szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Nauka korzystania z nocnika


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, następna
Napisano: Treść:
Julia
2006-03-30
Email
Hej dziewczyny, wiem, że już ten temat był poruszany, przepraszam, że ponownie go otwieram, ale mam konkretne pytanie do osób, którym jakoś tam udaje się uczyć dzieci korzystania z nocnika, zwłaszcza do rodziców dzieci w wieku 1,5 - 2 lata. Chodzi o to, że od kilku dni Bartek chodzi bez pampersów, tzn. zakładam mu je tylko na noc i jak wychodzimy z domu. Poza tym gania w majtkach i spodniach, bądź rajstopkach. Bartek ma dokładnie półtora roku. No i jak wiadomo, nie jest różowo - co pół godziny kałuża na podłodze, czasem zdarza się częściej. Do nocnika to raczej przypadkiem (dwa razy się zdarzyło, ale to wcześniej, że pokazał nocnik i jak go posadziłam, zrobił siusiu). Ale wydaje mi sie czasem, że jakieś tam kroki do przodu już zostały wykonane. Bartek zauważa, że się zsikał, przybiega do mnie i pokazuje. Problem w tym, że absolutnie mu nie przeszkadzają mokre majtki. Sprawdziłam - może w nich biegać nawet pół godziny i nawet nie miałknie. Niby więc wie, że robi siku, czasem zrobi do nocnika, ale chyba jeszcze nie potrafi tego kontrolować. No i zastanawiam sie, czy zaczęłam naukę w odpowiednim momencie? Z jednej strony chciałabym być konsekwentna, a z drugiej nie chcę wpakowac się w 3 miesiące wycierania mokrej podłogi i płukania majtek, spodni i rajstop, jeśli to nie ma sensu, bo jest jeszcze za mały. Wiem, że odpowiedź na moje pytanie (czy to juz jest dobry moment) jest trudna, bo w sumie każde dziecko jest inne i dzieci uczą się różnych rzeczy w swoim tempie. Ale słyszę ciągle różne opinie, że to w sam raz wiek na naukę, a to znowu ze za wcześnie. Co Wy, mamy dzieci w podobnym wieku o tym sądzicie? Nie oczekuję gotowej recepty na to, jak nauczyć dziecko korzystać z nocnika, ale moze jakaś wymiana doświadczeń, zdań? Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
Ewka25
2006-06-28
20:20:09
Email
Kamila, nooooo:))) Nie, no, jakieś pojedyncze wpadki jeszcze są, ale głównie jeśli już to popuści, a potem się orientuje i woła "siusiu". Strasznie słodki brzdąc. Kupkę robi koncertowo, ale nie wiedzieć dlaczego na 2-3 razy-chyba dlatego, że jej pokazałam jak się spuszcza wodę w kibelku i za każdym razem leci spuszczać...
Kamila
2006-06-30
19:52:03
Email
Kinia robi dokładnie tak samo! Kupka jest na 3-4 razy :-) a wiesz co, dla mnie to może robić nawet 10, byle by tylko do nocnika! Pozdrawiamy ;-)
Ewka25
2006-06-30
20:16:49
Email
Buźka:) Ala dziś się zlała w majtasy, ale była po wielu wrażeniach, więc wybaczam:)Jej też było głupio...
Kamila
2006-07-05
14:09:21
Email
Ewa, a jak sobie radzicie w nocy? Mała śpi w pieluszce? Moja Kinia jeszcze tak.. nie wiem jak do tego się zabrać, nie daję jej pić przed snem i czasem pieluszka jest sucha a czasem bardzo ciężka.. Kyja, Aśka jak WAsze dzieciaczki? Robią już na nocniczek?
Ewka25
2006-07-05
14:57:34
Email
Oj, Kamila, też mam ten problem. Ala w nocy śpi w pieluszce, nawet nie wiem kiedy z niej zrezygnujemy, bo strasznie dużo pije przed snem, no i raz się budzi i woła pić... Plan mam taki-wyczekać jeszcze 2-4 miesięcy i próbować pozbyć się pieluchy. Dziecko 2,5-roczne ponoć kontroluje zwieracze dobrze, będę jej przed snem tłumaczyła co i jak...:)) Myślę, że nie uniknie się paru przesikanych prześcieradeł...Hehe. P.S. Ala dziś kończy 2 latka;-)
Kamila
2006-07-05
17:55:11
Email
Jak to szybko minęło! Słodziutkie buziaczki dla małej jubilatki! Niech rośnie zdrowo i z uśmiechem na buziaczku :-) ślemy całuski i najlepsze życzonka! Kinia za półtorej miesiąca kończy 2. latka i też chyba się jeszcze wstrzymam z tym nocnym siusianiem.. zobaczę z raz, może się jakoś uda :-) jeszcze raz buziaczki dla Alusi!
Ewka25
2006-07-05
20:19:26
Email
Kamila, dziękujemy!Ale mi się ciepło zrobiło:) W rewanżu musze powiedzieć, że zawsze czytam posty Twoje no i Kyji, chyba jesteśmy na tym forum jedne ze "starszych". Pamiętam też, że Kinia kończy 2 latka 25.08:)
Goga66
2006-07-05
20:44:53
Email
Najcieplejsze życzenia dla Ali :)

sylwia
2006-07-05
20:55:24
Email
My z Kubulonem równiez składamy najserdeczniejsze życzenia, dużo zdrówka i usmiechu małej Jubilatce!!
Ewka25
2006-07-05
20:58:28
Email
Kochane dziewczyny, bardzo dziękujemy, to był wspanialy dzień. Szkoda, że tylko raz do roku...
Kamila
2006-07-06
12:29:40
Email
Tak, tak, Kinia 25.08 kończy 2. latka :-) kiedy to minęło?? Pozdrawiamy słonecznie :-)
kyja
2006-07-07
09:10:21
Email
oj, jak zwykle ze mnie gapa!!wszystkiego najlepszego dla Ali:-))))))a teraz mała zmiana tematu;-): Misio jak ma dobry dzień, to zawoła ee i ląduje wszystko w nocniczku, ale bardzo czsto,gdy lata po domu w majteczkach, mówi ee w trakcie,więc latam ze szmatą;-))mamy jeszcze tydzień urlopu, jedziemy nad jezioro pod domek-tam będziemy na maxa puszczac Misia w samych majtkach-mam nadzieję,że to pomoże :-) w nocy śpi w pieluszce-czasem rano jest mega cięzka, a czasem niemal nietknieta;-)))w te upały Misiek sporo pije, więc majtki w nocy sobie odpuszczamy;-))
Kamila
2006-08-04
18:10:09
Email
Hej! Pieluchy mamy za sobą :-))) Kinia już nawet w nocy nie siusia w pampersa :) jestem z niej taka dumna! Wogóle zrobiła sie bardzo samodzielna.. sama je, ubiera się, załatwia.. oczywiście na nocniczku ;-) i koniecznie trzeba podetrzeć pupkę hihi odetchnę od pieluch jakieś 5 mies. bo zaraz przecież następny "kaszojad" zawita w domu :))) pozdrawiamy!
Ewka25
2006-08-05
18:11:57
Email
Kamila-serdeczne gratulacja-być moze Kinia wyczywa, że niedłog będzie starszą siostrą:) Jak to zrobiłaś, że w nocy pieluchy już nie trzeba?Czy Mała budzi się na siusiu w nocy, czy wytrzymuje do rana? Buziaki od Ali!
Kamila
2006-08-07
14:25:51
Email
Ewa, w sumie nie wiem jak to się stało z tym nocnym nie - siusianiem ;-) mała jakoś sama załapała. Zdarza się, że budzi się w nocy i ją wysadzam, przeważnie trzyma do rana :-) a już rano jak wstanie, to nocnik pełniutki :-) A o dzidzi wciąż jej mówimy, pokazuje wtedy na mój brzuch i mówi DZIDZI - to takie słodkie! Lubi też położyć głowkę na brzusiu i słucha :) słodkie maluchy! A jak Twoja mała księżniczka?
Ewka25
2006-08-07
18:56:45
Email
Kamila, Ala ma się świetnie, oczywiście jest rozkoszna, śliczna itd. Ale mam jej czasem dość, nic nie mogę zrobić, ciągle wymaga uwagi, sama nie pobawi się dlużej niż 2 minuty. Dobrze, że doktorat obroniłam jak była bardzo mała, bo teraz moglabym pomarzyć... Co do nocnika-już było dobrze, teraz nagle znów kilka razy siku w majty i to na spacerze, szlag mnie trafia. Kupka na szczzęście już zawsze do nocnika.Nie wiem jak sobie dasz radę z dwojką, chociaż Twoja Kinia chyba jest bardziej dojrzała niż moje łobuzisko...
Kamila
2006-08-07
20:33:35
Email
Oj Ewa, Ty mnie nie strasz... już zaczynam przeżywać.. pocieszam się tylko tym, że Kinia jest już samodzielna, da sobie radę. Jak mały się urodzi to do popołudnia mała będzie w żłobku... może jakoś poradzę! Ehhh zobaczymy!
GosiaF
2006-08-23
10:44:10
Email
Do Juli.Ciekawa jesstem postępów Twojego dzieciaczka.Mojemu synkowi ściągnęłam pileuszkę dopiero w 22 m-c ale bardzo szybko załapał. Nie sikał już w nocy(dlatego że pamp. był suchy w nocy zdecydowałam sie na ściągniecie wogóle)4 m-c później urodziłam córeczkę i pamietam że Aruś wołał juz rewelacyjnie.Natomiast z Asią są checa do dzisiaj były próby ściągtania w wieku 18 m-c, ale sikała tak że to nie miało sensu.Potem ok 2 lat wydawało sie ze to już alemoże wtedy gdybym była w domu a nie w pracy udałoby sie a tak babcia stwierdziła że ona nie bedzie jej co chwile przebierac. Ostatecznie na 2,5 roku jej ściągnęlam z dnia i nocy.Wiec w dzien to wygląda tak że woła i owszem kałuży w mieszkaniu nie ma ale zawsze jest popuszczone, a w nocy jak ją wysikam 2 godz po zaśnieciu jest ok do rana a jak nie to prześcieradło do prania - na łózeczku ma cerate.Idzie od września do przedszkola i bedzie pewnie nie ciekawie.W tym przedszkolu przyjmuja dzieci z pampersami ale mysle ze przy innych sikających do ubikacji Asiulka wkoncu sie zmobilizuje.Pozdrawiam
Kamila
2006-09-21
22:28:39
Email
Ewcia, jak tam nocnie siusianie Ali? Udało się odzwyczaić małą łobuziarę? My już zapomnieliśmy o pampersach :) ufff ale ulga! Ale nie na długo, bo zaraz kolejny maluch pojawi się w domu :) Kinia jest taka rozkoszna... kładzie główkę na moim brzuchu, słucha czy dzidzia śpi, całuje w sam pępek i mówi MOJA DZIDZIA :-) sama słodycz! Zobaczymy jak to będzie jak brat czy siostrzyczka pojawi się na świecie :) A jak tam inne mauchy z radzą sobie z siusianiem do nocnika? Asia, Kyja, Agata, Julia, Aga?? Jak tam u Was sytuacja?
Migotka
2006-09-22
20:52:42
Email
Aha..no to ja się musze pochwalić ...he he:)Alek skończył dopiero rok,a też go już nie pampersuję.Sam przynosi mi nocniczek i woła "piiiś" albo "kuuu"

Migotka
2006-09-22
20:53:38
Email
no co jest...

renya
2006-09-23
13:29:16
Email
Migotka, gratuluję! I troszkę Ci zazdroszczę... Alinka nawet nie myśli o siadaniu na nocnik - złości się i ucieka... Nocniczek służy jej do przechowywania zabawek... To jeszcze nie jej czas... Pozdrawiam :)
agnieszka74
2006-09-23
23:43:20
Email
Ja również gratuluję !!! Kuba staje w nocnik nózkami...o siadniu nawet nie ma mowy..
Kamila
2006-09-27
14:15:40
Email
Migotko! Ależ masz rewelacyjnego synusia! Jak Ty to zrobiłaś, że mały tak szybko zaczął siusiać do nocniczka?? Znasz jakieś zaklęcie ;-) Wogóle Twój mały jest taki rozkoszny! Aga nie przejmuj się Kubulonem! Kinia też długo bawiła się nocnikiem, jeden połamała właśnie od wchodzenia do niego... służył jej jako czapka, pojemnik na zabawki... przyjedzie czas, że i mały "załapie" ;-) Pozdrawiam Was słonecznie :)
gitoma
2006-10-01
22:02:35
Email
Kamila ma rację. Mija Iza używała nocnika do wszystkiego oprócz sikania. Gdy miała 1 rok i 11 mieś zdjęłam jej w dzień pampersa i zastąpiłam tetrą. Chodziłysmy tak wszędzie. Po dwóch tygodniach miała dość ciągłego przebierania i nie dała sobie założć tetry. wtedy bez pieluch w ciągu dwóch dni załapała o co chodzi. Od tego dnia czyli przez ostatnie prawie 5 miesięcy zdazyłojej się posikać dosłowniw dwa razy a dodam że dwa miesiace temu musiała przeżyc przyjście na swiat brata. Dzisiaj już śpi drugą noc bez pampersa Zobaczymy jak to będie
kabria
2006-10-11
21:44:44
Email
Witam ..ja sie też musze pochwalić, moja ninka za tydzień kończy 11 miesiecy a juz od dawna sika i robi kupki do nocniczka, woła sisi i eee...ale nie zdejmuje jej jeszcze pampersa, bo ja czasem nie załapie i zrobi kupke do pampersa, chociaz ostanio to już pampers nawet suchy w dzien ma:)no ale wiadomo jak to bedzie dalej?? pozdrawiam
21Aneta
2006-12-01
00:19:22
Email
No to i ja musze się pochwalić. Mój Dominik pierwszy raz nasiusiał dziś do nocniczka!! Ma prawie 15 miesięcy, sadzam go tak od miesiąca ale zawsze po dwóch sekundach uciekał :D Nocnikiem się zazwyczaj bawił. Jednak ostatnio siadał na niego w ubraniu i bawił się zabawkami. Wiec jak tylko się dziś rano obudził od razu posadziłam go na nocniczek. Posiedziałam obok i robiłam teatrzyk z maskotek przerywając co chwilę i mówiąc "Dominik zrób siii siii siii". No i zrobił! Od razu zadzwoniłam do męża i do babci. No bo to w końcu jakiś przełom prawda?
Michalina
2006-12-01
14:56:58
Email
Moje dziecko ostatnio po przyjściu ze złobka powysadzało na nocniki (ma ich 2) wszystkie swoje pluszaki, tak po kolei. Na pytanie czy samo usiądzie no nocnik i zrobi siusiu kategorycznie zaprotestowało.
kyja
2006-12-22
09:15:09
Email
A mój mały nauczył się wołac siusiu... do umywalki:((gdy nosił pieluchy, to po każdej zmianie pieluchy, myłam go w umywalce i chyba dlatego upodobał sobie umywalkę.Nocnik to wróg nr 1, a do ubikacji podchodzi z dużą rezerwą.Jak go odzwyczaić od umywalki?Może znacie jakieś sposoby?
aneta76
2006-12-22
18:41:11
Email
Jeżeli chodzi o moją córę to dość szybko nauczyła się korzystać z nockima miała 19 mies. i juz latała bez pampersa. Dość wcześnie ją zaczęłam wysadzać jak roczku jeszcze nie miała. Teraz jest za to na etapie ubikacji.Sama się rozbiera sadzam ją sama się podciera i spuszcza wodę radocha jak nie wiem co. Aha jeszcze sama musi zapalić światło w łazience i ... pełnia szczęścia. Nie mam pojęcia jak odzwyczaić Misia od siusiania do umywalki. U nas pomagało zawsze wspólne siusianie czyli mama lub tato i Bożenka robią siusiu. Kyja mam pyt. do Ciebie bo gdzieś znalazłam, że Twoj synek miał problemy z napięciem mięsniowym i z tego powodu był trochę opóżniony ruchowo. My też przeszłyśmy przez to , ale rehabilitacja trwała ok 3 mies. i Bożenka szybko nadrobiła zaległości ruchowe. Ogólnie rozwija się bardzo dobrze, tylko z mową u niej kiepsko. Czy Misio dobrze mówi widzę, że jest w podobnym wieku co moja córka ( listopad 2004). Zastanawiam się czy to napięcie może miało jakiś wpływ na mowę dziecka. Na bilansie dwulatka lekarka stwierdziła, że ma jeszcze czas, ale trochę mnie to martwi, tym bardziej, ze częśto się nie rozumiemy z nią.
kyja
2006-12-22
20:48:04
Email
Aneta, mój Misiek rozkręcił się z mową ok. 2 mieisięcy temu-gdy miał skończone 2 lata i 2 m-ce:teraz codziennie nas zaskakuje nowymi zwrotami i słowami;-))Aneta, nie martw się - tak jak mówi lekarz:przyjdzie jej czas;-))-pewnie niedługo;-)))myśle,że obniżone napięcie mieśniowe nie ma wpływu na rozwój mowy. Nasz Misiek był dośc długo rehabilitowany-do rozpoczęcia raczkowania ( do 11 m-ca życia),innych-oprócz wolniejszego osiągania ruchowych umiejętności - odchyleń od normy nie zauważyłam u Misia.Neurolog i rehabilitanci też nic nie mówili na temat np. możliwych zaburzeń mowy.Wiesz, długo zastanawiałam się i szukałam przyczyn obniżonego napięcia mięśniowego u Misia ( neurolog zasugerowała,że może któs z rodziny miał ten sam problem i mały to odziedziczył-nie znam żadnego przypadku w rodzinie).Misiek jest alergikiem i wyczytałam,że czasami niemowlęta z alergią mają kłopoty z napięciem mięśniowym.Potwierdziła mi to tez 1 lekarka-pediatra.Ciąża i poród przebiegły bez powikłań,nic nie wskazywało,że mały będzie miał z tym problem.Rok temu zaczął samodzielnie chodzić i nie widzę żadnej róznicy między nim a rówieśnikami, no może oprócz tego,że jest dość drobny i mały;-)))A u Was jak to wyglądało?
aneta76
2006-12-22
21:29:53
Email
To mnie trochę pocieszyłaś może faktycznie niedługo się rozkręci z tym mówieniem.U nas też nie wiadomo skądproblemy z napięciem mięśniowym. Bożenka miała skazę białkową, ale ok.roku jej minęło, zaczęłam stopniowo wprowadzać jej różne serki, kaszę mleczno-ryżową i reagowała dobrze. Na nic innego nie jest uczulona , teraz je w zasadzie prawie wszystko.Ciąża i poród też były ok.Pani rehabilitantka sugerowała niedotlenienie dziecka w ciąży i tak sobie myślę, że może w tym sporo racji. Do 6 miesiąca pracowałam w biurze, gdzie nie otwierało się żadne okno, była tylko klimatyzacja. Poza tym miałam mało wód płodowych, w ciąży przytyłam zaledwie 7 kg.z czego 3300 to było dziecko.Być może to było przyczyną...Ale kto to wie tak naprawdę. Gdzieś też wyczytałam, że malutkie dzieci trzeba nosić, żeby nie miały takich problemów.Być może ona za długo leżała? No nie wiem sama... Gdzie indziej znowu czytałam, żeby dziecka wciąż nie nosić na rękach bo się za bardzo do tego przyzwyczai. U nas w sumie poszlo szybko z tą rehabilitacją. Już po miesiącu zaczęła się przekręcać z brzucha na plecy i odwrotnie ( miała 7 mies) a za miesiąc zaczęła prawie jednocześnie pełzać, raczkować i gdy miała 9 miesięcy stawać przy meblach. W sumie zaczęła samodzielnie chodzić jak miała 11 miesięcy.Teraz jest bardzo sprawna ruchowo, gdy obserwuję na placach zabaw inne dzieci nieraz od niej starsze to widzę, że je nawet wyprzedza. Ogólnie jest bardzo żywa. Podobnie ze wzrostem. Zawsze była drobna , malo przybierała na wadze natomiast teraz mierzy 92 cm przy wadze 12kg. i 600gr więc jest dość wysoka i szczupła( hi hi nie wiem tylko po kim bo mamusia i tatuś niczego sobie).U nas w rodzinie też nikt nie miał takich problemów, podobnie z mową wszystkie dzieci raczej szybko zaczynały mówić, więc może nie ma co za bardzo patrzeć na te geny...
Eryka
2007-01-20
13:12:44
Email
Mamusie poradźcie! Jak to zrobić, żeby mały nie bał sie nocnika? Po posadzeniu na nocnik drze sie jakby go ktoś obdzierał ze skóry. Niedługo skończy 16 miesięcy. Posadziłam go ze dwa razy tak na siłę, ale bardzo chciał wstawać i płakał. Położyłam nocnik koło jego zabawek, żeby nie był dla niego czymś zupełnie nieznanym. I... fajnie bawi sie tym nocnikiem. Śmieje sie gry gra melodyjka (nocnik grający). Wszystko jest dobrze dopóki nie chcę go posadzić. Wtedy zaczyna się ryk. I co robić? Może macie jakieś pomysły albo podobne doświadczenia? Pozdrawiamy Eryka i Kacperek:)
Dorota
2007-01-20
13:31:12
Email
Wiesz Eryka ja nadal czekam....Greta ma 18 miesięcy. Na nocnik reaguje oki- dopóki jej się na nim nie posadzi. Ryk, prężenie i robi się bordowa z nerwów. Uznałam, że na siłę to nie ma sensu. Wytłumaczyłam sobie, że kiedyś wreszcie musi zacząć, więc poczekam...
aneta76
2007-01-21
23:21:23
Email
Wiesz Eryko ja myślę , że on jest jeszcze trochę za mały na to ,aby w pełni korzystać z nocnika. Możesz go powoli przyzwyczajać, próbować sadzać kiedy się np. bawi, albo kiedy ty korzystasz z toalety. Ale nic na siłę!!! To tylko pogorszy sprawę, nocnik może mu się zacząć kojarzyć z czymś bardzo nieprzyjemnym, a nie o to przecież chodzi. Jeżeli chcesz zacząć tak na poważnie nocnikowanie to musisz zauważyć u niego pewne oznaki, że jest świadomy , że robi siku lub kupkę w pieluszkę. Pytaj się go często czy mu się chce albo czy już zrobił w pieluchę.Jeżeli będzie sobie z tego zdawał sprawę to już pół sukcesu. Wtedy można zacząc powoli sadzać na nocnik. U nas się tak zaczynało, moja mała była mniej w wieku twojego dziecka. Kiedy miała 17 mies. wiedziała kiedy robi siku i mówiła mi o tym. Natomiast kiedy miała 19 mies. puściłam ją po domu bez pieluchy( no cóż było lato więc łatwiej).Około tygodnia sikała gdzie popadło, czasami się zdarzało że i o nocniku sobie przypomniała i wtedy... SUKCES!!! Wszyscy się cieszą, biją brawo itp.Taka forma nagrody. Potem sama się domagała bicia brawo i jakoś się przyzwyczaiła , że siusia się tylko do nocniczka. Ale popuszczanie siusiu zdarza się i teraz( ma 26 mies)kiedy bardzo zajmie ją zabawa, albo są goście.Nigdy nie należy dziecka karcić, kiedy zrobi w majtki lub na kanapę, nawet jak to już 20 zasikane dzisiaj ubranko. Ja zawsze mówiłam to nic trudna zdarzyło nam się nie złapać siusiu do nocniczka, następnym razem na pewno nam się uda i widziałam, że to działa.Nam niestety jest jeszcze potrzebna pielucha w nocy i nie wiem jak zacząć oduczanie. Moja mama twierdzi, że mam jej po prostu nie zakładać na noc, ale... No właśniepranie codzienni pościeli. To mnie przeraża trochę. Może są bardziej doświadczone mamusie, które mają to już za sobą? Ale się nawymądrzałam dzisiaj ho ho. Pozdrówka i trzymamy kciuki.
Eryka
2007-01-22
17:35:24
Email
Dziękuję dziewczyny za odzew. Uspokoiłyście mnie trochę, bo mam trochę znajomych, których dzieciaczki zanim skończyły roczek już robiły do nocniczka kupkę i tak sie właśnie zastanawiałam, że może u nas coś za późno z tym uczeniem na nocnik. Zaczęłam Kacpra ostatnio tak sadzać przy zabawie i sama siadałam, a on mnie wyganiał z nocnika i zaczął sam się na niego pakować. Tak więc jest już jakiś postęp:) Ale z korzystaniem z nocnika dalej nic. Pozdrawiam serdecznie:)
kasia24
2007-02-09
10:54:33
Email
witam wszystkie matki. mój syn ma 2.5 roczku i za zadne skarby nie chce kozystac z nocnika boi sie go panicznie chociaz jak byl mniejszy to sam bral nocniczek i na nim siadal a teraz slowo nocnik to jak dla niego kara. Jak mozna dziecko przyzwyczaic do kozystania z nocnika?
agnieszka74
2007-02-10
15:56:27
Email
hmm...mam ten sam problem..
Julia
2007-03-09
17:12:24
Email
Hej dziewczyny, muszę się Wam pochwalić nowym sukcesem :o) Od tygodnia Bartek śpi w nocy bez pieluchy. Zsikał się na razie raz, poza tym rano jest zawsze sucho, mimo że w nocy nie sika. Strasznie sie z tego cieszymy :o) Odpoczniemy od pieluch...aż 3 miesiące :o)
Goga66
2007-03-09
17:23:00
Email
Gratuluję i zazdroszczę. Zuza dziś część kupy zrobiła do sedesu (ma nakładkę) Niestety po 10 minutach większą część dokończyła na podłodze. Z siusianiem też róznie. Część w nocniczku, część w pieluszce część pod nóżkami
NIECHA
2007-03-09
21:04:39
Email
Ja mam inny problem odnośnie sadzania na nocniczek. Adaś oczywiście chętnie siada na nocnik i prawie za każdym razem coś do niego zrobi. Problem w tym,że jak go sadzam i spuszczam spodenki na kostki to Adaś momentalnie ściąga wszystko co ma na nóżkach. Poprostu musi mieć gołe nogi. Potem jest problem ,żeby go ubrać, bo ucieka po całym mieszkaniu i myśli że to fajna zabawa. Nieźle się napocę żeby mu ubrać spowrotem pampersa,spodenki ,skarpetki i kapcie, dlatego wysadzam go może z trzy, cztery razy dziennie. Czekam aż się zrobi ciepło to wtedy będzie łatwiej, bo mniej tego ubierania.
aneta76
2007-03-09
23:04:06
Email
No właśnie, a my dalej sikamy w nocy w pieluchy... Mimo że w dzień już bardzo dawno bez. Myślisz Julio, że to samo przychodzi, że dziecko ma sucho w nocy, tzn. że jego czas trzymania nadszedł? Bo u nas po nocy pielucha ciężka bardzo...
Julia
2007-03-10
13:28:11
Email
Aneto nie wiem, jak u innych, ale u nas przyszło samo, po prostu, nic w tym kierunku nie robiliśmy. Od jakiegoś miesiąca, albo wiecej nawet prawie codziennie rano pielucha była sucha, a jak już się coś zdarzyło, to niewiele. Przeczekaliśmy tylko zimę, bo w nocy mamy raczej chłodno w mieszkaniu i jak się ociepliło, odstawiliśmy pieluchy całkowicie. No i tak samo wyszło. Nie budzę Bartka w nocy, pilnuję tylko, żeby wieczorem za dużo nie pił, a rano pół nocnika jest zapełnione, aż się dziwimy czasem, gdzie się to wszystko mieści :o)
Kamila
2007-03-10
20:39:04
Email
Julia, gratuluję! Super, że Bartuś już się uwolnił od pieluch :) U nas było podobnie z odstawieniem pieluchy w nocy. Po prostu pewnego dnia nie założyłam i tak już zostało. Pilnujemy teraz tylko, żeby Kinia nie piła za dużo wieczorem, przed spaniem koniecznie robi siusiu no a rano, tak jak u Was - pół nocnika nasiusiane :) My od pieluch odpoczęliśmy przez 7. miesięcy. Pozdrawiamy!
Julia
2007-03-11
11:47:24
Email
Dzięki dziewczyny :o) Dzisiaj zaliczyliśmy znowu wpadkę, ale wiem, że bez tego się nie obędzie i nie zamierzam już wracać do pieluch. I tak jest dobrze, bo większość nocy jest suchych.
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum