciekawa
2007-03-20
18:26:00
Email
Na prośbę Pierwiastki wstawiam jej dumny brzuszek:)

pierwiastka
2007-03-20
18:46:09
Email
lubie sobie popatrzec na moj brzusio :-)
pierwiastka
2007-03-20
18:47:02
Email
a ta kreska to od spodni tylko :-)
ciekawa
2007-03-20
18:48:07
Email
A kto nie lubi:)
pierwiastka
2007-03-20
19:08:15
Email
a brzusio 26, prawie 27 tc
Sylwetkar
2007-03-20
19:20:41
Email
Ciekawa sliczny brzusio niech rosnie na zdrowie twoje i dzidziusia.co do ogladania brzusiow to macie racje ja na moj tez nie moge sie napatrzec szczegolnie jak faluje bo Zuzia bryka
Sylwetkar
2007-03-20
19:22:11
Email
sorrki Pierwiastko sliczny brzusio
ciekawa
2007-03-20
19:35:04
Email
Ha ha ;) Ja sobie dopiero zrobie:)
ciekawa
2007-03-20
20:51:04
Email
Bardzo prosze świeżutkie jeszcze ciepłe:)27tc i dwa dni;)

pierwiastka
2007-03-20
21:07:50
Email
piekny brzuszek :-) widze hipster brubeck swietnie sie nosza :-)
ciekawa
2007-03-20
21:14:53
Email
A co w koncu nawet brzuchatce należa sie pozadne majtki;) buziaki:)
Sylwetkar
2007-03-25
19:21:19
Email
hej co taka cisza u nas nikogo niema?
ciekawa
2007-03-25
19:22:59
Email
Weekend:) Zawsze taj jest-sama zagladam z doskoku:) Jak sie czujesz?
Sylwetkar
2007-03-25
19:49:28
Email
czuje sie jak mowi moj dziadek po japonsku;jako tako ;-}przeziebilam sie meczy mnie okropny katar mam wrazenie ze zaraz sie udusze ostatnio tez mam problemy ze spaniem pozatym to oki Zuzia kopie ostatnio glowke mamusi wystawila do glaskania
rewellka
2007-04-04
13:32:32
Email
Cześć czerwcóweczki. Oj rozleniwił się nasz wątek, to chyba przez piękną pogodę. Bo komu by się chcialo przy komputerze siedzieć skoro można pospacerować. Ja dodatkowo wziełam się za układanie w szafach, męża zagoniłam do przestawiania mebli, bo już kombinuję gdzie łóżeczko wstawić. Ciekawa widziałam twój brzusiaczek u majówek - no bardzo konkretny balonik ! Ja mam wrażenie, że mój brzucho trochę przystopował, chociaż może to złudne, bo widzę się na codzień. Czasami mam wrażenie że jestem w ciązy od zawsze....
ciekawa
2007-04-04
17:57:04
Email
A ja mogła bym tak cąły czas:) w sumie to czasem na cos tam narzekam ale ogólnie jest super:) Moje maleństwo sie zaczyna spieszyc i musze na sibie uwarzac-ale wyniki mam dobrze i nawet żółtaczka nam nie grozi:) Są okresy gdy brzuch raptem przybiera a potem spkój i za chwile znowu-ja tak mialam nie wiadomo skad 5 cm do przodu:) Acha i 12kg600gram na plusie;)
Julia
2007-04-05
13:28:45
Email
Hej dziewczyny :o) Byłam dziś rano na tescie obciążenia 75 mg glukozy, fuj, ale świństwo, ale wypiłam duszkiem i aż się laborantka zdziwiła, jak do mnie przyszła, że już wypiłam. Za to potem musiałam czekać 2 godziny na kolejne pobranie krwi i nic nie mogłam jeść, strasznie mnie mdliło. Ale na szczęście mam to juz za sobą. Byłam potem na miescie i odwiedziłam ulubiony lumpeks, Boze co za cuda tam są, chyba Wam wkleję zdjecia :o) Kupiłam 5 koszulek, spodenki na szelkach i dresik dla maluszka, a dla Bartka fajne granatowe spodnie ala bojówki i za to wszystko zapłacilam 80 zł. Naprawdę się opłaca. U mnie na razie waga stanęła, aż się zdziwiłam, bo przez ostatnie 2 tygodnie nic nie przytyłam. Mam nadzieje, ze to nic niepokojacego. Ruchy czuje, tylko ostatnio rzadziej troche, ale to chyba przez to, że dzidzia ma mniej miejsca. Jak myślicie? Na plusie więc 10 kg. A do gina idę 17 kwietnia. Myślicie, że powinnam iść wczesniej?
ciekawa
2007-04-05
13:35:12
Email
Moj czasem szaleje a czasem jest spokojny wiec ja sie tym nie bardzo martwie. inna sparwa ze ja ciagle cos robie to pewnie nawet nie zauwazam wszytskiego. Ja mam 12 kilo na plusie. tez mialam takie okresy gdy i brzuch i waga niby stały a potem bum:) Nic mi nie mów o szmateksach ja juz sama nie chodze za to mamy powstrzymać nie moge bo ona zachodzi co i raz cos wyciaga:) Mam swój ulubiony taki szmatekso-komis gdzie kupuje nowiusie lub niemalże nowiusie rzeczy jakich w sklepach nie widziałam-dawaj zdjęcia-a co:) W zyciu bym tyle nie kupila nowych w normalnym sklepie atak moge poszalec-choc juz teraz mam kupuje wieksze-tylko sie wscieka ze nie wie dla kogo hi hi:)
Julia
2007-04-05
13:42:12
Email
No ja też pracuję jeszcze i też sobie tłumaczę, że często jestem zabiegana i nawet nie mam czasu się skupić na ruchach. A co do lumpeksów, to właśnie zapowiedziałam, że w maju, jak juz będe na zwolnieniu, mam zamiar tam wydać fortunę ;o) U mnie przynajmniej tyle dobrze, że wiele rzeczy dla dziecka mam po Bartku i mogę więcej wydać na ciuszki. A takich cudów to nigdzie nie widziałam :o) Postaram sie wkleic zdjecia wieczorem. Jestem ciemna masa i nie umiem przerzucać na kompa z cyfrowego ;o)
ciekawa
2007-04-07
18:11:43
Email
Alleluja kochane brzuchatki aby te świeta-ostatnie bez dzieci były dla Was niezapomnianym przeżyciem. Abyście wspominały je z nostalgią w wirze przyszłorocznych przygotowań z usmiechniętymi maluszkami na rękach:)Buziaki
rewellka
2007-04-16
23:13:23
Email
Cześć dziewczyny, melduję się ja i moje maleństwo. W zeszłym tygodniu po świętach byłam w gina, wszystko z malusią ok i miałam przyjść za 3 tygodnie, ale w piątek niespodziewanie zaczełam delikatnie krwawić, zwłaszcza przy siusianiu. Ponieważ był już późny wieczór połozyłam się z nadzieją że jak odpocznę to minie, bo pastowałam tego dnia podłogę i pewnie z wysiłku. ale niestety. Zadzwoniłam do lekarza, usokoił mnie, że jemu też to wygląda na sprawę wysiłkową i że jeśli będe tak lekko tylko krwawić to mam się wyluzować i spokojnie w poniedziałek przyjść do gabinetu na usg. Oj cięzki był to weekend bo myśli czarne krążyłymi po głowie. Malutka chyba to czuła, bo jak łapałam doła to od razu dostawałam kopniaka pod żebro. Tak dla przypomnienia, że ona ma się dobrze. Dziś badanie usg potwierdziło że z ciązą wszystko super, jutro mam jeszcze wizytę kontrolną tak żeby stwierdzić skąd krew skoro nie z macicy .Poza tym dowiedziałam się, że mała na 1900 gram (31 tc) i że na bank jest dziewczynką . W środę jadę kupić znów trochę rzeczy dla małej , już nie ciuchy ale teraz poważny ekwipunek :-) Może zakupy poprawią mi humor po tym stresie.
motylek
2007-04-17
07:19:45
Email
hej kobitki, wpadłam do Was bo spac nie mogę i czytam wszystkie tematy po kolei:) rewelka to Ty kochana nie pastuj więcej podłogi i w ogóle ogranicz czynności przy schylaniu się i jakieś takie prace domowe wymagające większego wysiłku, dzidzia jest najważniejsza! swoją drogą to musiaaś się nieźe strachu najeść oczekując z tą wizytą do gin- ja bym na Twoim miejscu pojechała i to w piątek wieczorem do szpitala. Ale dobrze, że z malutką wszystko ok:) a swoją drogą to wagowo 'książkowa' panna (moja na początku 32tc ważyła 1550-1600g). pozdrawiam mamunie i dzidzie;o)
ciekawa
2007-04-17
07:31:19
Email
A ja leze Rewellko-wczoraj awaryjnie poleciałm do gina bólem brzucha-mam od jakiegoś czasu i kicha nie ma wyjścia trzeba polezeć bo maluch lezy bardzo nisko i nacika na macice-cała reszta wzrocowo:0 Nawet na wiesć o tym ze lekko puchna mi nogi gin po obejrzeniu ich stwerdził ze mam nogi jak baletnica:) Co tłumaczac na nasze:mało opuchniete jak na ciezarna a nie zgrabne-cóz tutaj mamusia natura poskapiła hi hi:) Kurcze a ja juz ponoc nie bede miał usg;( Wkurzyłam sie na maksa-bedzie tylko jak byłby problem z ułozeniem lub jakies niepokojace objawy-uwielbiam swojego gina tez za te jego "starej daty" przekonania ale on również uważa ze dziecka nie ma co podgladać-chyba ze sa wskazania:( To jedno jak narazie bardzo mi sie nie podoba;( buu i tak sobie zrobie-zapisze sie gdziesz i pójde z maluchem przywitam:)
Julia
2007-04-17
20:58:44
Email
Rewelka dobrze, że z tymi krwawieniami się okazało wszystko ok, zawsze to bardzo stresujace, jak sie coś takiego dzieje. Uważaj na siebie. Poza tym spora twoja dzidzia, naprawdę, ja dziś byłam też na wizycie i powiedziała mi moja gin, że dzidzia duza (po raz 4 wyszło że chłopak), ma 1630 g, teraz jest 30 tc, a wg usg 31, tzn wg OM ma termin na 27 czerwca, a teraz z usg wyszło, że 20 czerwca, pewnie urodzę przed terminem z OM i bardzo dobrze, jakos tak stawiam na 15-20 czerwca. Poza tym wszystko u mnie ok. Miałam dzis szczeście, bo babka miała od dziś akurat usg trójwymiarowe do testowania i sobie pooglądałam Tymka (?), mam zdjecie jego buzi, super :o) A ciekawa ty się nie martw, juz niedługo zobaczysz dzidzie na żywo, a to 100 razy lepsze niz usg :o)
rewellka
2007-04-18
09:09:11
Email
Ja wiem, że nie powinnam tak ostro sprzątać, ale poprostu czasem nie mogę się opanować. Siedzę w domu i sobie wymyślam, a że czułam się dobrze.... No cóż mam porządną nauczkę i teraz już mąż się nie wykręca, tylko skacze wokół mnie. Do tej pory myślałam że ciąża to "pikuś" ale teraz już wiem że koleżanki nie przesadzały że najgorsza jest końcówka. Ciekawa, nawet ciebie aktywną kobietę coś dopadło i poleżeć musisz.Kurcze byle do czerwca.... Wiesz, ja tez juz raczej usg nie będę miała, bo podobno nie ma takiej potrzeby, no może krótko przed terminem porodu jeszcze się uda, więc szukam teraz trójwymiarowego za rozsądną cenę żeby mieć ładną pamiątkę. Julia ale ci się udało z tym 3D i jeszcze do zdjęcia się ładnie ustawił. Moja jedyna wątpliwość jest taka, że kosztuje to trochę kasy, a nie ma pewności jak maluszek się ustawi i czy wogóle będzie chciał buziunię pokazać :-(
rewellka
2007-04-18
14:23:39
Email
Zadzwoniłam w dwa miejsca, żeby umówić sie na usg 3d i w obu przypadkach Panie powiedziały mi, że 31 tc to już za późno, bo nic nie będzie widać. No może nie nic , ale bardzo kiepsko. Co o tym sądzicie ? Faktycznie nie ma to już sensu? Może któraś z was miała tak późno robione to badanie. Doradcie proszę. .
ciekawa
2007-04-18
14:57:13
Email
Kochana d3 to tylko bajer dla mam i zeczywiscie ten okres to juz dużo za późno-pozatym nawet podczas usg połowkowego aby w d3 lub d4 było fajnie widac dziecko musi być ładnie ułozone. To znaczy musi być sporo wód płodowych miedzy dzieckiem a sciana brzucha inaczej obraz nie powstanie. Jak miałm połowkowe usg i podpytywałam lekarza czy warto to mi powiedział ze jak chec ale tego dnia nie wyszło by bo dzieko lezało zbyt wtulone w łozysko. A jak juz jest takie duze jak nasze teraz to wogóle chyba szkoda kasy.
rewellka
2007-04-19
11:06:35
Email
Masz rację ciekawa, szkoda kasy. To już lepiej kupić za to coś dla maluszka. A zatem zmiana frontu - 3d nie będzie. Za ok 8 tygodni zobaczymy buziaczki dzieci na żywo :-)
ciekawa
2007-04-19
14:57:12
Email
O matko ty masz racje! Kurcze jestem troche zaniepokojona nie tyle porodem tylko kurcze tym ze musze tą cholerna magisterke skonczyć a tu na serio musiałam poleżeć:( Chyba sie zarz pozbieam i usiade cos popisac.
rewellka
2007-04-24
17:00:52
Email
Ciekawa , trochę przekornie zapytam jak magisterka ? Cały czas w majówkach buszujesz !!! :-))) ( żartuję oczywiście). Wpisy majówek to moja codzienna lektura, sporo można się dowiedzieć. Moja córunia też będzie miała na imię Lenka, tak jak maleństwo Noemi. To pomysł męża, myślałam że bardzo oryginalny, a tu proszę, już się imienniczka znalazła. I super. Bardzo się cieszę, że u Sylwetkar wszystko ok, bo przeszukiwałam forum licząc na jakieś dobre wieści o niej i Zuzi.
rewellka
2007-04-24
17:07:10
Email
http://www.allegro.pl/item184204977__10_el_posciel_90x120_mega_komplet_rozek_gratis_.html To link do pościeli jaką zakupiłam. Wzór "psiaki na różowym tle". To akurat duży komplet ale warto też zajrzeć na pozostałe przedmioty sprzedającego, bo sporo ładnych pościelek ma. Chyba jeszcze na coś się skuszę.
ciekawa
2007-04-24
17:11:15
Email
ach no cóż magisterka pisze sie;) Kiepsko to idzie bo nie bardzo mogę siedzieć ale kurcze staram sie;) ale sie dzisiaj załatwiłam-dostrzegałam dziewczyny przed słońcem a sama polazłam z psem na spacer bez filtra:( Znaczy mam wysoki w kremie do buzi i miałam podkład ale chyba to za mało:( Czuje sie jak bym miała gorączkę-nawet zmierzyłam dla pewności.
rewellka
2007-04-24
17:24:25
Email
To dobrze, że jakoś się pisze. Wyobrażam sobie, że nie jest lekko ci wysiedzieć, bo mam to samo. Dłuższe zgięcie nie wchodzi w rachubę. Pogoda też nie sprzyja nauce. Moja siostra ostatnio mnie rozbawiła, najpierw wyzwała mnie że znów sprzątam, a potem stwierdziła, że już lepiej siadłabym i trochę "popchnęła" jej pracę dyplomową. Oczywiście posłałam ją na drzewo. Ja już naukowo się rozleniwiłam, zwłaszcza przy takim słoneczku nie ma mowy !! Wczoraj przysnęłam na balkonie i miałam pół twarzy czerwone, ale na szczęście dziś już zeszło. Spokojnie, przyłóż coś chłodnego do buziuni i tobie przejdzie.
rewellka
2007-04-24
17:30:04
Email
a propos psa... mój dostaje właśnie szału i chce wyjść. To nie jego pora ale kilka suczek w okolicu ma cieczkę i pan pies ostatnio strasznie świruje. a mężuś własnie usnął, biedaczek chyba zmęczony po pracy. Nie będę go budzić, sama się przespaceruję.
ciekawa
2007-04-24
18:15:37
Email
Ja się chronię przed słońcem bo boje sie przebarwień-mama ma po ciąży wiec wole uważać, ale nie spodziewałam sie takiego pieczenia po 15 minutach spaceru. Oj ciężko z magisterka;(
sylwetkar
2007-04-29
18:59:29
Email
oj dawno juz mnie tu nie było jakos bardziej mnie do mjówek ciągnie ale to tylko dlatego że tam ciągle sie cos dzieje mam nadzieje ze to nie intuicja i ze urodze w terinie nie w maju zobaczymy co jutro doktorek powie
ciekawa
2007-04-29
19:26:45
Email
Ej ani mi sie waż!!!:)Na pewno wszystko jest dobrze-trzymam kciuki:)
sylwetkar
2007-05-02
16:06:58
Email
hej jak narazie mam tydzien dluzej Zuzie w brzuszku bo wody jest trochi więcej za tydz do kontroli mam nadzieje ze tak bedzie do czerwca
sylwetkar
2007-05-02
16:07:43
Email
dzieki Ciekawa
Gochana
2007-05-04
00:15:45
Email
Hej kobitki. Ja tez mam termin na czerwiec i jestem tu nowa:) Trafilam tu "przez przypadek". Mam do was pytanko...W sumie od poczatku 4-go miesiaca jestem na podtrzymaniu, na szczescie nie mam jakos szczegolnie zakazane robienie czeko kolwiek. Od mniej wiecej tygodnia obnizyl mi sie brzuch, widze to wizualnie ale mam ciekawe objawy i wydaje mi sie ze to moze swiadczyc o tym ze juz niedlugo, czuje malego (bo to chlopczyk bedzie - Wiktorek)ze mnie cos uwiera od srodka i jak sie prostuje to czuje jak naciska glowa w dol i mam wrazenie ze zaraz wypadnie i ostatnio w nocy bolal mnie brzuch taki bol klojacy no i czesto pobolewa mnie w prawej pachwinie, i czesto brzusio mnie kluje. co o tm mysliscie?? to nie sa jakies regularne bole...
ciekawa
2007-05-04
09:27:34
Email
Musisz powiedzieć o tym lekarzowi ale to co opisujesz to raczej takie bóle spowodowane niską ciążą i ruchami maluszka-mnie tez coraz częściej pobolewa jak maluszek sie wierci. Ja też jestem na zwolnieniu bo leży bardzo nisko i naciska na szyjkę, macice mam napięta i blokuje mi sie pecherz-mam dużo odpoczywać. Ja jeszcze nie miewam skórczy ale majówki opisują je zupełnie inaczej wiec raczej to ucisk od dzidziusia. ale to czy już blisko może powiedzic ci tylko gin. Witaj na forum:)
monia_ireland
2007-05-04
11:56:33
Email
hej:) Ciekawa ma racje. Ja mam podobne objawy od jakiegos czasu-wprawdzie rodzic moge lada dzien ale w pahcwinie uwieranie czy na pecherz czuje juz baaardzo dlugo jakies chyba nawet 2 miesiace. Nic sie nie martw bedzie dobrze ale oczywiscie powiedz o obawach lekarzowi to on napewno Cie uspokoi:) pozdrawiam w piekny wiosenny dzionek:)
Gochana
2007-05-04
11:57:30
Email
w sumie od poczatku jestem na zwolnieniu i czasami ciezko mi usiedziec na miejscu. dzisiaj przejade sie do gina zrobic ktg bo mnie to co raz bardziej niepokoi i co raz bardziej boli...oby to jeszcez nie bylo to... dzieki. podtrzymalas mnie troche na duchu i troche sie uspokoilam...
monia_ireland
2007-05-04
12:03:32
Email
ja tez mam bóle i twardnienie macicy czuje a czasami to jaby maly mial wypasc z miedzy nog:) ale lekartz kazal mi brac magnez i nospe-pomaga troche przyznam. Zobaczysz co Ci wlasnie ktg wykarze. Mi ostatnio wykazalo co 7 minutowe skorcze:) ale jak sie okazalo to byl wiercący sie maluszek w brzuchu ktory sie wypinal a ktg odczytywalo to jako skórcz-musialaby powtorzyc je w dzien kiedy maly jest spokojny-niestety jest to niemozliwe bo jest zbyt ruchliwy:) a Ty zrob sobie ktg-masz racje. Lepiej huhac na zimne skoro mialas jakies problemy wczesniej-nie zaszkodzi dodatkowe badanie a ja bede trzymac kciuki bo napewno wszystko gra:) daj znac w kazdym badz razie!!!
Gochana
2007-05-04
12:07:24
Email
Moj też sie wierci jak nie wiem. Zobaczymy co wyjdzie...Mi juz nospa niestety nie pomaga, mam coś mocniejszego ale przez jakis czas bralam i te silniejsze i nospe...Napewno dam znać. Dzieki za wsparcie kochane cieżarówki:D
Gochana
2007-05-04
18:15:40
Email
wrocilam wlasnie od gin...nie ma tragedii ale nasz synunio jest o wiele wiekszy,bo az 2tyg i ciezszy z tad moga byc te dolegliwosci, ale lekarz kazal mi nadzwyczj pilnowac lozka zeby nie ucieklo:D ulzylo mi troche...
ciekawa
2007-05-04
18:56:10
Email
No to pilnuj tego łózka bo jak ci ucieknie to będziesz spała za kare na podłodze:) Na kiedy ty masz termin??? Wytrzymaj jeszcze troszkę żeby w razie porodu maluszek nie musiał w inkubatorze leżeć.
gochana
2007-05-04
19:19:46
Email
Normalnie z okresu mam na 23-go czerwca a z dzisiejszego usg na 9-go czerwca... A łozka bede pilnowac. Mieszkam na 10-tym pietrze i nie daj boże mi wyskoczy to sie biedne połamie...
monia_ireland
2007-05-04
19:46:40
Email
Jak urodzisz dzien przed terminem z okresu to bedziesz miala cudowne dziecko:) 22 czerwiec:)to moja data urodzin hehehe:) widze ze u Ciebie jak i u mnie-maluch wiekszy niz powinien moze dlatego mamy podobne dolegliwosci. A sluchaj Ciekawej i sie nie forsuj bo im dluzej dzidek posiedzi w brzuszku tym lepiej dla niego!!!!Ciesze sie ze wszystko w porzadku:)
ciekawa
2007-05-04
20:49:16
Email
NO to jeszcze troszkę:) Pilnuj sie co najmniej do 36-37 tygodnia:) Pozdrawiam
agnieszka_z
2007-05-05
13:19:27
Email
Witajcie... ja dopiero teraz odkryłam to forum i bardzo sie ciesze, bo czytajac wasze wpisy co i raz pojawial mi sie usmiech na twarzy, ze jest tyle osob, ktore wiedza co czuja ciezarowki:) ja mam termin dopiero na 17 lipca, ale poniewaz w moim brzuszku mieszka dwoch ruchliwych chlopcow to jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze juz pod koniec czerwca (obym tyle wytrzymala) bede przytulac swoich chlopcow. Pozdrawiam :)
ciekawa
2007-05-05
13:21:29
Email
NO to fantastycznie;) Witaj:)
sylwetkar
2007-05-05
13:43:51
Email
witaj pdwójna mamusiu witamy Cie bardzo serdecznie i twoje dwa małe szczęścia
agnieszka_z
2007-05-05
14:13:47
Email
Ciekawe czy oprocz mnie sa tu jakies podwojne mamusie?? :) A jak sie czuja pojedyncze mamy? Ciekawe czy macie taki brzuchal jak i ja :)
ciekawa
2007-05-05
14:40:31
Email
W majowych i czerwcowych na pewno nie:)Ja mam 102cm w pasie a Ty?? W temacie majowym wstawiamy sobie zdjęcia tutaj też choć temat lekko przysechł i dyskusje przeniosły sie do maja. jeśli masz ochotę to wstawiaj brzusio:)
agnieszka_z
2007-05-05
15:14:40
Email
No ja wlasnie pierwszy raz siegnelam po centymetr i... mam 95 cm!! Ale dodam od razu ze jestem niziutka i drobna, przed ciaza mialam w pasie niecale 60 cm wiec uwazam ze niezly wynik osiagnelam :)
ciekawa
2007-05-05
16:34:30
Email
Piękny wynik:) Poczekaj na stówkę dopiero sie ucieszysz:)
gochana
2007-05-05
21:46:16
Email
witajcie mamusie te pojedyncze i te podwojne:) moj wynik to...109cm...czy ktoras staje w konkury:P wczoraj jak lekarz zobaczym moj brzusio to nie chcial uwiezyc ze mam jeszcze tyle czasu do porodu, ale malenstwo jest sporo wieksze i szybciorem rosnie...
agnieszka_z
2007-05-06
08:36:26
Email
Jak moje dwa szkraby beda rosly w takim tempie to bede mogla z Toba pokonkurowac o miano najwiekszego brzuszka juz niedlugo:)
agnieszka_z
2007-05-06
08:36:58
Email
Jak moje dwa szkraby beda rosly w takim tempie to bede mogla z Toba pokonkurowac o miano najwiekszego brzuszka juz niedlugo:)
Gochana
2007-05-06
23:42:27
Email
No nie wiem czy wytrzymam tyle czasu. Nistety dolegliwości za barzo sie nie uspokoily wiec jutro czeka mnie wizyta w szpitalu...hmn...i chyba bede sie chwalic po powrocie ale z maleństwem. Jakby co dam znać. Tym czasem borem lasem pozdrowienia dla wszytkich brzuchatek będących jeszcze w zestawie:) Dobranoc...
agnieszka_z
2007-05-07
12:59:52
Email
Trzymam kciuki za Ciebie,oby wszystko bylo w porzadku... Poniewaz jestem nowa to przedstawiam wam swoj brzuchal z dwoma malenstwami, dzis koncze 30 tydzien i korzystam z okazji ze brzuszek jest nadzwyczaj symetryczny (chlopcy chyba spac poszli:)) bo zazwyczaj smiesznie wystaje z ktorejs strony... ;)

agnieszka_z
2007-05-07
13:03:33
Email
A to od przodu ;) Dzis ide na usg 3d (juz 4 raz) wiec jak ktoras z was bedzie zainteresowana tym jak pieknie mozna obejrzec swoje malenstwo za pomoca tego typu usg to bede mogla zamiescic jakies zdjatka moich (mam nadzieje zdrowych i duzych) chlopcow

ciekawa
2007-05-07
13:08:59
Email
Ale piłeczka;) No pięknie sie nosisz masz brzuch bardzo podobny do mojego:)Asymetria sie nie przejmuj ja mam jednego brzdąca a pępek to już mi tak ucieka na bok ze nie wiem czy wróci na miejsce po wszystkim:)A zdjęcia z usg wstaw oczywiście wszystkie obejrzymy z przyjemnością:)
Gochana
2007-05-07
13:13:07
Email
Moje drogie! Bylam dzisiaj z rana w szpitalu, okazalo sie ze rozchodzi mi sie spojenie lonowe i to nie sa skorcze.Lekarz postanowil położyc mnie na oddzial i jutro to zrobie, bo taki termin mi wyznaczyl.Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze...Zobaczymy sie chyba już po tym jak wroce z maleństwem do domku. Trzymajcie sie cieplutko. Pozdrowienia dla chlopakow. Jestem troche podłamana:( zdaje sobie sprawe z tego ze ominie mnie porod naturalny o ktorym marzylam bo moje synuś jest bardzo duży i to moze by spore zagrożenie dla mnie. No ale nic, wszytko bedzie wiadomo jak bede juz w szpitalu. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam.
agnieszka_z
2007-05-07
13:26:50
Email
Trzymamy kciuki oczywiscie, bedzie dobrze... A co do cesarki- nie ma sie co martwic na zapas, mnie tez to czeka- w koncu wazne jest to zeby dzieciaczki byly zdrowe i tyle:)
ciekawa
2007-05-07
15:54:42
Email
Ojej bidulko-kładź sie do szpitala bez zastanowienia-dzidzi nic nie będzie a zagorzenie dla ciebie zbyt duże!!! Trzymamy kciuki-nie denerwuj sie wszystko będzie dobrze.
sylwetkar
2007-05-07
18:39:01
Email
hej Agnieszka śliczny brzusio a i widać że pozatym szczuplutka jesteś gratuluje a Gocha trzymamy kciuki ja i Zuzia w brzuszku {właśnie dała znak kopniakiem że tak jest}będzie dobrze zobaczysz ja juz raz szłam do szpitala bo mogło być ale na szczęście udało nam sie jutro ide na wizyte zobaczymy co mi powie bo kurcze też mam ciągle bóle brzucha i twardy
agnieszka_z
2007-05-08
08:04:11
Email
No i po usg... Chlopcy waza 1350 g i 1500 g, czyli jak na blizniaki w 30 tygodniu calkiem sporo, a co najwazniejsze sa zdrowi i ruchliwi (usmiechaja sie, pokazuja jezyki :)). Niesamowity widok... Przedstawiam Filipa

agnieszka_z
2007-05-08
08:06:31
Email
... i mniejszego (tylko troszke) Oliwiera :)

ciekawa
2007-05-08
08:06:38
Email
ale bomba:)
agnieszka_z
2007-05-08
08:08:59
Email
Ten widok poprostu scina mnie z nog... to niesamowite moc patrzec jak brzdace, ktore na codzien na razie sie tylko czuje, zyja sobie tam w twoim brzuszku...
ciekawa
2007-05-08
08:11:54
Email
U mnie to usg jest bardzo drogie więc nie robiliśmy bo nie było wskazań medycznych. Teraz niby tez nie ma już wskazań na usg przed porodem ale planujemy zrobić-zwłaszcza ze gin mnie wystraszył ze sie maluch obkręcił.
agnieszka_z
2007-05-08
08:27:50
Email
U mnie niestety tez ten rodzaj usg jest bardzo drogi, a za blizniaki niestety pobieraja jeszcze wiecej, bo to w koncu dwoje dzieci do zbadania... ale poszlam raz z ciekawosci i teraz nie potrafie sobie odmowic tego widoku... A jak sie ulozyla twoja dzidzia ?? U mnie Filipek jest glowka w dol, a Oliwier glowka do gory- chyba tylko tak sie mieszcza, a i tak im ciasno...
ciekawa
2007-05-08
09:42:20
Email
poszłam na zwolnienie bo bardzo parł główką na szyjkę macicy i bolało jak diabli lekarz był tego pewien a teraz przy badaniu coś tak wspomniał ze nie jest pewien czy to aby główką teraz napiera-ze może być że dupcią:( Jeszcze w gabinecie byłam pewna ze czuje go identycznie jak zawsze ale wiadomo jak sie człowiekowi podsunie temat do przemyśleń to sam sobie wkręca. Jedno jest pewne kopie raczkami i nóżkami tylko po prawej od zawsze wiec pytanie tylko czy głowka na dole czy górze(???)
channach
2007-05-08
10:13:46
Email
witajcie, nie wie czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta, miałam byc czerwcówka tak jak wy, ale moje marzenia skończyły się w listopadzie ubiegłego roku.... teraz czekam na listopad, 1 1tyg. za mną i chcę wierzyć, że będzie teraz dobrze, ale po cichu zazdroszczę Wam tego czerwca
agnieszka_z
2007-05-08
10:15:02
Email
To rzeczywiscie dla pewnosci usg sie by przydalo. U mnie to sie tak wierca ze mam wrazenie ze robia fikolki caly czas...
Joanna26
2007-05-08
10:19:07
Email
Channach,wspaniale!Trzymamy kciuki,uwazaj na siebie i na fasolke.Powodzenia!:)))))
ciekawa
2007-05-08
11:54:46
Email
O matko ja wspaniale oczywiście ze cię pamiętamy:):):) Tak sie ciesze zaglądaj często do nas i pisz pisz co u ciebie:):) A teraz wszystko dobrze????
sylwetkar
2007-05-08
13:26:25
Email
Channach trzymamy kciuki ja i Zuzia w brzuszku też napewno wszystko będzie oki
rewellka
2007-05-08
14:17:17
Email
channach bardzo się cieszę że ci się udało i trzymam kciuki. Twój aniołek wrócił do ciebie :)
rewellka
2007-05-08
14:31:23
Email
dziś miałam klejną wizytę u lekarza. Wszystko w jak największym porządalu. Szyjka pozamykana na dziesięć spustów, wyniki super. Czyli mogę dalej sprzątać i wić gniazdko :-) Zartuję oczywiście, już trochę z porządkami przystopowałam, ale nie mogę zmusić się do leżącego odpoczynku. Za każdym razem mam wrażenie że czuję się po tym gorzej, boli mnie krzyż itd. Dlatego spaceruję żeby za długo zastygnąć w bezruchu. Malusia ma coraz mniej miejsca, kopie jak Chuck Norris, ale uwielbiam to :) Jutro wkleję zdjęcie brzusia, mam wrażenie że już mi nie rośnie.
ciekawa
2007-05-08
16:12:08
Email
Ja mam to samo 102cm i ani milimetra więcej-chyba moje silne mięśnie trzymają go w ryzach bo taki napięty i stabilny jest. Miałam w planach pracowity dzień a tu kurcze nic z tego. Pogoda fajna bo popadało i oczyściło powietrze ale co z tego jak ja sie pokładam.
agnieszka_z
2007-05-09
10:04:49
Email
Ale tym "majowka" dobrze... powoli dzidzie na swiat zaczynaja przychodzic...
ismenka22
2007-05-09
10:35:45
Email
Czesc dziewczyny.Oj ja tez zazdroszcze majówkom!Jak ja bym chciala zeby byl juz lipec!A tak wracając do wielkości brzucha to ja mam 114 cm a zostało mi jeszcze ponad dwa miesiące.
rewellka
2007-05-09
10:36:52
Email
Jejciu, już się majóweczki wykruszają !! Niedługo nasza kolej :) Monik już pewnie ma maluszka przy sobie,to piękne a ja głupia ryczę. Wzruszyłam się ....
agnieszka_z
2007-05-09
10:55:26
Email
Mi tez lezki w oku stanely jak pomyslalam ze juz pewnie swojego maluszka tuli... o rany...
rewellka
2007-05-09
12:56:14
Email
zmierzyłam się, brzusio w obwodzie ma 110 cm, czyli od 18 marca przybrał tylko 2 cm. Nic dziwnego że tego nie widzę.
Julia
2007-05-09
13:19:52
Email
Hej dziewczyny, tak się wszystkie mierzycie, to też z ciekawości pobiegłam po metr i mam 108 cm. Jeszcze "tylko" półtora miesiąca, też bym to chciała mieć już za sobą, bo coraz ciężej, czasem się czuje jak emerytka :o)
Julia
2007-05-09
13:20:19
Email
A jesli chodzi o wagę, to mam na plusie 13 kg, a jak u Was?
rewellka
2007-05-09
13:40:15
Email
waga + 15 kg i mam nadzieję,że na tym koniec :)
pierwiastka
2007-05-09
13:53:57
Email
Ja mam w brzuszku 124 cm!!! a termin na 20 czerwca, a waga .... :-) w piątek bede u lekarza to bede wiedziała jak na obecną chwilę :-) pod koniec kwietnia miałam +20 kg!
Aneczka777
2007-05-09
14:00:47
Email
Witam mamuśki :) Mój brzusio mierzy 102 cm, a waga + 11 kg, termin na 14 czerwca. Może zrobimy listę, według moich obserwacji pierwsza w kolejce do rozpakowania się jest sylwetkar, później ja, tuż za mną ciekawa, reszty nie pamiętam
pierwiastka
2007-05-09
14:03:02
Email
ja jestem chwilke po Ciekawej :-)
Julia
2007-05-09
14:03:45
Email
No dobry pomysł z tą listą, musimy przejać pałeczkę po majówkach, bo jak się wszystkie posypią, to na forum zapadnie cisza :o) Ja mam termin wg OM na 27 czerwca, a wg usg z 17 kwietnia na 20 czerwca (pierwiastko tak jak Ty, ciekawe która będzie pierwsza? :o)
pierwiastka
2007-05-09
14:08:44
Email
ja wg OM mam na 20 czerwca, musze w piatek zwrócic uwage jak mi wyjdzie na usg :-) Ale wolałabym zeby dzidzius dzien, dwa poczekał,bo 21 czerwca mam obrone :-)
Julia
2007-05-09
14:15:54
Email
Oj pierwiastka, ale Ci to wszystko wypadło ;o) Życzę, żebyś zdążyła, chociaż różnie to bywa.
pierwiastka
2007-05-09
14:20:30
Email
mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie ułozy, bo jakos nie chce mi sie potem czekac az do wrzesnia :-( Ale co ma byc to bedzie :-) Dzidzius jest grzeczny, wiec pewnie pozwoli mamusi skonczyc szkołe w terminie :-)
ciekawa
2007-05-09
14:31:52
Email
No a ja postanowione bronie sie 28 maja;) Moja waga to + 16.300 i 102 w pasie;)
rewellka
2007-05-09
14:39:46
Email
Aneczka, dopisz i mnie do listy :) Ja mam termin na 17 czerwca.
rewellka
2007-05-09
14:43:55
Email
pierwiastka, ale ci się terminy złożyły. Obyś tylko stresem nie przyspieszyła porodu, to by ci dzidziuś psikusa zrobił :) Będę trzymała kciuki. U ciebie ciekawa też już klamka zapadła, to super że się wyrobiłaś z magisterką. I oczywiście serdeczności z okazji twojej i męża rocznicy
ciekawa
2007-05-09
15:00:59
Email
Dziękuje bardzo:) cho cho to możemy rodzić jednocześnie bo ja oscyluje miedzy 16-17 czerwca:)
agnieszka_z
2007-05-09
15:07:40
Email
No to ja ze swoimi chlopakami mam sie zglosic na cesarke po ukonczeniu 37 tyg czyli po 25 czerwca... ciagle 95 w pasie i tylko +8
agnieszka_z
2007-05-09
15:09:47
Email
Aneczka777 masz termin w dniu moich urodzin :) ale fajnie :)
sylwetkar
2007-05-09
16:18:23
Email
oj to ja najmniejsza mam w pasie 95-97 cm bardzo wolno to rośnie i 12kg na plusie a Zuzia ma być duża wczraj równo w 35 tyg ważyła 2900 i lekaż stwierdził że jeśli uda mi sie urodzić w terminie to może być ok 4kg ałć aaaałć
sylwetkar
2007-05-09
16:19:49
Email
i chyba jestem pierwsza z moim 12 czerwca mąż sie śmieje że będzie to jego najlepszy prezent jaki w życiu na urodziny dostał ma 10
monia_ireland
2007-05-09
16:39:35
Email
witam czerwcoweczki:) zaglądam co u Was bo u nas na maju cos cisza panuje-zaczynamy sie sypac:) Sylwestkar grratuluje duzego dzidziusia:) moj koncem 34 tyg wazyl 3100:) teraz zaczel;am 37tc i na weekendzie jade do doktorka-przepowiadaja mi porod przed terminem i tak maksiumum tydzien mowia ze mi zostal-zobaczymy:) ja to bym juz chciala chodz mam cykora lekkiego:)
sylwetkar
2007-05-09
16:44:27
Email
dzięki Monia troche bardziej boje sie porodu że Zuzia taka duża hmm chociaż czego mogłam sie spodziewać po "malutkim" tatusie liczyłam chyba na to że urodzi sie malutka bo tatuś też był malutki jak sie urodził miał tylko 2100 a tylko 2 tyg przed terminem a teraz...135
monia_ireland
2007-05-09
16:47:21
Email
a mój mąż ważył 3000gram i urodzil sie 2 tyg po terminie!!:) tez myslalam ze bede miała małego dzidka:) ale mama moja pociesza bo rodzila nas 4 i najmniejsze wazylo 3000gram a najwieksze 4500:) i mowi ze jesli chodzi o wielkosc to jakos nie odczula róznicy w porodzie-jest wiele innych czynnikow ktore decyduja o cięzkosci porodu a wielkosc dzidka pewnie ma minimalny wpływ:) ważne zeby zdrowe były:)jakoś damy rade:)
sylwetkar
2007-05-09
16:56:36
Email
pewnie że damy rade co mamy nie dac odważne silne dziewczyny z nas są tak bardzo nie moge sie doczekać Zuzi żeby ją już zobaczyć utulić ale strachn jest chyba nieodłączny
ciekawa
2007-05-09
17:17:12
Email
Lolity moja położna podaje sposoby na przygotowanie krocza: masaż maścią nagietkowa dwa razy dziennie-krocza i wejścia do pochwy i lekko w środku; oraz mocy wywar z fusów kawy i robić ciepłe okłady raz dziennie. Nawet poleca zrobić jak już sie akcja porodowa zacznie. Jak coś ciekawego dzisiaj sie dowiem to zaraz napisze:)
sylwetkar
2007-05-09
17:21:13
Email
masc pewnie w aptece zastanawiam sie nad nią a szczeże mówiąc ta kawa mnie mocno dziwi
sylwetkar
2007-05-09
17:23:37
Email
kurcze ja przerwałam chodzenie do szkoły rodzenia przez ten stres szpital a teraz żałuje że nie zapisałam sie na maj hmm chociaż u nas są tylko wykłady to może bede mogła dołączyć w maju na te na których nie byłam jak będe znów na badaniu w poniedz albo wtorek zapytam
Joanna26
2007-05-09
17:39:54
Email
Masc lekko w srodku?Balabym sie!W ciazy latwo o infekcje,nie za bardzo mi sie to zalecenie podoba.A z ta kawa ciekawe.
sylwetkar
2007-05-09
17:59:39
Email
wiecie jak to jest co człowiek czy to kekarz czy położna czy postronny to teoria
rewellka
2007-05-09
18:48:47
Email
toś mnie ciekawa tym wywarem z kawy zaintrygowała. Jak położna tłumaczyła jego działanie? Co powoduje?
ciekawa
2007-05-09
21:13:34
Email
Już pisze:) Maść jak najbardziej może szczypać ale powinno przejść po drugim razie-sama dzisiaj sprawdzę to odrazu wam napisze czy aby czegoś nie złapałam-oczywiście trzeba umyć ręce. Kawa powoduje zwiększenie krążenia-to by sie zgadzało na logikę-tak myślę-i w związku z tym więcej napływającej krwi i większe odżywienie skóry i spulchnienie i rozluźnienie. wiecie ja spróbuje i zobaczę.
ciekawa
2007-05-09
21:23:47
Email
A co do kolejnych rad mojej położnej-wiecie jest boska;) Najbardziej mi się podoba to ze nie daje radzi używać np tylko tej firmy albo tylko takiego kosmetyku itd ale ona poprostu podaje nam kilka pomysłów i pozostawia to naszej decyzji;) Dzisiaj poradziła kąpać maluszka w wodzie z naparem z kory dębu, szałwi i rymianku, Nie radzi smarować niczym chyba ze cos sie zaczyna przesuszać i wtedy do naszej decyzji pozostawia czy oliwka czy balsamem czy kremem. Nie radzi używać nadmangamianu potasu-bo bardzo suszy. co do hartowania piersi to jak najbardziej pocieranie ręcznikiem-delikatne ale jest zdania ze jak ma cos pękać to i tak będzie i najważniejsze to wietrzyć potem piersi i smarować odpowiednimi maściami i mlekiem, nawet linomagiem-tylko to juz trzeba zmyć przed karmieniem. Co do ewentualnych możliwości wywołania skurczy przy pocieraniu to absolutnie nie jest to możliwe-owszem jak już akcja porodowa trwa i nagle by przystopowała to wtedy mocno i intensywnie pociera sie sutki i dopiero w takiej sytuacji może to pomóc wznowić akcje-tak mówi. Kompalismy maluszki ale było fajnie;)
rewellka
2007-05-10
11:43:37
Email
moje świeżutkie zdjęcia. 35 tc (no bez 3 dni :))
rewellka
2007-05-10
11:44:43
Email
1

rewellka
2007-05-10
11:46:23
Email
2

ciekawa
2007-05-10
11:55:49
Email
He he ale piłeczka;) Śliczny:) Ja muszę sobie zrobić-zaniedbałam robienie zdjęć. Co do smarowania krocza i okładów-robiłam wczoraj i dziś i nic mnie nie szczypie a maść wchłania sie super-mam z "ziaja". Skóra jest po tym bardzo nawilżona.
rewellka
2007-05-10
12:01:46
Email
też zaraz idę do apteki, bo skończyło mi się żelazo, to od razu maść sobie kupię. A co do tej kawy to poszperałam trochę w necie i raczej polecają te okłady w już w czasie porodu, w drugiej fazie. NIgdzie nie spotkałam żeby wcześniej robić te okłady. Ale z drugiej strony kto w bólach będzie myślał o kawie :)
rewellka
2007-05-10
12:03:17
Email
ciekawa , droga jest ta maść ?
ciekawa
2007-05-10
12:03:49
Email
NO właśnie ona mówiła ze bardzo dobrze by było zrobić ale przeważnie już nikt o tym nie pamięta;)
ciekawa
2007-05-10
12:04:40
Email
oj nie jakieś grosze-a maści to pewnie tysiąc do wyboru-nie pamiętam bo mama kupowała, ale napewno kilka zł.
agnieszka_z
2007-05-10
12:52:35
Email
rewellka wspanialy brzuszek :)ciekawa czekamy na twoje zdjatka, jak znajdziesz czas to wstawiaj
rewellka
2007-05-10
14:47:56
Email
dzięki agnieszka. Jak twoje łobuziaki, dają się we znaki ? Ponieważ mój brzusio szybko wystrzelił w przód na początku prawie wszyscy pytali mnie czy będą bliźniaki. Zwłaszcza że i u męża i u mnie są ku temu predyspozycje.
rewellka
2007-05-10
14:54:40
Email
miałam tylko maść nagietkową kupić i żelazo, ale "zaszalałam" w aptece i rozpoczęlam kompletować apteczkę. Kupiłam: czopki glicerynowe, Sudocrem, kompresy jałowe, herbatkę laktacyjną, sól fizjologiczną, Bepanthen, paracetamol dla mnie i Efferalgan w czopkach dla dzidziusia. Nie wiem czy kupić gencjanę czy spirytus 70%. Muszę o to dopytać położną. W aptece mieli tylko gaziki nasączone spirytusem. Teraz jeszcze kosmetyki dla niemowląt, chusteczki itp
rewellka
2007-05-10
14:56:49
Email
a i odwiedziłam sklep z ciuszkami dla dzieci i kupiłam dwa kąpielowe ręczniczki z kapturkami. Jeden 72 x 72 cm, drugi 90 x 90 cm. Kolejna rzecz do skreślenia z listy :-)
agnieszka_z
2007-05-10
15:05:51
Email
Oj dzis daja sie we znaki wyjatkowo. Moze jakis mecz rozgrywaja, no ale coz... przywyklam :) w koncu to cztery nozki i cztery raczki :)
agnieszka_z
2007-05-10
15:07:56
Email
A z zakupami to rzeczywiscie zaszalalas:)
rewellka
2007-05-10
15:14:29
Email
pewnie pogoda jakoś wpływa na dzidziusie, bo moja córcia też dzisiaj ostro figluje. Moja koleżanka urodziła córkę w niedzielę, a termin miała na 28 maja, więc wolę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Nigdy nie wiadomo kiedy nadejdzie godzina "0". I tak jeszcze nie mam łóżeczka, przewijaka, wanienki. Ogólnie dużych sprzętów. Z ubranek już chyba wszystko.
ciekawa
2007-05-10
15:20:14
Email
Rewellko mieliśmy pielęgnację pępuszka wczoraj. mOja Poozna poleca te nasączone gaziki-bo są wygodne a zużywasz tylko dwa dziennie, nie zostawiają kłaczków i nie zaprawiającą skóry jak pioktanina i w razie czego wszystko widać. Mówiła też o 75% spirytusie ale czystym-nie salicylowym-chyba szkoda kupować, rozrabiać na te kilka dni-ale sama zdecyduj. Uczulał na używanie płatków kosmetycznych, waty i szpatułek bo mogą zostawić włoski a to ponoć może spowodować podrażnienie-ja kupie chyba te nasączone gotowe. hm., śmieje sie bo właśnie przyznąłam sie kumplowi w pogaduchach na komórkę ze zrobiła sie ze mnie prawdziwa ciężarna;) No więcej puchnę, mam chumorki i kurcze gorsze dni-już trzeci pod zad-muszę sie pozbierać:)
rewellka
2007-05-10
15:53:08
Email
przejrzałam kilka gazet i nasączone waciki są faktycznie polecane. Kupię ale jutro, dziś jestem wykończona i nigdzie nie wychodzę. Ciekawa, ty marudz sobie do woli, taki to już urok i święte prawo ciężarówek :-) Z puchnięciem u mnie spokój, tylko jak było b. ciepło to mi paluszki puchły ale do tego nie trzeba być w ciąży. Masz już łóżeczko ?
ciekawa
2007-05-10
16:00:00
Email
O z moim łóżeczkiem to kurna droga przez mękę:( Znalazłam sklep gdzie mogłam zamówić nieco mniejsze niż robią zwykle. to zamówiłam - 9 tygodni temu, pominę opowieści o moich telefonach i składanych obietnicach sklepu-ponoć pan da sie w plastry pokroić ze na ten piątek będzie dowiezione. Ale niech tylko nie dowiozą to zrezygnuje bo kurcze jeszcze wyjdzie że maluch będzie musiał spać z nami:) Jeszcze muszę zamówić wózek i kilka drobiazgów no i dla siebie na poród.
Julia
2007-05-10
18:59:21
Email
Hej dziewczyny, ja bardzo polecam te nasączane waciki, są świetne, stosowałam je u Bartka, bardzo wygodne w użyciu, teraz też się w nie zaopatrzę. Ciekawa a z tym pępkiem to różnie bywa, wcale nie musi być kilka dni, Bartkowi odpadł dopiero po 3 tygodniach, mimo że był suchy i wszystko było w porządku.
rewellka
2007-05-10
19:25:40
Email
Julia doradz mi proszę w sprawie proszku do prania. Stanęłam dzisiaj przed półką w sklepie i zupełnie nie wiedziałam po który sięgnąć. Jelp, Lovela, Dzidziuś , Bobas... Te dwa pierwsze certyfikat Instytutu Matki i Dziecka, więć chyba będę wybierać między nimi ale wiesz chodzi mi o zapach , wydajność, jak się płuczą...
basienka25
2007-05-10
19:27:51
Email
Pępuszek to mój ulubiony temat:)Przepraszam, dziewczyny, że się wtrącam,ale czytam od początku Wasze wpisy i razem z Wami przeżywam Wasze ciąże:)) Rzeczywiście te nasączone gaziki są dobre, bo od razu nasączone:))ale jak dla mnie były za sztywne i używałam zwykłych jałowych.A spirytusu to zużyłam chyba z litr na pępek córeczki:)Nie żartuję, bo ten odpadł dopiero po 12 tygodniach!!Więc jak to Julia już napisała, z tym pępkiem różnie bywa:))
rewellka
2007-05-10
19:33:19
Email
Aż 12 tygodni ?? Jejciuś, to się malutka namęczyła. Czy to boli dzidziolka ?
basienka25
2007-05-10
19:36:23
Email
Podobno nie boli, może być być tylko nieprzyjemne uczucie chłodu od spirytusu. My chyba bardziej namęczyliśmy się z tym pępkiem niż Ola.Lekarka nam mówiła, że gruba pępowina była ( mąż się śmiał, że to nie pępowina a dętka była:)) i dlatego długo kikut odpadał.
rewellka
2007-05-10
20:02:59
Email
hahahahaha, ale mnie tą dętką rozbawiłaś. Ale wam pewnie do śmiechu nie było, najważniejsze że w końcu pępuś się zagoił.
ciekawa
2007-05-10
20:59:40
Email
no tak położna mówiła ze u każdej dzidzi nieco inaczej. myślę ze kupie kilka i zobaczę czy będzie to wymagało zmiany. Słuchajcie właśnie wróciłam ze szkoły-mieliśmy karmienie piersią-no po obejrzeniu tylu instruktarzy czuje sie fachowo przygotowana:):) he he pewnie w praktyce zrycze sie na dzień dobry jak mi nie pójdzie tak gładko;) Byliśmy oboje z mężem i on bardzo się wsłuchiwał myśle ze razem nawet coś któreś zapomni to drugie podpowie i damy rade:) Dostałam masę reklamówek i poradników, próbek itd. Przydadzą sie:) Ja prałam ciuszki w loveli w proszku-wyszły ładnie, teraz mam kupione płyny loveli a dostałam też próbki jelpa. myślę że kurcze wyjdzie w praniu czy aby dzidzia nie ma uczulenia. Acha położna ostrzega przed produktami jonsona-ponoć są mocno perfumowane-w naszym szpitalu sie ich używa i położna mówiła ze koleżanki jej zgłaszają ze wiele dzieci ma uczulenie.
ciekawa
2007-05-10
21:10:13
Email
a to moje brzucho:)34tc i 5 dni

ciekawa
2007-05-10
21:11:17
Email
A to mój biedny piesek po kastracji:(

rewellka
2007-05-10
21:18:16
Email
Ciekawa masz piękną piłeczkę i wcale nie widać żebyś jakoś bardzo puchła. Ja do szkoły wybierałam się jak sójka za morze i w końcu nie dotarłam, ale cieszę sie że dzielisz sie wiedzą. Ja dokształcam się głównie z książek i gazet, chociaż od gina też dostałam jakieś filmy instruktażowe (przyznam sie ze jeszcze ich nie obejrzałam)
rewellka
2007-05-10
21:19:42
Email
ja chyba kupię kosmetyki Nivea baby, o Johnsonie też słyszałam niepochlebne opinie i wolę nie ryzykować.
rewellka
2007-05-10
21:26:51
Email
biedna psinka, pogłaskaj go ode mnie za uszkiem. Wiem że to nie odpowiedni wątek ale co tam, wstawię fotki moich pupilków. Piesio jest bardzo spokojny więc narazie kastracja nie jest potrzebna, poza tym wiem że lubi dzieci. O to jestem spokojna. Królaska oddałam do teściowej, bo jego mięciusia sierść fruwała po pokoju i króliki częściej wywołują alergie niż psy, wolałam nie ryzykować.
rewellka
2007-05-10
21:29:31
Email
Tajson, świeżutkie foto z majowego weekendu.

rewellka
2007-05-10
21:30:57
Email
a to Bandzior (jego biały kolor jest bardzo mylny, bo to diabełek wcielony)

motylek
2007-05-10
21:58:41
Email
Ciekawa kochana ślicznie wyglądasz:) Ciąża naprawdę Ci służy:)
ciekawa
2007-05-10
22:01:34
Email
Piękności-też mieliśmy królika
ciekawa
2007-05-11
07:25:02
Email
Och kurcze wczoraj nie zauważyłam komplementu:) Dzięki Motylku-miło to słyszeć choć przyznam zaczynam sie sama drażnić nieco. Musze codziennie sie podmalowac czy jakoś obrać bo rzeczywiście jak sie człowiek zakopie w domku to patrzeć na siebie nie może:)
agnieszka_z
2007-05-11
09:52:10
Email
ciekawa masz bardzo zgrabniutki brzuszek :)i chyba calkiem nieduzy jak na ten tydzien... a humorki wolno miec, taki nasz przywilej, byleby nie za czesto :) czy was tez przy spaniu na boku bola biodra?? ja sie w nocy czuje jakbym miala na nich siniaki
Aneczka777
2007-05-11
10:47:49
Email
Cześć dziewczyny, wczoraj zaczęliśmy 36 tydzień, byłam u mojego lekarza i wcześniejszy poród mi nie grozi, szyjka długa i zamknięta, a ja już się bałam, bo mały strasznie mnie naciska, czasami aż się zginam w pół, no i wcale mnie nie oszczędza moje dzieciątko, mam takie wrażenie jak by mnie drapał od wewnątrz, no i te kopniaki po rzebrach :) Jeszcze nie doświadczyłam uczucia czkawki u dziecka w brzusiu, ani przy pierwszym ani teraz, może przy trzecim dziecku będzie mi to dane, podejżewam, że fajne uczucie :)Ciągle się zastanawiamy z mężem jaki będzie nasz drugi synuś i już nie możemy się doczekać, ale obawy mnie też nie opuszczają - dwójka małych dzieci (Filipek będzie miał 1 rok 9 miesięcy) i rodziny (pomocy) w pobliżu brak :( No ale poradzimy jakoś, musimy :) Ciekawa, piękny masz domek dla dzidzi, tak z mojego doświadczenia :) to wygląda mi na to że jednak mieszka w tym ślicznym domku mały chłopaczek :) Życzę miłego dnia czerwcóweczki, uciekam z moimi chłopakami na spacerek :)
ciekawa
2007-05-11
10:55:10
Email
dzięki jakoś tak czuje na chłopaka-nie wiem czemu:)W sumie to nie jest tak źle zeby narzekać ale wkurza mnie to że jestem taka powolna i niezgrabna w ruchach:( Nie mam zgagi i chyba już mnie nie dodadnie, puchnę od niedawna-trochę to dla mnie szokujace bo stopy i rece bardzo a reszta jakos tak niezbyt. Ja nadal śpie na wznak-znaczy nie cały czas ale nie zmuszam sie do żadnej pozycji-poprostu tak jak mi wygodnie-i mój lekarz to popiera. biodra już jakiś czas nie bolą tylko jak więcej sie nachodzę i np schody zaliczę.ale ja mam dysplazje to inna sprawa-trudno porównywać.
Aneczka777
2007-05-11
11:00:11
Email
Ze spaniem, to ja też śpię tak jak mi wygodnie i często na wznak, dla dzidzi chyba lepiej jest jak mama jest wyspana, a nie całą noc kontrolująca się i zmuszająca się do spania na jednym boku. Puchnąć chyba jeszcze nie puchnę, ale te skurcze łydek mnie dobijają
agnieszka_z
2007-05-11
11:02:21
Email
zgadzam sie z aneczka- brzuszek taki chlopiecy :) ja niestety na wznak pomimo szczerych checi spac nie moge, niby dopiero 30 tydzien a ja mam w brzuchu razem 3 kg czyli prawie jak normalnie w koncu ciazy- i strasznie mnie chlopaki uciskaja. Takze zostaje tylko bok, a bioderka bola...
ciekawa
2007-05-11
11:03:17
Email
A lubisz sok z pomidorów-ja sie bardzo zalubowałam-polecam po kilku dniach powinno pomóc-tylko tak po dwie szklanki dziennie:)Mnie raz złapał bardzo mocno ale zaraz zaczęłam soki pic i rozciągać mięsień brzuchaty łydki i już mam spokój. Choć na wszelki wypadek się pilnuje i przy porannym wyciąganiu stopy prostuje(paluszki w górę)
Aneczka777
2007-05-11
11:05:07
Email
sok pomidorowy uwielbiam, ale jakoś o nim zapomniałam, dzięki za przypomnienie :) Idziemy na spacer po sok pomidorowy :))
ciekawa
2007-05-11
11:06:20
Email
Agnieszka a podkładasz poduszki?? jaśki? na początku mnie bolały to podkładałm a to pod kolana jak leżałam na wznak a to pod jedno biodro albo miedzy nogi jak leże bokiem-popróbuj może choć troszkę ci pomoże. Choć 30 tydzień to o ile dobrze pamiętam okres gdy sie kości rozchodzą-te przestrzenie miedzy kośćmi miednicy-ja miałam kryzys wtedy i po tym mi odeszło. ciepła kąpiel z solą też może złagodzić ból.
agnieszka_z
2007-05-11
11:26:24
Email
na razie poduchy podkladam pod brzusio, ale moze rzeczywiscie sie w nich okopie cala:) dzieki ciekawa
ciekawa
2007-05-11
11:52:51
Email
tak sobie myślę ze są tez na rynku takie długie poduchy dla matek, potem służą do karmienia-ale chyba dość drogie-tylko ze w przypadku bliźniaków można rozważyć kupno.
monia_ireland
2007-05-11
12:20:38
Email
ale sie rozspędziłyscie z wpisami drogie czerwcóweczki:):)u nas majówek troszke sie niemrawo zrobilo ale to chyba zrozumiale:) ja np. teraz nie mam w glowie tematow innych jak poród:)i tylko co rano sprawdzam kótra sie sypnela w nocy hehe. Narazie Monik-reszta nadal 2 in 1:)niedlugo nastanie wasz czas:):):)jak nastroje?
agnieszka_z
2007-05-11
13:06:21
Email
Nastroje ciążowe :) przynajmniej u mnie dzis jakos nie najlepiej, biodra bola i mam jakies skurcze w pachwinie. Ale poza tym calkiem niezle, w koncu nie ma czegos za nic ...:)
sylwetkar
2007-05-11
13:32:55
Email
hej u nas nastroje bojażliwe jak zwykle ostatnio czekam żeby muc sie dodzwonic do gina i co dalej z nami
agnieszka_z
2007-05-11
14:07:40
Email
Tylko sie nie rozsypuj jeszcze sylwetkar
agnieszka_z
2007-05-11
14:09:05
Email
a lekarza męcz telefonami!!
ciekawa
2007-05-11
14:10:36
Email
a ja sie kimnełam na sekundkę-mo może ciut więcej. Mnie do szłu doprowadza zdrętwiała dłoń-poprostu szkoda słów. Wracam do pisania na poniedziałek ostateczne dopieszczanie pracy:)
rewellka
2007-05-11
14:18:17
Email
tak się cieszyłam że mam dużo energii, ale dziś moje bateryjki są na wyczerpaniu, dopiero zwlekłam się z łóżka...Nockę miałam ciężką, bo śniły mi się jakieś sceny z porodów i co chwilkę się budziłam. Poza tym kręgosłup mnie boli, buuuuuu. Dzisiaj ja mam dzień na marudzenie. Mhhh ubrać się czy zostać w piżamie? Oto jest pytanie!
ciekawa
2007-05-11
15:39:34
Email
Jupiiiii:)!!! właśnie dzwonili ze sklepu łóżeczko czeka na odbiór:):):) Maż mówi ze jutro pojedziemy odebrać:):) O raju ale ciemno , głucho, oj będzie ulewa:) Uwielbiam!!!!!!!!!!:):) A ten mój kochany głuptak na ryby pojechał-eh nie wiem czy to dobry pomysł był.
agnieszka_z
2007-05-11
15:42:28
Email
Wreszcie masz to łóżeczko :) patrząc na twoje problemy z dostawą zastanawiam się czy też już czasem nie zamówić łóżeczek, powiedzieli, że trzeba czekać do 4 tygodni...
agnieszka_z
2007-05-11
15:43:41
Email
Wreszcie masz to łóżeczko :) patrząc na twoje problemy z dostawą zastanawiam się czy też już czasem nie zamówić łóżeczek, powiedzieli, że trzeba czekać do 4 tygodni...
rewellka
2007-05-11
15:54:03
Email
No to kamień z serca, co ciekawa ? :)))) Ja po łóżeczko jadę jutro i liczę że nie będzie problemów.
ciekawa
2007-05-11
16:05:36
Email
Oj tak:) Słuchajcie normalne łóżeczko to nie problem-przynajmniej u nas-jedziesz i kupujesz prosto ze sklepu. No chyba ze ktoś ma jakieś życzenia coś z katalogu. mOje miało byc zmniejszone do rozmiaru 110 na 60 i tylko jedna firma tak robiła wiec dlatego tyle to trwało a poza tym kiepska organizacja sklepu.
rewellka
2007-05-11
16:13:18
Email
ja wybrałam model RADEK VII firmy Klupś, ale chcę koniecznie z szufladą i to może być problemem, bo nie w każdym sklepie z szufladą mają i może się okazać, że też będę troszkę czekać. Choć nie sądzę żeby tak długo jak ty. Ciekawa a materacyk jaki kupujesz?
ciekawa
2007-05-11
16:19:42
Email
Odrazu zamówiłam kokosowo gryczany-ale jest tego masa na rynku-oby nie był miękki za bardzo. myślę ze przy wadze dziecka to nie jest jakiś bardzo strategiczny wybór.
ciekawa
2007-05-11
16:23:04
Email
Ja jakos na łózeczko nie miał specjalnych zachcianek-najprostrze najlepsze-nie mam osobnego pokoju dla dziecka i czego nie wstawię i tak nie będzie pasowało. Zależało mi tylko na mniejszym. Początkowo chciałam z opuszczanym bokiem ale okazało sie ze takie maj dużo niższe poziomy leżenia dziecka-wiec nie spełniają swojej roli-bo ja chciałam ograniczyć schylanie.
rewellka
2007-05-11
16:32:57
Email
ja niestety też będę z dzidzią w jednym pokoju. Na początku to nie problem a później zobaczymy...Tak pokombinowałam z przestawianiem mebli że standardowe łóżeczko wejdzie. O ten materacyk pytałam bo zastanawiałam sie czy nie będzie ten gruczano kokosowy za twardy, ale chyba jeśli nawet to będzie zdrowe dla dziecka co ? Jejciu czasem takie banalne sprawy a tyle opcji.
sylwetkar
2007-05-11
16:36:16
Email
melduje ze dzwonilam do gina skoro mi bolesci ustepuja po nospie to weekendzik w domku w poniedz tel i badanie i zobaczymy co dalej chyba ze zacznie sie silniejsze bole to do szpitala
ciekawa
2007-05-11
22:55:45
Email
Sylwetkar dziewczyno ja widzę ze ty zaczynasz mi sie tu niepotrzebnie stresować-ani mi sie waż!!! Lekarz jak rozumiem wszystko kontroluje-bardzo dobrze że do niego dzwonisz-tak masz robić. Ale...nie panikuj ze to już bo zobacz sama wprowadzasz nerwową atmosfere i sama sie nakręcasz-teraz tylko spokój spokój spokój i leżenie i odpoczywanie. Nie zastanawiaj sie czy to już bo to tylko cię denerwuje. A do szpitala jedzie sie w przypadku gdy nie ma komplikacji gdy odejdą wody lub skurcze są regularne co 5-7 minut-tak na oko. Jak coś będzie cie niepokoić oczywiście wal na pogotowie bez zastanowienia. Ale nie sugeruj sie opisami sytucji innych dziewczyn bo każda jest inna-ty masz mlodsza ciąże, drobne komplikacje i brzuch ma prawo cię bolec. a porodu napewno nie przegapisz-na 100%:):) Wiec weź usiać spokojnie pooddychaj sobie głęboko i spać-bo przez kolano przełożę;)
Julia
2007-05-12
10:24:06
Email
Rewellko nie mogę znaleźć tego wpisu, w którym pytałaś o proszki, więc odpisuj`ę tu. Kurcze, dziewczyny, za dużo piszecie i nie można za Wami nadążyć ;o) Pytałaś o ile pamiętam o lovelę i jelpa. Więc ja używałam raczej loveli, ale to dlatego, że ta akurat była zawsze w sklepie, w którym zwykle robię zakupy. Poza tym cięzko mi doradzić, bo wydaje mi się, że oba proszki są porównywalnej jakości, a też różnie dzieci na proszki reaguj`ą. W każdym razie jakość jest pewnie podobna więc i zapach i wypłukiwanie będą podobnej jakości. Ja raczej unikałam tych tańszych proszków typu dzidziuś, cypisek itp. jakoś mam przekonanie, że droższe znaczy w tym wypadku lepsze, chociaż może ktoś powiedzieć, że tak nie jest. W każdym razie byłam zadowolona z loveli i nawet nie używałam żadnych płynów do płukania, bo chyba im mniej tym lepiej dla skóry dziecka. Acha i na początku i tak włączałam zawsze dodatkowe płukanie, żeby mieć pewność, że proszek się dobrze wypłukał z ubranek i pieluszek. Mam nadzieję, że trochę Ci dała moja podpowiedź, pozdrowionka!
sylwetkar
2007-05-12
13:17:24
Email
dobrze Ciekawa bde grzeczna od dzis mamy równy miesiąc i tak będe myśleć że ani dnia krócej ;-} przecież mamy na wesele iść jako jedna osoba
agnieszka_z
2007-05-12
13:19:02
Email
No gratulacje... rowny miesiac i bedzie dzidzia... swietnie !!
ciekawa
2007-05-12
13:28:31
Email
No i tak trzymać;)
sylwetkar
2007-05-12
13:28:32
Email
dziękujemy bardzo obydwie
ciekawa
2007-05-12
13:45:41
Email
Słuchajcie no taki pech ze zaryczeć sie idzie:( Pojechaliśmy odebrać łóżeczko i dokupic wózek i inne szpargały. Piszczałam z zachwytu ze juz wszystko-a tu sie okazało ze łóżeczko które kupiliśmy jest źle nawiercone i nie ma możliwosci go skręcić. Maz chciał je naprawic ale akurat tyle źle nawierconych dziur i nie było jak zrobić nowych-łóżeczko odwieźliśmy-facet sie zarzeka że do środy będzie nowe i mąż je odbierze już skręcone dla pewności. Co ca straszny pech. Wszytko inne wspaniałe tylko to popsuło mi chumor. Wózek bartatina-zwieliśmy prosto ze sklepu bo akurat był śliczny czerwony to nie wydziwialiśmy już-obejrzałam go dokładnie i wróże że będę zadowolona-nawet bardzo:) W hurtowni dostaliśmy mały rabacik i litr płynu do płukania jelp-jak maluch podrośnie to zacznę stosować;) Suma sumarum wydaliśmy dużo mniej niż sądziłam a to dlatego ze przy dużym wyborze wiele takich samych rzeczy nieco tańszych okazuje sie równie dobrej jakości;)
sylwetkar
2007-05-12
13:55:07
Email
super Ciekawa że tak ci sie udało z zakupami szkoda tylko tego twojego łużeczka
rewellka
2007-05-12
16:50:58
Email
Dzięki Julia za odpowiedź - Ja wiem, że kwestia proszku to pikuś, ale przy pierwszym dziecku chce się wszystko jak najlepiej przygotować, a takie sprawy rosną czasem do rangi problemu :). Kupiłam dziś małe pudełko Jelpa, zobaczę jak się spisuje, a najwyżej zmienię, jak coś mi nie przypasuje.
rewellka
2007-05-12
17:20:29
Email
Ale masz pecha z tym łóżeczkiem. Ja dziś miałam kupić łóżeczko, ale okazało się że spodobał mi się inny model niż planowałam, a niestety nie było koloru który chciałam. Muszę poczekać ok tygodnia. Łożeczko wygląda tak :

rewellka
2007-05-12
17:25:59
Email
za to mam wózek Roan Marita (śliczna śliwka z beżem - zdjęcie nie oddaje do końca koloru). Kupiłam od razu z wpinanym fotelikiem. A i jeszcze okazyjnie nabyliśmy wanienkę na stelażu z przewijakiem. Daliśmy 140 zł akurat promocja była, a i tak mieliśmy to kupić tyle że wcześniej kosztowała ok 300 zł.

ciekawa
2007-05-12
17:40:49
Email
No mnie to już jakieś drobiazgi z apteki zostały i dobrze bo ewidentnie nie nadaje sie już na zakupy;( Ja właśnie skończyłam pranie w płynie loveli bombowo wyszło-zero zapachu i w ogóle ładnie sie pierze nawet mocno brudne bo dorzuciłam swoje skarpetki i jakieś inne nasze ubrania. Łóżeczko ładne:) Kortine chciałam na poczatku ale ostatecznie wyszło ze Bratatina;)
agnieszka_z
2007-05-12
18:39:03
Email
A ja mam sprawe lozeczek z glowy :) zadzwonili dzis starzy znajomi, ktorzy maja blizniaki i stwierdzili ze wymieniaja swoim pociecha lozeczka na tapczaniki a ze starymi nie maja co zrobic... i tak oto zostalam posiadaczka dwoch cudownych lozeczek- na dodadek dokladnie takich jakie mi sie podobaly :)
rewellka
2007-05-12
19:20:38
Email
Ale ci się udało Agnieszka :-) Pewnie, że jak nie zniszczone łóżeczka to się przydadzą. (Zresztą co dzidziusie mogą bardzo zniszczyć :- )U mnie brak znajomych z odchowanymi maluchami, raczej wszyscy teraz właśnie mają niemowlaczki, więc nic tak fajnie mi się "nie skapnie" :)
rewellka
2007-05-12
19:22:27
Email
ciekawa kiedy zaczniesz się pakować do szpitala ? Ja nie planuję póki co znaleźć się tam, ale pod koniec przyszłego tygodnia chyba zacznę. Tak na wszelki wypadek...
ciekawa
2007-05-12
19:34:52
Email
No to żeś mnie zastrzeliła tym pytaniem:)Nie mam pojęcia:) do 28 maja nie mam najmniejszego zamiaru rodzić:)Ale chyba masz racje trzeba by choć wyciągnąć torbę i przetrzepać:)
rewellka
2007-05-14
10:24:48
Email
Witam wszystkie mamusie w śliczny majowy dzionek :-) Wybieram się dzisiaj do szpitala, ale tylko na mały rekonesans. Chcę obejrzeć sale i dokładnie dowiedzieć się co zabrać, czy rodzi się w swojej koszuli czy szpitalnej itd. Odezwę sie popołudniu .
agnieszka_z
2007-05-14
13:43:19
Email
jak wrocisz to koniecznie napisz co ci tam powiedzieli zeby zabrac, choc wiem ze co szpital to obyczaj... :) ja powoli zaczynam kompletowac rzeczy do torby i ciagle o czyms sobie przypominam...
rewellka
2007-05-14
19:38:12
Email
Bardzo jestem zadowolona z wizyty w szpitalu, upewniłam się że tam właśnie chcę rodzić. Bez problemu i bardzo chętnie kobietki oprowadziły mnie po oddziale, pokazały salę porodową i ogólnie miały duuużo cierpliwości i cały czas się uśmiechały. Szpital zapewnia koszulę do porodu, po wszystkim ubiera się swoją, mam zabrać majtki jednorazowe, klapki pod prysznic,2 ręczniki no generalnie to co piszą w poradnikach, gazetach itd. Dla dzidziusia też pierwszy komplet ciuszków jest ze szpitala, jak będe chciała to ubiorą w to co przywiozłam, pieluszki dają, chusteczki też. Dla mnie najważniejsze było to, że mogłam wejść na salę, wszystko zobaczyć i poczuć klimat szpitalny. Sala do porodów rodzinnych jest płatna 300 zł, a ja zdecyduję się również na pojedynczą salę poporodową, bo tam wizyty są bez ograniczeń, dziecko jest przy mamie, łazienka tylko dla mnie itd Najfajniej było zobaczyć mamusie i tatusiów już wychodzących z maleństwem do domu, tacy zadowoleni, szczęśliwi, że aż łezka ze wzruszenia mi się pokulała.
rewellka
2007-05-14
19:44:01
Email
chciałam wam powiedzieć, że mój mąż wycofuje się z porodu rodzinnego. Po wejściu na salę porodową zauważyłam panikę w jego oczach (taki mały obłęd), a w samochodzie zaczęło się... czy on musi być, czy nie wystarczy jak będzie za drzwiami itd. Więc ustaliliśmy, że nic na siłę, w pierwszej fazie będzie ze mną, bo czuje że da radę, a jak będzie już wychodzić główka, to mama będzie przy mnie (jak zdąży dojechać), bo większy z niej będzie pożytek niż z niego. Ja zawsze wiedziałam, że męża mam "miękkiego" jeśli chodzi o krew, szpital itd, ale że aż tak ?? Dobrze że pojechaliśmy, bo wiem na co się nastawić.
agnieszka_z
2007-05-14
20:29:32
Email
Z tego co piszesz to tylko pozazdroscic takiego szpitala. Widze ze taka wizyta jest jak najbardziej przydatna i to koniecznie z mezem, zeby potem nie bylo niespodzianek w postaci ucieczki badz omdlen :)masz racje nic na sile, choc mysle ze jak bedzie na poczatku to zostanie do konca z toba...
rewellka
2007-05-14
20:37:31
Email
Klinika św. Rodziny w Poznaniu ma właśnie bardzo dobrą opinię jeśli chodzi o personel. Jeśli ciąża przebiega bez powikłań to warto tam rodzić. Szpital na Polnej za to ma super sprzęt, ale po porodzie kiepsko z opieką. To opinia moich koleżanek, znajomych potwierdzona również wpisami w necie. Także odwiedz Agnieszk o swój szpital, samo to że możesz zobaczyć miejsce, popytać żeby rozwiali twoje wątpliwości itd pozwala trochę się wyluzować. (Co do mojego męża, to widziałam ten przerażony wzrok.... ale chcę wierzyć że wytrzyma :-)
ciekawa
2007-05-14
22:27:05
Email
Kurcze rewelko to sie zmartwiła schyba meżem-mój kurcze sie zarzeka ze on na krok mnie nie opusci-na krew nie reaguje źle to chyba moge mu wierzyc-ale napewno pojedziemy obejrzec szpital;) Zreszta wiesz adrenalina czyni cuda a nuż tak podział na twojego męża ze bedzie lepszy od połoznej;)
agnieszka_z
2007-05-15
10:12:05
Email
Oj jak patrze na majoweczki to widze, ze jeszcze chwilka i wszytskie beda ze swoimi brzdacami na raczkach... a potem kolej czerwcowek...
agnieszka_z
2007-05-15
10:12:24
Email
Oj jak patrze na majoweczki to widze, ze jeszcze chwilka i wszytskie beda ze swoimi brzdacami na raczkach... a potem kolej czerwcowek...
rewellka
2007-05-15
10:58:25
Email
Dziś mojemu mężowi śnił się poród, kurcze ale ta wizyta w szpitalu była dla niego przeżyciem. Wcześniej tak tego nie przeżywał... A może to przez burzę która szalała w nocy? :-)
agnieszka_z
2007-05-15
11:35:09
Email
Mnie sie wydaje, ze do tych naszych facetow to dopiero tak naprawde dociera, ze juz niedlugo beda tatusiami... wszystko jest takie fizyczne- moga zobaczyc jak brzuszek skacze, jak dzidzie sie ruszaja, ciuszki, wozeczki, szpital... i tez zaczynaja przezywac to wszytsko.
ciekawa
2007-05-15
11:46:54
Email
Tu sie zgodze bo widze to po swoim mężu. co do porodu to mój sie doczekać nie może-kurna a jeszcze 2 tyg temu ryczał ze on sie nie zgadza i juz na zaden poród i ze ma być cesarka bo coś mi sie stanie;)
Goga66
2007-05-15
11:53:21
Email
Rewelka, mojemu mężowi robi się słabo nawet na widok swojej krwi. Wszelki śluz go powala. Ciekawa byłam, jak zniesie poród :) Powiedziałam mu, żeby stał przy głowie i nie patrzył, co się dzieje w ostatniej fazie. A on zachwycony gapił się między moje nogi i dopingował mnie i Zu. Krzyczał, że widać główkę, cieszył się jak dziecko. Zachwycał się swoją fasolką całą we krwi i sluzie. Więc nie martw się na zapas.
rewellka
2007-05-15
13:17:13
Email
Dzięki za otuchę, faktycznie trochę przykro mi było że będę rodzić bez męża. Ale macie racje, że to ekstremalna sytuacja i może facet mnie zaskoczy, skoro w pierwszej fazie będzie ....
ciekawa
2007-05-15
13:50:26
Email
Rewlleko ja po tym Twoim pytaniu spakowałam torbę do szpitala;) znaczy tak prowizorycznie ale cos niecos juz mam:)
rewellka
2007-05-15
13:59:59
Email
hahaha, ja pytałam a sama nie ruszyłam nic. Muszę kupić koszulki do karmienia, jak będe je miała (w tym tygodniu może) to też zacznę pakowanko. A torba już wyjęta tylko pusta. Ja zła jestem bo okazało się że ekipy startują z ocieplaniem naszego bloku. Rozstawiają rusztowania i okropnie hałasują. Zaczną od strony balkonowej, tam gdzie pokój ma babcia, ale za parę dni rozstawią też od strony naszego pokoju. Akcja ma potrwać ok 2 miesiące. Wkurzona jestem, bo nie było żadnej informacji od Administracji, choćby wywieszki, że trzeba opróżnić balkony, a teraz jakieś gady łażą, a ja mam wywieszone pranie! Poza tym ten hałas... mam nadzieję, że do porodu skończą chociaż naszą stronę, żeby nie przeszkadzali Lenusi jak się już urodzi.
ciekawa
2007-05-15
14:21:19
Email
O wiem o czym piszesz nie ma to jak poranek w towarzystwie zarośniętego pana za oknem;) Wszystko zależy do tego jak im płacą-jak dobrze to chwila moment i po robocie a jak kiesko to ciągnie sie miesiącami:( Wiem z doświadczenia:) O matko padam ale komp potrafi zmęczyć-na sekundkę sie przytulę do podusi;)
agnieszka_z
2007-05-16
08:45:00
Email
Ciekawa widze ze nie tylko ja robie sie coraz bardziej leniwa... :) a najgorsze jest to, ze robie sie tez taka niezgrabna, wszystko mi z rak leci, ciagle cos przewracam... nawet samochod prowadze jak typowa baba...
agnieszka_z
2007-05-16
08:48:03
Email
... ale doswiadczone mamuski mowia mi, zebym nacieszyla sie tym stanem rzeczy bo ju niedlugo bede cytuje: 'mistrzynia organizacji', zeby poradzic sobie z dwoma malenstwami na raz :)
ciekawa
2007-05-16
12:33:07
Email
O kochana ja dopiero będę mogła sobie poleniuchować pisanie magisterki przez ostatnie miesiące mnie wykończyło a teraz do nauki z kolei ale to już nie trzeba na siedząco:) Co do niezgrabności to do tej pory nie wiem jakim cudem w półki poleciały dwie doniczki z fiołkami-kuchnia cała w ziemi dobrze ze maż z odsieczą przyszedł bo bym sie zaryczała.
agnieszka_z
2007-05-16
13:33:54
Email
Moj chodzi za mna i mowi zebym juz lepiej niczego nie dotykala :) tym bardziej co cenniejszych rzeczy :)
monia_ireland
2007-05-16
14:10:23
Email
powiem CI Aga ze Ci troszke zazdroszcze blizniakow:) bedziesz miala podwojna radosc!!! wiadomo ze i podwojne obowiazki ale z pomoca dasz rade!!:)ja zawsze marzylam o bliznietach ale u mnie ani u meza w rodzinie nigdy nie bylo przypdku blizniat. Pewnie sie juz doeczekac nie mozesz rozwiazania:):) ja zreszta tez!! czekam i czekam az sie w desperacji oczekiwan obzeram lodami a po lodach maluch jeszcze bardziej fika:)
agnieszka_z
2007-05-16
15:49:34
Email
oj nie moge sie doczekac naprawde... po pierwsze w ogole sie nie boje tego podwojnego obowiazku (wyobraz sobie te przerazenie w oczach dziewczyn i zdanie- 'bidulko jak ty sobie poradzisz') bo uwazam ze dam rade (oczywiscie z pomoca :)), po drugie przeciez to najkochansze pod sloncem malenstwa, a po trzecie sa juz tak duzi, ze brzuch mnie zaczyna przeciazac :) (przed ciaza wazylam 42 kg)
agnieszka_z
2007-05-16
15:51:19
Email
a Tobie tez zazdroszcze monia bo jak tak czytam sobie watek mojowek to amm wrazenie, ze twoj czas juz tuz, tuz...
monia_ireland
2007-05-16
15:53:25
Email
oj tu nie ma co wspolczuc tylko pozazdroscic!!! podwojna radosc przezyjesz podczas porodu i bedziesz miala zycie podwojnie zakrecone w zwiazku z chlopcami:)ja Ci zazdroszcze mimo wszystko-obowiazki-wiadomo ale jak wesolo bedzie:) beda mieli siebie nawzajem do zabaw bójek itd hehehe super!!!nie bedziesz miala czasu na glupoty bo maluchy pochlona kazdą wolną chwile!!!
agnieszka_z
2007-05-16
15:56:08
Email
... no i dwojka za jednym razem :) to ten niebywaly plus blizniakow :)
ciekawa
2007-05-16
16:07:18
Email
Dzwonili ze sklepu-jest łużeczko-JUUPII:) ojej może nie powinnam sie cieszyć bo znowu twu twu.... może mężowi sie uda dziś odebrać;)
agnieszka_z
2007-05-17
08:59:48
Email
I jak ciekawa masz lozeczko ??
ciekawa
2007-05-17
09:05:07
Email
Oj mam tym razem tylko jeden otwór był źle nawiercony-maż jakoś sobie poradził:)Ale na złość facetowi-gdyby było wcześniej odwiozła bym je z powrotem. I jakoś dziwnie bo tamto łóżeczko było z kółeczkami a to jest bez-eh nawet nie zwróciłam uwagi jakie zamawiałam-byle mi zmniejszyli-ale jest fajne-lepiej wykonane:) Odrazu pościeliłam- w końcu to już tylko 4 tygodnie:) Stoi przygotowane i sie wietrzy bo sierdzi okrutnie:( a zrobię fotkę i wam wstawię;)
ciekawa
2007-05-17
09:20:39
Email
:)

agnieszka_z
2007-05-17
09:51:04
Email
Nie widac :(
ciekawa
2007-05-17
10:32:53
Email
Kurcze a ja widzę-żadnych obcych znaków w tytule-nie mam pojęcia:(
ciekawa
2007-05-17
10:38:34
Email
a teraz?

monia_ireland
2007-05-17
10:41:26
Email
piękne posłanko dla przyszlego Gwiazdora rodziny:)
rewellka
2007-05-17
11:37:20
Email
bardzo ładne łóżeczko :-) Aż się prosi żeby położyć w nim maluszka. Jeszcze ciut ciut...
ciekawa
2007-05-17
12:32:51
Email
No no pies tak sie kurcze denerwuje na te przygotowania-myśli sobie "kurna jakiegoś nowego psa zaraz przyniosą":)
monia_ireland
2007-05-17
12:49:40
Email
nasza sunia tez zdziczala na widok lozeczka wózka itd. ale na gore do nas raczej nie wychodzi bo to siersciuch olbrzymi i sie leni wszedzie. Ale pilnuje mnie caly czas-i wogole lasi sie do mojego brzucha odkad tu jestem:)ponoc psy czuja-a tym bradziej to sunia-sama urodzila 2x9sztuk:) pewnie wykazuje zrozumienie dla mnie:)
agnieszka_z
2007-05-17
13:02:17
Email
Sliczniutkie lozeczko... juz widze tam piekne malenstwo
ciekawa
2007-05-17
14:01:47
Email
Zakochałam sie w żyrafkach-nawet ręcznik taki mamy:) i pieluszki:) I poluje na pozytywkę żyrafkę-mieli w sklepie śliczną ale jedna a była lekko popruta:( Odgruzowałam trochę pokój-matko jak mnie plecy bolą-starość nie radość:) Przez to pisanie pracy to w domu prawdziwy chlewik:):) Mam tyle prasowania ze kurcze wypada coś zacząć bo nam sie ubrania pokończyły.
pinkie
2007-05-17
14:05:58
Email
Ciekawa, ja tez kompletowałam rzeczy z zyrafką, tapętę mam z żyrafami i słoniami, udało mi się tez kupic poduszki w kształcie żyrafy i słonia - Tomuś bardzo polubił żyrafę, zwłaszcza, ze w kółko mu opowiadam wierszyk o żyrafie - mały gdacze za każdym razem, a teraz już umie poruszać jej głową, gdy żyrafa mówi ;)))
agnieszka_z
2007-05-17
16:12:29
Email
Ja tez mam zyrafke na jednym komplecie poscieli :) a tak w ogole to sie dzis zestresowalam strasznie bo mnie jakis typ probowal na allegro oszukac. Wylicytowalam ubranka dla chlopaczkow i prawie od razu dostalam maila z jakiegos dziwnego adresu z nr konta i prosba o przeslanie wylicytowanej kwoty plus kosztow wysylki (oczywiscie w mailu nie bylo zadnych danych sprzedajacego procz nr konta- ani imienia, telefonu, nic...) i to mnie troche zaniepokoilo... dopiero za jakis czas dostalam maila od allegro a potem od jak sie okazalo prawdziwego sprzedajacego. Normalnie az sie zagotowalam, ze ludzie potrafia byc az tak perfidni. Jakbym typa dorwala to bym chyba udusila... ciekawe ile osob juz tak przerobil...
agnieszka_z
2007-05-17
16:13:26
Email
Ja tez mam zyrafke na jednym komplecie poscieli :) a tak w ogole to sie dzis zestresowalam strasznie bo mnie jakis typ probowal na allegro oszukac. Wylicytowalam ubranka dla chlopaczkow i prawie od razu dostalam maila z jakiegos dziwnego adresu z nr konta i prosba o przeslanie wylicytowanej kwoty plus kosztow wysylki (oczywiscie w mailu nie bylo zadnych danych sprzedajacego procz nr konta- ani imienia, telefonu, nic...) i to mnie troche zaniepokoilo... dopiero za jakis czas dostalam maila od allegro a potem od jak sie okazalo prawdziwego sprzedajacego. Normalnie az sie zagotowalam, ze ludzie potrafia byc az tak perfidni. Jakbym typa dorwala to bym chyba udusila... ciekawe ile osob juz tak przerobil...
sylwetkar
2007-05-17
16:17:38
Email
oj Aguś dobrze że byłaś czujna i zorientowałaś sie że coś jest nie tak że takie ....nie bEde pisała brzydko bo dzieci dużo tu z mamami siedzi żerują na innych pewnie pomyślał że brzuchatka to ma dużo spraw na głowie będzie chciała szybko sprawe załatwić to mu "skapnie " kaska szkoda słów
agnieszka_z
2007-05-17
16:39:08
Email
Nawet nie wiedzialam ze tyle agresji we mnie siedzi, grrr... napisalam do niego maila zeby dane podal do wypelnienia druku przelewu to odpisal cham, ze allegro mi napewno juz przeslalo, a i jeszcze mam sobie doliczyc 16 zl za wysylke- jaki tupet !!
ciekawa
2007-05-17
21:36:47
Email
Kurna trzeba uważać! Ja uwielbiam żyrafki-kurcze wszędzie mogła bym mieć żyrafki:)Wracaliśmy z mężem ze szkoły i znaleźliśmy jeża;) ale fajny-pełno ich na osiedlu-trzeba je wynosić do parku nad rzekę żeby im sie krzywda nie stała-to wynieśliśmy:)
sylwetkar
2007-05-18
12:00:26
Email
tylko Ciekawa uważaj bo jeże to składowisko pcheł żebyś na swojego psiaka nie przeniosła a są słodziutkie w tamtym roku mieliśmy na działce takie że bym mogła w domu mieć tylko niewiem co mój kot na to
ciekawa
2007-05-18
13:12:01
Email
Oj nie tylko wynieśliśmy do parku-w domu miałam kiedyś Bartka:) ale zjadał tapety:( To dzikie zwierzątko nie będę go więzić;)
bela
2007-05-19
10:00:11
Email
Ciekawa pieknie masz wyscielone lozeczko. A to co z boku lozeczka wisi to takie kieszonki?? Co to jest
ciekawa
2007-05-19
15:24:51
Email
a to jest taki przybornik-wydaje mi sie bardzo przydatny-jest tego na allegro od groma i ciut ciut:) Ja zrobiłam błąd bo zamawiałam duza paczkę ze sklepu a potem domawiałam ten przybornik-niepotrzebne koszty. Są rożne ale ten jest fajny bo mieszczą sie pieluszki, kremy, drobne zabaweczki-kieszonki są duże. http://www.kolorowesny.pl/index.php
monia_ireland
2007-05-19
18:43:52
Email
swietny ten przybornik Ciekawa-chyba sie skusze:)
pierwiastka
2007-05-19
19:55:18
Email
skus sie Monia, skuś :-) jak mam taki sam, tylko inny kolor :-) fajny jest :-)
ciekawa
2007-05-19
19:57:17
Email
a ja ciagle mysle o tym baldachimie-chyba sama bym uszyła. Ale powiedzcie mi to od góry to ma dziurkę? Naciąga sie na stelaż i od góry jest prześwit?
agnieszka_z
2007-05-21
22:58:13
Email
ja kupilam posciel z baldachimem, ale jest on tak prosto uszyty ze napewno dasz rade. Wstawie moze zdjecie to bedziesz wiedziala...
ciekawa
2007-05-22
08:40:49
Email
o super wstawiaj:)
rewellka
2007-05-22
09:56:37
Email
Odebrałam w sobotę łóżeczko, wczoraj mąż skręcił je, ale nawyzywał przy tym! Kilka dziur nie wywierconych (tylko lekko zaznaczone), sruby krzywe na maksa (tak jakby wrzucili jakieś odpady), a klucz który dołączyli złamał się na pierwszej śrubie. Skręcenie łóżeczka wcześniej to dobry pomysł żeby zapobiec niespodziankom. No a poza tym śmierdzi trochę lakierem więc niech się wietrzy...
ciekawa
2007-05-22
10:03:20
Email
Kochana to produkcja masowa na odwal-skręcić wcześniej to podstawa i w razie czego można jeszcze na spokojnie jechać do sklepu i sie awanturować! A nie potem taki stres jak u mnie. Moje już wywietrzało ale nie składam nie ma sensu-jest pościelone i wkładam do środka rożne rzeczy:) Kurcze ostatnio pies próbował sie dostać do łóżeczka, zrobił taką akcje ze aż sie przestraszyłam! Hop i już wisiał na szczebelkach-tylko przewijak go powstrzymał. dostał taka bure że hej.
sylwetkar
2007-05-22
14:19:24
Email
Ciekawa w moim łużeczku już czeka wyprana zawinieta w folie pościel wanienka z foką do kąpieli i torba ze spakowanymi rzeczami od Zuzi więc prawie wcale niema tam miejsca mój Bobuniek wysłuchał kazania że nie wolno tam wchodzić bo to miejsce dla dzidziusia ale on przekorny łobuziak ostatnio jak nie było mnie w pokoju wszedł tam jak ja weszłam do pokoju szybko wyskoczył z trudem bo ciasno i wystraszona minka. więc chyba wszystkie zwierzaki tak mają
ciekawa
2007-05-22
16:28:02
Email
No tak twój myśli ze do domu nowego kota przyniesiesz-kurcze ciekawe jak to będzie. We wtorek strzygę psa i potem kąpiel żeby był czysciusi. Och zal mi go on już wie ze coś sie zmienia;)
sylwetkar
2007-05-22
16:51:12
Email
właśnie ciekawe co taki zwierzak myśli jak nagle pojawia sie mała dzidzia hm i co teraz myśli jak mu mówie o Zuzi niechce żeby myślał że go przestajemy kochać to jest mój synuś przecież
ciekawa
2007-05-22
17:29:09
Email
No trzeba będzie kochać zwierzaki i znaleźć dla nich też czas bo takie odrzucone zwierze nie dość ze cierpi to jeszcze może narozrabiać. Mój na przykład nie może zrozumieć ze mata edukacyjna która dostaliśmy od przyszłego dziadka nie jest dla niego! taki był rozczarowany jak go przystopowałam gdy pewnie chciał dorwać sie do grzechotek i pluszaków-do tej pory każdy pluszak w domu był dla niego.Dlatego mu tłumacze że "to nie twoje"-ciekawe ile z tego zrozumie jak pojawi sie dzidzia.
sylwetkar
2007-05-22
17:35:03
Email
też jestem ciekawa mam troche obaw czy nie będzie zazdrosny zobaczy puste łużeczko bo ile maleństwo zajmuje miejsca i że będzie wchodził krzywdy napewno nie zrobi tylko czy nie bedzie straszył Zuzi niechcąco
ciekawa
2007-05-22
17:55:11
Email
Wiesz akurat z kotami trzeba bardzo uważać i pod zadnym pozorem nie pozwalaj tam wchodzic. Bardzo obserwuj reakcje kota wiesz to tylko zwierze-lepiej dmuchać na zimne
rewellka
2007-05-22
18:53:11
Email
moj piesio smutny chodzi bo zmieniło się jego miejsce do leżenia. Do tej pory mógł wchodzić na tapczan w pokoju, ale teraz wyprałam tapicerkę i koniec z tym. Poza tym uwielbiał leżeć na balkonie, a teraz przez ten remont musi być w mieszkaniu. Póki co do łożeczka nie próbuje się dostać, chyba jest na to za duży .
Strona 23 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum