szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - wózek Roan Kortina


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, następna
Napisano: Treść:
ciekawa
2007-03-18
Email
Mamuśki-czy któraś ma może wózek Roan model Kortina??? czy mogę prosić o jakieś informacje-z góry dziekuję.
Goga66
2007-03-20
17:33:03
Email
Miękka gondola na dodatek to świetne łóżeczko turystyczne i dobra rzecz, kiedy śpiącego malucha przemieszcza się po małym mieszkaniu żeby mieć go na oku. Twarda lepiej sprawdzi się w domku, gdze wjeżdza się wózkiem wprost ze spaceru i czeka aż dziecko się samo obudzi lub w bloku z dużą windą u kogoś, kto ma spore mieszkanie i wjeżdza do niego wózkiem.
Goga66
2007-03-20
17:34:38
Email
Pamiętajcie, że początkowo dziecko sporo śpi a budzenie go nie bedzie Wam na rękę. Robi się wszystko, żeby po spacerze nie obudzić dziecka wnosząc go do domu.
noemi
2007-03-20
17:38:24
Email
jak dobrze mieć windę...;) ja mam:) co do wnoszenia to pewne masz rację. ile wazylo Twoje nosidlo?
Goga66
2007-03-20
17:43:51
Email
Moje? Nie pamiętam ale coś między 0.5 kg a 1 kg. Chyba 1 kg nie wazło
noemi
2007-03-20
17:48:29
Email
no to faktycznie różnica w stosunku do 5 kg. czyli wybór gondoli powinien być w pewnym stopniu uzalezniony od tego czy w budynku jest winda czy nie
ciekawa
2007-03-20
18:06:46
Email
Goga pwinnas wyzbyc sie tekstów typu "nie masz racji" ja sie z Toba nie spieram o racje tylko zastanawiam sie na temat swoich potrzeb i możliwosci!!!!! Wiem jakie mam mozliwosci techniczne i przypadłosci zdrowotne(kregosłup) i rozważam jak coś mi lepiej wnieść-nezaleznie od tego co to bedzie-zakupy czy dziecko. Ty radzisz jedno a ktoś inny radzi cos zupełnie innego tylko inni nie maja tej skłonnosci o spieranie sie RACJE. Napisz poprostu ze tobe sie przydała albo ze ty uważasz inaczej ale na boga dziewczyno uświadom sobie wreszcie ze nie zawsze mozesz mieć RACJE BO W TEJ DYSJKUSJI NIE CHODZI JEJ POSIADANIE!.
Goga66
2007-03-20
18:12:08
Email
Ciekawa, wiem, że mnie nie lubisz od naszej ostaTNIEJ DYSKUSJI - PISZę cI TYLKO, żE NIE MASZ RACJI, BO W CZYMś DZIECKO TRZEBA WNIEść - CHYBA, żE MASZ KOGOś, KTO cI JE BEDZIE WNOSIł. i NIE ZAPERZAJ SIę bo nie masz o co. Zabolało Cię w dyskusji o cukrzycy, że nie miałaś racji ale nie musisz brać wszystkiego do siebie. Już Ci pisałam tu nie chodzi o udowadnianie niczego ani o zaspakajanie ambicji. Mogę do Ciebie w ogóle nie pisac, bo pozjadałaś wszystkie rozumy a kwestią Twojej ambicji jest udowadnianie, że masz zawszec rację i jeżeli raz coś pozstanowisz, to dlatego, że TY LEPIEJ WIESZ. Tak czy owak piszę Ci - nie masz racji. Możesz się decydować na twardą gondolę jeżeli Ci się podoba ale to nie znaczy, że lżej Ci będzie wnosić dziecko a to jest najbardziej upiorna sprawa w codziennym życiu, o czym ja się przekonałam a Ty jeszcze się przekonasz. Dzwiganie dziecka przez kilka pięter to męka
Goga66
2007-03-20
18:12:34
Email
Następne Twoje wpisy bedę ignorować i tyle
ciekawa
2007-03-20
18:15:21
Email
nareszcie:)
Goga66
2007-03-20
18:16:57
Email
Świadczy to tylko o Tobie
Monik
2007-03-20
19:14:41
Email
Pytałam kogo trzeba o gondolę-odpowiedz była taka,że dla noworodka najlepsza jest twarda gondola. Wtedy kręgosłup lepiej się będzie rozwijał. Lekarze odradzają miękkie gondole. Coś w tym musi być...Zauważcie, że najlepsze, najbardziej polecane wózki zawsze mają twardą gondolę...
Goga66
2007-03-20
19:20:01
Email
Monik - tylko, że miękka gondola ma na dole normalną twardą wkładkę i ustawiona jest na normalnym płaskim, sztywnym podłożu. Faktem jest, że tradycyjne wózki miały twarde gondole ale jeśli chodzi o kręgosłup, to nie za bardzo rozumiem, z czego miałaby wynikać różnica - i tu i tu jest twardy, płaski dół??? Tłumaczył Ci lekarz?
ciekawa
2007-03-20
19:23:07
Email
Też bym sie do tego pogladu przyłaczyła-ale zobaczymy jak wyjdzie gdy na powaznie obejrze te wózki, podotykam-pomacam itd. Dodam tylko że czesto słysze że dzieci nie jeździły tak długo w gondoli ale skoro nie jest to cenowo droższe to nawet na ten krótki czas twarda była by chyba wskazana. mnie nadal ta bartatina meczy:) pomierze ja dokładnie zanim odrzuce;)
Monik
2007-03-20
19:27:05
Email
Nie każda miękka godola jest utwardzona, ja już przekonałam się do twardej i zdania nie zmienie. Tak tłumaczył mi to lekarz pediatra, bo musiałam kogoś zapytać, nie mogłam po nocy spać. Jestem już spokojniejsza. A poza tym nie podobają mi się wózki, gdzie jest miękka gondola.
ciekawa
2007-03-20
19:30:28
Email
MOnik skoro juz wybrałas to nie drecz sie wiecej:) Napewno podjełaś dobrą decyzje. W końcu nie podejmowałs jej pochopnie. Trzeba miec poprostu przekonanie że sie dobrze wybrało.
Monik
2007-03-20
19:32:17
Email
Ciekawa jestem już spokojna i decyzji nie zmienię:)) Teraz tzrymam za Ciebie, abyś i Ty coś wybrała:))
ciekawa
2007-03-20
19:36:00
Email
maluch tez pewnie trzyma kciuki za mamusie;) Dzięki Monik:)
pinkie
2007-03-20
19:36:27
Email
No ja się strasznie umęczyłam z twarda gondolą , bo jest ciężka i niewygodna. Jak tylko miałam okazję, to wyręczałam się mężem. Tez nie rozumiem co to znaczy: lepiej rozwija się kręgosłup. Dziewczyny, dajcie spokój, ile dziecko jeździ w wózku, a ile śpi w łóżeczku, na wersalkach z rodzicami, na różnego rodzaju podusiach, w fotelikach i w leżaczkach??? Ile spędza czasu na Waszych rękach??? czy będziecie się zastanawiać, czy wasze ramiona saodpowiedni długie lub krótkie dla kręgosłupka maleństwa??? 1godzina , czy 2 na spacerze nie wpływa na lepsze rozwijanie kręgosłupa, nie ma mowy. Czepiacie się szczegółów, na serio. I tak kupicie to co sobie już upatrzyłyście. Ja mówię: miękka gondola jest wygodniejsza dla rodziców i nie sądzę, zeby była szkodliwa dla dziecka. Dlaczego w wózkach są popularne klasyczne gondole ? - BO Są DROżSZE - OT CO. A producenci wmówią Wam wszystko, zebyście tylko kupiły wózek, bo wiedzą, ze młoda mama sobie odmówi zdrowego kręgosłupa, ale dziecku niczego nie odmówi. To moje zdanie, a wy kupujcie sobie co chcecie
Goga66
2007-03-20
19:39:58
Email
Wiesz Monik - nie oglądałam wszystkich wózków świata, jesteś przekonana do twardej i dobrze. Nie wyobrażam sobie jednak miękkiego podłoża, bo przecież dziecka by się nie dało przenieść. Natomiast pamiętam jak neurolog bądź ortopeda pochwalił moją gondolkę, kiedy w niej wniosłam Zuzę, że obszerna i porządna i świetnie, że w niej przynoszę dziecko a nie męczę kręgosłupa dziecka w krzesełku samochodowym. Tak że tak sobie mnie ten argument przekonuje. Natomiast osobiście nie znam zalet i wad twardej gondoli, bo takiej nie używałam. Wiem, że u mnie na 3 piętro nie dałabym rady wnieść. Moja koleżanka ledwie wdzwigała kiedyś swoje dziecko do mnie w twardej od Quinny. No, ale ona mieszka w domku i rzadko wnosi gdzieś dziecko. W moim przypadku w 3-piętrowym bloczku bez windy niezbędna była miękka gondola-torba. Drżałam, co bedzie, kiedy już dziecko z niej wyrośnie. No ale wtedy już maluch tyle nie śpi. W każdym razie współczuję każdej mamie mieszkającej wyżej i bez windy. Zuza waży prawie 12 kg, u mnie schody są za strome na jej nóżki. Noszę ją na biodrze. Pojedyncze piętra wchodzi i schodzi sama (co mi też męczy kręgosłup, bo musze ją podtrzymywać). Jak jeszcze jakieś zakupy niosę to horror. Czasem jak śpi zostawiam ją w wózku na parterze i najpierw zanoszę zakupy. Ale raz już poczułam korzonki. Gdyby nie TiChi, to pewnie co miesiąc chodziłabym zgięta, bo obciążenie dla kręgosłupa i nóg okropne.
ciekawa
2007-03-20
19:42:44
Email
Ja raczej odniosam wrazenie że mało jest dondol twardych-ale pewnie zależy od przedziału cenowego w jakim sie szuka. Mnie sprzedawca polecał miekką nie twardą i skupiał sie raczej na innych cechach wózka. Nic o kregosłupie nie mówił tylko sniegu kołach, wadze itd. A teraz ja musze to poskładac w całośc, doprawić swoimi potrzebami i okrasić jakąś estetyczną wizją:)
Monik
2007-03-20
19:50:36
Email
Pinkie nikt nie czepia się szczególów tylko wyraża swoje zdanie! Chyba mamy prawo je wyrazić tutaj. Goga zgadzam się, że sytuacja wygląda inaczej jak ktoś mieszka w bloku, na 3 pięttzre albo i wyżej. Dla mnie to nie problem bo mieszkam na parterze:)) Ciekawa-dobrze,że jesteśmy w ciąży-przynajmniej nie mamy miesiączek i okropnych nastrojów przy tym... Choć już niedługo...Zaczynam rozumieć mężczyzn...
ciekawa
2007-03-20
19:55:27
Email
Racja Monik. Ja zawsze powtarzam że baby to wredne stworzenia-kolegom zawsze przypominam-bez urazy to taki żart:)
Goga66
2007-03-20
19:57:10
Email
Dziewczyny, w ciąży jesteście bardziej drażliwe (pewnie nie wszystkie) Nie zauważacie tylko tego :))). Ja miesiączkę mam od niedawna :) Ale nigdy nie miałam zmian nastrojów związanych z tym faktem. Zespół napięcia też nie dotyczy wszystkich kobiet
pinkie
2007-03-20
20:12:08
Email
O jesu, teraz to dałaś, Monik. Uwaga na poziomie, nie ma co. Ja jeszcze nie mam miesiączki. Dziewczyny Wam radzą z własnego doświadczenia, a tu taka wdzięczność. PO co w ogóle pytacie, skoro wiecie lepiej?
Monik
2007-03-20
20:50:59
Email
hahaha:)) Ale się ubawiłam... Chciałam zauważyć,że tamat dotyczy "wózka Roan Kortina"... A za uwagi jesteśmy bardzo wdzięczne i nie czepiamy się szczegółów:))
pinkie
2007-03-20
21:07:52
Email
No to po co ten tekst o miesiączkach- nie spodziewałam się tego po nowoczesnej kobiecie.
Monik
2007-03-20
21:23:09
Email
No bo ja, kiedy miałam okres to i nastrój okropny... A już niedługo znów tak będzie... :))))
Julia
2007-03-20
21:31:01
Email
Boże, dziewczyny, muszę się włączyć bo uśmiałam się, czytając tę ogromną ilość wpisów na temat wózków, ale nie tylko. Mam wrażenie, że strasznie się wszystkie przejmujecie szczegółami, a i tak prawda jest taka, że wszystkiego nie przewidzicie (bo wiele zależy od dziecka, może Wam się wyadawać, że wybrałyście idealny wózek, a potem on się nie sprawdzi). Takie rzeczy po prostu wychodzą w praniu. Nie rozumiem sporów na temat gondoli i kręgosłupa, bo w miękkiej dziecko nie "wisi" tylko gondola leży na plaskim, twardym podłożu w wózku, ja akurat mieszkam na 4 piętrze, miałam miękką i chwalę sobie, bo też wynosiłam Bartka w gondoli do góry, podobnie jak Goga. A kto woli twardą, niech taką wybiera, po co te krzyki. A co do nastrojów kobiet miesiączkujących, to z tego co wiem i co powszechnie wiadomo, kobiety w ciąży też je mają, bo są pod wplywem o wiele większej ilosci hormonów niż przy okresie. Zresztą widać to po tej całej rozmowy, spory o pierdoły i wielka drażliwość. Ciekawa, chyba za bardzo sobie boierzesz do serca i sie przejmujesz, bo nie zawsze jak ktoś powie "nie masz racji" to oznacza, że się wymądrza, czy chce kłócić. Po prostu Goga tak sobie napisała (tak podejrzewam i tak to odebrałam), a Ty się czepiasz słów. Bez sensu. Powodzenia w wybieraniu wózków i nie przejmujcie się tak (po co te bezsenne noce z tego powodu?) bo i tak wszystkiego przed urodzeniem dziecka nie przewidzicie.
ciekawa
2007-03-20
21:38:10
Email
Julio zapewniam Cie ze reaguje na tego rodzaju wpisy i inne tylko od jeden osoby-zapewniam mam swoje powody-ale jak juz duzo wczesniej napisałam nie zamierzam na ten temat dyskutować-i bardzo staram sie tego trzymać-choc doskonała nie jestem i jak widac mnie też potrafią puścić nerwy.
ciekawa
2007-03-20
21:40:22
Email
A co do wózków poprostu sobie dyskutujemy-nie zabraniajcie nam tego:) Nawet jesli te rozmowy nie prowadzą do żadnego konsensusu-mamy ochote to sobie gadamy, nawet jesli po 100 razy na jakis temat-załoze sie że w Waszym przypadku było podobnie:) Wystarczy sobie przypomniec:)
pinkie
2007-03-20
21:46:53
Email
Nic dodać, nic ująć, Julio. Monik, ty najwyraźniej piłaś do którejś z nas i zupełnie nie wiem z jakiego to powodu. Nie zauważyłam,zeby któraś tu wprowadziła zły nastrój, wprost przeciwnie, piszemy, zeby Wam pomóc w wyborze. Inne dziewczyny w ogóle nie zabierają głosu, nie wszystkie maja na to czas. Taki zgrzyt- jesteś po prostu niesprawiedliwa.
Julia
2007-03-20
21:49:22
Email
Ok Ciekawa, rozmawiajcie sobie, ja absolutnie nikomu nie bronię, tylko podobnie jak Wy komentuję, bo mam na to ochotę. A co do zakupu wózka, to w moim przypadku było tak, że kupiłam go tydzień po urodzeniu Bartka, bo wcześniej jakoś się nie udało, niby mielismy mieć stary wózek od rodziny, ale w ostatniej chwili zdecydowalismy inaczej i akurat w weekend, kiedy mielismy z mężem iść kupić wózek, wyladowałam na porodówce (10 dni przed terminem). A potem... w pewną sobote poszłam z moim tatą na targ i w 2 godziny kupiłam wózek, po uprzednim obejrzeniu kilku modeli. I na tym koniec, nie pamiętam, żebym się nadmiernie w ciąży zastanawiała nad tym, jaki wózek i jaki kolor itp. Ale Wy sobie rozmawiajcie, ja nikomu tego nie zabraniam. Tylko czasem bawią mnie problemy innych i tyle.
noemi
2007-03-21
10:09:47
Email
dziewczyny, mój ukochany powtarza wciąż: kobieta nie może mmieć za dużo czasu wolnego, bo zaczyna wymyślać:)) nie może już słuchać o wózkach, mówi, że weźmiemy to , co zechcę:) wiecie, coś w tym jest:) ja mam, przyznam się, za dużo:) ile można siedzieć w domku? ale podobno nie powinam narzekać tylko wypoczywać. do terminu niecałe 7 tygodni:) pozdrawiam:)
Goga66
2007-03-21
10:13:41
Email
Noemi, powinnaś chodzić do kina, teatru i niezadymionych knajpek. Potem będziesz tęsknić za tym.
Goga66
2007-03-21
10:18:18
Email
Oczywiście jeśli czujesz się na siłach i lubisz
Goga66
2007-03-21
10:20:48
Email
w ogóle jak na ciąże, to sporo czasu przed komputerami spędzacie - zakładając, że w pracy też. Niby sprzęt ma osłony ale nie do końca. Samo napromieniowanie dodatnymi jonamim nie sprzyja zdrowiu
Goga66
2007-03-21
10:23:21
Email
Długie spacery w miejscach z czystym powietrzem natomiast dobrze kondycyjnie do porodu przygotowują i dotleniają dziecko które nosicie w sobie. Ale piszę truizmy więc zmykam na spacer z Zu. Miłego dnia
noemi
2007-03-21
12:00:05
Email
żart to był:) przynajmniej miał być:) na rozładowanie:) jasne, że wychodzę z domu. chadzamy do opery, na kolacje, koncerty. na spacery też:) a co do siedzenia przed komputerem to niestety konieczność. ale przyznam, że to lubię. dzięki temu mam łączność z forum:)) pozdrawiam:)
Monik
2007-03-21
12:03:39
Email
Widzę,że temat wózka Roan Kortina poszedł w całkiem innym kierunku. Dla Pinkie-zwracałam się do Ciekawej, mówiąc o okresie i ona podzieliła moje zdanie. To był NAsz dialog o okresiku, więc niepotzrebnie się czepiasz i wtrącasz:)) A co ja juz miałam na myśli to moja sprawa... Koniec tematu. Pozdrawiam wszystkie mamusie:))
pinkie
2007-03-21
12:33:07
Email
...hmmm acha - taki wasz dialog, a ja się niepotrzebnie wtracam. PO takim czymś pozostaje tylko niesmak...
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum