szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - "Łatwy Plan"


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6,
Napisano: Treść:
Beth
2006-01-19
Email
Dziewczyny , wprowadzałyście to w życie? Jestem ciekawa z jakim efektem? Ja się męczę od ponad tygodnia, jest dużo lepiej, ale synek jeszcze nie przesypia nocy. Napiszcie, proszę, jak to u Was było.
liess
2006-07-25
12:24:00
Email
Witam dziewczęta, czy ja mogłabym poprosić o "Usnij wreszcie". Bede dozgonnie wdzięczna.
kabria
2006-07-26
14:46:30
Email
Witam, jestem nowa własnie sie zarejestrowałam:) Też mam problem z usypianiem małej(ma 8 miesięcy)....a teraz w te upały to po prostu wychodze z siebie... Jak skończyła 3 miesiące dałam ją do łóżeczka i spała po 12 godzin ...to były czasy..od czasu gdy zaczła ząbkowac(6miesiecy) potrafi sie budzic w nocy co pół godzinki,,,no i jeszcze przyzwyczaiłam ja przy tym do spania ze mną....WŁASNIE WSTAŁA :( jeśli to możliwe to też poprosze obie książeczki mój e-mail kabria@poczta.fm
shera
2006-08-09
16:27:50
Email
Glupia i bardzo ogólna książka.. tzn głupia w połowie, bo zbyt ogólnie traktuje o typach i rodzajach dziecięcych charakterów. Przez tydzień próbowałam wprowadzić te "Zalecenia" w życie i z aniołka moja córcia zamieniła się w potworka... nie chciała spać, nie chciała jeść, płakała jakby ją ze skóry obdzierali a ma dopiero 7 tygodni.. Lekarz mówił mi że to normalne że dzieci zasypiają czasem po jedzonku a czasem chcą się bawić albo być aktywne i nie ma tu co narzucać, przecież nawet dorosły człowiek po obiadku najchętniej by się chwilkę zdrzemnął ale nie zawsze może.. Niby co od razu po jedzeniu każdy z nas robi? Tańczy? Jezdzi na rowerze? Nie!! Odpoczywa... Co do usypiania itp nie wiem bo nie mialam z tym jak na razie problemów jak córcia nie chce spać to nie śpi a jak chce to zaśnie byle gdzie nawet na moich rękach podczas odbicia i wcale nie histeryzuje jak obudzi się odłożona do łóżeczka a w łóżeczku też sobie sama zasypia.. pogadam, pogłaszczę, pouśmiecha się do mnie i zasypia bez większych problemów. Ziewanie to nie tylko objaw senności ale np duchoty w mieszkaniu, albo ogólnej nudy bo dzieci też się nudzą nawet takie malutkie.. Moja rada to olać książki i zaufać swojej intuicji, to moje pierwsze dziecko i też świrowałam na początku a teraz po prostu wrzuciłam na luz bo nie będę się dołować że moje dziecko nie pasuje do planu Pani Tracy Hogg... POZDRAWIAM
kabria
2006-08-09
21:01:53
Email
Zgadzm sie z Tobą Shera...własnie przeczytałam książke i od niedzieli wprowadzam samodzielne usypianie. Zrobiłam to jednak po swojemu kierując sie intuicją(pierwszy raz zrobiłam jak w ksiazce) Prawda, ogólnie traktuje typy dziecka. Ziewanie wg. mnie tez nie oznacza tylko spania(ninke musiałabym czesto kłaść spać:))I też uwazam , że nie nalezy narzucać dziecku czy po jedzonku ma isc spac czy sie bawic(trzeba zaobserwować i znowi kierowac sie intuicją). Ja po kąpieli a nie przed kąpielą karmie nadal ninke , tego nie zmienie, ale zmieniałm to, że nie zasypia przy cycu. No i czytam jej bajeczke na dobranoc. Potem kłade ją spac, czasem sie bawi , a czasem od razu zasypia, a czasem,tak jak dzisiaj chciała sie do mnie przytulić:) POZDRAWIAM. Kasia
shera
2006-08-10
16:06:39
Email
Ja też karmię moją Li po kąpieli i już przy 3/4 butelki odpada (karmię sztucznie) a czasem nie ale jest już wyczerpana kąpielą i jedzonkiem i jak ją kładę to rzadko kiedy robi sprzeciwy, jednak każdy ma na to swoje sposoby. Dziecko to nie robot-nie da się zaprogramować na 24 godziny i nie ma książek które dyktują "złote środki". Miliony matek wychowało swoje dzieci bez pomocy dydaktycznych i jakoś świat się nadal kręci. Poza tym ludzie miejcie swoje życie, jeśli pryzwyczaicie spać dziecko tylko i wyłącznie w swoim łóżeczku to jak sobie wyobrażacie wyjazd do teściów, albo na jakąś wycieczkę??? Dziecko to nie kula u nogi tylko radość naszego życia i ma poznawać świat, a nie tylko spać w swoim łóżeczku, jeść w tym samym miejscu, widzieć wciąż te same ściany i spacerować codziennie w te same miejsce... sama bym ziewała i to nie 3 razy ale z 10 razy :)))
kabria
2006-08-10
16:12:10
Email
ZGADZAM SIĘ CAŁKOWIECIE:):)POZDROWIENIA
agniesa
2006-12-01
16:07:59
Email
Witajcie!Jestem mamą 5-miesięcznej Antosi.Jak często wasze maleństwa w podobnym wieku śpią w dzień?Antosia zasypia ok 3-4 razy na 30 minut,czasmi uda się godzina.Jakie maci doświadczenia?Może powinnam coś bardziej usystematyzować?W nocy śpi spokojnie,kładę ją ok.19 i budzi się o 8 rano z karmieniami w okolicach 24,2,6.Jednym slowem w nocy śpiąca królewna a w dzień kapryśna królewna.Pozdrawiam.
aneta76
2006-12-01
22:53:11
Email
Moje dziecko ma juz wprawdzie 2 lata, ale kiedy miało ok 5 miesięcy spało ok.13 godz.w nocy i 2, 3 godz. w dzień.Tylko pierway sen w dzień byl krótki ok.pół godz. do godz. a drugi dłuższy nieraz do 3 godz. W nocy też ok.3 razy pobudka na karmienie. Nie ma co przestawiać jakoś specjalnie dziecka jeśli takie krótkie drzemki mu wystarczają.Sądzę ,że dziecko samo sobie to reguluje. Poza tym co jakiś czas wszystko ze spaniem się zmienia i godz i czas.
pinkie
2006-12-02
18:21:14
Email
agniesa, ciesz sie, masz aniołka. Mój Tomuś (5mies) śpi trzy razy w ciągu dnia - 2 razy po dwie godziny i ok 17tej jedną. Ale za to w nocy budzi się bardzo często i ja jestem wiecznie niewyspana. Od 19tej śpi 3-4 godz, potem 2 , potem 1,5 i tak sobie skraca sen do rana. Od 4-5 rano to już tak się kręci, ze co 20 min daję mu cycusia. Weźmie parę łyków i zasypia dalej. Oddałabym te jego dzienne drzemki za całą noc przespaną. Ale co zrobić - on bardzo lubi spać w dzień
Atka
2006-12-03
14:26:38
Email
PINKIE to samo robi mikolaj. W dzien 3 razy drzemka po 1h lub nawet 2,5 a w nocy cyrk. Kolo 5 rano kryzys. Probowalam nie klasc go tyle razy w dzien albo skracac czas tych drzemek ale nie wytrzymuje - jest taki padniety i nieznosny ze na stojaco zamyka oczy. Wiec w dzien czesto spiaca krolewna w nocy ...brak slow. A ja niewyspana bo nie zawsze polozyc idzie sie w dzien razem znim. Poza tym noc to noc.Czlowiek lepiej spi i wypoczywa.
agniesa
2006-12-06
21:14:15
Email
No to troszkę się uspokoiłam,dzięki za notki,po prostu poprzednie dzieciątka mnie rozpieściły,były spokojniejsze.A i Tosia coraz lepiej sobie radzi w dzień(dłużej wytrzymują jej akumulatorki ;),może będzie lepiej,właśnie wczoraj skończyła 5 miesięcy,życzę i Wam wszystkim radości i duużo cierpliwości.
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum