szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - stulejka


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, następna
Napisano: Treść:
kyja
2005-02-03
Email
czesc dziewczyny! ostatnio zauwazylam u Misia,ze chyba robi mu sie stulejka ,tzn. napletek chyba zarasta, pomimo tego,ze regularnie go sciagam-codziennie przy kapieli i przy zmianie pieluchy.Misio ma 6 m-cy-dzis konczy;-].Obejrzała go lekarka i powiedziala, ze niedlugo byc moze trzeba bedzie zdecydowac sie na zabieg;-[.Powiedzcie, czy u Waszych synkow tez to zaobserwowalyscie/ czy to jest normane w tym wieku/martwie sie tym, teraz jeszcze Misio podlapal przeziebienie od męża i chyba idą mu zeby-jest marudny jak nie wiem co!! sorry za brak polskich liter-Misio spi mi na rekach-nie dal sie polozyc;-]
punta
2005-02-03
21:58:34
Email
Ja ściągałam naskórek możliwie do od 1 tygodnia życia Kacprowi i nadal to robię, bo wiem że mój mąż nie miał tego robionego i musiał mieć przeprowadzony zabieg (teściowa mówiła, że to podobno boli). Nie umiem ci natomiast powiedzieć jak się to powinno robić żeby dawało efekt. Co powiedział na to lekarz pediatra? Naprawdę nie ma innego wyjścia?
Jagoda
2005-02-04
09:32:30
Email
Stulejkę rozpoznaje się dopiero ok. 2, a wg niektórych ok. 3 rż - u młodszych chłopców niemożność pełnego odprowadzenia napletka nie jest patologią, chyba, że utrudnia oddawanie moczu. Operuje się niemowlęta tylko w przypadku takich problemów.
Anula
2005-02-14
13:41:04
Email
Nie można w wieku 6 m-cy postawić takiej diagnzy.Mój synek miał ten problem po skończeniu 1-go r.ż.Tzn. dopiero wtedy pediatra uświadomił mnie że trzeba mu w kąpieli odsuwać napletek.Wczesniej tego nie robiłam,bo po prostu o tym nie wiedziałam.Największy błąd popełniłam pozwalając pediatrze "odklejać" troszke zrośnięty napletek.To co później dziecko przechodziło to był koszmar.Nawet się nie mógł wysiusiać.Tak go bolało i piekło.Smarowałam Detromecyną,cociaż on się wtedy nie dawał tam dotknąć.Najgorsze było to, że ten lekarz przy każdej wizycie mu to odklejał a on sie po jakimś czasie i tak zrastał.I tak dziecko było męczone kilka razy.W końcu poszłam z nim do hirurga i spytałam czy to konieczne.Powiedział że to nie jest typowa stulejka i wystarczy tylko odciągać ile się da przy kąpiel ale powiedział mi że mam to robić za pomocą ostrej gąbki.Nigdy gąbki nie użyłam, nie miałam sumienia go znów tak męczyć.Dopiero drugi pediatra powiedział, że skoro nie ma problemów z oddawaniem moczu to wszystko jest ok.Że skóra u każdego zdrowego człowieka po każdym urazie (w tym przypadku "odklejeniu") fizjologicznie będzie się goiła i tym samych zrastała.I to jest jak najbardziej prawidłowe, więc nie ma sensu jej cały czas odrywać.A napletek sam w miarę wzrostu siusaka będzie się odklejał.Miałam ogromne wyrzuty że pozwoliłam temu pierwszemu lekarzowi tyle razy odklejać napletek.Ale skąd miałam wiedzieć?Teraz synek ma 4 lata, myję mu siusiaka pod napletkiem codziennie, nie odsuwa się on do końca ale ujście cewki moczowej jest widoczne,normalnie sika, więc przestałam się tym przejmować.
kyja
2005-02-14
15:52:16
Email
już się przestałam martwić- Misio przez parę m-cy miał odsłonietą większą część siusiaka,a od pewnego czasu napletek słabiej schodzi, grunt,że ujście cewki jest odsłoniete:-)dzięki za odzew, pozdrawiam:-)!
Mała
2005-02-14
16:22:38
Email
Jak czytam wasze wypowiedzi to wiecie co...dziewczynki zdecydowanie łatwiej się pielęgnuje.Chyba bałabym się mieć synka;)
kyja
2005-02-14
16:36:42
Email
a ja z kolei nie wiedziałabym jak pielęgnować dziewczynkę:-))hehe:-)))
punta
2005-02-14
22:07:31
Email
No właśnie u mnie jest podejrzenie, że będzie diewczynka więc doradźcie jak pielęgnować dziewczynkę, bo nie mam zielonego pojęcia. Jak myć, kremować i czy oliwkować, pudrować tą intymną część ciała. O jej, to strasznę, ja naprawdę jestem zielona, pierwszego mam synka.
Mała
2005-02-15
09:36:03
Email
Wieice co?Zachwaliłam...Normalnie zachwaliłam!Natalka miała taką piękną skórę!Ale w nocy z soboty na niedzielę zrobiła kupkę.Przez sen.Ani ona ani my o tym nie mieliśmy pojęcia.Przewijam ją rano a tu szok!PANI KUPA!I to jaka!Ale w ogóle nawet czuć nie było!Bo mam zwyczaj w nocy sprawdzać na węch czy jest kupka.Własnie żeby nei było odparzeń.No i są!Całe okolice intymne.Przy dotyku płakała,wyrywała się.W każdym razie od tej pory myję ją tylko wodą z mydłem, dużo wietrzę, smaruję linomagiem, zasypuję pudrem.I tak na zmianę.Już wczoraj było o niebo lepiej.A dziś już jest prawie dobrze:).Normalnie pierwszy raz widziałam coś takiego u Natalki...Punta,pytałaś o pielęgnację dziewczynek.W sumie nic skomplikowanego:).Myję ją jak mówiłąm wodą z mydłem,gazikami.Ruchami w dół,czyli w kierunku odbytu,nigdy nie odwrotnie.Wycieram,smaruję maścią naokoło warg sromowych,pośladki,pachwinki,okolice odbytu itp.Pampers i jest si.Chyba o niczym nie zapomniałam napisać,cio?Z reszta pewnie w szpitalu będą Ci pokazywać.Pozdrowionka:)
***
2006-03-30
08:59:43
Email
***
JoannaPolice
2006-06-04
15:56:14
Email
Kurcze dzieki tem ze przeczytałam wasze infomacje czuje sie troszke spokojniejsza.Mam synka skonczył wlasnie 11 miesiecy.Byłam z nim kilka dni temu u lekarza,poniewaz zaniepokoił mnie jego siusiak.Mi tez nigdy nikt nie powiedzial,ze trzeba odciagac napletek.Jestem strasznie zła na pielegniarki i pediatrów za to ze nie powiedzialy ze tak trzeba robic
agnieszka74
2006-06-04
19:03:21
Email
Kurcze mi tez nigdy lekarz nic nie mówił..
Czy to każdemu chłopcu trzeba robic ???
pinkie
2006-06-04
19:51:49
Email
A my specjalnie pytaliśmy o to w szkole rodzenia i pediatra nam mówiła, zeby samemu absolutnie nie odciagać od urodzenia (że jak sie ściągnie, to potem nie bedzie sie chciało naciagnąć), jeżeli widać ujście cewki moczowej, że tylko pediatra bedzie to sprawdzał. No to ja już też nie wiem...
katka
2006-06-04
21:44:55
Email
Sciąganie można zacząć od półroku-słowa pani chirurg. Długo o tym nie wiedziałam i skończyło się zabiegiem w szpitalu-stres dla dziecka i dla nas a co najgorsze brak efektu i pewnie czeka go drugi zabieg. Na razie czekamy bo żal nam dziecka. Na szcęście nie ma stanów zapalnych. Podobno jest taki trend że pediatrzy mówią nie ruszać a chirurdzy odwrotnie. Najczęściej zwraca się na siusiaka uwagę jak boli i wtedy wystarczy raz pociągnąć i jest ok. A na pewno lepiej ćwiczyć codziennie w wannie a nie ciągać dzieckopo szpitalach, bo znam przypadki gdy pierwszy raz napletek udało się ściągnąć w wieku 10 lat i jest ok. Załuje tego zabiegu
Basia.26
2006-06-05
07:07:10
Email
a ja wam powiem tak: mi też mówili NIC NIE RÓB Z SIUSIAKIM... przyszła do mnie mama kąpać synka w pierwszy dzień po powrocie ze szpitala i wkąpieli zaczęła mu ściągać skórkę, ja na nią naskoczyłam, zeby tego nie robiła... zdębiała, no ale skoro ja nie chciałam, no to nie. pytałam położną, a ona że sa dwie szkoły, jedni mówią ściągać, bo potem może zrobić się stulejka, inni nie sciągać, bo dziecko (hehe) niepotrzebnie się podnieca. no i ja to wszystko pogodziłam i ściągam tak raz, dwa razy w tyg przy kąpieli. koleżanka, która ma dwóch synów powiedziała mi, żebym robiła jak chce, ale ona pierwszemu synkowi nie sciągała i potem musieli iść na zabieg, mówiła, ze przy drugim juz nie jest taka "głuypia" i ściąga. temu starszemu, który nie miał śiągane, jak lekarka nagle ściągneła, to tak płakał, tak go bolało, że siusiać po tym nie chciał... ja ściągam od pierwszego miesiąca. nie było żadnych kłopotów z tym, że skórka nie może znów najść czy coś w tym stylu. wszystko jest pięknie:)
21Aneta
2006-06-05
09:00:41
Email
Kurcze.. Dominik ma 9 miesięcy a ja wogóle o siusiaku nie pomyślałam. Ani razu nie ściągałam mu tej skórki... Muszę dziś dokładnie obejrzeć jego -hehe- męskość. Pani pediatra też mu tam nic nie robiła więc nawet o tym nie pomyślałam ;( Jak sie obudzi i będę mu zmieniała pampersa to muszę go obejrzeć czy wszystko jest ok..
Strona 1 - 1, 2, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum