szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Powrót do pracy


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, następna
Napisano: Treść:
Anula
2005-08-02
Email
Za miesiąc wracam do pracy:-((((((((((( W związku z tym mam pare pytań: 1/ kiedy wprowadzałyscie nowe posiłki (przy karmieniu piersią)? 2/ chociaż jestem ogromną zwolenniczką karmienia piersią, to nie wiem czy uda mi się ściągnąć (i zamrozić) przez ten miesiąc tyle mleka aby wystarczyło. Dziennie ściągam ok.80 ml. Jakie polecacie awaryjne mleko modyfikowane, które poda babcia gdy będe w pracy (Nikolka prawdopodobnie bedzie alergiczką, starszy syn miał skazę białkową, potem AZS, mąż też alergik-na trawy)? Słyszałam że najbliższe mleku matku jest ENFAMIl? (nie wiem czy nie przekręciłam nazwy). 3/nie wiem czy moja mama z racji wieku poradzi sobie z Nikolką. Spróbujemy ale gdy będzie ciężko, to może trzeba będzie doraźnie zatrudnić na pare godzin nianię. Nigdy nie miałam z taką osobą styczności, napiszcie więc Wasze doświadczenia: o co pytać, kogo wybrać, na co zwracać uwagę, jak wyczuć czy dobrze zajmuje się półrocznym dzieckiem, jakie ceny (mieszkam w miasteczku do 10.000 mieszkańców). Bardzo chciałabym niańki uniknąć-nie mam zaufania aby powierzyć moje dziecko obcej (a nawet znajomej) osobie. Ja np. nie mogłabym być niańką-swoje dziecko kocha się nad życie, to jest naturalne, a obce to zawsze obce. Tylko czeka się aby usnęło i żeby odbębnić swoje. Ale nie wiem czy mnie sytuacja nie zmusi.A od roku planuję dać ją do żłobka, chociaż też mi się to nie uśmiecha. Rafi zaczął chodzić do żłobka gdy miał 2 lata i 8 m-cy.I strasznie nam chorował i choruje nadal (ma 4,5 roku). 4/ temat nauki samodzielnego zasypiana poruszyłam w osobnym poście. Chciałabym odciążyć mamę od noszenia Nikolki przy zasypianiu. Ale ten mały wymuszacz nauczył się piszczeć i piszczy.Albo zasypia przy piersi, albo na rękach, bardzo rzadko w wózku a jeszcze rzadziej sama leżąc ze smoczkiem i pocierając oczka.
Michalina
2005-08-02
10:38:18
Email
Anula, a próbowałaś już ściągać swoje mleko i karmić Małą z butelki? Mój Łukasz nie chciał pić. Myślałam, że jak poczuje znajomy smak to od razu zaskoczy i będzie ciągnął smoka, a tutaj niespodzianka!! Na ściągniętym mleku babcia robi kaszkę i karmi Małego łyżeczką. Dość szybko wprowadziłam zupki (bo przd ukończeniem 5 miesiąca). Pediatrzyca poradziła żeby najpierw podawać dziecku zupki a później soczki i owoce, które są słodkie. Jeżeli dziecko przyzwyczai się do słodkiego smaku mozesz mieś problemy z zupkami i daniami (przynajmniej na początku). Wszystkie pokarmy podaje Małemu łyżeczką (oprócz herbatki, soczków i wody - te Mały pije z butelki i niekapków). Mojego mleka do tej pory nie ruszy z butelki, tylko z piersi. Powodzenia w pracy. Pozdrawiam
Michalina
2005-08-02
10:55:02
Email
Łukasz nie ma problemów z zasypianiem. Wieczorem generalnie usypia przy piersi, ale jak na razie nie przeszkadza mi to. Po 8-godzinnym dniu pracy moja potrzeba przytulenia się do dziecka jest większa niż porządki w domu, film czy wieczorne wyjście. Gdy Mały nie jest zmęczony i wyraźnienie nie ma ochoty na spanie to po karmieniu kładę go do łóżeczka. Gdy marudzi przychodzę do niego, głaszczę po główce, czasami biorę na ręce. W końcu zasypia z ulubionym misiem. Myślę, ze podstawową rzeczą przy usypianiu dziecka jest kładzenie go spać o stałej porze. Powinnaś wypracować rytuał: najpierw kąpiel, potem jedzenia (lub odwrotna kolejnosć) i spać. Codziennie o tej samej porze. Mój Łukasz już wie, że po kąpieli przychodzi czas na spanie i nawet gdy dzielnie walczy z opadajacymi powiekami bo chciałby jeszcze pofikać, robi wtedy te swoje śmieszne mostki, wygina się, przewraca z plecków na brzuszek, turla po całym łóżku, "gada" do misia, piszczy to w końcu sen wygrywa i Mały zasypia, nagle. Zupełnie inaczej zachowuje się przy babciach (ma dwie babcie, które opiekują się na zmianę). Ja nie potrafiłam uśpić Łukasza w wózku w domu, a babci od razu zasypia?! bardzo możliwe, że Twoja Mała nie będzie wymagała noszenia na rękach jeżeli będzie przy niej babcia. Rece mogą być zarezerwowane dla Ciebie i taty. Pozdrawiam
Anula
2005-08-03
23:21:55
Email
Michalino-Nikola pije moje mleko z butelki.Zrobiłam jej też na nim kleik ryżowy-ale jak na pierwszy raz miała problemy z połykaniem i wogóle jedzeniem z łyżeczki. Gotowanego i zmiksowanego jabłka nie chce-krzywi sie,pluje-ani z łyżeczki ani rozcieńczonego wodą z butelki. Chcę ja powoli przezwyczajać-chociaz po 1-2 łyżeczce, aby nauczyła sie jeść z łyżeczki.Może spróbuję z marchewką?
Michalina
2005-08-04
09:41:11
Email
Anula, mój Łukasz do tej pory nie trawi samego jabłka. Chyba jest dla niego za kwasne bo strasznie się krzywi. Jabłko chętnie zje gdy jest wymieszane z innymi owocami, np. z bananami, jagodami, dynią. Samych soczków jabłkowych też nie lubi. Najchętniej pije herbatki i wodę. Ja zresztą też nie lubię jabłek więc może Mały ma to po mnie ;-) Pozdrawiam
Monia1976
2005-08-10
23:34:40
Email
Pomóżcie mi proszę!!!!!!!!!! Jak nauczyć 4-miesięczne dziecko picia z butelki?!! Za miesiąc muszę wrócicć do pracy a mój maluszek w ogóle nie chce jeść z butelki i nie ma znaczenia czy jest to glukoza moje mleko czy też mleko sztuczne. Zawsze kiedy mąż próbuje mu podać butelkę to mały wrzeszczy na całego i może tak godzinę lub dłużej. Uwiązał mnie przez to przy sobie strasznie ponieważ nigdzie bez niego sie nie mogę ruszyć - o fryzjerze czy samotnych zakupach mogę zapomnieć. Zastanawiamy się z mężem czy czasami go po prostu nie "przetrzymać" i nie dawać mu piersi to może w końcu zje z butelki. Ja się obawiam, że będzie to dla niego zbyt duży stres. Bardzo Was proszę poradźcie mi co mam robić!!!!!
Michalina
2005-08-11
11:04:13
Email
Monia spróbuj podać małemu butelkę z herbatką gdy ten będzie w dobrym humorze i najedzony. Niech na poczatku zacznie się nią bawić podgryzać smoczek i w ten sposób "zaznajomi" z nowym. Może zamiast smoczka załóż niekapek (Avent robi dla dzieci od 3 m-ca). Mały pewnie potraktuje go jako gryzaczek. Gdy dziecko skonczy 4,5 miesiąc spróbuj podawać pokarmy stałe łyżeczka. Zacznij od kaszki (może być na Twoim mleku, ale konsystencja jej bedzie bardzo płynna), marchewki, jabłka , dyni. Mój Łukasz pije z butelki, ale tylko herbatkę, wodę i soczki. Mojego ściągniętego mleka do tej pory z butelki nie ruszy. Po prostu mleko zarezerwowane jest dla cyca. Na pewno będzie dobrze. Pozdrawiam
Michalina
2005-08-11
11:08:44
Email
Dodam tylko jeszcze, ze tez próbowałam z moim Maluszkiem różnych sztuczek. Raz przetrzymałam Małego bez jedzenia 6 godzin bo myślałm, że jak będzie strasznie głodny to zacznie ciągnąć moje mleko z butelki. Niestety. Łukasz okazał się bardziej uparty niż myślałam. Gdy poszłam do pracy babcia podawała Małemu (miał 5 miesiecy) jedzenie łyżeczką, a gdy dziecko było spragnione to zaczęło pić z butelki tak jakby całe życie ciagnęło smoka. :)
Monia1976
2005-08-13
21:13:08
Email
Bardzo Ci dziękuję Michalinko za radę. Cały czas próbuję małego zaznajomić z butelką i smokiem (dodam tylko, ze gryzaka też nigdy nie chciał - od razu go wypluwa)ale jak na razie z marnym skutkiem. Przez całą godzinę zabawy potrafi wypić zaledwie 10 ml glukozy bądź mojego mleczka. Dzisiaj jest natomiast niesamowita tragedia ponieważ już od godziny mąż próbuje go nakarmić ale nie moim mlekiem tylko nanem hypo ponieważ coś mi się stało i mojego pokarmu prawie w ogóle nie mogę ściągnąć, wystarcza jedynie dla małego jak sam ssie z piersi. Mały teraz cały czas wyje i nie chce za nic w świecie pić, a jest głodny. Nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam!!!!! Próbowałam mu też dzisiaj podawać moje mleko łyżeczką ale krzywił się jakbym mu podawała jakiś syrop, a nie mleczko. Nie wiem co będzie jak tak dalej pójdzie. Jak byłam u lekarza i opowiedziałam o swoim problemie to mi poradził żebym małego wzięła ze sobą do pracy!!! Pozdrawiam i lecę już do niego!!!
Michalina
2005-08-13
22:22:40
Email
Monia nie wiem co Ci poradzić. Pamiętam, że mój Mały też na samym początku przy "zabawie" z butelką wypił może z 10 mililotrów i to był sukces. Z tych 10 to jeszcze 5 wylał. Mojego mleka z łyżeczki też nie chciał pić, ale kaszki robione na tym samym mleku pałaszował chętnie! Spróbuj może powoli rozszerzać dietę o kaszki i podawać je łyżeczką. W końcu przecież Maluch załapie. Co do "świetnych " rad lekarzy - moja pediatrzyca na pytanie, jak nauczyć Małego picia z butelki powiedziała: "nie nauczy Pani, proszę sobie przedłużyć urlop o miesiąc". Trzymajcie się i powodzenia w nauce.
mona25
2005-08-24
22:46:43
Email
Witaj Moniu mam ten sam problem z moją córeczką 7mc-y.Kończy mi się pokarm więc próbuję jej podawac mieszanke, niestety z mizernym skutkiem. Za nic nie chce pic z butelki.
sylwetka
2005-08-27
17:55:36
Email
Kobitki kochane, podobne problemy z nauczeniem Agatki jedzenia z butli i ja miaBam i powiem w czym byB problem. Mala nie chciala pi ze smoczka z Aventu, byl dla niej za twardy, te| próbowalam ja przetrzymac i nic glodowala.Zmienilam smoczek na Nuka i poszlo. 01.09. tez ide do pracy, ale wiem ze Agatka bdzie miaBa co jesc.Wprowadzone ma ju| kaszki, zupki i deserki a oprocz tego dostaje moje mleko. Co prawda odzwyczaila sie od cyca, ale sciagam pokarm regularnie i dzieki Bogu na razie nie ginie. Amen czego Wszystkim karmiacym Mamom zycze.
bena
2006-08-27
21:10:09
Email
Witajcie kobieteki...Ja od 1 wrzesnia wracam do pracy po 8 miesiacach BYCIA Z MOJA CORCIA!!!Z jednej storny to juz sie TROSZKE ciesze bo kocham swoja prace-ALE SERCE MI PEKA ZE musze zostawic Milene i nie bede mogla na bierzaco 24 h sledzic jej poczynan. Na cale szczescie zostaje w dobrych rekach babci. Mam duzy problem z jedzeniem. Mila preferuje tylko piers-ciezko ja nakarmic czymkolwiek. Czy odciagalybyscie pokarm, czy tez podawalyscie sztuczny. Co radzicie? czy ktoras z WAs przechowywala swoje mleko w zamrazalniku...? Jestem ciekawa czy w zwyklych butelkach dla dzieci tez mozna go przechowywac. pozdrwawiam
polishgirl
2006-08-27
21:37:39
Email
Witaj Bena. Ja też wracam do pracy od 1 września. Mój Maksiu ma 6 miesiecy, karmie go piersią, ale tak od miesiąca wprowadzałam nowe pokarmy, głównie słoiczki, zupki, warzywka, deserki. Powiem szczerze , ze nawet jestem zadowolona bo mały szybko polubił zupki ze słoiczka, je własciwie wszystkie odpowiednio do wieku i z róznych firm. Najbardziej to mu smakuje dynia z ziemniakami Hippa, jest słodkawa. Z deserków to lubi głównie banany z różnymi innymi owocami, brzoswinie, jabłka, ale zauważyłam że musi byc banan, np samej brzoskwini czy moreli nie chce, jest dla niego za kwaśna. Problemem jest to ze nie pije z butelki, nie chce ani wody , soczków ani herbatki, nie mówiąc o mleku. Próbowałam podać mu przez butelke kaszkę ale nic z tego. No i niestety najprawdopodobniej ma uczulenie na kaszke z mlekiem modyfikowanym w środku , bo jak go karmiłam łyżeczką to dostał wysypki na buzi prz usteczkach, takiej pokrzywki. Niestety nie odciagnę na tyle pokarmu żeby móc zostawić i babcia go nakarmi, więc bedzie musiała mu dawac zupki. Tylko mam różne godziny pracy i na drugie sniadanko byłaby dobra taka kaszka. Ale ostatnio wypróbowałam Purre ryżowe z Nestle, dodałam wody i podałam małemu z deserkiem, nawet jadł chetnie. Mysle wiec , że zamiast kaszki babcia da mu na drugie sniadanko takie puree ryzowe z owocami. Spróbuj może Twój maluszek tez będzie jadł. Pozatym to chciałabym karmic piersia przynajmniej do roku. Niestety będe pewnie niewyspana chodzic do tej pracy, bo mały budzi sie jeszcze ze 3-4 razy w nocy na piers. Myślałam żeby podac mu coś pozywniejszego przezd spaniem, ale szczerze mówiąc nie wiem co, butelka odpada. Może warto kupic ten kubek niekapek z Aventu, dziewczyny go zachwalają , może wtedy chętniej by z niego pił. Sama nie wiem czy wprowadzać wogóle mleko modyfikowane. Kurcze , ale sie rozpisałam i chyba zabardzo to ci nie pomogłam. Czekam tez na jakies rady od doświadczonych mam .Pozdrawiam
bela
2006-08-27
23:00:39
Email
BENA ja przez 2 tyg pracowalam na polkolonii przez 8 godz dziennie.Synek (6 m-cy) tracil tylko 2 karmienia ranne i popoludniowe ale rano dostawal moje mleko odciagniete a za to jedno popoludniowe dostawal zupke ze sloiczka.Oprocz tego zwykle ok 10 jada kaszke a ok 17 butle z mlekeim modyf.Mleko trzymalam w zamrazalniku w sloiczkach po roznych danaich dla dzieci.Mialam tez mleko sciagniete pare m-cy wczesnej
gienka
2006-08-29
16:27:11
Email
jakie znacie metody /zciaganie pokarmu odpada/ na utrzymanie laktacji i powrót do pracy. maly ma 3miesiace a ja za miesiac musze wracac:-(
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum