szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Dziecko (wychowanie, zabawy, rozwój, dieta, przedszkola, itp)
temat - Niejadek....


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
agnieszka74
2006-07-23
Email
Kochane kobitki mam problem z Kubą..
małolat nie chce nic jeść poza serdelkami. Zje jeszcze zupke i podłączy sie do naszego obiadu ale tylko wtedy jak są ziemniaki.
Zje "bakusia", cistko, paluszki....Ale jajko, biały ser, kanapeczka czy co kolwiek innego nie wchodzi w grę.
Nie wiem jak go zmusic do jedzenia innych produktów. Mleka tez nie chce pic..
A moze to minie z wiekiem..??


kyja
2006-07-23
08:45:24
Email
Aga, mój Misio to samo-czasem ma "fazę' tylko na desery sojowe i nic więcej, a potem wraca mu apetyt na resztę;-))Myśle,że Kubusiowi to minie;-)Misiek teraz powinien zjeśc sniadanie-chlebek z szynką, szynki nie tknął, wcina tylko chleb ( suchy, bo nie znosi chleba czymkolwiek posmarowanego).Misiek od jesieni ( od listopada) odmawia jedzenia kaszy, mleka sojowego od tamtej pory nie ruszył...pije jeszcze moje mleko, ale tylko wieczorem i nad ranem, innego mleka dla alergików nie tknie;-(
MoNiSiA
2006-07-23
10:46:24
Email
A ja mam chyba odwrotnie. Julia je dużo, a może normalnie. Same zobaczcie. Ostatnio je ciut mniej niż dotychczas, ale to z powodu upałów. Przykładowy jadłospis. Rano mleko. Potem kanapka z szyneczką, bądź serkiem żółtym, do tego pomidor. Potem niekiedy zje jeszcze cały serek homogenizowany, smakowy. Idzie spać. Budzi się na obiadek. Zjada całą miskę zupy. Po jakiejść godzince bananek lub inny owoc. Do tego jakieś chrupeczki kukurydziane. Potem budyń, albo kisiel. No i kolacja po kąpieli - kromeczka chlebka z serkiem domowym białym. Do tego pomidor lub brzoskwinia.
Anna
2006-07-23
13:23:18
Email
My, też jak zwykle wpisujemy się do klubu nejadków. Chociaż ostatnio było całkiem przyzwoicie. Od dwóch dni Miłosz je jak wróbelek tylko parę łyżek zupy kawałek chlebka, ale tak było już kilkakrotnie zawsze kiedy wyżyna mu się jakiś ząbek. Teraz też wypatrzyłam kolejną "5-tkę" jeszcze trzy ząbki bedziemy musieli jakoś przeżyć, moze potem nabierze troszkę ciałka teraz ma 23m-ce i waży 13kg.
kyja
2006-07-23
15:15:34
Email
mój Misiek waży jeszcze mniej:ma 24 m-ce i wazy ok.11 kg-dobry kurczak;-))
Agata
2006-07-23
17:39:07
Email
Dziewczyny a ja myslałam, że tylko moja to taki niejadek. Ale co ciekawsze Sara zję wszystko co zna - natomiast nie tknie nic co nowe, co ma inny kolor. Z owoców zjada tylko banana - nie ma mowy o jabłku, brzoskwince czy arbuzie. Nie tknie sera, warzyw.
Rano wypija butlę mleka z kaszką, potem zjada chlebek albo z danonkiem albo z paróweczką, potem obiadek - zupkę, czasem kawałek mięska (o ziemniakach nie ma mowy), popołudniu jakiś kisielek albo budyń i na kolację kaszkę z sokiem malinowym i do tego butla mleka. Wydaje mi się, że to jedzenie jest mało urozmaicone - ale im bardziej staram się jej przmycić jakieś warzywko czy serek tym bardziej słyszę "NIE CEM". Sara ma 19 m-cy i waży 11,5 kg.
katka
2006-07-23
22:44:35
Email
Do niedawna dieta mojego kuby byla bardzo uboga-serki, jogurty,sucha bulka, zupy i gulasz. Zacząl rozwijac sie kulinarnie w przedszkolu kolo 3 urodzin. Powoli dołaczaja nowe smaki i to cieszy. Jedno mnie pocisza w porównaniu do dzieci które jedzą wszystko i czesto-mój Kuba nie bedzie gruby. I żeby dzieciak jadl konkrety trzeba mu ograniczyć przekąski i soki, bo jak ma mu sie zmieścić obiad jak jest juz po owocu, serkach, czekoladce,butli gestego soku i lodach. No i pomagaja stale pory posiłków.
Julia
2006-07-24
13:58:46
Email
Hej, u nas też pojawił się problem. Bartek od tygodnia nie chce w ogóle pić mleka. Pił je już długo, bo ponad rok i zawsze mu smakowało, od dawna wypijał w sumie ok 0,5 litra dziennie (na dwa razy, rano i wieczorem). A ostatnio słyszę tylko bee. Może to buntowanie się typowe dla tego wieku? Nie wiem, czy się tym martwić, czy samo przejdzie? Jak myślicie? Zwykle gdy miał gorszy apetyt nie martwiłam się tym, bo ogólnie je dobrze i waży też sporo, porównując do Waszych dzieciaków - 14,6 kg, a ma 22 miesiące. No ale mleko jest ważne. Sama nie wiem, co o tym myśleć.
agnieszka74
2006-09-01
17:14:33
Email
No to problem się pogłebił..:(((
Kuba od 2 dni nie je nic poza serdelkami, suchą bułą i czasem serek.. nawet nie chce ziemniaków ktore do tej pory uwielbiał..
Czy to jest związane z wiekiem, a moze mu cos podac na apetyt..
Wogóle to sie pogłębia "syndrom dwulatka" - wszystko na NIE.. nerwy puszczają..:(((( Juz nie wiem jak mam z nim postępować...

Kamila
2006-09-02
11:43:01
Email
Agusiu kochana! Z tym jedzonkiem daj na luz! Kubulon się przegłodzi, sam poprosi o MNIAM. Zobaczysz! Nie wciskaj, to jeszcze bardziej to wkurza i pewnie chce zrobić Ci na złość mówiąc swoje NIE... Przeszłam to. Kinia teraz je jak anioł :-) A co do słówka NIE, to jak on stanowczo mówi nie, to spróbuj z miłych uśmiechem, bez złośliwości mówić to niego TAAKK. Ja to wypróbowałam na Kini, po chwili zaczyna się śmiać i wychodzi na moje :-) Pozdrawiam!
kyja
2006-09-03
15:24:27
Email
mój młody też teraz na wszystko odpowiada "nie", ale po chwili, gdy naprawde coś chce to zaraz powie, ale pierwsze słowo to "nie";_)) Aga, nie martw się, tak jak pisze Kamila, młody nasyci się serdelkami i znów będzie jadł wszystko;-)))jeśli jest zadowolony to nie ma sie czym martwić.Uszy do góry;-))!!
agnieszka74
2006-09-23
08:54:54
Email
Serdelki sie juz przejadły, ale wcale nie jest lepiej :((((
Teraz idą głównie sucha bułka, "Bakuś", paluszki i czasami cos z naszego obiadu chociaż ostatnio odmówił nawet ziemniaków bez ktorych do tej pory nie zjadł obiad....juz mi ręce opadaj..
a moze to robaki ?? chociaz poza brakiem apetytu nie zauważyłam innych objawów. Czasami zgrzyta zębami przed snem..

agnieszka74
2006-09-23
08:58:22
Email
Niby mam tu znaleźć odpowiedz, ale jakos nic nie widze. Moze Wam się przyda: Niejadek...
Niejadek 2
dziundzia
2006-09-24
16:32:21
Email
Aga, mysle, ze nie jestes odosobniona jesli chodzi o problem niejedzenia przez maluchow. Moja Olivia ostatnio jakby je nieco lepiej, nawet salate zaczela chrupac i jablko czasem zje-wczesniej zadnych warzyw i owocow nie chciala tknac i miala straszne zaparcia...to byl koszmar...Jej glownym daniem sa platki z mlekiem. Po odstawieniu jej od cycy nie pila zupelnie mleka- przez sen poilam ja butelka. Teraz sama czesto prosi o kakao. Poza tym przetrawi jeszcze kurczaka i to tylko pieczonego, zadnych ziemniakow! Ona nienawidzi jedzenia, jesli wepchne jej do buzi cos, czego nie powinno bylo tam byc, bo chcialam przemycic cos wiecej... dlawi sie. Miala okres, ze wszystko wypluwala do smienika, kiedy odkrylismy to zaczela sie czaic i znikac jak gdyby nigdy nic na gorze i schodzila radosna mowiac: mamo, juz zjadlam, polecialo do brzuszka". Dzieciaki sa przesprytne. Teraz je troche lepiej, ale kazdy kes, kazda lyzka musi byc przekupiona. I o dziwo, mimo tego niejdzenia ona nie jest szkielecikiem jest szczupla ale nie za szczupla. I to jest zastanawiajace jakim cudem:) Takze mysle, ze z wiekiem powinno sie poprawic.Olivia czesto zgadza sie na zjedzenie czegos, bo chce byc ksiezniczka, a ksiezniczki jedza bardzo ladnie:) Pozdrawiam i zycze wszystkim mamom cierpliowsci przy karmieniu "zarlokow".
katka
2006-09-24
19:13:18
Email
ostatnio przeczytałam mądre słowa co do żywienia dziecka-dzieci zmuszane do jedzenia,zabawiane w trakcie,gonione złyżką po pokoju itp. podświadomie unikają go jak tylko mogą,a te którym się ogranicza-chociaż to złe słowo-przeciwnie, jedzą tak jakby na zapas.Ja przerabiam wspólne gotowanie i troche pomaga ale trudno przełamać 3,5 roku oporów.Za to dzidzia zachowuje sie jakby miała zjeść wszystko,co przy jej niskiej wadze wydaje sie niemozliwe.
Goga66
2006-09-25
19:11:01
Email
moja Zuzia bije na głowę Wasze niejadki. Ma 15 miesięcy i nadal praktycznie nic nie je poza mlekiem z piersi. Ładnie jednak rośnie i przybiera na wadze. Tylko ja jestem trochę zmęczona nocnym dojadaniem kalorii. W dzień czasem zje: 1/3 drożdżowej bułeczki, do 5 łyżeczek zupy, 1 śliwkę, dwa łyki mleka z kaszką w stanie bardzo płynnym. Czasem żuje mięsko. Chętnie je bierze do buzi ale prawie nigdy nie przełyka i po 20 minutach wypluwa te 4-5 kęsów na które się połasiła. Czasem 3 gryzy bułeczki z serem żółtym czy 4-5 łyżeczek jajka. Oczywiście to wszystko nie jednego dnia tylko na zmianę. Ńajwiększa ilość jaką zjadła jednego dnia, to: 1/3 jabłka, 1 śliwka, 5 kęsów bułki z żółtym serem i 1/3 minidrożdżówki! Często chętnie coś odgryza żeby potem wypluć lub pożuć i wypluć. Są dni, kiedy nie zjada dosłownie nic poza moim mlekiem. Najchętniej zupę je w restauracji, kiedy jest dużo ludzi wokół. Ja też jej gotuję tak jak dla dorosłego, bo niedoprawione rzeczy wypluwa w sekundę. Nie toleruje żadnych przecierków, żadnych soczków. Marchewkę omija na kilometr. Czasem podje ogórka kiszonego. Żadnych deserków owocowych nie chce ani przetworów z owoców. Lekarze twierdzą, że niektóre dzieci tak mają :( i że widocznie moje mleko jej wystarcza. Słyszałam o dziecku, które tak jadło do 4 roku życia. MASAKRA!!!
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum