szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - zez i okulary u niemowląt


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
Goga66
2005-11-04
Email
No i sprawa z atropiną zakończona. Byłyśmy z Zuzią u okulistki. Nadwzroczność 2 i 2,5 dioptrii, co podobno u 4,5-miesieczniaka jest fizjologiczne. I wszystko byłoby OK ale Zuza za bardzo zezuje - jednym i drugim oczkiem. Doktor stwierdziła, że ma słabe mięśnie. Powiedziała, że teraz się nie czeka jak kiedyś, tylko jak najszybciej zakłada okularki. Na razie +1 a jak będzie trzeba po miesiącu dołoży 1/2 dioptrii. Jak się nie poprawi, to zasłanianie jednego oczka a jak i to nie pomoże to operacja w Krakowie, bo tam najlepiej podobno. No i masz babo placek. Będę mieć niemowlaczka w okularach :) He, ale jak to moje żywe srebro wytrzyma z taką niewygodą. Kto ma jeszcze niemowlaka w okularach???
sylwia
2005-11-08
12:14:20
Email
Moj synek, kiedy miał 1,5 roczku dostał okularki i teraz po 3 miesiącach sama juz widze poprawe, więc w moim przekonaniu okulary sa konieczne, ale wcześniej tez mialam , podobnie jak Ty , mieszane uczucia. Napisz, co powie lekarka po konsultacji.
Goga66
2005-11-08
12:19:11
Email
będe informować na forum, bo sprawa oczu, wzroku i na dodatek zeza, który wiąże się przecież i ze zdrowiem i z urodą naszych maluchów (a to dla każdego kiedyś staje się ważne) jest bardzo istotna. Pozdrawiam
Goga66
2005-11-11
11:02:35
Email
No i byliśmy. Może i szkoła krakowska jest dobra. Pani doktor z Centrum Zdrowia Dziecka stwierdziła, że nie zaszkodziłyby te okulary ale i niewiele by dały. Były dwie: ona i ortopedystka (chyba tak to się nazywa). I okazało się, że zez u Zuzi prawdopodobnie.... nie istnieje. Nasze Ssaczydło ma po prostu bardzo szeroką nasadę noska i część oczka się pod nią chowa. Z czasem, kiedy wykształci chrząstkę, oczka się odkryją (fajnie, już teraz ma spore oczy a potem będzie mieć większe)i wrażenie, że zezuje zniknie. Nie jest to na 100 proc. pewne, że ona nie ma tego zeza - u takich maluchów nie sprawdzi się tego aż tak dokładnie ale obie panie stwierdziły, że zeza nie widzą. Cieszę się bardzo. Za rok mamy to sprawdzić ale jestem optymistką. Hurra

emka
2005-11-11
14:27:23
Email
Hej A u nas jest tak. Ania ma roczek (właśnie skonczyła na początku listopada). Od początku miała zeza. Najpierw czekalismy, bo wiadomo, że u maluchów to normalne. Potem widać było że zez maleje, więc zbytnio się tym nie przejmowaliśmy. Ale pogonił nas lekarz pediatra i powiedział, że zeza u ponad 6 miesięcznego dziecka trzeba zbadać jak najszybciej. Bada się dno oka - chodzi o to żeby sprawdzić czy zez jest spowodowany wadą wzroku czy tez jakimis zmianami neurologicznymi (np. guz w mózgu, może naciskac na nerw i stąd zez). Dlatego tak ważne jest wczesne zbadanie skąd ten zez.
U nas naszczęście wszystko ok, badanie dna oka było poprawne. Byliśmy u poleconej przez prof. Korniszewskiego (specjalista, szef oddziału na Działdowskiej, Warszawa) dr Seroczyńskiej (lekarka z CZD). Pani dr po zbadaniu dna oka (było ok, jak już pisałam) podejrzewała nadwzroczność, ale żeby to zbadać Ania musiała być cały tydzień na atropnie (wpuszczaliśmy jej kropelki rano i wieczorem). Dopiero po takiej kuracji możn rzetelnie okreśklić wadę wzroku takiego maluszka. Ania ma nadwzroczność (OP +2,75, OL +1,75) i zeza zbierznego. Czyli kwalifikuje się do noszenia okularków. Ja się bardzo zdziwiłam na te okularki ale pani dr mi tłumaczyła, że niby dlaczego dziecko do 3 roku życia ma być "ślepe" a potem ma nagle zacząć widzieć. Trzeba zaczynać jak najwcześniej, bo wzrok kształtuje się do ok 7 r.ż. i im szybciej będziemy nad nim pracować tym większa szansa poprawy. Ponieważ Ania ma zeza - najpierw zaleciła zasłanianie oczka a dopiero później okularki. (Mózg tak się broni przed zezem że jedno oczko wyłącza i to drugie jest wtedy mocniejsze - mamy zasłaniac właśnie to mocniejsze, by to pierwsze zaczęło pracować - u nas lewe). Tylko, że w ogóle nam to nie wychodzi. Ania nie daje sobie w jakikolwiek sposób zasłaniać tego oczka. Stosowlaiśy już różne podchody, ale nic z tego :( Jedynie gdy zasłoniliśy oczko bandażem elstycznym i tata nosiła ją na barana (czyli trzymał rączki) to nie protestowłą i się śmiała - oczywiście jak zeszła na dół, opaska wylądowała na podłodze.. Plasterki odkleja, pirat zabawkowy tez nie działa. Taaa...Może znacie jakieś patenty na to zasłanianie oczka???
Pozdrawiam mamy okularników i nie tylko :)
Acha, nas się nikt nie pytał o nasze wady wzroku (hehe mieliśmy okulary na nosach), ale ja też urodziłam się z zezem i nadwzrocznością i nosiłam okularki (od 3 roku życia) i miałam zasłaniane oczko i zeza teraz nie mam. czasami tylko gdy jestem zmęczona to jedno oko mi wtedy "ucieka" jak to sama nazywam. A teraz to już mi się minusy robia tak w ogóle ;)
Goga66
2005-11-11
17:07:34
Email
Zuzia też miała badane dno oka i jest ok. :) a te +2 i +2,5 podobno w tym wieku jest fizjologiczne. Za rok zobaczymy. Przerażał mnie jednak fakt, że okulary będzie nosić tak małe dziecko. Jak mu wytłumaczyć, że nie wolno ściągnąć itd.? A Zuzia jest baaardzo ruchliwym niemowlakiem :)
emka
2005-11-11
22:48:34
Email
No właśnie. Ania za nic w świecie nie chce dać sobie założyć opaski na oczko. Z okularkami pewnie będzie podobnie, chociaż pocieszamy się, że może łatwiej bo i ja i mąż nosimy je, więc może mała będzie chciała nas naśladować. Zobaczymy. Pozdrowionka
Goga66
2005-11-12
19:15:20
Email
A może jak okularki włoży to łatwiej będzie zasłonić szkło niż na twarzyczkę bezpośrednio wkładać opaskę. Biedne te dzieci - chcą się czuć swobodnie a my im każemy różne rzeczy na siebie wkładać. Patrzę zawsze jak Zuzia swobodnie i radośnie bawi się jak jest nagusieńka. Nigdy tak swobodnie nie fika jak ma na sobie ubranko. Ja noszę soczewki kontaktowe i wiem, o ile wygodniej żyć bez okularów. No cóż w Japonii 80 czy 90 proc. ludzi ma wady wzroku. U nas też ta liczba z pokolenia na pokolenie się zwiększa. Może kiedyś coś mądrego i bezpiecznego wymyślą na te problemy Buziaki dla Twojej malutkiej.
aleks149
2005-11-18
13:00:08
Email
Witajcie dziewczyny.Jestem nowa na tym forum.Mam 8-miesięcznego syna Bartusia.Ostatnio zauważyłam,że jedno oczko ucieka mu w stronę noska,ale nie ciągle.Byłam z nim u mojej pani doktor a ona powiedziała,że jak chcę to mogę iść z Bartusiem do okulisty.Mam jednak dylemat czy to nie za wcześnie na wizytę u okulisty.Może macie podobną sytuację.Proszę dziewczyny o pomoc, bo zupełnie nie wiem co robić.
Goga66
2005-11-18
13:27:48
Email
Chciałabym Ci pomóc ale sama nadal głupia jestem. Wydaje mi się jednak, że wizyta nie zaszkodzi Wzrok zawsze warto zbadać i zajrzeć do dna oka :)
aleks149
2005-11-18
15:14:00
Email
Dzięki chyba w najbliższym czasie się wybiorę tak dla spokoju:)A tak na marginesie masz śliczną córkę:)
Goga66
2005-11-19
11:58:08
Email
Aleks - dziękujemy za komplement. Pozdrawiamy Zuza i mama Zuzy :)))
malwina
2006-03-22
18:03:18
Email
tymek ma 1 roczek i dzisiaj dostał okularki ma nadzwrocznosc(1) i małego zeza.....szukam jakis alternatywnych metod, innych niz okulary???
****
2006-03-30
08:49:02
Email
***
malutka_8
2007-06-01
09:27:02
Email
Ja mam 8-miesieczna coreczke i wczoraj lekarka tez zalecila okularki.Nie wyobrazam sobie zeby sie przez choc 5 sekund utrzymaly na jej nosku.Ona nawet czapek nie chce nosic a co dopiero okularki :( No i jak dla mnie to estetyczne u tak malego dziecka tez nie jest.Corka ma podobno nadwzrocznosc +5 w obu oczkach.Poszlam z nia do okulisty poniewaz czesto spogladala jakby z ukosa ale zeza nigdy nie miala.Teraz czytam na forum ze oczki sie moga przyzwyczaic do okularow i ze zawsze je bedzie musiala nosic.No i zglupialam do reszty.A jak zapytalam pania doktor czy po okularach jej sie polepszy to powiedziala ze moze....za 20 lat :( Sama nie wiem co zrobic.Chcialam isc do innego okulisty ale sama nie wiem.Jesli tamten powie ze nie ma nosic to co wtedy ???
Goga66
2007-06-18
20:52:22
Email
Idź do innego okulisty. Niech zbada dokładnie jeszcze raz. Lekarze u maluszków czasem się mylą. Ale jeśli chodzi o nadwzroczność u małych dzieci, to raczej do okularów się nie przyzwyczai a bez nich jej się pogłębi wada. Są specjalne okularki dla dzieci z zausznikami, które się nie wyłamują i dobrze trzymają okularki. Mój mąż w dzieciństwie miał nadwzroczność ale już w średniej szkole nie musiał nosić szkieł i do dziś nie nosi. A ja miałam świetny wzrok a teraz ślepa jestem jak kret. Co do estetyki, to mniej istotna niż zdrowie a wada jest spora. W tym wieku prawidłowy wzrok to zazwyczaj lekka nadwzroczność do +1,5
marta0309
2007-06-19
14:32:27
Email
malutka czy ty bylas kiedys w dziale ciąza "listopad 2006"? to by sie zgadzalo bo masz 8 miesieczna coreczke:) my dalej tu jestesmy w dziale listopadowe dzieciaczki 2006:)
jarzynka
2009-03-10
11:57:29
Email
Cześć dziewczyny!:) Ja pierwszy raz tutaj. Jak dobrze że znalazłam to forum. Widzę że borykacie się z tym samym problemem. Ja jestem z Krakowa, moja córcia ma 11 miesięcy i wczoraj byłam z nią u okulisty. Zauważyłam gdzieś koło 7 mjiesiąca że jedno oczko jej lekko zezuje. Ale tylko chwilami, więc zdecydowaliśmy że poczekamy, bo tak też twierdził nasz pediatra.Teraz się to nasiliło i mam wyrzuty sumienia że nie poszliśmy wcześniej. Okulistka nam kazała kropić oczka atropiną i przyjść za tydzień na dokładne badanie. Pójdziemy bo to w ramach tej wczorajszej wizyty ma być (60zł), ale nie jestem zadowolona z niej. Nawet nic nie pytała o wady wzroku w rodzinie ani o nic.Gabinet obskurny i nawet nie ma gdzie położyć małej. Może macie jakieś namiary na dobrego okulistę dziecięcego w Krakowie?Strasznie się boję że wyjdzie coś poważnego na tym badaniu. No ale zobaczymy.Pozdrawiam:) I piszcie jak będziecie wiedziały coś nowego!!
Tysiek
2009-03-10
14:47:48
Email
Cześć. Jestem z Warszawy i mam podobny problem. Wczoraj byłam u okulisty z moją roczną córcią. Ucieka jej raz jedno, raz drugie oczko. Ale momentami patrzy prosto. Była to druga wizyta. Na pierwszej w listopadzie Mała miała badane dno oka i wszystko było w porządku, miałam tylko obserwować, czy zez się pogłębia. Wczoraj właściwie niczego się nie dowiedziałam, oprócz tego, że Mała zezuje i że za miesiąc trzeba zrobić dokładne badania. Przed kolejną wizytą mam jej zakrapiać oczy przez trzy dni atropiną. No i prawdopodobnie skończy się okularkami. Stąd moje pytanie - Jak takie maluchy znoszą noszenie okularków?
nelinka
2009-03-21
23:03:28
Email
Witam.Jestem mamą 4-letniego Bartusia.Synek od wczoraj nosi okulary +4 i stwierdziłam, że musi w nich widzieć dużo lepiej bo chętnie je nosi.Co do wyrastania z nadwzroczności to moja 14-letnia córa pierwsze okulary miała +2,5 ,następne+1,5, a teraz+1(na lewe oko, prawe ma całkowicie zdrowe),więc znaczna poprawa jest
ewcor
2009-07-03
00:36:00
Email
czesc, jak dobrze, ze znalazłam wasze wpisy!...wlasnie wróciłam z córeczka (6 miesiecy) od okulisty. Lekarka stwierdziła +5 i +7. Zaniepokoiło mnie lekko uciekające oczko i wrodzona wada wzroku mojeg męża, ale taka diagnoza zupełnie mnie powaliła! Czy któras z was ma podobny problem. Napiszcie, proszę, jak wasze dzieci to znosza i czy jest szansa na poprawe. Jestem zupełnie zdezorientowana, u mnie w rodzinie nikt okularów nie nosi, więc temat jest mi zupełnie obcy...i te okulary dla mojego maleństwa :(
swiktoria
2010-01-26
01:41:40
Email
Mam 5-o letnią córkę. Po badaniu okulistka stwierdziła u niej nadwzroczność +5 i +7,5. Czy ktoś miał taki przypadek i czy ta wada jest do wyleczenia ? Wcześniej u okulisty nie byliśmy gdyż nie było żadnych oznak, a na bilansie czterolatka wszystko było o.k. Około miesiąca temu dopiero zauważyła żona że córka od czasu do czasu mróży jedno oczko. Pozdrawiam
Goga66
2010-02-26
11:33:12
Email
Jeśli mieszkacie w Warszawie, to polecam dr Zamłyńską - uchodzi za najlepszą tu specjalistkę od dziecięcego zeza i dziecięcych oczu. Sama byłam u niej z córeczką dwukrotnie. Na szczęście u Zuzi zez został wyklucozny przez nią. Ma jednak podejście do dzieci i ogromną wiedzę.
jasio
2012-05-31
12:44:40
Email
Witam. Mój synek matera 7 miesięcy i tydzień.Wokularach chodzi już ponad miesiąc.Zaniepokoiło mnie pocieranie oczu i uciekające oczkoPostanowiłam, że sprawdzę, co się dzieję. Badanie dna oka wyszło ok, ale okazało się, że ma nadzwrocznosć. Wytłumaczyła mi pani doktor, że może wada sama się wyrówna, ale zostanie zez, który trzeba operacyjnie eliminować i dlatego trzeba teraz załozyć okilary, aby tego uniknąć. Okazało się, że może to być genetycznie odziedziczone, ponieważ mój brat miał to samo i jak miał 1,5 roku też nosił okulary i dzięki temu teraz nie ma problemów!w lipcu jedziemy na kontrole więc zobaczymy jak to będzie!mama nadzieję, że ok;-)
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum