szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - LISTOPADOWE DZIECI 2005


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 40 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, następna
Napisano: Treść:
kabria
2006-07-26
Email
Witam, jestem nowa własnie przegladam tematy. Na temat listopadowych dzieci trafiłam ale w dziale matki, żony, kochanki...wiec założyłam nowy temat o tym tytule w dziale niemowlaki. Nie wiem czy czegoś nie namieszam..z góry przepraszam. Ninka urodziła sie 17 listopada i ma już 8 miesięcy. Chciałbym poznac i wymienic sie doswiadczeniamiz mamami, które urodziły w listopadzie. Pozdrawiam i czekam na odzew:)
Guśka78
2007-10-23
13:47:43
Email
Powiem Wam dziewczyny,że super jest z dwojgiem dzieci. Ania już raczkuje i zabiera się powoli od chodzenia, więc cały czas przemieszcza się za Kasią. Świetnie sie rozwija(tfutfu odpukać) i próbuje naśladować starszą, widzę że szybciej sie wszystkiego uczy bo ma od kogo.
mattww
2007-10-24
15:19:26
Email
witajcie kochane!!!trochę tu nie zaglądałam , ale iwo był przeziębiony i bardzo marudny wiec nawet nie miałam czasu zagladac do komputera.niestety taki teraz paskudny okres ze strasznie duzo dzieci choruje.czy wy podajecie cos dzieciom poza witaminka C i multi?Niedługo zacznie sie nam sezon urodzinkowy .Planujecie cos szczególnego?dziweczyny koncze bo iwo strasznie sie złosci i tupie mi tutaj,zaraz pewnie mi wyłaczy komputer. wiec koncze i pozdrawiam was serdecznie, gusi a ciebie podwojnie, przeslij jakas fotke twoich dziewczynek.papa
femag
2007-11-03
14:52:54
Email
Cześć.... ale tu cisza, pewnie macie dużo fajnieszych i pilniejszych spraw niż zaglądanie na forum. Na drugie urodzinki nic nie planuje, kupie mały torcik aby świeczki włożyc i tyle. Na prezent Zuzi kupiliśmy tablicę do rysowania w Ikei, (już po niej rysuje, bardzo jest zadowolona). Ostatnio córcia nas zadziwia bo opowiada lalkom i misiom("dzieciakom zieblakom" czyli dzieciakom rozrabiakom bo tak je nazywa)bajki: O czerwonym kapturku i o Jasiu i Małgosi. A bajka w wykonaniu Zuzi brzmi tak: "temu temu temu temu była dziewczynka i szła babci,temu temu babcia chora, gonili wilka i prosili hebate temu temu, toniec":). Pozdrawiam ciepło
kabria
2007-11-04
17:30:37
Email
moze nie ma lepszych zajec, ale mniej czasu na zagladanie na forum:( ninka znowu chora, gorączka, katar i bardzo nie ładny kaszel...myślałam że zapalenie oskrzeli, jak inne dzieci z przedszkola, ale nie,...na szczęscie obyło sie bez antybiotyku i jest już znacznie lepiej.....Ale ta Zuzia gaduła i juz tak ładnie składa wyrazy,,,ninka tez bardzo dużo mówi wszystko powtarza i łaczy wyrazy ale dopiero po 2 , 3 razem....my też chcemy ninie kupić na urodzinki ta tablice sztaluge z ikei w końcu rodzice są artystami:)...co do urodzin torcik zamówiłam u siostry bo ona robi najlepsze:) robimy małe przyjęcie tylko najbliższi z rodzinki:) ....a co do witaminek ja podaje codziennie multicebion, zastanawiam sie tez nad tranem zamiast wit, D do której mam wiele wątpliwosci i jej nie podaje...podajcie dni urodzin dzieciaczków bo juz zapomniałam, ninka jest z 17 .......ach jak ten czas szybko nam ucieka juz 2 latka nasze dzieci maja a nam przybyło tez 2 lat:(..........pozdrawiam ciepło
mattww
2007-11-05
15:03:16
Email
witajcie.my postaramy się poprawic i czesciej tutaj zagladac.Iwo tez ostatnio ciągle przeziebiony, tydzien mielismy spokoju i znowu Iwo ma kaszel i katar.Teraz mamy remont, a raczej nie mozemy go skonczyc, strasznie ciezko o jakas dobra ekipe remontowa....i ciagle jezdzimy miedze babcia a domem.Madziu twoja Zuzia to strasznie madra dziewczynka, nasze gratulacje.
mattww
2007-11-05
15:09:41
Email
Kasiu dlaczego nie podajesz D3?ja tez sie zastanawiałam czy jeszcze dawac, moja pani pediatra powiedziała ze do trzech lat sie podaje , nawet w lato(ja nie podawałam iwo ale teraz daje)co lekarz to rozne opinie.
Guśka78
2007-11-07
15:09:26
Email
A nam lekarz kazał dawać witD tylko do czasu jak ciemiączko zarośnie.... Już dawno nie daję Kasi. A o witaminy też dopytywałam naszą lekarkę i nie kazała dawać, bo oceniła, że Kasia bardzo dobrze wygląda i waży i jej nie trzeba. A i tak staram by codziennie zjadła jabłko, banana czasem kiwi. A my to chyba mamy najwcześniej urodzinki bo już 8 !!! A prezenty już Mała zbiera:)
Guśka78
2007-11-07
15:11:50
Email
I naważniejsza rzecz- Ania od wczoraj SAMA CHODZI - a ma dokładnie 9 m-cy i tydzień! Pierwsze kroki mam nagrane na krótkim filmie na aparacie, ale chyba ty nie da sie zamieścić...NIe mogę sie przyzwyczaić że taki mały człowieczek drepta po pokoju....
femag
2007-11-07
20:40:25
Email
DUŻE BRAWA DLA ANI ZA ODWAGĘ, wcześnie zaczęła chodzić. Moja Zuza miała 9mcy i trzy tygodnie jak sama zaczęła chodzić po mieszkaniu, po podwórku tydzień później bo nierówno:). A jeśli chodzi o wit. D3 to ja już z 10 miesięcy nie podaje, tylko vibovit Zuzia pije codziennie. Całuski dla dziewczynek i chłopczyka.
femag
2007-11-08
09:06:53
Email
KASIEŃKO z okazji drugich urodzin życzymy Ci samych szczęśliwych dni, mnóstwo prezentów, pomysłów na zabawy z siostrzyczką i zdrówka. Całuski przesyła Zuzanka z mamą.

mattww
2007-11-10
10:59:21
Email
My przesylamy troszke spoznione zyczonka bo nam neta odcieli.Kasienko Zyczymy mnostwa prezentow ,mase radosci,samych cudownych dni w zyciu i oczywiscie zdrowka,dla ciebie i Twojej młodszej siostrzyczki.Pozdrawiamy goraco w ten sniezny poranek
mattww
2007-11-10
11:01:44
Email
gratulacje dla Ani za jej pierwsze kroczki, teraz dziewczynki beda mogły pobawic sie w berka HIHIHi papap pozdrawiam
femag
2007-11-12
10:52:02
Email
My juz po imprezie urodzinowej. Zuzia ma we wtorek swoje swieto ale babcie przyjechały w niedziele na torcik. Zuza zachwycona dmuchała świeczki ze 6 razy, dostała dużo ciuszków i domino, cieszyła się z odpakowywania i od razu przymierzała:). Dostała też rowerek z 4 kółkami bedzie używany na wiosnę dopiero teraz tylko posiedzi na nim, ale siedzi dumna i próbuje sama pedałować. U nas śniegu mało ale i tak idziemy zaraz na dwór trochę podotykać białego puchu. Pozdrawiamy.
Guśka78
2007-11-13
14:03:18
Email
Kasia dziękuje za życzenia:)) I przesyłamy gorące urodzinowe buziaki dla Zuzi.
femag
2007-11-16
22:00:55
Email
Dziękujemy bardzo za życzenia. Dziewczyny się nie pojawiają bo pewnie szykują imprezę urodzinową :). Zuza już zdrowieje, ale i tak nie wychodze z nią jeszcze na dwór, dość szybko jej ten kaszel ustąpił po dwóch dniach stosowania syropu. Pozdrawiam serdecznie.
femag
2007-11-16
22:12:24
Email
Z okazji ukończenia drugiego roczku życzymy Ci IWO zdrówka, uśmiechu i aby apetyt zawsze Ci dopisywał. Magda z Zuzią

femag
2007-11-17
17:24:56
Email
NINKO w dniu twojego święta składamy Ci najserdeczniejsze życzenia, zdrowia, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń. Buziaczki.

kabria
2007-11-20
09:46:52
Email
MY TEŻ PRZESYŁAMY ŻYCZONKA SPÓŹNIONE BARDZO ALE SZCZERE ZDRÓWKA MIŁOŚCI SŁONECZKA I ZAWSZE USMIECHNIĘTEJ BUŹKI DLA KASI IWA I ZUZI......
kabria
2007-11-20
09:52:24
Email
nie zglądałam bo czasu nie miałam i zapomniałam złożyc życzonka dla dzieciaczków, ale widze, że Magda podtrzymuje nasze forum i o wszystkim pamieta, dziekujemy Ci jesteś kochana:) całuski...a dzisiaj tez szybko bo juz jestem nieźle spóźniona, postaram sie wysłać wieczorkiem fotki:) pozdrawiam ciepło
mattww
2007-11-24
18:32:06
Email
my oczywiscie tez spoznilismy sie z zyczonkami.bardzo przepraszam , ale jakoś ostatnio nie mam na nic czasu.Iwo ma zapalenie oskrzeli, my strasznie przeziebieni, a na dodatek ten nasz niekonczący sie remont.iwo ma teras straszna radoche we wszystkim chce pomagac,maluje wbija gwozdzie, ostatnio wszedł na drabine, ja zamarłam ze strachu poniewarz nikogo przy nim nie było, ale na szczescie sam spokojnie sobie zszedł z tej drabiny.pozdrawiam was serdecznie i oczywiscie pozdrowienie dla madzi ze dba o to nasze forum buziaki dla dziewczynek .
kabria
2007-11-29
14:16:58
Email
witajcie kochani:) nina znowu chora, w tamten czwartek miała pasowanie na przedszolaka, juz miała wtedy lekki katar, zabrałam ja wczesnie do domciu,od niedzieli zaczeła kaszleć, nie miała goraczki i nie ma do tej pory, ale przestraszyłam sie że nic jej nie przechodzi a wrecz sie nasila więc poszłam do lekarza,,,,i na dodatek zaczeła mi sikac w majtki, myslałam ze to jakies podejście psychologiczne, że ja dałam znowu do przedszkola, ale jak sikała to mówiła ze boli ją si, a mocz intensywny miał zapach, dlatego zdecydowłam sie pójść do lekarza...lekarka mówi że jest to wynik osłabienia odporności dziecka, że atakuje układ moczowy, a to że nie ma gorączki to znak że nie ma sie czym organizm ratować...złamałam sie...przepisała nam antybiotyk i jesli nie pomoże to zastrzyki...przedszkole nic nie warte, po chorobie nina była 3 dni w przedszkolu, ale jak ma być zdrowa jeśli wszystkie dzieci maja katar?....a ona jewt najmłodsza wiec ma najsłabsza odporność, nie wiem co ma m robić...do przedszkola najwcześniej jeśliw w ogóle ja dam, to pójdzie w styczniu....najgorsze jest to że przy niej nie umie pracować...pracuje jak spi, w ogóle jestem bardzo zmęczona tym wszystkim, nie mam pomocy teściowa nie pomaga, a jeszcze sie obraziła, nawet nie wiem na co, nawet nie zadzwoni sie zapytac jak nina...straszne...a mąz nawet nie mówie jaki zagoniony, bo musi nadrabiac moje zaległości...ech
kabria
2007-11-29
14:23:04
Email
jakoś jednak musimy sobie radzić i dajemy rade....ninka bardzo dużo mówi, wszystko powtarza, a najładniej wychodzą jej trudne wyrazy i zaskakuje mnie swoimi wypowiedziami:) jak z nia tanczyłam powiedziała : kręci mi sie w głowie hihii nieźle jak dzieciaczki zaczynaja mówić, przynajmniej wszystko sie dowiemy co chca co ich boli ...ale zaczeła być bardzo nerwowa i złośliwa...wiem bo przecież ciągle choruje i ma prawo, ale czasem nie daje rade....pare razy tak na nia na krzyczałam( bardzo nakrzyczałam), ze potem miałam wielkie wyrzuty sumienia i płakałam,,,w ogóle jestem bardzo nerwowa, może dlatego że zmęczona, ale tak nie powinno być...może dlatego tak zaczeła reagowac na moje zmeczenie, nerwy i krzyki, ...ale postanowiłam sie zmienic ,,,zobaczymy....wydaje mi sie tez ze jest to reakcja, na to że dałam ją do przedszkola....a tak miało byc pięknie:)...dziękujemy za sliczne fotki Iwa i Zuzi, my tez wyślmy niebawem ....ninka miała na torcie takie same świeczki jak zuzia:)....pozdrawiam Was ciepło,
femag
2007-11-29
21:22:24
Email
Witaj Kasiu! Szkoda że Ninkę nie omijają choroby, ale taki już urok przedszkoli. Musisz być twarda i cierpliwa, bo córcia wszystko odczuwa i podobnie się zachowuje jak Ty. Jesteś jej wzorem do naśladowania, więc radziłabym więcej opamiętania przy małej choć wiem że to trudne. Sama czasem krzycze na Zuzę jak już nie mam siły tłumaczyć. A zdarza się że ona zrobi coś źle i przychodzi do mnie i mówi"mamo nie kszycz". Mąż mówi że wiadomo kiedy mi się okres zbliża bo przez dwa dni w miesiącu obie jesteśmy nie do wytrzymania:), (marudne i kłótliwe, Zuza wyczuwa mój nastrój i podobnie się zachowuje).Zuza dużo czasu spędza tylko ze mną i ostatnio stała się bardzo mamusina, wszystko ze mną robi, a chcemy jechać na sylwestra nad morze na 2-3dni i nie wiem czy to dobry pomysł, czy babcie dadzą sobie radę i czy Zuziunia nie będzie za mną płakać.
femag
2007-11-29
21:32:33
Email
Zuza tydzień temu włożyła sobie rodzynkę do nosa, przez 3 godziny męczyłyśmy się aby ją jakoś wykichać no i wkońcu się udało. Płaczu co niemiara i mam nadzieję że nauczka na dłużej. A teraz jak do kogoś w gości jedziemy to wszystkim opowiada co zrobiła i jak udało się jej pozbyć. A w tym samym dniu co Zuza syn koleżanki włożył sobie do noska małe lusterko od resoraka. Ale te dzieciaki mają niemądre pomysły, ciągle trzeba ich pilnować, a one mają dopiero dwa lata. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że wasze maluchy są ostrożniejsze i mądrzejsze od mojego fiścipoła. Pa.
kabria
2007-12-01
11:49:01
Email
Witajcie kochani:) No tez widze ze nina reaguje na moje zachowanie, a sikanie w majtki to raczej reakcja na moje zachowanie i na przedszkole,,,niestety....wyniki ma w porzadku wiec tak to sobie tłumacze....jestem zmeczona tym wszystkim, gdybym mogła zajmować sie tylko nia i domem, gdybym nie musiała pracowac byłoby inaczej,,,no i,,,,to że jestesmy ciagle sami, nikt nas nie odwiedza, tesciowa jest dziwna, znajomych nie mam, a jak sa to zabiegani, chyba jest to wynik tego wszystkiego naraz...chciałabym w koncu to wszystko pozmieniac, miec wiecej czasu dla siebie mooze wtedy uspokoiłabym sie, niestety nie mam nawet jak wyjść i tak juz 2 tydzień siedze w domu z niną...czy można nie dostać na głowe?? ale mysle że powoli zmieniam swoja psychike i powoli zacznie sie poprawiać...no i lecimy na sylwestra do szkocji do znajomych..może wtedy odpoczniemy i pobędziemy wszyscy razem:)
kabria
2007-12-01
11:52:05
Email
nina to też wielki łobuz i bardzo kombinuje z róznymi rzeczami...taki pingwin z bajki PINGU z minimini tylko do potęgi n-tej hihihiih jest bardzo ruchliwa i wymagajaca, trzeba mieć duzo cierpliwosci żeby nie wybuchnąć:) hihih ale ponioc ja i mój mąż bylismy tacy sami wiec czego sie spodziewać po ninie? no ale takie dzieciaczki sa najfajniejsze:) no i w końcu to skorpioniki hihihi pozdrawiam Was serdecznie...jak tylko naprawie maila wysyłam fotki
mattww
2007-12-05
12:00:58
Email
witajcie moje kochane!!Kasiu ja doskonale cie rozumiem, czasami tez mam wszystkiego dosyc i swoje emocje zawsze wyładowuje sie na dziecku.tez jestem zmeczona i mam wszystkiego dosyc, ale ja bardzo chce isc do pracy, bo juz nie wytrzymuje w domu,a na dodatek nikt nie docednia twojej pracy(bo przeciez nie zarabiam).Iwo tez sie rozchorował, ma znow zapalenie jamy ustnej i znowu antybiotyk.Boje sie ze to od tych naszych remontow, jemu teraz ida szostki i ma wrazliwe dziasełka a on wszystko wkłada do buzi i ciagle chce pomagac naszym robotnikom. Co do odpornosci to ja kupiłam teraz iwusiowi multi sanostol,i mu podaje.A tak w ogole to przydaby nam sie jakis odpoczynek w spa,prawda,tylko dla nas bez zadnych obowiazkow i stresow,no ale ja narazie to moge sobie tylko pomarzyc...trzymajcie sie kochane a ja wracam do swojego syfu, i mam nadzieje ze w koncu doczekam konca remontu
mattww
2007-12-05
12:01:09
Email
witajcie moje kochane!!Kasiu ja doskonale cie rozumiem, czasami tez mam wszystkiego dosyc i swoje emocje zawsze wyładowuje sie na dziecku.tez jestem zmeczona i mam wszystkiego dosyc, ale ja bardzo chce isc do pracy, bo juz nie wytrzymuje w domu,a na dodatek nikt nie docednia twojej pracy(bo przeciez nie zarabiam).Iwo tez sie rozchorował, ma znow zapalenie jamy ustnej i znowu antybiotyk.Boje sie ze to od tych naszych remontow, jemu teraz ida szostki i ma wrazliwe dziasełka a on wszystko wkłada do buzi i ciagle chce pomagac naszym robotnikom. Co do odpornosci to ja kupiłam teraz iwusiowi multi sanostol,i mu podaje.A tak w ogole to przydaby nam sie jakis odpoczynek w spa,prawda,tylko dla nas bez zadnych obowiazkow i stresow,no ale ja narazie to moge sobie tylko pomarzyc...trzymajcie sie kochane a ja wracam do swojego syfu, i mam nadzieje ze w koncu doczekam konca remontu
kabria
2007-12-07
12:50:25
Email
Witajcie, a u nas nastepna niespodzianka przyniesiona z przedszkola....w kale wyszły ninie jaja glisty......ja i mąz nie mamy tez sie badalismy, ale juz przeslismy wszczcy kuracje tabletkowa a po 2 tygodniach wznawiamy na wszelki wypadek, pies tez odrobaczony...tylko bardzo duzo prania, codziennie po 3-4 prania i to na gotowanie....straszne:(...mam nadzieje ze to wytepimy u niny jak najszybciej i tak do przedszkola jak w ogóle pójdzie to dopiero od stycznia...a jak w tym roku mikołaj? nina mowi:mokojaj hihihi.....w tym roku juz sie bała ale tylko w przedszkolu bo tam był duuuuuzy mikołaj i nawet mamy sie bały, a w domu przyszedł fajny norumalny mikołaj wiec nina sie nie bała hihihihi nina dostała od nas własnie ta tablice sztaluge z ikei i bardzo trafilismy w prezent bo cały czas na niej rysuje,,,i dla mnie dobrze bo po kartkach wyciągam moja sztaluge i razem bedziemy rysowac i malowac:):):)pozdrawiam ciepło
Guśka78
2007-12-10
19:01:04
Email
Dziewczyny gdzie jesteście??? Powiedźcie co porabiacie wieczorami, bo moje dziewczyny czasem umierają z nudów, już samam nie wiem co im do zabawy wymyślać. Nie mówiąc że czasem to mi sie nie chce z nimi bawić.... Odliczam czas do wiosny, żeby te dni były dłuższe i żeby tyle ubierania nie było przed wyjściem. Ja jak ubiorę obie, to sama mogłabym iść już bez kurtki tak mi ciepło:)
femag
2007-12-12
11:53:47
Email
Witajcie, w tym roku nikt się u nas nie przebierał w strój mikołaja, babcie i chrzestny przyjechali z prezentami 6.12.(dostała lalki,książki, żelazko i słodycze) , a w sobote byliśmy w realu gdzie mikołaj rozdawał prezenty i ciacha dzieciakom. Zuza nie bała się i była szczęśliwa, a ciasteczko jadła powoli i ciągle o "mitołaju" mówiła. Zuzia naoglądała się w sklepach choinek i już od tygodnia jęczy że chce w domu ubierać, i chyba po niedzieli ubierzemy:), już prawie mam posprzątane i część świątecznych ozdób porozwieszane więc i choinka może stać. W wigilię siedzimy w domku sami a w święta jedziemy do rodziców i babci.
femag
2007-12-12
12:26:14
Email
Guśka78 u nas z zabawą wieczorem różnie bywa, gdzyż Zuza ostatnio zasypia ok.16 i spi do 19 więc wstaje na dobranockę, potem trochę poszaleje z tatą, poczytamy książki i do kąpieli a potem w łóżku opowiadamy sobie bajki. Ale napiszę co robimy w ciągu dnia a więc rano po śniadanku Zuzia razem z lalkami siada przed tv i ogląda bajki na tvp1 ok.1,5godz, potem sama bawi się z misiami lalami, coś tam im opowiada, karmi,lula. Coraz częściej bawi się w wymyślone rzeczy np. mówi że potwór wodny pływa za wersalką i z lalą leżą na wersalce i go obserwują a potem przylatuje do mnie i mówi że potwór pływa z krabem i rekinem, albo że ma małe kurczątka i je karmi, albo udaje że podlewa roślinki na dywanie potem je zbiera i nas nimi karmi-sałatą marchewką szczypiorkiem itp. Jeśli jest ładna pogoda to wychodzimy przed obiadem na spacer, a jeśli pada to malujemy farbami, kredkami albo wyklejamy naklejki w książeczkach dla dwólatków. Zuza lubi pomagać mi w gotowaniu i porządkach więc to robimy razem. Ostatnio uwielbia budowanie z klocków, budujemy garaże dla autek, zamki dla księżniczek, roboty i zwierzątka itp., zabawa wspaniała na kilka godzin. Oprócz tych zabaw jeszcze uczymy się z godzinkę dziennie tzn. co sobotę jeździmy na angielski więc w domu słuchamy płyt przy których tańczymy, wykonujemy polecenia ipd., oraz na komputerze gramy w gry np. www.kangi-club.com, www.puchatek.pl, oraz na stronie świnki pepy też są gry. To tyle jak coś sobie jeszcze przypomne to dopisze. Pozdrawiam Magda
kabria
2007-12-14
17:48:03
Email
a my chyba też ubierzemy choinke po niedzieli bo nina juz tez ciągle o niej mówi, a w srode chyba do rodzinki juz jade na swieta, a po świetach do szkocji lecimy na sylwestra:):)tylko żeby nina wyzdrowiała, bo znowu złapała infekcje,,,bylismy nawet u innej lekarki na ligocie, jakies ordynator. mówiła, że bedzie chorowac jak bedzie chodzić do przedszkola, bo to norumalna reakcja 2-latka na styczność z chorymi dzieciakami w przedszkolu, które sa od niej starsze...ona ma taka odpornosc jak 2-letnie dziecko z 1 strony to dobrze, bo organizm sobie wyrabia reakcje na wirusy z 2 strony bedzie chorowac....sama nie wiem co robic:( nie chce juz ją dawac do przedszkola ale wtedy wszystkie plany runą:(....trzeba to pzremysleć......nina na mikołaja mówi: MOKOJAJ:) ...pozdrówka
mattww
2008-01-02
14:11:48
Email
Witajcie kochane dziewczyny.własnie chcialam przeprosci ze tak dlugo nas tu nie był i nawet zyczen nie skladalismy,ale widze ze od jakiegos czasu nikt tutaj niie zaglada. Co u was słychac w Nowym Roku?jak wasze dzieciaczki?jak wam minęły swieta. Iwo przez swieta chorował,jakis teraz oslabiony jest ciagle łapie jakies przeziebienia.Dobrze ze my bylismy u mamy to ominelo nas to cale zamieszanie przedswiateczne.Ta wigilia mozna powiedziec to byla pierwsza w ktorej iwo w pelni uczestniczyl, lamal sie oplatkiem i starał sie skladac rzyczenia, potem ladnie zasiadl do stolu i zjadl wszystkie potrawy.najbardziej jednak podobal mu sie moment gdy wszyscy zagladali pod choinke po prezenty.taki byl podekscytowany ze do polnoce nie mogl zasnac. sylwestra my jakos w tym roku zostalismy w domu, potanczylismy z iwo,pospiewalismy piosenki(teraz ulubiona jego piosenka jest koleda lulaj jezuniu),strasznie podobały mu sie sztuczne ognie.Pozdrawiamy was serdecznie i oczywiscie wszystkiego dobrego w Nowym Roku.duzo milosci i zdrowka.
femag
2008-01-02
20:34:51
Email
Hello:), samych radosnych chwil w nowym roku, zdrowia i cierpliwosci do naszych urwisów. Zuza to przeciwieństwo Iwa, z wigili zjadła tylko kawałek rybki i popiła kompotem z szuszu. Prezenty jej wogóle nie interesowały. Zuzi tez podobają się kolędy i próbuje z nami śpiewac, za to szopkami w kościołach była zachwycona, i ciągle o małych Jezusach gada. Zuza 4 dni była z dziadkami bo my ze znajomymi pojechaliśmy do Łeby na sylwestra, super się wybawiłam odcisków na nogach trudno się doliczyć, odpoczyłam chociaz nogi po tancach mnie bolą. A Zuzia nawet nie płakała za nami, grzecznie się bawiła i jak wróciliśmy to ona bardzo wyciszona i mówiła tylko "mama mama to ja zuzia" i tuliła się, az mi sie łezka zakręciła. No i do teraz z tatą szaleje w pokoju, słodka córusia. Pozdrawiam Magda
femag
2008-01-08
10:51:54
Email
A co tu taka cisza!!!!! Balujecie jeszcze czy odpoczywanie?? W sobotę Zuzia była na swoim pierwszym balu karnawałowym, wszystko jej się podobało, tańczyła i skakała z dziećmi ale ja musiałam być ciągle w zasiegu jej wzroku. Śniegu nie mamy tylko kałuże, a do tego zimny wiatr więc prawie nie wychodziny na spacery, na powietrzu jesteśmy z 10min dziennie, zima nas znów zawiodła w tym roku ciekawe czy lato będzie udane?
mattww
2008-01-12
18:21:52
Email
witajcie.a nas odwiedzilo przeziebienie.iwo kaszle i ma katar,ja tez cos kiepsko sie czuje.Pewnie to przez ta paskudna pogode.Jakos nie moge go wyleczyc ciagle cos łapie,pomimio iz ciagle podeje mu witaminy i kuracje uodparniajace.jesli chodzi o balowanie to raczej nie wybieramy sie na zabawe, a wy gdzie byliscie na tej zabawie karnawalowej z zuza?
femag
2008-01-12
21:56:11
Email
Zuzia była na balu zorganizowanym przez szkołę j. angielskiego Helen Doron, bardzo jej się podobały poprzebierane dzieci i ledwo poznała swoich kolegów z grupy. Niedługo ma być zabawa przebierańców w "magicznej krainie" i może też pójdziemy z Zuzią. Pogoda faktycznie do bani, zarazki mają pole do popisu i szkoda tych dzieciaków że nie mają gdzie wychodzić i że chorują. A u nas to już wiosną pachnie, dziś było 10 stopni i słonecznie, aż miło było poskakać po kałużach. Życze szybkiego powrotu do zdrowia. Pa
kabria
2008-01-17
20:06:52
Email
Witajcie..składam spóźnione noworoczne zyczonka, oby był lepszejszy niz poprzedni:),,,,dziekujemy za sliczne fotki Zuzy z balu, ona naprawde uroczo wyglądała:) my bylismy w szkocji u znajomych, tam dopiero pogoda, wieje wieje i jeszcze raz wieje ale i tak trafilismy na słonce, no i nina zahartowała sie na wietrze, codziennie wychodziła na spacer i przychodziła z czerwonymi rumieńcami hihihihi teraz też ją hartuje codzienny długi spacer czy wieje leje czy chłód....zz praca odpuściłam, bo miałam dośc po okresie przednoworocznym, ale jakos dałam rade z chorą nina ze szajmmowaniem sie domem i praca, do pracy powracam w lutym i nine daje do pzredszkola, zobaczymy czy bedzie lepiej z chorobami , no ale nie licze na cud, bo jak mówili mi lekarze rózni, to ze ona choruje to norumalne dla dwulatka(taka odporność0 ,,chyba juz o tym wspominałam:) Ja tez zastanawiam sie nad angielskim metoda Helen Dorn i chyba sie zdecydujemy od wrzesnia..Magda jestescie zadowoleni z tych lekcji? MOniko musze Cię pocieszyć, że mojej ninie tez wychodzą szóstki i daje popalić, marudzi, budzi sie w nocy z płaczem, dzisiaj jej dałam na noc viburkol....a w ogóle to wstaje o 6 cały dzień nie spi i pada przy piciu mleka hihihi ale za to ja mam czas od 19 na pisanie do znajomych, choć sama jestem padnieta :) Co do szóstek to chyba wczesnie wychodzą, no nie? Trzeba bedzie je zalakowac....A co do pustek na forum to wydaje mi sie że wszyscy siedza na naszej klasie.....pozdrawiam cieplucho kasia
mattww
2008-01-18
14:36:30
Email
chyba masz kasiu racje. a mozna tam was znalezc?Iwo juz ma szostki, ale teraz pęknela mu dwojka i tak sie zastanawiam czy isc z nim do dentysty, nie wiem w ogole czy da sobie zaleczyc.co do angilskiego to moze nina bedzie miała w przedszkolu, wiem ze u nas jest angielski dla takich maluchow.A powiedz madziu ile ty placisz za te lekcje? i jak często chodzicie? Ja tez teraz z iwo staram sie wychodzic codziennie, moze to cos popmoze bo mimo iz nie chodzi do przedszkola i raczej nie ma kontaktu z dziecmi to ciagle choruje, juz jestem zmęczona, a na dodatek ten nasz remont ciagnie sie w nieskonczonosc.Juz nie moge doczekac sie lata i słoneczka. mam nadzieję ze uda nam sie wreszcie w tym roku gdzies wyjechac i tak naprawde odpoczac. Pozdrawiam was serdecznie w ten deszczowy dzień
mattww
2008-01-18
14:39:32
Email
a tak w ogole to mam nadzieje ze my tez dostaniemy zdjęcia z balu zuzi, za co ja przebraliscie?
femag
2008-01-18
21:08:58
Email
Cześć, jakie szóstki ?? Zuzi chyba jeszcze 5 nie wyszły a wy już o 6 mówicie. Zuza od dawna w dzień nie sypia, chyba że jedziemy samochodem po 16 to wtedy zdaża jej się zasnąć. Zuzia chodzi spać ok. 22 i wstaje o 8-9 rano. Foty wysłałam do was obu więc nie wiem czemu nie doszły, wyślę więc jeszcze raz:). Pozdrawiam
mattww
2008-01-22
11:21:22
Email
tak madziu, iwo ma juz szostki.Iwo tez nie zawsze sypia w dzien, czasami jak jest zmęczony to zasnie oglądajac bajke, spi tak dwie godziny.ja mam wtedy czas dla siebie;)potem zasypia tak ok 21, 22 i wstaje tak 8-9.Iwo juz ładnie sie sam bawi, potrafi pol dnia bawic sie resorakami,wola tylko jak chce mu sie jesc lub pic.powiedzcie mi czy wy jak idziecie z corami do duzych sklepow to one sa grzeczne, u nas kazde zakupy koncza sie wrzaskiem iwo cały sklep postawi na nogi, jest taki niedobry ze nawet go ciezko wyciagnac.oczywiscie nie wspomne ze musimy zaliczyc wszystkie autka, w ktorych by jezdził godzinami.dzieki jeszce raz za fotki małej ksiezniczki.pozdrowienia i buziaki.
femag
2008-01-22
13:58:19
Email
Współczuje wam że waszym dzieciom tak ciężko te zęby wychodzą, Zuzi wychodzą i ja nie wiem nawet kiedy, a ona nie da sobie zajrzeć do buzi, po waszym wpisie zobaczyłam ze 5 juz sa wszystkie ale 6 nie widac. Zuzia jest grzeczna w sklepach, chyba że jest śpiaca lub głodna to wtedy troche popłakuje i mówi" do domu", ale to bardzo ale to bardzo rzadko się zdarza.Zuzia lubi zakupy, dużo ludzi, pełne półki, nie ucieka mi. Siedzi w dużym koszyku albo chodzi przy wózku i pakuje do wózka to co jej powiem. Bo my mamy zawsze liste zakupów, czytam co potrzebujemy, potem po kolei szukamy tego i do koszyka, fajna zabawa i zakupy sa przyjemnoscią. Czasem Zuza pyta się czy mozna cos tam jeszcze kupic i czasem sie zgadzam. A na zabawki i książki to zawsze idziemy, podotykamy i nacieszymy oczy ale nie kupujemy, ona nawet nie marudzi cieszy się ze pooglada nowe zabawki. Zuzia też bawi się sama, czasem tylko woła kogoś do pomocy. A jeśli chodzi o bal to Zuza mówiła że przebrana jest za wróżke i różdzką wyczarowywała różne rzeczy:). Pozdrawiam serdecznie z bardzo wietrznej i deszczowej częstochowy.
femag
2008-01-29
11:48:38
Email
Zuzia teraz jest na etapie układania puzzli, sama układa 12 częsci, zadziwia mnie ze siedzi układa rozburza i znów układa. Ale to trwa z 15 min:), potem musi pobiegać i poskakać po wersalce. Klocki z obrazkami też próbuje układać ale szybko woła kogoś do pomocy, domino jeszcze nie jest dla niej ciekawe, z domina układamy ulice po których jeżdzą samochody albo garaże dla nich:). Dla mojej Zuzi najlepsze zabawy to tańce i gimnastyka oraz w chowanego. Ale uwielbia jak jej czytamy książki i gazety i wtedy grzecznie siedzi przez długo długo. Teraz w ferie nie było zajęć z angielskiego i Zuzi tęskni się trochę za szkołą, uczy angielskiego zabawki i chętnie bawi się z płytą i książką. A co tam słychać u waszych dwulatków?? Pozdrawiam Magda
mattww
2008-01-30
15:07:22
Email
witajcie dziewczyny, my teraz kilka dni spedzilismy u babci, więc mam trochę tutaj tu nie zaglądaliśmy.gratulacje dla zuzy, iwo tez stara sie układsac puzle, a razcej to nas woła do układania;)jednak to dla niego frajda, kupiłam mu takie baby puzle to je układa sam, ale szybko sie nudzi, iwo uwielbia, rozwiazywac zadania w ksiazeczkach z naklejkami, juz wykupilismy wszystkie w naszym kiosku. Iwo od tygodnia w ogole nie spi w dzien, wieczorem ok 20 tez raczej ciezka go polozyc do lozka, i powiem szczerze ze jestem juz strasznie zmęczona, bo cały dzien musze go czyms zajmowac.Dobrze ze mamy juz prawie wiosenna pogode to mozna pospacerowac na dworku.dziewczyny czy wy zmienialiscie foteliki dla dzieci? my mamy do 18 kg, ale chyba juz troche jesy mały, tak zastanawiam sie nad tym do 36, ktory ma juz te pasy samochodowe, co o tym sadzicie? a moze polecicie mi jakis dobry fotelik ktory warto kupic.
femag
2008-01-31
09:10:20
Email
My też już wykupiłyśmy większość książeczek z naklejkami:), Zuzia uwielbia naklejanie i zgadywanie, tylko malować nie chce ("mama maluj" i podaje kredki:)). Pamięć ma super bo pamięta co na której stronie jest napisane, zna kilka literek i dużo kolorów, liczy do 10 z małą pomocą:). A fotelika jeszcze nie zmieniamy, mamy do 18kg ale Zuzia się mieści i ma jeszcze miejsce. Zuzia waży 13,8kg więc myslę że z rok jeszcze pojeździ w tym foteliku.
guśka78
2008-01-31
15:10:02
Email
Witajcie. Co do fotelika to ja kupiłam dla Kasi juz jakis czas temu większy do 36 kg, bo ten mniejszy przejeła Ania. Kupiłam FOT CONECO COMET LUX 9-36kg jak na załączonym linku - jest OK. Kasia sama na niego siada ja tylko zapinam pasy- ale jeszcze te umieszczone w foteliku nie samochodowe. Lubi w nim jeździć, wydaje sie że jest dobrze wyprofilowany, bo w tym poprzednim marudziła a tu pełne zadowolenie:) http://www.allegro.pl/item299583167_fot_coneco_comet_lux_9_36kg_wys_0zl_10xgratis_.html
kabria
2008-02-09
20:02:33
Email
witajcie:) my to dopiero nie zagladamy na forum:) ale byłysmy 2 tygodnie na feriach u babci, a jak przyjechałyśmy to trzeba było nadrobić duuzo zaległośći:)A ja po za tym nadrabiam zaległości u lekarzy trwa juz to 3 tydzien:( W poniedziałek ide na tomografie głowy:( Ninie szóstki jeszcze nie wychodza, wziełam mała do dentysty i pierwszy raz siedziała na fotelu dentystycznym, bardzo jej sie podobało,,,,chce nine przyzwyczajac powoli , bo ze mna były kłopoty, bardzo sie bałam dentystów...ale nina jest odważna i ładnie otworzyła buzie i pprosiła pania żeby zjeżdzał fotel do góry i w dół:) pooglądała wszystko dokładnie : lusterko, wiertełko, sztuczne szczęki :) i namalowała piękny obrazek, który teraz wisi w gabinecie dentystycznym.:) NIna uwielbia jak jej czytam, lubi tez rysować na tablicy, ale bardzo psoci ostatnio, bije, niestety przejeła to od swoich starszych kuzynek, z którymi przebywała przez 2 tygodnie:( ale myśle, że za niedługo jej przejdzie, jak ktos jej odda w przedszkolu i przyjdzie z podbitym okiem:) Ninka tez liczy do dziesięciu a nawet dalej tylko juz nie pokolei:) I zna dużo kolorów(przecież rodzice to plastycy:) to inaczej byc nie możehihihi)Juz wszystko mówi tylko niektóre słowa trzeba zgadywac:) Nie układamy puzzli w domu (ale układa w przedszkolu) w domu układamy takie klocki drewniane z rysunkami, no i musze tez zaczać kupować ksiażeczki z naklejkami, moze ninie tez sie spodoba. Fotelika tez nie zmieniamy narazie. Alem sie rozpisała, a pewnie połowy rzeczy i tak sobie nie przypomniałam i nie wpisałam hihihiih:) pozdrawiam ciepło
mattww
2008-02-12
13:43:51
Email
chyba z czasem jak dzieciaczki nam rosną to coraz mniej tutaj zaglądamy.my teraz tez często jezdzim do babci , ona ma teraz małe pieski, wiec iwo ciągle chce się z nimi bawic.kasiu a co ci dolega ze masz tomografię głowy?mam nadzieje ze wszystko ok.moj iwo to taki mały łbuziak, jest tylko grzeczny jak sie razem z nim bawimy, lub jak sie ktos nim zajmuje, uwielbia nowe zabawy. chyba poslę go do przedszkila od wrzesnia, narazie na 3 godzinki i zobaczymy jak tam bedzie sobie radził.dobrze ze robi nam sie wiosna, teraz bardzo duzo czasu spędzamy na dworze, wiec nawet nie mam kiedy napisac .Pozdrawiam was serdecznie i do usłyszonka
femag
2008-02-15
09:52:56
Email
Witajcie, ja w tym roku jeszcze nie zapisuję Zuzi do przedszkola. Przerażają mnie te przedszkolne choroby, a pozatym nie pracuję i mogę z nią spędzać aktywnie czas. A dzieci jest coraz wiecej bo w przedszkolach trudno o miejsce(najpierw dzieci matek samotnie wychowyjących, potem dzieci których rodzeństwo już chodzi do przedszkola, potem dzieci których rodzice pracują oboje a potem dopiero inne dzieci:)). Pytałam się w dwóch przedszkolach i nie będę pracującym matkom miejsca zajmować. Pozdrawiam
kabria
2008-02-18
08:40:51
Email
Witajcie kochane:)Ale dzisiaj mamy zime, śniegu napadało, mamy tego my dorośli dosyc, ale dzieci niech sie choć troche nacieszą zimą:):) Masz racje Magda, jesli nie musisz dawać Zuzi to nie dawaj, bo nasze dzieci sa jeszcze za małe i czesto chorują...nina juz 3 tydzień chodzi bez choroby...ale ma mały katar. Niestety badania znowu potwietrdziły larwy glisty, teraz była znowu terapia, silniejszy lek jednorazowo podany, za 3 tyg. nastepna dawka i potem po 6 tyg. badania...ponoć cieżko wytepic tego pasozyta:( Martwi mnie jeszcze jedna rzecz, nina ma dziwny zapach z buzi, taki przypominajacy jakby amoniak, aceton,,,cztytałam, że może być to objaw cukrzycy,,,dzisiaj ide do lekarki powiedziec jej o tym aż sie boje:( pewnie kaze zrobić badania.....powiedźcie mi jakie kupujecie puzzle dzieciaczkom? i te książeczki rysowanki naklejanki(bo u nas w kioskach nie umie na to trafić) pozdrawiam cieplucho
mattww
2008-02-19
17:22:28
Email
witaj kasiu. jeśli chodzi o ksiązeczki to ja kupilam dla iwo Gratka dwulatka, sa tez rusz głową i zabawy z kredka. iwo tylko nakleja a kolorowac muszę ja;) co do puzli to ja na początek kupiłam baby puzzle, są tam zwierzatka od 2 do 5 elementów, puzle sa duze i z grubej tektury, bardzo łatwo się je układa, teraz kupiłam mu puzle 15 elementowe.Sa tez super gry dla takich maluchów, my mamy jedną która składa sie z czterech obrazkow na kazdym jest inne pomieszczenie(łazienka kuchniaitp)są tez rozne przedmioty, ktore dziecko umieszcza we właściwym pomieszczeniu.więc zyczymy dobrej zabawy i do usłyszenia
mattww
2008-03-08
17:25:48
Email
witajcie. wszystkieg dobrego z okazji naszego święta.cos ostatnio cisza na naszym forum. ja teraz jestem ciągle u mamy z iwo, wpadam tylko zobaczyc jak idzie remont i po jakies rzeczy. strasznie jestem juz tym wszystkim zmęczona.a tu jak na złosc wszystko sie tak strasznie wlecze, i c dzisiejsi fachowcy trzeba miec nerwy ze stali.bawcie sie dobrze bo nastepne nasze swieto za rok;)
femag
2008-03-14
09:01:58
Email
Cześć dziewczyny. Co tam u Was słychać? Moniko ale długo macie ten remont, fachowców brak czy tak się grzebią?? Zapisałaś już Iwa do przedszkola? Czy wasze dzieciaczki śpią w pampersie czy już bez?? Zuza na noc ma jeszcze zakładany pampers bo już były 3 wpadki i narazie tak zostanie. W dzień jak zaśnie na 2-3 godziny to się nie zesika, nawet jak jedziemy gdzieś to umie wytrzymać a w nocy brak tej kontroli. Za parę miesięcy dostanie nowe łóżko i może ono ją zmobilizuje:). Pozdrawiam ciepło, pa.
mattww
2008-03-25
17:59:15
Email
witaj. ja jeszcze nie zapisałam iwo, ale musze sie w koncu zebrac bo słyszałam ze u nas duzo dzieci jest i moga byc problemy. iwo w noce spi od kilku dni bez pampersa, jak chce mu sie siku to sie budzi, mamy nocniczek przy łozku.w dzien ładnie wola siku i kupke. jesli chodzi o remont to musielismy robic wszystko raz jeszcze bo gladzie ktore byly zaczely odchodzic, teraz trzeba czekac miesiac az wyschnie wylewka pod parkiet......, cos nasza kasia sie nie oddzywa ciekawe co tam u niny?pozdrawiamy goraco
femag
2008-03-30
22:25:09
Email
Hallo!! Kasia co u Ciebie i Niny??? Guśka78 a co u was? Dziewczynki dają Ci popalić? Pozdrawiam
Guśka78
2008-04-01
13:57:14
Email
A czasem dają w kość....Witajcie. Ucichło nam to forum bo już chyba tak nowości u naszych dwulatków nie ma... problemów większych też nie (tfu, tfu). U mnie od Świąt dziewczyny przeziębione i jakoś nie mogę ich wyleczyć. Teraz jak w końcu zasneły i usiadłam do kompa to chodzę od jednej do drugiej bo kaszlą albo katar im nos zatyka i sie wybudzają... Poza tym pogoda dopisuje więc spacerujemy ile sie da... Ja właśnie zapisałam Kasie do przedszkola- mam nadzieję że ją przyjmą, bo u nas dużo dzieci chętnych.
mattww
2008-04-01
15:39:39
Email
witajcie, ja tez bylam zapisac Iwo,w ostatniej chwili bo u nas zapisy ponoc do konca marca były, jutro idziemy na pierwsze spotkanie, zapisalam go narazie na 4 godziny, ale chyba bedzie chcial chodzic, bo jak bylismy sie zapisac to nie chcial wyjsc.My tez cale dni siewdzimy na ogrodku,iwo pomaga we wszystkich pracach porzadkowych.pozdrawiamy i zdrowka dla dziewczyn zyczymy.
kabria
2008-04-03
17:18:18
Email
Witajcie kochane...no długo nas nie było:) Ale tak to jest jak sie parcuje wychowuje i nie ma czasu dla siebie:) Ale cóż zrobic i tak jestem szczęśliwa:) Wczoraj zrezygnowalismy z przedszkola...mam juz dość choróbsk i skutków jakie przyniosły...prawdopodobnie przerośniety 3 migdał, którego trzeba bedzie usunąć, anemia, glista ....cóż z tego że nince sie podoba że ładnie sie rozwija.....wole żeby nie chorowała, a ja i tak zawsze przy niej musiałam pracować, tylko teraz bedziezdrowa a nie chora:) Musiałam zrezygnować z częsci mojej pracy...dalej zajmuje sie zaproszeniami i kartkami, ale zrezygnowłam z dekoracji ślubnych, a zaczełam robić zdjęcia ślubne,,,,mąż z tego zrezygnował z braku czasu, a ja przynajmniej nie mogąc pracowac w tygodniu bede zarabiac w weekend:) Mam nadzieje, ze się uda i że w końcu meżowi pomoge, a tym bardziej ze musimy sie dzielić z czasem, bo tesciowa nie chce sie zająć ninką:( Co do sikania w nocy....jak nie założe pampersa to zazwyczaj sie zsika, a jak ma pampers to nie sika:) Juz często sie też budzi do sikania w nocy. W dzień zazwyczaj śpi bez pampersa i i mało jej sie zdarza ze sie zsika:).....bede zaglądac częściej:)....pozdrawiam Was bardzo serdecznie
kabria
2008-04-25
11:46:15
Email
Ale tu cisza:) A u nas wiele sie pozmieniałao. Juz nie chodzimy do przedszkola, ale mamy super opiekunke...trafiła nam sie opiekunka, stazystka z przedszkola z grupy niny i jestesmy szczęśliwi:) Mam czas na prace odpoczynek. Przychodzi do nas codziennie po 4-godziny. Nina jest szczesliwa ze w koncu ktos sie nia tylko zajmuje, zabawia chodzi na długie spacery.....cud dziewczyna. A ja mam az 7 godzin pracy, bo nina pada po wyjsciu niani i spi 3 godziny:) Byłlismy u laryngologa, na szcześie 3 migdała nie stwierdzono:) pozdrawiam Was ciepło
femag
2008-04-26
22:05:15
Email
Witaj Kasiu, cieszę się że udało wam się znaleźć super opiekunkę i masz czas na pracę. Teraz jest ładna pogoda więc ciągle siedzimy na dworze: piaskownica, spacerki, plac zabaw. Zuza czasami jest bardzo nieznośna, płaczem próbuje wymusić jakąś rzecz, po kilku minutach ustępuje co mnie cieszy. Trzeba mieć dużo cierpliwości by nie dać się wyprowadzić z równowagi:). No i jest barzdzo mamusina , jak ją zostawię z kimś na parę godzin to im ciagle marudzi a jak mnie widzi to płacze i tuli się. Pa.
kabria
2008-05-15
20:22:21
Email
Hej co tam słychac?Mam pytanko... Planujemy zakupić prezent na dzień dziecka (składa sie na niego rodzinka:)) dla ninki rowerek taki z pompowanymi kołami ,,,tylko mam dylemant czy z kołami 12 cali narazie, czy juz 16 cali? Ale wydaje mi sie ze 16 cali to chyba jeszce za duzy? Może macie już takie rowerki l;ub planjecie zakupić? Poradzcie kochane mamusie:) Na allegro trafiłam na: Kolekcja: KIDS ROMET dokładnie model superkrówka:) A tak w ogóle to ciepło ślicznie az żyć sie chce, nina długo siedzi na dworze, śpiewa juz bardzo dużo piosenek i wszystkie melodyjnie wyspiewuje i mówi wierszyki , pyskuje, dogaduje,,,,,,ech...,,,aż trudno mi czasem uwierzyc że to moja mała córeczka, pozdrówka i całuski dla naszych duzych dzieciaczków
Guśka78
2008-05-26
12:54:47
Email
My własnie kupiliśmy Kasi rowerek - 12 cali. W sklepie przymierzaliśmy ja na ten większy ale po obniżeniu na max siodełka niby dostawała do pedałów ale widać było że jednak ten rowerek jednak troche za duzy jest. A ta "dwunastka" jest super. No i u nas nawet jak Kasia wyrośnie za 2 latka to dla Ani bedzie ... Tylko jakoś nie bardzo jej to pedałowanie wychodzi...nauczy sie z czasem. Dziś popołudniu idziemy na dni otwarte do przedszkola- zobaczymy jak bedzie. Na placu zabaw np to Kasia strasznie się rządzi, ustawia dzieci po swojemy. Mi ise to nie podoba, ale zobacze jak potem w przedszkolu bedzie.
Guśka78
2008-05-26
12:57:46
Email
Mam z KAsią trochę inny problem. Nie mogę jej nauczyć poprwnego ubieranie sie - majtusie i spodnie ubierze ale z podkoszulkiem i sweterkiem pląta sie. A przedszkole tuż tuż...A jak wasze dzieciaki? potrafią sie same ubrac? A najgorsze jest że ona wcale nie chce sie uczyć a tylko przez ćwiczenia nabierze wprawy...
mattww
2008-05-26
14:56:41
Email
witajcie mamusie. wszystkiego dobrego w dniu naszego swięta, duzo cierpliwosci, i mnustwo usmiechów.Dawno nas tutaj nie było, teraz (pewnie jak wszyscy )wiekszosc czasu siedzimy na dworku, poza tym czesto jezdzimy do babci, iwo jak tam jest to w ogole nie chce do domu wracac.czasami to jest mi bardzo przykro bo mowi jedz mama sama.Jezdzimy tez z iwo na basen, bardzo mu sie podoba.Jesli chodzi o nauke to moj iwo tez raczej nie chce sie uczyc piosenek i wierszykow. jesli chodzi o ubieranie to raczej wychodzi nam niezdarnie, ale u nas w przedszkolu jest pomoc dla wychowawcy ktora zajmuje sie ubieraniem i przebieraniem dzieci, mozna nawet posyłac dzieci z pampersami oni je tam przebierają. My na dzien dziecka kupujemy dla iwo jeepa na akumulator. Zastnawiałam si enad rowerkiem ale on nie chce pedalowac, wiec kupimy mu w przyszłym roku.pozdrawiam serdecznie i do usłyszonka
femag
2008-05-26
21:27:16
Email
Witajcie, Zuza ma rowerek chyba 12" i juz trochę sama pedałuje, ale rower ma kij do pchania i my jej pomagamy narazie:-). Jeśli chodzi o samodzielne ubieranie to u nas jest różnie( bo to zależy od Zuzy nastroju), czasem sama sie ubierze od majtek po kurtkę a czasem to ją ubieram na siłę bo ona by w piżamie chodziła cały dzień . Zuza lubi się z dziećmi bawić, ale są dni że małpiego rozumu dostaje, adrenalina ją rozpiera i szaleje na placu zabaw, bryka na dzieciaki(tzn przewraca je bo skacze na nich), na zjeżdzalni to już chyba wszystkie pozycje wypróbowała.No i papuguje zachowania innych dzieci. Ma teraz jakiś okres skakania na wszystko i wszystkich, szału już dostaje, bo nie mogę się schylic po nic, bo zaraz mam Zuze na plecach. Zuza rzadko sama je, bo ciągle mówi" nie burczy mi w brzuchu" i zła jestem na siebie że ją podkarmiam ale powoli odpuszczam i może wreszcie zacznie jadac narmalnie. Pozdrawiam
femag
2008-05-26
21:37:42
Email
A Zuza jest mamusina i nie chce u babć zostawać, płacze a to dlatego że zostawiliśmy ją z babcią na 4 dni jak pojechaliśmy na sylwestra i teraz mam przerąbane bo mnie nie chce nigdzie puscic . Ciagle mi wypomina że ona "tęsniła, martwiła się o nas i płakała" jak nas nie było. Od czasu do czasu zostaje w dzień na parę godzin u dziadków ale na noc nie chce u nich zostać. Wiec Monika nie przejmuj się że Iwo nie chce z tobą wracać tylko ciesz się i dobrze ten czas wykorzystaj bo ja nie wiem kiedy odzyskam zaufanie córy i znów bedzie jak dawniej.
femag
2008-05-26
21:39:23
Email
Guśka i jak pierwsze godziny w przedszkolu minęły?? Jakie wrażenia?
Guśka78
2008-05-28
19:44:15
Email
W przedszkolu to kiepski dzień wybrali na te dni otwarte, bo równocześnie organizowali dzień matki, więc wielkie zamieszanie było bo dzieciaki miały wierszyki i klauna i tańce. My poszłyśmy do sali gdzie jeszcze kilka dzieci zostało. Kasia od razu zabrała sie za "gotowanie" na ich kuchence, potem z dziećmi rysowała i oczywiście nimi dyrygowała i cały czas do nich mówiła co mają zrobic. Jak pójdziemy na kolejne odwiedziny to juz bedzie cała grupa i spróbuję ja tam zostawić i wyjść na trochę i zobaczymy.
femag
2008-05-28
21:00:38
Email
No faktycznie kiepski dzień, ale chyba Kasi się podobało. Ciekawe czy jak ją zostawisz następnym razem to zauważy brak mamy? Ja byłam z Zuzą dwa razy na trochę w przedszkolu. Ale ona nie chciała siedzieć z maluchami tylko ze starszakami. Dzieciaki ją otoczyły do zabawy wciągnęły i byłam w szoku że się nawet na mnie nie obejrzała. Nauczycielka wymyślała jakieś gry dzieciom ,ale Zuza w nich nie uczestniczyła tylko wybrała sobie kilka zabawek i grzecznie się bawiła nimi na podłodze. Zuzia lubi starsze dzieci, więc jeszcze posiedzi ze mną w domku i pójdzie do przedszkola za rok. A myślę że Kasia sobie poradzi w przedszkolu, zresztą Ninka też była super przedszkolakiem i to najmłodzym:). Pozdrawiam Magda
femag
2008-06-13
21:02:33
Email
Cześć, dziś siostra męża urodziła córkę, wreszcie bo sporo po terminie. Już wkrótce sobie poniańczę, poprzypominam i może się zapatrze:). A czemu tutaj tak cichutko, nic nie piszecie, czyżby żadnych nowości nie było????
kabria
2008-06-24
23:47:29
Email
witajcie kochani:) nas juz dawno tu nie było.....co do rowerku to nina od razu szalała na nim jakby jezdziła od dawna i 12 cali to wg. mnie wystarczajaco:) a nina to straszna gaduła sie zrobiła, nie umie dogadac sie ze swoimi rówiesnikami....dlatego nie bawi sie z nimi, bo jak mówi ze ja mecza bo ona nie umie z nimi rozmawiac, czesto dzieci jeszce nie gadaja,dlatego nina bawi sie z dziecmi duzo starszymi bo te przynajmniej odpowiadaja na jej pytania hihiihihi,,,ostatnio mnie zaskoczyła jak zaczeła na pamiec mówic wiersz Tuwima LOKOMOTYWA:) ale jest to jej najlplszejszy wiersz i musze jej czytac po pare razy... tak jej weszło do gołwki ze lepiej umie ode mnie:) a jak w nocy dzieciaczki juz bez pampersa? bo nina stanowczo zabroniła wkładac sobie pampersa:' mama nie chce pampersa bo mi przeszkadza' powiedziła i od tej pory koniec z pampersami w nocy:)...a my mamy problemy zdrowotne,,,ninie opada powieka w lewym oku , zauwazyłam to po szczepionce na menigokoki, ale okazało sie ze nie jest to powikłanie poszczepienne, bo wczesniej przypomnielismy sobie zdarzenia z opadajaca powiką:(... wykluczamy pokolei wszystkie choroby:( straszny stres dla nas i dla ninki, a tym bardziej ze w rodzinie wystepuje zanik mięsni,,,czeka na nas za niedługo rezonans głowy...bardzo sie tego boje, a tym bardziej, ze nina musi byc uśpiona dozylnie do tego zabiegu:( bardzo to przeżywamy:( ...pozdrawiam Was serdzeczniei życze dużo zdrówka,,,,najważniejsze żeby nasze kochane skarby zdrowe były całusy
femag
2008-06-27
11:12:14
Email
No to Nina powinna się z Zuzą spotkać bo moja córka też gada jak najęta, nawzajem by się pytaniami zadręczały:)hihihihi. Nince życzymy dużo zdrowia i oby te badania dobrze powychodziły. A jeśli chodzi o pampers na noc to ja Zuzi zakładam jeszcze. Od jakiegoś czasu protestuje i nie da sobie założyć, więc jej zakładam na spaniu ok.23 jak sama idę spać( ponieważ przez kilka nocy było łóżeczko zasikiwane). A teraz co kilka dni pampers rano jest suchy i jak wstanie to od razu siada na nocnik, więc myślę że już wkrótce Zuza pozbędzie się pieluchy na noc. Pozdrawiam serdecznie 0
mattww
2008-07-17
14:55:49
Email
witajcie dziewczyny.strasznie dawno tu nie zaglądałam.w czerwcu iwo mial angine a potem byliśmy dwa tygodnie nad naszym bałtykiem i powiem wam ze bylo swietnie.Mysle ze chyba nie trzeba jechac tysiace kilometrow zeby sobie odpoczac.My bylismy w jastrzebiej gorze jezdzilismy na plaze do Kuznicy na polwyspie helskim,polecam przepiekne i przede wszyskim puste plaze.Mielismy piekna pogode Iwo biegal sobie po plazy a ja nie musialam sie martwic ze sie zgubi.jesli sie uda to w sierpniu znowu sie wybierzemy. Iwo strasznie sie teraz rozgadal, mowi juz praktycznie wszystko(czasami to az za wiele) a co tam Kasiu u Niny, zrobiliscie juz te badania? Madziu a co u was?pozdrawiamy i do zobaczenia.
kabria
2008-08-22
21:46:45
Email
Witajcie dziewczyny:) my juz po badaniach, pierwszy termin badania przesunelismy bo nina zasymulowała chorobe CWANIACZKA:) noc przed badaniem miała gorączke i nastepnego dnia tez, ale jak przyjechalismy z kliniki goraczka spadła:) no ale nastepnym razem było ok, dzielna dziewczynka dała sobie wkłuc wenflon...a ja sie popłakałam jak ją uspili było to straszne,,,,,,na szczescie w główce wszystko ok:) no ale niestety powieka opada i coraz to gorzej ....29 mamy wizyte u neurolog bo jest na urlopie, ale w pon jedziemy do drzewieckiej na konsultacje, chciałabym miec wyjasnione to wszystko, najgorsze jest to że nina sie świetnie rozwija i nawet nie chce mi sie wierzyc ze może byc na coś chora, mam nadzieje, ze jest to tylko jej uroda:( ,,,czasem mysle, że ja ktos zauroczył, bo kazdy gadał i zachwycał sie nad jej pięknymi oczętami:(...pozdrawiam serdecznie i buziaczki dla wszystkich
femag
2008-09-01
11:31:56
Email
Witajcie, Zuzanka od 2mcy śpi bez pampersa więc zamówiliśmy jej nowe łóżko. Już po wakacjach, my zaczynamy zajęcia od czwartku. A wasze dzieciaczki pewnie już dziś przywitały się z przedszkolem. I jakie wrażenia?? Zuzanka robi duże postępy w nauce literek i cyferek, bardzo się cieszę że wreszcie umie liczyć do 20 i zna prawie cały alfabet. Śpiewa piosenki z bajek i płyt. Zna wiele bajek na pamięć i opowiada nam lub misiom. Układac puzzli już nie chce, ale za to z klocków buduje prawie wszystko i uwielbia rysować, przeważnie postacie. Jak idzie jazda na rowerku waszym dzieciom?? Zuza jest trochę leniwa przekręci dwa razy i albo zsiada albo każe się pchać. Na hulajnodze próbowała u kuzyna i też nie potrafi, za to z quada ciężko ja ściągnąć, męczy tatę aby ja zabierał i woził:). To tyle o Zuzi po dłuższej przerwie:). A jak tam zdrówko Niny?? I co słychać u innych listopadowych prawie trzylatków?? Pozdrawiam serdecznie Magda
mattww
2008-09-08
13:17:00
Email
witajcie dziewczyny.Iwo nie poszedł do przedszkola, ja mialam przez trzy tygodnie angine, iwo tez troche byl przeziebiony, a teraz ma noge w gipsie wiec go wypisalam bo szkoda bylo placic bo nie wiem jak dlugo z tym gipsem bedzie chodzil.narazie sie meczymy bo nie moze wstawac, ale jest dzielny i az sama sie zdziwilam ze nie marudzi ze chce biegac. madziu gratuluje tak zdolnej zuzi, iwo nie chce sie uczyc,jakos mu z trudem to wszysko przychodzi, ja tez nie staram sie zmuszac go do nauku, moze sam nabierze ochoty .na rowerku jezdzi nawet calkiem niezle.pozdrawiam was serdecznie i do zobaczenia
femag
2008-09-10
08:39:05
Email
A gdzie to Iwo skakał że złamał nogę?? Wydawało mi się że on taki spokojny a tu urwisiątko wychodzi:). To super że dzielny z niego chłopak ale teraz macie nie wesoło, niech noga goi się szybko, dużo cierpliwości życzę dla Ciebie i Iwa. Może jak zagoi mu sie noga i będzie mu się nudzić to wtedy go puścisz do przedszkola? A my mamy katar i Zuza marudzi trochę, nic nie chce jeść ale energii do zabawy ma dalej mnóstwo.
femag
2008-09-10
09:02:03
Email
Zuza bardzo stęskniła się za dziećmi i panią, nawet połowe zajęć była grzeczna i wykonywała polecenia pani a potem szalała z koleżanką w kąciku. Grupkę ma tę samą co w zeszłym roku więc wszyscy sie znają:). Zuza we wtorek była gościnnie w przedszkolu u babci i tak jej się spodobało że wyjść nie chciała, siedziała z dziećmi nawet się nie ogladała za mną, rysowała i opowiadała pani jak spędziła wakacje. Zuza chce chodzić do przedszkola tylko tam miejsca nie ma, popytam jeszcze w naszym rejonie może chociaż na drugie półrocze córcia się wciśnie:). Pa
mattww
2008-09-10
14:34:42
Email
witajcie, byli u nas znajomi z takim duzym psem, i to ten pies skoczyl na iwo i jakos tak mu stanal na noge ze mu pekłą kość piszczelowa.strasznie byłam wsciekła, a na dodatek w szpitalu czekalismy dwie godziny na lekarza , jakis koszmar zeby dzieci w szitalu musialy tak dlugo czekac.Jesli chodzi o przedszkole to wysle iwo na wiosne mysle ze w kwietniu, jak bedzie miejsce oczywiscie. A jak na razie to wiekszosc dnia iwo oglada bajki, i troche spacerujemy, chcialam go zabrac na plac zabaw ale sie poplakal bo mowil ze nie da rady biegac z dziecmi. pozdrawiamy!!!
femag
2008-09-10
15:17:25
Email
O rany ale pech, ja też byłabym wściekła. A co do szpitala to już tak jest, że nie patrzą ile pacjent ma lat i co mu dolega tylko musi czekać. Zdrówka życzę i wymyślaj mu dużo domowych zabaw aby nie był smutny. Buziaki, pa
femag
2008-10-09
11:56:43
Email
Ale cisza u nas w dziale. A Zuza od wczoraj ma kolczyki w uszach, męczyła mnie kilka miesięcy o przebicie uszu i jej wkońcu uległam. Trochę płakała po pierwszym uchu i mówiła ze już nie potrzebuje kolczyków, ale jak dostała dyplom i lizaka to uśmiech zagościł na jej twarzy. Dziś jest zadowolona na maxa że ma różowe kolczyki, nic ją nie szczypią i daje sobie przemywać. No i pięknie wyglada. A wasze dziewczynki mają przebite uszy??
kabria
2008-10-15
11:46:52
Email
Witajcie kochani.....nas tez juz tu długo nie było,,,,,my jestesmy juz po 2 rezonansie tym razem oczodołów, po lezeniu tygodniowym w klinice po wielu badaniach,,,i dalej stoimy w miejscu bo nie znamy przyczyny opadania powieki,,,,wszystkie badanie sa dobre, moim zdaniem jest to porazenie nerwu III po szczepieniu na menigokoki,,,tylko zaden lekarz nie chce tego potwierdzic, nie chca sie przyznac bo z tego olbrzymia kase maja, a szczepienia na menigokoki maja byc obowiazkowe w przyszłym roku...zaklejam ninie oczko zdrowe aby miesien powieki opadającej cwiczył i nawet widac rezultaty...zobaczymy co bedzie dalej:)
kabria
2008-10-15
11:53:06
Email
Nina tez chodzi do przedszkola, ale ostatnio nie czesto w nim bywa:) , nie chciałam zeby zachorowała przed klinika i ja mało dawałam, a teraz ma jakis dziwny kaszel który trwa juz 3 tydzien, bez goraczki, nie umie jej z tego wyleczyc,,,,,pampersa na noc juz od dawna nie ma, jeździ jak szalona na rowerze i hulajnoce, niestety przez badania nie ma kolczyków w uszkach, ale bardzo chce i chyba jej przebijemy na urodzinki:) jak byłysmy na badaniach w klinice to miała badanie u psychologa i wyszło ze jest rozwinieta na 4,4 latka,, byłam pod wrazeniem, że tak duuuzo potrafi:) Chodzi tez na angielski na Helen Doron.......no tak juz nasze dzieciaczki beda miec 3 latka...jak ten czas szybko leci...pozdrawiamy serdecznie i zdrówka dla Iwa życzymy
kabria
2008-10-15
11:54:13
Email
Madziu, a gdzie uszka Zuzie przebijałas, że dyplom i lizaka dostała,,,dobry pomysł:)
femag
2008-10-15
13:37:52
Email
Zuzi przebiłam uszy u Jagiellończyków na górze w Trendach.
femag
2008-10-15
13:46:21
Email
Ale masz przeboje z Niną, dobrze że już jej lepiej. Ale fajnie że Nina chodzi na angielski i jeszcze do przedszola to się dziewczyna nie nudzi, a wiedzę szybko chłonie i ma kontakt z dziećmi. Zuzi też by się przedszkole przydało to by się wybawiła z rówieśnikami, bo w domu nie ma gdzie wykorzystać swojej energii:).
mattww
2008-10-27
19:25:03
Email
witajcie dziewczyny,jakos dlugo sie nie oddzywalismy, ale dopiero tydzien iwo nie ma gipsu,juz jestem wykonczona,jeszcze zabardzo nie chodzi na ta noge i od jutra zaczynamu rechabilitacje.Jesli chodzi o przedszkole to iwo mial isc od wrzesnia ale z powodu tej nogi nie poszedl a teraz to nie wiem czy jest sens posylac go na zimę. pozdrawiam serdecznie i buziaki dla waszych dziewczyn
Strona 40 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum