wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - ukąszenie komara Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 1 - 1, 2, następna |
Napisano: | Treść: |
---|---|
sylwia 2005-05-23 |
Mojego małego wczoraj ukąsziły dwa komary i zrobiły sie mu na policzku "placki", które dzisiaj rano powiększyły się. Czy mam isc do lekarza? Czy to mozna jakos złagodzić? czyms posmarować? Czy w ten sposób będa się goic, ze rozpływaja sie? Mam wrażenie, jakby były dzisiaj trochę bledsze. Dziewczyny proszę poradźcie |
Mała 2005-05-23 08:12:33 |
Ja bym nie szła do lekarza jeszcze z tym.Posmaruj tylko jakąs maścią dla złagodzenia swędzenia.Moja babcia twierdzi że najlepiej łagodzi swędzenie poślinienie swędzącego miejsca.Zastanawiające cio? |
Jagoda 2005-05-23 10:21:32 |
Sylwia, niemowlaki tak intensywnie reagują. Mała ma rację. |
sylwia 2005-05-23 12:39:31 |
Dziękuję dziewczyny, wracając z pracy kupie a aptece maśc na złagodzenie. W domu miałam żel na ząbkowanie i koleżanka poradziła mi aby tym posmarować, to troszkę złagodzi, czy tak można? Dziekuje wam. |
Julia 2005-05-23 13:43:18 |
Zgadzam sie z Małą, że poślinienie pomaga. Ja tak robię, jak juz dostaję szału :o) |
Jagoda 2005-05-23 15:10:42 |
Można, ale nie za często. |
sylwia 2005-05-23 21:02:43 |
dzięki dziewczyny za wsparcie i porady. Przestraszyłam sie , jak zrobily się takie plamki o średnicy 3cm. Kupiłam żel w aptece i jest teraz już lepiej. Pozdrawiam. |
emka 2005-05-25 19:41:08 |
Ja też ślinię miejsce po ugryzieniu komara, od małego tak robię :) |
ELA 2005-05-30 14:37:36 |
może któraś z was ma taki sam problem jak ja .mój 4,5 letni syn ma straszne odczyny po ugryzieniu komara nie pomagają maści sterydowe hydrokortizon,cutivate, loratadyna 2 tab na dobę dawka jak dla dorosłego po 24 godz i tak lądujemy na pogotowiu i mały dostaje dożylnie lub domięśniowo hydrokortizon średnio 2 razy w tygodniu nie wiem co mam robić lekarze tylko dają leki a ja mam dosyć on ma 4 lata i ciągle jest na sterydach pomóżcie |
Jagoda 2005-05-30 19:22:59 |
W tej chwili uważa się, że każdy odczyn po ukłuciu komara jest pochodzenia alergicznego. Jest aż 5 różnych stadiów takiej alergii - ja bym na Twoim miejscu poszła z dzieckiem do dermatologa-alergologa, do jakiegoś dobrego ośrodka (może którejś Akademii Medycznej?). Nie ma sensu czekać, że może "samo przejdzie" - u jednych przechodzi, u innych się zaostrza. Nie wiem, czy w tego typu uczuleniach u dzieci stosuje się odczulanie, u dorosłych na pewno tak. Zwykły lekarz rodzinny nie ma możliwości zlecenia immunoterapii, dla niego leczenie alergii to wypisywanie leków. Podobnie ma się z pogotowiem - pogotowie działa doraźnie, dlatego dziecko dostaje hydrokortyzon. |
ela 2005-05-31 09:40:54 |
mieszkamy co prawda w wojewódzkim mieście bo olsztyn ma taki status ale to wiocha dobry lekarz to faktycznie gdzieś w akademii ja mam problem aby dostać skierowanie do alergologa bo lekarka małego uwża że możemy iśc do dermatologa-alergologa.mały ma skazę białkową jest też dzieckiem alergicznym ale testów nie chcą zrobić obserwując go mniej więcej wiem na co ma uczulenie np. po skoszeniu trawy już jako niemowlak kaszlał i kichał ale wiecie jak traktuje się matkę jedynaka uważają że jest się przewrażliwioną na punkcie dziecka .a ja poprostu wiem jakie choroby są u nas w rodzinie.Ja i mąż mamy ciągle problemy z górnymi drogami oddechowymi na tle alergicznym więc i mały jest obciążony. gdy mówiłamże małemu ucieka oczko to lekarz tylko inny mówił że dziecko jest niedojrzałe neurologicznie i może mu uciekać ale ja się upierałam zmieniłam lekarza i dostałam skierowanie wyszło na moje mały nosi okulary ma niedurzą nadzwroczność a zezik już mu się wyprostował.tylko ile razy można zmieniać lekarzy mały ma już trzeciego. I tak samo jest z tymi odczynami narazie nic nikogo nie obchodzi aż któregoś dnia może zacząć się dusić jeżeli coś go ugryzie w szyję lub głowę i wtedy będzie naprawdę problem.Jeżerli któraś z was wie jakie dokładnie zrobić badania to napiszcie a ja wyciągnę je od lekarza pozdrawiam |
sylwia 2005-05-31 09:51:51 |
Ela, ja też jestem z olsztyna, może umówimy sie na spacerek z maluchami? w której częsci naszego "pięknego" miasta mieszkasz?
|
Jagoda 2005-05-31 19:33:58 |
Droga Elu, muszę Cię rozczarować, bo na pewno nie uda Ci się wyciągnąć od lekarza rodzinnego żadnego badania dotyczącego alergii na komary. Tylko i wyłącznie dlatego, że wg umowy z NFZ lekarz podstawowej opieki zdrowotnej może skierować na badania wyszczególnione tutaj, na samym dole strony. Rozporządzenie, do którego dokument się odwołuje, zostało niedawno uchylone, ale kontrakty były podpisywane jeszcze w czasie jego obowiązywania. Więcej - lekarz Twojego dziecka ma rację co do konsultacji dermatologa-alergologa - to jest właściwy specjalista dla diagnostyki zmian skórnych występujących po ukąszeniu komara. Do dermatologa nie potrzebujesz skierowania. O kolejkach do dermatologa w Olsztynie dowiesz się z wyszukiwarki na stronie NFZ. Jeśli obawiasz się o możliwość astmy alergicznej u Twojego synka, to rzeczywiście musisz pertraktować z lekarzem rodzinnym na temat skierowania do pneumonologa-alergologa. Tu potrzebne jest odpowiednie uzasadnienie: wywiad alergiczny u dziecka, astma w rodzinie bliższej lub dalszej, objawy płucne plus obawa matki... Z tego, co można przeczytać na stronie NFZ, kolejka jest rzeczywiście długa (dzieci 35-49 dni). Jeśli uważasz, że Twoje dziecko jest źle leczone (czy poprostu "porady lekarza pierwszego kontaktu nie są pierwszej jakości" - to zdanie właśnie usłyszałam w TVN-pasuje jak ulał), zawsze możesz złożyć skargę do NFZ, Ministerstwa Zdrowia, Izby Lekarskiej. Wbrew pozorom, takie interwencje skutkują kontrolami i mogą coś dać. Na stronie NFZ jest też możliwość zadania pytania dotyczącego na przykład zakresu badań podstawowych i specjalistycznych. Większość lekarzy to w gruncie rzeczy porządni ludzie, ograniczeni w swojej pracy kontraktami, z których są rozliczani, i związanymi z tym finansami. Pozdrawiam. |
ela 2005-06-01 12:22:52 |
witaj sylwia ja mieszkam na pieczewie na ul jeziołowicza a sierpie4ń wrzesień przeprowadzamy się na kubusia puchatka przy ulicy witosa ale nie ma sprawy możemy się gdzieś spotkać podaję ci numer do pracy w godz9-17 532-75-01 i kom 607658858 |
ela 2005-06-01 12:49:05 |
jagodo wiem że oni mają urwanie głowy mam ciocię lekarza która jest pulmonologiem czyli specjalistą chorób płuc jest v-ce ordynatorem u nas w szpitalu gruzliczym i dzięki temu jeszcze oddycham.gdy 7 lat temu poszłam do mojej lekarki rodzinnej bo w sierpniu raptem straciłam głos to nie wiedziała co mi jest ale dała jakieś leki po kilku godzinach o zarzyci zaczełam sie dusić bo te leki zamiast mi pomagać dały efekt w druga stronę pojechałam wtedy do nej na oddział i dostałam hydrokortizon + inne leki odczulające bo inaczej bym się udusiła. jestem alergiczką a powiedz czy lekarz ma to zaposane nie bo poco nie piszą nawet na jakie leki jesteś uczulona ja nie biorę nawet głupiej aspirynay.Gdy mały miał około miesiąca kaszel po kilku wizytach u jego lekarki(twirdziła że osluchowo jest ok) zabrałam go do cioci okazało się że ma na dole płuc niewielkie szmey i dostał serevent,singulair gdy powiedziałam potem jego lekarce to nie była zadowolona i okazała to ale mnie to nie obchodzi szukam pomocy wszędzie a lekarz na pogotowiu odwala robotę wię w dni wolne wolę jechać do cioci.Ja z męrzem przyjmuję serevent, flixotide 500 a po tygodniu 250 i tak około 1-2 miesięcy i niech mi nikt nie mówi że dziecko które jest bardzo alergiczne i ma rodziców w kierunku astmu nie jest obciążone i trzeba mu się przyjrzeć uważniej niż innym maluchom. |
Jagoda 2005-06-01 14:44:31 |
Z tego, co napisałaś, wynika, że oboje z mężem jesteście leczeni z powodu astmy (rozpoznanej - skoro przez pneumonologa - to zapewne po badaniach dodatkowych, takich jak spirometria z próbą rozkurczową). W takim wypadku, przy obecności objawów oddechowych u małego (to lekarz stwierdza na podstawie wywiadu), jest
to wystarczający powód, by domagać się od pediatry skierowania do pneumonologa w celu wykluczenia astmy u dziecka- i powinien je dać. Jeśli nie - pozostaje Ci wizyta prywatna albo po znajomości, przez ciocię. A w sprawie uczulenia na komary powinnaś pójść do dermatologa. Lekarze piszą o stwierdzanych uczuleniach na pierwszej stronie historii choroby - nie tylko dla dobra pacjenta, ale i własnej ochrony. Lekarz pogotowia, poza zbadaniem dziecka, podaniem i wypisaniem doraźnie działających leków i ewentualnym skierowaniem do szpitala nie robi diagnostyki, bo nie taka jest jego rola. Nie oznacza to od razu, że odwala robotę. Uważam, że lekarzy niedouczonych, źle leczących, postępujących niezgodnie ze sztuką należy wykluczać z zawodu. Żadne środowisko zawodowe nie jest w stanie oczyścić się samo, dlatego mają sens skargi. Z drugiej strony będę bronić lekarzy. Pacjent kieruje się głównie emocjami (nawet pacjent-lekarz)i jego ocena konkretnych działań leczącego go bywa nieadekwatna do sytuacji. Jeszcze jedno: tylko lekarz, który nie praktykuje, nie popełnia błędów. Prawda leży gdzieś po środku - mówiąc, że wszyscy lekarze są do niczego, to konowały i dranie bez serca, krzywdzi się bardzo, bardzo wielu uczciwych ludzi. |
Strona 1 - 1, 2, następna |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |