szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - listopadowe dzieci


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, następna
Napisano: Treść:
nka74
2005-12-29
Email
witam, mam wiele pytań i watpliwosci co do mojego synka. Jezeli sa na forum mamy ktore urodziły w listopadzie 2005r.chciałbym je poznac i wymienic sie doswiadczeniami. Moj synek Stas skonczyl dzi 6 tygodni jest z 17 listopada, niestety od 7 dnia życia ma kolki, teraz łagodniesze bo zmienilam lek. Jezeli macie dzieci z listopada odezwijcie sie. Pozdrawiam.
anka74
2006-01-04
15:41:12
Email
Rozumiem Nika, ze tez masz maleństwo z listopada badx okolic? Może masz nr gg to bedzie prościej moj to 9187859.
Nika
2006-01-04
16:33:16
Email
tak mój malec urodził się dokładnie 16 listopada o 17.18.Podaj swój numer na gg 1232298
Nika
2006-01-04
16:43:06
Email
wiesz, kolki to przeważnie zaczynają się po 3 tyg,ja naszczęście nie mam takiego problemu,może twoj maluch tez nie ma kolek, u mnie było tak, karmiłam na poczatku małego piersia,alepo jakimś tygodniu kiedy go przystawiałam do piersi zaczynał ssać a potem był krzyk, i tak przeż następny tydzięń, pediatra też mi powiedziała że on ma kolki,potem okazało się że to ni są kolki tylko jego lenistwo.poprostu nie chciało mu sie ssać piersi, pokarmu było mało a on był głodny.Kiedy dałam mu butelkę to wszystko minęło,żadnych"kolek"teraz to płacze ale z innych powodó
anka74
2006-01-04
17:16:44
Email
moj nr 9187859
a_lais
2006-01-24
13:42:03
Email
Mój mały urodził się 27 listopada. I tez ma kolki prawie od początku. próbowałam wszystkiego: leki, gorące okłady, kąpiele, masarze, suszarkę, leżenie na brzuchu. trochę pomoglo kolki są w dalszym ciągu ale nieco lżejsze. pręy się i wije przed puszczeniem bąka ale w końcu go puszcza. strasznie mi go szkoda. ale podobno po 3 miesiącu ma być lepiej czekam. pozdrawiam
EwaK
2006-01-24
21:32:01
Email
Witajcie, ja tez mam maleństwo z listopada - 29.11.2005. Kolek na szczęscie nie ma. Ale od tygodnia walcze z sucha skórka (suche place na kolankach, ramionkach i nad kciukami). W szóstym tygodniu u Natalki stwierdzono skaze białkowa (miała wysypke tylko na policzkach i za uszkami). Dostała maśc cholestorelowa i po tym jej przeszło. Ale teraz te sucje place... Nie wiem czy to ciąg dalszy skazy czy teraz cos nowego. Smaruje maścia. jak nie pomoze to idziemy do lekarza. Pozdrawiam
anka74
2006-01-25
07:38:41
Email
A co dajesz na kolki mi w końcu pomogl infacol i wieczorkami plantex - polowe porcji przy baczkach prezy sie i krzyczy ale to nic w porownaniu z tym co było powodzenia
setka
2006-01-26
10:02:28
Email
Czesc listopadowe mamy:)))) Ja urodziłam mojego Miłoszka 24.11 o 2.09. Koszmarny poród trwał 7,5h i mały ważył 3990. Ale sprawdziła sie to co wszscy mi mowili "z czasem o tym wszystkim zapomnisz":) Teraz okazało sie ze mały ma skaze białkowa i znowu walka... teraz rowniez wyprobowuje masc cholesterolowa z wit.A (od wczoraj) rano wygladał lepiej ale na razie sie nie łudze. Kolki oczywiście tez. Infakol w ogole nie pomogł. Przez 4tygodnie uzywalam Debridat - ale podobno tez nie pomaga kazdemu. a teraz maly jakos radzi sobie sam. Nie chciałabym przesadzac z faszerowaniem go ciagle jakimis lekami. ale jak bedzie bardzo plakal to cos bede musiala mu podac. Ale rosnie super!!!! Wczoraj mial imieninki:)) na poczatku zastanawialam sie dlaczego wlasciwie tak bardzo chcialam miec ta dzidzie hihi A TERAZ SWIATA POZA NIM NIE WIDZE:))))))))
anka74
2006-01-27
08:19:54
Email
Dziewczyny jak odkrylyscie ze to skaza jakie byly objawy???
Ewa
2006-01-27
08:33:57
Email
U mojej córci na policzkach pojawiły sie najpierw czerwone krosteczki (ciotki postawiły diagnoze - potówki), ale minęly ze dwa dni i zrobiły sie czerwone placki. Taki rumień, strasznie policzki wygladały. Na spacerze bladły, ale potem znowu wyłaziło. I jeszcze za uszkami było tak samo. Poszlismy do lekarza i on stwierdził, ze to najprawdopodobniej skaza. Podobno pojawia sie w 6 tygodniu u nas akurat tak było. Przepisał maśc cholestorelowa i to pomogo.
setka
2006-01-27
11:56:27
Email
U nas własciwie przebiegalo to identycznie. Myslalam ze bardzo zdrowo sie odzywiam: serek, jogurt, jajeczko itp. a tu jego twarzyczka wygladala coraz gorzej. przyszla polozna i powiedziala ze cos jej ta buzka niewyraznie wyglada i zebym ograniczyla bialko. no to ograniczylam. ale niektorych rzeczy nie potrafilam sobie odmowic: ciato czy maslo do chlebka. no a skorka wygladala coraz gorzej przeszlo na szyjke, plecki, brzuszek i nozki. Wtedy poszlam do lekarz 3 i okazalo sie ze to skaza bialkowa. teraz pozostaje mi tylko gotowane mieso i warzywka, aha no i dzem hihi ale widac efekty bardzo i bardzo pomogla nam masc cholesterolowa z wit. A ale czytam tu ze nie kazdem pomaga:( Do tego kapiemy go w oilatum. Maly z dnia na dzien jest delikatniejsz i mam nadzieje ze nie bedzie mial zadnych powaznych alergii.
anka74
2006-01-31
14:34:35
Email
No to chyba u mojego tez bedzie skaza policzki ma jak opisujecie i zauwazylam na czole oste placki i jak myje to czuje na kolankach rety czy wszystko musi lapac mojego Stasia?? kolki skazy czy to mozliwe zeby co drugie dziecko mialo skaze za 2 tygodnie szczepienie wiec sie upewnie lekarza, a od jutra przestaje jesc nabial nie wiem jak to wytrzymam ja tym zyje jogurt, serki itp. a ta masc to mozna bez recepty kupić??? Jak czesto stosujecie. A z tym nabialem przeciez on jest wszedzie czy z tego dzieci wyrastaja???
setka
2006-01-31
15:27:43
Email
ta masc jest na recepte ale u mnie kosztuje tylko 5zl i to dosc duze opakowanie. co do diety wiem co czujesz bo sama bylam zalamana na poczatku. i nawet ni zdawalam sobie sprawy ze tyle rzeczy ma bialko:(( teraz metoda prob i bledow jest coraz lepiej. chociaz chudne w oczach hihihi i rowniez na poczatku mialam uczucie ze wszystko co najgorsze przytrafia sie wlasnie mi. ALE TAK NIE JEST GLOWA DO GORY:))) jakby co too jest forum hehehe
salsomaniaq
2006-02-06
16:18:16
Email
ja moją Paulinkę urodziłam 18 listopada 2005 o 11,30. Poród rodzinny - gorąco polecam!!! Potem było znacznie trudniej: mało mleczka, "porady moich mamusiek co do karmienia dziecka", paskudnie nacięte krocze, kolk, wysypka, no i cały czas bycie sam na sam z dzieckiem bez wychodzenia z domu... Ale już jest lepiej! A uśmiechy rekompensują wiele!!! Pozdrawiam listopadowe mamusie
Magdalenka
2006-02-06
16:47:42
Email
witam, ja mialam termin na 26 listopada, urodzilam julke 3 stycznia. mysle jednak ze moge sie dpisac do tego grona. lekraka stweila u malje na ostat5niej wuzycie refluks. przepisala jej syrop zantac. od piatku go dostaje, ulewa jak ulewala, wciaz niespokojnie je. zobaczymy co bedzie dalej. na sucha skorke i krosteczki na nozkach i raczkach poradzila smarowac mala wazelina na gruba. nie zadne kremy, oliwki itd. powiedziala ze wazelina najlepsza. zreszta, julia miala drobne czerwone krostki na buzi, wyleczylam je wazelina wlasnie. teraz ma piekny pyszczek. no i kupki, ale to temat rzeka ;-)
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum