szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Termin na luty


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6,
Napisano: Treść:
Kornelia20
2006-06-21
Email
Czy znajda się jakieś lutoweczki bo jak na razie wygląda na to ze sama jestem , styczniówki tez mogą być . Fajnie było by się zjednoczyć


ania23
2007-02-09
16:00:29
Email
Dodka gratulacje!! Fajnie że już masz maleństwo przy sobie! Zazdroszcze ci takiego punktualnego porodu. Ja jeszcze ciągle czekam i już jestem po terminie. Sporo ważył ten twój mały mężczyzna :-) Jeszcze raz gratulacje. Jak masz możliwośc to wklej zdjęcia.Pozdrowienia!
aneta76
2007-02-09
22:22:28
Email
Hej Melisa a gdzie mieszkasz we Wrocławiu? Ja na Psim Polu. A co do Kamieńskiego to wprawdzie nie miałam takich komplikacji jak Ty, ale ten tydzień, który tam spędziłam 2 lata temu uważam za całkowicie wyjęty z mojego życiorysu. Sam poród był ok. oczywiście pani doktor zszyła mnie tak, że przez rok jeszcze mnie bolało podczas współżycia. Ale najgorzej mnie potraktowali po porodzie, kiedy poprosiłam położną, żeby 3 godz. po porodzie pomogła mi przewinąc małą to usłyszałam teks: "Narobią se bachorów i nie ma się kto nimi zajmować". Jedyną osobą, od której dostałam wsparcie była kobieta-wolontariuszka. Pomogła mi przy małej , pokazała jak przystawiać do piersi, z których zresztą nic nie leciało... Dziecko darło się przez 3 dni i noce z głodu, a panie szanowne żałowały mu butelki. Ech szkoda gadać, myślałam tylko, że przez te 2 lata coś się zmieniło w tym szpitalu... Ale widać, że nie bardzo. Dobrze, że to juz za nami, trzeba szybko zapomnieć i tyle. Chociaż we mnie to siedzi głęboko i mam takie uprzedzenie do szpitali, że następne dziecko to bym chciała chyba w domu urodzić...
jula2
2007-02-12
09:30:05
Email
Cześć. Od piątku jestem mamą maleńkiej Ani.W piątek miałam ściągnięty szew,po czym lekarz stwirdził,że mam już 4 cm rozwarcia.Ania urodziła się w niecałe trzy godziny,ma 54cm i waży 3kg.Jest strasznym łakomczuszkiem.Najchętniej cały czas by jadła.Ja też czuję się dobrze,tylko jestem trochę słaba.Jesteśmy już w domku i to jest najważniejsze.
melisa
2007-02-12
11:15:12
Email
tak..aneta76..mieszkam we wrocławiu na krzykach^^. Powiem szczerze ze nie ma dobrych szpitali we wroclawiu ..zaluje ze nie zdazylam do Trzebnicy..ale coz.. Malego polozyli mi do szpuitala po raz kolejny- niby zapalenie ucha. To soc sie dzialo na oddziale patologii noworodkow tos ie w glowie nie miesci.. pojechlam na klontrole bilurbiny- wczesniak wysoka bilurbina wyslal mnie moj peditara dla swietego spokoju..wyladaowlam z malym na zapalenie ucha ktorego nie bylo jak sie okazoalo po tygodniowym leczeniu atybiotykiem..cieszce sie ze moglam przynajmniej zajac sale hotelowa..a nie z kobieta z Hivem i chlamydiami i zapaleniem pluc lezec w jednej sali..ale za nim ja zajelam maly musial zostac na calo noc i pol dnia sam..bo dla mnie miejsca nie bylo.. Polozne to 3 tak naprawde byly ok..tysiace badan..6 werflonow..juz blizny po klociach w glowe..( mam nadzieje ze zejda z czasem) zadnych informacji..o wynikach..niemoznosc sie wypisac na wlasne zadanie- groza ze jak by cos to nie pzryjma pozniej do szpitala..imprezy na nocnych zniamach..albo wogole zadnej poloznej..- nie mowie ze co noc..ale..zadnego zainteresowania..zadnej informacji..nic..a dziecko i tak wychozi z katarem po szybkiej konsultacji telefonicznej z pediatra..okazuje sie ze maly jest zdrowy- po wynikach ktore spisala mi polozna na nocnej zmianie w zamian za dodatkowa prace w mojej przychodni^^a maly i tak wychodzi z katarem..a po 2 dniach ja jestem chora..mozna by bylo tu duuzo pisac..na temat pracy lekarzy, poloznych i funkconowania szpitala..ale poweim tylko tyle..Kaminskiego szpital jest jeszce najlepszym szpitalem we wroclawiu^^niestety^^
aneta76
2007-02-12
14:53:59
Email
Ja miesiąc temu uciekłam z małą z Klinik. Miała mieć operację wycięcia torbieli na szyi, pojechałyśmy tam i tak mnie potraktowali na wejsciu, że zwiałam. Zapożyczę się, ale zrobię jej to prywatnie, jestem własnie na etapie poszukiwania prywatnej kliniki, co wcale nie jest łatwe, bo mało która taka klinika ma anestezjologa dziecięcego. Współczuję z całego serca rodzicom, których dzieci mają ciężkie, nieuleczalne choroby i są skazane na nasze szpitale. To okropne, że ludzi traktuje się jak intruzów, że nie ma z kim normalnie porozmawiać. W jakim chorym kraju my musimy żyć. Pozdrawiam i życzę aby dzidzia była zdrowa i nie musiała nigdy więcej trafić do żadnego, nawet " najlepszego" szpitala . Aneta i Bożenka.
noemi
2007-02-16
21:52:17
Email
czy wszystkie lutowe mamy już zajęte swymi pociechami?:) pozdrawiam serdecznie
jula2
2007-02-17
13:30:27
Email
Moja maleńka ma już 8 dni.Jest cudowna.Ania jest bardzo spokojna.Nawet w nocy daje mi się wyspać.Budzi się 2-3 razy na cycuszka i śpi dalej.Na początku trochę ulewała,ale teraz jest już wszystko w porządku.Jest maleńka,bo ma niecałe 3 kg,ale myślę że będzie szybko przybierać na wadze.Ja też czuję się dobrze.Nawał mleczny mam już za sobą i pozostaje cieszyć się macierzyństwem.Proszę napiszcie coś o swoich maleństwach.Pozdrawiam.
ania23
2007-02-17
17:19:32
Email
Hej dziewczyny! Muszę sie też pochwalić ze juz zostałam szczęśliwą mamusią Amelki która urodziła sie 4 dni po terminie 11 lutego w niedzielę. Niestety nie dane mi było urodzic naturalnie chociaż próbowałam przez 6h ale zakończyło sie cc po główka nie wstawiała sie do kanału rodnego. Amelka miała 55cm długości i 4kg. Jest śliczna i słodka. Tylko ja nie mogę jeszcze dojść do siebie po cc, jestem bardzo osłabiona a przy małej ciągle trzeba coś robić. Ale wystarczy na nią spojrzeć i zapomina sie o wszystkich niedogodnościach. Pozdrawiam wszystkie lutowe mamuśki!!!!
dodka591983
2007-02-20
13:22:55
Email
to gratulacje, i Ty w koncu doczekalas sie swojego szkrabka. Zycze szybkiego powrotu do pelni sil. u mnie jest juz wszystko w normie, chociaz Filip jest malym zarlokiem, ale coz jest duzy wiec duzo widocznie potrzebuje. wczoraj byla u nas polozna i go wazyla 4700g.
ania23
2007-02-20
14:52:14
Email
To sporo waży juz ten Twój maluszek! Moja mała też dużo je, dużo i często i zamiast potem spać to ona sobie leży i ani myśli o spaniu. Na szczęście w nocy nie ma większych problemów z zasnięciem tylko dość często się budzi. Pozdrowienia!
Strona 6 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum