wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Karmienie sztuczne Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Magda 2005-12-15 |
Czesc Mamuski!
Czytam posty na forum i dochodze do wniosku ze chyba zadna z Was nie karmi sztucznie, wszystkie podaja piers. A moze jednak ktos sie znajdzie? Ja poddalam sie po 2 tygodniach walki i zaczelam karmic mieszanka. Nie za bardzo wiem ile moala ma zjadac, czy je za duzo czy za malo. Moze wymienimy sie sugestiami? Jak pisalam, Julka ma 2 tygodnie. Od 2 dni dostaje butelke. Srednio je co ok. 3 godziny ok. 60-80ml, ale czasem mam wrazenie ze nawet 80ml jest jej za malo. Do tego budzi sie tylko 2 razy w nocy - po kapieli wieczornej i karmieniu ok.20 budzi sie ok 3-4 nad ranem, potem karmienie i kolejna pobudka ok 7-8 rano. Ok. 10 dopiero znow zasypia na dobre, zeby obuidzic sie ok 13, potem spi ze 3 godziny jak dobrze pojdzie. W dzien spanie idzie znacznie gorzej. Czasem zajmuje mi nawet 2 godziny zeby ja ululac. Widze ze jest zmeczona, dopiero jadla, ale ssie piastki, placze. Nie wiem, czy wciaz jest glodna, czy chce possac. Moze to juz kolki sie zaczynaja? Daje jej smoka, ale czasem go wypluwa. Przytrzymuje, wtedy zasypia, po 15 min. sie budzi i tak w kolo przez 2 godziny. Dzis w koncu po 2 godzinach czuwanie-sen polozylam sie z nia na lozku i zasnela dosc szybko. Spi juz godzine. Jezeli sa tu jakies mamy karmiace butelka, bardzo prosze o uwagi - jak jest albo bylo u was? Moze robie cos zle, Julka jest przeciez za mala zeby nie spac tak dlugo.
Pozdrawiam cieplo, Magda |
dodka591983 2007-04-30 13:12:57 |
tak jestem pewna budyniem waniliowym z torebki. Nie wiem ile tam lyzeczek dodaje chyba jedna ale pewna nie jestem. wtedy mleko z budyniem zalewa wrzatkiem i studzi. Malej bardzo smakuje i nie ma zadnych problemow zulewaniem ani bolami brzuszka. |
Magdalenka 2007-04-30 18:07:53 |
takiemu malemu dziecku to chyba lepiej budyniu nie dawac, to przeciez sama chemia. moze lepiej kleikiem ryzowym zageszczac? ja bym sie bala dawac budyn... |
Magdalenka 2007-04-30 18:13:19 |
taterka, jeszcze jedno - moja jula tez milaa momenty ulewania ze lecialo jej buzia i noskiem, caly posilek zwracala. tak bylo dosc czesto ja karmilam ja wlasnie piersia. po przejsacu na butle sie uspokoilo. ale, jula miala refluks, zwieracz zoladka s=nie zaciskal sie do konca, stad to ulewanie. sprobuj porzadnie bekac dziecko po jedzeniu. czsem jedno bekniecie to za malo, moja jula potrafila po jedzeniu bekac pare razy po trochu. a moze tez w smoczku jest za duzoa dziurka i babel je zbyt lapczywie i nalyka sie za duzo powietrza? dobtra wiadomosc jest taka ze to ulewanie mija, po trochu sie zniejsza zeby w koncu zniknac zupelnie. cierpliwosci, srawdz smoczek, bekaj dziecko duzo i czesto i bedzie dobrze. |
dodka591983 2007-04-30 22:28:23 |
Nie znam sie jeszcze na sztucznym karmieniu ale z tym budyniem to lekarz powiedzial ze mozna tak robic wiec cos w tym musi byc. |
pinkie 2007-04-30 22:32:36 |
...jakiś dziwny ten lekarz...chemia , cukier... |
Strona 2 - poprzednia, 1, 2, |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |