szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - zasypianie w łóżeczku


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
ania23
2007-05-11
Email
Witajcie! Chciałabym sie dowiedzieć jak to jest z Waszymi maluchami jeśli chodzi o samodzielne zasypianie w łóżeczku. ja chciałabym nauczyć moja Amelke tego ale ona nie chce :-)Po karmieniu w nocy ona ma świetny humor i ani mysli o spaniu. jak ją położe w łóżeczku to fika nóżkami i gaworzy ale sama nie chce zasnąć.jak ja tego nauczyć? Macie moze sprawdzone sposoby?
mayasun
2007-05-11
21:29:35
Email
Moja Elizka ma teraz 10,5 miesiąca. Do niedawna zasypiała jedynie przy cycusiu. Już od dłuższego czasu przymierzałam się by nauczyć ją zasypiać samą, ale jak sobie pomyślałam o tych płaczach, to odwlekałam te nauki. Od kilku dni zasypia sama, nawet jej do tego nie namawiałam, zaczęła się tulić do materaca, kłaść główkę i zasnęła. Teraz po prostu muszę być przy niej, pospiewam jej kołysankę. Oczywiście usypianie nie trwa 10 minut jak przy cycusiu, lecz przy najmniej godzinkę. Ale zasypia już sama. I jestem z niej dumna :)
jula2
2007-05-12
09:19:40
Email
Cześć jestem mamą 3-miesięcznej Ani.Naukę samodzielnego zasypiania zaczęłam od samego początku(podobnie jak 4 lata temu z synem).Po kąpieli i wieczornym karmieniu (karmię już przy zgaszonym świetle) odkładam małą do łóżeczka.Czasami mała zaśnie mi już przy piersi,ale i tak przeważnie przy odkładaniu się obudzi.Zostawiam ją i wychodzę z pokoju.Anulka przeważnie szybko zasypia,ale zdarza się że gaworzy nieraz jeszcze pół godziny i potem sama zasypia.Ja idę do niej tylko w przypadku jak się rozpłacze,marudzenie też należy przeczekać,bo często końcy się zaśnięciem.Ta metoda sprawdziła się u dwójki moich dzieci.wymaga ona jednak przez pewien czas cierpliwości i należy pamiętać żeby nie biec do dziecka na każde jego piśnięcie.Pozdrawiam i powodzenia.Julita
ania23
2007-05-12
10:20:22
Email
U mnie jest właśnie podobnie jak u Ciebie Julita, tez karmie małą przy zgaszonym świetle ( w półmroku), przy piersi zaśnie a jak ja odkładam do łóżeczka to sie budzi i wtedy zaczyna sie do mnie usmiechać i gaworzyć. Jak od niej odejdę to jeszcze sobie gaworzy jakieś 10 minut coraz głosniej i głosniej i w koncu zaczyna płakać no i wtedy ją biorę. Jeśli jest noc to biore ją do łóżka do cyca i po 5 minutach zasypia. Nie wiem czy ona nauczy sie sama zasypiać. Jak marudzenie w łóżeczku zamienia sie w popłakiwanie coraz głośniejsze to wtedy ją biorę bo raczej wątpię zeby sama zasnęła.Kurcze Julita masz fajnie ze Ci sie to udało. Pozdrawiam! Aha moja Amelka ma 3 m-ce.
ania23
2007-05-12
10:22:15
Email
A może z wiekiem to przyjdzie samo tak jak u Ciebie mayasun :-)
jula2
2007-05-12
15:53:29
Email
Moja Anulka skończyła 3 miesiące 9 maja.Przy pierwszych próbach samodzielnego zasypiania też kończyło się płaczem,ale teraz jest coraz lepiej.Ania23 jak Twoja mała płacze to wróć do niej,nic do niej nie mów,przystaw do piersi i jak skończy ssać ponownie odłóż do łóżeczka.W końcu się uda.Moja mała generałnie jest bardzo spokojna,od urodzenia nie dawała mi w kość.Ania Twoja Amelka też urodziła się w lutym?
ania23
2007-05-12
19:45:22
Email
Tak moja Amelka też urodziła sie w lutym i 11 maja skończyła 3 miesiące. Od początku jak wróciłyśmy ze szpitala była płaczliwa i nie chciała nawet leżeć w łóżeczku ale teraz juz jest lepiej, jest spokojniejsza, często sie śmieje i jak ją zostawie to potrafi sama sie zabawić w łóżeczku nawet jakieś pół godziny tylko kurcze nie chce zasnąć sama, ale może to sie kiedyś zmieni. Pozdrowienia!
jula2
2007-05-12
20:54:32
Email
No to nasze córcie są prawie rówjeśniczkami.Teraz są w najwspanialszym wieku,zaczynają się uśmiechać,gaworzyć.Dla mnie najwspanialszy jest moment kiedy rano do niej idę i widzę ten rozkoszny uśmiech.Żal mi jest każdego dnia,kóry mija i nie wyobrażam sobie momentu kiedy będę musiała ją zostawić i wrócić do pracy.Każdy wiek dziecka ma swój urok,ale ten obecny chyba jest najcudowniejszy.Pozdrawiam.
ania23
2007-05-13
14:28:22
Email
Julita, zgadzam sie z Toba całkowicie! Te rozkoszne usmiechy rano i gaworzenie naszych dzieciaczków sa bezcenne i niezastapione. A czas tak szybko ucieka.Pozdrawiam!
kasiarys7
2007-05-14
09:08:24
Email
Julito i Aniu ja też mam brzdąca w wieku waszych pociech( ur.7 luty) ale nie mam z nim wiekszych kłopotów z zasypianiem.Ja robie tak po kąpili daje pierś i w rezerwie mam butelke.Zreguły ją też opróżnia,potem odbicie i usypiam go na rękach jak widze ,że ma "odlot" to wkładam go do łóżeczka i tam zasypia na dobre.Kilka razy zdarzyło się ,że od razu włóżyłam go do łóżeczka i po paru minutach usął sam-przy karuzeli z kołysanką.Ale czasami jest tak ,że potrzebuje bliskości i do końca jest przy mnie.Wole go przytulić niż ma mi się rozpłakać a potem męczarnia dla niego i dla mnie w usypianiu.Przyznam ,ze ja nie mam problemu i nie wiem co to męczące usypianie dziecka i niech tak zostanie-twu twu nie chce zapeszać.Acha Hubert sporadycznie śpi w dzień i może dlatego nie ma problemu wieczorem.Życze wam dużo cierpliwości.
Joanna26
2007-05-15
10:14:36
Email
Dziewczyny,a co z reszta nocy?Moja Mala sonczyla dwa miesiace,tez po kapieli i wieczornym karmieniu odkladam ja do lozeczka,ale tam spi tylko 3-4godziny,do kolejnego karmienia.A do rana juz ze mna w lozku.Wy odkladacie dzieci po kazdym karmieniu?
kasiarys7
2007-05-15
11:11:18
Email
Tak ja odkładam po każdym karmieniu.Wcześniej też budził się co 3 godz. A teraz je ok.20 zasypia ok. 21 i tak śpi do 3-4.Daje mu butle i śpi do 6-7 wtedy biore go do łóżka na cyca i nasze małe przytulaski.Leżymy tak ok.godziny i wstajemy.Po takim mizianiu jest piękniejszy dzień.Jak dobrze pamiętam ty masz córcie miesiąc młodszą od mojego Hubiego -on też jeszcze miesiąc temu w nocy jadł co 3 godz.Teraz jak widzisz ma przerwe 6 godzinną a w dzień je co 3 godz.(chyba,że ciągnie pierś to co godzine-mam mało pokarmu dlatego daje mu butle )
dodka591983
2007-05-15
12:31:28
Email
Moj Filip caly czas jest tylko na piersi. Zasypia kolo 21-22 i rzadko spi 4 godziny zazwyczaj 3,a potem w nocy z zegarkiem w reku budzi sie co 2 godziny. Niestety spi ze mna, bo nie mam sily usypiac go w lozeczku, gdyz to potrafi trwac i 40minut, a przy mnie w lozku zasniecie to kwestia 3 minut. Mamnadzieje ze z tego wyrosnie
kasiarys7
2007-05-15
14:00:46
Email
Hubert w nocy po karmieniu usypia w 3 sekundy.Czekam tylko jak mu się odbije i wkładam go do łóżeczka.Nawet jak zmieniam mu pampersa to nie wie o bożym świecie.Może dlatego ,że w dzień nie śpi.oj oj ,żeby tylko nie zapeszyć....
dodka591983
2007-05-15
15:46:51
Email
moj Filip w dzien spi lacznie 1,5godziny a w nocy przy zmianie pieluszki ma wielkie oczy i usmiech od ucha do ucha. w nocy je czesciej niz w dzien.
ania23
2007-05-15
17:26:50
Email
Moja Amelka je około 21-21.30 i potem maxymalnie o 22.30 zasypia i tak przesypia do 5-6 rano. Jak ją karmie nad ranem to śpiącą odkładam do łóżeczka i czasem zaśnie a czasem sie obudzi to wtedy biorę ja do łóżka, "dokarmiam" i śpimy razem już do rana. Amelka szybko zaczęła przesypiać całe noce, chyba tylko przez 1-szy m-c budziła sie co 2h na karmienie. Pozdrowienia!
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum