Kamila
2005-02-04
Email
|
Dziewczyny doradźcie coś, proszę... :((( Tydzień temu byłam z Kinią na ważeniu - waga 6500g - pediatrzyca stwierdziła, że niby trochę za mało mała tyje (wyszło, że przez miesiąc przybrała 400g), kazała przyjść nam za tydzień... Wczoraj byliśmy i mała nadal waży 6500g. Karmię ją piersią co 2 godz. Lekarka zaproponowała, abym spróbowała ją dokarmić raz dziennie mieszanką SIMLAC NESTLE po 100ml, i wtedy na ważenie znowu za tydzień. Jak myślicie??? Dać jej? Może mam mało kaloryczny pokarm... Zaczęłam trochę mniej jeść ( nie mogę już wytrzymać z moim brzuszkiem...), szczerze mówiąc to w ciągu dnia jestem głodna... jem śniadanko, obiad, bez kolacji... nie podjadam między posiłkami, chyba, że są to owoce. Może dlatego Kinia słabo tyje... Z drugiej strony, może jest po prostu szczupłym dzieckiem? Rośnie " wzdłuż", przesypia całą noc, nie budzi się na jedzenie... nie chcę jej za bardzo dokarmiać, nie musi wcale być małym grubaskiem... Sama nie wiem co robić.. Proszę o rady kochane!!!
|