szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - SZCZEPIENIA


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
Agata
2005-03-16
Email
Włąsnie wróciłam z moją żabką ze szczepienia. Już przy drugim szczepieniu ( 6 tygodni temu) zdecydowaliśmy się z mężem, że będziemy jej podawć szczepionki skojarzone. Wiecie co, serece mi pękało jak ją dzisiaj raz ukłuli, a jakby mieli normalnie 3 razy to nie wiem...chyba bym tam razem z nią płakała. Dzisiaj była szczepiona szczepionką DTPa, Polio i Hiberix. Jak to dobrze, że teraz jest taka możliwość, że jedna szczepionka jest na 5 różnych chorób. Chciałam Was zapytać na jakie szczepionki Wy się zdecydowałyście dla swoich dzieci i ewentualnie jaki widzice skutki uboczne szczepionek skojarzonych (o ile wogóle takie są) Ah, i jeszcze jedno pytanie. Wiem, że za następne 6 tygodni Sarunia dostanie kolejną szczepionkę polio czyli drugą dawkę i czy ta druga dawka jest podawana doustnie? Jak to wygląda. Podają to w strzykawce do buźki?
Aska
2005-03-16
14:07:50
Email
My również zdecydowaliśmy się na szczepionki jak Ty to nazwałaś skojarzone. Ola wszystkie dostawała domięśniowo, a wzięła już 3. następna jak skończy rok
Kamila
2005-03-16
16:53:40
Email
Też myślałam o szczepionce skojarzonej, ale jakoś tak wyszło, że nie zdążyłam się zorientować co i jak i tak mała jest szczepiona "normalnie". Nie powiem, do przyjemności to nie należy :((( najgorzej było jak ją kłóli w rączkę i nóżkę (Agata, czemu piszesz, że 3. razy kłócie?), ale teraz dostaje już tylko w rączkę. Jednak za każdym razem to dla mnie stres...
Jagoda
2005-03-16
17:55:43
Email
Zuza dostała już 2 szczepionki skojarzone: w 6 tygodniu Infanrix hexa i wczoraj Infanrix+Hib. Szkoda, że są takie drogie.
Jagoda
2005-03-16
17:57:34
Email
www.szczepienia.pl Polecam.
Agata
2005-03-16
21:44:03
Email
Masz rację Jagoda. Za pierwszą płaciłam 95 zł, a za drugą (tę dzisiejszą) płaciłam 120 zł. Drogie to fakt, ale wolę sobie odmówić jakiejś przyjemności a dać małej dobre zabezpieczenie przed choróbskami.
kyja
2005-03-17
07:51:16
Email
Misio szczepiony był tradycyjnie-jest teraz po obowiazkowych szczepieniach,nastepne, jak ukończy rok, wtedy tez chcę go zaszczepic przeciwko Hip-bedzie tylko 1 ukłucie -ok. 40 zł.Szczepienia znosi dobrze;-]]
Julia
2005-03-17
08:43:14
Email
Ja też szczepię Bartka normalnie. Tak jak Kamila, trochę za późno się połapałam w tym wszystkim. Bartek jeszcze raz ma szczepienie w przyszłym tygodniu, na wzwb i pierwsza dawka hib, potem druga dawka hib za 6 tygodni i długa przerwa, chyba aż do października :o) Przy szczepieniu płacze bardzo, ale zaraz potem, jak tylko go wezmę na ręce, zaraz się uspokaja. Raz wzięlismy go na szczepienie niewyspanego i zaraz po ukłuciu zasnął :o) Dziewczyny to jest dobry sposób!
agat
2005-04-22
16:48:44
Email
mój Zuzak też dostje szczepionki skojarzone, są tam jakieś możliwości wyboru, ale zdecydowaliśmy się na full service, mało to nie kosztuje, ale czegóż się nie robi, żeby oszczędzić maleństwo, jeszcze się w życiu nacierpi :(
martyna
2005-06-24
19:44:09
Email
jestem mama rocznej Zuzi i zastanawiam sie czy w ogole nie przestac jej szczepic,duzo oststnio czytam na temat szkodliwosci szczepionek.Jestem chemikiem i jak pomysle sobie co moje dziecko ma wstrzykiwane do krwi to jestem przerazona.
Jagoda
2005-06-24
22:45:33
Email
Szczepionki podaje się domięśniowo lub poskórnie, nie dożylnie.
Ogromna większość szczepionych nie ma poważnych powikłań poszczepiennych, są również alternatywne, płatne szczepionki obarczone jeszcze niższym ryzykiem powikłań (np. acelularna p-ciw krztuścowa). Zaprzestanie szczepień może rodzić bardzo poważne powikłania...
O zaprzestaniu szczepień na przykład przeciw odrze, śwince i różyczce można przeczytać tu:MMR II.
Niezaszczepienie dziewczynki przeciw różyczce grozi tym, że w przyszłości, gdy w czasie ciąży ją przechoruje, może urodzić się dziecko z bardzo poważnym zepołem wad wrodzonych (zaćma, głuchota, małogłowie, małoocze, wady serca - mam wymieniać dalej?). Zaleca się już szczepienia przeciw ospie wietrznej, z tych samych powodów.
Bakteria Hemophilus influenzae typu B nazywana jest zabójcą niemowląt i małych dzieci - wywołuje między innymi ciężkie zapalenia płuc i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Szczepionka jest bezpłatna dla dzieci przebywających w placówkach opiekuńczych oraz dla dzieci z rodzin wielodzietnych (>3 dzieci). Dla pozostałych - płatna, czesciowo dlatego dzieci z powodu zakażeń ta bakteria umieraja.
Wszelkie doniesienia o szkodliwości szczepień musza być potwierdzone naukowo, w innym przypadku sa tylko gdybaniem.
A tak poza tym - zaprzestanie szczepień obowiazkowych u własnego dziecka jest wykroczeniem i podlega karze grzywny. Podstawa prawna: Dz.U. 2001 nr 126 poz.1384
Mam nadzieję, że link będzie działać...
misiaczekpysiaczek
2005-06-26
04:51:21
Email
Droga Jagodo,czy czytalas kiedys jakimi srodkami chemicznymi sa konserwowane szczepionki?Jednym z nich jest np.formaldehyd,ktore ma dzialanie rakotworcze.Zastanawiam sie dlaczego tyle dzieci choruje na raka?Ja akurat nie mieszkam w Polsce i w kraju,w ktorym przebywam duzo rodzin procesuje sie z firmami faemaceutycznymi i lekarzami,ktorzy maja obowiazek powiedzec rowniez o szkodliwosci szczepionek i ich skutkach w przyszlosci.Poza tym sa szczepionki,ktore nie uodparniaja na cale zycie,tak jak np.szczepionka przeciw rozyczce.Po jakims czasie trzeba ponownie szczepic,a to juz na wlasna reke.To jaki to ma sens.Ja na przyklad dzieki temu,ze bylam szczepiona na rozyczke nigdy na nia nie chorowalam,teraz moja odpornosc na nia sie skonczyla i powinnam sie zaszczepic sie ponownie,bo tak jak powiedzialas rozyczka jest niebezpieczna dla kobiet w ciazy.To jaki byl sens szczepienia w wieku 12 miesiecy?Uwazam,ze choroby zakazne wieku dzieciecego powinno sie przechodzic w dziecinstwie,a nie w wieku starszym,gdzie powiklania moga byc znacznie powazniejsze.Ja jeszcze nie podjelam ostatecznej decyzji odnosnie szczepien,ale przynajmniej wiem,ze mam alternatywe zrezygnowac z nich,bez poniesiesienia konsekwencji prawnych.
amcia
2005-07-02
22:42:10
Email
Jestem mamą sześcioletniego Bartka i ośmiomiesięcznej Zuzi. Bartek (Zuzia zreszta też)był i jest szczepiony w/g obowiązującego kalendarza szczepień. Jednak po KAŻDEJ szczepionce chorował. Pediatra twierdzi że nie jest to przypadek, dlatego że szczepienie powoduje krótkotrwały spadek odporności (dlatego mogą być szczepione tylko dzieci zdrowe by nie narażać orgnizmu na odatkowy wysiłek)Z tego samego powodu nie jestem też zwolenniczką podawania dziecku jednorazowo szczepionki przeciwko pięciu różnym chorobom. Spotkałam się także z negatywną oceną tych szczepionek także wśród lekarzy. dlatego też moje dzieci szczepione są tylko tym co obowiązkowe.
amcia
2005-07-02
22:50:43
Email
Jeszcze jedno Jagodo. Bartek chrował na ospę, gdy ja byłam wcczwartym miesiącu ciąży z drugim dzieckiem. Nie musiałam sie bać że zachoruję - przechodziłam ospę w dziciństwie. Swinkę przechodził dwa tygodnie po utym jak ja urodziłam Zuzię. Ja nie zachorowałam, bo świnkę miałam w wieku czterech lat, Zuzia także nie, bo była (ijest) karmiona piersią. Zachowajmy umiar i zdrowy rozsądek!
Jagoda
2005-07-03
00:07:54
Email
Amcia: każde dziecko reaguje indywidualnie na szczepienie, statystyczna większość dzieciaków nie ma żadnych problemów.
Nie każda mama przechodziła ospę wietrzną w dzieciństwie (np. moja siostra stryjeczna) czy świnkę (ja nie przechodziłam) - nie każda może więc zapewnić swojemu dziecku pełną ochronę przeciw wszystkim chorobom zakaźnym w okresie karmienia. Więcej - rola przeciwciał matczynych po 6 miesiącu życia wyraźnie się kończy! (Wspomniana moja siostra nadal karmi, miesiąc temu i ona, i jej 4-letni synek, i 8-miesięczna córeczka chorowali na ospę. Mówi o tym okresie: Sajgon w domu :))
MisiaczkuPysiaczku: zawartość formaldehydu w szczepionkach jest bardzo niewielka (np. przeciw grypie - poniżej 0,01mg); z dużo większą ilością tego środka stykały się nasze mamy - był to bardzo popularny konserwant kremów (wywołujący zresztą atopowe zapalenie skóry). Jest o wiele więcej karcynogenów, występujących bardzo powszechnie, a nikt jakoś nie żąda - na przykład wycofania wędzonek z rynku czy zaprzestania grilowania (w obu przypadkach chodzi o azotyny, mające silny związek z rakiem żołądka).
Przeciwciała przeciwróżyczkowe u większości osób - i szczepionych, i tych które przechorowały różyczkę, zapewniają pełną odporność. Istnieją przypadki ponownego zachorowania, zazwyczaj przebiegają łagodnie lub subklinicznie i ich częstość ocenia się na 5 do 10%. Nie masz więc racji co do ponownego szczepienia.
Szczepiąc własne dzieci chronimy nie tylko je same, ale i dziadków, i siebie, i rodzeństwo. Także przed powikłaniami.

Jagoda
2005-07-05
08:14:51
Email
Polecam jeszcze jeden link:
Odsetek osób zaszczepionych - badania
. Proszę zwrócić uwagę na komentarz: jego autor podaje, że ryzyko zachorowania na krztusiec u nieszczepionego dziecka w wieku 3-10 lat jest 26-krotnie większe niż w populacji ogólnej!
Czy zdrowy rozsądek podpowiada w takiej sytuacji zaniechanie szczepień?
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum