wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Dziewczyny, ręce mi już opadają!!! Pomocy!!! Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Napisano: | Treść: |
---|---|
amra 2005-08-02 |
Moje drogie, czy miałyście podobne problemy?
Otóż moja córka, skończone 8 mies., nie chce jeść zupek, że nie wspomnę o
daniach z mięskiem. Do 7 miesiąca jadła słoiczki, które jej podawałam, a
potem przestała, gdy spróbowałam wprowadzić słoiczki z mięsem. Obecnie,
oprócz butelki (właśnie przeszłyśmy z Nutramigenu na Bebilon Pepti 2) i
podawanego w niej kleiku kukurydzianego i kaszki ryżowej bezsmakowej, moje
dziecko je tylko owoce (jabłko, morela, gruszka, jabłko z marchewką) oraz
dynię z ziemniakiem i marchewkę z ziemniakiem Hippa. Wszystkim innym pluje i płacze, a na dodatek, jak tylko wyczuje choćby najmniejszą grudkę, ma odruch wymiotny. Zębów jeszcze nie ma. Próba ugotowania warzyw w domu, skończyła się również porażką.
Już nie wiem, co mam robić, przecież w tym wieku, dziecko powinno mieć o
wiele bardziej urozmaiconą dietę, że o jedzeniu mięsa nie wspomnę. Początkowo
myślałam, że to zęby, ale pediatra uważa, że na dziąsłach nic się nie dzieje, a poza tym, nie jadła by łyżeczką w ogóle, a nie tylko wybrane smaki.
Rozwija się prawidłowo, wygląda dobrze (74 cm i 9.200 kg). Ale szczerze
mówiąc sytuacja trwa już półtora miesiąca i zaczynam się naprawdę martwić. Dodam jeszcze, że próbowałam dać jej zupkę z butelki, rozcieńczoną wodą - raz się udało, potem już nie...
O co jej na Boga chodzi???
Macie jakieś pomysły? Nie chcę jej zmuszać, nie pcham na siłę, ale już naprawdę ręce mi opadają...
Pozdrawiam
Asia |
lusia74 2012-04-25 09:43:39 |
Moje dziecko nie jadło wogóle słoiczków tylko gotowane w domu co było utrapieniem na wyjazdach no i oczywiście wisiał na cycu miał rok i 11 miesięcy i z jedzeniem był problem . Odstawiony od cyca rok i 11miesiecy bo dostałam zapalenia nerek i wtedy zaczął w miare normalnie jeść. Ale też na co miał ochote . A ja się nie upieram ze to czy tamto jak chciał to z miesiąc jadł od rana do nocy suchy gotowany makaron aż mu się znudziło.Jak nie jest chudzielcem i nie groziu uszczerbek na zdrowiu niech je kiedy chce i co chce. Szkoda i Twoich i maluszkowych nerwów do zmuszania go do jedzenia. |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |