szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Piękna mama (kosmetyki, zabiegi, ciuchy, diety, sport, itp)
temat - bol w piersi


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
dziundzia
2006-10-22
Email
Dziewczyny, czy ktoras z Was przechodzila przez to?? jestem karmiaca matka, od kilku dni w prawej piersi odczuwam co chwile przeszywajacy, klujacy bol... Czy moze to byc jakies zapalenia?? Piers wyglada normalnie, wiec nie wiem czy gonic do lekarza czy po prostu sie zrelaksowac, moze to jakis nerwobol tylko??...
pinkie
2006-10-25
18:16:11
Email
A jednak przeczucie mnie nie myliło! Ciekawa - doczekałaś sie! Gratulacje!
ciekawa
2006-10-25
18:29:30
Email
niby tak ale jestem przeziębiona i kurcze te cycki doprowadzają mnie do szału:( Zanim sie dowiedziałam to zdązyłam brać polopiryne. Nawet do ginekologa za wczesnie isc bo jeszcze za małe. Juz mi lepiej:) Musze sie wybrac i dowiedziec co i jak z lekami które biore na stałe no i z treningami:)
dziundzia
2006-10-25
19:00:34
Email
Serio?? Jak ona to zrobila?? Co ja mam robic?? Planuje zakonczyc karmienie do konca roku- nie wiem jeszcze jak to zrobie, ale tak zamierzam- co potem?? Sa jakies genialne sposoby na utrzymanie biustu w chociaz "jako-takiej" kondycji??
ciekawa
2006-10-25
21:09:14
Email
Wiesz w czasach mojej mamy nie było kremów ani zadnych specyfików. Wiec z tym jestesmy do przodu-napewno są i takie które można używać w czasie karmienia np. fissan. Któraś z dziewczyn pisała, ze karmi tylko na leżąco-to napewno troche pomaga bo piers sie nie wyciaga. Poza tym dobry stanik to podstawa nie tylko dla mamy. Napewno mozna poćwiczyć na mięsnie klatki piersiowej-to ogólnie poprawi wyglad skóry. Zimne/ciepłe prysznice. Oczywiscie w duzej mierze to wszystko kwestia genetyki ale skoro można za wczasu zacząć sobie pomagac to czemu nie:) Kurcze wydaje mi sie, ze nawet noszac złe staniki mozna sobie popsuć biust. wiec coś w tym jest.
dziundzia
2006-10-26
02:13:40
Email
Do tej pory zupelnie nie przejmowalam sie ta sprawa, ale chyba pora zaczac myslec powaznie i pomoc sobie zanim nie jest za pozno. Tym bardziej, ze latek tylko przybywa, nie planuje juz wiecej dzieci i chcialabym jakos wygladac... Nie znam tego kremu o ktorym wspomnialas...Co to jest fissan?? Czy to jakas polska produkcja?? Jesli tak, to pewniwe bede miala problem z tym tu...
ciekawa
2006-10-26
08:54:30
Email
Kupiłam piersze co mi wpadło w ręce w aptece:) Jeśli nie mieszkasz w Polsce to chyba nie problem bo znajdziesz coś innego. ja planowałm kupić Penaten-napewno jest w innych krajach, ale akurat nie było w aptece. Pozdrawiam
Basia.26
2006-10-26
09:31:12
Email
Fissan jest super, sama używałam. a co do tych zimnych i ciepłuch natrusków. no cóż, podczas karmienia mozna o nich zapomnieć, bo przezie bienie piersi na 90% murowane!! na moje piersi nic nie robiło wrażenia. wiatr, chłód... chodziłam w dekoltach, w bikini na plaży przy wietrznej pogodzie... ale po opalaniu zapragnęłam zimnego prysznica, to było juz 6 miesięcy, jak karmiłam i... na drugi dzień gorączka, ból w piersi.... dziś już nie karmię miesiąc, ale nadal boję się tego zimnego prysznica...
ciekawa
2006-10-26
12:08:32
Email
no no z karmieniem to pewnie trzeba uważać. chocnie miałam na myśli jakiejś ekstremalnej temperatury raczej chłodna wodę. Ale zapewne masz racje. Kurcze jak ten fissan ładni pachnie jak cisteczka;)
MoNiSiA
2006-10-27
08:35:05
Email
Ciekawa! Gratuluję :-) Fajnie, że Ci się udało. :-))) A Fissan stosujesz już zapobiegawczo na rozsepy? Pozdrówki, trzymam kciuki, aby Ci się powiodło i aby dzidziuś był zdrowy, silny. Pozdrówki!
Basia.26
2006-10-27
08:35:51
Email
ciekawa, co ty gadasz, jak bylam w 5, 6 miesiącu, to tak mi ten fissan śmierdział, żeprzy smarowaniu się miałam odruch wymiotny, hahaha. dla mnie on śmierdział jak przepracowany płyn hamulcowy ;) hahaha, ale fajnie kazda odbiera bodźce zewnętrzne podczas... CIAżY :))
ciekawa
2006-10-27
09:03:15
Email
ha ha:) fissan pachnie bosko a wczorajszy pieczony indyk doprowadzał mnie do szału:) Tak Monika stosuje na piersi bo są gigantyczne i skóra za bardzo sie napina;( Lekarz powiedział, ze moge i wogule ze moge wszytsko nawet na trenigi chodzic(co wczoraj uczyniłam) nawet skakać na bandzi-choć z tego zrezygnuje bo lekko mnie mdli.:):):) Martwie sie tylko tym ze jest mi niedobrze i mało jem-a z natury jestem potworym obrzartuchem:( musze sie zmuszać do jedzenia:(
MoNiSiA
2006-10-27
09:53:00
Email
Ciekawa, uwierz mi, że zachce Ci się jeszcze jeść. ;-) Ja miałam to samo! Przez pierwsze miesiące wymioty, brak apetytu. No koszmar, zmuszałam się. Schudłam 3 kg. Jakoś w 6 miesiącu miałam na plusie 5 kg. A potem... Eh... Za szybko nadrobiłam. Dlatego nie dołuj się. :-) Pozdrawiam!
dziundzia
2006-10-27
14:38:52
Email
Ciekawa, narobilas mi takiego ciseczkoego smaka na ten fissan, ze juz wyslalam mame w Pl na poszukiwania go...czy ten krem ujedrnia, dobrze dziala?? Cale szczescie, ze ja juz po ciazach, mam nadxieje, ze zadne zapachy niebede mnie juz odrzucaly, jak wtedy gdy bylam "brzuchatka"-wtedy to byl koszmar, nawet na sama mysl o pewnych rzeczach musialam gonic do lazienki:( wrrr...ufff cale szczescie, ze to historia. Mam nadzieje, Ciekawa, ze z Toba nie bezie tak zle! Trzymam kciuki!
Basia.26
2006-10-27
16:10:28
Email
Fissan to jest bardzo bardzo tłusty krem. ten tłuszcz ma zapobiegac powstawaniu rozstępów podczas ciąży i połogu, kiedy skóra bardzo intensywnie pracuje (rozciąga się i kurczy). ma też ponoc jakies dzialanie na istniejące już rozstępy. nie ujedrni biutu, pomoże tylko skórze byc bardziej elastyczną... ciekawa ja stosowałam Fissan cała ciąże. do 4 miesiąca to w sumie tak się obijałam, ale jak stuknął 4, to codziennie wieczorem się smarowałam, nie mam rozstępów, skóra jest fajna. jedna informacja to taka, że bardzo niszczy ubrania, dlatego ja stosowałam go na noc, zeby wszelkie skutki uboczne były widoczne tylko na pidzamie:) aha, i skoro tak ci piersi bardzo "pęcznieją", to radze nie wyskakiwać przez całą ciążę z biustonosza. nawet śpij w staniku sportowym, inaczej skóra moze się naciągnąc pod cieżarem biustu. ja od zajścia cały czas chodziłam w biustonoszach (a noc sportowy), skończyłam karmić, nosze miskę C (w czasie karmienia D) i nie narzekam, biuścik, wiadomo, nie jest tak mega jędrny jak kiedyś, ale uwazam, ze nadal jest fajniusi,nie opadł:) warto pamiętać o takich szczegółach, zeby potem nie pluc sobie w brode, bo zadowolona mama, to zadowolona dzidzia:))
ciekawa
2006-10-27
16:11:43
Email
he he no nie powiem zebym sie czuła spiewająco ale narazie nie nazekam zdecydownie ruch mi słuzy:) Na opakowaniu nie jest napisane czy ujędrnia:( Jesli nie musisz stosowac czegoś dla brzuchatek to spróbuj serii dr. eris(lirene) Jest kilka zestawów na celulit rozstepy:żele, skruby, kremy i serum.Uzywalam(regularnie) serii pomarańczowej i byłam zachwycona, z czerwonej serii mam skrub i też go sobie chwale.
ciekawa
2006-10-27
16:15:44
Email
nIszczy ubrania-kurcze dobrze, ze mówisz. Moze masz i racje z tym stanikiem do spania-mnie mój biust przygniata dosłownie. Nosiłaś taki zapinany czy koszulke elastyczna(topik). Nie chce skolei dostać jakiś problemów limfatycznych od tego stanika 24/24.
Basia.26
2006-10-27
16:21:56
Email
ja miałam taką dopasowaną bieliznę z Big Stara... już niestety jej nie produkują. może byc coś w rodzaju topiku, ale te komercujne sa bardzo luźne, dla mnie beznadziejne. triumph ma taki stanik-bluzke w swojej kolekcji, na styl sportowy, ale nie wiem czy to jest teraz w sklepach, ja widziałam u kolezanki. warto też zobaczyc w sportowych w dziale z bielizna lub po prostu na krótkie koszulki ze stanikiem sportowym, ale lepiej ją kupić na wyrost;)) ja nie ściskałam się tymi stanikami, bez przesady;)) o takich problemach, jak piszesz, nawet nie myslałam. podczas karmienia tez non stop w staniku łaziłam, miałam bardzo wrazliwe brodawki i nerwiło mnie, jak koszulka o nie ocierała się. już w szpitalu w drogi dzień zakładałam stanik, hehe. gdzie te czasy, jak całe lato łaziłam bez biustonosza... :)
Basia.26
2006-10-27
16:25:12
Email
aha, ciekawa napisz ile czasu staraliście sie o dzidzie... mam kolezanke, stara sie chyba pół roku, inna już prawie 2 lata i... nic:( ta, która dwa lata się stara, zrobiła już wszystkie możliwe badania, bierze ten jakiś lek na prolaktyne... a ta, co pół roku, to na razie chyba po prostu próbuje... co jej polecić, jakie badania?? czy mogę jej jakos pomóc, jakoś ją pokierować??
ciekawa
2006-10-27
18:03:55
Email
wiesz co my sie zdecydowalismy jakieś 4 miesiace temu ale po miesiacu staran wyszło ze mam za wysoka prolaktyne. Brałam bromergon, miałam usg ginekologiczne i tyle. Kolezanka poradziła mi mierzyc temperature. Skok temp o 0.6 stpnia to juz jajeczkowanie-no i widzisz we wrzesmu sie udało. Nawet dokładnie wiem kiedy:)26-28 września. Chyba nie ma innych sposobów. Dodam ze wyjatkowo niesolidnie mierzyłam ta temperature;)Do jajeczkowania i potem nic;) A cykle ma 36, 38, 46 dni-wiec cyrk na kółkach.:)
dziundzia
2006-10-27
20:35:31
Email
z tym planowaniem ciazy..to ciezko jest...dzieci nie bardzo daja sie zaplanowac. Moja kumpela w PL pare dni temu oznajmila, ze w koncu jest jakims cudem w ciazy, ponad rok sie starali...My przy drugim tez juz watpilismy, przez pare miesiecy nie wychodzilo-chcialam miec letnie dziecko, ale nie wyszlo. Chyba jestem plodna tylko w maju:) dziewczynom czasem moze pomoc tylko pelny luz, nie mozna za duzo mysle na ten temat, bo psychika tylko pomaga. Wszystkim wyczekujacym zycze duuuzo cierpliwosci!!
dziundzia
2006-10-27
20:38:38
Email
Seria z Erisa, pamietam, ze byla super, kiedys ja probowalam. Za pare miesiecy w koncu wybieramy sie do PL, wiec na pewno zaopatrze sie w nia ponownie. Ten pomaranczowy zapach byl bomba. Troche dobrych, rodzimych rzeczy mi tu brokuje, nie ma co:(...
MoNiSiA
2006-10-27
20:54:51
Email
Ciekawa, co do Fissanu, to nie jest on jako taki ujędrniający, ale zauważ, że trzeba się nieźle napracować, żeby go wmasować. ;-) Tak więc siłą rzeczy jest masaż, który świetnie napina skórę. :-) Życzę powodzenia!
Basia.26
2006-10-27
21:12:16
Email
dzieki dziewczyny za rady, przekaże je kolezankom :) Monisia, co do wmasowywania fissanu, to racja, niezła z tym robota. ale ja trochę oszukiwałam, najpierw smarowałam się balsamem Nivea granatowym i dopiero fissanem, wtedy łatwiej sie rozprowadzał ;)) za to masowałam sumiennie i dość długo, najczęściej oglądając jakiś film... stałam nagusieńka w pokoju jak ta hipopotamica i masując się, rzucałam ciałkiem we wszystkie strony.... mój mąż był dzielny, znosił to, hahaha :)
MoNiSiA
2006-10-28
07:02:27
Email
Basia Hehehehehe. O okres dostałam...Jak zawsze, cykl 28-30 dni. Wkońcu taka nerwowa przestanę być. ;-) A co do specyfików na rozstępy, dobra jest też naturalna oliwa. Podobno. Raz się tym posmarowałam i podziękowałam. Ogólnie to najważniejsze, aby skóra była dobrze nawilżona. Kurcze...żebym ja na to wszystko wcześniej zwracała uwagę... No nie mogę tego zaakceptować... :-( Po powrocie z Londynu biorę się ostro za siebie i tyle. Hihihi. Jak oficjalnie, to oficjalnie. Pozdrawiam Was mocno :***
ciekawa
2006-10-28
17:22:43
Email
tak wracajac do kosmetyków. Jestem własnie na kursie masazu klasycznego-do maszu uzywamy parafiny ciekłej. Nie macie pojęcia jaka świetna jest po niej skóra:):):) Na stopy czy rece-wystarczy ze mam takie weekend kursu a skóra jak u niemowlaka:):) Hoć musze wam powiedzieć ze cieżko sie masuje jestem bardzo słaba....
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum