szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Czy Wasze dzieci mówią?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,
Napisano: Treść:
Michalina
2006-06-22
Email
Temat skierowany bardziej do Dziewczyn, które mają kilkunastomiesięczne, 2-letnie dzieci. Jak Wasze Pociechy radzą sobie ze sztuką mówienia? Moj Łukasz zatrzymał się na etapie "eeeeee" i niektórych sylabach. Mowi "mama", "tata", "baba", "dada", "daj", "bach", ale to już potrafił gdy mial 10 miesiecy, a teraz ma 18. Potrafi naśladowac odgłosy zwierzatek, samochodów, wiertarek itd, ale bardziej skomplikowane zwroty wciąż są nie do wypowiedzenia. Wiem, że każde dziecko ma swoje indywidualne tempo rozwoju. Jedne szybciej chodzą, inne szybciej mówią, ale jakoś tak wolałabym żeby więcej mowił ;)
Julia
2006-06-27
13:06:16
Email
My tez się pochwalimy :o) Bartek ma 21 miesięcy i chyba mało mówi, zauważyłam, że dzieczynki w jego wieku mówią o wiele więcej i często już potrafią złożyć zdanie, a Bartek na razie posługuje się poj. wyrazami, chociaż jest ich dużo. I nie składa jeszcze dwóch różnych sylab, najwyżej powtarza dwie takie same. No więc tradycyjnie jest mama, tata, baba, dada (dziadek), Nia to moja siostra Tania, na siebie mówi Ba, naśladuje odgłosy zwierząt: hauhau, miau (przedtem było jajaj), na konia stuka językiem, krowa muu, kaczka papa, gęś denden, świnka chrrrr, kurka i kogut totot, wilk, tygrys i lew to łrałłł, ptaszki pipi, no i zwierzęta egzotyczne ;o) krokodyl to dodildodil, wieloryb bliblib, a słoń robi wuuuuu :o) auto robi brumbrum, jak się uderzy woła au, albo bam jak spadnie, potrafi powiedzieć sam - cham i dach, a z komina leci dym, jego ulubiona bajka to Muminki - mimim, a Gargamel to dindin :o) No i mis, ten wyraz strasznie śmiesznie wymawia, bo mówi raczej s niż ś, albo tak pomiędzy. Leżeć i spać to nynyn, picie tutu, jedzenie niamniam. Woda to taptap, buty bubu, skarpetki tuptup, pszczółki i muchy robią bziii. Gorące i zimne jest si. Kościół jak dzwoni to robi bambam. Dziewczynka to jajaj wypowiadane z wielkim entuzjazmem ;o) Sporo tego, może o czyms zapomniałam. Poza tymi słowami Bartek dużo rozumie i można się z nim dogadać. Potrafi też wiele pokazać, wszystkie części ciał i otaczające go przedmioty. Jak sobie jeszcze coś przypomnę, to napiszę.
Julia
2006-06-27
13:08:15
Email
No i pociąg: tuchtuch, robi też papa na dowidzenia, daje cześć i przybija piątkę.
kyja
2006-06-27
16:44:08
Email
aa, i cos co mnie zawsze rozsmiesza: Misio gdy widzi mężczyzne, to mówi "pam";-)))), a kobieta to baba;-))chyba zacznę zapisywac te ciekawostki;-)))
Migotka
2006-06-28
09:27:46
Email
Witam kochane mamusie i wszystkie rozgadane szkrabiki:)Aluś juz od połowy 3 miesiaca smiejąc się krzyszał radośnie"nieeee".Bardzo szybko,bo pod koniec 4 nuczył się mówic "mama" i ciągle mamaował"mama mama mama mama",w niedługim czasie przyszła"baba",którą komicznie łączył z "mama".Na początku 6 miesiąca nauczył się mówić "tata" i jednocześnie "dziadek",ale mój tatko woli jak mówi "dziadzio" no i Alus woła "dziadzio".Szkoda,że nie potrafi dopasowac co jest do kogo:)Choć teraz chyba wie,ze "baba" to babcia.a "MAMA" to ja:)Jakos tak w 9 miesiącu miał przestuj z mówieniem,ale było to związane chyba z przebijaniem się zabków(ma już dwa dolne siekacze)Teraz buzia mu się nie zamyka,cały czas mamrocze coś po sojemu,uparcie ćwiczy "ciocia" i cichutko mówi "tata".Jak się rozkeci to woła "dziadzo",ale jakoś znów zapomniał o "mamie i babie",które wymienia sporadycznie.Zabawnie woła "ojoojoj" i dumnie mówi "tak!":)Jestem niemalże pewna,że nie rozumie znaczenia tych słów.On bardzo szybko łapie nowe wyrazy.Patrzy na układ ust osoby mówiącej do niego i cichutko próbuje ukaładac tak samo swoje usteczka.Szkoda,że nie mumie jeszcze odpowiedzieć na "powiedz mama,albo tata"....Od kiedy dzieciaczki umieją powtarzać wyrazy?Teraz nauczył sie pokazywac miodek w baryłce u Kubusia buchataka.Zapytany"Gdzie Kubus ma miodek?" ślicznie wskazującym paluszkiem paluszkiem celuje w środek baryłki.Kocham tego mojeo aniołaka na życie,jak na niego patrzę to serce mi z zachwytu zamiera:)Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.
MoNiSiA
2006-06-28
10:17:56
Email
Moja córka uwielbia łączyć od pewnego czasu wyrazy...i tak o to powstaje np. "maba". Sądzę, że wzięło się to z 2 wyrazów - mama i baba. ;-) Ostatnio bardzo dużo mówi po swojemu. Wystarczy, że powiem "dada", a ona powtarza ten wyraz jak szalona i biegnie do drzwi wejściowych. Nie lubi mówić mama, częściej już jest baba, albo w/w łączone wyrazy. Ostatnio miałam dziwne wrażenie, że powiedziała "daj to". Może i tak było...tyle, że już nie powtórzyła tego zdania. :-( Ach...już tyle czekam na jakieś rozumne znaki, że podświadomość mi za mocno chodzi. ;-)
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum