szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - dziecko, które nie chce spać


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,
Napisano: Treść:
Goga66
2006-05-31
Email
Jak uśpić wieczorem dziecko, które nawet o 24.00 nie chce się położyć? Natychmiast wstaje. Wczoraj próbowałam przez godzinę ale nawet przytulona i przy cycu wierzgała kończynami, wyrywała się i biegała na czworaczkach po mieszkaniu. Najpierw się śmiała i uważała to za zabawę, potem moje próby ją rozdrażniły. Skończyło się po raz pierwszy na noszeniu na rękach (bała się wyrywać na tej wysokości) i śpiewaniu przez godzinę kołysanki. Horror. Co na to Tracy Hogg - przecież sposób jej i z "uśnij wreszcie" opiera się na tym, że dziecko leży a moje wypuszczone z rąk szaleje, biegając na czworakach :(
21Aneta
2006-06-08
12:58:52
Email
Mam podobny problem z moim 9-miesiecznym Dominisiem. Zasypia albo pijąc mleczko z butli albo po jedzonku jak go bujam na rękach. Kiedy próbowałam go zostawić zmęczonego i już cichego w łóżeczku to on zaraz wstawał i zaczynał płakać. Przecież żadne dziecko nie zaśnie na stojąco! Wczoraj też tak było. Co chwila wstawał, wchodziłam do pokoju, kładłam go, trochę pogłaskałam, wychodziłam a on znowu wstawał... i tak w kółko. W końcu i tak skończyło się na tym, że go ululałam nosząc i bujając. Myślałam, że prędzej mi kręgosłup wysiądzie niż on zaśnie (on waży już 11 kilogramów!). Jeśli chodzi o budzenie w nocy... Mój mały ostatnio ma zwyczaj budzić się koło 4, 5 rano. I wtedy nie zaśnie tylko robi się wesolutki i chce się bawić. Nie ma mowy wtedy o usypianiu. I muszę tak z nim do 6.30 - 7 siedzieć nim on znowu zaśnie. Ciężko bawić się z dzieckiem o 4.30 nad ranem ale co zrobić... Kawa i do roboty ;) Boże... ile ja bym dała, żeby Dominik chociaż jedną noc przespał całą! Ciągle wstaję do niego nawet 2 do 3 razy. Dziś mi się w nocy o 1 obudził i tak zaczał płakać, że nie mogłam go długo wyciszyć i uspać. Jedno co dobre, że w dzień śpi 2-3 razy. Ale co z tego, że chociaż jestem wciaż ledwo przytomna to i tak się położyć nie mogę bo wiecznie mam coś do zrobienia... jak przystało na typową kurę domową, którą się niestety stałam..
21Aneta
2006-06-09
05:02:45
Email
Dzień dobry!!! Witam wszystkie mamusie, których dzieci już są na nogach. Mój Dominik obudził się o 4 rano chętny do zabawy i teraz raczkuje po całym mieszkaniu w poszukiwaniu przygód. A ja siedze ledwo przytomna, z zapałkami w oczach żeby mi się nie zamknęły... Normalnie płakać sie chce... Jak tylko Domino zaśnie wracam do wyrka ;)
Migotka
2006-06-09
08:53:12
Email
No to ja się również tutaj dopiszę.___Podobnie jak Monisia ,z utęsknieniem wspominam czasy,jak Alek miał 4-5 miesięcy i wstawaliśmy z łózka o 11-12....piękne wspomnienia:)Mnejwięcej od 7 miesiąca synuś skracał sobie sen.Teraz budzimy się o 6,góra 7 rano :(Nie jest to tak tragicznie jak u Anetki,ale i tak cieżko mi się podciągnąć do pionu:)Mam to samo zmartwienie co Ty Anetko,też muszę na rękach ukołysać Alusia,bo o samodzielnym zaśnięciu nie ma nawet mowy.Ale gólnie nie jest tak źle,bo rano nakarmię Go kaszką i koło 8 ponownie lulam do snu,który trwa 40 min.(z zegarkiem w ręku)ale jak trafię w moment wybudzania i jeszcze go dolulam,to spi kolejną godzinkę.Następna drzemka,jest o 11-12 na balkonie i trwa 2,5 godzinki.Muszę jednak ciągl do niego zaglądać i pokołysać wózek.Jak się już obudzi to bawi się prze 2-3 godzinki i ponownie o 17 chce mu się spać.Zawsze ukołysałam go do snu,ale chyba zrezygnujemy z tej grzemki,bo później Alek jest wyspany i nie chce zasnąc o normalnej porze,tylko o 21-22 i wielkim godzinnym lulaniem na rękach.Problem jest tylko w tym,że jak On jest mocno zmęczony to nie będzie jadł i tak znienawidzonej przez niego kolacji.Mam jednak nadzieję,że damy radę przeciągnąć tą fazę czuwania o te kilka godzin i synuś zaśnie po dobranocce.Pozdrawiam Wszystkie niewyspane mamusie i ich brykające,ranne ptaszyny:)
Migotka
2006-06-09
09:25:21
Email
9887487 to moje gg
Migotka
2006-06-09
09:30:14
Email
ten nr.gg nie tu chciałam wpisać...upssss:)
OlkaK
2006-08-19
11:10:10
Email
Goga,jak juz wykapiesz dziecko to nie pozwol by biegalo po mieszkaniu.Włóz do lozeczka,mozesz nawet włozyc jej zabawki .Przyciemnij swiatło, uczyl lekko okno i posiedz przy niej.Jak lubi to mozeszjej cos poopowiadac i zaspiewac,a wtedy sie wyciszy i latwiej jej bedzie zasnac.pozdrawiam
Strona 2 - poprzednia, 1, 2,

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum