szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - luty/marzec 2009 :-)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, następna
Napisano: Treść:
bela
2009-07-31
Email
mam nadzieje ze taka nazwa moze byc??
bela
2010-02-04
17:42:55
Email
basiu dziekuje za pamiec w imieniu Zosi.
przepraszam ze was tak zaniedbalam jakos nie mam czasu tu na wchodzenie. Czasem wpadne poczytam co u Was i nosze sie z mysla zeby cos skrobnac ale ne wychodzi....
Zosia ma nadla 8 zebow, bieg apo domu, coraz wiecej mowi, rozumie wiele polecen, bawi sie i rownoczesnie bije o zabawki z Tomkiem. Przytula sie, spiewa, tanczy, robi siku i kupke na nocnik. Ostatnio tez byla chora w ferie - miala trzydniowke. Wyobrazcie sobie ze przez trzy dni miala po 39,6 stopni a jednego az 40!!! Bylam w szoku.... Potem przyszla wysypka i po chorobie. jeszcze raz dziekuje za zyczenia i az wstyd przyznac jakos mi nawet wylecialo z glowy ze to juz DZIS Zosia skonczyla roczek.....przedwczoraj jeszcze pamietalam ;-))
bela
2010-02-04
17:44:22
Email
no zesz.... jeszcze Basiu napisalam przez male b. Sorki wielkie.
pozdrawiam Wasze brzdace :-))
dota
2010-02-04
21:36:42
Email
Wszystkiego NAjlepszego Zosiu!! Przedewszystkim duuużo zdrówka a reszta jakos sie ułozy :) buziaki jejku jejku jak ten roczek szybciutko zleciał!!

Oj lece juz do łózia bo ostatnio nocki koszmarne chyba 4 rosna KAmilce, oj oj trzydniówka tez przerabialismy teraz z Kamilka :( ale nie miała powyzej 40 ale bliziutko oj ale sie bałam a ona nic nawet jakby goraczki nie miaała :) lece lulu
bela
2010-02-05
22:05:01
Email
no to Basiu i dla Twojej Misienki z okazji ROCZKU zyczenia samych pogodnych dni, usmiechu, radosci a przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Buziaki
basienka25
2010-02-05
22:34:22
Email
Dziękujemy za życzenia:) Byłaś już na bilansie rocznym z Zosią? My mamy 17 lutego, razem z bilansem czterolatka ustaliłam:)
dota
2010-02-05
23:15:47
Email
Michasiu dużo słoneczka i usmiechu no a najwazneijsze duuuużo zdrówka :) bo bez zdrówka to wszystko nijakie :)
basienka25
2010-02-06
16:04:03
Email
Dziękujemy:)
basienka25
2010-02-22
08:48:02
Email
Co tam u Was dziewczyny? My juz po bilansach, dziewczyny zdrowe, rozrabiają, Ola jutro ma urodzinki, zaniesie cukierki dzieciakom. Michasię zaszczepiłam Prevenarem jednak. Ola waży 14, 700, mierzy 98cm, a Michasia 9200 i 74cm.
dota
2010-02-23
13:44:02
Email
Olu najlepsze zyczonka, pieknego w zyciu słonka, sm,utków małych jak biedronka a szczescia wielkiego jak smok!!!

Oj fajnie ze zdrowe, u nas jakies kaszle i katary sie przypałetały, ale ogólnie dobrze :) A co to za szczepionka?

No jestem ciekawa jak moje dziewczyny wypadna na bilansie. Kamilka juz niedługo, musimy sie jakos umówic bo długie terminy do zdrowych dzieciaczków sa z tego co pamietam, a Nadia dopiero w maju :) a tym MMr tez szczepiłas teraz? czy wogóle bedziesz szczepić?

Belu a jak u WAs po bilansie? Jejku ja nie moge uwaierzyc ze juz prawie 4latke mam w domku :) ten czas tak gna.

za to snieg troche odpuszcza i nareszcie juz prawi czuc wiosne, ja sie troszke za siebie wziełam i juz nie wcinam tak duzo staram sie ograniczac, tzw dietka ZP no i zmobilizowałam sie w koncu do cwiczen hihi dzis dopiero drugi dzien, ale zawsze cos :)

buziaczki i duuzo słonka :)
basienka25
2010-02-23
15:09:30
Email
Nam też chce się już wiosny:)) Ale dla mnie to oznacza też choróbska, ech. Latem to już raczej nie będziemy smucić sie z tego powodu, a do lata coraz bliżej:) Zaczepiłam od pneumokoków i mmr też.
basienka25
2010-02-23
15:10:22
Email
Dzięki za życzenia ;)
bela
2010-02-23
18:06:34
Email
100 LAT i DUZO ZDROWKA dla Oli!!!
ja nie mam kiedy wybrac sie na szczepienie i bilans :-(. Jakos tak schodzi. A I tak ciagle ktores z lekkim katrkiem lub wiekszym chodzi....
pozdrawiam WAS
dota
2010-02-23
19:34:36
Email
no własnie te choróbska ..ehhh no ale lato juz blisko ::)
a co do szczepienia to ja dzis z Nadia byłysmy u laryngologa i on własnie polecał aby Kamilke zaszczepic i podał nazwe zeby tym prenawarem13 zaszczepic, a jak sobie poczytałam to juz teraz tylko 2 dawki sa potrzbne? a ile płaciliscie za jedno ukłucie i ile razy rzeczywiscie 2 bedzie? Kurczaki ostatnio w przedszkolu Nadii była dziewczynka która miała bakterie pneumokoków w nosie (miała ciagnacy sie katar w nieskonczonosc i jak laryngolog pobrał wymaz okazało sie ze pneumokoki :()
basienka25
2010-02-23
20:52:16
Email
Jak dziecko skończy rok, szczepi się dwa razy, drugi raz po sześciu tygodniach. U nas Prevenar kosztuje 300zł. Zdecydowałam się i mam nadzieję, że nie będziemy żałować. Nam proponowali jeszcze Synflorix zamiast Prevenaru. To jakaś nowość o stówkę tańsza. Ale nie dowiedziałam się na temat tej szczepionki wystarczająco jak dla mnie więc wzięliśmy Prevenar.
dota
2010-02-25
13:02:03
Email
no kurcze a ja myslałam ze to cały czas tak drogo, a tu juz połowe taniej, hmmm musze sie powaznie zastanowic i chyba tez zaszczepimy, teraz Kamilka straszny katar i kaszel a do tego jeszcze te zebole :( oj zeby nic gorszego z tego nie było, bo ma goraczke a nie mam jej z kim w domku zostawic i chodze z nia po Nadie do przedszkola.
dota
2010-02-25
13:04:49
Email
a o tej drugiej czytalam w necie i nie polecaja jej, zreszta ten laryngolog tez powiedzial ze jezeli szczepic to tylko ten prenever13 ..a mam do niego zaufanie, juz nieraz pokazal ze dobry z niego specjalista :)
basienka25
2010-03-01
17:47:58
Email
Dziś Kamilka kończy roczek. Wszystkiego najlepszego:)))
bela
2010-03-01
17:49:46
Email
dla naszego trzeciego ROCZNIACZKA 100 LAT !!!
dota
2010-03-03
22:40:40
Email
Ojej dziewczyny miło ze pamietałyscie :) dziekuje bardzo :*,

ja ostatnio jakos mało czasu dla siebie choc dzis juz NAdia w przedszkolu była i wszystko jak dawniej ...choc Kamiska juz w dzien nie spi za długo, wogóle te zebole strasznie daja sie ciagle we znaki :( no juz górne czwórki sa coraz bardziej widoczne, ale to ciagle tylko malutki jeden punkcik, jej a te trzonowce to wielkoludy ..heh wogóle Kamiska ma wielkie zebole nawet te jedynki i dwójki to takie porzadne zupełnie inne niz u NAdii oj lece spac buziaczki
dota
2010-03-15
10:50:06
Email
helo co tam słychac u Was?
my zaziebione, kaszlace i zasmarkane, dzis z NAdulka w domku siedzimy, choc takie słonko piekne ze chyba wybierzemy sie na spacerek.

A kamiske próbuje od cysia odzwyczaic i na razie jakos tako w sobote dwa razy jadła no i w nocy tez jeszcze dwa razy :( w niedziele podobnie, dzis jeszcze daje rade ...mam nadzieje ze sie nie poddam jutro juz pewnie bedzie lepiej trzymajcie kciukole :)

A jeszcze jedno pyt o to szczepienie bo jak zaszczepiłas na te pneumokoki to wtedy mmr pozniej czy w tym samym czasie?

miłego dzionka
basienka25
2010-03-15
19:27:48
Email
Hej. My też trochę smarkamy. Tzn ja, a Ola z katarem od dwóch tygodni, dziś zaczęła pokasływać, mąż wychodzi pomału z przeziębienia. Jeszcze Misia została, pewnie zaraz i ona podłapie od nas:( Szczepiłyśmy się od razu i na mmr. Jedną szczepionkę dostała w ramię, a drugą w udo. Ola też dziś nie poszła do przedszkola. Na razie jej nie puszczę z tym kaszlem. Podobno dużo dzieci chorych. Bądź wytrwała w odstawianiu. Ja mam już luksus przespanych nocy, hehe. Chociaż różnie bywa. Jak dwójeczka się wyżynała, to Misia źle w nocy spała. Ale na razie kolejnych zębolków ni widu, to i śpi spokojnie. Zasypia ok 19 i budzi się po 6. Ola z nią, śpiewa jej rano piosenki, albo od razu się bawi, a Misia krzyczy żeby ją z łóżeczka wyciągnąć, hehe.
dota
2010-03-16
15:20:23
Email
Dziekuje i zdrówka zyczę duużo!!! u mnie tez kaszlem sie zaczeło teraz gardło juz oki, a za to z nosa leci mi jak z kranu :( NAdia juz lepiej i juz nie kaszle, no i nosek tez juz prawie czysty, takze moze juz jutro pojdzie do przedszkola. Choc powiem ze łatwiej mi jak ona w domku hihi Kamilka nie siedzi mi tak na rękach :)

Oj no i zeby Machasia nie złapała katarku, ta pogoda taka okropna ze hej ..no ale juz chyba bedzie lepiej :) My na szczepienie umówieni 24 marca no i ciekawe czy zaszczepia KAmiske jej tak te zebole w kosc daja 4 i 3 teraz jej wychodza wszystkie na raz i dopiero jedna czwórka troszke sie przebiła :(

no w dzien juz jakos chyba zapommniała o cysiu ale za to wcina wszystko inne jak nie wiem, za to przed spaniem jeszcze wcina no i potem w nocy ...o matko ciezko mi w nocy odstawic, ona beczy i krzyczy i nie mam sił na nic, ...ale i za to musze sie wziac bo brak mi nocek przespanych. No i do NAdusi pokoju chciałabym ja juz przeniesc. tez sie boje jaka bedszie reakcja dziewczyn ..choc NAdulka juz tylko na to czeka.
basienka25
2010-03-29
08:22:14
Email
Dziewczynki co u Was? Dota, zdrowe jesteście?Bela to już w ogóle się nie odzywa:( U nas oki. Po kaszlu Oli ani śladu, Michasię obeszło na szczęście. Przygotowujemy się do świąt pomalutku. W domku sprzątamy po trochu. Ja od dziś mam już wolne, aż do następnego wtorku. Chodzimy z dziewczynkami na podwórko, Ola śmiga na rowerze, Misia tupta, ale najbardziej lubi zjeżdżalnię. Ostatnio nauczyła się ładnie złazić z łóżka, najpierw nogi, pupa, a nie głową do dołu jak na początku:) Misia ma sześć zębów, no i je wszystko z nami. Rano dostaje mleko do kanapki i wieczorem też. Na kaszki się wypięła. Najbardziej smakuje jej wszelkie pieczywo, więc wertuję różne przepisy, bo kanapki tez jej się szybko znudzą zapewne.Czasem nie mam już pomysłu co jej dać, żeby się najadła. Taka trochę z niej terrorystka, bo wymusza krzykiem. ale się nie dajemy:)
dota
2010-04-01
13:23:58
Email
Czesc!!
No my jakos odpukac niechorujemy, NAdia czasem pokaszle jeden dzien w domku przesiedzi i nastepny idzie juz do przedszkola, a KAmiska nadal z gilem do pasa, ale to tez nic bo wmniedzyczasie była szczepiona, bo lekarka tez stwierdziła ze to nie z przeziebienia.
No własnie BElu a co u WAS??
A mleko jej dajesz krowie? czy jeszcze modyfikowane? Kamilka wogóle modyfikowanegio jesc nie chce, OD cysia juz zupełnie odstawiłam wiec juz mleczka zadnego nie pije. Ale je juz normalnie jak my choc rano i wieczorem troszke kaszki nieraz skubnie, nieraz porzadna porcje zje, ale to róznie, juz dziewczynki tez razem w pokoju spia, takze mamy juz rewolucje w spaniu, Kamilka ładnie przesypi nocki, ostatnio w całosci, choc zdarza jej sie max 2 pobudki. z łózka juz dosc dawno potrafiła schodzic takze zabawy na całego z NAdusia ..najgorzej boje sie jak zaczynaja skakac matko , no ale odpukac jakos do tej pory całe chodza :)

No my tez juz na dworku coraz wiecej, place zabaw sa uwielbiane a tam i piasek którym KAmila sie lubi obsypywac (juz sie smieje na mysl co bedzie jak zobaczy piasek nad morzem (nadii reakcja była fajna jak zaczęłą sie w ten piach rzucac i nie wiedziała w która strone patrzec, tyle piachu :)) oczywiscie wszystkei sprezynki, slizagawki a nawet drabinki góra hihi Kamilka zawsze na pierwszy szczebelek juz wchodzi i dumna ze taka wysokoa :) Po schodach juz ładnie za jedna raczke wchodzi a nawet jak jej bardzo zalezy to na taki nizszy schodek sama potrafi wejsc, juz coraz wiecej słóek mówi, kilka razy do nocniczka udało sie nasiusiac i juz jedna kupke zrobic, opj wymieniac mozna by duzo tylko ja juz nie pamietam co jeszcze :) ehhh fajne te dzieciaczki :)
dota
2010-04-01
13:27:58
Email
no a co do jedzenia to Kamilka tez lubi róznorodnosc, lubi twarozek grani ze szczypiorkiem (najlepiej), albo bakusie danonki czy inne serki homo, czy jakies wedlinki, chlebek juz mniej ale zawsze na zmiane z chrupkimk chlebkiem czy pieczywem ryzowym jakos to przejdzie
no my mamy juz prawie 9 zebów bo jedna czwórka juz prawie na wierzchu, a dwie kolejne juz tez przebite ale jeszcze pod spuchnietymi dziasłami, no i jeszcze czwarta tez w spuchnietym nieprzebitym dziasle i 3 górne tez juz pod dziasłami widac matko nieraz taka maruda ze z kolan nie schodzi :(
bela
2010-04-03
14:34:18
Email
radosnych swiat Zmartwychwstania Panskiego, wielu lask i obfitosci zdrowia dla Was moje kochane zyczy Bela z rodzinka
dota
2010-04-03
22:33:29
Email
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!
bela
2010-04-06
18:08:57
Email
wybralam sie dzis na bilans z Tomkiem i z Zosia na szczepienie MMR ale ze wzgledu na ropiejace oczka DR nas odroczyla. Wie ze ta szcepionka jest "niebezpieczn" tzn daje najwiecej powiklan
Tomek wazy 18 kg i ma 110 cm a Zosia wazy 10,300 i ma 78 cm
bela
2010-04-07
14:24:16
Email
to My swiatecznie

basienka25
2010-04-07
22:06:11
Email
Belu, ślicznie wyglądacie.Twoje pociechy takie duże:) Uśmiechy maja identyczne. Moje nie podobne do siebie w ogóle. Misia ma niebieskie oczy, Ola brązowe, Misia pyzata, Ola szczypior:) Napisz coś więcej o swoich maluchach. Tomek do przedszkola chodzi? A Zosią kto się zajmuje? Nie chorują teraz? nie są zazdrośni o Ciebie? Na zdjęciu są tacy radośni, no i Ty kwitniesz:)
bela
2010-04-07
22:40:42
Email
Tomek chodzi do przedszkola. Nie choruje rczej - odpukac. Czasem jakis tylko katarek mu sie pod nosem zaswieci. Zosia siedzi z niania. W miare nawet nie choruje choc byl czas co chorobska byly. Ma juz 11 zebow i czekamy na ostatnia czworke. Je raczej wszystko juz. Jest grzeczna ale Tomek uczy ja zlych zachowan (krzyczenia, sciagania butow, skarpet, wlazenia za szafe, sciagania firanek itp). Jak widzi co Tomek robi to ona powtarza. Zdarzy sie ze jej na zlosc cos zrobi, specjalnie popchnie uderzy... Drazni sie z nia. Ale lubi sie tez z nai pobawic i wtedy wyglupow nie ma konca. Zazdrosni o mnie sa i to bardzo. Ja jedno widzi ze drugie u mnie siedzi to juz kwiczy i sie pcha. Ale fajne sa te moje Babelki. Milo czasem popatrzec zarowno na te klotnie jak i smieszne zabawy. Na zdjeciu usmiechniete bo mowilam zeby sie usmiechaly :-)
u mnie nic nowego. Czas leci. Sa takie momenty ze nie mam czasu nic skrobac na internecie ale zawsze wpadam poczytac. Ostatnio poprostu padam na pysk ale to chyba przesilenie wiosenne. Czekam jak nigdy na wakacje. W tym roku jestem tak potwornie zmeczona psychicznie praca ze... coraz gorsze te dzieci a rodzice to rowno daja popalic... :-((
basienka25
2010-04-28
14:44:01
Email
Jak się macie?Coraz rzadziej tu piszemy:( Jak Wasz dzieciaczki? U nas trochę kataru, po za tym oki. Dziewczyny są strasznie fajne, męczące, pocieszne i upierdliwe:)
dota
2010-05-04
10:22:40
Email
Belu no fantastycznie wygladfacie :)
A co u nas no my tez po katarach tzn dziweczyny i maz mnie na szczescie ominęło :) My tez czekamy na ostatnia czwórkę i ciezko idzie :(
a tak ogólnie to pewnie jak i u Was dziewczynki kochaja sie do czasu gdy któras nie zacznie dkouczac, a Kamilka to i gryzie i szczypie a potem słodkie minki strzela. Ehh kochane strasznie.
no i juz strasznie lata nie moge sie doczekac. Niby niektóre dni cieplejsze, ale to co było wczoraj (5 st i cały dzien lało bez przerw :( ehh najgorsze takie skoki z ciepła na zimno i odwrotnie :()
No ale juz nie smece, ostatnio mielismy okazje zobaczyc kuzyna dziewczynek słodziutki 3,5 mca ma jejku i znowu zateskniłam za kolejnym dzidziolkiem. A jeszcze wiadomosc ze moj brat spodziewa sie dzidziusia ...ale fajnie ja myslałam ze on juz zawsze sam bedzie ;) No jeszcze jeden sie musi postarac i bedzie weselej :D
miłego dzionka
dota
2010-05-04
10:29:29
Email
a to dziewczynki raZEM BAJE OGLADAJA

bela
2010-05-04
14:58:51
Email
super slodki widok Twoich dziewczynek.
dota
2010-05-05
19:57:44
Email
dzieki BElu :)

moj m ma byc swiadkiem na bierzmowaniu swojego kuzyna i stad moje pytanie, bo on na bierzmowaniu miał swojego wujka tate tego kuzyna i dostal od nich prezent (ksiazka o samochodach) choc dla mnie to abstrakcja te prezenty na bierzmowanie bo nigdy o tym nie słyszałam i sama nic nie dostałam, no a jak Wy myslicie kupowac cos czy nie? no a jesli tak to co???
basienka25
2010-05-05
20:06:13
Email
Hej, dziewczęta Twoje świetne:) siostrzyczki a zupełnie nie podobne do siebie:) Może uda mi się wstawić jakieś zdjęcie moich. co do bierzmowania, nie poradzę nic, bo się nie znam, u nas czegoś takiego nie ma. Ja za to mam inny problem, ostanie dni żyję w strachu, że mogę być w ciąży. Założyłam niedawno spiralkę, ale nie wiem czemu to zrobiłam, zupełnie jej nie ufam:( Jezu, nie wiem co zrobię, jeśli się okaże że jestem, wpadka na całego:( Do wtorku chyba osiwieję:(
dota
2010-05-07
16:28:18
Email
hej
Dzieki BAsiu
a co do ciazy to skoro załozyłas spiralke to chyba nie ma sie co stresowac?? masz jakies powody do tego zeby uwazac ze jestes w ciazy??
trzymam mocno kciuki oby było dobrze!!! daj znac, no i czekam na zdjecia :) pochwal sie swoimi maluszkami :)
basienka25
2010-05-09
10:40:12
Email
No tak , ja wiem, ale tyle się naczytałam w necie o ciążach ze spiralką, że gotowa jestem ją wyjąć. Okres dostałam wczoraj, ale co przeżyłam wyobrażając sobie najgorsze:( No wstawiam foty, może się jakoś uda, ostatnio mam z tym problem:)

basienka25
2010-05-09
10:53:43
Email
,

dota
2010-05-09
17:32:04
Email
ale fajne dziewczynki, i rzeczywiscie do siebie niepodobne, ale obie piękne :D
No i ciesze sie ze jednak wszystko w porzadku, uff no troche sie postresowałas, A skad pomysł na spiralke? ja jakos juz nie chce ani tabletek ani spiralek ..nawet chyba bym dziwnie sie czuła ze spirala.
Oj bylismy wczoraj u mojej babci na 82 urodzinkach, dzis urodzinki mojej prawie bratowej :) imprezka za imprezka :) a ja jeszcze sie chyba wczoraj w autku załatwiłam i juz dzis przeziebiona na maxa ..juz mam dosc tej cholernej zimnicy i zmian temperatur :(
basienka25
2010-05-09
20:33:10
Email
Na spiralkę zdecydowałam się, bo myślałam, że to fajna bezstresowa metoda. Ale dopiero jak ją założyłam, to zaczęłam czytać dogłębnie na jej temat. I już nie jestem taka pewna, czy to dobrze zrobiłam. Tabletki brałam ponad 10 lat, różne, różnie je tolerowałam, ale teraz wiem że to najlepsze dla mnie. A spiralka, nie dość, że bolało jak nie wiem co przy zakładaniu, to teraz co miesiąc będę mieć stresa czy wszystko ok. Nie wiem, czy jej nie wyjąć, bo w jakąś paranoję popadnę. Nie chcę ciąży teraz, wszystkie plany zawodowe mi pokrzyżuje. Owszem myślimy o trzecim dziecku, ale to za jakieś 5 lat dopiero no i spiralka miała mnie na te 5 lat uspokoić. Moja lekarka mówi, że nie spotkała jeszcze ciąży ze spiralą, ech ja już nie wiem. Szkoda że tak szybko podjęłam decyzję o założeniu:(
dota
2010-05-11
13:03:50
Email
oj BAsieniu no własnie te metody niepewne, ja nic nie poradze bo kiedys brałam tabletki ..ale stwierdziłam ze nie chce juz ich brac i teraz tylko gumki uzywamy, a spiralki chybabym nie załozyła, choc wiem ze moja ciocia miala i nic sie nie działo, hmmm jak pomysle to mało słyszałam o ciazach przy spiralce, ale za to duzo znajomych zaszło podczas brania tabletek, ale ze szczegóów wiem ze tylko lekkomyslnosc do tego doprowadziła, wiec moze sa jakies rzeczy których nie wolno przy spirali?? hmmm no bo skad te ciaże??

a tak swoja droga zazdroszcze ze macie jeszcze 3 dzidziolka w planach. ale to chyba postanowione od niedawna? bo cos kojaze ze juz chyba nie chcieliscie? jejku ja tez bym chciała ..moze i mój m sie nakreci kiedys, tez tak własnie myslałam ze za jakies 3 4 lata, chco z drugiej strony to juz by była duza róznica wieku i nie wiem czy to dobrze dla dziecka by było.

no i trzymam kciuki oby wszystko było dobrze, ja mysle tak ze skoro juz załozyłas to bez sensu zdejmowac, trzebaby sie przyzwyczaic mysle ze ze 3 4 miesiace trwa przyzwyczajenie, tak jak przy hormonach moze byc i potem jesli nadal bedziesz czuła ze nie bedziesz z tym mogła zyc no to zdemontujesz ;) a np teraz w tych najpewniejszych dniach gumki uzywac? to chyba najrozsadniejsze co? bo tak odrazu zdejmowac to chyba nie ma sensu.No ale to Twoja decyzja.:D
basienka25
2010-05-11
21:58:20
Email
Wiesz Dota, moja gin mnie uspakaja. Ciąże zdarzają się, jak spiralka się wysunie, czy wypadnie. Mi nie powinna, bo mam ciasna szyjkę. Nie rodziłam przecież naturalnie. Ale jak pomyślę, że mi to się może przydarzyć jednak, to jestem gotowa wyjąć ja choćby jutro. Druga sprawa, powinno się wyczuwać końcówki nitek od tej wkładki. a ja nie czuje nic!!I to mnie martwi. Choć wiem że gin przycięła je krótko, ale powiedziała, że mogę sama sprawdzić, że tam są. a ja nie czuję, ani mąż:( Po za tym okazało się, że okres mam tak obfity, że zużyłam już 2 paczki podpasek maxi! zwykle 2 paczki normalnych starczało mi na 2 okresy! Dziś już 4 dni, a ze mnie leje się jak z kranu. Gin mówiła też , żeby w czasie płodnych dni używać dodatkowo gumek na początku, dla lepszej pewności. Ale mój mąż uważa, że nie trzeba, bo on przecież lepiej wie. A tak po za tym, to u nas choroby znowu. Ola kaszle jak szalona, zeszłej nocy zwymiotowała od kaszlu. Inhaluję ją na okrągło, nawet w nocy przez sen jak ma atak kaszlu. Ja też płuca wypluwam , a Michasi z kolei oczka ropieją. Zapuszczam jej kropelki jakieś i przemywam rumiankiem, ale poprawy na razie nie ma. Do tego jutro jadę z klasą na biwak, wprawdzie tylko na jedną noc, ale martwię się, jak to będzie z dziećmi.
basienka25
2010-05-11
22:01:18
Email
A o trzecim , synku:) myślimy myślimy. Ja od niedawna wprawdzie tak myślę, że chcę, ale to za min 5 lat. Jak dziewczynki do szkoły już będą chodzić:) Mąż, gdyby to tylko od niego zależało, chce już:)
dota
2010-05-13
13:45:01
Email
Oj niefajnie z tym wielkim krwawieniem, choc z tego co wiem to rzezczywiscie przy spirali moga byc obfitsze, ale zeby az takie?? oj nie znam sie, a mówiłas o tym swojej gin? moze cos nie tak?

ja ostatnio dostałam pierwsza po porodzie i tez strasznie sie ze mnie lało w porównaniu do wczesniejszych razów :(

hhihi co do dzidziolka to fajnie ja tez teraz bym nie chciała, oj jednak troche ciezko taka mała roznica wieku, a moze i mój m sie kiedys namysli :) NA chłopczyka :D
On nie chce próbowac kolejny raz bo jego wujek tak chciał chłopca i pierwsza miał dziewczynke druga tez dziewczynke a za trzecim razem blizniaczki tez dziewczynki ...wiecej juz nie próbowali, ale teraz mój m ma mocny argument przeciw kolejnym próbom, heh blizniaków to ja tez bym nie chciała ...wiec juz sie pogodziłam mam dwie najkochansze córenki zdrowe i pełne zycia :)

A co do kaszlu to ostatnio pediatra dała tez NAdii taki lek Xyzal i jak NAdia zaczeła kaszlec dałam jej tylko to, i juz nic nie kaszle, ten lek ma troche działąnia przeciwzapalnego a troche przeciwalergiczne, no i na Nadie działa skutecznie ..moze i Ty mogłabys wypróbowac

i nie przemywaj rumiankiem oczu!!!! on jest silnie alergizujacy, mozna zwykła czarna herbata albo po prostu sola fizjologiczna i do przemywania i do wkraplania, a jesli ma katar to od kataru moga jej ropiec te oczka nieraz NAdia tak ma ze jak sie obudzi to strasznie zaropiałe szczególnie jedno oko.

a jak tam po wyciecze? bo juz chyba po teraz zobaczyłam ze p[isałas juz 2 dni temu. moze i dziewczyny zdrowsze? pozdrówka
basienka25
2010-05-31
10:09:16
Email
Hej dziewczynki:) Co u Was? Bo u nas nic ciekawego, chorujemy na całego. Misia ma zapalenie oskrzeli, Ola tez kaszle, ale na "szczęście" tylko od gardła. Inhaluję je Berodualem i Mucosolvanem, Michasia dodatkowo ma Pulmicort i Bactrim. Chrypę ma taką, że strach. Na szczęście nie gorączkuje za bardzo. Ale ciężko oddycha, w nocy kaszel ją bardzo męczył. Ola ma się trochę lepiej od niej, bo pomału wychodzi z tego, ale brzydko kaszle nadal i w nocy też, ma odruch wymiotny od tego kaszlu. Wiosna w pełni, a u nas choróbska:( Mam nadzieję, że u Was lepiej.
dota
2010-06-01
14:02:45
Email
hej!!
Oj kiepsko z tymi choróbskami, ale pogoda niestety taka paskudna :(
U nas tez troche chorobowo, ale tylko wirusówki, Nadii oczko troche ropieje, z kolei Kamilka zakatarzona i czort juz wie od czego to bo z gilem do pasa juz chyba od zawsze chodzi, wczoraj zaczeła kaszlec dzis byłam juz u pediatry z nia, bo w nocy tak kaszlała ze az zwymiotowała, dałam jej po tym pulneo i drosetux i juz dalsza czesc nocy spała bez kasłania, a ze konczy mi sie pulneo to dzis juz byłam z nia u lekarza, osłuchowo dobrze na szczescie, bo ten kaszel straszny no i dostała pulneo, lipomal i przeciwkaszlowo sinecod w kropelkach na noc mam nadzieje ze teraz juz bedzie ok, a ten sinecod miałAm dla Nadii w syropku i jest bardzo skuteczny, mam nadzieje ze Kamilce tez pomoze.
My teraz w niedziele bylismy na komuni u m rodziny nawet fajnie pogoda dopiesała, szkoda tylko ze akurat tego dnia u nas na skwerku były atrakcje dla dzieci z okazji dnia dziecka, no ale cos za cos.
oj lece bo juz po Nadie trza do przedszkola sie wybrac, a potem jeszcze dzadek sie zapowiedział hihi
basienka25
2010-06-02
16:50:28
Email
Hej, u nas gorzej. Miśka ma zapalenie krtani a nie oskrzeli. W poniedziałek wieczorem wylądowałyśmy w szpitalu.
basienka25
2010-06-10
19:44:02
Email
Chyba się opalacie całymi dniami, nie siedzicie przy komputerze:) U nas troszkę lepiej. Jesteśmy od wtorku w domu, ale w międzyczasie okazało się , że Ola ma zapalenie płuc. Była z nami 4 dni w szpitalu. W ogóle podejrzewali krztusiec, ale "na szczęście to tylko" zapalenie płuc. Mam nadzieję, że lato będzie spokojne bez chorób. Z przedszkola już Olę wypisaliśmy, do września będzie w domku. A za miesiąc wybieramy się nad morze, nad Litwę, jak planowaliśmy w zeszłym roku. Mam nadzieję, że dzieciaki będą zdrowe no i pogoda dopisze:) Aha, no i wczoraj ujrzałam na wadze nie widzianą od ponad dziesięciu lat 5:)
dota
2010-06-10
23:07:56
Email
Ojej BAsiu kiepsko masz z dziewczynkami, biduski tyle sie wycierpiały a ty razem z nimi :( dobrze ze juz lepiej, no i dobrze ze nie był to krztusiec.
my własnie kazda wolna chwilke albo na plazy albo na placu zabaw, bo w domku zaduch mamy, ale i tak ciesze sie ze tak goraco sie juz zrobiło. trzymam kciuki oby juz w wakacje dziewczynki nie chorowaly, ta pogoda u nas okropnanigdy nie wiadomo jak sie ubrac :( Moje to tak róznie ostatnio Nadia zaropiałe oczka miała i krople dostała Kamili non stop jakies glutki z nosa ciekna, ale to chyba albo alergia albo przez zebole bo teraz trójki ida :( takze tylko chciałabym zeby juz gorzej nie było.

No nie pamietam dokładnie gdzie mieszkacie ale chyba was ta powódz nie dotknęła? straszne ludzie wszystko potracili :( jej to dopiero załamka :(

no nic lece juz bo wykonczona dniem jestem a jutro znów sie wczesnie zaczyna :) papa
dota
2010-06-10
23:10:23
Email
No i gratulacje za 5 !!!!! oj ja tez walcze z wagą no i co prawda nie jest tak jakbym chciała ..ale powolutku idzie chyba w dobrym kierunku, moze jak zaczne pracowac to bedzie lepiej :)

i trzymam kciuki za wakacje oby sie udały!!!!1 Nalezy sie odpoczynek :)
bela
2010-06-11
22:41:54
Email
czolem dziewczyny. Koniec roku sie zbliza wiec bardziej nerwowy okres w pracy. Zagladam tu ale juz nietak czesto. Czytajac Was myslalam ze moje bobska obejda sie bez chorob ale niestety mylilam sie. Wszyscy procz mnie padli. Maz na antrybiotyku - zapalenie krtani, Tomek z katarem i czerwonym gardlem tak ze chrypial a Zosiek na biseptolu , z okropnym kaszlem. Wszystkich tak od niedzieli ale juz powoli jest lepiej. Ja wybieram sie z dziecmi za miesiac do Rabki. Tez licze ze pogoda dopisze tzn nie chce deszczu i upalow :-)). Zosiek ma juz 16 zebow i jest niemozliwa i na dobre i na zale. I bardzo duuuzoo mowi. Tak jakby rozmawiala ze mna normalnie tylko po dzieciecemu. No swietna jest w tym. ALe lozbuzowac tez lozbuzuje z Bratem.
pozdrawiam
basienka25
2010-07-02
13:57:36
Email
Rzadko tu zaglądacie:) U nas choroby na okrągło, aż nie chce mi się pisać o szczegółach. Na dzień dzisiejszy jest ok, ale kolejna infekcja dróg moczowych za nami. Lekarze, lekarze.... szkoda gadać. Czasem myślę, żeby pójść na medycynę, zrobić specjalizację z pediatrii i samej leczyć swoje dzieci. Już teraz wiem więcej niż nasza pediatra, tylko papierka mi brakuje:)) W przyszłym tygodniu wyjeżdżamy nad morze. Oby pogoda dopisała, no i bez chorób żeby się obyło:) Udanego odpoczynku Wam życzymy:)
basienka25
2010-07-02
14:05:07
Email
:0

basienka25
2010-08-02
09:41:51
Email
Hej, odezwijcie się, co u Was??
dota
2010-08-03
13:29:30
Email
HEjka!!

Ojej mam nadzieje ze juz wasze dzieciaczki nie choruja?
no i ze urlopy sie udały? bo chyba juz po? jejku ostatnio to wcale nie mam czasu na nic a o siedzeniu przy kompie to juz wogóle, A to ciepło ze mało w domku siedzielismy potem troche malowania tez nie było czasu no a ile potem sprzatania, oj jeszcze pokój dziewczynek pomalowac musimy, potem troche odpoczynku u mojej babci, jeszcze przed nami 2 krótkie wyjazdy, na szczescie zdrówko dopisuje, choc teraz kamilka zabkuje 3 wychodza i znowu z katarem (ale to tylko od zeboli) oj mam nadzieje ze szybko wyjda.
No a Kamiska taka mądra juz i mówi prawie wszystko i spiewa i wierszyki i je sama i juz nieraz siusiu zawoła a jak ja przypilnuje to i w majteczkach suchych lata oj taka papuzka wszystkich by nasladowała,:)
oj dosc tych przechwałek
basienka25
2010-08-26
19:52:37
Email
No i lato minęło dziewczyny:) u nas w miarę bez chorób. Byliśmy nad morzem, na Litwie, wyjazd zaliczam do udanych:) Ja już za tydzień do pracy. Mam lekkiego stracha, bo mamy mojej nie ma, wyjechała do sanatorium, no i mamy problem, co będzie z Misią. sąsiadka zgodziła się trochę popilnować, ale nie wiemy jak to Misia przyjmie. W sumie zna ją, nawet trochę lubi, daje się na ręce wziąć, ale jak to będzie... W lipcu leczyliśmy Misię w kierunku refluksu, chyba raczej go ma, bo leki pomogły, a kaszlała tak, że szok. Później zrobimy badanie, to się okaże, czy to refluks rzecZywiście. Ola trochę nam teraz przychorowała, na koniec wakacji. Kasłała po trochu od początku sierpnia, a teraz okazało się , że ma już zmiany w oskrzelach, no i antybiotyk:( Boję się jesieni, bo to apogeum chorób pewnie będzie.Mi do pracy się nie chce, fajnie tak wakacje mieć:) Czas laby się skończył. Ola nie może się doczekać przedszkola, wczoraj kupiliśmy kapcie i parę rzeczy. Tak się cieszy, że już koniec wakacji:)ciągle powtarza, kiedy już pójdzie do przedszkola, do swojej przyjaciółki Patrycji. W tym roku Ola będzie w grupie pięciolatków, nie będzie nieszczęsnego leżakowania już, za to zajęcia dodatkowe, typu religia, rytmika. Misia rozgadała się nam. Ciągle szczebiocze po swojemu. 5 sierpnia odstawiliśmy smoczek. Ciężko było na początku, jeszcze teraz czasem budzi się w nocy i przypomina NIONIO:) Ja mówię że nie ma smoczka, bo był niedobry i wyrzuciłąm do kosza, a ona: Nie ma nionio. Nionio be:)Ale ma swojego pieska do przytulania, pieluchę i zasypia identycznie jak Ola teraz:) WAWA (piesek) musi być przy niej zawsze:) Jest taka pocieszna i przekorna czasem. Szczypie i ciągnie za włosy jak się złości i jest bardzo o mnie zazdrosna. Nikt nie może obok mnie być, bo Misia podnosi wrzask. Oj co to będzie, jak pójdę do pracy:)
dota
2010-09-03
12:24:44
Email
hejka!!

Koniec wakacji no i juz wir nowych obowiązków, teraz Naduska w przedszkolu Miska cudem usneła i mam chwilke dla siebie :)

Jak tam pierwsze dni w pracy, jak Wasze dzieciaczki. Basiu Misia chetnie zostaje z sasiadką ?
JA dzis byłam tez pierwszy dzien w pracy w sumie tylko na chwilke a Misia została z babcia bezproblemowo, ale ostatnio znowu budzi sie w nocy ..chyba juz w koncu te trójki wyjda bo juz daja sie we znaki od niewiem kiedy

jejku ale ten refluks zoładkowy? to objawia sie kaszlem? JEstescie juz po badaniach?
NAs na koniec wakacji złapał wirus zoładkowy jejku strasznie :( ..ale ten na szczescie dosc szybko przechodzi :) A tak to całkiem fajnie, ciekawa tylko jestem jak teraz bedzie z choróbskami juz sie cała trzese. Dajecie juz jakies witaminy czy cos na wzmocnienie?

O u was w przedszkolu było lezakowanie, jejku NAdia tak lubiła lezakowac sobie ale dzieci wariowały i pani sobie rady nie mogła z nimi dac, no i juz od dawna nie miały wiec chyba teraz tez juz miec nie beda, HEhe no i tez sie cieszyła jak nie wiem ze juz sie doczekała do tego przedszkola, no i teraz ma tylko problem bo jutro juz weekend hahaha a ona chce do przedszkola a nie znowu wolne :) Jestem ciekawa własnie jak to bedzie z zajeciami dodatkowymi teraz, bo wiem ze juz 5 latki dzis na wycieczke pojechali, ale nadia jeszcze w czterolatkach, no i byc moze bedzie miała jakis angielski, chyba religie moze cos jeszcze no rytmike mieli w maluchcach to im chyba jeszcze zostanie, oj zebranie bedzie w srode to sie wszystkiego dowiemy.

wogóle zapisalismy sie tez na basen, oj juz jestem w strachu zeby tylko dziewczyny nie chorowały. to bedzie fajnie :) Nadia juz do takiej grupy gdzie bez rodzicó sie do wody wchodzi, matko ciekawa jestem czy jej sie bedzie podobac.

No Kamilka moja tez juz mówi ..jej ona wszystko powtarza i swoje zdania składa i juz próbuje tez odmieniac ..tazke nawet obcy ja zrozumie, hahah tylko taki akcent fajny ma wszyscy sie smieja ze po francusku nawija :) ale fajnie o wszystkim mozna z nia pogadac, heh zreszta wszystko sama pieknie je prawie bez rozchlapywania, pije narmalnie ze szklanki,

No i GRATULACJE ODSTAWIENIA OD SMOKA :) jej KAmilce juz przechodzi taka mocna zazdrosc bo kiedys jak tylko nawet nadie przytulałam to ona zaraz moja mama i juz szczypała czy biła nadusie, ale teraz juz tak nie ..choc przy gorszym dniu hihi

pozdrówka
dota
2010-12-04
21:28:01
Email
BAsiu wszystkiego najlepszego spełnienia najskrytszych marzen pociechy z meza dzieci i duuuuuzo duuuuzo zdrówka :*
A tak ogólne co u Was słychac jakos zacichło tu :( pewnie wir obowiazków a wieczorem to juz tylko marzenie o ciepłej podusi :)
basienka25
2010-12-05
11:37:31
Email
Hej, dziękuję za życzenia:) Czasem tu zaglądam, ale żeby coś napisać to już muszę mocno się zawziąć:) U nas pomalutku, jakoś leci. Dziewczyny rozrabiają, szczególnie Misia jest niegrzeczna. Nastąpił bunt dwulatka. Wszystko na nie i nie cie. Na razie nie chorują specjalnie. Wierzę, że co najgorsze to za nami. Ola teraz trochę zasmarkana, więc jutro nie pójdzie do przedszkola, a szkoda bo Mikołajki... Pani zapisała ją na koncert kolęd, który odbędzie się w styczniu w domu kultury, ale nie wiem jak to będzie. Chyba w grudniu to już nie pójdzie do przedszkola, zostały dwa tygodnie do przerwy świątecznej. Chyba że w domu będziemy ją uczyć. ale jest ostatnio taka nieśmiała, że zaczynam wątpić, że zaśpiewa. Rzeczywiście obowiązków jest tyle, że wieczorem, jak już dziewczyny leżą w łóżkach marzę o tym samym, ale niestety. Praca w pracy, praca w domu. Jutro mam egzamin na stopień nauczyciela mianowanego. Ostatnie dni to tylko nauka no i stres do tego niesamowity. W szkole jestem długo, wracam prawie co dzień ok 16. Michasia nie odstępuje mnie wtedy na krok, więc wieczór to już tylko dla nich, czasem najwyżej coś ugotuję. A tak to mamę obarczam obiadami:) Czy wasze bąble używają jeszcze pampersów? Misia z pełną świadomością wali w pieluchę równo. Czasem ją coś najdzie i sama siada na nocnik, nawet uda jej się zrobić siusiu. A tak jak ją sadzamy to się broni i nie chce. Gada dużo, każdy może z nią się dogadać:) W nocy śpi już lepiej, czasem płacze przez sen, ale rzadko się wybudza. Rano budzi się przeważnie pierwsza, woła Olę, ta wyjmuje jej szczebelki z łóżeczka , przybiegają do nas, włączają bajki i zajmują się sobą, póki my nie wstaniemy:) Ale Michasi to tylko psoty w głowie. Wczoraj wywaliła wszystkie ubrania z komody jak spaliśmy:) Wyciąga książki Oli, wyrywa kartki. Dziś więc przestawiłyśmy je na wyższą półkę, aby nie sięgnęła. Śniegu u nas mnóstwo, więc sanki już ochrzczone w tym roku. A co u Was?
dota
2010-12-11
20:57:37
Email
hej !
Oj no to super ze wszystko na razie oki :) I Fajnie z tym konkursem, u nas w przedszkolu tez jest taki konkurs koled i nauczycielka mówiłaze NAdia bardzo ładnie spiewa i ze mogła by wystapic, NAdia oczywiscie chcetnie, ale jesli o nauke słow to tragedia ..juz jej sie nie chce ona chce sie bawic i koniec :( no i tak samo wiersza ma sie nauczyc zeby powiedziec w jakims teatrzyku, no tylko ona ma byc w zastepstwie takiej dziewczynki co to podobno teraz duuzo jej nie ma, no ale nadia tez uczyc sie nie chce. hmm moze ta dziewczynka jednak przyjdzie?
Ooo i jak tam egzamin ...pewnie zdany wiec pewnie juz moge : GRATULACJE!!! Oj fajnie moja tesciowa robiła wiec wiem ile to roboty..od groma :(
Fajnie ze choc obiadki mama ci gotuje, oj chciałabym ..bo juz nieraz to nie wiem co wymyslac.
Oj Miska tez w pampersa z pełna swiadomoscia hehe nawet nieraz mówi mama robie siku albo kupke, ale jak na nocnik to nieee, choc juz robiła czesciej a potem jak zaczeła z babcia zostawac to przestała, nie wiem dlaczego, no ale teraz juz lepiej jak ja juz posadze to posiedzi i zrobi, hehe nieraz tylko prutka i mówi tylko prutek nic wiecej nie poleci i wstaje :) Ale nie ma juz tak ze wogóle nie chce usiasc :)
Oj Kamilka tez juz lepiej spi nieraz sie wybudzi i przyjdzie sie napic, ale potem sama do łózeczka powedruje i od razu zasypia :)
Hehe u nas rano to róznie Kamilka wczesnie wstaje a NAdia nieraz lubi sobie pospac, i jak KAmilka sie obudzi to albo od razu do nas (bo spi juz na dole łozka pietrowego) albo sobie spiewa i jak obudzi NAdusie to sie bawia razem a jak nie to przychodzi do nas :)
Kamilka tez juz z wszystkimi sie dogada i powie wszystko o co jej chodzi :) (wygodne to :)). Hehe Kamilka troche wiekszy aniołek na razie bo nie niszczy ani nie wysypuje ksiazek, ale potefi nagle albo bolesnie uszczypnac NAdulke, albo uderzyc, ehhh ale i tak juz coraz czesciej sie po prostu swietnie bawia :) przytulaja kochaja.
U nas tez sniegu w bród ..ale własnie desz pada i nie wiem co to dalej bedzie, ale sanki i bałwan oczywiscie juz u nas tez :)
Troche choróbsk u nas było ale chyba na szczescie juz mineło ..NAdia tak troszke chorowała, 2 antybiotyki a teraz jeszcze zapalenie spojówek miałai tez antybioty własnie konczymy ale tylko do oczu. ehh mam nadzieje ze juz bedzie lepiej z tymi choróbskami.
A no i Kamili juz 3 wszystkie sie przebiły:) teraz czekamy na 5 :) Oj i bedzie troche spokoju z tymi zebolami, ale takie krostki jej wyszły na bródce od sliny chyba i nie chca schodzic juz nie wiem czym moge jej posmarowac to zeby było lepiej?
Belu a Ty zagladasz tu jeszcze?
basienka25
2010-12-12
11:59:50
Email
Hej, egzamin zdany:) Już nawet oblany:) Wczoraj były u mnie koleżanki i kolega z pracy, trochę poświętowaliśmy. Dziś głowa jakoś boli:)A Misia, jak na uparciucha przystało, na złość mi wczoraj nie chciała zasnąć. Pisałam, że książki przestawiłam na wyższą półkę, to wiecie co mała spryciula wymyśliła? Podsunęła do regału stolik , wdrapała się na niego i książki znów na podłodze:) No nie ma na nią rady:) Ola uczy ją wszystkiego. Ostatnio powtarza ciągle, ja dupe mam, albo taty dupa:) Jak zrobiła kupę w pampers, to mówiła : ja fu, teraz : ja kupe mam:) Koleżanki synek, jest od Michasi młodszy o pół roczku, a już od września nie zakładają mu pieluch, sam ładnie prosi o nocnik. A nasza łobuziara ani myśli o nocniku, co najwyżej żeby go na głowę założ yć:) Dota, a Ty kiedy do pracy wracasz?
dota
2010-12-12
21:50:33
Email
OOoo no to Fajnie jeszcze raz GRATULUJE!!!!! :)
hihi skubanica z tej Misi Twojej choc moja nei lepsza tez wszedzie wlezie i taborety sobie przysuwa a jak nie moze to jeszcze przyjdzie do mnie i prosi zebym to ja przysuneła :) hihi No Nadia to tez wielki wzór do nasladowana dla Kamilki.
hehe co do kupki w pampersie to Kamilka mówi" mama zmienisz kupe?" albo zmienisz pieluche bo mam kupe :) jej ona juz takie zdania układa ze hej ..np jak zapytac gdzie nadia to mowi " w przedszkolu" ale gdzie tata: to całym zdaniem "tata do pracy poszedł". HEhe a jak sie zezłosci to mowi ty jestes ..no i tu wymysla rózne rzeczy dzis np byłam baba jaga :) kiedys mówiła opesilanko hihi i to takie smieszne było bo przychodzi nadia do mnie i mówi "mama a Kamilka mowi na mnie opesilanko" hihihi tak mi sie smiac chciało i tłumacze ale przeciez nawet nie wiemy co to jest moze ona chce powiedziec ze jestes kochana siostra :). No to fajnie jak synek taki madry ..ale wiesz ja mam złe doswiadczenie ..bo moja NAdia tez juz robiła ładnie na nocnik i pieluchy prawie nie nosiła w dzien ..a tymczasem w nocy ona do dzis mi jeszcze sika i nie wiem co z tym fantem zrobic :( i w mniedzyczasie miała tez takie zapracia mimo dobrej diety ..ehh ja juz teraz nie wiem co lepsze :( choc wiadomo u tego kolegi nie musi byc przeciez tak jak i u nadii, ehh te sikania.
No a do pracy to ja juz chodze od wrzesnia ..moze dlatego tez mniej tu zagladam. Choc mam taka fajna prace ze pracuje 3 dni w tyg (nieraz 5) i rano tak od 8.30 max do 12 no i wieczorem od 16.30 do 18-19 takze z dziewczynami duzo jestem a jak mnie nie ma to tesciowa opiekuje sie kamilka lub tez nadia jak jest chora. No a nie wiem czy sie ostatnio chwaliłam, bo bedziemy sie niedługo przeprowadzac :) ehh troche sie tego wszystkiego boje ..no ale juz czas chyba :) A jak Wam po tych przeprowadzkach bo tez sie przeprowadzałyscie nie?
basienka25
2011-02-04
08:51:28
Email
Belu, nie wiem czy tu zaglądasz jeszcze, ale dziś Twoja Zosieńka kończy dwa latka. Chciałabym złożyć jej serdeczne życzenia,dużo dużo zdrówka, samych słonecznych i szczęśliwych dni! Sto lat!!!
bela
2011-02-04
13:06:21
Email
dziekuje za pamiec!! to mile
malo mnie tu bo siedze na 28dni.pl czesciej. A wogole oststnio mialam urwanie glowy w pracy bo koniec semestru wiec kupe papierow, rad, zebran...Teraz jeszcze pisalam sprawozdanie ze stazu na mianowca. Na 10 stron mi zeszlo (z jedej placowki za 3 semestry tylko). Tobie tez tyle wyszlo?? Gdyby nie ciaza to bronilabym sie w zeszlym roku a tak to musze teraz czekac do sesji letniej. Ale nie zaluje tylko stresuje sie na mysl o tym egzaminie. Czytalam Basiu ze Ty juz po wiec gratuluje.
moje dzieciaki jak sie zejda to dom roznosza… gonia sie, przytulaja, skacza, tancza, sciela lozka. No choc co wymyslaja :-). Milo patrzec jak sie kochaja... ale nietety tez dokuczaja a szczegolnie Tomek Zosi. Jest jeszcze zazdrosny i chyba zly ze wiecej czasu poswieca sie Z. czesto nie chce sluchac, pyskuje, brzydko mowi... Tak mu sie ostatnio przygladam i widze ze moj maly synek bardzo ostatnio urosl i buzka mu sie zmienila. To juz 5 lat zlecialo...
a Zosia to taka pocieszna, rezolutna i inteligentna dziewczynka ze nadziwic sie nie mozemy. Sama je, ubiera i rozbiera sie, myje, wszystko mowi a odpowiada jak stary. Nawet liczyc umie. . Niestety widzi co zle u Tomka i podlapuje jego zachowania wiec mamy taki maly bunt dwulatka. Czesto sama przychodzi przytula sie lub gladzi po buzi i mowi "kocham cie mamo" :-)). Pzrebilismy jej uszka i na urodzinki zalozymy juz eleganckie kolczyki.
w niedziele robie impreze urodzinowa dla moich dzieci...moich duzych dzieci ;-). Bedzie jeden duzy tort ze swieczkami 2 i 5 na przeciwleglych koncach
bela
2011-02-04
13:07:51
Email
dwa razy pisalam bo skasowalo mi sie po nieprawidlowym wpisaniu hasla :-)
bela
2011-02-04
13:22:28
Email
aaa i przy okazji zebym nie zapomniala
najlepsze zyczenia dla Michasi rowniez z okazji 2 urodzinek :-). Niech rosnie zdrowo!!!
basienka25
2011-02-04
13:45:03
Email
Jak fajnie że skrobnęłaś:) No tak, u nas też będzie jedna imprezka i jeden tort jak piszesz:) My robimy za tydzień, 13-tego. Chyba wtedy Tomka urodziny jak dobrze pamiętam:) Faktycznie, dzieciaczki nam urosły. Misia też przechodzi bunt dwulatka. Ale tak jak twoja Zosia jest niesamowicie rezolutna i bardzo ładnie rozmawia. Każdy się dziwi, że dwulatek tak dużo i wyraźnie mówi. O Oli pisałam trochę w niemowlaczkach 2006. Ma bardzo dobrą wymowę, jak słyszę niektóre dzieci w pierwszej klasie, maja problemy z wymową, to cieszę się , że moją Olę to ominęło.
basienka25
2011-02-04
13:48:22
Email
Umieją razem się ładnie bawić, jak jesteśmy u kogoś z wizytą, to są bardzo grzeczne i ułożone, ale w domu stają na głowie i skaczą po łóżkach. Misia we wszystkim również naśladuje Olę. Wszystko oczywiście chce robić sama. Wciąż robi do pampersa, mimo, że zgłasza potrzebę, ale przeważnie po fakcie:/
dota
2011-02-07
20:52:45
Email
O rety no i przegapiłam, spóznione ale szczere zyczonka dla Zuzanki i Michasi, oby zdrowo rosły i usmiech towarzyszył im kadego dnia :*

U nas KAmilka tez własnie duuzo i pieknie jak na dwulatke mówi kazdy sie z nia dogada :) nasladuje wszystkich, no a pampersy tez nadal w uzytku, hehe najczesciej woła mama siku poleciało trzeba na nocnik :) i upiera sie zeby usiasc po czym wstaje i mówi nie uda sie, hehe choc nieraz pusci baczka to mówi tylko prutek :)

no a dzis byłam na zabraniu w przedszkolu NAdusi i pani ja chwaliła ze własnie ładnie mówi i rozumnie mysli jak juz zgłosi sie do odpowiedzi to samych madrych odpowiedzi udziela :) takze fajnie :)

no a tak pozatym to jestesmy juz coraz blizej przeprowadzki i strasznie sie tego coraz bardziej boje, no i jeszcze w zwiazku z tym NAdusia zmieni przedszkole, i tez tym sie martwie bo nie wiem jak zareaguje na nowosci, choc na razie jest dobrze nastawiona ..no zobaczymy

pozdrówka
dota
2012-12-03
08:02:59
Email
hej hej!!

zagladacie tu jeszcze czasem? CIekawa jestem jak sie u Was pozmieniało? U nas czas leci bardzo szybko ledwo sie obejrzec a tu juz prawie koniec roku.
Kamilka chodzi do przedszkola, nawet dosc chetnie, najgorzej wczesnie wstac, ale i tak ma mniejszy problem z wstawaniem niz NAdulka :)
A NAduska chodzi do 1 kl wg nowej ustawy...no i jakos tak do przodu wszytsko :)
pozdrówka
basienka25
2012-12-04
15:55:48
Email
Hej, ja czasem tu zaglądam:) Fajnie, że się odezwałaś. U nas jakoś leci. Michaśka chodzi do przedszkola również. Lubi, ale ma swoje fochy czasami. No i trochę zaczęła chorować. W ciągu miesiąca drugi raz ma zapalenie oskrzeli i teraz dodatkowo zapalenie ucha. Siedzi w domu, albo z babcią, albo wozimy do dziadka. Ja nie chcę iść na zwolnienie, bo miesiąc temu byłam 5 dni. Ola też chodzi do I klasy. Jest jedynym sześciolatkiem w klasie, ale radzi sobie znakomicie. Jak to Pani na zebraniu mówiła: Jest taka dziewczynka w klasie, młodsza o rok, co niejednego siedmiolatka bije na łeb:) Bardzo się cieszę, no i jestem dumna niesamowicie. Po za tym pochłania książki jednym tchem. Kolejny miesiąc jest najlepszym czytelnikiem w klasie. Wypożycza codziennie po dwie książki, ale czasem zanim wróci do domu, to już jedną przeczyta w szkole. Szybko się wdrożyła, bardzo mnie to zaskoczyło, ale cieszę się, no i wyrzuty sumienia znikły, że poszła rok wcześniej do szkoły. Dodałabym jakieś zdjęcie, ale juz zapomniałam, jak się zmniejsza:)
Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum