szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - CZym karmimy dzieci?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
Aśka
2005-11-16
Email
napiszcie mi co dajecie do zjedzenia swoim dzieciakom. Mam na myśli te dzieci, które nie dostają już piersi i które mogą sporo jeść. Mnie brakuje już pomysłów a mam wrażenie, że bardzo monotonnie karmię Olę. Podzielcie się moze jakimiś przepisami na zupy, deserki itp. Jakie owoce podajecie bo ja na dzień dzisiejszy już tylko banany i jabłka. A najlepiej jak podam co daje może wtedy bedzie Wam łatwiej napisać czego brakuje w mojej "karcie dań"
śniadanko - paróweczki, jajecznica lub kanapki z wędliną
drugie śniadnko - danio, banan, deserek ze słoiczka lub drożdżóweczka obiadek - zupka jarzynowa na mięsku zasypana makaronem, kaszą lub ryżem,ziemniakami, zabielana śmietanką lub nie, czasami pomidorowa,
po południu - banan, drożdżówka lub jabłko
czasami je jeszcze z nami drugie danie - ziemniczki, mięsko (surówek jeszcze nie daję bo nie zgryzie) kolacja - kanapki z wędlinką lub zupka z obiadu
pewnie o czymś zapomniałam bo piszę w pośpiechu ale to nic, ogólny zarys macie
proszę podajcie mi kilka propozycji a jeszcze lepiej napiszcie co wy podajecie
anika
2005-12-09
23:14:36
Email
Z tym spaniem jest tak....jeśli spi do 8 rano to dwa razy spi w dzien po godzinie (raz około 10-10.30, a drugi gdzieś o 15.30-16.00). Jeśli rano pośpi do 9-9.30 to wtedy idzie raz spać około 14 ale juz na dwie godzinki. Bez względu na to ile spi w dzień to kładziemy ja spać o 21 (jest juz najedzona i wykąpana). Staram sie bardzo przestrzegać godzin jej spania, szczególnie że sama przyjmuję leki, które powodują u mnie senność i dzieki temu mogę "zaliczyć" w ciagu dnia godzinną drzemkę.
doti_a
2005-12-16
11:34:48
Email
Dziewczyny pomocy!!mam problem bo moja 5 miesięczna Niunia nie chce wcale mleka modyfikowanego. Kiedyś od czasu do czasu piła natomiast teraz jak tylko poczuje co to to jest wielka awantura. Nic nie działa ani przez sen ani mieszanie z moim mlekiem. Z drugiej strony przestaje się już najadać piersią. Może macie jakieś sposoby prosze
anika
2005-12-16
12:10:31
Email
Doti skoro mała ma juz 5 miesiecy i uwazasz ze piers jej juz nie wystarcza to nie dawaj jej samego mleka modyfikowanego ...na to bedzie miala jeszcze czas, tylko sprobuj podawac jej powoli inne pokarmy. Moze jakies kleiki ryzowe lub kaszki zrobione na mleku modyf. Zreszta jakies obiadki od 6 miesiaca mozesz jej dawac.
Julia
2005-12-16
19:35:07
Email
Hej, to może ja napiszę, co je Bartek, bo też jest w podobnym wieku co Wasze dzieciaki. Ma teraz 14,5 miesiąca. Więc tak: rano, jak się obudzi, a ostatnio trochę się zmieniło i w koncu śpi do 7.30- 8.00 (bo jeszcze do niedawna budził się między 6 a 7) wypija 250 ml mleka sojowego. Jakiś miesiąc temu zrezygnowałam z dawania mu tej porcji, bo zaraz jak ja wypije je z nami normalne śniadanie, a poza tym je jeszcze kaszke na mleku i wieczorem wypija też 250, ale lekarz powiedział, że to jednak trochę za mało i żeby przywrócić to ranne karmienie. Tak więc w sumie w ciągu dnia Bartek wypija ok 600 ml mleka. Na śniadanie z nami je kaszkę na ok 120 ml mleka, chociaż nie zawsze. Ostatnio zrobilam mu płatki kukurydziane w tym mleku i bardzo mu smakowały. Potem jeszcze tradycyjnie zjada kromkę chleba z wędlinka albo z serem. Ok 11 wypija pół bobfruta, ale ostatnio zaczęłam zamiennie dawać mu pół kubeczka jogurtu naturalnego. Też bardzo go lubi. Na obiad, ok 13 je to co my, już bardzo rzadko gotuję specjalnie dla niego. Ostatnio nawet zajadał z nami spagetti i jak zjadł całą miskę to domagał się jeszcze. Ok 16 je owoce, zwykle jabłko, czasem banana, lubi też bardzo kiwi i gruszki. Aha no i mandarynki i pomarańcze. Czasem to potrafi zjeść dwa średniej wielkości jabłka. No i już po kąpieli, między 18 a 19 wypija 250 ml mleka z kleikiem ryżowy. Zasypia ok 19 i śpi do rana. Zaznaczam, że w ciągu dnia śpi już od dawna jeden raz, ale nie jest to stała poraz, zależy od humorku i od tego, czy obudzil się rano wcześnie czy nie. Śpi w ciągu dnia od godziny do dwóch. No i to tyle. A, czasem do przegryzienia daję mu biszkopta albo pieczywo ryżowe, a ostatnio zaczęłam mu dawać pokrojone na małe kawałeczki batoniki musli i uwielbia je. To takie słodkości, ale też są zdrowe. Ogólnie Bartek jest strasznym żarłokiem i nie można nic przy nim zjeść w spokoju, zawsze trzeba się z nim podzialić bo chodzi dookoła i marudzi ;o) Dlatego pilnujemy, żeby nie jadł jakichś kalorycznych rzeczy, bo mógłby mieć nadwagę. Jak na razie jest wszystko w normie. Aha, co do picia to robię mu też często w ciągu dnia zwykłą herbatę (tylko słabą) z cytryną albo sokiem malinowym. Rozpisałam się strasznie, papa :o)
kyja
2005-12-18
18:43:40
Email
Asiu! zrobiłam dzis Michowi kluseczki wg Twojego przepisu, zamiast serka dałam tofu, podlałam oliwką i syropem wiśniowym.Micho najpierw wypluł kluseczkę, potem zjadł sporą ( jak na jego apetyt) porcję!!!! super przepis!!
aśka
2005-12-21
15:17:09
Email
a teraz ja nie wiem co to jest "tofu"
kyja
2005-12-21
16:28:21
Email
tofu to "serek" sojowy:-)))
Kamila
2005-12-22
13:37:38
Email
Kinia rano, przed wyjściem do żłobka zjada 220ml mleka, w żłobku śniadanko, II śniadanko i obiadek. W domku je z nami obiad, zupy praktycznie wszystkie, nie przepada za kalafiorową (chyba z mdła dla niej) bardzo lubi ogórkową, szczawiową, buraczkową :) na drugie danie też praktycznie wszystko :) nie mam co tu wymieniać bo naprawdę, dziewczyny, je wszystko. Uwielbia ogórki kiszone :) pije kubusie, kompoty, sok z winogron, herbatki BOBOVITA, wode z miodem i cytryną. Je jogurty, najbardziej lubi MONTE. Pozdrawiamy!
aśka
2005-12-27
15:11:51
Email
Kamila a podałabyś mi przepis jak robisz zupkę ogórkową, szczawiową i buraczkową? (skąd teraz bierzesz szczaw?)Z góry dzięki!
Kamila
2005-12-28
11:51:17
Email
Szczaw moja droga mam od mamy :) zrobiła sporo w wekach na zimę i tak jej podbieram :) zupki głownie gotuję na kostkach wieprzowych, żeberkach i skrzydełkach. Na skrzydełkach to głownie rosół, krupnik, kalafiorową a resztę na pozostałych ;) zabielam zupki śmietaną 18.stką, czyli normalnie robię jedzonko tak jak dla siebie, Kini bardzo smakuje :) zauważyłam, że lubi bardzo kapustę kiszoną, kapuśniak również, ale jak zbyt póxno jej dam, to potem wieczorem boli ją brzuszek. Ale ogólnie mój mały łakomczuch je wszystko :) pozdrawiam!
Kamila
2005-12-28
11:54:04
Email
No i nie napisałam jak robię te zupki hehe, ale chyba tak jak wszyscy.. woda, kostka wieprzowa lub kurczak, kostka rosołowa Winiar lub Knorra, marchewka, pietruszka, seler, gotujemy, potem wymuję mięsko, obskubuję z kości, wrzucam spowrotem, ziemniaczki, póxniej szczaw lub ogórki... i doprawiam :) i mały Kindzior wcina :) pozdrawiam
Agata
2005-12-30
12:54:08
Email
Dzisiaj w TYN STYLE podawali fajny przepis na ciasteczka dla naszych pociech
1 opakowanie kaszki (takiej jakie je dziecko np. ryżowa z bananami, czy morelami)
3 jajka
Kostka masła bez żadnych sztucznych dodatków
2/3 szklanki cukru
Całość zagnieść, wstawić na 15 minut do zamrażalnika, a potem rozwałkować na grubość ok. 2 cm i wykrawać ciasteczka foremkami. Można na każdym ciasteczku zrobić zaglębienie palcem i nałożyć tam domowej konfitury.
Piec w 220 stopniach ale nie pamiętam jak długo - pewnie ok.30 - 40 minut. Najlepiej sprawdzić patyczkiem czy są dobre. Takie ciastka można bardzo długo przechowywać i nic się z nimi nie dzieje.
magda
2006-01-11
14:51:25
Email
jeśli chodzi o te ciastka, to ja je robiłam z kleiku ryżowego i kładla na blaszce takie kulki z ciasta, we wgłębieniu konfitura. Ale je sie piecze ok. 10-15 min do zrumienienia. Rewelacja! Acha macie jakies przepisy na obiadki dla 9-mies. niemowlaczka? Uwielbia jeść, ale nie sloiczki. Brakuje mi pomysłów, a nie czcę wciąż dawać zupki jarzynowej. Na nic nie jest uczulona. Z góry dzięki!
Mała
2006-02-13
00:23:12
Email
mam taki sam dylemat jak Wy...że za mało urozmaicam posiłki Natalce... U nas to wygląda mniej więcej tak: 1. śniadanie: kaszka mleczno-ryżowa lub jajecznica(z reguły kaszka)czasami kaszka manna; 2. II posiłek: danonki (2) lub inny jogurt, lub kanapeczka; później drzemka 3. obiad: zupka z kaszką i lanymi kluseczkami, lub zwykła, lub je z nami makaron z sosem (np.napoli); 4. deserek 5. kaszka na noc. A później do spania flacha mleka.Nie wypija wszystkiego. W międzyczasie oczywiście chrupki,, ciasteczka, herbatki.Czasem soczki, ale pije średnio chętnie...Cóż jeszcze...To chyba mneij więcej wszystko.Oczywiście często je z nami, ziemniaczki czy mięsko jakieś... Powiedzcie, czy za mało jej urozmaicam???Plis help, bo mój mąz twierdzi że powinnam coś jej zmienić... Ostatnio zaczęłam kupować jej soczki w kartonikach ze słomką i w sumie smakują jej.
Mała
2006-02-13
00:28:51
Email
A'propos tej zupki, to dodaję do niej oprócz warzyw i mięska kaszkę manną i lane kluseczki.Natalce bardzo smakują lane kluseczki.Czasem jej zmieniam i robię albo krupnik z klopsikami (rzadko) albo zwyklą zupkę, warzywa, mięsko i np. makaron. A czasem robimy jej na obiad makaron z jakimś sosem.Bardzo smakuje jej sos napoli. Aaaa i bardzo lubi żółty ser.Robię jej kanapki na śniadanko właśnie z żółtym serem najczęsciej, albo z wędlinką lub paróweczką.Tylko mam takie dziwne wrazenie że ona się nie najada taka kanapką czy jajecznicą. Mam wrażenie że bardziej jest syta po kaszce...Dlatego daję jej na I śniadanie i przed spaniem nocnym kaszkę.Czy to jest słuszne??
kyja
2006-02-13
19:09:29
Email
Mała, zazdroszę Ci,że Natalka wcina kaszkę.Micho od 2 miesięcy odmawia picia kaszki, choć wcześniej ładnie jadł na śniadanko kaszkę na gęsto.Unas menu Micsia wygląda tak: z samego rana, jeszcze włóżku,Micho cycuje( cociaż rano raczej niewiele mam mleka),po wstaniu z łóżka od razu dostaje deser sojowy(ma dużo wapnia, smakuje jak budyń), potem w żłobku je sniadanko ( kanapki zupki mleczne, ale nie mam 10% pewności,że te zupki je-na mleku sojowym), potem je zupke( w Złobku), potem 2 danie ( w żłobku), potem go odbieramy-w domu zje deser owocowy lub świeży owoc 9 banan lub jabłko), potem kanapkę( 1 lub 2) zwędliną lub z żółtym serem( nareszcie nie reaguje uczuleniem na żółty ser;-)),potem deser sojowy ( zamiast kaszki), potem jeszcze po kąpieli moje mleko ( wypija sporo, wieczorem mam dużo mleka),W nocy parę razy budzi się na cyca;-).W ciągu dnai pije herbatkę i soczek 'Kubuś". Gdy jest w domu cały dzięn, to też wcina zupy-te co my, czasem zje 2 danie-nie lubi drobiu, lubi mięso o wyraźnym smaku-parówki dla dzieci( czasem mu dajemy) oraz wędliny, bardzo lubi kotlety mielone ( zje nawet z indyka,choć bardzo lubi wieprzowo-wołowe)z sosem.Generalnie, jest oporny na poznawanie nowych smaków, też mam wrażenie,że jego dieta jest mało urozmaicona.Myślę,że z czasem, im starsze będa mnasze pociechy tym bardziej zróznicowane będą miały menu.Teraz bardzo się cieszę że Misio wcina żółty ser i nie ma po nim wysypki czy biegunki.Czasem dostaje chlebek z masłem-od razu ma wysypkę na buzi.
kyja
2006-02-13
19:10:59
Email
oj, ale narobiłam literówek-sorry;-)))
Anna
2006-02-15
23:23:32
Email
Ja też czasami mam obawy, że mały je zbyt mało i prawie ciągle to samo. najbardziej martwi mnie ze je bardzo mało chleba. Czasami pogryzie jakąś bułkę, ale zwykle udaje mi sie wcisnąć w niego jedną kromkę chleba dziennie. Generalnie nie lubi łączaenia potraw, kiedy na talerzu pojawia się np mięsko ziemniaki i warzywa wybiera tylko jedo z nich. Ale ostatnio przekonał się do grysiku na mleku oczywiście jemy łyżeczką, butla juz dawno wyszła z uzytku. I oczywiście ogromną radosc sprawia mu samodzielne jedzenie łyżką, mnie trochę mniej, bo sprzątania po tym... oj, oj.
Kamila
2006-02-16
13:25:56
Email
Mi się znowu wydaje, że Kinia je za dużo... rano przed złobkiem zjada 200ml kaszki, w żłobku śniadanko, obiadek itd. Wracamy do domu ok 16. Zjada wtedy miseczkę zupki, czasami poskubie drugie danie-głównie samo mięsko, później owoc (jabłko z bananem), herbatniki, chrupki oczywiście popija to wszystko głównie Kubusiem. Na noc zjada 300ml mleka.. dużo prawda? Waży 11,7kg, nie jest gruba, raczej "zbita" ale strasznie ciężka! Mieszkamy na 4. piętrze i przyznaję, że mam problemy z wniesieniem jej na górę..
Anna
2006-02-16
21:51:14
Email
Miłosz jest dokładnie w wieku Kini i chociaż straszny z niego niejadek też waży ok. 12kg i ma 86cm. W ubraniu wyglada na dużego chłopca, ale gdy go rozbieram do kąpieli to straszny chudzieniaczek mi się wydaje.
Mała
2006-02-17
09:17:24
Email
Kamila, Natalka jest w wieku Kini, a wyobraź sobie że waży 13,5 kg.Nie jest gruba, jest jak mówisz, zbita.I przede wszystkim jest bardzo wysoka.Jak rozmawiam z kimś napotkanym na ulicy, dają jej 2,5-3 latka.Właśnie przez wzrost.Natalka też je mało chleba, staram się by jadła chociaż jedną kromkę dziennie-różnie to wychodzi.Jak sama bierze kanapeczki, to zdejmuje sam ser(lub wędlinkę) a chleb daje mi do buzi.i jak daję jej obiad z paru oddzielnych potraw, też wybiera sobie tylko jedną którą je.Martwi mnie że nie chce soków za bardzo.Teraz kupiliśmy soczki w kartoniku ze słomka, podoba jej się to.Mi mniej, bo pół soku jest na podłodze i ubraniu a reszta powiedzmy że w buzi;)
Kamila
2006-02-17
11:03:44
Email
Moja mała też nie je chlebka, robi dokładnie to samo co Twoja Natalka.. zdejmuje sobie to co jej najlepiej pasuje, a reszta przeważnie ląduje na ziemi... soczki pije, głównie Kubusie, daję jej też herbatki z BOBOVITY :)
sylwia
2006-02-17
22:31:16
Email
A próbowałyscie dawać chlebek z miodem? U nas poskutkowało, a wcześniej scenariusz był taki sam jak u was. Miód Kubę zafascynował(smarowanie i lepienie:)) i zaczął jeść chlebek.
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum