szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Chwalę się:)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, następna
Napisano: Treść:
ewka25
2005-05-04
Email
Alicja-jutro skończy 10 miesięcy-dziś zrobiła pierwszy raz sama 2 kroki:)))Ależ jestem dumna!
Julia
2005-06-28
09:54:29
Email
Dziewczyny, nie martwcie sie, że Wasze dzieci robią coś później niż inne!! Tak jak już zostało napisane, każde dziecko jest inne. Mój Bartek 25 skończył 9 miesięcy, a też jeszcze sam nie potrafi usiąść (udaje mu się podnieść tylko z pozycji półleżącej, a jak leży płasko to nie), jak siedzi, to często jeszcze się przewraca i nie podpiera rączkami. Ja też sie naczytałam w gazetach, ile to rzeczy robią już dzieci w wieku Bartka, których on nie robi. Ale nie martwię się tym. Każde dziecko ma swoje tempo. Zresztą Bartek jest duży i podobno takie dzieci wolniej wszystko robią. Raczkować też mu się za bardzo nie chce i pewnie od razu zacznie chodzić, bo już stoi, jak się go trzyma za ręce, chociaż jeszcze bardzo się chwieje, a od paru dni załapał, że nogi podnosi się na zmianę do góry i stawia sie kroki :o) Mówię Wam, niezłe to było, jak go pierwszy raz zobaczyłam :o) Babcia go trzymała pod pachy, a on zasuwał z nogi na nogę. Tak wiec raczkowania raczej nie będzie. Bo z niego to jest taki leniuszek, że jak siedzi i się przewróci, to leży w takiej pozycji i nie chce mu się jej za bardzo zmienić. Czasem tam od niechcenia się trochę poturla. Więc nie martwcie sie, wszystko w swoim czasie. Kyja, za Was trzymamy mocno kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. A jeśli chodzi o to słabe napięcie mięśniowe, to nie wiem, nie jestem specjalistą, ale kurcze, zastanawiam się czasem, czy lekarze nie przesadzają z tym. Jak się dziecko trochę wolniej rozwija (co przecież jest normalne, bo każde dziecko jest inne), to od razu dopisują swoje teorie itp. Kyja jak czytam co Twój Misio robi, to kurcze mój Bartek ma prawie takie samo tempo, jedne rzeczy robi szybciej, inne wolniej. Też późno siedział, nie raczkuje w ogóle. Ale nigdy lekarz nie stwierdził jakichś nieprawidłowości z tego powodu. To też pewnie zależy od lekarza. Jeden z każdej pierdoły robi nie wiadomo co, inny jest bardziej na luzie i dopuszcza to, że dziecko może trochę odbiegać od średniej i to nic złego nie oznacza. Więc nie martw się :o) Pozdrawiamy wszystkie mamusie i maluszki!!
Julia
2005-07-01
09:29:24
Email
Dziewczyny muszę się pochwalić, że Bartek od dwóch dni chodzi trzymany za rączki :o) Najpierw musiałam go trzymać pod paszkami, ale od dwóch dni trzymam go już tylko za rączki. Jeszcze dość mocno, bo sie chwieje, ale normalnie stawia kroczki, jeden za drugim i co gorsza, bardzo mu się to spodobało ;o) Biada mojemu kręgosłupowi ;o) ale co tam... :o)))))) Prześmiesznie to wygląda :o))) Muszę zrobić zdjęcia i wstawić na forum, żebyście zobaczyły :o))
monga28
2005-07-01
10:52:56
Email
No to ja też sie pochwalę,moja Martynka równie z zapałem zabiera się do chodzenia.A ja niestety czy stety ,równo z nią krok w krok, no i teraz to już trzeba to opanować ,bo maleństwo narazie tylko tym żyje.Powodzenia Julia w stawianiu następnych kroczków.Pozdrawiam.
ela
2005-07-04
14:53:06
Email
DZIEWCZYNY MAŁA RADA DLA WASZYCH KRĘGOSŁUPÓW JAK MALUCH CHODZI TO NIE TRZYMAJCIE GO POD PASZKI RĘKOMA TYLKO RĘCZNIKIEM BEDZIECIE PRAWIE PROSTE
Agata
2005-07-04
17:46:08
Email
Ela chyba oglądałaś TVN STYLE - tez zamierzam wprowadzić ten pomysł jak mała zacznie uczyc się chodzić
Jagoda
2005-07-04
22:16:38
Email
Ręcznik albo pielucha...
Polecam, wypraktykowałam swego czasu na bratanicy.
emka
2005-07-04
22:28:07
Email
Własnie znalazłam tego posta, więc i my się dołączamy.
My na samym początky trafilkismy na taką pediatrę że myślałam, że zawału dostanę.Ciągle widziała jakieś problemy. najpierw gdy zobaczyła Anię to zapytała sie co to jest - mówiąc o klipsie na pępku. My zdębieliśmy, no jak to co, pępek sie wysusza i ma odpaść, ale co tu robi ten klips, tak nas wypisali ze szpitala. Okazało się że nikt tego nie sprawdził a my laicy myśleliśmy, ze tak ma być. Niestety pani doktor nie wiedziąła jak ma go zdjąć. Sami to w końcu zrobiliśmy po konsulatcji telefoniecznej, bo nie chcieliśmy jechać wśrodku zimy z takim maleństwem,a mieliśmy kawał do szpitala. Przy kolejnej wizycie, padło pytanie "a czemu jej tak nóżka zadrżała". jak to zadrżała znów nie wiemy o co chodzi. dała skierowanie do neurologa. Ja już od zmysłow odchodziłam bo po tym jej komentarzu naczytałam sie o objawach neurologicznych i oczywiście wszystko mi pasowało i już byłam pewna że coś jest źle i wogole masakra. Neurolog nas obśmiała - przecież to normalne, że takie małemu dziecku dojrzewa ukł. nerwowy i kazała niczym się nie przejmować. Uff, odetchnelismy z ulgą. Kolejnym razem nie miałam ochoty iśc do tej samej lekarki. Ostatnio stwierdziliśy że damy jej jeszcze raz szansę (tylko ona przyjmuje na rano, a ta pora najbardziej nam pasuje). Pani doktor nie zakwalifikowała Ani do szcepienia. Zapytała się czy Ania przewraca się z brzucha na plecy. Zgodnie z prawdą powiedzielismy, ze jak miała 3 miesiące to to robiła ale teraz nie bardzo. Kazał iść znowu do neurologa, ponieważ "nie lubimy jak dzieci tracą jakieś umiejętności". Noc nie przespana. Następnego dnia niunia zaczęła się przewracać z brzucha na plecy. jak się później okazało cały czas sie przewracała tylko my jakoś tego nie widzieliśmy - babcia ponoć widziała. Kolejna wizyta. Ania ponoc za mała - Oczywiście dostalismy skierowanie na morfologię i mocz. Ale już się tym niestresowałam zupełnie, smieliśmy się nawet "ciekawe co tym razem nasza pani doktor wymyśli". badania oczywiście zrobimy, akurat te zawsze warto sprawdzić (oczywiście morfologia z paluszka, bo z żyły to bym sie nie zgodziła). Ania ważyła 7, 200 jak miała 7 miesięcy, ja ponoc też byłam drobna, więc się tym nie martwimy.
Z jednej strony fajnie że jest dociekliwą lekarką, ale sposób w jaki to robi jest tak stresujący, że momentami to myślałam że zejdę. Poza tym troche rozumiem, że ona sie tak martwi, tylko nie mozna też przesadzać.
To było a propos skierowań na badania. A teraz bedę się chwalić:
1) Ania skończyła dziś 8 miesięcy 2) przebiły się jej już 2 dolne jedynki 3) od 3 dni sama siedzi w wózku, ale z plecków sie jeszcze nie podnosi. Tylko główkę tak unosi jakby ćwiczyła brzuszki - smiesznie to wyglada bo prawie cały czas tak robi, siłaczka malenka, pewnie za jakiś czas w końcu usiądzie :). Pozdrawiamy wszystkie mamy. e&a
kyja
2005-07-04
22:33:32
Email
Misiut raczkuje;-]]]!
emka
2005-07-04
22:45:07
Email
Gratulacje Kyja! :)))

sylwia
2005-07-04
22:45:33
Email
No widzisz Kyja!!!! super. Do przodu Misiu!!!!! Kuba pozdrawia!
Jagoda
2005-07-04
22:52:54
Email
A ja mam urwanie głowy, bo Zuzia od siedzenia woli stanie (ewentualnie lekkie podskakiwanie, od miesiąca siedzi sama). A poza tym nauczyła się cmokać :)
emka
2005-07-05
23:45:07
Email
A my dziś posadzilismy Anię po raz pierwszy w krzesełku. Jak ona się cieszyła :) Kopała cały czas nóżkami, uderzała łapkami w oparcie i cały czas się śmiała. Z tej wysokosci mogła wszystko nareszcie zobaczyć :)
ela
2005-07-06
15:18:40
Email
agatko nie mam tego kanału ale mam synka 4 lata i 8 miesięcy i wiele już na nim przetestowałam jak masz pytanka to służe odpowiedzią tu lub na gg 1155273 lub kom,607658858 pozdrawiam
ela
2005-07-06
16:10:28
Email
kyja gratulacje dla misia teraz bedziesz miała zywą miotełkę do kurzu
ela
2005-07-06
16:43:09
Email
emka gratulacje dla malukiej oby tak dalej pozdrawiam
emka
2005-07-07
00:24:59
Email
Dzięki Eluś :))))
A Ani chyba kolejne ząbki idą, od paru dni taka jakaś marudna jest (zwłaszcza w nocy gorzej).
Michalina
2005-08-04
10:23:37
Email
A mojemu Łukaszowi wyszedl 1-szy ząbek!! i jutro kończy 7 miesięcy :D
mati81
2005-08-05
21:30:23
Email
Ja też chciałabym sie pochwalić moją córcia. Mimo ze 11,08 kończy dopiero dwa miesiace (przy okazji ma tez imieninki- bedziemy balować;)] to juz potrafi leżąc na brzszku utrzymać główkę do góry przez minutę:) reaguje też na grzechotki i wodzi za nimi wzrokiem, ale najwspanialsze jest jak ma napady smiechu jest po prostu cudowna :o)))) Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i ich mamusie!!!
monga28
2005-08-07
22:07:13
Email
Witam radośnie wszystkie mamusie.:):):):):):):):):)
Chciałam się pochwalić!!!!!!
Martynka sama CHODZI.
Dzisiaj naprzemian beczałam i się śmiałam.
Najpierw podeszła sama do babci ,potem śmiała się w głos i dalej dawaj sama chodzić.Cudny widok ,małej tyłeczek zarzuca ,a ona twardo się trzyma i chodzi.
Zuch dziewczyna!!!!!
kyja
2005-08-07
22:21:40
Email
gratulacje dziewczyny!!Ja też powoli czekam na kroczki Misia, ale do tego chyba jeszcze daleko.Teraz zajadle wstaje-przy ławie, przy nas i stawia kroczki, jest bardzo ostrożny-śmiesznie to wygląda;-))cieszy się przy tym niesamowicie;-)!!
emka
2005-08-11
12:40:18
Email
Hej kochane Mamy!
Wielkie GRATULACJE dla maluchów!!!
Postęy robią, że ho ho :))
My ćwiczymy raczkowanie. Na razie to bardziej kucanie na jednej nodze i jakieś dziwne szpagaty lub pełz boczny lub tylny ;)
emka
2005-08-11
12:43:20
Email
I spóźnione urodzinowe dla Łukasza.
Wszystkiego naj naj, rośniej jak na drożdżach i jeszcze więcej ząbków Ci życzymy - oby bez bólu wychodziły. A dla mamy gratulacje. Ściskamy Was mocno

Michalina
2005-08-11
15:42:59
Email
Dziekujemy Emka za życzenia. Jak tam urlop nad morzem? Wypoczęci?
emka
2005-08-11
17:00:04
Email
Troszkę tak, ale niunia się nam rozchorowała, więc trzydniówkę mamy już za sobą. więcej napiszę w dziale z fotkami. Całusy Michalinko
ps. wiesz że w Twoim rodzinnym mieście jest galeria Emka :)
Michalina
2005-08-12
09:28:20
Email
Emka, codziennie jadąc do pracy mijam taki duży plakat z napisem Galeria Emka i fotką dziewczyny blond :)
Michalina
2005-08-12
09:38:21
Email
A MÓJ ŁUKASZ DZISIAJ SAM USIADŁ!!! nie wiem, jak mu się to udało bo byłam w kuchni i gdy się odwróciłam to Mały kiwając się na boki już siedział!! Ostatnio żaliłam się dziewczynom w pracy, jak jest mi przykro, że wiele postępów malca nie zobaczę pierwsza z tej racji, że większość dnia spędzam w robocie. A tutaj taką niespodziankę sprawił mi mój syn. Usiadł sam i mama pierwsza to zobaczyła. W ostatniej chwili złapałam za telefon i uwieczniłam wyczyn malca aparatem. Reszta rodziny została więc obdarowana MMSem :)
emka
2005-08-14
12:19:32
Email
Gratulacje dla Łukaszka!!! Bardzo się cieszę :)))) Dawaj fotke na forum jesli mozesz!

a my widzielismy taki drogowskaz przejezdzajac przez Koszalin :) Hi hi Ale sie cieszyłam!
Kamila
2005-08-14
17:55:15
Email
No to teraz ja się pochwalę :))) Kindzior jeszcze nie chodzi, choć za rączkę pięknie chodzi, lepiej wychodzi jej raczkowanie. Wszędzie wlezie. Moi rodzice mówią na nią sroczka, bo jak tylko coś zauważy to leci... aż się kurzy... Sama pije z kubka, je łyżeczką zupkę i drugie danko (zdaża jej się jeszcze oblać), mówi tata, mama, baba, daj, pokazuje jaka jest duża, jaką ma biedę i jaka jest cacy... no i co najśmieszniejsze... gwiżdże :) taki mój mały skarbek :)
Michalina
2005-08-15
21:50:29
Email
Mój Łukasz ostatnio jadł kaszkę - SAM!Po tym, ja 2 razy wcelował łyżeczką w oko i raz w nos, stwierdził, że łyżka utrudnia tylko całą sprawę i najlepiej się pałaszuje kaszkę łapkami. Efekt - cała buzia, włosy (również moje), ubranko, podłoga, ręce po łokcie w kaszce. Mycia było więc trochę, ale zabawa przednia :)
emka
2005-08-15
23:16:05
Email
Gratulacje dla Kini i Łukaszka :))

Julia
2005-08-19
22:05:47
Email
Gratulacje dla wszystkich maluszków!! Ja się pochwalę, że Bartuś niedawno zaczął sam siadać, tzn z leżenia na plackach i na brzuszku. Trochę późno, ale chyba ma to po mnie ;o) Ja byłam takim leniuszkiem. Poza tym robi papa, kosi łapki, pokazuje gdzie jest "lapka cyk", "autko brum" i parę innych rzeczy :o) I potrafi już odnaleźć niektóre zabawki, jak się go poprosi, np. książeczkę, biedronkę, kaczuszkę, słonika :o) Mówi też mama, tata i baba :o)
emka
2005-08-21
21:08:19
Email
Brawo! brawo! dla Bartusia :))
emka
2005-08-27
01:39:24
Email
Kochani! A Ania Mania już raczkuje!!!
Najpierw było "froterowanie"na jednej nodze podwiniętej ale od paru dni śmiga już na dwóch na czworaka. I wyciąga książki z półek. Tak jej do lektury prędko :)
A wczoraj zaczęłam ja wołać "chodź, chodź do mamy" i przypełzła! Boże, jaka to radość była. No po prostu niesamowite uczucie, kiedy wołasz swojego skarba i on idzie do Ciebie i się cieszy :) Wspaniałe! Jestem dumna jak paw! :)))
Julia
2005-08-27
08:39:02
Email
Brawo brawo dla Anusi :o) Uściskaj ją od nas :o)
kyja
2005-08-27
22:44:53
Email
Emka, brawo!!!!super uczucie, jak maluch do Ciebie zasuwa, nie;-)?Ja się też pochwalę drobnymi osiągnięciami Misia:podaje mi telefon do ucha, dziś sam próbował się czesać grzebykiem po kąpieli!!jestem nadal w szoku, choć minęło od tego wydarzenia parę godzin a sprawca śpi snem małego sprawiedliwego;-)i zaczyna puszczać się przy meblach-jest bardzo ostrożny i rozgląda się czy ktoś przy nim jest i go asekuruje;-)mały cwaniaczek!wczoraj wziął sobie z ławy z worka foliwego bułkę i jak gdyby nigdy nic, zaczął ją jeść;-)!!niemal codziennie nas zaskakuje;-))
emka
2005-08-27
23:29:24
Email
Oj tak! Dosłownie z dnia na dzień przychodzą jakieś "zmiany". Ech, dzieci są niesamowite :)))
Brawo dla Misia :)))
Mała
2005-08-28
12:57:28
Email
Hej dziewczyny!!!Daaawno mnie tutaj nie było:(. A wynika to z tego że w końcu 10.07.05r.przeprowadziałam się z mężem i Natalką do własnych 4 ścian:):)KONIEC POMIESZKIWANIA U RODZICÓW:)!!!Niestety nie mam na razie tam dostepu do internetu.To jedyna niedogodność.Natalka za 3 dni kończy roczek:)W 10 miesiącu życia zaczęła chodzić przy meblach.A gdy miała 10,5 miesiąca przeszła ode mnie do mojego męża:)Teraz to zasuwa już tak szybko na 2 nózkach ze szok:).Jestem z niej niesamowicie dumna i to takie niesamowite szczęscie widzieć coś takiego:)taka mądralińska z niej i spryciara ze szok:)Ale przyznaję ze jest grzeczna, w miarę się słucha(nie chwaląc; odpukać-puk puk).No ale zobaczymy co będzie gdy będzie starsza;).Jeśli chodzi o zabawki to bardziej interesują jej rzezcy uzywane przez nas:).Ostatnio nad wyraz spodobał jej się młotek:)A teraz bawi się plastikowym kubkiem:)A zabawki leżą...Ach...brakuje mi codziennego pisania tutaj i radzenia się Was, dziewczyny.Smutno mi...no ale cóż...Może niedługo doczekam się internetu...Szkoda ze nie mogę pokazać wam zdjecia Natalki.
Mała
2005-08-28
12:59:07
Email
Trzymajcie się dziewczyny.Pozdrawiam Was serdecznie i wasze Maluszki:)
Agata
2005-08-28
14:27:47
Email
Marta strasznie się cieszę, że się odezwałaś - wpadaj tutaj jak najczęściej. I nie martw się Natalka dostanie od nas masę życzeń w dniu urodzin.
Pozdrawiam i ściskam was gorąco...no i mam małe pytanko? A kiedy parapetówa???? fajnie, że jesteście już na swoim.

Julia
2005-09-05
13:40:36
Email
Dziewczyny, muszę się Wam pochwalić, że Bartuś wczoraj pierwszy raz wstał w łóżeczku :o) Jak odkrył, że to potrafi, to teraz na okrągło wstaje i nie chce zasnąć ;o) A jak stoi i słyszy, że mama "pogniewana" idzie go położyć, to od razu mig na poduszkę i udaje, że cały czas leżał :o) Spryciarz jeden. Pozdrowionka dla wszystkich! :o)
Michalina
2005-09-05
14:52:06
Email
Łukasz od jakiegoś czasu raczkuje, wychodzi mu to coraz sprawniej. Najbardziej podoba mu sie taki duży kwiatek stojący na podłodze, z którego można wygrzebywać ziemie i skrobać w doniczkę. Jak już dojdzie do kwiatka to zatrzymuje sie, rozgląda się czy go przypadkiem nie obserwuję i heja szturm na kwiatek.
Anna
2005-09-05
14:52:38
Email
Brawo Bartuś!!! Julia teraz dopiero zobaczysz jak szybko będzie robił postępy w sprawności ruchowej(przynajmniej u nas tak było) jeszcze nie raz Cię zadziwi.
kyja
2005-09-05
20:15:53
Email
gratulacje dla Wasyzch pociech;-)!! a co do wstawania-Misiut śpi ze mna w dużym łóżu, w nocy czasem się budzi-jak trochę się wyśpi-wstaje przy oparciu i ściąga wszystko z parapetu.Z dnia na dzień robi się sprawniejszy.To niesamowite, jaks zybko rozwijają się maluchy!!
Kamila
2005-09-05
21:51:43
Email
Kinia już prawie chodzi :) robi po 4. kroczki i siada usmiechnięta na pupę. Kupiłam jej wózeczek dla lalek, prowadza go jedną rączką krzycząc przy tym lub gwiżdżąc... ubaw po pachy!
Agata
2005-09-06
22:55:19
Email
No i ja też sie czyms pochwalę - wczoraj Sarusia sama po raz pierwszy wstała w łózeczku. Połozyłam ją spać, odwróciłam sie, żeby poukładac rzeczy i słyszę jak mała sie wierci i stęka...ja patrzę a ona stoi w łóżeczku mocno trzymając się za szczebelki...a jaki miała uśmiech, jaka była z siebie zadowolona...dziewczyny omało się ze szczęścia nie popłakałam
Julia
2005-09-07
14:33:58
Email
Agata gratulacje dla Sary! Zuch dziewczyna :o) Wiem, co czułaś, bo sama to przeżyłam parę dni wcześniej. Najlepsze w tym wszystkim są miny dzieciaczków, jak już wstaną, to są takie dumne z siebie i uśmiechnięte :o) Ja sie jeszcze pochwalę, że Bartek wczoraj w końcu zaczął raczkować. Chyba się nauczył w żłobku, bo tam są wykładziny, a my w mieszkaniu mamy panele i ślisko jest, więc lepiej mu się pełzało na brzuszku ;o) Mały czołgista ;o)
monga28
2005-09-30
09:59:08
Email
Martynka już bardzo ładnie chodzi,nawet biega nie mogę za nią nadążyć.Bardzo ładnie tańczy -kręci sie w kółko i śpiewa-lalalala.Dzięki starszemu bratu zna już bardzo dużo słów (dziennie je powtarzają).Ładnie mówi już ,układając zdania.Np-tata śpi ,lala ma nos ,oko itd.,mam buty tu-i pokazuje paluszkiem.Wszystko rozumie co do niej mówimy i świetny mamy z nią kontakt.Ale muszę zaznaczyć ,że Patryk ma w tym ogromny udział.Pięknie je obiadek z talerzyka i bardzo ładnie pije z kubka,takiego małego,który potrafi sama utrzymać.A najfajniej pomaga mamusi w porządkach domowych.Wkłada pranie do pralki,potem wyciąga z mamusią i wiesza,ściera ładnie kurze szmatką i świetnie zmywa podłogi chusteczkami higienicznymi.I ma dużo ząbków(bardzo wcześnie miała pierwsze ząbki w 4 miesiącu już 4 ,potem do 9 miesiąca miała ich 7) wszystkich razem jest....13,ma jedynki i dwójki wszystkie czwórki i teraz przebiła się pierwsza trójka -idą dalej.Przechodzi to bardzo ciężko ,ale jest dzielna.Najgorzej było z czwórkami.Ale się rozpisałam.
Pozdrawiamy z Martynką i Patryczkiem wszystkich bardzo cieplutko.

monga28
2005-09-30
10:10:01
Email
Gratulacje dla Sary i Bartusia od Martynki.Powodzenia w dalszych próbach i całuski.Również gratulujemy Kinguni ,bo wiemy ,że już chodzi.Łukaszkowi też gratulujemy,będzie z niego mały ogrodnik.Wszystkim dzieciaczkom życzymy wielu sukcesów,trzymajcie się cieplutko i duża buźka.
Emuś co tam u Ani Mani oprócz raczkowania-super sprawa.

Michalina
2005-10-03
09:19:56
Email
A mój Łukasz wczoraj sam stanął przy łóżku . Jestem dumną, jak paw mamą :)
emka
2005-10-04
20:51:27
Email
Gratulacje Kochane!!!
Dla Bartusia, Misiutka, Kini, Saruni, Martynki i Łukaszka :))))
emka
2005-10-04
20:52:53
Email
Co do wstawania Ania robi to od wczoraj. 28.09 zrobiła ten o to wyczyn (wklejam zdjęcie) i aż mi szczęka opadła jak to zobaczyłam. Chwyciłam aparat i szybko zrobiłam zdjęcie, dobrze, że był pod ręką :) A właśnie wczoraj (czyli dzień po Łukaszku)zaczęła wstawać. Najpierw w łóżeczku - tak zaczął się ranek, to już jej się zdarzało wcześniej ale tylko na moment. A tu ona stała i stała. Potem nagle przy kanapie, później przy małym stoliku, a jeszcze później cały czas gdzie się tylko dało, wieszając się również na mnie :)))
Cudo po prostu!
Acha, Ania umie już też zrobić papa i przytulać "kochanego misia" jak się ją o to poprosi.
Codziennie, dosłownie!, jestem zdumiona jej umiejętnościami i niesamowicie się przy tym wzruszam. Zaczęłam to nawet zapisywać w zeszycie - będzie miała pamiątkę.
Ściskamy Was mocno Emka i Ania Mania :***

mati81
2005-10-04
22:39:45
Email
Super:))))))))))))))))) silna dziewczynka!!! Emka chyba rośnie Ci sekretarka;)

Anna
2005-10-05
08:24:51
Email
Brawo dla małych zuchów, a pomysł z zapisywaniem kolejnych "wielkich" osiągnięć jest naprwdę dobry. Ja robię tak od kiedy Miłosz skończył 4 m-ce i już żałuję, że nie od samego początku, bo wielu rzeczy z tych pierwszych miesięcy już nie pamiętam.
kyja
2005-10-05
23:26:41
Email
gratulacje dla małych zuchów!!!!my nadal czekamy kiedy Misiut puści się mebli i sam ruszy jak na Homo sapiens sapiens przystało;-))ostatnio bardzo podoba mu się zabawa w chowanego-tzn. ja na czworakach chowam się, a on mnie szuka;-), no i furorę robi ściganie się nawzajem wokół ławy w pokoju-ile pisków szczęścia;-))Misiut nawet zaczyna kombinować-próbuje mnie dopaść przechodząc pod ławą, cwaniaczek jeden;-)))
Julia
2005-10-19
14:28:18
Email
Dziewczyny, muszę się pochwalić!! Bartek zrobił dzisiaj sam 3 kroczki :o) A wczoraj pierwszy raz zrobił siusiu do nocnika :o) Wprawdzie to przez przypadek, ale co tam, jestem dumna jak paw ;o) Pozdrowionka dla Was i dla Waszych dzieciaczków :o)
monga28
2005-10-19
17:00:23
Email
Gratulujemy i życzymy Bartusiowi powodzenia w pokonywaniu dalszych dystansów.Martynka już tak biega ,że nie mogę jej dogonić.Hih.Całujemy i pozdrawiamy cieplutkoM&M&P.

Julia
2005-10-19
17:38:20
Email
Monga, nie strasz mnie ;o) Ja już chodzeniem przy meblach jestem wykończona :o( Co to będzie?? ;o)
Anna
2005-10-19
20:25:11
Email
Ale super Julia, zazdroszcze Wam. Miłosz za nic nie ma ochoty na samodzielne chodzenie tylko ze mną za rękę i to prawie biegiem, że ledwo nadążam. Kiedy opowiadam to przez telefon mojej mamie ona tylko się śmieje i mówi że to dokładnie moja metoda i że muszę widocznie teraz odpracować to co kiedyś ich męczyłam. Jeśli to się sprawdzi to przede mną jeszcze ze dwa niesiące takiego biegania.
kyja
2005-10-19
20:34:04
Email
Julia, gratulacje dla małego zucha!!!Misiut tez chodzi trzymany za rączki i sam, bez żadnej pomocy, wstaje z podłogi i stoi i cieszy się z tego:-)pociesznie wygląda:-)a co do korzystania z nocniczka...kiedyś, tj. 3-2 m-ce temu nie protestował, gdy sadzalismy go na nocnik, teraz jest jeden pisk i schodzi z niego od razu-nie wiem czy nie zaczyna się okres "burzy i naporu".Potrafi też w złości piszczeć i rzucać wszystkim co mu nawinie się pod rękę ( często ściąga mi okulary i nimi rzuca,jestem ciekawa kiedy się w końcu rozlecą).Wasze pociechy też tak szaleją w złości?
sylwia
2005-10-19
20:44:11
Email
Kyja, mieliśmy to samo, ale przechytrzyliśmy Kubę, bo kupilismy nakładkę na sedes i tak mu sie podobalo siedzenie na wysokościach i oglądanie wszystkich przedmiotów typowo toaletowych, ze nauczył sie siusiać do sedesu. Może i u was to zadziała?
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum