szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - dziwne plamienia


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
donata
2007-02-15
Email
hej,blagam o pomoc,mam dziwne plamienia a wlasciwie wyglada to jak geste uplawy o zabarwieniu brazowym.pracuje w anglii i ci lekarze sa do kitu!!!jestem prawdopodobnie w 6 tyg ciazy.niedawno bylam w polsce u gina ktory stwierdzil ze usg wskazuje na 5 tydz ciazy a pecherzyk odpowiada 4tyg.5,7mm.wiec albo zaszlam w ciaze pozniej albo jest juz martwa.nie czekajac 4 dni pozniej poszlam do innego lekarza ktory stwierdzil ze maluch urosl przez te 4 dni o 6mm i nie mam sie martwic.jak duzy powinien byc pechezyk w 4 tyg?kto ma racje?dodam ze 7 lat temu poronilam a rok pozniej doczekalam sie pieknej coreczki.no i tak w zeszly czwartek musialam wrocic do anglii.wlasnie w niedziele zaczely sie te dziwne plamienia.pojechalam do szpitala a tu mi powiedzieli ze jesli mam poronic to poronie i nic sie nie da zrobic.nie zrobili mi zadnego badania,nawet usg!zapisali mnie na 20 lut na usg.ja chyba zwariuje!!!czy ktos moze mi udzielic jakichkolwiek odpowiedz?dzieki
pierwiastka
2007-02-15
13:43:52
Email
ciężko mi cokolwiek Tobie doradzic , tym bardziej, ze nawet w szpitalu Cie zignorowali, paranoja! Ja w 7tc poszłam na pogotowie bo miałam krwawienie, nie było mowy o pojsciu do domu! Musiałam zostac w szpitalu, od razu badania, usg, dostawałam tabletki i zastrzyki, musiałam lezec. Puscili mnie do domu dopiero jak plamienia ustały. Nadal musiałam brac tabletki, miałam czestsze kontrole u lekarza. Plamienia, krwawienia powracały, ale brałam leki i lezałam. W koncu ustały - ale po bardzo długim czasie, teraz jestem w 22 tc i wszystko jest w porządku. Ale samo nic nie przejdzie. Pamietam jakie to nerwy, bezradnosc ... jak widziałam krew to od razu ryczałam ze strachu. Nawet na pogotowiu nie byłam w stanie wyjasnic lekarzowi co mi jest. Wg mnie potrzebujesz dobrego lekarza, badan, lekow i lezenia.
noemi
2007-02-15
14:03:55
Email
Donato, ja też miałam plamienia, tak koło 8tc.ja miałam krwiaka i musiałam leżeć, żeby się wchłonął. niedobrze, że nie możesz iść do lekarza, spróbuj jakoś na usg gdzieś prywatnie się wybrać, tam wszystko będzie widać. szukaj polskiego lekarza, oni pewnei mają wiecej doświadczeń jesli chodzi o zagrożone ciążę, bo jak widzę w anglii to zlewają. ja brałam duphaston na podtrzymanie. i musiałam leżeć, wstawałam tylko do toalety. jeśłi zalezy Ci na dziecku zrób wszystko, żeby ktoś Ci zrobił usg. i nie martw się na zapas tylko działaj! nerwy mogą tylko pogorszyć. i leż, dużo lez. i daj znać co i jak
ciekawa
2007-02-15
16:56:23
Email
Moze masz mozliwosc aby ktos w Polsce poszedł to twojego gina i uzyskał recepte na dufaston lub luteine dopochwowa-i leżec tylko to mozesz zrobic-leki sa jak najbardziej bezpieczne moze uda ci sie je załatwic. tylko to mozna zrobic nawet jak bys tu byla. Kurwa co to za karaj pieprzony!!!!!!!!!!!!!!!!!
ciekawa
2007-02-15
16:57:03
Email
Sory za wyraz ale rece opadaja-sorki.
asonta
2007-02-15
17:03:12
Email
Donata nie jestem panikara ale tak jak moje przedmowczynie sadze ze takie plamienia na poczatku ciązy moga byc niepokojące Z tego co ja wiem w takich przypadkach dziewczyny sa hospitalizowane na podtrzymanie ciąży i obserwacji Nie dziwi mnie twoj mail bo Wiem ze w Anglii słuzba zdrowia jest fatalna Sprobuj znalezc jakiegos innego lekarza chociazby dla konfrontacji Pozdrawiam cieplutko;-)
asonta
2007-02-15
17:03:38
Email
Donata nie jestem panikara ale tak jak moje przedmowczynie sadze ze takie plamienia na poczatku ciązy moga byc niepokojące Z tego co ja wiem w takich przypadkach dziewczyny sa hospitalizowane na podtrzymanie ciąży i obserwacji Nie dziwi mnie twoj mail bo Wiem ze w Anglii słuzba zdrowia jest fatalna Sprobuj znalezc jakiegos innego lekarza chociazby dla konfrontacji Pozdrawiam cieplutko;-)
Magdalenka
2007-02-15
19:47:48
Email
a ja uwazam ze niekoniecznie musi to byc niepokojacy objaw. Takie brazowe plamienia (NIE KRWAWIENIA, TYLKO BRAZOWE UPLAWY!) to moze byc sygnal - zagniezdzania sie zarodka, albo wyplywu starego krwiaka. zauwazcie ze nie jest to swierza krew, tylko brazowa, czy jezeli cokolwiek staloby sie, to juz by sie stalo i lekarz w polsce by zauwazyl teraz po porsyu to penkniete jakis czas temu naczynko sie oczyszcza. moja siostreznica (teraz 14tc) miala bardzo duze uplawy tego rodzaju, chodzial po lekarzach, zamartwiaal sie, okazalao sie ze byla tak jak pisze, dziecko rosnie, dobrze sie rozwija. nie przejmuj sie, na pewno bedzie dobrze. w statanach tez maja takie podjejscie do ciazy jak w anglii. jezeli wczesna ciaza jest poroniona, to najwidoczniej tak musi byc. wiem ze to brzmi okrutnie, ale mysle ze nie ma sensu widzenia wszystkiego w czarnych barwach, zobacysz ze bedzie dobrze. straj sie oszczedzac, nie przemeczaj, straj sie jak najwiecej poleggiwac. dzidzia na pewno dobrze sie ma i spokojnie rosnie, a ty teraz spokojnie czekaj na zobaczenie sie z nia.
Goga66
2007-02-15
19:54:36
Email
Brązowe upławy nie są tak groźne jak czerwone. Lepiej jednak by było żebyś brała Duphaston i żebyś jednak dużo leżała zanim ustaną. Mnie tak kazano i szybko minęły. Absolutnie zero seksu przez dłuższy czas. Poza tym nikt Ci nic nie poradzi, bo w końcu to lekarz powinien obejrzeć, ale tego typu objawy nie są wcale rzadkie we wczesnej ciąży i nie muszą od razu oznaczać tragedii.
bela
2007-02-15
19:58:00
Email
zgadzam sie z Magdalenka. Bardzo czesto plamienia na poczatku u niektorych kobiet jest normalnym objawem tak jak niektore maja okres do 3 miesiaca ciazy. Czy to plamienie jest czyms zwyczajnym czy tez groznym to jedynie moze stwierdzic lekarz. Skoro wczesniej mowili ze jest ok to moze tak jest.Ale to tak jak pisalam moze ocenic DR
noemi
2007-02-15
20:15:55
Email
ja miałam też brązowe, a mimo wszystko uslyszalam od lekarza na pytanie czy na pewno nie moge pracować: albo praca albo dziecko. na szczescie po miesiacu juz bylo dobrze
Goga66
2007-02-15
20:16:17
Email
No właśnie. Niemniej zazwyczaj lekarze każą przeleżeć okres plamień i brać Duphaston.
jjemiolka
2007-02-15
22:28:04
Email
hej donata ja jestem w irlandii i tutaj lekarze maja takie samo podejscie do ciąży.tez plamilam w 5 tyg. ciąży (i wczesniej przy zagnieżdzaniu się zarodka)-lekarz przypisala mi utrogestan-jest to progesteron dostępny w tutejszych aptekach,niestety na recepte-i kalaza lezec i bardzo sie oszczedzac.. plamienie ustalo po kilku dniach i okazalo sie ze jego przyczyną byl krwiaczek (który pojawił się nastepnego dnia po pierwszym badaniu usg....) podobnie moze byc u ciebie, więc nie myśl od razu o najgorszym..ale faktem jest tez to, co dziewczyny pisały,ze tylko lekarz moze Ci powiedziec co się dzieje..Może spróbuj poszukac polskiego gina...warto..pozdrawiam i trzymam kciuki
jjemiolka
2007-02-15
22:31:42
Email
chyba padła juz sugestia o lekach z polski-niech ktos z rodziny sie przejdzie tam po recepte, wykupi i wysle Ci leki..nawet jak sie wszystko wyjasni mozna brac progesteron "zapobiegawczo".pa
Magdalenka
2007-02-16
14:59:51
Email
ja mysle ze niepotrzebnie tak kobiety ciezarne lataja po badaniach, usg itd od samego poczatku ciazy. po co? z czegos tak malenkiego ze prawie tego nie ma tworzy sie nowy czlowiek. to magia, to cud! trzeba cierpliwie czekac, cieszyc sie i dac dziecku szacunek i spokoj. jakbysmy sie czuly kiedy ktos ciagle zagladalby przz dziurke od klucza jak sie ubieramy na przyklad? tworzenie sie nowego czlowieka to ciezka praca, ma nas prawo bolec, kluc. nie nosmy ciezarow, zyjmy z rozsadkiem, a na pewno bedzie dobrze. nie uwazam za dobre ciagle bieganie po, lekarzach i zastanawianie sie czy dziecko powinno miec 5.5mm czy raczej 6mm. dajmy spokoj tym dzieciom, niech rosna spokojnie! nie przeszkadzajmy im! same sie nakrecamy tymi usg, wtymiarami w milimetrach, zapychamy sobie tym glowe i nie mozemy spac po nocach. a dziecko czuje nasze nerwy. dziewczyny, wiecej spokoju, cierpliwosci! nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla naszych dzieci! za idealna sytuacje uwazam sprawdzenie testem czy jest sie w ciazy i wizyta u lekarza w 3 miesiacu. ja jestem w 6 tygodniu, u lekarza jeszcze nie bylam, zamierzam pojsc za jakies 3-4 tygodnie. zaloze sie ze te duphastony i inne leki sa w wiekszosci przypadkow niepotrzebnie przyjmowane. zeby mama sie lepiej poczula, a dziecko tego tak naprawde nie potrzebuje. cieplo pozdrawiam i zycze wytrwalosci, magda
jjemiolka
2007-02-16
15:19:53
Email
myślę, że większość mam się z tobą nie zgodzi..Normalną jest obawa o życie i zdrowie dziecka, które jest mimo wszystko slabiutkie i malutkie i nie zawsze mu się udaje...Nie każdy organizm jest tak samo silny-jesli wiesz co mam na mysli...i zadna z nas nie chce biernie czekać na najgorsze, stąd wolimy się zbadać, wziąc nawet jakiś lek i faktycznie dziala to uspokajająco na mamę, ale pomaga też dzidziusiowi..matka i dziecko wspólpracują razem przez caly okres ciąży i nie widzę nie złego w podawaniu leków, nawet chocby po to aby mama czula się lepiej a co zatym idzie dzidzia rozwijała sie w spokoju...powodzenia
Strona 1 - 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum