szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Dziecko 1,5-2 latka - kilka pytań


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna
Napisano: Treść:
21Aneta
2007-04-05
Email
Mam kilka pytań. 1.Jak nauczyć dziecko zasypiać bez butelki z mlekiem w ręku?? 2. Czy powinnam juz zacząć intensywną nauke korzystania z nocniczka?? 3. Czy dziecku w tym wieku można zrobić badania na alergie?? 4. Co powiniem maluszek jeść aby było wystarczająco witamin w diecie (ewentualne przepisy mile widziane :) ) Please - odpowiedźcie!!!
kyja
2007-04-09
22:48:17
Email
mój Michał też niewiele je-nawiązuję do wpisu Gogi i też z mleka to (na noc) cyc( myślę,że niewiele tego tam jest-szacuję na ok. 200 ml z obu piersi, ale moge sie mylić), pije chętnie mleko sojowe-takie z kartonu firmy Alprosoja-a szczególne upodobanie ma do kakao na tym mleku.Co do nocnikowania-z moich obserwacji wynika,że każde dziecko ma swój czas na "załapanie" akcji "nocnik".Najlepiej rozpocząć naukę,gdy dziecko zaczyna rozumiec co się dzieje-tzn. że właśnie zrobiło siusiu lub,że zbliza się cos innego.Mój Misiek ma pieluchę tylko na noc-jeszcze w nocy siusia. W nocy czasem zawoła o picie-wtedy albo cyc, albo woda albo gorzka herbatka.Zębów nie znosi myć-jest dobrze,jak wymyje( czasem z dużą naszą pomocą) raz dziennie.Nie znosi past dla dzieci, a dla dorosłych tym bardziej-moczymy mu szczoteczkę w płynie Elmex ( tym pomarańczowym)i mały jakoś daje się nawówić do szorowania ząbków.Jeszcze przypomniało mi sie coś o nocniku-mały z robieniem grubszych rzeczy czeka do wieczora-po kąpieli zakładam mu pieluchę,piżamę i wtedy młody mówi,ze idzie do lasu ( skąd mu sie to bierze?!?)i wciska się w szparę między ścianą ( zieloną-może stąd ten las) a łóżkiem, załatwia sie do pieluchy, oznajmiając głośno jaka jest tego konsystencja ( mamy opcje: kulki, kasztanki, pasztet, ostatnio dodał malagę;-))).O nocniku przy kupce nie chce słyszeć-jest dziki wrzask wtedy.Trudno, myślę ,ze z czasem pieluchy pójda w kąt.
21Aneta
2007-04-10
08:19:32
Email
Dziękuję dziewczęta za odpowiedzi :) Mój Dominik nie zaśnie bez mleka, potrafi nawet trzy butelki w ciągu dnia wypic. A na nocniku jak usiądzie to tylko siedzi a pisiu robi i tak obok :)
Dorota
2007-04-10
16:25:29
Email
noo Aneta, Greta nawet słyszeć nie chce o nocniku...jak wyczaję, że zabiera się za cos większego to próbuję ją na nocnik posadzić. Ale niestety efekt jest taki, że przerywa co akurat miała zrobić i cały "proces" dzieli na kilka razy....
Migotka
2007-04-10
21:47:21
Email
Postanowiłam dziś że schowam nocnik..bo Alek reaguje na niego niezbyt przyjaźnie..nie chcę by nabawił się do niego maksymalnego wstrętu..Był okres kiedy Niuniek ślicznie załatwiał swoje potrzeby na nockiczku,wołał nawet co chciał zrobić..ale 2 miesiące po skończeniu roczku zupełnie mu się poprzestawiało...zbiega mi z nocnika,pręży się i złości jak tylko usiłuję go na nim posadzić.Po rozmowach z koleżankami,które ten "problem" mają już za sobą,doszłam do wniosku,że nockikowanie,a raczej akcję "dzień bez pampersa" rozpoczniemy latem,kiedy zrobi się na tyle ciepło,by Alek móg biegać po ogrodzie i domu bez pieluszki...podobno..PODOBNO !! dzieci nie znoszą gdy są obsikane...choć nie wiem jak to się ma do rzeczywistości,patrząc na obecne reakcje Alka,to absolutnie mu nie przeszkadzają zasikane ,przemoczone ubranka....mimo wszystko będę próbować później..może się nam uda_____Sprawa z jedzeniem wygląda nastepująco( podobnie do Monisi opisze co Alek zjada): śniadanie 1- 1,5 kawałka białego pieczywa które popija kubeczkiem mleka UHT, około godziny 12,tuz przed drzemką wcina bakusia.Alek śpi zawsze 2,5-3 godzin,kiedy się obudzi jest już koło 16 zjada wtedy obiadek,przeważnie je to samo co my,albo przygotowaną wcześniej zupkę( pomidorowa z ryżem z mięskiem indyczym,lub rosołek z ryżem z mieskiem z królika),jezeli jest ładna pogoda wychodzimy na spacer,po którym Aluś zjada bananka.Kolację podaję mu ok.20 i jest to kaszka na mleku modyfikowanym zrobiona z 5 łyżek,dosypuję do niej codziennie saszetkę vibovitu.Kaszkę popija kubeczkiem mleka.Codziennie jest u nas dziadostwo( babcia z dziadkiem-moi rodzice :] )"dziad" nakładzie do buźki Alka tyle słodkości,że ja sama nie daję mu juz żadnych słodyczy,bo i tak uwazam ze ma ich absolutny nadmiar!!!!ale dziadowi nie przetłumaczysz.."wszystkie dzieci muszą jeść słodkie"...tak to mniejwięcej u nas wyglada....Nie wiem na ile jest to zgodne z normami,ale Alkowi takie żywienie chyba słuzy,bo ma niezużyte pokłady energii..spi tez baradzo ładnie,od 0koło 20.30 do 7-czasami nawet 8 rano, no tak trzygodzinna popołudniowa drzemka,o którą się usilnie upomina.Powiedzcie mi proszę,czy Wasze szkarby jeszcze śpią popołudniami, no i jak wyglada u Was kwestia smoczka.Alek zabiera go tylko do spania,jak zbiża się jego czas to delikatnie grzechoczę smoczkiem,Aluś robi wszystkim "pa-pa" i idzie luli-puli:)po przebudzeniu,krzyczy "poło" co oznacza położenie smoka do pojemnika.Zabieram się powoli do odzwyczajania małego od sennego przyjaciela,ale ..jakoś opornie mi to idzie,żal mi go ..widze jak bardzo go kocha..ale wszystko rozpocniemy latem;)tak by 2 latka Alek rozpoczął bez niemowlecych "nałogów" :)))Pozdrawiam Was serdecznie.Migotka
Dorota
2007-04-11
09:30:21
Email
Greta również śpi w południe, nawet po 3 godziny i również ze smoczkiem (póżniej go chowamy pod poduszkę). Dzień bez pampersa również zostawiamy na lato. Nie jada wędlin, żółtego sera, ani warzyw (ogórek, pomidor, sałata). Nie wiem kiedy powinnam przestać dawać jej modyfikowane mleko. Migotko, Alek pije UHT i rano i wieczorem??
Migotka
2007-04-11
13:31:21
Email
Dorotko, z mleka modyfikowanego zrezygnowaliśmy jakoś 2 miesiące po skończeniu przez Alka roczku...Ogólnie nie było z tym większych problemów bo Alek nie pił melka z butelki,nie cierpiał go,nawet z czekoladą!!!Bebilon dosypywałam mu do kaszek bez mlecznych -które jadł ok 3 razy dziennie,by wyrównać zapotrzebowanie na mleko.Powoli wymienialismy ranną kaszkę na kawałek chlebka które popijał mocno rozcieńczonym wodą mlekiem,stponiowo zmienialismy proporcje-więcej mleka,a mniej wody,tak,że teraz pije już mleczko wlane bezpośrednio z kartunu.Nie zaobserwowałam u niego żadnych reakcji alergicznych,więc chyba wszystko jest ok.Popołudniową kaszkę też wymieniliśmy na serek typu bakuś,lub danonek.Wieczorkiem również wypiaja kubeczek mleczka UHT,z tym że na kolację dostaje nadal kaszkę na mleku modyfikowanym.Powiedz mi Dorotko dlaczego nie dajecie Grecikowi wędlin,serów?Ja staram się by wędliny,które daję była w miarę ze sprawdzonych źródeł,czasami sama zrobię Alkowi pasztet,żółtego,twardego sera też mało daję,bardziej sery tytu hochaland...pomidorów i ogórków narazie unikamy ,bo widomo wczesne warzywa tego typu są bardzo mocno nafaszerowane konserwantami...Ajak wyglada u Was sprawa z witaminami,podajecie coś Waszym maluchom?
Dorota
2007-04-11
22:18:06
Email
Wiesz Migotko ona sama nie chce jeść tych rzeczy które wymieniłam...za to przepada za pasztetem belgijskim. Dopiero od kilku tygodni zaczęła jeść mięso w postaci jakiegoś kotleta czy tam jakkolwiek inaczej podanego mięsiwa na obiad więc może z czasem przekona się też do wędlin i serów.
Z witamin to codziennie dostaje Cebion multi (6 kropel) i Vigantol jak brzydka pogoda (2 krople), Cebion (ok 6 kropel) jak "wykluwa" się jakiś katar.
Migotka
2007-04-12
12:41:57
Email
Ja wg.wskazań pediatry już od dawna zaminiłam cebion i vigantol na saszetke vibovitu..ale hmmm..tak sie zastanawiam nad tym vigantolem,czy to na pewno dobrze,że Alek juz go nie dostaje.Dzis się bardzo zaniepokoiłam,bo zauwazyłam wokół oczu Alusia dośc znaczyny sinawy,fioletowy kolor....oj chyba pójdę z nim do lekarza,albo zamówię wizytę do domu.jak mam ciągac moje zdrowe dziecko w to siedlisko chorób,to aż mnie skręca...Macie moze jakieś sugestie od czego takie sinienie mogło się pojawić...?
Goga66
2007-04-12
16:41:06
Email
Migotko, Zuzia stale ma lekkie zasinienie. To nie jest podobno powód do zmartwienia u dizeci. Ale dla spokoju sprawdź oczywiście
Migotka
2007-04-12
23:04:29
Email
Wiesz Gosiu,wydaje mi się,że to sinienie uwidacznia się bardziej przed drzemką Alusia,może jest ono spowodowane zmęczeniem małego...ale fakt,do pediatry i tak idziemy jutro,po przemysleniu stwierdziłam,że nie moge izolowac dziecka od świata chorob,bo mogę mu tym tylko zaszkodzić...Alek odpukać(puk puk) mało choruje i jeszcze nigdy nie miał badań krwi i moczu...a wolałabym zeby takowe miał zrobione dla potwierdzenia,że wszystko jest ok.Uspokoiłas mnie troszkę tym,że Zuzaczek tez ma te cienie pod oczkami,bo naprawdę sie tym zmartwiłam i pewnie do jutra bym sie tym gryzła.Dzięki Gosiu cieszę się że można ZAWSZE LICZYĆ NA TWOJĄ ODPOWIEDZ!!Buźki dla Zu :*
Kamila
2007-04-13
11:52:44
Email
Kindzior czasem też ma sińce pod oczami... ale znikają szybko, więc się nie martwię :)
Magdalenka
2007-04-13
13:20:58
Email
czesc dziewczyny! w stanach zaleca sie odstawienie dziecka od mleka modyfikowanego po skonczeniu przez dziecko roku. ja przestalam juli podawac mleko po 13 miesiacu chyba. teraz je mleko krowie ale tylko z platkami sniadaniowymi ("doroslymi"), nie lubi go pic. zreszta, wogole malo pije, i to mnie martwi. jezeli zas chodzi o badania, to po skonczeniu roku dzieci maja robione kompleksowe badania krwi, i uwazam to za dobry pomysl. moja jula (16mies) je roznie, lubi kanapki, sa dni ze je bardzo ladnie, ale czasem cala jestem w nerwach bo wydaje mi sie ze gloduje. od jakichs 2-3 miesiecy zaczela marudzic przy karmieniu, tzn. nie chce dawac sie karmic, a sama jeszcze nie wszystko poptrafi zjesc, np. zupe. zje, ale pol na pol jest porozlewane. tak jest ze wszystkimi potrawami ktore wymagaja mojego karmienia. dlatego staram sie jej dawac cos, co moze zjesc sama na snaidania np. lubio tzw. francuskie tosty - chleb tostowy maczany w jajku i mleku i smarzony na maselku. mozna to polac kilkoma kroplami miodu. uwielbia to. no i parowki! kanapki, serki i jogurty. je nasze zupy (cos tam jej wcisne - ona je swoja lyzka a ja ja karmie swoja), obiady. ladnie rosnie, wiec wydaje sie ze wszystko jest ok. a zasinienie wczoraj tez zauwazylam u julki, ale byla brzydka pogoda i bez spaceru i mala zle drzemala w ciagu dnie. moze to rzeczywiscie od zmeczenia. ale wyniki krwi mogotko, konicznie zrob. pozdrawiam cieplo!
NIECHA
2007-04-14
20:25:17
Email
Hej juz dawno miałam się przyłączyć do tego tematu, ale zawsze brakowało czasu. Mój Adaś (22 mies.) od roku nie pije mleka modyfikowanego. próbowałam wszystkich i niestety większość wylądowała w kuble. Przez jakiś czas udawało się przemycać mleko w kaszkach, ale Adaś się szybko zorientował i od paru miesięcy nawet kaszek nie chce jeść co mnie bardzo martwi. Jedyny pocieszający fakt to to ,że codziennie je płatki kukurydziane lub inne z mlekiem UHT. Poza tym raz dzinnie je serek danio lub 2 danonki. także mam nadzieję,że to mu wystarczy. Adaś wstaje między 6 a 7 i najpóźniej je śniadanko o 7,30. Ok 10 daje mu owoca lub jakąś bułeczkę słodką. Przed drzemką ok. 12-13 zawsze je zupkę. Śpi ok 2-3 godzin. Jak wstanie to dostaje 2 danie. : mięsko, rybkę lub lub coś mącznego: lubi wszelkiego typu placuszki, pierożki, makarony. Z warzyw to uwielnia marchewke z groszkiem, fasolke , szpinak. potem je jeszcze serek a na kolację :parówkę lub jajko pod różną postacią. Tak mniej więcej wygląda nasz jadłospis. oczywiście z jedzeniem to różnie bywa. Sa dni kiedy wcale nie ma apetytu a czasami to nie nadążam go karmić. Chyba tak jak każde dziecko w tym wieku. Jeżeli chodzi o mycie ząbków to jak sie uda umyć raz dziennie to jest sukces. Mam nadzieję,że to przyjdzie z czasem.Natomiast jeżeli chodzi o nocnik to idzie nam coraz lepiej. Bardzo często po nocy ma suchą pieluchę i po nocy robi siusiu do nocniczka. zakładam mu tą samą pieluchę i zmieniam mu dopiero w południe. Oczywiśćie kilka razy go wysadzam. Kupke też robi do nocniczka. Do pełni szczęścia brakuje tylko sygnalizowanie z Adasia strony o swoich potrzebach. Cóż lato przed nami to zaczniemy się treningować. Muszę go oduczyc siusiania do pieluch przed narodzeniem braciszka. A odnośnie przepisów to polecam wypróbować kukurydziane racuszki. Adaś je uwielbia: Ścieramy na tarce jedno jabłko, dodajemy jedno jajko, trzy łyżki mąki kukurydzianej, trochę mleka i szczypte proszku do pieczenia( 1/3 małej łyżeczki). Jeżeli chodzi o proporcje mleka i mąki to dobieramy tak,żeby ciasto nie było za rzadkie ani za gęste. Potem smażymy na rozgrzanym oleju z dwóch stron, odsączamy z oleju na ręczniku papierowym i posypujemy obficie cukrem pudrem. Placuszki się dosłownie rozpływaja w ustach. Ok. to narazie tyle, jak macie jakieś ciekawe przepisy to dawajcie tez chętnie wypróbuje. Pozdrawiam serdecznie
doro
2007-04-26
09:41:30
Email
witajcie.kochane kobitki pomozcie mi bo pomyslow mi brak a nade wszystko mam zmartwionko.moj 14 miesieczny bobik nie chce pic mleka modyfikowanego za chiny!caly czas karmie go jeszcze cycusiem ale juz pomalu chce go odstawiac i od 2 tygodni ograniczam karmienie.kupilam juz zalecane przez pediatre mleko -bebilon ktore jeszcze stoi nie otwarte bo na probe predzej wzielam bebilon 3R.okazalo sie ze jak tylko zblizam mu butelke z mlekiem do buzki to sie odwraca a nastepnie protestuje co konczy sie glosnym placzem i ucieczka:( ehh,co dziwne gdy w butelce jest moje mleko z cycusia to tez nie chce heh. i coz robic? jak naklonic go do mleka?podawalam troche do kaszy mannej ale ile to bylo nieznaczna ilosc:(wsypywalam ciut kakalka i tez nic,niewiem co robic inne mamy jakos oszukuja dzieci jakos podajac w inny sposob ale w jaki??jak ten moj szkrab wyczowa podstep hihi. a jeszcze propos... czytalam ze niektore wasze pociechy jadaja juz duze poklady jajeczniy badz innego jedzonka..ale nie piszecie ile maja miesiecy i niewiem jak porownywac to z moim malym gdzie wydaje mi sie jak tak was czytam ze tem moj to niejadek jest :) jesli zdolacie mi pomoc to sedrecznie dziekuje i bede wdzieczna..
Goga66
2007-04-26
20:23:19
Email
A może on nie toleruje butelki a nie mleka? Spróbuj niekapkiem mu dać z miękką końcówką. Poza tym jak ma pierś pełną pod nosem, to po co ma cierpieć pijąc z butelki? Zu nauczyła się z butelki jak byłam w szkole po kilka godzin. Ode mnie nie chciała ani odrobinę. Jak zgłodniała przy tatusiu to i modyfikowane zaczęła pić
21Aneta
2007-04-27
08:19:58
Email
doro - kiedy mój Dominik miał 14 miesięcy jadł już wszystko. Jajecznica była jego ulubionym posiłkiem - najlepiej z pomidorkiem. A mleko dawałam mu w tamtym okresie już zwykłe - takie z woreczka albo z kartonika.
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, 3, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum